Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych
1 | Data: Czerwiec 05 2008 13:25:32 |
Temat: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | |
Autor: Tomasz Motyliński | Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję własnych 2 |
Data: Czerwiec 05 2008 13:37:23 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Cavallino |
Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję własnych To Z debilnymi opiniami kapelusznika właśnie do takich specjalistów idź i im opowiadaj, zamiast zaśmiecać usenet. 3 |
Data: Czerwiec 05 2008 14:56:39 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Agent |
A ja mam takie zdanie że niech kazdy jeździ jak uważa ale niech nie piętnuje przestrzegających przepisy. Czemu każdy po wakacjach mówi jak to kulturalnie i przepisowo ludzie jeżdżą za granicą a u nas to się nazywa takich kapeluszniki. Dla mnie kapelusznik to taki co jedzie ponizej doz. predkosci 4 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:00:00 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Robert J. | A ja mam takie zdanie że niech kazdy jeździ jak uważa ale niech nie piętnuje przestrzegających przepisy. Czemu każdy po wakacjach mówi jak to kulturalnie i przepisowo ludzie jeżdżą za granicą a u nas to się nazywa takich kapeluszniki. Dla mnie kapelusznik to taki co jedzie ponizej doz. predkosci Dokładnie :-). Rozumując chorą logiką Cavallino to na zachód od Odry jest jakieś 90 % kapeluszników ;-))). 5 |
Data: Czerwiec 05 2008 16:53:53 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Cavallino |
A ja mam takie zdanie że niech kazdy jeździ jak uważa ale niech nie piętnuje przestrzegających przepisy. Czemu każdy po wakacjach mówi jak to kulturalnie i przepisowo ludzie jeżdżą za granicą a u nas to się nazywa takich kapeluszniki. Dla mnie kapelusznik to taki co jedzie ponizej doz. predkosci Chora logika to jest Twoja. Właśnie na zachód od Odry jest tak jak być powinno, tzn. państwo nie próbuje w nieuzasadniony sposób ograniczać obywatelskich wolności, a w zamian ludzie respektują sensownie napisane prawo. To nie obywatle żyje z państwa, tylko odwrotnie - więc wiadomo od kogo można wymgać w pierwszej kolejności. 6 |
Data: Czerwiec 05 2008 19:03:07 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Krzysztof 45 | Cavallino pisze: Chora logika to jest Twoja.W zamian? Na zachód od Odry, jest państwo *policyjne* egzekwujące z całą surowością łamanie przepisów, z daleko idącymi konsekwencjami. Tam mózgi pod obywatela tworzą przepisy i z nonsensami tam sie nie spotkałem. A na wschód od Odry, jest mnóstwo idiotycznych nakazów, zakazów i ograniczeń, tylko po to, by doić ludzi. 50-100PLNow w łapę załatwia sprawę, i tak sie kreci. Np. Dolnośląskie. Robili drogę, była posypka, ograniczenie do 40. Ten znak tkwił jeszcze bardzo długo, gdy po posypce nie było już dawno śladu, i spokojnie z "zamkniętymi oczyma" można było 100weczka pomykac. Ale znak był i chłopcy radarowcy też. Po co? Po 50-100PLNow, i to jeszcze tak rozmawiali ze szlo zrozumieć o co im chodzi. Kwitów nie wystawiali. I tak to sie u nasz kręci. -- Krzysiek [WRC] Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200 7 |
Data: Czerwiec 07 2008 09:04:48 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: J.F. | On Thu, 05 Jun 2008 19:03:07 +0200, Krzysztof 45 wrote: Cavallino pisze: W zamian? Niemiecki kodeks trzeba przyznac jest swietnie przemyslany, siec autostrad tez maja swietna i predkosci nielimitowane, ale .. na innych drogach limity podobne, a panstwo wcale tak surowo nie egzekwuje przepisow, tylko dopuszcza przekraczanie predkosci o 20-30 km/h. Np. Dolnośląskie. Robili drogę, była posypka, ograniczenie Ja tam nie wiem czy dobry przyklad, bo to jedni narzekaja na radarowcow, inni na szyby .. J. 8 |
Data: Czerwiec 07 2008 20:11:40 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Krzysztof 45 | J.F. pisze: siec autostrad tez maja swietna i predkosci nielimitowane,Tu juz nie chodzi o prędkości, a o to, że mają bardzo bezpieczne autostrady A co do prędkości, oni wychodzą z bardzo mądrego wniosku że jak by kierowcy mieli pokonywać kilkuset kilometrowe odcinki z predkoscia 130km/h to szybciej by sie męczyli, a co za tym idzie to wiadomo. Taki dzisiejszy mój przykład. Wracam zrypany po upalnym dniu z okolic Opola do wrocka, wracam autostradą, odcinek krótki bo raptem około 80km. Ty, jade przepisowe 130 i po kilkunastu minutach "zasypiam", ziewam, trace koncentracje, dosłownie męka. Przyspieszam do 150-160 i jest ok, rozbudziłem sie, droga szybciej umyka, większa koncentracja. I większość użytkowników tę prędkość trzyma. Ale trzeba być czujnym, bo radarowcy polują, bo nasze pacany lepiej wiedzą jaka dla mnie prędkość jest bezpieczna. ale .. na innych drogach limity podobne, a panstwo wcale tak surowo nie egzekwuje przepisow, tylko dopuszcza przekraczanie predkosci o 20-30 km/h.O.K. Ale niech taki co przekroczył dozwoloną ma dzwonka lub potrącenie, to zobaczył byś surowość w egzekwowaniu odpowiedzialności. Dla tego niemiaszki jeżdżą jak w książce pisze. Z resztą oni mają inną kulturę i mentalność. Taki prosty przykład dojazdu niemiaszka do przejścia dla pieszych. Jak widzi zbliżającego sie pieszego, już z dużym zapasem przed pasami hamuje i go puszcza Dla tego jak widzisz na niemieckich blachach przekraczającego dozwolona, lub goniącego pieszego, to pewne ze to polaczek. Ja tam nie wiem czy dobry przyklad, bo to jedni narzekajaO.K. jak jest posypka. Ale jej od kilku tygodni już nie było. -- Krzysiek [WRC] Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200 9 |
Data: Czerwiec 07 2008 20:24:12 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Cavallino |
Taki prosty przykład dojazdu niemiaszka do przejścia dla Z tą różnicą, że tam na autostradach i innych drogach dla ruchu krajowego nie ma zebr. 10 |
Data: Czerwiec 07 2008 21:37:15 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszni ków | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Cavallino, Taki prosty przykład dojazdu niemiaszka do przejścia dlaZ tą różnicą, że tam na autostradach i innych drogach dla ruchu krajowego A w Polsce masz zebry na autostradach? Z polskich dziwactw pamiętam tylko jedno kolizyjne skrzyżowanie na A4 - przed przebudową. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 11 |
Data: Czerwiec 07 2008 23:12:37 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Cavallino |
Hello Cavallino, W Polsce nie ruch krajowy odbywa się głównie po drogach z zebrami. 12 |
Data: Czerwiec 07 2008 22:14:13 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Krzysztof 45 | Cavallino pisze: Z tą różnicą, że tam na autostradach i innych drogach dla ruchu krajowego nie ma zebr.To było i ich kulturze i mentalności, a nie o zebrach na autostradzie. -- Krzysiek [WRC] Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200 13 |
Data: Czerwiec 07 2008 23:13:05 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Wszystko ma swoją przyczynę i skutek. 14 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:57:51 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Robert J. | Chora logika to jest Twoja. To jak wytłumaczysz przestrzeganie np. przez Niemców ograniczeń prędkości? Mieszkam w Szczecinie, więc sądzę że częściej przekraczam granicę niż Ty. I powiem Ci, że naprawdę ciężko spotkać auto, które jedzie szybciej niż 100-110 km/h poza ter. zab, a 50 w terenie. No, do 60, ale to mało które. A jak takowe się zobaczy to często okazuje się, że to Polaczek autem na niemieckich blachach :-). Po prostu Polak tak już ma że wszędzie się spieszy, często nie wiadomo po co? Powiem Ci też że tam praktycznie nie uświadczysz drogówki łapiącej "z krzaków" piratów, bo po prostu ludzie respektują przepisy. Nie widziałem też Niemca przeskakującego "na głębokim żółtym, wyprzedzającego na zakazie czy podwójnej ciągłej, parkującego na miejscu dla inwalidy (chyba że jest inwalidą) itp, itd... Podobnie we Francji, na autostradzie jechałem trochę za szybko, bo 150-160, i w zasadzie na palcach jednej ręki mogłem policzyć auta, które mnie wyprzedziły (tam jest 130). Praktycznie wszyscy jechali karnie 130, choć spokojnie można było jechać i 200 bo ruch był mały. Czyli co, sami kapelusznicy? Polak zawsze znajdzie wytłumaczenie dla swojego zachowania :-). I wszyscy wokół bezsensownie ograniczają jego wolność obywatelską... ;-) a w zamian ludzie respektują sensownie napisane prawo. Ale akurat w kwestii prędkości nasze prawo nie różni się od innych państw europejskich, więc nie gadaj bzdur :-). Tylko w Niemczech na autostradzie nie ma ograniczenia, wszędzie indziej jest 130 lub nawet mniej. Poza terenem zab. jest najczęściej 100, w terenie 50. Więc w którym miejscu jesteś pokrzywdzony? 15 |
Data: Czerwiec 06 2008 10:04:38 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Cavallino |
Chora logika to jest Twoja. Bardzo prosto - ja też tak robię jak oni. Jak mam przejechać 1000 km to to czy 50 z nich przejadę 50 km/h czy 100 km/h nie robi mi praktycznie różnicy, jeśli pozostałe 950 przejeżdżam ze średnio 150 km/h. Poza tym tam ograniczenia są takie jak być powinny, a nie trzy razy na wyrost i tam gdzie być powinny. a w zamian ludzie respektują sensownie napisane prawo. No i niech u nas też będzie tyle autostrad co w Niemczech, i TYLKO brak ograniczeń i nie będzie problemów z jeżdżeniem po terenie zabudowanym w trasie. 16 |
Data: Czerwiec 06 2008 10:17:52 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Paweł | Użytkownik "Robert J." napisał w wiadomości jest inwalidą) itp, itd... Podobnie we Francji, na autostradzie Heh. Nie byłeś chyba w Paryżu. :) Nie obowiązują tam żadne reguły w ruchu. -- Paweł wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania 17 |
Data: Czerwiec 06 2008 16:58:29 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Robert J. | Nie byłeś chyba w Paryżu. :) Rozczaruję Cię, byłem. I zanim tam pojechałem też słyszałem takie opinie. Ale nie potwierdzam ich, wręcz przeciwnie, nie miałem problemu z poruszaniem się po mieście. Nawet patrząc z perspektywy pieszego zauważyłem że ruch odbywa się o niebo płynniej niż u nas ponieważ... gros żabojadów po prostu jedzie kulturalnie :-). 18 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:18:17 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszni ków | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Robert, A ja mam takie zdanie że niech kazdy jeździ jak uważa ale niech nieDokładnie :-). Rozumując chorą logiką Cavallino to na zachód od Odry jest Jasne. Na zachód od Odry mają tysięce kilometrów autostrad bez ograniczeń i sensowne stosowanie znaków ograniczeń prędkości. Za czołganie się lewym pasem walą takie mandaty, że skutecznie oduczają takich praktyk. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 19 |
Data: Czerwiec 06 2008 01:54:51 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: złoty | RoMan Mandziejewicz pisze:
...nie chcę Cię Roman martwić, ale masz info sprzed ok. 20 lat. Jeśli mówisz o Niemczech, oczywiście pod względem formalnym masz rację, ale odcinków bez znaków ograniczających prędkość jest naprawdę coraz to mniej. pzdr A. 20 |
Data: Czerwiec 06 2008 10:03:13 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Robert J. | Jasne. Na zachód od Odry mają tysięce kilometrów autostrad bez Roman, na zachód od Odry są nie tylko Niemcy, takie marzenie miał fuhrer, ale mu nie wyszło ;-). We Francji, Belgii itd. są takie same ograniczenia jak u nas... A jeśli wg Ciebie wszystkie są ustawiane z sensem to pojedź tam i zobacz. Powiem Ci że byle pierdoła, byle drobna robótka nawet obok drogi, a już stoi "40". A co do niemieckich autostrad to co chwila stoi 120, 100, 80... Więc zweryfikuj swoje informacje. Za A to akurat prawda :-). Ale walą też za nawet niewielkie przekroczenia prędkości. Kuzyn zabulił 90 Euro za 134/110 we Francji. I nie było zmiłuj, "jak pan nie masz kasy to jedziemy do bankomatu, a jak nie to holujemy auto na parking, dopóki nie zapłacisz" 21 |
Data: Czerwiec 06 2008 10:36:22 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Cavallino |
Jasne. Na zachód od Odry mają tysięce kilometrów autostrad bez Ale co mam weryfikować? Przecież ja nie mówię że nie może być ograniczeń we właściwych miejscach. Mówię tylko że te ograniczenia nie mogą dotyczyć 70% trasy, tak jak to jest w Polsce. A zarówno we Francji jak i innych krajach byłem nie raz i jakoś nie odstawałem zbytnio od tambylców w prędkościach, mimo że jeździłem nawet szybciej niż w Polsce. 22 |
Data: Czerwiec 06 2008 17:01:59 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Robert J. | A zarówno we Francji jak i innych krajach byłem nie raz i jakoś nie odstawałem zbytnio od tambylców w prędkościach, mimo że jeździłem nawet szybciej niż w Polsce. To dziwne, bo ja odniosłem inne wrażenie bywając tam :-). Ale może to zależy od regionu, pory roku albo cuś... ;-))) 23 |
Data: Czerwiec 06 2008 23:41:56 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Cavallino |
A zarówno we Francji jak i innych krajach byłem nie raz i jakoś nie odstawałem zbytnio od tambylców w prędkościach, mimo że jeździłem nawet szybciej niż w Polsce. Albo to znaczy że w Polsce jeździ się za wolno. 24 |
Data: Czerwiec 07 2008 09:30:24 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: J.F. | On Thu, 5 Jun 2008 17:18:17 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote: Jasne. Na zachód od Odry mają tysięce kilometrów autostrad bez Jakie ? Bo nie moge znalezc http://www.busgeldkatalog.de/ubussgeld.html, jest tylko "po wyprzedzaniu nie zjechanie w prawo tak szybko jak tylko mozliwe - 10 euro". Wyprzedzanie z prawej - 50 euro. Uzywanie migacza w sposob niewlasciwy - 10 euro. Patrzac na stawki - nie przypuszczam zeby za jazde lewym pasem bylo wiecej niz 30, no - moze z 50 euro. J. 25 |
Data: Czerwiec 07 2008 08:58:25 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: J.F. | On Thu, 5 Jun 2008 15:00:00 +0200, Robert J. wrote: A ja mam takie zdanie że niech kazdy jeździ jak uważa ale niech nie No bo jest. Odpowiednio szybkie auto, sluzbowa benzyna, i te kapelusze przeszkadzaja jechac. Ale na w miare pustej autostradzie na szczescie oni jada kulturalnie - prawym pasem, patrza w lusterka przy wyprzedzaniu, potrafia zjechac miedzy dwa wyprzedzane tiry - choc niechetnie. Gorzej jak ruch jest duzy - wtedy jeden kapelusznik spowalnia do 90 osoby ktore chetnie by pojechaly 160 .. J. 26 |
Data: Czerwiec 05 2008 16:52:07 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Cavallino |
A ja mam takie zdanie że niech kazdy jeździ jak uważa ale niech nie piętnuje przestrzegających przepisy. No - np. taki o ruchu prawostronnym. 27 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:06:02 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: T | Agent pisze: Czemu każdy po wakacjach mówi jak Bo tam wystÄpuje coĹ o nazwie, uwaga, AUTOSTRADA. Jak ktoĹ siÄ spieszy to jedzie autostradÄ . -- http://tomasz.warszawa.pl 28 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:23:31 | Temat: Re: Do wszystkich skretynia?ych kapeluszników | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Bo tam występuje coś o nazwie, uwaga, AUTOSTRADA. Jak ktoś się spieszy to A ten znów swoje, przeczytaj jeszcze raz pierwszy post w tym wątku (akurat mój). Zrozum go i dopiero pisz coś znów. Jak nie rozumiesz, to pomiędzy nim a tym, masz chłopska wykładnie dla analfabetów wtórnych od Jakuba. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 29 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:48:04 | Temat: Re: Do wszystkich skretynia?ych kapeluszników | Autor: T | Tomasz MotyliĹski pisze: Bo tam wystÄpuje coĹ o nazwie, uwaga, AUTOSTRADA. Jak ktoĹ siÄ spieszy Czy ja Tobie odpisywałem? Masz problemy z wÄ tkowaniem? ;-) -- http://tomasz.warszawa.pl 30 |
Data: Czerwiec 08 2008 00:05:39 | Temat: Re: Do wszystkich skretynia?ych kapeluszników | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 05 Jun 2008 17:23:31 +0200, Tomasz Motyliński Bo tam występuje coś o nazwie, uwaga, AUTOSTRADA. Jak ktoś się spieszy to A co gorsza - jak się jedzie autostradą i nie zjedzie na prawy pas, nawet jak się jedzue z prędkością dopuszczalną (np. na ograniczeniu) - to się dostaje mandat. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 31 |
Data: Czerwiec 06 2008 08:28:03 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Axel | "Agent" wrote in message A ja mam takie zdanie że niech kazdy jeździ jak uważa ale niech nie A ktos pietnowal przestrzegajacych? Krytykowano takich, co tylko ograniczen predkosci przestrzegaja, a inne przepisy i innych uzytkownikow drog maja w... -- Axel 32 |
Data: Czerwiec 06 2008 08:47:11 | Temat: Re: Do wszystkich skretyniałych kapeluszników | Autor: Cavallino |
A ktos pietnowal przestrzegajacych? Krytykowano takich, co tylko ograniczen predkosci przestrzegaja, A i to takich które sami sobie wymyślili, a nie takich które naprawdę obowiązują. 33 |
Data: Czerwiec 05 2008 11:38:18 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na | Autor: MeMyself | No dobrze ale wg innej teorii jadąc szybciej, szybciej docierasz do celu, a 34 |
Data: Czerwiec 05 2008 13:44:28 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik MeMyself napisał: No dobrze ale wg innej teorii jadąc szybciej, szybciej docierasz do celu, aCzyli cos jak "smierc jezdzi szybko, wiec nie daj jej sie dogonic" :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 35 |
Data: Czerwiec 05 2008 14:37:56 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na | Autor: Robert J. | No dobrze ale wg innej teorii jadąc szybciej, szybciej docierasz do celu, a Równie dobrze z 10 piętra lepiej wyskoczyć oknem niż schodzić po schodach, bo przecież krócej będziesz w drodze ;-))) 36 |
Data: Czerwiec 05 2008 13:02:26 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na | Autor: | Robert J. napisał(a): Równie dobrze z 10 piętra lepiej wyskoczyć oknem niż schodzić po schodach, Ale tak napisałeś tylko, bo klawiatura sie kurzy, czy miałeś coś na myśli? :) Według Ciebie szybki przejazd z punktu A do punktu B nieuchronnie skończy się śmiercią lub poniesionymi obrażeniami, tak jak w przypadku wyskoczenia z 10 piętra? Bo tylko w takim przypadku rzeczywiście można to porównać. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 37 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:18:37 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na | Autor: WW | pisze: Według Ciebie szybki przejazd z punktu A do punktu B nieuchronnie skończy się Niestety nie. Do tego czasem giną normalni kierowcy :-( Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm 38 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:38:42 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na | Autor: Robert J. | Ale tak napisałeś tylko, bo klawiatura sie kurzy, czy miałeś coś na myśli? :) Jeśli nie potrafisz odróżnić oczywistego żartu i ironii od powagi, to nie mój problem ;-). Zauważ ";-)))" na końcu zdania, które tam napisałem... Według Ciebie szybki przejazd z punktu A do punktu B nieuchronnie skończy się O matko.... Walnij sobie lufę, to i humor Ci się poprawi :-))) Bo tylko w takim przypadku rzeczywiście można to porównać. Popatrz, a mi się wydawało że tylko co setny ginie, a reszta otrzepuje się i idzie do pracy ;-))). Albo na dziwki... 39 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:04:37 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na | Autor: Noel | Użytkownik Robert J. napisał: Równie dobrze z 10 piętra lepiej wyskoczyć oknem niż schodzić po schodach, bo przecież krócej będziesz w drodze ;-))) Ok. 6 sekund trwało jak gość skoczył z 10 piętra i wylądował ze spadachronem, jakoś niedawno gdzieś pokazywali. -- Tomek "Noel" B. 40 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:20:01 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na | Autor: WW | Noel pisze: Użytkownik Robert J. napisał: Dla tutejszych twardzieli" spadochron to prawie jak kapelusz. :-P Prawdziwy twardziel to "szybko i bezpiecznie". Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm 41 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:46:24 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na | Autor: Kerry | WW napisał(a): Równie dobrze z 10 piętra lepiej wyskoczyć oknem niż schodzić po schodach, bo przecież krócej będziesz w drodze ;-))) Ok. 6 sekund trwało jak gość skoczył z 10 piętra i wylądował ze spadachronem, jakoś niedawno gdzieś pokazywali. Dla tutejszych twardzieli" spadochron to prawie jak kapelusz. :-P E tam, prawdziwy twardziel nigdy nie robi backupu ;) -- Pozdrawiam, Kerry 42 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:44:47 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na | Autor: Kerry | MeMyself napisał(a): No dobrze ale wg innej teorii jadąc szybciej, szybciej docierasz do ;) Podobnie przytacza się przykład, jak to jest statystycznie bezpiecznie latać samolotem (właściwie to NTG ;)) Jednak jeśli jest już katastrofa, to dość skuteczna. -- Pozdrawiam, Kerry 43 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:01:31 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Lagoda | Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję własnych ciach Mylisz się. Właśnie do tego służą grupy dyskusyjne. Jakiś yntelygent niedawno napisał, że jak jeździsz zgodnie z przepisami to powodujesz wypadki bo "zmuszasz" do wyprzedzania. Czy sądzisz że ktoś takie brednie wypowiedział by w 4 oczy, lub publicznie, na trzeźwo. Własnie nie, i po to jest usnet, by można było dowolnie dużą ilość bredni i niesprawdzonych informacji wypisywać, najlepiej anonimowo. Nie przejmuj się. Nawet jak takich niedowartościowanych półgłówków była by na grupie większość, to i tak z powodu nadreprezentacji. Normalnie na drogach nie jest aż tak tragicznie. Zresztą Darwin robi swoje ;-) -- __________________________________________MAT_______ 44 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:35:23 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Mylisz się. Właśnie do tego służą grupy dyskusyjne. Dostrzegam w tym ziarnko prawdy i to jest niestety smutne. Łudzę się jeszcze, że część z tych wypowiedzi, ma jedynie charakter autokreacji i nie ma nic wspólnego ze stanem faktycznym. Nie przejmuj się. Nawet jak takich niedowartościowanych półgłówków była by Tu się zgodzę, ostatnimi czasy coraz mniej widuję ćwierć mózgów na drogach. Świadczy to o podnoszeniu się kultury jazdy w naszym kraju. Nadal jednak (co szczególnie potwierdzają pewne smutne statystyki) się zdarzają. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 45 |
Data: Czerwiec 06 2008 08:15:39 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: bans | Tomasz Motyliński pisze: Tu się zgodzę, ostatnimi czasy coraz mniej widuję ćwierć mózgów na drogach. A ja mam wręcz przeciwne wrażenie. I nie chodzi mi tylko o prędkość, tylko o nie włączanie kierunkowskazów (to jakaś epidemia!), ścinanie zakrętów/skrzyżowań, brak umiejętności ruszania ze świateł... -- bans 46 |
Data: Czerwiec 06 2008 10:35:13 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Tomasz Motyliński pisze: Ja też nie myślałem o prędkości tylko. I naprawdę mam wrżanie, że ich ilość się zmniejsza, choć to oczywiście bardzo subiektywne odczucie. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 47 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:15:04 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Noel | Użytkownik Tomasz Motyliński napisał: 48 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:35:44 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Robert J. | Skąd ta nagła przemiana? Bo wtedy to był Mr Hyde, a teraz pisał Dr Jackyll ;-))) 49 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:44:48 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: K | Noel pisze: Użytkownik Tomasz Motyliński napisał: tacy sa najlepsi. nie dostaniesz odpowiedzi na to pytanie. 50 |
Data: Czerwiec 05 2008 16:10:50 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Jakub Witkowski | Noel pisze: Użytkownik Tomasz Motyliński napisał: Jaka przemiana? Przecież TM tylko apeluje o brak hipokryzji i otworzenie oczy na fakty. Sam nie jest hipokrytą. Nie usprawiedliwia swego nagannego zachowania, nie usiłuje nikomu wmawiać, że jechał bezpiecznie. Jeździ tak, jak jeździ, wie co mu grozi, koniec i kropka! -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 51 |
Data: Czerwiec 05 2008 16:56:45 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Jaka przemiana? Przecież TM tylko apeluje o brak hipokryzji i otworzenie Jest, skoro twierdzi że ma zamiar przestrzegać tylko tych przepisów, które sam uznaje i do tego uznaje je za ważne. Inne ma gdzieś. Za to od innych wymaga respektowania przepisów bezwzględnie i niezależnie od tego co oni o tym sądzą. To się nazywa właśnie hipokryzja, albo moralność Kalego jak kto woli. 52 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:13:19 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Jakub Witkowski | Cavallino pisze:
Nie, akurat hipokrytą nie jest (w każdym razie w tym wątku tego nie widzę). Hipokryta byłby, gdyby co innego deklarował, a co innego robił. Za to od innych wymaga respektowania przepisów bezwzględnie i W którym miejscu wymaga? Bo ja widzę tylko wezwanie do pogodzenia się z istnieniem związku ryzyka z prędkością? Czyli parafrazując "Panowie, robimy źle, i przestańmy już ściemniać, bo to śmieszne". -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 53 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:17:41 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, W którym miejscu wymaga? Bo ja widzę tylko wezwanie do pogodzenia się Dlaczego psujesz mi zabawę? :) Powyższy tekst za wcześnie, o wiele za wcześnie :/ -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 54 |
Data: Czerwiec 06 2008 08:31:43 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Noel | Użytkownik Jakub Witkowski napisał: W którym miejscu wymaga? Bo ja widzę tylko wezwanie do pogodzenia się To podobnie jak z alkoholem. Można by wprowadzić ograniczenie spożycia w knajpach do 3 setek wódki, bo powyżej tej dawki prawdopodobieństwo upicia się i zachowań irracjonalnych wzrasta lawinowo. Tylko jak to wytłumaczyć osobnikom, którzy po pół litra zaczynają dopiero się rozkręcać? Na naszych drogach postawiono tyle irracjonalnych zakazów i ograniczeń prędkości, że czas potrzebny do usunięcia tych debilizmów to w latach się liczy. A ludzie którzy projektowali i wybudowali te drogi, na których potem dostawiano ograniczenia bo nikt nie przewidział, że będzie niebezpiecznie, jak się w środku odcinka namaluje dodatkowe przejście dla pieszych, bo okoliczna społeczność to wymusiła, przebiegając w tym miejscu jak koty przez ulicę? A wracając na koniec do prędkości. Prędkość to rzecz względna, inaczej odczuwa się 90 km/h na wąskim odcinku drogi, a inaczej na szerokiej wielopasmowej drodze. A prawdopodobieństwo wspomniane na początku dyskusji to nieznacznie rośnie wraz ze wzrostem prędkości, natomiast lawinowo rośnie wraz z obniżeniem widoczności i zwiększeniem gęstości pojazdów na drodze. -- Tomek "Noel" B. 55 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:19:22 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Jaka przemiana? Przecież TM tylko apeluje o brak hipokryzji i otworzenie A Ty jak zwykle nie zrozumiałeś :/ No cóż nie każdemu to dane. Jakub już Ci wyjaśnił, po chłopsku i dobitnie, więc powtarzać nie będę. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 56 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:24:58 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Witam, Ależ zrozumiałem. Mam Cię zacytować żebyś nie mógł się wykręcić, czy będziesz łgał że nie napisałeś tego, o czym pisałem, a co skapliwie wyciąłeś z cytatu? 57 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:28:07 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Ależ zrozumiałem. 1. Czy ja w tym poście czegoś wymagam? Wskaż mi proszę stosowny cytat. 2. Czepiasz się tego lewego pasa (tylko i wyłącznie), sam przyznając się, a wręcz szczycąc jak gówniarz przed nastoletnią panną jak to ty szybko i super dynamicznie jeździsz. W razie wątpliwości, jeśli czegoś nie zrozumiałeś znów, po prostu zapytaj i nie pogrążaj się bardziej. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 58 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:38:28 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Witam, Tak. A Twoim zdaniem po co go napisałeś? 59 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:46:17 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, 1. Czy ja w tym poście czegoś wymagam? Nie rozmawiamy o Twoich - na marginesie mylnych - domniemaniach. Mówimy o konkretnym poście zawierającym konkretną treść. Przykro mi, że nie zrozumiałeś go w pełni, czemu już dałeś dowód. Ja rozumiem, że pogląd twój, może być wynikiem wniosków płynących z autopercepcji, jednak w tym wypadku, bylibyśmy wdzięczni, gdybyś nie szukał niczego pomiędzy liniami mojego postu, bo nic tam nie ma. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 60 |
Data: Czerwiec 05 2008 18:14:11 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Witam, Pytanie czy ja nie zrozumiałem co napisałeś, czy to Ty nie rozumiesz co napisałeś. Obstawiam to drugie, nie pierwszy raz zresztą. 61 |
Data: Czerwiec 05 2008 18:43:42 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Pytanie czy ja nie zrozumiałem co napisałeś, czy to Ty nie rozumiesz co Na siłę próbujesz udowodnić, że masz rację. Już Jakub Ci wyjaśnił (zresztą bardzo trafnie) jak należy rozumieć to zdanie. Z drugiej strony nie jesteś przecież głupim człowiekiem. Mylę się? Chodziłeś do szkoły, i wiesz, że praw fizyki oszukać się po prostu nie da. Można oczywiście próbować im zaprzeczyć. Do tego jednak moim zdaniem jeśli mówimy o samochodach od dróg publicznych bardziej nadają się tory testowe i laboratoria. Poza tym jak udowadnia historia, naprawdę niewielu jajogłowym się to udaje. Domniemam, że Twoje zachowanie na drodze, w szczególności nagminne i bardzo naganne nieprzestrzeganie ograniczeń prędkości wynika po części z lekceważenia tychże praw, po części z braku szacunku do własnego życia i po części z kompletnego braku wiedzy na temat biomechaniki. O poczucie bycia nieśmiertelnym nie śmiem Cię podejrzewać. Chcesz się zabić? Proszę bardzo krzyż na drogę. Proszę tylko nie lecz swojego dysonansu poznawczego wypisując herezje na grupie, bo co niektórzy mniej inteligentni skłonni są w to uwierzyć i pojść w Twoje ślady. Powstrzymaj się również w miarę możliwości (rozumiem każdy jest tylko człowiekiem) od prób obrażania mnie, bo to spływa po mnie i że tak się wyrażę jestem ponad to. Swoja wartość znam i nie uda Ci sie takimi głupkowatymi wycieczkami personalnymi wyprowadzić mnie z równowagi. Jeśli chcesz dalej ze mną dyskutować, nie odpowiadaj tylko na to co Ci wygodne. W przeciwnym wypadku ja zakończę dyskusję z Tobą, gdyż nie będę widział dalszego sesnu jej prowadzenia. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 62 |
Data: Czerwiec 05 2008 18:47:13 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Witam, Nic nie próbuję, po prostu tak jest. Z drugiej strony nie jesteś przecież głupim człowiekiem. Mylę się? Chodziłeś Pewnie tak. Ale nie wiem co chciałeś napisać i do czego się nadają. ;-) Domniemam, że Twoje zachowanie na drodze, w szczególności Ależ skąd. I dlatego jeżdżę bezpiecznie, a nie tak jak mi każą osły z Sejmu. Jeśli chcesz dalej ze mną dyskutować, nie odpowiadaj tylko na to co Ci Niedoczekanie. W przeciwnym wypadku ja zakończę dyskusję z Tobą, gdyż nie będę Ja nigdy nie widziałem sensu dyskusji z Tobą, więc czym mniej będziesz pysk otwierał tym lepiej. 63 |
Data: Czerwiec 05 2008 18:51:42 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Na siłę próbujesz udowodnić, że masz rację. Nie mam siły (ani ochoty) walczyć z Twoimi wyobrażeniami, nie jestem Don Kichotem :) Pozostawię Ciebie z nimi sam na sam pozwolisz? Domniemam, że Twoje zachowanie na drodze, w szczególności To jest właśnie bardzo dobry przykład redukcji dysonansu poznawczego, poprzez przeformułowanie znaczenia posiadanej informacji. :) Jeśli chcesz dalej ze mną dyskutować, nie odpowiadaj tylko na to co Ci A więc słowo się rzekło, w tym wątku zakończyłem dyskusję z Tobą. Może inni będą mieli ochotę, ale wątpię. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 64 |
Data: Czerwiec 05 2008 19:04:44 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
A więc słowo się rzekło, w tym wątku zakończyłem dyskusję z Tobą. Oby nie tylko ze mną i oby na zawsze. Wątpliwa przyjemność czytania Twoich durnoctw zabiera za dużo czasu. 65 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:21:43 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Alex81 | Dnia Thu, 05 Jun 2008 19:04:44 +0200, Cavallino napisał(a): Użytkownik "Tomasz Motyliński" napisał w wiadomości Przyganiał kocioł... -- pzdr Alex "Do androids dream of electric sheep?" 66 |
Data: Czerwiec 05 2008 20:06:04 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczen predko?ci na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Oby nie tylko ze mną i oby na zawsze. Wątpliwa przyjemność czytania Zgadza się, Ty też się łapiesz. 67 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:13:16 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Jakub Witkowski | Cavallino pisze: 1. Czy ja w tym poście czegoś wymagam? Nie, nie wymaga. A Twoim zdaniem po co go napisałeś? Zapewne po to, żeby ktoś inny nadinterpretował wypowiedź dokładnie tak jak Ty powyżej, co daje okazję do riposty "czy ja w tym poście czegoś wymagam"? i udowodnić że rozmówca nie umie czytać ze zrozumieniem. Po prostu nie daj się łapać w takie ograne pułapki... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 68 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:15:47 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: To może Ty umiesz odpowiedzieć na pytanie, co chciał przekazać swoim postem i po co go napisał?
Jak na razie Ty dajesz się łapać, jeśli nie rozumiesz co kto pisze, to nie zabieraj się za komentowanie. No więc jedziemy - analiza dzieła, co autor chciał przekazać? 69 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:28:55 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Jakub Witkowski | Cavallino pisze: Jak na razie Ty dajesz się łapać, jeśli nie rozumiesz co kto pisze, to nie zabieraj się za komentowanie. He, he. Niedawno był taki, co upierał się że przecież nie pisze się zachamować tylko zahamować. Aż a końcu ktoś mu kawa na ławę musiał tłumaczyć skąd tam "cham" się wziął i dlaczego. No więc jedziemy - analiza dzieła, co autor chciał przekazać? Podałem już 3 analizy dzieła. Każdy rozumie tak jak chce. BTW: czy do moich postów też potrzebujesz wielkiej analizy, żeby zobaczyć w nich uśmieszki i ironie, których nie wstawiam explicite? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 70 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:49:16 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Podałem już 3 analizy dzieła. Każdy rozumie tak jak chce. Przy czym jedni rozumieją, a inni nie, a co gorsza, próbują się na ekspertów kreować (tak jak Ty). 71 |
Data: Czerwiec 06 2008 10:01:20 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Jakub Witkowski | Cavallino pisze: Przy czym jedni rozumieją, a inni nie, a co gorsza, próbują się na ekspertów kreować (tak jak Ty). Tak, tak, oczywiście Ty rozumiesz, a ja nie, i na tym poprzestańmy, bo zamiast być zabawnie robi się nudno. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 72 |
Data: Czerwiec 06 2008 10:33:52 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: Dokładnie tak jak mówisz. 73 |
Data: Czerwiec 06 2008 10:46:58 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Zapewne po to, żeby ktoś inny nadinterpretował wypowiedź dokładnie tak jak Jak widzisz za późno, już się złapał i teraz dziecię nie wie jak się ma wycofać i brnie dalej przy okazji redukując własny dysonans poznawczy pisząc jak to na zachodzie cudownie się jeździ bo maja drogi i jakie to tam super ograniczenia odpowiadające rzeczywistości. Co tylko pokazuje, że za daleko od granicy - jeśli w wogóle - to on się autem nie ruszał. No cóż jego prawo się błaźnić. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 74 |
Data: Czerwiec 06 2008 10:53:59 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Jak widzisz za późno, już się złapał i teraz dziecię nie wie jak się ma Dziecko drogie, jak ja jeździłem po drogach na Zachodzie, to Ty jeszcze na stojąco pod szafę wchodziłeś i przy okazji roiłeś o setkach tysięcy kilometrów spędzanych za kółkiem, tak w ilości 8 godzin dziennie, każdego dnia, jednocześnie drugie tyle przeznaczając na korzystanie z netu (z czego prosto wynika, że spać musisz podczas którejś z tych dwóch czynności). 75 |
Data: Czerwiec 06 2008 11:26:37 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Dziecko drogie, jak ja jeździłem po drogach na Zachodzie, to Ty jeszcze na Zrobię jeden wyjątek, abyś nie myślał, że nie widziałem i odpowiem, ale zwrócę uwagę tylko na to, że znów odpowiadasz na to co Ci wygodne. EOT. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 76 |
Data: Czerwiec 06 2008 11:42:18 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Witam, Tak myślałem - robienie z gęby cholewy to typowa cecha każdego piździelca. 77 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:19:18 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Jakub Witkowski | Cavallino pisze: A Twoim zdaniem po co go napisałeś? Oczywiście, istnieje druga, bardziej "koszerna" odpowiedź. Jak wiadomo, aby wyleczyć alkoholika, najpierw trzeba doprowadzić do tego aby sam przyznał "tak, jestem alkoholikiem". Zatem TM napisał to wezwanie właśnie w tym szczytnym celu. On już się przebudził i przejrzał, teraz chce zbudzić innych... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 78 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:28:41 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Jak wiadomo, aby wyleczyć alkoholika, najpierw trzeba doprowadzić Czyli co chce osiągnąć? 79 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:31:17 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Jakub Witkowski | Cavallino pisze:
Pewnie po prostu jak najdłuższego flame'a na usenecie. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 80 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:50:00 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Cavallino pisze: A to przy okazji też. Ale nie tylko. 81 |
Data: Czerwiec 06 2008 09:57:24 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Noel | Użytkownik Cavallino napisał:
A to przy okazji też. W takim razie to flejm-amator jest. Najlepszy flejm to taki, gdzie rzuca się jakieś zdanie, bierze piwo i chipsy i ogląda jak się flejm rozrasta. -- -- - Coś w stylu rzecznika praw obywatelskich, który bąknął, że klapsa delikatnego można dać i więcej się nie odezwał. Potem pojawiła się super-niania i cytowała paragrafy konstytucji. -- Tomek "Noel" B. 82 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:04:46 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Skąd ta nagła przemiana? Każdy kiedyś dorasta, ja mam na swoim koncie kilka durnych wyczynów, o większości tu napisałem. Dumny znich nie jestem, ale czasu nie cofnę, co mogę zrobić? :) -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 83 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:17:42 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: |
Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję własnychSama prędkość niczym nie skutkuje, dopiero różnica prędkości.Oczywiście mam na myśli jazdę zapewniającą utrzymanie się jezdni. Spróbuj jechać po niemieckiej autostradzie 50 km/h i będziesz stanowił poważne zagrożenie. Dobrą zasadą jest jechać tak jak inni, szczególnie lokalni kierowcy, nawet jeżeli przepisy i znaki nakazują co innego. Ograniczenia prędkości są głównie po to, żeby policja miała co robić i zarobić. Usiłowałem się dowiedzieć czemu na ul. Estrady w Warszawie prowadzącej przez odludzie postawiono ograniczenie prędkości i dowiedziałem się że na życzenie mieszkańców, ale konkretnie których (bo tam nie ma żadnego domu ani adresu) prawo nie pozwala ujawnić. A generalnie to te ograniczenia prędkości są na miarę zdezelowanej Syrenki z równie wiekowym i zdezelowanym kierowcą. 84 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:58:29 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: BaX |
A generalnie to te ograniczenia prędkości są na Albo deskorolek lub bardziej sprawnego rowerzysty. 85 |
Data: Czerwiec 05 2008 16:47:45 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Robert J. | Dobrą zasadą jest jechać tak jak inni, szczególnie lokalni kierowcy, nawet jeżeli przepisy i znaki nakazują co innego. Ciekawa teoria ;-))). Czyli jak "lokalni" jadą przez wioskę 100 to ja też mam jechać, bo to dobra zasada? Ograniczenia prędkości są głównie po to, żeby policja miała co robić i zarobić. Często tak, ale nie zawsze. Problem w tym, że nigdy nie wiesz kiedy które akurat stoi :-). Chyba że jeździsz co dzień tą samą drogą... 86 |
Data: Czerwiec 05 2008 15:58:26 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Paweł | Użytkownik "Tomasz Motyliński" napisał w wiadomości Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję własnych Czy mógłbyś to samo jeszcze raz? Ale po polsku? -- Paweł wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania 87 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:15:35 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Użytkownik "Tomasz Motyliński" napisał w wiadomości Ależ to jest po Polsku. Napisałem to językiem, którego raczej nie używam na grupach dyskusyjnych, z powodu dość prozaicznego. Większość tubylców takowego i tak nie potrafiłaby zrozumieć. Pisanie takim językiem, ma wbrew pozorom jednak swoje zalety. Przynajmniej jakaś cześć ludzi, którzy na co dzień wykazują się - przynajmniej tutaj - silnym analfabetyzmem wtórnym z chęci zrozumienia tego tekstu zasięgnie opinii np. google i tym samym zostanie niejako zmuszona do chociażby chwilowego zastanowienia się nad senesem przesłania, jaki powyższy tekst za sobą niesie. Pozdrawiam -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 88 |
Data: Czerwiec 05 2008 16:01:39 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Akcent | Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję własnych Przerost formy nad treścią. A z długościa wypowiedzianego (napisanego) zdania - do księgi rekordów ;) -- Pozdrawiam, Piotr - Co będzie jak się wypije bardzo dużo wódki? - Będzie pojutrze. 89 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:20:40 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję Potrafię dłuższe zdania budować i jeszcze bardziej "kwieciste". Tylko niestety mało kto potrafi je zrozumieć. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 90 |
Data: Czerwiec 05 2008 16:04:31 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: gregor | Tomasz Motyliński pisze: Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję własnych jak dla mnie im szybciej jedziesz tym mniej mijasz aut i mniejsze stwarzasz ryzyko z ich zderzeniem gregor 91 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:29:41 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Tomasz Motyliński pisze: Próbujesz zaistniej na grupie jako sztandarowy wręcz przykład tego o czym pisałem w pierwszym poście tego wątku? -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 92 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:39:43 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
o czym A o czym powinieneś opowiadać swojemu terapeucie, zamiast zanudzać ludzi na grupach. Jemu płacisz - więc możesz sobie gadać pierdoły do woli. 93 |
Data: Czerwiec 05 2008 17:50:28 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, A o czym powinieneś opowiadać swojemu terapeucie, zamiast zanudzać ludzi Czemu tak uparcie się pogrążasz? Nie zrozumiałeś posta, zdarza się, ale Cavallino (i podobni) nie idźcie ta drogą. :) -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 94 |
Data: Czerwiec 05 2008 18:14:41 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Cavallino |
Witam, Ciebie pogrążam jakbyś nie zauważył. 95 |
Data: Czerwiec 05 2008 18:45:55 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Ciebie pogrążam jakbyś nie zauważył. Wybacz, nie zauważyłem. :) -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 96 |
Data: Czerwiec 06 2008 10:12:52 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Jakub Witkowski | Cavallino pisze: Czemu tak uparcie się pogrążasz? Hmm, a pamiętacie, jak Król Artur spotkał Czarnego Rycerza? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 97 |
Data: Czerwiec 12 2008 03:55:09 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Cavallino pisze:Mógłbyś rozwinąć? -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 98 |
Data: Czerwiec 12 2008 11:04:18 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 12 Jun 2008 03:55:09 +0200, Tomasz Motyliński Hmm, a pamiętacie, jak Król Artur spotkał Czarnego Rycerza?Mógłbyś rozwinąć? Obawiam się, że nie mógłby, braki w kanonie filmów kultowych nadrób sam. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 99 |
Data: Czerwiec 05 2008 21:17:36 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: gregor | Tomasz Motyliński pisze: Próbujesz zaistniej na grupie jako sztandarowy wręcz przykład tego o czym wcale nie probuje i to sa moje prywatne odczucia bo jezdze szybko i nie mialem jeszcze zadnej niebezpiecznej przygody (choc kilka kolizji - ale to glownie z polonezami) gregor 100 |
Data: Czerwiec 05 2008 22:05:33 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, wcale nie probuje i to sa moje prywatne odczucia bo jezdze szybko i nie Ale to właśnie cały czas robisz. Tym razem także :) -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 101 |
Data: Czerwiec 05 2008 21:28:09 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Alex81 | Dnia Thu, 05 Jun 2008 13:25:32 +0200, Tomasz Motyliński napisał(a): Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję Panie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na realizację własnych ambicji bajkopisarskich przez modyfikację czy wręcz ewidentne naginanie informacji na temat otaczającej rzeczywistości ze względu na znaczne zwiększenie prawdopodobieństwa wystąpienia zdarzeń losowych owocujących wygłupieniem się tudzież całkowitym ośmieszeniem Pańskiej osoby lub/i aktualnie posiadanego samochodu. To się leczy u specjalistów, a nie wypisuje na grupach bzdury mające na celu udowodnienie Pańskiego nagannego stylu pisania bajek przed samym sobą. :) Tyle mam do powiedzenia w temacie wyżej zacytowanego postu rozpoczętego absurdalnie długim zdaniem. Pozdrawiam -- pzdr Alex "Do androids dream of electric sheep?" 102 |
Data: Czerwiec 06 2008 00:38:05 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Panie, grupy dyskusyjne nie są Nędzna podróbka. Nie wyszło, oj nie wyszło. Następnym razem bardziej mógłbyś się postarać, pomijając juz że ta odpowiedźnie wnosi nic merytorycznego do dyskusji. Ale cóż jak człowiek nie ma argumentów, a zabłysnąć chce na grupie, to takie teksty wypisuje ja ty Alex. A co do długich zdań, to nie jest ono absurdalnie długie, tylko Ty najwyraźniej przywykłeś do zdań prostych, ale tego to ja już komentować nie będę (nie chciałbym Cię bez powodu obrażać). -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 103 |
Data: Czerwiec 06 2008 00:17:22 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz | Tomasz Motyliński wrote: Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję własnych Ile wypiłeś i czego? Bo dobrze daje... -- Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 104 |
Data: Czerwiec 06 2008 00:36:19 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Ile wypiłeś i czego? Bo dobrze daje... Pijam tylko Heńki lub Finladię (jak juz Cię to tak interesuje). Powyższy tekst pisany był na trzeźwo. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 105 |
Data: Czerwiec 07 2008 09:39:31 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkoci na drogach publicznych | Autor: J.F. | On Thu, 05 Jun 2008 13:25:32 +0200, Tomasz Motyliński wrote: Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję własnych Ale slepa wiara w przepis to sie tez jakos nazywa. Faszyzm, komunizm, niemczyzm, szwajcaryzm ? :-) Austryjacy jakos potrafili przyznac sie do bledu i durny nakaz swiecenia w dzien wycofac. Czemu nasza wladza nie potrafi zmierzyc z jaka predkoscia ludzie jezdza, i ustawic ograniczen tak jak wiekszosc jedzie .. i wypadkow nie powoduje. 70/110/160 :-) J. 106 |
Data: Czerwiec 07 2008 11:49:38 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędko?ci na drogach publicznych | Autor: Lex |
Austryjacy jakos potrafili przyznac sie do bledu i durny nakaz Durne to sa osoby ktore cos mamrocza o spalaniu, zarowkach jakis itp.Zalosne. Sam pomysl jest strzalem w 10, a zniesienie bylo by wielkim bledem, a juz napewno po za miastem. No ale o tym juz bylo setki razy... pozdr. 107 |
Data: Czerwiec 07 2008 12:19:52 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędko?ci na drogach publicznych | Autor: J.F. | On Sat, 7 Jun 2008 11:49:38 +0200, Lex wrote: "J.F." : No bylo, i moze nie prowadzmy jalowych klotni .. tylko skoro to takie dobre, to czemu sie negatywnie odbija na wypadkowosci ? Bo Austryjacy bynajmniej nie dlatego zlikwidowali ze sie panu kanclerzowi spalila zarowka .. J. 108 |
Data: Czerwiec 07 2008 12:34:20 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędko?ci na drogach publicznych | Autor: Lex |
No bylo, i moze nie prowadzmy jalowych klotni .. tylko skoro to takie Podaj zrodlo tych wiadomosci, najlepiej z uzasadnieniem na jakiej podstawie doszli do takich wnioskow, Austria nie jest zadna swieta krowa, ale jezeli te badania sa przekonywujace to chetnie sie uswiadomie. Mam wrazenie ze przeciwnicy wl. swiatel to glownie kierowcy miastowi, a tu miasto jest najmniejszym problemem. pozdr. 109 |
Data: Czerwiec 07 2008 14:30:26 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędko?ci na drogach publicznych | Autor: J.F. | On Sat, 7 Jun 2008 12:34:20 +0200, Lex wrote: "J.F." : Podawalem rok temu, gdzies w kwietniu jak raport opublikowali. Mozna by tez zajrzec w tegoroczny - dwa lata na swiatlach jezdzili. Mam wrazenie ze przeciwnicy wl. swiatel to glownie kierowcy miastowi, kto wie czy w miescie sie najbardziej nie przydaja - wyzsza "zauwazalnosc" w lusterkach. W trasie niedoswietlone auta widac dobrze, a kto uwaza inaczej - do okulisty :-) J. 110 |
Data: Czerwiec 07 2008 16:13:17 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędko?ci na drogach publicznych | Autor: Lex |
Mam wrazenie ze przeciwnicy wl. swiatel to glownie kierowcy miastowi, W miescie to stoisz w korkach wiec slepy by nie zauwazyl samochodu obok :), a jak ktos nie widzi to niech zmieni lusterka co by martwy punkt wyeliminowac. W trasie niedoswietlone auta widac dobrze, a kto uwaza inaczej - do Oczywiscie widac dobrze jak jedziesz A4 jednokierunkowa :) gorzej jak trasa przebiega przez zalesione krete drogi gdzie wiekszosc pedzi po 80km/h w zwyz, slonce oswietla a z naprzeciwka cisnie sie debil co wyprzedza, mimo ze mam sokoli wzrok to Cie zapewniam ze lepiej jak ma wlaczone swiatla. Te 2 male swiecace punkciki zawsze beda lepiej widoczne czy tez daja wiekszy komfort w setkach roznych sytuacji na trasie kazdego dnia. Duzo by pisac na +. pozdr. 111 |
Data: Czerwiec 08 2008 00:04:08 | Temat: Re: Do wszystkich mistrzuniów w temacie ograniczeń prędkości na drogach publicznych | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 05 Jun 2008 13:25:32 +0200, Tomasz Motyliński Panowie, grupy dyskusyjne nie są odpowiednim miejscem na redukcję własnych Tak mówi Tomasz. Lewopasowy Tomasz :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |