Mam Audi 80 1.8 rocznik 89 - gaznikowy (NE, gaznik Keihin I). Czy ktos
ma takie auto z gazem? Ile pali LPG i czy nie ma jakichs 'strzałów"
itp.? Teraz pali mi w trasie 6-6,5 l benzyny. jak Silnik nie bierze
oleju (zrobiłem 5 kkm na półsyntetyku i nic nie ubyło). Zamierzam
dojezdzac do pracy ok 40 km i zrezygnowac z usług PKP i  MPK.

arek.pp napisał(a):

Mam Audi 80 1.8 rocznik 89 - gaznikowy (NE, gaznik Keihin I). Czy ktos
ma takie auto z gazem? Ile pali LPG i czy nie ma jakichs 'strzałów"
itp.? Teraz pali mi w trasie 6-6,5 l benzyny. jak Silnik nie bierze
oleju (zrobiłem 5 kkm na półsyntetyku i nic nie ubyło). Zamierzam
dojezdzac do pracy ok 40 km i zrezygnowac z usług PKP i  MPK.

No własnie tego sie obawiam ze przez ten gaznik bedzie łykał dychę
gazu i ch** z oszczednosci.....

Problemem nie jest gaźnik, łatwiej założyć gaz do gaźnikowego.
Odpadają problemy z emulacją sondy lambda,
wtryskiwaczy, rozjeżdżaniem się mapy zapłonu i wytrysku..
Same plusy jak się ma gaźnik.
Ale jak kolega Padre słusznie zauważył trochę przesadzasz ze zużyciem benzyny.
Jeśli audi spali 6,5l w trasie to cuda jakieś.
Nie zakładaj gazu.

Pozdr
Krzych

Audi pali mi w trasie 6-6,5 - i tyle te wersje beczek bez katalizatora
palą - katalogowo przy 90 km/h powinien brac 5,1, przy 120 - 6,4, 9,5
w cyklu miejskim.
Jezdze delikatnie, wiec jakby był nowy, to by moze palił jeszcze
mniej.  Przy jezdzie 40 km do centrum Wrocławia i  z powrotem -
srednio pali 7,5. Jakbym jezdził tylko po miescie to pewnie z 12 by
łyknął.
I dlatego pytam o gaz. Gazownik zapewnia o wzroscie zuzycia o ok 20%,
no bo co ma powiedziec .... Dlatego pytam na forum