Grupy dyskusyjne   »   DK1 a A1

DK1 a A1



1 Data: Maj 14 2008 21:18:41
Temat: DK1 a A1
Autor: Marcin Jan 

Witam

Czy natknął się może ktoś na informację czy prognozowane jest zmniejszenie ruchy na DK 1 na odcinku Katowice - Częstochowa po oddaniu do użytkowania A1 na odcinku Gliwice Sośnica-Częstochowa?
A może nie ulegnie zmianie?
--
Z pozdrowieniem
marcin jan

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"



2 Data: Maj 15 2008 08:36:11
Temat: Re: DK1 a A1
Autor: tricky 

a wogole to buduja czy nei bo ostatnio slyszalem o projekcie modernizacji
ekspresowek zamista budowy autostrad :D - bo niby niezdarza na euro ?:D

3 Data: Maj 15 2008 09:16:26
Temat: Re: DK1 a A1
Autor: vrinx 


Użytkownik "tricky"  napisał w wiadomości

a wogole to buduja czy nei bo ostatnio slyszalem o projekcie modernizacji
ekspresowek zamista budowy autostrad :D - bo niby niezdarza na euro ?:D


w dupie mam euro, wole poczekać rok dłuzej i miec autostrade

v

4 Data: Maj 15 2008 11:25:49
Temat: Re: DK1 a A1
Autor: tricky 


zgadza sie ale penwie nasi rzadzacy maja w dupie co ty wolisz :D

5 Data: Maj 15 2008 14:02:35
Temat: Re: DK1 a A1
Autor: vrinx 




zgadza sie ale penwie nasi rzadzacy maja w dupie co ty wolisz :D


z tego to akurat sobie zdaje sprawe, oni zawsze tam to mieli i bedą
mieli.... kierują sie własną kieszenia tylko

v.

6 Data: Maj 15 2008 23:12:43
Temat: Re: DK1 a A1
Autor: Tomasz Pyra 

vrinx pisze:

Użytkownik "tricky"  napisał w wiadomości
a wogole to buduja czy nei bo ostatnio slyszalem o projekcie modernizacji ekspresowek zamista budowy autostrad :D - bo niby niezdarza na euro ?:D


w dupie mam euro, wole poczekać rok dłuzej i miec autostrade

Z drugiej strony za autostrady trzeba będzie płacić, ekspresówką pojedziesz za darmo, a wcale nie musi być gorsza.

Bo dzisiejsze ceny autostrad są takie, że płacisz 28zł za to żeby zaoszczędzić 15 minut... Słaby interes.

7 Data: Maj 16 2008 09:33:30
Temat: Re: DK1 a A1
Autor: vrinx 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

vrinx pisze:
Użytkownik "tricky"  napisał w wiadomości

a wogole to buduja czy nei bo ostatnio slyszalem o projekcie
modernizacji ekspresowek zamista budowy autostrad :D - bo niby niezdarza
na euro ?:D


w dupie mam euro, wole poczekać rok dłuzej i miec autostrade

Z drugiej strony za autostrady trzeba będzie płacić, ekspresówką
pojedziesz za darmo, a wcale nie musi być gorsza.

Bo dzisiejsze ceny autostrad są takie, że płacisz 28zł za to żeby
zaoszczędzić 15 minut... Słaby interes.

Ja sądze że na odcinku Stryków - Nowy Tomysl moge zaoszczedzic przynajmniej
z godzinke...

a to że trzeba płacić - cóż za wszystko przychodzi nam płacić - matrix
poprostu.

v

8 Data: Maj 16 2008 10:12:15
Temat: Re: DK1 a A1
Autor: gosmo 

vrinx pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
vrinx pisze:
Użytkownik "tricky"  napisał w wiadomości
a wogole to buduja czy nei bo ostatnio slyszalem o projekcie modernizacji ekspresowek zamista budowy autostrad :D - bo niby niezdarza na euro ?:D

w dupie mam euro, wole poczekać rok dłuzej i miec autostrade
Z drugiej strony za autostrady trzeba będzie płacić, ekspresówką pojedziesz za darmo, a wcale nie musi być gorsza.

Bo dzisiejsze ceny autostrad są takie, że płacisz 28zł za to żeby zaoszczędzić 15 minut... Słaby interes.

Ja sądze że na odcinku Stryków - Nowy Tomysl moge zaoszczedzic przynajmniej z godzinke...

Tylko, że przed rondem strykowskim stracisz pół godziny i jeśli jedziesz z/do Warszawy to przynajmniej kolejne pół godziny ze względu na duży ruch. Wiem, co mówię, właśnie patrzę na odcinek tuż przed nim ;) Kordon aut poruszających się z prędkością 5km/h. Ja do pracy jadę od ronda jakieś 300-500m i czasem pokonuję tą odległość w pół godziny, serio. Ani mniej nie spalisz, ani szybciej nie dojedziesz, a zapłacić trzeba.

Dla zainteresowanych: W piątki jest zdecydowanie najgorzej, najlżejsze są poniedziałki, wtorki, w środę zaczyna się dziać źle, czwartki jest źle, piątki jest beznadziejnie.

9 Data: Maj 16 2008 14:07:38
Temat: Re: DK1 a A1
Autor: vrinx 



Bo dzisiejsze ceny autostrad są takie, że płacisz 28zł za to żeby
zaoszczędzić 15 minut... Słaby interes.

Ja sądze że na odcinku Stryków - Nowy Tomysl moge zaoszczedzic
przynajmniej z godzinke...

Tylko, że przed rondem strykowskim stracisz pół godziny i jeśli jedziesz
z/do Warszawy to przynajmniej kolejne pół godziny ze względu na duży ruch.
Wiem, co mówię, właśnie patrzę na odcinek tuż przed nim ;) Kordon aut
poruszających się z prędkością 5km/h. Ja do pracy jadę od ronda jakieś
300-500m i czasem pokonuję tą odległość w pół godziny, serio. Ani mniej
nie spalisz, ani szybciej nie dojedziesz, a zapłacić trzeba.

Dla zainteresowanych: W piątki jest zdecydowanie najgorzej, najlżejsze są
poniedziałki, wtorki, w środę zaczyna się dziać źle, czwartki jest źle,
piątki jest beznadziejnie.


Nie zgodzę sie z Tobą. O korku w Strykowie każdy kto tam pare razy
przejechał to wie. Korek przeważnie tworzy sie od Poznania w kierunku
Warszawy... Z kierunku Warszawa na autostrade raczej nie... Poza tym jesli
jedziesz w trease i chcesz ominąć bramki to rozumiem że tam gdzie jest
niepłatna to sobie smiało jedziesz wiec na Stryków tak czy ineczej jesteś
skazany lub się troche wycwaniasz i jedziesz przez Kutno...

Załóżmy że jedziemy trase Warszawa - Gorzów WLKP.
Ja wybieram wariant Warszawa-Kutno-Piątek-A2-okolice Zgierza- no i
oczywiście mknę az do Nowego Tomysla, pozniej Miedzyrzecz i Gorzów...
A teraz Twoim sposobem bez płacenia. Początek podobny tak? za Koninem
zaczynamy kombinować, nie bardzo wiem jak tam ominąc te bramki (nigdy tego
nie robie) ale na pewno finalnie lądujesz w Poznaniu od strony starej
dwupasmówki nr 2, pozniej przez Poznan, pozniej starą 2-ką na gorzów. Mysle
że jesteś w Gorzowie 2 goidziny pozniej.
A teraz przekonaj mnie że bedziesz tylko 15 min pozniej.

vrinx

10 Data: Maj 16 2008 14:35:53
Temat: Re: DK1 a A1
Autor: Cavallino 


Użytkownik "vrinx"  napisał w wiadomości news:

Początek podobny tak? za Koninem zaczynamy kombinować, nie bardzo wiem jak tam ominąc te bramki (nigdy tego nie robie)

Ominięcie bramki w Sługocinie - strata jakichś 10 minut.
Września - Poznań przez DK 92 jakieś 15 minut, zakładając że wrócisz na A2 na obwodnicy autostradowej Poznania.
Potem zaczynają się prawdziwe schody - albo ominiesz Poznań i nadłożysz kilometrów, albo stracisz czas przebijając się przez połowę Poznania.
Tak czy tak pół godziny w plecy.

W sumie koło godziny może wyjść.


ale na pewno finalnie lądujesz w Poznaniu od strony starej dwupasmówki nr 2, pozniej przez Poznan, pozniej starą 2-ką na gorzów.

To się teraz numeruje 92.

11 Data: Maj 16 2008 14:44:22
Temat: Re: DK1 a A1
Autor: vrinx 


Ominięcie bramki w Sługocinie - strata jakichś 10 minut.

napisz dokładnie któredy chętnie sobie sprawdze, tak z nudów.

Września - Poznań przez DK 92 jakieś 15 minut, zakładając że wrócisz na A2
na obwodnicy autostradowej Poznania.
Potem zaczynają się prawdziwe schody - albo ominiesz Poznań i nadłożysz
kilometrów, albo stracisz czas przebijając się przez połowę Poznania.
Tak czy tak pół godziny w plecy.

tylko??? może tak może nie. Powrót na A2 czy już nie?

W sumie koło godziny może wyjść.

wiecej, nie mówiąc już o bezpieczeństwie, komforcie, miśkach itp.

ale na pewno finalnie lądujesz w Poznaniu od strony starej dwupasmówki nr
2, pozniej przez Poznan, pozniej starą 2-ką na gorzów.

To się teraz numeruje 92.

racja...

12 Data: Maj 16 2008 14:50:38
Temat: Re: DK1 a A1
Autor: Cavallino 


Użytkownik "vrinx"  napisał w wiadomości news:

Września - Poznań przez DK 92 jakieś 15 minut, zakładając że wrócisz na A2 na obwodnicy autostradowej Poznania.
Potem zaczynają się prawdziwe schody - albo ominiesz Poznań i nadłożysz kilometrów, albo stracisz czas przebijając się przez połowę Poznania.
Tak czy tak pół godziny w plecy.

tylko??? może tak może nie. Powrót na A2 czy już nie?

Pół godziny od węzła Komorniki do Nowego Tomyśla alternatywnymi drogami.
Dalej już A2 nie ma. ;-)

Plus drugie tyle DO węzła Komorniki.
Czyli razem koło godziny.



W sumie koło godziny może wyjść.

wiecej, nie mówiąc już o bezpieczeństwie, komforcie, miśkach itp.

Ale grubo ponad 30 zł zaoszczędzone.
Nie każdy ma taką stawkę godzinową.

DK1 a A1



Grupy dyskusyjne