Grupy dyskusyjne   »   Legalność tzw. "przekładki z an glika"

Legalność tzw. "przekładki z an glika"



1 Data: Pa?dziernik 04 2007 19:15:19
Temat: Legalność tzw. "przekładki z anglika"
Autor: JeS 

Witam  Szanownych Grupowiczów;-)
rozmawiałem dziś z jednym "komisiarzem" który stwierdził, że dokonywanie tzw. przekładek z aut angielskich narusza homologację angielską, nie spełniając też "kontynentalnej", czyli bez ponownego badania homologacyjnego  nie powinno się dać zarejestrować  takiego pojazdu na terenie Polski. Jak Waszym zdaniem sprawa się przedstawia?
Pozdrawiam wszystkich
JeS



2 Data: Pa?dziernik 04 2007 19:25:08
Temat: Re: Legalnoœć tzw. "przekładki z anglika"
Autor: J.F. 

On Thu, 04 Oct 2007 19:15:19 +0200,  JeS wrote:

rozmawiałem dziś z jednym "komisiarzem" który stwierdził, że dokonywanie tzw.
przekładek z aut angielskich narusza homologację angielską, nie spełniając też
"kontynentalnej", czyli bez ponownego badania homologacyjnego  nie powinno się
dać zarejestrować  takiego pojazdu na terenie Polski. Jak Waszym zdaniem sprawa
się przedstawia?

Ja tam nie wiem, ale w sytuacji gdy producent robi homologowana wersje
europejska i wsadzamy czesci z tej wersji - to chyba tylko wyjatkowo
upierdliwy urzednik moze sie o cos czepiac.

J.

3 Data: Pa?dziernik 04 2007 19:31:07
Temat: Re: Legalno�ć tzw. "przekładki z angli ka"
Autor: JeS 

J.F. pisze:

Ja tam nie wiem, ale w sytuacji gdy producent robi homologowana wersje
europejska i wsadzamy czesci z tej wersji - to chyba tylko wyjatkowo
upierdliwy urzednik moze sie o cos czepiac.

J.

no nie do końca: ingeruje się w strefę zgniotu i gródź a to ma już wpływ na bezpieczeństwo pasywne;-)
JeS

4 Data: Pa?dziernik 04 2007 11:10:10
Temat: Re: Legalno?ć tzw. "przekładki z anglika"
Autor: robertbig 

On 4 Paź, 19:31, JeS  wrote:


no nie do końca: ingeruje się w strefę zgniotu i gródź a to ma już wpływ na
bezpieczeństwo pasywne;-)
JeS

Ale o huj ci biega  , bo nie wiem po co to bicie piany. Ty jestes tym
popieroleńcem -urzednikiem ?
Czy chesz tak błysnąc pół-intelektem ?
--
Big

5 Data: Pa?dziernik 04 2007 20:19:48
Temat: Re: Legalno?ć tzw. "przekładki z anglika"
Autor: Alex81 

In article 
 says...

> no nie do końca: ingeruje się w strefę zgniotu i gródź a to ma już wpływ na
> bezpieczeństwo pasywne;-)
> JeS

Ale o huj ci biega  , bo nie wiem po co to bicie piany. Ty jestes tym
popieroleńcem -urzednikiem ?
Czy chesz tak błysnąc pół-intelektem ?

Za to Ty błysnąłeś, nie ma co...

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

6 Data: Pa?dziernik 05 2007 17:07:41
Temat: Re: LegalnoE6_tzw._"przek=B3adki_z_anglika"?=
Autor: Artur M. Piwko 

In the darkest hour on Thu, 4 Oct 2007 20:19:48 +0200,
Alex81  screamed:

> no nie do końca: ingeruje się w strefę zgniotu i gródź a to ma już wpływ na
> bezpieczeństwo pasywne;-)
> JeS

Ale o huj ci biega  , bo nie wiem po co to bicie piany. Ty jestes tym
popieroleńcem -urzednikiem ?
Czy chesz tak błysnąc pół-intelektem ?

Za to Ty błysnąłeś, nie ma co...


Podobnym intelektem błyska na pl.rec.motocykle. W ogóle tamta grupa
jeśli o kulturę wypowiedzi trzyma mocno buraczany poziom...

--
Artur

7 Data: Pa?dziernik 04 2007 20:17:33
Temat: Re: Legalno?ć tzw. "przekładki z anglika"
Autor: pord4u 


Użytkownik "robertbig"  napisał w wiadomości On 4 Paź, 19:31, JeS  wrote:


no nie do końca: ingeruje się w strefę zgniotu i gródź a to ma już wpływ na
bezpieczeństwo pasywne;-)
JeS

Ale o huj ci biega  , bo nie wiem po co to bicie piany.

Chce znac odpowiedz, wiec sie pyta i rozwaza sprawe. Ciezko zrozumiec ?

 Ty jestes tym
popieroleńcem -urzednikiem ?

Nawet przeklac porzadnie nie umiesz. Byle urzedniczyna zawinalby Ciebie jak chlopa w sadzie.

Czy chesz tak błysnąc pół-intelektem ?

Blysnac tak jak Ty teraz, to pewnie by nie chcial.

--
pord4u
..: pomoc w zakresie rej. pojazdów
i uprawnień do kierowania pojazdami :.

8 Data: Pa?dziernik 04 2007 20:32:03
Temat: Re: Legalno?ć tzw. "przekładki z anglika"
Autor: JeS 

robertbig pisze:

Ale o huj ci biega  , bo nie wiem po co to bicie piany. Ty jestes tym
popieroleńcem -urzednikiem ?
Czy chesz tak błysnąc pół-intelektem ?
--
Big

Te, "Big" - Nawet nie chce mi sie z tobą gadać;-) - Nic nie kumasz "łośle";-)
JeS

9 Data: Pa?dziernik 04 2007 23:29:33
Temat: Re: Legalno�ć tzw. "przekładki z anglika"
Autor: PAndy 


"JeS"  wrote in message

no nie do końca: ingeruje się w strefę zgniotu i gródź a to ma już wpływ na bezpieczeństwo pasywne;-)

w wiekszosci samochodow nie ma ingerencji - buda jest uniwersalna i przystosowana do montazu tak w wariancie wyspiarskim jak i kontynentalnym...

10 Data: Pa?dziernik 04 2007 22:32:55
Temat: Re: Legalno�ć tzw. "przekładki z angli ka"
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 04 Oct 2007 19:31:07 +0200, JeS napisał(a):

no nie do końca: ingeruje się w strefę zgniotu i gródź a to ma już wpływ na
bezpieczeństwo pasywne;-)

Poza Multiplą i bodajże jeszcze jednym modelem nie ma żadnej ingerencji w
nadwozie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Gang tłumaczy napisów zatrzymany - teraz będzie o wiele bezpieczniej na
ulicach.  Ziobro powie: "Ci panowie już nikogo nie zabiją."

Legalność tzw. "przekładki z anglika"



Grupy dyskusyjne