Grupy dyskusyjne   »   Lekkie grzechotanie w uzywanym katalizatorze?

Lekkie grzechotanie w uzywanym katalizatorze?



1 Data: Kwiecien 15 2009 17:41:20
Temat: Lekkie grzechotanie w uzywanym katalizatorze?
Autor: Jakub Jewuła 

W mojej Tacumie poprzedni wlasciciel byl laskaw
wybebeszyc katalizator zastepujac zawartosc rurka ;)

Auto jest chyba ciut glosniejsze niz ze sprawnym katalizatorem,
(nie porownywalem z innym egz.) poza tym nie stwierdzilem
zadnych problemow czy to z praca silnika czy skladem spalin.

Trafila sie okazja to kupilem uzywany katalizator -
podobno z roku 2003 (auto mam z 2001) na oko wyglada
dobrze - z wierzchu niewielka rdza, w srodku siatka
cala, bez uszkodzen, diur czy cos w ten desen.
Z jednej strony czarna (wlot?) z drugiej szara (wylot)?

Drobna watpliwosc dotyczy lekkiego stuku dochodzacego
z wewnatrz gdy potrzasam katalizatorem - nie jakis
lomot jakby cala zawartosc latala luzem, a jakby cos
przesuwalo sie w srodku o 2-3mm.

Moze tak byc w sprawnym katalizatorze czy mam zaczac
sie martwic? ;-)

q


--
Pixels not found - Abort, Retry, Ignore?



3 Data: Kwiecien 15 2009 20:12:02
Temat: Re: Lekkie grzechotanie w uzywanym katalizatorze?
Autor: Jakub Jewuła 

....

Drobna watpliwosc dotyczy lekkiego stuku dochodzacego
z wewnatrz gdy potrzasam katalizatorem - nie jakis
lomot jakby cala zawartosc latala luzem, a jakby cos
przesuwalo sie w srodku o 2-3mm.

Raczej szmelc - to oznacza że katalizator który kupiłeś już się
rozleciał. Nie zakładaj go, bo on się i tak szybko rozpadnie, a jak
będziesz miał pecha to zatka Ci wydech i może uszkodzić silnik.

No chyba że to co grzechocze to jakiś śmieć (nakrętka, albo kawałek
rury który odpadł po odcięciu kata).
Postaraj się to wytrzepać i zobacz co to.

Nic sie nie da "wytrzepac". Ceramiczne "sitko" z obu koncow jest
cale i wyglada na idealny stan. Cos sie porusza w srodku katalizatora.
Nie ma odglosu jakby cale wnetrze gonilo luzem, tylko jakby jakas
wieksza masa sie lekko przesuwala. No i nic nie bylo odcinane -
katalizator zakonczony jest kolnierzami ze srubami...

Nic to - pokaze go mechanikom, niech sie wypowiedza.

Niestety do tego modelu nie ma na krajowym rynku zadnych
zamiennikow, a cena oryginalu wyklucza zakup ;)

q

4 Data: Kwiecien 15 2009 20:23:50
Temat: Re: Lekkie grzechotanie w uzywanym katalizatorze?
Autor: bratPit 

Niestety do tego modelu nie ma na krajowym rynku zadnych
zamiennikow, a cena oryginalu wyklucza zakup ;)

katalizatora zamiennego nie dobierze?
przecież dobiera się tak:
1)okrągły czy płaski?
2)średnica rury
3)długość katalizatora
4)pojemność silnika
można kupić np http://www.lindo.gobex.pl/index_pl.html u mnie w firmie montowaliśmy tego dużo i było bez problemów, tym bardziej że część klientów miała auta zarejestrowane w DE i na starych katalizatorach nie przechodziły przeglądu a po wymianie na w/w nie było problemu,
brat

5 Data: Kwiecien 15 2009 20:29:37
Temat: Re: Lekkie grzechotanie w uzywanym katalizatorze?
Autor: Jakub Jewuła 

Niestety do tego modelu nie ma na krajowym rynku zadnych
zamiennikow, a cena oryginalu wyklucza zakup ;)

katalizatora zamiennego nie dobierze?
przecież dobiera się tak:
1)okrągły czy płaski?

Hmm kwadratowy? No prawie, obrys zewnetrzny 115x133mm.

To jest katalizator pionowy montowany pod kolektor wydechowy.

2)średnica rury

Swiatlo otworu z obu stron 61mm.

3)długość katalizatora

W zasadzie wysokosc ;) calego razem z "plytami" montarzowymi
jakies 175mm, sama pucha 140mm.

4)pojemność silnika

2.0

można kupić np http://www.lindo.gobex.pl/index_pl.html u mnie w firmie
montowaliśmy tego dużo i było bez problemów, tym bardziej że część
klientów miała auta zarejestrowane w DE i na starych katalizatorach
nie przechodziły przeglądu a po wymianie na w/w nie było problemu,

Jakie to byl <> koszt, pamietasz moze?

q

6 Data: Kwiecien 15 2009 21:01:17
Temat: Re: Lekkie grzechotanie w uzywanym katalizatorze?
Autor: bratPit 


Hmm kwadratowy? No prawie, obrys zewnetrzny 115x133mm.
To jest katalizator pionowy montowany pod kolektor wydechowy.
Swiatlo otworu z obu stron 61mm.
W zasadzie wysokosc ;) calego razem z "plytami" montarzowymi
jakies 175mm, sama pucha 140mm.
2.0

z tego co piszesz to rzeczywiście coś dziwacznego szczególnie jeżeli chodzi o długość, tradycyjnie katalizatory w Oplach miały ze 2x większą długość,

Jakie to byl <> koszt, pamietasz moze?

typowych 300...400zł, jeżeli masz ten używany to raczej jego zamontuj,

brat

Lekkie grzechotanie w uzywanym katalizatorze?



Grupy dyskusyjne