Witam,

Czy ktoś mógłby doradzić mi dobrego gazownika w woj. lubuskim? Chciałbym założyć instalację, a boję się natknąć na "speców"

--
pozdrawiam

Czy ktoś mógłby doradzić mi dobrego gazownika w woj. lubuskim? Chciałbym
założyć instalację, a boję się natknąć na "speców"

Mimo, ze mam problem ze swoja instalka, to moge polecic warsztat w Gorzowie.
Nie pamietam nazwy ale jest to takich 3 mlodych gosci i maja wspolny
warsztat z wulkanizacja. Ja mam problemy z sama instalacja bo jest ona
poprostu do dupy ale ich moge szczerze polecic.Robilem u nich 2 auta i sa
napewno w tej mniejszosci w miare dobrych instalatorow.

Pawel

Odradzam wszystkich w ZG
Niefachowosc, brak podstawowych informacji dlaczego tak ma byc(bo tak),
drogo i serwis do du...
Kazdy jest madry jak ma zakladac, zapomnij o regulacjach a badz pwien ze
spartacza sprawe.
Jak zakladac to najpierw rozmowa dlaczego taka generacja, jak to bedzie
wykonane, jakie podzespoly i patrzec na rece.
Niestety dalej glownymi narzedziami jest mlotek, klej i tasma
klejaca...zenada
Pozdrawiam


"Hatson"  wrote in message

Czy ktoś mógłby doradzić mi dobrego gazownika w woj. lubuskim? Chciałbym
założyć instalację, a boję się natknąć na "speców"

Mimo, ze mam problem ze swoja instalka, to moge polecic warsztat w
Gorzowie.
Nie pamietam nazwy ale jest to takich 3 mlodych gosci i maja wspolny
warsztat z wulkanizacja. Ja mam problemy z sama instalacja bo jest ona
poprostu do dupy ale ich moge szczerze polecic.Robilem u nich 2 auta i sa
napewno w tej mniejszosci w miare dobrych instalatorow.

Pawel

Użytkownik "Daniel" napisał

Witam,

Czy ktoś mógłby doradzić mi dobrego gazownika w woj. lubuskim? Chciałbym
założyć instalację, a boję się natknąć na "speców"

Słyszałem dobre opinie o zakładzie w Krępej (wioska obok Zawady przy
Zielonej Górze).
Tam zakładałem LPG do forda escorta, ale nie jestem zadowolony:
 - auto gaslo przy hamowaniu prz dojezdzaniu do zakretu / ronda -
podregulowali, jest ok
- instalka automatycznie przelaczala sie na benzyne, samoistnie podczas
jazdy na lpg - poprawili, jak na razie jest ok
- a teraz najlepsze: auto pada po ciaglej jezdzie ok. 300 km ze srednia
predkoscia ~90 km/h (autostrada=wieksze predkosci) i za cholere nie moga
zlokalizowac co jest zle. Na krotkich trasach do ok. 100 km jest ok. Ogolnie
strach gdzies dalej pojechac...

Generalnie ciezko mi z czystym sumieniem polecic, ale moze to tylko moj
odosobniony, trudny przypadek.

Mirek

- a teraz najlepsze: auto pada po ciaglej jezdzie ok. 300 km ze srednia
predkoscia ~90 km/h (autostrada=wieksze predkosci) i za cholere nie moga
zlokalizowac co jest zle.

pada = problemy z moca, obrotami, zonglerka biegami 3,4,5 w celu utrzymania
sredniej predkosci 80-90 km.
Masakra. I jak sie zrypie, to i na LPG, i na benzynie.
A do czasu montazu LPG auto jezdzilo normalnie...

M.