Grupy dyskusyjne   »   DZIWNY PROBLEM Z ZAPŁONEM W POLONEZIE CARO PLUS - P O M O C Y

DZIWNY PROBLEM Z ZAPŁONEM W POLONEZIE CARO PLUS - P O M O C Y



1 Data: Marzec 05 2008 03:31:25
Temat: DZIWNY PROBLEM Z ZAPŁONEM W POLONEZIE CARO PLUS - P O M O C Y
Autor:

WITAM

Jeżdżę POLONEZEM CARO PLUS 1.6 gli (1-punkt BOSH) z instalacją gazową
RENZO LANDI (typ reduktora SE 81 VITON)

Zapalam go zawsze na benzynie na gaz przełączam gdy silnik osiągnie
temperaturę 50-70st.
Tankuję tylko na BP i tylko na 2-3 stacjach w Krakowie, do baku leję
zawsze Pb98.

Nedawno wymienione:

-filtr powietrza 500km
-świece i kable 6000km
-cewka zapłonowa 6000km
-olej i filtr oleju 4000km
-filtr paliwa 14000km


PROBLEM:

Od pewnego czasu.
Nagminnie przy porannym odpalaniu lub bardzo często po długim postoju
(ZIMNY SILNIK) mam problem z zapłonem. Rozrusznik "mieli" i nie może
zapalić. Po minucie lub dwóch kręcenia na ogół zapala i:
obroty ustawiają się na 1400-1600
silnik strasznie się dusi i przy dociśniętym gazie bardzo powoli rosną
obroty. Jeśli próbuję ruszyć strasznie nim szarpie. CO CIEKAWE gdy uda
mi się "dokręcić" go do 2500 obr i przełączyć na gaz (silnik nadal
zimny) objawy ustają obroty spadają na 800-900 i z jazdą też nie ma
żadnych problemów.
Ala ogół stoję i czekam aż się zagrzeje. Wtedy obroty same spadają na
800-900 i silnik pięknie chodzi zarówno na paliwie jak i potem po
przełączeniu na gazie.

A PONADTO:
Problem z zapłonem powtarza się też na GORĄCYM SILNIKU gdy mam któtki
postój np. tankowanie. Wtedy też bardzo często nie chce odpalać trzeba
kręcić 1-2 min żeby zaskoczył. W extremalnych sytuacjach w ogóle nie
odpala wtedy go przepycham spod dystrybutora i muszę czekać
kilkanaście minut aż przestygnie i łaskawie odpali.

Czasem podczas jazdy lubi mi się zaświecić bursztynowa kontrolka
"układ elektroniczny silnika"
Auto czasami samo dodaje gazu wtedy obroty gwałtownie rosną

W czym problem???

Zasięgałem opinii kilku "fachowców" i każdy mówi coś innego, a nie
bardzo stać mnie na wymianę wszystkich podzespołów.

Ich typy:

-sonda lambda lub czujnik temperatury płynu chłodzącego - podaje
błędny odczyt i komputer programuje mieszankę paliwową w złych
proporcjach
-urządzenie wtryskowe
-reduktor lub elektrozawór od gazu - nieszczelne i gaz się ulatnia do
komory mieszania i podczas zapłonu w komorze jest gaz paliwo i
powietrze na raz
-auto alarm lub immobilajzer - odcinają zapłon (ale czy wtedy
rozrusznik by chodził???)

Zrobiłem doświadczenie zakręcając zawór na butli by ewentualnie
wyeliminować jeden z chipotetycznych powodów i problem nie ustąpił.
Czyli wina tkwi ewidentnie po stronie układu paliwowego.
Sprawdziłem styki na świecach, kablach i cewce zapłonowej - wszystkie
w porządku pięknie się błyszczą.

Proszę o POMOC i RADĘ.



DZIWNY PROBLEM Z ZAPŁONEM W POLONEZIE CARO PLUS - P O M O C Y



Grupy dyskusyjne