Witam Szanownych Grupowiczow,

Czy ktos zakladal instalacje lpg do rav4? Zastanawiam sie nad zakupem
modelu z silnikiem 2.0 benzyna (rocznik 2000-2005). Prosze o opinie i
uwagi.

Pozdrawiam,
es

 powiada w dniu 2007-02-10 16:58:

Witam Szanownych Grupowiczow,

Czy ktos zakladal instalacje lpg do rav4? Zastanawiam sie nad zakupem
modelu z silnikiem 2.0 benzyna (rocznik 2000-2005). Prosze o opinie i
uwagi.

Najpierw sprawdź, czy nie ma ona silnika z bezpośrednim wtryskiem (1AZ-FSE) - bo jesli tak, to zapomnij o gazie. Jeśli ma z wtryskiem pośrednim (1AZ-FE) to można założyć i w sumie nie najgorzej się jeździ. Ja autem z tym silnikiem i z gazem prins przejchałem dotąd nieco ponad 56 tys km. Występują czasem kłopoty z jakością gazu - zasyfia się dość wrażliwy zaworek odcinający w parowniku, co może skończyć się wymianą membrany, ale poza tym ogólnie idzie wytrzymać. Auto jest ciut bardziej mulaste, ale przy normalnej jeździe to niezauważalne. A oszczędności jednak spore. Przy przeglądzie po 45 tys. usiłowano mi doregulować luz zaworowy, ale okazało się to na razie zbędne - więc chyba nie jest tak strasznie z tym wypalaniem gniazd - ale zwracam uwagę, żeby nie obciążać silnika <2 tys. obr., zresztą ta jednostka lubi wyższe obroty. Zaletą prinsa w porównaniu z innymi instalacjami LPG jest wysoka wydajność parownika - pracuje przy ciśnieniu 3-3,5 bara, dzięki czemu układ wtryskowy nie zauważa podmiany paliwa i nie ma tendencji do wchodzenia w tryb "check engine", co zdarza się często przy instalacjach z parownikami o niższej wydajności (niczemu to nie szkodzi, ale denerwuje użytkownika). Jedyny nieusuwalny problem to falowanie jałowych obrotów np. przy dojeżdżaniu do skrzyżowania - znika po zatrzymaniu samochodu. Spowodowane to jest zbyt wolną reakcją układu wtryskowego pracującego na LPG na sygnały z sondy lamba - powstaje sprzężenie zwrotne objawiające się falowaniem obrotów. Oczywiście przyczyny mogą być też inne - np. "lewe" powietrze w dolocie czy uszkodzony silnik krokowy przepustnicy.

T.