Czy tłumaczenie: "samochód musi jeszcze zostać u nas, bo lakiernikowi wyszedł inny kolor" jest wiarygodne? Jakoś mi się nie chce wierzyć, bo wcześniej mówił, że dobierają komputerowo.

Wierzyć im, czy coś kombinują? Na co zwrócić uwagę, kiedy będę odbierał. Małe wgniecenie na nadkolu, nawet mówili, że nie trzeba malować całego elementu.

pozdrawiam
--
Kffiatek

Czy tłumaczenie: "samochód musi jeszcze zostać u nas, bo lakiernikowi
wyszedł inny kolor" jest wiarygodne? Jakoś mi się nie chce wierzyć, bo
wcześniej mówił, że dobierają komputerowo.

Komputerowe dobieranie nie jest idealne. Ten sam kolor farby mozesz uzyskac
(jedynie) gdy znasz jej kod.

Dysiek

Dysiek pisze:

Czy tłumaczenie: "samochód musi jeszcze zostać u nas, bo lakiernikowi wyszedł inny kolor" jest wiarygodne? Jakoś mi się nie chce wierzyć, bo wcześniej mówił, że dobierają komputerowo.

Komputerowe dobieranie nie jest idealne. Ten sam kolor farby mozesz uzyskac (jedynie) gdy znasz jej kod.

Teoretycznie.
W rzeczywistosci UV zmienia kolor w czasie i niezbedna jest drobna korekta i cieniowanie, a to juz zalezy od umiejetnosci i oka lakiernika.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

Dysiek pisze:

Komputerowe dobieranie nie jest idealne. Ten sam kolor farby mozesz uzyskac (jedynie) gdy znasz jej kod.

Co nie raz trzeba skorygować "na oko", gdyż lakier płowieje i zmienia się nieco pod wpływem "ręki czasu".

Co nie raz trzeba skorygować "na oko", gdyż lakier płowieje i zmienia się nieco pod wpływem "ręki czasu".

zawsze tak tlumacza jak im cos nie wyjdzie

MAciej

"RUN"  wrote in message

Co nie raz trzeba skorygować "na oko", gdyż lakier płowieje i zmienia
się  nieco pod wpływem "ręki czasu".

zawsze tak tlumacza jak im cos nie wyjdzie

To idz do sklepu, kup lakier fabryczny i sprobuj polakierowac cos na
kilkuletnim aucie. Zobaczysz roznice.
Jak jeszcze masz watpliwosci, to polakieruj kawal blachy i postaw na rok na
dworze i sprobuj polakierowac lakierem z tej samej puszki.

--
Axel

Komputerowe dobieranie nie jest idealne. Ten sam kolor farby mozesz uzyskac (jedynie) gdy znasz jej kod.

g..no prawda , doda sie kropelke wiecej jakiegos koloru i klops
komputer podaje dane ile jakiego koloru a i tak czlowiek je wlewa do puszki

MAciej

On Sun, 16 Sep 2007 14:57:15 +0200, kffiatek
wrote:

Czy tłumaczenie: "samochód musi jeszcze zostać u nas, bo lakiernikowi
wyszedł inny kolor" jest wiarygodne? Jakoś mi się nie chce wierzyć, bo
wcześniej mówił, że dobierają komputerowo.

No to nie wierz sobie. A kolory wychodzą różnie.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Wierzyć im, czy coś kombinują? Na co zwrócić uwagę, kiedy będę odbierał.
Małe wgniecenie na nadkolu, nawet mówili, że nie trzeba malować całego
elementu.

Sprawdź czy to napewno Twoje auto :-)))))

Czy tłumaczenie: "samochód musi jeszcze zostać u nas, bo lakiernikowi wyszedł inny kolor" jest wiarygodne? Jakoś mi się nie chce wierzyć, bo wcześniej mówił, że dobierają komputerowo.

Chodzi o to, ze lakiernik ma probki, ktore maja swoje numery.
Dobrym okiem przypasowuje probke do lakieru na twoim samochodzie.
Probka jest juz komputerowo mieszana (zeby lakiernik otrzymal lakier
jak na probce).
Jezeli sie rypnal w doborze probki to kolor mogl byc inny.
Tam gdzie bylo wgniecenie i szpachla lakieruje sie baza + cieniowanie.
Caly element praktycznie zawsze lakieruje sie bezbarwnym.
Na koncu poleka na caly samochod, zeby nowy bezbarwny nie roznil sie ze
starym, zmatowialym bezbarwnym.
Pozdrawiam.