Grupy dyskusyjne » Do kiedy remontowaÄ auto

Do kiedy remontowaÄ auto

1	Data: Listopad 05 2016 01:52:35
Temat: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: Bolko
Mam Seata z 99 roku od 8 lat. Kupiony od znajomej z pewnym przebiegiem 190kkm na teraz. Chce kupiÄ kolejne auto, i tak kupuje już od dwóch lat tylko że w obecnym : - wiem co mam - pół auta mogÄ wymieniÄ za 1000 zł - tylko raz mi stanÄł na trasie ale dawał już znaki że trzeba do mechanika tylko je zignorowałem - robiÄ miesiecznie 1000 km. A jak kupiÄ "Niemiec płakał jak sprzedawał" To cholera wie jak to bÄdzie. Tylko że właĹnie wszedłem na allegro i widzÄ że mojego seata to tak za 2500 zł można kupiÄ. I zastanawiam siÄ gdzie jest ta granica że TRZEBA już kupiÄ? A mój odszedł do krainy wiecznych łowów. ps Taka mała ciekawostka Seaty z Niemiec: http://allegro.pl/cordoba-i-1993-1999-18378?a_enum%5B16%5D%5B1%5D=1&a_text_i%5B5%5D%5B0%5D=1400&a_text_i%5B5%5D%5B1%5D=1400&a_enum%5B13%5D%5B2%5D=2&order=pd&a_enum%5B128788%5D%5B22%5D=22 Starszego od mojego a przebiegi. 150 kkm 240 kkm 155 kkm A był taki moment że przez kilka lata mój seat stał w garażu. I i był tankowany raz na kwartał
2	Data: Listopad 05 2016 10:01:40
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: Tomasz Gorbaczuk
W dniu .11.2016 o 09:52 Bolko pisze: Mam Seata z 99 roku od 8 lat. Kupiony od znajomej z pewnym przebiegiem 190kkm na teraz. W tej klasie cenowej wg mnie warto reanimowaÄ auto do czasu jak ma zdrowe blachy płyty podłogowej. Dopóki wahacze, sprÄżyny, drÄżki, amortyzatory majÄ solidne utwierdzenie w zdrowych mocowaniach fabrycznych warto je utrzymywaÄ przy życiu bo cała reszta jest dostÄpna za grosze. Pomijam oczywiĹcie kwestie kosmetyczne (ruda na błotnikach) - tutaj jest sprawa indywidualna, dla niektórych rdza na 20 letnim aucie jest niedomyĹlenia i zamieniajÄ je na nówkÄ sztukÄ szpachlowanÄ z przeżartÄ podłogÄ :-) TG
3	Data: Listopad 05 2016 10:09:28
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: Tomasz Gorbaczuk
W dniu .11.2016 o 10:01 Tomasz Gorbaczuk pisze: Pomijam oczywiĹcie kwestie kosmetyczne (ruda na błotnikach) - tutaj jest sprawa indywidualna, dla niektórych rdza na 20 letnim aucie jest niedomyĹlenia i zamieniajÄ je na nówkÄ sztukÄ szpachlowanÄ z przeżartÄ podłogÄ :-) "nie do pomyĹlenia" miało byÄ TG
4	Data: Listopad 05 2016 10:09:10
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: sirapacz
I zastanawiam siÄ gdzie jest ta granica że TRZEBA już kupiÄ? osobiĹcie wychodzÄ z założenia, że: - dopóki nie gnije (nie mówiÄ o purchlach jakie można zabezpieczyÄ ale o pożarze rdzy która zżera wszytko) -dopóki nie zaczynajÄ rozsypywaÄ siÄ elementy nieosiÄgalne na rynku to laÄ, jeździÄ. To, że auto warte 2500 to nic nie znaczy. Nie jest głupotÄ do takiego auta wymieniÄ elementy za 3000 jeĹli jego stan wskazuje na spokojne przetrwanie 2-3 lat. KupujÄc nowy samochód też tracisz pieniÄdze - nawet kilka tysiÄcy rocznie tylko na samym fakcie używania auta i lekkim zużyciu elementów. W porównaniu do tego wydanie 1kpln rocznie na naprawy to żaden koszt straszny. Zadaj sobie pytanie do czego ci ma służyÄ auto i ile kosztuje ciebie rocznie jego posiadanie (paliwo, czÄĹci, oc, naprawy,wartoć jakÄ musisz odkładaÄ by kupiÄ takie samo auto). JeĹli porównasz sobie z droższym autem za 20kpln to okaże siÄ (co nie trudno przewidzieÄ), że koszt posiadania takiego auta bÄdzie zapewne 2 krotnie wiÄkszy. OczywiĹcie nie za frajer - bÄdziesz miał nowsze, nowoczeĹniejsze, mniej wytarte, bardziej ekonomiczne auto. Ale jeździÄ bÄdzie tak samo jak to tanie. PodsumowujÄc: dopóki możesz tanio naprawiÄ i nie gnije na potÄgÄ to trzymałbym. Mój wrak po szkodzie całkowitej miał wartoć koĹcowÄ bodaj 4400pln - naprawiłem go sam za jakies 2kpln i jeździ jak dziki. Nie szczypiÄ siÄ z naprawami i włożyłem w niego już wiÄcej niż był wart przed dzwonem - dla mnie wartoĹciÄ jest to, że jeździ i jest tani w utrzymaniu.
5	Data: Listopad 05 2016 16:57:36
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: Poldek
W dniu 2016-11-05 o 10:09, sirapacz pisze: OczywiĹcie nie za frajer - bÄdziesz miał nowsze, nowoczeĹniejsze, mniej wytarte, bardziej ekonomiczne auto. Ale jeździÄ bÄdzie tak samo jak to tanie. Dla mnie to ma sens dopóki starszy i nowszy samochód nie różniÄ siÄ istotnie "funcjonalnoĹciÄ". Konkretnie chodzi mi o to, że np. 13-to letni Avensis T25 ma 7 poduszek powietrznych i nowy samochód za 100 tys. zł też ma 7 poduszek. WiÄc nie bardzo jest sens siÄ zadłużaÄ, żeby siÄ przesiÄć. Ale np. 20 letni Passat ma jednÄ poduszkÄ, albo wcale. W tej sytuacji topienie w nim pieniÄdzy, które można by zbieraÄ na zakup nowszego uważam za nietrafne.
6	Data: Listopad 05 2016 18:35:58
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: Irokez
W dniu 2016-11-05 o 16:57, Poldek pisze: W dniu 2016-11-05 o 10:09, sirapacz pisze: OczywiĹcie nie za frajer - bÄdziesz miał nowsze, nowoczeĹniejsze, mniej wytarte, bardziej ekonomiczne auto. Ale jeździÄ bÄdzie tak samo jak to tanie. Dla mnie to ma sens dopóki starszy i nowszy samochód nie różniÄ siÄ istotnie "funcjonalnoĹciÄ". Konkretnie chodzi mi o to, że np. 13-to letni Avensis T25 ma 7 poduszek powietrznych i nowy samochód za 100 tys. zł też ma 7 poduszek. WiÄc nie bardzo jest sens siÄ zadłużaÄ, żeby siÄ przesiÄć. Ale np. 20 letni Passat ma jednÄ poduszkÄ, albo wcale. W tej sytuacji topienie w nim pieniÄdzy, które można by zbieraÄ na zakup nowszego uważam za nietrafne. No właĹnie też mam Avensis T25 z 2005 (mam 9 poduszek :) ), kupiłem 6 lat temu za 34k PLN z opłatami (sam pojechałem i wybrałem drożej dla siebie a nie na handel, z kompletem faktur, przeglÄdów, i dupereli z serwisu). I tak teraz patrzÄ, to nie ma co kupiÄ tej klasy 5 letniego za takie pieniÄdze, nawet takiej 5 letniej Ave nie kupiÄ. Zmieniam wiÄc dowód rejestracyjny bo siÄ miejsca na pieczÄtki skoĹczyły (a to polska głupota) i zmieniÄ auto tylko wtedy jak mi siÄ coĹ dobrego trafi. Rodzice LagunÄ z 2001 też bÄdÄ dojeżdżaÄ aż siÄ rozleci, bo nic nie warta przy sprzedaży a jeździ, nic jej nie jest i bogato wyposażona (grzana przednia szyba to jest to, co mi zimÄ brakuje, mam tylko grzane pióra wycieraczek, lusterka i tyłek). -- Irokez
7	Data: Listopad 05 2016 21:50:27
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: nadir
W dniu 2016-11-05 o 16:57, Poldek pisze: W dniu 2016-11-05 o 10:09, sirapacz pisze: Oczywiście nie za frajer - będziesz miał nowsze, nowocześniejsze, mniej wytarte, bardziej ekonomiczne auto. Ale jeździć będzie tak samo jak to tanie. Dla mnie to ma sens dopóki starszy i nowszy samochód nie różnią się istotnie "funcjonalnością". Konkretnie chodzi mi o to, że np. 13-to letni Avensis T25 ma 7 poduszek powietrznych i nowy samochód za 100 tys. zł też ma 7 poduszek. Więc nie bardzo jest sens się zadłużać, żeby się przesiąść. Nie wiem jak w Toyocie, ale w instrukcji obsługi od Skody jest napisane, ze po 10 latach należy wymienić wszystkie poduszki i pasy bezpieczeństwa. Oczywiście nikt tego nie robi. Więc porównywanie 13-to letnich poduszek z nowymi, to taki trochę kiepski pomysł.
8	Data: Listopad 06 2016 22:23:42
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: Poldek
W dniu 2016-11-05 o 21:50, nadir pisze: W dniu 2016-11-05 o 16:57, Poldek pisze: W dniu 2016-11-05 o 10:09, sirapacz pisze: Oczywiście nie za frajer - będziesz miał nowsze, nowocześniejsze, mniej wytarte, bardziej ekonomiczne auto. Ale jeździć będzie tak samo jak to tanie. Dla mnie to ma sens dopóki starszy i nowszy samochód nie różnią się istotnie "funcjonalnością". Konkretnie chodzi mi o to, że np. 13-to letni Avensis T25 ma 7 poduszek powietrznych i nowy samochód za 100 tys. zł też ma 7 poduszek. Więc nie bardzo jest sens się zadłużać, żeby się przesiąść. Nie wiem jak w Toyocie, ale w instrukcji obsługi od Skody jest napisane, ze po 10 latach należy wymienić wszystkie poduszki i pasy bezpieczeństwa. Oczywiście nikt tego nie robi. Więc porównywanie 13-to letnich poduszek z nowymi, to taki trochę kiepski pomysł. W instrukcji Toyoty nie znalazłem takiego ustępu.
9	Data: Listopad 06 2016 22:39:37
Temat: Re: Do kiedy remontować auto
Autor: Tomasz Pyra
Dnia Sat, 5 Nov 2016 21:50:27 +0100, nadir napisał(a): Nie wiem jak w Toyocie, ale w instrukcji obsługi od Skody jest napisane, ze po 10 latach należy wymienić wszystkie poduszki i pasy bezpieczeństwa. Oczywiście nikt tego nie robi. Więc porównywanie 13-to letnich poduszek z nowymi, to taki trochę kiepski pomysł. Z tego co wiem, jest to wymóg bardziej prawny niż techniczny. Mija jakiś tam resurs na środki pirotechniczne i po tym czasie nalerzy takie rzeczy wyrzucić. Co nie oznacza że starsze niż 10 lat miałyby działać nieprawidłowo.
10	Data: Listopad 07 2016 00:47:31
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: nadir
W dniu 2016-11-06 o 22:39, Tomasz Pyra pisze: Z tego co wiem, jest to wymóg bardziej prawny niż techniczny. Mija jakiś tam resurs na środki pirotechniczne i po tym czasie nalerzy takie rzeczy wyrzucić. Co nie oznacza że starsze niż 10 lat miałyby działać nieprawidłowo. Oczywiście, jednak większe zaufanie mam do nowych niż 13-to letnich poduszek czy pasów.
11	Data: Listopad 07 2016 04:13:14
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: RadoslawF
W dniu 2016-11-07 o 00:47, nadir pisze: Z tego co wiem, jest to wymóg bardziej prawny niż techniczny. Mija jakiĹ tam resurs na Ĺrodki pirotechniczne i po tym czasie nalerzy takie rzeczy wyrzuciÄ. Co nie oznacza że starsze niż 10 lat miałyby działaÄ nieprawidłowo. OczywiĹcie, jednak wiÄksze zaufanie mam do nowych niż 13-to letnich poduszek czy pasów. BroĹ boże do samolotów nie wsiadaj. Pozdrawiam
12	Data: Listopad 07 2016 14:51:34
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: sirapacz
OczywiĹcie, jednak wiÄksze zaufanie mam do nowych niż 13-to letnich poduszek czy pasów. BroĹ boże do samolotów nie wsiadaj. tam poduszki nie pomogÄ;)
13	Data: Listopad 07 2016 15:47:36
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: nadir
W dniu 2016-11-07 o 04:13, RadoslawF pisze: Broń boże do samolotów nie wsiadaj. Możesz być pewien, że jak producent samolotu lub urząd lotniczy napisze, że co 10 lat trzeba wymienić poduszki, to przewoźnik na 100%, to zrobi. A jak samolot nie będzie ich miał w fabrycznym wyposażeniu, to zostaną zamontowane. Oczywiście są na tym Świecie kraje, które zleją to ciepłym moczem i takie poduszki napełnią nawet stalowymi kulkami.
14	Data: Listopad 07 2016 16:10:38
Temat: Re: Do kiedy remontować auto
Autor: J.F.
Użytkownik "nadir" napisał w wiadomości grup W dniu 2016-11-07 o 04:13, RadoslawF pisze: Broń boże do samolotów nie wsiadaj. Możesz być pewien, że jak producent samolotu lub urząd lotniczy napisze, że co 10 lat trzeba wymienić poduszki, to przewoźnik na 100%, to zrobi. Na 99%. Ale moze kiedys wyjdzie, to wymieni. A jak samolot nie będzie ich miał w fabrycznym wyposażeniu, to zostaną zamontowane. Albo stare typy zwolnia od obowiazku i beda tak latac jeszcze 30 lat :-) J.
15	Data: Listopad 07 2016 22:55:45
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: Poldek
W dniu 2016-11-07 o 15:47, nadir pisze: W dniu 2016-11-07 o 04:13, RadoslawF pisze: Broń boże do samolotów nie wsiadaj. Możesz być pewien, że jak producent samolotu lub urząd lotniczy napisze, że co 10 lat trzeba wymienić poduszki, to przewoźnik na 100%, to zrobi. Samochód właśnie kończy 13 lat eksploatacji i przez cały ten czas jest regularnie co 15 tys. lub 1 rok na przeglądach w ASO. Na razie nie proponowali mi wymiany poduszek.
16	Data: Listopad 05 2016 12:51:48
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: Lewis
W dniu 2016-11-05 o 09:52, Bolko pisze: A jak kupiÄ "Niemiec płakał jak sprzedawał" To cholera wie jak to bÄdzie. Tylko że właĹnie wszedłem na allegro i widzÄ że mojego seata to tak za 2500 zł można kupiÄ. I zastanawiam siÄ gdzie jest ta granica że TRZEBA już kupiÄ? A mój odszedł do krainy wiecznych łowów. JeĹli potrzebujesz samochodu użytkowego, który dowiezie TwÄ szanownÄ z punku a do b do tego może jakiĹ worek cementu, pelletu czy cokolwiek a samochód jak koledzy wyżej napisali trzyma siÄ kupy w krytycznych miejscach to robiÄ. Sam mam woła roboczego, którego kupiłem w ubiegłym roku od pewnego proboszcza na wschodzie kraju, umÄczonego z zewnÄtrz i wewnÄtrz ale w miarÄ sprawnego za 1400zł. dołożyłem do niego drugie tyle i w rok zrobiłem ponad 50kkm. teraz zrobiłem mu kapitalny silnika, hamulce, zawieszenie, nowe opony czyli kolejne 5kzł i kolejne 70kkm można tłuc bez wiÄkszego zaglÄdania. Pali to 13gazu ma 230KM automat i wielkie kanapowe fotele recaro przez co można trzaskaÄ trasy po 1000km i nie wyglÄdaÄ jak psu z gardła. To że nadkola majÄ Ĺrednio po 2 dziury wielkoĹci piÄĹci mnie nie przeraża, podłogÄ i całÄ mechaniczÄ resztÄ ma zdrowszÄ niż nie jeden 5latek. Pozornie "nowe" auto nie da Ci tego komfortu że jakaĹ pierdoła z zakresu szeroko pojÄtej elektroniki nagle nie odmówi współpracy i teoretycznie sprawnym samochodem wrócisz z wyprawy na lawecie. -- Pozdrawiam Lewis
17	Data: Listopad 05 2016 13:31:39
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: J.F.
Dnia Sat, 5 Nov 2016 01:52:35 -0700 (PDT), Bolko napisał(a): I zastanawiam się gdzie jest ta granica że TRZEBA już kupić? ps Taka mała ciekawostka Seaty z Niemiec: http://allegro.pl/cordoba-i-1993-1999-18378?a_enum%5B16%5D%5B1%5D=1&a_text_i%5B5%5D%5B0%5D=1400&a_text_i%5B5%5D%5B1%5D=1400&a_enum%5B13%5D%5B2%5D=2&order=pd&a_enum%5B128788%5D%5B22%5D=22 Starszego od mojego a przebiegi. 150 kkm 240 kkm 155 kkm A był taki moment że przez kilka lata mój seat stał w garażu. I i był tankowany raz na kwartał Znajomy Niemiec, a wlasciwie jego zona, miala auto. 10 lat i 40 tys przejechane. Mieszkali w malym miasteczku, do pracy rowerem, do sklepu kilometr. A na dluzsze wyjazdy jezdzili jego autem. I auto poszlo na zlom. Bo akurat dawali 2500 euro znizki na zakup nowego samochodu, jesli sie stary zlomowalo. J.
18	Data: Listopad 05 2016 10:05:56
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor:
A tam na złom ... poszło do Turka co załatwił kwit ze złomowania, wyrobił wtórnik Briefu i pchnÄł auto na wschód :-) P.
19	Data: Listopad 05 2016 17:22:11
Temat: Re: Do kiedy remontowaÄ auto
Autor: Tomasz Pyra
Dnia Sat, 5 Nov 2016 01:52:35 -0700 (PDT), Bolko napisał(a): Mam Seata z 99 roku od 8 lat. Kupiony od znajomej z pewnym przebiegiem 190kkm na teraz. Chce kupić kolejne auto, i tak kupuje już od dwóch lat tylko że w obecnym : - wiem co mam - pół auta mogę wymienić za 1000 zł - tylko raz mi stanął na trasie ale dawał już znaki że trzeba do mechanika tylko je zignorowałem - robię miesiecznie 1000 km. A jak kupię "Niemiec płakał jak sprzedawał" To cholera wie jak to będzie. Tylko że właśnie wszedłem na allegro i widzę że mojego seata to tak za 2500 zł można kupić. Pytnie jaką masz alternatywę. Bo jeżeli zastanawiasz się nad wymianą na nowy z salonu, to bierz nowy w salonie :) A jak zastanawiasz się czy sprzedać znanego Ci strucla i wymienić na nieznanego Ci strucla za trochę więcej pieniędzy, to lepszy chyba stary strucel. Przynajmniej mi tak wyszło, że na nowy mnie nie stać, a używane "nie wiadomo co" niekoniecznie będzie lepsze. Jedyne co jest ekonomicznie nienaprawialne to zaawansowana rdza.