Grupy dyskusyjne » Dlaczego warto być szychą w Microsoft ;-)

Dlaczego warto być szychą w Microsoft ;-)

1	Data: Luty 11 2007 08:07:07
Temat: Dlaczego warto być szychą w Microsoft ;-)
Autor: Przemek V
http://threefourfive.com/blog/dave/archive/2005_03_01_archive.html
2	Data: Luty 11 2007 10:30:43
Temat: Re: Dlaczego warto być szychą w Microsoft ;-)
Autor: V-Tec
Przemek V napisał(a): http://threefourfive.com/blog/dave/archive/2005_03_01_archive.html bycie głównym dyrektorem (prezydentem?) w jakiejkolwiek wielkej korporacji jest fajne :) Dla mnie to już nie szycha, to już szycha szych ;) W.
3	Data: Luty 11 2007 13:52:02
Temat: Re: Dlaczego warto być szychą w Microsoft ;-)
Autor: Mirek Ptak
Dnia 2007-02-11 10:30, coś mnie podkusiło, żeby odpisać na post od V-Tec: bycie głównym dyrektorem (prezydentem?) w jakiejkolwiek wielkej korporacji jest fajne :) Dla mnie to już nie szycha, to już szycha szych ;) Szychą szych to jest Krzysztof Jerzyna za Szczecina - nie zapominaj ;) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autokącik edition President Herbert old on board :) kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl
4	Data: Luty 11 2007 14:12:14
Temat: Re: Dlaczego warto być szychą w Microsoft ;-)
Autor: Adam Franik
Dnia Sun, 11 Feb 2007 13:52:02 +0100, Mirek Ptak napisał(a): Szychą szych to jest Krzysztof Jerzyna za Szczecina - nie zapominaj ;) Nienienie, Krzysztof Jarzyna ze Szczecina jest szefem wszystkich szefów ;) -- Pozdrawiam Adam F. & Astra F '93 + LPG [SWD][SG] GG# 4423822
5	Data: Luty 11 2007 18:37:47
Temat: Re: Dlaczego warto być szychą w Microsoft ;-)
Autor: topek
Przemek V napisał(a): http://threefourfive.com/blog/dave/archive/2005_03_01_archive.html A mnie stare fury nie kreca, jesli juz o gustach dyskutujemy. Owszem, gdybym mial taki Sammlung, to bym go szybciutko opchnal i kupil sobie M6 albo R8 :) Ale o gustach wiadomo... -- topek-> jak zawsze pozdrawiający S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka A: Z murzynką? murzynką? S: Tato, kuwa,gdzie kuwa, w górach murzynka, w górach
6	Data: Luty 11 2007 19:23:53
Temat: Re: Dlaczego warto być szychą w Microsoft ;-)
Autor: Kroket
Użytkownik "Przemek V" napisał w wiadomości http://threefourfive.com/blog/dave/archive/2005_03_01_archive.html No, nareszcie dowod, ze "robienie w oprogramowaniu" i zainteresowanie samochodami mozna laczyc... :) Pozdr. Filip -- > 0% < ORANJE
7	Data: Luty 11 2007 18:32:54
Temat: Re: Dlaczego warto być szychą w Microsoft ;-)
Autor: Robert Rędziak
On Sun, 11 Feb 2007 19:23:53 +0100, Kroket wrote: No, nareszcie dowod, ze "robienie w oprogramowaniu" i zainteresowanie samochodami mozna laczyc... :) Dopiero teraz to zauważyłeś? Pod koniec lat 80-ych Gates i Allen sprowadzili sobie 959-ki, pomimo tego że nie były dopuszczone do ruchu w USA. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net klubsubaru.pl uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
8	Data: Luty 11 2007 21:35:55
Temat: Re: Dlaczego warto być szychą w Microsoft ;-)
Autor: Kroket
Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości Dopiero teraz to zauważyłeś? Pod koniec lat 80-ych Gates i Allen sprowadzili sobie 959-ki, pomimo tego że nie były dopuszczone do ruchu w USA. To taki prywatny zart. Ja to robie pozostajac na gruncie zawodowym :) Pozdr. Filip -- > 0% < ORANJE
9	Data: Luty 11 2007 21:42:54
Temat: Re: Dlaczego warto być szychą w Microsoft ;-)
Autor: V-Tec
Robert Rędziak napisał(a): On Sun, 11 Feb 2007 19:23:53 +0100, Kroket wrote: No, nareszcie dowod, ze "robienie w oprogramowaniu" i zainteresowanie samochodami mozna laczyc... :) Dopiero teraz to zauważyłeś? Pod koniec lat 80-ych Gates i Allen sprowadzili sobie 959-ki, pomimo tego że nie były dopuszczone do ruchu w USA. AFAIK Gatesowi sie udało, Allenowi nie (jego prosiak został w De). Pozdr, W.