Grupy dyskusyjne   »   Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????

Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????



1 Data: Styczen 29 2008 19:58:55
Temat: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: MAJA-BIURO 

Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu zalozyl, ze
sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja gazowa, automatem i
hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest
mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze
rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie,
dlatego moj pojdzie do sprzedania jako 4-latek z przebiegiem 200kkm, a ze
jest zadbany, to kupi go jakas handlarzyna, cofnie na 79kkm i powie panie to
prawie 20 rocznie.... rodzinne auto ale sporo jezdzili, no ale zadbany,
igla....
:)))
smierc frajerom/
PZDR



2 Data: Styczen 29 2008 20:00:18
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: MAJA-BIURO 

dlatego moj pojdzie do sprzedania jako 4-latek z przebiegiem 200kkm, a ze
jest zadbany, to kupi go jakas handlarzyna, cofnie na 79kkm i powie panie
to prawie 20 rocznie.... rodzinne auto ale sporo jezdzili, no ale zadbany,
igla....
:)))
smierc frajerom/
PZDR

Oczywiscie chodzi o roczny sredni przebieg, aha no i uogolnienie, nie
dotyczy aut kupowanych od znajomych, lub rodziny, tylko takich z alledrogo
albo innych komisow...

3 Data: Styczen 29 2008 20:11:28
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Oczywiscie chodzi o roczny sredni przebieg, aha no i uogolnienie, nie dotyczy aut kupowanych od znajomych, lub rodziny, tylko takich z alledrogo albo innych komisow...

Nigdy nie sprzedawałem auta znajomym - albo komis albo ogłoszenie.
Nigdy też nie udało mi się zrobić w ciągu roku więcej niż 13-14kkm, a średnia z ostatnich 8 lat, to jakieś 10700km.
Dodam, że zawsze tylko i wyłącznie jedno auto w rodzinie.
Nie znam nikogo, kto robi 30kkm rocznie. Tym bardziej więcej...
Tak, wiem. Taxi by było znacznie tańsze...

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

4 Data: Styczen 29 2008 20:30:10
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: MAJA-BIURO 


Nigdy nie sprzedawałem auta znajomym - albo komis albo ogłoszenie.
Nigdy też nie udało mi się zrobić w ciągu roku więcej niż 13-14kkm, a
średnia z ostatnich 8 lat, to jakieś 10700km.
Dodam, że zawsze tylko i wyłącznie jedno auto w rodzinie.
Nie znam nikogo, kto robi 30kkm rocznie. Tym bardziej więcej...
Tak, wiem. Taxi by było znacznie tańsze...

--
A ile nowych fabrycznie samochodow kupiles i sprzedales?

5 Data: Styczen 29 2008 21:06:40
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Maciej Loret 

Witam.

A ile nowych fabrycznie samochodow kupiles i sprzedales?

Zero. Nie stać mnie na wydanie ponad 100k na auto...
Ale co to ma do rzeczy?

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

6 Data: Styczen 29 2008 21:14:58
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: MAJA-BIURO 

Zero. Nie stać mnie na wydanie ponad 100k na auto...
Ale co to ma do rzeczy?

--
No wlasnie to, bez urazy, ze Cie nie stac..... wiec uzytkujesz auta, na
ktore Cie nie stac, dojezdzasz po kims, nie stac Cie tez na ich utrzymanie w
odpowiednim stanie, masz inne kryteria przy zakupie. Moje pytanie dotyczylo
mlodych aut i ludzi ktorych bylo stac na zakup.

Podam Ci przyklad
AUDI A8, typowie auto dla majetnego przedsiebiorcy, prezesa itp... ktos jest
gotow zaplacic za samochod 80 tys Euro, po to zeby nim jezdzic/ Jak myslisz
jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?

A za dziesiec lat?
 moze je sobie kupic jakis niedowartosciowany bidulek celem przedluzenia
(....) i dla niego przebiegi po 10kkm rocznie to bedzie dziwna sprawa.... no
bo po co i gdzie tyle jezdzic?
PZDR

7 Data: Styczen 29 2008 21:31:47
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: *piotr'ek* 

Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?

Może być i 10 tys km. Biuro->dom->lotnisko->raut i tak dzień w dzień.

*piotr'ek*

8 Data: Styczen 29 2008 21:35:24
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: MAJA-BIURO 


Użytkownik "*piotr'ek*"  napisał w wiadomości

Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?

Może być i 10 tys km. Biuro->dom->lotnisko->raut i tak dzień w dzień.


No i ile to jest dziennnie?

biuro - dom ? 20 km *2?
dom lotnisko?
30 km*2
lotnisko-raut? 30 km*2
160 km?
plus podroze kierowcy?
200 km dziennie?
*300
60kkm

9 Data: Styczen 29 2008 21:42:42
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: *piotr'ek* 

biuro - dom ? 20 km *2?

Albo 10

dom lotnisko?
30 km*2

2x dziennie na lotnisko?

60kkm

Bez przesady. Widziałem 5 letnie jaguary poprezesowskie (pewien bank), które nie miały 60 tys przejechane.

*piotr'ek*

10 Data: Styczen 29 2008 22:43:45
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"*piotr'ek*"  wrote in message


> 60kkm

Bez przesady. Widziałem 5 letnie jaguary poprezesowskie (pewien bank),
które  nie miały 60 tys przejechane.

Diesle?

11 Data: Styczen 29 2008 23:05:13
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: AL 

Jurand pisze:

"*piotr'ek*"  wrote in message


60kkm
Bez przesady. Widziałem 5 letnie jaguary poprezesowskie (pewien bank),
które  nie miały 60 tys przejechane.

Diesle?

a co to ma do rzeczy?

--
pozdr
Adam (AL)
TG

12 Data: Styczen 29 2008 23:14:09
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"AL"  wrote in message

Jurand pisze:
> "*piotr'ek*"  wrote in message
>
>
>>> 60kkm
>> Bez przesady. Widziałem 5 letnie jaguary poprezesowskie (pewien bank),
>> które  nie miały 60 tys przejechane.
>
> Diesle?
>
a co to ma do rzeczy?

"Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi"?
Od tego się zaczęło. Zagadka - co oznacza symbol "TDI" w tym pojeździe?

Jurand.

13 Data: Styczen 29 2008 23:22:32
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: AL 

Jurand pisze:

"AL"  wrote in message
Jurand pisze:
"*piotr'ek*"  wrote in message


60kkm
Bez przesady. Widziałem 5 letnie jaguary poprezesowskie (pewien bank),
które  nie miały 60 tys przejechane.
Diesle?

a co to ma do rzeczy?

"Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi"?
Od tego się zaczęło. Zagadka - co oznacza symbol "TDI" w tym pojeździe?


mondeo szefa to diesel (nie powiem jaki, bo nie chce przekrecic, chyba TDCI ? (w kazdym badz razie ten nowszy) wyposazony na maksa co tam mozna bylo wziasc - przez ostatni rok zrobil 8kkm.
Szef duzo podrozuje po PL, a wiecej po Europie.

Jak pisalem, czesto do pracy przychodzi spacerkiem - 10 minut pieszo z domu (bo woli, zdrowiej), jak gdzies dalej jedzie, to woli pociagiem czy samolotem a samochod wypozyczyc na miejscu.
To co on kupuje - to jego sprawa i jego pieniadze.
Dlatego uwazam, ze to nie ma nic do rzeczy, czy diesel, czy benzyna.

Troche inaczej jest jak ma kupic kolejne sluzbowe auto do firmy (nie dla niego).


--
pozdr
Adam (AL)
TG

14 Data: Styczen 29 2008 23:27:12
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"AL"  wrote in message

mondeo szefa to diesel (nie powiem jaki, bo nie chce przekrecic, chyba
TDCI ? (w kazdym badz razie ten nowszy) wyposazony na maksa co tam mozna
bylo wziasc - przez ostatni rok zrobil 8kkm.
Szef duzo podrozuje po PL, a wiecej po Europie.

Dziwie mu się, że wobec tego nie kupił sobie 2.5 V6...

Jak pisalem, czesto do pracy przychodzi spacerkiem - 10 minut pieszo z
domu (bo woli, zdrowiej), jak gdzies dalej jedzie, to woli pociagiem czy
samolotem a samochod wypozyczyc na miejscu.
To co on kupuje - to jego sprawa i jego pieniadze.
Dlatego uwazam, ze to nie ma nic do rzeczy, czy diesel, czy benzyna.

Troche inaczej jest jak ma kupic kolejne sluzbowe auto do firmy (nie dla
niego).

A widzi ;)

Jurand.

15 Data: Styczen 30 2008 00:01:56
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: AL 

Jurand pisze:

"AL"  wrote in message
mondeo szefa to diesel (nie powiem jaki, bo nie chce przekrecic, chyba
TDCI ? (w kazdym badz razie ten nowszy) wyposazony na maksa co tam mozna
bylo wziasc - przez ostatni rok zrobil 8kkm.
Szef duzo podrozuje po PL, a wiecej po Europie.

Dziwie mu się, że wobec tego nie kupił sobie 2.5 V6...

Jak pisalem, czesto do pracy przychodzi spacerkiem - 10 minut pieszo z
domu (bo woli, zdrowiej), jak gdzies dalej jedzie, to woli pociagiem czy
samolotem a samochod wypozyczyc na miejscu.
To co on kupuje - to jego sprawa i jego pieniadze.
Dlatego uwazam, ze to nie ma nic do rzeczy, czy diesel, czy benzyna.

Troche inaczej jest jak ma kupic kolejne sluzbowe auto do firmy (nie dla
niego).

A widzi ;)

Jurand.


ale w zyciu nie kupi nam A8 :)
ostatnio byla mowa o V40 lub C5 (ale to nie sa auta klasy A8).

A tak apropo - do dyspozycji w moim zespole mamy na 4 osoby 2 samochody sluzbowe.
Zawsze nimi ktos jezdzi (ja mam do pracy 10 minut piechotka, wiec biore sluzbowy tylko jak musze gdzies jechac i glownie dom/praca jezdzi kolega).
Z tym np. jak mam jechac do np. W-wy, to wole z TG do Zawiercia autkiem a potem pociagiem - szybciej i wygodniej. Na miejscu komunikacja.
Autem jade tylko wtedy, gdy dojazd do klienta jest upierdliwy, a chcialbym odwiedzic po drodze paru klientow.
Jadac do Berlina na pare/nascie dni (robie to regularnie co 2-3 m-ce) to biore auto sluzbowe - ale to glownie z lenistwa tylko (5 godzin podroz w jedna strone).
Po prawie 4 latach auto zrobilo tylko 100kkm.
Wlasnie jedno idzie wlasnie na sprzedaz (Ford Fusion, gdyby kogos interesowalo).

--
pozdr
Adam (AL)
TG

16 Data: Styczen 30 2008 10:12:43
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: ::[TOOMAS]:: 




mondeo szefa to diesel (nie powiem jaki, bo nie chce przekrecic, chyba TDCI ? (w kazdym badz razie ten nowszy) wyposazony na maksa co tam mozna bylo wziasc - przez ostatni rok zrobil 8kkm.
Szef duzo podrozuje po PL, a wiecej po Europie.

niebede sie kłocił ale poróżuej i PL i D i zrobił 8 tys rocznie..?? Ja pracowałem w D i jakoś rocznie to ok 30 tys robiłem a jakoś specjalnych wycieczek nie robiłem..

17 Data: Styczen 30 2008 14:02:18
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: AL 

::[TOOMAS]:: pisze:




mondeo szefa to diesel (nie powiem jaki, bo nie chce przekrecic, chyba TDCI ? (w kazdym badz razie ten nowszy) wyposazony na maksa co tam mozna bylo wziasc - przez ostatni rok zrobil 8kkm.
Szef duzo podrozuje po PL, a wiecej po Europie.

niebede sie kłocił ale poróżuej i PL i D i zrobił 8 tys rocznie..?? Ja pracowałem w D i jakoś rocznie to ok 30 tys robiłem a jakoś specjalnych wycieczek nie robiłem..
>

powiedzialem Ci dokladnie to co mi powiedzial w czasie rozmowy.
W poprzednich latach robil min po 25kkm, ale jak sam powiedzial, ze jazda autem gdzies dalej nie sprawia mu przyjemnosci (zwlaszcza po naszych drogach :)
Woli pociag, samolot a auto na miejscu.
Zreszta jako obywatel D, jak jedzie do Niemiec to domu (tzn leci), to tam ma drugie autko prywatne.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

18 Data: Styczen 30 2008 14:28:36
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: *piotr'ek* 

Woli pociag, samolot a auto na miejscu.

Wielu prezesów wybiera np. rzeczony pociąg z prostej przyczyny - jedzie szybciej i wygodniej, a na miejscu bierze taksówkę.

*piotr'ek*

19 Data: Styczen 29 2008 22:47:33
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: P_ablo 


Użytkownik "MAJA-BIURO"  napisał w wiadomości


No i ile to jest dziennnie?

biuro - dom ? 20 km *2?
dom lotnisko?
30 km*2
lotnisko-raut? 30 km*2
160 km?
plus podroze kierowcy?
200 km dziennie?
*300
60kkm


Cos Ci sie pokielbasilo!
Siedzibe firmy stawiasz / kupujesz obok domu :)
I tak:
biuro - dom ~ 2 km
dom lotnisko - 7 km
lotnisko - raut - taryfa lub lima kontrahenta = 0 km

Tylko idioci z przerosnietym ego ciagna kierowce z samochodem gdy sami
podrozuja samolotem...

Picasso

20 Data: Styczen 29 2008 22:58:27
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Piotrek 

Cos Ci sie pokielbasilo!
Siedzibe firmy stawiasz / kupujesz obok domu :)

oj tak :)
jak patrze na kadre zarzadzajaca jedna ze sporych firm to widze ze sie
okupili domami i mieszkaniami w okolicy ze 5 km to max w jedna strone:)

I tak:
biuro - dom ~ 2 km

zgodze sie

dom lotnisko - 7 km

tu juz nie bardzo, na cholere samochod gonic i placic za parking.
taki gosc zamawia taryfe i jedzie na lotnisko, a czesto jedzie do pracy
sluzbowym cos tam z firmy wezmie i jedzie taksowka na lotniski z firmy.

lotnisko - raut - taryfa lub lima kontrahenta = 0 km


dokladnie:)

Tylko idioci z przerosnietym ego ciagna kierowce z samochodem gdy sami
podrozuja samolotem...


ciezko sie nie zgodzic:)
ale to jeszcze trzeba znac temat jak sie o nim pisze a nie jak niektorzy
opisuja swoje marzenia ktore odstaja od realiow:)

--
pzdr
piotrek

21 Data: Styczen 29 2008 22:53:41
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Piotrek 

dom lotnisko?
30 km*2

2 razy dziennie na lotnisko?
to na co on ma do pracy codziennie jezdzic:D
odrazu dom lotnisko:)

plus podroze kierowcy?
200 km dziennie?

jaki kierowca jezdzi samochodem prezesa?
i to jeszcze 200 km dziennie !!

to nawet asystent moze miec klopot zeby dzien w dzien tyle wykrecic, a on i
tak ma swoj samochod:)

oj takie bajki to moze na forum onetu mozna wciskac a nie na grupie gdzie
wiele osob zna takie tematy od podszewki i sie latwo nie nabiora na takie
glupoty.

nawet nie chce mi sie tlumaczyc jak wygladaja przebiegi floty samochodow
sluzbowych, ale mozna sie zdziwic :)
handlowcy i sprzedawcy orzeszkow moga wykrecac nie male przebiegi, podobnie
serwisanci.

--
pzdr
piotrek

22 Data: Styczen 29 2008 22:59:55
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Piotrek"  wrote in message

> dom lotnisko?
> 30 km*2

2 razy dziennie na lotnisko?
to na co on ma do pracy codziennie jezdzic:D
odrazu dom lotnisko:)

> plus podroze kierowcy?
> 200 km dziennie?

jaki kierowca jezdzi samochodem prezesa?
i to jeszcze 200 km dziennie !!

to nawet asystent moze miec klopot zeby dzien w dzien tyle wykrecic, a
on i  tak ma swoj samochod:)

Pieprzenie. 200 km dziennie w dużym mieście, będąc kierowcą prezesa, to jest
żaden problem. Ja w Krakowie nierzadko robię 100 km dziennie, nie będąc
niczyim kierowcą i musząc się liczyć z wydatkami na paliwo. Jakbym był
"kierowcą prezesa" to średnio 200 km/dzień pękałoby bez najmniejszego
zająknięcia.

oj takie bajki to moze na forum onetu mozna wciskac a nie na grupie gdzie
wiele osob zna takie tematy od podszewki i sie latwo nie nabiora na takie
glupoty.

Serio? Dawaj tutaj tych, co robią za kierowców...

nawet nie chce mi sie tlumaczyc jak wygladaja przebiegi floty samochodow
sluzbowych, ale mozna sie zdziwic :)

No dawaj te przebiegi służbowych diesli klasy A8 w samochodach prezesów
dużych firm, posiadających własnych kierowców.

handlowcy i sprzedawcy orzeszkow moga wykrecac nie male przebiegi,
podobnie  serwisanci.

jurand.

23 Data: Styczen 29 2008 23:04:17
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: AL 

MAJA-BIURO pisze:

Użytkownik "*piotr'ek*"  napisał w wiadomości
Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?
Może być i 10 tys km. Biuro->dom->lotnisko->raut i tak dzień w dzień.


No i ile to jest dziennnie?

biuro - dom ? 20 km *2?
dom lotnisko?
30 km*2
lotnisko-raut? 30 km*2
160 km?
plus podroze kierowcy?
200 km dziennie?
*300
60kkm


moj szef chodzi do biura PIESZO - ma podobnie jak jak 10-20 minut spacerkiem.
Czasami oczywiscie przyjezdza autem.
Tak rozmawialem z nim jak z rocznymi przebiegami - a on mi na to maleja z roku na rok, bo jak obecnie ma jechac gdzies dalej, to leci (bo woli) samolotem lub pociagiem a na miejscu ewentualnie wypozycza samochod.

Tak - moze nie stac mnie na nowe auto wartosci > 100kpln, ale kupuje nowe w granicach 60-70kpln.
Roczny przebieg to ok 10kpln.
Ostatnio sprzedalem prawie 7 letnie auto z przebiegiem < 70kpln.
i kupilem nowe - na kolejne 5-7 lat.

Ale ja do pracy chodze piechotka, samochod czasami wykorzystuje popoludniu jak mam gdzies pojechac no i glownie wikendy/wakacje.
Czasami biore autko zony, jesli nie chce mi sie wyciagac mojego z garazu.

Wiec nie ma reguly.
Acha - w autku mam hak (w nowym jeszcze nie zalozylem, ale zrobie to na wiosne.  Hak wykorzystuje glownie dla platformy rowerowej (od czasu do czasu - moze raz/dwa na rok by cos przewiezc przyczepka - np. z hurtowni, lub na wysypisko)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

24 Data: Styczen 29 2008 23:15:12
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"AL"  wrote in message

MAJA-BIURO pisze:
> Użytkownik "*piotr'ek*"  napisał w wiadomości
>
>>> Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?
>> Może być i 10 tys km. Biuro->dom->lotnisko->raut i tak dzień w dzień.
>>
>
> No i ile to jest dziennnie?
>
> biuro - dom ? 20 km *2?
> dom lotnisko?
> 30 km*2
> lotnisko-raut? 30 km*2
> 160 km?
> plus podroze kierowcy?
> 200 km dziennie?
> *300
> 60kkm
>
>
moj szef chodzi do biura PIESZO - ma podobnie jak jak 10-20 minut
spacerkiem.

Jaki ma samochód służbowy? Diesel? ;)

Jurand.

25 Data: Styczen 29 2008 23:24:32
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: AL 

Jurand pisze:

"AL"  wrote in message
MAJA-BIURO pisze:
Użytkownik "*piotr'ek*"  napisał w wiadomości

Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?
Może być i 10 tys km. Biuro->dom->lotnisko->raut i tak dzień w dzień.

No i ile to jest dziennnie?

biuro - dom ? 20 km *2?
dom lotnisko?
30 km*2
lotnisko-raut? 30 km*2
160 km?
plus podroze kierowcy?
200 km dziennie?
*300
60kkm


moj szef chodzi do biura PIESZO - ma podobnie jak jak 10-20 minut
spacerkiem.

Jaki ma samochód służbowy? Diesel? ;)

Jurand.

tak - bo lubi
(dlaczego lubi - to jego sprawa. W kazdym razie odkad pamietam, zawsze jezdzil klekotem, znaczy sie dieslem )

--
pozdr
Adam (AL)
TG

26 Data: Styczen 29 2008 21:40:14
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"*piotr'ek*"  wrote in message

> Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?

Może być i 10 tys km. Biuro->dom->lotnisko->raut i tak dzień w dzień.

To Pan Prezes kupuje sobie wtedy 4.2 benzynowego, który kosztuje wielkie
mnóstwo ojro mniej, bo Panu Prezesowi księgowy zaraz wykaże, że zakup 4.2
TDI będzie ekonomicznie pozbawiony sensu.

Jurand.

27 Data: Styczen 29 2008 21:44:34
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: *piotr'ek* 

To Pan Prezes kupuje sobie wtedy 4.2 benzynowego, który kosztuje wielkie
mnóstwo ojro mniej, bo Panu Prezesowi księgowy zaraz wykaże, że zakup 4.2
TDI będzie ekonomicznie pozbawiony sensu.

Często pan prezes ma to głęboko w 4-rech literach. Nie interesuje go czy auto będzie paliło 15 czy 20l/100 km, nie interesuje go czy silnik będzie miał 3 l czy może 4 l pojemności. Nawet cena czy będzie 300 czy 450 tys to prezesowi również nie robi różnicy.

*piotr'ek*

28 Data: Styczen 29 2008 22:44:44
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"*piotr'ek*"  wrote in message

> To Pan Prezes kupuje sobie wtedy 4.2 benzynowego, który kosztuje wielkie
> mnóstwo ojro mniej, bo Panu Prezesowi księgowy zaraz wykaże, że zakup
> 4.2 TDI będzie ekonomicznie pozbawiony sensu.

Często pan prezes ma to głęboko w 4-rech literach. Nie interesuje go czy
auto będzie paliło 15 czy 20l/100 km, nie interesuje go czy silnik będzie
miał 3 l czy może 4 l pojemności. Nawet cena czy będzie 300 czy 450 tys
to  prezesowi również nie robi różnicy.

Dlatego kupi sobie paliwożerną, benzynową jednostkę o wysokiej kulturze
pracy (co ma mu coś klepać pod maską). A cena 300 czy 450 tysięcy nie zawsze
nie robi różnicy.

Jurand.

29 Data: Styczen 29 2008 23:28:30
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Jurand* napisał:

Często pan prezes ma to głęboko w 4-rech literach. Nie interesuje go czy
auto będzie paliło 15 czy 20l/100 km, nie interesuje go czy silnik będzie
miał 3 l czy może 4 l pojemności. Nawet cena czy będzie 300 czy 450 tys
to  prezesowi również nie robi różnicy.

Dlatego kupi sobie paliwożerną, benzynową jednostkę o wysokiej kulturze
pracy (co ma mu coś klepać pod maską). A cena 300 czy 450 tysięcy nie zawsze
nie robi różnicy.

Jak 50% wzrost kosztów nie robi różnicy to sie kolesia wywala z funkcji
prezesa ;-)

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

30 Data: Styczen 30 2008 11:24:21
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: *piotr'ek* 

Jak 50% wzrost kosztów nie robi różnicy to sie kolesia wywala z funkcji
prezesa ;-)

Często prezesi dostają propozycję: "Panie prezesie - proszę sobie jakieś auto służbowe wybrać z dostarczonych tutaj prospektów".

*piotr'ek*

31 Data: Styczen 31 2008 00:14:57
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"*piotr'ek*"  wrote in message

> Jak 50% wzrost kosztów nie robi różnicy to sie kolesia wywala z funkcji
> prezesa ;-)

Często prezesi dostają propozycję: "Panie prezesie - proszę sobie jakieś
auto służbowe wybrać z dostarczonych tutaj prospektów".

*piotr'ek*

Serio? Jacy? ;)

Jurand.

32 Data: Styczen 31 2008 14:45:25
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Koriolan 

Jurand pisze:

"*piotr'ek*"  wrote in message

Jak 50% wzrost kosztów nie robi różnicy to sie kolesia wywala z funkcji
prezesa ;-)
Często prezesi dostają propozycję: "Panie prezesie - proszę sobie jakieś
auto służbowe wybrać z dostarczonych tutaj prospektów".

*piotr'ek*

Serio? Jacy? ;)

Jurand.

Jak kupowałem Accorda, to właśnie "pewna bardzo duża firma" kupowała Legendy. cztery czy pięć sztuk :))


M.

33 Data: Styczen 29 2008 23:07:20
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: AL 

Jurand pisze:

"*piotr'ek*"  wrote in message

Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?
Może być i 10 tys km. Biuro->dom->lotnisko->raut i tak dzień w dzień.

To Pan Prezes kupuje sobie wtedy 4.2 benzynowego, który kosztuje wielkie
mnóstwo ojro mniej, bo Panu Prezesowi księgowy zaraz wykaże, że zakup 4.2
TDI będzie ekonomicznie pozbawiony sensu.

Jurand.


szef kupuje diesla, bo lubi i juz.
To jego kasa i przy wyboze auta nie sugeruje sie co mu powie ksiegowy.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

34 Data: Styczen 29 2008 23:15:45
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"AL"  wrote in message

Jurand pisze:
> "*piotr'ek*"  wrote in message
>
>>> Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?
>> Może być i 10 tys km. Biuro->dom->lotnisko->raut i tak dzień w dzień.
>
> To Pan Prezes kupuje sobie wtedy 4.2 benzynowego, który kosztuje wielkie
> mnóstwo ojro mniej, bo Panu Prezesowi księgowy zaraz wykaże, że zakup
> 4.2 TDI będzie ekonomicznie pozbawiony sensu.
>
> Jurand.
>

szef kupuje diesla, bo lubi i juz.

Bzdura. Nie znam jeszcze prezesa dużej korporacji, który lubi jeździć
dieslem ;)

Jurand.

35 Data: Styczen 30 2008 10:00:05
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: PAndy 


"Jurand"  wrote in message

Bzdura. Nie znam jeszcze prezesa dużej korporacji, który lubi jeździć
dieslem ;)

hehe to malo widziales... w Polsce jest kult diesla, nawet w robocie znajomy chce kupic samochod tylko diesla (mimo ze duzo nie jezdzi), tak po prostu polacy maja wkodowane ze diesle to male rachunki na stacji za tankowanie i dluzsze okresye miedzy tankowaniami, poza tym wiekszy moment obrotowy i plaska charakterystyka, moga jezdzic na V caly czas...

36 Data: Styczen 31 2008 09:55:10
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor:

Teraz CDI w S-klasse troszke juz zmienily pewne punkty widzenia.
Osobliwie 4-litrowiec.

Tomek

37 Data: Styczen 31 2008 11:36:43
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: mario 

Jurand napisał(a):

"AL"  wrote in message
Jurand pisze:
"*piotr'ek*"  wrote in message

Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?
Może być i 10 tys km. Biuro->dom->lotnisko->raut i tak dzień w dzień.
To Pan Prezes kupuje sobie wtedy 4.2 benzynowego, który kosztuje wielkie
mnóstwo ojro mniej, bo Panu Prezesowi księgowy zaraz wykaże, że zakup
4.2 TDI będzie ekonomicznie pozbawiony sensu.

Jurand.

szef kupuje diesla, bo lubi i juz.

Bzdura. Nie znam jeszcze prezesa dużej korporacji, który lubi jeździć
dieslem ;)

Jurand.

ostatnio widzialem ambasadora Wenezueli, ma Audi (jakiestam - nie znam sie) i V6 TDI.
Poza tym wypas, skorka, ASB. No ale to nie prezes korporacji ;-)

pozdrawiam
mario

38 Data: Styczen 30 2008 08:31:49
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-01-29 21:40,  *Jurand* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?
Może być i 10 tys km. Biuro->dom->lotnisko->raut i tak dzień w dzień.

To Pan Prezes kupuje sobie wtedy 4.2 benzynowego, który kosztuje wielkie
mnóstwo ojro mniej, bo Panu Prezesowi księgowy zaraz wykaże, że zakup 4.2
TDI będzie ekonomicznie pozbawiony sensu.

Czy 5 tys EUR to tak dużo mniej? to ledwo ~6% dla wersji podstawowej.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

39 Data: Styczen 31 2008 00:18:52
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Mirek Ptak"  wrote in message

Dnia 2008-01-29 21:40,  *Jurand* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:

>>> Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?
>> Może być i 10 tys km. Biuro->dom->lotnisko->raut i tak dzień w dzień.
>
> To Pan Prezes kupuje sobie wtedy 4.2 benzynowego, który kosztuje wielkie
> mnóstwo ojro mniej, bo Panu Prezesowi księgowy zaraz wykaże, że zakup
> 4.2 TDI będzie ekonomicznie pozbawiony sensu.

Czy 5 tys EUR to tak dużo mniej? to ledwo ~6% dla wersji podstawowej.

A jak szybko przejeździsz tą różnicę w paliwie, jeżdżąc c.a. 10 tys km
rocznie? Poza tym kultura pracy wysokoprężnej V8 nadal nie pozostawia
złudzeń, co do tego, co jest pod maską... No i stawiam złoto przeciw
kamieniom, że na dzień dobry na 4.2 benzynowego dostaniesz większy rabat,
niż dla diesla.

Jurand.

40 Data: Styczen 29 2008 21:36:26
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: |--=Bartek=--| 

Podam Ci przyklad
AUDI A8, typowie auto dla majetnego przedsiebiorcy, prezesa itp... ktos jest gotow zaplacic za samochod 80 tys Euro, po to zeby nim jezdzic/ Jak myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?


Biorę VAG-COMa i sprawdzam przebieg ze sterownika (nie z zegarów). Diesle z grupy vag ładnie pokazują ile km zrobiły i już nie jedna osoba się zdziwiła.
- Panie ja wiem, że kręcony Passat. Na liczniku ma 150k km, pewnie w rzeczywistości ma ze 250-280k km.
<czas potrzebny do uruchomienia notebooka i podpięcia>
- No ta mamy wynik... 380k km

B.Z.

41 Data: Styczen 29 2008 21:40:31
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Mellow 

Biorę VAG-COMa i sprawdzam przebieg ze sterownika (nie z zegarów). Diesle z grupy vag ładnie pokazują ile km zrobiły i już nie jedna osoba się zdziwiła.
- Panie ja wiem, że kręcony Passat. Na liczniku ma 150k km, pewnie w rzeczywistości ma ze 250-280k km.
<czas potrzebny do uruchomienia notebooka i podpięcia>
- No ta mamy wynik... 380k km

Znajomy znajomego brata sprzedawał samochód. Cofnął licznik na ok 150k. Kupujący podnosi maskę a tam naklejki wymiany oleju 100k, 200k, 300k :)

42 Data: Styczen 29 2008 22:46:04
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"|-- =Bartek=-- |" <bolivar @ CosTamJeszcze autograf.pl> wrote in message

> Podam Ci przyklad
> AUDI A8, typowie auto dla majetnego przedsiebiorcy, prezesa itp... ktos
> jest gotow zaplacic za samochod 80 tys Euro, po to zeby nim jezdzic/
> Jak  myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?
>

Biorę VAG-COMa i sprawdzam przebieg ze sterownika (nie z zegarów).
Diesle z  grupy vag ładnie pokazują ile km zrobiły i już nie jedna osoba
się zdziwiła.

Chyba, że ktoś jest na tyle sprytny, że zmienia przebieg i w zegarach i w
sterowniku i możesz sobie VAG-iem kopać. Do tego książka serwisowa z Allegro
z pieczątkami niemieckich serwisów i do widzenia.

Jurand.

43 Data: Styczen 29 2008 22:57:19
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: |--=Bartek=--| 

> Podam Ci przyklad
> AUDI A8, typowie auto dla majetnego przedsiebiorcy, prezesa itp... ktos
> jest gotow zaplacic za samochod 80 tys Euro, po to zeby nim jezdzic/
> Jak  myslisz jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?
>

Biorę VAG-COMa i sprawdzam przebieg ze sterownika (nie z zegarów).
Diesle z  grupy vag ładnie pokazują ile km zrobiły i już nie jedna osoba
się zdziwiła.

Chyba, że ktoś jest na tyle sprytny, że zmienia przebieg i w zegarach i w
sterowniku i możesz sobie VAG-iem kopać. Do tego książka serwisowa z Allegro
z pieczątkami niemieckich serwisów i do widzenia.

Oczywiście, że mogę. Jednak pozostaje jedna sprawa: nie zrobi ci tego gość za "stówę" czy dwie. To już zabawa na poziomie sterownika i to nie w jednym miejscu czy dwóch. Nie jest to takie proste.

B.Z.

44 Data: Styczen 29 2008 23:16:55
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"|-- =Bartek=-- |" <bolivar @ CosTamJeszcze autograf.pl> wrote in message

>> > Podam Ci przyklad
>> > AUDI A8, typowie auto dla majetnego przedsiebiorcy, prezesa
> > > itp... ktos jest gotow zaplacic za samochod 80 tys Euro, po to
> > > zeby nim jezdzic/ Jak  myslisz jaki jest sredni roczny przebieg
> > > Audi A8 4.2 tdi prezesa?
>>
>> Biorę VAG-COMa i sprawdzam przebieg ze sterownika (nie z zegarów).
>> Diesle z  grupy vag ładnie pokazują ile km zrobiły i już nie jedna
> > osoba się zdziwiła.
>
> Chyba, że ktoś jest na tyle sprytny, że zmienia przebieg i w zegarach
> i w sterowniku i możesz sobie VAG-iem kopać. Do tego książka
> serwisowa z  Allegro
> z pieczątkami niemieckich serwisów i do widzenia.
>
Oczywiście, że mogę. Jednak pozostaje jedna sprawa: nie zrobi ci tego
gość  za "stówę" czy dwie. To już zabawa na poziomie sterownika i to nie
w jednym  miejscu czy dwóch.

Tak, zrobi to za np. pięć stów. Dzięki temu handlarz śpi spokojnie a auto
sprzedaje z zyskiem nie 2, a 5 tysięcy i ASO przy sprawdzaniu auta może mu
nadmuchać... Chłopie, piszesz, jakbyś żył w alternatywnej rzeczywistości.

Jurand.

45 Data: Styczen 30 2008 07:33:15
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: |--=Bartek=--| 

Oczywiście, że mogę. Jednak pozostaje jedna sprawa: nie zrobi ci tego
gość  za "stówę" czy dwie. To już zabawa na poziomie sterownika i to nie
w jednym  miejscu czy dwóch.

Tak, zrobi to za np. pięć stów. Dzięki temu handlarz śpi spokojnie a auto
sprzedaje z zyskiem nie 2, a 5 tysięcy i ASO przy sprawdzaniu auta może mu
nadmuchać... Chłopie, piszesz, jakbyś żył w alternatywnej rzeczywistości.

Jasne... ilu znasz takich handlarzy? Ba, ilu masz takich specjalistów, którzy grzebią w sterownikach? Licznik przeprogramuje gość na giełdzie lub dzieciak z kablem. Grzebać w sterowniku nie chce każdy (lub nie każdy to potrafi).
Dlaczego też taki handlarz ma płacić kilka stów (o ile nie więcej) za ingerencję w sterownik jeśli nikt mu nie da o 3k więcej za auto skoro obok jest komis z takim samym autem funkiel nówka nieśmigany z podobnym przebiegiem (licznikowym)? W jakim ty świecie żyjesz...


Jurand.


B.Z.

46 Data: Styczen 31 2008 00:20:09
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"|-- =Bartek=-- |" <bolivar @ CosTamJeszcze autograf.pl> wrote in message

>> Oczywiście, że mogę. Jednak pozostaje jedna sprawa: nie zrobi ci tego
>> gość  za "stówę" czy dwie. To już zabawa na poziomie sterownika i
> > to nie w jednym  miejscu czy dwóch.
>
> Tak, zrobi to za np. pięć stów. Dzięki temu handlarz śpi spokojnie a
> auto sprzedaje z zyskiem nie 2, a 5 tysięcy i ASO przy sprawdzaniu
> auta może mu nadmuchać... Chłopie, piszesz, jakbyś żył w
> alternatywnej rzeczywistości.

Jasne... ilu znasz takich handlarzy? Ba, ilu masz takich specjalistów,
którzy grzebią w sterownikach? Licznik przeprogramuje gość na giełdzie
lub  dzieciak z kablem. Grzebać w sterowniku nie chce każdy (lub nie
każdy to  potrafi).

Zgadza sie.

Dlaczego też taki handlarz ma płacić kilka stów (o ile nie więcej) za
ingerencję w sterownik jeśli nikt mu nie da o 3k więcej za auto skoro
obok  jest komis z takim samym autem funkiel nówka nieśmigany z podobnym
przebiegiem (licznikowym)? W jakim ty świecie żyjesz...

W świecie handlarzy ;) Te parę stów więcej to jest spokój podczas np.
przeglądu przed zakupem. I wielu jest gotowych za ten spokój właśnie parę
stówek zapłacić. A zweryfikować to potem jest bardzo trudno.

Jurand.

47 Data: Styczen 29 2008 22:56:32
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: P_ablo 


Użytkownik "|-- =Bartek=-- |" <bolivar @ CosTamJeszcze autograf.pl> napisał w
wiadomości


Biorę VAG-COMa i sprawdzam przebieg ze sterownika (nie z zegarów). Diesle
z grupy vag ładnie pokazują ile km zrobiły i już nie jedna osoba się
zdziwiła.
- Panie ja wiem, że kręcony Passat. Na liczniku ma 150k km, pewnie w
rzeczywistości ma ze 250-280k km.
<czas potrzebny do uruchomienia notebooka i podpięcia>
- No ta mamy wynik... 380k km


Bo korygowanie licznikow powinno byc tak samo karane jak zmiana IMEI w
telefonach. Widmo 3 latek kary szybko skurczy podaz tych uslug.
Czasami w boczowie (trasa do swiecka) lawety wyladowane samochodami stoja w
sporej kolejce do "tachodoctorow", teraz nawet zrobili 24h :)

Picasso

48 Data: Styczen 29 2008 23:00:27
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Bo korygowanie licznikow powinno byc tak samo karane jak zmiana IMEI w
telefonach. Widmo 3 latek kary szybko skurczy podaz tych uslug.

Przy mentalności i nabywców i handlarzy? Sądzę, że odbiłoby się to tylko i
wyłącznie na cenie "usługi".


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

49 Data: Styczen 29 2008 23:20:15
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"P_ablo"  wrote in message


Użytkownik "|-- =Bartek=-- |" <bolivar @ CosTamJeszcze autograf.pl>
napisał w  wiadomości
>
> Biorę VAG-COMa i sprawdzam przebieg ze sterownika (nie z zegarów).
> Diesle  z grupy vag ładnie pokazują ile km zrobiły i już nie jedna
> osoba się  zdziwiła.
> - Panie ja wiem, że kręcony Passat. Na liczniku ma 150k km, pewnie w
> rzeczywistości ma ze 250-280k km.
> <czas potrzebny do uruchomienia notebooka i podpięcia>
> - No ta mamy wynik... 380k km
>

Bo korygowanie licznikow powinno byc tak samo karane jak zmiana IMEI w
telefonach. Widmo 3 latek kary szybko skurczy podaz tych uslug.

Korygowanie liczników a zgłaszanie takich przestępstw to dwie różne sprawy.
Ludzie, jak się dowiadują, że mają cofniętą pakę, to jakoś jaja im maleją i
udają, że nic się nie stało... a dlatego, że umowa przepisana, że handlarza
nigdzie w dokumentach nie ma, że faktura zaniżona, że to, ze tamto...
Ja ostatnio się zastanawiałem, jakim trzeba być debilem, żeby za Audi A8 4.0
TDI z 2006 roku, bezwypadkowe, które przeszło pełny przegląd techniczny 2
dni po przekroczeniu granicy, wypisać sobie na umowie kwotę 3100 Euro. Żeby
zaoszczędzić parę tysięcy na akcyzie, przy cenie transakcyjnej auta c.a. 180
tysięcy, gość świadomie pakuje się w ewentualne powazne problemu z Urzędem
Skarbowym i w pełne przygód przeprawy z ubezpieczycielem w sytuacji wypłat z
polisy AC. No ale debili po prostu sieją garściami, bo w takim np. Gubinie
to mało kto się wychyla z wyższymi kwotami...

Jurand.

50 Data: Styczen 30 2008 14:29:45
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: *piotr'ek* 

gość świadomie pakuje się w ewentualne powazne problemu z Urzędem
Skarbowym

Tylko, że US nic nie może zrobić. Musi zaakceptować to co na umowie czy im się podoba, czy też nie.

*piotr'ek*

51 Data: Styczen 31 2008 00:21:19
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"*piotr'ek*"  wrote in message

> gość świadomie pakuje się w ewentualne powazne problemu z Urzędem
> Skarbowym

Tylko, że US nic nie może zrobić. Musi zaakceptować to co na umowie czy
im  się podoba, czy też nie.

Może zrobić, misiu. Zweryfikuje, czy Niemiec sprzedał auto za tyle. Przy tak
drastycznych różnicach w cenach można się tego spodziewać. JEśli Niemiec
odpisze, że sprzedał auto duuużo drożej, to masz podejrzenie o popełnienie
przestępstwa karno-skarbowego.

Jurand.

52 Data: Styczen 29 2008 21:41:39
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Maciej Loret 

Witam.

No wlasnie to, bez urazy, ze Cie nie stac..... wiec uzytkujesz auta, na ktore Cie nie stac, dojezdzasz po kims, nie stac Cie tez na ich utrzymanie w odpowiednim stanie, masz inne kryteria przy zakupie. Moje pytanie dotyczylo mlodych aut i ludzi ktorych bylo stac na zakup.

Bez urazy Watsonie...
Ale skąd wniosek, że mnie nie stać na auto, które użytkuję?
Może masz jakąś teorię?

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

53 Data: Styczen 29 2008 22:46:32
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Maciej Loret"  wrote in message

Witam.

> No wlasnie to, bez urazy, ze Cie nie stac..... wiec uzytkujesz auta, na
> ktore Cie nie stac, dojezdzasz po kims, nie stac Cie tez na ich
> utrzymanie w odpowiednim stanie, masz inne kryteria przy zakupie. Moje
> pytanie dotyczylo mlodych aut i ludzi ktorych bylo stac na zakup.

Bez urazy Watsonie...
Ale skąd wniosek, że mnie nie stać na auto, które użytkuję?
Może masz jakąś teorię?

Nie stać Cię na na nie jako na auta nowe ;)

Jurand.

54 Data: Styczen 30 2008 23:58:40
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: P_ablo 


Użytkownik "Maciej Loret"  napisał w wiadomości


Bez urazy Watsonie...
Ale skąd wniosek, że mnie nie stać na auto, które użytkuję?
Może masz jakąś teorię?


Bo to jest ten typ ktory tylko nofki i tylko do ASO a to, ze cale zycie
jezdzi popierdolkami typu fusion czy inna corsa to juz szczegol.

Picasso.

55 Data: Styczen 29 2008 23:24:49
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *MAJA-BIURO* napisał:

No wlasnie to, bez urazy, ze Cie nie stac..... wiec uzytkujesz auta, na
ktore Cie nie stac, dojezdzasz po kims, nie stac Cie tez na ich utrzymanie w
odpowiednim stanie, masz inne kryteria przy zakupie. Moje pytanie dotyczylo
mlodych aut i ludzi ktorych bylo stac na zakup.

Podam Ci przyklad
AUDI A8, typowie auto dla majetnego przedsiebiorcy, prezesa itp... ktos jest
gotow zaplacic za samochod 80 tys Euro, po to zeby nim jezdzic/ Jak myslisz
jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2 tdi prezesa?

To zależy jak daleko ma z domu do roboty. Bo na wakacje to poleci
samolotem jak cywilizowany człowiek, dzieciaki ze szkoły odbierze
małżonka własnym samochodem, a po kafelki do Castoramy to ekipa
remontowa sama będzie jeździć. Pewnie z 15'000km mu wyjdzie.

Krzysiek Kiełczewski

56 Data: Styczen 30 2008 06:55:49
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Krzysiek Kielczewski"  wrote in message

Sami popatrzcie co *MAJA-BIURO* napisał:

> No wlasnie to, bez urazy, ze Cie nie stac..... wiec uzytkujesz auta, na
> ktore Cie nie stac, dojezdzasz po kims, nie stac Cie tez na ich
> utrzymanie w  odpowiednim stanie, masz inne kryteria przy zakupie.
> Moje pytanie dotyczylo  mlodych aut i ludzi ktorych bylo stac na zakup.
>
> Podam Ci przyklad
> AUDI A8, typowie auto dla majetnego przedsiebiorcy, prezesa itp...
> ktos jest  gotow zaplacic za samochod 80 tys Euro, po to zeby nim
> jezdzic/ Jak myslisz  jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2
> tdi prezesa?

To zależy jak daleko ma z domu do roboty. Bo na wakacje to poleci
samolotem jak cywilizowany człowiek, dzieciaki ze szkoły odbierze
małżonka własnym samochodem, a po kafelki do Castoramy to ekipa
remontowa sama będzie jeździć. Pewnie z 15'000km mu wyjdzie.

Taki gość nie kupi TDI.

Jurand.

57 Data: Styczen 30 2008 09:11:17
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: J.F. 

On Wed, 30 Jan 2008 06:55:49 +0100,  Jurand wrote:

"Krzysiek Kielczewski"  wrote in message
To zależy jak daleko ma z domu do roboty. Bo na wakacje to poleci
samolotem jak cywilizowany człowiek, dzieciaki ze szkoły odbierze
małżonka własnym samochodem, a po kafelki do Castoramy to ekipa
remontowa sama będzie jeździć. Pewnie z 15'000km mu wyjdzie.

Taki gość nie kupi TDI.

Kupi, kupi, bo to "malo pali" :-)

J.

58 Data: Styczen 30 2008 09:23:30
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Jurand* napisał:

> Podam Ci przyklad
> AUDI A8, typowie auto dla majetnego przedsiebiorcy, prezesa itp...
> ktos jest  gotow zaplacic za samochod 80 tys Euro, po to zeby nim
> jezdzic/ Jak myslisz  jaki jest sredni roczny przebieg Audi A8 4.2
> tdi prezesa?

To zależy jak daleko ma z domu do roboty. Bo na wakacje to poleci
samolotem jak cywilizowany człowiek, dzieciaki ze szkoły odbierze
małżonka własnym samochodem, a po kafelki do Castoramy to ekipa
remontowa sama będzie jeździć. Pewnie z 15'000km mu wyjdzie.

Taki gość nie kupi TDI.

Chyba, że lubi...

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

59 Data: Styczen 30 2008 10:12:30
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: PAndy 


"Jurand"  wrote in message

Taki gość nie kupi TDI.

Kupi bo w Polsce jest kult diesli ktore malo pala i da sie nimi jezdzic na V w miescie

60 Data: Styczen 29 2008 21:23:11
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Maciej Loret"  wrote in message

Witam.

> A ile nowych fabrycznie samochodow kupiles i sprzedales?

Zero. Nie stać mnie na wydanie ponad 100k na auto...
Ale co to ma do rzeczy?


Bardzo dużo. Jak będziesz miał np. 100 tys na wydanie na auto to przy twoich
przebiegach wybierzesz lepiej wyposażonego benzyniaka, diesla praktycznie
bez wyposażenia, czy dużo tańszego (c.a. 15 tysięcy) benzyniaka bez
wyposazenia?

Jurand.

61 Data: Styczen 29 2008 21:37:05
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Ale co to ma do rzeczy?

Bardzo dużo.

IMHO nic.

Jak będziesz miał np. 100 tys na wydanie na auto to przy twoich
przebiegach wybierzesz lepiej wyposażonego benzyniaka, diesla praktycznie
bez wyposażenia, czy dużo tańszego (c.a. 15 tysięcy) benzyniaka bez
wyposazenia?

Zawsze miałem auta z silnikami benzynowymi. Zawsze też były bogato wyposażone na swoją klasę/model...
Takie mam przekonania.
Ostatnio kupiłem auto benzynowe, mimo że obok stał tańszy diesel...

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

62 Data: Styczen 29 2008 21:41:34
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Maciej Loret"  wrote in message

Witam.

>> Ale co to ma do rzeczy?
>
> Bardzo dużo.

IMHO nic.

Pogadamy, jak dojdziesz do takiego etapu w życiu ;)

> Jak będziesz miał np. 100 tys na wydanie na auto to przy twoich
> przebiegach wybierzesz lepiej wyposażonego benzyniaka, diesla
> praktycznie bez wyposażenia, czy dużo tańszego (c.a. 15 tysięcy)
> benzyniaka bez wyposazenia?

Zawsze miałem auta z silnikami benzynowymi. Zawsze też były bogato
wyposażone na swoją klasę/model...
Takie mam przekonania.
Ostatnio kupiłem auto benzynowe, mimo że obok stał tańszy diesel...

Ale my tu o autach nowych. Niestety diesle NOWE mają to do siebie, że są
droższe od analogicznych wersji benzynowych. Czasem ta różnica jest tak
duża, że byś nie uwierzył, że ktoś może za to dopłacić. A jednak są takie
osoby. Osoby, które tłuką przebiegi po 50 tysięcy rocznie.

Jurand.

63 Data: Styczen 29 2008 21:47:04
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Pogadamy, jak dojdziesz do takiego etapu w życiu ;)

Nie spodziewam się, żebym doszedł...
Chyba zwsze będę kupował 3-5 letnie auta za połowę ceny nowego...

Ale my tu o autach nowych. Niestety diesle NOWE mają to do siebie, że są
droższe od analogicznych wersji benzynowych. Czasem ta różnica jest tak
duża, że byś nie uwierzył, że ktoś może za to dopłacić. A jednak są takie
osoby. Osoby, które tłuką przebiegi po 50 tysięcy rocznie.

Są też takie, które tłuką więcej... Sam mało nie kupiłem od handlarza Mondeo z przebiegiem 79kkm.
Niestety swoimi kanałami w Niemczech dotarłem do poprzedniego właściciela - firmy ubezpieczeniowej z Monachium. Auto co prawda rzeczywiście było bezwypadkowe, ale w ciągu ostatnich klilku lat nie sprzedali auta z przebiegiem poniżej 250 czy 300kkm...
Drugi biegun to taki, że jest mnóstwo ludzi robiących przebiegi podobne do mojego.
Kiedyś zrobiłem ankietę w robocie odnośnie przebiegów. Na około 10 osób, rekordzista nie dobił do 30kkm. Średnia wyszła około15kkm. Z tego chyba tylko 1-2 osoby miały w rodzinie drugie auto.

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

64 Data: Styczen 29 2008 22:57:04
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Maciej Loret"  wrote in message

Witam.

> Pogadamy, jak dojdziesz do takiego etapu w życiu ;)

Nie spodziewam się, żebym doszedł...

A ja Ci szczerze życzę. Naprawdę. Przy zarobkach rzędu 50 tysięcy / mc nie
musisz się obcinać z kupowaniem aut nowych.

Chyba zwsze będę kupował 3-5 letnie auta za połowę ceny nowego...

Nie nastawiaj się tak. ;)

Jurand.

65 Data: Styczen 29 2008 23:29:12
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Maciej Loret 

Witam.

A ja Ci szczerze życzę.

Nie dziękuję.... ;)

Naprawdę. Przy zarobkach rzędu 50 tysięcy / mc nie
musisz się obcinać z kupowaniem aut nowych.

A co dopiero 50 milijonach... ;)
A co se bende rzałował...;) Niech bendzie 100 milijonów na mieisiąc... ;))

Chyba zwsze będę kupował 3-5 letnie auta za połowę ceny nowego...

Nie nastawiaj się tak. ;)

Gdyby takie nastawienie starczyło... ;)

--
Pozdrawiam, Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl - linki dla właścicieli Alfa Romeo i Mazdy
PMS+ PJ S+ p- M- W+ P+:++ X+ L++ B+(++) M- - Z++ T-(- -) W- CB

66 Data: Styczen 29 2008 22:08:41
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Axel 

"Jurand"  wrote in message


Ostatnio kupiłem auto benzynowe, mimo że obok stał tańszy diesel...
Ale my tu o autach nowych. Niestety diesle NOWE mają to do siebie, że są
droższe od analogicznych wersji benzynowych. Czasem ta różnica jest tak
duża, że byś nie uwierzył, że ktoś może za to dopłacić. A jednak są takie
osoby. Osoby, które tłuką przebiegi po 50 tysięcy rocznie.

Prosze bardzo - przyklad z zycia. Samochody sluzbowe w duzej firmie - na
pewnym poziomie stanowiska przysluguje 2.2 benzyna, albo 2.2TDI. Wymiana na
nowy - po 3,5 roku albo 100 kkm. Auto przejezdza przez 3,5 roku... 60 kkm.


--
Axel

67 Data: Styczen 29 2008 22:26:20
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

Axel napisał(a):
(...)

Prosze bardzo - przyklad z zycia. Samochody sluzbowe w duzej firmie - na
pewnym poziomie stanowiska przysluguje 2.2 benzyna, albo 2.2TDI. Wymiana na
nowy - po 3,5 roku albo 100 kkm. Auto przejezdza przez 3,5 roku... 60 kkm.

Ĺťeś Pan zepsuł całÄ… intrygę :)



--
Jutro to dziś, tyle, że jutro...

68 Data: Styczen 29 2008 22:55:47
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Axel"  wrote in message

"Jurand"  wrote in message


>> Ostatnio kupiłem auto benzynowe, mimo że obok stał tańszy diesel...
> Ale my tu o autach nowych. Niestety diesle NOWE mają to do siebie, że są
> droższe od analogicznych wersji benzynowych. Czasem ta różnica jest tak
> duża, że byś nie uwierzył, że ktoś może za to dopłacić. A jednak są
> takie osoby. Osoby, które tłuką przebiegi po 50 tysięcy rocznie.

Prosze bardzo - przyklad z zycia. Samochody sluzbowe w duzej firmie - na
pewnym poziomie stanowiska przysluguje 2.2 benzyna, albo 2.2TDI. Wymiana
na  nowy - po 3,5 roku albo 100 kkm. Auto przejezdza przez 3,5 roku...
60 kkm.

No skoro dajecie komuś wybór "benzyna 2.2 albo 2.2TDI" to też bym wybrał 2.2
TDI. DAjcie wybór "fura za 150 tysięcy", zobaczysz co ludzie powybierają.

Jurand.

69 Data: Styczen 30 2008 08:23:00
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: J.F. 

On Tue, 29 Jan 2008 22:55:47 +0100,  Jurand wrote:

"Axel"  wrote in message
Prosze bardzo - przyklad z zycia. Samochody sluzbowe w duzej firmie - na
pewnym poziomie stanowiska przysluguje 2.2 benzyna, albo 2.2TDI. Wymiana
na  nowy - po 3,5 roku albo 100 kkm. Auto przejezdza przez 3,5 roku...
60 kkm.

No skoro dajecie komuś wybór "benzyna 2.2 albo 2.2TDI" to też bym wybrał 2.2
TDI. DAjcie wybór "fura za 150 tysięcy", zobaczysz co ludzie powybierają.

Ale czemu bys wybral tdi ?
Ani nie placisz za paliwo, ani nie wspominaja ze zostaje ci darowany
... tak zeby sie pochwalic w towarzystwie kolegow-dyrektorow "a ja mam
drozsza bryke" ?

J.

70 Data: Styczen 31 2008 00:21:58
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"J.F."  wrote in message

On Tue, 29 Jan 2008 22:55:47 +0100,  Jurand wrote:
>"Axel"  wrote in message
>> Prosze bardzo - przyklad z zycia. Samochody sluzbowe w duzej firmie
> > - na pewnym poziomie stanowiska przysluguje 2.2 benzyna, albo
> > 2.2TDI. Wymiana na  nowy - po 3,5 roku albo 100 kkm. Auto
> > przejezdza przez 3,5 roku... 60 kkm.
>
>No skoro dajecie komuś wybór "benzyna 2.2 albo 2.2TDI" to też bym
wybrał 2.2 TDI. DAjcie wybór "fura za 150 tysięcy", zobaczysz co ludzie
powybierają.

Ale czemu bys wybral tdi ?

Bo zapewne będzie mocniejsza niż 2.2 benzyna ;)

Jurand.

71 Data: Styczen 30 2008 08:43:19
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Rafal 

ja np. jezdze rocznie 15-20tys. ale i tak kupilem diesla, BO JE LUBIE :))

jesli jakiegos goscia stac i bardzo polubil diesle to mozecie mu tlumaczyc
ze bardziej oplaca sie kupic benzyniaka, pokiwa grzecznie glowa a i tak kupi
diesla wbrew Waszej logice ekonomicznej ze jak nie jezdzi 100tys.rocznie to
sie nie oplaca,

pozdrawiam

72 Data: Styczen 30 2008 08:44:22
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Axel 

"Jurand"  wrote in message


Ale my tu o autach nowych. Niestety diesle NOWE mają to do siebie, że są
droższe od analogicznych wersji benzynowych. Czasem ta różnica jest tak
duża, że byś nie uwierzył, że ktoś może za to dopłacić. A jednak są
takie osoby. Osoby, które tłuką przebiegi po 50 tysięcy rocznie.
Prosze bardzo - przyklad z zycia. Samochody sluzbowe w duzej firmie - na
pewnym poziomie stanowiska przysluguje 2.2 benzyna, albo 2.2TDI. Wymiana
na  nowy - po 3,5 roku albo 100 kkm. Auto przejezdza przez 3,5 roku...
60 kkm.
No skoro dajecie komuś wybór "benzyna 2.2 albo 2.2TDI" to też bym wybrał
2.2 TDI. DAjcie wybór "fura za 150 tysięcy", zobaczysz co ludzie
powybierają.

Dlaczego "dajecie"? Ja tam nie pracuje ;-)
Aha - wybor byl - 2.2 benzyna ;-)

--
Axel

73 Data: Styczen 31 2008 11:29:04
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: mario 

Jurand napisał(a):

"Axel"  wrote in message

"Jurand"  wrote in message


Ostatnio kupiłem auto benzynowe, mimo że obok stał tańszy diesel...
Ale my tu o autach nowych. Niestety diesle NOWE mają to do siebie, że są
droższe od analogicznych wersji benzynowych. Czasem ta różnica jest tak
duża, że byś nie uwierzył, że ktoś może za to dopłacić. A jednak są
takie osoby. Osoby, które tłuką przebiegi po 50 tysięcy rocznie.
Prosze bardzo - przyklad z zycia. Samochody sluzbowe w duzej firmie - na
pewnym poziomie stanowiska przysluguje 2.2 benzyna, albo 2.2TDI. Wymiana
na  nowy - po 3,5 roku albo 100 kkm. Auto przejezdza przez 3,5 roku...
60 kkm.

No skoro dajecie komuś wybór "benzyna 2.2 albo 2.2TDI" to też bym wybrał 2.2
TDI.

a ja wlasnie bym wybral odwrotnie, zwlaszcza ze firowe autka przewaznie tankuje sie za firmowe $$. :-)

pozdrawiam
mario

74 Data: Styczen 30 2008 15:52:53
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Przemysław Gubernat 

Maciej Loret pisze:

Witam.

Oczywiscie chodzi o roczny sredni przebieg, aha no i uogolnienie, nie dotyczy aut kupowanych od znajomych, lub rodziny, tylko takich z alledrogo albo innych komisow...

Nigdy nie sprzedawałem auta znajomym - albo komis albo ogłoszenie.
Nigdy też nie udało mi się zrobić w ciągu roku więcej niż 13-14kkm, a średnia z ostatnich 8 lat, to jakieś 10700km.
Dodam, że zawsze tylko i wyłącznie jedno auto w rodzinie.
Nie znam nikogo, kto robi 30kkm rocznie. Tym bardziej więcej...
Tak, wiem. Taxi by było znacznie tańsze...

Robię średnio codziennie 100 km (dojazd do pracy + jazda po mieście).
Średnio rocznie robię ok. 34 kkm. Ojciec ma służbową Corollę 1.4D po 4 miesiącach (od nowości) ma 120 kkm, fakt że do pracy ma ok. 200 km.

Mieszkam teraz poza miastem, ale mieszkając we Wrocławiu wcale nie robiłem mniej kilometrów.

--
[WRC] Biały Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 + ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysław Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
| _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat Spółka Jawna   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+

75 Data: Styczen 30 2008 17:29:08
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Marek G 

Wed, 30 Jan 2008 15:52:53 +0100, Przemysław Gubernat
 pisal(a):


Ojciec ma służbową Corollę 1.4D po 4
miesiącach (od nowości) ma 120 kkm, fakt że do pracy ma ok. 200 km.

no, no,
na obiad wpada do domu?
1000km dziennie, świątek, piatek - zrób coś, chłop się zajeździ;-)

--
Pozdrawiam - Marek

76 Data: Styczen 30 2008 20:11:48
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Przemysław Gubernat 

Marek G pisze:

Wed, 30 Jan 2008 15:52:53 +0100, Przemysław Gubernat
 pisal(a):


Ojciec ma służbową Corollę 1.4D po 4 miesiącach (od nowości) ma 120 kkm, fakt że do pracy ma ok. 200 km.

no, no,
na obiad wpada do domu?
1000km dziennie, świątek, piatek - zrób coś, chłop się zajeździ;-)

Wystarczy raz do domu (400 km) + 20 wyjazdów na 30 km odcinku autostrady ;-)

--
[WRC] Biały Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 + ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysław Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
| _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat Spółka Jawna   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+

77 Data: Styczen 30 2008 20:13:20
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Robię średnio codziennie 100 km (dojazd do pracy + jazda po mieście).
Średnio rocznie robię ok. 34 kkm.

Przemek, ale Ty zdaje się, pracujesz samochodem równie dużo co laptopem i
softem. ;)


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

78 Data: Styczen 31 2008 08:30:36
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Robię średnio codziennie 100 km (dojazd do pracy + jazda po mieście).
Średnio rocznie robię ok. 34 kkm.

Przemek, ale Ty zdaje się, pracujesz samochodem równie dużo co laptopem i softem. ;)

przeciez on codzienie z DeTRoit dojezdza do wroclawia :D

79 Data: Styczen 30 2008 20:47:56
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Hektor 

Użytkownik "Przemysław Gubernat"  napisał

Ojciec ma służbową Corollę 1.4D po 4 miesiącach (od nowości) ma 120 kkm, fakt że do pracy ma ok. 200 km.

Fantazja jest jak kosmos, nie ma granic...

80 Data: Styczen 30 2008 21:33:52
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Boombastic 

Robię średnio codziennie 100 km (dojazd do pracy + jazda po mieście).
Średnio rocznie robię ok. 34 kkm. Ojciec ma służbową Corollę 1.4D po 4 miesiącach (od nowości) ma 120 kkm, fakt że do pracy ma ok. 200 km.

Jassssne, tłucze dziennie 1000 km, w soboty, niedziele i święta.

81 Data: Styczen 30 2008 21:55:00
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

Boombastic napisał(a):
(...)

Jassssne, tłucze dziennie 1000 km, w soboty, niedziele i święta.

To wychodzi ponad 40 km na godzinę. Pośmiejmy się :)



--
Jutro to dziś, tyle, że jutro...

82 Data: Styczen 31 2008 10:29:12
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Przemysław Gubernat 

Boombastic pisze:

Robię średnio codziennie 100 km (dojazd do pracy + jazda po mieście).
Średnio rocznie robię ok. 34 kkm. Ojciec ma służbową Corollę 1.4D po 4 miesiącach (od nowości) ma 120 kkm, fakt że do pracy ma ok. 200 km.

Jassssne, tłucze dziennie 1000 km, w soboty, niedziele i święta.
Spko jak "złapię" ojca zrobię fotki.. :P

--
[WRC] Biały Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 + ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysław Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
| _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat Spółka Jawna   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+

83 Data: Styczen 31 2008 11:28:42
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Hektor 

Użytkownik "Przemysław Gubernat"  napisał

Jassssne, tłucze dziennie 1000 km, w soboty, niedziele i święta.
Spko jak "złapię" ojca zrobię fotki.. :P

Ojcu? To juz widac po nim ten przebieg?

84 Data: Styczen 29 2008 20:18:02
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Rafal 

jak bym mial kupic takie 4-letnie auto od handlarze to bym poszedl w zaparte
ze jedziemy do serwisu ASO na badanie techniczne - ja place,
a przy okazij zrobi sie wydruk hostorii auta, to na wstepie bedzie wiadowe
czy handlaz sie na to zgodzi, bo na wydruku beda przeglady i przebieg,

dobrze kombinuje ?

85 Data: Styczen 29 2008 20:28:36
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: kml 


Użytkownik "Rafal"  napisał w wiadomości

jak bym mial kupic takie 4-letnie auto od handlarze to bym poszedl w zaparte ze jedziemy do serwisu ASO na badanie techniczne - ja place,
a przy okazij zrobi sie wydruk hostorii auta, to na wstepie bedzie wiadowe czy handlaz sie na to zgodzi, bo na wydruku beda przeglady i przebieg,

dobrze kombinuje ?

Dobrze, tak długo jak auto jest z Polska i było serwisowane w ASO czyli de facto wyłącznie do końca gwary. Później to juz tylko siły wyższe wiedząc co się działo z tym samochodem.


--
pozdrawiam
kml

86 Data: Styczen 29 2008 20:48:14
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Arapaho 

Dobrze, tak długo jak auto jest z Polska i było serwisowane w ASO czyli de facto wyłącznie do końca gwary. Później to juz tylko siły wyższe wiedząc co się działo z tym samochodem.

Nie do końca. Są firmy, które maja centralny rejestr i samochód serwisowany w ASO w Niemczech równie dobrze można sprawdzić w naszym ASO. A Niemcy często serwisuja swoje samochody w autoryzowanych ASO równiez po okresie gwarancji.

Pozdro,
ArapahoVmax

87 Data: Styczen 30 2008 20:49:34
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Hektor 

Użytkownik "Arapaho"  napisał

A Niemcy często serwisuja swoje samochody w autoryzowanych ASO równiez po okresie gwarancji.

Pewnie nie uwierzysz, ale Polacy równiez. Naprawde, znam takich.

Zbigniew Kordan

88 Data: Styczen 29 2008 20:31:58
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Rafal" <> napisał w wiadomości

dobrze kombinuje ?

zwłaszcza w takim sprowadzonym,
albo polskiej mazdzie, która nie ma sieci serwisowej...

Nie ma 100% sposobu w każdym przypadku :(

--
pozdrawiam
Tadeusz

89 Data: Styczen 29 2008 20:41:27
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: MAJA-BIURO 

zwłaszcza w takim sprowadzonym,
albo polskiej mazdzie, która nie ma sieci serwisowej...

Nie ma 100% sposobu w każdym przypadku :(

--
pozdrawiam
Tadeusz

Moje jest stale serwisowane i mam nadzieje, ze bedzie do konca swoich dni u
mnie....
wiem, ze drogo, ale ja mu dobrze on mi dobrze, jak na razie 100kkm bez
zajakniecia

90 Data: Styczen 29 2008 22:48:54
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Piotrek 

Moje jest stale serwisowane i mam nadzieje, ze bedzie do konca swoich dni
u mnie....
wiem, ze drogo, ale ja mu dobrze on mi dobrze, jak na razie 100kkm bez
zajakniecia

jak by po 100 tys km mial jakies zajakniecia to by oznaczalo ze albo
mechanicy w ASO partacze albo samochod zlom:)
wybacz ale 100 tys km dla samochodu to zaden przebieg.

a co do fachowcow w ASO to sie mozna zdziwic:)
oj bardzo:)

a jak ktos liczy na ich uczciwosc to sie jeszcze bardziej mozna zdziwic:)
nie mowie ze w kazdym tak jest, ale wiele przykladow mozna podac na to ze
idealni to oni nie sa:)

--
pzdr
piotrek

91 Data: Styczen 29 2008 20:27:20
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: fuen 

a ja sie tylko zastanawiam dlaczego auta w Polsce sa duzo tansze
od takich samych w Niemczech ...

92 Data: Styczen 29 2008 21:29:42
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: MAJA-BIURO 

Noramalne nie sa, tylko te nowki sztuki od dziatka malo jezdzone, szykowane
od nowosci dla polskich handlarzy.....

93 Data: Styczen 29 2008 21:33:17
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: *piotr'ek* 

Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu zalozyl, ze sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja gazowa, automatem i hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm,

No ja kupiłem 8-mio letnie auto z przebiegiem 200 tys km. Ale za to gwarantowanym!

*piotr'ek*

94 Data: Styczen 29 2008 22:01:34
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: V-Tec 

MAJA-BIURO pisze:

Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu zalozyl, ze sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja gazowa, automatem i hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie, dlatego moj pojdzie do sprzedania jako 4-latek z przebiegiem 200kkm, a ze jest zadbany, to kupi go jakas handlarzyna, cofnie na 79kkm i powie panie to prawie 20 rocznie.... rodzinne auto ale sporo jezdzili, no ale zadbany, igla....

bo będzie wstyd przed sąsiadami, że za tyle pieniędzy kupił auto z przebiegiem 200kkm. Przecież 200kkm to auto złom, a golfik sąsiada nie ma nawet "stówy" nakręconej.

W.

95 Data: Styczen 29 2008 22:27:25
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Nex@pl 

Też mnie to zastanawia ale nie ma zamiaru kręcić licznika - niedługo będę sprzedawał jedną furkę.

96 Data: Styczen 29 2008 22:45:47
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Tomasz Pyra 

MAJA-BIURO pisze:

Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu zalozyl, ze sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja gazowa, automatem i hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie,

Bardzo niewielu ludzi przejeżdża aż tyle.
Taki przebieg to 110-135 km każdego jednego dnia w roku - piątek, świątek i niedziela.
Czyli jakieś 2-3h dziennie w samochodzie.
A jednak nie jeździ się tak codziennie, zazwyczaj ludzie mają jakieś urlopy, wyjazdy, weekendy co jeszcze podnosi średnią typowego dnia.

Możliwe jedynie u ludzi którzy samochodem pracują - czyli cały dzień jeżdżą od jednego klienta do drugiego, ewentualnie u kogoś kto po prostu pracuje 50km od domu i ma jeszcze autostradę do tej pracy i jest w stanie dojechać do tej pracy w jakąś godzinę.

Po prostu pomijając ludzi którzy mają pracę z dojazdem do klienta, to gdybym musiał codziennie dojeżdżać gdzieś ponad 100km to bym się bliżej tego czegoś przeprowadził ;)

Ja znam osobiście jedną osobę która robi 50kkm rocznie i jest to przedstawiciel handlowy który praktycznie cały dzień pracy spędza w samochodzie jeżdżąc po sklepach i zbierając zamówienia zaopatrzeniowe.

Taki średni przebieg wśród znanych mi samochodów to coś w okolicach 20kkm, a może nawet trochę mniej.
Znajomy który sprzedaje ubezpieczenia mniej więcej potwierdza tą wersję (spisuje przebieg przy każdym ubezpieczeniu co roku, to mniej więcej się orientuje).

Do tego dochodzi coraz więcej samochodów które są drugim albo i trzecim autem w rodzinie - te kolejne samochody przejeżdżają jeszcze mniej.

97 Data: Styczen 29 2008 23:03:40
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Tomasz Pyra"  wrote in message


Ja znam osobiście jedną osobę która robi 50kkm rocznie i jest to
przedstawiciel handlowy który praktycznie cały dzień pracy spędza w
samochodzie jeżdżąc po sklepach i zbierając zamówienia zaopatrzeniowe.

Dobra, stary. Ilu znasz posiadaczy diesli klasy średniej i wyższej,
zakupionych jako nowe w salonie, które były sprzedawane przed osiągnięciem
150 tysięcy km przebiegu, a przebieg ten osiągały później niż po 4 latach
eksploatacji? Bo my tu o takich autach mówimy cały czas.
Bo dziwnym trafem jak się patrzy na auta za granicą, to mało który 3-4 latek
diesel, wystawiony na sprzedaż, ma mniej jak 150 tysięcy przebiegu, a często
ma blisko, lub więcej niż 200.000 km.

Jurand.

98 Data: Styczen 29 2008 23:34:53
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Tomasz Pyra 

Jurand pisze:

"Tomasz Pyra"  wrote in message


Ja znam osobiście jedną osobę która robi 50kkm rocznie i jest to
przedstawiciel handlowy który praktycznie cały dzień pracy spędza w
samochodzie jeżdżąc po sklepach i zbierając zamówienia zaopatrzeniowe.

Dobra, stary. Ilu znasz posiadaczy diesli klasy średniej i wyższej,
zakupionych jako nowe w salonie, które były sprzedawane przed osiągnięciem
150 tysięcy km przebiegu, a przebieg ten osiągały później niż po 4 latach
eksploatacji? Bo my tu o takich autach mówimy cały czas.

No trochę znam.
Nawet jeżeli odrzucimy silniki benzynowe (a dla średniej szkoda bo akurat z posiadaczy "prezesowozów" to dwie osoby które jeżdżą sporo mają silniki benzynowe), to znam osobiście 4 osoby i ich co najmniej 5 i co najwyżej dobijają w okolice 20-25kkm.



Bo dziwnym trafem jak się patrzy na auta za granicą, to mało który 3-4 latek
diesel, wystawiony na sprzedaż, ma mniej jak 150 tysięcy przebiegu, a często
ma blisko, lub więcej niż 200.000 km.

Być może w kraju w którym jest tyle autostrad, ludzie którzy zarabiają tyle, że koszta paliwa są dla nich do przełknięcia, są w stanie dojeżdżać do miejsca pracy z daleka robiąc takie przebiegi i nie spędzając życia w samochodzie.

U nas w kraju gdzie nie ma autostrad nie da się osiągać znacznych średnich prędkości, zwłaszcza w godzinach szczytu. 50kkm rocznie to przy całkiem optymistycznych założeniach 1000h rocznie za kierownicą czyli jakieś 2/3 przeciętnego etatu. Czas to pieniądz - jak ktoś musi tyle dojeżdżać, to się przeprowadza bliżej.

Chyba że u kogoś kto takim samochodem pracuje, czyli taksówkarz, jeżdżący przedstawiciele handlowi, serwisanci itp.
Bo nawet jak ktoś ma pracę w której musi prawie codziennie jeździć przez pół Polski to raczej lata - po prostu czas to pieniądz, a samochód pod tym względem jest słabo ekonomiczny.

99 Data: Styczen 29 2008 23:10:08
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

Tomasz Pyra napisał(a):
(...)

rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie,
Bardzo niewielu ludzi przejeżdża aż tyle.

Wielu może nie, niemniej nie jest to jakaś osobliwoć.

Taki przebieg to 110-135 km każdego jednego dnia w roku - piątek,
świątek i niedziela.
Czyli jakieś 2-3h dziennie w samochodzie.

Ĺšle liczysz. Bywają dni, że robi się tego x10.

A jednak nie jeździ się tak codziennie, zazwyczaj ludzie mają jakieś
urlopy, wyjazdy, weekendy co jeszcze podnosi średnią typowego dnia.

No właśnie. Policz to jakoś.

Możliwe jedynie u ludzi którzy samochodem pracują - czyli cały dzień
jeżdżÄ… od jednego klienta do drugiego, ewentualnie u kogoś kto po prostu
pracuje 50km od domu i ma jeszcze autostradę do tej pracy i jest w
stanie dojechać do tej pracy w jakąś godzinę.
Po prostu pomijając ludzi którzy mają pracę z dojazdem do klienta, to
gdybym musiał codziennie dojeżdżać gdzieś ponad 100km to bym się bliżej
tego czegoś przeprowadził ;)

Wszytko zależy od okoliczności.

Ja znam osobiście jedną osobę która robi 50kkm rocznie i jest to
przedstawiciel handlowy który praktycznie cały dzień pracy spędza w
samochodzie jeżdżÄ…c po sklepach i zbierając zamówienia zaopatrzeniowe.

No popatrz - nie mam nic wspólnego z PH, a takie przebiegi roczne
to była normalka.

Taki średni przebieg wśród znanych mi samochodów to coś w okolicach
20kkm, a może nawet trochę mniej.

Mniej, zdecydowanie mniej.

Znajomy który sprzedaje ubezpieczenia mniej więcej potwierdza tą wersję
(spisuje przebieg przy każdym ubezpieczeniu co roku, to mniej więcej się
orientuje).

I ile mu wyszło średnio?

Do tego dochodzi coraz więcej samochodów które są drugim albo i trzecim
autem w rodzinie - te kolejne samochody przejeżdżają jeszcze mniej.

Skąd wniosek, że drugi, bądź trzeci samochód robił przebieg mniejszy
niż
pierwszy? Pojazdy używane cywilnie robią w granicach 10kkm +-.
Służbowo to różnie.







--
Jutro to dziś, tyle, że jutro...

100 Data: Styczen 29 2008 23:45:39
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Tomasz Pyra 

Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

Tomasz Pyra napisał(a):
(...)
rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie,
Bardzo niewielu ludzi przejeżdża aż tyle.

Wielu może nie, niemniej nie jest to jakaś osobliwoć.

No osobliwoć to może nie jest, ale tu była mowa o tym że średni przebieg dla diesla klasy średniej to 40kkm rocznie.

Taki średni przebieg wśród znanych mi samochodów to coś w okolicach
20kkm, a może nawet trochę mniej.

Mniej, zdecydowanie mniej.

Zdecydowanie to raczej nie.
Nawet ja który codziennej stałej trasy do pracy mam zaledwie 12km, na koniec roku mam zawsze blisko 20kkm więcej.


Znajomy który sprzedaje ubezpieczenia mniej więcej potwierdza tą wersję
(spisuje przebieg przy każdym ubezpieczeniu co roku, to mniej więcej się
orientuje).

I ile mu wyszło średnio?

18kkm, ale rozmawiałem z nim jakieś 2 lata temu.
No i obejmowało to wszystkie samochody jakie ubezpiecza, niezależnie od wieku i rodzaju silnika.

Do tego dochodzi coraz więcej samochodów które są drugim albo i trzecim
autem w rodzinie - te kolejne samochody przejeżdżają jeszcze mniej.

Skąd wniosek, że drugi, bądź trzeci samochód robił przebieg mniejszy
niż pierwszy?

No ten pierwszy, zazwyczaj najlepszy i największy poza normalną, codzienną jazdą do pracy zazwyczaj służy też za transport na wypady weekendowe, wakacyjne itp. itd.
Te drugie samochody zazwyczaj mają mniej zadań do spełnienia.

101 Data: Styczen 30 2008 17:40:12
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

Tomasz Pyra napisał(a):
(...)

No osobliwoć to może nie jest, ale tu była mowa o tym że średni
przebieg dla diesla klasy średniej to 40kkm rocznie. 

Dla jakiego diesla i kiedy? Tak, czytałem. Takie przebiegi
robie się bez problemu - wszystko zależy od okoliczności.

Zdecydowanie to raczej nie.

A jednak. 

Nawet ja który codziennej stałej trasy do pracy mam zaledwie 12km, na
koniec roku mam zawsze blisko 20kkm więcej.

Skoro masz tylko jeden samochód to pewnie tak wychodzi. do pracy zrobisz
z 7kkm - gdzie robisz te 13kkm?
Jak ja miałem jeden i trochę obowiązków (znaczy się przyjmijmy że
jeden
w sensie przebiegów - żona nie prowadziła) to przebiegi miałem zdrowo
powyżej
50kkm. Tyle, że było to związane z pracą daleko od domu, choć
samochód
prywatny. Przy dwóch prowadzących łÄ…czny przebieg dwóch samochodów
był mniejszy niż wcześniej jednego.

18kkm, ale rozmawiałem z nim jakieś 2 lata temu.
No i obejmowało to wszystkie samochody jakie ubezpiecza, niezależnie od
wieku i rodzaju silnika.

No właśnie - nie patrząc na to, czy to samochód cywilny, czy firmowy.

No ten pierwszy, zazwyczaj najlepszy i największy poza normalną,
codzienną jazdą do pracy zazwyczaj służy też za transport na wypady
weekendowe, wakacyjne itp. itd.
Te drugie samochody zazwyczaj mają mniej zadań do spełnienia.

Serio? Zawsze mi się wydawało, że do codziennego targania dupska
po mieście, wożenia dzieci itd. zdecydowanie lepszy
i ekonomiczniejszy jest samochód mniejszy - dostosowany do
miasta. Co innego, jeżeli do pracy dojeżdżasz autostradą
gdzieś dalej - choć i tu wystarcza w zupełności kompakt.


 
 



--
Jutro to dziś, tyle, że jutro...

102 Data: Styczen 30 2008 08:47:09
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-01-29 23:10,  *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Taki przebieg to 110-135 km każdego jednego dnia w roku - piątek,
świątek i niedziela.
Czyli jakieś 2-3h dziennie w samochodzie.

Ĺšle liczysz. Bywają dni, że robi się tego x10.

Nie znam poważnej firmy, która na to pozwala swoim pracownikom - my możemy zrobić maksymalnie 500 km dziennie (wyjątkowo 700 po autostradzie).

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

103 Data: Styczen 30 2008 09:21:19
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Axel 

"Artur 'futrzak'  <Artur 'futrzak'
 wrote in message


A jednak nie jezdzi sie tak codziennie, zazwyczaj ludzie maja jakies
urlopy, wyjazdy, weekendy co jeszcze podnosi srednia typowego dnia.
No wlasnie. Policz to jakos.

Licze: do pracy mam ~8 km, nie jezdze samochodem do pracy max. miesiac w
roku, praktycznie wszedzie poruszam sie samochodem, codziennie zawoze lub
odbieram corke z zajec.
W sezonie prawie kazdy weekend to wypad na dzialke (~80km w jedna strone).
Oprocz tego - ze 2 razy w roku na narty (~450 km w jedna strone) + codzienny
dojazd do stoku, ze 2-3 razy na Mazury (~250-300 km w jedna strone), czasem
jeszcze nad morze, albo gdzie indziej. Urlop letni zazwyczaj bez samochodu.
Przebieg roczny - ~20 kkm.

No popatrz - nie mam nic wspólnego z PH, a takie przebiegi roczne
to byla normalka.

Nie kazdy ma kilkadziesiat kilometrow z domu do pracy, w dodatku w korkach
;-P

Do tego dochodzi coraz wiecej samochodów które sa drugim albo i trzecim
autem w rodzinie - te kolejne samochody przejezdzaja jeszcze mniej.
Skad wniosek, ze drugi, badz trzeci samochód robil przebieg mniejszy
niz
pierwszy? Pojazdy uzywane cywilnie robia w granicach 10kkm +-.

Bo drugie auto jezdzi codziennie do pracy, z dzieckiem do szkoly itp.
Wspolne zakupy, wyjscia do znajomych, dalsze wyjazdy - robi sie zwykle
jednym.

--
Axel

104 Data: Styczen 30 2008 09:49:21
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Seba 

"Axel"  napisal w wiadomosci
 :

No wlasnie. Policz to jakos.

<ciach>

Przebieg roczny - ~20 kkm.


U mnie sytuacja jest b. zblizona (pod wzgledem profilu uzytkowania
auta) - z tym, ze najczesciej na urlop wakacyjny takze jedziemy
autem.
Przebieg roczny (od kilku lat na podobnym poziomie) to przedzial 20 -
25 kkm.


--
Pozdrawiam
Sebastian S.

105 Data: Styczen 30 2008 11:26:49
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Axel 

"Seba"  wrote in message


Przebieg roczny - ~20 kkm.
U mnie sytuacja jest b. zblizona (pod wzgledem profilu uzytkowania
auta) - z tym, ze najczesciej na urlop wakacyjny takze jedziemy
autem.

Jakbym jezdzil na urlop samochodem - to bym mial duuuze przebiegi ;-)
Bo i dojazd z reguly dluugi i nie znosze siedzenia w miejscu, tylko zwiedzam
samochodem z wypozyczalni, robiac z reguly co najmniej 1 kkm tygodniowo (w
zeszle wakacje zrobilem ma wyspie majacej 200 km obwodu (drogami) prawie
2kkm w 8 dni - potem dalismy odpoczac corkom ;-)

--
Axel

106 Data: Styczen 30 2008 12:18:48
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: J.F. 

On Wed, 30 Jan 2008 11:26:49 +0100,  Axel wrote:

Jakbym jezdzil na urlop samochodem - to bym mial duuuze przebiegi ;-)
Bo i dojazd z reguly dluugi i nie znosze siedzenia w miejscu, tylko zwiedzam
samochodem z wypozyczalni, robiac z reguly co najmniej 1 kkm tygodniowo (w
zeszle wakacje zrobilem ma wyspie majacej 200 km obwodu (drogami) prawie
2kkm w 8 dni - potem dalismy odpoczac corkom ;-)

Ma to jakis sens ? 3-4h codziennie w samochodzie.

Ale .. to nadal jest powiedzmy 4kkm na urlop - czyli w kwestii
rzekomych duzych przebiegow wcale nie tak duzo.

J.

107 Data: Styczen 30 2008 20:00:10
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Axel 

"J.F."  wrote in message


Jakbym jezdzil na urlop samochodem - to bym mial duuuze przebiegi ;-)
Bo i dojazd z reguly dluugi i nie znosze siedzenia w miejscu, tylko
zwiedzam  samochodem z wypozyczalni, robiac z reguly co najmniej 1 kkm
tygodniowo (w  zeszle wakacje zrobilem ma wyspie majacej 200 km obwodu
(drogami) prawie  2kkm w 8 dni - potem dalismy odpoczac corkom ;-)
Ma to jakis sens ? 3-4h codziennie w samochodzie.

Od kilku lat nasze urlopy wygladaja tak: pierwszy tydzien spedzamy w jakims
nienajlepszym (ale przyzwoitym) hotelu, bez wyzywienia lub tylko ze
sniadaniami, gdzie praktycznie tylko spimy, bo dzien spedzamy na zwiedzaniu
(oczywiscie 2-3 godziny na plazy, za kazdym razem w innym miejscu), a drugi
tydzien w dobrym hotelu, gdzie spedzamy czas na plazy, basenach, w barach
(all inclusive ;-), ew. na spacerach. Ja i moja zona jestesmy zadowoleni z
pierwszego tygodnia, a nasze corki bardziej z drugiego ;-)

Ale .. to nadal jest powiedzmy 4kkm na urlop - czyli w kwestii
rzekomych duzych przebiegow wcale nie tak duzo.

Plus jeszcze dojazd - jakies 4-6 kkm plus prom ;-), gdybym jechal autem.
Zreszta zle sformulowalem zdanie - mialem na mysli, ze _ja_ mialbym duzo
wieksze przebiegi (bo o jakies 50 %).

--
Axel

108 Data: Styczen 30 2008 20:59:34
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Hektor 

Użytkownik "Axel"  napisał

Od kilku lat nasze urlopy wygladaja tak: pierwszy tydzien spedzamy w jakims nienajlepszym (ale przyzwoitym) hotelu, bez wyzywienia lub tylko ze sniadaniami, gdzie praktycznie tylko spimy, bo dzien spedzamy na zwiedzaniu (oczywiscie 2-3 godziny na plazy, za kazdym razem w innym miejscu), a drugi tydzien w dobrym hotelu, gdzie spedzamy czas na plazy, basenach, w barach (all inclusive ;-), ew. na spacerach. Ja i moja zona jestesmy zadowoleni z pierwszego tygodnia, a nasze corki bardziej z drugiego ;-)

Masz zdrowie. Na poczatku drugiego tygodnia szukalbym w kiosku zyletki do podciecia sobie zyl. Po dwóch dniach przebywania w towarzystwie wytapiajacych tluszcz plazowiczów nie moge w nocy spac.

Zbigniew Kordan

109 Data: Styczen 30 2008 22:29:03
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Axel 

"Hektor"  wrote in message


Od kilku lat nasze urlopy wygladaja tak: pierwszy tydzien spedzamy w
jakims nienajlepszym (ale przyzwoitym) hotelu, bez wyzywienia lub
tylko ze  sniadaniami, gdzie praktycznie tylko spimy, bo dzien
spedzamy na  zwiedzaniu (oczywiscie 2-3 godziny na plazy, za kazdym
razem w innym  miejscu), a drugi tydzien w dobrym hotelu, gdzie
spedzamy czas na plazy,  basenach, w barach (all inclusive ;-), ew. na
spacerach. Ja i moja zona  jestesmy zadowoleni z pierwszego tygodnia,
a nasze corki bardziej z  drugiego ;-)
Masz zdrowie. Na poczatku drugiego tygodnia szukalbym w kiosku zyletki do
podciecia sobie zyl. Po dwóch dniach przebywania w towarzystwie
wytapiajacych tluszcz plazowiczów nie moge w nocy spac.

Bez wspomagania - chyba nie dalbym rady ;-) Staram sie wybierac basen kolo
baru, a zazwyczaj od 10 do 24 podaja alkohole w nielimitowanej ilosci (do
sniadania "tylko" piwo i wino ;-)

--
Axel

110 Data: Styczen 31 2008 12:00:45
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Hektor 

Użytkownik "Axel"  napisał

Bez wspomagania - chyba nie dalbym rady ;-) Staram sie wybierac basen kolo baru, a zazwyczaj od 10 do 24 podaja alkohole w nielimitowanej ilosci (do sniadania "tylko" piwo i wino ;-)

No tak to co innego. ;-)

111 Data: Styczen 30 2008 12:04:49
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Seba 

"Axel"  napisal w wiadomosci news:fnpjhg
 :

Jakbym jezdzil na urlop samochodem - to bym mial duuuze przebiegi

Eee tam - ja wakacje wlasnie staram sie bez auta spedzac. Oczywiscie
pomijajac np. dojazd.

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

112 Data: Styczen 30 2008 20:08:45
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Axel 

"Seba"  wrote in message


Jakbym jezdzil na urlop samochodem - to bym mial duuuze przebiegi
Eee tam - ja wakacje wlasnie staram sie bez auta spedzac. Oczywiscie
pomijajac np. dojazd.

Nie potrafie spedzac urlopu siedzac w miejscu. Najchetniej spedzalbym na
plazy/basenie max 2 godziny dziennie, a reszte przeznaczylbym na zwiedzanie.
Zreszta - juz pamietam taki urlop, kiedy przez 3 tygodnie ani razu nie bylem
na plazy, ani na basenie (chociaz i jedno i drugie bylo do dyspozycji, a
woda cieplutka). Czas spedzilem na wycieczkach (m.in. na wejsciu na 3800
npm) i ... pod woda ;-)

--
Axel

113 Data: Styczen 30 2008 17:13:25
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

Axel napisał(a):
(...)

Licze: do pracy mam ~8 km, nie jezdze samochodem do pracy max. miesiac w
roku, praktycznie wszedzie poruszam sie samochodem, codziennie zawoze lub
odbieram corke z zajec.
W sezonie prawie kazdy weekend to wypad na dzialke (~80km w jedna strone).
Oprocz tego - ze 2 razy w roku na narty (~450 km w jedna strone) + codzienny
dojazd do stoku, ze 2-3 razy na Mazury (~250-300 km w jedna strone), czasem
jeszcze nad morze, albo gdzie indziej. Urlop letni zazwyczaj bez samochodu.
Przebieg roczny - ~20 kkm.

Widzisz, piszesz o jednym samochodzie - a przebieg drugiego? Też na
działkę
jeździ co weekend itd.?

Nie kazdy ma kilkadziesiat kilometrow z domu do pracy, w dodatku w korkach
;-P

Bez przesady.

Bo drugie auto jezdzi codziennie do pracy, z dzieckiem do szkoly itp.

No właśnie.

Wspolne zakupy, wyjscia do znajomych, dalsze wyjazdy - robi sie zwykle
jednym.

Zwykle tak, więc jaki wychodzi ten średni przebieg?



--
Jutro to dziś, tyle, że jutro...

114 Data: Styczen 30 2008 19:43:39
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Axel 

"Artur 'futrzak'  <Artur 'futrzak'
 wrote in message

(...)
Licze: do pracy mam ~8 km, nie jezdze samochodem do pracy max. miesiac w
roku, praktycznie wszedzie poruszam sie samochodem, codziennie zawoze lub
odbieram corke z zajec.
W sezonie prawie kazdy weekend to wypad na dzialke (~80km w jedna
strone). Oprocz tego - ze 2 razy w roku na narty (~450 km w jedna
strone) + codzienny dojazd do stoku, ze 2-3 razy na Mazury (~250-300
km w jedna strone), czasem jeszcze nad morze, albo gdzie indziej.
Urlop letni zazwyczaj bez samochodu. Przebieg roczny - ~20 kkm.
Widzisz, piszesz o jednym samochodzie - a przebieg drugiego? Tez na
dzialke
jezdzi co weekend itd.?

No wlasnie nie jezdzi. Jak zona nie uzywala auta "sluzbowo" to robila ~10
kkm.

Bo drugie auto jezdzi codziennie do pracy, z dzieckiem do szkoly itp.
No wlasnie.

Co "no wlasnie"? Pierwsze auto tez tak jezdzi...

Wspolne zakupy, wyjscia do znajomych, dalsze wyjazdy - robi sie zwykle
jednym.
Zwykle tak, wiec jaki wychodzi ten sredni przebieg?

Sredni - okolo 15 kkm. Wracajac do meritum - nie znam nikogo, u kogo kolejne
auto w rodzinie robiloby takie same, lub wieksze przebiegi niz "glowne".
Chyba, ze zona ma duzo dalej do pracy...


--
Axel

115 Data: Styczen 30 2008 21:49:24
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

Axel napisał(a):

No wlasnie nie jezdzi. Jak zona nie uzywala auta "sluzbowo" to robila ~10
kkm.

No popatrz - moja robiła 5kkm rocznie. Może inaczej - 'jej' samochód
tyle robił ;)
 
Co "no wlasnie"? Pierwsze auto tez tak jezdzi...

Ano właśnie.

Sredni - okolo 15 kkm. Wracajac do meritum - nie znam nikogo, u kogo kolejne
auto w rodzinie robiloby takie same, lub wieksze przebiegi niz "glowne".
Chyba, ze zona ma duzo dalej do pracy...

Ano właśnie :) 15kkm to dużo mniej niż 20kkm. Z drugiej strony tak
się zastanawiam - czemu żona miałaby jeździć 'drugim' samochodem,
a nie pierwszym?  Ja tłukę z dziećmi miasto kompaktem, a szanowna
żoneczka jeździ sobie 2km do pracy rodzinnym :) Jak zerknę na
znajomych/sąsiadów, to sytuacja też wygląda podobnie. Lepiej się
po W-wie czołgać Yarisem/Corollą, niż Voyagerem.

De gustibus.

BTW - gdyby w Polsce była lepsza infrastruktura drogowa, to
przebiegi by pewnie wzrosły dla samochodu 'rodzinnego'. 
Chętnie byśmy wyskoczyli do np. do moich teściów (prawie 300km),
ale 5-cio godzinna jazda skutecznie to załatwia.
Ja tam czekam na EURO 2012 - może to trochę poprawi sytuację.
Głupia wyprawa do Łodzi z DC to wielkie wydarzenie z racji
umęczenia, a to tylko 112 kilometrów. 





--
Jutro to dziś, tyle, że jutro...

116 Data: Styczen 30 2008 22:42:06
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Axel 

"Artur 'futrzak'  <Artur 'futrzak'
 wrote in message

Sredni - okolo 15 kkm. Wracajac do meritum - nie znam nikogo, u kogo
kolejne auto w rodzinie robiloby takie same, lub wieksze przebiegi niz
"glowne". Chyba, ze zona ma duzo dalej do pracy...
Ano wlasnie :) 15kkm to duzo mniej niz 20kkm. Z drugiej strony tak
sie zastanawiam - czemu zona mialaby jezdzic 'drugim' samochodem,
a nie pierwszym?

Nie wiem, jak u Ciebie, ale jak gdzies razem jezdziemy, to zazwyczaj ja
prowadze. I nie chcialoby mi sie za kazdym razem przestawiac fotela,
lusterek itp. Jak zdaza mi sie niedaleko jechac autem zony, to przestawiam
lusterko wewnetrzne w druga pozycje i jest w miare dobrze, a do lusterek
zewnetrznych sie lekko schylam (na szczescie moja zona jest wysoka), zeby
nie przestawiac wszystkiego.

Ja tluke z dziecmi miasto kompaktem, a szanowna
zoneczka jezdzi sobie 2km do pracy rodzinnym :) Jak zerkne na
znajomych/sasiadów, to sytuacja tez wyglada podobnie. Lepiej sie
po W-wie czolgac Yarisem/Corolla, niz Voyagerem.
De gustibus.

Mamy dwa auta po 4,5m dlugosci ;-P

BTW - gdyby w Polsce byla lepsza infrastruktura drogowa, to
przebiegi by pewnie wzrosly dla samochodu 'rodzinnego'.
Chetnie bysmy wyskoczyli do np. do moich tesciów (prawie 300km),
ale 5-cio godzinna jazda skutecznie to zalatwia.

Tu sie z Toba zgodze w prawie calej rozciaglosci. (nie w sprawie tesciow, bo
do tych mam niedaleko - na Powazki, ale musze sie przyznac, ze zbyt czesto
ich nie odwiedzam ;-)

Ja tam czekam na EURO 2012 - moze to troche poprawi sytuacje.

Plonne nadzieje - zanim cokolwiek zacznie sie z tej okazji budowac - odbiora
nam prawo organizacji...

Glupia wyprawa do Lodzi z DC to wielkie wydarzenie z racji
umeczenia, a to tylko 112 kilometrów.

Ja mam na dzialke glowna droga ~75 km, a w sezonie dojezdzam rownie
zmeczony, jak do Krakowa gierkowka i autostrada (mowie o okresie
przedremontowym). Ale juz mi buduja dwupasmowke i obwodnice ;-)

--
Axel

117 Data: Styczen 29 2008 23:05:25
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Koriolan 

MAJA-BIURO pisze:

Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu zalozyl, ze sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja gazowa, automatem i hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie, dlatego moj pojdzie do sprzedania jako 4-latek z przebiegiem 200kkm, a ze jest zadbany, to kupi go jakas handlarzyna, cofnie na 79kkm i powie panie to prawie 20 rocznie.... rodzinne auto ale sporo jezdzili, no ale zadbany, igla....
:)))
smierc frajerom/
PZDR
Jakaś frustracja ???

Po kolei wyliczam:
Megane 1,4 rocznik 2000, przez 6 lat - 114 tys km.
Megane 1,6 rocznik 1999 przez 7 lat- 215 tys km ( ale ten był uzytkowany przez pare lat jako jedyny samochód w firmie) - i tu ledwo wchodzimy w Twoje 30 tys rocznie.
Laguna 1,9 TDI 2003 - teraz ok 120 tys km.
Thalia 2005 - teraz ok 15 tys km
Honda Accord od listopada 2006 - 30 tys km
Clio 1,2 75 KM - od listopada 2006 - 14 tys km.

sąsiadów Octawia I 1,9 diesel- 5 lat ok 55 tys km
Thalia1,5 dci  - jakieś 45 tys / 4 lata.

To wszystko samochody kupione z przebiegiem ZERO w salonie.

Pozdrawiam.

Michał

118 Data: Styczen 29 2008 23:21:02
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Koriolan"  wrote in message


Po kolei wyliczam:
Megane 1,4 rocznik 2000, przez 6 lat - 114 tys km.
Megane 1,6 rocznik 1999 przez 7 lat- 215 tys km ( ale ten był uzytkowany
przez pare lat jako jedyny samochód w firmie) - i tu ledwo wchodzimy w
Twoje 30 tys rocznie.
Laguna 1,9 TDI 2003 - teraz ok 120 tys km.
Thalia 2005 - teraz ok 15 tys km
Honda Accord od listopada 2006 - 30 tys km
Clio 1,2 75 KM - od listopada 2006 - 14 tys km.

sąsiadów Octawia I 1,9 diesel- 5 lat ok 55 tys km
Thalia1,5 dci  - jakieś 45 tys / 4 lata.

To wszystko samochody kupione z przebiegiem ZERO w salonie.

Ok, które z nich zostały wystawione na sprzedaż?

Jurand.

119 Data: Styczen 29 2008 23:26:58
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Koriolan 

Jurand pisze:

"Koriolan"  wrote in message


Po kolei wyliczam:
Megane 1,4 rocznik 2000, przez 6 lat - 114 tys km.
Megane 1,6 rocznik 1999 przez 7 lat- 215 tys km ( ale ten był uzytkowany
przez pare lat jako jedyny samochód w firmie) - i tu ledwo wchodzimy w
Twoje 30 tys rocznie.
Laguna 1,9 TDI 2003 - teraz ok 120 tys km.
Thalia 2005 - teraz ok 15 tys km
Honda Accord od listopada 2006 - 30 tys km
Clio 1,2 75 KM - od listopada 2006 - 14 tys km.

sąsiadów Octawia I 1,9 diesel- 5 lat ok 55 tys km
Thalia1,5 dci  - jakieś 45 tys / 4 lata.

To wszystko samochody kupione z przebiegiem ZERO w salonie.

Ok, które z nich zostały wystawione na sprzedaż?

Jurand.

Pierwsze dwa. Dodam do tego pięcioletnie (albo raczej sześcioletnie?) mondeo  sprzedane przy przebiegu ok 150 tys.. ale miałem dośc serwisu Forda - choć wygodny był niesamowicie. R19 poszło przy przebiegu 170 tys po bodajże 6 albo 7 latach.

Pozdrawiam

120 Data: Styczen 30 2008 07:00:16
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Koriolan"  wrote in message

Jurand pisze:
> "Koriolan"  wrote in message
>
>
>> Po kolei wyliczam:
>> Megane 1,4 rocznik 2000, przez 6 lat - 114 tys km.
>> Megane 1,6 rocznik 1999 przez 7 lat- 215 tys km ( ale ten był
> > uzytkowany przez pare lat jako jedyny samochód w firmie) - i tu
> > ledwo wchodzimy w Twoje 30 tys rocznie.
>> Laguna 1,9 TDI 2003 - teraz ok 120 tys km.
>> Thalia 2005 - teraz ok 15 tys km
>> Honda Accord od listopada 2006 - 30 tys km
>> Clio 1,2 75 KM - od listopada 2006 - 14 tys km.
>>
>> sąsiadów Octawia I 1,9 diesel- 5 lat ok 55 tys km
>> Thalia1,5 dci  - jakieś 45 tys / 4 lata.
>>
>> To wszystko samochody kupione z przebiegiem ZERO w salonie.
>
> Ok, które z nich zostały wystawione na sprzedaż?
>
> Jurand.
>
Pierwsze dwa. Dodam do tego pięcioletnie (albo raczej sześcioletnie?)
mondeo  sprzedane przy przebiegu ok 150 tys.. ale miałem dośc serwisu
Forda - choć wygodny był niesamowicie. R19 poszło przy przebiegu 170 tys
po bodajże 6 albo 7 latach.

No, czyli sprzedaliście same wersje benzynowe. To skąd, do cholery, biorą
się na rynku te mało zajeżdżone diesle z niedużymi przebiegami, których
właściciele robili po 10-15 tys rocznie?
Popatrz na Lagunę - 2003 rok i 120 tysięcy. Auto ledwo co 5-letnie. Za
kolejne 3 lata będzie miało 200 tysięcy. Teraz zerknij na diesle z 2000
roku - ile masz ich wystawionych do sprzedaży z przebiegami 200.000 km???
Przejedź się przez komisy niemieckie, belgijskie i holenderskie, zobacz, jak
niesamowicie cena zależy od tego, czy auto ma duży przebieg. Jak myślisz,
jakie auta są kupowane na handel do Polski - te drogie, z małym przebiegiem,
czy te tanie, z nawalonymi kilometrami, czego wizualnie po tych pojazdach
nie widać?

Jurand.

121 Data: Styczen 30 2008 12:07:05
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Koriolan 

Jurand pisze:

"Koriolan"  wrote in message

Jurand pisze:
"Koriolan"  wrote in message


Po kolei wyliczam:
Megane 1,4 rocznik 2000, przez 6 lat - 114 tys km.
Megane 1,6 rocznik 1999 przez 7 lat- 215 tys km ( ale ten był
uzytkowany przez pare lat jako jedyny samochód w firmie) - i tu
ledwo wchodzimy w Twoje 30 tys rocznie.
Laguna 1,9 TDI 2003 - teraz ok 120 tys km.
Thalia 2005 - teraz ok 15 tys km
Honda Accord od listopada 2006 - 30 tys km
Clio 1,2 75 KM - od listopada 2006 - 14 tys km.

sąsiadów Octawia I 1,9 diesel- 5 lat ok 55 tys km
Thalia1,5 dci  - jakieś 45 tys / 4 lata.

To wszystko samochody kupione z przebiegiem ZERO w salonie.
Ok, które z nich zostały wystawione na sprzedaż?

Jurand.

Pierwsze dwa. Dodam do tego pięcioletnie (albo raczej sześcioletnie?)
mondeo  sprzedane przy przebiegu ok 150 tys.. ale miałem dośc serwisu
Forda - choć wygodny był niesamowicie. R19 poszło przy przebiegu 170 tys
po bodajże 6 albo 7 latach.

No, czyli sprzedaliście same wersje benzynowe.

Taaa trzeba udowodnić tezę... Odp: bo w firmie i w rodzinie mamy obecnie   jednego (i pierwszego w ogóle) diesla. A pozostałe dwa to przyjaciele używają prywatnie. Po co mają sprzedawać serwisowane i garażowane samochody z przebiegiem 50 tysi?
Ja pisałem o PRZEBIEGACH samochodów. I benzynowych i diesli. Przykładów było sporo i tylko jeden zbliżał się do 30 tys/ rocznie. Ja potrzebowałem 15 mies na zrobienie 30 tys Hondą.

Laga nie dojeździ u nas do 200 tys- bądź spokojny. Myśle, że jeszcze najwyżej  30 tys i do ludzi.


To skąd, do cholery, biorą
się na rynku te mało zajeżdżone diesle z niedużymi przebiegami, których
właściciele robili po 10-15 tys rocznie?
Popatrz na Lagunę - 2003 rok i 120 tysięcy. Auto ledwo co 5-letnie. Za
kolejne 3 lata będzie miało 200 tysięcy. Teraz zerknij na diesle z 2000
roku - ile masz ich wystawionych do sprzedaży z przebiegami 200.000 km???
Przejedź się przez komisy niemieckie, belgijskie i holenderskie, zobacz, jak
niesamowicie cena zależy od tego, czy auto ma duży przebieg. Jak myślisz,
jakie auta są kupowane na handel do Polski - te drogie, z małym przebiegiem,
czy te tanie, z nawalonymi kilometrami, czego wizualnie po tych pojazdach
nie widać?

Ale to dyskusja na dwa różne tematy.
Jest sporo samochodów o niedużych przebiegach. Ale znacznie mniej niż chętnych na nie- tak więc rzadko pojawiają się w obiegu, sprzedają się szybko po krewnych i znajomych. W mit Niemców zmieniajacyhc auto co 3-4 lat nikt już nie wierzy, prawda. U nich i u nas działają te same prawa. Tylko drogi lepsze. A prawo przewiduje karę za wałki.

Pozdrawiam

Michał

122 Data: Styczen 30 2008 08:56:44
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-01-29 23:21,  *Jurand* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Ok, które z nich zostały wystawione na sprzedaż?

Jurand, Ty chyba w jakimś dziwnym świecie żyjesz (albo ja ;) ).
Większość firm teraz bierze samochody w leasing i mają umowy (ja takie znam) na 4 lata lub 150 kkm. U nas praktycznie się nie zdarza (poza niektórymi handlowcami), żeby w te 4 lata uciułać te 150 kkm. A "polityka firmy" nakazuje kupowanie diesli właśnie. :)
A ponieważ firma ma opcję wykupu tych samochodów to za chwilę są one oferowane do sprzedania.
Mam tez sporo informacji o sytuacji na zachodzie - szef mi opowiadał, że wziął Mercedesa diesla tylko dlatego, że rata leasingowa była mniejsza niż na Saaba 9/5 (po prostu cena odsprzedaży po zakończeniu leasingu będzie większa w przypadku Mercedesa) a robi rocznie około 20-25 kkm.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

123 Data: Styczen 29 2008 23:15:33
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

MAJA-BIURO pisze:

Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu zalozyl, ze sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja gazowa, automatem i hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie, dlatego moj pojdzie do sprzedania jako 4-latek z przebiegiem 200kkm, a ze jest zadbany, to kupi go jakas handlarzyna, cofnie na 79kkm i powie panie to prawie 20 rocznie.... rodzinne auto ale sporo jezdzili, no ale zadbany, igla....

2 miesiace temu kupilem 5. letniego diesla z przebiegiem 163334km, wychodzi srednia ~32kkm rocznie. Ale przez te 2 miesiace jak go mam zrobilem 10kkm przczym w ciagu ostanich 3 tygodni auto praktycznie nie jezdzilo ;) Jak tak dalej pojdzie to wyjdzie mi okolo 60kkm rocznie. Nie jestem zadnym przedstawicielem handlowym ;)

124 Data: Styczen 30 2008 07:00:38
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Marcin J. Kowalczyk"  wrote in message

MAJA-BIURO pisze:
> Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu
> zalozyl, ze  sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja
> gazowa, automatem i  hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla
> diesla 40 kkm, a jezeli jest  mniej to chcialbym miec na to silne
> dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze  rocznie swoim autem 40-50 kkm
> rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie,  dlatego moj pojdzie do
> sprzedania jako 4-latek z przebiegiem 200kkm, a ze  jest zadbany, to
> kupi go jakas handlarzyna, cofnie na 79kkm i powie panie to  prawie
> 20 rocznie.... rodzinne auto ale sporo jezdzili, no ale zadbany,
> igla....

2 miesiace temu kupilem 5. letniego diesla z przebiegiem 163334km,
wychodzi srednia ~32kkm rocznie. Ale przez te 2 miesiace jak go mam
zrobilem 10kkm przczym w ciagu ostanich 3 tygodni auto praktycznie nie
jezdzilo ;) Jak tak dalej pojdzie to wyjdzie mi okolo 60kkm rocznie. Nie
jestem zadnym przedstawicielem handlowym ;)

Ale my o autach nowych...

Jurand.

125 Data: Styczen 30 2008 00:02:37
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: J.F. 

On Tue, 29 Jan 2008 19:58:55 +0100,  MAJA-BIURO wrote:

Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu zalozyl, ze
sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja gazowa, automatem i
hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest
mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze
rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie,

To teraz sprawdz w roczniku statystycznym sprzedaz paliw w Polsce :-)

Nie kazdy spedza 4h codziennie w samochodzie.

J.

126 Data: Styczen 30 2008 09:40:41
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: MAJA-BIURO 

hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest
mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze
rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie,

To teraz sprawdz w roczniku statystycznym sprzedaz paliw w Polsce :-)

Nie kazdy spedza 4h codziennie w samochodzie.

J.
Ok, wszytko jasne, wierze, ze nawet we flotowkach zdarzaja sie auta z malymi
przebiegami, tylko tyle, ze jestem pewien, ze takie auto nie trafia do
komisu, czy na allegro, ale do pracownikow, albo ich rodzin czy znajomych,
dobre auta sa jakby poza rynkiem, tworza oddzielny obieg nie pojawiajacy sie
na gieldach, komisach, czy serwisach ogloszeniowych.
Moj ojciec malo jezdzi i dba o auta. Przejezdza jakies 12-15 kkm rocznie i
jak do tej pory wszystkie samochody ( 6 sztuk ) zostaly sprzedane wsrod
znajomych, sasiadow, albo z polecenia, nie bylo zadnych ogloszen czy
komisow.
Jedyny moim zdaniem wyjatek to komisy dilerskie, gdzie taki "dziadek"
zostawia auto biorac nowe ze wzgledu na wygode, no ale to na pewno nie sa
okazje cenowe i tez czesto takie auta nie trafiaja na plac tylko jest od
razu telefon do znajomego czy zaprzyjaznionego klienta.

A najbardziej wqrwia mnie to, ze jak sprzedajesz uczciwie auto z prawdziwym
przebiegiem to wszyscy kreca nosem.
I moim zdaniem krecenie licznikow to wina klientow a nie handlarzy, oni sie
po prostu przystosowuja do wymogow, klient placi, klient wymaga.

127 Data: Styczen 30 2008 11:00:10
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-01-30 09:40,  *MAJA-BIURO* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest
mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze
rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie,
To teraz sprawdz w roczniku statystycznym sprzedaz paliw w Polsce :-)

Nie kazdy spedza 4h codziennie w samochodzie.

J.
Ok, wszytko jasne, wierze, ze nawet we flotowkach zdarzaja sie auta z malymi przebiegami, tylko tyle, ze jestem pewien, ze takie auto nie trafia do komisu, czy na allegro, ale do pracownikow, albo ich rodzin czy znajomych, dobre auta sa jakby poza rynkiem, tworza oddzielny obieg nie pojawiajacy sie na gieldach, komisach, czy serwisach ogloszeniowych.

Co do tego zgoda, ale też się zdarza, że takie wykupione auto trafia zaraz na rynek (bo wykup zwykle jest sporo poniżej ceny rynkowej) - znam takie dwa przypadki u nas w firmie. No ale to są pojedyncze przypadki...

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

128 Data: Styczen 30 2008 11:17:02
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Tomasz Pyra 

MAJA-BIURO pisze:

Ok, wszytko jasne, wierze, ze nawet we flotowkach zdarzaja sie auta z malymi przebiegami, tylko tyle, ze jestem pewien, ze takie auto nie trafia do komisu, czy na allegro, ale do pracownikow, albo ich rodzin czy znajomych, dobre auta sa jakby poza rynkiem, tworza oddzielny obieg nie pojawiajacy sie na gieldach, komisach, czy serwisach ogloszeniowych.

Prędzej czy póŸniej trafiajš.
Ten pracownik który nawet dostanie auto po firmie też nim nie będzie jeŸdził wiecznie i prędzej czy póŸniej samochód sprzeda.

Moim zdaniem tkwisz w błędnym założeniu, że przeciętny pojazd przejeżdża 40-50tys. km rocznie, a pojazdy które przejeżdżajš mnie niż 30kkm to jakieœ rarytasy których ze œwiecš szukać i stšd raczej błędne wnioski.
Tyle przejeżdżajš mocno eksploatowane pojazdy firmowe które na prawdę pracujš, czyli nawet nie te kupowane pracownikowi jako rzecz motywujšca do prywatnego użytku, a te którymi się pracuje, czyli jeŸdzi w pracy.

Tak jak patrzę po moich znajomych to znakomita większoœć jeŸdzi po 20kkm rocznie i sprzedaje samochody na giełdzie, w komisach, albo przez internet. I raczej nikt nie traktuje tego jako rarytas.
Rarytas jeżeli chodzi o przebieg to ja dostałem bo samochód miał 6 lat i miał przebieg gdzieœ w okolicach 20kkm. To owszem jest mało i ten samochód faktycznie był jeżdżony od œwięta.

Moj ojciec malo jezdzi i dba o auta. Przejezdza jakies 12-15 kkm rocznie i jak do tej pory wszystkie samochody ( 6 sztuk ) zostaly sprzedane wsrod znajomych, sasiadow, albo z polecenia, nie bylo zadnych ogloszen czy komisow.

Jeżeli chodzi o mojš rodzinę to również z 6 samochodów które sobie przypominam 5 poszło normalnie (ogłoszenie w lokalnej prasie) a tylko jeden poszedł do sšsiada piętro niżej.
No i ja mam jeszcze taki samochód, tylko to trochę inaczej bo dostałem prezent od babci.

A najbardziej wqrwia mnie to, ze jak sprzedajesz uczciwie auto z prawdziwym przebiegiem to wszyscy kreca nosem.

Mimo wszystko ludzie chcš wierzyć w ofertę.
Zobacz ilu ludzi pomimo temu że to przeczy zdrowemu rozsšdkowi, wysyła przez western union zaliczki za samochody za pół ceny.
Zauważam że wielu ludzi jak kupuje samochód wyłšcza rozum i dostaje takich klapek na oczy że aż mi żal.
Dlatego chyba w tej kwestii łatwo przepchnšć różne wałki.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

129 Data: Styczen 30 2008 13:48:46
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: złoty 

Tomasz Pyra pisze:


Moim zdaniem tkwisz w błędnym założeniu, że przeciętny pojazd przejeżdża 40-50tys. km rocznie, a pojazdy które przejeżdżajš mnie niż 30kkm to jakieœ rarytasy których ze œwiecš szukać i stšd raczej błędne wnioski.
Tyle przejeżdżajš mocno eksploatowane pojazdy firmowe które na prawdę pracujš,

...eee tam. To i ja Ci dam przykład. Jedno z aut, które użytkuję..praktycznie cały czas stoi. :) Tzn. stoi notorycznie 6 dni w tygodniu. Za to w 1 dzień w tygodniu przejeżdżam nim "trasę" (bo trudno to nawet trasš nazwać) 390 km w jednš stronę.. a potem nim wracam. I tak jest tydzień w tydzień. Odliczajšc nawet z 2 tygodnie na jakieœ wypadki losowe masz:
50 tygodni x 390 km x 2 = 39000 km/rok
Przy czym.. autko sobie stoi nieużywane przez ok. 315 dni w roku. Faktycznie uważasz, iż to "mocno eksploatowany" pojazd?

pzdr
A.

130 Data: Styczen 30 2008 15:22:16
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: J.F. 

On Wed, 30 Jan 2008 13:48:46 +0100,  złoty wrote:

..eee tam. To i ja Ci dam przykład. Jedno z aut, które
użytkuję..praktycznie cały czas stoi. :) Tzn. stoi notorycznie 6 dni w
tygodniu. Za to w 1 dzień w tygodniu przejeżdżam nim "trasę" (bo trudno
to nawet trasą nazwać) 390 km w jedną stronę.. a potem nim wracam. I tak
jest tydzień w tydzień. Odliczając nawet z 2 tygodnie na jakieś wypadki
losowe masz:
50 tygodni x 390 km x 2 = 39000 km/rok
Przy czym.. autko sobie stoi nieużywane przez ok. 315 dni w roku.
Faktycznie uważasz, iż to "mocno eksploatowany" pojazd?

To jest mocno eksploatowany kierowca, ktory 5 dni pracuje
a dwa jedzie :-)

J.

131 Data: Styczen 30 2008 11:24:04
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: McBeth 

I moim zdaniem krecenie licznikow to wina klientow a nie handlarzy, oni
sie po prostu przystosowuja do wymogow, klient placi, klient wymaga.
To tak, jak bys powiedzial, ze kradziez radia z samochodu jest z winy tego,
kto to radio kupi. Kupujacy na pewno ma tu jakis udzial, ale zasadniczo wina
lezy po stronie zlodzieja.
A moze winny jest tem komu to radio skradziono ? Bo po co je montowal i
kusil zlodzieja ? ROTFL.

Pzdr.
McBeth.

132 Data: Styczen 31 2008 02:12:37
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: J.F. 

On Wed, 30 Jan 2008 09:40:41 +0100,  MAJA-BIURO wrote:

A najbardziej wqrwia mnie to, ze jak sprzedajesz uczciwie auto z prawdziwym
przebiegiem to wszyscy kreca nosem.

A teraz popatrz na swoj pierwszy post w tym watku .. sam zaczales
krecic :-)

I moim zdaniem krecenie licznikow to wina klientow a nie handlarzy, oni sie
po prostu przystosowuja do wymogow, klient placi, klient wymaga.

no to powiedzmy wina po polowie.

J.

133 Data: Styczen 30 2008 09:11:58
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: mario 

MAJA-BIURO napisał(a):

Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu zalozyl, ze sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja gazowa, automatem i hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie, dlatego moj pojdzie do sprzedania jako 4-latek z przebiegiem 200kkm, a ze jest zadbany, to kupi go jakas handlarzyna, cofnie na 79kkm i powie panie to prawie 20 rocznie.... rodzinne auto ale sporo jezdzili, no ale zadbany, igla....
:)))
smierc frajerom/
PZDR
wiesz.. to zalezy od tego jakie to autko.
Ja mam jedno firmowe (francuski smietnik) i robie tez okolo 40kkm rocznie.
Natomiast prywatne to tylko na zloty i ladna pogode. W zeszlym roku zrobilem nim chyba 5kkm, albo mniej. Tak samo robil koles ktory nim jezdzil od nowosci, skad wiem?
Bo to moj dobry kolega, znam go od 20lat. Autko ma teraz 14lat i przebieg 97000mil co daje prawie 160kkm. Tylko ze pewnie nikt obcy nie uwierzy w taki przebieg.

pozdrawiam
mario

134 Data: Styczen 30 2008 09:14:30
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: C.K. 

Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu zalozyl, ze sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja gazowa, automatem i hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie, dlatego moj pojdzie do sprzedania jako 4-latek z przebiegiem 200kkm, a ze jest zadbany, to kupi go jakas handlarzyna, cofnie na 79kkm i powie panie to prawie 20 rocznie.... rodzinne auto ale sporo jezdzili, no ale zadbany, igla....


przesadzasz, coraz więcej jest osób które przejechały się na komisowych okazjach i nie wszyscy szukają auta z małym przebiegiem
na razie chyba tylko teoretyzujesz ? IMO jeśli auto jest zadbane, ma 4latka i przebieg 200kkm to będzie raczej sprzedane w ciągu kilku dni, chyba że to jakaś totalna egzotyka albo cena zaporowa
niestety kupić używane auto w dobrym stanie jest bardzo trudno i jak tylko pojawi się jakieś niepicowane auto to znika szybciutko

CK

135 Data: Styczen 30 2008 21:08:37
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

MAJA-BIURO wrote:

Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu zalozyl, ze
sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja gazowa, automatem i
hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest
mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze
rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie,
dlatego moj pojdzie do sprzedania jako 4-latek z przebiegiem 200kkm, a ze
jest zadbany, to kupi go jakas handlarzyna, cofnie na 79kkm i powie panie
to prawie 20 rocznie.... rodzinne auto ale sporo jezdzili, no ale zadbany,
igla....

Chyba trochę przesadzasz. Mój pięciolatek ma 85000 km. Nie kręcony, chyba,
że w salonie.

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

136 Data: Styczen 31 2008 23:31:07
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

MAJA-BIURO pisze:

Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu zalozyl, ze sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja gazowa, automatem i hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla diesla 40 kkm, a jezeli jest mniej to chcialbym miec na to silne dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze rocznie swoim autem 40-50 kkm rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie, dlatego moj pojdzie do sprzedania jako 4-latek z przebiegiem 200kkm, a ze jest zadbany, to kupi go jakas handlarzyna, cofnie na 79kkm i powie panie to prawie 20 rocznie.... rodzinne auto ale sporo jezdzili, no ale zadbany, igla....

Dzis bylem z moim pugiem w serwisie. przyjechal facet co kupil 607 2.2HDI '2005 przebieg wg licznika 78kkm, jeszcze francuskie numery.

Po podlaczeniu do kompa i zczytaniu bledow byly bledy zarejestrowane przy przebiegu 128kkm :) Licznik cofniety o 50kkm. Auto z marca 2005 w PL od wrzesnia (u handlarza). A wiec spokojnie da sie 130kkm zrobic w ciagu 2 lat.

137 Data: Styczen 31 2008 23:37:33
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: J.F. 

On Thu, 31 Jan 2008 23:31:07 +0100,  Marcin J. Kowalczyk wrote:

Dzis bylem z moim pugiem w serwisie. przyjechal facet co kupil 607
2.2HDI '2005 przebieg wg licznika 78kkm, jeszcze francuskie numery.

Po podlaczeniu do kompa i zczytaniu bledow byly bledy zarejestrowane
przy przebiegu 128kkm :) Licznik cofniety o 50kkm. Auto z marca 2005 w
PL od wrzesnia (u handlarza). A wiec spokojnie da sie 130kkm zrobic w
ciagu 2 lat.

Ale to juz prawie trzy lata.
I nie wiemy jaka przeszlosc - taksowka ?

J.

138 Data: Styczen 31 2008 23:43:42
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

On Thu, 31 Jan 2008 23:31:07 +0100,  Marcin J. Kowalczyk wrote:
Dzis bylem z moim pugiem w serwisie. przyjechal facet co kupil 607
2.2HDI '2005 przebieg wg licznika 78kkm, jeszcze francuskie numery.
Po podlaczeniu do kompa i zczytaniu bledow byly bledy zarejestrowane
przy przebiegu 128kkm :) Licznik cofniety o 50kkm. Auto z marca 2005 w
PL od wrzesnia (u handlarza). A wiec spokojnie da sie 130kkm zrobic w
ciagu 2 lat.
Ale to juz prawie trzy lata.
I nie wiemy jaka przeszlosc - taksowka ?
J.

607 jako taksówka? Nie sadze. Choc moge sie mylic.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Bialy Pug 306 1.4 + LPG z bombka pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

139 Data: Styczen 31 2008 23:52:51
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

607 jako taksówka? Nie sadze. Choc moge sie mylic.

we francji? czemu nie.

w holandii wiekszosc taryf to E klasa, duzo tez jest Superb'ow.

140 Data: Luty 01 2008 14:53:56
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
607 jako taksówka? Nie sadze. Choc moge sie mylic.
we francji? czemu nie.
w holandii wiekszosc taryf to E klasa, duzo tez jest Superb'ow.

Ale zdaje się, że 607 gabarytowo to jednak oczko wyżej niż E klasa i Superb.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

141 Data: Luty 01 2008 15:36:03
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor:


Ale zdaje się, że 607 gabarytowo to jednak oczko wyżej niż E klasa i Superb.

Jestes kryptofrankofonem????
Bo silnikowo, to nawet Vectra ma bogatsza game....

Tomek

142 Data: Styczen 31 2008 23:51:55
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

J.F. pisze:

Dzis bylem z moim pugiem w serwisie. przyjechal facet co kupil 607 2.2HDI '2005 przebieg wg licznika 78kkm, jeszcze francuskie numery.

Po podlaczeniu do kompa i zczytaniu bledow byly bledy zarejestrowane przy przebiegu 128kkm :) Licznik cofniety o 50kkm. Auto z marca 2005 w PL od wrzesnia (u handlarza). A wiec spokojnie da sie 130kkm zrobic w ciagu 2 lat.

Ale to juz prawie trzy lata.

w zasadzie 2.5 roku jezdzilo, bo ostanie 3 miesiace stalo w PL.

I nie wiemy jaka przeszlosc - taksowka ?

w srodku wnetrze super - zero przetarc, etc. Wyglada jakby auto latalo po autostradach. Silnik byl natomiast napewno myty - w serwisie stwierdzili ze czyste sa nawet miejsca z ktorych *zawsze* cieknie w HDI.

Dobrze, ze BSI w Peugeotach zapisuje bledy ktore wyskoczyly wraz z adnotacja przy jakim przebiegu to sie stalo. Szkoda tylko ze daty brak.

143 Data: Luty 01 2008 09:07:16
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Jurand 

"Marcin J. Kowalczyk"  wrote in message

MAJA-BIURO pisze:
> Nie wiem dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani, ja bym od razu
> zalozyl, ze  sredni przebieg dla auta klasy sredniej, z instalacja
> gazowa, automatem i  hakiem holowniczym wynosi min. 30 kkm, a dla
> diesla 40 kkm, a jezeli jest  mniej to chcialbym miec na to silne
> dowody. tak sie sklada, ze sam jezdze  rocznie swoim autem 40-50 kkm
> rocznie i wcale nie mieszkam w samochodzie,  dlatego moj pojdzie do
> sprzedania jako 4-latek z przebiegiem 200kkm, a ze  jest zadbany, to
> kupi go jakas handlarzyna, cofnie na 79kkm i powie panie to  prawie
> 20 rocznie.... rodzinne auto ale sporo jezdzili, no ale zadbany,
> igla....

Dzis bylem z moim pugiem w serwisie. przyjechal facet co kupil 607
2.2HDI '2005 przebieg wg licznika 78kkm, jeszcze francuskie numery.

Po podlaczeniu do kompa i zczytaniu bledow byly bledy zarejestrowane
przy przebiegu 128kkm :) Licznik cofniety o 50kkm. Auto z marca 2005 w
PL od wrzesnia (u handlarza). A wiec spokojnie da sie 130kkm zrobic w
ciagu 2 lat.

No, trochę ponad. Ale co nie zmienia faktu, że średnio diesle za granicą
robią bliżej 50 tys/rok niż 15 tys/rok.

Jurand.

144 Data: Luty 01 2008 09:11:01
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Jurand pisze:

Dzis bylem z moim pugiem w serwisie. przyjechal facet co kupil 607
2.2HDI '2005 przebieg wg licznika 78kkm, jeszcze francuskie numery.

Po podlaczeniu do kompa i zczytaniu bledow byly bledy zarejestrowane
przy przebiegu 128kkm :) Licznik cofniety o 50kkm. Auto z marca 2005 w
PL od wrzesnia (u handlarza). A wiec spokojnie da sie 130kkm zrobic w
ciagu 2 lat.

No, trochę ponad. Ale co nie zmienia faktu, że średnio diesle za granicą
robią bliżej 50 tys/rok niż 15 tys/rok.


zgadza sie. 50kkm/rok to nie prbolem. Moj szef kupil 3 miesiace temu A6 2.7TDI '2005 z przebiegiem 140kkm.

145 Data: Luty 01 2008 18:38:55
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Iguan007 

"Jurand"  wrote in message

No, trochę ponad. Ale co nie zmienia faktu, że średnio diesle za granicą
robią bliżej 50 tys/rok niż 15 tys/rok.

A za ktora granica?

Przyklad z mojego podworka
Samochody od 2006 roku , tylko diesle
znaleziono  6334 samochody, 5715 ma ponizej 20,000.
http://www.carpoint.com.au/DesktopDefault.aspx?Nne=15&N=279%201426%20497%20251&sid=117D678FF8CE&Region=(all%20regions)&Ns=pCar_HasImage_Int32|1||pCar_Price_Decimal|1&tabid=500442&RegionID=&SearchAction=N

Tutaj troche diesli z Niemiec:
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/search.html?isSearchRequest=true&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&lang=de&scopeId=C&_features=on&negativeFeatures=EXPORT&bodyStyleRadio=&makeModelVariant1.makeId=&makeModelVariant1.modelDescription=&makeModelVariant2.makeId=&makeModelVariant2.modelDescription=&makeModelVariant3.makeId=&makeModelVariant3.modelDescription=&minFirstRegistrationDate=2006-01-01&maxFirstRegistrationDate=&minMileage=&maxMileage=&minPowerAsArray=&minPowerAsArray=KW&maxPowerAsArray=&maxPowerAsArray=KW&minPrice=&maxPrice=&fuel=DIESEL&doorCount=&transmission=&country=&zipcode=&climatisation=&emissionClass=&adLimitation=&daysAfterCreation=&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&usageType=

mamy 220 885 pojazdow. Po okresleniu donlej granicy kilometrow na 100 000
(dwa lata) zostaje 977 pojazdow.

Pozdrawiam,
Iguan

--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://republika.pl/iguan/
--

146 Data: Luty 01 2008 00:08:57
Temat: Re: Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????
Autor: Kuba 

Kilka statystyk z pewnej firmy zajmującej się sprzedażą:
* samochody przedstawi handlowych - przebiegi oscylują w granicach
37kkm/rok
* samochody kierownictwa
    - min. przebieg roczny 100kkm/5lat   (20kkm/rok)
    - max przebieg roczny 200kkm/2lata (100kkm/rok!)

Jak widać przy samochodach 'lepszych' rozbieżności bywają olbrzymie.

Pozdrawiam,

Kuba

Dlaczego ludzie lubia byc oszukiwani????



Grupy dyskusyjne