Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski
1 | Data: Pa?dziernik 21 2010 00:49:12 |
Temat: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | |
Autor: Tomasz Pyra | Dla ustalenia uwagi, w przykadach opisuję sytuację kiedy na dwupasowej jezdni jednokierunkowej kończy się lewy pas. 2 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 03:05:25 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: .Peeter | "Tomasz Pyra" wrote: I tak na koniec - prawidowy algorytm postępowania na zwęeniu: Oczywiście, e algorytm jest prawidowy, jednak problem nie tkwi tylko w braku umiejętności zastosowania tych kilku bardzo prostych zasad i niestety w myśleniu kierowcw. W opinii większości jeśli Ty czy ja jedziemy sobie lewym pasem do końca, bo od tego on jest, jesteśmy cwaniakami, chamami, przedstawicielami handlowymi itp. Świetnym przykadem jest korek na Armii Krajowej w Gdańsku. Lewy pas stoi pusty, prawy zatkany. Nieliczni prbujący jechać prawidowo i skrcić korek blokowani są przez tira lub autobus jadący sobie lewym pasem rwno z korkiem na prawym w imię zasady "eby się te kutasy nie pchay". Jest wiele miejsc, gdzie są takie zwęenia, a korek na jedynym susznym pasie powoduje zatkanie jakiegoś skrzyowania i w efekcie kolejne zatory... Przecie to jest jasne. Jeśli korek na 1 pasie ma dugo 1 kilometra, oczywistym jest, e jadąc na zamek skracamy go do 500 metrw, co w efekcie moe odblokować jakieś skrzyowanie i oglnie upynnić ruch. No ale wyjaśnij ludziom jak odrnić jazdę na zamek od chamskiego wpychania się z pasa do skrętu... Pozdrawiam ..Peeter 3 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 01:47:29 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: to | begin Tomasz Pyra A tymczasem prawdziwe buraki - sprawcy problemw na zwęeniach, są w To są przecie w duej mierze ci ormowcy. Najpierw zmieniają pas za wcześnie, bo się boją, e pod koniec ich nie wpuszczą, a potem blokują innych, bo skoro oni stoją bez sensu, to niech inni te stoją. -- ignorance is bliss 4 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 18:02:01 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: Filip KK | W dniu 2010-10-21 03:47, to pisze: To są przecie w duej mierze ci ormowcy. Najpierw zmieniają pas zaProblem tkwi w tym, e ludzie na końcu wpuszczają tych jadących drugim pasem i przez to jest zablokowany cay czas pas waściwy. Dlatego znajdują się ormowcy, ktrzy (eby mc kiedyś jechać) uniemoliwiają wyprzedzanie drugim pasem. I susznie, te w takich sytuacjach jestem ormowcem, bo stoję cay czas w tym samym miejscu, a wyprzedza mnie 5 aut, ktre jakiś idiota wszystkie wpuszcza przed siebie.. I Polacy nigdy nie nauczą się jedzić na zamek, dopki nie zaczną tego uczyć na kursie prawa jazdy i dopki nie będzie z tego pytań na egzaminie. Nie wspominając, e przepisy powinny regulować to.. Że jeeli np. sytuacja wygląda następująco: auto | | auto | | auto | \ auto |\ \ auto | \ \ auto | \ auto \ auto | | auto | auto | | | auto | | | | | | pas1 | pas2 | .... To następne dojedające auto powinno ustawić się na prawym pasie, a nie na lewym. Jeeli ktoś w tym przypadku ustawiby się na lewym, to powinien dostać mandat i pkt karne. Wtedy synny ZAMEK by zawsze dziaa! Tylko przyjmując takie oblicze jak wymyśliem powyej mamy inny problem, na ktry aden Polak się nie zgodzi. Dlaczego ten stojący na 1 pasie jako ostatni, ma ustąpić komuś kto 2 minuty po nim dojecha i staną na pasie 2? Idąc dalej w trop idealnego schematu przedstawionego na moim rysunku auto stojące jako ostatni na pasie 1 powinno ustawić się na prawym pasie i wtedy będzie miao pierwszeństwo przed wjazdem z powrotem na lewy pas przed autem, ktre dopiero dojedzie za parę minut.. Czy to nie jest zakręcone? Niepotrzebne zmienianie pasa "na chwilę"? A moe by tak wymyślić, e ten kto chce jechać wolniej, niech sobie jedzie na prawym pasie, a ten kto szybciej, na lewym? I np. pierwszeństwo będzie mia ten na lewym pasie. Albo jeszcze inaczej... Zastosować linię warunkowego zatrzymania i tablica kierująca samochodami! :D Na ktrej by się wyświetlao: Pojazd z prawej ZIELONE ŚWIATŁO. Pojazd z lewej CZERWONE ŚWIATŁO. 5 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 19:37:51 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Filip KK" napisa w wiadomości W dniu 2010-10-21 03:47, to pisze: Tylko zauwaz ze to nie dlatego ze ich wpuszczaja na koncu [czyli na poczatku:-)], ale dlatego ze ich wpuszczaja w srodku. Jakby kazdy z lewego pasa musial dojechac do konca i tam bylaby stostowana zasada zamka - po jednym, to prawy by jechal. Wolno, ale jechal. A lewy - moze by sie w koncu tez zakorkowal, a moze by zostal wolny dla Cavallino. Problem w tym ze ci na lewym wciskaja sie i sa wpuszczani wszedzie i - czesc na koncu, czesc w srodku, a jak jego wpuszcza to i on wpusci. No i stoisz na prawym i widzisz jak cie ominelo 5 aut a sam sie nie posunales. I znow 5 a ty stoisz. Bo gdzies tam na koncu sa swiatla ktore akurat 5 pojazdow na cykl wypuszczaja. I Polacy nigdy nie nauczą się jedzić na zamek, dopki nie zaczną tego uczyć na kursie prawa jazdy i dopki nie będzie z tego pytań na egzaminie. Zeby bylo na egzaminie, to musi byc w przepisach. A na razie to na egzaminie moze byc odpowiednia sutuacja i jedyna prawidlowa odpowiedz brzmi - kierowca z konczacego sie pasa ustepuje pierwszenstwa :-) Albo jeszcze inaczej... Zastosować linię warunkowego zatrzymania i tablica kierująca samochodami! :D Jak pisalem - normalne dwa sygnalizatory. Sprawdzaly sie we wroclawiu, choc byc moze wcale nie bylyby potrzebne, bo moze jednak kierowcy sie zamka potrafia nauczyc .. w sprzyjajacych warunkach :-) J. 6 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 21:24:46 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: to | begin Filip KK Problem tkwi w tym, e ludzie na końcu wpuszczają tych jadących drugim Chodzi o to, eby kady wpuści jednego. Wtedy nic nie jest zablokowane. I nie ma adnego pasa "waściwego", oba są waściwe. Reszty gupstw nie mam siy komentować... Albo jeszcze inaczej... Zastosować linię warunkowego zatrzymania i -- ignorance is bliss 7 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 08:20:27 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: mz | BO jak przepucisz jednego to za nim pcha sie masa innych 8 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 21:25:18 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: to | begin mz BO jak przepu¶cisz jednego to za nim pcha sie masa innych Nie umiesz wpuścić tylko jednego? Moe pora odoyć kluczyki do szuflady? -- ignorance is bliss 9 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 06:20:53 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioskaQ= | Autor: Myjk | 2010-10-21 00:49:12 Tomasz Pyra Tak ostatnio posuchaem sobie dysput kierowcw na temat jazdy na W Wawie co piątek na CB jest dysputa. Oczywiście nieśmiertelne "nie wpuszczajcie tych ce ha u jot -w z lewego pasa... A tymczasem prawdziwe buraki - sprawcy problemw na zwęeniach, True. Taką sytuację mam na Powieckiej [DC] w stronę Czecha: http://kut.as/zamek_ostr_czecha a trochę wcześniej te jak się jedzie z Ostrobramskiej -> Czecha. Ale bardziej chodzi o Powiecką, bo tam jest bardzo dugi pas rozbiegowy dla jadących od Grochowskiej. Najczęściej wypadają stamtąd auta i zaraz jak się kończy ciąga linia, zmieniają pas na lewy. Mnie szlag trafia, bo potem stoję 3x duej, co oczywiście czasem rodzi reakcję zmiany pasa na prawy rozbiegowy i uzupenienia dziury. I tak na koniec - prawidowy algorytm To jest tak oczywiste, e a dziwne. PS moe by tak zaoyć http://www.jazdanazamek.pl i zacząć uświadamiać ludzi? :P -- Pozdor Myjk 10 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 15:49:59 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: MZ | W dniu 2010-10-21 08:20, Myjk pisze: True. Taką sytuację mam na Powieckiej [DC] w stronę Czecha: Podobna sytuacja jest na skrzyowaniu Żwirki i Wigury z Sasanki/Marynarską, pod wiaduktem. Skręcając w kierunku Galerii Mokotw na tym skrzyowaniu są 3 pasy, ktre po chwili się schodzą do 1, środkowego. Niestety standardem są dwie rzeczy: 1. ludzie jadący "wirkami" skręcając w lewo uparcie prbują od razu się ustawić na środkowym pasie. Przez to skrzyowanie się regularnie blokuje, bo dwa pasy stoją wolne, a na środkowym kolejka. Odwaniejsi przeskakują na chwilę na pas do jazdy na wprost (w kierunku lotniska) i potem zjedają w lewo na ten wolny pas. Ewentualnie prbują się przeciskać po krawęniku od wewnętrznej. Niestety kilka razy widziaem tam stuczkę waśnie przez taką akcję. 2. Jak ju się dostaną na jeden z pasw do jazdy na wprost Sasanki, to oczywiście trzeba się kurczowo od razu pchać na środkowy pas za skrzyowaniem. Dzięki temu skrzyowanie pozostaje zapchane, bo 5m za nim ju stoi taka amaga i miga, blokując tych co mogliby podjechać te prawie 200m kończącymi się pasami i rozadować przez to skrzyowanie. Kolejna akcja, często gęsto punktowana przez policję, to jeśli ktoś jednak dojedzie do końca lewego kończącego się pasa i prbuje się dostać na ten środkowy, eby potem legalnie wączyć się z niego w Marynarską to go "cwaniaczka" blokują. Bardziej nerwowi dają w gaz i po "kreskach" pchając się bezpośrednio na jeden z pasw Marynarskiej prowadzących z gry wiaduktem. Często zresztą ci co stoją na tym środkowym pasie wączającym się potem jako prawy pas w Sasanki/Marynarską (ma te ze 200m) od razu prbują wcisnąć się na jeden z dwch lewych pasw w korek przed wiaduktem nad torami i ..znw wszystko stoi. A przed nimi spory kawaek wolnego pasa, ktry dodatkowo powinien rozadowywać to skrzyowanie. Myślenie niestety nie jest zbyt popularne w narodzie. Kultura rwnie. A szkoda. -- MZ 11 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 08:23:37 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: ToMasz | Tomasz Pyra pisze: 12 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 06:42:46 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wniosraQ= | Autor: Myjk | 2010-10-21 08:23:37 ToMasz Dlatego ze przy zwęeniu w śrd kilku(-nastu) znakw zabrako OMG Czy na wszystko muszą być przepisy i rysunki pilotaowe? -- Pozdor Myjk 13 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 10:37:33 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioNraQ= | Autor: J.F. | Uytkownik "Myjk" napisa w wiadomości 2010-10-21 08:23:37 ToMasz Praktyka dowodzi ze trzeba nauczyc, zeby cos dobrze dzialalo. Tylko nie jakies znaki, ktorych w przepisach nie ma, tajemnicze tablice pomyslu dyrektora krakowskiego wordu, tylko prosty tekts "prosimy ustawiac sie w kolejce na obu pasach". A najlpiej zmiana przepisow na niemiecki wzor. J. 14 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:27:45 | Temat: Re: Dlaczego nie dziala jazda na zamek | Autor: Myjk | 2010-10-21 10:37:33 J.F. > > Dlatego ze przy zwęeniu w śrd kilku(-nastu) znakw No tak, w końcu mzg suy tylko do wklepania danych pod egzamin -- to dlatego parkować uczyli na ilo obrotw kierownicy i ustawienie pachoka w oknie. Ludzie podejmujący dyskusję np. na CB sią rzeczy muszą się zastanawiać czy i jak to dziaa, tylko nie potrafią logicznie pomyśleć -- to jest problem. Tylko nie jakies znaki, ktorych w przepisach nie ma, tajemnicze Co komu po znakach, przepisach, skoro kady sobie interpretuje jaki lubi? Patrz np. niedawny wątek o motycyklistach i "linia ciąga to nie ściana", "mona jedzić pomiędzy samochodami, bo przepisy tego _wprost_ nie zabraniają". -- Pozdor Myjk 15 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 19:01:00 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: BrunoJ | J.F. napisa(a): A najlpiej zmiana przepisow na niemiecki wzor.Byloby najprosciej i najskuteczniej. Chociaz warto zauwazyc pewna zaleznosc, ktora tam dziala. Owszem zamek i wpuszczaja sie naprawde plynnie (oczywiscie zawsze sa jakies wyjatki, pewnie to nasi ;-), ale i tak zawsze na tym "wlasciwym" pasie jest dluzsza kolejka, jak ktos chce jechac szybciej to w zasadzie zawsze lepiej jechac tym pasem ktory sie konczy. Tak wiec nie jest problemem to ze wszyscy wczesniej ustawiaja sie na jednym pasie, problemem jest to ze nie wpuszczaja tych z drugiego pasa. W Bydg tez jest pare takich fajnych miejsc, w szczegolnosci przejazd Planu6letniego-Leczycka, 2 paski ze zwezeniem do jednego zeby przejechac przez most. Z obu stron mostu moze 150m od skrzyzowania ze swiatlami. I regularnie barany wylapuja 'dziure' i zmieniaja pas, czesto nawet na srodku skrzyzowania, zostawiajac te 150m puste przed soba, a blokujac innych, nierzadko do nastepnej zmiany swiatel. Przy czym ja upatruje problemu nie tylko w bezmozgowosci tych zmieniajacych pas. Problemem samym w sobie jest u nas ruszanie ze swiatel, "poszukiwacze pierwszego biegu". Naprawde nie sztuka jest patzec na swiatla i zachowanie kilku samochodow z przodu, i _jednoczesne_ ruszanie spod swiatel. A u nas kazde auto pare sekund sie namysla, i w ten sposob przejezdza 5 sztuk zamiast 15. jesli do tego trafi sie jeszcze zmieniacz pasa, bo na tym obok ktos zaspal, to w ogole zamet sie robi, i o plynnosci ruchu mozna zapomniec. Zreszta, duskutujemy tutaj o tym od bardzo dawna, a ludki wyraznie niereformowalne sa... pozdrawiam Bruno, Bydg, Citroeny. -- Wysano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 16 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 11:41:27 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Bydl | BrunoJ wrote: 17 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 15:52:58 | Temat: je wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Bydl" napisa w Wystarczyby patrol drogwki i po 500 z od kadego debila, ktry prbuje bawi si w ormowca. Jest co najmniej kilka metod zeby sie od tego wylgac/zabezpieczyc. A nawet - gdyby pyskowa - odebranie prawa jazdy i skierowanie na egzamin ze znajomoci pord. Ale nie mozna za to zabrac PJ. Za to mozna wyleciec ze sluzby. A w ogole - myslisz ze od tego polepszy ? Bedzie piekny zamek, gdzie wszyscy beda sie kulturalnie wpuszczali ? Nie bedzie, niby czemu nie ma juz dzisiaj :-) J. 18 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 22:40:20 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-21 10:37, J.F. pisze: A najlpiej zmiana przepisow na niemiecki wzor. Tylko jak podejrzewam niemieckie przepisy te nie zakazują zmiany pasa z lewego na prawy w duej odlegości od zwęenia. Więc to raczej nie prawa tu brakuje, a po prostu kultury. Konkretnie odczucia tego e zmiana pasa w takiej sytuacji waśnie jest przejawem braku kultury. Bo wielu kierowcw uwaa dokadnie odwrotnie - e oni będą najbardziej w porządku jeeli zmienią pas szybciej. A potem się okazuje e poniewa tak zrobia 1/3 kierowcw w korku, to lewym mona lecieć, a prawym jedynie stać. 19 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 00:14:17 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioNraQ= | Autor: J.F. | Uytkownik "Tomasz Pyra" napisa w W dniu 2010-10-21 10:37, J.F. pisze: Wydaje mi sie ze kiedys cos takiego bylo zapisane. Niestety - moja kiepska znajomosc niemieckiego nie pozwala mi nawet w pelni zrozumiec aktualnego zapisu 4) Ist auf Straßen mit mehreren Fahrstreifen für eine Richtung das durchgehende Befahren eines Fahrstreifens nicht möglich oder endet ein Fahrstreifen, so ist den am Weiterfahren gehinderten Fahrzeugen der Übergang auf den benachbarten Fahrstreifen in der Weise zu ermöglichen, daß sich diese Fahrzeuge unmittelbar vor Beginn der Verengung jeweils im Wechsel nach einem auf dem durchgehenden Fahrstreifen fahrenden Fahrzeug einordnen können (Reißverschlußverfahren). Ale cos tam pisza ze bezposrednio przez zwezeniem. Oczywiscie kierowca ma prawo zmienic pas zawsze i co mu zrobisz :-) Więc to raczej nie prawa tu brakuje, a po prostu kultury. Konkretnie odczucia tego e zmiana pasa w takiej sytuacji waśnie jest przejawem braku kultury. No wiesz - jedziesz sobie nieznana droga, na prawym pasie tlok, lewy pusty, przyciskasz gaz .. i zauwazasz ze tam gdzies przeszkoda, wszyscy grzecznie czekaja w kolejce, a Ty sie wpychasz. Po prostu Niemcy czasem mysla systemowo i odpowiednio zmieniaja swoj kodeks drogowy. Zamek, ronda. Przeanalizowali, rozwiazali, zapisali - i teraz kazdy wie jak powinien jechac. A u nas nie ma takiego zwyczaju i ciagle sa "wazniejsze rzeczy" do uchwalenia. J. 20 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 22:24:50 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: masti | Dnia pięknego Fri, 22 Oct 2010 00:14:17 +0200 osobnik zwany J.F. wystuka: Niestety - moja kiepska znajomosc niemieckiego nie pozwala mi nawet w Jeśli na drodze o wielu pasach ruchu w jednym kierunku nie jest moliwy przejazd na wprost jednym z pasw lub kończy się on naley umoliwić pojazdom, ktre nie mają moliwości dalszej jazdy, zmianę pasa ruchu tak aby mogy wjechać tu przed zwęeniem, na zmianę, za pojazdem znajdującym się na pasie ruchu posiadającym przejazd (zasada suwaka) PS: jak ja nie cierpię tumaczyc prawniczego :) -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett 21 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 00:57:00 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-22 00:24, masti pisze: Dnia pięknego Fri, 22 Oct 2010 00:14:17 +0200 osobnik zwany J.F. wystuka: No czyli tam w zasadzie nakaz dotyczy tylko jadących prawym pasem i mwi e mają wpuścić pojazdy z lewej przed zwęeniem. Ani nie jest tam napisane ani e 1:1, ani innych szczegw. Reszta to ju jedynie kultura i dobre zwyczaje. 22 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 06:01:58 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: masti | Dnia pięknego Fri, 22 Oct 2010 00:57:00 +0200 osobnik zwany Tomasz Pyra W dniu 2010-10-22 00:24, masti pisze: 1:1 i e tu przed to jest. Ale masz rację, e do tego nie trzeba przepisw tylko kultury -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett 23 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 00:03:46 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: PJ | // No czyli tam w zasadzie nakaz dotyczy tylko jadcych prawym pasem i 24 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 11:03:15 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "PJ" napisa w // No czyli tam w zasadzie nakaz dotyczy tylko jadcych prawym pasem i nie przesadzajmy, przepis jest do precyzyjny: Oraz "bezposrednio przed zwezeniem". poza tym zamek byskawiczny zazwyczaj oznacza 1:1 (wyjtek: zamek z Ale po co tam maja jacys "ormowcy" stac ? Zlikwidowali przyczyny, znikneli ormowcy. Predzej sie wychowali wzajemnie wypadkami - tam chyba jak u nas z autobusami - trzeba umozliwic, ale nie ma obowiazku ustapienia pierwszenstwa. Pare nieporozumien, pare obcietych odszkodowan i wszyscy sa nauczeni. Za to guglajac wczoraj nad przepisem trafilem na ciekawostke - dopiero sad najwyzszy musial wyklarowac ze przepis nie dotyczy wjezdzania na autostrady. A przeciez wszystko pasuje - sa dwa pasy ruchu, jeden zanika itp :-) J. 25 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 15:36:50 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: MichałG | W dniu 2010-10-22 11:03, J.F. pisze: Uytkownik "PJ" napisa w Tym niemniej dzia rwniez w takiej sytuacji. Tylko na Sośnicy musiaem hamowac na koncu pasa... ;) -- Pozdrawiam micha 26 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 23:12:38 | Temat: je wnioski | Autor: Rafal Ciesielski | On 21 Pa, 18:14, "J.F." wrote: Uytkownik "Tomasz Pyra" napisa w W Niemczech przed zweniem zawsze jest linia ciga (zaznaczona te na znaku) co uniemoliwia zmian pasw. Dziki temu nie ma sytuacji e jeden pas jest zatoczony a jeden pusty. Korek rozkada si rwnomiernie na oba pasy. To naprawd dziaa. Nie zgadzam si tylko z tym, e sama zmiana przepisw co zmieni. W Polsce brakuje edukacji kierowcw. Kady kto ma prawo jazdy duej ni 6 miesicy uwaa si za geniusza. pozdrawiam R 27 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:27:12 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioNraQ= | Autor: kamil |
2010-10-21 08:23:37 ToMasz Na pewno nie, w koncu polacy to inteligentny narod, nie to co glupi amerykanie jezdzacy na zamek bez problemow. Pozdrawiam Kamil 28 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 22:34:50 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioNraQ= | Autor: J.F. | Uytkownik "kamil" napisa w Na pewno nie, w koncu polacy to inteligentny narod, nie to co glupi amerykanie jezdzacy na zamek bez problemow. Bo tam jak zdenerwujesz innego kierowce, to mozesz otrzymac kulke :-) J. 29 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 16:50:28 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: BrunoJ | kamil napisa(a): wiesz, amerykanie to nawet skrzyzowania maja na zamek, a u nas sprobuj posmigac lokalnymi nieoznakowanymi uliczkami, patrzac tylko w prawo (bo wg przepisow wystarczy). Wbrew pozorom nie o kulke chodzi, tylko - podobnie jak u Niemcow - o mandaty. Przeskrobiesz pare razy i nie masz prawka, a tam bez prawka to jak bez prawej reki. Jasne przepisy, czytelne oznakowanie i nieuchronnosc kary. Wystarczy. -- pozdrawiam Bruno, Bydg, Citroen -- Wysano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 30 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 06:30:32 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Thu, 21 Oct 2010 00:49:12 +0200, Tomasz Pyra napisa(a): Dla ustalenia uwagi, w przykadach opisuj sytuacj kiedy na dwupasowej [...] A tymczasem prawdziwe buraki - sprawcy problemw na zweniach, s w .... a tymczasem rozwiazanie jest proste jak budowa cepa. Na x metrow przed zwezeniem (x najlepiej rzedu kilkuset metrow, lub na przelotowych drogach nawet rzedu 1-2km) pasy na stale rozdzielone pacholkami. Niestety, nigdzie u nas nie stosowane :( Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. 31 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 10:47:09 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Jacek Osiecki" napisa w ... a tymczasem rozwiazanie jest proste jak budowa cepa. Na x metrow przed No bo: -po co jakies pacholki, skoro powinno dzialac bez nich, - jak trafisz na traktor to bedziesz klal, -pacholki wytrzymaja jeden dzien :-) Do tego doszlo ze we wrocku postawili swiatla - raz jeden pas, raz drugi byl wpuszczany. Znajomy niemiec ktoremu wytlumaczylem - usmial sie. Ale wkrotce zaczal korzystac :-) J. 32 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 08:44:35 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: Krzysiek Niemkiewicz | W dniu 2010-10-21 00:49, Tomasz Pyra pisze: nawet przejrzaem pobienie wątki na pms i wszędzie święta wojna między A ja pamiętam e na pms ju dawno temu by wątek na ten temat i bya dua zgodno dyskutantw z tym co waśnie odkryeś ;) Mi się kiedyś zdarzyo przyblokować gościa, ale tam sytuacja nieco inna bya - korek, po lewej stacja benzynowa, przed stacją pojawia się pas dla skręcających w lewo na stację, potem namalowana wysepka i kontynuacja tego pasa, ale tylko dla tych co wyjedają ze stacji. Tymczasem notorycznie kierowcy (gwnie zauwayem to u kierowcw pewnego przewonika pks) wjedali na ten pas z nakazem skrętu w lewo, przejedali prosto przez wysepkę i po wyprzedzeniu kulkunastu aut stojących w korku wciskali na końcu pasa. Niestety kierowcy w myśl "zamka" wpuszczali ich, bo nie patrzyli w lusterka i nie wiedzieli skąd taki ćwok na tym pasie się znalaz. Ale to byo kiedyś, ju chyba wyrosem z ambicji naprawy świata :) -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjay[at]post.pl -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ! 33 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 09:16:35 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: LEPEK | W dniu 2010-10-21 00:49, Tomasz Pyra pisze: I tak na koniec - prawidowy algorytm postępowania na zwęeniu: Heh, sprbuj te cztery proste zdania powiedzieć na CB w okolicach takiego korka... Od razu się dowiesz, kim jesteś, e szk nie skończyeś, kim są twoi rodzice, e moesz sobie po te wszystkie towary w takim razie na piechotę chodzić do fabryk, e ty nie jesteś w pracy itp. :/ Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 34 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 10:06:17 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-10-21 09:16, LEPEK pisze: W dniu 2010-10-21 00:49, Tomasz Pyra pisze: Nie przesadzajmy, ja myślę, e jest coraz lepiej. Łatwo to zauwayć wjedając do Warszawy od strony Janek. Tam w pewnym momencie 3 pasy zamieniają się w 2. Kiedyś z tego najbardziej prawego wszyscy wpychali się na środkowy na kilkaset metrw przed końcem. Teraz mona z zaobserwować, e prawie z kadym miesiącem jest lepiej. A i buraki zaczynają się uczyć widząc, e mona inaczej. Pozdrawiam, A. 35 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 13:06:24 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Arek (G)" napisa w Nie przesadzajmy, ja myślę, e jest coraz lepiej. Łatwo to zauwayć wjedając do Warszawy od strony Janek. Tam w pewnym momencie 3 pasy zamieniają się w 2. Kiedyś z tego najbardziej prawego wszyscy wpychali się na środkowy na kilkaset metrw przed końcem. Teraz mona z zaobserwować, e prawie z kadym miesiącem jest lepiej. I prawy tam zanika ? Jak rozumiem to jest na gierkowce ? Miejsce o tyle specyficzne ze spory ruch "obcy", i kierowcy czesto nie wiedza ktory pas tam zanika, wiec sie nie moga ustawic "na wlasciwym" z wyprzedzeniem. No i odpada powod nr 1. A i buraki zaczynają się uczyć widząc, e mona inaczej. Aj, zaraz tam epitetami rzucac. Kulturalni ludzie - widza ze kolejka czeka na 3 pasach, to sie ustawiaja na 3 pasach. J. 36 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 14:29:15 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-10-21 13:06, J.F. pisze: Uytkownik "Arek (G)" napisa w Tak Jak rozumiem to jest na gierkowce ? Wcześniej byo tak, e kady kto zobaczy znak od razu wpycha się na środkowy. Teraz coraz więcej ludzi jedzie jednak do końca prawego. Jest to o tyle zauwaalne dla mnie, e ja zwykle jedę prawym, bowiem w warszawie prawy jest zwykle najszybszym pasem:) Ludzie jakoś strasznie lubią jedzić środkowym. A i buraki zaczynają się uczyć widząc, e mona inaczej. No dobra, fakt, za mocne sowo:) A. 37 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 08:13:41 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Samotnik | Dnia 21.10.2010 LEPEK napisa/a: 4. przyspiesz w miar moliwoci Moim zdaniem nie ma innej moliwoci, jak robi swoje. Jedzi zgodnie z powyszymi zasadami i znosi ormowcw. Ludzie w kocu skumaj. -- Samotnik Biuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ 38 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:19:23 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Samotnik" napisa Dnia 21.10.2010 LEPEK napisa/a: Latwiej skumaja jak przestaniesz ich namawiac wbrew ich naturze, a zaczniesz zgodnie. A cele sa akurat zbiezne, z wyjatkiem celow Cavallino, z czego chyba nie do konca zdaje sobie sprawe :-) Najpierw namow paru kierowcow zeby nie ustawiali sie na prawym tylko skracali korek i wiec niech zajmuja miejsca takze na lewym i jada do konca, potem namow jakiegos tirmana do roli ormowca, potem go pochwal za obywatelska postawe ale wytlumacz ze nie ma stac i blokowac, tylko jechac tak ja ci z prawego [aczkolwiek do tego oni chyba juz sami doszli]. Potem wytlumacz komus w polowie kolejki zeby nie wpuszczal teraz, tylko pociagnal chama do konca. Albo drugiej stronie wytlumacz ze lepiej jak zjedzie na koncu a nie w polowie - to w zaleznosci od tego kto ma CB :-) J. 39 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:29:14 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: kamil | "J.F." wrote in message Najpierw namow paru kierowcow zeby nie ustawiali sie na prawym tylko skracali korek i wiec niech zajmuja miejsca takze na lewym i jada do konca, potem namow jakiegos tirmana do roli ormowca, potem go pochwal za obywatelska postawe ale wytlumacz ze nie ma stac i blokowac, tylko jechac tak ja ci z prawego [aczkolwiek do tego oni chyba juz sami doszli]. Sitane, jak przedstawienie w szkole. Uczy, bawi i wychowuje! :) Umowic sie na te szopki mamy przez internet, czy na hot-dogu na stacji przed zwezeniem? Pozdrawiam Kamil 40 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 12:56:37 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "kamil" napisa w wiadomoci "J.F." wrote in message No przeciez widzisz ze przez internet radio i telewizje nie dziala, i czytasz ze za dlugie wyklady mozna w dziob zarobic :-) To trzeba na biezaco, dostosowujac do sytuacji :-) Oczywiscie przez CB, chyba ze dysponujesz innym kanalem komunikacji. J. 41 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 13:47:08 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: kamil |
Uytkownik "kamil" napisa w wiadomoci Zagadka dla ciekawskich - co uslyszysz 1) a odpierdziel sie pan 2) nie mam czasu na pierdoly 3) z wujem zes sie pozamienial? Pozdrawiam Kamil 42 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 22:41:16 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "kamil" napisa w wiadomoci "J.F." wrote in message No przeciez pisalem wyraznie - nic wbrew naturze, tylko ja wykorzystac :-) Widzisz np ze ktos z lewego pasa w polowie korka chce zjechac przed auto z dluga antena, wiec za gruche i "kolego, nie wpuszczaj chama teraz, bo za nim nastepne chamy beda sie wciskac. Na samym koncu go wpuscimy, tacy kulturalni bedziemy, a teraz niech sobie jedzie obok". J. 43 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 15:40:19 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: MichałG | W dniu 2010-10-21 22:41, J.F. pisze: Uytkownik "kamil" napisa w wiadomości no i juz masz ormowca bez proszenia.... ;) ;) pozdr Mic 44 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 10:30:12 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: Gabriel 'wilk' | Uytkownik LEPEK napisa: W dniu 2010-10-21 00:49, Tomasz Pyra pisze:Niestety cala prawda o polskich kierowcach zwlaszcza TIRmanach i PH. Zwroc im uwage podczas wyprzedzania sie na dwupasmowce lub autostradzie przez 5km - dostaniesz opier..l i pouczenie (to co napisales wyzej) plus to, ze on tez ma prawo wyprzedzic kolege i g...o cie to obchodzi ile to trwa :-) pozdrawiam -- Mwić prawdę i umieć prawdą yć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 45 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 10:35:00 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Cavallino | Uytkownik "Gabriel 'wilk'" napisa w wiadomości news: Niestety cala prawda o polskich kierowcach zwlaszcza TIRmanach i PH. Ja ostatnio zaliczyem takowy, nawet gdy grzecznie poprosiem o zaprzestanie uywania wyrazw na antenie i to w normalnej rozmowie a nie pyskwce. Dowiedziaem się e mogę radio wyączyć. 46 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:57:13 | Temat: Re: Dlaczego nie dziala jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Axel | "Gabriel 'wilk'" wrote in message Niestety cala prawda o polskich kierowcach zwlaszcza TIRmanach i PH. Ale jak przejada zachodnia granice, to jakos potrafia grzecznie jechac prawym pasem. Nawet, jak jest korek na prawym, a lewy wolny (zwezenie i oznakowane, ze ciezarowki prawym) to rzadko kiedy tna lewym. -- Axel 47 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 12:04:49 | Temat: Re: Dlaczego nie dziala jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Gabriel 'wilk' | Uytkownik Axel napisa: "Gabriel 'wilk'" wrote in messageBo tam policja nie stoi w krzakach tylko dziala. Juz kilka razy pisalem (poszukaj w archiwum PMS), ze zgloszenie na 112 blokowania lewego czy srodkowego pasa ruchu (korek, b. dlugie wyprzedzanie),nic nie daje albo efekt jest krotkotrwaly. Zazwyczaj konczy sie na kilku mandatach o ile na hulajnogach chlopaki zdaza dojechac na miejsce, na A4 jest z tym problem. pozdrawiam -- Mwi prawd i umie prawd y - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 48 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 13:22:18 | Temat: Re: Dlaczego nie dziala jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Axel | "Gabriel 'wilk'" wrote in message Bo tam policja nie stoi w krzakach tylko dziala.Niestety cala prawda o polskich kierowcach zwlaszcza TIRmanach i PH.Ale jak przejada zachodnia granice, to jakos potrafia grzecznie jechac Wiesz, bylem swiadkiem takiej sceny w Hiszpanii: korek przed wjazdem na Gibraltar, prawy pas do wjazdu, lewy - do miejscowosci La Linea, w pewnym momencie zamiast linii zaczyna sie rozdzielenie wysepka. Wszyscy grzecznie stoja w kolejce, a tu nagle tuz przed wysepka wciska sie w kolejke dwoch cwaniakow. Natychmiast w ruch poszlo kilka telefonow komorkowych, po 10 minutach przyjechalo dwoch policjantow na motocyklach, ci blizej stojacy wskazali, ktore auta sie wcisnely, policjanci poprosili o zrobienie miejsca, zeby cwaniaki mogly wyjechac z kolejki i... wskazali im koniec kolejki (ktora oczywiscie przez ten czas urosla). Moge sie zalozyc, ze drugi raz nie beda cwaniakowac... Ale do tego, poza przyzwoleniem spolecznym na "donoszenie" trzeba miec sprawnie dzialajaca policje.... -- Axel 49 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 16:29:21 | Temat: Re: Dlaczego nie dziala jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Axel" napisa Wiesz, bylem swiadkiem takiej sceny w Hiszpanii: korek przed wjazdem na Gibraltar, prawy pas do wjazdu, lewy - do miejscowosci La Linea, w pewnym momencie zamiast linii zaczyna sie rozdzielenie wysepka. Wszyscy grzecznie stoja w kolejce, a tu nagle tuz przed wysepka wciska sie w kolejke dwoch cwaniakow. Natychmiast w ruch poszlo kilka telefonow komorkowych, po 10 minutach przyjechalo dwoch policjantow na motocyklach, ci blizej stojacy wskazali, ktore auta sie wcisnely, policjanci poprosili o zrobienie miejsca, zeby cwaniaki mogly wyjechac z kolejki i... wskazali im koniec kolejki (ktora oczywiscie przez ten czas urosla). Moge sie zalozyc, ze drugi raz nie beda cwaniakowac... Zdarzalo sie i niemiecko-polskiej granicy gdy niemiecki celnik, a moze pogranicznik odsylal cwaniaka z powrotem. I to nawet sam zauwazal, :-) J. 50 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 10:13:09 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Tomasz Pyra" napisa w A tymczasem prawdziwe buraki - sprawcy problemw na zwęeniach, są w tych dyskusjach zupenie pominięci. A tymi burakami są ci, ktrzy daleko przed zwęeniem zmieniają pas z lewego na prawy. Dokladnie. Polaczenie cwaniactwa ("tam lewy zanika, to ja zajme teraz dobry pas"), kultury ("wszyscy stoja to ja nie bede sie wciskal po chamsku"), bojazni ("oni mnie pozniej nie wpuszcza") z brakiem innego zwyczaju, przepisami i szkoleniem kierowcow. Przez nich jazda nie jest pynna, bo kolejno nie jest ustalona, a O przepraszam - na ich pasie kolejnosc jest swietne ustalona. A przepisy ustalaja tez kolejnosc na drugim pasie - najpierw przejezdzaja wszystkie pojazdy z pasa ktory sie nie konczy :-) A w zaleznosci od warunkow - nieplynna jazde powodowac moze tez jazda na zamek. Czyli ci kierowcy, ktorzy jada tym pustym pasem zamiast sie grzecznie ustawic w jednej kolejce ! Dodatkowo u tych burakw jest silny instynkt stadny, polegający na tym e widząc innego warzywniaka, ktry waśnie wepchną się kilometr przed zwęeniem na prawy pas, doganiają go i wpychają się przed niego. Bo on ma wobec buraczanej braci dug wdzięczności ktry spaci wpuszczając przed siebie kolejnego. A to owszem tez - jak sie juz pojechalo lewym, to trzeba do konca, najgorzej zjechac w polowie. I tak na koniec - prawidowy algorytm postępowania na zwęeniu: Przy dzialajacym zamku to wcale nie jest takie proste - prawy jedzie szybciej ! 2. jed przed siebie nie zmieniając ju pasa, ani nie uatwiaj tego innym Jak juz jest korek na kilku pasach to zadanie jest latwe, gorzej jak musisz przemoc wrodzona kulture .. 3a. jeeli jedziesz pasem ktry się kończy - będąc 3-4 samochody przed zwęeniem wącz kierunkowskaz, jak jadący przed Tobą zacznie wjedać między samochody na prawym pasie, Ty zacznij wjedać za pojazdem ktry go wpuści. Za pozno, ewentualnie tyczy sie tylko korkow ktore wiecej stoja niz jada. Wystarczy jeden tir zebys sie nagle zorientowal ze te 3-4 samochody sie nie zmieszcza. I musisz nagle ostro hamowac, ci na prawym tez musza hamowac zeby cie wpuscic, i przepustowosc zwezenia spada. Lepiej by bylo gdyby byla jedna kolejka :-P No chyba ze jest inny czynnik ograniczajacy przepustowosc bardziej - wtedy to nie ma znaczenia. IMO - juz odleglosci ~100m trzeba sie juz zaczac ustawiac przy swojej szczelinie, zeby przy ~20-50 bezproblemowo zjechac. Przy czym zasadniczo ma niewielkie znaczenie jak wczesnie zjedziesz - byleby tylko za toba nie stal burak ktory postanowi pojechac "wolnym do konca". Jakby nie byl burakiem, to powinien sie zachowac jak rasowy regulator - przypasowac sie za auto przed ktore wjechales, pojechac jeszcze chwile swoim pasem, wlaczyc kierunek .. 3b. jeeli jedziesz pasem ktry się nie kończy - jeeli poprzednik wpuszcza przed siebie samochd, Ty wpu jeden następny. Jeeli poprzednik nie wpuści nikogo - wpu przed siebie pierwszego czekającego przed zwęeniem. Ale to dopiero jak wpuscisz przed siebie tego jednego. Przed "obszarem zjezdzania" trzeba jechac wolno, za nim - szybko. J. 51 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 08:34:44 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Samotnik | Dnia 21.10.2010 J.F. napisa/a: IMO - juz odleglosci ~100m trzeba sie juz zaczac ustawiac przy Nie! Bo wtedy tworzy si puste miejsce na zanikajcym pasie. A caa ta historia jest o tym, eby wanie tego unikn. Saturacja obydwu pasw ma by 100%, czyli zjeda naley tu przed zweniem. Poprawnie dziaajcy zamek nie powoduje, e jeden pas jedzie szybciej. Jad w przyblieniu tak samo. Ja nie mam z tym problemw, jadc pasem, ktry ma kontynuacj, tak dostosowuj pod koniec prdko, eby zrobi miejsce jednemu samochodowi z pasa zanikajcego. A potem siadam mu na ogonie i poganiam, eby przyspieszy w zweniu. Niestety niektrzy myl, e skoro ja si tak wlok (a wlokem si tylko na chwil w celu wpuszczenia go przed siebie), to on te si spieszy teraz nie musi. :) -- Samotnik Biuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ 52 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:03:22 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Samotnik" napisa w wiadomoci Dnia 21.10.2010 J.F. napisa/a: Za chwile zniknie, a za to nie bedzie zlosci, nienawisci, zajezdzania drogi.. historia jest o tym, eby wanie tego unikn. Saturacja obydwu pasw ma Powtorze sie - jesli to jest zwezenie o ruchu ciaglym - "tuz" jest za pozno. Trzeba kawalek wczesniej sie wpasowywac. I niech sobie bedzie tych kilkanascie-kilkadziesiat m wolnej drogi - za to przepustowosc nie ucierpi. .. Poprawnie dziaajcy zamek nie powoduje, e jeden pas jedzie szybciej. Jad Niestety, ale zawsze bedzie tendencja ze na prawym pasie jest wiecej ciezarowek. A one sa dluzsze. Wiec jak auta pojada 1:1, to prawy pas bedzie jechal szybciej. Musialby madry tirman wpuscic 2-3 osobowe przed siebie .. albo znow pomysl rasowych regulatorow - jechac tak szybko jak auto na pasie obok i nie liczyc ilu sie wpuszcza :-) J. 53 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:54:06 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: Sebastian Kaliszewski | J.F. wrote: Przy dzialajacym zamku to wcale nie jest takie proste - prawy jedzie szybciej ! Jakim cudem? \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 54 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 12:40:07 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Sebastian Kaliszewski" J.F. wrote: Jak juz wyjasnialem - prawym jada dluzsze auta. J. 55 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 10:20:31 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Cavallino | Uytkownik "Tomasz Pyra" napisa w wiadomości Dla ustalenia uwagi, w przykadach opisuję sytuację kiedy na dwupasowej jezdni jednokierunkowej kończy się lewy pas. Po co ten trolling? Znowu jakieś dziwada rodem z ormo w rodzaju J.F. mogy swoje kretynizmy wypluć? Mao Ci byo ostatnie 100 razy? 56 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:04:39 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Cavallino" Po co ten trolling? No no - uprzejmie prosze przemyslec to co napisalem, ewentualne zaprzeczenia poprzec filmami z kamery :-) J. 57 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:19:19 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Cavallino | Uytkownik "J.F." napisa w wiadomości Uytkownik "Cavallino" Twoich bredni na ten temat przestaem czytać przed ostatnim 98 razami w ktrych je wypluwaeś. 58 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:41:01 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Cavallino" napisa Uytkownik "J.F." napisa w wiadomości Czytac nie musisz, prosilem zebys przemyslal :-) J. 59 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 19:37:36 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Cavallino | Uytkownik "J.F." napisa w wiadomości news: Twoich bredni na ten temat przestaem czytać przed ostatnim 98 razami w ktrych je wypluwaeś. Przemyślaem to 100 razy temu, stwierdziem e gadasz bzdury, więc ich nie czytam. 60 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 08:26:44 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: kakmar | Dnia 20.10.2010 Tomasz Pyra napisa/a: Dla ustalenia uwagi, w przykadach opisuję sytuację kiedy na dwupasowejOczywiście masz rację tyle e pominąeś drobny szczeg, częstym problemem jest oglny brak umiejętności zmiany pasa. Sprowadza się to do tego e czę kierowcw do zmiany pasa potrzebuje nie tyle wolnego miejsca na pasie obok, co zatrzymanego ruchu i duo miejsca. No i jeszcze przywiązanie do miejsca w kolejce ktre che się zająć, ja tu staem i muszę wjechać za tym i nigdzie indziej. Problem takich jeopw z końcem pasa jest prosty, jak ju tam dojadą to stoją nie potrafiąc zmienić pasa, stąd muszą zmienić wcześniej, a eby zmienić muszą zatrzymać ruch lub musi ktoś (inna jeop) im to zapewnić, zatrzymać się i dać znać e mają wjechać. -- kakmaratgmaildotcom 61 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 10:29:46 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: SW3 | Dnia 21-10-2010 o 00:49:12 Tomasz Pyra napisa(a): Tak ostatnio posuchaem sobie dysput kierowcw na temat jazdy na zamek, nawet przejrzaem pobienie wtki na pms i wszdzie wita wojna midzy "ormowcami blokujcymi pas", a "pchajcymi si do koca lewym pasem". I mao kto zauwaa, e obie wymienione grupy d do tego samego - jazdy na zamek. Tyle, e jedni zaczynaj budowa zamek od koca a drudzy od pocztku. I tak na koniec - prawidowy algorytm postpowania na zweniu: Jeszcze bym doda 2a: Zbliajc si do "punktu zazbiania" zwiksz odlego od poprzedzajcego samochodu przygotowujc miejsce na tego wpuszczanego/dopasowujc si do miejsca gdzie bdziesz wpuszczany (ale jed jeszcze swoim pasem) aby wszystko odbyo si pynnie. -- SW3 -- -- "Trudniej jest nie da rzdzi sob ni rzdzi innymi." /Franciszek de La Rochefoucaul 62 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 21:51:52 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: to | begin SW3 I mao kto zauwaa, e obie wymienione grupy dąą do tego samego - jazdy Pisaeś to na trzewo? ;) -- ignorance is bliss 63 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 11:11:32 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "to" napisa w begin SW3 Zapewne na trzezwo. Jesli ormowiec-regulator _jedzie_ (chocby skokami) rowno z pojazdem na sasiednim pasie - to przeciez nie przeszkadza wypelnieniu obu pasow za nim i zbudowaniu zamka. Gorzej jak sie zagalapuje w zapedach i bedzie stal i blokowal. Wystarczy sie za takim regulatorem ustawic i jechac bez naciskania klaksonu. Dajac dobry przyklad i zachecajac innych do zajmowania obu pasow. Za tych kilka..nascie minut dojedziecie do zwezenia i tam was kulturalnie wpuszcza, no chyba ze kompletne buraki :-) No chyba ze podzielasz poglad Cavallino - zamek polega na tym ze on pedzi lewym pasem, a reszta holoty kapelusznikow grzecznie stoi na prawym, a na koncu jest zobowiazana nowe auto wpuscic bez protestow :-) J. 64 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 11:29:38 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-22, J.F. wrote: Zapewne na trzezwo. Jesli ormowiec-regulator _jedzie_ (chocby I o to chodzi :) Pzdr, Krzysiek Kieczewski 65 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 14:58:29 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: shaman | W dniu 2010-10-22 11:11, J.F. pisze:
Niestety to nie dziaa.. jeśli korek jest odpowiednio dugi to co jakiś czas imć "Regulateur" blokuje zanikający pas tworząc swoisty grzebień. Niektrzy ludzie maja po prostu mieszankę genw więziennej straniczki i samobiczującego pątnika. Z jednej strony nikogo nie puszczą a i sami wolą się karać stojąc w duszym ogonku ni trzeba. Nie sądzę aby w Polsce problem da się rozwiązać. My Polacy tacy po prostu jesteśmy. Co dziwne zmieniamy się nie do poznania mijając supki graniczne. PZDR Shaman 66 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 16:44:48 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "shaman" napisa w W dniu 2010-10-22 11:11, J.F. pisze: No i dobrze, nie przejmowac sie tym, popierac i ustawiac sie za nim. Niektrzy ludzie maja po prostu mieszankę genw więziennej straniczki i samobiczującego pątnika. Z jednej strony nikogo nie puszczą To akurat zrozumiale :-) a i sami wolą się karać stojąc w duszym ogonku ni trzeba. Wcale nie jest dluzszy. Zasadniczo czeka sie dokladnie tyle samo. Pod warunkiem ze sie nikogo nie przepusci :-) Nie sądzę aby w Polsce problem da się rozwiązać. My Polacy tacy po prostu jesteśmy. IMO - da sie, tylko Tomasz dobrze rozeznal przyczyny i trzeba od nich zaczac. 1) szeroka akcja edukacyjna, 2) najlepiej - adekwatna zmiana przepisow, bo to dziala lepiej niz jakies medzenie w TV :-) 3) nie walczyc z ormowcami, tylko ich popierac. Co dziwne zmieniamy się nie do poznania mijając supki graniczne. Watpie. Po prostu trafiamy na sprzyjajacy grunt - nie wiemy gdzie sa zwezenia, a jak na nie trafiamy, to oba pasy zajete. Zreszta nie trzeba nic mijac - widzialem swego czasu swietnie dzialajacy zamek na gierkowce. Powody IMO te same - duzy tranzyt, brak miejscowych ktorzy wiedza ze "tu trzeba prawym pasem", duzy odsetek tych co caly czas jada lewym, a potem za pozno hamowac :-) No i jeszcze troche nieglupich tirmanow - bo niestety - w tych warunkach zamek generuje nieplynny ruch :-) J. 67 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 12:36:09 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: shaman | W dniu 2010-10-22 16:44, J.F. pisze: Uytkownik "shaman" napisa w4) nie walczyć z cwaniakami tylko pozwalać im dojedać do końca pasa - nic tak szybko nie utworzy zamka zamek zaczyna dziaać po wypenieniu pasw przy zwęce - przyczyny tego wypenienia sa mniej wane - nawet jeśli by to byli cwaniacy. Gwną sprawą jest edukacja. Niestety tylko czę ludzi w korku zdaje sobie sprawę z tego o czym tu dyskutujemy. I to waśnie oni generują nerwowe ruchy kierownicą i psują wszystko.Co dziwne zmieniamy się nie do poznania mijając supki graniczne. No i jeszcze troche nieglupich tirmanow - bo niestety - w tych warunkachCzasem niegupich czasem gupich. Gupotą jest blokowanie na lewym pasie ruchu przez tira. Zanim taki grubas się ruszy to mogo by przejechać kilka osobwek więcej. Oczywiście takim samym buractwem jest wpychanie się przed TIRa gdy ten zostawi sobie "dojazdwkę". PZDR Shaman 68 |
Data: Pa?dziernik 25 2010 13:32:08 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | On Mon, 25 Oct 2010 12:36:09 +0200, shaman wrote: W dniu 2010-10-22 16:44, J.F. pisze: Pozwalac dojechac do konca i nie wpuszczac ? Bo inaczej sie mylisz - praktyka dowodzi ze za malo tych cwaniakow, albo zjezdzaja w polowie - bo inaczej mielibysmy dawno piekne zamki, a nie mamy :-) zamek zaczyna dziaa po wypenieniu pasw przy zwce - przyczyny tegoCo dziwne zmieniamy si nie do poznania mijajc supki graniczne.Zreszta nie trzeba nic mijac - widzialem swego czasu swietnie dzialajacy I znow sie mylisz - zamek dziala wtedy jak na obu pasach jest rowna kolejka. Bo inaczej kazdy, nie tylko tirman, sobie mysli "ten ch* mnie ominal, to ja go teraz nie wpuszcze". No chyba zeby tak drogowcy z zaskoczenia nagle zrobili tak ze to nie lewy pas zanika, ale prawy. I jeszcze zmieniali codziennie :-) Tylko pytanie czy taki Cavallino pozwolil by zmienic pas tirowi. Wiem - dolozyc jeszcze ograniczenie do 40 i fotoradar :-) No i jeszcze troche nieglupich tirmanow - bo niestety - w tych warunkachCzasem niegupich czasem gupich. Gupot jest blokowanie na lewym pasie Ale ja akurat o korku w wiekszosci z osobowek pisze. W pewnych warunkach jazda na zamek nie moze byc plynna. A wtedy - albo zuzywasz sprzeglo przez caly korek podjezdzajac po metrze, albo dwoch madrych kierowcow zablokuje oba pasy i poczeka az sie zrobi choc 50m wolnego. I nie ma znaczenia ze "zanim sie grubas ruszy". Dogonia korek bez trudu. J. 69 |
Data: Pa?dziernik 26 2010 11:23:40 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: shaman | W dniu 2010-10-25 13:32, J.F. pisze: On Mon, 25 Oct 2010 12:36:09 +0200, shaman wrote: Oczywicie pozwala dojeda do koca i wpuszcza. Powiem wicej - samemu nauczy si jedzi korzystajc z obydwu pasw i samemu dojeda do koca zanikajcym pasem i pozwala si wpuszcza. Ja tak robi i z dowiadczenia wiem, e nie ma problemw z wczeniem si do ruchu. zamek zaczyna dziaa po wypenieniu pasw przy zwce - przyczyny tego Nie masz racji. Nie jest konieczne rwne wypenienie pasw do samego koca. Wystarczy, e zanikajcy pas bdzie si wypenia w tempie podtrzymujcym ruch "na zamek". To chyba logiczne. Jedynymi psujcymi w takim wypadku s ormowcy - oni wanie potrafi wygasi zamek w imi sobie tylko znanych ideaw (czyt: "nie pozwol ch..owi eby mnie wyprzedzi"). Mylisz si rwnie twierdzc, e "kazdy, nie tylko tirman, sobie mysli -ten ch* mnie ominal, to ja go teraz nie wpuszcze-". Takie mylenie jest przejawem miernoty intelektualnej i w ogle czowieczej. Na szczcie wielu kierowcw tak nie myli - bo inaczej miabym problemy z wczeniem si do ruchu - a jak ju pisaem nie mam takich problemw. By moe w niespiesznym sposobie jakim mijam samochody na drugim pasie jest co takiego, e nie podnosz innym cinienia (cho nie wszystkim). By moe za na Grnym lsku wicej jest ludzi rozsdnych, mylcych pozytywnie a mniej jest ludzi zawistnych i gupich (gupich dlatego, bo przecie im samym nikt nie kae czeka w duszym ogonku, te mog sobie pojecha drugim pasem skoro jest wolny). Tego nie wiem. No chyba zeby tak drogowcy z zaskoczenia nagle zrobili tak ze to nie To czy pasy zapeniaj si w wyniku zaskoczenia czy z innej przyczyny jest zupenie wtrn spraw i nie ma adnego znaczenia dla zadziaania zamka. Zaskoczenie jest jedynie czynnikiem eliminujcym ludzkie przywary (zazdro, zawi, bezinteresown zoliwo itd) i to by mogo wskazywa, e oprcz brakw w edukacji wasnie te ludzkie uomnoci utrudniaj tworzenie zamka i awansuj ludzi na ormowcw. Zreszt to co napisae jest najlepszym dowodem na fakt, e ormowcy niczego nie poprawiaj a jedynie psuj - skoro w wyniku obojtnie czego zamek dziaa bez nich.
Najlepiej jest nosi samochd na grzbiecie - wtedy nie zuywa si ani sprzga ani ogumienia ani nawet paliwa. Nie wyobraam sobie jazdy w aglomeracji z pozostawianiem kilkudziesiciometrowych luk. Co innego poza miastem - wtedy sam stosuj zasad, e dojedam na drugim biegu bez gazu - jeli wiata lub zwka jest dostatecznie daleko. PZDR Shaman 70 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 19:19:49 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Mario |
Kto ju na grupie wspomina, e daoby si rozwiza gdyby przewenia oznacza tak e OBA pasy si kocz, s strzaki poziome i aden pas nie jest w ten sposb "uprzywilejowany". Te uwaam e to skuteczne rozwizanie, bardziej trafiajce do wyobrani no ale... kasa, kasa Panie. :-/ pozdrawiam mario 71 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 10:41:18 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Mario | W dniu 2010-10-21 00:49, Tomasz Pyra pisze: Dla ustalenia uwagi, w przykadach opisuj sytuacj kiedy na dwupasowej-- cut-- A mnie dziwi jeszcze jedno wrd buraczanych tirmanw, mianowicie to e majc CB jeszcze atwiej jest jecha "na zamek". Nie rozumiem czemu tpe woki stoj na pasie ktry jest kontynuowany, ba, nawet si o to wczeniej pytaj. pozdrawiam mario 72 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:22:47 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Mario" napisa -- cut-- Tego tez nie rozumiem. Az tak sie boja ze ich potem nikt nie wpusci ? Majac tylu kolegow w korku i jeszcze CB ? A moze oni madrzy sa i pytaja tylko po to zeby stanac na tym drugim pasie ? :-) Albo nam sie wydaje ze "koledzy tirmani", a naprawde jeden drugiego by najchetniej z drogi zepchnal :-) J. 73 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 12:55:56 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-20, Tomasz Pyra wrote: I tak na koniec - prawidowy algorytm postpowania na zweniu: Zapomniae o bardzo kluczowym: nie wyprzedzaj. Zamek bdzie dziaa tylko wtedy kiedy oba pasy bd si poruszay z t sam prdkoci. Krzysiek Kieczewski 74 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:36:39 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: kakmar | Dnia 21.10.2010 Krzysiek Kielczewski napisa/a:
Czyli jak ktoś na pasie obok zatrzyma się bo przyśnie, to mam czekać a się obudzi? Czy to jest grupa o tramwajach czy o autach? A moe o jedzie synchronicznej. -- kakmaratgmaildotcom 75 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 13:40:18 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: Gabriel 'wilk' | Uytkownik kakmar napisa: Dnia 21.10.2010 Krzysiek Kielczewski napisa/a:Nie, lepiej zacznijmy jedzic jak w MadMax'ie, niektorum juz niewiele brakuje do takiej jazdy :-) pozdrawiam -- Mwić prawdę i umieć prawdą yć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 76 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 11:39:12 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: masti | Dnia pięknego Thu, 21 Oct 2010 13:40:18 +0200 osobnik zwany Gabriel 'wilk' Nie, lepiej zacznijmy jedzic jak w MadMax'ie, niektorum juz niewiele jeśli samochody te będą takie to ja wchodzę :) -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett 77 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 15:08:24 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-21, kakmar wrote: Zapomniae o bardzo kluczowym: nie wyprzedzaj. Zamek bdzie dziaa Zamek wanie polega na jedzie synchronicznej. Krzysiek Kieczewski 78 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 21:53:03 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: to | begin kakmar Czyli jak ktoś na pasie obok zatrzyma się bo przyśnie, to mam czekać a To jest grupa opanowana przez kapeluszy. ;-) -- ignorance is bliss 79 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 21:54:41 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: to | begin Krzysiek Kielczewski Zapomniaeś o bardzo kluczowym: nie wyprzedzaj. Zamek będzie dziaa Bzdura, zamek polega na tym, e przed zwęeniem kady z pasa, ktry się nie kończy wpuszcza jedno auto z pasa, ktry się kończy. To co jest wcześniej jest bez znaczenia. Jeśli ktoś ma fantazję stać na prawym pasie, chocia po lewym mgby jechać to zasadniczo jest to jego problem (dopki nie zaczyna blokować skrzyowań, zjazdw itp.). -- ignorance is bliss 80 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 08:59:20 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-21, to wrote: begin Krzysiek Kielczewski Tak to nigdy nie bdzie dziaao. Krzysiek Kieczewski 81 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 09:42:09 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | On Fri, 22 Oct 2010 08:59:20 +0200, Krzysiek Kielczewski wrote: On 2010-10-21, to wrote: Ale tak dziala. W Niemczech. Taka zasade latwo wpoic kierowcom. A efekt uboczny - w razie korka patrzymy gdzie wiecej ciezarowek i ustawiamy sie za nimi :-) J. 82 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 10:29:01 | Temat: Re: Dlaczego nie dzia³a jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-22, J.F wrote: Zapomniae o bardzo kluczowym: nie wyprzedzaj. Zamek bdzie dziaa Tak, e przed zweniem co trzeci kierowca usiuje wyprzedzi kogo si da i na koniec ryje si zajedajc drog i psujc pynno ruchu? Dopki skadanie si na jeden pas nie bdzie przebiegao pynnie dopty nie bdzie sprawnie dziaajcego zamka. A pynnie da si tylko wtedy, kiedy oba pasy w tym miejscu jad z t sam prdkoci. Pzdr, Krzysiek Kieczewski 83 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 11:16:43 | Temat: Re: Dlaczego nie dzia3a jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: J.F. | Uytkownik "Krzysiek Kielczewski" Ale tak dziala. W Niemczech. Taka zasade latwo wpoic kierowcom.Bzdura, zamek polega na tym, e przed zweniem kady z pasa, ktry siTak to nigdy nie bdzie dziaao. Alez skad - obie strony doskonale wiedza jak to powinno wygladac i faktycznie jada "na zamek". Dopki skadanie si na jeden pas nie bdzie przebiegao pynnie dopty No i spojrz co wielokrotnie wczesniej pisalem: -czesto waskie gardlo lezy za zwezeniem i wtedy plynnosc i tak jest bez znaczenia. -jesli jednak mamy tylko zwezenie - trzeba sie przymierzac wczesniej a nie "tuz". Tak czy inaczej - predkosc sie dostosowuje na ostatnim kawalku bez wiekszych problemow. J. 84 |
Data: Pa?dziernik 22 2010 11:28:47 | Temat: Re: Dlaczego nie dzia3a jazda na zamek? - moje wnioski | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-10-22, J.F. wrote: Tak, e przed zweniem co trzeci kierowca usiuje wyprzedzi I to jest ta "subtelna" rnica. Dopki skadanie si na jeden pas nie bdzie przebiegao pynnie Tak jak napisae w poprzednim zdaniu: wczeniej. Pzdr, Krzysiek Kieczewski 85 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 15:43:16 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: krzysiek82 | W dniu 2010-10-21 00:49, Tomasz Pyra pisze: Dla ustalenia uwagi, w przykadach opisuję sytuację kiedy na dwupasowej a co powiesz na tych co z lewego kończącego się pasa (w moim wypadku akurat robi się z niego pas do skrętu w lewo) chcą lecieć na wprost? i teraz kolejna kwestia jak masz gwno i to gwno podzielisz na 10 części i uoysz w dwch rządkach obok siebie, to co? Masz nada gwno. Czas na wepchniecie tego gwna przez maą szczelinę na drugą stronę jest dokadnie taki sam. -- krzysiek82 86 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 17:33:24 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-10-21 15:43, krzysiek82 pisze: W dniu 2010-10-21 00:49, Tomasz Pyra pisze:To jest prawda, ale gwno w dwch rzędach jest krtsze więc moe być tak, e jakieś skrzyowanie wcześniej będzie mniej zasrane. Dzięki czemu tam nie będzie gwna. Czyli sumaryczna ilo gwna znacznie mniejsza. A. 87 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 20:06:15 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: notveryoldman | W dniu 2010-10-21 00:49, Tomasz Pyra pisze: A tymi burakami są ci, ktrzy daleko przed zwęeniem zmieniają pas z lewego na prawy. Jest to moliwe, e takie zachowanie to buractwo. Ludzie buraki, nie chcąc być brani za ludzi cwaniakw, wolą wjechać w rząd oczekujących nie na początku, nie na końcu, ale gdzieś tak w środeczku, eby nie wyszo, e bezczelnie się cwaniak wpycha na początek, ale i nie tak, e niedoęga woli cichutko stanąć na końcu kolejki. Cwaniaki? Ano tak. Często mam okazję obserwować, jak cwaniaki, przekraczając podwjną ciągą, pędzą pasem przeznaczonym do jazdy z przeciwka, wiedząc, e za p kilometra wjadą (znw przez podwjną) na pas przeznaczony do skrętu w lewo, i tam, na jego końcu, wymuszą wjazd na prawy pas, tym samym zaoszczędzając gdzieś tak dobry kwadrans ycia. Czyli w opinii zwykych uytkownikw drg domniemuje się, e kierowca pędzący lewym pasem do końca, eby tam wjechać na pas prawy, jest cwaniakiem, często przekraczającym przepisy, eby tylko nie stać - jak większo - w kolejce. A więc po co jechać tak, jak cwaniak? Wjadę sobie w środeczek, jakiś dobry czowiek mnie wpuści. Tak to jest. -- notveryoldman 88 |
Data: Pa?dziernik 21 2010 22:43:28 | Temat: Re: Dlaczego nie dziaa jazda na zamek? - mo je wnioski | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2010-10-21 20:06, notveryoldman pisze: A więc po co jechać tak, jak cwaniak? Wjadę sobie w środeczek, jakiś No i dlatego trzeba w ramach pracy u podstaw, przy okazji dyskusji na ten temat, uzmysawiać wszystkim e nie są wtedy w porządku, a są burakami reprezentującymi brak kultury na drodze. |