Grupy dyskusyjne »
Lightroom 4
Lightroom 4
1 | Data: Marzec 30 2013 17:55:24 |
Temat: Lightroom 4 | |
Autor: Gil | Od Spectrum poprzez wiele komputerow i programow wszystko jako? lapa?em. 2 |
Data: Marzec 30 2013 17:59:28 | Temat: Re: Lightroom 4 | Autor: h.w.d.p. | W dniu 2013-03-30 17:55, Gil pisze: Od Spectrum poprzez wiele komputerow i programow wszystko jako? lapa?em. cool story, bro. 3 |
Data: Marzec 30 2013 19:54:44 | Temat: Re: Lightroom 4 | Autor: Habeck Colibretto | Dnia 30.03.2013, o godzinie 17.55.24, na pl.rec.foto.cyfrowa, Gil Od Spectrum poprzez wiele komputerow i programow wszystko jako? lapa?em. Spróbuj jeszcze raz. Albo do producentów... -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach 4 |
Data: Kwiecien 01 2013 03:09:28 | Temat: Re: Lightroom 4 | Autor: | In article Gil wrote: Od Spectrum poprzez wiele komputerow i programow wszystko jako? lapa?em. Hm, bez przesady. A swoja droga, jesli do Lightrooma i kolejnych programow podchodzisz tak jak do wysylania postow na grupy, to ci sie nie dziwie. Skad wytrzasnales to dziwne kodowanie? -- TA 5 |
Data: Kwiecien 01 2013 13:31:41 | Temat: Re: Lightroom 4 | Autor: Les | W dniu poniedziałek, 1 kwietnia 2013 03:09:28 UTC+2 użytkownik napisał: In article Witam, zacznijmy od tego, że Lightroom nie jest programem do obróbki zdjęć, ale bardziej programem do ARCHIWIZOWANIA zdjęć z obróbką tychże zdjęć - najlepiej działa na RAW-ach (automatyczny import z aparatu + kopie na 2 dyskach) - obróbka nie jest robiona na oryginale - nie jest on nigdy zmieniany, a zmieniany jest tylko wynikowy plik (np. tiff, jpeg). Co do złego pierwszego wrażenia to jak najbardziej się zgadzam - sam tak miałem - ale to trochę upierdliwe wgrywać kilka tysięcy fotek na początek i czekać na małe podglądy - nie mówiąc już o dużych. Ale to co na początku jest problemem program rekompensuje później - świetne zarządzanie archiwum: katalogowanie (wirtualne - nie zmienia struktury archiwum na dysku), wyszukiwanie (niesamowite po czym można sobie takie "zażyczyć") i wywoływaczka (w wersji 4 to lepsza niż w w CS6). Nie wyobrażam sobie zarządzania swoim archiwum fotografii (około 40 000 fotek z ostatniego aparatu) i możliwości wywoływania. Jeżeli masz mało fotek i chcesz z nich później tworzyć "dzieła sztuki" to PS będzie lepszym wyborem. Jeżeli masz duże archiwum i potrzebujesz szybkiego dostępu do "wyszukiwanych" zdjęć i na dodatek potrzebujesz różnych plików wynikowych to LR jest w tej chwili (moim zdaniem) najlepszym wyborem. Pozdrawiam Les PS. Na Mac-a jest Aperture 6 |
Data: Kwiecien 03 2013 02:39:22 | Temat: Re: Lightroom 4 | Autor: | In article Les wrote: W dniu poniedziałek, 1 kwietnia 2013 03:09:28 UTC+2 użytkownik napisał:[...]
Litosci, Les. To nie mi przeciez odpowiadasz. że Lightroom nie jest programem do obróbki zdjęć, ale bardziej programem do ARCHIWIZOWANIA zdjęć z obróbką tychże zdjęć E, tam. Jak dla kogo. Dla mnie jest to jedyny program do obrobki, jakiego potrzebuje. Z funkcja zarzadzania zdjeciami. Czyli PS +Bridge. -- TA 7 |
Data: Kwiecien 04 2013 05:04:11 | Temat: Re: Lightroom 4 | Autor: Les | W dniu środa, 3 kwietnia 2013 02:39:22 UTC+2 użytkownik napisał: Dla mnie jest to jedyny program do obrobki, jakiego potrzebuje. I o to chodzi! Pozdrawiam Les 8 |
Data: Kwiecien 04 2013 21:32:51 | Temat: Re: Lightroom 4 | Autor: Gil | In article
Wkurz mnie to, że nie można łatwo zaimportować jednego zdjęcia z dysku. A archiwum i tak sam sobie robię. 9 |
Data: Kwiecien 05 2013 05:00:56 | Temat: Re: Lightroom 4 | Autor: Mariusz [mr.] |
Wkurz mnie to, że nie można łatwo zaimportować jednego zdjęcia z No i tu akurat jesteś w błędzie. :) LR to cała kupa błędów, którą kiedyś tu wypisałem (a oni w zamian wypisali się ze mnie - porzucając WinXP. :) Tu jednak rozwiązanie jest proste: trzeba "pożenić" dwie opcje: folder AutoImportu zdjęcia z windowsowym SendTo: trzy kliknięcia i zdjęcie wysłane oraz wczytane. Dla mnie to jedyna metoda, bo obrabiam średnio 10 zdjęć rocznie. :) pozdrawiam Mariusz [mr.] 10 |
Data: Kwiecien 08 2013 03:31:14 | Temat: Re: Lightroom 4 | Autor: | In article "Mariusz [mr.]" wrote: LR to cała kupa błędów, którą A moglbys to ponownie przytoczyc? -- TA 11 |
Data: Kwiecien 08 2013 07:33:35 | Temat: Re: Lightroom 4 | Autor: Mariusz [mr.] |
LR to cała kupa błędów, którą kiedyś tu wypisałem (a oni w zamian Wiadomo, że rękopisy nie płoną tak łatwo... ;-) Mam tylko w pamięci, że kiedy ostatni raz używałem LR (dawno, dawno temu :) , to w efekcie wejścia głębiej w program doszła mi tylko kolejna porcja solidnych wkurzaczy. [mr.] ====================================================================== Nowy LR 4 (a niech ich dunder!) Adobe wypuściło nowego Lajtruma 4 - na razie tylko betę, ale w związku z tym właśnie teraz muszą mieć okres wyczulenia na uwagi od użytkowników, o które proszą choćby tu: http://feedback.photoshop.com/photoshop_family (a pewnie i gdzie indziej). Już się nakręciłem, żeby ich uświadomić jak w prosty sposób osiągnąć prawdziwe wyżyny użyteczności ;) , gdy nagle spostrzegłem info: porzucamy WinXP! No to spadajcie... Oni zrezygnowali z XP, więc ja zrezygnowałem z kodowania moich uwag na Globish - zostanę przy LR 3 (bo się już, kurka, sformatowałem... :) Ale gdyby ktoś miał ochotę trochę popędzić ich do roboty, to proszę się nie krępować i śmiało ich tym zasypać, może coś dotrze. :) LR_3 @ WinXP(!) ===== (od dłuższego już czasu mam odinstalowanego LR, więc nie mam jak sprawdzić, ale akurat te błędy i braki były na tyle wkurzające, tak głęboko wryły się w świadomość, że prawie na pewno niczego nie pomyliłem :) TYLKO OBRÓBKA ZDJĘĆ, TYLKO DZIAŁ DEVELOP: ===== # Niby poprawione, a jednak wciąż skopany absolutnie podstawowy skrót dla Windows: Alt+TAB (konieczne podwójne używanie - b. mylące! [ale wcześniej było jeszcze gorzej: LR za każdym razem spadał na koniec kolejki oraz blokował się otwarty lewy panel]). # Nie widzę możliwości opisywania wirtualnych kopii - potem człowiek już nie pamięta, po co zostały stworzone, czym się różnią od innych. # Cofanie czynności krok po kroku kasuje wszystko totalnie, łącznie z utworzonymi presetami itp. elementami nie do skasowania. # BRAK! możliwości obrotu zdjęcia z marginesami wybranego koloru!!! (obecnie człowiek jest ograniczony do prostokąta wpisanego w zdjęcie - - nawet, gdy brakujący kawałek i tak byłby np. czarny). # Wersja rozszerzona: automatyczne przedłużenie koloru - uzupełnianie stworzonych trójkątnych marginesów (po obrocie) bezpośrednim kolorem spadu (uśrednione jakieś 3-5% szerokości przy krawędzi, np. cienie, gładkie niebo) - imitacja szerszego kadru. # Bezsensowne defaultowe wczytywanie ostatniej pracy na starcie bez możliwości wyłączenia. # BRAK! możliwości blokady menusów - zwłaszcza prawego, tak żeby żadne kliknięcia myszką nic tu nie zmieniały. # BRAK! możliwości działanie rolką, gdy włączona jest opcja zmiany wartości (i wygodnego zmieniania jej rolką). # BRAK! możliwości tworzenia własnych skrótów klawiaturowych. # BRAK! możliwości zmiany kolejności obróbki (oprócz odszumiania i doostrzania są też specyficzne sytuacje, gdy kolejność czynności ma znaczenie). # Zbyt biała ramka po wyłączeniu świateł ("L") (wali po oczach!) - wystarczyłaby np. o 1/4 jaśniejsza od odcienia tła. # Zamiast gładkiego czarnego/szarego tła, przydałyby się jakieś drobne, prawie jednolicie ciemne struktury, np. jakaś imitacja ziarnistego czarnego papieru (np. ukośna szachownica z ciasno upakowanych poziomych owali). # BRAK! możliwości zmiany sortowania miniatur bez potrzeby ciągłego wychodzenia z Develop. "Znacie może jakiś sposób na zmianę porządku sortowania miniatur (tych na dole) podczas obróbki zdjęć (dział "Develop") - bez ciągłego wracania do działu "Library"? (tam jest to łatwo dostępne, a podczas "Develop" coś nie widzę?)." # Wpisywanie nazwy presetu: 'ą'/(wszystkie PL litery z R_Altem?) kasuje cały wpis! AutoLeveling nie uwzględnia krzywej, winiety, etc. Auto WB nie potrafi uśrednić obszaru, tylko bierze pod uwagę jeden zupełnie przypadkowy (np. zaszumiony) piksel. I to zawsze z oryginału, bez względu na próby zblurowania obrazu deClarity, a pewnie także na zmianę odcieni poprzez zarządzanie kolorami. OPCJE ZAPISYWANIA: ===== # Jakoś nie chcą u mnie działać zautomatyzowane mechanizmy tworzenia nazw i automatycznego opisywania - LR za każdym zdjęciem generuje to samo (= konflikt nazw i durnowate powtórki, np. '01' od Lightrooma na każdym pliku + 0x jako numer własny) zamiast ładnie generować kolejne numery. # BRAK! uwzględniania plików w folderze docelowym z daną strukturą nazwy (i kontynuacja ciągłości). # BRAK! możliwości automatycznego nadawania kolejnych numerów w przypadku konfliktu z nazwą już obecną w folderze (czyli zapisywanie bez jakichkolwiek dodatkowych pytań). # BRAK! opcji nadawania plikowi daty wg EXIF. # Durny sharpening bez parametrów i jeszcze kilka małoprzemyślanych tam opcji. INNE: ===== # Autoimport nie wczytuje plików: - PNG!!! - BMP!!! - Tylko do odczytu!!! # Pomijam milczeniem ogólną dziwną logikę programu, budowania jakichś baz, itp., w czym się trudno połapać, a czasem nawet odnaleźć pliki już obrobione. pozdrawiam serdecznie /-/ Mariusz [mr.] ¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨ ladakhNAwp.pl ====================================================================== BRAK OPCJI ZARZĄDZANIA SPADAMI NA ODBITCE! Lab obcina część kadru, więc zamiast ryzykować czarne niedocięcia lub utratę cennego kadru na spadach najlepiej pozostawić i tak cropowaną część kadru, ale LR w ogóle nie rozumie tej logiki i wszystko stosuje i tak do całości (efektem jest zwłaszcza niedopuszczalnie krzywa winieta, ale też zły AutoLeveling, zły AutoWB, złe wyniki clippingu, histogramu, etc). Pipeta działa zawsze z jednego piksela i to na oryginale! (bez względu na stopień zblurowania i deClarity w obróbce - i tak bierze z oryginału). Czyli kompletnie bez sensu rozwala ręczny WB, bo jeden piksel zawsze jest obciążony jakimś szumem. szybkie porównanie skokowe minimalizacja opcje zapisywania + kolejność czynności opcje automatycznego opisywania - kolejne numery Leżą opcje AutoNazywania plików, brak (?) opcji automatycznej zmiany nazwy w przypadku konfliktu z nazwą pliku już istniejącego. Niebezpieczne: strzałki L/R przeskakują między zdjęciami L_Alt - maska ====================================================================== LR - zmiana sortowania miniatur - pytanko. Znacie może jakiś sposób na zmianę porządku sortowania miniatur (tych na dole) podczas obróbki zdjęć (dział "Develop") - bez ciągłego wracania do działu "Library"? (tam jest to łatwo dostępne, a podczas "Develop" coś nie widzę?) LR zbudowany jest na dziwnej logice i teraz sam już nie wiem, czy to ja czegoś nie dostrzegam, czy to raczej autorzy coś skiepścili (np. z drobnych, lecz upierdliwych braków: nie widzę możliwości opisywania wirtualnych kopii - potem człowiek już nie pamięta, po co zostały stworzone; wciąż skopany skrót Alt+TAB [ale wcześniej było jeszcze gorzej: LR za każdym razem spadał na koniec kolejki oraz blokował się otwarty lewy panel]; cofanie czynności krok po kroku kasuje wszystko totalnie, łącznie z utworzonymi presetami... ["Jak pani chce, to jak tak mogę jeszcze długo? Nie trzeba? Dziękuję. Ocena bardzo dobra, którą otrzymałem zdopinguje mnie do dalszej systematycznej pracy!" :)))) ). No ale niestety - sformatowałem się już do LR i dla kilku zdjęć nie będę zmieniał programu. :) ====================================================================== Ale podejrzewam, że nie dotarłem do tego (choć brzmi obiecująco i nie powinno być problemu z wdrożeniem) - jak już wspominałem, logika LR jest dla mnie dziwna, więc staram się nie wchodzić zbyt głęboko w program (czasem można wdepnąć w niezłe bagno), bo za chwilę z nim kończę, a jak wrócę po kilku miesiącach przy okazji następnego wypustu odbitek, to i tak trzeba będzie bardziej skomplikowane rzeczy opanowywać od początku. Tylko teraz mnie wkurzył ciut ponad zwykłą normę - nagła zmiana koncepcji*** i muszę w większym zbiorze porobić poprawki do różnych zdjęć wykonanych/obrobionych w różnych okresach, przez co zacząłem zmieniać porządki sortowania. Prosta sprawa, czyli szybkie pytanko, idealne na grupę (wydawałoby się... :)) Na obronę autorów LR dodam, że wierzę (no, chciałbym wierzyć), iż przy stałym użytkowaniu LR potrafiłby wreszcie przekonać do swojej logiki, a różne "wynalazki" znalazłyby swoje zastosowanie (nie mówię oczywiście o zauważalnej puli drobnych niesprawności). Problemem Lajtruma są natomiast wysokie "bariery wejścia w system" dla niedzielnych obrabiaczy. *** Dotychczas po obrocie lub zrekadrowaniu przycinałem zdjęcie do proporcji oryginału. Niedawno zacząłem je przycinać do rzeczywistego formatu papieru, a teraz jeszcze pomyślałem, że to też nie jest optymalne rozwiązanie ze względu na spady. No i narobiło się tego latania po plikach. ====================================================================== [mr.] |
Lightroom 4
Newsletter
Galerie zdjęć