Ludzie... Przecież to jest dowcip nie droga. Początek (od Makowa) jest makabryczny. Dziura na dziurze, dziurą pogania, w samej Zawoji momentami jest dobrze (nowy asfalt), momentami tragicznie. Sam podjazd na Krowiarki wygląda podobnie - miejscami jest dobrze, miejscami jest _bardzo_ źle (dziury długie pół metra, głębokie po 5-10cm).
Jak jest dalej - nie wiem.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta
GG:3585538 | JID:                     Wspieram FLAREprogramme.org

   Ja juz kiedys opisałem na forum swoje wrażenia dot. tej drogi. Wolę
w sumie 2 godziny stac na zakopiance przed Skomielną i Myslenicami ,
niz jeszcze raz jechac tamtędy. Nie chcę ryzykowac urwania wahacza
albo koła. Zakpianka przynajmniej równa jak stół. A potem w Makowie i
Wadowicach i tak korek........

Wiesc gminna niesie ze w przyszlym roku maja ja robic. Ile i jak tego
nie wiem.