Demoralizacja
1 | Data: Styczen 01 2013 17:50:47 |
Temat: Demoralizacja | |
Autor: J.F. |
2 |
Data: Styczen 01 2013 18:16:55 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Tue, 1 Jan 2013 17:50:47 +0100, J.F. napisał(a): Ale zeby tak po jednym wypadku stwierdzic ? :-) Jak czytam takie rzeczy, to zastanawiam się raczej kim był kierowca Punto :) 3 |
Data: Styczen 01 2013 20:54:52 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: jerzu | On Tue, 1 Jan 2013 18:16:55 +0100, Tomasz Pyra Jak czytam takie rzeczy, to zastanawiam się raczej kim był kierowca Punto Wg jednego z forum - asesorem. Ale czy to prawda? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 4 |
Data: Styczen 01 2013 01:12:16 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Tue, 01 Jan 2013 20:54:52 +0100, jerzu napisał(a): On Tue, 1 Jan 2013 18:16:55 +0100, Tomasz Pyra Tak jako¶ w±tpię żeby policjant sam z siebie wpadł na to, że przyczyn± wjechania w pieszego na pasach który miał zielone, była demoralizacja tego pieszego. 5 |
Data: Styczen 02 2013 09:49:40 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Stanislaw Polak | W dniu 01.01.2013 18:16, Tomasz Pyra pisze: Dnia Tue, 1 Jan 2013 17:50:47 +0100, J.F. napisał(a):Na kilku forach znalazłem informację, że Puntem kierowała asesor prokuratury. Ale czy tak było naprawdę ...? S. P. 6 |
Data: Styczen 02 2013 17:02:29 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: J.F | Użytkownik "Stanislaw Polak" napisał w Jak czytam takie rzeczy, to zastanawiam się raczej kim był kierowca Punto Sadzac po zachowaniu to wiedziala co robic, wiec obycie prawne ma. Aczkolwiek wystarcza jeden telefon do meza/ojca/matki/ adwokata. Po uleglosci policji mozna jednak podejrzewac ze z prokuratura lub policja ma wiele wspolnego :-) No chyba ze komendant w Gliwicach wszystkie dzieci z wypadkow demoralizuje :-) J. 7 |
Data: Styczen 01 2013 20:51:38 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: megrims | W dniu 2013-01-01 17:50, J.F. pisze: I dlatego z uporem maniaka godnym lepszej sprawy nadal nieustannie twierdze, że ta cywilizacja musi upać. -- http://www.pobralem.pl I'm still clean.... 8 |
Data: Styczen 02 2013 13:45:57 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Bartek | Uzytkownik "J.F." napisal w wiadomosci
http://gliwice.slaska.policja.gov.pl/wiadomosci/art4355,sladem-pewnego-artykulu.html -- Pozdrawiam, Bartek 9 |
Data: Styczen 02 2013 13:53:45 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Bartek | Uzytkownik "Bartek" napisal w wiadomosci Uzytkownik "J.F." napisal w wiadomosci "Demoralizacja wedlug policji? Bieg przez przejscie". Artykul pod takim tytulem ukazal sie 28 grudnia 2012 r. w "Gazecie Wyborczej". Autor opisal w nim przypadek pewnej kolizji. Do zdarzenia doszlo w Gliwicach 3 wrzesnia, w rejonie oznakowanego przejscia dla pieszych przy ul. Zwyciestwa. Cytat z "Gazety Wyborczej": "Kiedy (nastolatki) doszly do przejscia dla pieszych na ul. Zwyciestwa, na sygnalizatorze migalo zielone swiatlo. Patrycja wbiegla wiec na pasy i kiedy pokonala jakies 2,5 metra, zostala potracona przez fiata punto, który na zielonej strzalce wyjechal z prostopadlej ulicy. Na zdjeciach z monitoringu widac, ze dziewczyne wybilo w powietrze, po czym runela na ziemie. Kierujaca fiatem kobieta nie wezwala policji ani pogotowia, tylko wsadzila gimnazjalistke do swojego auta i zawiozla do prywatnej przychodni. Dopiero stamtad pojechaly do szpitala i powiadomily o wypadku mame Patrycji, a nastepnie policje. Na szczescie dziewczynce - oprócz ogólnych potluczen - nic powaznego sie nie stalo." Cos sie jednak stalo! Otóz doszlo do zdarzenia, które w nomenklaturze prawnej zwane jest kolizja. Ktos musial wiec byc sprawca, ktos - pokrzywdzonym. Zasada prawna legalizmu nie pozwala puszczenia sprawy w niepamiec. Niestety, pojawily sie watpliwosci. Dlatego, mimo ze doszlo jedynie do kolizji i nikt nie zostal ranny, powolano niezaleznego bieglego sadowego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Wszytko po to, by wszelkie niescislosci dokladnie wyjasnic. Po przeprowadzeniu badan biegly stwierdzil, ze zachowanie 14-latki "pozostawalo w razacej sprzecznosci z zasadami bezpieczenstwa drogowego; nieprawidlowosc jej zachowania polegala na niezachowaniu szczególnej ostroznosci przed wkroczeniem na jezdnie". Podsumowujac - zdaniem bieglego, potracona nastolatka jest jednoczesnie i poszkodowana, i sprawczynia wykroczenia. A zasada legalizmu nakazuje sprawce wykroczenia ukarac... Polskie prawo nie przewiduje jednak mozliwosci karania osoby nieletniej przez policje. Wiecej - w takim przypadku nie pozwala nawet na zastosowanie najlagodniejszego srodka, czyli pouczenia. To zadanie ustawodawca zarezerwowal wylacznie dla sadów dla nieletnich. Prowadzacy sprawe policjant musial wiec wyslac materialy do Sadu Rejonowego w Gliwicach z wnioskiem o "podjecie decyzji, czy zasadnym jest wszczecie postepowania wyjasniajacego w sprawie". W jego pismie nie ma slowa o demoralizacji nieletniej! Niefortunne, choc zgodne z prawnym nazewnictwem sformulowanie o podejrzeniu przejawów demoralizacji, które tak zbulwersowalo dziennikarza i opinie publiczna, pojawilo sie zatem nie w pismie z policji, a tym z sadu, otrzymanym przez matke nastolatki. Nie chce wchodzic w role rzecznika sadu. Wyjasnie jednak, ze ustawodawca nie daje wielu jezykowych mozliwosci swoim organom. Kazdy, nawet niezamierzony czyn nieletniego, który znalazl sie w kolizji z prawem, nazywany jest "demoralizacja". To specyficzny, specjalistyczny jezyk prawny. I w takim przypadku pojecie prawnicze nie do konca pokrywa sie z ogólnym znaczeniem slowa, jakie mozna znalezc w slownikach jezyka polskiego. O tym wiedziec musi prawnik czy oficer policji. Wiedziec powinien takze kazdy dziennikarz sledczy. Tymczasem w artykule pojawily sie komentarze w stylu "w policji ktos powinien mocno palnac sie w glowe"... Dlaczego? Policjant zrobil to, co zrobic musi zawsze, gdy dochodzi do kolizji. Nastepnie, zgodnie z prawem, wyslal pismo do sadu dla nieletnich. Sad z kolei zawiadomil rodziców nastolatki. Awantura wywiazala sie, jak wskazuje tytul artykulu, o jedno slowo. "Demoralizacja". Malo tego, slowo to wlozone zostalo w usta policji, choc uzyl go sad... Dziennikarz nie sprawdzil tego w dokumentach... Autor tekstu stawia tez zarzut, ze nikt nie zajal sie tym, iz kierujaca fiatem nie wezwala sluzb ratunkowych i odjechala z miejsca zdarzenia. Dziennikarz pomylil najwyrazniej dwa rózne pojecia: kolizja i wypadek. W przypadku kolizji nie trzeba wzywac policji. Taki obowiazek jest wtedy, gdy dojdzie do wypadku (jezeli uczestnicy doznali obrazen ciala na okres powyzej 7 dni). PS Aby uprzedzic domysly wyjasniam, ze kierujaca fiatem nie jest policjantka, prokuratorem, prawnikiem ani osoba powiazana z tymi srodowiskami zawodowymi. Do wgladu: sad_dla_nieletnich.pdf -- Pozdrawiam, Bartek 10 |
Data: Styczen 02 2013 14:52:50 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 2 Jan 2013 13:53:45 +0100, Bartek napisał(a): potracona przez fiata punto, który na zielonej strzalce wyjechal z Czy tylko mi się to wydaje dziwne? Bo jako¶ tak już jest, że jak dany kierunek ma czerwone (może być z zielon± strzałk±), to przej¶cie na prostopadłej też ma czerwone. Jak przej¶cie ma zielone, to nie może być kolizji z prostopadłym kierunkiem do przej¶cia, czyli kierunek równoległy wtedy też ma zielone. No chyba że to jakie¶ bardziej magiczne skrzyżowanie. 11 |
Data: Styczen 02 2013 14:55:55 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Michal Jankowski | Tomasz Pyra writes: Dnia Wed, 2 Jan 2013 13:53:45 +0100, Bartek napisał(a): A napisane jest, prostopadłej do czego? Je¶li prostopadłej do kierunku poruszania się pieszej, to wszystko się zgadza. MJ 12 |
Data: Styczen 02 2013 15:10:10 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 02 Jan 2013 14:55:55 +0100, Michal Jankowski napisał(a): Czy tylko mi się to wydaje dziwne? No też tak na pocz±tku my¶lałem, ale nie zgadza mi się wtedy czas przeszły w "wyjechał z prostopadłej ulicy", co sugeruje że prostopadł± ulicę Fiat już opu¶cił, no ale może dziennikarz aż tak dużej wagi do swoich słów nie przywi±zuje ;) No i najważniejsze... Czy Fiat zatrzymał się przed sygnalizatorem? :-) A w ogóle to policja tak się zawsze chwali nagraniami z monitoringu, to tu też by się mogli pochwalić żeby przestrzec społeczeństwo przed postęuj±c± demoralizacj±. 13 |
Data: Styczen 02 2013 15:08:07 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Tom N | Tomasz Pyra w Dnia Wed, 2 Jan 2013 13:53:45 +0100, Bartek napisał(a): potracona przez fiata punto, który na zielonej strzalce wyjechal z Czy tylko mi się to wydaje dziwne? Tak! Bo jako¶ tak już jest, że jak dany kierunek ma czerwone (może być z zielon± I dlatego jest S-2, a nie S-3 czyli kierunek równoległy wtedy też ma zielone. Równoległy? Prostopadły ma S-3 w lewo (zabrania zawracania), a piesi na prostopadłym maj± jedn± jezdnię z zielonym S-5, a pomiędzy jezdniami... No chyba że to jakie¶ bardziej magiczne skrzyżowanie. Normalne skrzyżowanie ;P Na przykład Gagarina/Czerniakowska w DC -- 'Tom N' 14 |
Data: Styczen 02 2013 17:35:06 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Cavallino |
Uzytkownik "Bartek" napisal w wiadomosci I tak wlasnie podejrzewalem, ze znowu afere nakrecil niedouczony dziennikarz, a równie niedouczeni komentujacy temat pociagneli. 15 |
Data: Styczen 02 2013 18:45:53 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: J.F | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomoĹ›ci http://gliwice.slaska.policja.gov.pl/wiadomosci/art4355,sladem-pewnego-artykulu.html I tak wlasnie podejrzewalem, ze znowu afere nakrecil niedouczony dziennikarz, a równie niedouczeni komentujacy temat pociagneli. A mnie sie tam wydaje ze gdybys ty potracil przechodnia na jego zielonym, to policjanci zaproponowali by ci mandat :-) A po odmowie biegly, byc moze ten sam, stwierdzil ze nie zachowales szczegolnej ostroznosci przejezdzajac przez przejscie, a przeciez sam widok dzieci na chodniku jest wystarczajacym powodem do ograniczenia zaufania :-) No ale troche sie wyjasnilo i mamy kolejny dowod na rzetelnosc dziennikarska. Tym niemniej - przepisy od lat te same, co roku pare tysiecy dzieci jest potraconych, a o demoralizacji pisza pierwszy raz. Inne sady maja szerszy slownik ? J. 16 |
Data: Styczen 02 2013 19:01:27 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Cavallino |
I tak wlasnie podejrzewalem, ze znowu afere nakrecil niedouczony dziennikarz, a równie niedouczeni komentujacy temat pociagneli. Nie raz słyszałem o wtargniÄ™ciu na przejĹ›cie i winie pieszego. Ty nigdy? No ale troche sie wyjasnilo i mamy kolejny dowod na rzetelnosc dziennikarska. A jak ma sÄ…d zbadać to co mu prawo nakazuje, bez wywiadu Ĺ›rodowiskowego? Bo obstawiam, że dokładnie o takÄ… czynnoć chodziło. Czy może ma wydać wyrok nie majÄ…c kompletnie żadnych danych o osobie co do której siÄ™ wypowiada? 17 |
Data: Styczen 02 2013 19:07:35 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: J.F | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomoĹ›ci I tak wlasnie podejrzewalem, ze znowu afere nakrecil niedouczony dziennikarz, a równie niedouczeni komentujacy temat pociagneli. Nie raz słyszałem o wtargniÄ™ciu na przejĹ›cie i winie pieszego. A ile razy to bylo gdy pieszy mial zielone, a kierowca czerwone ? Tym niemniej - przepisy od lat te same, co roku pare tysiecy dzieci jest potraconych, a o demoralizacji pisza pierwszy raz. A jak ma sÄ…d zbadać to co mu prawo nakazuje, bez wywiadu Ĺ›rodowiskowego? Jakos inne sady potrafily to napisac nie wywolujac u rodzicow pojscia do gazety :-) J. 18 |
Data: Styczen 02 2013 22:09:34 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 2 Jan 2013 19:07:35 +0100, J.F napisał(a): A mnie sie tam wydaje ze gdybys ty potracil przechodnia na jego A to już zależy czy Ty przejedziesz "królika", czy "królik" Ciebie ;> 19 |
Data: Styczen 03 2013 11:18:59 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Michal Jankowski | "J.F" writes: Tym niemniej - przepisy od lat te same, co roku pare tysiecy dzieci Osobi¶cie wlazłem na jezdnię prosto pod pojazd marki Żuk. Poza przej¶ciem i w ogóle. Ponad tydzień w szpitalu, bliznę mam do dzi¶. Nikt moich rodziców po żadnych s±dach nie ci±gał, po paru miesi±cach przyszedł z milicji kwit o umorzeniu. No ale to było za głębokiej komuny, w czasach ucisku i zniewolenia. MJ 20 |
Data: Styczen 02 2013 19:42:46 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: LEPEK | W dniu 2013-01-02 13:53, Bartek pisze: Na zdjeciach z monitoringu widac, ze dziewczyne wybilo w Ale to, że była to kolizja, a nie wypadek okazało siÄ™ dopiero w szpitalu. Spore ryzyko podjÄ™ła kierujÄ…ca Punto, hmmm... Ktos musial wiec byc sprawca, ktos - Legalizmu, sregalizmu, kurde. Tak siÄ™ podpierajÄ… okrÄ…głymi okreĹ›leniami, a zupełnie pominÄ™li rolÄ™ kierowcy samochodu. Zadziałali, jak ten facet z "Rejsu" grajÄ…cy w salonowca, który po którymĹ› klapsie stwierdza, że on sam siÄ™ uderzył, "...no, bo skoro nie pan...". Ten biegły od rekonstrukcji nie zauważył niczego rażÄ…cego we wjeżdżaniu na przejĹ›cie samochodem, na którym znajdujÄ… siÄ™ piesi i majÄ… zielone - żadna szczególna ostrożnoć, rażÄ…ca sprzecznoć, ani zasady bezpieczeĹ„stwa, no normalnie nic - czysta, jak łza. Polskie prawo nie przewiduje jednak mozliwosci[...] ....tego jednak, jak i dalszego (absurdalnego) ciÄ…gu chcÄ…cy wyĹ›lizgać kierowcÄ™ z odpowiedzialnoĹ›ci nie przewidział, no i siÄ™ wydało ;) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹ„ski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 21 |
Data: Styczen 02 2013 20:23:23 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: Cavallino |
Ten biegły od rekonstrukcji nie zauważył niczego rażÄ…cego we wjeżdżaniu na przejĹ›cie samochodem, na którym znajdujÄ… siÄ™ piesi Może wyliczył, że siÄ™ nie znajdowali. I właĹ›nie z takich powodów rowerom nie powinno być wolno przejeżdżać przez jezdniÄ™ bez zatrzymania, nawet drogami rowerowymi. 22 |
Data: Styczen 02 2013 20:31:02 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: J.F | Użytkownik "LEPEK" napisał w wiadomoĹ›ci grup Cos sie jednak stalo! Otóz doszlo do zdarzenia, które w nomenklaturzeAle to, że była to kolizja, a nie wypadek okazało siÄ™ dopiero w szpitalu. Spore ryzyko podjÄ™ła kierujÄ…ca Punto, hmmm... Zadne. Jak nic nie bylo, to nie ma sprawy, jakby poszkodowana odniosla jednak obrazenia, to przeciez udzielila jej natychmiastowej pomocy i chwala jej za to, a za przemieszczenie pojazdu z miejsca wypadku to nawet zadna kara nie przewidziana :-) Podsumowujac - zdaniem bieglego, potracona nastolatka jest jednoczesnie Legalizmu, sregalizmu, kurde. Tak siÄ™ podpierajÄ… okrÄ…głymi okreĹ›leniami, a zupełnie pominÄ™li rolÄ™ kierowcy samochodu. Cii, poczekaja, sad umorzy warunkowo sprawe ... i rodzina dostanie rachunek za naprawe pojazdu :-P J. 23 |
Data: Styczen 02 2013 21:08:40 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: LEPEK | W dniu 2013-01-02 20:31, J.F pisze: Zadne. Jak nic nie bylo, to nie ma sprawy, jakby poszkodowana odniosla Nie żadne, bo mogło siÄ™ okazać, że siÄ™ dziewczyna gdzieĹ› pechowo uderzyła i krwotok wewnÄ™trzny, wstrzÄ…Ĺ›nienie mózgu, złamanie... A ta natychmiastowa pomoc... No cóż - jeĹ›li przychodnia była bardzo blisko i rozsÄ…dniej było tam, to jestem w stanie zrozumieć. Ale generalnie, to od pomocy jest lekarz, a do wypadku wzywa siÄ™ pogotowie. Cii, poczekaja, sad umorzy warunkowo sprawe ... i rodzina dostanie No właĹ›nie obawiam siÄ™, że koniec koĹ„ców jakoĹ› rodzina poszkodowanej oberwie za"rzucanie siÄ™". Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹ„ski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 24 |
Data: Styczen 02 2013 23:42:21 | Temat: Re: Demoralizacja | Autor: J.F. | Dnia Wed, 02 Jan 2013 21:08:40 +0100, LEPEK napisał(a): W dniu 2013-01-02 20:31, J.F pisze: No to tym bardziej trzeba szybko dostarczyc do fachowego leksarza, a nie czekac nie wiadomo ile na pogotowie, ktore bedzie wozilo miedzy panstwowymi umieralniami, az ktoras sie laskawie zgodzi przyjac :-) A ta natychmiastowa pomoc... No cóż - je¶li przychodnia była bardzo I wlasnie dlatego ty bys dostal mandat, a pani dostanie jeszcze odszkodowanie :-) Dowoz jej policza na plus, zainteresowanie i zaplacenie za bada na plus, slady ktore moglyby swiadczyc o jej winie znikna, swiadkowie sie rozejda, a prywatny lekarz wystawi takie zaswiadczenie za jakie mu zaplaca :-) J. |