Możecie polecic jakieś konkretne modele dziennych ledów?
Kształ raczej płaski pasek, podobają mi się bardziej od okrągłych.

Cena - do 150zł na allegro.

Widziałem Magnetti Marelli. Swieca super, rozmawiałem z uzytkownikiem - 2
lata ma i bez kłopotu.

No brainer czy polecacie cos innego równie bezawaryjnego, ładnie swiecacego 
i moze tanszego?

Te światła nie są do święcenia, potrzebne są jak kurwie majtki. One maja idioryczny przepis spełnić. Ojszczac świecenie i brać najtańsze co maja dopuszczenie do uzywania. Ja bym je jeszcze przez dobrany opornik zasilił żeby gorzej świeciły, na dłużej wystarcza. Załóż sciemniacz do świateł mijania i tez będzie dobrze.

Użytkownik "Zenek Kapelinder"



Te światła nie są do święcenia, potrzebne są jak kurwie majtki. One maja idioryczny przepis spełnić. Ojszczac świecenie i brać najtańsze co maja dopuszczenie do uzywania. Ja bym je jeszcze przez dobrany opornik zasilił żeby gorzej świeciły, na dłużej wystarcza. Załóż sciemniacz do świateł mijania i tez będzie dobrze.
-- -
Ogłaszam wszem i owcem, że ... dzisiaj drugi samochód widziałem co mu migały te LEDy

Użytkownik re  ...

Ogłaszam wszem i owcem, że ... dzisiaj drugi samochód widziałem co mu
migały te LED

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

Te światła nie są do święcenia, potrzebne są jak kurwie majtki. One
maja idioryczny przepis spełnić. Ojszczac świecenie i brać najtańsze
co maja dopuszczenie do uzywania. Ja bym je jeszcze przez dobrany
opornik zasilił żeby gorzej świeciły, na dłużej wystarcza. Załóż
sciemniacz do świateł mijania i tez będzie dobrze.

jak już się upierasz to jakiekolwiek, a jeśli bierzesz chińczyka najpodlejszego bez homologacji to załóż rezystor aby zbić napięcie ze 2V (zeby ciemniej swiecily bo kitajce przesterowują ledy i momentalnie się palą i/lub migają).

a tak swoją drogą pytanie:
po co?

Użytkownik sirapacz  ...

jak już się upierasz to jakiekolwiek, a jeśli bierzesz chińczyka
najpodlejszego bez homologacji to załóż rezystor aby zbić napięcie ze 2V
(zeby ciemniej swiecily bo kitajce przesterowują ledy i momentalnie się
palą i/lub migają).

a tak swoją drogą pytanie:
po co?

Po to, ze muszę 4-5 razy w roku wymieniac zarówki i po pierwsze juz mnie to
meczy, po drugie zarówki tez kosztują.

Użytkownik sirapacz  ...

Po to, ze muszę 4-5 razy w roku wymieniac zarówki i po pierwsze juz
mnie to meczy, po drugie zarówki tez kosztują.

chopie ale to juz jakas anomalia... kupuj gdzieś indziej albo inne
zarowki...albo wez te co ja uzywam hella longlife i masz 2 lata z
banki:) mnie to by ciagla ich wymiana jedynie wpieniała... tu cie
rozumiem.

W dniu 2015-10-24 o 06:00, Budzik pisze:

To zadna anomalia. Wszyscy uzytkownicy ducato wsrod znajomych potwierdzaja
ze przy takim uzytkowaniu te modele tak maja.
Spróbuje te hella aczkolwiek pewnie juz nie sprawdze rezultatów bo jak
wejda ledy to problem i tak zniknie :)

Użytkownik z  ...

To zadna anomalia. Wszyscy uzytkownicy ducato wsrod znajomych
potwierdzaja ze przy takim uzytkowaniu te modele tak maja.
Spróbuje te hella aczkolwiek pewnie juz nie sprawdze rezultatów bo
jak wejda ledy to problem i tak zniknie :)

Zgaduję że padają H7?
W poprzednim samochodzie padały mi co pół roku. Mało jeżdżę.
Teraz mam H4 i podobnie jak przed laty mam święty spokój.

No dokładnie H7. H4 tez mam w osobówce i od 7 lat nie zmieniałem.
Co ich pokusiło zeby przejsc z H4 na H7 poza narzucającym się wnioskiem
dotyczącym zysków producentów zarówek i serwisantów?

na  ** p.m.s **  Budzik pisze tak:

chopie ale to juz jakas anomalia... kupuj gdzieś indziej albo
inne zarowki...albo wez te co ja uzywam hella longlife i masz 2
lata z banki:) mnie to by ciagla ich wymiana jedynie wpieniała...
tu cie rozumiem.

To zadna anomalia. Wszyscy uzytkownicy ducato wsrod znajomych
potwierdzaja ze przy takim uzytkowaniu te modele tak maja.
Spróbuje te hella aczkolwiek pewnie juz nie sprawdze rezultatów bo
jak wejda ledy to problem i tak zniknie :)

Budzik wrote:

Możecie polecic jakieś konkretne modele dziennych ledów?
Kształ raczej płaski pasek, podobają mi się bardziej od okrągłych.

Cena - do 150zł na allegro.

W dniu czwartek, 22 października 2015 21:39:44 UTC+2 użytkownik masti napisał:

za 150zł to będziesz świecił krótkimi przed 20 lat.
to po co?

150 na paliwo do swiecenia sw.mijania przez 20 lat to pewnie wystarczy, ale na zarowki/zarniki to juz mala szansa ;)

W dniu piątek, 23 października 2015 09:39:22 UTC+2 użytkownik sirapacz napisał:

> 150 na paliwo do swiecenia sw.mijania przez 20 lat to pewnie wystarczy, ale na zarowki/zarniki to juz mala szansa ;)

oszczędność nadal żadna.

no przy takich cenach to ok - ja latam na hellach longlife i te kosztuja jakies nascie pln. nie moge narzekac na stopien oswietlenia drogi. Nawet na mokrym widze gdzie jadę:)

Fri, 23 Oct 2015 01:00:49 -0700 (PDT), WS

(wczesniej mialem H4, teraz H7), to sie dosc szybko przepalaja (~ na rok wystarcza),

W dniu piątek, 23 października 2015 10:11:36 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

Zamontuj "rozjaśniacz" i się przestaną tak często przepalać.

Fri, 23 Oct 2015 02:35:21 -0700 (PDT), WS

takie "cus"? http://allegro.pl/show_item.php?item=5229684617

miekki start jest OK, ale zamiast standardowego napiecia ~14.5V
daje toto 12.5 czyli dziala jak sciemniacz swiatel... :(

Możesz wyciągać nieprawidłowe wnioski bo nie wiesz czy żarówki samochodowe robią na 12V tak jak przyjęło się określać napięcie w samochodzie. Czy może na 14,5V+-0,25 jak powinno być w realu. Podniesienie napięcia o 10% skraca żywotność żarówki o polowe. Zmniejszenie o 10% przedłuża czas działania dwukrotnie. Żarówki halogenowe, wszystkie jakie istnieją a nie tylko samochodowe, są przewoltowane. Czyli z założenia ich żywotność jest mniejsza niż nie zwykłych. Efekt halogenowe zachodzi w wyższej temperaturze niż jest w zwykłych żarówkach.jak obniżyć napiecie to efekt halogenowe nie będzie zachodził i banka będzie robiła się srebrny od środka od wyparowanego z włókna wolframu. H7 jest przewoltowane, tylko nie wiadomo czy dla 12,5V czy dla 14,5V. Rozsądne rozwiązanie to założyć sciemniacz. W dzień jeździć na 2/3 albo 3/4 gwizdka. Tak zasilana żarówka będzie miała bardzo duza żywotność przy malej tendencji do parowania wolframu ale nie będzie żarówka halogenowa, co przy jeździe w dzień nie ma żadnego znaczenia. A w nocy przy wysokim napieciu bedzie zarowka halogenowa i nie jest wykluczone ze efekt halogenowe poradzi sobie z wolframem na bańce.

Możesz wyciągać nieprawidłowe wnioski bo nie wiesz czy żarówki samochodowe robią na 12V tak jak przyjęło się określać napięcie w samochodzie. Czy może na 14,5V+-0,25 jak powinno być w realu. Podniesienie napięcia o 10% skraca żywotność żarówki o polowe. Zmniejszenie o 10% przedłuża czas działania dwukrotnie. Żarówki halogenowe, wszystkie jakie istnieją a nie tylko samochodowe, są przewoltowane. Czyli z założenia ich żywotność jest mniejsza niż nie zwykłych. Efekt halogenowe zachodzi w wyższej temperaturze niż jest w zwykłych żarówkach.jak obniżyć napiecie to efekt halogenowe nie będzie zachodził i banka będzie robiła się srebrny od środka od wyparowanego z włókna wolframu. H7 jest przewoltowane, tylko nie wiadomo czy dla 12,5V czy dla 14,5V. Rozsądne rozwiązanie to założyć sciemniacz. W dzień jeździć na 2/3 albo 3/4 gwizdka. Tak zasilana żarówka będzie miała bardzo duza żywotność przy malej tendencji do parowania wolframu ale nie będzie żarówka halogenowa, co przy jeździe w dzień

A przy jakim napięciu mierzą jak mocno świecą?. 13,2 to równo 10% więcej niż napięcie nominalne wydrukowane na opakowaniu i często na zarowce. Jak jej zapdac 14,5 to jest to 20% więcej. Taka żarówka święci jak wściekła ale za to bardzo krótko. Kluczowe moze być mapie ie zmierzone na zarowce. Na przewodach i w wszystkim co jest włączone w obwód żarówki będą spadki napięcia. Jeśli w tych modelach samochodów żarówki świecą krócej niż w innych to możliwe ze instalacja jest zrobiona za dobrze i są male spadki napięcia.

Dnia Sat, 24 Oct 2015 05:21:58 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
napisał(a):

Możesz wyciągać nieprawidłowe wnioski bo nie wiesz czy żarówki
samochodowe robią na 12V tak jak przyjęło się określać napięcie w
samochodzie. Czy może na 14,5V+-0,25 jak powinno być w realu.
Podniesienie napięcia o 10% skraca żywotność żarówki o polowe.
Zmniejszenie o 10% przedłuża czas działania dwukrotnie.

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

Możesz wyciągać nieprawidłowe wnioski bo nie wiesz czy żarówki
samochodowe robią na 12V tak jak przyjęło się określać napięcie w
samochodzie.

Dnia Sun, 25 Oct 2015 22:00:30 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

Możesz wyciągać nieprawidłowe wnioski bo nie wiesz czy żarówki
samochodowe robią na 12V tak jak przyjęło się określać napięcie w
samochodzie.

Kupiłem własnie osram long life i na pudełku jest napisane H7 12V wiec
widocznie powinny pracować przy 12V.

Użytkownik WS  ...

jak powrot noca na jednym swiecacym reflektorze

Co to za kierowca co nie ma w schowku zapasu... ;-P

W dniu piątek, 23 października 2015 17:25:16 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

> jak powrot noca na jednym swiecacym reflektorze

Co to za kierowca co nie ma w schowku zapasu... ;-P

Użytkownik sirapacz  ...

150 na paliwo do swiecenia sw.mijania przez 20 lat to pewnie
wystarczy, ale na zarowki/zarniki to juz mala szansa ;)

no zarniki to jeszcze zrozumiem, ale nie dramatyzujmy. u mnie zarowki
na oko wytrzymuja 2 lata.

to oznacza 10 x 15pln a to daje drugie
150... koszt 8-12 pomyłek na zzjazdach z trasy szybkiego ruchu lub
autostrady (przejechanie węzła),
To również równowartość paliwa na zmarnowany wyjazd gdzieś niedaleko
do 200km.

oszczędność nadal żadna.
chcesz oszczedzic duzo kasy? zaloz gaz (powaznie teraz mowie).

kiedys liczylem ile zaoszczedzilem dzieki jezdzeniu na lpg w starym
punciaku i wyszlo mi ze przez ...nie wiem...10 lat?... zaoszdzedzilem
naście tysi.

tak, wiem. byl tu kiedys taki który twierdzil stanowczo ze gaz jest do
zapalniczek tylko - ale ja swoje przejezdzilem i swoje wiem:)

U mnie w osobówce nie zmieniałem od 7 lat...
Ale w dostawczaku wytrzymuja ponizej 3 miesiecy...
Tak to jest jak sie kazda sytuacje odnosi do siebie - wychodza gówniane
wnioski... ;-P

chcesz oszczedzic duzo kasy? zaloz gaz (powaznie teraz mowie).

Alez mam. W osobówce.
Ale w dieslu - dostawczaku? Nima takich...

Zreszta nie narzekam na spalanie - mieszcze sie ducato w 6,5l/100km.

kiedys liczylem ile zaoszczedzilem dzieki jezdzeniu na lpg w starym
punciaku i wyszlo mi ze przez ...nie wiem...10 lat?... zaoszdzedzilem
naście tysi.

Oczywista oczywistosc Watsonie!

tak, wiem. byl tu kiedys taki który twierdzil stanowczo ze gaz jest do
zapalniczek tylko - ale ja swoje przejezdzilem i swoje wiem:)

Mnie nie musisz przekonywac...

Użytkownik sirapacz  ...

U mnie w osobówce nie zmieniałem od 7 lat...
Ale w dostawczaku wytrzymuja ponizej 3 miesiecy...
Tak to jest jak sie kazda sytuacje odnosi do siebie - wychodza gówniane
wnioski... ;-P

to moze masz tam fajne szpilki w zasilaniu?:) moze uzyj tego gadzetu,
ktory daje 3 sekudnowe włączanie świateł (bo to wtedy palisz zarowki)

kiedys liczylem ile zaoszczedzilem dzieki jezdzeniu na lpg w starym
punciaku i wyszlo mi ze przez ...nie wiem...10 lat?... zaoszdzedzilem
naście tysi.

Oczywista oczywistosc Watsonie!

jes ofkors, natursliś, absolimą ;)

tak, wiem. byl tu kiedys taki który twierdzil stanowczo ze gaz jest do
zapalniczek tylko - ale ja swoje przejezdzilem i swoje wiem:)

Mnie nie musisz przekonywac...

tylko czemu ja mając takie doświadczenia i obliczenia w dłoni kupiłem 2
diesle? czemu we fiatach brakuje silniejszych benzyn tylko jakies marne
60 kucy bo mocniejszego nie znajdziesz(bo nie kupują ludziki).....

Fri, 23 Oct 2015 00:05:49 -0700 (PDT), WS

za 150zł to będziesz świecił krótkimi przed 20 lat.
to po co?

150 na paliwo do swiecenia sw.mijania przez 20 lat to pewnie wystarczy,
ale na zarowki/zarniki to juz mala szansa ;)

W dniu 2015-10-23 o 09:55, Myjk pisze:

Fri, 23 Oct 2015 00:05:49 -0700 (PDT), WS

za 150zł to będziesz świecił krótkimi przed 20 lat.
to po co?

150 na paliwo do swiecenia sw.mijania przez 20 lat to pewnie wystarczy,
ale na zarowki/zarniki to juz mala szansa ;)

Ja na swoich żarnikach przejechałem 150 tys. km, 7 lat świeciły. W minione
lato wymieniłem na nowe, bo jeden już "pompował" a drugi dawał pomarańczową
poświatę. Nadmienię tylko, że przy tym przebiegu były dosyć mocno
eksploatowane, tj. dziennie miały min. 8 startów.

Fri, 23 Oct 2015 09:59:57 +0200, ddddddddd

żarnik żarnikiem, ale same lampy też się zużywają...
ja tam ledów nie mam, dla samych żarników bym nie kupił, ale zgaduję że
nowe soczewki lepiej by światło przepuszczały niż te moje

W dniu piątek, 23 października 2015 10:14:43 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

Soczekwa to raczej się nie zużywa, bo nie ma od czego. Ew. jeśli reflektor
jest nieszczelny, to może się zakurzyć w środku. O tym, że głównie
przestaje świecić bo się "szyba" reflektora degraduje na zewnątrz (i można
to nawet w domowych warunkach naprawić), wspominać raczej nie trzeba.

Użytkownik Myjk  ...

za 150zł to będziesz świecił krótkimi przed 20 lat.
to po co?

150 na paliwo do swiecenia sw.mijania przez 20 lat to pewnie
wystarczy, ale na zarowki/zarniki to juz mala szansa ;)

Ja na swoich żarnikach przejechałem 150 tys. km, 7 lat świeciły. W
minione lato wymieniłem na nowe, bo jeden już "pompował" a drugi dawał
pomarańczową poświatę. Nadmienię tylko, że przy tym przebiegu były
dosyć mocno eksploatowane, tj. dziennie miały min. 8 startów.

Fri, 23 Oct 2015 15:25:15 +0000 (UTC), Budzik

hihihihi
mocno ekploatowane mówisz...

Znów wnioski z własnego podwórka...

Moje auto od marca przejechało 60.000.
Odpalane srednio 40-50 razy dziennie...

Użytkownik Myjk  ...

hihihihi
mocno ekploatowane mówisz...

Piszę.
_Dosyć_ (w stosunku do tych co tylko do/z pracy) mocno.

Znów wnioski z własnego podwórka...

Znów nadinterpretacja tego co zostało napisane.
Spoko, był czas przywyknąć. :P

Moje auto od marca przejechało 60.000.
Odpalane srednio 40-50 razy dziennie...

Gratulacje, wygrałeś.

Użytkownik masti  ...

Możecie polecic jakieś konkretne modele dziennych ledów?
Kształ raczej płaski pasek, podobają mi się bardziej od okrągłych.

Cena - do 150zł na allegro.

za 150zł to będziesz świecił krótkimi przed 20 lat.
to po co?

Przy moim uzytkowaniu auta i przede wszystkim w moim modelu zarówki H7
starczają na jakies 3 miesiace maks.
Zima mniej. Kupowałem dotychczas zarówki osrama, zwykłe, nie jakies
wysilone + 30% mocy...

Użytkownik sirapacz  ...

Przy moim uzytkowaniu auta i przede wszystkim w moim modelu zarówki H7
starczają na jakies 3 miesiace maks.
Zima mniej. Kupowałem dotychczas zarówki osrama, zwykłe, nie jakies
wysilone + 30% mocy...

serio zamontuj ten przekaznik spowalniający uruchamianie zarówek. one
się palą przy włączaniu bo zimny żarnik ma paskudnie małą rezystancję.

W dniu 2015-10-24 o 11:00, Budzik pisze:

Ale ktos inny pisał ze on nie tylko spowalnia włączanie ale równiez
zmienijsza płynący prąd przez co zarówki swiecą słabiej. Prawda to?

Weź woltomierz i sprawdz napięcie. Moze jest trochę za wysokie. I miesci się w tolerancji dla samochodu ale jest blisko maksymalnej wartości w ok 15V. Te zarowki co uzywasz mogą być przewoltowane i na pewno są.. Dolozenie pol wolta będzie im szkodzilo i skracalo żywotność.

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

Weź woltomierz i sprawdz napięcie. Moze jest trochę za wysokie. I
miesci się w tolerancji dla samochodu ale jest blisko maksymalnej
wartości w ok 15V. Te zarowki co uzywasz mogą być przewoltowane i na
pewno są. Dolozenie pol wolta będzie im szkodzilo i skracalo
żywotność.