Grupy dyskusyjne   »   Docieranie silnika na wysokich obrotach???

Docieranie silnika na wysokich obrotach???



1 Data: Listopad 26 2006 07:53:58
Temat: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Ryszarrdo 

Jak w temacie...
A ponadto czy silniki benzynowe powinny być inaczej docierane niż benzynowe?
Zdarzyło mi się docierać nowe Fordy Focusy z Turbo Dieslem i tam w
instrukcji pojazdu napisane było jasno że "nie powinno się przekraczać 3
tys. obrotów przez pierwszy tys. km.)
A wczoraj zajrzałem do instrukcji Opla z silnikiem benzynowym a tutaj taki
numer: "Pierwsze 1000 km przebiegu: Unikać jazdy na niskich obrotach. Nie
przekraczać 3/4 dopuszczalnej prędkości samochodu"

To samo niby jest na motofaktach...
http://ww.motofakty.pl/artykul/docieranie_silnikow.html
Trochę mnie to zdziwiło w porównaniu z instrukcją Forda Focusa TDCi...
Ale no właśnie... docieranie benzyniaka na wysokich obrotach?
A Diesla na niskich? Czy coś w tym artykule jest nie halo czy może inaczej
jednak wygląda praktyka?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Listopad 26 2006 09:25:15
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Ryszarrdo wrote:

Jak w temacie...
A ponadto czy silniki benzynowe powinny być inaczej docierane niż
benzynowe?

zdecydowanie slniki benzynowe inaczej należy docierac niż silniki benzynowe. :D


 Zdarzyło mi się docierać nowe Fordy Focusy z Turbo Dieslem
i tam w instrukcji pojazdu napisane było jasno że "nie powinno się
przekraczać 3 tys. obrotów przez pierwszy tys. km.)
A wczoraj zajrzałem do instrukcji Opla z silnikiem benzynowym a tutaj
taki numer: "Pierwsze 1000 km przebiegu: Unikać jazdy na niskich
obrotach. Nie przekraczać 3/4 dopuszczalnej prędkości samochodu"


A dla Ciebie "Unikać jazdy na niskich
obrotach" jest tożsame z "docierać na wysokich obrotach"?

ps. z tym docieraniem to w ogolnosci jest IMO bzdura, która ma dać pole manewru producentom w okresie gwarancyjnym, co by nie wymieniać za częstoi silników za free (podobnie jest z niektórymy normami spalania oleju, gdzie np. dla Omegi V6 to jest 0,7 l/1000km :D )

Docieranie silnika to poprostu nie wysilanie go zbytnio. Jeździsz normalnie, nie szalejesz, nie przeciążasz i tyle.
W dieselu z turbem poniżej 3000 obr turbo pompuje mało albo w ogole, wiec silnik pracuje sobie luźno.
W silnikach benzynowych 16V silnik jest słaby na w dolnym zakresie obrotów, wiec, zeby go nie przeciążać w drugą strone, zaleca sie 'niejeżdzenie na niskich obrotach' co wcale nie znaczy, ze trzeba go kręcic powyżej 5krpm...


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

3 Data: Listopad 26 2006 09:30:38
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2006-11-26, kuba (aka cita)  wrote:


Docieranie silnika to poprostu nie wysilanie go zbytnio. Jeździsz normalnie,
nie szalejesz, nie przeciążasz i tyle.
W dieselu z turbem poniżej 3000 obr turbo pompuje mało albo w ogole, wiec
silnik pracuje sobie luźno.

Chyba cos Ci sie pomerdalo...

W silnikach benzynowych 16V silnik jest słaby na w dolnym zakresie obrotów,

To nie jest kwestia ilosci zaworow...

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

4 Data: Listopad 26 2006 10:23:39
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

On 2006-11-26, kuba (aka cita)  wrote:

Docieranie silnika to poprostu nie wysilanie go zbytnio. Jeździsz
normalnie, nie szalejesz, nie przeciążasz i tyle.
W dieselu z turbem poniżej 3000 obr turbo pompuje mało albo w ogole,
wiec silnik pracuje sobie luźno.

Chyba cos Ci sie pomerdalo...

dlaczego ?


W silnikach benzynowych 16V silnik jest słaby na w dolnym zakresie
obrotów,

To nie jest kwestia ilosci zaworow...

a jednak ...
charakterystyka mocy i momenu w 16 zaworówkach i w 8 zaworówkach jest różna (w ogólnosci)


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

5 Data: Listopad 26 2006 09:53:29
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 26 Nov 2006 10:23:39 +0100, kuba (aka cita)
wrote:

dlaczego ?

 Bo nieco powyżej 3krpm w niektórych diesle już się kończy
 doładowanie.

a jednak ...
charakterystyka mocy i momenu w 16 zaworówkach i w 8 zaworówkach jest różna
(w ogólnosci)

 Bullshit.

 Uważasz, że ośmiozaworowy silnik z wałkami 330+ stopni będzie
 miał więcej dołu niż przeciętna 16V?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

6 Data: Listopad 26 2006 10:56:29
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Robert Rędziak wrote:

On Sun, 26 Nov 2006 10:23:39 +0100, kuba (aka cita) wrote:

dlaczego ?

Bo nieco powyżej 3krpm w niektórych diesle już się kończy
doładowanie.

chyba nie mówisz poważnie, albo ja jestem tak bardzo do tyłu z wiedzą.
małe turbo załącza sie przy troche wiecej niz 2krpm.
ps. fakt, chyba w LTku jest tak, ze jak sie przekroczy siakies tam obroty (~3,5krpm?) to turbo wyłącza sie w ogole .. ale mówimy o małch osobówkach.



a jednak ...
charakterystyka mocy i momenu w 16 zaworówkach i w 8 zaworówkach
jest różna (w ogólnosci)

Bullshit.

Uważasz, że ośmiozaworowy silnik z wałkami 330+ stopni będzie
miał więcej dołu niż przeciętna 16V?

Mówmy o przeciętnych silnikach. Bez udziwnień. Standardowe konstrukcje. Żadnych zmiennych faz itp.
Który będzie miał mocniejsze doły?


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

7 Data: Listopad 26 2006 11:30:43
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: DoQ 

Użytkownik "kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

chyba nie mówisz poważnie, albo ja jestem tak bardzo do tyłu z wiedzą.
małe turbo załącza sie przy troche wiecej niz 2krpm.

I dlatego wiekszosc nowoczesniejszych tdi osiaga maksymalny moment <2000 RPM
(1600-1800)?


--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

8 Data: Listopad 26 2006 10:48:24
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 26 Nov 2006 10:56:29 +0100, kuba (aka cita)
wrote:

Mówmy o przeciętnych silnikach. Bez udziwnień. Standardowe konstrukcje.
Żadnych zmiennych faz itp.

 Dlaczego? A od kiedy to zmienne fazy są jakimś udziwnieniem?

Który będzie miał mocniejsze doły?

 Ten, który będzie miał:

 - dłuższe kanały dolotowe o niższym przekroju,
 - dłuższy wydech,
 - krótsze czasy rozrządu (szczególnie z małym pokryciem).

 Charakterystyki nie projektuje się ilością zaworów.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

9 Data: Listopad 26 2006 12:08:17
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Robert Rędziak wrote:

On Sun, 26 Nov 2006 10:56:29 +0100, kuba (aka cita) wrote:

Mówmy o przeciętnych silnikach. Bez udziwnień. Standardowe
konstrukcje. Żadnych zmiennych faz itp.

Dlaczego? A od kiedy to zmienne fazy są jakimś udziwnieniem?

od jakiegos czasu nie są ;)


Charakterystyki nie projektuje się ilością zaworów.


bosz .. oczywiście, ze nie, co nie zmienia faktu, ze tak sie akurat składa, ze wiekszość popularnych niewielkich silników z 4 zaworami na cylinder lepiej kręci wysoko niż nisko. Nie powiedzialem nigdzie, że to wprost zależy od ilości zaworów, a jedynie, ze w ogólności mozna przyjąć taką zasade, a jesli nie wyraziłem sie jasno w skrócie myslowym to niniejszym prostuje.
Wkurza mnie jak sie tu teoretycy zbiegają i uskuteczniają szczegółową wiedze teoretyczną.
Ja mówie jak jest i jaka jest subiektywna róznica w prowadzeniu 16 i 8 zaworówek.

Dajmy na to w małych silnikach oploskich, (typu corsa 1,4 8V i 1,4 16V). Oczywiscie ilosc zaworów na cylinder to nie jest jedyna róznica miedzy tymi silnikami i nigdy tego nie twierdzilem.


Teraz jaśniej ?

--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

10 Data: Listopad 26 2006 12:29:32
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2006-11-26, kuba (aka cita)  wrote:

Robert Rędziak wrote:
On Sun, 26 Nov 2006 10:56:29 +0100, kuba (aka cita)
wrote:

Mówmy o przeciętnych silnikach. Bez udziwnień. Standardowe
konstrukcje. Żadnych zmiennych faz itp.

Dlaczego? A od kiedy to zmienne fazy są jakimś udziwnieniem?

od jakiegos czasu nie są ;)

Cos mi sie kolacze, ze od jakis 15 lat albo i lepiej ;-P


--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

11 Data: Listopad 26 2006 12:52:12
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Cos mi sie kolacze, ze od jakis 15 lat albo i lepiej ;-P

eee chyba przeadziłeś :)

ps. ciągle mówimy o samochodach razczej z dolnej półki.


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

12 Data: Listopad 26 2006 12:55:02
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2006-11-26, kuba (aka cita)  wrote:

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Cos mi sie kolacze, ze od jakis 15 lat albo i lepiej ;-P

eee chyba przeadziłeś :)

Nie przesadzilem.

ps. ciągle mówimy o samochodach razczej z dolnej półki.

Honda Civic/CRX to gorna polka ? ;->

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

13 Data: Listopad 26 2006 13:31:47
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:


Honda Civic/CRX to gorna polka ? ;->

niech będzie ;)

--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

14 Data: Listopad 26 2006 13:35:34
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2006-11-26, kuba (aka cita)  wrote:

Honda Civic/CRX to gorna polka ? ;->

niech będzie ;)

Nie byla i nie jest. Jako czynnik tlumaczacy Twoje wypociny uznam Twoj
adres mailowy ;-P

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

15 Data: Listopad 26 2006 13:39:14
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:


Nie byla i nie jest. Jako czynnik tlumaczacy Twoje wypociny uznam Twoj
adres mailowy ;-P

calkiem niepotrzebna wycieczka ...


--
(nie)pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

16 Data: Listopad 26 2006 13:42:51
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2006-11-26, kuba (aka cita)  wrote:

Nie byla i nie jest. Jako czynnik tlumaczacy Twoje wypociny uznam Twoj
adres mailowy ;-P

calkiem niepotrzebna wycieczka ...

Tak samo jak Twoje bzdurzenie w tym watku. Czyzbys nie zauwazyl emotki ?

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

17 Data: Listopad 26 2006 13:45:57
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

On 2006-11-26, kuba (aka cita)  wrote:
Nie byla i nie jest. Jako czynnik tlumaczacy Twoje wypociny uznam
Twoj adres mailowy ;-P

calkiem niepotrzebna wycieczka ...

Tak samo jak Twoje bzdurzenie w tym watku. Czyzbys nie zauwazyl
emotki ?

co innego pogadac, czegoś sie dowiedziec, wymienić informacje, a co innego robić siakiś głupi przytyk, zeby mieć ostatnie słowo.
Zwykle adres mailowy 'wypływa' jak komuś sie konczą argumenty i nie wie co powiedziec, w Twoim przypadku siakoś tego nie zauważyłem, wiec wniosek mam jeden - bufon jestes i tyle, a emotka - ta, zauwazylem ... co generalnie treści nie zmienia.

ps. eot czy plonk ?


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

18 Data: Listopad 26 2006 13:51:19
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2006-11-26, kuba (aka cita)  wrote:

calkiem niepotrzebna wycieczka ...

Tak samo jak Twoje bzdurzenie w tym watku. Czyzbys nie zauwazyl
emotki ?

co innego pogadac, czegoś sie dowiedziec, wymienić informacje, a co innego
robić siakiś głupi przytyk, zeby mieć ostatnie słowo.

Kiedy dostales techniczne argumenty to zaczales marudzic o tym, ze to
nowosci i szukac dziury w calym. Jeszcze raz Ci powtorze -
charakterystyki silnka nie projektuje sie liczba zaworow a silniki ze
zmiennymi fazami sprzedawane sa od parunastu ladnych lat, takie ze
zmienna geometria dolotu tez nowoscia nie sa. 

Zwykle adres mailowy 'wypływa' jak komuś sie konczą argumenty i nie wie co
powiedziec, w Twoim przypadku siakoś tego nie zauważyłem,

Masz racje. To tobie skonczyly sie rzeczowe argumenty.

wiec wniosek mam
jeden - bufon jestes i tyle, a emotka - ta, zauwazylem ... co generalnie
treści nie zmienia.

Tak samo jak Twoje emotki ?

ps. eot czy plonk ?

Obiecujesz czy straszysz ?

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

19 Data: Listopad 26 2006 13:52:22
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Obiecujesz czy straszysz ?

na życzenie...


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

20 Data: Listopad 26 2006 13:53:07
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2006-11-26, kuba (aka cita)  wrote:

Obiecujesz czy straszysz ?

na życzenie...

O argumenty sie skonczyly...

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

21 Data: Listopad 26 2006 13:54:52
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: DoQ 

Użytkownik "kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości


co innego pogadac, czegoś sie dowiedziec, wymienić informacje, a co innego
robić siakiś głupi przytyk, zeby mieć ostatnie słowo.

No jesli chodzi o glupie przytyki, snucie teorii i wulgarne odzywki to
jestes w tym mistrzem (chociazby ostatni watek o wycieraczkach).
Nazywanie samego siebie "idiotą" nie dodaje powagi ani wiarygodnosci temu co
piszesz.

--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

22 Data: Listopad 26 2006 14:04:09
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

DoQ wrote:

No jesli chodzi o glupie przytyki, snucie teorii i wulgarne odzywki to
jestes w tym mistrzem (chociazby ostatni watek o wycieraczkach).
Nazywanie samego siebie "idiotą" nie dodaje powagi ani wiarygodnosci
temu co piszesz.

pokaż mi moje przytyki z tego wątku ?
To, ze mam sedana, to, ze nie mam w nim wycieraczki, to że to nie pierwszy mój sedan pozwala mi wypowiedziec sie o tym co widze w tylnej szybie.
To, ze do Ciebie nie docierają żądne argumenty, tudzież czytasz wyiórczo  - to już nie moja sprawa. Ja tego nei zmienie.
W ogóle nie dociera do Ciebie, ze wielokrotnie powiedzialem, ze to że szyba w sedanie nie brudzi sie tak jak np. w kombi to jedno, ale to, ze moknie na deszczu to zupelnie coś innego, bo choć moze przy wyższych prędkościach bedzie dłużej sucha niż inne szyby w aucie, to nie znaczy, ze jak sie zatrzymam to nie zmoknie, a to jest wystarczające, zeby wycieraczka sie czasem przydała.
Wkurzające są takie dyskusje, gdzie jakis teoretyk bedzie udowadniał, ze nie potrzebuje wycieraczki w moim samochodzie, choc kurna nie raz rzuciłem kurwą przy cofaniu, gdy na lusterkach i tylnej szybie miałem wielkie krople deszczu, które oświetlane latarnią z góry skutecznie ograniczają widoczność do tyłu, która przy sedanie i bardzo dokładnej ocenie odległości miedzy bagażnikiem a przeszkodą jest wskazana. Czego w tym nie rozumiesz - nie wiem, przestałem sie odzywać w tamtym wątku, bo po co sie wysilac, skoro Ty wiesz lepiej czego mi potrzeba.
W ostateczności wyciągasz argumenty, ze nie umiem parkować i tyle...
I jak tu dyskutować?
ps. pomijam fakt, ze 'przytyki' to Ty miałeś do mnie a nie ja do Ciebie - jak choćby o umiejętności pakrowania.

ps. plonk czy eot ?


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

23 Data: Listopad 26 2006 14:12:38
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: DoQ 

Użytkownik "kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

W ostateczności wyciągasz argumenty, ze nie umiem parkować i tyle...
I jak tu dyskutować?
ps. pomijam fakt, ze 'przytyki' to Ty miałeś do mnie a nie ja do Ciebie -
jak choćby o umiejętności pakrowania.

Oczywiscie pominales skad wziely sie moje "przytyki".

ps. plonk czy eot ?

Mam sie zaczac bac?

--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

24 Data: Listopad 26 2006 14:50:29
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

DoQ wrote:

Użytkownik "kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

W ostateczności wyciągasz argumenty, ze nie umiem parkować i tyle...
I jak tu dyskutować?
ps. pomijam fakt, ze 'przytyki' to Ty miałeś do mnie a nie ja do
Ciebie - jak choćby o umiejętności pakrowania.

Oczywiscie pominales skad wziely sie moje "przytyki".

no wlasnie nie bardzo wiem skąd. IMO stąd, ze mam inne zdanie niż Ty, a Ty wiesz lepiej, co ja widze na szybie swojego samochodu.


ps. plonk czy eot ?

Mam sie zaczac bac?

nie, zadałem zwykłe pytanie. Doczepić sie mozna, jak widze, do wszytskiego ..... tak z resztą wygladają dyskusje z Tobą, z tego co zdążyłem zaobserwowac.


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

25 Data: Listopad 26 2006 15:00:52
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: DoQ 

Użytkownik "kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Mam sie zaczac bac?
nie, zadałem zwykłe pytanie. Doczepić sie mozna, jak widze, do wszytskiego
.... tak z resztą wygladają dyskusje z Tobą, z tego co zdążyłem
zaobserwowac.

Coz, ja zaobserowalem fakt iz lubisz byc "Skarbnicą Wiedzy Ogólnej" przy
czym jednoczesnie strzelasz byka jakoby sprezarka w tdi zaczyna sie
porzadnie krecic od 3000RPM, akurat wtedy kiedy krzywa powoli zmierza w dol.

--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

26 Data: Listopad 26 2006 11:44:07
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Tomek Glowka 

kuba (aka cita) napisał(a):

Robert Rędziak wrote:
> On Sun, 26 Nov 2006 10:56:29 +0100, kuba (aka cita)
>> Mówmy o przeciętnych silnikach. Bez udziwnień. Standardowe
>> konstrukcje. Żadnych zmiennych faz itp.
> Dlaczego? A od kiedy to zmienne fazy są jakimś udziwnieniem?
od jakiegos czasu nie są ;)
> Charakterystyki nie projektuje się ilością zaworów.
bosz .. oczywiście, ze nie, co nie zmienia faktu, ze tak sie akurat składa,
ze wiekszość popularnych niewielkich silników z 4 zaworami na cylinder
lepiej kręci wysoko niż nisko.
A czasami kręcą się lepiej i wysoko i nisko.
[...]
Ja mówie jak jest i jaka jest subiektywna róznica w prowadzeniu 16 i 8
zaworówek.
Dajmy na to w małych silnikach oploskich, (typu corsa 1,4 8V i 1,4 16V).
Oczywiscie ilosc zaworów na cylinder to nie jest jedyna róznica miedzy tymi
silnikami i nigdy tego nie twierdzilem.
Silniki D7F i D4F (Renault, 1149cm3, 8V i 16V) mechanicznie różnią
się od siebie przede wszystkim głowicą. Ten drugi wg reklam ma
powiększony moment obrotowy właśnie przy niskich obrotach. Technika
"szesnastozaworowa" umożliwiła takie zmiany w silniku, że moment
mógł wzrosnąć "na dole" przy zachowaniu _czystości_spalin_.
To absulotnie nie jest takie proste by można powiedzieć 8V = mocny
dół - 16V = mocna góra; wystarczy dołożyć do porównania jeszcze
trzeci silnik Opla 1,4: 8V 80KM (MPI) z Astry _do_ 95' roku albo
przeanalizować choćby podstawowe parametry fiatowskich silników 1,2
z Punto.
pozdrawiam, tomek

27 Data: Listopad 26 2006 11:26:19
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

On 2006-11-26, kuba (aka cita)  wrote:

Docieranie silnika to poprostu nie wysilanie go zbytnio. Jeździsz
normalnie, nie szalejesz, nie przeciążasz i tyle.
W dieselu z turbem poniżej 3000 obr turbo pompuje mało albo w ogole,
wiec silnik pracuje sobie luźno.

Chyba cos Ci sie pomerdalo...

dlaczego ?

Bo w dieslach sa raczej niewielke turbiny no i diesel jedzie raczej z
dolu... po 3 kRPM to on sie juz prawie konczy.


W silnikach benzynowych 16V silnik jest słaby na w dolnym zakresie
obrotów,

To nie jest kwestia ilosci zaworow...

a jednak ...
charakterystyka mocy i momenu w 16 zaworówkach i w 8 zaworówkach jest różna
(w ogólnosci)

W ogolnosci to nie zalezy od liczby zaworow. Konstrukcja dolotu,
charakterystyki walkow etc. etc.

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

28 Data: Listopad 26 2006 08:32:18
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Ryszarrdo 

kuba \(aka cita\)  napisał(a):

Ryszarrdo wrote:
> Jak w temacie...
> A ponadto czy silniki benzynowe powinny być inaczej docierane niż
> benzynowe?

zdecydowanie slniki benzynowe inaczej należy docierac niż silniki
benzynowe.
:D

:D Oczywiście miało być: slniki benzynowe inaczej należy docierac niż
silniki Turbo Diesla

>  Zdarzyło mi się docierać nowe Fordy Focusy z Turbo Dieslem
> i tam w instrukcji pojazdu napisane było jasno że "nie powinno się
> przekraczać 3 tys. obrotów przez pierwszy tys. km.)
> A wczoraj zajrzałem do instrukcji Opla z silnikiem benzynowym a tutaj
> taki numer: "Pierwsze 1000 km przebiegu: Unikać jazdy na niskich
> obrotach. Nie przekraczać 3/4 dopuszczalnej prędkości samochodu"
>

A dla Ciebie "Unikać jazdy na niskich
obrotach" jest tożsame z "docierać na wysokich obrotach"?

OK. Pytanie powinno brzmieć w takim razie. W jakim przedziale obrotów
najbardziej optymalne jest docieranie benzyniaków 16V?



ps. z tym docieraniem to w ogolnosci jest IMO bzdura, która ma dać pole
manewru producentom w okresie gwarancyjnym, co by nie wymieniać za częstoi
silników za free (podobnie jest z niektórymy normami spalania oleju, gdzie
np. dla Omegi V6 to jest 0,7 l/1000km :D )

Docieranie silnika to poprostu nie wysilanie go zbytnio. Jeździsz
normalnie,
nie szalejesz, nie przeciążasz i tyle.
W dieselu z turbem poniżej 3000 obr turbo pompuje mało albo w ogole, wiec
silnik pracuje sobie luźno.
W silnikach benzynowych 16V silnik jest słaby na w dolnym zakresie
obrotów,
wiec, zeby go nie przeciążać w drugą strone, zaleca sie 'niejeżdzenie na
niskich obrotach' co wcale nie znaczy, ze trzeba go kręcic powyżej 5krpm...


W sumie to już chyba znalazłem odpowiedź na moje poprzednie pytanie.
Dzięki :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

29 Data: Listopad 26 2006 09:55:24
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 26 Nov 2006 08:32:18 +0000 (UTC), Ryszarrdo
 wrote:

OK. Pytanie powinno brzmieć w takim razie. W jakim przedziale obrotów
najbardziej optymalne jest docieranie benzyniaków 16V?

 Niemal każdych, byle nie obciążać go za mocno. Należy unikać
 jazdy ze stałymi obrotami, należy unikać jazdy ze zbyt niskimi,
 należy, w miarę docierania podnosić górną granicę.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

30 Data: Listopad 26 2006 10:21:16
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: vneb 

Robert Rędziak  wrote in


 Niemal każdych, byle nie obciążać go za mocno. Należy unikać
 jazdy ze stałymi obrotami, należy unikać jazdy ze zbyt niskimi,
 należy, w miarę docierania podnosić górną granicę.

No ale co tak naprawde daje docieranie? Tlok nauczy sie pracowac wydajniej
jak go "dotrzemy"? Skrzynia bedzie lepiej zmieniac biegi?

vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

31 Data: Listopad 26 2006 11:36:24
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: DoQ 

Użytkownik "vneb"  napisał w wiadomości

No ale co tak naprawde daje docieranie? Tlok nauczy sie pracowac wydajniej
jak go "dotrzemy"? Skrzynia bedzie lepiej zmieniac biegi?

Kazdy nowy silnik (nawet tuz po remoncie) przez pierwsze kilkaset km powinno
sie oszczedac.
Silnik to nie tylko tloki, ale np. takze panewki. Ich precyzja wykonania
nigdy nie jest 100% idealna, tak wiec delikatna jazda sluzy spasowaniu tych
elementow.



--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

32 Data: Listopad 26 2006 11:47:14
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Wlodek 

No ale co tak naprawde daje docieranie? Tlok nauczy sie pracowac
wydajniej jak go "dotrzemy"? Skrzynia bedzie lepiej zmieniac biegi?

To troche jak z nowymi butami. Probowales biegac w takich ?
Poszczegolne elementy musza znalezc optymalne polozenie,
w niektorych miejscach troche sie przytrzec, zeby bylo
"wygodnie" :) To nie wyczynowy silnik, ze ktos w momencie
montazu bedzie sie rozwodzil nad kazda para korbowod/korba
walu, tlok/cylinder itp.)

W.

33 Data: Listopad 26 2006 10:51:42
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: vneb 

"Wlodek"  wrote in

To troche jak z nowymi butami. Probowales biegac w takich ?
Poszczegolne elementy musza znalezc optymalne polozenie,
w niektorych miejscach troche sie przytrzec, zeby bylo
"wygodnie" :) To nie wyczynowy silnik, ze ktos w momencie
montazu bedzie sie rozwodzil nad kazda para korbowod/korba
walu, tlok/cylinder itp.)

A szkoda :) I tak niemalo kosztuja n owe auta.

vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

34 Data: Listopad 26 2006 11:01:51
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 26 Nov 2006 11:47:14 +0100, Wlodek
wrote:

To nie wyczynowy silnik, ze ktos w momencie
montazu bedzie sie rozwodzil nad kazda para korbowod/korba
walu, tlok/cylinder itp.)

 Nawet wyczynowe silniki się dociera. Co więcej, wydawałoby się,
 że wykończenie danej pary trącej z większą dokładnością i
 mniejszą chropowatością pomoże. Tylko po takiej obróbce będzie
 gorzej (i dlatego np. gładzie się honuje, a nie poleruje na
 lustro). Pary muszą się ułożyć, a drobnie nierówności raz że
 ułatwiają to, dwa -- w nich zbiera się środek smarny.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

35 Data: Listopad 26 2006 14:17:12
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Wlodek 

To nie wyczynowy silnik, ze ktos w momencie
montazu bedzie sie rozwodzil nad kazda para korbowod/korba
walu, tlok/cylinder itp.)

 Nawet wyczynowe silniki się dociera.

no tak, ale kierowca dostaje juz gotowy sprzet,
czasem kilkakrotnie rozebrany, oblookany i zlozony
przez specjalistow i nie musi przez pierwsze 1000km
"nie obciazac" :D

Co więcej, wydawałoby się,
 że wykończenie danej pary trącej z większą dokładnością i
 mniejszą chropowatością pomoże. Tylko po takiej obróbce będzie
 gorzej (i dlatego np. gładzie się honuje, a nie poleruje na
 lustro). Pary muszą się ułożyć, a drobnie nierówności raz że
 ułatwiają to, dwa -- w nich zbiera się środek smarny.

a to oczywiste

W.

36 Data: Listopad 26 2006 10:57:44
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 26 Nov 2006 10:21:16 +0000 (UTC), vneb
 wrote:

No ale co tak naprawde daje docieranie?

 Poprawę współpracy świeżozłożonych par ciernych? Ich dopasowanie
 do siebie? Mówią Ci coś takie terminy jak np. chropowatość?

 Widziałeś, co spływa z silnika po pierwszej zmianie oleju?
 Widziałeś jak wygląda np. pierścień tłokowy prosto z fabryki, a
 jak po zrobieniu kilku, kilkunastu kkm?

Tlok nauczy sie pracowac wydajniej
jak go "dotrzemy"?

 Tłok może ,,nauczyć się'' pracować niezbyt wydajnie, jak
 wymodelujesz w nim fajną rysę. Ale pierścień już ,,nauczy'' się
 pracować wydajniej, jak go prawidłowo dotrzesz. Pierwsze
 tysiące kilometrów mają też duże znaczenie w procesie tworzenia
 się progu na gładzi cylindrowej.

Skrzynia bedzie lepiej zmieniac biegi?

 Sama?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

37 Data: Listopad 26 2006 11:23:13
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: vneb 

Robert Rędziak  wrote in


 Widziałeś, co spływa z silnika po pierwszej zmianie oleju?

Nie. Moje pierwsze auto jest z 97 roku, a kupilem je rok temu.

 Widziałeś jak wygląda np. pierścień tłokowy prosto z fabryki, a
 jak po zrobieniu kilku, kilkunastu kkm?

Ja nie wiem co to pierscien, a Ty mi kazesz go widziec ;) No moze wiem
gdzie powinien byc ale jak wyglada i za co odpowiada to nie wiem.
 
Skrzynia bedzie lepiej zmieniac biegi?

 Sama?

Automatyczna tak... Reczna za pomoca manipulatora i manipulatoranta ;)
W pytaniu chodzilo mi raczej o plynnosc i precyzje przy wrzucaniu biegow.

vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

38 Data: Listopad 26 2006 14:30:08
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Sanctum Officium 

"kuba (aka cita)"  wrote in message

Ryszarrdo wrote:

(...)

ps. z tym docieraniem to w ogolnosci jest IMO bzdura, która ma dać pole
manewru producentom w okresie gwarancyjnym, co by nie wymieniać za częstoi
silników za free

Nie rozumiem. Skoro niby nie trzeba docierać, to co niby ma się stać, gdy
się nie będzie docierać?

(...)


MK

39 Data: Listopad 26 2006 14:52:34
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Sanctum Officium wrote:

"kuba (aka cita)"  wrote in message

Ryszarrdo wrote:

(...)

ps. z tym docieraniem to w ogolnosci jest IMO bzdura, która ma dać
pole manewru producentom w okresie gwarancyjnym, co by nie wymieniać
za częstoi silników za free

Nie rozumiem. Skoro niby nie trzeba docierać, to co niby ma się stać,
gdy się nie będzie docierać?

Mówiłem o wskazówkach o docieraniu. Gereralnie docieranie - tak, ale polega ono poprostu na rozsądnym jeżdzeniu i nie wysilaniu silnika - co z resztą napisałem w innym fragmencie tego samego posta - prawda ?


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

40 Data: Listopad 26 2006 15:02:58
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Sanctum Officium 

"kuba (aka cita)"  wrote in message

Sanctum Officium wrote:
> "kuba (aka cita)"  wrote in message
>
>> Ryszarrdo wrote:
>
> (...)
>
>> ps. z tym docieraniem to w ogolnosci jest IMO bzdura, która ma dać
>> pole manewru producentom w okresie gwarancyjnym, co by nie wymieniać
>> za częstoi silników za free
>
> Nie rozumiem. Skoro niby nie trzeba docierać, to co niby ma się stać,
> gdy się nie będzie docierać?

Mówiłem o wskazówkach o docieraniu. Gereralnie docieranie - tak, ale
polega
ono poprostu na rozsądnym jeżdzeniu i nie wysilaniu silnika - co z resztą
napisałem w innym fragmencie tego samego posta - prawda ?

Docieranie to raptem 1000 km, a gwarancja jest zwykle na 2-3 lata czasem na
więcej. 1000 km robi się przeciętnie w miesiac, niektórzy w tydzień, więc
przed czym ma niby chronić producenta to ograniczenie na pierwsze 1000 km?


MK

41 Data: Listopad 26 2006 15:12:17
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Sanctum Officium wrote:


Docieranie to raptem 1000 km, a gwarancja jest zwykle na 2-3 lata
czasem na więcej. 1000 km robi się przeciętnie w miesiac, niektórzy w
tydzień, więc przed czym ma niby chronić producenta to ograniczenie
na pierwsze 1000 km?


IMO mniej wiecej przed tym samym co napis na opakowaniu żelazka "nie prasować na ciele człowieka"


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

42 Data: Listopad 26 2006 15:53:13
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Sanctum Officium 

"kuba (aka cita)"  wrote in message

Sanctum Officium wrote:
>
> Docieranie to raptem 1000 km, a gwarancja jest zwykle na 2-3 lata
> czasem na więcej. 1000 km robi się przeciętnie w miesiac, niektórzy w
> tydzień, więc przed czym ma niby chronić producenta to ograniczenie
> na pierwsze 1000 km?
>

IMO mniej wiecej przed tym samym co napis na opakowaniu żelazka "nie
prasować na ciele człowieka"

Ale czemu tylko na 1000 km są ograniczenia?


MK

43 Data: Listopad 26 2006 15:58:49
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Sanctum Officium wrote:


IMO mniej wiecej przed tym samym co napis na opakowaniu żelazka "nie
prasować na ciele człowieka"

Ale czemu tylko na 1000 km są ograniczenia?


myśle, ze należałoby to traktować jak minumum, a nie ograniczenie.
ps. przypuszczalnie po przejechaniu 1000km silnik zrobi już tyle obrotów, ze proces 'docierania' zdąży sie skonczyć. Później już następue normalna praca, z jakimś tam zużyciem częsci, ale samo 'docieranie' już nie występuje.


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

44 Data: Listopad 26 2006 16:02:29
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Sanctum Officium 

"kuba (aka cita)"  wrote in message

Sanctum Officium wrote:

>>
>> IMO mniej wiecej przed tym samym co napis na opakowaniu żelazka "nie
>> prasować na ciele człowieka"
>
> Ale czemu tylko na 1000 km są ograniczenia?
>

myśle, ze należałoby to traktować jak minumum, a nie ograniczenie.
ps. przypuszczalnie po przejechaniu 1000km silnik zrobi już tyle obrotów,
ze
proces 'docierania' zdąży sie skonczyć. Później już następue normalna
praca,
z jakimś tam zużyciem częsci, ale samo 'docieranie' już nie występuje.

Wiem, czmu docieranie trwa 1000 km, nie o to pytam. Chciałbym, żebyś
wyjaśnił, dlaczego twierdzisz, że docieranie to bzdura.


MK

45 Data: Listopad 26 2006 16:06:16
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: kuba (aka cita) 

Sanctum Officium wrote:

Wiem, czmu docieranie trwa 1000 km, nie o to pytam. Chciałbym, żebyś
wyjaśnił, dlaczego twierdzisz, że docieranie to bzdura.


bądz tak łaskaw i doczytaj _do końca_ mój pierwszy post, miast czepiać sie wyrwanego z kotekstu fragmentu.


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

46 Data: Listopad 26 2006 11:46:04
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: J.F. 

On Sun, 26 Nov 2006 07:53:58 +0000 (UTC),  Ryszarrdo wrote:

A ponadto czy silniki benzynowe powinny być inaczej docierane niż benzynowe?
Zdarzyło mi się docierać nowe Fordy Focusy z Turbo Dieslem i tam w
instrukcji pojazdu napisane było jasno że "nie powinno się przekraczać 3
tys. obrotów przez pierwszy tys. km.)
A wczoraj zajrzałem do instrukcji Opla z silnikiem benzynowym a tutaj taki
numer: "Pierwsze 1000 km przebiegu: Unikać jazdy na niskich obrotach. Nie
przekraczać 3/4 dopuszczalnej prędkości samochodu"

to tak do konca nie jest jeszcze sprzeczne.
Ogolne zalecenia do docierania sa:
1. nie przegrzewac,
2. niezbyt duze obroty,
3. nie przeciazac.

przeciazen unika sie NIE jezdzac na zbyt malych obrotach.
Byc moze licza ze tych 3/4 predkosci zabezpieczy ich tez przed
nadmiernymi obrotami.

No, jest jeszcze ta kontrowersyjna strona Motomana, ktory zaleca
docieranie na wysokich .. ale dosc specyficzna procedura,
wiec moze i dobrze radzi.

J.

47 Data: Listopad 26 2006 10:59:37
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 26 Nov 2006 11:46:04 +0100, J.F
 wrote:

No, jest jeszcze ta kontrowersyjna strona Motomana, ktory zaleca
docieranie na wysokich .. ale dosc specyficzna procedura,
wiec moze i dobrze radzi.

 Ale on mówi, IIRC, o silnikach wyścigowych. Tam nikt się nie
 przejmuje, że silnik wytrzyma 10kkm, zamiast 100kkm. Natomiast
 prawidłowe dotarcie pierścieni jest bardzo ważne.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

48 Data: Listopad 26 2006 12:33:47
Temat: Re: Docieranie silnika na wysokich obrotach???
Autor: Hinek 

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał


Ale on mówi, IIRC, o silnikach wyścigowych. Tam nikt się nie
przejmuje, że silnik wytrzyma 10kkm, zamiast 100kkm. Natomiast
prawidłowe dotarcie pierścieni jest bardzo ważne.

Docieranie w ten sposob wysilonych silnikow, nie wplywa zle na
ich trwalosc. Nie jest to jednak metoda dla przecietnego
uzytkownika.
Pozdr

--
Hinek

Docieranie silnika na wysokich obrotach???



Grupy dyskusyjne