Grupy dyskusyjne   »   Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL

Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL



1 Data: Pa?dziernik 21 2008 10:21:26
Temat: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Bylem Ci ja w kraju i mam wrazenie ze jakos mocno w ostatnim czasie przybylo
debili siedzacych przy niemalych predkosciach rzedu 130km/h na zderzaku.
Nie zajezdzam nikomu drogi, nie wpieprzam sie przed maske.
Sytuacja wyglada najczesciej tak:
Jade grzecznie prawym pasem. Patrze w lusterko a tam auto, daleko, daleko.
Mysle sobie lykne tego TIR na prawym bo on jedzie 90km/h a ja np 130 km/h.
Minalem juz 3/4 dlugosci tego tira a z tylu dobija z predkoscia poddzwiekowa
pod zderzak zwolennik copperfielda i daje mi "delikatnie" znac zebym zniknal.
Ja naprawde zjade, nie trzeba robic niebezpiecznej sytuacji na drodze. Ja sie
nie zdematerializuje a dla debila zdjecie nogi z pedalu gazu na 3 sekundy to
ujma na honorze.
Wczoraj na A4: Opole-Wroclaw-Boleslawiec mialem kilku takich mistrzow. A juz w
nocy to w ogole jest bosko.
Skad sie takie chamy biora? :-/


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:29:32
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: omega_fan 

Skad sie takie chamy biora? :-/

Też mnie to zastanawia.
Miałem kiedyś taką akcję na A2 - wyprzedzam ciężarówkę,
na zegarze jakieś 150 km/h. I widzę że z tyłu zbliża się
jakiś koleś, miał może ze 170 - i co? klakson i światła.
I tak trąbiąc i mrugając dojeżdżał do mnie.

Normalnie korona mu z głowy spadła bo musiał zwolnić
o 10 km/h na te 3 sekundy aż się schowałem przed ciężarówkę.

3 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:34:21
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "omega_fan"  napisał w wiadomości news:

Miałem kiedyś taką akcję na A2 - wyprzedzam ciężarówkę,
na zegarze jakieś 150 km/h. I widzę że z tyłu zbliża się
jakiś koleś, miał może ze 170 - i co? klakson i światła.
I tak trąbiąc i mrugając dojeżdżał do mnie.

Normalnie korona mu z głowy spadła bo musiał zwolnić
o 10 km/h na te 3 sekundy aż się schowałem przed ciężarówkę.

A Ty o ile i na jak długo musiałbyś zwolnić gdybyś poczekał z wyprzedzaniem ciężarówki?
Względnie co by Ci spadło, gdybyś mocniej przycisnął podczas wyprzedzania?

No offence - nie popieram mrugania światłami i popędzania bez powodu.
Ale w ten sam sposób jak Ty rozumują kierowcy TIR-ów wyprzedzających przez 5 km drugiego TIR-a.

4 Data: Pa?dziernik 21 2008 10:50:02
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

A Ty o ile i na jak długo musiałbyś zwolnić gdybyś poczekał z wyprzedzaniem
ciężarówki?
Tzn gdy widze na horyzoncie z tylu auto na lewym pasie a ja jade prawym za
ciezarowka jak pan bog przykazal (nie znosze notorischer Linksfahrer) i
dochodze ja z duza roznica predkosci to mam wyhamowac ze 140 km/h do 90 km/h i
czekac 2 minuty az szanowny pan dojedzie i mnie wyprzedzi?
Nie badz swietszy od papieza.
Ten co siedzi na zderzaku wcale duzo szybciej nie jedzie ode mnie. Ja mu nie
"wyskakuje" przed maske.

Dyskusja jest troche jalowa bo kazdy przypadek jest indywidualny. Nie da sie
jednoznacznie opisac danej sytuacji. Wedlug mojego systemu wartosci ktos
siedzacy na dupie przy takiej predkosci jest burasem i basta. Nic mu sie nie
stanie jak wezmie noge z gazu na doslownie 2-3 sekundy az sie schowam przed
ciezarowke.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

5 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:01:55
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Gabriel'Varius' 



Wedlug mojego systemu wartosci ktos
siedzacy na dupie przy takiej predkosci jest burasem i basta. Nic mu sie nie
stanie jak wezmie noge z gazu na doslownie 2-3 sekundy az sie schowam przed
ciezarowke.
Hehe, jeden taki w nowiutkiej A6 ubieglej zimu jadac A4 popedzal wszystkich a przed 6ta rano bylo mglisto i szklanka na drodze wiec nie dalo sie jechac wiecej niz 70 no miejscami 90km/h po autostradzie wiec wszyscy mu zjezdzali bo koles trabil i mrugal. Nagle skonczyla sie prosta i pierwszy luk przez widuktem przed 3ma stawami na wlocie do Katowic i gosc mial dachowanko bo auto nie bardzo chialo jechac w prawo wiec pojechalo prosto w barierki oddzielajace :-) Gostek wyszedl poobijany z auta i mial nietega mine, trzasl sie jak osika i nawet pomocy nie chial od nikogo tylko rzucal lacina ze fure rozwalil (zadzwonilismy na 112 i w droge - akurat jechala pomoc drogowa wiec miala klienta) :-)
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

6 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:06:39
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

A Ty o ile i na jak długo musiałbyś zwolnić gdybyś poczekał z wyprzedzaniem
ciężarówki?
Tzn gdy widze na horyzoncie z tylu auto na lewym pasie

To o takiej sytuacji nie mówimy.
Jeśli dojechał do Ciebie po 1,5 s to znaczy że nie był na horyzoncie, tylko bardzo blisko Ciebie.
A Ty nie zadałeś sobie trudu żeby sprawdzić z jaką prędkością się zbliża.


 a ja jade prawym za
ciezarowka jak pan bog przykazal (nie znosze notorischer Linksfahrer) i
dochodze ja z duza roznica predkosci to mam wyhamowac ze 140 km/h do 90 km/h i
czekac 2 minuty az szanowny pan dojedzie i mnie wyprzedzi?

Jeśli w inny sposób zajedziesz mu drogę, to TAK, oczywiście że masz wyhamować.

Wedlug mojego systemu wartosci ktos
siedzacy na dupie przy takiej predkosci jest burasem i basta.

Według mojego takowym jest ktoś, kto wyjeżdża przed maskę mimo że powinien poczekać.
Gorzej że wg przepisów również (choć przepis o prędkości łamiecie obaj).

Nic mu sie nie
stanie jak wezmie noge z gazu na doslownie 2-3 sekundy az sie schowam przed
ciezarowke.

Tobie też się nic nie stanie jak poczekasz z wyprzedzaniem.

7 Data: Pa?dziernik 21 2008 11:17:00
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

> Tzn gdy widze na horyzoncie z tylu auto na lewym pasie
To o takiej sytuacji nie mówimy.
Mowimy

Jeśli dojechał do Ciebie po 1,5 s to znaczy że nie był na horyzoncie, tylko
bardzo blisko Ciebie.
Byl daleko tylko grzeje 200km/h albo wiecej na drodze na ktorej jest do 110km/h

A Ty nie zadałeś sobie trudu żeby sprawdzić z jaką prędkością się zbliża.
Zadalem.

Jeśli w inny sposób zajedziesz mu drogę, to TAK, oczywiście że masz
wyhamować.
I nie raz ostro hamuje jesli ktos jest naprawde blisko. Nie wyskakuje
swiadomie nikomu przed maske.
 
>Wedlug mojego systemu wartosci ktos
> siedzacy na dupie przy takiej predkosci jest burasem i basta.

Według mojego takowym jest ktoś, kto wyjeżdża przed maskę mimo że powinien
poczekać.
NIe wyskakuje nikomu przed maske. Ten ktos przynajmniej 5 sekund widzi moje
auto na lewym pasie i ma sporo czasu i miejsca zeby wziac noge z gazu i
zachowac bezpieczna odleglosc.

Gorzej że wg przepisów również (choć przepis o prędkości łamiecie obaj).
Tak jest. Tylko ja jezdze vmax + 10km/h, 20km/h a to jest z grubsza przepisowe.

Tobie też się nic nie stanie jak poczekasz z wyprzedzaniem.
Na takiej zasadzie to zawsze powinienem poczekac bo gdzies tam na widnokregu
majaczy mistrz kierownicy.
NIe zapominaj ze ja jade prawidlowo prawym pasem i nie zjezdzam na lewy pas
gdy tylko zauwaze tira, celem wyprzedzenia go tylko jade w miare do konca za
tirem i tylko go objezdzam. Mistrz najczesciej z lewego w ogole nie zjezdza.
BO gdyby jechal prawym to bym mial w lusterku puste.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:31:12
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

> Tzn gdy widze na horyzoncie z tylu auto na lewym pasie
To o takiej sytuacji nie mówimy.
Mowimy

Jeśli dojechał do Ciebie po 1,5 s to znaczy że nie był na horyzoncie, tylko
bardzo blisko Ciebie.
Byl daleko tylko grzeje 200km/h albo wiecej na drodze na ktorej jest do 110km/h

Matematyka jest nieubłagana, skoro nawet przy 200 km/h przez sekundę przejeżdżał ok. 50 metrów, a siadł Ci na zderzaku po 1,5 sekundy, to znaczy że był około 80 metrów za Tobą.
A nawet bliżej, bo Ty też jechałeś.
Więc przestań ściemniać że był daleko.
Zajechałeś mu drogę i tyle.




A Ty nie zadałeś sobie trudu żeby sprawdzić z jaką prędkością się zbliża.
Zadalem.

No widać.


Jeśli w inny sposób zajedziesz mu drogę, to TAK, oczywiście że masz
wyhamować.
I nie raz ostro hamuje jesli ktos jest naprawde blisko. Nie wyskakuje
swiadomie nikomu przed maske.

No to policz różnice prędkości i wtedy napisz, bo na razie wyliczenia kompletnie nie zgadzają się z Twoim opisem.



>Wedlug mojego systemu wartosci ktos
> siedzacy na dupie przy takiej predkosci jest burasem i basta.

Według mojego takowym jest ktoś, kto wyjeżdża przed maskę mimo że powinien
poczekać.
NIe wyskakuje nikomu przed maske. Ten ktos przynajmniej 5 sekund widzi moje
auto na lewym pasie i ma sporo czasu i miejsca zeby wziac noge z gazu i
zachowac bezpieczna odleglosc.

Podobnie jak Ty masz sporo czasu żeby zrezygnować z manewru którym zajedziesz komuś drogę.



Gorzej że wg przepisów również (choć przepis o prędkości łamiecie obaj).
Tak jest. Tylko ja jezdze vmax + 10km/h, 20km/h a to jest z grubsza przepisowe.

No a inni nie.
A masz obowiązek oceniać ich prędkość ZANIM wykonasz zmianę pasa.



Tobie też się nic nie stanie jak poczekasz z wyprzedzaniem.
Na takiej zasadzie to zawsze powinienem poczekac bo gdzies tam na widnokregu
majaczy mistrz kierownicy.

Widnokrąg był 80 m za Tobą? ;-)

9 Data: Pa?dziernik 21 2008 11:41:58
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Matematyka jest nieubłagana, skoro nawet przy 200 km/h przez sekundę
przejeżdżał ok. 50 metrów, a siadł Ci na zderzaku po 1,5 sekundy, to znaczy
że był około 80 metrów za Tobą.
A nawet bliżej, bo Ty też jechałeś.
Więc przestań ściemniać że był daleko.
Nie pamietam czy wyprzedalem jednego czy 2, 3 tiry. Bylem przy koncu/poczatku
skladu. Wiec konczylem wyprzedzanie. Tu nie chodzi o to czy ja mu wedlug
ciebie zajechalem droge czy nie tylko o siedzenie na zderzaku przy takich
predkosciach.


Zajechałeś mu drogę i tyle.
Nie zajechalem. Chyba ze inaczej pojmujemy zajechanie drogi. Koles mial dobre
kilka sekund (jesli nie kilkanascie) zeby zobaczyc, ze moje auto jest na lewym
pasie, ze ja tez chce wyprzedzic, mogl zdjac noge z gazu a on widocznie mial
wlaczony tempomat i to straszna uj
 
>> A Ty nie zadałeś sobie trudu żeby sprawdzić z jaką prędkością się zbliża.
> Zadalem.
No widać.
A czy tobie kiedys jakis mistrz siedzial na zderzaku podczas wyprzedzania?
Zaloze sie ze tak.
I co tez zle oszacowales odleglosc i predkosc?
Kazde "zajechanie" drogi upowaznia do wiszenia na zderzaku?

>> Jeśli w inny sposób zajedziesz mu drogę, to TAK, oczywiście że masz
>> wyhamować.
> I nie raz ostro hamuje jesli ktos jest naprawde blisko. Nie wyskakuje
> swiadomie nikomu przed maske.
No to policz różnice prędkości i wtedy napisz, bo na razie wyliczenia
kompletnie nie zgadzają się z Twoim opisem.
Faktycznie moze jest nieprecyzyjny.
Niemniej ty nawet nie probujesz zwrocic uwagi na glupote w postaci wiszenia na
zderzaku tylko na wszystkie sposoby probujesz mi udowodnic ze
zajechalem/wyskoczylem. A ja wiem, ze tak nie bylo i albo mi wierzysz albo nie.

> NIe wyskakuje nikomu przed maske. Ten ktos przynajmniej 5 sekund widzi
> moje
> auto na lewym pasie i ma sporo czasu i miejsca zeby wziac noge z gazu i
> zachowac bezpieczna odleglosc.
Podobnie jak Ty masz sporo czasu żeby zrezygnować z manewru którym
zajedziesz komuś drogę.
Co ja ci bede tlumaczyl. NIe jezdziles ze mna nigdy to i nie wiesz jak jezdze.
Swiadomie nikomu drogi nie zajezdzam, nie wyskakuje przed maska. Nieraz mialem
ostre hamowanie na prawym pasie przed ciezarowka, bo zjechalem komus na lewym
i on byl wlasnie BLISKO. Nie chcialem mu wyskoczyc przed maske.


>> Tobie też się nic nie stanie jak poczekasz z wyprzedzaniem.
> Na takiej zasadzie to zawsze powinienem poczekac bo gdzies tam na
> widnokregu
> majaczy mistrz kierownicy.
Widnokrąg był 80 m za Tobą? ;-)
Nie wiem skad Ci sie wzielo to 80m ale auto ktore mi wisialo na zdarzaku bylo
"daleko". Nie wiem ile dokladnie. Pol kilometra albo wiecej.

Nie lubie dyskutowac jak mi ktos cos wmawia i imputuje. Zwlaszcza jak go przy
tym nie bylo. Moze i winny jest moj niedokladny opis ale dosyc wyraznie
opisuje ze ktos byl daleko i konczylem manewr.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
 


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

10 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:55:53
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Matematyka jest nieubłagana, skoro nawet przy 200 km/h przez sekundę
przejeżdżał ok. 50 metrów, a siadł Ci na zderzaku po 1,5 sekundy, to znaczy
że był około 80 metrów za Tobą.
A nawet bliżej, bo Ty też jechałeś.
Więc przestań ściemniać że był daleko.
Nie pamietam czy wyprzedalem jednego czy 2, 3 tiry.

To sobie przypomnij.
Zresztą na 3 tiry przy różnicy prędkości którą podałeś, zgodnie obliczeniami Cyprioana wystarczy 7,5 sekundy, a 3/4 z tego oznacza że dogonił Cię po 6 sekundach.
Więc dalej 6*50=max. 300 metrów, a realnie połowa tego.
I to dalej jest o wiele za blisko, żebyś mógł sobie bezkarnie olać różnicę prędkości między Wami.

Czyli otrąbienie Cię było jak najbardziej prawidłowe.
Weź w końcu kalkulator i uzgodnij z nim swoje zeznania, bo na razie wszystko świadczy przeciw Twoim zeznaniom.

Bylem przy koncu/poczatku
skladu. Wiec konczylem wyprzedzanie. Tu nie chodzi o to czy ja mu wedlug
ciebie zajechalem droge

Nie - chodzi o to że według niego zajechałeś mu drogę.

Zajechałeś mu drogę i tyle.
Nie zajechalem.

Matematyka kłamie?


 Chyba ze inaczej pojmujemy zajechanie drogi. Koles mial dobre
kilka sekund (jesli nie kilkanascie)

6 sekund.
Jesli jechał o tyle szybciej niż to jedyne co mógł w tym czasie zrobić to stanąć na hamulcu.
Więc się nie dziwię że jego to wkurzyło - mnie też zawsze wkurza.

zeby zobaczyc, ze moje auto jest na lewym
pasie, ze ja tez chce wyprzedzic, mogl zdjac noge z gazu

Ty miałeś jeszcze więcej czasu żeby zrezygnować z wyprzedzania i zdjąć nogę z gazu i też tego nie zrobiłeś.
Moralność Kalego?

>> A Ty nie zadałeś sobie trudu żeby sprawdzić z jaką prędkością się >> zbliża.
> Zadalem.
No widać.
A czy tobie kiedys jakis mistrz siedzial na zderzaku podczas wyprzedzania?

Tylko wtedy jak się wybitnie zagapiłem.
W takim przypadku grzecznie przepraszam za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

Ty właśnie tak powinieneś zrobić.

No to policz różnice prędkości i wtedy napisz, bo na razie wyliczenia
kompletnie nie zgadzają się z Twoim opisem.
Faktycznie moze jest nieprecyzyjny.
Niemniej ty nawet nie probujesz zwrocic uwagi na glupote w postaci wiszenia na
zderzaku tylko na wszystkie sposoby probujesz mi udowodnic ze
zajechalem/wyskoczylem.

Dokładnie - bo większe przewinienie - większa wina.
Jakbyś chciał być uczciwy to joby powinieneś pod swoim adresem wysyłać.

Co ja ci bede tlumaczyl. NIe jezdziles ze mna nigdy to i nie wiesz jak jezdze.
Swiadomie nikomu drogi nie zajezdzam, nie wyskakuje przed maska. Nieraz mialem
ostre hamowanie na prawym pasie przed ciezarowka, bo zjechalem komus na lewym
i on byl wlasnie BLISKO. Nie chcialem mu wyskoczyc przed maske.

No a tym razem zrobiłeś błąd i wyskoczyłeś.
Zdarza się.
Ale Twoje zachowanie PO powinno być inne.




>> Tobie też się nic nie stanie jak poczekasz z wyprzedzaniem.
> Na takiej zasadzie to zawsze powinienem poczekac bo gdzies tam na
> widnokregu
> majaczy mistrz kierownicy.
Widnokrąg był 80 m za Tobą? ;-)
Nie wiem skad Ci sie wzielo to 80m

Z obliczeń które raczyłeś olać.
On przez 1,5 sekundy po których znalazł się za Tobą właśnie tyle przejechał.


ale auto ktore mi wisialo na zdarzaku bylo
"daleko". Nie wiem ile dokladnie. Pol kilometra albo wiecej.

Nijak nie chce wyjść z matematyki.


Nie lubie dyskutowac jak mi ktos cos wmawia i imputuje.

Jak na razie to Ty nam kity wciskasz, które co post ktoś obala.

11 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:09:38
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Przembo 

*Cavallino* napisal(a) w

Zresztą na 3 tiry przy różnicy prędkości którą podałeś, zgodnie
obliczeniami  Cyprioana wystarczy 7,5 sekundy, a 3/4 z tego oznacza że
dogonił Cię po 6  sekundach.
Więc dalej 6*50=max. 300 metrów, a realnie połowa tego.

Oczywiscie przyjales zalozenie ze wszystkie TIRy poruszaja sie jeden 5m* za drugim?
Te 3 TIRy w realnych warunkach moze dac wiecej jak 600m przy tych danych.

Zajechałeś mu drogę i tyle.
Nie zajechalem.
Matematyka kłamie?
Chyba ze inaczej pojmujemy zajechanie drogi. Koles mial dobre

Przy blednych/niprecyzyjnych zalozeniach ktos przeklamuj, choc to nie jst matmatyka.

Nie wiem skad Ci sie wzielo to 80m
Z obliczeń które raczyłeś olać.
On przez 1,5 sekundy po których znalazł się za Tobą właśnie tyle
przejechał.

Dla jedngo TIRa sie zgadza, topek skopal dane wejsciowe. Dla 3 TIRow jgo wersja ma sens, bo odstepy miedzy nimi moga byc dluzsze niz jeden sklad, a to za malo by spokojnie tak zjechac i stad mysl o lyknieciu ostaniego zawalidrogi i pozniejsze problemy z tym zwiazane.

ale auto ktore mi wisialo na zdarzaku bylo
"daleko". Nie wiem ile dokladnie. Pol kilometra albo wiecej.
Nijak nie chce wyjść z matematyki.
Nie lubie dyskutowac jak mi ktos cos wmawia i imputuje.
Jak na razie to Ty nam kity wciskasz, które co post ktoś obala.


Biorac pod uwage pierwotny opis masz racje, ale z drugij strony nie kazdy zadaje sobie trud zapamietania kazdego szczegolu z danej sytuacji, a to rodzi takie nieporozumienia. Sa sytuacje gdzie opis topka ma sens i to wlasnie po jgo stronie IMHO bylaby racja.

Pozdr

12 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:31:56
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

>> Matematyka jest nieubłagana, skoro nawet przy 200 km/h przez sekundę
>> przejeżdżał ok. 50 metrów, a siadł Ci na zderzaku po 1,5 sekundy, to
>> znaczy
>> że był około 80 metrów za Tobą.
Nadal nie wiem skad wziales te 1,5 sekundy.

>> A nawet bliżej, bo Ty też jechałeś.
>> Więc przestań ściemniać że był daleko.
> Nie pamietam czy wyprzedalem jednego czy 2, 3 tiry.
To sobie przypomnij.
Nie ma to znaczenia.
Fakty sa takie:
byl ZDECYDOWANIE daleko i nie wyjechalem mu pod maske.
Bylem przy koncu/poczatku tira i za chwile mialem zjezdzac.
Wedlug mojego systemu wartosci nie ma prawa nikt wisiec nikomu na zderzaku
przy takich predkosciach.

Zresztą na 3 tiry przy różnicy prędkości którą podałeś, zgodnie obliczeniami
Cyprioana wystarczy 7,5 sekundy, a 3/4 z tego oznacza że dogonił Cię po 6
sekundach.
Tak jest. A ja swoj manewer wyprzedzania zaczalem 10cm od poprzedzajacej mnie
ciezarowki. A miedzy ciezarowkami tez sa odleglosci rzedu 10cm. Czyli
pomijalne. Cos o matematyce bylo?


Więc dalej 6*50=max. 300 metrów, a realnie połowa tego.
Byl minimum 500m za mna. Jesli nie dalej. Nadal podtrzymuje ze nie wyjezdzam
nikomu kto jest blisko.

I to dalej jest o wiele za blisko, żebyś mógł sobie bezkarnie olać różnicę
prędkości między Wami.
A moze mistrz walacy 200km/h lub wiecej wezmie pod uwage, ze ktos moze
oszacowac zle jego preksocc, zwlaszcza ze przekroczyl ja dwukrotnie?
Narazie jest tylko najebka na mnie w twoim wykonaniu a mistrz jest niewinny
jak lilia.

Czyli otrąbienie Cię było jak najbardziej prawidłowe.
Nie trabil tylko podjezdza pod zderzak na duzej predkosci, stwarzajac
niebezpieczna sytuacje.
On mnie widzial na lewym pasie od przynajmniej 10 sekund (taka byla odleglosc)
i nie zamierzal nic zrobic z wlasna predkoscia.

Weź w końcu kalkulator i uzgodnij z nim swoje zeznania, bo na razie wszystko
świadczy przeciw Twoim zeznaniom.
Tak jest. Zwlaszcza matematyka. Patrz wyzej. Masz dziwna nature. Jak ktos ci
mowi, ze auto bylo daleko i konczyl manewr wyprzedzania a buras wisial na
zderzaku to koniecznie bronisz burasa.
Zaiste szlachetne.

Meczy mnie to powoli udowadnianie, ze nie jestem wielbladem.
Ode mnie wymagasz wszystkich mozliwych ustepstw a do burasa dwukrotnie
przekraczajacego predkosc, jadacego permanentnie lewym pasem, siedzacego na
zderzaku nie masz zadnych zastrzezen.
Znaj proporcje..
"Gdy źle napiszesz słowo, to szybko potem wróć 
Ale ważne jest by między sobą dobrze się czuć  "

Moze jak ci sie zdarzy jakies kuku na drodze bo miszcz jadacy z poddzwiekowa
uzna za sluszne trzymanie sie na twoim zderzaku to zrozumiesz ze nie chodzilo
o odpowiednie oszacowanie jego predkosci..


> Bylem przy koncu/poczatku
> skladu. Wiec konczylem wyprzedzanie. Tu nie chodzi o to czy ja mu wedlug
> ciebie zajechalem droge
Nie - chodzi o to że według niego zajechałeś mu drogę.
Chodzi o to, ze miszcz nie uznaje potrzeby zachowania bezpiecznego odstepu i
korona mu z glowy spadnie jak wezmie noge z gazu na moment.
 
>> Zajechałeś mu drogę i tyle.
> Nie zajechalem.
Matematyka kłamie?
Taka matematyka jak pomijalna odleglosc miedzy tirami, czy moj manewr
wyprzedzania zaczynajacy sie pod zderzakiem tira faktycznie klamie.

 Chyba ze inaczej pojmujemy zajechanie drogi. Koles mial dobre
> kilka sekund (jesli nie kilkanascie)
6 sekund.
Minimum 6 sekund. Szacuje ze conajmniej 10 sekund.

Jesli jechał o tyle szybciej niż to jedyne co mógł w tym czasie zrobić to
stanąć na hamulcu.
Nie dramatyzuj, moze nawet hamulca nie dotknal tylko wytracil predkosc biorac
noge z gazu. Mnie chodzi o siedzenie na zderzaku. Pisze to po raz 13424 raz.

Więc się nie dziwię że jego to wkurzyło - mnie też zawsze wkurza.
Mnie tez wkurza jak mi ktos wyskoczy. Ale ja mu nie wyskoczylem.

Ty miałeś jeszcze więcej czasu żeby zrezygnować z wyprzedzania i zdjąć nogę
z gazu i też tego nie zrobiłeś.
Moralność Kalego?
NIe zalamuj mnie. Nie chce mi sie pisac po 123 tego samego.
Albo przyjmiesz 2 informacje: byl daleko i widzial moj manewr z daleko oraz ja
mu przed maske nie wyskoczylem albo dalsza dyskusja nie ma sensu.
 
> A czy tobie kiedys jakis mistrz siedzial na zderzaku podczas wyprzedzania?
Tylko wtedy jak się wybitnie zagapiłem.
W takim przypadku grzecznie przepraszam za swoje nieodpowiedzialne
zachowanie.
Jak komus zajade to przepraszam.
Kiedys porsche zajechalem na autostradzie. Koles dosc ostro hamowal. Potem sie
spotkalismy na autohofie. Podszedlem przeprosilem bo wlasnie sie zagapilem.
Nie mam z tym problemu.
W przypadku o ktorym dyskusja w tym watku nie bylo wyskoczenia przed maske.
 
Ty właśnie tak powinieneś zrobić.
I znow ja jestem winny a nie buras. Lapy powoli mi opadaj jak to czytam.
 

Dokładnie - bo większe przewinienie - większa wina.
Jakbyś chciał być uczciwy to joby powinieneś pod swoim adresem wysyłać.
Pasuje. Nie mam potrzeby pisac tego samego 5x

No a tym razem zrobiłeś błąd i wyskoczyłeś.
Zdarza się.
Ale Twoje zachowanie PO powinno być inne.
NIE WYSKOCZYLEM.
Mam wrazenie, ze sie zaciales.

Z obliczeń które raczyłeś olać.
On przez 1,5 sekundy po których znalazł się za Tobą właśnie tyle przejechał.
Skad ci sie wzielo to 1,5 sekundy?

> ale auto ktore mi wisialo na zdarzaku bylo
> "daleko". Nie wiem ile dokladnie. Pol kilometra albo wiecej.
Nijak nie chce wyjść z matematyki.
Z takiej napewno.
 
> Nie lubie dyskutowac jak mi ktos cos wmawia i imputuje.
Jak na razie to Ty nam kity wciskasz, które co post ktoś obala.
Chyba inny watek czytamy.


topek -> jak zawsze...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

13 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:55:59
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości news:

Tu nie chodzi o to czy ja mu wedlug
> ciebie zajechalem droge
Nie - chodzi o to że według niego zajechałeś mu drogę.
Chodzi o to, ze miszcz nie uznaje potrzeby zachowania bezpiecznego odstepu i
korona mu z glowy spadnie jak wezmie noge z gazu na moment.

Tobie o to chodzi.
Tyle że to co Tobie chodzi to Twój problem, każdy kapelusznik będzie narzekał że go opieprzają za zajeżdżanie i blokowanie drogi.


>> Zajechałeś mu drogę i tyle.
> Nie zajechalem.
Matematyka kłamie?
Taka matematyka jak pomijalna odleglosc miedzy tirami,

Przedstaw swoje wyliczenia.
Kiedy z nich wyjdzie iż masz rację - to Ci rację przyznam.

Jak na razie nie wierzę ANI w jego 200 km/h na ekspresówce, ani w Twoje 140 podczas wyprzedzania TIR-a.

 Chyba ze inaczej pojmujemy zajechanie drogi. Koles mial dobre
> kilka sekund (jesli nie kilkanascie)
6 sekund.
Minimum 6 sekund. Szacuje ze conajmniej 10 sekund.

Te 6 sekund nie uwzględniało nawet tego że Ty też jechałeś.
Również tego że on musiał zwalniać.


Jesli jechał o tyle szybciej niż to jedyne co mógł w tym czasie zrobić to
stanąć na hamulcu.
Nie dramatyzuj, moze nawet hamulca nie dotknal tylko wytracil predkosc biorac
noge z gazu.

Tak, z 200 do 140 w kilka sekund przez wzięcie nogi z gazu. ;-)


Mnie chodzi o siedzenie na zderzaku. Pisze to po raz 13424 raz.

A mnie o to że drogę zajechałeś (prawdopodobnie).
To że po czymś takim żadnej uprzejmości spodziewać się nie możesz, jest dla mnie oczywiste.

Albo przyjmiesz 2 informacje: byl daleko i widzial moj manewr z daleko oraz ja
mu przed maske nie wyskoczylem albo dalsza dyskusja nie ma sensu.

Gdyby był daleko, a Ty byś jechał jak piszesz, to by Cię nie zdążył dogonić.
To jest jasne jak słońce.

Jeśli Ty tego do wiadomości nie chcesz przyjąć - mówi się trudno.



> A czy tobie kiedys jakis mistrz siedzial na zderzaku podczas > wyprzedzania?
Tylko wtedy jak się wybitnie zagapiłem.
W takim przypadku grzecznie przepraszam za swoje nieodpowiedzialne
zachowanie.
Jak komus zajade to przepraszam.

No widać właśnie.

No a tym razem zrobiłeś błąd i wyskoczyłeś.
Zdarza się.
Ale Twoje zachowanie PO powinno być inne.
NIE WYSKOCZYLEM.

Z tego co piszesz wynika coś innego.
Mówię oczywiście o faktach, a nie o Twoich odczuciach.

> Nie lubie dyskutowac jak mi ktos cos wmawia i imputuje.
Jak na razie to Ty nam kity wciskasz, które co post ktoś obala.
Chyba inny watek czytamy.

Chyba nie.
Podaj mierzalne odległości z których wynika to co piszesz.
Jak na razie z tego co podałeś nie wynika.

Słowa "daleko" czy "miał dość czasu" nie zastąpią faktów.

14 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:08:03
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: omega_fan 

>> Zajechałeś mu drogę i tyle.
> Nie zajechalem.
Matematyka kłamie?
Taka matematyka jak pomijalna odleglosc miedzy tirami,

Przedstaw swoje wyliczenia.
Kiedy z nich wyjdzie iż masz rację - to Ci rację przyznam.

Przypierdalasz sie do ułamków i tyle.

Topkowi chodziło o pewien schemat zachowań, który akurat
w Polsce jest wybitnie widoczny. Nie żebym jakieś straszne
ilości km po autostradach natrzaskał ale jednak te 25 tyś
km rocznie robię, z tego połowa na zachodzie i też to
zauważam. Pan i władca autostrady sobie zapierdala 200 na tempomacie
i będzie z tyłu mrugał bo ja jade 150 i wyprzedzam 5 ciezarowek
jadacych w kolumnie 90. I to jeszcze na odcinku gdzie dozwolona
jest 130 (albo 110). Buractwo i hamstwo i tyle.

15 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:32:48
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "omega_fan"  napisał w wiadomości

>> Zajechałeś mu drogę i tyle.
> Nie zajechalem.
Matematyka kłamie?
Taka matematyka jak pomijalna odleglosc miedzy tirami,

Przedstaw swoje wyliczenia.
Kiedy z nich wyjdzie iż masz rację - to Ci rację przyznam.

Przypierdalasz sie do ułamków i tyle.

Topkowi chodziło o pewien schemat zachowań, który akurat
w Polsce jest wybitnie widoczny.

No mnie też o to chodzi.
I tu zawsze będzie konflikt, kiedy wolniejszy będzie uważał że to szybszy ma zwolnić, a ten drugi odwrotnie.
Dlatego zamiast opowiadać się po jednej ze stron, warto robić tak, aby tych konfliktów było jak najmniej.
Nie wyjeżdżać przed maskę - i po sprawie.

Pan i władca autostrady sobie zapierdala 200 na tempomacie
i będzie z tyłu mrugał bo ja jade 150 i wyprzedzam 5 ciezarowek
jadacych w kolumnie 90.

A wcześniej wrąbłem mu się przed nos.
Inaczej by mnie nie dogonił.

16 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:37:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: omega_fan 

Pan i władca autostrady sobie zapierdala 200 na tempomacie
i będzie z tyłu mrugał bo ja jade 150 i wyprzedzam 5 ciezarowek
jadacych w kolumnie 90.

A wcześniej wrąbłem mu się przed nos.
Inaczej by mnie nie dogonił.

Jeżeli wjazd 150 czy 200 metrów przed gościa uważasz za
wrąbanie... gdyby po prostu zdjął nogę z gazu to by
było ładnie i płynnie. Tak jak w Niemczech.

17 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:43:36
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "omega_fan"  napisał w wiadomości

Pan i władca autostrady sobie zapierdala 200 na tempomacie
i będzie z tyłu mrugał bo ja jade 150 i wyprzedzam 5 ciezarowek
jadacych w kolumnie 90.

A wcześniej wrąbłem mu się przed nos.
Inaczej by mnie nie dogonił.

Jeżeli wjazd 150 czy 200 metrów przed gościa uważasz za
wrąbanie... gdyby po prostu zdjął nogę z gazu to by
było ładnie i płynnie.

Jeszcze ładniej i płynniej byłoby gdybyś to Ty zdjął nogę z gazu.

18 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:13:30
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

> Jeżeli wjazd 150 czy 200 metrów przed gościa uważasz za
> wrąbanie... gdyby po prostu zdjął nogę z gazu to by
> było ładnie i płynnie.

Jeszcze ładniej i płynniej byłoby gdybyś to Ty zdjął nogę z gazu.
Ja w momencie zamiaru podjecia manewru jechalem za ciezarowka prawym pasem.
Bylem od niej powiedzmy 80m. Patrze w lusterko. Widze daleko, od jakiegos
czasu buraka, ktory tnie lewym pasem, choc prawy jest pusty.
Postanawiam wyprzedzic. Jestem 60-50m od ciezarowki, wiec zaczynam manewr.
Widzisz roznice?
Ja mam do ciezarowki 60-50m a on do mnie pol kilometra.
Kto ma zdjac noge z gazu?


topek -> jak zawsze...



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

19 Data: Pa?dziernik 21 2008 16:18:36
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

> Jeżeli wjazd 150 czy 200 metrów przed gościa uważasz za
> wrąbanie... gdyby po prostu zdjął nogę z gazu to by
> było ładnie i płynnie.

Jeszcze ładniej i płynniej byłoby gdybyś to Ty zdjął nogę z gazu.
Ja w momencie zamiaru podjecia manewru jechalem za ciezarowka prawym pasem.
Bylem od niej powiedzmy 80m. Patrze w lusterko. Widze daleko,

np. 200-300 metrów

od jakiegos
czasu buraka, ktory tnie lewym pasem, choc prawy jest pusty.
Postanawiam wyprzedzic.

I na tym polega błąd.
Miałeś zdjąć nogę z gazu.

Ja mam do ciezarowki 60-50m a on do mnie pol kilometra.

Z Twoich wyliczeń wynika że połowę mniej.

Kto ma zdjac noge z gazu?

Ty.

20 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:30:37
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

> Ja mam do ciezarowki 60-50m a on do mnie pol kilometra.
Z Twoich wyliczeń wynika że połowę mniej.
W ktorym miejscu. Z wyliczen wyszlo 308m.
A w obliczeniach nie wzialem pod uwage zmiany pasa ruchu i dlugosci auta.
Wiec dochodzi kolejna sekunda czyli 22m czyli mamy 330m.
A wedlug mnie bylo wiecej niz 330m. Byl naprawde daleko.
 
> Kto ma zdjac noge z gazu?
Ty.
A masz jakies zastrzezenia do miszcza czy wszystko bylo ok?

topek -> jak zawsze...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

21 Data: Pa?dziernik 21 2008 16:45:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

> Ja mam do ciezarowki 60-50m a on do mnie pol kilometra.
Z Twoich wyliczeń wynika że połowę mniej.
W ktorym miejscu. Z wyliczen wyszlo 308m.

Po 308 manewr skończyłeś, a skoro zdążył Ci siedzieć na zderzaku, to musiał dogonić Cię szybciej.
Sam podałeś że w 3/4.

> Kto ma zdjac noge z gazu?
Ty.
A masz jakies zastrzezenia do miszcza czy wszystko bylo ok?

Skoro wyhamował to wszystko było ok.
Oczywiście poza przestrzeganiem limitów, ale jak rozumiem o to Ci nie chodzi, bo sam je łamiesz.

22 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:50:47
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

>> > Ja mam do ciezarowki 60-50m a on do mnie pol kilometra.
>> Z Twoich wyliczeń wynika że połowę mniej.
> W ktorym miejscu. Z wyliczen wyszlo 308m.
Po 308 manewr skończyłeś, a skoro zdążył Ci siedzieć na zderzaku, to musiał
dogonić Cię szybciej.
Sam podałeś że w 3/4.
3/4 calego manewru.
Doliczyc trzeba czas zmiany pasa ruchu, dlugosc auta, i czas jaki uplynal od
"ogladania" lusterka celem oszacowania odleglosci miszcza.
Ja szacuje jego odleglosc na "daleka" czyli mniej wiecej 500m w momencie
podjecia decyzji o wyprzedzaniu.
 
>> > Kto ma zdjac noge z gazu?
>> Ty.
> A masz jakies zastrzezenia do miszcza czy wszystko bylo ok?
Skoro wyhamował to wszystko było ok.
Oczywiście poza przestrzeganiem limitów, ale jak rozumiem o to Ci nie
chodzi, bo sam je łamiesz.
Jaja sobie robisz?
A wiszenie na zderzaku to co?
Lapy opadaja... :-/
Nawet juz smiszno nie jest.


topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

23 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:28:59
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości news:

Po 308 manewr skończyłeś, a skoro zdążył Ci siedzieć na zderzaku, to musiał
dogonić Cię szybciej.
Sam podałeś że w 3/4.
3/4 calego manewru.
Doliczyc trzeba czas zmiany pasa ruchu, dlugosc auta, i czas jaki uplynal od
"ogladania" lusterka celem oszacowania odleglosci miszcza.

Kit to możesz sobie wciskać.

> A masz jakies zastrzezenia do miszcza czy wszystko bylo ok?
Skoro wyhamował to wszystko było ok.
Oczywiście poza przestrzeganiem limitów, ale jak rozumiem o to Ci nie
chodzi, bo sam je łamiesz.
Jaja sobie robisz?
A wiszenie na zderzaku to co?

A co, wolałbyś żeby Cię zastrzelił?

24 Data: Pa?dziernik 21 2008 21:48:12
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Po 308 manewr skończyłeś, a skoro zdążył Ci siedzieć na zderzaku, to musiał
dogonić Cię szybciej.
Sam podałeś że w 3/4.
3/4 calego manewru.
Doliczyc trzeba czas zmiany pasa ruchu, dlugosc auta, i czas jaki uplynal od
"ogladania" lusterka celem oszacowania odleglosci miszcza.
Kit to możesz sobie wciskać.
NIewazne czy bylo czy 330m czy 290m
Ja tam bylem a ciebie nie i taka jest roznica.

> A masz jakies zastrzezenia do miszcza czy wszystko bylo ok?
Skoro wyhamował to wszystko było ok.
Oczywiście poza przestrzeganiem limitów, ale jak rozumiem o to Ci nie
chodzi, bo sam je łamiesz.
Jaja sobie robisz?
A wiszenie na zderzaku to co?
A co, wolałbyś żeby Cię zastrzelił?
Przemilcze, bo co mi to da?

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

25 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:18:01
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:

NIewazne czy bylo czy 330m czy 290m
Ja tam bylem a ciebie nie i taka jest roznica.

Różnica to jest tylko taka, że inaczej oceniamy Twoje postępowanie.
Co do całej reszty chyba się generalnie zgadzamy.
No i nie spodziewam się że spojrzysz krytycznie na własny błąd, byłoby to nie w Twoim stylu.

A wiszenie na zderzaku to co?
A co, wolałbyś żeby Cię zastrzelił?
Przemilcze, bo co mi to da?

Słusznie.
Jakbyś jeszcze przemilczał od razu ten niesłychanie karygodny czyn kogoś kogo wkurzyłeś swoim postępowaniem w ogóle by tematu nie było.
Różne głupoty robią wkurzeni ludzie, nie wiedziałeś o tym?

26 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:07:34
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

Cavallino pisze:

Jeżeli wjazd 150 czy 200 metrów przed gościa uważasz za wrąbanie...
gdyby po prostu zdjął nogę z gazu to by było ładnie i płynnie.

Jeszcze ładniej i płynniej byłoby gdybyś to Ty zdjął nogę z gazu.

Ty jakiś ograniczony jesteś? Zdjąć nogę z gazu ma ten, kto łamie przepisy.

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

27 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:15:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Ty jakiĹ&#65533; ograniczony jesteĹ&#65533;? ZdjÄ&#65533;Ä&#65533; nogÄ&#65533; z gazu ma ten, kto Ĺ&#65533;amie przepisy
Nawet nie o to chodzi bo ja tez lamie przepisy (+10km/h)
Chodzi o to ze ja mam do tira 50-60m a buras do mnie 500-300m i wedlug
cavalinno to ja powinienem hamowac. Poczekac 20 sekund na swoim pasie az
jasnie wielmozny buras przeleci i dopiero upewniwszy sie 10km wstecz zabrac
sie za wyprzedzanie.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

28 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:34:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Ty jakiĹ&#65533; ograniczony jesteĹ&#65533;? ZdjÄ&#65533;Ä&#65533; nogÄ&#65533; z gazu ma ten, kto Ĺ&#65533;amie przepisy
Nawet nie o to chodzi bo ja tez lamie przepisy (+10km/h)
Chodzi o to ze ja mam do tira 50-60m a buras do mnie 500-300m

230 metrów.

i wedlug
cavalinno to ja powinienem hamowac.

Dokładnie tak.
On jest na swoim pasie, a Tobie nie wolno mu wjechać na jego pas, jeśli w ten sposób utrudnisz mu ruch,
Czego jeszcze nie rozumiesz?

29 Data: Pa?dziernik 21 2008 18:18:56
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

Cavallino pisze:

Dokładnie tak.
On jest na swoim pasie, a Tobie nie wolno mu wjechać na jego pas, jeśli
w ten sposób utrudnisz mu ruch,
Czego jeszcze nie rozumiesz?

Nie utrudnia mu ruchu, on sam sobie utrudnia jadąc 100 km/h szybciej niż
przepisy pozwalają.

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

30 Data: Pa?dziernik 21 2008 21:52:14
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Cavallino pisze:


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości
Ty jakiĹ&#65533; ograniczony jesteĹ&#65533;? ZdjÄ&#65533;Ä&#65533; nogÄ&#65533; z gazu ma ten, kto Ĺ&#65533;amie przepisy
Nawet nie o to chodzi bo ja tez lamie przepisy (+10km/h)
Chodzi o to ze ja mam do tira 50-60m a buras do mnie 500-300m
230 metrów.
To nadal ponad 10 sekund na reakcje.

i wedlug
cavalinno to ja powinienem hamowac.
Dokładnie tak.
On jest na swoim pasie,
JEst w dupie a nie na swoim pasie. Czytasz ty w ogole co ja pisze?
Pisalem, ze za mna bylo pusto i miszcz jechal  caly czas lewym. Gdybym ja byl miszczem to tez caly czas jechal lewym to nie byloby problemu?


a Tobie nie wolno mu wjechać na jego pas,
Bo ty tak chcesz? Ma jakies exclusive rights na ten pas?


jeśli w ten sposób utrudnisz mu ruch,
Permanentnie pomijasz moja argumentacje o prawym wolnym pasie, o spokojnym dojechaniu mnie, o wiszeniu na zderzaku. Zaciales sie i nudne to juz jest.

Czego jeszcze nie rozumiesz?
Tego ze popierasz buractwo. Nie widziales tej sytuacji, pisze ci swoja argumentacje a ty jak katarynka, zaciales sie i napierdalasz do jednej bramki.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

31 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:20:18
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:

i wedlug
cavalinno to ja powinienem hamowac.
Dokładnie tak.
On jest na swoim pasie,
JEst w dupie a nie na swoim pasie. Czytasz ty w ogole co ja pisze?
Pisalem, ze za mna bylo pusto i miszcz jechal  caly czas lewym. Gdybym ja byl miszczem to tez caly czas jechal lewym to nie byloby problemu?

Dokładnie - problemu który był w tym przypadku by nie było.
Poza Twoją kulturą oczywiście.


a Tobie nie wolno mu wjechać na jego pas,
Bo ty tak chcesz? Ma jakies exclusive rights na ten pas?

Zapoznaj się z obowiązkami zmieniającego pas i wyprzedzającego.

Czego jeszcze nie rozumiesz?
Tego ze popierasz buractwo.

Ale skąd ten wniosek?
Cały czas uciekam od jakichkolwiek ocen JEGO postępowania, a jeśli już coś pisałem, to na pewno nie to co sugerujesz.

32 Data: Pa?dziernik 23 2008 10:49:48
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor:

Wielokrotnie niestety tak trzeba i ja tak robie.

Albo daje w rure i nie ma problema, bo jest rura.

Z tym ze akurat nie na A4, bo tam jeszcze NIGDY nikt mnie nie
wyprzedzil (poza momentem wylaczania sie z ruchu).

Tomek

33 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:33:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Rosomaczunio"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Jeżeli wjazd 150 czy 200 metrów przed gościa uważasz za wrąbanie...
gdyby po prostu zdjął nogę z gazu to by było ładnie i płynnie.

Jeszcze ładniej i płynniej byłoby gdybyś to Ty zdjął nogę z gazu.

Ty jakiś ograniczony jesteś?

PLONK WARNING !!!

Zdjąć nogę z gazu ma ten, kto łamie przepisy.

Łamią obaj, przy topek od razu dwa przepisy, a tamten tylko jeden.

34 Data: Pa?dziernik 21 2008 21:54:17
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Zdjąć nogę z gazu ma ten, kto łamie przepisy.
Łamią obaj, przy topek od razu dwa przepisy, a tamten tylko jeden.
Ja potencjalnie lamie jeden o ile wjezdzanie 300m z wyliczen, a z moich obserwacji byl minimum 500m za mna (ale ty wiesz lepiej) jest wykroczeniem. A on ekstremalnie przekracza predkosc, siedzi na zderzaku i nie zauwaza prawego pasu.

To jest zenujace. To jakas "zemsta" za burakow na Lechu czy jak?

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

35 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:21:25
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości

Zdjąć nogę z gazu ma ten, kto łamie przepisy.
Łamią obaj, przy topek od razu dwa przepisy, a tamten tylko jeden.
Ja potencjalnie lamie jeden o ile wjezdzanie 300m z wyliczen, a z moich obserwacji byl minimum 500m za mna (ale ty wiesz lepiej) jest wykroczeniem.

Plus Twoja prędkoć.

 A on ekstremalnie przekracza predkosc, siedzi na zderzaku
i nie zauwaza prawego pasu.

To jest zenujace. To jakas "zemsta" za burakow na Lechu czy jak?

Raczej powtórne złapanie Cię na moralności Kalego.
Topek robić źle=no problem, ktoś inny robić źle=wrzask na całÄ… grupę.

36 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:21:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Tue, 21 Oct 2008 15:08:03 +0200,  omega_fan wrote:

Przypierdalasz sie do ułamków i tyle.
Topkowi chodziło o pewien schemat zachowań, który akurat
w Polsce jest wybitnie widoczny.

To poprosimy o pare filmikow, chocby z komorki.

Wcale nie tak czesto, ale moze ja innymi drogami jezdze, albo szybciej
...

J.

37 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:53:57
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Czabu 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Wcale nie tak czesto, ale moze ja innymi drogami jezdze, albo szybciej

To tak jak ja ;-) Niedawno był tu też jeden taki (młody w sportowym samochodzie, nie lubiący mieszkańców Warszawy ;-) co też krzyczał, że ciągle ktoś mu wisi na zderzaku, trąbi i miga światłami, a ja sporadycznie się spotykam z takimi zachowaniami. Zdarzyło mi się w życiu może ze dwa-trzy razy, że na trasie szybkiego ruchu dogonił mnie jakiś samochód i jechał za mną bo zablokowałem lewy pas (z mojej winy, zagadany byłem i nie spojrzałem w lusterko). Czy jadę słabym samochodem, czy czymś co normalnie jeździ, nie mam takich problemów. Tylko, że ja wolę pojechać kawałek za tirem i przepuścić paru zanim tego tira wyprzedzę, niż mam komuś zajechać drogę. A jak wyprzedzam, to manewr skracam maksymalnie (oczywiście uwzględniając możliwości samochodu), a nie wlekę się obok tira, bo oszczędzam turbinę, silnik czy paliwo.
Dziwi mnie brak samokrytycyzmu wśród krzykaczy, którzy są nagminnie molestowani na drogach. Oczywiście nie neguję faktu, że debili nie brakuje i sytuacje które opisują "poszkodowani" się zdarzają, ale dziwne jest to, że 90% kierowców przyznaje się do sporadycznych zdarzeń, a marudy piszą o pladze. Mnie by to dało do myslenia.

Pozdrawiam
Czabu

38 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:29:32
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Ja 120km/h
Tir 90km/h
30km/h roznicy czyli 8,3m na sekunde

Manewr wyprzedzania zaczynam 60m za tirem.
Dlugosc tira 25m
Zjezdzam 30m przed tirem.
Daje nam to do kupy 115m
115m / 8,3 = 13,85 sekundy

Prawie 14 sekund zajmuje zatem manewr, wyprzedzenia tira przy roznicy
predkosci 30km/h

80km/h roznicy czyli 22m/s
22 * 14 = 308m
Ktos jadacy 200km/h w stosunku do moich 120 km/h przejezdza w tym czasie: 308m
Nalezy doliczyc czas spojzenia w lusterko, oszacowania jego odleglosci i
predkosci i podjecia decyzji o wyprzedzaniu. Czyli byl jeszcze dalej w
momencie w ktorym patrzylem w lusterko.

O ile czegos nie pokopalem w obliczeniach to nadal twierdzisz, ze mu WYSKOCZYLEM?

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

39 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:42:00
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Ja 120km/h
Tir 90km/h
30km/h roznicy czyli 8,3m na sekunde

Manewr wyprzedzania zaczynam 60m za tirem.
Dlugosc tira 25m
Zjezdzam 30m przed tirem.
Daje nam to do kupy 115m
115m / 8,3 = 13,85 sekundy

Prawie 14 sekund zajmuje zatem manewr, wyprzedzenia tira przy roznicy
predkosci 30km/h

No właśnie.



80km/h roznicy czyli 22m/s
22 * 14 = 308m
Ktos jadacy 200km/h w stosunku do moich 120 km/h przejezdza w tym czasie: 308m

I o tym mówiłem, jakoś wyliczenia wyszły Ci bardzo podobne jak mi, nie sądzisz? ;-)

Przy czym musisz odjąć 1/4 bo napisałeś że dogonił Cię po 3/4.
Czyli wychodzi że był za Tobą max. 231 m, w momencie kiedy rozpocząłeś manewr zmiany pasa.

Jak dla mnie przy tych prędkościach to JEST zajechanie drogi.

O ile czegos nie pokopalem w obliczeniach to nadal twierdzisz, ze mu WYSKOCZYLEM?

Wjeżdżając przed nos komuś jadącemu o 80 km/h szybciej niż Ty?
Oczywiście.
Skoro on miał czekać aż ty skończysz wyprzedzanie, to Tobie łatwiej byłoby poczekać, aż on skończy wyprzedzanie Ciebie.
Zajęło by Ci to mniej czasu niż jemu i oszczędziło wam obu nerwów.

Gdybyś to Ty zwolnił, do prędkości TIR-a (to i tak tylko zwolnienie 3 razy mniejsze niż ten któremu zajechałeś) to on te 231 metrów pokonałby w 7 sekund - tyle miałeś poczekać.
Ale wolałeś go blokować przez tyle samo.

Od początku o tym mówię, a Ty usilnie nie chcesz tego przyjąć do wiadomości.

40 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:07:18
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

No właśnie.
> 80km/h roznicy czyli 22m/s
> 22 * 14 = 308m
> Ktos jadacy 200km/h w stosunku do moich 120 km/h przejezdza w tym czasie:
> 308m
I o tym mówiłem, jakoś wyliczenia wyszły Ci bardzo podobne jak mi, nie
sądzisz? ;-)
Przy czym musisz odjąć 1/4 bo napisałeś że dogonił Cię po 3/4.
Bylem na wysokosci szoferki. Musialem tylko te 20-30 m do przodu pojechac,
zeby nie wjechac tirowi pod maske.

Czyli wychodzi że był za Tobą max. 231 m, w momencie kiedy rozpocząłeś
manewr zmiany pasa.
Byl zdecydowanie dalej. Naprawde daleko (przyjmujac ze wyprzedzalem tylko
jedno tira, bo gdy 2 tiry lub wiecej to rachunek wyglada o wiele
"niekorzystniej").
Przypominam, gdy patrzylem w lusterko, szacowalem odleglosc i predkosc minely
z 2 sekundy, wiec byl zdecydowanie dalej. Okolo 500m szacuje. Ocenilem ze jest
"bardzo daleko" i nie bedzie problemu. Jedyny moj "blad", to to ze nie wzialem
pod uwage poddzwiekowej predksoci na drodze na ktorej jest 110km/h.
Wiec teza, ze mu wyskoczylem jest niepoprawna.
Facet grzejacy 200km/h spokojnie wytracil predkosc (obserwowalem w lusterku
srodkowym, ze sie zbliza w miare spokojnie). I wkurzylo mnie dopiero siedzenie
na zderzaku.

Pisalem juz, ze facet wytracil predkosc i w miare spokojnie podjechal mi pod
zderzak. Nie bylo tak, ze pedzil jak szalony i raptem hamulce w podloge bo mu
wyskoczylem. Widzial mnie na lewym pasie kilkanascie sekund. Mi chodzi TYLKO i
wylacznie o podjezdzanie pod "dupe". Skoro wytracil predkosc i "dotoczyl" sie
do mnie to nie mogl po prostu zachowac w miare bezpiecznej odleglosci?

A gdyby rachunek musial byc jeszcze dokladniejszy to trzeba doliczyc dlugosc
auta. Zaczynasz wyprzedzac maska a konczysz bagaznikiem.  Passat kombi to duze
auto :)

Jak dla mnie przy tych prędkościach to JEST zajechanie drogi.
A wedlug mnie nie jest.
Miszcz prujacy sporo powyzej dopuszczalnej (juz ja przekroczylem o jakies
10-20km/h) nie moze byc zaskoczony, ze pol kilometra przed nim ktos manewr
wyprzedzania zacznie. Nie jest sam na drodze to primo. Secundo nei byl
zaskoczony moim "wtargnieciem" na lewy pas bo powoli sie dotoczyl pod sam
zderzak i dopiero to spowodowalo moje wkurzenie. Widzi debil ze koncze manewr,
ze mam spora przewage predkosciowa nad tirem a mimo to "atakuje".
O ta ceche charakterow miszczow mi chodzi.


> O ile czegos nie pokopalem w obliczeniach to nadal twierdzisz, ze mu
> WYSKOCZYLEM?
Wjeżdżając przed nos komuś jadącemu o 80 km/h szybciej niż Ty?
Oczywiście.
Sorry ale dla mnie polkilometrowe wczesniejsze wjechanie na pas nie jest
wtargnieciem. Probujesz sytuacje sprowadzic do absurdu. Jak widze na
"widnokregu" jakies auto to mam sie trzymac swojego pasa bo miszcz moze jedzie
2x szybciej niz przepisy pozawlaja?
Nic sie nie zajaknales, ze miszcz walil lewym pasem (a za mna bylo pusto).
Generalnie mam wrazenie, ze koniecznie nie chcesz uwierzyc w to ze ktos jest
burakiem tylko sie chwytasz jakiej argumentacji, zeby sie przypierzyc do mnie.
Masz jakis powod?

Podalem Ci wystarczajaca ilosc argumentow:
byl (wedlug mnie i pobieznych wyliczen) daleko.
przekroczyl znacznie dopuszczalna predkosc
siedzi mi na zderzaku.
Radze sobie od kilkudziesieciu tysiecy kilometrow na drogach gdzei ludzie po
250km/h jezdza i jak dotad 2x wyskoczylem komus/zajechalem droge. Klasyczny
wypadek.
A ty caly czas brniesz i probujesz sie gdzie dowalic do mnie zamiast do
mistrza-burasa.
Nie kumam takiej postawy ale masz do niej prawo.


Skoro on miał czekać aż ty skończysz wyprzedzanie, to Tobie łatwiej byłoby
poczekać, aż on skończy wyprzedzanie Ciebie.
On mnie nie wyprzedzal. Przy tej odloglosci jaka nas dzielila nie bylo mowy o
wyprzedzaniu. On mnie co najwyzej doganial. Ja w momencie zaczynania manewru
bylem przekonany ze spokojnie wyprzedze tira a nawet 2, okazalo sie ze facet
jechal grubo za duzo, ok moj "blad". Doszedl mnie na nieduzej roznicy
predkosci przy koncu mojego manewru wyprzedzania i koniecznie musial zawisnac
na zderzaku. O to mam zal i to mnie wkurwia. Widzi debil ze koncze manewer,
jakbym mu nie zjezdzal po wyprzedniu tira to ok, rozumiem, ale on nawet nie
czekal do konca manewru tylko "spycha" z drogi.
Juz bardziej przejzyscie nie umiem.


topek -> jak zawsze...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

41 Data: Pa?dziernik 21 2008 16:17:05
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości news:

> Ktos jadacy 200km/h w stosunku do moich 120 km/h przejezdza w tym > czasie:
> 308m
I o tym mówiłem, jakoś wyliczenia wyszły Ci bardzo podobne jak mi, nie
sądzisz? ;-)
Przy czym musisz odjąć 1/4 bo napisałeś że dogonił Cię po 3/4.
Bylem na wysokosci szoferki. Musialem tylko te 20-30 m do przodu pojechac,
zeby nie wjechac tirowi pod maske.

Czyli wychodzi że był za Tobą max. 231 m, w momencie kiedy rozpocząłeś
manewr zmiany pasa.
Byl zdecydowanie dalej.

Znowu matematyka kłamie?
Mówiłem Ci, najpierw podaj takie dane, żeby gość był przynajmniej 700-800 metrów za Tobą, a później się kłóć.
Na razie kłócisz się z tym co podajesz sam. ;-)

Przypominam, gdy patrzylem w lusterko, szacowalem odleglosc i predkosc minely
z 2 sekundy, wiec byl zdecydowanie dalej. Okolo 500m szacuje. Ocenilem ze jest
"bardzo daleko" i nie bedzie problemu. Jedyny moj "blad", to to ze nie wzialem
pod uwage poddzwiekowej predksoci na drodze na ktorej jest 110km/h.
Wiec teza, ze mu wyskoczylem jest niepoprawna.

Jak najbardziej poprawna - całkiem możliwe, że świadomie lub nie olałeś szacowanie jego prędkości.
I to zaważyło na tym, że mu zajechałeś.

Widzial mnie na lewym pasie kilkanascie sekund.

Jak kilkanaście, skoro sam wyliczasz że cały Twój manewr tyle zajmował?
On musiał hamować - Ty mogłeś zrobić to samo.
Straciłbyś mniej niż on (i czasu i prędkości), zrobiłbyś to spokojniej.

Wina Twoja.

Jak dla mnie przy tych prędkościach to JEST zajechanie drogi.
A wedlug mnie nie jest.

No to wyjeżdżaj ludziom dalej w ten sposób.
Tyle że to pozbawia Cię moralnego prawa do narzekania na innych uczestników ruchu.

Miszcz prujacy sporo powyzej dopuszczalnej (juz ja przekroczylem o jakies
10-20km/h) nie moze byc zaskoczony, ze pol kilometra przed nim ktos manewr
wyprzedzania zacznie.

Ale on nie był pewnie zaskoczony, tylko wpieniony.

> O ile czegos nie pokopalem w obliczeniach to nadal twierdzisz, ze mu
> WYSKOCZYLEM?
Wjeżdżając przed nos komuś jadącemu o 80 km/h szybciej niż Ty?
Oczywiście.
Sorry ale dla mnie polkilometrowe

Sam wyliczyłeś że naprawdę było to o połowę mniej.
I sam przyznajesz że to Ty popełniłeś błąd nie licząc czy zdążysz na manewr.

Probujesz sytuacje sprowadzic do absurdu. Jak widze na
"widnokregu" jakies auto to mam sie trzymac swojego pasa bo miszcz moze jedzie
2x szybciej niz przepisy pozawlaja?

Tak, jeśli widnokrąg oznacza 200-300 metrów to oczywiście że tak.
Ty masz również hamulce w samochodzie, zapomniałeś o tym?

Skoro on miał czekać aż ty skończysz wyprzedzanie, to Tobie łatwiej byłoby
poczekać, aż on skończy wyprzedzanie Ciebie.
On mnie nie wyprzedzal.

ROTFL !!!!
Tylko co chciał zrobić?
Ominąć? ;-)

42 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:46:59
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

> Byl zdecydowanie dalej.
Znowu matematyka kłamie?
A moze wyprzedzalem 2 ciezarowki. Juz nie pamietam. Z reszta to nie istotne.
Siedzenie na dupie jest buractwem.

Mówiłem Ci, najpierw podaj takie dane, żeby gość był przynajmniej 700-800
metrów za Tobą, a później się kłóć.
A ty zaczynasz manewr wyprzedzania upewniwszy sie ze ktos jest 700-800m od
Ciebie? Nie rozsmieszaj mniej.

Na razie kłócisz się z tym co podajesz sam. ;-)
Nie kloce sie. Ostatnie wyliczenia daja 330m.
 
Jak najbardziej poprawna - całkiem możliwe, że świadomie lub nie olałeś
szacowanie jego prędkości.
I to zaważyło na tym, że mu zajechałeś.
Jesli przy 330m odleglosci ja mu zajezdzam (trzymajsmy sie worst case czyli
jednego tira) droge to pytan brak.
 
>Widzial mnie na lewym pasie kilkanascie sekund.
Jak kilkanaście, skoro sam wyliczasz że cały Twój manewr tyle zajmował?
Zmiana pasa ruchu trwa powiedzmy sekunde. Skoro cala operacja trwala 15 sekund
to widzial mnie jakies 11, 12 sekund na lewym pasie. To nie jest kilkanascie?

On musiał hamować - Ty mogłeś zrobić to samo.
Ale nie wiedziec czemu ty twierdzisz ze ja to powinienem zrobic. Ja zachowalem
sie wedlug sztuki drogowej. Duza odleglosc do pojazdu poprzedzajacego,
decyduje sie na wyprzedzanie.

Straciłbyś mniej niż on (i czasu i prędkości), zrobiłbyś to spokojniej.
Wina Twoja.
:) Umiesz poprawic humor.
Jak dotad ani raz sie nie zajaknales na temat buractwa pt wiszenie na
zderzaku, bo o to glownie chodzi w tym watku czy ekstremalne przekroczenie
predkosci..
 
>> Jak dla mnie przy tych prędkościach to JEST zajechanie drogi.
> A wedlug mnie nie jest.
No to wyjeżdżaj ludziom dalej w ten sposób.
90% normalnej populacji nie ma problemu z tym, zeby wziac noge z gazu.
Tylko bufoniaste buraki maja.

Tyle że to pozbawia Cię moralnego prawa do narzekania na innych uczestników
ruchu.
Nie pozbawia. Swiadome wiszenie na zderzaku jest buractwem i kazdy kto
twierdzi inaczej jest burakiem.

Ale on nie był pewnie zaskoczony, tylko wpieniony.
Czym? Ze auto ktore widzi od 12 sekund  na swoim, lewym pasie, a jedzie z
ekstremalnie przekroczona predkoscia, wlasnie konczy manewer wyprzedzania i on
musi tempomat wylaczyc?
:)))))))))))))))))) Komiczne, zaiste komiczne co tu czytam.
 
>> > O ile czegos nie pokopalem w obliczeniach to nadal twierdzisz, ze mu
>> > WYSKOCZYLEM?
>> Wjeżdżając przed nos komuś jadącemu o 80 km/h szybciej niż Ty?
>> Oczywiście.
> Sorry ale dla mnie polkilometrowe
Sam wyliczyłeś że naprawdę było to o połowę mniej.
Dokladnie 330m a to jakby wiecej niz polowa polkilometra. To primo.
A to tylko przy zalozeniu, ze nie bylo 2 tirow a wtedy to juz w ogole chyba
nie masz zadnego argumentu czy tez bedzie, ze mu wtargnalem na lewy pas? :>>>>>

I sam przyznajesz że to Ty popełniłeś błąd nie licząc czy zdążysz na manewr.
Jesli przyjmijmy ze ktos przekraczajacy SWIADOMIE predkosc w ekstremalny
sposob i SWIADOMIE wisi na zderzaku jest ok a moje NIESWIADOME "wtargniecie"
jest ogromnym bledem to tak. Popelnilem blad.

Monty python sie robi powoli...
 
Tak, jeśli widnokrąg oznacza 200-300 metrów to oczywiście że tak.
Mniej wiecej interesuje mnei to co siedzieje za autem do 500m wstecz.
Obserwujesz co sie dzieje kilometr za toba? :>>

Ty masz również hamulce w samochodzie, zapomniałeś o tym?
On tez. Roznica jest taka ze on mial kilkanascie sekund na ich uzycie. I
pewnie ich uzyl bo delikatnie (lecz pod sam zderzak) sie do mnie zblizyl.


>> Skoro on miał czekać aż ty skończysz wyprzedzanie, to Tobie łatwiej
>> byłoby
>> poczekać, aż on skończy wyprzedzanie Ciebie.
> On mnie nie wyprzedzal.
ROTFL !!!!
Tylko co chciał zrobić?
Ominąć? ;-)
Przy 500m odleglosci dzielacej 2 auta trudno jest mowic o wyprzedzaniu.
 

topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

43 Data: Pa?dziernik 21 2008 17:40:53
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości [ciach]
Ale po co dyskutujesz z idiota, ktory wszystko wie najlepiej??

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

44 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:27:19
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości [ciach]
Ale po co dyskutujesz z idiota, ktory wszystko wie najlepiej??


PLONK

45 Data: Pa?dziernik 21 2008 20:05:06
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości [ciach]
Ale po co dyskutujesz z idiota, ktory wszystko wie najlepiej??


PLONK
taktak miscu prostej

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

46 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:27:07
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości news:

Mówiłem Ci, najpierw podaj takie dane, żeby gość był przynajmniej 700-800
metrów za Tobą, a później się kłóć.
A ty zaczynasz manewr wyprzedzania upewniwszy sie ze ktos jest 700-800m od
Ciebie?

Dokładnie - najpierw oceniam czy zdążę wykonać manewr zanim we mnie wjedzie.
Zwłaszcza na drogach szybkiego ruchu, z autostradą na czele.

Na razie kłócisz się z tym co podajesz sam. ;-)
Nie kloce sie. Ostatnie wyliczenia daja 330m.

Nieprawda.

>Widzial mnie na lewym pasie kilkanascie sekund.
Jak kilkanaście, skoro sam wyliczasz że cały Twój manewr tyle zajmował?
Zmiana pasa ruchu trwa powiedzmy sekunde. Skoro cala operacja trwala 15 sekund

Pisałeś że 14.
A 3/4 z 14 to jest 10,5.
Czyli nie kilkanaście. ;-)

to widzial mnie jakies 11, 12 sekund na lewym pasie. To nie jest kilkanascie?

On musiał hamować - Ty mogłeś zrobić to samo.
Ale nie wiedziec czemu ty twierdzisz ze ja to powinienem zrobic.

A przepisy o zmianie pasa i wyprzedzaniu znasz?


Ja zachowalem
sie wedlug sztuki drogowej. Duza odleglosc do pojazdu poprzedzajacego,
decyduje sie na wyprzedzanie.

Ale nie była duża.
Była mała.


Straciłbyś mniej niż on (i czasu i prędkości), zrobiłbyś to spokojniej.
Wina Twoja.
:) Umiesz poprawic humor.
Jak dotad ani raz sie nie zajaknales na temat buractwa

Bo to się nijak ma do przyczyny problemu.
Zresztą Twoim zdaniem buractwo jest uzasadnione, gdy ktoś daje Ci powód, więc nie rozumiem, dlaczego akurat tym razem miałoby być odwrotnie. ;-)

>> Jak dla mnie przy tych prędkościach to JEST zajechanie drogi.
> A wedlug mnie nie jest.
No to wyjeżdżaj ludziom dalej w ten sposób.
90% normalnej populacji nie ma problemu z tym, zeby wziac noge z gazu.

Dokładnie.
A te 10% wyjeżdża przed maskę, a potem jeszcze jest zdziwione że ktoś ma do nich za to pretensje.

Ale on nie był pewnie zaskoczony, tylko wpieniony.
Czym?

Że musiał stawać na hamulcu aby uniknąć zderzenia.
Inaczej rozniósłby Cię podczas Twojego manewru na kawałki przy takiej różnicy prędkości.

Sam wyliczyłeś że naprawdę było to o połowę mniej.
Dokladnie 330m

Nie, 230.

I sam przyznajesz że to Ty popełniłeś błąd nie licząc czy zdążysz na manewr.
Jesli przyjmijmy ze ktos przekraczajacy SWIADOMIE predkosc w ekstremalny
sposob i SWIADOMIE wisi na zderzaku jest ok a moje NIESWIADOME "wtargniecie"
jest ogromnym bledem to tak.

Twój błąd nie wziął się z jego wiszenia na zderzaku, jego wiszenie wzięło się z Twojej pomyłki.
Jak nie rozumiesz różnicy między skutkiem a przyczyną to o czym do Ciebie pisać?

Tak, jeśli widnokrąg oznacza 200-300 metrów to oczywiście że tak.
Mniej wiecej interesuje mnei to co siedzieje za autem do 500m wstecz.
Obserwujesz co sie dzieje kilometr za toba? :>>

200-300 metrów to nie kilometr.


Ty masz również hamulce w samochodzie, zapomniałeś o tym?
On tez.

No i na jakiej podstawie sądzisz, że to nie Ty miałeś ich użyć?


Roznica jest taka ze on mial kilkanascie sekund na ich uzycie.

Różnica jest taka, że on MUSIAŁ ich użyć, bo nie miał innego wyjścia, gdy mu wyjechałeś.
I powinieneś mu być wdzięczny że to zrobił.

> On mnie nie wyprzedzal.
ROTFL !!!!
Tylko co chciał zrobić?
Ominąć? ;-)
Przy 500m odleglosci

230 metrowej.

To jest przy takiej prędkości odpowiednik 13 metrów w mieście.
Naprawdę sądzisz że ktoś kto w takim przypadku wyprzedza Cię będąc już o dwie długości samochodu za Tobą, jednak tego nie robi?

47 Data: Pa?dziernik 21 2008 21:37:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Artur Maślag 

topek pisze:

Byl zdecydowanie dalej.
Znowu matematyka kłamie?
A moze wyprzedzalem 2 ciezarowki. Juz nie pamietam. Z reszta to nie istotne.
Siedzenie na dupie jest buractwem.

Tu się dowiedziałeś, że jest inaczej :)

Pozdrawiam i więcej spokoju życzę :)

48 Data: Pa?dziernik 22 2008 16:08:25
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Tuesday, October 21, 2008, 3:29:32 PM, you wrote:

Ja 120km/h

Było 130...

Tir 90km/h
30km/h roznicy czyli 8,3m na sekunde

40 km/h czyli 11 m/s

Manewr wyprzedzania zaczynam 60m za tirem.

Długo musiałeś liczyć, żeby dobrać te 60 metrów? Dlaczego nie 22
metry?

Dlugosc tira 25m

ICKJ? Według jakiego kodeksu? 17 metrów!

Zjezdzam 30m przed tirem.

A dlaczego nie 11 metrów?

Daje nam to do kupy 115m

50 m

115m / 8,3 = 13,85 sekundy

50/11 = 4.54 sekundy.

Prawie 14 sekund zajmuje zatem manewr, wyprzedzenia tira przy roznicy
predkosci 30km/h

Jasne. Jak się znajkdzie 25 metrowego TIRa i potrzebuje kilometrów
zapasów.

80km/h roznicy czyli 22m/s

72 km/h dla ułatwienia rachunku. Czyli 20 m/s

22 * 14 = 308m

20 * 4.54 = 90.8 m

Ktos jadacy 200km/h w stosunku do moich 120 km/h przejezdza w tym czasie: 308m

Niecałe 91 metrów.

[...]

O ile czegos nie pokopalem w obliczeniach

Pokopałeś? Delikatnie powiedziane.

to nadal twierdzisz, ze mu WYSKOCZYLEM?

Oczywiście, że wyskoczyłeś. I wyprzedzasz jak rasowy faszysta. Naucz
się, że po przekroczeniu granicy wjeżdżasz do innego kraju.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

49 Data: Pa?dziernik 21 2008 18:00:41
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Arni 

Cavallino pisze:


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości
Matematyka jest nieubłagana, skoro nawet przy 200 km/h przez sekundę
przejeżdżał ok. 50 metrów, a siadł Ci na zderzaku po 1,5 sekundy, to znaczy
że był około 80 metrów za Tobą.
A nawet bliżej, bo Ty też jechałeś.
Więc przestań ściemniać że był daleko.
Nie pamietam czy wyprzedalem jednego czy 2, 3 tiry.

To sobie przypomnij.
Zresztą na 3 tiry przy różnicy prędkości którą podałeś, zgodnie obliczeniami Cyprioana wystarczy 7,5 sekundy, a 3/4 z tego oznacza że dogonił Cię po 6 sekundach.
Więc dalej 6*50=max. 300 metrów, a realnie połowa tego.
I to dalej jest o wiele za blisko, żebyś mógł sobie bezkarnie olać różnicę prędkości między Wami.

ja pierdole, tego sie czytac nie da. sami mistrzowie kierownicy i matematyki. Co by czlowiek nie napisale zawsze udowodnią ze przeciez na pewno czlowiek piszacy nie umie jezdzic, na pewno zlamal przepisy bo mistrz byl na miejscu i widzial. Jakby mistrzowie nie odchodzili od komputera, nigdy nie widzieli sytuacji na drodze. Zawsze wiedza lepiej. Rzygac sie chce jak sie czyta takie "naukowe" wywody. Ty sie Topek nie wysilaj, ja bez problemu wypobrazam sobie sytuacje kiedy z czystym polem we wstecznym lusterku rozpoczynasz manewr wyprzedzania a za chwile ktos Ci siedzi na tyłku. Ja potrafie, mistrzowie nie. I dlatego jestes winny, winny na wieki  jak i polowe czytajacych te liste. Mam nieodparte skojarzenia z komentarzami na portalach dotyczacych Kubicy jak nie zajmie miejsca w pierwszej 3. Tez wszyscy komentujacy jezdzą lepiej od niego.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

50 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:38:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości news:

ja pierdole, tego sie czytac nie da. sami mistrzowie kierownicy i matematyki. Co by czlowiek nie napisale zawsze udowodnią ze przeciez na pewno czlowiek piszacy nie umie jezdzic,

No Ty już to udowodniłeś nie raz, więc lepiej by było żebyś się nie odzywał.

A jeśli opis nie zgadza się z wnioskami które wysnuł piszący, to zapewne tym gorzej dla faktów?

51 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:43:11
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Arni 

Cavallino pisze:

No Ty już to udowodniłeś nie raz, więc lepiej by było żebyś się nie odzywał.

nawet nie bede pytal kiedy, wg Ciebie napewno  zrobilem to w kazdym poscie, nawet nie pisanym o samochodach.

A jeśli opis nie zgadza się z wnioskami które wysnuł piszący, to zapewne tym gorzej dla faktów?

manipulujac w niewielkim zakresie danymi (predkosciami i odleglosciami) osiaga sie zupelnie rozne wyniki. W matmie jestes biegly, sam sobie wylicz procent bedu i odpowiedz sobie co warte sa te wyliczenia (a raczej Twoje opinie na nich oparte)

Dla mnie EOT, wiekszosc tego watku to bicie piany albo "ja wiem lepiej"

Mistrzu
--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

52 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:53:13
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości news:

A jeśli opis nie zgadza się z wnioskami które wysnuł piszący, to zapewne tym gorzej dla faktów?

manipulujac w niewielkim zakresie danymi (predkosciami i odleglosciami) osiaga sie zupelnie rozne wyniki. W matmie jestes biegly,

Coś Ci się pozajączkowało, albo piszesz po to aby Ci palce nie uschły.
Opis dawał topek, wyliczenia robił topek, co więc tu robią Twoje wycieczki do mnie?

Bo mu zwróciłem uwagę że się opis i wyliczenia z jego wnioskami nie zgadzają?
Obraź się na fakty, albo na topka - ja niewinny. ;-)

53 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:40:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Tue, 21 Oct 2008 18:00:41 +0200,  Arni wrote:

ja pierdole, tego sie czytac nie da. sami mistrzowie kierownicy i
matematyki. Co by czlowiek nie napisale zawsze udowodnią ze przeciez na
pewno czlowiek piszacy nie umie jezdzic, na pewno zlamal przepisy bo
mistrz byl na miejscu i widzial.

Przeciez nie musimy widziec - odnosimy sie do tego co przedpiszca
napisal :-)

Jakby mistrzowie nie odchodzili od
komputera, nigdy nie widzieli sytuacji na drodze.

Widzimy widzimy.
I dlatego wiemy ze jak jak ktos pisze "ja jechalem 150, on byl daleko,
nie mogl 3 sekundy poczekac", to moglo to wygladac tak ze wlokl sie
110, droge zajechal, i trwalo to 30 sekund :-)

Zawsze wiedza lepiej.
Rzygac sie chce jak sie czyta takie "naukowe" wywody. Ty sie Topek nie
wysilaj, ja bez problemu wypobrazam sobie sytuacje kiedy z czystym polem
we wstecznym lusterku rozpoczynasz manewr wyprzedzania a za chwile ktos
Ci siedzi na tyłku. Ja potrafie, mistrzowie nie.

Ale nie piszmy ze jechalismy 150 :-)

J.

54 Data: Pa?dziernik 21 2008 21:58:04
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Widzimy widzimy.
I dlatego wiemy ze jak jak ktos pisze "ja jechalem 150, on byl daleko,
nie mogl 3 sekundy poczekac", to moglo to wygladac tak ze wlokl sie
110, droge zajechal, i trwalo to 30 sekund :-)
Ja nie mam tendencji do upiekszania. Pisze jak bylo + odczucia bo ja tam bylem a nie niektorzy madrujacy sie.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

55 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:10:14
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Tue, 21 Oct 2008 21:58:04 +0200,  topek wrote:

Widzimy widzimy.
I dlatego wiemy ze jak jak ktos pisze "ja jechalem 150, on byl daleko,
nie mogl 3 sekundy poczekac", to moglo to wygladac tak ze wlokl sie
110, droge zajechal, i trwalo to 30 sekund :-)
Ja nie mam tendencji do upiekszania. Pisze jak bylo + odczucia bo ja tam
bylem a nie niektorzy madrujacy sie.

Totez ja nie o tobie pisze, tylko o omega_fanie co to niby 150 jechal
:-)

J.

56 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:23:13
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: omega_fan 


"J.F."  wrote in message

On Tue, 21 Oct 2008 21:58:04 +0200,  topek wrote:
Widzimy widzimy.
I dlatego wiemy ze jak jak ktos pisze "ja jechalem 150, on byl daleko,
nie mogl 3 sekundy poczekac", to moglo to wygladac tak ze wlokl sie
110, droge zajechal, i trwalo to 30 sekund :-)
Ja nie mam tendencji do upiekszania. Pisze jak bylo + odczucia bo ja tam
bylem a nie niektorzy madrujacy sie.

Totez ja nie o tobie pisze, tylko o omega_fanie co to niby 150 jechal
:-)

Eee no, na liczniku jak byk mialem 150, tyle chyba nie przeklamuje :)

Serio to ze stoperem w reku nikt nie mierzy ile sekund TIRa wyprzedza,
zeby potem wiarygodny post na newsy napisac... nie do podwazenia
przez Cavallino. I tak pewnie zakrzywi czasoprzestrzen i wyjdzie ze
to bullshit i nie moglo tak byc.

57 Data: Pa?dziernik 21 2008 20:02:03
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: V-Tec 

Cavallino pisze:
[..]

Z obliczeń które raczyłeś olać.
On przez 1,5 sekundy po których znalazł się za Tobą właśnie tyle przejechał.


Zakładając:
v_topka (stała) - 130km/h
v_początkowa pojazdu B (jadącego z tyłu) 200km/h
czas reakcji pojazdu B - 1s
skuteczność hamowania pojazdu B: (9,64m/s^2 - odpowiada hamowaniu ze 100km/h na 40 metrach)
odległość pojazdu B podczas jazdy "na zderzaku": 2m

topek rozpoczął manewr mając pojazd B ~40m za sobą (t_całkowity=3,03s).

zakładając, że pojazd B hamował z połową swojej maksymalnej wydajności (4,82m/s^2) wychodzi odległość ~60m (t_całkowity 4,03s)

Moim zdaniem ten pojazd był znacznie dalej od topka, co nie znaczy że topek nie zajechał (być może tak, być może nie).

Przy różnicy 70km/h (~20m/s) pojazd B zbliżał się w tempie 20m/s do topka. Przy czasie wyprzedzania 8s (ze zmianami pasów) musi on więc być min. 160m z tyłu, aby był margines bezpieczeństwa, min. 180m powiedzmy. Niemało.

Mam nadzieję, że się nie pomyliłem w obliczeniach.


--
Pozdr,
W.

58 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:37:20
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: jerzu 

On Tue, 21 Oct 2008 13:31:12 +0200, "Cavallino"
 wrote:

Matematyka jest nieubłagana, skoro nawet przy 200 km/h przez sekundę
przejeżdżał ok. 50 metrów, a siadł Ci na zderzaku po 1,5 sekundy, to znaczy
że był około 80 metrów za Tobą.

Weż poprawkę na to że nie dojeżdża do stojącego auta.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-> http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu

59 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:40:02
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości

On Tue, 21 Oct 2008 13:31:12 +0200, "Cavallino"
 wrote:

Matematyka jest nieubłagana, skoro nawet przy 200 km/h przez sekundę
przejeżdżał ok. 50 metrów, a siadł Ci na zderzaku po 1,5 sekundy, to znaczy
że był około 80 metrów za Tobą.

Weż poprawkę na to że nie dojeżdża do stojącego auta.

A auto też wyprzedza jadące samochody.
No już nawet bez tej poprawki wygląda to słabo.

60 Data: Pa?dziernik 22 2008 12:31:00
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Tuesday, October 21, 2008, 1:17:00 PM, you wrote:

[...]

NIe wyskakuje nikomu przed maske. Ten ktos przynajmniej 5 sekund widzi moje
auto na lewym pasie i ma sporo czasu i miejsca zeby wziac noge z gazu i
zachowac bezpieczna odleglosc.

W ciągu 5 sekund jeszcze TIRa nie wyprzedziłeś jadąc 40 km/h szybciej?
Kłamiesz.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

61 Data: Pa?dziernik 26 2008 12:40:32
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

W ciągu 5 sekund jeszcze TIRa nie wyprzedziłeś jadąc 40 km/h szybciej?
Kłamiesz.
Ze tak powiem.
Spierdalaj bucu.
Zawisles na nogawce i kasasz.

I jeszcze sie na koniec usmiechne :)

--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

62 Data: Pa?dziernik 29 2008 19:08:33
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Sunday, October 26, 2008, 12:40:32 PM, you wrote:

W ciągu 5 sekund jeszcze TIRa nie wyprzedziłeś jadąc 40 km/h szybciej?
Kłamiesz.
Ze tak powiem.
Spierdalaj bucu.
Zawisles na nogawce i kasasz.

Iście merytoryczna wypowiedź, faszystowski kolaborancie.

I jeszcze sie na koniec usmiechne :)

A ja nie.


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

63 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:44:02
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rafal 

> A Ty o ile i na jak długo musiałbyś zwolnić gdybyś poczekał z wyprzedzaniem
> ciężarówki?
Tzn gdy widze na horyzoncie z tylu auto na lewym pasie a ja jade prawym za
ciezarowka jak pan bog przykazal


Ile trwa wyprzedzanie TIRa jeśli ty jedziesz 130 a on 90? przy 36 km/h (mniej
więcej taka róznioca prędkości) w ciągu sekudy przejeżdzsz 10 metrów.. a ten
TIR to jak długi twoim zdaniem jest? Sorki, ale z bezpiecznymi zapasami 10
sekund na takie wyprzedzanie wystarczy. Jeśli tamto auto było "na horyzoncie"
to nawet jakby to był Kubica w swoim bolidzie to nie dopadłby cię w ciągu 10
sekund, a co dopiero "zwykły" driver, nawet dość mocno przekraczający Vdop.
Albo więc brutalnie wp..eś się przed nosem, albo .. wyprzedzałeś róznicą 1 kh/h
(albo podobnie niską)



(nie znosze notorischer Linksfahrer) i
dochodze ja z duza roznica predkosci to mam wyhamowac ze 140 km/h do 90 km/h i
czekac 2 minuty az szanowny pan dojedzie i mnie wyprzedzi?

No właśnie.. 2 minuty na wyprzedzanie TIR-a?? Top chyba zdecydowana przesada


Nie badz swietszy od papieza.


Przyganiał kocioł garnkowi...

Ten co siedzi na zderzaku wcale duzo szybciej nie jedzie ode mnie. Ja mu nie
"wyskakuje" przed maske.

Tym bardziej nie dopadłby cię będąc "na horyzoncie" - więc .. jednak wrypałeś
mu się przed maskę



Dyskusja jest troche jalowa bo kazdy przypadek jest indywidualny. Nie da sie
jednoznacznie opisac danej sytuacji. Wedlug mojego systemu wartosci ktos
siedzacy na dupie przy takiej predkosci jest burasem i basta. Nic mu sie nie
stanie jak wezmie noge z gazu na doslownie 2-3 sekundy az sie schowam przed
ciezarowke.

Siedzący ci na tyłku - zgoda. Ale z drugiej strony ten co się ślimaczy z
manewrami nie zważywszy na swój styl jazdy i zmuszanie innych jadących do
hamowania? tyż burak, i to nie wiem czy nie jeszcze większy

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

64 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:57:47
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Rafal"  napisał w wiadomości news:

Ile trwa wyprzedzanie TIRa jeśli ty jedziesz 130 a on 90? przy 36 km/h (mniej
więcej taka róznioca prędkości) w ciągu sekudy przejeżdzsz 10 metrów.. a ten
TIR to jak długi twoim zdaniem jest? Sorki, ale z bezpiecznymi zapasami 10
sekund na takie wyprzedzanie wystarczy. Jeśli tamto auto było "na horyzoncie"
to nawet jakby to był Kubica w swoim bolidzie to nie dopadłby cię w ciągu 10
sekund, a co dopiero "zwykły" driver, nawet dość mocno przekraczający Vdop.
Albo więc brutalnie wp..eś się przed nosem, albo .. wyprzedzałeś róznicą 1 kh/h
(albo podobnie niską)

Mam dokładnie podobne obawy.
Topek pojechał jak zwykły tirman, a teraz kręci się jak piskorz próbując się wywinąć liczbom.

65 Data: Pa?dziernik 21 2008 05:04:32
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: arek.pp 

On 21 Paź, 13:44, "Rafal"  wrote:

Ile trwa wyprzedzanie TIRa jeśli ty jedziesz 130 a on 90? przy 36 km/h (mniej
więcej taka róznioca prędkości) w ciągu sekudy przejeżdzsz 10 metrów.. a ten
TIR to jak długi twoim zdaniem jest? Sorki, ale z bezpiecznymi zapasami 10
sekund na takie wyprzedzanie wystarczy. Jeśli tamto auto było "na horyzoncie"
to nawet jakby to był Kubica w swoim bolidzie to nie dopadłby cię w ciągu 10
sekund, a co dopiero "zwykły" driver, nawet dość mocno przekraczający Vdop.
Albo więc brutalnie wp..eś się przed nosem, albo .. wyprzedzałeś róznicą 1 kh/h
(albo podobnie niską)

Nie teoretyzuj tylko sprawdz w praktyce!
Bardzo czesto przed rozpoczeciem wyprzedzania we wstecznym lusterku
widac jakis mały kształt, który pod koniec wyprzedzania juz jest przy
zderzaku!:
Jezeli jade 120-130 kmh i zaczynam wyprzedzac TIRa (około 80-100m
przed nim) to z róznicy predkosci 8-10m/s wynika, ze bedzie to trwało
z 10 d0 15 sekund. I tyle wystarczy, zeby ktos , kto jest 400-500 m za
toba i jadacy 180-200 km/h UDERZYŁ WE MNIE W TYŁ. To wynika z
obliczen. Ale to auto musi wyhamowac - wiec mozna przyjac, ze niekiedy
moge zawadzac komus, kto jest 700-1000 m za mną!!!
W ten sposób dochodzimy do absurdalnej sytuacji, ze teoretycznie nigdy
nie mozna by bylo wyprzedzic!

66 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:14:54
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Noel 

arek.pp pisze:

Nie teoretyzuj tylko sprawdz w praktyce!
Bardzo czesto przed rozpoczeciem wyprzedzania we wstecznym lusterku
widac jakis mały kształt, który pod koniec wyprzedzania juz jest przy
zderzaku!:
Jezeli jade 120-130 kmh i zaczynam wyprzedzac TIRa (około 80-100m
przed nim) to z róznicy predkosci 8-10m/s wynika, ze bedzie to trwało
z 10 d0 15 sekund. I tyle wystarczy, zeby ktos , kto jest 400-500 m za
toba i jadacy 180-200 km/h UDERZYŁ WE MNIE W TYŁ. To wynika z
obliczen. Ale to auto musi wyhamowac - wiec mozna przyjac, ze niekiedy
moge zawadzac komus, kto jest 700-1000 m za mną!!!

To skoryguj te obliczenia, bo najwyraźniej zapomniałeś, że i TIR i wyprzedzający TIR-a jadą i to całkiem szybko.

15 sekund i 400 metrów to jest 96km/h szybciej, czyli tamten jechał minimum 216km/h.
10 sekund i 500 metrów to jest 180km/h szybciej, czyli jechał 300km/h (ale to tylko na gumie możliwe jest).


--
Tomek "Noel" B.

67 Data: Pa?dziernik 21 2008 05:39:30
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: arek.pp 

On 21 Paź, 14:14, Noel  wrote:

arek.pp pisze:

> Nie teoretyzuj tylko sprawdz w praktyce!
> Bardzo czesto przed rozpoczeciem wyprzedzania we wstecznym lusterku
> widac jakis mały kształt, który pod koniec wyprzedzania juz jest przy
> zderzaku!:
> Jezeli jade 120-130 kmh i zaczynam wyprzedzac TIRa (około 80-100m
> przed nim) to z róznicy predkosci 8-10m/s wynika, ze bedzie to trwało
> z 10 d0 15 sekund. I tyle wystarczy, zeby ktos , kto jest 400-500 m za
> toba i jadacy 180-200 km/h UDERZYŁ WE MNIE W TYŁ. To wynika z
> obliczen. Ale to auto musi wyhamowac - wiec mozna przyjac, ze niekiedy
> moge zawadzac komus, kto jest 700-1000 m za mną!!!

To skoryguj te obliczenia, bo najwyraźniej zapomniałeś, że i TIR i
wyprzedzający TIR-a jadą i to całkiem szybko.

15 sekund i 400 metrów to jest 96km/h szybciej, czyli tamten jechał
minimum 216km/h.
10 sekund i 500 metrów to jest 180km/h szybciej, czyli jechał 300km/h
(ale to tylko na gumie możliwe jest).

--
Tomek "Noel" B.


Ale Ty to obliczasz  przy załozeniu ze ten człowiek bez zwalniania
uderzy we mnie w tył !
Musimy doliczyc do tego czas i odległosc, gdy pirat zwalnia z 200 do
120 kmh. I im wczesniej on zaczyna zwalniac widzac jakies auto (mnie)
na swoim pasie, tym dalej z tyłu był wtedy, gdy widziałem go w
lusterku gdy rozpoczynałem manewr.
Nie bedziemy tu całkowac (bo ja juz zapomniałem :))
Po prostu czasami jest tak, ze ta mała plamka w lusterku nagle dogania
cię podczas wyprzedzania!

Przynajmniej dobre jest to, ze taki debil jest za mną, i z reguły on
jest winien jezeli uderzy mnie w tył.
Gorzej, gdybym ja za takim nerwusem jezdził, co to przyspiesza i
hamuje jak osioł.

68 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:30:41
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rafal 


Ale Ty to obliczasz  przy załozeniu ze ten człowiek bez zwalniania
uderzy we mnie w tył !
Musimy doliczyc do tego czas i odległosc, gdy pirat zwalnia z 200 do
120 kmh. I im wczesniej on zaczyna zwalniac widzac jakies auto (mnie)
na swoim pasie, tym dalej z tyłu był wtedy, gdy widziałem go w
lusterku gdy rozpoczynałem manewr.
Nie bedziemy tu całkowac (bo ja juz zapomniałem :))
Po prostu czasami jest tak, ze ta mała plamka w lusterku nagle dogania
cię podczas wyprzedzania!

Jakoś mi sięto nigdy nie zdarzyło... Ale ja patrzę w lusterko i staram się
ocenić prędkość jadących za mną. 400-500 m o których tu ktoś pisał to
zdecydowanie jest dystans gdy taka ocena jest potrzebna, i trudno to nazwać "na
horyzoncie".. sęk w tym że wielu na 400-500m przed TIRem już rozpoczyna
wyprzedzanie .. mimo ze ci za nimi prawym ich objeżdzają i jeszcze kupa
dystansu do TIRa zostaje.. Nie demonizujmy, nic nie jeździ z pręskością światła


Przynajmniej dobre jest to, ze taki debil jest za mną, i z reguły on
jest winien jezeli uderzy mnie w tył.

Dobre? co ci przyjdzie z tego dobrego jak możesz na cmentarzu wylądować (co nie
jest jeszcze takie złe.. gorzej gdy na wózku na resztę zycia...). Wina "prawna"
to jedno (choć przy zajechaniu drogi nie jest to już takie oiczywiste, zalezy
co zeznają świadkowie), tamten najwyżej dostanie 2 lata w zawiasach, ale ty
możesz siedziec do końca życia na wózku - i co ci  tego hojrakowania wtedy
przyjdzie?

Droga to nie miejsce do udowadniania "kto ma dłuższego", ja tam przede
wszystkim wychodzę z założenie "nie czyń drugiemu co tobie nie miłe" - i nie
poganiam/migam (poza juz naprawdę skrajnościami), ale i nie wytaczam się nikomu
przed nosem (jeśli lusterkowa analiza róznicy prędkości pokazuje że ten z tyłu
dopadnie mnie szybciej niż ja wyprzedzę)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

69 Data: Pa?dziernik 21 2008 06:49:39
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: arek.pp 

On 21 Paź, 15:30, "Rafal"  wrote:

Dobre? co ci przyjdzie z tego dobrego jak możesz na cmentarzu wylądować (co nie
jest jeszcze takie złe.. gorzej gdy na wózku na resztę zycia...). Wina "prawna"
to jedno (choć przy zajechaniu drogi nie jest to już takie oiczywiste, zalezy
co zeznają świadkowie), tamten najwyżej dostanie 2 lata w zawiasach, ale ty
możesz siedziec do końca życia na wózku - i co ci  tego hojrakowania wtedy
przyjdzie?

Szkoda, ze odpisujesz szybko nie czytajac dokładnie przedpisców.
Jakie zajechanie drogi????
Autu, które jechało 500-700 m za mną?
I które doganiajac mnie jedzie metr za mną. Przciez ja mu pod nos
specjalnie nie wyjechałem.
Wtedy, przy jakims zagrozeniu, gdy przyhamuję - on moze stuknac we
mnie.

Juz nawet zrozumiem chama, który tylko zamruga..ale jaki jest sens,
zeby jechac dosłownie metr za mną? Przeciez sie k..wa nie uniose ani
nie przyspiesze 120-140 w 5 sekund, bo jakbym mial takie auto, to by
mnie nie dogonił :D

70 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:09:30
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Szkoda, ze odpisujesz szybko nie czytajac dok=B3adnie przedpisc=F3w.
Jakie zajechanie drogi????
Autu, kt=F3re jecha=B3o 500-700 m za mn=B1?
I kt=F3re doganiajac mnie jedzie metr za mn=B1. Przciez ja mu pod nos
specjalnie nie wyjecha=B3em.
Wtedy, przy jakims zagrozeniu, gdy przyhamuj=EA - on moze stuknac we
mnie.
cut
Przeciez sie k..wa nie uniose ani [...]
Amen.
Podsumowanie calego watku. Dziwie sie ze niektorzy nie potrafia tego zrozumiec.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

71 Data: Pa?dziernik 22 2008 12:34:51
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello arek.pp,

Tuesday, October 21, 2008, 2:04:32 PM, you wrote:

[...]

Jezeli jade 120-130 kmh i zaczynam wyprzedzac TIRa (około 80-100m

A po co tak daleko zmieniasz pas? Żeby przedłużyć manewr do absurdu?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

72 Data: Pa?dziernik 22 2008 14:54:51
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 22 Oct 2008 12:34:51 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Jezeli jade 120-130 kmh i zaczynam wyprzedzac TIRa (około 80-100m

A po co tak daleko zmieniasz pas? Żeby przedłużyć manewr do absurdu?

Żeby nie obudzić pasażerki na przykład.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

73 Data: Pa?dziernik 23 2008 12:29:12
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-10-22 12:34,  *RoMan Mandziejewicz* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Jezeli jade 120-130 kmh i zaczynam wyprzedzac TIRa (około 80-100m

A po co tak daleko zmieniasz pas? Żeby przedłużyć manewr do absurdu?

Żeby na przykład pokazać TIRowi, że będzie wyprzedzany? - zaczynam rozumieć, czemu Cię te TIRy na A4 ciągle blokowały - nic dziwnego, jak się im wypada na lewy pas 10m za naczepą.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

74 Data: Pa?dziernik 25 2008 19:57:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Mirek,

Thursday, October 23, 2008, 12:29:12 PM, you wrote:

Jezeli jade 120-130 kmh i zaczynam wyprzedzac TIRa (około 80-100m
A po co tak daleko zmieniasz pas? Żeby przedłużyć manewr do absurdu?
Żeby na przykład pokazać TIRowi, że będzie wyprzedzany? - zaczynam
rozumieć, czemu Cię te TIRy na A4 ciągle blokowały - nic dziwnego, jak
się im wypada na lewy pas 10m za naczepą.

Ja z tych jadących "nadświetlną" i raczej na prawym pasie nie bywałem -
argument mocno chybiony.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

75 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:55:49
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Kuba (aka cita) 

Cavallino wrote:


A Ty o ile i na jak długo musiałbyś zwolnić gdybyś poczekał z
wyprzedzaniem ciężarówki?
Względnie co by Ci spadło, gdybyś mocniej przycisnął podczas
wyprzedzania?
No offence - nie popieram mrugania światłami i popędzania bez powodu.
Ale w ten sam sposób jak Ty rozumują kierowcy TIR-ów wyprzedzających
przez 5 km drugiego TIR-a.

Gupiś, jak zwykle.
Jade 150km/h przed sobą mam ciężarówke. Za mną daleko jakiś samochód. Wyprzedam ciężarówke, w tym czasie koleś dojeżdza do mnie.
Komu łatwiej zwolnić .. jemu do 150 czy mi do 80-90?
Zakladając, ze nie wjeżdzam mu przed maske, to bez przesady. Kazdy ma prawo wyprzedzić, zwlaszcza przy takich prędkościach.
Dziwne, ze na np. niemieckich autostradach wszyscy o tym wiedzą, tylko w Polsce zawsze ten szybszy jest ważniejszy, a takie mruganie jest bardziej hamskie niż wpierdalanie sie komuś na siłe przed miche. Sęk w tym, ze taki mrugacz jak tylko będzie mial okazje to pierwszy zajedzie komuś drogoe - bo on przecież i tak będzie szybszy.
Czego jednak sie spodziewać od osoby, ktora Twierdzi, ze wyprzedzanie kogoś, gdy z przeciwka jedzie inny samochód jest "normalnym manewrem" i ten wyprzedzany jak i wymijany powinni zjechać na pobocza, zebyś ty sie zmiecił (nie wspominając już o tym, ze jak twierdzisz to nie jest wyprzedzanie na trzeciego. Moze po prostu liczyć nie umiesz)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

76 Data: Pa?dziernik 21 2008 04:02:29
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor:

//Dziwne, ze na np. niemieckich autostradach wszyscy o tym wiedzą,
tylko w Polsce zawsze ten szybszy jest ważniejszy, a takie mruganie
jest bardziej hamskie niż wpierdalanie sie komuś na siłe przed miche.

jedni umieja jezdzic, innym wydaje sie ze umieja jezdzic, narodowosc
nie ma tu nic do rzeczy; po prostu Polizei trzepie takich "myszczow"
skuteczniej niz nasi

P.

77 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:05:16
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Noel 

Kuba (aka cita) pisze:

Cavallino wrote:


A Ty o ile i na jak długo musiałbyś zwolnić gdybyś poczekał z
wyprzedzaniem ciężarówki?
Względnie co by Ci spadło, gdybyś mocniej przycisnął podczas
wyprzedzania?
No offence - nie popieram mrugania światłami i popędzania bez powodu.
Ale w ten sam sposób jak Ty rozumują kierowcy TIR-ów wyprzedzających
przez 5 km drugiego TIR-a.

Gupiś, jak zwykle.
Jade 150km/h przed sobą mam ciężarówke. Za mną daleko jakiś samochód. Wyprzedam ciężarówke, w tym czasie koleś dojeżdza do mnie.
Komu łatwiej zwolnić .. jemu do 150 czy mi do 80-90?

90 km/h  -  8100 J.E.
150 km/h - 22500 J.E.
200 km/h - 40000 J.E.

On musi wytracić 17500 jednostek energii a ty 14400, Tobie łatwiej :)

--
Tomek "Noel" B.

78 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:11:05
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Gabriel'Varius' 


Gupiś, jak zwykle.
Jade 150km/h przed sobą mam ciężarówke. Za mną daleko jakiś samochód. Wyprzedam ciężarówke, w tym czasie koleś dojeżdza do mnie.
Komu łatwiej zwolnić .. jemu do 150 czy mi do 80-90?


90 km/h  -  8100 J.E.
150 km/h - 22500 J.E.
200 km/h - 40000 J.E.

On musi wytracić 17500 jednostek energii a ty 14400, Tobie łatwiej :)
Jesli tak bedziemy myslec to jak ktos wskoczy od S1 na A4 (kierunek Wrocek) i bedzie mial 200km/h to powinien wcale nie zwalniac i nie przejmowac sie innymi tylko tak pomykac az do samego Wrocka :-) A pozostali niech uwazaja i zjezdzaja bo kolez nie bedzie hamowal, to tez tyczy sie tych co remontuja A4 i jada tepem zolwia :-)
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

79 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:13:54
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Noel 

Gabriel'Varius' pisze:

On musi wytracić 17500 jednostek energii a ty 14400, Tobie łatwiej :)
Jesli tak bedziemy myslec to jak ktos wskoczy od S1 na A4 (kierunek Wrocek) i bedzie mial 200km/h to powinien wcale nie zwalniac i nie przejmowac sie innymi tylko tak pomykac az do samego Wrocka :-) A pozostali niech uwazaja i zjezdzaja bo kolez nie bedzie hamowal, to tez tyczy sie tych co remontuja A4 i jada tepem zolwia :-)

200 km/h to ja chętnie sobie będę ciął, ale jeżeli nie będzie innych uczestników ruchu w okolicy. Jak się jakiś pojawi to dostosuję moje 200km/h do jego prędkości dla własnego bezpieczeństwa.

:)

--
Tomek "Noel" B.

80 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:18:57
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Noel napisał:

Gabriel'Varius' pisze:

On musi wytracić 17500 jednostek energii a ty 14400, Tobie łatwiej :)

Jesli tak bedziemy myslec to jak ktos wskoczy od S1 na A4 (kierunek Wrocek) i bedzie mial 200km/h to powinien wcale nie zwalniac i nie przejmowac sie innymi tylko tak pomykac az do samego Wrocka :-) A pozostali niech uwazaja i zjezdzaja bo kolez nie bedzie hamowal, to tez tyczy sie tych co remontuja A4 i jada tepem zolwia :-)


200 km/h to ja chętnie sobie będę ciął, ale jeżeli nie będzie innych uczestników ruchu w okolicy. Jak się jakiś pojawi to dostosuję moje 200km/h do jego prędkości dla własnego bezpieczeństwa.
Hmmmm ale Ty nie jestes wszytkimi na drodze a takich debili nie brakuje nawet na drogach ekspresowych i glownie choc nie zawsze sa to kierowcy scigaczy o czym pisalem wczesniej.
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

81 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:26:12
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Kuba (aka cita) 

Noel wrote:


90 km/h  -  8100 J.E.
150 km/h - 22500 J.E.
200 km/h - 40000 J.E.

On musi wytracić 17500 jednostek energii a ty 14400, Tobie łatwiej :)

heheh - masz u mnie piwko.
Zgłoś sie jak bedziesz w Lesznie :D


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

82 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:26:06
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: huri_khan 

Noel pisze:

90 km/h  -  8100 J.E.
150 km/h - 22500 J.E.
200 km/h - 40000 J.E.

On musi wytracić 17500 jednostek energii a ty 14400, Tobie łatwiej :)

Idąc za twoją teorią.
Mamy 2 pojazdy: TIR i motocykl jadące 150km/h dalej uważasz że taką samą energię muszą wytrącić ? Chyba nie ta energia i brak uwzględnienia masy pojazdu, tutaj bardziej ma zastosowanie PĘD ;)

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

83 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:06:52
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Cavallino wrote:


A Ty o ile i na jak długo musiałbyś zwolnić gdybyś poczekał z
wyprzedzaniem ciężarówki?
Względnie co by Ci spadło, gdybyś mocniej przycisnął podczas
wyprzedzania?
No offence - nie popieram mrugania światłami i popędzania bez powodu.
Ale w ten sam sposób jak Ty rozumują kierowcy TIR-ów wyprzedzających
przez 5 km drugiego TIR-a.

Gupiś, jak zwykle.
PLONK

84 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:27:38
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Kuba (aka cita) 

Cavallino wrote:

Gupiś, jak zwykle.
PLONK

nie mów, ze mam tyle szczęscia aż?

ps. niestety wiem też, ze w swojej głipocie nie znasz znaczenia "słowa" PLONK i nadal będziesz czytal i odpisywal na moje posty.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

85 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:57:24
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

Cavallino pisze:

A Ty o ile i na jak długo musiałbyś zwolnić gdybyś poczekał z
wyprzedzaniem ciężarówki?

No bez jaj, jak ktoś przekracza prędkoć o 40 km/h to niech chociaż umie
to robić.

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

86 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:29:48
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Rosomaczunio"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

A Ty o ile i na jak długo musiałbyś zwolnić gdybyś poczekał z
wyprzedzaniem ciężarówki?

No bez jaj, jak ktoś przekracza prędkoć o 40 km/h to niech chociaż umie
to robić.

Zgadza się.
Podstawowa zasada - nie przeszkadzać tym co przekraczają więcej. ;-)

87 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:32:49
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

Cavallino pisze:

Zgadza się.
Podstawowa zasada - nie przeszkadzać tym co przekraczają więcej. ;-)

Nie -- nie przeszkadzać tym, co nie przekraczają. Jak ktoś jedzie 200/100
czy coś w tym stylu i miga, trąbi na tych co jadą 120/100 to jest po
prostu idiotą.

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

88 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:42:58
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Rosomaczunio"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Zgadza się.
Podstawowa zasada - nie przeszkadzać tym co przekraczają więcej. ;-)

Nie -- nie przeszkadzać tym, co nie przekraczają. Jak ktoś jedzie 200/100
czy coś w tym stylu i miga, trąbi na tych co jadą 120/100 to jest po
prostu idiotą.

Podobnie jak tacy co wyjeżdżają mu przed maskę nie siląc się na sprawdzenie czy mogą.

89 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:15:23
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Podobnie jak tacy co wyjeżdżajÄ&#65533; mu przed maskÄ&#65533; nie silÄ&#65533;c siÄ&#65533; na
sprawdzen ie  czy mogÄ&#65533;.
Zawczasu, polkilometrowe wjechanie na lewy pas to faktycznie wjechanie pod maske.

topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

90 Data: Pa?dziernik 21 2008 16:19:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Podobnie jak tacy co wyjeżdżajÄ&#65533; mu przed maskÄ&#65533; nie silÄ&#65533;c siÄ&#65533; na
sprawdzen ie  czy mogÄ&#65533;.
Zawczasu, polkilometrowe wjechanie na lewy pas to faktycznie wjechanie pod maske.

Tyle że Ty zmieniłeś pas na połowie tej odległości.

91 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:25:38
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Tyle że Ty zmieniłeś pas na połowie tej odległości.
Mozliwe ze 300-250m przed nim bylem po skonczeniu manewru zmiany pasa na lewy.
To jest wtargniecie?


topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

92 Data: Pa?dziernik 21 2008 16:43:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Tyle że Ty zmieniłeś pas na połowie tej odległości.
Mozliwe ze 300-250m przed nim bylem po skonczeniu manewru zmiany pasa na lewy.
To jest wtargniecie?

Przy takich prędkościach jest to zajechanie drogi i zmuszenie do gwałtownego hamowania.

93 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:55:21
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Cavallino  napisał(a):


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

>> Tyle że Ty zmieniłeś pas na połowie tej odległości.
> Mozliwe ze 300-250m przed nim bylem po skonczeniu manewru zmiany pasa na
> lewy.
> To jest wtargniecie?
Przy takich prędkościach jest to zajechanie drogi i zmuszenie do gwałtownego
hamowania.
300m przy 80km/h (22m/s) roznicy w predkosci to jest 14 sekund na reakcje.

Zaiste klasyczne wtargniecie na pas jezdni.
Meczy mnie ta dyskusja. Zaciales sie i koniecznie chcesz mi cos udowodnic co
nie mialo miejsca.

topek -> jak zawsze...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

94 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:30:17
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości news:

> Mozliwe ze 300-250m przed nim bylem po skonczeniu manewru zmiany pasa > na
> lewy.
> To jest wtargniecie?
Przy takich prędkościach jest to zajechanie drogi i zmuszenie do gwałtownego
hamowania.
300m

230 metrów.

przy 80km/h (22m/s) roznicy w predkosci to jest 14 sekund na reakcje.

10 sekund.
A na reakcję miał czas i on, i Ty.
On to zrobił, Ty olałeś.
Kto winny?

95 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:59:01
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

Cavallino pisze:

Przy takich prędkościach jest to zajechanie drogi i zmuszenie do
gwałtownego hamowania.

Jak ktoś przekracza dopuszczalną prędkoć o 100 km/h to niech się sam o
to martwi.

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

96 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:31:08
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Rosomaczunio"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Przy takich prędkościach jest to zajechanie drogi i zmuszenie do
gwałtownego hamowania.

Jak ktoś przekracza dopuszczalną prędkoć o 100 km/h to niech się sam o
to martwi.

Jakaś podpórka?

97 Data: Pa?dziernik 21 2008 18:21:21
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

Cavallino pisze:

Jak ktoś przekracza dopuszczalną prędkoć o 100 km/h to niech się sam o
to martwi.

Jakaś podpórka?

Zdrowy rozsądek.

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

98 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:15:10
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Rosomaczunio"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Jak ktoś przekracza dopuszczalną prędkoć o 100 km/h to niech się sam o
to martwi.

Jakaś podpórka?

Zdrowy rozsądek.

A tu się zgadzam.
Tyle że to nijak nie wpływa na to czy ktoś ma prawo mu wyjeżdżać przed maskę czy nie.

99 Data: Pa?dziernik 23 2008 20:18:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

Cavallino pisze:

A tu się zgadzam.
Tyle że to nijak nie wpływa na to czy ktoś ma prawo mu wyjeżdżać przed
maskę czy nie.

On nie wjechał przed maskę, ani nie spowodował żadnego zagrożenia, jadący
200/100 musiał zdjąć nogę z gazu i tyle. Wina topka żadna. Jak ktoś
jedzie 200/100 to nie może zakładać, że utrzyma taką prędkoć cały czas a
wszyscy będą mu zjeżdżać z drogi, no chyba, że jest debilem.

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

100 Data: Pa?dziernik 23 2008 23:56:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: DoQ 

Rosomaczunio pisze:

On nie wjechał przed maskę, ani nie spowodował żadnego zagrożenia, jadący 200/100 musiał zdjąć nogę z gazu i tyle. Wina topka żadna. Jak ktoś jedzie 200/100 to nie może zakładać, że utrzyma taką prędkoć cały czas a wszyscy będą mu zjeżdżać z drogi, no chyba, że jest debilem.

Dokladnie.
Wystarczy odpowiedni styl jazdy, a niejaki Cavallino stanie sie obiektem do "pogonienia" pod zarzutem zajechania drogi.




Pozdrawiam
Pawel

101 Data: Pa?dziernik 24 2008 00:25:54
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości news:

Wystarczy odpowiedni styl jazdy, a niejaki Cavallino stanie sie obiektem do "pogonienia" pod zarzutem zajechania drogi.

Pomyślałeś że tu dużo będzie zależeć od mojego stylu jazdy?
Bo właśnie to usiłuję przekazać....

102 Data: Pa?dziernik 24 2008 11:15:24
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: DoQ 

Cavallino pisze:


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości news:

Wystarczy odpowiedni styl jazdy, a niejaki Cavallino stanie sie obiektem do "pogonienia" pod zarzutem zajechania drogi.
Pomyślałeś że tu dużo będzie zależeć od mojego stylu jazdy?
Bo właśnie to usiłuję przekazać....

Oczywiscie. Dlatego jak zobacze Ciebie wykonujacego manewer wyprzedzania 100m przede mna to celowo (zlosliwie) zredukuje, podjade Ci pod zderzak i zaczne poganiac - poczujesz sie jak kapelusznik??

Pozdrawiam
Pawel

103 Data: Pa?dziernik 24 2008 13:40:47
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości news:

Wystarczy odpowiedni styl jazdy, a niejaki Cavallino stanie sie obiektem do "pogonienia" pod zarzutem zajechania drogi.
Pomyślałeś że tu dużo będzie zależeć od mojego stylu jazdy?
Bo właśnie to usiłuję przekazać....

Oczywiscie. Dlatego jak zobacze Ciebie wykonujacego manewer wyprzedzania 100m przede mna to celowo (zlosliwie) zredukuje, podjade Ci pod zderzak i zaczne poganiac

Tia, a potem Księżyć włÄ…czy silniki rakietowe i odleci do innej galaktyki.

Czy Ty masz pięć lat?
Bo moja pięcioletnia córka mniej myli swoje fantazje z rzeczywistością.
Dorośnij dzieciaku, a potem wróc na grupę i zacznij pisać.

104 Data: Pa?dziernik 24 2008 22:03:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: DoQ 

Cavallino pisze:


Tia, a potem Księżyć włÄ…czy silniki rakietowe i odleci do innej galaktyki.

Zebys sie nie zdziwil.

Czy Ty masz pięć lat?
Bo moja pięcioletnia córka mniej myli swoje fantazje z rzeczywistością.
Dorośnij dzieciaku, a potem wróc na grupę i zacznij pisać.

Oby córa nie przejela genow ojca, bo inaczej to wypisz wymaluj Doda wyrosnie.


Pozdrawiam
Pawel

105 Data: Pa?dziernik 24 2008 22:36:29
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości news:

Oby córa nie przejela genow ojca, bo inaczej to wypisz wymaluj Doda wyrosnie.

Za dużo sobie szczylu pozwalasz.
PLONK WARNING !!!

Masz coś do dodania w temacie - dodaj.
Nie masz - twarz w kubeł.

106 Data: Pa?dziernik 24 2008 23:12:07
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: DoQ 

Cavallino pisze:


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości news:
Oby córa nie przejela genow ojca, bo inaczej to wypisz wymaluj Doda wyrosnie.
Za dużo sobie szczylu pozwalasz.
PLONK WARNING !!!

Myslisz baranie, ze jak splodzisz dzieciaka, wezmiesz Ceeda w kredycie i nacisniez kutasem na gaz to z automatu staniesz sie uprzywilejowana kastą w ruchu drogowym?

Masz coś do dodania w temacie - dodaj.
Nie masz - twarz w kubeł.

Pierdolnij sie w czolko zakompleksiony tatuśku, a później splonkuj mnie wreszcie - podobnie jak i reszte PMSu.


Pozdrawiam
Pawel

107 Data: Pa?dziernik 25 2008 16:45:15
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości news:
Oby córa nie przejela genow ojca, bo inaczej to wypisz wymaluj Doda wyrosnie.
Za dużo sobie szczylu pozwalasz.
PLONK WARNING !!!

Myslisz baranie,

PLONK

108 Data: Pa?dziernik 25 2008 20:49:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: DoQ 

Cavallino pisze:


Myslisz baranie,
PLONK

ROTFL - juz nie sciemniaj.
Twoje kompleksy i ciekawosc nie pozwola na to, zebys przegapil co ci tu odpisalem.

109 Data: Pa?dziernik 25 2008 21:14:17
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: złoty 

DoQ pisze:

Cavallino pisze:

Myslisz baranie,
PLONK

ROTFL - juz nie sciemniaj.
Twoje kompleksy i ciekawosc nie pozwola na to, zebys przegapil co ci tu odpisalem.

...ileż będziesz jeszcze rozmawiał z debilem? Daj spokój..

pzdr
A.

110 Data: Pa?dziernik 25 2008 21:53:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości news:

..ileż będziesz jeszcze rozmawiał z debilem?

PLONK

111 Data: Pa?dziernik 29 2008 15:07:24
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Cavallino,

Saturday, October 25, 2008, 8:53:40 PM, you wrote:

Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości news:
..ileż będziesz jeszcze rozmawiał z debilem?
PLONK
 
Ale to już było... Ile razy można plonkować tego samego?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

112 Data: Pa?dziernik 30 2008 01:11:13
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Cavallino,

Saturday, October 25, 2008, 8:53:40 PM, you wrote:

Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości news:
..ileż będziesz jeszcze rozmawiał z debilem?
PLONK

Ale to już było... Ile razy można plonkować tego samego?

Dawno było, co jakiś czas trzeba kibel przewietrzyć.
Niktórym się poprawia po jakimś czasie, niektórzy widać są niereformowalni.

113 Data: Listopad 01 2008 20:40:07
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: złoty 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Cavallino,

Saturday, October 25, 2008, 8:53:40 PM, you wrote:

Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości news:
..ileż będziesz jeszcze rozmawiał z debilem?
PLONK
 Ale to już było... Ile razy można plonkować tego samego?



ROTFL!!!!
...i dostałem po raz kolejny PLONKa..heh
Dzięki Roman za przekazanie :)

pzdr
A.

114 Data: Pa?dziernik 25 2008 22:20:00
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: DoQ 

złoty pisze:

..ileż będziesz jeszcze rozmawiał z debilem? Daj spokój..

Oj nie mow tak bo Cie splonkuje ;)


Pozdrawiam
Pawel

115 Data: Pa?dziernik 25 2008 22:50:12
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: złoty 

DoQ pisze:

złoty pisze:

..ileż będziesz jeszcze rozmawiał z debilem? Daj spokój..

Oj nie mow tak bo Cie splonkuje ;)


...on mnie splonkował już dawno..więc chyba ponownie nie może. :)
Choć w sumie to taka cipa.. że pewno niby-splonkował..a i tak czyta.
Dla świętego spokoju splonkowałem go już dawno.. i tylko mam okazję czytać jego "mądrości" jak ktoś mi go z kubła wyciągnie.

pzdr
A.

116 Data: Pa?dziernik 25 2008 00:21:26
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

Cavallino pisze:

Za dużo sobie szczylu pozwalasz.
PLONK WARNING !!!

Masz coś do dodania w temacie - dodaj. Nie masz - twarz w kubeł.

Sam zacząłeś:

"Czy Ty masz pięć lat?
Bo moja pięcioletnia córka mniej myli swoje fantazje z rzeczywistością.
Dorośnij dzieciaku, a potem wróc na grupę i zacznij pisać."

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

117 Data: Pa?dziernik 25 2008 16:46:41
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Rosomaczunio"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Za dużo sobie szczylu pozwalasz.
PLONK WARNING !!!

Masz coś do dodania w temacie - dodaj. Nie masz - twarz w kubeł.

Sam zacząłeś:

"Czy Ty masz pięć lat?
Bo moja pięcioletnia córka mniej myli swoje fantazje z rzeczywistością.
Dorośnij dzieciaku, a potem wróc na grupę i zacznij pisać."

No i?
Skoro pisze jak pięciolatek, to i go pytam ile ma lat.

Między tym pytanuem, a jeżdżeniem sobie po czyjejś rodzinie, jest taka różnica, jak między dojechaniem do zderzaka komuś kto zajechał Ci drogę, a samym zajechaniem drogi.

118 Data: Pa?dziernik 25 2008 20:43:26
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: DoQ 

Rosomaczunio pisze:

"Czy Ty masz pięć lat?
Bo moja pięcioletnia córka mniej myli swoje fantazje z rzeczywistością.
Dorośnij dzieciaku, a potem wróc na grupę i zacznij pisać."

Burak najpierw podaje swoja rodzine jako przyklad, a pozniej placze jak ktos odbija pileczke. Podobnie jak z epitetami w kierunku adwersarzy.
Koles ma jakis mega kompleks, ktory leczy tak samo na drodze jak i w internecie.


Pozdrawiam
Pawel

119 Data: Pa?dziernik 27 2008 15:52:48
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Massai 

DoQ wrote:

Rosomaczunio pisze:

> "Czy Ty masz pięć lat?
> Bo moja pięcioletnia córka mniej myli swoje fantazje z
> rzeczywistością.  Dorośnij dzieciaku, a potem wróc na grupę i
> zacznij pisać."

Burak najpierw podaje swoja rodzine jako przyklad, a pozniej placze
jak ktos odbija pileczke. Podobnie jak z epitetami w kierunku
adwersarzy.  Koles ma jakis mega kompleks, ktory leczy tak samo na
drodze jak i w internecie.

Ktoś tu mu już pojechał, że taki chojrak, że on ograniczeń
prędkości nie przyjmuje do wiadomości, a zamiast przyjąć mandat na
klatę to błaga o niższy wymiar kary ;-)

--
Pozdro
Massai

120 Data: Pa?dziernik 24 2008 00:24:59
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Rosomaczunio"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

A tu się zgadzam.
Tyle że to nijak nie wpływa na to czy ktoś ma prawo mu wyjeżdżać przed
maskę czy nie.

On nie wjechał przed maskę

To już Twoja opinia.
Jak już podawałem - jak ktoś jest w mieście jedzie 13 m za Tobą na lewym pasie i mu tam wypryśniesz, to zajechałeś mu drogę czy nie?

121 Data: Pa?dziernik 24 2008 01:25:56
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

Cavallino pisze:

On nie wjechał przed maskę

To już Twoja opinia.

Pisał o kilkuset metrach, to nie jest przed maskę -- to oczywiste. O
zajechaniu drogi można mówić gdy ten, komu zajeżdżamy musi energicznie
użyć hamulca żeby uniknąć kolizji, a nie zdjąć nogę z gazu.

Jak ktoś jedzie 200/100 to chyba oczywiste, ze doć często będzie musiał
nogę z gazu zdejmować, bo to on łamie zasady, a nie cała reszta. To
chore, żeby wszyscy dostosowywali się do jakiegoś sfrustrowanego głupka,
bo umówmy się -- jest niewiele dróg w Polsce gdzie można bezpieczenie
pojechać 200 i nie należy do nich żadna droga szybkiego ruchu i wcale nie
każda autostrada. Jak ktoś tak jedzie to jego psim obowiązkiem jest nie
przeszkadzać innym.

Jak już podawałem - jak ktoś jest w mieście jedzie 13 m za Tobą na lewym
pasie i mu tam wypryśniesz, to zajechałeś mu drogę czy nie?

Często tak robię i nikomu drogi nie zajeżdżam, nie jeździłeś nigdy po
Warszawie? ;>

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

122 Data: Pa?dziernik 24 2008 09:43:48
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Rosomaczunio"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

On nie wjechał przed maskę

To już Twoja opinia.

Pisał o kilkuset metrach,

A z obliczeń wyszło że było maks. 230 metrów.
Przy takich prędkościach to jest zajechanie drogi.

Niezależnie od tego jak bardzo się uprzesz i jak mocno będziesz tupał ze złości.

Jak już podawałem - jak ktoś jest w mieście jedzie 13 m za Tobą na lewym
pasie i mu tam wypryśniesz, to zajechałeś mu drogę czy nie?

Często tak robię i nikomu drogi nie zajeżdżam

Ciekawe jakim cudem?
Jeśli goć jedzie dwa razy szybciej niż Ty.

Może takim jak topek?
Liczy się Twoje ego, a reszta ma hamulce, to nie hamuje, jak jaśnie Pan sobie postanowi pas zmienić.

123 Data: Pa?dziernik 24 2008 09:52:24
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

A z obliczeń wyszło że było maks. 230 metrów.
Przy takich prędkościach to jest zajechanie drogi.
ROTFL,
To zdejmij noge z gazu. Nikt ci nie kaze tak zapier.....
Wtedy 230 m bedzie az nadto.

Może takim jak topek?
Liczy się Twoje ego, a reszta ma hamulce, to nie hamuje, jak jaśnie Pan sobie postanowi pas zmienić.
ROTFL x2
Co chciales przez to powiedziec??


--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

124 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:42:52
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

Cavallino pisze:

Nie -- nie przeszkadzać tym, co nie przekraczają. Jak ktoś jedzie
200/100 czy coś w tym stylu i miga, trąbi na tych co jadą 120/100 to
jest po prostu idiotą.

Podobnie jak tacy co wyjeżdżają mu przed maskę nie siląc się na
sprawdzenie czy mogą.

Jak się drastycznie łamie przepisy, to trzeba to robić w taki sposób żeby
nie przeszkadzać tym co jeżdżÄ… przepisowo. Jak postanowisz jechać lewą
stroną zamiast prawą to też będziesz miał pretensje, że Ci za wolno robią
miejsce Ci z przeciwka? Niestety niektórzy debile nigdy nie zrozumieją
najprostszych rzeczy.

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

125 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:03:06
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Jak siÄ&#65533; drastycznie Ĺ&#65533;amie przepisy, to trzeba to robiÄ&#65533; w taki sposób żeby
nie przeszkadzaÄ&#65533; tym co jeżdżÄ&#65533; przepisowo. Jak postanowisz jechaÄ&#65533; lewÄ&#65533;
stronÄ&#65533; zamiast prawÄ&#65533; to też bÄ&#65533;dziesz miaĹ&#65533; pretensje, że Ci za wolno robiÄ
&#65533;
miejsce Ci z przeciwka? Niestety niektórzy debile nigdy nie zrozumiejÄ&#65533;
najprostszych rzeczy.
Dokladnie.
Nie rozumiem, tej postawy roszczeniowej.
Buras extremalnie lamie przepisy, wisi na zdezaku a cavalinno atakuje mnie bo
wedlug niego 300 metrowy wjazd na lewy pas to WTARGNIECIE choc wyszlo z
obliczen ze buras bufoniasty mial kilkanascie sekund na reakcje (i co
najsmieszniejsze, "w realu" tez sie do mnie spokojnie dotoczyl, nie bylo
zadnego gwaltownego zblizania sie).
Lapy opadaja na takie dictum.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

126 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:20:03
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Massai 

topek  wrote:

> Jak siÄ&#65533; drastycznie Ĺ&#65533;amie przepisy, to trzeba to
> robiÄ&#65533; w taki sposób żeby nie przeszkadzaÄ&#65533; tym co
> jeżdżÄ&#65533; przepisowo. Jak postanowisz jechaÄ&#65533;
> lewÄ&#65533; stronÄ&#65533; zamiast prawÄ&#65533; to też
> bÄ&#65533;dziesz miaĹ&#65533; pretensje, że Ci za wolno robiÄ
> &#65533; miejsce Ci z przeciwka? Niestety niektórzy debile nigdy
> nie zrozumiejÄ&#65533; najprostszych rzeczy.
Dokladnie.
Nie rozumiem, tej postawy roszczeniowej.
Buras extremalnie lamie przepisy, wisi na zdezaku a cavalinno atakuje
mnie bo wedlug niego 300 metrowy wjazd na lewy pas to WTARGNIECIE
choc wyszlo z obliczen ze buras bufoniasty mial kilkanascie sekund na
reakcje (i co najsmieszniejsze, "w realu" tez sie do mnie spokojnie
dotoczyl, nie bylo zadnego gwaltownego zblizania sie).
Lapy opadaja na takie dictum.

Weź pod uwagę że Cavallino nie uznaje ograniczeń prędkości.

--
Pozdro
Massai

127 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:33:02
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości news:

Buras extremalnie lamie przepisy, wisi na zdezaku a cavalinno atakuje mnie

Nikt Cię nie atakuje, tylko składnia do przemyśleń.
Uświadamiając Ci że popełniłeś błąd na drodze, a o skutki Twojego błędu masz pretensje do innych.

Tak jakby Boruc po ostatnim meczu miał prawo drzeć japę na Lewandowskiego o zawalenie meczu, z racji niewykorzystania w 93 minucie sytuacji bramkowej.

128 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:04:42
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Nikt Cię nie atakuje, tylko składnia do przemyśleń.
Uświadamiając Ci że popełniłeś błąd na drodze, a o skutki Twojego błędu masz pretensje do innych.
Nie bylo cie tam, ja twierdze ze byl daleko. Bardzo daleko. Nie mamy zapisanej mojej predkosci, jego prekdosci, ciezarkowki i czy byl tylko jeden tir czy wiecej.
Ja twierdze ze spokojnie sie do mnie dotoczyl i zawisl na zderzaku i za to nazywam go burakiem.
Ty go broniac ustawiasz sie z nim do zdjecia.
Z reszta, na szczescie, nie tylko ja tak uwazam i tak oceniam takie zachowanie na drodze.

Generalnie dyskusja z toba to zadna przyjemnosc. Chywtasz sie takiej argumentacji, ze slabne, wiec mowie EOT bo i tak chuj z takiej "dyskusji" mam.
Klasyczny Besserwisser.

--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

129 Data: Pa?dziernik 22 2008 09:28:11
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: /// Kaszpir /// 

Jak się drastycznie łamie przepisy, to trzeba to robić w taki sposób żeby
nie przeszkadzać tym co jeżdżą przepisowo. Jak postanowisz jechać lewą
stroną zamiast prawą to też będziesz miał pretensje, że Ci za wolno robią
miejsce Ci z przeciwka? Niestety niektórzy debile nigdy nie zrozumieją
najprostszych rzeczy.

Po prostu można spokojnie jechac na dwupasmówce powiedzmy 110km/h (i tak
więcej o 10km/h niż przepisy pozwalają) lewym pasem i nie przejmować się
tymi migającymi , trąbiącymi ...
Jak jedzie się mniej niż max prędkośc dozwolona na danym odcinku należy
jechać prawym pasem ...

Nigdzie nie jest napisane że masz ustępować drogi szaleńcą którzy mocno
przeginają z prędkością.
Jak ktoś jest taki "miszczu" to niech robi slalomy między samochodami , a
nie oczekuje tego że wszyscy będą mu zdjeżdzali z drogi bo ... mu się
spieszy :)

Najlepiej "uodpornić" się ;)

130 Data: Pa?dziernik 22 2008 09:36:54
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "/// Kaszpir ///"  napisał w wiadomości news:

Po prostu można spokojnie jechac na dwupasmówce powiedzmy 110km/h (i tak więcej o 10km/h niż przepisy pozwalają) lewym pasem

Nie można.


Jak jedzie się mniej niż max prędkośc dozwolona na danym odcinku należy jechać prawym pasem ...

Bzdura.


Nigdzie nie jest napisane że masz ustępować drogi szaleńcą którzy mocno przeginają z prędkością.


Nie - po prostu masz jechać przy prawej krawędzi jezdni.
Reszta to juz tylko skutek.

131 Data: Pa?dziernik 22 2008 01:33:14
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: arek.pp 

On 22 Paź, 09:36, "Cavallino"  wrote:

Użytkownik "/// Kaszpir ///"  napisał w wiadomości news:

> Po prostu można spokojnie jechac na dwupasmówce powiedzmy 110km/h (i tak
> więcej o 10km/h niż przepisy pozwalają) lewym pasem

Nie można.

> Jak jedzie się mniej niż max prędkośc dozwolona na danym odcinku należy
> jechać prawym pasem ...

Bzdura.

> Nigdzie nie jest napisane że masz ustępować drogi szaleńcą którzy mocno
> przeginają z prędkością.

Nie - po prostu masz jechać przy prawej krawędzi jezdni.
Reszta to juz tylko skutek.

   Chciałbym sie Ciebie zapytac w czym jest bardziej winny człowiek
(tutaj ja) jadący lewym pasem z szybkoscią 10-15 większą niz
dopuszczają przepisy od kogoś (tutaj Ty), kto jedzie lewym pasem 50-80
szybciej niż w przepisach. Spotykaja się wówczas 2 osoby łamiace
przepis (moim zdaniem Ty łamiesz go "bardziej"). Przyzwoitość wymaga,
zeby jeden jadący nieprawidłowo nie "uczył" jazdy drugiego - obydwaj
jadą źle. Jezeli ja nie zjade na prawy pas, to Ty bez żadnego mrugania
powinienes spokojnie wyprzedzic mnie prawą (jezeli nadal musisz tak
gnać). Po prostu musisz dostosować swoją szalencza jazdę do jadących
"bardziej " przepisowo. Byc moze nie rozumiesz jak bardzo tacy ludzie
utrudniaja "normalnym" jazdę.
   Bo wg Ciebie racja jest zawsze po stronie uzytkownika mocniejszego
auta. Po prostu predkosc jazdy lewym pasem decyduje o racji. No tak
wynika z lektury tego tematu!  Po prostu nie rozumiem argumentu, że
muszę przepuscic pirata - no bo muszę i juz!

Oczywiscie notorycznie nie jezdze lewym pasem (jak i chyba wszyscy na
forum).

132 Data: Pa?dziernik 22 2008 10:35:23
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "arek.pp"  napisał w wiadomości news:

  Chciałbym sie Ciebie zapytac w czym jest bardziej winny człowiek
(tutaj ja) jadący lewym pasem

"W czym bardziej" to pytanie bez sensu.
Ważne jest "czy jest winny" czy nie.
Jest.

133 Data: Pa?dziernik 22 2008 11:15:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: /// Kaszpir /// 

Bo wg Ciebie racja jest zawsze po stronie uzytkownika mocniejszego
auta. Po prostu predkosc jazdy lewym pasem decyduje o racji. No tak
wynika z lektury tego tematu!  Po prostu nie rozumiem argumentu, że
muszę przepuscic pirata - no bo muszę i juz!

Bo tak wygląda. Dużo "miszczów" zasuwa swoimi "brykami" dużo więcej niż
pozwalają na to przepisy i oczywiście wszyscy muszą im zjeżdzać z drogi.
Pytam jakim prawem ?

Czy oni są pojadami uprzywilejowanymi ?

Jeśli jest ograniczenie do 100km/h i ja jadę 100km/h to moge spokojnie
jechać tyle i to lewym pasem.
Gdybym jechał wolniej to po powieniem zjechać na prawy pas ...

A jak jakiemuś wariatowi się śpieszy to niech robi sobie slalomy , to jego
problem a nie tego kto jedzie max dopuszczalną prędkościa ...

134 Data: Pa?dziernik 22 2008 11:21:42
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Czabu 


Użytkownik "/// Kaszpir ///"  napisał w wiadomości

Jeśli jest ograniczenie do 100km/h i ja jadę 100km/h to moge spokojnie jechać tyle i to lewym pasem.
Gdybym jechał wolniej to po powieniem zjechać na prawy pas ...

Możesz wskazać podstawę prawną?

Pozdrawiam
Czabu

135 Data: Pa?dziernik 22 2008 11:45:26
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: MichałG 

Czabu pisze:


Użytkownik "/// Kaszpir ///"  napisał w wiadomości
Jeśli jest ograniczenie do 100km/h i ja jadę 100km/h to moge spokojnie jechać tyle i to lewym pasem.
Gdybym jechał wolniej to po powieniem zjechać na prawy pas ...

Możesz wskazać podstawę prawną?

PORD - jest tam sporo paragrafów: m. in. o ruchu prawostronnym, o nieutrudnianiu ruchu, i kilka innych (dla niektórych) bzdetów....

M.

136 Data: Pa?dziernik 22 2008 15:49:50
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Czabu 


Użytkownik "MichałG"  napisał w wiadomości

PORD - jest tam sporo paragrafów: m. in. o ruchu prawostronnym, o nieutrudnianiu ruchu, i kilka innych (dla niektórych) bzdetów....

Ja wiem co jest w PORD. Nie ma tam nic o tym, że jadąc z maksymalną prędkością wg znaków drogowych można jechac lewym pasem, a poniżej tej prędkości jechać pasem prawym. Chciałem, żeby uzasadnił swoją tezę.

Pozdrawiam
Czabu

137 Data: Pa?dziernik 23 2008 07:52:18
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: MichałG 

Czabu pisze:


Użytkownik "MichałG"  napisał w wiadomości
PORD - jest tam sporo paragrafów: m. in. o ruchu prawostronnym, o nieutrudnianiu ruchu, i kilka innych (dla niektórych) bzdetów....

Ja wiem co jest w PORD. Nie ma tam nic o tym, że jadąc z maksymalną prędkością wg znaków drogowych można jechac lewym pasem, a poniżej tej prędkości jechać pasem prawym. Chciałem, żeby uzasadnił swoją tezę.
To trzeba było to napisac .
M.

138 Data: Pa?dziernik 23 2008 08:54:28
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: shaman 

MichałG pisze:

Czabu pisze:

Użytkownik "MichałG"  napisał w wiadomości
PORD - jest tam sporo paragrafów: m. in. o ruchu prawostronnym, o nieutrudnianiu ruchu, i kilka innych (dla niektórych) bzdetów....

Ja wiem co jest w PORD. Nie ma tam nic o tym, że jadąc z maksymalną prędkością wg znaków drogowych można jechac lewym pasem, a poniżej tej prędkości jechać pasem prawym. Chciałem, żeby uzasadnił swoją tezę.
To trzeba było to napisac .

napisał tyle ile trzeba było do prawidłowego zrozumienia - przecież nie musi wszystko wyjaśniać ekstra prawda? Przeczytaj jeszcze raz - pewnie czegoś nie doczytałeś.

PZDR
Shaman

139 Data: Pa?dziernik 23 2008 09:01:53
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: /// Kaszpir /// 

Ja wiem co jest w PORD. Nie ma tam nic o tym, że jadąc z maksymalną
prędkością wg znaków drogowych można jechac lewym pasem, a poniżej tej
prędkości jechać pasem prawym. Chciałem, żeby uzasadnił swoją tezę.

Jeśli założymy że lewy pas służy do wyprzedzania i jeśli jadę szybciej niż
samochody na prawym pasie , czyli je ... wyprzedzam ...
Czyli jadę zgodnie z prawem ;)

A wątpie aby w przepisach był zapis że osoba która wyprzedza samochód lub
kolumnę samochodów z max dozwoloną predkoscia na danym odcinku musiała
zwolnić pas innemu samochodowi który też chciałby wykonać manewr
wyprzedzania samochodu który właśnie wykonuje manewr wyprzedzania ;)

140 Data: Pa?dziernik 23 2008 00:13:49
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: arek.pp 

On 23 Paź, 09:01, "/// Kaszpir ///"  wrote:

A wątpie aby w przepisach był zapis że osoba która wyprzedza samochód lub
kolumnę samochodów z max dozwoloną predkoscia na danym odcinku musiała
zwolnić pas innemu samochodowi który też chciałby wykonać manewr
wyprzedzania samochodu który właśnie wykonuje manewr wyprzedzania ;)

Dokładnie tak jest i pamiętajmy zawsze o tym.

141 Data: Pa?dziernik 23 2008 10:40:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "/// Kaszpir ///"  napisał w wiadomości

Ja wiem co jest w PORD. Nie ma tam nic o tym, że jadąc z maksymalną prędkością wg znaków drogowych można jechac lewym pasem, a poniżej tej prędkości jechać pasem prawym. Chciałem, żeby uzasadnił swoją tezę.

Jeśli założymy że lewy pas służy do wyprzedzania i jeśli jadę szybciej niż samochody na prawym pasie , czyli je ... wyprzedzam ...
Czyli jadę zgodnie z prawem ;)

Oczywiście.
Z jednym zastrzeżeniem - te samochody muszą na tym prawym pasie być.

142 Data: Pa?dziernik 22 2008 11:33:00
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: shaman 

/// Kaszpir /// pisze:

Jeśli jest ograniczenie do 100km/h i ja jadę 100km/h to moge spokojnie jechać tyle i to lewym pasem.
Gdybym jechał wolniej to po powieniem zjechać na prawy pas ...

1. hmmm - lewy pas generalnie jest do wyprzedzania - więc jeśli ktoś jedzie szybciej od Ciebie to powinieneś go puścić. A to że jedzie za szybko to sprawa policji a nie Twoja. Niech sobie jedzie


A jak jakiemuś wariatowi się śpieszy to niech robi sobie slalomy , to jego problem a nie tego kto jedzie max dopuszczalną prędkościa ...

2. nie wiesz z jakiej przyczyny mu się spieszy, najlepiej zawsze założyć że jedzie do rodzącej żony :)

3. spadnie Ci z głowy korona jeśli zjedziesz na chwilę na prawy pas? A niech sobie jedzie.. jak ktoś jest burakiem to nim pozostanie niezależnie czy mu ustąpisz miejsca czy nie.

PZDR
Shaman

143 Data: Pa?dziernik 23 2008 08:56:16
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: /// Kaszpir /// 

1. hmmm - lewy pas generalnie jest do wyprzedzania - więc jeśli ktoś
jedzie szybciej od Ciebie to powinieneś go puścić. A to że jedzie za
szybko to sprawa policji a nie Twoja. Niech sobie jedzie

I tak robię ;)

Tyle że zakładając że lewy pas służy do wyprzedzania a na prawym pasie
samochody jadą wolniej to mogę spokojnie jechać cały czas lewym pasem bo ...
cały czas wyprzedzam ...

A że wyprzedzam samochody jadące powiedzmy prawym pasem np. 90km a ja jadę
110km/h a inny "miszczu" chce 160km/h to jego problem ;)

Jeśli wyprzedzam to przecież nie muszę zjeżdzać aby ktoś inny mógł mnie
wyprzedzić ;)

Więc jeśli jadę szybciej od tych na prawym pasie to nie łamię żadnych
przepisów.

2. nie wiesz z jakiej przyczyny mu się spieszy, najlepiej zawsze założyć
że jedzie do rodzącej żony :)

;-)

To mnóstwo tych rodzących żon ;) Codziennie mimo że nie jadę przepisowo
wyprzedza mnie dużo takich "śpieszących" się ...
Sam nie jestem jakimś "prawowitym obywatelem" bo sam jadę około 10-20km/h
więcej niz można , za wyjątkiem miejsc gdzie wiem że muszę zwolnić (szkoły ,
i itd )

3. spadnie Ci z głowy korona jeśli zjedziesz na chwilę na prawy pas? A
niech sobie jedzie.. jak ktoś jest burakiem to nim pozostanie niezależnie
czy mu ustąpisz miejsca czy nie.

I tak robię.
Tyle że czasami prawy pas jest w opłakanym stanie (koleiny,dziury,łaty) i
lewy  jest sporo lepszy , więc jeśli jadę tym pasem max ile można na danym
odcinku to szczerze mówiąc nie widzę powodu aby np. w terenie zabudowanym
puszczać "miszcza" jadącego 100km/h ...

Co nie znaczy że jeżdzę lewym pasem. Jeżdzę głównie prawym ...
Wkurzają mnie jedynie tacy którzy zasuwają swoimi "brykami (i to nie jakimiś
super limuzynami a zazwyczaj starymi szrotami) i "muszę" im zejśc z drogi ,
a jak nie to trąbią , migają , podjeżdzają blisko i itd ..
Mimo że jadę przepisowo a nawet lekko nie przepisowo (+10km/h) ...

144 Data: Pa?dziernik 23 2008 09:51:02
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: shaman 

/// Kaszpir /// pisze:

1. hmmm - lewy pas generalnie jest do wyprzedzania - więc jeśli ktoś jedzie szybciej od Ciebie to powinieneś go puścić. A to że jedzie za szybko to sprawa policji a nie Twoja. Niech sobie jedzie

I tak robię ;)

Tyle że zakładając że lewy pas służy do wyprzedzania a na prawym pasie samochody jadą wolniej to mogę spokojnie jechać cały czas lewym pasem bo ... cały czas wyprzedzam ...
[ciach]
Tyle że czasami prawy pas jest w opłakanym stanie (koleiny,dziury,łaty) i lewy  jest sporo lepszy , więc jeśli jadę tym pasem max ile można na danym odcinku to szczerze mówiąc nie widzę powodu aby np. w terenie zabudowanym puszczać "miszcza" jadącego 100km/h ...

Generalnie zgadzam się ze wszystkim co napisałeś. Czasem nie ma po prostu możliwości zjechania na prawy - bo ciągnie tam szczelna kolumna, albo widać pojazdy, które za chwilę włączą się po skrzyżowaniu bezkolizyjny itd. Wtedy też mam w nosie, że ktoś akurat ma ochotę pojechać 160km/h. Musi mu przez jakiś czas wystarczyć moje 120km/h. Oczywiście przy pierwszej okazji puszczam kolesia bo niebezpiecznie przekroczony poziom jego hormonów wolę mieć z dala od siebie. Dużo zależy od konkretnej sytuacji no i także od zachowania owego "miszcza".

PZDR
Shaman

145 Data: Pa?dziernik 23 2008 09:58:21
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: /// Kaszpir /// 

przekroczony poziom jego hormonów wolę mieć z dala od siebie. Dużo zależy
od konkretnej sytuacji no i także od zachowania owego "miszcza".

Ja też w większości puszczam , choć są przypadku gdzie najchętniej bym
przychamował , bo jak widze gościa który jedzie prawie "przyklejony" do
mojego zderzaka ...

Tyle że nie zawsze "uśmiecha" mi się co chwilę zjeźdzać na prawy pas aby po
chwili znów zjechać na lewy i tak wkółko , bo jakimś "miszczom" zachciało
się jechać 150km/h , mimo że jest max prędkość dozwoona jest np. 100km/h ...

146 Data: Pa?dziernik 22 2008 11:24:14
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

/// Kaszpir /// pisze:

JeÂśli jest ograniczenie do 100km/h i ja jadĂŞ 100km/h to moge spokojnie
jechaĂŚ tyle i to lewym pasem.
Gdybym jechaÂł wolniej to po powieniem zjechaĂŚ na prawy pas ...

Masz jechać po prawym jak jest wolny, choćbyś jechał i 300 km/h.

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

147 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:34:12
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor:


No offence - nie popieram mrugania światłami i popędzania bez powodu.
Ale w ten sam sposób jak Ty rozumują kierowcy TIR-ów wyprzedzających przez 5
km drugiego TIR-a.

Wiem, co by mu sie nie unioslo -- - on tego nie ma...

Tomek

148 Data: Pa?dziernik 22 2008 22:27:52
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: DoQ 

Cavallino pisze:

A Ty o ile i na jak długo musiałbyś zwolnić gdybyś poczekał z wyprzedzaniem ciężarówki?
Względnie co by Ci spadło, gdybyś mocniej przycisnął podczas wyprzedzania?

Kup sobie jakis porzadny samochod, taki ktory od 120 do 200 buja sie szybciej niz wiecznosc. Gwarantuje, ze przestanie Ci przeszkadzac "kapelusznicze" spowalnianie.


Pozdrawiam
Pawel

149 Data: Pa?dziernik 22 2008 22:42:05
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

A Ty o ile i na jak długo musiałbyś zwolnić gdybyś poczekał z wyprzedzaniem ciężarówki?
Względnie co by Ci spadło, gdybyś mocniej przycisnął podczas wyprzedzania?

Kup sobie jakis porzadny samochod, taki ktory od 120 do 200 buja sie szybciej niz wiecznosc. Gwarantuje, ze przestanie Ci przeszkadzac "kapelusznicze" spowalnianie.

A co ma piernik do wiatraka?
Czytałeś w ogóle wątek?
Jak na razie to topkowi przeszkadza, iż nie wszystkim się podoba jak im drogę zajeżdża.

150 Data: Pa?dziernik 22 2008 22:51:16
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: DoQ 

Cavallino pisze:

A co ma piernik do wiatraka?
Czytałeś w ogóle wątek?
Jak na razie to topkowi przeszkadza, iż nie wszystkim się podoba jak im drogę zajeżdża.

Ano ma, bo jęczysz ze musialbys mocno zwalniac za kims kto jedzie 150km/h (i tak poza jakimikolwiek limitami).


Pozdrawiam
Pawel

151 Data: Pa?dziernik 22 2008 23:52:53
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

A co ma piernik do wiatraka?
Czytałeś w ogóle wątek?
Jak na razie to topkowi przeszkadza, iż nie wszystkim się podoba jak im drogę zajeżdża.

Ano ma, bo jęczysz ze musialbys mocno zwalniac

Coś Ci się ostro popierdzieliło.
Albo kompletnie nie rozumiesz co czytasz.

Jeśli w tym wątku gdzieś wyczytałeś że to ja siedziałem topkowi na zderzaku, to gratuluję wyobraźni.

152 Data: Pa?dziernik 23 2008 00:03:12
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Wed, 22 Oct 2008 22:27:52 +0200,  DoQ wrote:


Kup sobie jakis porzadny samochod, taki ktory od 120 do 200 buja sie
szybciej niz wiecznosc. Gwarantuje, ze przestanie Ci przeszkadzac
"kapelusznicze" spowalnianie.

Jezdziles ? Od 250 do 120 to sie bardzo niechetnie hamuje i ostro ..

Niemcy zauwazy ze to raczej powoduje przylaczenie do
"Grupy Łącze kierunkowskaz" ["Linksblinkerfraktion"]

J.

153 Data: Pa?dziernik 23 2008 11:28:16
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: DoQ 

J.F. pisze:

On Wed, 22 Oct 2008 22:27:52 +0200,  DoQ wrote:
Kup sobie jakis porzadny samochod, taki ktory od 120 do 200 buja sie szybciej niz wiecznosc. Gwarantuje, ze przestanie Ci przeszkadzac "kapelusznicze" spowalnianie.

Jezdziles ? Od 250 do 120 to sie bardzo niechetnie hamuje i ostro ..

Jak juz jezdzisz 250 w normalnym ruchu drogowym to pretensje miej tylko do siebie.



Pozdrawiam
Pawel

154 Data: Pa?dziernik 23 2008 11:54:39
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości news:

normalnym ruchu drogowym to pretensje miej tylko do siebie.

I właśnie tą samą światłą poradę zastosuj do kogoś, kto zajeżdża komuś drogę.

155 Data: Pa?dziernik 23 2008 20:18:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: DoQ 

Cavallino pisze:


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości news:

normalnym ruchu drogowym to pretensje miej tylko do siebie.
I właśnie tą samą światłą poradę zastosuj do kogoś, kto zajeżdża komuś drogę.

Tia, dopoki nie przydzwoni w Ciebie nieomylny szybki miszcz nie zrozumiesz o co chodzi.


Pozdrawiam
Pawel

156 Data: Pa?dziernik 24 2008 00:21:45
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości news:

normalnym ruchu drogowym to pretensje miej tylko do siebie.
I właśnie tą samą światłą poradę zastosuj do kogoś, kto zajeżdża komuś drogę.

Tia, dopoki nie przydzwoni w Ciebie nieomylny szybki miszcz nie zrozumiesz o co chodzi.

Jakoś nie mam z takimi zatargów.
Widać nie jeżdżę jak ostatnia ciapa, nie zajeżdżam im drogi bez potrzeby i staram się puszczać jak im się spieszy.
I to działa - nie muszę płakać na grupie że ktoś mi na zderzaku siedzi.

157 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:34:51
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: bans 

omega_fan pisze:

I tak trąbiąc i mrugając dojeżdżał do mnie.

A czym się tu przejmować, niech się pluje. A jak jedzie za blisko to zwolnić, zwoooolnić, jeszcze bardziej zwooooolnić i wjechać _za_ wyprzedzane auto i z miłym uśmiechem pokazać mu dłonią, że ma drogę wolną. Gwarantuję, że szybę od wewnątrz będzie miał pokrytą warstwą śliny.

--
bans

158 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:48:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Papik 

Dnia Tue, 21 Oct 2008 12:34:51 +0200, bans napisal/napisala:

omega_fan pisze:

I tak trąbiąc i mrugając dojeżdżał do mnie.

A czym się tu przejmować, niech się pluje. A jak jedzie za blisko to
zwolnić, zwoooolnić, jeszcze bardziej zwooooolnić i wjechać _za_
wyprzedzane auto i z miłym uśmiechem pokazać mu dłonią, że ma drogę
wolną. Gwarantuję, że szybę od wewnątrz będzie miał pokrytą warstwą śliny.

niewiele to sie rozni od hamowania przed tym co Ci siedzi na zderzaku...


--
* Foto freak:  http://portfolio.pomorski.net, http://fotki.pomorski.net *
PAPIK -  Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701

159 Data: Listopad 02 2008 09:03:27
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 21 Oct 2008 12:34:51 +0200, bans napisał(a):

A czym się tu przejmować, niech się pluje. A jak jedzie za blisko to
zwolnić, zwoooolnić, jeszcze bardziej zwooooolnić i wjechać _za_
wyprzedzane auto i z miłym uśmiechem pokazać mu dłonią, że ma drogę
wolną. Gwarantuję, że szybę od wewnątrz będzie miał pokrytą warstwą śliny.

myślę, że lepiej zadziala TO:
http://42.pl/u/1ckv

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

160 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:25:00
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 21 Oct 2008 12:29:32 +0200, "omega_fan"
wrote:

Miałem kiedyś taką akcję na A2 - wyprzedzam ciężarówkę,
na zegarze jakieś 150 km/h. I widzę że z tyłu zbliża się
jakiś koleś, miał może ze 170 - i co? klakson i światła.
I tak trąbiąc i mrugając dojeżdżał do mnie.

Wtedy ja zdejmuje lekko nogę z gazu i powoli, powoli przesuwam się do
tyłu ciężarówki, gdzie zjeżdżam na prawy...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

161 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:39:59
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Noel 

Adam Płaszczyca pisze:

Miałem kiedyś taką akcję na A2 - wyprzedzam ciężarówkę,
na zegarze jakieś 150 km/h. I widzę że z tyłu zbliża się
jakiś koleś, miał może ze 170 - i co? klakson i światła.
I tak trąbiąc i mrugając dojeżdżał do mnie.

Wtedy ja zdejmuje lekko nogę z gazu i powoli, powoli przesuwam się do
tyłu ciężarówki, gdzie zjeżdżam na prawy...

A ja robię odwrotnie, redukuje bieg i wciskam gaz i tamten sobie wącha spaliny.
Widok oddalającego się mrugającego frustrata - bezcenny.

--
Tomek "Noel" B.

162 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:01:41
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

>> Miałem kiedyś taką akcję na A2 - wyprzedzam ciężarówkę,
>> na zegarze jakieś 150 km/h. I widzę że z tyłu zbliża się
>> jakiś koleś, miał może ze 170 - i co? klakson i światła.
>> I tak trąbiąc i mrugając dojeżdżał do mnie.
>
> Wtedy ja zdejmuje lekko nogę z gazu i powoli, powoli przesuwam się do
> tyłu ciężarówki, gdzie zjeżdżam na prawy...

A ja robię odwrotnie, redukuje bieg i wciskam gaz i tamten sobie wącha
spaliny.
Widok oddalającego się mrugającego frustrata - bezcenny.
A ja zadnej potrzeby wychowywania nie mam.
Po prostu mu zjechalem. Buras i tak nie wie, ze jest burasem.
Mi tylko i wylacznie chodzi o niebezpieczenstwo na drodze.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
 


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

163 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:06:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Noel 

topek pisze:

A ja zadnej potrzeby wychowywania nie mam.

Ja też nie, w pewnych okolicznościach, szczególnie na naszych drogach takie mrugnięcie przez ścigacza jest pomocne.
Zdarzyło mi się już tak, że taki gość z dość daleka mrugnął, ja mu zjechałem na prawy, a on wyprzedzając mnie podziękował awaryjnymi.
To na drodze, gdzie prawym pasem strach było jechać choćby 90km/h, a lewym można było ciąć.


--
Tomek "Noel" B.

164 Data: Pa?dziernik 22 2008 12:16:34
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: elmer radi radisson 

Noel wrote:

A ja robię odwrotnie, redukuje bieg i wciskam gaz i tamten sobie wącha spaliny.
Widok oddalającego się mrugającego frustrata - bezcenny.

Nie badzcie takimi kogutami, bo jeszcze ten watek posluzy do
psychoanalizy w jakims Elle czy Twoim Stylu ;)


(ps. - a jakby ten co wsiadl na ogon, albo jechal tuz za nim
byl nieoznakowanym wideowozem?)


--

dzieci i ryby biosu nie maja

165 Data: Pa?dziernik 22 2008 15:49:41
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

(ps. - a jakby ten co wsiadl na ogon, albo jechal tuz za nim
byl nieoznakowanym wideowozem?)
TO bym gnojow poprosil o numer odznaki i zglosil u przelozonego.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

166 Data: Pa?dziernik 21 2008 16:32:22
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

Użytkownik "omega_fan"  napisał w wiadomości

Skad sie takie chamy biora? :-/

Też mnie to zastanawia.
Miałem kiedyś taką akcję na A2 - wyprzedzam ciężarówkę,
na zegarze jakieś 150 km/h. I widzę że z tyłu zbliża się
jakiś koleś, miał może ze 170 - i co? klakson i światła.
I tak trąbiąc i mrugając dojeżdżał do mnie.

Normalnie korona mu z głowy spadła bo musiał zwolnić
o 10 km/h na te 3 sekundy aż się schowałem przed ciężarówkę.

Hm, ten tego .. przy 60km/h roznicy predkosci to ciezarowke
powinenes wyprzedzic w calosci w sekunde ..

J.

167 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:36:54
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor:

On Tue, 21 Oct 2008 12:29:32 +0200, "omega_fan"
wrote:

Skad sie takie chamy biora? :-/

Też mnie to zastanawia.
Miałem kiedyś taką akcję na A2 - wyprzedzam ciężarówkę,
na zegarze jakieś 150 km/h. I widzę że z tyłu zbliża się
jakiś koleś, miał może ze 170 - i co? klakson i światła.
I tak trąbiąc i mrugając dojeżdżał do mnie.

Ty 150, TIR 100. Czasy wyprzedzania bezpiecznego i lagodnego okolo 2
sekund. Niech i trzy.

Jak on jedzie 170 to zbliza sie 7 metrow na sekunde. Jak mu zaczniesz
manewr 20 metrow przed nosem, to jeszcze moze sie nie wkurwic. A 20
metrow to kurewsko malo na drodze -- - MOJ KUTAS, KOLEGO, JEST DLUZSZY.

Najpierw pomysl, a potem nie wypisuj bzdur. Matematyka jest nieugieta.

Tomek

168 Data: Pa?dziernik 22 2008 12:25:29
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello omega_fan,

Tuesday, October 21, 2008, 12:29:32 PM, you wrote:

Skad sie takie chamy biora? :-/
Też mnie to zastanawia.
Miałem kiedyś taką akcję na A2 - wyprzedzam ciężarówkę,
na zegarze jakieś 150 km/h. I widzę że z tyłu zbliża się
jakiś koleś, miał może ze 170 - i co? klakson i światła.
I tak trąbiąc i mrugając dojeżdżał do mnie.

Jassssne. Jechał o 20 km/h szybciej i pojawił się znikąd.
Zajechałeś mu drogę, palancie i się dziwisz, że trąbi?!

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

169 Data: Pa?dziernik 22 2008 12:47:24
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: omega_fan 

Zajechałeś mu drogę, palancie i się dziwisz, że trąbi?!

Palanta to sobie w lustrze poszukaj.

Z mojej strony EOT.

170 Data: Pa?dziernik 23 2008 09:04:28
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:  ! Pewnie
kiero jakis, ten omega_fan . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na
uszy:

Skad sie takie chamy biora? :-/

Też mnie to zastanawia.
Miałem kiedyś taką akcję na A2 - wyprzedzam ciężarówkę,
na zegarze jakieś 150 km/h. I widzę że z tyłu zbliża się
jakiś koleś, miał może ze 170 - i co? klakson i światła.
I tak trąbiąc i mrugając dojeżdżał do mnie.

Abo ty nie wiesz ile czasu potrzeba zeby parchem rozbujac sie do 170!
;)


--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

171 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:36:48
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Noel 

topek pisze:

Bylem Ci ja w kraju i mam wrazenie ze jakos mocno w ostatnim czasie przybylo
debili siedzacych przy niemalych predkosciach rzedu 130km/h na zderzaku.
Nie zajezdzam nikomu drogi, nie wpieprzam sie przed maske.
Sytuacja wyglada najczesciej tak:
Jade grzecznie prawym pasem. Patrze w lusterko a tam auto, daleko, daleko.
Mysle sobie lykne tego TIR na prawym bo on jedzie 90km/h a ja np 130 km/h.
Minalem juz 3/4 dlugosci tego tira a z tylu dobija z predkoscia poddzwiekowa

Śmieszne są takie historie o nagle pojawiających się samochodach.
Raz daleko, daleko a zaraz czary, siedzi na zderzaku.
Ja także coraz częściej widuje takich czających się za ciężarówką, którzy decydują się na wyprzedzanie, gdy jest za późno.


--
Tomek "Noel" B.

172 Data: Pa?dziernik 21 2008 10:45:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Śmieszne są takie historie o nagle pojawiających się samochodach.
Raz daleko, daleko a zaraz czary, siedzi na zderzaku.
Ja także coraz częściej widuje takich czających się za ciężarówką,
którzy decydują się na wyprzedzanie, gdy jest za późno.
Naprawde byl daleko i nie przypuszczasz ze leci 200km/h jesli na autostradzie
jest do 110 km/h.
Gdyby jechal 150km/h spokojnie bym zdazyl 2 tiry objechac.
PRzejechalem po europie, glownie w Niemczech, dziesiatki tysiacy kilometrow i
wierz mi umiem sie na tych drogach zachowac i oszacowac czyjas predkosc.

Ostatnio moja zona (ja jako pasazer) by skasowala naszego paska. Sytuacja jest
taka. Wyjezdza z osiedla w prawo na glowna ulice. Rzut oka w lewo. Auto na
horyzoncie (jakies 500m) zjezdza z ronda. A to dwoch dresiarzy w stuningowanej
celice lecialo w miescie ponad 100km/h. Jest oczywiscie zasada ogrnaiczonego
zaufania ale nie spodziewasz sie po prostu takich extremow na drodze,
przynajmniej czujnosc twoja jest mniejsza gdy na codzien poruszasz sie po
cywilizowanych drogach.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

173 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:55:16
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Gabriel'Varius' 


Ostatnio moja zona (ja jako pasazer) by skasowala naszego paska. Sytuacja jest
taka. Wyjezdza z osiedla w prawo na glowna ulice. Rzut oka w lewo. Auto na
horyzoncie (jakies 500m) zjezdza z ronda. A to dwoch dresiarzy w stuningowanej
celice lecialo w miescie ponad 100km/h.
Przejedz sie np. S1 w kierunku Bielska B. tylko uwazaj na nisko latajace jednoslady, ktore wyprzedazaja z prawej, lewej i po osi jezdni(dwupasmowka) gdy Ty wyprzedzasz np. TIRa czy autokar.
Przed manewrem nikogo nie ma w lusterku a tam odcinki proste sa wiec wszystko ladnie i daleko widac i nagle ryk silnika(przy okazji obudzone dziecko) i juz obok Ciebie a wlasciwie przed Toba sa zazwyczaj dwa scigacze :-)
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

174 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:58:37
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Noel 

topek pisze:

Naprawde byl daleko i nie przypuszczasz ze leci 200km/h jesli na autostradzie
jest do 110 km/h.
Gdyby jechal 150km/h spokojnie bym zdazyl 2 tiry objechac.

Gdyby był 500m dalej (czyli daleko, daleko) i ciął 200km/h to nadal jest tylko 20m/s zbliżania się (przy Twoich 130km/h), nadal można w te 25 sekund objechać 2 TIRY.

PRzejechalem po europie, glownie w Niemczech, dziesiatki tysiacy kilometrow i
wierz mi umiem sie na tych drogach zachowac i oszacowac czyjas predkosc.

No chyba, że widząc kierunek i manerw ten gość ... jeszcze przyspieszył, co rzeczywiście może być w Niemczech niespotykane.


--
Tomek "Noel" B.

175 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:59:02
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Kuba (aka cita) 

Noel wrote:

Śmieszne są takie historie o nagle pojawiających się samochodach.
Raz daleko, daleko a zaraz czary, siedzi na zderzaku.
Ja także coraz częściej widuje takich czających się za ciężarówką,
którzy decydują się na wyprzedzanie, gdy jest za późno.

Powiem tak .. tacy potrafią wkurzyć. Jednak opowisći o pojawiających sie samochodach wcale nie sa takie dziwne. Zdarza mi sie jechać grubutryzcyfrowo, zwlaszcza na A2 ... i naprawde nie trudno z daleka dogonić wyprzedzającego, tak zeby mnie nie zauważył podczas rozpoczęcia manewru, a zebym byl na tyle blisko zanim go zakonczy, zebym musiał zwolnić.Tyle, ze ja sie z tego powodu nie pluje, co nie zmienia faktu, ze ktoś tam z przodu moze być zaskoczony moją obecnością.
Wkurwia mnie jednak, kiedy już po tym jak wyprzedzi ... nie zjedzie na swój pas, bo 500m dalej jest kolejny do wyprzedzenia...


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

176 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:41:17
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Papik 

Dnia Tue, 21 Oct 2008 10:21:26 +0000 (UTC), topek napisal/napisala:

Bylem Ci ja w kraju i mam wrazenie ze jakos mocno w ostatnim czasie przybylo
debili siedzacych przy niemalych predkosciach rzedu 130km/h na zderzaku.
Nie zajezdzam nikomu drogi, nie wpieprzam sie przed maske.
Sytuacja wyglada najczesciej tak:
Jade grzecznie prawym pasem. Patrze w lusterko a tam auto, daleko, daleko.
Mysle sobie lykne tego TIR na prawym bo on jedzie 90km/h a ja np 130 km/h.
Minalem juz 3/4 dlugosci tego tira a z tylu dobija z predkoscia poddzwiekowa
pod zderzak zwolennik copperfielda i daje mi "delikatnie" znac zebym zniknal.
Ja naprawde zjade, nie trzeba robic niebezpiecznej sytuacji na drodze. Ja sie
nie zdematerializuje a dla debila zdjecie nogi z pedalu gazu na 3 sekundy to
ujma na honorze.
Wczoraj na A4: Opole-Wroclaw-Boleslawiec mialem kilku takich mistrzow. A juz w
nocy to w ogole jest bosko.
Skad sie takie chamy biora? :-/


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

to ze auto "daleko, daleko" to jedno ale trzeba jeszcze wziac poprawke jak
to "daleko, daleko" robi sie szybko "blizej".
Gdybys mialto opanowane to bys nie bral sie za wyprzedzanie ;)

IMHO Twoj blad.

Mnie tylko TIRy wyprzedzajace na A4/A2 denerwowaly. Robily to zawsze 500m
przede mna a ja wolno nie smigalem... I hamowanie ze znacznej predkosci do
90km/h nie nalezy do przyjemnych....



--
* Foto freak:  http://portfolio.pomorski.net, http://fotki.pomorski.net *
PAPIK -  Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701

177 Data: Pa?dziernik 21 2008 10:54:32
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

to ze auto "daleko, daleko" to jedno ale trzeba jeszcze wziac poprawke jak
to "daleko, daleko" robi sie szybko "blizej".
Gdybys mialto opanowane to bys nie bral sie za wyprzedzanie ;)
IMHO Twoj blad.
Nie zgadzam sie. Nie ma idealnych sytuacji na drodze. Czesto jest gesto na
drodze i nie da sie tak zeby wszyscy jechali "na tempomat". Cazsami trzeba
przycisnac, czasami zdjac noge z gazu, czasami przyhamowac. Tego nie
wyeliminujesz z drogi. Ja pisze o niebezpiecznym zachowaniu i podjezdzaniu pod
zderzak przy niemalych predkosciach. O to mi chodzi.
 
Mnie tylko TIRy wyprzedzajace na A4/A2 denerwowaly. Robily to zawsze 500m
przede mna a ja wolno nie smigalem... I hamowanie ze znacznej predkosci do
90km/h nie nalezy do przyjemnych....
Mnie tez nieraz tir wyjechal i fucki lecialy w aucie ale nie mrugam mu (co
najwyzej trabne przy wyprzedaniu). A tu mowimy o innej sytuacji.
Nikt nie musial wytracac predkosci o 60km/h tylko wziac na 2-3 sekundy noge z
gazu nieznacznie niwelujac swoja predkosc.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

178 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:30:19
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Papik 

Dnia Tue, 21 Oct 2008 10:54:32 +0000 (UTC), topek napisal/napisala:

Mnie tez nieraz tir wyjechal i fucki lecialy w aucie ale nie mrugam mu (co
najwyzej trabne przy wyprzedaniu). A tu mowimy o innej sytuacji.
Nikt nie musial wytracac predkosci o 60km/h tylko wziac na 2-3 sekundy noge z
gazu nieznacznie niwelujac swoja predkosc.

Ja wiem jak nerwy potrafia trzepnac...
Swego czasu jak mialem Cieniasa to po Lazienkowskiej smigalem 140-150, przy
malym ruchu, zeby nie bylo...
No i raz wyskoczyl mi taki fiacik panda.
Przyhamowalem ale mu delikatnie mrugnalem dlugimi (bo wyskoczyl z prawego
na lewy nie wyprzedzajac nikogo, ot tak se pas zmienil)...
Koles zareagowal ostrym hamowaniem i fakiem w moim kierunku...

Taki mi gul skoczyl, ze sie z nim zrownalem na prawym pasie i w okolicy 80km
mialem ochote go przyprzec do barierek...
Gdyby nie instykt samozachowawczy to pewnie bym tak zrobil i by mnie tu nie
bylo.

Na chwile obecna dzwonie na policje z takimi debilami opisujac cala sytuacje
i zglaszajac go jako stwarzanie zagrozenia (nawet zycia) na drodze
publicznej. Jest jeszcze mozliwosc sadu cywilnego etc/itd ale mi sie nie
chce.

Nie zdarzylo mi sie aby policja takiego debila nie dogonila i nie
zatrzymala. (3 przypadki).

Kombinuje jeszcze jak zamontowac sobie kamerke przy przedniej szybie jako
dowod winy dla debili.

Sposobow jest wiele ;)



--
* Foto freak:  http://portfolio.pomorski.net, http://fotki.pomorski.net *
PAPIK -  Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701

179 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:42:46
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości


Mysle sobie lykne tego TIR na prawym bo on jedzie 90km/h a ja np 130 km/h.
Minalem juz 3/4 dlugosci tego tira a z tylu dobija z predkoscia
poddzwiekowa

Topek, jezeli jest 130 : 90 kmh, oznacza to ze roznica predkosci wynosi 40
kmh.
Zakladajac ze TIR - wraz z buforowym dystansem przed i za nim - ma powiedzmy
25 m, to manewr wyprzedzania trwa 2.5 sek.

3/4 dystansu wyprzedzania oznaza ze gosc siadl Ci na zderzaku po 1.5 sek.

jezeli jeszcze jechal do tego duzo szybciej w momencie jak zaczynales
manewr, to oznacza ze te 1.5 sek po prostu hamowal, i ze jest to zwykle
zajechanie drogi pojazdowi na lewym pasie.....

no sorry, matematyka nie klamie ;)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Xsara 2.0 HDI / Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT
1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

180 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:57:39
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: huri_khan 

Cyprian Prochot pisze:

no sorry, matematyka nie klamie ;)

Tutaj się zgadzam


A co w sytuacji jeżeli wyprzedzasz 3-4 ciężarówki które jadą 90-100 km/h   a twoja prędkość wynosi 130-140 km/h ?

Ja mam dać po hamulcach i pakować się między TIRy, które nie zawsze jadą w odpowiednim odstępstwie, modlić się żeby TIR nie wjechał we mnie, żeby ktoś kto jedzie 170km/h miał spokojną drogę ?

Matematyka nie kłamie ale rozsądek podpowiada inaczej ;)

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

181 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:45:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Papik 

Dnia Tue, 21 Oct 2008 12:57:39 +0200, huri_khan napisal/napisala:

Cyprian Prochot pisze:

no sorry, matematyka nie klamie ;)

Tutaj się zgadzam


A co w sytuacji jeżeli wyprzedzasz 3-4 ciężarówki które jadą 90-100 km/h
  a twoja prędkoć wynosi 130-140 km/h ?

Ja mam dać po hamulcach i pakować się między TIRy, które nie zawsze jadą
w odpowiednim odstępstwie, modlić się żeby TIR nie wjechał we mnie,
żeby ktoś kto jedzie 170km/h miał spokojną drogę ?

Matematyka nie kłamie ale rozsądek podpowiada inaczej ;)

Mialem kilka sytuacji,ze kolumna TIRow leciala 90 a ja.. ehm.. 160.
Z tej kolumny wyskakiwala osobowka i bylo niemile zwalnianie do 120km/h,
mruganie dlugimi i bluzgi w srodku. (zwykle jakis emeryt)

Jak same TIRy leca to zawsze mozesz uzyc CB i uprzedzic "mobile nie
wyprzedzajce, nadlatuje" :) 8/10 przypadkow pomoglo pozostale to
obcokrajowcy :(

Nie ukrywam,ze takie zachowanie jest dosc ryzykowne ale jak w pore
zauwazysz,ze TIR cos kombinuje to klakson i dlugie zrobia swoje.


--
* Foto freak:  http://portfolio.pomorski.net, http://fotki.pomorski.net *
PAPIK -  Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701

182 Data: Pa?dziernik 21 2008 11:01:28
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Topek, jezeli jest 130 : 90 kmh, oznacza to ze roznica predkosci wynosi 40
kmh.
Zakladajac ze TIR - wraz z buforowym dystansem przed i za nim - ma powiedzmy
25 m, to manewr wyprzedzania trwa 2.5 sek.

3/4 dystansu wyprzedzania oznaza ze gosc siadl Ci na zderzaku po 1.5 sek.

jezeli jeszcze jechal do tego duzo szybciej w momencie jak zaczynales
manewr, to oznacza ze te 1.5 sek po prostu hamowal, i ze jest to zwykle
zajechanie drogi pojazdowi na lewym pasie.....

no sorry, matematyka nie klamie ;)
Racja, ale nie zakladasz na drodze na ktorej jest do 110km/h ze ktos leci
ponad 200km/h.
Czy to standard?

Z reszta nie pamietam dokladnie tych sytuacji. Moze wyprzedzalem 2 lub 3 tiry
jadace gesiego.
To jest trudne do opisania. Po prostu trzeba by konkretny przypadek miec
rozrysowany i faktycznie moze zle opisalem wyprzedzanie. Ja duzoe jeszcze po
autostradach i empatia do innych u mnie dziala, ale tu ewidentne jest
siedzenie na dupie. :)

Nie lubie notorycznych lewicow, ustepuje innym i mysle o innych na drodze,
wpuszczam, staram sie nie zajezdzac. Mozesz wierzyc lub nie :)


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

183 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:26:01
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: grzech 

Racja, ale nie zakladasz na drodze na ktorej jest do 110km/h ze ktos leci
ponad 200km/h.

Topku - zacznij zakładać to dożyjesz emerytury. Niestety, żyjemy w takim kraju,
że nie można zdać się na rozwagę kierowników, ani na przepisy, ani na prawo.
A jeszcze dokładając do tego fatalne drogi mamy takie o to wątki na forach.
Gdybym wyjężdżając z garażu choć na moment zapomniał, że muszę mieć oczy dookoła
głowy, myśleć za innych to za kilka dni miał bym swoje święto:(

Grzech
vl800

184 Data: Pa?dziernik 21 2008 11:32:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Topku - zacznij zakładać to dożyjesz emerytury. Niestety, żyjemy w takim
kraju,
że nie można zdać się na rozwagę kierowników, ani na przepisy, ani na prawo.
A jeszcze dokładając do tego fatalne drogi mamy takie o to wątki na forach.
Gdybym wyjężdżając z garażu choć na moment zapomniał, że muszę mieć oczy
dookoła
głowy, myśleć za innych to za kilka dni miał bym swoje święto:(
Ale ja naprawde mysle za innych i o innych (empatia). Nikomu bym sie swiadomie
nie wpieprzyl przed maske, nieraz hamuje ostro przed tirem, zeby ten na lewym
pasie bedacy BLISKO nie musial hamowac bo ja mu wyjade. Nie mam z tym
problemu. Korona mi z glowy nie spadnie.
Mnie chodzi generalnie o mode siedzenia na zderzaku przy takich predkosciach i
edukacji made by pan Edek z wasem.

Niech sobie ktos jedzie 200km/h jesli ma taka potrzebe (i tak nawolywanie do
rozsadku nie ma sensu) ale niech i on wezmie pod uwage dyskomfort typu zdjecie
nogi z gazu na kilka chwil, zeby ktos dokonczyl manewr. O to mi chodzi.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

185 Data: Pa?dziernik 21 2008 04:51:13
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: arek.pp 

Moim zdaniem kazdy jadący grubo powyzej 150-160 km/h z definicji
PRZESZKADZA innym w sprawnym poruszaniu sie po autostradzie (tak samo
jak i kapelusznicy oczywiscie !!!).
Jezeli jedziesz ok 180-200 km/h  to nie dziw sie, ze bedziesz co jakis
czas przyhamowywać przed kims, kto wyprzedza np tira jadac 110- 130 km/
h.

Ja jezdze ok. 120 km/h - i ja przeszkadzam "Copperfildowi 200 km/h" i
on tak samo przeszkadza mi. Jest jednak róznica taka - ze on grubo
łamie przepisy , a ja nie ( bo nie jadę za wolno lewym pasem - co tez
byłoby łamaniem przepisów). Jezeli on nie moze zdjac z nogi z gazu i
odjac 30 kmh  to i ja nie przyhamuję te 30 kmh w dół zeby się ciagnąć
za tirem.

Dlatego tez powinnismy miec w nosie te mrugania swiatłami itd (chociaz
na mnie w sumie jeszcze nikt nie migał, jedynie notorycznie siedza mi
na zderzaku - upokajam wtedy takich mrugając prawym kierunkowskazem -
że zaraz zjezdzam im z drogi - jedynie tyle mogę pomóc tym biedakom)

Pozdr.

186 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:43:10
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "arek.pp"  napisał w wiadomości


na zderzaku - upokajam wtedy takich mrugając prawym kierunkowskazem -
że zaraz zjezdzam im z drogi - jedynie tyle mogę pomóc tym biedakom)

z ciekawosci: a czemu nie mozesz po prostu przyspieszyc jak czlowiek w
czasie manewru wyprzedzania ?

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Xsara 2.0 HDI / Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT
1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

187 Data: Pa?dziernik 21 2008 06:01:48
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: arek.pp 

On 21 Paź, 14:43, "Cyprian Prochot"  wrote:

Użytkownik "arek.pp"  napisał w

>na zderzaku - upokajam wtedy takich mrugając prawym kierunkowskazem -
>że zaraz zjezdzam im z drogi - jedynie tyle mogę pomóc tym biedakom)

z ciekawosci: a czemu nie mozesz po prostu przyspieszyc jak czlowiek w
czasie manewru wyprzedzania ?

He he...syty głodnego nie zrozumie i tak dalej ...:)
1. Za cienkie mam auto zeby jezdzic tak szybko jakbym chciał
2. Po prostu samolubnie nie chce mi sie przyspieszyc gazujac na maxa -
tak jak i samolubnie nie chce sie temu Coperfieldowi zwolnic.
3. Tez zasługuję na troche wygody na autostradzie
4. To nie ja jade niezgodnie z przepisami

Troche jałowe sa te dyskusje na ten temat - pojawiaja sie one na forum
co jakis czas. Nic nie wymyslimy... ja nie bede jezdzic z gazem do
dechy, a uzytkownicy lepszych aut beda jezdzic szybko (sam bym tak
jezdził).
Tak naprawde ta jazda na zderzaku to rzadkie zjawisko i nawet jeszcze
nikt na mnie nie mrugał -moze w sumie ci ludzie wiedza, ze jezeli jada
tak szybko, no to nie ma siły zeby co jakis czas zwolnili do 120.

188 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:10:54
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BrunoJ 

arek.pp  napisał(a):

Tak naprawde ta jazda na zderzaku to rzadkie zjawisko i nawet jeszcze
nikt na mnie nie mruga=B3 -moze w sumie ci ludzie wiedza, ze jezeli jada
tak szybko, no to nie ma si=B3y zeby co jakis czas zwolnili do 120.
moze na autostradzie. bo na zwyklych drogach jakos bardzo czesta. Typowe
"znanianie" z lewego pasa, czesto rowniez przy znacznych predkosciach. Zdarza
sie tez ze taki delikwent po wyprzedzeniu zajezdza przed nos i hamuje,
generujac trudna sytuacje nie tylko tym dwom autom, ale i wszystkim jadacym z
tylu.
Mnie kiedys w miescie na 2 pasmowce przy w zasadzie troche wyzszej niz trzeba
predkosci taki gosc wsiadl, ale naprawde na zderzak, praktycznie nie widzialem
jego maski. Trzymajac noge na gazie druga delikatnie dalem w pedal hamulca,
tak zeby nie hamowac, a zapalic swiatla. Gosc dal po heblach az sie zakurzylo,
za nim ktos jadacy calkiem normalnie ostro walczyl zeby mu w tylek nie
wjechac... Generalnie wiec chyba lepiej zignorowac, bo jeszcze sie przykrosc
stanie komus wiecej niz debilowi, a po co...

pozdr
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

189 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:59:56
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: omega_fan 

Niech sobie ktos jedzie 200km/h jesli ma taka potrzebe (i tak nawolywanie
do
rozsadku nie ma sensu) ale niech i on wezmie pod uwage dyskomfort typu
zdjecie
nogi z gazu na kilka chwil, zeby ktos dokonczyl manewr. O to mi chodzi.

Dokładnie.

W Niemczech jakoś nie ma z tym problemu. Przynajmniej ja się
jeszcze nie spotkałem, a ostatnio zdarza mi się 2-3 razy do roku
zrobić trasę A4 - A72 - A93 - A9 - A99 - A8 i dalej przez
Austrię do Włoch.... i różnie ludzie latają, ale jeszcze mi się
nie zdażyło żeby ktoś wyładowywał swoją frustrację na światłach
i klaksonie, bo musiał zwolnić z 200 do 160 km/h.

We Włoszech czasem zdarzają się poganiacze :-) ale takiego
debila jak ten u nas na A2 jeszcze nie spotkałem.

190 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:41:46
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Papik 

Dnia Tue, 21 Oct 2008 11:01:28 +0000 (UTC), topek napisal/napisala:

Topek, jezeli jest 130 : 90 kmh, oznacza to ze roznica predkosci wynosi 40
kmh.
Zakladajac ze TIR - wraz z buforowym dystansem przed i za nim - ma powiedzmy
25 m, to manewr wyprzedzania trwa 2.5 sek.

3/4 dystansu wyprzedzania oznaza ze gosc siadl Ci na zderzaku po 1.5 sek.

jezeli jeszcze jechal do tego duzo szybciej w momencie jak zaczynales
manewr, to oznacza ze te 1.5 sek po prostu hamowal, i ze jest to zwykle
zajechanie drogi pojazdowi na lewym pasie.....

no sorry, matematyka nie klamie ;)
Racja, ale nie zakladasz na drodze na ktorej jest do 110km/h ze ktos leci
ponad 200km/h.
Czy to standard?

ehm, eee 160-180 w nocy, jak maly ruch (i nie wyceluje tej wypowiedzi
personalnie)

Nie lubie notorycznych lewicow, ustepuje innym i mysle o innych na drodze,
wpuszczam, staram sie nie zajezdzac. Mozesz wierzyc lub nie :)

Tez ich nie lubie.. Trasa Torunska, ograniczenie 80km/h srodkowy wolny a
lewym smiga 60km/h taxi...
Dojezdzam do niego, wlaczam kierunkowskaz - nic, jade jakis km i nic.. za
mna kolejka sie juz zrobila...
No to na srodkowy i mijajac kolesia uzylem swojej trabki firmowej (a beemki
maja solidne).
Za mna peleton wykonal to samo i dopiero po tej akcji 5, czy 6 aut, taxi
zjechalo na srodkowy...

Rozumiem,ze niektorzy smigaja lewym, bo za 5km maja skret w lewo a korki sa
straszne...
Ale zeby tak ciagle ponizej ograniczenia i tarasowac ? FE.

--
* Foto freak:  http://portfolio.pomorski.net, http://fotki.pomorski.net *
PAPIK -  Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701

191 Data: Pa?dziernik 22 2008 12:28:42
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Tuesday, October 21, 2008, 1:01:28 PM, you wrote:

Topek, jezeli jest 130 : 90 kmh, oznacza to ze roznica predkosci
wynosi 40 kmh. Zakladajac ze TIR - wraz z buforowym dystansem przed
i za nim - ma powiedzmy 25 m, to manewr wyprzedzania trwa 2.5 sek.
3/4 dystansu wyprzedzania oznaza ze gosc siadl Ci na zderzaku po 1.5 sek.
jezeli jeszcze jechal do tego duzo szybciej w momencie jak zaczynales
manewr, to oznacza ze te 1.5 sek po prostu hamowal, i ze jest to zwykle
zajechanie drogi pojazdowi na lewym pasie.....
no sorry, matematyka nie klamie ;)
Racja, ale nie zakladasz na drodze na ktorej jest do 110km/h ze ktos leci
ponad 200km/h.
Czy to standard?

Tak - to standard. W Polsce. Tak samo, jak standardem jest idiotyczne
tłumaczenie, że "jechał z nadświetlną i pojawił się zniką".

Z reszta nie pamietam dokladnie tych sytuacji. Moze wyprzedzalem 2 lub 3 tiry
jadace gesiego.

A może po prostu kłamiesz?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

192 Data: Pa?dziernik 24 2008 09:27:24
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Tak - to standard. W Polsce. Tak samo, jak standardem jest idiotyczne
tłumaczenie, że "jechał z nadświetlną i pojawił się zniką".
Nie napisalem nigdzie, ze pojawil sie znikad tylko ze byl (bardzo) daleko.
 
> Z reszta nie pamietam dokladnie tych sytuacji. Moze wyprzedzalem 2 lub 3 tiry
> jadace gesiego.
A może po prostu kłamiesz?
A moze po prostu nie stosuj swojej miary do innych?
Ja nie klamie bo nie mam (w tym przypadku) takiej potrzeby.
Nie wiesz, nie bylo cie przy tym, ale juz zakladasz ze cos ktos kreci.
Wspolczuje permanentnego poczucia zagrozenia i ze ktos stale cie oszukuje. Cos
jak jaroslaw mniejszy.


topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

193 Data: Pa?dziernik 24 2008 12:26:02
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 

Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Ja nie klamie bo nie mam (w tym przypadku) takiej potrzeby.
Nie kłamiesz, tylko mylisz się.

Nie wiesz, nie bylo cie przy tym, ale juz zakladasz ze cos ktos kreci.
Twój przykład pokazuje jak bardzo złudne może być subiektywne wyczucie prędkości i odległości. Matematyka jest obiektywna, a twoja wersja nie pasuje do matematyki.

Wspolczuje permanentnego poczucia zagrozenia i ze ktos stale cie oszukuje. Cos
jak jaroslaw mniejszy.
Oszukujesz samego siebie. Wyobraź sobie, że w większości wypadków drogowych dane na temat prędkości i odległości podawane przez świadków i kierowcę są różne, a jeszcze bardziej różne od pomiarów. I niestety najczęściej i najbardziej myli się kierowca - dlatego są wypadki. Przyjrzyj się wyliczeniom w tym wątku i porównaj to ze swoją oceną odległości i prędkości, a później zastanów się gdzie tkwił błąd: czy nie za wcześnie spojrzałeś w lusterko? czy właściwie oceniłeś odległość pojazdu z tyłu? czy właściwie oceniłeś prędkośc ciężarówki? Wyciągnij wnioski, a będzie bezpieczniej.

Pozdrawiam
Wojtek

194 Data: Pa?dziernik 24 2008 12:42:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Oszukujesz samego siebie.
Lapy mi opadaja jak czytam cos takiego.
Moze pod gorke do szkoly mialem?

Wyobraź sobie, że w większości wypadków drogowych dan
e
A mozesz mi powiedziec po kiego grzyba piszesz o wypadkach? Czytales w ogole
ten post? Koles sie dotoczyl do mnie powoli i USIADL MI NA ZDERZAKU. O to sie
wpieniam co jest duzymi literami napisane.


na temat prędkości i odległości podawane przez świadków i kierowcę są różne, a
jeszcze bardziej różne od pomiarów. I niestety najczęściej i najbardziej myli
się kierowca - dlatego są wypadki.
A w afryce jest glod. Taka sama odkrywcza informacja.
NIe jest w tym watku dyskusja o zlym oszacowaniu odleglosci i predkosci tylko
zwyczaju siadania na dupie i nie pozwolenia komus dokonczenia manewru.


Przyjrzyj się wyliczeniom w tym wątku i
porównaj to ze swoją oceną odległości i prędkości, a później zastanów się
gdzie
tkwił błąd: czy nie za wcześnie spojrzałeś w lusterko? czy właściwie oceniłeś
odległość pojazdu z tyłu?
Czy wzialem pod uwage cisnienie w oponach?
Czy wzialem pod uwage cisnienie atmosferyczne i temperature na zewnatrz?
Czy wzialem pod uwage opor powietrza?
Czy wzialem pod uwage jakosc polskiego paliwa?

NIE O TO W TEJ DYSKUSJI CHODZI, zebys mi tlumaczyl rzeczy oczywiste tylko o
debilach podjezdzajacych pod sam zderzak.
Zakumasz to w koncu czy masz za daleko?

czy właściwie oceniłeś prędkośc ciężarówki? Wyciągnij
wnioski, a będzie bezpieczniej.
A gdzies napisalem, ze musial przeze mnie ostro hamowac (w sensie ze bylo
niebezpiecznie)?
NIGDZIE! (kurwaaa!!!) Sam sobie reszte dopowiadasz.
Napisalem, ze sie do mnie dotoczyl w miare powoli i usiadl na zdarzeku. To
cavalinno pisal o stawaniu na pedale hamulca i wtargnieciu na lewy pas choc go
i innych miszczow przy tym nie bylo.

Az chce sie T. Lisa zacytowac:
"nie no z baranami to kurwa sie nie da pracowac"

Ja mowie ze ladna jest pogoda a inni mowia ze mi sznurowki puszczaja :-/

Lapy opadaja.
Wkruwiaja mnie takie posty w sposob porownywalny z glupota podjezdzajacych pod
zderzak.


topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

195 Data: Pa?dziernik 24 2008 15:50:00
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Wyobraź sobie, że w większości wypadków drogowych dan
e
A mozesz mi powiedziec po kiego grzyba piszesz o wypadkach? Czytales w ogole
ten post?
Po to aby pokazać jak bardzo subiektywna ocena prędkości i odległości różni się od prawdziwych wartości i jakie moga być tego konsekwencje.

Koles sie dotoczyl do mnie powoli i USIADL MI NA ZDERZAKU. O to sie
wpieniam co jest duzymi literami napisane.
No to jak w końcu było? Doptoczył sie powoli czy "z tylu dobija z predkoscia poddzwiekowa"?

na temat prędkości i odległości podawane przez świadków i kierowcę są różne, a
jeszcze bardziej różne od pomiarów. I niestety najczęściej i najbardziej myli
się kierowca - dlatego są wypadki.
A w afryce jest glod. Taka sama odkrywcza informacja.
Ale ty nie głodujesz w Afryce, za to jak widać nie oceniasz prawidłowo prędkości i odległości.
Albo różnica prędkości między toba a ciężarówką była dużo mniejsza niż podałeś, albo "debil" nie był "daleko, daleko". Jeżeli te dwa warunki byłyby spełnione razem, to nie zaszłaby opisywana przez ciebie sytuacja.

NIe jest w tym watku dyskusja o zlym oszacowaniu odleglosci i predkosci tylko
zwyczaju siadania na dupie i nie pozwolenia komus dokonczenia manewru.
Jedno z drugim się wiąże. Ze złego oszacowania z twojej strony wynika opisana przez ciebie sytuacja.

Czy wzialem pod uwage cisnienie w oponach?
Czy wzialem pod uwage cisnienie atmosferyczne i temperature na zewnatrz?
Czy wzialem pod uwage opor powietrza?
Czy wzialem pod uwage jakosc polskiego paliwa?

NIE O TO W TEJ DYSKUSJI CHODZI, zebys mi tlumaczyl rzeczy oczywiste tylko o
debilach podjezdzajacych pod sam zderzak.
Zakumasz to w koncu czy masz za daleko?
A czego oczekujesz? Że ktoś napisze ci tu portret psychologiczny takiego debila?
Pytałeś skąd się biorą? To masz jedną z odpowiedzi: możliwe że prowokujesz ujawnianie się ich debilizmu swoim stylem wyprzedzania.

A gdzies napisalem, ze musial przeze mnie ostro hamowac (w sensie ze bylo
niebezpiecznie)?
NIGDZIE! (kurwaaa!!!) Sam sobie reszte dopowiadasz.
Napisalem, ze sie do mnie dotoczyl w miare powoli i usiadl na zdarzeku.
Nie. Napisałeś, że "z tylu dobija z predkoscia poddzwiekowa". To jest różnica.

Lapy opadaja.
Wkruwiaja mnie takie posty w sposob porownywalny z glupota podjezdzajacych pod
zderzak.
Napisałeś, że miałeś kilku takich mistrzów na dosyć krótkim odcinku autostrady. Gdyby to był jeden "debil", to ok. mogło sie trafić. Dwóch - pech. Ale jak jest ich więcej to powinieneś zastanowić sie nad swoim stylem jazdy. Uwierz, że innym tak często takie sytuacje nie przytrafiają się.

Oczywiście prowokacja nie usprawiedliwia niebezpiecznego zachowania. Ale nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Lepiej nie prowokować i nie liczyć na to, że ktoś nie jest debilem.

Pozdrawiam
Wojtek

196 Data: Pa?dziernik 24 2008 14:15:35
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

> A mozesz mi powiedziec po kiego grzyba piszesz o wypadkach? Czytales w ogole
> ten post?
Po to aby pokazać jak bardzo subiektywna ocena prędkości i odległości różni
się od prawdziwych wartości i jakie moga być tego konsekwencje.
Ale ja sie skarze na wiszacych na bagazniku.
 
> Koles sie dotoczyl do mnie powoli i USIADL MI NA ZDERZAKU. O to sie
> wpieniam co jest duzymi literami napisane.
No to jak w końcu było? Doptoczył sie powoli czy "z tylu dobija z predkoscia
poddzwiekowa"?
I jedno i drugie. Tak trudno Ci to sobie wyobrazic?
Zblizyl sie dosc szybko do mnie. Nie wiem czy hamowal silnikiem, pedalem
hamulca czy zaglem slonecznym. A potem Jak juz sie mniej wiecej zrownal ze mna
predkoscia a byl za mna z 40m podjechal pod sam zderzak ta roznica predkosci.
Miekko powoli podjechal pod zderzak.
O TO MI CHODZI.
Skoro juz wytracil predkosc turbodebil to nie mogl zachowac BEZPIECZNEJ
odleglosci?
Przeciez to jest oczywiste :-/

Chyba sobie daruje tutaj dyskusje bo wiekszosc mysli binarnie i wyobrazni za
grosz. Dodatkowo imputujac mi klamstwo i ze "wtargnalem" na lewy pas.

Ale ty nie głodujesz w Afryce, za to jak widać nie oceniasz prawidłowo
prędkośc i  i odległości.
Przyjmijmy teze, ze jestem burakiem, egoista i wjezdzam biednym miszczom 2m
przed maske a oni musza hamowac swoimi tarczami ceramicznymi.
Czy to nadal upowaznia ich do stwarzania nastepnej groznej sytuacji i wiszenie
mi na zderzaku?
IMO nie.

I przypominam: byl daleko (wrecz bardzo daleko jak na manewr wyprzedzania
tira), widzial mnie na sowim pasie przynajmniej 10 sekund, jechal caly czas
lewym choc prawy  za mna byl pusty, ja konczylem manewr wyprzedzania tira.

To sie nunde ku*wa robi :-/ Grupy dyskusyjne sa fascynujace. Zawsze znajdzie
sie 2-3 dekli betonow-binarnych, zacietych i wybiorczo wierzacych w to co pisze.
Jak pisze ze byl daleko to nie wierza, jak pisze ze nie wtargnalem to nie wierza.
Jak pisze, ze sie szybko zblizyl to juz wierza. Bo im do teori "wtargnal"

Albo sami jezdza jak buraki albo kompletnie niezrozumialy argument.
Pass..uje.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

197 Data: Pa?dziernik 24 2008 16:35:07
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

I jedno i drugie. Tak trudno Ci to sobie wyobrazic?
Zblizyl sie dosc szybko do mnie. Nie wiem czy hamowal silnikiem, pedalem
hamulca czy zaglem slonecznym. A potem Jak juz sie mniej wiecej zrownal ze mna
predkoscia a byl za mna z 40m podjechal pod sam zderzak ta roznica predkosci.
Miekko powoli podjechal pod zderzak.
O TO MI CHODZI.
40m to dwa tiry. Uważaj z tymi odległościami, bo zaraz ktoś posądzi cię o kapelusznictwo.

Skoro juz wytracil predkosc turbodebil to nie mogl zachowac BEZPIECZNEJ
odleglosci?
Przeciez to jest oczywiste :-/
Racja, powinien.

Czy to nadal upowaznia ich do stwarzania nastepnej groznej sytuacji i wiszenie
mi na zderzaku?
IMO nie.
Racja, nie upowaznia. Ale to nie umniejsza twojego udziału w zaistniałej sytuacji.



I przypominam: byl daleko (wrecz bardzo daleko jak na manewr wyprzedzania
tira), widzial mnie na sowim pasie przynajmniej 10 sekund, jechal caly czas
lewym choc prawy  za mna byl pusty, ja konczylem manewr wyprzedzania tira.
I właśnie o to chodzi, że gdyby podane przez ciebie prędkości zgadzały się to wyprzedzenie tira zajęło by mniej niż 10 sekund.


To sie nunde ku*wa robi :-/ Grupy dyskusyjne sa fascynujace. Zawsze znajdzie
sie 2-3 dekli betonow-binarnych, zacietych i wybiorczo wierzacych w to co pisze.
Jak pisze ze byl daleko to nie wierza, jak pisze ze nie wtargnalem to nie wierza.
Jak pisze, ze sie szybko zblizyl to juz wierza. Bo im do teori "wtargnal"
Nie po prostu opis był mało wiarygodny.

Pozdrawiam
Wojtek

198 Data: Pa?dziernik 24 2008 23:03:30
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Racja, nie upowaznia. Ale to nie umniejsza twojego udziału w zaistniałej sytuacji.
Moj udzial w tej sytuacji jest taki, ze osmielilem sie jechac samochodem na drodze na ktorej jechal jakis smiec spychajacy ludzi z drogi.
O to mi od poczatku chodzi. Pamietasz zdanie z postu otwarcia:
"przeciez sie nie zdematerializuje"
Widzial to kmiot a mimo wszystko nie przeszkodzilo mu to zawisnac na zderzaku. Normalni rozumieja, reszta niech sobie liczy i wyprzedza tiry w 2 sekundy na wstecznym.
Ja wiem ze byl daleko, wrecz bardzo.
Ze nijak moje wjechanie na pas nie bylo wtargnieciem.
Bo jak mozna komus wtargnac jak mnie widzi minimum 10 sekund (ale mysle ze spokojnie wiecej) na lewym pasie.
Ja wiem, ze buras cial caly czas lewym bo jak juz mnie wyprzedzil (nie mam z tym problemu) to przed nami nadal bylo pusto a on zostal na lewym.
Ja wiem ze buras mi podjechal.
A precyzja opisu nie ma tutaj tak naprawde znaczenia bo chodzi o pewien mechnizm, pewna ceche charakteru i zachowania tego typu miszczow i zwykla glupote + skurwysynstwo wymieszane z niebezpieczna sytuacja na drodze.

No ale miszczow szukajacych 1402342 usprawiedliwien dla buraka zawsze pelno.
Jak nie bez powodu to za darmo sie przyjebac. A co mi tam.
Moze niepotrzebnie tyle emocji w to wkladam ale na codzien w otoczeniu moich znajomych nie stykam sie zarowno z debilami wiszacymi na zderzaku jak binarnym deklem chwytajacym sie kazdego mozliwego gowienka zeby tylko ci napisac, ze wtargnales, zajechales, zmusiles do ostrego hamowania, spowodowales poluzowanie sie plomb i zona poronila przez twoje wtargniecie na tylnym siedzieniu.
Ludzie ktorymi sie otaczam wierza w to co mowie a i ja wierze im. Widac kazdy swoja miare do innych przyklada. A na forach to masa fighterow, frustratow siedzi.
Lacha tam...

ps: No chociaz moj jeden znajomy, importowany warszawiak, tez uskutecznia taka jazde. Zwrocilem mu 2x uwage ale on stwierdzil, ze "w PL tak sie jedzic (w domysle nie madruj sie :-/)


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

199 Data: Pa?dziernik 27 2008 15:31:56
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości

Moj udzial w tej sytuacji jest taki, ze osmielilem sie jechac samochodem na drodze na ktorej jechal jakis smiec spychajacy ludzi z drogi.
O to mi od poczatku chodzi. Pamietasz zdanie z postu otwarcia:
"przeciez sie nie zdematerializuje"
Widzial to kmiot a mimo wszystko nie przeszkodzilo mu to zawisnac na zderzaku. Normalni rozumieja, reszta niech sobie liczy i wyprzedza tiry w 2 sekundy na wstecznym.
Ale co chcesz osiągnąc? Przecież wszyscy wiedzą (mam nadzieję, że tak jest), że takie podjeżdżanie pod zderzak, trąbienie, mruganie, czy inne popędzanie kogoś jest buractwem, chamstwem, debilizmem, etc. Użalasz się na to zjawisko, ale to nikogo nic nie nauczy. Jak ktoś z domu nie wyniósł kultury, to w wieku dorosłym jest już za późno na naukę. Jak dla mnie, jedyną metodą walki z buractwem jest pilnowanie samego siebie, aby zachowywać się zgodnie z zasadami prawa i kultury.

Ja wiem ze byl daleko, wrecz bardzo.
Ze nijak moje wjechanie na pas nie bylo wtargnieciem.
Bo jak mozna komus wtargnac jak mnie widzi minimum 10 sekund (ale mysle ze spokojnie wiecej) na lewym pasie.
I to jest właśnie precyzja opisu. Dla jednych daleko to będzie 50 m, dla innych 300 m.

A precyzja opisu nie ma tutaj tak naprawde znaczenia bo chodzi o pewien mechnizm, pewna ceche charakteru i zachowania tego typu miszczow i zwykla glupote + skurwysynstwo wymieszane z niebezpieczna sytuacja na drodze.
Burak popzostanie burakiem, niezależnie od precyzji opisu - o to ci chodzi?
Jednak precyzja opisu może wpłynąć na to, że ktoś wywnioskuje czy mogłeś zapobiec zaistniałej sytuacji, czy nie.

No ale miszczow szukajacych 1402342 usprawiedliwien dla buraka zawsze pelno.
Jak nie bez powodu to za darmo sie przyjebac. A co mi tam.
Moze niepotrzebnie tyle emocji w to wkladam ale na codzien w otoczeniu moich znajomych nie stykam sie zarowno z debilami wiszacymi na zderzaku jak binarnym deklem chwytajacym sie kazdego mozliwego gowienka zeby tylko ci napisac, ze wtargnales, zajechales, zmusiles do ostrego hamowania, spowodowales poluzowanie sie plomb i zona poronila przez twoje wtargniecie na tylnym siedzieniu.
Nie usprawiedliwiam buraka, ani nie zarzucam ci wtargnięcia. Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że jest możliwe przewidywanie takich sytuacji i myślenie za innych. Wiem to z własnego doświadczenia.

Pozdrawiam
Wojtek

200 Data: Pa?dziernik 27 2008 18:48:24
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Nie usprawiedliwiam buraka, ani nie zarzucam ci wtargnięcia. Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że jest możliwe przewidywanie takich sytuacji i myślenie za innych. Wiem to z własnego doświadczenia.
Ale ja dokladnie tak sie zachowuje i mysle za innych. Staram sie nie przeszkadzac na drodze.
Ale jazda samochodem to nie jest czynnosc w prozni przy zgaszonym swietle ;)


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

201 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:14:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Massai 

Cyprian Prochot wrote:


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości


> Mysle sobie lykne tego TIR na prawym bo on jedzie 90km/h a ja np
> 130 km/h.  Minalem juz 3/4 dlugosci tego tira a z tylu dobija z
> predkoscia  poddzwiekowa

Topek, jezeli jest 130 : 90 kmh, oznacza to ze roznica predkosci
wynosi 40 kmh.  Zakladajac ze TIR - wraz z buforowym dystansem przed
i za nim - ma powiedzmy 25 m, to manewr wyprzedzania trwa 2.5 sek.

Moim zdaniem nie masz racji w tych wyliczeniach.
Dajmy na to tir z naczepą ma 15 metrów.
Buforowy dystans 5m za nim to IMHO za mało żeby zmienić pas przy
różnicy prędkości 40km/h, 11 m/s. Toż to długość samochodu.
Musiałbyś zmienić pas w ciągu niecałej pół sekundy - przy prędkości 130
km/h... poślizg murowany.
Przemieszczenie z pasa na pas to 3 metry.
Jak to poskładasz, to wychodzi całkiem solidny kąt, ponad 30 stopni. a
de facto więcej, bo kąt zwiększasz stopniowo. W "szczycie" musiałbyś
się ustawić pod kątem 45 stopni do jezdni żeby wyrobić na tych 5
metrach.

Czyli musiałbyś zmienić kierunek jazdy o 30 stopni... przy 130 k/h? w
pół sekundy?
Jadąc 40 km/h, omijajac nieruchomą przeszkodę, też nie robisz tego
manerwu na 5 metrów przed przeszkodą. Mimo niższej prędkości.

Więc imho bezpieczny bufor na wykonanie tego manewru to imho bardziej
50 metrów niż 5. No powiedzmy 40.
Potem powrót na swój pas, razem z tirem mamy około 100 metrów.
Co sprawia ze cały manewr trwa już prawie 10 sekund, nie dwie i pół.
Doliczmy do tego sekundę na odstęp między sprawdzeniem lusterka a
rozpoczęciem manewru.

Co oznacza że 3/4 to jakieś 8 sekund.
Nadlatujący ciągnie 200 km/h czyli 70 km/h różnicy prędkości, czyli
jakieś 20 m/s.
160 metrów... blisko... za blisko imho żeby zacząć wyprzedzanie, i
wystarczająco blisko żeby wyłapać miszcza lecącego 200 km/h.


no sorry, matematyka nie klamie ;)

matematyka nie kłamie, matematycy - owszem ;-)

--
Pozdro
Massai

202 Data: Pa?dziernik 21 2008 17:22:28
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości


matematyka nie kłamie, matematycy - owszem ;-)

ok
Generalnie niespecjalnie wysilonym autem wyprzedzenie TIRa przy roznicy
predkosci 40 kmh nie ma prawa zajac wiecej niz 3-4 sek z powrotem na swoj
pas.

Tyle wychodzi na trasie gdzie jedziesz za TIRem i ciut przed rozpoczeciem
manewru przyspieszasz, wiec na autostradzie tym bardziej.

oczywiscie mozna sobie dodawac 150 tys buforow na zwiekszenie dlugosci
wyprzedzania ale prawda jest taka ze jezdzac sprawnie da sie to zrobic w te
3-4 sek.

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Xsara 2.0 HDI / Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT
1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

203 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:30:12
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Massai 

Cyprian Prochot wrote:


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości


> matematyka nie kłamie, matematycy - owszem ;-)

ok
Generalnie niespecjalnie wysilonym autem wyprzedzenie TIRa przy
roznicy predkosci 40 kmh nie ma prawa zajac wiecej niz 3-4 sek z
powrotem na swoj pas.

Tyle wychodzi na trasie gdzie jedziesz za TIRem i ciut przed
rozpoczeciem manewru przyspieszasz, wiec na autostradzie tym bardziej.

oczywiscie mozna sobie dodawac 150 tys buforow na zwiekszenie
dlugosci wyprzedzania ale prawda jest taka ze jezdzac sprawnie da sie
to zrobic w te 3-4 sek.

Odpowiadajac cavallino policzyłem że żeby to zrobić 3-4 sekundy
musiałbyś jechac bolidem F1, bo one owszem potrafią takie
przyspieszenia boczne wytrzymać.

Kluczowa jest tu zmiana pasa, nie długość tira.

Przy nastepnej jeździe spróbuj to sprawdzić, licząc normalnie sekundy,
czyli 121,122,123...

Jak człowiek sobie przypomina to mu się wydaje że to błysk-błysk, a
wbrew pozorom schodzi...

--
Pozdro
Massai

204 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:33:52
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

ok
Generalnie niespecjalnie wysilonym autem wyprzedzenie TIRa przy roznicy
predkosci 40 kmh
Bylo 30 km/h

nie ma prawa zajac wiecej niz 3-4 sek z powrotem na swoj
pas.
Sama zmiana dwukrotna pasa to jest sekunda.
Chyba nie zaczynasz manewru pod samym zderzakiem tira i nie zjezdzasz mu pod
"nos"?
Wyliczone przeze mnie 15 sekund jest wersja bardzo bezpieczna, ale
potwierdzona matematycznie.

Tyle wychodzi na trasie gdzie jedziesz za TIRem i ciut przed rozpoczeciem
manewru przyspieszasz, wiec na autostradzie tym bardziej.
Na trasie, czyli zwyklej drodze trzymasz sie blizej tira wiec i manewr
"krotszy". Na autostradzie bierzesz wiekszy zapas.

oczywiscie mozna sobie dodawac 150 tys buforow na zwiekszenie dlugosci
wyprzedzania
Zaczecie manewru wyprzedzania na 60m przed tirem gdy na blacie masz 120km/h to
nie jest imo zadne dodawanie buforow. Zanim zmienisz do konca  pas bedziesz
juz tylko 40m przed tirem.
Ja nie lubie jak mi sie pod "dupe" i maske podjezdza i dlatego nie podjezdzam
innym.

ale prawda jest taka ze jezdzac sprawnie da sie to zrobic w te
3-4 sek.
Uwazam, ze caly manewer trwa w sprzyjajacych warunkach (dobra pczyzepnosc,
maly ruch) na autostradzie jakies  10 sekund.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

205 Data: Pa?dziernik 21 2008 17:42:37
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości


Na trasie, czyli zwyklej drodze trzymasz sie blizej tira wiec i manewr
"krotszy". Na autostradzie bierzesz wiekszy zapas.

bo jak wiadomo na autostradzie wieksza szansa na gwaltowne hamowanie TIRa.


ale prawda jest taka ze jezdzac sprawnie da sie to zrobic w te
3-4 sek.
Uwazam, ze caly manewer trwa w sprzyjajacych warunkach (dobra pczyzepnosc,
maly ruch) na autostradzie jakies  10 sekund.


OK

proponuje zamknac dyskusje na tym.
Ty uwazasz ze zajmuje to 10 sek i wyprzedzasz w 10.

Ja uwazam ze zajmuje 4 i wyprzedzam w 4.

:)


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Xsara 2.0 HDI / Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT
1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

206 Data: Pa?dziernik 21 2008 16:51:53
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

topek  pisze:

nie ma prawa zajac wiecej niz 3-4 sek z powrotem na swoj pas.
Sama zmiana dwukrotna pasa to jest sekunda.

Płynna zmiana pasa (pojedyncza) to jakaś sekunda-dwie, jak ktoś zmienia
pas w sekunde to pasażerowie trzymają się czego popadnie.

Chyba nie zaczynasz manewru
pod samym zderzakiem tira i nie zjezdzasz mu pod "nos"?
Wyliczone przeze mnie 15 sekund jest wersja bardzo bezpieczna, ale
potwierdzona matematycznie.

15 to może lekka przesada zakładając, że nie zwalniałeś za tirem tylko po
prostu go "ominąłeś" jadąc np. 40 km/h szybciej, raczej z 10 sekund moim
zdaniem.

Zaczecie manewru wyprzedzania na 60m przed tirem gdy na blacie masz
120km/h to nie jest imo zadne dodawanie buforow. Zanim zmienisz do konca
 pas bedziesz juz tylko 40m przed tirem.

No dokładnie, chyba tylko idiota podjeżdża na dwa metry do tira, a
następnie nagle wskakuje na lewy pas, szczególnie przy większych
prędkościach. Po cholerę tak robić?

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

207 Data: Pa?dziernik 21 2008 20:02:02
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: jerzu 

On Tue, 21 Oct 2008 17:22:28 +0200, "Cyprian Prochot"
 wrote:

oczywiscie mozna sobie dodawac 150 tys buforow na zwiekszenie dlugosci
wyprzedzania ale prawda jest taka ze jezdzac sprawnie da sie to zrobic w te
3-4 sek.

Jak Ci się będzie chciało to następnym razem zmierz sobie czas od
momentu _rozpoczęcia_ zmiany pasa do momentu _wjazdu_ na swój pas
przed  ciężarówką. Potem pochwal się wynikiem na grupie. Ręczę Ci że
nie starczy 3-4 sekund.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-> http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu

208 Data: Pa?dziernik 21 2008 21:48:03
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Artur Maślag 

jerzu pisze:
(...)

Jak Ci się będzie chciało to następnym razem zmierz sobie czas od
momentu _rozpoczęcia_ zmiany pasa do momentu _wjazdu_ na swój pas
przed  ciężarówką. Potem pochwal się wynikiem na grupie. Ręczę Ci że
nie starczy 3-4 sekund.  

Chciałbyś trochę więcej opowieści zgodnych z rzeczywistością? Ja też,
ale od dawna już w cuda nie wierzę, choć parę widziałem :)

209 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:05:31
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "jerzu"  napisał w
wiadomości


Jak Ci się będzie chciało to następnym razem zmierz sobie czas od
momentu _rozpoczęcia_ zmiany pasa do momentu _wjazdu_ na swój pas
przed  ciężarówką. Potem pochwal się wynikiem na grupie. Ręczę Ci że
nie starczy 3-4 sekund.

nie ma spuawy ;)
licze rozpoczecie manewru od momentu przeciecia lewymi kolami linii
przerywanej, a koniec manewru jako zjazd lewymi kolami przez linie
przerywana.


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Xsara 2.0 HDI / Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT
1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

210 Data: Pa?dziernik 22 2008 09:13:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 21 Oct 2008 22:05:31 +0200, "Cyprian Prochot"
 wrote:

nie ma spuawy ;)
licze rozpoczecie manewru od momentu przeciecia lewymi kolami linii
przerywanej, a koniec manewru jako zjazd lewymi kolami przez linie
przerywana.

Czekaj, to ja to nagram i zobaczymy, jak bardzo się mylisz :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

211 Data: Pa?dziernik 22 2008 07:37:41
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Massai 

Cyprian Prochot wrote:


Użytkownik "jerzu"  napisał w
wiadomości


> Jak Ci się będzie chciało to następnym razem zmierz sobie czas od
> momentu rozpoczęcia zmiany pasa do momentu wjazdu na swój pas
> przed  ciężarówką. Potem pochwal się wynikiem na grupie. Ręczę Ci że
> nie starczy 3-4 sekund.

nie ma spuawy ;)
licze rozpoczecie manewru od momentu przeciecia lewymi kolami linii
przerywanej, a koniec manewru jako zjazd lewymi kolami przez linie
przerywana.

Nie, licz od momentu popatrzenia w lusterko - to będzie bardziej realne.
Albo przynajmniej od decyzji - "dobra, zmieniam pas".

--
Pozdro
Massai

212 Data: Pa?dziernik 22 2008 18:53:54
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Tuesday, October 21, 2008, 8:02:02 PM, you wrote:

oczywiscie mozna sobie dodawac 150 tys buforow na zwiekszenie dlugosci
wyprzedzania ale prawda jest taka ze jezdzac sprawnie da sie to zrobic w te
3-4 sek.
Jak Ci się będzie chciało to następnym razem zmierz sobie czas od
momentu _rozpoczęcia_ zmiany pasa do momentu _wjazdu_ na swój pas
przed  ciężarówką. Potem pochwal się wynikiem na grupie. Ręczę Ci że
nie starczy 3-4 sekund.

Ale do zrobienia tego w 6 sekund nie potrzeba cyrkowych umiejętności.
Wyprzedzanie TIRa na autostradzie przez 15 sekund to już proszenie się
o wpierdol.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

213 Data: Pa?dziernik 23 2008 09:22:54
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 22 Oct 2008 18:53:54 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Ale do zrobienia tego w 6 sekund nie potrzeba cyrkowych umiejętności.
Wyprzedzanie TIRa na autostradzie przez 15 sekund to już proszenie się
o wpierdol.

Bo?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

214 Data: Pa?dziernik 23 2008 09:41:47
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: shaman 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello jerzu,

Tuesday, October 21, 2008, 8:02:02 PM, you wrote:

oczywiscie mozna sobie dodawac 150 tys buforow na zwiekszenie dlugosci
wyprzedzania ale prawda jest taka ze jezdzac sprawnie da sie to zrobic w te 3-4 sek.
Jak Ci się będzie chciało to następnym razem zmierz sobie czas od
momentu _rozpoczęcia_ zmiany pasa do momentu _wjazdu_ na swój pas
przed  ciężarówką. Potem pochwal się wynikiem na grupie. Ręczę Ci że
nie starczy 3-4 sekund.

Ale do zrobienia tego w 6 sekund nie potrzeba cyrkowych umiejętności.
Wyprzedzanie TIRa na autostradzie przez 15 sekund to już proszenie się
o wpierdol.

przesadzasz.. czas wyprzedzania jest obojętny - po prostu każdy powinien   umieć oszacować czy przy wyprzedzaniu stanie się dla kogoś szlabanem czy nie. I tyle. Są tacy delikwenci, którzy jadą kilkaset metrów za tirem i jakoś im to nie przeszkadza.. i nagle nasze światła w ich lusterku przypominają im, że przecież jest jeszcze jeden pas! I nie bacząc na nic zjeżdżają na lewy pas mając tą samą prędkość co TIR. I to jest prawdziwy problem.

PZDR
Shaman

215 Data: Listopad 02 2008 09:06:01
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 21 Oct 2008 12:42:46 +0200, Cyprian Prochot napisał(a):

jezeli jeszcze jechal do tego duzo szybciej w momencie jak zaczynales
manewr, to oznacza ze te 1.5 sek po prostu hamowal, i ze jest to zwykle
zajechanie drogi pojazdowi na lewym pasie.....

Nie może być mowy o zajechaniu skoro w momencie ich zbliżenia (a nie
wcześniej) topek jechał z maksymalną dozwoloną prędkością.
Jak ktoś chce łamać przepisy - to jego pieprzony problem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

216 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:44:23
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: huri_khan 

topek pisze:

Wczoraj na A4: Opole-Wroclaw-Boleslawiec mialem kilku takich mistrzow. A juz w
nocy to w ogole jest bosko.

Katowice - Opole jest podobnie. Jeżeli tylko siądzie na zderzaku to olewam delikwenta (Copperfilda); dalej kontynuuję wyprzedanie po czym zjeżdżam na prawy pas i wolna droga.
Ale jeżeli (Copperfield) siedzi na zderzaku i daje światłami to ja włączam tylne przeciwmgielne (wiem że nie jest to zgodne z przepisami) wtedy automatycznie Copperfield zwalnia a ja spokojnie kontynuuję wyprzedanie, wyłączam przeciwmgielne po czym  zjeżdżam na prawy pas i wolna droga.

Czasami zdarza się sytuacja że przyhamowany kierowca podczas wyprzedania mnie (zawalidrogi), zrównuje się z moim samochodem i coś próbuje mi przekazać jakbym umiał czytać z ruchu warg, czasami nawet coś gestykuluje odrywając ręce od kierownicy (pamiętamy że jedziemy około 120 - 140 km/h) więc wtedy puszczam mu słodkiego i namiętnego buziaka i wtedy Copperfield już odpuszcza :)

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

217 Data: Pa?dziernik 21 2008 12:51:31
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: huri_khan 


topek pisze:

> Skad sie takie chamy biora? :-/

1. Tempomat działa tylko powyżej prędkości 170km/h
2. Wiesz ile trwa rozpędzenie CC lub SC do powyższych prędkości biorąc pod uwagę że masz cały samochód zawalony reklamami.

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

218 Data: Pa?dziernik 21 2008 03:56:20
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor:

//Skad sie takie chamy biora? :-/

to zestresowani bankierzy urzadzaja sobie NFS-a, jakos trzeba
odreagowac  :-)))

P.

219 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:31:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Papik 

Dnia Tue, 21 Oct 2008 12:51:31 +0200, huri_khan napisal/napisala:


topek pisze:

> Skad sie takie chamy biora? :-/

1. Tempomat działa tylko powyżej prędkości 170km/h

Zmien auto, u mnie od 30km/h dziala :>

2. Wiesz ile trwa rozpędzenie CC lub SC do powyższych prędkości biorąc
pod uwagę że masz cały samochód zawalony reklamami.

mi okolo minuty do 150km/h :)

--
* Foto freak:  http://portfolio.pomorski.net, http://fotki.pomorski.net *
PAPIK -  Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701

220 Data: Pa?dziernik 21 2008 13:40:21
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Slawo 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Bylem Ci ja w kraju i mam wrazenie ze jakos mocno w ostatnim czasie
przybylo

Wczoraj na A4: Opole-Wroclaw-Boleslawiec mialem kilku takich mistrzow. A
juz w
nocy to w ogole jest bosko.
Skad sie takie chamy biora? :-/

 Polska policja zamiast pilnowac bezpieczenstwa na drogach zbiera lapoweczki
i stad sie biora cwaniaki co nie musza przestrzegac przepisow .
Polskie spoleczenstwo jest zachwycone korupcja i glosuje na aferzystow , tu
sie nic nie zmieni bo taka mentalnosc polaka - matola - pijaka.

Slawo

221 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:16:45
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Minalem juz 3/4 dlugosci tego tira a z tylu dobija z predkoscia  poddzwiekowa
pod zderzak zwolennik copperfielda i daje mi "delikatnie" znac zebym  zniknal.

Ja Cie bardzo prosze o wiecej pokory. Uswiadom sobie, ze nie jestes  nieomylny. Pol biedy jesli "znikad" pojawia sie samochod, gorzej jak  motor, wtedy mozesz zrobic komus krzywde, przy tych predkosciach raczej  powazna. Trzeba umiec oceniac odleglosc ale tez i predkosc innych. Nie  tlumaczy to oczywiscie chamskiego i niebezpiecznego zachowania miszcza z  tylu.
Jezdze jakies 15 lat, nigdy nie spowodowalem nawet najmniejszej  stluczki... az do zeszlej srody. W absolutnie najbardziej debilny sposob.  Na trasie, ktora jedzilem setki razy. Na szczescie straty niewielkie, ale  to sie absolutnie nie powinno zdarzyc.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

222 Data: Pa?dziernik 21 2008 16:30:58
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

Użytkownik "topek "  napisał w
wiadomości

Sytuacja wyglada najczesciej tak:
Jade grzecznie prawym pasem. Patrze w lusterko a tam auto,
daleko, daleko.
Mysle sobie lykne tego TIR na prawym bo on jedzie 90km/h a ja np
130 km/h.
Minalem juz 3/4 dlugosci tego tira a z tylu dobija z predkoscia
poddzwiekowa [...]

Jeszcze napisz ze w Niemczech nie ma takich :-P

A powazniej .. nie przejmuj sie.

J.

223 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:33:08
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor:

Ja naprawde zjade, nie trzeba robic niebezpiecznej sytuacji na drodze. Ja sie
nie zdematerializuje a dla debila zdjecie nogi z pedalu gazu na 3 sekundy to
ujma na honorze.

Chamem w tym duecie to jedynie Ty jestes. W dodatku niebezpiecznym, bo
nieumiejšcym ocenic sytuacji drogowej. 40 km/h to ponad 10m/s. TIR ma
ustawowo 18 metrow. Wyprzedzanie z zapasem to 3-4 sekund CALEGO
manewru.

Ten z tylu jedzie za szybko. Ty stwarzasz tak samo swiadomie jak i on
sytuacje niebezpieczna. W razie wypadku Ty zginiesz
szybciej/uszkodzisz sie ciezej. Pytanie -- po co?

Tomek

224 Data: Pa?dziernik 21 2008 14:39:56
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Massai 

 wrote:

> Ja naprawde zjade, nie trzeba robic niebezpiecznej sytuacji na
> drodze. Ja sie nie zdematerializuje a dla debila zdjecie nogi z
> pedalu gazu na 3 sekundy to ujma na honorze.

Chamem w tym duecie to jedynie Ty jestes. W dodatku niebezpiecznym, bo
nieumiejšcym ocenic sytuacji drogowej. 40 km/h to ponad 10m/s. TIR ma
ustawowo 18 metrow. Wyprzedzanie z zapasem to 3-4 sekund CALEGO
manewru.

Wybacz, ale pieprzysz głupoty. Jak przy 130 km/h zrobisz ten CAŁY
manewr w 3-4 sekundy, to będziesz miszczem miszczów.
Minimum dwa razy dłużej. Normalnie - 3 razy dłużej.

--
Pozdro
Massai

225 Data: Pa?dziernik 21 2008 16:46:17
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

 wrote:

> Ja naprawde zjade, nie trzeba robic niebezpiecznej sytuacji na
> drodze. Ja sie nie zdematerializuje a dla debila zdjecie nogi z
> pedalu gazu na 3 sekundy to ujma na honorze.

Chamem w tym duecie to jedynie Ty jestes. W dodatku niebezpiecznym, bo
nieumiejšcym ocenic sytuacji drogowej. 40 km/h to ponad 10m/s. TIR ma
ustawowo 18 metrow. Wyprzedzanie z zapasem to 3-4 sekund CALEGO
manewru.

Wybacz, ale pieprzysz głupoty. Jak przy 130 km/h zrobisz ten CAŁY
manewr w 3-4 sekundy, to będziesz miszczem miszczów.
Minimum dwa razy dłużej. Normalnie - 3 razy dłużej.

I matematyka nie będzie Ci głupot wciskać, Ty wiesz lepiej, prawda?

226 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:18:27
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Massai 

Cavallino wrote:


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

>  wrote:
>
>>> Ja naprawde zjade, nie trzeba robic niebezpiecznej sytuacji na
>>> drodze. Ja sie nie zdematerializuje a dla debila zdjecie nogi z
>>> pedalu gazu na 3 sekundy to ujma na honorze.
> >
> > Chamem w tym duecie to jedynie Ty jestes. W dodatku
> > niebezpiecznym, bo nieumiejšcym ocenic sytuacji drogowej. 40 km/h
> > to ponad 10m/s. TIR ma ustawowo 18 metrow. Wyprzedzanie z zapasem
> > to 3-4 sekund CALEGO manewru.
>
> Wybacz, ale pieprzysz głupoty. Jak przy 130 km/h zrobisz ten CAŁY
> manewr w 3-4 sekundy, to będziesz miszczem miszczów.
> Minimum dwa razy dłużej. Normalnie - 3 razy dłużej.

I matematyka nie będzie Ci głupot wciskać, Ty wiesz lepiej, prawda?

To policz jeszcze raz, miszczu.
Zakładacie zmianę pasa w pół sekundy. No bo skoro zapas na zmianę pasa
to 5 metrów, a różnica prędkości to 11m/s., wychodzi poniżej pół
sekundy.
Rozbierzmy ten manewr na kawałki...
3 metry do przemieszczenia z prędkością boczną od zera do zera, bo pas
ma 3 metry szerokości.
Czyli mamy 1,5m na przyspieszenie boczne i 1,5m na ujemne
przyspieszenie boczne. I po 0,25 sekundy na obydwa odcinki.

Prosty wzór, s=at2/2
a= 2s/t2.
t=0,25s
s=1,5m
a= 48m/s2
Takie przyspieszenie boczne musiałbyś uzyskać żeby zrobić zmianę pasa w
pół sekundy.
Jedziesz, master, pokaż opony które to potrafią utrzymać. Aaa, nie
zapomnij jeszcze o kierowcy, bo to było nie było 5g! Wprawdzie do tych
7,8 czy 10g które wytrzymują astronauci jeszcze brakuje, ale to
przyspieszenie BOCZNE.
Ta matematyka łeb ci urwie, miszczu.

Realnie, na letnich oponach, w dobrych warunkach, na styk da się to
wykonać w sekundę - półtorej. A to już 15 metrów odstępu. Na spokojnie,
płynnie - 2 sekundy. czyli 20 m na jedną zmianę, 20 na drugą.
żeby nie rysować lakieru, dodajmy jeszcze po 5 metrów odstępu.
mamy 50 metrów na same manwewry plus 15m tira. 65-70 metrów.
Przy róznicy prędkości 10 m/s, to już 6-7 sekund.
Realnie, dodając czas między spojrzeniem w lusterko i rozpoczęciem
manewru - jakieś 7-8 sekund.

I tak na tyle mało, że nawet lecacy szybko samochód się dojrzy i dobrze
ocenić, żeby mu nie zajechać drogi, ale nie opowiadajcie bajek.

--
Pozdro
Massai

227 Data: Pa?dziernik 21 2008 17:57:37
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Noel 

Massai pisze:

Cavallino wrote:

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

 wrote:

Ja naprawde zjade, nie trzeba robic niebezpiecznej sytuacji na
drodze. Ja sie nie zdematerializuje a dla debila zdjecie nogi z
pedalu gazu na 3 sekundy to ujma na honorze.
Chamem w tym duecie to jedynie Ty jestes. W dodatku
niebezpiecznym, bo nieumiejšcym ocenic sytuacji drogowej. 40 km/h
to ponad 10m/s. TIR ma ustawowo 18 metrow. Wyprzedzanie z zapasem
to 3-4 sekund CALEGO manewru.
Wybacz, ale pieprzysz głupoty. Jak przy 130 km/h zrobisz ten CAŁY
manewr w 3-4 sekundy, to będziesz miszczem miszczów.
Minimum dwa razy dłużej. Normalnie - 3 razy dłużej.
I matematyka nie będzie Ci głupot wciskać, Ty wiesz lepiej, prawda?

To policz jeszcze raz, miszczu.
Zakładacie zmianę pasa w pół sekundy. No bo skoro zapas na zmianę pasa
to 5 metrów, a różnica prędkości to 11m/s., wychodzi poniżej pół
sekundy.
Rozbierzmy ten manewr na kawałki...
3 metry do przemieszczenia z prędkością boczną od zera do zera, bo pas
ma 3 metry szerokości.
Czyli mamy 1,5m na przyspieszenie boczne i 1,5m na ujemne
przyspieszenie boczne. I po 0,25 sekundy na obydwa odcinki.

Prosty wzór, s=at2/2
a= 2s/t2.
t=0,25s
s=1,5m
a= 48m/s2
Takie przyspieszenie boczne musiałbyś uzyskać żeby zrobić zmianę pasa w
pół sekundy.
Jedziesz, master, pokaż opony które to potrafią utrzymać. Aaa, nie
zapomnij jeszcze o kierowcy, bo to było nie było 5g! Wprawdzie do tych
7,8 czy 10g które wytrzymują astronauci jeszcze brakuje, ale to
przyspieszenie BOCZNE.
Ta matematyka łeb ci urwie, miszczu.

Realnie, na letnich oponach, w dobrych warunkach, na styk da się to
wykonać w sekundę - półtorej. A to już 15 metrów odstępu. Na spokojnie,
płynnie - 2 sekundy. czyli 20 m na jedną zmianę, 20 na drugą.
żeby nie rysować lakieru, dodajmy jeszcze po 5 metrów odstępu.
mamy 50 metrów na same manwewry plus 15m tira. 65-70 metrów.
Przy róznicy prędkości 10 m/s, to już 6-7 sekund.
Realnie, dodając czas między spojrzeniem w lusterko i rozpoczęciem
manewru - jakieś 7-8 sekund.

I tak na tyle mało, że nawet lecacy szybko samochód się dojrzy i dobrze
ocenić, żeby mu nie zajechać drogi, ale nie opowiadajcie bajek.


Wystarczy odchylić kierownicę o 10 stopni, żeby w pół sekundy przy prędkości 130km/h przejechać te 3m w bok.

--
Tomek "Noel" B.

228 Data: Pa?dziernik 21 2008 16:59:56
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

Noel pisze:

Wystarczy odchylić kierownicę o 10 stopni, żeby w pół sekundy przy
prędkości 130km/h przejechać te 3m w bok.

Chyba rajdówką.

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

229 Data: Pa?dziernik 22 2008 07:47:57
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Massai 

Noel wrote:

>

Wystarczy odchylić kierownicę o 10 stopni, żeby w pół sekundy przy
prędkości 130km/h przejechać te 3m w bok.

Ej, zdecyduj się, 10 stopni czy jeden stopień?
Powtarzam - zależy od przełożenia na kierownicy.
Złóż sobie trójkąt i zobaczysz że przy założeniu BŁYSKAWICZNEJ zmiany
kierunku jazdy (cyk i samochód się ustawia pod kątem) potrzebujesz kąta
ponad 30 stopni (oś samochodu do osi jezdni).

--
Pozdro
Massai

230 Data: Pa?dziernik 22 2008 09:55:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Noel 

Massai pisze:

Wystarczy odchylić kierownicę o 10 stopni, żeby w pół sekundy przy
prędkości 130km/h przejechać te 3m w bok.

Ej, zdecyduj się, 10 stopni czy jeden stopień?

10 stopni. Wcześniej odpowiedziałeś na anulowany post.

--
Tomek "Noel" B.

231 Data: Pa?dziernik 21 2008 16:03:31
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Massai 

Noel wrote:

Massai pisze:

> To policz jeszcze raz, miszczu.
> Zakładacie zmianę pasa w pół sekundy. No bo skoro zapas na zmianę
> pasa to 5 metrów, a różnica prędkości to 11m/s., wychodzi poniżej
> pół sekundy.
> Rozbierzmy ten manewr na kawałki...
> 3 metry do przemieszczenia z prędkością boczną od zera do zera, bo
> pas ma 3 metry szerokości.
> Czyli mamy 1,5m na przyspieszenie boczne i 1,5m na ujemne
> przyspieszenie boczne. I po 0,25 sekundy na obydwa odcinki.
>
> Prosty wzór, s=at2/2
> a= 2s/t2.
> t=0,25s
> s=1,5m
> a= 48m/s2
> Takie przyspieszenie boczne musiałbyś uzyskać żeby zrobić zmianę
> pasa w pół sekundy.

Wystarczy odchylić kierownicę o 1 stopień,

ciekawe... nie sądzisz że to zalezy od przełożenia na kierownicy? ;-)

żeby w pół sekundy przy
prędkości 130km/h przejechać te dodatkowe 3m w 'bok'.

Dobre zimówki na śniegu uzyskują 4 m/s2.
Do letnich na suchym się nie dokopałem... niechby 10 m/s2.

--
Pozdro
Massai

232 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:35:48
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

> Wybacz, ale pieprzysz głupoty. Jak przy 130 km/h zrobisz ten CAŁY
> manewr w 3-4 sekundy, to będziesz miszczem miszczów.
> Minimum dwa razy dłużej. Normalnie - 3 razy dłużej.

I matematyka nie będzie Ci głupot wciskać, Ty wiesz lepiej, prawda?

To policz jeszcze raz, miszczu.

To topek liczył a nie ja.
Więc z nim dyskutuj o jego wyliczeniach i jego opisach.

233 Data: Pa?dziernik 22 2008 07:33:37
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Massai 

Cavallino wrote:


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

>>> Wybacz, ale pieprzysz głupoty. Jak przy 130 km/h zrobisz ten CAŁY
>>> manewr w 3-4 sekundy, to będziesz miszczem miszczów.
>>> Minimum dwa razy dłużej. Normalnie - 3 razy dłużej.
> >
> > I matematyka nie będzie Ci głupot wciskać, Ty wiesz lepiej,
> > prawda?
>
> To policz jeszcze raz, miszczu.

To topek liczył a nie ja.
Więc z nim dyskutuj o jego wyliczeniach i jego opisach.

Topkowi wychodziło 15 sekund na cały manewr, wy twierdzicie że 3-4s.
Z jego wyliczeniem sie z grubsza zgadzam - co nie zmienia faktu że
nawet 200-250m to odległość na tyle mała że można ocenić i NIE zajechać
drogi szybko jadącemu samochodowi.
Tylko te wszystkie wyliczenia zakładają że dojeżdżamy do tira z
prędkością 120-130 i płynnie zaczynamy wyprzedzanie.

Gorzej gdy musieliśmy wyhamować żeby przepuścić takiego miszcza...
Turlamy sie za tirem i żeby go wyprzedzić musimy sie rozpędzić, nie
mamy wtedy takiej przewagi prędkości na starcie, i generalnie jest
kicha, gdy leci za nami lewym pasem kolejny miszcz. Bo w takiej
sytuacji i pół kilometra to za mały odstęp, bo nam cały manewr zajmie
ponad 20 sekund a gość ten dystans pokona w 15-17.
A już pół kilometra to daleko, imho może być za daleko żeby W LUSTERKU
ocenić że to co się majaczy, to napieprza jakby jechał po
hockenheimring.

--
Pozdro
Massai

234 Data: Pa?dziernik 22 2008 09:38:39
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

> To policz jeszcze raz, miszczu.

To topek liczył a nie ja.
Więc z nim dyskutuj o jego wyliczeniach i jego opisach.

Topkowi wychodziło 15 sekund na cały manewr, wy twierdzicie że 3-4s.

Przeczytaj jeszcze raz wątek, jeśli uważasz że ja neguję topkowe wyliczenia czasu.


Z jego wyliczeniem sie z grubsza zgadzam - co nie zmienia faktu że
nawet 200-250m to odległość na tyle mała że można ocenić i NIE zajechać
drogi szybko jadącemu samochodowi.

No i ja dokładnie tak samo.
Powinno się ocenić z jaką szybkością zbliża się ten na lewym pasie.
I na tym kończy się cały problem w tym wątku.

235 Data: Pa?dziernik 22 2008 09:42:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Noel 

Massai pisze:

Topkowi wychodziło 15 sekund na cały manewr, wy twierdzicie że 3-4s.
Z jego wyliczeniem sie z grubsza zgadzam - co nie zmienia faktu że
nawet 200-250m to odległość na tyle mała że można ocenić i NIE zajechać
drogi szybko jadącemu samochodowi.

Te wszystkie wyliczenia to tylko są tak dla wprawki, z matematyki.

Chodzi tu o to, że 'ścigacz' zamiast zahamować to zachamował.

"Wjechałem Tobie na pas, korona z głowy Ci nie spadnie jak zwolnisz".

W sumie wszystkiemu to jest winien ten TIR, gdyby się tak nie wlókł to nie było by problemu.

--
Tomek "Noel" B.

236 Data: Pa?dziernik 22 2008 20:17:39
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Pawel Tanski 


"Massai"  wrote in message [...]

Topkowi wychodziło 15 sekund na cały manewr, wy twierdzicie że 3-4s.
Z jego wyliczeniem sie z grubsza zgadzam - co nie zmienia faktu że
nawet 200-250m to odległość na tyle mała że można ocenić i NIE zajechać
drogi szybko jadącemu samochodowi.

Zaciekawiony wczorajszą dyskusją liczyłem dzisiaj słupki.
Przy 100 km/h
 2-3 słupki "do przodu" to "zaraz przed maską"
 2-3 słupki "do tyłu" to "miejsca od ch....".

Potwierdzone kilkukrotnie.

PT

237 Data: Pa?dziernik 23 2008 10:46:58
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor:

Wczoraj robilem eksperymenty. Normalna zmiana pasa to okolo 0,5
sekundy przy 60km/h. Przy 130km/h wystarczy skrecic kierownice o 2
razy mniejszy kšt. Tu przeciez nie ma przesuwu bocznego tylko ruch
jednostajny. 1/4 to sinus zaledwie 15 stopni.


Tomek

238 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:13:31
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Chamem w tym duecie to jedynie Ty jestes. W dodatku niebezpiecznym, bo
nieumiejšcym ocenic sytuacji drogowej. 40 km/h to ponad 10m/s. TIR ma
ustawowo 18 metrow. Wyprzedzanie z zapasem to 3-4 sekund CALEGO
manewru.
Nie bede sie powtarzal tylko skopiuje z wlasnego wpisu:

Ja 120km/h
Tir 90km/h
30km/h roznicy czyli 8,3m na sekunde

Manewr wyprzedzania zaczynam 60m za tirem.
Dlugosc tira 25m
Zjezdzam 30m przed tirem.
Daje nam to do kupy 115m
115m / 8,3 = 13,85 sekundy

Prawie 14 sekund zajmuje zatem manewr, wyprzedzenia tira przy roznicy
predkosci 30km/h

Doliczyc nalezy dwukrotny czas zmiany pasa ruchu i dlugosc auta (wyprzedzanie
zaczynasz maska a konczys bagaznikiem). Wiec spokojnie mozna sekunde doliczyc.
Robi nam sie 15 sekund wedlug pobieznych wyliczen.
Jesli zrobisz to w miare bezpiecznie ponizej 10 sekund to jest dobry.

A teraz odszczekaj chama. Albo nie musisz... wisi mi to.


topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

239 Data: Pa?dziernik 21 2008 17:10:02
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: bratPit 

Bylem Ci ja w kraju i mam wrazenie ze jakos mocno w ostatnim czasie przybylo
debili siedzacych przy niemalych predkosciach rzedu 130km/h na zderzaku.
Nie zajezdzam nikomu drogi, nie wpieprzam sie przed maske.

pomijając matematyczne wyliczenia że nie piszesz o rzeczywistej sytuacji i innych filozofii, kto jeżdzi po trasach wie _dokładnie_ o co chodzi i sam zapewnie obserwował takich oszołomów na drodze,
a skąd się biorą tacy? frustracje, kompleksy, odreagowanie stresów, obniżona samoocena i tak pewnie dalej można wymieniać,
dlatego ja sobie autostradą pomykam około 110km/h puszaczam np. Diane Krall i sie luzuję ;-) polecam
brat

240 Data: Pa?dziernik 21 2008 15:19:41
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

pomijając matematyczne wyliczenia że nie piszesz o rzeczywistej sytuacji i
innych filozofii, kto jeżdzi po trasach wie _dokładnie_ o co chodzi i sam
zapewnie obserwował takich oszołomów na drodze,
Dokladnie :)
Najpierw bylo ze bajduze i z matematyki wychodzi ze tira powininem w 2 sekundy
objechac. Jak policzylismy dokladniej to wyszlo ze taki manewer okolo 15
sekund trwa przy tych roznicach predkosci, a teraz jest, ze wjechanie 300m
przed nadjezdzajacym pojazdem to jest NAGLE WTARGNIECIE.

Wyjscia sa 2. Albo ci mnie atakujacy sami jezdza jak burasy bufoniaste albo
maja jakis uraz do mojej osoby i z urzedu sie przypieprza i beda chwytac
kretynskiej argumentacji.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

241 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:06:06
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości


Wyjscia sa 2. Albo ci mnie atakujacy sami jezdza jak burasy bufoniaste
albo
maja jakis uraz do mojej osoby i z urzedu sie przypieprza i beda chwytac
kretynskiej argumentacji.

nie Topuś.
po prostu inni umieja wyprzedzic TIRa w 3 sek :)

pozdrawiam
--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Xsara 2.0 HDI / Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT
1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

242 Data: Pa?dziernik 21 2008 23:02:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Wyjscia sa 2. Albo ci mnie atakujacy sami jezdza jak burasy bufoniaste albo
maja jakis uraz do mojej osoby i z urzedu sie przypieprza i beda chwytac
kretynskiej argumentacji.
nie Topuś.
po prostu inni umieja wyprzedzic TIRa w 3 sek :)
No dobrze. Przyjmijmy teze, ze ja nie potrafie.
Czy to upowaznia kogos do wiszenia mi na zderzaku?

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

243 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:21:29
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Tomasz Pyra 

topek pisze:

Bylem Ci ja w kraju i mam wrazenie ze jakos mocno w ostatnim czasie przybylo
debili siedzacych przy niemalych predkosciach rzedu 130km/h na zderzaku.

Ja z to jeżdżę i wracam z pracy w godzinach szczytu trójmiejską obwodnicą.
Standard jest taki że prawy pas kula się jakieś 70-80, na lewym kolumna 100-110. Czasami to wszystko zwalnia jeszcze bardziej jak się zjazdy korkują.

No i oczywiście co jakiś czas musi się zdarzyć taki co musi minimum 160 w tych warunkach ... Długie, przepychanie, hamowanie przed maską "za karę" itp...

244 Data: Pa?dziernik 21 2008 20:04:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: V-Tec 

Tomasz Pyra pisze:

topek pisze:
Bylem Ci ja w kraju i mam wrazenie ze jakos mocno w ostatnim czasie przybylo
debili siedzacych przy niemalych predkosciach rzedu 130km/h na zderzaku.

Ja z to jeżdżę i wracam z pracy w godzinach szczytu trójmiejską obwodnicą.
Standard jest taki że prawy pas kula się jakieś 70-80, na lewym kolumna 100-110. Czasami to wszystko zwalnia jeszcze bardziej jak się zjazdy

IMHO więcej, jakieś 130-140 na lewym i ~80-85 na prawym.

--
Pozdr,
W.

245 Data: Pa?dziernik 21 2008 20:10:33
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Tomasz Pyra 

V-Tec pisze:

Tomasz Pyra pisze:
topek pisze:
Bylem Ci ja w kraju i mam wrazenie ze jakos mocno w ostatnim czasie przybylo
debili siedzacych przy niemalych predkosciach rzedu 130km/h na zderzaku.

Ja z to jeżdżę i wracam z pracy w godzinach szczytu trójmiejską obwodnicą.
Standard jest taki że prawy pas kula się jakieś 70-80, na lewym kolumna 100-110. Czasami to wszystko zwalnia jeszcze bardziej jak się zjazdy

IMHO więcej, jakieś 130-140 na lewym i ~80-85 na prawym.

Zależy która godzina i jaki odcinek.
Już nie raz mi się zdarzyło przejechać odcinek z Karwin do lotniska i nie przekroczyć 100km/h jadąc lewym pasem za innymi.

Niemniej jaka prędkość by to nie była, to poganianie długimi jak jadą dwie dość zwarte kolumny z różnymi prędkościami to buractwo.
Bo ten z lewego ma hamować i uciekać na prawy, bo jakiś jaśniepan życzy sobie kontynuować podróż z dokładnie tą samą prędkością tylko o odległość między samochodami dalej?

246 Data: Pa?dziernik 21 2008 20:20:00
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: V-Tec 

Tomasz Pyra pisze:
[..]

Zależy która godzina i jaki odcinek.
Już nie raz mi się zdarzyło przejechać odcinek z Karwin do lotniska i nie przekroczyć 100km/h jadąc lewym pasem za innymi.

ja ostatnio jechałem o ~17:40 z Wrzeszcza do Chyloni.

Niemniej jaka prędkość by to nie była, to poganianie długimi jak jadą dwie dość zwarte kolumny z różnymi prędkościami to buractwo.

Dokładnie, to jest chamstwo.
[..]


--
Pozdr,
W.

247 Data: Pa?dziernik 21 2008 19:45:14
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: jerzu 

On Tue, 21 Oct 2008 10:21:26 +0000 (UTC), "topek "
 wrote:

Skad sie takie chamy biora? :-/

Moja rada - nie przejmuj się takim, będziesz miał mniej zszargane
nerwy. Mryga bo może się chce pochwalić nowymi żarówkami? Na mnie już
tacy "mrygacze" nie robią wrażenia.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-> http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu

248 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:08:07
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Moja rada - nie przejmuj się takim, będziesz miał mniej zszargane
nerwy. Mryga bo może się chce pochwalić nowymi żarówkami? Na mnie już
tacy "mrygacze" nie robią wrażenia.
A mnie wkurwiaja wszelkie mendy. Kiedys naprawde ryja obije takiemu miszczowi (albo on mi) Ale przynajmniej bede spal spokojnie.
A juz kompletnie slabne jak taki cavalinno na wszelkie sposoby broni burasow. Nie widzial, nie wie ale juz zaklada ze klamie.


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

249 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:11:10
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "topek"  napisał w
wiadomości

A juz kompletnie slabne jak taki cavalinno na wszelkie sposoby broni
burasow. Nie widzial, nie wie ale juz zaklada ze klamie.

bo tak wynika z opisu..... "jechalem , wyprzedzalem i nagle znikad pojawil
sie z nadswietlna" :-)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Xsara 2.0 HDI / Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT
1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

250 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:22:42
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:

A juz kompletnie slabne jak taki cavalinno na wszelkie sposoby broni burasow.

Tak, tak a ten głupi Lewandowski, prawda Boruc?

251 Data: Pa?dziernik 22 2008 08:45:40
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Tue, 21 Oct 2008 22:08:07 +0200,  topek wrote:

Moja rada - nie przejmuj się takim, będziesz miał mniej zszargane
nerwy. Mryga bo może się chce pochwalić nowymi żarówkami? Na mnie już
tacy "mrygacze" nie robią wrażenia.
A mnie wkurwiaja wszelkie mendy. Kiedys naprawde ryja obije takiemu
miszczowi (albo on mi) Ale przynajmniej bede spal spokojnie.
A juz kompletnie slabne jak taki cavalinno na wszelkie sposoby broni
burasow. Nie widzial, nie wie ale juz zaklada ze klamie.

Tak tak, a potem narzekasz ze sie spozniasz bo jeden tir wyprzedzal
drugiego :-)

Uwazasz ze masz racje - zachowac spokoj - pomiga, pomiga i przestanie.


J.

252 Data: Pa?dziernik 22 2008 09:14:26
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 21 Oct 2008 22:08:07 +0200, topek
 wrote:

A juz kompletnie slabne jak taki cavalinno na wszelkie sposoby broni
burasow. Nie widzial, nie wie ale juz zaklada ze klamie.

No wiesz, broni swoich ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

253 Data: Pa?dziernik 21 2008 21:43:21
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: castrol 

topek pisze:

Skad sie takie chamy biora? :-/

Na takich idiotow wystarczy lewa noga wcisnac delikatnie hamulec tylko po to aby sie zapalily STOPy. Pocwicz najpierw a potem stosuj ta technike :D Gwarantuje Ci ze zauwazysz jak autko z tylu nagle odjezdza :D

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

254 Data: Pa?dziernik 21 2008 22:11:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "castrol"  napisał w wiadomości


Na takich idiotow wystarczy lewa noga wcisnac delikatnie hamulec tylko po
to aby sie zapalily STOPy. Pocwicz najpierw a potem stosuj ta technike :D
Gwarantuje Ci ze zauwazysz jak autko z tylu nagle odjezdza :D

zapraszam do Krakowa, mozesz sie niemile zdziwic

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Xsara 2.0 HDI / Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT
1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

255 Data: Pa?dziernik 21 2008 20:25:28
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Rosomaczunio 

castrol pisze:

Na takich idiotow wystarczy lewa noga wcisnac delikatnie hamulec tylko
po to aby sie zapalily STOPy. Pocwicz najpierw a potem stosuj ta
technike :D Gwarantuje Ci ze zauwazysz jak autko z tylu nagle odjezdza
:D

Podobny efekt daje przeciwmgielne jak masz po obu stronach. ;)

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

256 Data: Pa?dziernik 21 2008 21:16:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: ka 

Dnia Tue, 21 Oct 2008 22:25:28 +0200, Rosomaczunio napisał(a):

Podobny efekt daje przeciwmgielne jak masz po obu stronach. ;)

no niby działa, ale zawsze mozna tez takiego delikwenta po prostu
przepuścić.

czasem jezdze obwodnicą 3miasta, tak jak ktos wyżej pisał, ruch jest
taki, że 130kph na lewym i 80-90kph na prawym.
No jak sie taki "miszczu" trafia co to nadlatuje jakies 170kph i siada mi
na bagaznik na lewym pasie i bardzo sie domaga, zebym go puscił do
przodu, no to go puszczam:

 - zdejmuję noge z gazu
 - czekam az moja predkość spadnie do 80kph
 - czekam az będę miał miesce na prawym pasie
 - zjezdzam na prawy pas
 ...no i miszczu ma wolna drogę, niech se jedzie, przeciez o to mu
chodziło
 - wracam na lewy @ 130kph.

pzdr,
--
ka

257 Data: Pa?dziernik 21 2008 23:33:34
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Laphroaig 

ka wrote:


 - zdejmuję noge z gazu
 - czekam az moja predkość spadnie do 80kph
 - czekam az będę miał miesce na prawym pasie
 - zjezdzam na prawy pas
 ...no i miszczu ma wolna drogę, niech se jedzie, przeciez o to mu chodziło
 - wracam na lewy @ 130kph.

pzdr,

ROTFL  :)


--
pozdr
Laphroaig

258 Data: Pa?dziernik 23 2008 13:25:16
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Jan Szkudliński 

ka pisze:

Dnia Tue, 21 Oct 2008 22:25:28 +0200, Rosomaczunio napisał(a):

Podobny efekt daje przeciwmgielne jak masz po obu stronach. ;)

no niby działa, ale zawsze mozna tez takiego delikwenta po prostu przepuścić.

czasem jezdze obwodnicą 3miasta, tak jak ktos wyżej pisał, ruch jest taki, że 130kph na lewym i 80-90kph na prawym.
No jak sie taki "miszczu" trafia co to nadlatuje jakies 170kph i siada mi na bagaznik na lewym pasie i bardzo sie domaga, zebym go puscił do przodu, no to go puszczam:

 - zdejmuję noge z gazu
 - czekam az moja predkość spadnie do 80kph
 - czekam az będę miał miesce na prawym pasie
 - zjezdzam na prawy pas
 ...no i miszczu ma wolna drogę, niech se jedzie, przeciez o to mu chodziło
 - wracam na lewy @ 130kph.

pzdr,

:D:D

Dobre!

Ja raz cierpliwie skończyłem wyprzedzać kolumienkę TiRów, i dopiero zjechałem. Jechałem cały czas 120km/h. Ośmielę się stwierdzić, że Twój sposób jest o wiele lepszy.

Pozdrowienia,

JSz

259 Data: Pa?dziernik 21 2008 23:53:42
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: złoty 

topek pisze:

Bylem Ci ja w kraju i mam wrazenie ze jakos mocno w ostatnim czasie przybylo
debili siedzacych przy niemalych predkosciach rzedu 130km/h na zderzaku.
Nie zajezdzam nikomu drogi, nie wpieprzam sie przed maske.
Sytuacja wyglada najczesciej tak:
Jade grzecznie prawym pasem. Patrze w lusterko a tam auto, daleko, daleko.
Mysle sobie lykne tego TIR na prawym bo on jedzie 90km/h a ja np 130 km/h.
Minalem juz 3/4 dlugosci tego tira a z tylu dobija z predkoscia poddzwiekowa
pod zderzak zwolennik copperfielda i daje mi "delikatnie" znac zebym zniknal.
Ja naprawde zjade, nie trzeba robic niebezpiecznej sytuacji na drodze. Ja sie
nie zdematerializuje a dla debila zdjecie nogi z pedalu gazu na 3 sekundy to
ujma na honorze.
Wczoraj na A4: Opole-Wroclaw-Boleslawiec mialem kilku takich mistrzow. A juz w
nocy to w ogole jest bosko.
Skad sie takie chamy biora? :-/


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy


Jedzie sobie mistrz kierownicy lewym pasem i nagle topek zajeżdża mu drogę wyprzedzając nie-wiadomo-ile TIRa. I mistrz myśli sobie:
"..Zabije kiedys debili.
Dzialko gatlinga sobie zamontuje na dachu.
Nie dosyc ze debil to tlumok niedouczony a w dodatku zadowolony z siebie Boze, nie grzmisz..."

...morał: uważaj, bo i Ciebie ktoś kiedyś odstrzeli ;)

pzdr
A.

260 Data: Pa?dziernik 22 2008 00:08:57
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

Jedzie sobie mistrz kierownicy lewym pasem i nagle topek zajeżdża mu drogę wyprzedzając nie-wiadomo-ile TIRa.
Mozesz sprowadzac do absurdu ale ja nikomu drogi nie zajechalem.


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

261 Data: Pa?dziernik 22 2008 12:21:16
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Tuesday, October 21, 2008, 12:21:26 PM, you wrote:

Bylem Ci ja w kraju i mam wrazenie ze jakos mocno w ostatnim czasie przybylo
debili siedzacych przy niemalych predkosciach rzedu 130km/h na zderzaku.
Nie zajezdzam nikomu drogi, nie wpieprzam sie przed maske.
Sytuacja wyglada najczesciej tak:
Jade grzecznie prawym pasem. Patrze w lusterko a tam auto, daleko, daleko.
Mysle sobie lykne tego TIR na prawym bo on jedzie 90km/h a ja np 130 km/h.
Minalem juz 3/4 dlugosci tego tira a z tylu dobija z predkoscia poddzwiekowa
pod zderzak zwolennik copperfielda i daje mi "delikatnie" znac zebym zniknal.

Kłamiesz po prostu. Wyprzedzająć TIRa z różnicą prędkości 40 km/h w
ciągu sekundy "połykasz" ponad 10 metrów TIRa. I albo zaczynasz
"wyprzedzanie" 100 metrów za TIRem albo ta różnica wynosi 4 a nie 40
km/h. Przy różnicy 40 km/h na wyprzedzenie TIRa i zjechanie potrzeba
max 4 sekund. Nawet ktoś jadący 72 km/h szybciej od Ciebie
potrzebowałby tylko 80 metrów, żeby w tym czasie Cię dogonić. 80
metrów to nie "daleko, daleko" tylko niebezpiecznie blisko.

Jak znam faszystowskie obyczaje na A4, to zaczynasz "wyprzedzanie"
mając do TIRa 100 metrów i prawie 10 sekund zajmuje Ci samo dogonienie
TIRa. W tym czasie ktoś jadący 72 km/h szybciej od Ciebie pokonuje 200
metrów - nadal nie jest to "daleko, daleko".

[...]


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

262 Data: Pa?dziernik 22 2008 12:46:37
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Bylem Ci ja w kraju i mam wrazenie ze jakos mocno w ostatnim czasie przybylo
debili siedzacych przy niemalych predkosciach rzedu 130km/h na zderzaku.
Nie zajezdzam nikomu drogi, nie wpieprzam sie przed maske.
Sytuacja wyglada najczesciej tak:
Jade grzecznie prawym pasem. Patrze w lusterko a tam auto, daleko, daleko.
Mysle sobie lykne tego TIR na prawym bo on jedzie 90km/h a ja np 130 km/h.
Minalem juz 3/4 dlugosci tego tira a z tylu dobija z predkoscia poddzwiekowa
Coś tu pokręćiłeś z tymi odległościami i prędkościami. Nijak to nie pasuje do siebie.

pod zderzak zwolennik copperfielda i daje mi "delikatnie" znac zebym zniknal.
Ja naprawde zjade, nie trzeba robic niebezpiecznej sytuacji na drodze. Ja sie
nie zdematerializuje a dla debila zdjecie nogi z pedalu gazu na 3 sekundy to
ujma na honorze.
Wczoraj na A4: Opole-Wroclaw-Boleslawiec mialem kilku takich mistrzow. A juz w
nocy to w ogole jest bosko.
Skad sie takie chamy biora? :-/
Nie wiem.

Od paru lat nie zdażyło mi się, aby ktoś na mnie mrugał, pomimo że nie unikam autostrad i dróg dwupasmowych. Nie jeżdżę też z kosmicznymi prędkościami. Zazwyczaj jest to 110-130km/h.

Podzielę się z tobą dobrą radą. Jak wyprzedzasz tira i widzisz w lusterku, że ktoś zbliża się z nadprędkością, to włącz szybko prawy kierunkowskaz. To naprawdę bardzo uspakaja. Dajesz do zrozumienia, że za tirem natychmiast zjedziesz na prawo, a nie będziesz próbował wyprzedzać niewiadomo jak długo. Gwarantuję ci, że wtedy taki osobnik z tyłu zwolni tak aby wyprzedzić cię dokładnie zaraz przed tirem. Później, jeżeli chcesz wyprzedzać następne samochody, możesz szybciej wrócić na lewy pas (wyprzedzanie z rozpędu jest dużo szybsze niż zza zderzaka). To naprawdę działa.

Pozdrawiam
Wojtek

263 Data: Pa?dziernik 22 2008 04:17:31
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: arek.pp 

On 22 Paź, 12:46, "Wojtekk"  wrote:

Podzielę się z tobą dobrą radą. Jak wyprzedzasz tira i widzisz w lusterku, że
ktoś zbliża się z nadprędkością, to włącz szybko prawy kierunkowskaz. To
naprawdę bardzo uspakaja. Dajesz do zrozumienia, że za tirem natychmiast
zjedziesz na prawo, a nie będziesz próbował wyprzedzać niewiadomo jak długo.
Gwarantuję ci, że wtedy taki osobnik z tyłu zwolni tak aby wyprzedzić cię
dokładnie zaraz przed tirem. Później, jeżeli chcesz wyprzedzać następne
samochody, możesz szybciej wrócić na lewy pas (wyprzedzanie z rozpędu jest dużo
szybsze niż zza zderzaka). To naprawdę działa.

Pozdrawiam
Wojtek

Potwierdzam i polecam takie działanie!
Tez tak robie i zawsze osobnik spokojnie wisi mi na zderzaku ale nie
mruga.

264 Data: Pa?dziernik 22 2008 13:24:22
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: shaman 

arek.pp pisze:

On 22 Paź, 12:46, "Wojtekk"  wrote:

Podzielę się z tobą dobrą radą. Jak wyprzedzasz tira i widzisz w lusterku, że
ktoś zbliża się z nadprędkością, to włącz szybko prawy kierunkowskaz. To
naprawdę bardzo uspakaja. Dajesz do zrozumienia, że za tirem natychmiast
zjedziesz na prawo, a nie będziesz próbował wyprzedzać niewiadomo jak długo.
Gwarantuję ci, że wtedy taki osobnik z tyłu zwolni tak aby wyprzedzić cię
dokładnie zaraz przed tirem. Później, jeżeli chcesz wyprzedzać następne
samochody, możesz szybciej wrócić na lewy pas (wyprzedzanie z rozpędu jest dużo
szybsze niż zza zderzaka). To naprawdę działa.

Pozdrawiam
Wojtek

Potwierdzam i polecam takie działanie!
Tez tak robie i zawsze osobnik spokojnie wisi mi na zderzaku ale nie
mruga.

pewnie próbuje w tym czasie złapać rytm przerywacza kierunkowskazu, żeby dostroić się ze swoimi długimi ;)

PZDR
shaman

265 Data: Pa?dziernik 24 2008 23:05:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Od paru lat nie zdażyło mi się, aby ktoś na mnie mrugał
A gdzies napisalem ze mrugal?!
Litosci! Napisalem tylko ze spokojnie podtoczyl sie pod moj zderzak powodujac niebezpieczna sytuacje na drodze. Za to nazwalem go burakiem.
Ludzka sklonnosc do dorabiania ideologii, dopowiadania i wizualizowania sobie tego co nie bylo jest ogromna.


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

266 Data: Pa?dziernik 24 2008 23:58:20
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Fri, 24 Oct 2008 23:05:44 +0200,  topek wrote:

Od paru lat nie zdażyło mi się, aby ktoś na mnie mrugał
A gdzies napisalem ze mrugal?!
Litosci! Napisalem tylko ze spokojnie podtoczyl sie pod moj zderzak
powodujac niebezpieczna sytuacje na drodze. Za to nazwalem go burakiem.
Ludzka sklonnosc do dorabiania ideologii, dopowiadania i wizualizowania
sobie tego co nie bylo jest ogromna.

A nazywanie "spokojnego podtoczenia" niebezpieczna sytuacja to nie
jeszt dorabianie ideologii, dopowiadanie .. i buraczenie ? :-)

J.

267 Data: Pa?dziernik 25 2008 11:16:39
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

A gdzies napisalem ze mrugal?!
Litosci! Napisalem tylko ze spokojnie podtoczyl sie pod moj zderzak powodujac niebezpieczna sytuacje na drodze. Za to nazwalem go burakiem.
Ludzka sklonnosc do dorabiania ideologii, dopowiadania i wizualizowania sobie tego co nie bylo jest ogromna.
A nazywanie "spokojnego podtoczenia" niebezpieczna sytuacja to nie
jeszt dorabianie ideologii, dopowiadanie .. i buraczenie ? :-)
NIe jest. Trzymanie sie komus bardzo blisko na zderzaku przy takich predkosciach jest skurwysynstwem i tyle.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

268 Data: Pa?dziernik 25 2008 16:44:52
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:

NIe jest. Trzymanie sie komus bardzo blisko na zderzaku przy takich predkosciach jest skurwysynstwem i tyle.

Mocne słowa.
A jak nazwiesz zajeżdżanie komuś drogi?
Będziesz potęgował własne słowa? ;-)

269 Data: Pa?dziernik 26 2008 02:55:19
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Mocne słowa.
A jak nazwiesz zajeżdżanie komuś drogi?
Będziesz potęgował własne słowa? ;-)
Primo: ja nikomu drogi nie zajechalem.
Secundo: zakladam, ze nawet jesli ktos zajedzie, nie robi tego swiadomie
tertio: podjezdzanie pod zderzak jest czynnoscia wybitnie swiadoma. Chyba ze ktos z zamknietymi oczami jezdzi.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

270 Data: Pa?dziernik 26 2008 09:22:26
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości

Mocne słowa.
A jak nazwiesz zajeżdżanie komuś drogi?
Będziesz potęgował własne słowa? ;-)
Primo: ja nikomu drogi nie zajechalem.

Twoim zdaniem.

Secundo: zakladam, ze nawet jesli ktos zajedzie, nie robi tego swiadomie

A nie pomyślałeś, że to właśnie może mieć na celu jemu to uświadomić?
Choćby się przed taką informacją bronił rękami i nogami, jak coniektórzy w tym wątku?

271 Data: Pa?dziernik 26 2008 12:12:33
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 26 Oct 2008 09:22:26 +0100, "Cavallino"
 wrote:

A nie pomyślałeś, że to właśnie może mieć na celu jemu to uświadomić?
Choćby się przed taką informacją bronił rękami i nogami, jak coniektórzy w
tym wątku?

Widzisz, boniku kujany, w .de jest przepis, który tego zakazuje.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

272 Data: Pa?dziernik 26 2008 12:46:01
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Primo: ja nikomu drogi nie zajechalem.
Twoim zdaniem.
Tak i przypuszczam, ze wiekszosci normalnych ludzi. Zajechanie komus drogi powoduje ostre hamowanie badz uciekanie na inny pas.
Trudno mowic o zajechaniu jak ktos od minimum 10 sekund (a sadze ze wiecej) widzi mnie na "swoim" pasie.
Miszcz nie jest bytem zawieszony w prozni. Sa inni uzytkownicy drogi.
Mnie wczoraj na A94 2x ktos zajechal (doslownie zajechal, musialem ostro deptac) droge. Jednak nie wpadlem na to zeby mu pod zderzak podjezdzac tylko wyhamowalem tak, zeby zachowac bezpieczna odleglosc.
Jeden przy mijaniu nawet przeprosil.
Mozna? Mozna


Secundo: zakladam, ze nawet jesli ktos zajedzie, nie robi tego swiadomie
A nie pomyślałeś, że to właśnie może mieć na celu jemu to uświadomić?
Choćby się przed taką informacją bronił rękami i nogami, jak coniektórzy w tym wątku?
Jemu tzn komu?
Nie rozumiem tej wypowiedzi.


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

273 Data: Pa?dziernik 26 2008 23:17:58
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:

Secundo: zakladam, ze nawet jesli ktos zajedzie, nie robi tego swiadomie
A nie pomyślałeś, że to właśnie może mieć na celu jemu to uświadomić?
Choćby się przed taką informacją bronił rękami i nogami, jak coniektórzy w tym wątku?
Jemu tzn komu?

No temu co wisząc na Twoim zderzaku chciał Ci w ten sposób uświadomić ten przykry dla niego, a nieświadomy u Ciebie fakt.

274 Data: Pa?dziernik 27 2008 08:57:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Cavallino  napisał(a):

>>> Secundo: zakladam, ze nawet jesli ktos zajedzie, nie robi tego swiadomie
>> A nie pomyślałeś, że to właśnie może mieć na celu jemu to uświadomić?
>> Choćby się przed taką informacją bronił rękami i nogami, jak coniektórzy
>> w tym wątku?
> Jemu tzn komu?
No temu co wisząc na Twoim zderzaku chciał Ci w ten sposób uświadomić ten
przykry dla niego, a nieświadomy u Ciebie fakt.

Z dyskusji z Toba wyglada to tak, ze ja mam mase obowiazkow na drodze, mam sie
dematerializowac i niepowodowac u niego stanu przykrosci bo jedzie miszcz.
Miszcz natomiast jest bytem zawieszonym w prozni. On nie ma zadnych obowiazkow
na drodze. Ma prawo byc burasem i tnac lewym pasem caly czas, ma prawo
podjezdzac pod zderzak, ma prawo stwarzac niebezpieczna sytuacje, ma prawo
jechac z naddzwiekowa. Ja mam za to sypac miszczowi platki roz przed kola a
jak niedaj panie boze bede chcial skorzystac z "jego pasa" (na ktorym nie mam
prawa byc) to potem w worku pokutnym do czestochowy na wstecznym, wyprzedzajac
po drodze tiry w 2 sekundy.
Znaj proporcje i miej troche poczucia tzw "sprawiedliwosci".
Chyba ze od poczatku jest to okazja do przyjebania sie do mnie to wtedy rozumiem.

topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

275 Data: Pa?dziernik 27 2008 10:16:56
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Cavallino  napisał(a):

>>> Secundo: zakladam, ze nawet jesli ktos zajedzie, nie robi tego >>> swiadomie
>> A nie pomyślałeś, że to właśnie może mieć na celu jemu to uświadomić?
>> Choćby się przed taką informacją bronił rękami i nogami, jak >> coniektórzy
>> w tym wątku?
> Jemu tzn komu?
No temu co wisząc na Twoim zderzaku chciał Ci w ten sposób uświadomić ten
przykry dla niego, a nieświadomy u Ciebie fakt.

Z dyskusji z Toba wyglada to tak, ze ja mam mase obowiazkow na drodze,

Niestety, to prawda.
Niezależnie od tego czy je akceptujesz i sobie uświadamiasz.


Miszcz natomiast jest bytem zawieszonym w prozni. On nie ma zadnych obowiazkow
na drodze.

Tyle że cały czas każdy Ci tłumaczy, że nie o tym mowa.
Jak chcesz sobie podyskutować o tym, jakie nieprzyjemności mogą spotkać naruszających zwyczaje na drodze i przepisy kapeluszników (wskutek tegoi naruszania), to napisz wprost.
Ja tam na takimi użalać się nie mam zamiaru, przeciwnie - dopiszę, że dobrze Wam tak.
Nawet jeśli wywołujący te nieprzyjemności faktycznie zaczyna buraczyć w imię wyższego celu (bo to jest bezdyskusyjne na tyle, że nikt o tym nawet nie wspomina, oprócz Ciebie cały czas oczywiście).

276 Data: Pa?dziernik 27 2008 13:20:53
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

> Z dyskusji z Toba wyglada to tak, ze ja mam mase obowiazkow na drodze,
Niestety, to prawda.
Niezależnie od tego czy je akceptujesz i sobie uświadamiasz.
A czy miszcz ma jakies obowiazki?
Np zachowac bezpieczna odleglosc?
Nie powodowac niebezpiecznej sytuacji na drodze?
Trzymac sie prawego pasa a nie lewego?
Predkosc z jaka sie porusza pomine przez grzecznosc.
No ma czy nie?

Czy miszcza jedynym obowiazkiem jest jechanie z podswietlna na tempomacie
lewym pasem a reszta ma spierdalac?
A takie kapeluszniki jak ja, niech sobie kupia dalmierz laserowy i jesli jest
jakis miszcz w promieniu kilometra, to mam siedziec grzecznie za tirem bo
miszcz nadjezdza...

I podalem Ci przyklad, ze mi w zeszly weekend 2x zajechal ktos droge
(doslownie zajechal) a ja jakos nie wpadlem na pomysl, zeby go wychowywac i
wisiec mu na zderzaku.

Chodzi o stan emocjonalny i mentalnosc betonowego burasa wiszacego na zderzaku
a nie o to czy w twoim mniemaniu wjechanie na lewy pas z 15-to sekundowym
wyprzedzniem jest czynieniem przykrosci burakowi.

Naprawde sie zaciales i mam lekki... ja wiem? Ubaw?
Chyba nieodpowiednie slowo. Raczej lekka zenule...


topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

277 Data: Pa?dziernik 27 2008 14:38:55
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

> Z dyskusji z Toba wyglada to tak, ze ja mam mase obowiazkow na drodze,
Niestety, to prawda.
Niezależnie od tego czy je akceptujesz i sobie uświadamiasz.
A czy miszcz ma jakies obowiazki?
Np zachowac bezpieczna odleglosc?
Nie powodowac niebezpiecznej sytuacji na drodze?
Trzymac sie prawego pasa a nie lewego?
Predkosc z jaka sie porusza pomine przez grzecznosc.
No ma czy nie?

Bardzo lubisz gardłować o obowiązkach innych, a nie cierpisz o swoich.
To czy ma czy nie - bez znaczenia, bo dopóki nie wypełniasz swoich to nie masz prawa moralnego nawet uwagi mu zwracać.

I podalem Ci przyklad, ze mi w zeszly weekend 2x zajechal ktos droge
(doslownie zajechal) a ja jakos nie wpadlem na pomysl, zeby go wychowywac i
wisiec mu na zderzaku.

Widać wybaczenia w Tobie dużo.
Nie każdy tak ma, uwierz mi.

Naprawdę lepiej unikać sytuacji w których prowokuje się zapalną sytuację, zamiast potem się pieklić że ktoś się wkurzył.


Chodzi o stan emocjonalny i mentalnosc betonowego burasa wiszacego na zderzaku
a nie o to czy w twoim mniemaniu wjechanie na lewy pas z 15-to sekundowym
wyprzedzniem jest czynieniem przykrosci burakowi.

Tobie chodzi o to, a mni o co innego.



Naprawde sie zaciales i mam lekki... ja wiem? Ubaw?

No to ja tak samo, tyle że odwrotnie.
To Ty się zaciąłeś na własnej opinii i totalnie masz w duszy, że sam spowodowałeś burackiego zachowanie klient któremu drogę zajechałeś.

Tak to było:

Wrzeszczysz że dostałeś w pysk, nie racząc zainteresować się faktem że dostałeś weń gdy kradłeś komuś torbę.
Gdybyś nie kradł, to byś nie dostał.

278 Data: Pa?dziernik 27 2008 14:10:19
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

> Naprawde sie zaciales i mam lekki... ja wiem? Ubaw?
No to ja tak samo, tyle że odwrotnie.
To Ty się zaciąłeś na własnej opinii i totalnie masz w duszy, że sam
spowodowałeś burackiego zachowanie klient któremu drogę zajechałeś.
Nikomu nie zajechalem drogi.
To jest fakt i tyle.
A jesli przyjmiemy ze kilkunastosekundowe pojawienie sie na pasie do
wyprzedzania jest zajechaniem drogi to wszyscy wszystkim zajezdzaja droge. Ty
co chwile tez "zajezdzasz". 
Bo jesli jakies auto musi przez ciebie zwolnic to juz jest "zajechenia" drogi.
Rewleka :) LOL
Jak ja widze jakies auto "na horyzoncie" i sie do niego zblizam z odczuwalna
roznica predkosci to zwyczajnie biore noge z gazu i daje mu dokonczyc manewer.
Jak nie wystarcza wziecie nogi z gazu to hamuje.
Po prostu przyjmuje do swiadomosci, ze ktos moze potrzebowac 2 sekundy na
skonczenie maneweru  albo i 10 (np tir) i nie mam zamiaru go z tego powodu z
drogi spychac.

O to w tej dyskusji chodzi a nie o to czy tobie sie wydaje, ze ja komus droge
zajezdzam.
 
Tak to było:
Wrzeszczysz że dostałeś w pysk, nie racząc zainteresować się faktem że
dostałeś weń gdy kradłeś komuś torbę.
Gdybyś nie kradł, to byś nie dostał.
Nie bylo tak.
PRzyklad zupelnie od czapki.


topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

279 Data: Pa?dziernik 27 2008 16:50:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

> Naprawde sie zaciales i mam lekki... ja wiem? Ubaw?
No to ja tak samo, tyle że odwrotnie.
To Ty się zaciąłeś na własnej opinii i totalnie masz w duszy, że sam
spowodowałeś burackiego zachowanie klient któremu drogę zajechałeś.
Nikomu nie zajechalem drogi.
To jest fakt i tyle.


Nie, to jest Twoja opinia.
Wszystko co napisałeś, a co nie było Twoją opinią tylko opisem faktów, świadczy o czymś dokładnie odwrotnym.

Tak to było:
Wrzeszczysz że dostałeś w pysk, nie racząc zainteresować się faktem że

dostałeś weń gdy kradłeś komuś torbę.
Gdybyś nie kradł, to byś nie dostał.
Nie bylo tak.
PRzyklad zupelnie od czapki.

Ale przemyśl to jeszcze raz, bo mi dokładnie o to chodzi.
O to że akcja rodzi reakcję, a w tym wypadku walczyć trzeba głównie z akcją.
Czyli z zajeżdżaniem drogi.

280 Data: Pa?dziernik 27 2008 16:01:48
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

>> > Naprawde sie zaciales i mam lekki... ja wiem? Ubaw?
>> No to ja tak samo, tyle że odwrotnie.
>> To Ty się zaciąłeś na własnej opinii i totalnie masz w duszy, że sam
>> spowodowałeś burackiego zachowanie klient któremu drogę zajechałeś.
> Nikomu nie zajechalem drogi.
> To jest fakt i tyle.
Nie, to jest Twoja opinia.
Wszystko co napisałeś, a co nie było Twoją opinią tylko opisem faktów,
świadczy o czymś dokładnie odwrotnym.
Jesli moje wjechanie na lewy pas bylo wtargnieciem/zajechaniem.
To ty co chwile powodujesz swoja obecnoscia na drodze, czyjes zwolnienie.
Przepros wszystkich ktorym "zajezdzasz" droge.

Monty python normalnie.

O to że akcja rodzi reakcję, a w tym wypadku walczyć trzeba głównie z akcją.
Czyli z zajeżdżaniem drogi.
No wiec pisze. Nie ruszaj auta. Twoja obecnosc na drodze powoduje, ze ktos
musi hamowac, brac noge z gazu i wywolujesz tym u niego smutek.

topek -> jak zawsze..

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

281 Data: Pa?dziernik 27 2008 17:53:20
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości news:

Wszystko co napisałeś, a co nie było Twoją opinią tylko opisem faktów,
świadczy o czymś dokładnie odwrotnym.
Jesli moje wjechanie na lewy pas bylo wtargnieciem/zajechaniem.

Żadne jeśli.
Matematyka wykazała że było.

O to że akcja rodzi reakcję, a w tym wypadku walczyć trzeba głównie z akcją.
Czyli z zajeżdżaniem drogi.
No wiec pisze. Nie ruszaj auta.

Ale to nie ja mam tego typu problem, tylko Ty.
Więc rada, dobra, ale adresat jej zły.

282 Data: Pa?dziernik 27 2008 18:50:28
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Wszystko co napisałeś, a co nie było Twoją opinią tylko opisem faktów,
świadczy o czymś dokładnie odwrotnym.
Jesli moje wjechanie na lewy pas bylo wtargnieciem/zajechaniem.
Żadne jeśli.
Matematyka wykazała że było.
No wiec jesli zgodnie z matematyka ktos przez ciebie bedzie musial zdjac noge z gazu tzn ze mu zajechales droge?


--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

283 Data: Pa?dziernik 27 2008 19:44:02
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości

Wszystko co napisałeś, a co nie było Twoją opinią tylko opisem faktów,
świadczy o czymś dokładnie odwrotnym.
Jesli moje wjechanie na lewy pas bylo wtargnieciem/zajechaniem.
Żadne jeśli.
Matematyka wykazała że było.
No wiec jesli zgodnie z matematyka ktos przez ciebie bedzie musial zdjac noge z gazu tzn ze mu zajechales droge?

Bardzo możliwe.
Zwłaszcza jeśli będzie musiał w ciągu kilku sekund wytracić prędkość o 70-90 km /h.
To mniej więcej tak, jakby traktor wtarabanił się na drogę przed Ciebie kiedy byłeś 230 m od niego.

284 Data: Pa?dziernik 27 2008 19:19:35
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Bardzo możliwe.
Zwłaszcza jeśli będzie musiał w ciągu kilku sekund wytracić prędkość o 70-90 km /h.
To mniej więcej tak, jakby traktor wtarabanił się na drogę przed Ciebie kiedy byłeś 230 m od niego.
Przecietne auto hamuje na dystansie 60 metrow z 100, w czym masz problem??
Chyba, ze masz problemy z widzeniem i 230 m to juz odleglosc z ktorej nie widzisz. A jesli widzisz i nie potrafisz przewidziec sytuacji to oddaj prawko,

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

285 Data: Pa?dziernik 28 2008 00:43:55
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 BartekGSXF  m.in. napisał(a)::

Przecietne auto hamuje na dystansie 60 metrow z 100, w czym masz problem??

On nie ma, ty masz problem z różnieniem drogi hamowania od drogi
zatrzymania. Przy 100km/h w sekundę pokonujesz połowę tej drogi hamowania w
1s.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

286 Data: Pa?dziernik 28 2008 06:24:04
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście BartekGSXF  m.in. napisał(a)::

Przecietne auto hamuje na dystansie 60 metrow z 100, w czym masz problem??

On nie ma, ty masz problem z różnieniem drogi hamowania od drogi
zatrzymania. Przy 100km/h w sekundę pokonujesz połowę tej drogi hamowania w
1s.
No i ?? Ciagle zostaje spory kawalek z tych 230 metrow na zahamowanie. W czym problem?
Ty tez oszczedzasz na klockach i tarczach?

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

287 Data: Pa?dziernik 29 2008 01:16:38
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 BartekGSXF  m.in. napisał(a)::

No i ?? Ciagle zostaje spory kawalek z tych 230 metrow na zahamowanie. W
czym problem?

Teoretycznie, tylko teoretycznie. W praktyce jest "bum" zazwyczaj.

Ty tez oszczedzasz na klockach i tarczach?

Mnie uczono "hamulec Twój wróg, więc naciskaj go gdy naprawdę musisz" (w
dużym skrócie), ale ja to stary już jestem i uczono mnie jeździć w czas gdy
o ABS i innych udziwnieniach nikt nie słyszał :) Problem jednak w tym, że
ta elektronika lubi zawodzić i wtedy nagle stara dobra szkoła jazdy
wygrywa.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

288 Data: Pa?dziernik 29 2008 08:51:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście BartekGSXF  m.in. napisał(a)::

No i ?? Ciagle zostaje spory kawalek z tych 230 metrow na zahamowanie. W
czym problem?

Teoretycznie, tylko teoretycznie. W praktyce jest "bum" zazwyczaj.
Znaczy co, dla Ciebie 230 metrow to za malo zeby zahamowac?? Wez zwolnij skoro nie umiesz jezdzic.

Mnie uczono "hamulec Twój wróg, więc naciskaj go gdy naprawdę musisz" (w
dużym skrócie), ale ja to stary już jestem i uczono mnie jeździć w czas gdy
o ABS i innych udziwnieniach nikt nie słyszał :) Problem jednak w tym, że
ta elektronika lubi zawodzić i wtedy nagle stara dobra szkoła jazdy
wygrywa.
ROTFL. "Hamulec twoj wrog" :D
Moze zacznij jezdzic jakims normalnym autem, albo napraw hamulce,. naprawde sie przydaja.
Wyobraz sobie, ze prawko tez robilem dosc dawno, w latach 80 i o niczym takim nie slyszalem. Wprost przeciwnie, duzo czasu poswiecilismy na nauke skutecznego wykorzystania hamulca i silnika do zatrzymywania, spowalniania samochodu.
No ale jak ktos traktuje ham jak wroga to naprawde nie ma o czym dyskutowac :)


--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

289 Data: Pa?dziernik 29 2008 10:50:08
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 29 Oct 2008 08:51:09 +0100, "BartekGSXF"
 wrote:

ROTFL. "Hamulec twoj wrog" :D
Moze zacznij jezdzic jakims normalnym autem, albo napraw hamulce,. naprawde
sie przydaja.

NMaucz się jeżdzić. Dobry kierowca naciska hamulec po to, żeby się
zatrzymać. W innych sytuacjach - nie musi tego robić.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

290 Data: Pa?dziernik 29 2008 15:13:16
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

NMaucz się jeżdzić. Dobry kierowca naciska hamulec po to, żeby się
zatrzymać. W innych sytuacjach - nie musi tego robić.
Komu odpowiadsz?? Bo ja nie mam problemu z zatrzymaniem i wyhamowaniem auta.
Ale tak z ciekawosci, w gestym ruchu miejskim nie korzystasz z hamulca?
--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

291 Data: Pa?dziernik 29 2008 15:42:34
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 29 Oct 2008 15:13:16 +0100, "BartekGSXF"
 wrote:

Komu odpowiadsz?? Bo ja nie mam problemu z zatrzymaniem i wyhamowaniem auta.
Ale tak z ciekawosci, w gestym ruchu miejskim nie korzystasz z hamulca?

Sporadycznie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

292 Data: Pa?dziernik 29 2008 19:48:29
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Adam Płaszczyca  m.in. napisał(a)::

NMaucz się jeżdzić. Dobry kierowca naciska hamulec po to, żeby się
zatrzymać. W innych sytuacjach - nie musi tego robić.

On nie zrozumie.. nie warto...

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

293 Data: Pa?dziernik 28 2008 00:34:38
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *BartekGSXF* napisał:

Bardzo możliwe.
Zwłaszcza jeśli będzie musiał w ciągu kilku sekund wytracić prędkość o
70-90 km /h.
To mniej więcej tak, jakby traktor wtarabanił się na drogę przed Ciebie
kiedy byłeś 230 m od niego.
Przecietne auto hamuje na dystansie 60 metrow z 100, w czym masz problem??

Co innego ze stu do zera, co innego ze 150 do 50. Po drugie: co innego
droga hamowania samochodu, a co innego droga hamowania kierowcy danym
samochodem.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

294 Data: Pa?dziernik 28 2008 11:55:12
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

Co innego ze stu do zera, co innego ze 150 do 50.
To wytlumacz mi czym sie rozni wytracanie predkosci ze 100 do zera a czym ze 150 do 50?? Bo tym, ze pierwsze jest na granicy zblokowanie kol to wiem, ale drugie tez moze sie odbywac na tyle skutecznie zeby droga hamowania nie byla dlugosci 1 km.

Po drugie: co innego
droga hamowania samochodu, a co innego droga hamowania kierowcy danym
samochodem.
I w ten sposob trafiles w sedno :) Wlasnie wielu jest miszczow prostej potrafiacych sie rozbujac do ponad 150 km/h. Ale znacznie mniej jest takich, ktorzy bezproblemow potrafia wyhamowac do normalnej predkosci.
Wtedy podnosza larum, ze ktos im droge zajechal :)

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

295 Data: Pa?dziernik 28 2008 12:38:36
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości
Co innego ze stu do zera, co innego ze 150 do 50.
To wytlumacz mi czym sie rozni wytracanie predkosci ze 100 do zera a czym ze 150 do 50?? Bo tym, ze pierwsze jest na granicy zblokowanie kol to wiem, ale drugie tez moze sie odbywac na tyle skutecznie zeby droga hamowania nie byla dlugosci 1 km.
Jeżeli założymy że od 100km/h do 0 kierowca potrafi zahamować na odcinku 60m.
to przy proporcjonalnej sile hamowania i czasie reakcji otrzymujemy:
150-50km/h - 120m
200-100km/h - 180m
200-50km/h - 225m
200-0km/h - 240m

Biorąc pod uwagę, że przy wiekszych prędkościach czas reakcji bardziej wydłuża drogę hamowania, to realne wyniki mogą być mniej optymistyczne. Np. przy 200km/h 1s zwłoki to dotatkowe 54m.

Pozdrawiam
Wojtek

296 Data: Pa?dziernik 28 2008 13:12:14
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Wojtekk"  napisał w wiadomości

Jeżeli założymy że od 100km/h do 0 kierowca potrafi zahamować na odcinku 60m.
to przy proporcjonalnej sile hamowania i czasie reakcji otrzymujemy:
150-50km/h - 120m
200-100km/h - 180m
200-50km/h - 225m
200-0km/h - 240m
To jesli mozesz policz ile metrow zajmie hamowanie do predkosci 130km/h
Bo Topek napisal, ze z mniej wiecej taka predkoscia wyprzedzal TIRa. Od 180km/h.
No i jeszcze trzeba pamietac, ze auto hamujace nie wytraca predkosci do _stalej_ przeszkody ale do obiektu, ktory przed nim "ucieka".

Szczegolnie chodzi mi o taka syt:
"w kilka sekund wytracić prędkość o 70-90
km /h.
To mniej więcej tak, jakby traktor wtarabanił się na drogę przed Ciebie
kiedy byłeś 230 m od niego. "
Bo jesli jedziesz 130 to traktor 230 metrow przed autem nie stanowi powodu do gwaltownego hamowania, jak twierdzi Cavallino.
Ale jesli jedziesz 200 na drodze gdzie moga sie pojawic traktory, to...
No sam nie wiem jak mozna okreslic takiego czlowieka ;)

Biorąc pod uwagę, że przy wiekszych prędkościach czas reakcji bardziej wydłuża drogę hamowania, to realne wyniki mogą być mniej optymistyczne. Np. przy 200km/h 1s zwłoki to dotatkowe 54m.
Wlasnie, i dlatego nalezy zawsze dostosowywac predkosc dco swoich umiejetnosci. No i nie latac z podswietlnymi tam gdzie sie nie powinno:)


--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

297 Data: Pa?dziernik 29 2008 01:13:37
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 BartekGSXF  m.in. napisał(a)::

(...) <- Ciach (jakieś brednie)
> Wlasnie, i dlatego nalezy zawsze dostosowywac predkosc dco swoich
umiejetnosci. No i nie latac z podswietlnymi tam gdzie sie nie powinno:)

A Ty jesteś mistrzem świata tak? :D Nie dyskutuje z Tobą, bo się zarażę...

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

298 Data: Pa?dziernik 29 2008 08:45:26
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście BartekGSXF  m.in. napisał(a)::

(...) <- Ciach (jakieś brednie)
> Wlasnie, i dlatego nalezy zawsze dostosowywac predkosc dco swoich
umiejetnosci. No i nie latac z podswietlnymi tam gdzie sie nie powinno:)

A Ty jesteś mistrzem świata tak? :D Nie dyskutuje z Tobą, bo się zarażę...
A Ty masz problemy z czytaniem i zrozumieniem tekstu pisanego? Gdzie napisalem, ze jestem "mistrzem swiata", chyba Ci sie cos pozajaczkowalo albo mylisz mnie z jakims Cavallinio.
Bo mam nadzieje, ze masz na tyle rozumu zeby zrozumiec, ze nie nalezy zapierdalac ile fabryka dala, w kazdym mozliwym miejscu?
Powinienes troche polatac motocyklem, szybko bys sie nauczyl opanowania prawej reki (nogi), bo jesli nie, to predko bys zdechl.
Chyba, ze Ty tez jestes miszcz prostej.

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

299 Data: Pa?dziernik 29 2008 10:33:28
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości


Jeżeli założymy że od 100km/h do 0 kierowca potrafi zahamować na odcinku 60m.
to przy proporcjonalnej sile hamowania i czasie reakcji otrzymujemy:
150-50km/h - 120m
200-100km/h - 180m
200-50km/h - 225m
200-0km/h - 240m
To jesli mozesz policz ile metrow zajmie hamowanie do predkosci 130km/h
Bo Topek napisal, ze z mniej wiecej taka predkoscia wyprzedzal TIRa. Od
180km/h.
Proszę bardzo:
180-130km/h - 93m względem drogi, 15m względem poprzednika
200-130km/h - 138m względem drogi, 29m względem poprzednika
Jak widać, trzeba się wepchać dosyć blisko przed maskę aby wymusić awaryjne hamowanie.
Widać również jak z pozoru niewielka różnica 180-200km/h zwiększa prawie dwukrotnie "bezpieczną" odległość przy wtargnięciu przed wyprzedzającego.

No i jeszcze trzeba pamietac, ze auto hamujace nie wytraca predkosci do
_stalej_ przeszkody ale do obiektu, ktory przed nim "ucieka".

Szczegolnie chodzi mi o taka syt:
"w kilka sekund wytracić prędkość o 70-90
km /h.
To mniej więcej tak, jakby traktor wtarabanił się na drogę przed Ciebie
kiedy byłeś 230 m od niego. "
Bo jesli jedziesz 130 to traktor 230 metrow przed autem nie stanowi powodu do
gwaltownego hamowania, jak twierdzi Cavallino.
Przykład dla traktora:
130-30km/h - 96m względem drogi, 60m względem traktora

Ale jesli jedziesz 200 na drodze gdzie moga sie pojawic traktory, to...
200-30km/h - 235m względem drogi, 173m wzgledem traktora

Pozdrawiam
Wojtek

300 Data: Pa?dziernik 29 2008 10:37:53
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Wojtekk"  napisał w wiadomości news:

Bo jesli jedziesz 130 to traktor 230 metrow przed autem nie stanowi powodu do
gwaltownego hamowania, jak twierdzi Cavallino.
Przykład dla traktora:
130-30km/h - 96m względem drogi, 60m względem traktora

Plus czas na reakcję.
Czyli bez stawania na hamulcu się nie obędzie.
I o tym pisałem - trzeba wykonać awaryjne hamowanie, nie wystarczy zdjęcie nogi z gazu.

Jeśli ktoś myśli, że jednak wystarczy - no to niech sobie policzy ile by hamował silnikiem na piątce.
Czyli ile razy by w ten traktor przywalił.

301 Data: Pa?dziernik 29 2008 15:10:21
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Wojtekk"  napisał w wiadomości

Proszę bardzo:
180-130km/h - 93m względem drogi, 15m względem poprzednika
200-130km/h - 138m względem drogi, 29m względem poprzednika
Jak widać, trzeba się wepchać dosyć blisko przed maskę aby wymusić awaryjne hamowanie.
Czyli Topek w opisanym przypadku nie wymusil i nie zmusil do ostrego hamowania kierowce, ktory pozniej wisial mu na zdezaku.
Wynika z powyzszego, ze burakiem byl tylko jeden kierowca, ten z tylu.

Widać również jak z pozoru niewielka różnica 180-200km/h zwiększa prawie dwukrotnie "bezpieczną" odległość przy wtargnięciu przed wyprzedzającego.


Przykład dla traktora:
130-30km/h - 96m względem drogi, 60m względem traktora

Ale jesli jedziesz 200 na drodze gdzie moga sie pojawic traktory, to...
200-30km/h - 235m względem drogi, 173m wzgledem traktora
Czyli zawsze da sie bezpiecznie wyhamowac przed traktorem z 230 metrow, oczywiscie zachowujac zdroworozsadkowa predkosc, ponizej 140 km /h :)

Dzieki za wyliczenia.

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

302 Data: Pa?dziernik 29 2008 15:46:06
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości

Czyli Topek w opisanym przypadku nie wymusil i nie zmusil do ostrego hamowania kierowce, ktory pozniej wisial mu na zdezaku.
Wynika z powyzszego, ze burakiem byl tylko jeden kierowca, ten z tylu.
Wymuszenie to nie tylko ostre hamowanie, teoretycznie to zmuszenie do jakiejkolwiek reakcji w celu uniknięcia zderzenia (nawet zdjęcie nogi z gazu, lekkie hamowanie lub zmiana toru jazdy). Niestety nie ma zbyt precyzyjnej definicji kiedy już jest wymuszenie. Na przykład: wyjeżdżam z podporządkowanej i skręcam w prawo. Na głównej jedzie samochód 50m przed skrzyżowaniem. Przyspieszam na tyle mocno, że zdążę osiągnąć jego prędkość zanim do mnie dojedzie. Jeden kierowca poczeka z hamowaniem, zobaczy że szybko się zbieram i nie podejmie żadnej akcji, inny bardziej zapobiegawczy zacznie hamować natychmiast jak mnie zobaczy. I co? W takiej samej sytuacji raz jest wymuszenie, a raz nie? A jak dogoni mnie 100m za skrzyżowaniem to też będzie wymuszenie?
Tu raczej jest problem poszanowania innych kierowców. Gdyby za mną zbyt często samochody podjeżdżały pod zderzak, mrugały światłami, trąbiły, etc., to pewnie zastanowiłbym się czy nie wjeżdżam przed nich zbyt blisko lub za wolno rozpędzam się.



Widać również jak z pozoru niewielka różnica 180-200km/h zwiększa prawie dwukrotnie "bezpieczną" odległość przy wtargnięciu przed wyprzedzającego.

Czyli zawsze da sie bezpiecznie wyhamowac przed traktorem z 230 metrow, oczywiscie zachowujac zdroworozsadkowa predkosc, ponizej 140 km /h :)
To jeszcze zależy od warunków. W czasie deszczu ta droga może się znacznie wydłużyć. Niektórzy zapominają o tym, nawet zimą.

Pozdrawiam
Wojtek

303 Data: Pa?dziernik 30 2008 09:08:58
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 29 Oct 2008 15:46:06 +0100, "Wojtekk"
 wrote:

Wymuszenie to nie tylko ostre hamowanie, teoretycznie to zmuszenie do
jakiejkolwiek reakcji w celu uniknięcia zderzenia (nawet zdjęcie nogi z gazu,
lekkie hamowanie lub zmiana toru jazdy). Niestety nie ma zbyt precyzyjnej
definicji kiedy już jest wymuszenie.

Jednak ta, która jest jest mniej rygorystyczna niż ta, która podałeś.

nie podejmie żadnej akcji, inny bardziej zapobiegawczy zacznie hamować
natychmiast jak mnie zobaczy. I co? W takiej samej sytuacji raz jest wymuszenie,
a raz nie?

Nie jest, zobacz sobie w przepisy.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

304 Data: Pa?dziernik 30 2008 09:49:03
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Wed, 29 Oct 2008 15:46:06 +0100, "Wojtekk"
 wrote:

Wymuszenie to nie tylko ostre hamowanie, teoretycznie to zmuszenie do
jakiejkolwiek reakcji w celu uniknięcia zderzenia (nawet zdjęcie nogi z gazu,
lekkie hamowanie lub zmiana toru jazdy). Niestety nie ma zbyt precyzyjnej
definicji kiedy już jest wymuszenie.

Jednak ta, która jest jest mniej rygorystyczna niż ta, która podałeś.
A potrafisz określić co to jest "istotna zmiana prędkości"?

nie podejmie żadnej akcji, inny bardziej zapobiegawczy zacznie hamować
natychmiast jak mnie zobaczy. I co? W takiej samej sytuacji raz jest wymuszenie,
a raz nie?

Nie jest, zobacz sobie w przepisy.
Jak dla mnie to granica wymuszenia wynikająca z przepisów jest bardzo płynna. Wymuszenie może być różnie interpretowane w zależności od indywidualnych cech kierowców. W precyzyjnym wyznaczeniu tej granicy bardziej pomocna jest kultura niż przepisy.

Pozdrawiam
Wojtek

305 Data: Pa?dziernik 30 2008 12:37:30
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 30 Oct 2008 09:49:03 +0100, "Wojtekk"
 wrote:

Wymuszenie to nie tylko ostre hamowanie, teoretycznie to zmuszenie do
jakiejkolwiek reakcji w celu uniknięcia zderzenia (nawet zdjęcie nogi z gazu,
lekkie hamowanie lub zmiana toru jazdy). Niestety nie ma zbyt precyzyjnej
definicji kiedy już jest wymuszenie.

Jednak ta, która jest jest mniej rygorystyczna niż ta, która podałeś.
A potrafisz określić co to jest "istotna zmiana prędkości"?

Można się oprzeć na orzecznictwie sądów. W praktyce oznacza to, że
dopóki wystarczy zdjęcie nogi z gazu jest OK.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

306 Data: Pa?dziernik 29 2008 19:20:06
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Wojtekk,

Tuesday, October 28, 2008, 12:38:36 PM, you wrote:

[...]

Jeżeli założymy że od 100km/h do 0 kierowca potrafi zahamować na odcinku 60m.
to przy proporcjonalnej sile hamowania i czasie reakcji otrzymujemy:
150-50km/h - 120m
200-100km/h - 180m
200-50km/h - 225m
200-0km/h - 240m

Gdzieś ty się fizyki uczył?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

307 Data: Pa?dziernik 29 2008 20:40:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Wojtekk,

Tuesday, October 28, 2008, 12:38:36 PM, you wrote:

[...]

Jeżeli założymy że od 100km/h do 0 kierowca potrafi zahamować na odcinku 60m.
to przy proporcjonalnej sile hamowania i czasie reakcji otrzymujemy:
150-50km/h - 120m
200-100km/h - 180m
200-50km/h - 225m
200-0km/h - 240m

Gdzieś ty się fizyki uczył?
Uważasz, że powinno wyjść coś innego? Jak przyjmiemy stałe przyspieszenie (opóźnienie) wyliczone ze 100->0km/h na odcinku 60m, to właśnie wychodzą takie rezultaty. Może jest to uproszczenie, ale obrazuje skalę zjawiska.

Pozdrawiam
Wojtek

308 Data: Pa?dziernik 29 2008 20:43:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Wojtekk,

Wednesday, October 29, 2008, 8:40:09 PM, you wrote:

Jeżeli założymy że od 100km/h do 0 kierowca potrafi zahamować na odcinku 60m.
to przy proporcjonalnej sile hamowania i czasie reakcji otrzymujemy:
150-50km/h - 120m
200-100km/h - 180m
200-50km/h - 225m
200-0km/h - 240m
Gdzieś ty się fizyki uczył?
Uważasz, że powinno wyjść coś innego? Jak przyjmiemy stałe przyspieszenie
(opóźnienie) wyliczone ze 100->0km/h na odcinku 60m, to właśnie wychodzą takie
rezultaty. Może jest to uproszczenie, ale obrazuje skalę zjawiska.

Nie. W nerwach i z rozpędu, po popisie matołectwa poprzedników w
dyskusji, zapędziłem się. Tak - Maria Skłodowska była kobietą a one
mnie zmyliły ;)

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

309 Data: Pa?dziernik 28 2008 15:06:36
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *BartekGSXF* napisał:


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w
wiadomości
Co innego ze stu do zera, co innego ze 150 do 50.
To wytlumacz mi czym sie rozni wytracanie predkosci ze 100 do zera a czym ze
150 do 50??

Podstawy fizyki.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

310 Data: Pa?dziernik 28 2008 15:21:36
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

Sami popatrzcie co *BartekGSXF* napisał:


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w
wiadomości
Co innego ze stu do zera, co innego ze 150 do 50.
To wytlumacz mi czym sie rozni wytracanie predkosci ze 100 do zera a czym ze
150 do 50??
Wiec rozni sie podstawami fizyki?
Super, wlasnie takiej odpowiedzis sie spodziewalem.

--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

311 Data: Pa?dziernik 28 2008 16:49:51
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *BartekGSXF* napisał:

napisał w
wiadomości
Co innego ze stu do zera, co innego ze 150 do 50.
To wytlumacz mi czym sie rozni wytracanie predkosci ze 100 do zera a czym
ze
150 do 50??
Wiec rozni sie podstawami fizyki?
Super, wlasnie takiej odpowiedzis sie spodziewalem.

To sobie przypomnij wzór na energię kinetyczną.

Krzysiek Kiełczewski

312 Data: Pa?dziernik 29 2008 10:48:57
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 28 Oct 2008 15:21:36 +0100, "BartekGSXF"
 wrote:

Co innego ze stu do zera, co innego ze 150 do 50.
To wytlumacz mi czym sie rozni wytracanie predkosci ze 100 do zera a czym
ze
150 do 50??
Wiec rozni sie podstawami fizyki?
Super, wlasnie takiej odpowiedzis sie spodziewalem.

Ilośc energii do rozproszenia.

W pierwszym przypadku masz:

(m to masa pojazdu)

m*27,8*27,8 = m* 772,84

w drugim:

m*41,7*41,7 - m*13,9*13,9 = m*(41,7*41,7 - 13,9*13,9)= m*1545,68

Czyli w drugim masz dwa razy więcej energii do rozproszenia.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

313 Data: Pa?dziernik 28 2008 15:44:52
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

Sami popatrzcie co *BartekGSXF* napisał:


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w
wiadomości
Co innego ze stu do zera, co innego ze 150 do 50.
To wytlumacz mi czym sie rozni wytracanie predkosci ze 100 do zera a czym ze
150 do 50??

Podstawy fizyki.

Myślisz że ktoś kto ma problem ze zrozumieniem dwóch prostych zdań, coś z tego załapie? ;-)

314 Data: Pa?dziernik 28 2008 17:15:42
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Myślisz że ktoś kto ma problem ze zrozumieniem dwóch prostych zdań, coś z tego załapie? ;-)
To samo tyczy sie ciebie.
Ale pewnie jestes zbyt glupi zeby to zrozumiec.
--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

315 Data: Pa?dziernik 29 2008 19:18:38
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello BartekGSXF,

Tuesday, October 28, 2008, 11:55:12 AM, you wrote:

Co innego ze stu do zera, co innego ze 150 do 50.
To wytlumacz mi czym sie rozni wytracanie predkosci ze 100 do zera a czym ze
150 do 50??

I właśnie dzieki takiemu matołectwu i brakowi znajomosci podstawowych
praw fizyki mamy na drogach taki właśnie meksyk.
ENERGIĄ się, kurwa, różni, matole!

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

316 Data: Pa?dziernik 29 2008 19:52:31
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

I właśnie dzieki takiemu matołectwu i brakowi znajomosci podstawowych
praw fizyki mamy na drogach taki właśnie meksyk.
ENERGIĄ się, kurwa, różni, matole!

To ja w takim tonie jak ty.
Mam nadzieje, debilu, ze w swoim rownaniu o energii kinetycznej, uwzgledniasz, rodzaj opon, nawierzchni, temperature opon i nawierzchni, opoznienie czasu reakcji kierowcy, rodzaj samochodu, umiejetnosci kierowcy?
Co kurwa cipo wzorach skoro nie uwzgledniaja one wszystkich czynnikow wystepujacych na jezdni??!!
Jakim ograniczony debilem trzeba byc, zeby w ten sposob podchodzic do dyskusji na grupie.
Co ma glupcze wzor na en. kinet do sytuacji kiedy jeden kutas podjezdza do zderzaka drugiego pojazdu bo musial na chwile zwolnic ze 180 do 130??
Bedziesz bronil tych skurwysynow, burakow, ktorzy sie w ten sposob zachowuja na drogach?
Przyczyna wypadkow i takich zachowan nie jest nieznajomosc fizyki i wzorow, tylko brak kultury, chamstwo i patrzenie na czubek wlasnego nosa.
Zrozumiales teraz kretynie?

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

317 Data: Pa?dziernik 29 2008 20:42:24
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello BartekGSXF,

Wednesday, October 29, 2008, 7:52:31 PM, you wrote:

I właśnie dzieki takiemu matołectwu i brakowi znajomosci podstawowych
praw fizyki mamy na drogach taki właśnie meksyk.
ENERGIĄ się, kurwa, różni, matole!
To ja w takim tonie jak ty.
Mam nadzieje, debilu,

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

318 Data: Pa?dziernik 29 2008 19:59:51
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Arni 

RoMan Mandziejewicz pisze:

I właśnie dzieki takiemu matołectwu i brakowi znajomosci podstawowych
praw fizyki mamy na drogach taki właśnie meksyk.
ENERGIĄ się, kurwa, różni, matole!

jestes po prostu niekulturalny, w chuj niekulturalny.
W dodatku opisujesz w jednym wątku 5 razy to samo do tej samej osoby tylko w roznych miejscach. A to sie kłoci z netykietą

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

319 Data: Pa?dziernik 29 2008 20:41:18
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Arni,

Wednesday, October 29, 2008, 7:59:51 PM, you wrote:

I właśnie dzieki takiemu matołectwu i brakowi znajomosci podstawowych
praw fizyki mamy na drogach taki właśnie meksyk.
ENERGIĄ się, kurwa, różni, matole!
jestes po prostu niekulturalny, w chuj niekulturalny.

Ale za to, w odróżnieniu od ciebie - nie jestem skończonym matołem,
który świadectwo podstawówki na targu kupił.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

320 Data: Pa?dziernik 29 2008 21:00:21
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Arni 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Arni,

Wednesday, October 29, 2008, 7:59:51 PM, you wrote:

I właśnie dzieki takiemu matołectwu i brakowi znajomosci podstawowych
praw fizyki mamy na drogach taki właśnie meksyk.
ENERGIĄ się, kurwa, różni, matole!
jestes po prostu niekulturalny, w chuj niekulturalny.

Ale za to, w odróżnieniu od ciebie - nie jestem skończonym matołem,
który świadectwo podstawówki na targu kupił.

taaaa, i to wszystko Twoja szklana kula Ci powiedziała. Oddaj ją do serwisu albo przeczytaj instrukcje obsługi.

Zawsze twierdzilem ze bluzgi służą ukryciu własnej niewiedzy. jak dotąd sie nie myliłem.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

321 Data: Pa?dziernik 29 2008 21:07:04
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Arni,

Wednesday, October 29, 2008, 9:00:21 PM, you wrote:

I właśnie dzieki takiemu matołectwu i brakowi znajomosci podstawowych
praw fizyki mamy na drogach taki właśnie meksyk.
ENERGIĄ się, kurwa, różni, matole!
jestes po prostu niekulturalny, w chuj niekulturalny.
                                    ^^^^^^
Ale za to, w odróżnieniu od ciebie - nie jestem skończonym matołem,
który świadectwo podstawówki na targu kupił.
taaaa, i to wszystko Twoja szklana kula Ci powiedziała. Oddaj ją do
serwisu albo przeczytaj instrukcje obsługi.
Zawsze twierdzilem ze bluzgi służą ukryciu własnej niewiedzy.

Jasne - jeśli ty w ten sposób ją ukrywasz (podkreślone), to od razu
wszyscy tak muszą.

jak dotąd sie nie myliłem.

Wobec własnej niewiedzy - na pewno.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

322 Data: Pa?dziernik 29 2008 21:23:06
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Arni 

RoMan Mandziejewicz pisze:

jestes po prostu niekulturalny, w chuj niekulturalny.
                                    ^^^^^^

Jasne - jeśli ty w ten sposób ją ukrywasz (podkreślone), to od razu
wszyscy tak muszą.

Ironia jakby Cie kopneła w tyłek tez bys jej nie zauwazył.

szkoda klepania

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

323 Data: Pa?dziernik 29 2008 21:51:22
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Artur Maślag 

Arni pisze:

RoMan Mandziejewicz pisze:

jestes po prostu niekulturalny, w chuj niekulturalny.
                                    ^^^^^^

Jasne - jeśli ty w ten sposób ją ukrywasz (podkreślone), to od razu
wszyscy tak muszą.

Ironia jakby Cie kopneła w tyłek tez bys jej nie zauwazył.

To fakt. Tak późno do tego wniosku doszedłeś? :)

szkoda klepania 

Wniosek właściwy. Szkoda nerwów i internetu.

324 Data: Pa?dziernik 29 2008 22:17:10
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Arni,

Wednesday, October 29, 2008, 9:23:06 PM, you wrote:

jestes po prostu niekulturalny, w chuj niekulturalny.
                                    ^^^^^^
Jasne - jeśli ty w ten sposób ją ukrywasz (podkreślone), to od razu
wszyscy tak muszą.
Ironia jakby Cie kopneła w tyłek tez bys jej nie zauwazył.

Jasne, jak się dało dupska, to można pieprzyć o ironii.

szkoda klepania

Rękę zmień.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

325 Data: Pa?dziernik 28 2008 17:08:47
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Cavallino  napisał(a):

>>>> Wszystko co napisałeś, a co nie było Twoją opinią tylko opisem faktów,
>>>> świadczy o czymś dokładnie odwrotnym.
>>> Jesli moje wjechanie na lewy pas bylo wtargnieciem/zajechaniem.
>> Żadne jeśli.
>> Matematyka wykazała że było.
> No wiec jesli zgodnie z matematyka ktos przez ciebie bedzie musial zdjac
> noge z gazu tzn ze mu zajechales droge?
Bardzo możliwe.
No to badz tak mily i nie wyjezdzaj na droge, bo czynisz mi i innym przykrosc.
Wiesz ilu ludzi dotad przez twoja obecnosc na drodze musialo uzywac hamulca?
Ja bym zasnac nie mogl.


topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

326 Data: Pa?dziernik 28 2008 19:29:19
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości news:

> No wiec jesli zgodnie z matematyka ktos przez ciebie bedzie musial > zdjac
> noge z gazu tzn ze mu zajechales droge?
Bardzo możliwe.
No to badz tak mily i nie wyjezdzaj na droge, bo czynisz mi i innym przykrosc.

Ty też wierzysz w start Księżyca?

327 Data: Pa?dziernik 28 2008 20:39:38
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

> No wiec jesli zgodnie z matematyka ktos przez ciebie bedzie musial > zdjac
> noge z gazu tzn ze mu zajechales droge?
Bardzo możliwe.
No to badz tak mily i nie wyjezdzaj na droge, bo czynisz mi i innym przykrosc.

Ty też wierzysz w start Księżyca?
Wierze w ludzka zyczliwosc i emaptie.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

328 Data: Pa?dziernik 29 2008 00:04:57
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:

Wierze w ludzka zyczliwosc i emaptie.

No właśnie widzę.
Jemu każesz hamować przez 10 sekund, bo sam nie chcesz zdjąć nogi z gazu na 7 s.
To ma być empatia?

Czy tylko od innych jej oczekujesz?

329 Data: Pa?dziernik 29 2008 07:42:06
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Wierze w ludzka zyczliwosc i emaptie.

No właśnie widzę.
Jemu każesz hamować przez 10 sekund, bo sam nie chcesz zdjąć nogi z gazu na 7 s.
To ma być empatia?

Czy tylko od innych jej oczekujesz?
Oczekuje zrozumienia, ze nie jest sie samolubnym bucem na drodze tylko sa inni uzytkownicy.
Ja to stosuje.


--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

330 Data: Pa?dziernik 29 2008 10:21:28
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości

Wierze w ludzka zyczliwosc i emaptie.

No właśnie widzę.
Jemu każesz hamować przez 10 sekund, bo sam nie chcesz zdjąć nogi z gazu na 7 s.
To ma być empatia?

Czy tylko od innych jej oczekujesz?
Oczekuje zrozumienia, ze nie jest sie samolubnym bucem na drodze tylko sa inni uzytkownicy.
Ja to stosuje.

Kiedy właśnie o to chodzi, że ten za Tobą oczekiwał tego samego od Ciebie i jego niezadowolenie i buraczenie wynikało właśnie z tego, że tego nie zastosowałeś.

Zamiast się wykłócać że "bo tak i już" po prostu napisz, że weźmiesz większą poprawkę na różnicę odległości i prędkości następnym razem i sprawy nie było.

331 Data: Pa?dziernik 29 2008 12:18:54
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Zamiast się wykłócać że "bo tak i już" po prostu napisz, że weźmiesz większą
poprawkę na różnicę odległości i prędkości następnym razem i sprawy nie
było.
Zrobie to zaraz po tym jak zlozysz publiczna samokrytyke i przeprosisz
wszystkich za to, ze twoja obecnosc na drodze zmusila ich do wziecia nogi z
gazu lub uzycia hamulca.

topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

332 Data: Pa?dziernik 29 2008 13:21:26
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Zamiast się wykłócać że "bo tak i już" po prostu napisz, że weźmiesz większą
poprawkę na różnicę odległości i prędkości następnym razem i sprawy nie
było.
Zrobie to zaraz po tym jak zlozysz publiczna samokrytyke

Aha, czyli swoje buractwo lub jego brak, uzależniasz ode mnie?

333 Data: Pa?dziernik 29 2008 18:04:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

>> Zamiast się wykłócać że "bo tak i już" po prostu napisz, że weźmiesz
>> większą
>> poprawkę na różnicę odległości i prędkości następnym razem i sprawy nie
>> było.
> Zrobie to zaraz po tym jak zlozysz publiczna samokrytyke
Aha, czyli swoje buractwo lub jego brak, uzależniasz ode mnie?
A jak na to wpadles?
Probuje Ci unaocznic absurdalnosc twojego toku rozumowanie.
Jezdzimy po drogach i sama swoja obecnoscia powodujemy, ze ktos musi hamowac,
wytracac predkosc. Wiec jak ja mam przepraszac za to ze zyje i jezdze to
czekam az ty to najpierw zrobisz i dasz mi dobry przyklad.

topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

334 Data: Pa?dziernik 30 2008 01:13:59
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

>> Zamiast się wykłócać że "bo tak i już" po prostu napisz, że weźmiesz
>> większą
>> poprawkę na różnicę odległości i prędkości następnym razem i sprawy >> nie
>> było.
> Zrobie to zaraz po tym jak zlozysz publiczna samokrytyke
Aha, czyli swoje buractwo lub jego brak, uzależniasz ode mnie?
A jak na to wpadles?

No czytam co piszesz.
Może niepotrzebnie, bo Ty tego co ja piszę nie chcesz przeczytać za chińskiego boga, tylko jak zdarta płyta płaczesz że ktoś Cię wyzwał.

335 Data: Pa?dziernik 30 2008 09:28:58
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

>> > Zrobie to zaraz po tym jak zlozysz publiczna samokrytyke
>> Aha, czyli swoje buractwo lub jego brak, uzależniasz ode mnie?
> A jak na to wpadles?
No czytam co piszesz.
Jeszcze trzeba czytac ze zrozumieniem. Samo czytanie nie wystarcza :)

Może niepotrzebnie, bo Ty tego co ja piszę nie chcesz przeczytać za
chińskiego boga, tylko jak zdarta płyta płaczesz że ktoś Cię wyzwał.
Kto mnie wyzwal?
Gdzie placze?

Denerwuja mnie po prostu nadete burasy, z postawa roszczeniowa: ja moge
wszystko, reszta ma spierdalac.
Zrozumienie i empatie sie z domu wynosi albo na starosc jest sie niemilym
chujem ktory ma coraz mniej znajomych.
Tak to widze.


topek -> jak zawsze...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

336 Data: Pa?dziernik 30 2008 10:33:45
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości news:

Może niepotrzebnie, bo Ty tego co ja piszę nie chcesz przeczytać za
chińskiego boga, tylko jak zdarta płyta płaczesz że ktoś Cię wyzwał.
Kto mnie wyzwal?

A Ty myślisz że co miała znaczyć ta reakcja kogoś kto Ci na zderzaku siedział?
Ot tak sobie poczuł potrzebę bliskiego kontaktu z Tobą, bo mu się spodobałeś? ;-)

Gdzie placze?

W tym wątku.
I jeszcze jesteś zawiedziony, że inni Cię nie pocieszają i nie jadą na buraka, który tak brzydko z Tobą postąpił.


Denerwuja mnie po prostu nadete burasy, z postawa roszczeniowa: ja moge
wszystko, reszta ma spierdalac.

I zupełnie nie trafia do Ciebie, że z tego co piszesz dokładnie do tej grupy się sam kwalifikujesz.

337 Data: Pa?dziernik 30 2008 10:23:23
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

>> Może niepotrzebnie, bo Ty tego co ja piszę nie chcesz przeczytać za
>> chińskiego boga, tylko jak zdarta płyta płaczesz że ktoś Cię wyzwał.
> Kto mnie wyzwal?
A Ty myślisz że co miała znaczyć ta reakcja kogoś kto Ci na zderzaku
siedział?
Miala znaczyc ze jest nadetym, tepym chujem i ma w dupie innych uczestnikow
ruchu. Kumasz?


> Gdzie placze?
W tym wątku.
I jeszcze jesteś zawiedziony, że inni Cię nie pocieszają i nie jadą na
buraka, który tak brzydko z Tobą postąpił.
Ja nie placze tylko uzmyslawiam potencjalnym mistrzom, ze siedzenie na
zderzaku nie jest zadna metoda wychowacza.
Juz pomijalne jest naprade czy wtargalem czy nie.
 
> Denerwuja mnie po prostu nadete burasy, z postawa roszczeniowa: ja moge
> wszystko, reszta ma spierdalac.
I zupełnie nie trafia do Ciebie, że z tego co piszesz dokładnie do tej
grupy  się sam kwalifikujesz.
A ty do jakiej grupy sie kwalifikujesz?
Zawsze wiedzacych, wiecznie posiadajacych racje?

Na szczescie poza toba i romanem wiekszosc ludzi podziela moj punkt widzenia i
zna/rozumie zajawisko mendy wiszacej na zderzaku. Ty tylko widzisz moja wine.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

338 Data: Pa?dziernik 30 2008 11:51:45
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

>> Może niepotrzebnie, bo Ty tego co ja piszę nie chcesz przeczytać za
>> chińskiego boga, tylko jak zdarta płyta płaczesz że ktoś Cię wyzwał.
> Kto mnie wyzwal?
A Ty myślisz że co miała znaczyć ta reakcja kogoś kto Ci na zderzaku
siedział?
Miala znaczyc ze jest nadetym, tepym chujem i ma w dupie innych uczestnikow
ruchu. Kumasz?

On zapewne sądził to samo o Tobie.
A podawane przez Ciebie fakty wskazują że miał rację.
Kumasz?


> Gdzie placze?
W tym wątku.
I jeszcze jesteś zawiedziony, że inni Cię nie pocieszają i nie jadą na
buraka, który tak brzydko z Tobą postąpił.
Ja nie placze tylko uzmyslawiam

Nazywaj sobie to jak chcesz.


I zupełnie nie trafia do Ciebie, że z tego co piszesz dokładnie do tej
grupy  się sam kwalifikujesz.
A ty do jakiej grupy sie kwalifikujesz?
Zawsze wiedzacych, wiecznie posiadajacych racje?

Gdy nie mam racji albo czegoś nie wiem, to się po prostu nie wypowiadam.
Stąd takie mylne wrażenie że "zawsze".

339 Data: Listopad 01 2008 10:29:52
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Thursday, October 30, 2008, 11:23:23 AM, you wrote:

[...]

Na szczescie poza toba i romanem wiekszosc ludzi podziela moj punkt widzenia i
zna/rozumie zajawisko mendy wiszacej na zderzaku. Ty tylko widzisz moja wine.

Bo ta rzekoma "większość" autostradę widziała w TV tylko. Nie jeździli
na niej po kilka tysięcy km miesięcznie i nie musieli się uzerać z
faszystowskimi burakami zajeżdżającymi drogę i wielce zdziwionymi, że
ich ktoś za to bluzga środkami dostępnymi za kierownicą.
12 lat jeżdżenia w tę i na zad A4 i uczenia buraków, że to nie jest
wiejska droga wystarczy. I dziwi mnie to, że facet siedzący na codzień
w Niemczech ma problem ze zrozumieniem elementarnych zachowań na
autostradzie.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

340 Data: Listopad 01 2008 22:46:51
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 1 Nov 2008 10:29:52 +0100, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

12 lat jeżdżenia w tę i na zad A4 i uczenia buraków, że to nie jest
wiejska droga wystarczy. I dziwi mnie to, że facet siedzący na codzień
w Niemczech ma problem ze zrozumieniem elementarnych zachowań na
autostradzie.

Chciałeś napisać - 12 lat stwarzania zagrożenia znacznym
przekraczaniem prędkości?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

341 Data: Listopad 02 2008 09:33:08
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Sat, 01 Nov 2008 22:46:51 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

On Sat, 1 Nov 2008 10:29:52 +0100, RoMan Mandziejewicz
12 lat jeżdżenia w tę i na zad A4 i uczenia buraków, że to nie jest
wiejska droga wystarczy. I dziwi mnie to, że facet siedzący na codzień
w Niemczech ma problem ze zrozumieniem elementarnych zachowań na
autostradzie.

Chciałeś napisać - 12 lat stwarzania zagrożenia znacznym
przekraczaniem prędkości?

Napisal ten co zawsze jezdzil przepisowo :-)

I zawsze z predkoscia zapewniajaca panowanie nad pojazdem :-)

J.

342 Data: Listopad 02 2008 11:12:45
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 02 Nov 2008 09:33:08 +0100, J.F.
 wrote:

Chciałeś napisać - 12 lat stwarzania zagrożenia znacznym
przekraczaniem prędkości?

Napisal ten co zawsze jezdzil przepisowo :-)

Napisał ten, co nie zrzuca odpowiedzialności za swoje działanie na
innych.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

343 Data: Listopad 02 2008 13:50:50
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Sun, 02 Nov 2008 11:12:45 +0100,  Adam Płaszczyca wrote:

On Sun, 02 Nov 2008 09:33:08 +0100, J.F.
Chciałeś napisać - 12 lat stwarzania zagrożenia znacznym
przekraczaniem prędkości?

Napisal ten co zawsze jezdzil przepisowo :-)

Napisał ten, co nie zrzuca odpowiedzialności za swoje działanie na
innych.

Musze przyznac ze ci kierowcy w tirach faktycznie zajezdzaja droge na
autostradzie. Jesli o mnie chodzi to bardzo rzadko .. ale jakbym
szybciej jechal to byloby niebezpiecznie..

A w temacie .. no coz - ostatnio wczesniej patrze w lusterko, oceniam
sytuacje .. i zjezdzam na lewy pas z duzym wyprzedzeniem - wtedy to do
szybszego nalezy decyzja co dalej - leciutko zwolnic, przyspieszyc i
wyprzedzac prawa strone [uznam swoja wine], nie przyspieszyc,
wyprzedzac prawa i ostro hamowac za ciezarowka, czy urzadzac
dyskoteke. Na dyskoteke nie reaguje :-)

Drugiej strony tez to dotyczy - trzeba ocenic sytuacje i lekko zwolnic
lub przyspieszyc, zeby temu po prawej ulatwic ..

J.

344 Data: Listopad 02 2008 21:07:08
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 02 Nov 2008 13:50:50 +0100, J.F.
 wrote:

Musze przyznac ze ci kierowcy w tirach faktycznie zajezdzaja droge na
autostradzie. Jesli o mnie chodzi to bardzo rzadko .. ale jakbym
szybciej jechal to byloby niebezpiecznie..

Ja jeżdżę tak do 160km/h i sporadycznie zdarza się. Inna sprawa, że
jeśli kierowca TIR-a włacza 500m przede mną kierunkowskaz, to po
prostu zdejmuję nogę z gazu i redukuję bieg...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

345 Data: Pa?dziernik 30 2008 09:36:03
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

No czytam co piszesz.
Może niepotrzebnie, bo Ty tego co ja piszę nie chcesz przeczytać za
chińskiego boga, tylko jak zdarta płyta płaczesz że ktoś Cię wyzwał.
I jeszcze jedno.
Zastanawiam sie z czego wynika twoja niechec do tego zeby mi uwierzyc, ze
bylem daleko i nikomu nie wyjechalem.
Dostales w realu probke ze nie jestem burakiem, egoista tylko mysle o innych
ludziach i potrafie z wlasnego, szeroko rozumianego, komfortu zrezygnowac.
Tak jak pisalem. Ja w kregu swoich przyjaciol i znajomych mam tak, ze sobie
ufamy, bo dlaczego nie mielibysmy?

Jesli mi ktos mowi, ze nie wyjechal, zajechal to ja mu wierze. Widac masz inne
standardy w relacjach ze znajomymi.

W tej dyskusji naprawde nie ma znaczenia czy jak jak bylem na lewym pasie pan
mial do mnie pol kilometra czy 250m (ja ci mowie ze by byl daleko, wrecz
bardzo) i mozesz mi uwierzyc albo nie.
To jest stan ducha, zyczliwosci i empatii. Albo sie to ma albo nie.
Ktos pokroju Jarka Kaczynskiego zyjacego w permanentej schizie, ze chca go
oszukac, jak ktos mowi ze bylo tak i tak to on i tak wie lepiej nie ma szans
byc moim znajomym bo co to za przyjemnosc udowadniac, ze nie jestem wielbladem?

Wiec mowiac kolokwialnie. PIerdole to zeby jakiemus romusiowi mandziejewiczowi
udowadniac, ze nie zajechalem. Ja wiem, ze tak nie bylo i tyle. Mi to
wystarczy. Jesli ty nie chcesz mi wierzyc. Twoj wybor.


topek -> jak zawsze...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

346 Data: Pa?dziernik 30 2008 10:51:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

No czytam co piszesz.
Może niepotrzebnie, bo Ty tego co ja piszę nie chcesz przeczytać za
chińskiego boga, tylko jak zdarta płyta płaczesz że ktoś Cię wyzwał.
I jeszcze jedno.
Zastanawiam sie z czego wynika twoja niechec do tego zeby mi uwierzyc, ze
bylem daleko i nikomu nie wyjechalem.


Ale ja Ci wierzę.
Że Tobie się tak wydaje i że Ty sam w to wierzysz.

A wszystko ma Ci uświadomić, że wiara w tej sytuacji nie jest rzeczą najlepszą i że warto jednak większą poprawkę brać w takich sytuacjach.


Dostales w realu probke ze nie jestem burakiem, egoista tylko mysle o innych
ludziach i potrafie z wlasnego, szeroko rozumianego, komfortu zrezygnowac.

Gdybym tego nie wiedział, to w ogóle bym dyskusji już dawno zaprzestał.
A dlatego że wiem, to próbuję Cię przekonać do LEKKIEJ rewizji własnej postawy.

Właśnie po to abyś nie musiał się denerwować iż ktoś na Ciebie trąbi/dojeżdża do zderzak/mruga na Ciebie światłami itd.
To naprawdę będzie skuteczniejsze lekarstwo niż wyzywanie takich buraków na grupie.

347 Data: Pa?dziernik 30 2008 10:19:14
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

Cavallino  napisał(a):


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

>> No czytam co piszesz.
>> Może niepotrzebnie, bo Ty tego co ja piszę nie chcesz przeczytać za
>> chińskiego boga, tylko jak zdarta płyta płaczesz że ktoś Cię wyzwał.
> I jeszcze jedno.
> Zastanawiam sie z czego wynika twoja niechec do tego zeby mi uwierzyc, ze
> bylem daleko i nikomu nie wyjechalem.
Ale ja Ci wierzę.
Że Tobie się tak wydaje i że Ty sam w to wierzysz.
:)) No.
Czyli nadal wiesz lepiej, ze zajechalem.
Mozna wiedziec na jakiej podstawie?
 
Gdybym tego nie wiedział, to w ogóle bym dyskusji już dawno zaprzestał.
A dlatego że wiem, to próbuję Cię przekonać do LEKKIEJ rewizji własnej
postawy.
Tzn co mam zrobic wedlug ciebie? W ogole przestac wyprzedzac bo gdzies tam sie
czai mistrz?
SAMA SWOJA OBECNOSCIA na drodze powodujesz, ze ktos musi hamowac.
I nie ma w tym nic zlego. Tak to jest skonstruowane.
 
Właśnie po to abyś nie musiał się denerwować iż ktoś na Ciebie
trąbi/dojeżdża do zderzak/mruga na Ciebie światłami itd.
Zeby to bylo mozliwe to w ogole nie mozna sie poruszuac po drogach.
Bo w innym wypadku zawsze ktos bedzie musial przez ciebie predkosc wytracic.
95% ludzi potrafi normalnie zareagowac. Mistrz musi zawisnac na zderzaku i o
tym jest ten post. Zrozumiales w koncu?

To naprawdę będzie skuteczniejsze lekarstwo niż wyzywanie takich buraków na
grupie.
Skuteczniejsza bedzie edukacja burasow. Nie sa sami na drodze.
A po drugie nie wmawiaj komus czegos. U mnie powoduje to pozadne wkurwienie.
Zwlaszcza jesli nie wiesz i nie bylo cie przy tym.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

348 Data: Pa?dziernik 30 2008 11:49:42
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości news:

A dlatego że wiem, to próbuję Cię przekonać do LEKKIEJ rewizji własnej
postawy.
Tzn co mam zrobic wedlug ciebie? W ogole przestac wyprzedzac bo gdzies tam sie
czai mistrz?

Ty się miotasz od lewej bandy do prawej, od wyjeżdżania pod maskę do niewyprzedzania w ogóle.

Ja nie mówię że nie masz w ogóle wyprzedzać, tylko że masz PRZED manewrem dokonać analizy sytuacji, włącznie z oceną z jaką prędkością ktoś się do Ciebie zbliża i czy nie lepiej poczekać z manewrem aż przejedzie.
Sam piszesz, że w tym przypadku olałeś tą sprawę - jaki był skutek to już też pisałeś.

Właśnie po to abyś nie musiał się denerwować iż ktoś na Ciebie
trąbi/dojeżdża do zderzak/mruga na Ciebie światłami itd.
Zeby to bylo mozliwe to w ogole nie mozna sie poruszuac po drogach.

Ciekawe że ja i wielu innych w tym wątku piszemy Ci co chwilę, że nie mamy takich problemów.
A jak mamy, bo się zagapimy, to przepraszamy ofiarę naszego zagapienia, ZAMIAST się pienić, że śmiał nas otrąbić/omrugać/podjechać zbyt blisko.
Obraza majestatu nie jest w tym momencie zbyt dobrym pomysłem.

To naprawdę będzie skuteczniejsze lekarstwo niż wyzywanie takich buraków na
grupie.
Skuteczniejsza bedzie edukacja burasow. Nie sa sami na drodze.

No właśnie w tym celu piszę. ;-)

349 Data: Listopad 01 2008 10:24:25
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Thursday, October 30, 2008, 11:19:14 AM, you wrote:

[...]

Skuteczniejsza bedzie edukacja burasow.

Takich burasów jak ty.

Nie sa sami na drodze.

ty, kurwa, też nie. I wreszcie to zapamiętaj.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

350 Data: Listopad 01 2008 12:29:49
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Skuteczniejsza bedzie edukacja burasow.

Takich burasów jak ty.

Nie sa sami na drodze.

ty, kurwa, też nie. I wreszcie to zapamiętaj.
Romus.
Nie pyszcz juz tak. Meskosci przez to w tym wieku juz nie nabierzesz.
Bys starym, zramolalym i niemilym kundlem wiszacym na nogawce to naprawde zaden wyczyn.

--
topek-> jak zawsze....
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

351 Data: Listopad 01 2008 10:22:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Thursday, October 30, 2008, 10:36:03 AM, you wrote:

No czytam co piszesz.
Może niepotrzebnie, bo Ty tego co ja piszę nie chcesz przeczytać za
chińskiego boga, tylko jak zdarta płyta płaczesz że ktoś Cię wyzwał.
I jeszcze jedno.
Zastanawiam sie z czego wynika twoja niechec do tego zeby mi uwierzyc, ze
bylem daleko i nikomu nie wyjechalem.

Jesteś pierdolonym kłamcą, zmyślającym historyjki i potem je
poprawiającym, żeby dopasować historyjkę i je uprawdopodobnić.
I zostało to udowodnione elementarną arytmetyką - bez rozciągania
TIRów do 25 metrów - co ty robiłeś.

Jeśli podczas wyprzedzania TIRa z różnicą prędkości 40 km/h, na
wysokości jego szoferki dogania cię inny samochód, to oznacza to, że
niebezpiecznie zajechałeś drogę innemu pojazdowi. I głupie tłumaczenie
się, że ty przekroczyłeś prędkość tylko o 20 km/h nie ma tu
najmniejszego znaczenia. Bo na faszystowskiej autobahnie, przy
świadomości tego, że na lewym pasie zapierdalają 200 km/h, takiego
numeru byś nie zrobił. Bo tam polizei by cię zhaltowała za
niebezpieczną jazdę.
Wydaje ci się, że skoro przekraczasz prędkość o "tylko" 20 km/h, to
już ci wszystko wolno. I tu sie, kurwa, mylisz - jesteś takim samym,
pierdolonym piratem drogowym, jak ten, co ci na zderzak i ambicję
wjechał. I skoro sam masz w dupie ograniczenie prędkości, to nie dziw
się, że ktoś inny może mieć je w dupie głębiej.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

352 Data: Listopad 01 2008 12:28:19
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Jesteś pierdolonym kłamcą, zmyślającym historyjki i potem je
cut
[...]
Romek, cmoknij mnie w trabke i nie wis juz na nogawce.
Nie bawi mnie juz to.



--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

353 Data: Pa?dziernik 29 2008 19:16:15
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Wednesday, October 29, 2008, 1:18:54 PM, you wrote:

Zamiast się wykłócać że "bo tak i już" po prostu napisz, że weźmiesz większą
poprawkę na różnicę odległości i prędkości następnym razem i sprawy nie
było.
Zrobie to zaraz po tym jak zlozysz publiczna samokrytyke i przeprosisz
wszystkich za to, ze twoja obecnosc na drodze zmusila ich do wziecia nogi z
gazu lub uzycia hamulca.

I kto to, kurwa, pisze.

topek ->> jak zawsze...

pierdolący głupoty.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

354 Data: Pa?dziernik 29 2008 19:53:31
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello topek,

Wednesday, October 29, 2008, 1:18:54 PM, you wrote:

Zamiast się wykłócać że "bo tak i już" po prostu napisz, że weźmiesz większą
poprawkę na różnicę odległości i prędkości następnym razem i sprawy nie
było.
Zrobie to zaraz po tym jak zlozysz publiczna samokrytyke i przeprosisz
wszystkich za to, ze twoja obecnosc na drodze zmusila ich do wziecia nogi z
gazu lub uzycia hamulca.

I kto to, kurwa, pisze.

topek ->> jak zawsze...

pierdolący głupoty.
I kto to pisze.
Romus wieczniewszystkowiedzacy.

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

355 Data: Pa?dziernik 30 2008 09:23:59
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

> gazu lub uzycia hamulca.

I kto to, kurwa, pisze.

topek ->> jak zawsze...

pierdolący głupoty.
Przyznaj sie romek, tu sami swoi, ze lubisz sie tak za darmo przyjebac, ot
taka natura zeby powisiec na nogawce?
Tylko pytam co z tego masz?
Substytut braku wzwodu (w tym wieku to juz powoli normalne)?
A moze w otoczeniu cie permanentnie gnoja i musisz tutaj odreagowac?

Tak czy tak, szkoda mi takich ludzi jak ty. Chore z nienawisci z zolcia
wylewajaca sie z uszu.

Plyn chlopaku...


topek -> jak zawsze...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

356 Data: Pa?dziernik 30 2008 10:29:15
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

> gazu lub uzycia hamulca.

I kto to, kurwa, pisze.

topek ->> jak zawsze...

pierdolący głupoty.
Przyznaj sie romek, tu sami swoi, ze lubisz sie tak za darmo przyjebac, ot
taka natura zeby powisiec na nogawce?

I kto to mówi?
Sprawdź przez kogo tak się ten wątek rozwinął i kto czyjego posta się czepił.

357 Data: Pa?dziernik 30 2008 09:38:30
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

I kto to mówi?
Sprawdź przez kogo tak się ten wątek rozwinął i kto czyjego posta się
czepił.
Watek rozwinales glownie ty imputujac mi klamstwo.
A ja niepotrzebnie dalem sie w ta najebke wciagnac.
EOT bo zero przyjemnosci w tym a i wartosc dodana zmierza w kierunku zera.

topek -> jak zawsze...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

358 Data: Pa?dziernik 30 2008 10:53:19
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

I kto to mówi?
Sprawdź przez kogo tak się ten wątek rozwinął i kto czyjego posta się
czepił.
Watek rozwinales glownie ty imputujac mi klamstwo.

No i się mylisz.
Po pierwsze - to nie ja naskoczyłem na Ciebie, tylko Ty na mnie, ja w ogóle Tobie nie odpowiedziałem (celowo).
Po drugie - kłamstwo imputują Ci podawane przez Ciebie dane, ja tylko Ci to kilka razy unaoczniłem.

359 Data: Pa?dziernik 30 2008 10:12:39
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek  

>> I kto to mówi?
>> Sprawdź przez kogo tak się ten wątek rozwinął i kto czyjego posta się
>> czepił.
> Watek rozwinales glownie ty imputujac mi klamstwo.
No i się mylisz.
Jak zwykle. Nie zauwazyles?
W tym watku ja sie permanentnie myle. Natomiast ty nie.

Po pierwsze - to nie ja naskoczyłem na Ciebie, tylko Ty na mnie, ja w ogóle
Tobie nie odpowiedziałem (celowo).
No faktycznie. Mi nie odpowiadales celowo.
Bezposrednio na moj post otwarcia nie odpowiedziales.


Po drugie - kłamstwo imputują Ci podawane przez Ciebie dane, ja tylko Ci to
kilka razy unaoczniłem.
Napisalem, ze nie pamietam jak bylo dokladnie. Czy wyprzedzalem jednego czy
wiecej tirow. Bo nie o tym byla dyskusja. Byla dyskusja o swiadomomy wiszeniu
na zderzaku.
Twoj glowny zarzut jest taki ze wtargnalem/zajechalem co nie jest prawda.
Ja to wiem. Ty nie musisz. Precyzja opisu sytuacji jest warunkiem koniecznym
ale nie wystarczajacym.
Pisze z 50x ze nie wtargnalem, ty probujesz mi udowodnic ze to zrobilem.
A to powoduje wkurwienie, bo niemozebnie nie znosze jak mi ktos cos wmawia.
Zwlaszcza jak go przy tym nie bylo.

A nawet, przyjmijmy worst case. Jestem chujem i biednemu miszczowi zajechalem
droge i wtargnalem mu metr przed maske. Moje, o ja böse, wtargniecie bylo
nieswiadomoe, natomiast podjechanie pod zderzak juz tak.

Po jakiego grzyba to ciagne to nie wiem.
Chyba wlasnie wynika to z tego, ze ktos mi cos wmamwia. A ja wiem ze jestem
niewinny i stad podwojna chec (nie wiem po co i komu) udowodnienia ze nie
jestem wielbladem.

Ja naleze do kierowcow, ale glownie ludzi, ktorzy maja swiadomosc, ze nie sa
sami na drodze i nie kazde spierdalac komus tylko dlatego ze ma wolniejsze auto.

Ta dyskusja od poczatku jest o skurwysynskiej cesze charakteru a ta cala,
zupelnie niepotrzebna, dysputa ile auto pokonuje w ciagu sekundy w metrach
jest zupelnie bez sensu.

Organicznie nie znosze wmawiania mi czegos. W realu moja zlosc ma od razu
ujscie bo jest krotka pilka: "nie bylo cie przy tym wiec nie pierdol"
natomiast tutaj sie z bezpiecznej odleglosci mendzi.

Dysksja zeszla na absolutnie absurdalne tory.
Ale ja jeszcze sie naucze odpuszczac. Generalnie wisi mi co ma ktos do
powiedzenia co mi cos wmawia.


topek -> jak zawsze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

360 Data: Pa?dziernik 30 2008 11:44:57
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości news:

Po pierwsze - to nie ja naskoczyłem na Ciebie, tylko Ty na mnie, ja w ogóle
Tobie nie odpowiedziałem (celowo).
No faktycznie. Mi nie odpowiadales celowo.
Bezposrednio na moj post otwarcia nie odpowiedziales.

Dokładnie.
To Ty naskoczyłeś na mnie kiedy zadałem proste pytanie komu innemu.

Twoj glowny zarzut jest taki ze wtargnalem/zajechalem co nie jest prawda.

Ale to Twoja opinia tylko.
Skoro gość siadł Ci na zderzaku po kilku sekundach to pewnie uważał inaczej.
I o tym mówię.

Wystarczy takich sytuacji unikać i pożyjesz dłużej.

361 Data: Pa?dziernik 30 2008 20:34:12
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Twoj glowny zarzut jest taki ze wtargnalem/zajechalem co nie jest prawda.
Ale to Twoja opinia tylko.
Moja.
Zdecydowanie mocniejsza od Twojej bo ja tam bylem.

Skoro gość siadł Ci na zderzaku po kilku sekundach to pewnie uważał inaczej.
A dopuszczasz do siebie mysle, ze ten ktos kto mi zawisl na zderzaku zawsze tak jezdzi i jest zwyczajnym burasem? Ze moje "wtargniecie" nie mialo znaczenia bo on zawsze i wszystkich spycha. Maja spierdalac bo mistrz jedzie.
DOpuszczasz taka mysl czy nie miesci ci sie taka opcja w glowie?



--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

362 Data: Pa?dziernik 30 2008 20:38:57
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości

Twoj glowny zarzut jest taki ze wtargnalem/zajechalem co nie jest prawda.
Ale to Twoja opinia tylko.
Moja.
Zdecydowanie mocniejsza od Twojej bo ja tam bylem.

Ale ja nie mam opinii innej niż taka która wypływa z podawanych przez Ciebie faktów.


Skoro gość siadł Ci na zderzaku po kilku sekundach to pewnie uważał inaczej.
A dopuszczasz do siebie mysle, ze ten ktos kto mi zawisl na zderzaku zawsze tak jezdzi i jest zwyczajnym burasem?

Bardzo możliwe.
Tylko co to zmienia?
Z opisu wynika iż Ty sam nie zrobiłeś wszystkiego co powinieneś zrobić i skutek był właśnie taki.

Tobie chodzi o to żeby Ci współczuć, czy o to co zrobić, żeby uniknąć tego typu przypadków?

363 Data: Pa?dziernik 30 2008 22:11:13
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Ale ja nie mam opinii innej niż taka która wypływa z podawanych przez Ciebie faktów.
Moj opis moze nie jest najszczesliwszy, najdokladniejszy bo nie o tym byl post, ale jak mi ktos mowi, ze nie wtargnal/zajechal to ja mu wierze.

Bardzo możliwe.
Tylko co to zmienia?
Bardzo duzo zmienia.
Wtedy moje wtargniecie/niewtargniecie nie ma znaczenia i skupiamy sie na czyims buractwie czyli wiszeniu na zderzaku. TO o czym jest mowa od poczatku.

Z opisu wynika iż Ty sam nie zrobiłeś wszystkiego co powinieneś zrobić i skutek był właśnie taki.
Mozliwe, ze tak wynika z opisu ale ja ci mowie, ze nie zajechalem i imo zrobilem wszystko.
Jak tysiace innych razy na drodze.

Tobie chodzi o to żeby Ci współczuć, czy o to co zrobić, żeby uniknąć tego typu przypadków?
Alez nie mozna uniknac takiej sytuacji na drodze bo miszcz i tak ci zawisnie na zderzaku i bedzie spychal pt: "spierdalaj bo ja jade"
Przyklad?
Wyprzedzasz kolejke powiedzmy 5 tirow jadacych gesto. Zaczynasz ich wyprzedzac jak miszcz jest kilometr za toba. A on i tak cie bedzie spychal z drogi, gdy bedziesz przy koncu kolejki.
Kolejke mozna wydluzych do 10 tirow (wykluczyc nie mozna).
MIszczowi to wisi. Masz sie zdematerializowac bo on jedzie.
Kumasz juz powoli o co chodzi od poczatku tego posta?

Jedyna mozliwoscia, pozwalajaca uniknac takiej sytuacji jest zaprzestanie jezdzenia.


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

364 Data: Pa?dziernik 31 2008 00:09:48
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:

Wtedy moje wtargniecie/niewtargniecie nie ma znaczenia

To dalej jest Twoja opinia.
Moja jest dokładnie odwrotna.

Więc może dajmy się spokój, bo ani Ty mnie nie przekonasz, ani siebie nie chcesz dać przekonać, że sam najbardziej pyszczysz na metody, które sam stosujesz.

Tobie chodzi o to żeby Ci współczuć, czy o to co zrobić, żeby uniknąć tego typu przypadków?
Alez nie mozna uniknac takiej sytuacji na drodze bo miszcz i tak ci zawisnie na zderzaku i bedzie spychal pt: "spierdalaj bo ja jade"
Przyklad?
Wyprzedzasz kolejke powiedzmy 5 tirow jadacych gesto. Zaczynasz ich wyprzedzac jak miszcz jest kilometr za toba. A on i tak cie bedzie spychal z drogi, gdy bedziesz przy koncu kolejki.

Zrób to tak, żeby Cię nie dogonił zanim nie skończysz manewru i sprawy nie będzie.
Jak się postarasz to chociaż nie będzie nikt mógł do Ciebie mieć pretensji że nie próbowałeś.

Ale kiedy wpadasz mu na pas dużo bliżej niż kilometr, a potem tarabanisz się z TIR-em, nawet nie próbując nacisnąć gazu do dechy - to sam się prosisz.
Lubisz tak - to rób tak dalej, mnie nic do tego.
Tylko nie użalaj się na grupie na konsekwencje które Cię za to spotykają.

Bo wyglądasz dokładnie tak jak szalikowiec który oberwał pałą od policji podczas zadymy.

365 Data: Pa?dziernik 31 2008 07:34:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Wtedy moje wtargniecie/niewtargniecie nie ma znaczenia
To dalej jest Twoja opinia.
Moja jest dokładnie odwrotna.
Ok. Masz prawo sie upierac.

Więc może dajmy się spokój, bo ani Ty mnie nie przekonasz, ani siebie nie chcesz dać przekonać, że sam najbardziej pyszczysz na metody, które sam stosujesz.
A ja wiem, ze tak nie jest i na tym poprzestanmy.


Alez nie mozna uniknac takiej sytuacji na drodze bo miszcz i tak ci zawisnie na zderzaku i bedzie spychal pt: "spierdalaj bo ja jade"
Przyklad?
Wyprzedzasz kolejke powiedzmy 5 tirow jadacych gesto. Zaczynasz ich wyprzedzac jak miszcz jest kilometr za toba. A on i tak cie bedzie spychal z drogi, gdy bedziesz przy koncu kolejki.
Zrób to tak, żeby Cię nie dogonił zanim nie skończysz manewru i sprawy nie będzie.
Tzn mam lamac przepisy (i tak jechalem +10km/h) jechac na zlamanie karku bo miszcz musi jechac na tempomacie, poddzwiekowa?
Jaja sobie robisz?


Ale kiedy wpadasz mu na pas dużo bliżej niż kilometr,
REWELACJA.
NA to czekalem. Juz widze jak ty wpadasz na pas tylko wtedy jak ktos cie poprzedza o kilometr.


Podam ci inny przyklad bo widac nadal nie rozumiesz o czym jest dyskusja.

Wyprzedzasz kolejke tirow. Dluga. Wyprzedziles juz 3 tiry a na wysokosci czwartego, piaty tir zaczyna wyprzedzac szostego, zajezdzajac ci przy tym droge.
Co robie ja? Lekko wkurzony zachowuje bezpieczna odleglosc i daje mu dokonczyc manewr.
Miszcz byl 3 km ode mnie w momencie gdy ja zaczalem wyprzedzac kolumne tirow. No ale inny tir mnie przytrzymal.
Co robi miszcz? Miszcz podjezdza mi pod zderzak i nakazuje natychmiastowa dematerializacje, pt: "spierdalaj" bo on jedzie a ja mu "wtargnalem". LOL

Zrozumiales o czym jest mowa czy nadal nie? A moze powinienem sobie kupic UAVa/BSLa i nie kilometr ale 5km do tylu monitorowac bo moze miszcz jedzie.

Dyskusja z toba powoli wyglada tak:
"ladna masz bluzke"
"tak wiem, ceny energii poszly do gory"


a potem tarabanisz się z TIR-em, nawet nie próbując nacisnąć gazu do dechy - to sam się prosisz.
A w imie czego mam placic mandaty i podwyzszac wlasne niebezpieczenstwo?
Tylko dlatego ze ktos jest burasem?
Prosze cie, nie oslabiaj mnie.

Lubisz tak - to rób tak dalej, mnie nic do tego.
Tylko nie użalaj się na grupie na konsekwencje które Cię za to spotykają.
A ty nadal nie rozumiesz. Nadal. Smutne to.


Bo wyglądasz dokładnie tak jak szalikowiec który oberwał pałą od policji podczas zadymy.
Co najwyzej jak niewinny piknik ktory dostal od teporeyjnego kibola bo nie skakal i "jest z policji".


--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

366 Data: Pa?dziernik 31 2008 08:37:50
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:

Zrób to tak, żeby Cię nie dogonił zanim nie skończysz manewru i sprawy nie będzie.
Tzn mam lamac przepisy (i tak jechalem +10km/h)

No właśnie - więc widać że nie o przepisy chodzi.


 jechac na zlamanie karku
bo miszcz musi jechac na tempomacie, poddzwiekowa?
Jaja sobie robisz?

Nie, to Ty sobie robisz jaja żądając od innych jazdy tak, żeby Tobie było wygodnie, jednocześnie upierając się że nic od siebie nie dasz.
Sprawdzać czy możesz wyjechać nie będziesz, przyspieszać w trakcie wyprzedzania nie będziesz, czyli wszystkich masz totalnie w d...



Ale kiedy wpadasz mu na pas dużo bliżej niż kilometr,
REWELACJA.
NA to czekalem. Juz widze jak ty wpadasz na pas tylko wtedy jak ktos cie poprzedza o kilometr.

Nie, po prostu jak mnie ktoś dogania, to robię WSZYSTKO żeby mu życia nie utrudniać.
Z reguły nie wyprzedzam 110/90 tam gdzie da się pojechać dużo więcej, więc nie mam takowych problemów.




Podam ci inny przyklad bo widac nadal nie rozumiesz o czym jest dyskusja.

Wyprzedzasz kolejke tirow. Dluga. Wyprzedziles juz 3 tiry a na wysokosci czwartego, piaty tir zaczyna wyprzedzac szostego, zajezdzajac ci przy tym droge.
Co robie ja? Lekko wkurzony zachowuje bezpieczna odleglosc i daje mu dokonczyc manewr.

Wtedy wszystko to samo co napisałem Tobie dotyczy TIR-a.
A Ty jesteś moralnie czysty.

Dyskusja z toba powoli wyglada tak:
"ladna masz bluzke"
"tak wiem, ceny energii poszly do gory"

A dyskusja z Tobą tak:
-jestem k....a najmądrzejszy i jak coś piszę to każdy ma mnie popierać
-ale to tonie znaczy że nie robisz błędów na drodze
-nie, nie robię bo jestem najmądrzejszy, to cały świat robi mi na złość


a potem tarabanisz się z TIR-em, nawet nie próbując nacisnąć gazu do dechy - to sam się prosisz.
A w imie czego mam placic mandaty i podwyzszac wlasne niebezpieczenstwo?

W imię tego że nie jesteś na drodze sam?
I jak już utrudniasz komuś jazdę swoimi nieprzemyślanymi manewrami, to chociaż skróć do to minimum?

Lubisz tak - to rób tak dalej, mnie nic do tego.
Tylko nie użalaj się na grupie na konsekwencje które Cię za to spotykają.
A ty nadal nie rozumiesz.

No nie rozumiem.
Ludzi którzy wymagają tylko od innych nigdy nie zrozumiem.


Bo wyglądasz dokładnie tak jak szalikowiec który oberwał pałą od policji podczas zadymy.
Co najwyzej jak niewinny piknik ktory dostal od teporeyjnego kibola bo nie skakal i "jest z policji".

Chciałbyś.
Faktów nie zaczarujesz.

Więc proponuję EOD

367 Data: Listopad 01 2008 01:19:47
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

>>> >>> nie będzie.
>> >> Tzn mam lamac przepisy (i tak jechalem +10km/h)
> > No właśnie - więc widać że nie o przepisy chodzi.
Dla +10km/h zadna policja mnie nie zatrzyma. A jak zatrzyma to zaplace maly
mandat. Jak przyspiesze do 150 km/h to juz bede musial zaplacic 400zl i
dostane kilka punktow.
Mam to robic bo jakis buras ma ochote jezdzic po 200km/h i nie ruszac
tempomatu?
No fuckin way.
Jak chce sobie tyle jezdzic to albo na tor albo niech bierze pod uwage ze
99% ludzi na drodze jezdzi z grubsza przepisowymi predkosciami.

> > jechac na zlamanie karku
>> >> bo miszcz musi jechac na tempomacie, poddzwiekowa?
>> >> Jaja sobie robisz?
> > Nie, to Ty sobie robisz jaja żądając od innych jazdy tak, żeby Tobie było

> > wygodnie,
Nie.
Ja zadam zachowania bezpiecznej odleglosci. Nie zrozumiales jeszcze
tego?

> > jednocześnie upierając się że nic od siebie nie dasz.
Alez daje jesli nei zauwazyles.
Jechalem prawym pasem a miszcz lewym.
Wyprzedzanie zaczalem jak byl bardzo daleko i nie wpieprzylem mu sie pod
maske.
Tyle imo wystarczy.

> > Sprawdzać czy możesz wyjechać nie będziesz, przyspieszać w trakcie
> > wyprzedzania nie będziesz, czyli wszystkich masz totalnie w d...
Nie bede przyspieszal bo wiaze sie to dla mnie z mandatem (i tak jade
+10km/h).
Gdyby buras poczekal jeszcze 2 sekundy nadal moglby ciac poddzwiekowa.
A w ramach wychowywania to ja moglem, za wiszenie mi na zderzaku, zostac na
lewym ze 110km/h (tak jak buras, on caly czas jechal lewym) ale zjechalem
na prawy pomimo jego buractwa. I ty mi cos mowisz o mysleniu o innych? Nie
irytuj mnie.


>>> >>> Ale kiedy wpadasz mu na pas dużo bliżej niż kilometr,
>> >> REWELACJA.
>> >> NA to czekalem. Juz widze jak ty wpadasz na pas tylko wtedy jak ktos
cie
>> >> poprzedza o kilometr.
> > Nie, po prostu jak mnie ktoś dogania, to robię WSZYSTKO żeby mu życia nie

> > utrudniać.
Najlepiej kup sobie urzadzenie do dematerializacji. A jak juz ktos przez
ciebie bedzie musial uzyc hamulca to do czestochowy na kolanach.

> > Z reguły nie wyprzedzam 110/90 tam gdzie da się pojechać dużo więcej,
więc
> > nie mam takowych problemów.
Nie kazdy jest debilem przekraczajacym o 50km/h czy wiecej dopuszczalna
predkosc.
Z kilku powodow:
- potencjalne mandaty
- wydluzenie drogi hamowania i szeroko rozumiane zmniejszenie
bezpieczenstwa
- wieksze spalanie

>> >> Wyprzedzasz kolejke tirow. Dluga. Wyprzedziles juz 3 tiry a na
wysokosci
>> >> czwartego, piaty tir zaczyna wyprzedzac szostego, zajezdzajac ci przy
tym
>> >> droge.
>> >> Co robie ja? Lekko wkurzony zachowuje bezpieczna odleglosc i daje mu
>> >> dokonczyc manewr.
> > Wtedy wszystko to samo co napisałem Tobie dotyczy TIR-a.
Ale tir mi sie ewidentnie wpieprzyl pod maske. Na moim pasie widzialem go
chwilke (pisze chwilke bo znow bedzie czy 1 czy 2 sekundy jakby to mialo
jakiekolwiek znaczenie)
Natomiast buras widzial mnie minimum 15 sekund, tnac, a jakze non stop
lewym pasem.
I to jest podstawowa roznica, wiec nie jest "wszystko to samo". To raz.
Dwa. Ja pomimo EWIDENTNEGO I FAKTYCZNEGO zajechania drogi potrafilem
zachowac bezpieczna odleglosc bo przyjmuje do wiadomosc, ze ktos mogl
zwyczajnie popelnic blad, nie zauwazyc mnie. Niektorzy nawet przepraszaja
za za zajechanie drogi. Zdarza sie.
Nie zyje w jakiejs schizie, ze wszyscy mnie tylko chca oszukac, wyruchac i
zajechac droge.

I ty masz czelnosc pisac mi cos o mysleniu o innych na drodze?

> > A dyskusja z Tobą tak:
> > -jestem k....a najmądrzejszy i jak coś piszę to każdy ma mnie popierać
> > -ale to tonie znaczy że nie robisz błędów na drodze
> > -nie, nie robię bo jestem najmądrzejszy, to cały świat robi mi na złość
Nie jestem najmadrzejszy. Tylko zyczajnie nie lubie jak ktos wisi na
zderzaku. Jeszcze tego nie zakumales?


>>> >>> a potem tarabanisz się z TIR-em, nawet nie próbując nacisnąć gazu do
>>> >>> dechy - to sam się prosisz.
>> >> A w imie czego mam placic mandaty i podwyzszac wlasne
niebezpieczenstwo?
> > W imię tego że nie jesteś na drodze sam?
ROTFL.
Tu juz mnie rozjebales totalnie.
Mam lapac mandaty, zabic sie, albo rozwalic auto byleby miszcz z
poddzwiekowa, jezdzacy permanentnie lewym pasem, podjezdzajcy pod zderzak
nie musial tempomatu wylaczyc?
Rewelacja.
Dla mnie kompromitacja na calej lini i typowa mentalnosc roszczeniowa.
"Poniewaz ja jade z poddzwiekowa, caly czas lewym pasem, cala reszta ma
spierdalac, a jak juz jakis burak mi "zajedzie" droge i zmusil do
wylaczenia tempomatu, to ja mu uzmyslowie jaka krzywde mi poczynil i
podjade mu pod zderzak"
Mentalnosc dresika przecietnego.

> > I jak już utrudniasz komuś jazdę swoimi nieprzemyślanymi manewrami, to
> > chociaż skróć do to minimum?
Nieprzymaslane manewry. LOL
Facet zapierdalajacy 200km/h, non-stop lewym pasem i wiszacy na zderzaku to
jest myslaca istota :)
Niezle to sobie przemyslal.

> > No nie rozumiem.
> > Ludzi którzy wymagają tylko od innych nigdy nie zrozumiem.
Malo miales przykladow, gdzie ci opisalem, ze myslalem o innych.
Sam tez miales okazje w realu odczuc, ze mysle o innych.

A skurwysyn (inaczej nie umiem) przekraczajacy grubo dopuszczalna vmax to
kim jest? Zwyklym chujem ktory stwarza duze niebezpieczenstwo na drodze.
Jak sam sie zabije i swoja rodzine to czlonek mu na grob, tylko najczesciej
jezdzacy "szybko i bezpiecznie" ciagna ze soba do grobu bogu ducha winne
osoby.



topek -> jak zawsze...

368 Data: Listopad 01 2008 11:33:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:
 Jak przyspiesze do 150 km/h to juz bede musial zaplacic 400zl i

dostane kilka punktow.
Mam to robic bo jakis buras ma ochote jezdzic po 200km/h i nie ruszac
tempomatu?
No fuckin way.

No i on myśli tak samo.
"Mam zwolnić bo jakiś buras ma w dupie sprawdzanie czy może zmienić pas, a potem sprawne wyprzedzenie? No fuckin way".

Warci siebie jesteście.


Jak chce sobie tyle jezdzic to albo na tor albo niech bierze pod uwage ze
99% ludzi na drodze jezdzi z grubsza przepisowymi predkosciami.

ROTFL !!!!
Za rzadko do Polski przyjeżdżasz.
Może to i dobrze. ;-)



> > jechac na zlamanie karku
>> >> bo miszcz musi jechac na tempomacie, poddzwiekowa?
>> >> Jaja sobie robisz?
> > Nie, to Ty sobie robisz jaja żądając od innych jazdy tak, żeby
Tobie było

> > wygodnie,
Nie.
Ja zadam zachowania bezpiecznej odleglosci.

A inni od Ciebie, żebyś im pod maskę nie wjeżdżał.

> > Sprawdzać czy możesz wyjechać nie będziesz, przyspieszać w trakcie
> > wyprzedzania nie będziesz, czyli wszystkich masz totalnie w d...
Nie bede przyspieszal bo wiaze sie to dla mnie z mandatem (i tak jade
+10km/h).
Gdyby buras poczekal jeszcze 2 sekundy nadal moglby ciac poddzwiekowa.

Gdybyś Ty poczekał kilka sekund  też by problemu nie było.
Nie jesteś królem na drodze, że każdy ma się do Ciebie dostosowywać.

Nie kazdy jest debilem przekraczajacym o 50km/h czy wiecej dopuszczalna
predkosc.

Nie, niektórzy są debilami z kapeluszem na oczach.
I oni właśnie mają takie problemy jak opisujesz.

> > Wtedy wszystko to samo co napisałem Tobie dotyczy TIR-a.
Ale tir mi sie ewidentnie wpieprzyl pod maske.

A co ja powyżej napisałem?

Nie jestem najmadrzejszy. Tylko zyczajnie nie lubie jak ktos wisi na
zderzaku. Jeszcze tego nie zakumales?

A inni jak im zajeżdżasz drogę.
Pojmiesz to wreszcie?

>> >> A w imie czego mam placic mandaty i podwyzszac wlasne
niebezpieczenstwo?
> > W imię tego że nie jesteś na drodze sam?
ROTFL.
Tu juz mnie rozjebales totalnie.
Mam lapac mandaty, zabic sie, albo rozwalic auto byleby miszcz z
poddzwiekowa, jezdzacy permanentnie lewym pasem, podjezdzajcy pod zderzak
nie musial tempomatu wylaczyc?

Nie.
Sam możesz wyłączyć swój tempomat, zwolnić o raptem 10 km/h do prędkości TIR-a i rozpocząc manewr o całe 7 sekund później.

> > Ludzi którzy wymagają tylko od innych nigdy nie zrozumiem.
Malo miales przykladow, gdzie ci opisalem, ze myslalem o innych.

Ale mówimy o jednym, kiedy myślałeś wyłącznie o własnej dupie.

Sam tez miales okazje w realu odczuc, ze mysle o innych.

A skurwysyn (inaczej nie umiem) przekraczajacy grubo dopuszczalna vmax to
kim jest?

Jak już pisałem - robi dokładnie to samo co Ty, tylko z przegięciem w drugą stronę.

369 Data: Listopad 01 2008 12:27:26
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Jak chce sobie tyle jezdzic to albo na tor albo niech bierze pod uwage ze
99% ludzi na drodze jezdzi z grubsza przepisowymi predkosciami.
ROTFL !!!!
Za rzadko do Polski przyjeżdżasz.
Może to i dobrze. ;-)
Napisalem z grubsza. +10 czy 20km/h jest ok. To primo.
FAkt, ze masa skurwysynow ma ochote zapieprzac z dwukotna dopuszczalna predkoscia i jest to polska norma (sic!) nie czyni tego jeszcze czyms dobrym i normalnym.

> > wygodnie,
Nie.
Ja zadam zachowania bezpiecznej odleglosci.
A inni od Ciebie, żebyś im pod maskę nie wjeżdżał.
Ale ja nikomu przed maske nie wjechalem.
Ja to wiem. Ty nie.

> > Sprawdzać czy możesz wyjechać nie będziesz, przyspieszać w trakcie
> > wyprzedzania nie będziesz, czyli wszystkich masz totalnie w d...
Nie bede przyspieszal bo wiaze sie to dla mnie z mandatem (i tak jade
+10km/h).
Gdyby buras poczekal jeszcze 2 sekundy nadal moglby ciac poddzwiekowa.
Gdybyś Ty poczekał kilka sekund  też by problemu nie było.
No ale nie poczekalem. Nie jestem cavallino ktory czeka z wyprzedzaniem upewniwszy sie ze kilometr za nim jest pusto. Przyjmijmy teze ze mu zajechalem, wtargnalem (z zapsem minimum 15 sekundowym dla niego) i zona przez to poronila a dziedzi oblaly sie kubusiem.
Czy nadal ma skurwiel prawo podjezdzac pod zderzak?
Cos mu to daje? Szybciej przez to nie bedzie a stwarza niepotrzebnie grozna sytuacje.
Rozumiesz juz? Chodzi o powien proces myslowy i charakter.
Jesli nadal trzymamy sie tezy ze mu wtargnalem (LOL) to moje wtargniecie nie bylo swiadome. Ja nikomu drogi nie chcialem "zajezdzac".
Natomiast wiszenie na zderzaku jest czynnoscia wybitnie swiadoma pokazujaca kundelski charakter.
Kumasz?

Nie jesteś królem na drodze, że każdy ma się do Ciebie dostosowywać.
:)
A ja do miszcza juz mam sie stosowac?
Miszcz ktory ma kilka SWIADOMYCH grzechow na koncie?
Jechanie z poddzwiekowa
Jechanie non stop lewym pasem
Wiszenie na zderzaku
Stwarzanie niebezpiecznej sytuacji na drodze.
TO sa jego przewinienia popelnione swiadomie.

Co mamy po drugiej stronie?
Moje zajechanie (ROTFL) z minimum 15 sekudnowym buforem, ktore zajechaniem nie bylo (ja to wiem a ty nie) i nie bylo czynnoscia swiadoma. Ot sytuacja na drodze wynikajaca z poruszania sie po niej.

No i co sedzia cavallino powie? Nadal bedzie bronil skurwysyna?


Nie kazdy jest debilem przekraczajacym o 50km/h czy wiecej dopuszczalna
predkosc.
Nie, niektórzy są debilami z kapeluszem na oczach.
Ja jezdze +10-20km/h
Trzymam sie prawego pasa.
Mysle o innych na drodze w stylu wpuszczanie, pozwolenie zmiany pasa itd.
Jesli to jest kapelusznictwo, to tak jestem kapelusznikiem.

A jakie standardy wyznacza mistrz cavallino? Zapierdalam poddzwiekowa a reszta ma spierdalac?

I oni właśnie mają takie problemy jak opisujesz.
Problemem sa chuje, ktorym sie wydaje ze jak oni maja ochote jezdzic "szybko i bezpiecznie" to reszta ma sie dematerializowac.
Sa pewne ramy zachowan na drodze. Vmax po cos jest wystawiona. Sa inne reguly o np trzymaniu sie prawego pasa, nie podjezdzaniu pod zderzak, itd. To sa reguly ktore zostaly ustalone i wsiadajac za kierownice podpisujesz zgode na ten regulamin. Wiec jesli zaczynasz sie zachowywac jak kutas i lamiesz regulamin w kilku punktach to niby czego oczekujesz? Poklasku?
Jak idziesz do teatru i tam np jest wymagana cisza to bedziesz oburzony bo ktos cie zjebie za uzwyanie komorki?
Masz ochote zapieprzac to na tor.

I ty masz czelnosc cos mowic o mysleniu o innych?
"Jezdzacy szybko i bezpiecznie" maja tysiace ofiar na liczniku. W pyte empatii i "pomyslunku" w nich. Jak pisalem, jak sie sami zabija to czlonek im na grob. Tylko niestety w tych polskich realiach, taki skurwiel zabiera ze soba niewinne osoby.


> > Wtedy wszystko to samo co napisałem Tobie dotyczy TIR-a.
Ale tir mi sie ewidentnie wpieprzyl pod maske.
A co ja powyżej napisałem?
Napisales ze moje zachowanie i tira to dokladnie takie samo zachowanie a nie bylo to samo, poniewaz ja nikomu na pas nie wtargnalem. Ale wolno ci sie upierac, ze wtargnalem.


Nie jestem najmadrzejszy. Tylko zyczajnie nie lubie jak ktos wisi na
zderzaku. Jeszcze tego nie zakumales?
A inni jak im zajeżdżasz drogę.
Pojmiesz to wreszcie?
Ale ja nie zajechalem :>
No i co ty na to?

Nie.
Sam możesz wyłączyć swój tempomat, zwolnić o raptem 10 km/h do prędkości TIR-a i rozpocząc manewr o całe 7 sekund później.
Ja 120 tir 90km/h
Skad ci sie wzielo 10km/h?
Z reszta to nieistotne. Gdyby miszcz byl blisko, wedlug mojej oceny (a dziala ona dobrze o czym ponizej) to bym wlasnie tak zrobil tzn wytracil predkosc, zeby wlasnie nie zajechac mu drogi. Dziesiatki razy deptalem ostro przed ciezarowka na prwym pasie bo lewym ktos zapieprzal i byl blisko. NIe chcialem zajezdzac. A poniewaz byl daleko, wrecz bardzo, to zaczalem wyprzedzac. O wtargnieciu nie ma prawa byc mowy to raz.
Dwa.
Tysiace razy wykonuje manewer wyprzedzania na autostradach czy innych dwupasmowkach (przypuszczam, ze rocznie sporo wiecej od ciebie wykonuje tego typu manewrow, z powodu miejsca w ktorym mieszkam). A mam do czynienia z autami jadacymi po 250km/h i wiecej dosyc czesto a nie od wielkiego dzwonu i jakos nikt mi nie mruga, nie zajezdzam nikomu drogi. 2 czy 3 razy mi sie zdarzylo ze (nieswiadomie) komus wtargnalem. Zwykla ludzka nieuwaga. Raz jednego goscia z porsche spotkalem na stacji benzynowej pare kilometrow dalej i przeprosilem.

Nie znasz mnie (tzn znasz i miales nawet okazje poznac ze strony "myslenia o innych"), nie wiesz jak jezdze, czyli mowiac krotka twoja podstawa do oceny jest chujowa ale nie zabrania ci to wmawiac mi czegos.
Mozesz. Tylko po co? Znajomych i sympatii ci to nie przysporzy.

> > Ludzi którzy wymagają tylko od innych nigdy nie zrozumiem.
Malo miales przykladow, gdzie ci opisalem, ze myslalem o innych.
Ale mówimy o jednym, kiedy myślałeś wyłącznie o własnej dupie.
A wlasnie ze nie. I znow ja to wiem a ty mi cos innego imputujesz.
Nie znosze ogranicznie jak mi sie cos wmawia.

A skurwysyn (inaczej nie umiem) przekraczajacy grubo dopuszczalna vmax to
kim jest?
Jak już pisałem - robi dokładnie to samo co Ty, tylko z przegięciem w drugą stronę.
A ja w ktora strone przeginam jadac vmax +10-20km/h?
Jaka jest wykladnia cavallino?

--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

370 Data: Listopad 01 2008 14:30:48
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Sat, 01 Nov 2008 12:27:26 +0100,  topek wrote:

Jak chce sobie tyle jezdzic to albo na tor albo niech bierze pod uwage ze
99% ludzi na drodze jezdzi z grubsza przepisowymi predkosciami.
ROTFL !!!!
Za rzadko do Polski przyjeżdżasz.
Może to i dobrze. ;-)
Napisalem z grubsza. +10 czy 20km/h jest ok. To primo.
FAkt, ze masa skurwysynow ma ochote zapieprzac z dwukotna dopuszczalna
predkoscia i jest to polska norma (sic!) nie czyni tego jeszcze czyms
dobrym i normalnym.

Czyli Topku tak - jak Niemiec jedzie 200 po autostradzie, to jest
dobrze, jak przejedzie most na Nysie [czy Mozeli], to jest to juz
skurwysynstwo ?

Inna sprawa ze faktycznie niewielu Niemcow jezdzi 200, ostatnio to
jakby nawet mniej jezdzilo 130, Polakom tez sie jakos mniej spieszy.

A wczoraj to sie tylko usmiechnalem, uslyszalem w radiu "a niektorzy
piraci to przez las jada nawet osiemdziesiat". spojrzalem w lewo -
las, w prawo las, na predkosciomierz .. ale numer do radia wiecznie
zajety ..

J.

371 Data: Listopad 01 2008 17:18:56
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

J.F. pisze:

On Sat, 01 Nov 2008 12:27:26 +0100,  topek wrote:
Jak chce sobie tyle jezdzic to albo na tor albo niech bierze pod uwage ze
99% ludzi na drodze jezdzi z grubsza przepisowymi predkosciami.
ROTFL !!!!
Za rzadko do Polski przyjeżdżasz.
Może to i dobrze. ;-)
Napisalem z grubsza. +10 czy 20km/h jest ok. To primo.
FAkt, ze masa skurwysynow ma ochote zapieprzac z dwukotna dopuszczalna predkoscia i jest to polska norma (sic!) nie czyni tego jeszcze czyms dobrym i normalnym.
Czyli Topku tak - jak Niemiec jedzie 200 po autostradzie, to jest
dobrze, jak przejedzie most na Nysie [czy Mozeli], to jest to juz
skurwysynstwo ?
Skurwysynstwem jest jechanie z dwukrotnie przekroczna predkoscia, kiedy wiekszosc ludzi sie tego nie spodziewa na drodze
Na niemieckich autobahnach trzeba sie z tym liczyc ze ktos 250 jedzie zwlaszcza jak to jakies porsche :)
Jak pisalem. Sa takie a nie inne reguly gry/regulamin zachowania na drodze w danym kraju i trzeba ich sie trzymac.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

372 Data: Listopad 01 2008 22:04:09
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:

Na niemieckich autobahnach trzeba sie z tym liczyc ze ktos 250 jedzie zwlaszcza jak to jakies porsche :)

No i w Polsce też.
Jak tego nie wiedziałeś, to teraz już wiesz.

373 Data: Listopad 02 2008 17:11:18
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Na niemieckich autobahnach trzeba sie z tym liczyc ze ktos 250 jedzie zwlaszcza jak to jakies porsche :)

No i w Polsce też.
Jak tego nie wiedziałeś, to teraz już wiesz.
Nie wiesz. Bo w polsce sa ograniczenia a w de nie ma.
Twoja dowolnosc w interpetowaniu przepisow nie jest wiazaca dla innych.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

374 Data: Listopad 01 2008 22:43:28
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości

-- topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.
W pewien sposob Cie podziwiam, ale zrozum wreszcie, ze rozmawiasz z idiota i kretynem.

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

375 Data: Listopad 02 2008 20:31:13
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

W pewien sposob Cie podziwiam, ale zrozum wreszcie, ze rozmawiasz z idiota i kretynem.
Dopiero po czasie wyszlo co jest glowna przyczyna obrony burasa wiszacego na zderzaku.
Mogl od razu napisac ze on z rodakami (rotfl) to ma w dupie ograniczenia predkosci.
Ale jazda 2x vmax to tak w ramach myslenia o innych uzytkownikach drog.
LOL



--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

376 Data: Listopad 01 2008 22:03:29
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 01 Nov 2008 12:27:26 +0100,  topek wrote:
Jak chce sobie tyle jezdzic to albo na tor albo niech bierze pod uwage ze
99% ludzi na drodze jezdzi z grubsza przepisowymi predkosciami.
ROTFL !!!!
Za rzadko do Polski przyjeżdżasz.
Może to i dobrze. ;-)
Napisalem z grubsza. +10 czy 20km/h jest ok. To primo.
FAkt, ze masa skurwysynow ma ochote zapieprzac z dwukotna dopuszczalna
predkoscia i jest to polska norma (sic!) nie czyni tego jeszcze czyms
dobrym i normalnym.

Czyli Topku tak - jak Niemiec jedzie 200 po autostradzie, to jest
dobrze, jak przejedzie most na Nysie [czy Mozeli], to jest to juz
skurwysynstwo ?

Dokładnie na tym polega cały problem.
Dwa metry i już z dobrego z miejsca robisz się skurwysynem.

377 Data: Listopad 01 2008 22:02:19
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości

Jak chce sobie tyle jezdzic to albo na tor albo niech bierze pod uwage ze
99% ludzi na drodze jezdzi z grubsza przepisowymi predkosciami.
ROTFL !!!!
Za rzadko do Polski przyjeżdżasz.
Może to i dobrze. ;-)
Napisalem z grubsza. +10 czy 20km/h jest ok. To primo.
FAkt, ze masa skurwysynow ma ochote zapieprzac z dwukotna dopuszczalna predkoscia i jest to polska norma (sic!) nie czyni tego jeszcze czyms dobrym i normalnym.

Aha, czyli wyszło szydło z worka.
Jednak nie chodzi o to czy zajechałeś czy nie, tylko o Twoje pragnienie zabawy w ormowca?
W Niemczech, gdzie 200 można jechać byś nie wyjechał, bo on by był w zgodzie z przepisami, ale już po przekroczeniu granicy tak, bo trzeba szybszemu dać nauczkę.

Baw się dalej w kapelusznika baw.
Tylko nie nudź grupy narzekaniami na tych, którym się to nie podoba.

Gdyby buras poczekal jeszcze 2 sekundy nadal moglby ciac poddzwiekowa.
Gdybyś Ty poczekał kilka sekund  też by problemu nie było.
No ale nie poczekalem.

No właśnie.
Więc pretensje do siebie.

Jesli nadal trzymamy sie tezy ze mu wtargnalem (LOL) to moje wtargniecie nie bylo swiadome.

I po to to piszę, abyś następnym razem się nad nim zastanowił.

 Ja nikomu drogi nie chcialem "zajezdzac".
Natomiast wiszenie na zderzaku jest czynnoscia wybitnie swiadoma pokazujaca kundelski charakter.

Tu się może i zgadzamy.

Nie jesteś królem na drodze, że każdy ma się do Ciebie dostosowywać.
:)
A ja do miszcza juz mam sie stosowac?

O tyle żeby mu na złość nie robić - jak najbardziej.

No i co sedzia cavallino powie? Nadal bedzie bronil skurwysyna?

Cały czas jest zdania że Ty byłeś bardziej winny.
Ja go nijak nie bronię.

Nie, niektórzy są debilami z kapeluszem na oczach.
Ja jezdze +10-20km/h
Trzymam sie prawego pasa.
Mysle o innych na drodze w stylu wpuszczanie, pozwolenie zmiany pasa itd.

Od początku tego wątku jednak piszesz coś dokładnie odwrotnego.

Jesli to jest kapelusznictwo, to tak jestem kapelusznikiem.

A jakie standardy wyznacza mistrz cavallino? Zapierdalam poddzwiekowa a reszta ma spierdalac?

Ma to brać pod uwagę.
A jak tego nie umie - nie wyjeżdżać.

Problemem sa chuje, ktorym sie wydaje ze jak oni maja ochote jezdzic "szybko i bezpiecznie"

PLONK WARNING !!!


 to reszta ma sie dematerializowac.
Sa pewne ramy zachowan na drodze.

Dokładnie.
Takie same i w Polsce i w Niemczech.
Jeśli Ci się to w Niemczech podoba, a w Polsce nie - to wiesz co zrobić.


Vmax po cos jest wystawiona.

Ja mam ją gdzieś.
Podobnie wielu moich rodaków.
Nie podoba się?
Twój problem.

> > Wtedy wszystko to samo co napisałem Tobie dotyczy TIR-a.
Ale tir mi sie ewidentnie wpieprzyl pod maske.
A co ja powyżej napisałem?
Napisales ze moje zachowanie i tira to dokladnie takie samo zachowanie

Nie, napisałem że cała wina iż zostałeś zablokowany na pasie lewym, będzie po jego stronie.

Sam możesz wyłączyć swój tempomat, zwolnić o raptem 10 km/h do prędkości TIR-a i rozpocząc manewr o całe 7 sekund później.
Ja 120 tir 90km/h
Skad ci sie wzielo 10km/h?

A co to za różnica?
Tu jest ważne te 7 sekund które miałeś poczekać.

Ale mówimy o jednym, kiedy myślałeś wyłącznie o własnej dupie.
A wlasnie ze nie.

Liczą się fakty, a nie Twoje opinie.

A ja w ktora strone przeginam jadac vmax +10-20km/h?

I wyjeżdżając pod maskę, po czym blokując lewy pas.
Twoja prędkość mi wisi i powiewa.

378 Data: Listopad 02 2008 00:03:37
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-11-01 22:02,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Napisalem z grubsza. +10 czy 20km/h jest ok. To primo.
FAkt, ze masa skurwysynow ma ochote zapieprzac z dwukotna dopuszczalna predkoscia i jest to polska norma (sic!) nie czyni tego jeszcze czyms dobrym i normalnym.

Aha, czyli wyszło szydło z worka.
Jednak nie chodzi o to czy zajechałeś czy nie, tylko o Twoje pragnienie zabawy w ormowca?
W Niemczech, gdzie 200 można jechać byś nie wyjechał, bo on by był w zgodzie z przepisami, ale już po przekroczeniu granicy tak, bo trzeba szybszemu dać nauczkę.

Wydawało mi się, że jesteś człowiekiem bywałym i trochę po niemieckich autostradach jeździłeś - tam jest najzupełniej normalne, że ktoś wjeżdża na Twój pas zmuszając Cię do użycia hamulca.
Mi się to zdarza kilkadziesiąt razy przy każdorazowej wyprawie do Zagłębia Ruhry (choć teraz 200 nie jeżdżę, ale dawniej to były moje przelotowe ;) ).

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

379 Data: Listopad 02 2008 00:48:26
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości news:

Jednak nie chodzi o to czy zajechałeś czy nie, tylko o Twoje pragnienie zabawy w ormowca?
W Niemczech, gdzie 200 można jechać byś nie wyjechał, bo on by był w zgodzie z przepisami, ale już po przekroczeniu granicy tak, bo trzeba szybszemu dać nauczkę.

Wydawało mi się, że jesteś człowiekiem bywałym i trochę po niemieckich autostradach jeździłeś - tam jest najzupełniej normalne, że ktoś wjeżdża na Twój pas zmuszając Cię do użycia hamulca.

Zgadza się że to się zdarza, ale zaprzeczam że to jest normalne.
A zdarza się, bo indywiduów nie patrzących poza czubek własnego nosa wszędzie się znajdzie sporo.

Ale jakoś w Polsce zdarza się to zdecydowanie najczęściej, uwzględniając nawet ilość przejeżdżanych kilometrów.
Celują w tym zwłaszcza TIR-y, te same co to po niemieckiej stronie z reguły zachowują się jak należy.
Ale jak widać nie tylko one.

380 Data: Listopad 02 2008 01:25:47
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-11-02 00:48,  *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

W Niemczech, gdzie 200 można jechać byś nie wyjechał, bo on by był w zgodzie z przepisami, ale już po przekroczeniu granicy tak, bo trzeba szybszemu dać nauczkę.

Wydawało mi się, że jesteś człowiekiem bywałym i trochę po niemieckich autostradach jeździłeś - tam jest najzupełniej normalne, że ktoś wjeżdża na Twój pas zmuszając Cię do użycia hamulca.

Zgadza się że to się zdarza, ale zaprzeczam że to jest normalne.

Pozwól mi na odmienne zdanie :), a moja definicja zajechania drogi jest znacznie (domysł) bardziej liberalna niż Twoja :)

A zdarza się, bo indywiduów nie patrzących poza czubek własnego nosa wszędzie się znajdzie sporo.

True.

Ale jakoś w Polsce zdarza się to zdecydowanie najczęściej, uwzględniając nawet ilość przejeżdżanych kilometrów.
Celują w tym zwłaszcza TIR-y, te same co to po niemieckiej stronie z reguły zachowują się jak należy.

Jeżdżąc ze Śląska do DC i odwrotnie rzeczywiście wiele razy muszę używać hamulca i czasami skacze mi ciśnienie (nie chodzi mi o niebezpieczeństwo, a o "nerw"), ale za bardzo się tym nie przejmuję po przemyśleniu, bo tak jest wszędzie (choć walkę z tym zjawiskiem popieram - do pewnego poziomu ;) ).
Głównym problemem jednak dla mnie nie są TIRy wyprzedzające inne TIRy, czy ślepi do tyłu kierownikowie tylko właśnie ci, "zapierdzielacze" (nie o Topku piszę, raczej o takich co koło 160-170 śmigają na DK1, czy DK8) trzymający się kurczowo lewego pasa bo im do głowy nie przychodzi, że ktoś może jechać szybciej niż oni.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

381 Data: Listopad 02 2008 09:45:19
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości news:

Wydawało mi się, że jesteś człowiekiem bywałym i trochę po niemieckich autostradach jeździłeś - tam jest najzupełniej normalne, że ktoś wjeżdża na Twój pas zmuszając Cię do użycia hamulca.

Zgadza się że to się zdarza, ale zaprzeczam że to jest normalne.

Pozwól mi na odmienne zdanie :), a moja definicja zajechania drogi jest znacznie (domysł) bardziej liberalna niż Twoja :)

O ile się nie będziesz pieklił na fakt, iż takie postępowania MOŻE wywołać dziwne reakcje tego któremu drogę zajeżdżasz i że postępując w ten sposób MUSISZ to w koszty wkalkulować to oczywiście że pozwalam. ;-)

Jeżdżąc ze Śląska do DC i odwrotnie rzeczywiście wiele razy muszę używać hamulca i czasami skacze mi ciśnienie (nie chodzi mi o niebezpieczeństwo, a o "nerw"), ale za bardzo się tym nie przejmuję po przemyśleniu, bo tak jest wszędzie (choć walkę z tym zjawiskiem popieram - do pewnego poziomu ;) ).

No ja dokładnie tak do tego podchodzę.
Zazwyczaj nie przejmuję się zbytnio gdy ktoś mnie zmusza do przyhamowania, ale rozumiem ludzi, których to wkurza, zwłaszcza jak następny manewr wyprzedzania delikwent zajeżdżający wykonuje ślamazarnie.

382 Data: Listopad 02 2008 09:28:10
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Sun, 02 Nov 2008 00:03:37 +0100,  Mirek Ptak wrote:

Wydawało mi się, że jesteś człowiekiem bywałym i trochę po niemieckich
autostradach jeździłeś - tam jest najzupełniej normalne, że ktoś wjeżdża
na Twój pas zmuszając Cię do użycia hamulca.

Raczej "zdarza sie" niz "normalne".

Tam kierowcy bardziej przyzwyczajeni i obie strony mysla..

J.

383 Data: Listopad 02 2008 17:10:21
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Jak chce sobie tyle jezdzic to albo na tor albo niech bierze pod uwage ze
99% ludzi na drodze jezdzi z grubsza przepisowymi predkosciami.
ROTFL !!!!
Za rzadko do Polski przyjeżdżasz.
Może to i dobrze. ;-)
Napisalem z grubsza. +10 czy 20km/h jest ok. To primo.
FAkt, ze masa skurwysynow ma ochote zapieprzac z dwukotna dopuszczalna predkoscia i jest to polska norma (sic!) nie czyni tego jeszcze czyms dobrym i normalnym.
Aha, czyli wyszło szydło z worka.
Dokladnie. PRzyznales sie ze jedziesz ile uwazasz za sluszne a reszte pierdolisz.

Jednak nie chodzi o to czy zajechałeś czy nie, tylko o Twoje pragnienie zabawy w ormowca?
Zabawy w ormowca :)
Fajne.
Gdybym sie bawil w ormowca to bym zostal na lewym pomimo jego chamstwa i podjezdzania pod zderzak. A zjechalem na prawy.
I ty masz cos do dodania o mysleniu o innych?

W Niemczech, gdzie 200 można jechać byś nie wyjechał,
Wyjechal. Wyjezdzalem setki razy przy takie odleglosci poprzedzajacego mnie auta. Mysle ze tamci musieli chamowac.
Jednak wlasciwie nigdy nikt mi pod zderzak z tego powodu nie podjezdza.

bo on by był w zgodzie z przepisami, ale już po przekroczeniu granicy tak, bo trzeba szybszemu dać nauczkę.
Ja nikomu nie daje nauczki. Ja chcialem bezpiecznie skonczyc manewer wyprzedzania.

Baw się dalej w kapelusznika baw.
Wole to niz chujow walacych 2x dopuszczalna.

Tylko nie nudź grupy narzekaniami na tych, którym się to nie podoba.
Zaiste zabawne jest to, ze tak czesto powolujesz sie na przepisy (np suwak, czy jechanie prawym pasem) a jak chodzi o predkosc i zachowanie bezpiecznej odleglosci to juz ty z kumplami ustalasz reguly.

Gdyby buras poczekal jeszcze 2 sekundy nadal moglby ciac poddzwiekowa.
Gdybyś Ty poczekał kilka sekund  też by problemu nie było.
No ale nie poczekalem.
No właśnie.
Więc pretensje do siebie.
Pretensje do mendy majacej wszystkich w dupie podjezdzajacej pod zderzak.


Jesli nadal trzymamy sie tezy ze mu wtargnalem (LOL) to moje wtargniecie nie bylo swiadome.
I po to to piszę, abyś następnym razem się nad nim zastanowił.
Nad takim skurwysynem ktory zachowuje sie na drodze jak uznaje za stosowne?
No fuckin way.


Nie jesteś królem na drodze, że każdy ma się do Ciebie dostosowywać.
:)
A ja do miszcza juz mam sie stosowac?
O tyle żeby mu na złość nie robić - jak najbardziej.
Widzisz. NIe mierz wszystkich swoja miara.
Ja nikomu na zlosc nie robie na drodze.

No i co sedzia cavallino powie? Nadal bedzie bronil skurwysyna?
Cały czas jest zdania że Ty byłeś bardziej winny.
Napewno :)))))))))))))))))))))))))))

Ja go nijak nie bronię.
NO w sumie nie :) Bronisz siebie.


Od początku tego wątku jednak piszesz coś dokładnie odwrotnego.
Tobie sie tak tylko wydaje.


A jakie standardy wyznacza mistrz cavallino? Zapierdalam poddzwiekowa a reszta ma spierdalac?
Ma to brać pod uwagę.
A jak tego nie umie - nie wyjeżdżać.
:)))) No tak. A jak sie trafi pogromca cavallino i bedzie mial do dysozycji bugatti veyrona i bedzie mial ochote jechac 350km/h to co?


Problemem sa chuje, ktorym sie wydaje ze jak oni maja ochote jezdzic "szybko i bezpiecznie"
PLONK WARNING !!!
Czyli identyfikujesz sie z tymi slowami?
Szkoda. Myslalem ze z innej gliny jestes.

Nie znosze chujow, ktorzy sobie indywiudalnie wybieraja ktore przepisy na drodze akceptuja a ktore nie.
Na nie rozumiejajacych suwaka czy jadacych lewym pasem pyszczysz, ale jak ty masz ochote zapieprzac 200km/h to reszta ma spierdalac.
Super. Chapeu bas...

to reszta ma sie dematerializowac.
Sa pewne ramy zachowan na drodze.
Dokładnie.
Takie same i w Polsce i w Niemczech.
Nie takie same.
W PL na autostradzie jest do 130km/h na tym odcinku krzyzowa-wrocek jest do 110km/h
W niemczech jak nie ma ograniczen to mozna jechac ile fabryka dala.
I co najciekawsze niemcy stosuja sie do tych ograniczen, jesli sa, takze tacy co maja takie fury, zeby cie 3x objechali ze startu zatrzymanego. Mnie z reszta tez.
Nie maja takiej mentalnosci wybiorczej odnosnie przepisow.

Rozumiesz juz?
Sa ramy, regulamin postepowania i wsiadajac za kierownice podpisujesz zgode na ich przestrzeganie.
Jak sie zachowujesz jak cham i egoista to na co liczysz?
I najzabawniejsze jest to ze pyszczysz na takich trzymajacych sie lewego pasa a juz na tych walacych z podzwiekowa nie.
Wyobraz sobie, ze np ty nie uznajesz przepisow o predkosciach a oni nakazu jechania prawa strona/pasem.
No i ktory lepszy?

Jeśli Ci się to w Niemczech podoba, a w Polsce nie - to wiesz co zrobić.
Ja w przeciwienstwie do ciebie trzymam sie zasad gry na drodze.

Vmax po cos jest wystawiona.
Ja mam ją gdzieś.
Podobnie wielu moich rodaków.
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
No :) i trzeba bylo tak od poczatku. Zaoszczedzlibysmy z megabajt tekstu na serwerach.
Przepisy tak, ale tylko te co sie cavalinno podobaja.
Rewelka.

Nie podoba się?
Twój problem.
:))))) No.
Wiec jak jesczze raz zobacze twoj post o suwaku, trzymaniu sie prawej strony czy "nie-wtargnieciu" to ci wyrzygam ten post.


Sam możesz wyłączyć swój tempomat, zwolnić o raptem 10 km/h do prędkości TIR-a i rozpocząc manewr o całe 7 sekund później.
Ja 120 tir 90km/h
Skad ci sie wzielo 10km/h?
A co to za różnica?
Tu jest ważne te 7 sekund które miałeś poczekać.
Przynajmniej 2x tyle. Nie pamietam czy wyprzedazlem jedno czy 3 tiry.
Z reszta niewazne. Po tym wpisie:

>> Vmax po cos jest wystawiona.
> Ja mam ją gdzieś.
> Podobnie wielu moich rodaków.

w koncu stala sie jasnosc.
Musisz zostac ministrem i zaproponowac przepisy by cavalinno.

Ale mówimy o jednym, kiedy myślałeś wyłącznie o własnej dupie.
A wlasnie ze nie.
Liczą się fakty, a nie Twoje opinie.
Fakty sa takie, ze sa tacy ktorym sie wydaje ze moga przepisy interpretowac dowolnie. A najlepsze, wisienka na torcie, jak bluzgaja na innych lamiacych inne przepisy.
Socjalizm tak, ale bez wypaczen :))))))))))))))

W koncu doszlismy do "porozumienia" i wiadomo o co ci od poczatku biega.
Bronisz swoich "rodakow" z ktorymi dowolnie sobie interpretujecie dany przepis.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

384 Data: Listopad 02 2008 17:39:50
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

mnie auta. Mysle ze tamci musieli chamowac.
Boli :) MIalo byc hamowac


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

385 Data: Listopad 02 2008 17:58:08
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:

Problemem sa chuje, ktorym sie wydaje ze jak oni maja ochote jezdzic "szybko i bezpiecznie"
PLONK WARNING !!!
Czyli identyfikujesz sie z tymi slowami?
Szkoda. Myslalem ze z innej gliny jestes.

Nie znosze chujow, ktorzy sobie indywiudalnie wybieraja ktore przepisy na drodze akceptuja a ktore nie.

PLONK

386 Data: Listopad 02 2008 20:24:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Nie znosze chujow, ktorzy sobie indywiudalnie wybieraja ktore przepisy na drodze akceptuja a ktore nie.
PLONK
Wyszlo szydlo z wora?
:))
Szkoda ze tak tanio sie sprzedales i ujawniles mentalnosc wlasnie takiego burasa co wisi na zderzaku.
Mierzi mnie tylko to odwolywanie sie do myslenia o innych. Tupet czystej wody.

--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

387 Data: Listopad 02 2008 21:50:19
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Sun, 02 Nov 2008 20:24:44 +0100,  topek wrote:

Nie znosze chujow, ktorzy sobie indywiudalnie wybieraja ktore przepisy
na drodze akceptuja a ktore nie.
PLONK
Wyszlo szydlo z wora?
:))
Szkoda ze tak tanio sie sprzedales i ujawniles mentalnosc wlasnie
takiego burasa co wisi na zderzaku.

Jak jezdiles czesciej 8-ka, to tez tak przepisowo czy nie znosiles sam
siebie ? :-)

J.

388 Data: Listopad 02 2008 22:08:31
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

J.F. pisze:

On Sun, 02 Nov 2008 20:24:44 +0100,  topek wrote:
Nie znosze chujow, ktorzy sobie indywiudalnie wybieraja ktore przepisy na drodze akceptuja a ktore nie.
PLONK
Wyszlo szydlo z wora?
:))
Szkoda ze tak tanio sie sprzedales i ujawniles mentalnosc wlasnie takiego burasa co wisi na zderzaku.
Jak jezdiles czesciej 8-ka, to tez tak przepisowo czy nie znosiles sam
siebie ? :-)
Od 1,5 roku nie jezdze 8ka.
Tzn jezdze ale tylko 50km do WIelunia i wtedy jade przepisowo. Potem kluczbork, opole i A4
S8 jest beznadziejna. Tiry,koleiny, fotorady, remonty no i worcek :)
Nadrabiam 37km ale omijam wrocek i 70km wiecej jade autostrada. JEdna z nieliczny w PL przyzwoitych :)

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

389 Data: Listopad 02 2008 23:21:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Sun, 02 Nov 2008 22:08:31 +0100,  topek wrote:

J.F. pisze:
Nie znosze chujow, ktorzy sobie indywiudalnie wybieraja ktore przepisy
na drodze akceptuja a ktore nie.

Jak jezdiles czesciej 8-ka, to tez tak przepisowo czy nie znosiles sam
siebie ? :-)

Od 1,5 roku nie jezdze 8ka.
Tzn jezdze ale tylko 50km do WIelunia i wtedy jade przepisowo.

A wczesniej myslales o sobie "alem ch*" ? :-)

Potem kluczbork, opole i A4

Tu oczywiscie tez przepisowo ? :-P

S8 jest beznadziejna. Tiry,koleiny, fotorady, remonty no i worcek :)

S8 jest super. Tyle jak na razie to jest jej trzy obwodnice.
Pisze na podstawie Olesnicy - w zasadzie autostrada :-)


Nadrabiam 37km ale omijam wrocek i 70km wiecej jade autostrada. JEdna z
nieliczny w PL przyzwoitych :)

Wielun-Bielany Wr 130km, Wielun-Prady [opl] 108 km.
Zaiste wielki zysk :-)

Inna sprawa ze odcinek gdzies do Sycowa jest faktycznie ch*, a wrocek
w godzinach szczytu to porazka ostatnio.
Ale naprawilismy jeden most, konczymy drugi - i szczyt sie skrocil..

J.

390 Data: Listopad 03 2008 08:13:08
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Od 1,5 roku nie jezdze 8ka.
Tzn jezdze ale tylko 50km do WIelunia i wtedy jade przepisowo.
A wczesniej myslales o sobie "alem ch*" ? :-)
Ja od zawsze jezdze +10-20km/h. Najczesciej cos z tego przedzialu. Staram sie +10km/h ale wiadomo jak latwo te +10km/h wiecej docisnac. Zwlaszcza ze w takim aucie jak pasek predkosc czuc slabo.
Raz jedyny mialem w zyciu mandat za predkosc (w piatek 13-tego :) a jezdze bez cb. Wlasnie zagapilem sie i nie zauwazylem znaku ograniczenia (a raczej tir mi go przykryl). Od 10 lat mam prawko i rocznie robie srednio 25kkm. Sam sobie odpowiedz czy to duzo, czy malo.

Nierzadko wyprzedzaja mnie matizy czy inne seicento. Nie mam z tym problemu, ze auta kosztujace tyle co wymiana oleju w mojej skrzyni mnie smigaja. Oni tez maja prawo wyprzedzic "kapelusznika"
Ja patrze na swiat w ten sposob, ze jak jade przez wioske to jestem tam na chwile gosciem i mam sie jak gosc a nie burak zachowywac.
Niebezpieczenstwo, ze mi dziecko, chlop na rowerze, kura czy pies wyskoczy jest duze. Czas na reakcje przy 60km/h i 100km/h jest diametralnie rozny.
I wcale mnie to nie stresuje ze mnie tiry dochodza we wioskach, ktore ja wyprzedzilem poza zabudowanym :)

Na trasie wielun-kluczbork-opole jest duzo lasow. Wiec i tak szybciej niz to 100km/h poza zabudowanym nie jezdze. A w nocy to potrafie ponizej dopuszczalnego vmax czyli 80km/h jade (na tempomacie) i ze 2 razy uratowalo mi to dupsko przed bliskim spotkaniem z lisem a raz sarna (chyba sarna, cos duzego).
Kwestia nastawienia. Zapuszczasz fajna muze (polecam klassik lounge), zalaczasz tempomat i spokojnie + bezpiecznie sobie jedziesz do celu.
Na tej trasie jest maly ruch wiec miszczowie jezdzacy: "szybko i bezpiecznie" bez stresu mnie wyprzedzaja. Jak jest awaryjny i prosta + drogowe, widze, ze nic tam nie ma, to nawet im zjezdzam.

Potem kluczbork, opole i A4
Tu oczywiscie tez przepisowo ? :-P
Tak. Caly czas w okolicach +10km/h.
To jest fajna trasa bo maly ruch i tylko pierwsze 20km za wieluniem jest meczacy odcinek, tj wioska za wioska a potem sporo niezabudowanego z lasami.

S8 jest beznadziejna. Tiry,koleiny, fotorady, remonty no i worcek :)
S8 jest super. Tyle jak na razie to jest jej trzy obwodnice.
Pisze na podstawie Olesnicy - w zasadzie autostrada :-)
Jechalem obwodnica olesnicy jakies 2 lata temu i faktycznie jest swietnie.
Poczekam az wrocek sie dorobi obwodnicy i S8 bedzie dluzsza.


Nadrabiam 37km ale omijam wrocek i 70km wiecej jade autostrada. JEdna z nieliczny w PL przyzwoitych :)
Wielun-Bielany Wr 130km, Wielun-Prady [opl] 108 km.
Zaiste wielki zysk :-)
Wielun-Bielany Wr 130km
Wielun-Opole-Bielany Wr: 175km
Czyli jade wiecej o 45km z czego 75km autostrada na ktorej pomykam 140km/h (na tempomacie, vmax to 130km/h), omijam wrocek i ukochana 8-ke. Czasowo wychodzi podobnie (o ile we wrocku nie ma korkow) a o wiele przyjemniej, spokojniej.
Polecam wszystkim ta trase.

Inna sprawa ze odcinek gdzies do Sycowa jest faktycznie ch*, a wrocek
w godzinach szczytu to porazka ostatnio. Ale naprawilismy jeden most, konczymy drugi - i szczyt sie skrocil..
Poczekam, az sie dorobicie obwodnicy.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

391 Data: Listopad 02 2008 18:11:26
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości news:

Nie znosze chujow, ktorzy sobie indywiudalnie wybieraja ktore przepisy na drodze akceptuja a ktore nie.

Tak tylko w kwestii dopowiedzenia, żebyś wiedział że o sobie pisałeś, jasno pokazujący jakie sam przepisy sobie łamiesz:

"Art. 24.

1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:

1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;"

oraz cytat z
http://prawoity.pl/wiadomosci/zasady-bezpieczenstwa-w-ruchu-drogowym-na-tle-art-177-kodeksu-karnego-cz-3-zasada-ograniczonego-zaufania
:
"Punktem wyjścia jest to, że kierujący pojazdem ma prawo oczekiwać, że inni uczestnicy ruchu będą przestrzegać przepisów i zasad, chyba że konkretne cechy osobiste innych osób wespół z doświadczeniem życiowym, wiedzą, praktyką wskazują na możliwość innego zachowania tych uczestników, a więc, że mogą oni naruszyć zasadę ostrożności. Wtedy się pojawia zasada ograniczonego zaufania. Sprawca nie może się bronić tym, że zakładał zgodnie z tą zasadą, że drugi uczestnik ruchu nie naruszy przepisów. Jeżeli jest jakiś sygnał, że ktoś może złamać przepisy, to nasz kierujący nie może się na tą zasadę powoływać. "

392 Data: Listopad 02 2008 20:28:07
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Nie znosze chujow, ktorzy sobie indywiudalnie wybieraja ktore przepisy na drodze akceptuja a ktore nie.

Tak tylko w kwestii dopowiedzenia, żebyś wiedział że o sobie pisałeś,
Pisalem o tobie i tobie podobnych miszczach.

jasno pokazujący jakie sam przepisy sobie łamiesz:
"Art. 24.

1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:

1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;"
Tak wlasnie postapilem.


oraz cytat z
http://prawoity.pl/wiadomosci/zasady-bezpieczenstwa-w-ruchu-drogowym-na-tle-art-177-kodeksu-karnego-cz-3-zasada-ograniczonego-zaufania
Ty sie na przepisy powolujesz?
Nie rozsmieszaj mnie.
Piszac, ze masz w dupie znaki ograniczajace predkosc (razem z rodakami :) to juz kompletny rotfl) ty sie przepisami probujesz wesprzec?

Tupet, smiszno i straszno.
Plonkuj, plonkuj... Na zdrowie.
Jak juz wczesniej pisalem, rozmowa z toba to zadna przyjemnosc.


--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

393 Data: Listopad 02 2008 20:41:59
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Artur Maślag 

topek pisze:
(...)

Jak juz wczesniej pisalem, rozmowa z toba to zadna przyjemnosc.

Wniosek prosty - nie dyskutuj.

394 Data: Listopad 02 2008 20:55:25
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

Jak juz wczesniej pisalem, rozmowa z toba to zadna przyjemnosc.
Wniosek prosty - nie dyskutuj.
Kwestia charakteru. Jak mi ktos cos wmawia to mam potrzebe wyjasnic, ze nie bylo tak jak mi imputuja.
Nie chodzi o to zeby sie wybielac bo nie ma problemu z przyznaniem sie do bledu tylko o szeroko rozumiana sprawiedliwosc.
Za popoelnione bledy nalezy sie zjebka ale tutaj ewidentnie wszystko odbylo sie ze sztuka zachowania na drodze.
I pomimo tego ze buras mie zawisl na zderzaku to ja mu zjechalem i nie bawilem sie w zadne hamowanie gwaltowne, trzymanie go na lewym pasie czy inne formy "wychowawcze" na drodze.

Teraz mnie tylko jeszcze reakuje tupeciarstwo pt: "ty to jestes egoista i nie myslisz o innych". Sam natomiast prezentuje postawe wybitnie myslaca o innych.
Tak samo tupet z wspieraniem sie przepisami piszac w innym poscie, ze w dupie ma ograniczenia przepisy.
Przy okazji piszac: "Podobnie wielu moich rodaków."
Tzn juz nie moich rodakow? W co on kurwa gra? Zenula...
Kompletnie mi sie nie miesci w ramach pojmowania czlowieka takie zachowanie.
Dobrze, ze to rozmowa (sic!) na necie bo w realu tupeciarz najczesciej powoduje u mnie 5-cio minutowy zwis i dobre teksty mam po 10 minutach. Tutaj mam juz tylko ubaw. Takze z siebie, ze tyle czasu poswiecilem na to, przywolywalem mase przykladow, zeby pokazac swoje zachowanie na drodze, udowadnialem, ze nie jestem wielbladem a cavalinno od poczatku byl po prostu kopia tego burasa i dlatego go bronil.
No coz. Lepiej, ze sie pozno wyjasnilo o co chodzi, niz wcale.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

395 Data: Listopad 02 2008 21:23:37
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Artur Maślag 

topek pisze:

Jak juz wczesniej pisalem, rozmowa z toba to zadna przyjemnosc.
Wniosek prosty - nie dyskutuj.
Kwestia charakteru.

Nie do końca :)

Jak mi ktos cos wmawia to mam potrzebe wyjasnic, ze nie bylo tak jak mi imputuja.

Wydawało mi się, że wyjaśniłeś to już wystarczająco - dla ludzi
rozumnych. Tym 'przeciętnym inaczej' możesz tłumaczyć do woli
- efekt jest znany od lat, znaczy się jest zerowy, bądź wręcz
ujemny ;).

Nie chodzi o to zeby sie wybielac bo nie ma problemu z przyznaniem sie do bledu tylko o szeroko rozumiana sprawiedliwosc.
Za popoelnione bledy nalezy sie zjebka ale tutaj ewidentnie wszystko odbylo sie ze sztuka zachowania na drodze.
I pomimo tego ze buras mie zawisl na zderzaku to ja mu zjechalem i nie bawilem sie w zadne hamowanie gwaltowne, trzymanie go na lewym pasie czy inne formy "wychowawcze" na drodze.

Mi tego tłumaczyć nie musisz - jeździ się i tu i tam od lat.

Teraz mnie tylko jeszcze reakuje tupeciarstwo pt: "ty to jestes egoista i nie myslisz o innych". Sam natomiast prezentuje postawe wybitnie myslaca o innych.
Tak samo tupet z wspieraniem sie przepisami piszac w innym poscie, ze w dupie ma ograniczenia przepisy.

Postawa dość typowa. Ot czopek - daj sobie spokój. Od leczenia
mu podobnych jest policja i sądy - nie warto sobie nerwów szarpać
na necie - na drodze podobnie. Zadzwonić gdzie trzeba - znasz to chyba
z Niemiec? Ja wiem, że w Polsce to niemodne, ale tak trzeba.

Przy okazji piszac: "Podobnie wielu moich rodaków."

On nie jest "moim rodakiem" :) Wot kmiotek :) Nie on pierwszy,
który próbuje się oprzeć na opinii "wielu", którzy go niekoniecznie
popierają :)

Tzn juz nie moich rodakow? W co on kurwa gra? Zenula...

Co się denerwujesz? Bierze przykład z KK, który zawłaszcza sobie
od dawna rzeczy nie należące do niego.

Kompletnie mi sie nie miesci w ramach pojmowania czlowieka takie zachowanie.
Dobrze, ze to rozmowa (sic!) na necie bo w realu tupeciarz najczesciej powoduje u mnie 5-cio minutowy zwis i dobre teksty mam po 10 minutach. Tutaj mam juz tylko ubaw. Takze z siebie, ze tyle czasu poswiecilem na to, przywolywalem mase przykladow, zeby pokazac swoje zachowanie na drodze, udowadnialem, ze nie jestem wielbladem a cavalinno od poczatku byl po prostu kopia tego burasa i dlatego go bronil.
No coz. Lepiej, ze sie pozno wyjasnilo o co chodzi, niz wcale.

Widzisz, ja doskonale rozumiem co chciałeś przekazać i co Ciebie boli.
Nie dyskutuj z tym burakiem i tyle - im mniej osób z nim dyskutuje, tym
lepiej. Jeżeli już - to rób to na poziomie i spokojnie.

396 Data: Listopad 02 2008 21:28:18
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur Maślag"  napisał w wiadomości news:

Wydawało mi się, że wyjaśniłeś to już wystarczająco - dla ludzi
rozumnych. Tym 'przeciętnym inaczej' możesz tłumaczyć do woli
- efekt jest znany od lat, znaczy się jest zerowy, bądź wręcz
ujemny ;).

Dokładnie.
Takie debile jak ty myślą kapeluszem i nic tego nie zmieni.

397 Data: Listopad 02 2008 21:36:17
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał:

Wydawało mi się, że wyjaśniłeś to już wystarczająco - dla ludzi
rozumnych. Tym 'przeciętnym inaczej' możesz tłumaczyć do woli
- efekt jest znany od lat, znaczy się jest zerowy, bądź wręcz
ujemny ;).

Dokładnie.
Takie debile jak ty myślą kapeluszem i nic tego nie zmieni.

Jeśli chcesz jeździć szybciej niż ograniczenie + 20/30km/h to niestety
musisz się pogodzić, że spora część osób ma to gdzieś i *ty* musisz się
do tego dostosować.

Krzysiek Kiełczewski

398 Data: Listopad 02 2008 22:17:51
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

Krzysiek Kielczewski pisze:

Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał:

Wydawało mi się, że wyjaśniłeś to już wystarczająco - dla ludzi
rozumnych. Tym 'przeciętnym inaczej' możesz tłumaczyć do woli
- efekt jest znany od lat, znaczy się jest zerowy, bądź wręcz
ujemny ;).
Dokładnie.
Takie debile jak ty myślą kapeluszem i nic tego nie zmieni.

Jeśli chcesz jeździć szybciej niż ograniczenie + 20/30km/h to niestety
musisz się pogodzić, że spora część osób ma to gdzieś i *ty* musisz się
do tego dostosować.
Ale najciekawsze jest to, ze ja nie mialem gdzies ze on jechal z poddzwiekowa. Nie  moja sprawa. NIech sobie wali z predkoscia swiatla i tak nic nie zrobie.
I nawet widzac chuja (inaczej nie umiem takiej osoby okreslic) jezdzacego "szybko i bezpiecznie" po polskich drogach nie zajezdzam mu drogi, zeby go wychowywac czy nawracac. Ktos, kto jest mentalnym burakiem juz takim zostanie. Nawet takim miszczom "myslacych o innych na drogach" zjezdzam grzecznie, trzymam sie prawego i staram sie nie zajezdzac drogi. Niech jada. Zyj i daj zyc innym.

Nie znosze jednak jak miszcz wymaga ode mnie dematerializacji i spycha mnie z drogi powodujac niebezpieczna sytuacje. Tu nie ma pardon. Takie mendy powinny byc eliminowane z drogi.
Wedlug cavalinno kazdy kto powoduje swoja obecnoscia na drodze uzycie hamulca przez innego kierowce, jest zajezdzaczem i wtargnal mu przed maske. To pewnie tez w ramach myslenia o innych kierowcach (lol :)

Ciekawy stan umyslu.
Apelowac do kogos o emaptie i "myslenie o innych" natomiast samemu zapieprzac ile dane padlo wyciagnie i reszta "kapelusznikow" ma spierdalac.
Zaiste ciekawe wnioski mozna po tej dyskusji wyciagnac.


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

399 Data: Listopad 02 2008 23:37:57
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *topek* napisał:

[ciach]

Na pewno *mi* chciałeś to wytłumaczyć? To ja tylko dodam, że niebo jest
niebieskie...

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

400 Data: Listopad 03 2008 08:21:30
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

Na pewno *mi* chciałeś to wytłumaczyć? To ja tylko dodam, że niebo jest
niebieskie...
Tobie tez.
Napisales: "że spora część osób ma to gdzieś"
A ja nie mam gdzies. Ja swiadomie NIKOMU nie zajezdzam i nie wychowuje.
Nawet chujom-spychaczom z poddzwiekowa staram sie nie uprzykrzac zycia na drodze.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiajacy
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

401 Data: Listopad 03 2008 10:24:39
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *topek* napisał:

Na pewno *mi* chciałeś to wytłumaczyć? To ja tylko dodam, że niebo jest
niebieskie...
Tobie tez.

Ale ja to doskonale rozumiem.

Krzysiek Kiełczewski

402 Data: Listopad 02 2008 23:16:31
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości news:

Jeśli chcesz jeździć szybciej niż ograniczenie + 20/30km/h to niestety
musisz się pogodzić, że spora część osób ma to gdzieś i *ty* musisz się
do tego dostosować.

Ja mam podobnie gdzieś ich opinię na ten temat.
A to, że ja muszę się do nich dostosować to oczywiście bzdura, której nie omieszkam dam im odczuć, jak mi za skórę zalezą.

403 Data: Listopad 02 2008 23:36:46
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał:

Jeśli chcesz jeździć szybciej niż ograniczenie + 20/30km/h to niestety
musisz się pogodzić, że spora część osób ma to gdzieś i *ty* musisz się
do tego dostosować.

Ja mam podobnie gdzieś ich opinię na ten temat.

Cóż. W końcu trafisz na kogoś kto nie tylko będzie jechał swoje ale
jeszcze będzie miał misję uczenia innych i nie przeżyjesz.

A to, że ja muszę się do nich dostosować to oczywiście bzdura, której nie
omieszkam dam im odczuć, jak mi za skórę zalezą.

To nie bzdura, to rzeczywistoć. *Musisz* dostosować swoją jazdę do
warunków drogowych, takie życie.

Krzysiek Kiełczewski

404 Data: Listopad 02 2008 23:43:36
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał:

Jeśli chcesz jeździć szybciej niż ograniczenie + 20/30km/h to niestety
musisz się pogodzić, że spora część osób ma to gdzieś i *ty* musisz się
do tego dostosować.

Ja mam podobnie gdzieś ich opinię na ten temat.

Cóż. W końcu trafisz na kogoś kto nie tylko będzie jechał swoje ale
jeszcze będzie miał misję uczenia innych i nie przeżyjesz.

Nie wiem co Ty sobie wyobraziłeś za straszne rzeczy, ale z powyższym naginaniem limitów, w tym kraju w tłumie się nie wyróżniasz.
Spróbuj kiedyś - naprawdę strach ma wielkie oczy.



A to, że ja muszę się do nich dostosować to oczywiście bzdura, której nie
omieszkam dam im odczuć, jak mi za skórę zalezą.

To nie bzdura, to rzeczywistoć. *Musisz* dostosować swoją jazdę do
warunków drogowych, takie życie.

Jasne że nie mam zamiaru nikogo taranować.
Co nijak nie znaczy że kapeluszom blokującym lewy pas mam zamiar kiedykolwiek odpuszczać.

405 Data: Listopad 02 2008 23:54:36
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał:

Cóż. W końcu trafisz na kogoś kto nie tylko będzie jechał swoje ale
jeszcze będzie miał misję uczenia innych i nie przeżyjesz.

Nie wiem co Ty sobie wyobraziłeś za straszne rzeczy, ale z powyższym
naginaniem limitów, w tym kraju w tłumie się nie wyróżniasz.
Spróbuj kiedyś - naprawdę strach ma wielkie oczy.

Co mam spróbować? Jeżdżenie z prędkościami powyżej dwustu? Sorki, na
polskich drogach nie będę tak ryzykować.

A to, że ja muszę się do nich dostosować to oczywiście bzdura, której nie
omieszkam dam im odczuć, jak mi za skórę zalezą.

To nie bzdura, to rzeczywistoć. *Musisz* dostosować swoją jazdę do
warunków drogowych, takie życie.

Jasne że nie mam zamiaru nikogo taranować.
Co nijak nie znaczy że kapeluszom blokującym lewy pas mam zamiar
kiedykolwiek odpuszczać.

Wiesz, ja sam jeżdżę na bakier z ograniczeniami prędkości i *doskonale*
wiem jak irytuje kierownik lecący lewym pasem wolniej ode mnie. Ale to
nie jest żadne usprawiedliwienie do stwarzania niebezpiecznych sytuacji
na drodze. Coś mi się wydaje, że jesteś kierowcą uważającym, że jeśli
jesteś w stanie nie wypaść z drogi to jedziesz z prędkością bezpieczną.
A to guzik-prawda - nie bierzesz pod uwagę innych kierowców i ich
możliwości.

Krzysiek Kiełczewski

406 Data: Listopad 03 2008 00:02:21
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości news:

Nie wiem co Ty sobie wyobraziłeś za straszne rzeczy, ale z powyższym
naginaniem limitów, w tym kraju w tłumie się nie wyróżniasz.
Spróbuj kiedyś - naprawdę strach ma wielkie oczy.

Co mam spróbować? Jeżdżenie z prędkościami powyżej dwustu?

Już nie wiesz o czym sam napisałeś kilka linijek wcześniej?

Jasne że nie mam zamiaru nikogo taranować.
Co nijak nie znaczy że kapeluszom blokującym lewy pas mam zamiar
kiedykolwiek odpuszczać.

Wiesz, ja sam jeżdżę na bakier z ograniczeniami prędkości i *doskonale*
wiem jak irytuje kierownik lecący lewym pasem wolniej ode mnie. Ale to
nie jest żadne usprawiedliwienie do stwarzania niebezpiecznych sytuacji
na drodze.

Pełna zgoda.
Skąd pomysł że mam zamiar takowe stwarzać?

407 Data: Listopad 03 2008 00:39:19
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał:

Co mam spróbować? Jeżdżenie z prędkościami powyżej dwustu?

Już nie wiesz o czym sam napisałeś kilka linijek wcześniej?

No to co mam spróbować, oświeć mnie.

Jasne że nie mam zamiaru nikogo taranować.
Co nijak nie znaczy że kapeluszom blokującym lewy pas mam zamiar
kiedykolwiek odpuszczać.

Wiesz, ja sam jeżdżę na bakier z ograniczeniami prędkości i *doskonale*
wiem jak irytuje kierownik lecący lewym pasem wolniej ode mnie. Ale to
nie jest żadne usprawiedliwienie do stwarzania niebezpiecznych sytuacji
na drodze.

Pełna zgoda.
Skąd pomysł że mam zamiar takowe stwarzać?

A jak masz zamiar 'nie odpuszczać kiedykolwiek'?

Krzysiek Kiełczewski

408 Data: Listopad 03 2008 09:14:49
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał:

Co mam spróbować? Jeżdżenie z prędkościami powyżej dwustu?

Już nie wiesz o czym sam napisałeś kilka linijek wcześniej?

No to co mam spróbować, oświeć mnie.

Jechać o te 20, 30 km więcej niż limit.
To nic strasznego. ;-)


Jasne że nie mam zamiaru nikogo taranować.
Co nijak nie znaczy że kapeluszom blokującym lewy pas mam zamiar
kiedykolwiek odpuszczać.

Wiesz, ja sam jeżdżę na bakier z ograniczeniami prędkości i *doskonale*
wiem jak irytuje kierownik lecący lewym pasem wolniej ode mnie. Ale to
nie jest żadne usprawiedliwienie do stwarzania niebezpiecznych sytuacji
na drodze.

Pełna zgoda.
Skąd pomysł że mam zamiar takowe stwarzać?

A jak masz zamiar 'nie odpuszczać kiedykolwiek'?

A pokażę kapeluszowi jak blokowanie smakuje.
Oczywiście w ekstremalnych przypadkach.

409 Data: Listopad 03 2008 10:25:45
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał:

Co mam spróbować? Jeżdżenie z prędkościami powyżej dwustu?

Już nie wiesz o czym sam napisałeś kilka linijek wcześniej?

No to co mam spróbować, oświeć mnie.

Jechać o te 20, 30 km więcej niż limit.
To nic strasznego. ;-)>

Czytaj posty na które odpisujesz.

Jasne że nie mam zamiaru nikogo taranować.
Co nijak nie znaczy że kapeluszom blokującym lewy pas mam zamiar
kiedykolwiek odpuszczać.

Wiesz, ja sam jeżdżę na bakier z ograniczeniami prędkości i *doskonale*
wiem jak irytuje kierownik lecący lewym pasem wolniej ode mnie. Ale to
nie jest żadne usprawiedliwienie do stwarzania niebezpiecznych sytuacji
na drodze.

Pełna zgoda.
Skąd pomysł że mam zamiar takowe stwarzać?

A jak masz zamiar 'nie odpuszczać kiedykolwiek'?

A pokażę kapeluszowi jak blokowanie smakuje.
Oczywiście w ekstremalnych przypadkach.

Już się wycofujesz? Przed chwilą pisałeś, że nie masz zamiaru nigdy
odpuszczać.

Krzysiek Kiełczewski

410 Data: Listopad 03 2008 10:40:18
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości news:

No to co mam spróbować, oświeć mnie.

Jechać o te 20, 30 km więcej niż limit.
To nic strasznego. ;-)>

Czytaj posty na które odpisujesz.

Zastosuj tą światłą radę do siebie.

A pokażę kapeluszowi jak blokowanie smakuje.
Oczywiście w ekstremalnych przypadkach.

Już się wycofujesz? Przed chwilą pisałeś, że nie masz zamiaru nigdy
odpuszczać.

Ano.
Ale też nie zawsze mam humor, czas i ochotę żeby uczyć kapelusza kultury.
Najczęściej po prostu wyprzedzam blokersa w ten czy w inny sposób i jadę dalej.

411 Data: Listopad 02 2008 23:44:37
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 2 Nov 2008 23:36:46 +0100, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

A to, że ja muszę się do nich dostosować to oczywiście bzdura, której nie
omieszkam dam im odczuć, jak mi za skórę zalezą.

To nie bzdura, to rzeczywistoć. *Musisz* dostosować swoją jazdę do
warunków drogowych, takie życie.

Krzysku, nie *musi*. Może umrzeć.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

412 Data: Listopad 03 2008 00:01:58
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

A to, że ja muszę się do nich dostosować to oczywiście bzdura, której nie
omieszkam dam im odczuć, jak mi za skórę zalezą.

To nie bzdura, to rzeczywistoć. *Musisz* dostosować swoją jazdę do
warunków drogowych, takie życie.

Krzysku, nie *musi*. Może umrzeć.

Miałbyś rację, gdyby jedynym wynikiem jego niedostosowania się była jego
własna śmierć.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

413 Data: Listopad 03 2008 08:18:56
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

Miałbyś rację, gdyby jedynym wynikiem jego niedostosowania się była jego
własna śmierć.
To jest nawjwiekszy problem w tej calej sytuacji.
Miszczowie jezdzacy "szybko i bezpiecznie" czesto-gesto zabieraja ze soba niewinne osoby.


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

414 Data: Listopad 03 2008 23:43:38
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 3 Nov 2008 00:01:58 +0100, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Krzysku, nie *musi*. Może umrzeć.

Miałbyś rację, gdyby jedynym wynikiem jego niedostosowania się była jego
własna śmierć.

Ależ mam rację - 'może' to dopuszczenie, a nie implikacja.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

415 Data: Listopad 04 2008 00:50:11
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

Krzysku, nie *musi*. Może umrzeć.

Miałbyś rację, gdyby jedynym wynikiem jego niedostosowania się była jego
własna śmierć.

Ależ mam rację - 'może' to dopuszczenie, a nie implikacja.

Ale w tym kontekscie "może" obejmuje tylko część z ewentualnych
konsekwencji.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

416 Data: Listopad 04 2008 17:50:26
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 4 Nov 2008 00:50:11 +0100, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Krzysku, nie *musi*. Może umrzeć.
Ale w tym kontekscie "może" obejmuje tylko część z ewentualnych
konsekwencji.

No i? Czy ja napisałem alternatywę zamkniętą (albo-albo)?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

417 Data: Listopad 03 2008 08:17:59
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

Ja mam podobnie gdzieś ich opinię na ten temat.
A to, że ja muszę się do nich dostosować to oczywiście bzdura, której nie omieszkam dam im odczuć, jak mi za skórę zalezą.
No w koncu sie kolega (sic!) odkryl.
Trzeba bylo tak od poczatku. A jak tak sie zastnawialem. Czego mozna nie rozumiec w moim opisie.

Mam nadzieje, ze lecac kiedys przez wioske np 100km/h (szybko i bezpiecznie, a jak!) wyjedzie ci jakis traktor z bronami a z naprzeciwka bedzie jechal tir i nie bedzie gdzie uciekac. Moze wtedy zrozumiesz ze nie ty ustalasz reguly gry na drodze. Tylko celuj w brony a nie uciekaj na chodnik bo jeszcze bogu ducha winna osobe przejedziesz.

--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

418 Data: Listopad 02 2008 22:27:59
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

Artur Maślag pisze:

topek pisze:
Jak juz wczesniej pisalem, rozmowa z toba to zadna przyjemnosc.
Wniosek prosty - nie dyskutuj.
Kwestia charakteru.
Nie do końca :)
A czego jeszcze?


Wydawało mi się, że wyjaśniłeś to już wystarczająco - dla ludzi
rozumnych. Tym 'przeciętnym inaczej' możesz tłumaczyć do woli
- efekt jest znany od lat, znaczy się jest zerowy, bądź wręcz
ujemny ;).
:-/
Ja zawsze sie ludze, ze ktos zrozumie. Po to sa w sumie fora, zeby sie wzajemnie "edukowac" bo na drodze nie ma szans na "dialog" sic jak ktos ci wisi na zderzaku przy 120km/h



Teraz mnie tylko jeszcze reakuje tupeciarstwo pt: "ty to jestes egoista i nie myslisz o innych". Sam natomiast prezentuje postawe wybitnie myslaca o innych.
Tak samo tupet z wspieraniem sie przepisami piszac w innym poscie, ze w dupie ma ograniczenia przepisy.
Postawa dość typowa. Ot czopek - daj sobie spokój. Od leczenia
mu podobnych jest policja i sądy - nie warto sobie nerwów szarpać
na necie - na drodze podobnie.
Musze sie zapisac na jakis kurs asertywnosci i olewania burakow.


Zadzwonić gdzie trzeba - znasz to chyba
z Niemiec?
Nie :) Jeszcze nie przesiaklem, chos w sumie powinno sie.
Pare rezy dzwonilem na Polizei na autobahnie ale tylko gdy widzialem jakis wypadek albo cos lezalo na drodze. Najczesciej:
"Reifenteile auf der Fahrbahn" :)

Ja wiem, że w Polsce to niemodne, ale tak trzeba.
Pewnie ze trzeba bo jezdzacy "szybko i bezpiecznie" zabijaja niewinnych ludzi.


Przy okazji piszac: "Podobnie wielu moich rodaków."
On nie jest "moim rodakiem" :) Wot kmiotek :) Nie on pierwszy,
który próbuje się oprzeć na opinii "wielu", którzy go niekoniecznie
popierają :)
Z tymi "moimi rodakami", "faszystami" spotykam sie zawsze jak brak innych argumentow. Ja tam w dyskusji nie wycieram sobie mordy polskoscia czy pochodzenia z wojewodztwa lodzkiego. Czy bycie blondynem. Nijak mi to do dyskusji nie jest potrzebne.
Jesli ktos mysli, ze w ten sposob zdeprecjonuje moje slowa to mu sie tylko tak wydaje.
Uciekanie sie do takiego argumentu: "z moimi rodakami" swiadczy po prostu o kompletnym braku innych argumentow i jakiejs plyciznie mentalnej.
Bo niby ja to nie rodak? Jakby wyjazd na studia do innego kraju sankcjonowal utrate narodowosci czy jak?


Widzisz, ja doskonale rozumiem co chciałeś przekazać i co Ciebie boli.
Nie dyskutuj z tym burakiem i tyle - im mniej osób z nim dyskutuje, tym
lepiej. Jeżeli już - to rób to na poziomie i spokojnie.
2 rzeczy mi w dyskusjach na usenecie brakuje:
Dystansu i olewania buractwa i tego ze jak mnie ktos zajdzie za skore to zaczynam bluzgac.
Wkurwiam sie mowiac kolokwialnie :)

Artur. Bedziesz moim rodakiem? No wez i badz, bo ja juz nie wiem kim jestem :)
Pliz, pliz, pliz :>>>>>>>
Tzn bitte, bitte, bitte :)


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

419 Data: Listopad 13 2008 13:24:02
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello topek,

Widzę, że moje dawne wrażenie, że mam do czynienia z opóźnionym
przymułem było słuszne. Ty nie jesteś złośliwy - ty jesteś po prostu
za głupi, żeby zrozumieć, co źle robisz. Smutne to jest i to bardzo.
Współczuję twoim bliskim - muszą mieć ciężkie życie z takim
głuptakiem.

Żeby było śmieszniej, w realu topek jest zupełnie przyzwoitym i uczynnym facetem.
Diabeł w niego wstępuje dopiero, kiedy ktoś w necie śmie mieć inną opinię niż on.
Szkoda.

420 Data: Listopad 02 2008 17:38:44
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Vmax po cos jest wystawiona.
Ja mam ją gdzieś.
Podobnie wielu moich rodaków.
Nie podoba się?
Twój problem.
BPANMSP
I ty mnie pytasz czy ja mysle o innych?
A TY MYSLISZ O INNYCH MAJAC W DUPIE OGRANICZENIA?
Rewelka :)))))))))))))))

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

421 Data: Listopad 02 2008 17:52:18
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

topek pisze:

Vmax po cos jest wystawiona.
Ja mam ją gdzieś.
Podobnie wielu moich rodaków.
Nie podoba się?
Twój problem.
BPANMSP
I ty mnie pytasz czy ja mysle o innych?
A TY MYSLISZ O INNYCH MAJAC W DUPIE OGRANICZENIA?
Rewelka :)))))))))))))))
A nie sory. Ten typ to jezdzi "szybko i bezpiecznie" :))))


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

422 Data: Listopad 04 2008 20:20:46
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

Już się tak zapiekłeś w swojej nienawiści do świata, że nie widzisz,
że sam do siebie piszesz.
Romek, wpadasz, wpieprzasz sie miedzy wodke a zakaske.
Po co ci to zramolaly, niemily pierdzielu?
No po co? Lepiej ci przez chwile bedzie?
Na mnie i tak to wrazenia robi a ty wygladasz jak radiomaryjny trep z piana na pysku.
Ze tak powiem. Szkoda mi takich ludzi...

--
topek-> jak zawsze....
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

423 Data: Listopad 05 2008 00:30:14
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Tuesday, November 4, 2008, 8:20:46 PM, you wrote:

Już się tak zapiekłeś w swojej nienawiści do świata, że nie widzisz,
że sam do siebie piszesz.
Romek, wpadasz, wpieprzasz sie miedzy wodke a zakaske.

Znaczy sam sobie jesteś wódką i zakąską? Biedactwo - nie dadzą mu z
jedynie godnym dyskutantem - samym sobą - podyskutować...

[...]

Ze tak powiem. Szkoda mi takich ludzi...

Siakoś mało oryginalny jesteś. Ale czego się spodziewać po zapóźnionym?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

424 Data: Listopad 05 2008 08:34:21
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello topek,
cut
Siakoś mało oryginalny jesteś. Ale czego się spodziewać po zapóźnionym?

Dobra,
wis sobie dalej na nogawce zramolaly pierdzielu.
Jesli ci od tego lepiej to prosze bardzo.


--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

425 Data: Listopad 05 2008 11:33:31
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 05 Nov 2008 08:34:21 +0100, topek
 wrote:

Dobra,
wis sobie dalej na nogawce zramolaly pierdzielu.
Jesli ci od tego lepiej to prosze bardzo.

Topek, tak dla odstresowanai nie przejechałbyś się na małą imprezkę w
długi weekend w Lubuskie? Daleko nie masz ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

426 Data: Listopad 05 2008 17:30:23
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

Topek, tak dla odstresowanai nie przejechałbyś się na małą imprezkę w
długi weekend w Lubuskie? Daleko nie masz ;)
Witaj Adam,
niestety nie wszedzie jest dlugi weekend a po drugie z kasa niestety cieniutko :>
Niemcy nie obchodza naszego swieta niepodleglosci :>
Ale dzieki za zaproszenie.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

427 Data: Listopad 06 2008 00:57:11
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 05 Nov 2008 17:30:23 +0100, topek
 wrote:

niestety nie wszedzie jest dlugi weekend a po drugie z kasa niestety
cieniutko :>
Niemcy nie obchodza naszego swieta niepodleglosci :>

Phi, to przyjedź na niedzielę - masz teraz bliżej, bo kupiłem
mieszkanko w Lubuskim :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

428 Data: Pa?dziernik 29 2008 19:15:25
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Wednesday, October 29, 2008, 7:42:06 AM, you wrote:

Wierze w ludzka zyczliwosc i emaptie.
No właśnie widzę.
Jemu każesz hamować przez 10 sekund, bo sam nie chcesz zdjąć nogi z gazu
na 7 s.
To ma być empatia?
Czy tylko od innych jej oczekujesz?
Oczekuje zrozumienia, ze nie jest sie samolubnym bucem na drodze tylko
sa inni uzytkownicy.

Jesteś pierdolonym, faszystowskim, samolubnym bucem, który zamiast
sprawnie wyprzedzić blokuje lewy pas bez sensu przez długi czas
zmuszając innych do hamowania.

Ja to stosuje.

Jasne - faszystowska logika.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

429 Data: Pa?dziernik 29 2008 22:52:51
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: topek 

Jesteś pierdolonym, faszystowskim, samolubnym bucem, który zamiast
sprawnie wyprzedzić blokuje lewy pas bez sensu przez długi czas
zmuszając innych do hamowania.
:))
Romus :)
Do nogi...
Aber so, hop, hop, hop.


--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

430 Data: Listopad 02 2008 20:32:10
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Artur Maślag 

topek pisze:

Jesteś pierdolonym, faszystowskim, samolubnym bucem, który zamiast
sprawnie wyprzedzić blokuje lewy pas bez sensu przez długi czas
zmuszając innych do hamowania.
:))
Romus :)
Do nogi...
Aber so, hop, hop, hop. 

Nie masz wrażenia, że niektórym odbija i to mocno?

431 Data: Listopad 02 2008 20:48:05
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych wPL
Autor: topek 

Artur Maślag pisze:

topek pisze:
Jesteś pierdolonym, faszystowskim, samolubnym bucem, który zamiast
sprawnie wyprzedzić blokuje lewy pas bez sensu przez długi czas
zmuszając innych do hamowania.
:))
Romus :)
Do nogi...
Aber so, hop, hop, hop. 

Nie masz wrażenia, że niektórym odbija i to mocno?
Chyba tak :-/
Ostatnio ogladalem Wojewodzkiego gdzie gosciem byl Lis.
Roman powinien obejzec ten odcinek.

Czlowiek pisze, tlumaczy a i tak sie do gardla rzucaja lub wisza na nogawce. Nie moja bajka... :-/

Szkoda. Trzymaj sie Artur. Milo bylo kiedys poznac :)

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

432 Data: Pa?dziernik 29 2008 19:13:16
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello topek,

Monday, October 27, 2008, 3:10:19 PM, you wrote:

[...]

A jesli przyjmiemy ze kilkunastosekundowe pojawienie sie na pasie do
wyprzedzania jest zajechaniem drogi

Jest zajechaniem drogi na trasie, na której przejeżdża ponad 1000
pojazdów na godzinę. Jak się, kwa!, bierzesz za wyprzedzanie, to
wyprzedzaj i spierdalaj a nie wlecz się na lewym pasie, bo w
vaterlandzie tego byś nie zrobił.

to wszyscy wszystkim zajezdzaja droge.

Tylko popierdoleni, faszystowcy kolaboranci, którym się coś wydaje.
Jak ci się tu nie podoba, to zostań tam, gdzie mieszkasz i już nie
przyjeżdżaj.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

433 Data: Pa?dziernik 30 2008 09:34:10
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 29 Oct 2008 19:13:16 +0100, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

A jesli przyjmiemy ze kilkunastosekundowe pojawienie sie na pasie do
wyprzedzania jest zajechaniem drogi

Jest zajechaniem drogi na trasie, na której przejeżdża ponad 1000
pojazdów na godzinę. Jak się, kwa!, bierzesz za wyprzedzanie, to
wyprzedzaj i spierdalaj a nie wlecz się na lewym pasie, bo w
vaterlandzie tego byś nie zrobił.

Bo jedzie Romus i nie widzi...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

434 Data: Pa?dziernik 27 2008 12:11:20
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "topek "  napisał w wiadomości

Chyba ze od poczatku jest to okazja do przyjebania sie do mnie to wtedy rozumiem.
Jeszcze nie zrozumiales?? Nie znudzilo Ci sie, on i tak jest twardszy od betonu.


--
pozdr
May the Force be with You
BartekGSXF
AVE 1,8
EL

435 Data: Pa?dziernik 25 2008 16:44:07
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Fri, 24 Oct 2008 23:05:44 +0200,  topek wrote:
Od paru lat nie zdażyło mi się, aby ktoś na mnie mrugał
A gdzies napisalem ze mrugal?!
Litosci! Napisalem tylko ze spokojnie podtoczyl sie pod moj zderzak
powodujac niebezpieczna sytuacje na drodze. Za to nazwalem go burakiem.
Ludzka sklonnosc do dorabiania ideologii, dopowiadania i wizualizowania
sobie tego co nie bylo jest ogromna.

A nazywanie "spokojnego podtoczenia" niebezpieczna sytuacja to nie
jeszt dorabianie ideologii, dopowiadanie .. i buraczenie ? :-)

No właśnie jest.
Zwłaszcza w sytuacji którą się samemu spowodowało.

436 Data: Pa?dziernik 24 2008 11:27:43
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 topek   m.in. napisał(a)::

Skad sie takie chamy biora? :-/

O wiele bardziej niebezpieczni są tacy na drogach jedno jezdniowych. Jedzie
taki za mną, ja kierunek i wyprzedzam, a on natychmiast mi na zderzak
wsiada (oczywiście bez kierunku nawet). Jakby coś wyjechało z lewej zza
drzew to hamując mam gościa w bagażniku. Raz już taką sytuację miałem,
tylko, że ja się zmieściłem (sam nie wiem jak bo wciskałem się pomiędzy
ciągnik, a ciężarówkę na grubość lakieru już) a gość nie i zaliczył
ciągnik. Normalnie wcisnąłbym hamulec i grzecznie schował się spowrotem za
ciężarówkę, tylko, że z takim pajacem na zderzaku to jest niewykonalne.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

437 Data: Pa?dziernik 24 2008 12:08:41
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości


O wiele bardziej niebezpieczni są tacy na drogach jedno jezdniowych. Jedzie
taki za mną, ja kierunek i wyprzedzam, a on natychmiast mi na zderzak
wsiada (oczywiście bez kierunku nawet). Jakby coś wyjechało z lewej zza
drzew to hamując mam gościa w bagażniku. Raz już taką sytuację miałem,
tylko, że ja się zmieściłem (sam nie wiem jak bo wciskałem się pomiędzy
ciągnik, a ciężarówkę na grubość lakieru już) a gość nie i zaliczył
ciągnik. Normalnie wcisnąłbym hamulec i grzecznie schował się spowrotem za
ciężarówkę, tylko, że z takim pajacem na zderzaku to jest niewykonalne.
Możesz też dodać gazu i schować się przed ciężarówkę. Ty masz większą szansę zdążyć niż ten z tyłu :D

Pozrawiam
Wojtek

438 Data: Pa?dziernik 24 2008 14:09:01
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor:

z>> O wiele bardziej niebezpieczni są tacy na drogach jedno
jezdniowych. Jedzie

taki za mną, ja kierunek i wyprzedzam, a on natychmiast mi na zderzak
wsiada (oczywiście bez kierunku nawet). Jakby coś wyjechało z lewej zza
drzew to hamując mam gościa w bagażniku. Raz już taką sytuację miałem,
tylko, że ja się zmieściłem (sam nie wiem jak bo wciskałem się pomiędzy
ciągnik, a ciężarówkę na grubość lakieru już) a gość nie i zaliczył
ciągnik. Normalnie wcisnąłbym hamulec i grzecznie schował się spowrotem za
ciężarówkę, tylko, że z takim pajacem na zderzaku to jest niewykonalne.
Możesz też dodać gazu i schować się przed ciężarówkę. Ty masz większą szansę
zdążyć niż ten z tyłu :D

A moze ten z tylu to byla ta z tylu, ta plywaczka, no jak jej, ....
motylia???

Tomek

439 Data: Pa?dziernik 24 2008 13:24:37
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: robal 

Tomasz Motyliński  popełnił(a):

Witam,

W poście topek   m.in. napisał(a)::

Skad sie takie chamy biora? :-/

O wiele bardziej niebezpieczni są tacy na drogach jedno jezdniowych.
Jedzie taki za mną, ja kierunek i wyprzedzam, a on natychmiast mi na
zderzak wsiada (oczywiście bez kierunku nawet). Jakby coś wyjechało z
lewej zza drzew to hamując mam gościa w bagażniku. Raz już taką
sytuację miałem, tylko, że ja się zmieściłem (sam nie wiem jak bo
wciskałem się pomiędzy ciągnik, a ciężarówkę na grubość lakieru już)
a gość nie i zaliczył ciągnik. Normalnie wcisnąłbym hamulec i
grzecznie schował się spowrotem za ciężarówkę, tylko, że z takim
pajacem na zderzaku to jest niewykonalne.

Jeśli dobrze zrozumiałem to raczej Ty stworzyłeś większe zagrożenie, wyprzedzając gdy coś było na przeciwnym pasie :).
I w jaki sposób trzeba wyprzedzać, żeby mieć po lewej ciągnik (pewnie się okaże, że pruł jakieś 100 km/h) , a po prawej ciężarówkę :))))
Miejże litość, Tomaszu :)))

--
Ford|Club|Polska - http://fordclubpolska.org
"Opony ziomowe to [...]takie, które po założeniu łańcuchów zaczną
rapować" (c) elmer radi radisson/p.m.s

440 Data: Pa?dziernik 24 2008 13:33:57
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "robal"  napisał w wiadomości


Jeśli dobrze zrozumiałem to raczej Ty stworzyłeś większe zagrożenie, wyprzedzając gdy coś było na przeciwnym pasie :).
I w jaki sposób trzeba wyprzedzać, żeby mieć po lewej ciągnik (pewnie się okaże, że pruł jakieś 100 km/h) , a po prawej ciężarówkę :))))
Miejże litość, Tomaszu :)))

[piątek]
Ciężarówka grzała 20km/h, a tuż za nią schował się ciągnik (pewnie chciał zaoszczędzić na paliwie i wykorzystywał tunel powietrzny). Tomasz wyprzedzał ten konwój z prędkością 21 km/h. Nagle z przeciwka wypruł jakiś szaleniec z niebotyczną prędkością 30 km/h. Tylko dzięki niezwyklemu refleksowi Tomasza, udało mu się w porę wcisnąć pomiędzy wyprzedzane pojazdy. Ten z tyłu nie miał tyle szczęścia. Czasu było za mało....
;)))))))

Pozdrawiam
Wojtek

441 Data: Pa?dziernik 24 2008 13:46:30
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: robal 

Wojtekk  popełnił(a):

Użytkownik "robal"  napisał w wiadomości



Jeśli dobrze zrozumiałem to raczej Ty stworzyłeś większe zagrożenie,
wyprzedzając gdy coś było na przeciwnym pasie :).
I w jaki sposób trzeba wyprzedzać, żeby mieć po lewej ciągnik
(pewnie się okaże, że pruł jakieś 100 km/h) , a po prawej ciężarówkę
:)))) Miejże litość, Tomaszu :)))

[piątek]
Ciężarówka grzała 20km/h, a tuż za nią schował się ciągnik (pewnie
chciał zaoszczędzić na paliwie i wykorzystywał tunel powietrzny).
Tomasz wyprzedzał ten konwój z prędkością 21 km/h. Nagle z przeciwka
wypruł jakiś szaleniec z niebotyczną prędkością 30 km/h. Tylko dzięki
niezwyklemu refleksowi Tomasza, udało mu się w porę wcisnąć pomiędzy
wyprzedzane pojazdy. Ten z tyłu nie miał tyle szczęścia. Czasu było
za mało.... ;)))))))

Nie, nie :).
Ciężarówka jechała 70km/h. Tomasz postanowił ją wyprzedzić. Dziwnym trafem jadące za nim auto również postanowiło brać ciężarówkę. Tomasz wyskoczył na lewy pas pomny jednak panującego na drodze ograniczenia prędkości do 90 km/h, a tu nagle pojawił się znikąd pędzący z naprzeciwka ciągnik wykorzystujący pełną moc swojego silnika wyciskając całe 18 km/h :). Skąd on się tam wziął? - pomyślał Tomasz. I miast wcisnąć gaz do dechy i zdążyć przed ciągnikiem postanowił przytulić się do ciężarówki by na przysłowiową "kanapkę" ujść cało licząc, że kierowca ciągnika również przytuli się do prawej krawędzi. Ten z tyłu postanowił jednak dać w palnik i zdążyć przed poruszającym się znikąd i z zawrotną prędkością ciągnikiem, jednakże manewr Tomasza całkowicie go zaskoczył co poskutkowało zderzeniem z ciągnikiem.
Kierowca ciągnika, jak i drugi wyprzedzający nadal dochodzą do siebie... po napadzie śmiechu :)

:)))

--
Ford|Club|Polska - http://fordclubpolska.org
"Opony ziomowe to [...]takie, które po założeniu łańcuchów zaczną
rapować" (c) elmer radi radisson/p.m.s

442 Data: Pa?dziernik 25 2008 00:03:45
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 robal  m.in. napisał(a)::


Jeśli dobrze zrozumiałem...

Źle zrozumiałeś, kiedy zaczynałem wyprzedzać na drodze nie było nic. Z mojej
lewej z pola wyjechał ciągnik... Jaśniej się nie da. Przy drodze były
drzewa i tego ciągnika dojedżającego do dogi nie było widać wcześniej.
Swoja drogą ciekawe ilu kieroców wyje?żając w prawo na drogę zerka tylko w
lewą, bo na ich pasie przecież nie powinno jechać nić w przeciwnym
kierunku ...


--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

443 Data: Pa?dziernik 28 2008 07:08:33
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: robal 

Tomasz Motyliński  popełnił(a):

Witam,

W poście robal  m.in. napisał(a)::


Jeśli dobrze zrozumiałem...

Źle zrozumiałeś,

A to przepraszam :).

Ale biorąc pod uwagę taką sytuację, to nie winił bym za bardzo tego za Tobą. Ty też się nie spodziewałeś ciągnika z bocznej, zarówno i on.


--
Ford|Club|Polska - http://fordclubpolska.org
"Opony ziomowe to [...]takie, które po założeniu łańcuchów zaczną
rapować" (c) elmer radi radisson/p.m.s

444 Data: Pa?dziernik 29 2008 10:31:58
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 robal  m.in. napisał(a)::

Ale biorąc pod uwagę taką sytuację, to nie winił bym za bardzo tego za
Tobą. Ty też się nie spodziewałeś ciągnika z bocznej, zarówno i on.

Ty też wyprzedzasz siedząc na zderzaku autu przed Tobą (temu które także
wyprzedza)? Ja czekam, ąz to które wyprzedzało zakończy manewr, aby właśnie
w podobnych sytuacjach mógł spokojnie wcisnąć hamulec i schować się na
powrót za pojazd wyprzedzany.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

445 Data: Pa?dziernik 30 2008 11:40:31
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: robal 

Tomasz Motyliński  popełnił(a):

Witam,

W poście robal  m.in. napisał(a)::

Ale biorąc pod uwagę taką sytuację, to nie winił bym za bardzo tego
za Tobą. Ty też się nie spodziewałeś ciągnika z bocznej, zarówno i
on.

Ty też wyprzedzasz siedząc na zderzaku autu przed Tobą (temu które
także wyprzedza)? Ja czekam, ąz to które wyprzedzało zakończy manewr,
aby właśnie w podobnych sytuacjach mógł spokojnie wcisnąć hamulec i
schować się na powrót za pojazd wyprzedzany.

Tak. Jeśli mam do tego okazję - czyli prostą, pustą i najczęściej znaną mi drogę.
Ale... nie dotykam mu swoją tablicą haka - chyba, że różnica żwawości aut jest zbyt duża i po prostu dojeżdżam doń bliżej niż powinienem.
I przygotowany jestem na to, że może hamować - jego prawo.


--
Ford|Club|Polska - http://fordclubpolska.org
"Opony ziomowe to [...]takie, które po założeniu łańcuchów zaczną
rapować" (c) elmer radi radisson/p.m.s

446 Data: Listopad 13 2008 13:53:47
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: pa 

Podobna sytuacja , ale w mieście. Skręcam w lewo, przejeżdżam przez tory
tramwajowe, tramwaju ani widu, ani słychu. Przepuszczał auta jadące z
prawej ... czekam. Nadjeżdża tramwaj, zatrzymuje się na przystanku, wymiana
ludzików i rusza. Zatrzymuje sie przy mnie i .... DZWONI. No przecież nie
zniknę !
Dla Wrocławiaków - np Grabiszyńska przy bunkrze :).

Pozdr
pa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

447 Data: Listopad 14 2008 17:25:57
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-11-13 14:53,  *pa* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Podobna sytuacja , ale w mieście. Skręcam w lewo, przejeżdżam przez tory tramwajowe, tramwaju ani widu, ani słychu. Przepuszczał auta jadące z prawej ... czekam. Nadjeżdża tramwaj, zatrzymuje się na przystanku, wymiana ludzików i rusza. Zatrzymuje sie przy mnie i .... DZWONI. No przecież nie zniknę !
Dla Wrocławiaków - np Grabiszyńska przy bunkrze :).

Ciesz się, że nie w DC :) - tam byś miał nie dzwonił, tylko miałbyś dzwon :) - widziałem taki przypadek koło hotelu Ibis Stare miasto.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

448 Data: Listopad 15 2008 12:02:36
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: J.F. 

On Fri, 14 Nov 2008 17:25:57 +0100,  Mirek Ptak wrote:

Dnia 2008-11-13 14:53,  *pa* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Podobna sytuacja , ale w mieście. Skręcam w lewo, przejeżdżam przez tory
tramwajowe, tramwaju ani widu, ani słychu. Przepuszczał auta jadące z
prawej ... czekam. Nadjeżdża tramwaj, zatrzymuje się na przystanku, wymiana
ludzików i rusza. Zatrzymuje sie przy mnie i .... DZWONI. No przecież nie
zniknę !
Dla Wrocławiaków - np Grabiszyńska przy bunkrze :).

Ciesz się, że nie w DC :) - tam byś miał nie dzwonił, tylko miałbyś
dzwon :) - widziałem taki przypadek koło hotelu Ibis Stare miasto.

Ale we wrocku to tramwajarze nie maja zwyczaju nawet dzwonkiem dzwonic
:-)

J.

449 Data: Listopad 15 2008 13:14:15
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-11-15 12:02, *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Ciesz się, że nie w DC :) - tam byś miał nie dzwonił, tylko miałbyś dzwon :) - widziałem taki przypadek koło hotelu Ibis Stare miasto.

Ale we wrocku to tramwajarze nie maja zwyczaju nawet dzwonkiem dzwonic
:-)

Nie wiem, czy tamten tramwaj dzwonił, bo nie słyszałem :), ale dopiero co ruszał i mógł spokojnie wyhamować, jednak wolał dać nauczkę.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

450 Data: Listopad 15 2008 11:03:51
Temat: Re: Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL
Autor: Wycior 

pa pisze:

Podobna sytuacja , ale w mieście. Skręcam w lewo, przejeżdżam przez tory tramwajowe, tramwaju ani widu, ani słychu. Przepuszczał auta jadące z prawej ... czekam. Nadjeżdża tramwaj, zatrzymuje się na przystanku, wymiana ludzików i rusza. Zatrzymuje sie przy mnie i .... DZWONI. No przecież nie zniknę !
Dla Wrocławiaków - np Grabiszyńska przy bunkrze :).

Pozdr
pa


Nie powinieneś stać na torach


--
Pozdrawiam,
Wycior

Debili, zwolennikow Copperfielda,na nielicznych 2 pasmowych w PL



Grupy dyskusyjne