Witam
Sprawa dotyczy co prawda T3, ale wyposazonego w subarynkowy EJ22 wraz z subarynkowa instalacja (dawca to legacy 2.2ltr., '95).
Problem jest nastepujacy:
Proba odpalenia silnika bez gazu polega na kilku detonacjach i koniec. Proba z wcisnietum nieco pedalem gazu powoduje detonacje do wydechu. Jak silnik juz zalapie to chodzi jak pszczolka.
Samo odpalanie stanowi klopot.

Pomysly mi sie skonczyly juz, sam nie wiem co sprawdzac dalej. :(

Moze ktos ma jakies pomysly?

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Witaj Marcin

pewnie już sprawdzałeś , ale moze standard

1)zapłon kąt wyprzedzenia
2)zasilanie  obwodu zapłonu - napięcie w trakcie krecenia rozrusznikiem za niskie ? (mozna podać osobno na próbę ?)
3)zawory/rozrząd

fajnie jeździ pewnie T3 z tym silnikiem


ja z kolei mam inny dziwny problem - silnik Lombardini 12LD475 (wstawiony w TZ4k14)- nowe panewki , wał po szlifie ,na zimno pow 1,6 atm (wstawiłem dokładny zegar - wyskalowany do 1,5- i "zamyka budzik") po 15 minutach ciśnienie oleju 0,28 atm na wolnych  :-((
(regulacja zaworu OK , filtr siatkowy wyczyszczony,..)i nie widać żadnych dziwnych zachowań,pompa wydawała się być znośna ,oleum zgodne z zalecanym

Witam
Sprawa dotyczy co prawda T3, ale wyposazonego w subarynkowy EJ22 wraz z subarynkowa instalacja (dawca to legacy 2.2ltr., '95).
Problem jest nastepujacy:
Proba odpalenia silnika bez gazu polega na kilku detonacjach i koniec. Proba z wcisnietum nieco pedalem gazu powoduje detonacje do wydechu. Jak silnik juz zalapie to chodzi jak pszczolka.
Samo odpalanie stanowi klopot.

Pomysly mi sie skonczyly juz, sam nie wiem co sprawdzac dalej. :(

Moze ktos ma jakies pomysly?

Andrzej Kaźmierczak pisze:

Witaj Marcin

pewnie już sprawdzałeś , ale moze standard

1)zapłon kąt wyprzedzenia
2)zasilanie  obwodu zapłonu - napięcie w trakcie krecenia rozrusznikiem za niskie ? (mozna podać osobno na próbę ?)
3)zawory/rozrząd

O widzisz, okazuje sie, ze zawory nie sa hydrauliki, wiec sprobuje je ustawic.

fajnie jeździ pewnie T3 z tym silnikiem

Ano fajnie :) Tym bardziej, ze automat. To auto grupowego kolegi Adama Szewczaka.

ja z kolei mam inny dziwny problem - silnik Lombardini 12LD475 (wstawiony w TZ4k14)- nowe panewki , wał po szlifie ,na zimno pow 1,6 atm (wstawiłem dokładny zegar - wyskalowany do 1,5- i "zamyka budzik") po 15 minutach ciśnienie oleju 0,28 atm na wolnych  :-((
(regulacja zaworu OK , filtr siatkowy wyczyszczony,..)i nie widać żadnych dziwnych zachowań,pompa wydawała się być znośna ,oleum zgodne z zalecanym

Masz duzo za niskie cisnienie nawet za zimnym. Przewaznie powinno ono oscylowac 2-4 bara. U ciebie na zimno jest 1.6.
Albo zawor przelewowy albo zle zrobiony szlif albo pompa.

--
Pozdrawiam
MarcinJM