Witam wszystkich, czy taka sytuacja jest normalna w instalacji gazowej pierwszej generacji:

Przekręcam kluczyk na zapłon słychać jak otwierają się elektro-zawory od   gazu, jeżeli uruchomię teraz rozrusznik to auto zapali bez żadnych problemów, jeżeli natomiast poczekam chwilę (2-3sek) na zapłonie to słychać że zawory się zamykają i niema szans żeby auto odpaliło.


--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka

On Mon, 04 Jun 2007 15:52:04 +0200, Maksymilian Dutka
 wrote:

Witam wszystkich, czy taka sytuacja jest normalna w instalacji gazowej
pierwszej generacji:

Przekręcam kluczyk na zapłon słychać jak otwierają się elektro-zawory od
 gazu, jeżeli uruchomię teraz rozrusznik to auto zapali bez żadnych
problemów, jeżeli natomiast poczekam chwilę (2-3sek) na zapłonie to
słychać że zawory się zamykają i niema szans żeby auto odpaliło.

To znaczy, że masz zabogata mieszankę na biegu jałowym.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On Mon, 04 Jun 2007 17:49:04 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Mon, 04 Jun 2007 15:52:04 +0200, Maksymilian Dutka

Witam wszystkich, czy taka sytuacja jest normalna w instalacji gazowej
pierwszej generacji:
Przekręcam kluczyk na zapłon słychać jak otwierają się elektro-zawory od
 gazu, jeżeli uruchomię teraz rozrusznik to auto zapali bez żadnych
problemów, jeżeli natomiast poczekam chwilę (2-3sek) na zapłonie to
słychać że zawory się zamykają i niema szans żeby auto odpaliło.

To znaczy, że masz zabogata mieszankę na biegu jałowym.

To ma cokolwiek wspolnego ze skladem ?

Bo cos mi sie wydaje ze ma wzglednie nowa i [za bardzo] przepisowa
instalacje - w przypadku zatrzymania silnika wyplyw gazu ma ustac, a i
silnik ma gasnac w przepisowym czasie.

Przy kreceniu rozrusznikiem sie te zaworki ponownie otwieraja ?
Albo wlaczyc zaplon, poczekac te 2-3s, wylaczyc, wlaczyc znow -
i jesli zawory sie otwarly to krecic  - zapali ?

J.

J.F. pisze:

On Mon, 04 Jun 2007 17:49:04 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Mon, 04 Jun 2007 15:52:04 +0200, Maksymilian Dutka

Witam wszystkich, czy taka sytuacja jest normalna w instalacji gazowej pierwszej generacji:
Przekręcam kluczyk na zapłon słychać jak otwierają się elektro-zawory od  gazu, jeżeli uruchomię teraz rozrusznik to auto zapali bez żadnych problemów, jeżeli natomiast poczekam chwilę (2-3sek) na zapłonie to słychać że zawory się zamykają i niema szans żeby auto odpaliło.

To znaczy, że masz zabogata mieszankę na biegu jałowym.

To ma cokolwiek wspolnego ze skladem ? Bo cos mi sie wydaje ze ma wzglednie nowa i [za bardzo] przepisowa
instalacje - w przypadku zatrzymania silnika wyplyw gazu ma ustac, a i
silnik ma gasnac w przepisowym czasie.

Przy kreceniu rozrusznikiem sie te zaworki ponownie otwieraja ? Albo wlaczyc zaplon, poczekac te 2-3s, wylaczyc, wlaczyc znow - i jesli zawory sie otwarly to krecic  - zapali ?

Zapali, ale już chyba wszystko rozwiązane. Po regulacji zaworów (ssących/wydechowych) jak ręką odjął.


--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka

On Mon, 04 Jun 2007 22:09:14 +0200, J.F.
 wrote:

To znaczy, że masz zabogata mieszankę na biegu jałowym.

To ma cokolwiek wspolnego ze skladem ?

Oczywiście.

Numer polega na tym, że reduktor daje bez podciśnienia pewien przepływ
LPG. Jak jest on za duży, to mieszanka w czasie kręcenia jest za
bogata i silnik nie odpali.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On Mon, 04 Jun 2007 22:22:54 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

Numer polega na tym, że reduktor daje bez podciśnienia pewien przepływ
LPG. Jak jest on za duży, to mieszanka w czasie kręcenia jest za
bogata i silnik nie odpali.

Hm, wydaje mi sie ze za pierwszym razem to mi sprawdzali [kolba z
woda] czy reduktor nie przepuszcza. W pozniejszych latach .. albo
zmienili przepisy albo im sie juz nie chcialo.

I wydaje mi sie ze moj reduktor nie przepuszcza zauwazalnych ilosci.

J.

On Mon, 04 Jun 2007 22:51:12 +0200, J.F.
 wrote:

Numer polega na tym, że reduktor daje bez podciśnienia pewien przepływ
LPG. Jak jest on za duży, to mieszanka w czasie kręcenia jest za
bogata i silnik nie odpali.

Hm, wydaje mi sie ze za pierwszym razem to mi sprawdzali [kolba z
woda] czy reduktor nie przepuszcza. W pozniejszych latach .. albo
zmienili przepisy albo im sie juz nie chcialo.

Dlatego masz elektrozawory. Jeśli silnik nei pracuje, to po pewnym
czasie (1-2 sekundy) zamykają one przepływ gazu.
W starszych rozwiązanich było sterowanie podciśnieniem z kolektora.

I wydaje mi sie ze moj reduktor nie przepuszcza zauwazalnych ilosci.

Z zasilanymi elektrozaworami?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On Tue, 05 Jun 2007 10:02:27 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Mon, 04 Jun 2007 22:51:12 +0200, J.F.

Hm, wydaje mi sie ze za pierwszym razem to mi sprawdzali [kolba z
woda] czy reduktor nie przepuszcza. W pozniejszych latach .. albo
zmienili przepisy albo im sie juz nie chcialo.

Dlatego masz elektrozawory. Jeśli silnik nei pracuje, to po pewnym
czasie (1-2 sekundy) zamykają one przepływ gazu.
W starszych rozwiązanich było sterowanie podciśnieniem z kolektora.

Ale za pierwszym razem sprawdzali kolba, za drugim - czy po odlaczeniu
zasilania EZ silnik gasnie.

I wydaje mi sie ze moj reduktor nie przepuszcza zauwazalnych ilosci.

Z zasilanymi elektrozaworami?

Dzis rano po nocy wciskam ten "spust" gazu na parowniku
i slysze syk.
IMHO - parownik dobrze trzyma i nie wypuszcza. Albo wypuszcza bardzo
malutko.


J.

On Wed, 13 Jun 2007 15:07:16 +0200, J.F.
 wrote:

Dlatego masz elektrozawory. Jeśli silnik nei pracuje, to po pewnym
czasie (1-2 sekundy) zamykają one przepływ gazu.
W starszych rozwiązanich było sterowanie podciśnieniem z kolektora.

Ale za pierwszym razem sprawdzali kolba, za drugim - czy po odlaczeniu
zasilania EZ silnik gasnie.

No własnie, przecież o tym piszę. Jak zasilisz elektrozawory, to przez
mikser będzie leciał strumień gazu taki, jak na biegu jałowym.

Dzis rano po nocy wciskam ten "spust" gazu na parowniku
i slysze syk.
IMHO - parownik dobrze trzyma i nie wypuszcza. Albo wypuszcza bardzo
malutko.

No bez zasilonych elektrozaworó. Ale z zasilonymi?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On Thu, 14 Jun 2007 09:05:07 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Wed, 13 Jun 2007 15:07:16 +0200, J.F.

W starszych rozwiązanich było sterowanie podciśnieniem z kolektora.

Ale za pierwszym razem sprawdzali kolba, za drugim - czy po odlaczeniu
zasilania EZ silnik gasnie.

No własnie, przecież o tym piszę. Jak zasilisz elektrozawory, to przez
mikser będzie leciał strumień gazu taki, jak na biegu jałowym.

Ale z nieruchomym silnikiem u mnie nic nie leci.

Dzis rano po nocy wciskam ten "spust" gazu na parowniku
i slysze syk.
IMHO - parownik dobrze trzyma i nie wypuszcza. Albo wypuszcza bardzo
malutko.

No bez zasilonych elektrozaworó. Ale z zasilonymi?

Ale EZ jest u mnie przed parownikiem. I to co wpuscil w czasie pracy
nie wylecialo przez noc postoju.

J.

On Thu, 14 Jun 2007 10:09:37 +0200, J.F.
 wrote:

No własnie, przecież o tym piszę. Jak zasilisz elektrozawory, to przez
mikser będzie leciał strumień gazu taki, jak na biegu jałowym.

Ale z nieruchomym silnikiem u mnie nic nie leci.

Nie 'z nieruchomym silnikiem' tylko z zamkniętymi zaworami.

Ale EZ jest u mnie przed parownikiem. I to co wpuscil w czasie pracy
nie wylecialo przez noc postoju.

Nie przed, tylko na filtrze i na parowniku.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On Thu, 14 Jun 2007 15:39:40 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Thu, 14 Jun 2007 10:09:37 +0200, J.F.

No własnie, przecież o tym piszę. Jak zasilisz elektrozawory, to przez
mikser będzie leciał strumień gazu taki, jak na biegu jałowym.

Ale z nieruchomym silnikiem u mnie nic nie leci.

Nie 'z nieruchomym silnikiem' tylko z zamkniętymi zaworami.

Upieram sie ze jednak z nieruchomym silnikiem.

No chyba ze masz na mysli zawory w parowniku, pneumatycznie sterowane.

Ale EZ jest u mnie przed parownikiem. I to co wpuscil w czasie pracy
nie wylecialo przez noc postoju.

Nie przed, tylko na filtrze i na parowniku.

Ja chyba lepiej wiem co mam ?

Jest osobny EZ przed parownikiem. I zaden EZ inny nie blokuje
przeplywu gazu. A jednak parownik nie popuszcza.

J.

On Thu, 14 Jun 2007 20:54:40 +0200, J.F.
 wrote:

Nie 'z nieruchomym silnikiem' tylko z zamkniętymi zaworami.

Upieram sie ze jednak z nieruchomym silnikiem.
No chyba ze masz na mysli zawory w parowniku, pneumatycznie sterowane.

Nie, przy nieruchomym silniku zawory moga się otworzyć i czynią to
kiedy właczasz zapłon. Na chwilę, rzecz jasna.

Jest osobny EZ przed parownikiem. I zaden EZ inny nie blokuje
przeplywu gazu. A jednak parownik nie popuszcza.

To chyba masz podciśnieniową instalację :P
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca napisał(a):

mikser będzie leciał strumień gazu taki, jak na biegu jałowym.

bzdura... na biegu jalowym zawsze poleci wiecej.

Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)
gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258  :-)

On Fri, 15 Jun 2007 15:52:28 +0200, Blyskacz  wrote:

Adam Płaszczyca napisał(a):

mikser będzie leciał strumień gazu taki, jak na biegu jałowym.

bzdura... na biegu jalowym zawsze poleci wiecej.

Zalezy jaki mikser, zalezy jaki reduktor, zalezy z jaką dokładnością
mierzymy. Na przykłąd mój mikser w Granadzie nie ruszy w ogóle
reduktora tomasetto. Za tępy ten ostatni jest.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Maksymilian Dutka"  napisał w
wiadomości

Przekręcam kluczyk na zapłon słychać jak otwierają się elektro-zawory od
gazu, jeżeli uruchomię teraz rozrusznik to auto zapali bez żadnych
problemów, jeżeli natomiast poczekam chwilę (2-3sek) na zapłonie to
słychać że zawory się zamykają i niema szans żeby auto odpaliło.

Tak ma być - silnik nie kręci, brak impulsów sterujących i centralka odcina
zasilanie do zaworów które zamykają się odcinając gaz

Maksymilian Dutka napisał(a):

problemów, jeżeli natomiast poczekam chwilę (2-3sek) na zapłonie to słychać że zawory się zamykają i niema szans żeby auto odpaliło.

a probowales ? ;-)
Jak tylko zaczniesz krecic rozrusznikiem i pojawia sie impulsy na cewce WN to zawory sie otworza... - wymog bezpieczenstwa.

pozdrawiam Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)
gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258  :-)

Blyskacz pisze:

Maksymilian Dutka napisał(a):

problemów, jeżeli natomiast poczekam chwilę (2-3sek) na zapłonie to słychać że zawory się zamykają i niema szans żeby auto odpaliło.

a probowales ? ;-)

Próbowałem ;)

Ale winowajca znaleziony, i to wcale nie po stronie instalacji gazowej ;)

--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka