Grupy dyskusyjne »
Lancuchy sniegowe
Lancuchy sniegowe
1 | Data: Pa?dziernik 20 2007 20:15:14 |
Temat: Lancuchy sniegowe | |
Autor: Maciek | Czy jak sie ma dobre opony zimowe, to jadac do Zakopanego trzeba mimo wszystko miec lancuchy? Bo w Faktach wlasnie cos brzebakuja, ze niby tak. 2 |
Data: Pa?dziernik 20 2007 20:59:49 | Temat: Re: Lancuchy sniegowe | Autor: J.F. | On Sat, 20 Oct 2007 20:15:14 +0200, Maciek wrote: Czy jak sie ma dobre opony zimowe, to jadac do Zakopanego trzeba mimo jak sie jedzie zima w gory to lancuchy warto miec. I saperke. Choc jeszcze nigdy nie uzywalem :-) Aha - zima to po 1 grudnia. Ile kosztuja dobre lancuchy? Bo widzialem dzisiaj w sklepie za 600 zl i A po co ci dobre, jesli przejedziesz na nich moze ze 2 km :-) Przetrenuj zakladanie poki cieplo i sucho. J. 3 |
Data: Pa?dziernik 20 2007 22:09:54 | Temat: Re: Lancuchy sniegowe | Autor: Sanctum Officium | "J.F." wrote in message On Sat, 20 Oct 2007 20:15:14 +0200, Maciek wrote: A samochód z dobrym napedem 4x4 ze szperami nie wystarczy? Pytam, bo nigdy w zimie w górach nie bylem. MK 4 |
Data: Pa?dziernik 20 2007 22:43:31 | Temat: Re: Lancuchy sniegowe | Autor: J.F. | On Sat, 20 Oct 2007 22:09:54 +0200, Sanctum Officium wrote: "J.F." wrote in message Wiesz, zazwyczaj to wystarczyl samochod z napedem na jedna os, bez szpery, i na oponach bez przymiotnika [dzis calorocznych]. Ale trafisz na prawdziwa zime, to ci 4x4 ze szperami i lancuchami nie pomoze. http://www.hala-szrenicka.com/foto/galeria/2005/spindler/2.JPG http://www.hala-szrenicka.com/foto/galeria/2005/spindler/4.JPG http://www.hala-szrenicka.com/foto/galeria/2005/spindler/10.JPG http://www.hala-szrenicka.com/foto/galeria/2005/spindler/16.JPG Ratrak lub plug wirnikowy. I saperka :-) J. 5 |
Data: Pa?dziernik 20 2007 22:49:43 | Temat: Re: Lancuchy sniegowe | Autor: Sanctum Officium | "J.F." wrote in message On Sat, 20 Oct 2007 22:09:54 +0200, Sanctum Officium wrote:nigdy w >zimie w górach nie bylem. Pojazd g±sienicowy i poduszkowiec pojad±. MK 6 |
Data: Pa?dziernik 20 2007 23:05:02 | Temat: Re: Lancuchy sniegowe | Autor: J.F. | On Sat, 20 Oct 2007 22:49:43 +0200, Sanctum Officium wrote: "J.F." wrote in message Ale bez saperki nie wsiadziesz :-) Ratrak jest gasienicowy. http://www.allegro.pl/item256499901_ratrak_bombardier_yeti_plus_czesci.html http://www.allegro.pl/item257956524_ratrak_kassbohrer_pistenbully_pb_260dw.html Ale czy by sobie poradzily w swiezym opadzie puszystego sniegu to mam watpliwosci .. hm, a moze nie powinienem miec, bo czesto do ubijania puchu sluzy. J. 7 |
Data: Pa?dziernik 20 2007 23:20:04 | Temat: Re: Lancuchy sniegowe | Autor: Sanctum Officium | "J.F." wrote in message On Sat, 20 Oct 2007 22:49:43 +0200, Sanctum Officium wrote: No nie. Ratrak jest gasienicowy. Wiem :-) http://www.allegro.pl/item256499901_ratrak_bombardier_yeti_plus_czesci.html http://www.allegro.pl/item257956524_ratrak_kassbohrer_pistenbully_pb_260dw.html
Przy tej powierzchni g±sienic i niewielkiej masie może mieć nacisk jednostkowy mniejszy niż ludzka stopa. Przez co może się nie zapadać w ¶niegu. Człowiek z rakietami ¶nieżnymi też się nie zapada, dzięki rozłożeniu ciężaru na większ± powierzchnię. http://tinyurl.com/3dsz6d MK 8 |
Data: Pa?dziernik 20 2007 23:27:05 | Temat: Re: Lancuchy sniegowe | Autor: *piotr'ek* | Czy jak sie ma dobre opony zimowe, to jadac do Zakopanego trzeba mimo A po kiego diabła tam zim± będziesz jechał? Daj se spokój! Odpal kominek, otwórz browara, dmuchnij kobitę a nie zasypane będziesz zwiedział. *piotr'ek* 9 |
Data: Pa?dziernik 20 2007 14:31:30 | Temat: Re: Lancuchy sniegowe | Autor: waldikor24 | On 20 Pa , 20:15, "Maciek" wrote: Czy jak sie ma dobre opony zimowe, to jadac do Zakopanego trzeba mimo Cz owiek si pyta, a tu zaraz kilaset artów na temat. POwa nie: By em zim w Zakopanem atutkiem: Renault Megana Scenic 1.9 Dti i wi cej bez a cuchów bym si nie wyopu ci , chocia dzi ki Bogu wróci em ca o do domu. Opony mia em niez e oczywi cie zimowe, ale snieg wali jak trzeba. Mia em tak sytuacj , e przede mn samochód ci arowy si zatrzyma bo nie móg pod gór wyjecha no i ja si zatrzyma em, a poniewa wzniesienie by o spore, zaj o mi jakie 5 min, eby ruszy pod gór , ca y czas osuwalismy sie samochodem na brzeg jezdni i ... przepa , wra enia w porz dku, ale kup se a cuchy KONIECZNIE!!!! A 600z to za du o, je li si ich u ywa raz na rok, widzia em w Makro ostatnio za 46z , co prawda TOYA, ale na pewno lepsze ni go e opony! ycz rozwagi i szerokiej nieo nie onej drogi :) Pozdrawiam Waldi 10 |
Data: Pa?dziernik 20 2007 23:51:30 | Temat: Re: Lancuchy sniegowe | Autor: *piotr'ek* | Cz owiek si artów na temat. 11 |
Data: Pa?dziernik 21 2007 10:01:26 | Temat: Re: Lancuchy sniegowe | Autor: Marcin K. | Pewnego dnia Maciek napisał: Ile kosztuja dobre lancuchy? Bo widzialem dzisiaj w sklepie za 600 zl 600 plnow to troche duzo chyba. No chyba ze jakis rozmiar bardzo nietypowy (np 22") Za to cene pewnie beda ajkies wypasione, i moze jesli masz zamiar jezdzic po Alpach to moze i warto. Ale z mojego doswiadczenia to te "tanie" sprawuja sie bardzo dobrze. Ale radze przyjrzec sie sposobowi ich zakladania i pocwiczyc montaz na sucho bez sniegu. Ja lancuchow uzywalem 2 razy. Jak mialem SC kupilem jakies naparwde najtansze za ~30 zl i to byla porazka, bo po pierwsze nie potrenowalem ich zakladania a miedzy Cisna a Komancza sie okazalo ze zeby je zalozyc to musze je podlozyc pod kolo, podjechac kilka cm i dopiero grzebac za kolem, oplatac je itp. Co sie wtedy naklalem ... Drugi raz w FFocusie juz poszlo mi o niebo lepiej. Po pierwsze pocwiczylem w garazu a i lancuchy juz byly inne bo bezproblemowo prawie jedna reka sie zakladaly. A kupowalem je bodajze w Norauto czy innym Feuvercie za jakies 100 zl. Bodajze firma "Konig" czy cos w tym stylu. |
Lancuchy sniegowe
Newsletter
Galerie zdjęć