Grupy dyskusyjne   »   Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo

Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo



1 Data: Listopad 02 2017 10:26:09
Temat: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: Klementyna Paluch-Rogalska 


Właśnie odebrałam świeżo polakierowane proszkowo felgi (alusy). Czy jest
sens zabezpieczać je dodatkowo lakierem bezbarwnym - chodzi o ochronę przed
uszkodzeniami mechanicznymi, tj. przed tymi drobniejszymi oczywiście. Jakim
lakierem bezbarwnym mogłabym je pomalować? Poliuretan? Epoksyd? Najlepiej
coś dostępnego w normalnym sklepie chemicznym lub na allegro.

--
Klementynka



2 Data: Listopad 02 2017 11:04:05
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: Agent0700 

W dniu 2017-11-02 o 10:26, Klementyna Paluch-Rogalska pisze:


Właśnie odebrałam świeżo polakierowane proszkowo felgi (alusy). Czy jest
sens zabezpieczać je dodatkowo lakierem bezbarwnym - chodzi o ochronę przed
uszkodzeniami mechanicznymi, tj. przed tymi drobniejszymi oczywiście. Jakim
lakierem bezbarwnym mogłabym je pomalować? Poliuretan? Epoksyd? Najlepiej
coś dostępnego w normalnym sklepie chemicznym lub na allegro.


Takim do paznokci, będzie pani zadowolona :-)

J

3 Data: Listopad 02 2017 22:53:29
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie
Autor: Lolko5 

Użytkownik "Agent0700"  napisał w wiadomości

W dniu 2017-11-02 o 10:26, Klementyna Paluch-Rogalska pisze:

Właśnie odebrałam świeżo polakierowane proszkowo felgi (alusy). Czy jest
sens zabezpieczać je dodatkowo lakierem bezbarwnym

Takim do paznokci, będzie pani zadowolona :-)

J

Pomaluj sobie ch.ja takim do paznokci, bedziesz zadowolony.

4 Data: Listopad 02 2017 18:22:46
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: MadMan 

Dnia Thu, 2 Nov 2017 10:26:09 +0100, Klementyna Paluch-Rogalska
napisał(a):

Właśnie odebrałam świeżo polakierowane proszkowo felgi (alusy). Czy jest
sens zabezpieczać je dodatkowo lakierem bezbarwnym - chodzi o ochronę przed
uszkodzeniami mechanicznymi, tj. przed tymi drobniejszymi oczywiście. Jakim
lakierem bezbarwnym mogłabym je pomalować? Poliuretan? Epoksyd? Najlepiej
coś dostępnego w normalnym sklepie chemicznym lub na allegro.

Na przyszłoć lepiej się wykosztować i zafundować pomalowanie proszkowe
bezbarwnym za jednym zamachem.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

5 Data: Listopad 02 2017 14:23:39
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: Przemyslaw P. 

Ja miałem malowane od razu bezbarwnym, ale porządny fachowiec powinien sam to zaproponować

6 Data: Listopad 03 2017 16:32:53
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: Klementyna Paluch-Rogalska 

In article 
 says...


Ja miałem malowane od razu bezbarwnym, ale porządny fachowiec powinien sam to zaproponować

U mnie temat ogarniał gumiarz, przy wymianie kół na zimowe zaoferował
malowanie proszkowe. Wział za to 350 PLN, wyglądają bardzo ładnie, ale
bezbarwnym nie sa pomalowane. Teraz już są na nich gumy letnie, więc
proszkowe raczej odpada.
Cóż, poszukam czegoś epoksydowego w sprayu. Garaż mam ogrzewany.

--
Klementynka

7 Data: Listopad 03 2017 21:23:26
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: Zenek Kapelinder 

Nie szukaj, epoksydowego w spreju nie znajdziesz. A jak bedzie na puszcze ze epoksydowy w spreju to tylko na puszce bedzie napisane. Epoksydowe sa dwuskladnikowe i musza byc dwa skladniki zmieszane w odpowiedniej proporcji bezposrednio przed uzyciem. Jest co prawda utwardzacz ktory mozna zmieszac z zywica i zywica nie zzeluje dokad sie jej nie podgrzeje. Temperatura do ktorej trzeba podgrzac to troche powyzej stu stopni. Inna sprawa ze pomalowanie pomalowanej proszkowo felgi w niczym jej nie zabezpieczy.

8 Data: Listopad 04 2017 11:00:49
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: Budzik 

Użytkownik Zenek Kapelinder  ...

A jak bedzie na puszcze

Do stokrotki na korki chodzisz? ;-P

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy ty jestes normalny, czy tylko listonoszem?"
by Jenka

9 Data: Listopad 04 2017 15:24:23
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: szod 

W dniu 2017-11-04 o 05:23, Zenek Kapelinder pisze:

Nie szukaj, epoksydowego w spreju nie znajdziesz. A jak bedzie na puszcze ze epoksydowy w spreju to tylko na puszce bedzie napisane. Epoksydowe sa dwuskladnikowe i musza byc dwa skladniki zmieszane w odpowiedniej proporcji bezposrednio przed uzyciem.

Nie na czasie jesteś, są takie lakiery. Przykład:

https://lakiery24.com/lakiery-bezbarwne/562-motip-colormatic-lakier-bezbarwny-z-utwardzaczem-2k-wysoki-polysk-200ml.html

Od spodu jest bolec który się wyciąga, kręci dookoła i uwalnia utwardzacz do lakieru. Potem w ciągu 24 godzin trzeba zużyć.

10 Data: Listopad 04 2017 17:36:14
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: ToMasz 

W dniu 04.11.2017 o 15:24, szod pisze:

W dniu 2017-11-04 o 05:23, Zenek Kapelinder pisze:

Nie szukaj, epoksydowego w spreju nie znajdziesz. A jak bedzie na puszcze ze epoksydowy w spreju to tylko na puszce bedzie napisane. Epoksydowe sa dwuskladnikowe i musza byc dwa skladniki zmieszane w odpowiedniej proporcji bezposrednio przed uzyciem.

Nie na czasie jesteś, są takie lakiery. Przykład:

https://lakiery24.com/lakiery-bezbarwne/562-motip-colormatic-lakier-bezbarwny-z-utwardzaczem-2k-wysoki-polysk-200ml.html Od spodu jest bolec który się wyciąga, kręci dookoła i uwalnia utwardzacz do lakieru. Potem w ciągu 24 godzin trzeba zużyć.


Wow! ja nie miałem pojęcia o tym że takie lakiery istnieją dzięki!
Tyle że odwiedziłem stronę i dowiedziałem się że 200ml puszka (zawiera ok 50ml faktycznego lakieru) kosztuje 37zł. Ja dziękuję. Jak ktoś niema mozliwości skorzystania z kompresora i potrebuje costam psiknąć - może warto. ale ktoś wspominał o 350zł. taniej będzie kupić kompresor, pistolet i pół litra lakieru!

ToMasz

11 Data: Listopad 04 2017 18:43:57
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: szod 

W dniu 2017-11-04 o 17:36, ToMasz pisze:

Wow! ja nie miałem pojęcia o tym że takie lakiery istnieją dzięki!
Tyle że odwiedziłem stronę i dowiedziałem się że 200ml puszka (zawiera ok 50ml faktycznego lakieru) kosztuje 37zł. Ja dziękuję. Jak ktoś niema mozliwości skorzystania z kompresora i potrebuje costam psiknąć - może warto. ale ktoś wspominał o 350zł. taniej będzie kupić kompresor, pistolet i pół litra lakieru!

Gdzie ta informacja że zawiera 50ml lakieru? Bo ja akurat tego używałem do naprawy żółciejących przednich reflektorów. Pokryłem je dwoma warstwami (oczywiście po uprzednim zmatowieniu) i starczyło mi jeszcze na stary blat stołu, praktycznie prawie pełne 2 warstwy. Szkoda mi było wyrzucić. Raczej 50ml bym tego nie dał rady zrobić. Rozpylacz też ma niezły - dobrze rozpyla i nie za dużo. Dzięki temu nie robią się zacieki, a lampy robiłem na samochodzie pokrytym gazetami bo mi się nie chciało wyciągać :P

12 Data: Listopad 04 2017 20:04:54
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: szod 

W dniu 2017-11-04 o 19:10, Maciek pisze:

Pomyśl logicznie, w puszcze 200ml musi znaleźÄ‡ się jeszcze duuuużo gazu do wypchnięcia tego wszystkiego z odpowiednim ciśnieniem.
Ile tego lakieru tam moze być? Tyle co kot napłakał, do tego jest rzadki i z rozpuszczalnikiem. Tomasz ma rację.

Lakier jest zawsze z rozpuszczalnikiem. Gęstym też nie będziesz malował pistoletem. Ale stosunek 50ml do pojemności 200ml to przesada. Inaczej to odczuwałem machając puszką.

Jak będzies miał możliwoć pobaw się pistoletem i sprężarką. Pewnie będziesz w szoku jak niewilką iloćią lakieru można pomalować element.
Nie mówiąc już o tym, że możesz sobie pistolet ustawić na praktycznie dowolną chmurę. No i kupujesz litrową puszkę powiedzmy za 60zł.
Spray jest po prostu do zabawy i nieopłacalny.

Używałem pistoletu. Nie mówię że sprężarka i pistolet są gorsze. Problem w tym, że nie każdy tego potrzebuje. Ja nie potrzebowałem sprężarki, to nie kupowałem. Przypadki kiedy sprężarka jest u mnie potrzebna są doć rzadkie. Może kiedyś kupię, ale kupowanie po to żeby pomalować lampy było z deka bez sensu. Trzeba też mieć gdzie ją trzymać, co nie zawsze jest takie proste. Nie każdy mieszka w domu z dużym podwórkiem :P

13 Data: Listopad 04 2017 20:47:33
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: Maciek 

Lakier jest zawsze z rozpuszczalnikiem. Gęstym też nie będziesz malował pistoletem.

Do lakieru z puchy zawsze jeszcze dolewasz rozpuszczalnik + utwardzacz, no i obiętościowo robi się z tego jeszcze dużo więcej.


Ale stosunek 50ml do pojemności 200ml to przesada. Inaczej to odczuwałem machając puszką.

Używałem pistoletu.

To w takim razie doskonale wiesz jak pistolet potrafi baniak opróżniać z powietrza. Używam kompresora 50l i powiem Ci, jest ok, ale też szału nie ma, kompresor często się włÄ…cza aby dobić i to przy setce lakieru.
Teraz popatrz na objętoć takiego spraya, według mnie to nie przesada, powietrza musi być duuuużo więcej aby wypchnąć lakier zachowująć jakieś rozsądne ciśnienie.

Nie mówię że sprężarka i pistolet są gorsze. Problem w tym, że nie każdy tego potrzebuje...

Oczywiście, nikt nikomu nie wciska sprężarki. Jednak mając porównanie można pewne parametry oszacować. Np. jak wydajnoć lakierowania.
Jeżeli używałeś pistoletu znowu powinienś wiedzieć jak niewiele lakieru potrzeba aby pomalować wiele i nie powinno Cię dziwić, zę w sprayu może być jego po prostu mało.

Czyli reasumując nie ma nic w tym dziwnego, ze do malowania natryskowego potrzeba bardzo dużo powietrza a niekoniecznie dużo lakieru.

14 Data: Listopad 04 2017 21:19:35
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 4 Nov 2017 20:47:33 +0100, Maciek napisał(a):

Ale stosunek 50ml do pojemności 200ml to przesada. Inaczej
to odczuwałem machając puszką.

Używałem pistoletu.

To w takim razie doskonale wiesz jak pistolet potrafi baniak opróżniać z
powietrza. Używam kompresora 50l i powiem Ci, jest ok, ale też szału nie
ma, kompresor często się włącza aby dobić i to przy setce lakieru.
Teraz popatrz na objętość takiego spraya, według mnie to nie przesada,
powietrza musi być duuuużo więcej aby wypchnąć lakier zachowująć jakieś
rozsądne ciśnienie.

To sie robi inaczej - dodajesz skroplonego gazu.
Taki np propan w temperaturze 20C utrzymuje cisnienie pary ~8atm, a
parujac zwieksza objetosc ok 25 razy (przy tym cisnieniu).
Wystarczy wiec ~8ml, aby wypchnac 200ml lakieru z puszki i nadal miec
pelne cisnienie.

Tylko:
-parowanie wymaga ciepla ... moze wystarczy to z reki i otoczenia, w
koncu pare minut bedziemy malowac, a moze z przerwami,

-propan sie moze rozpuszczac w lakierze i uciekac razem z nim przez
dysze w postaci cieklej.

Dawniej sie uzywalo freonu, ale teraz nie wolno :-)

Nie mówię że sprężarka i pistolet są gorsze. Problem
w tym, że nie każdy tego potrzebuje...

Oczywiście, nikt nikomu nie wciska sprężarki. Jednak mając porównanie
można pewne parametry oszacować. Np. jak wydajność lakierowania.

Ta puszka wystarcza na 0.5m^2.
Na blotnik starczy, a jak ktos nie przewiduje malowania drugiego, to
chyba nie warto kompresora kupowac. No i nie kazdy ma garaz czy inna
szope do dyspozycji.

Jeżeli używałeś pistoletu znowu powinienś wiedzieć jak niewiele lakieru
potrzeba aby pomalować wiele i nie powinno Cię dziwić, zę w sprayu może
być jego po prostu mało.

Czyli reasumując nie ma nic w tym dziwnego, ze do malowania natryskowego
potrzeba bardzo dużo powietrza a niekoniecznie dużo lakieru.

Te w spraju chyba inaczej dzialaja i "powietrza" idzie malo.

J.

15 Data: Listopad 04 2017 19:10:18
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: Maciek 

Gdzie ta informacja że zawiera 50ml lakieru? Bo ja akurat tego używałem do naprawy żółciejących przednich reflektorów. Pokryłem je dwoma warstwami (oczywiście po uprzednim zmatowieniu) i starczyło mi jeszcze na stary blat stołu, praktycznie prawie pełne 2 warstwy. Szkoda mi było wyrzucić. Raczej 50ml bym tego nie dał rady zrobić. Rozpylacz też ma niezły - dobrze rozpyla i nie za dużo. Dzięki temu nie robią się zacieki, a lampy robiłem na samochodzie pokrytym gazetami bo mi się nie chciało wyciągać :P



Pomyśl logicznie, w puszcze 200ml musi znaleźÄ‡ się jeszcze duuuużo gazu do wypchnięcia tego wszystkiego z odpowiednim ciśnieniem.
Ile tego lakieru tam moze być? Tyle co kot napłakał, do tego jest rzadki i z rozpuszczalnikiem. Tomasz ma rację.

Jak będzies miał możliwoć pobaw się pistoletem i sprężarką. Pewnie będziesz w szoku jak niewilką iloćią lakieru można pomalować element.
Nie mówiąc już o tym, że możesz sobie pistolet ustawić na praktycznie dowolną chmurę. No i kupujesz litrową puszkę powiedzmy za 60zł.
Spray jest po prostu do zabawy i nieopłacalny.

16 Data: Listopad 05 2017 01:56:38
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: p0li 

T->Dnia 2017-11-02 18:22:46 niejaki MadMan napisał:

Dnia Thu, 2 Nov 2017 10:26:09 +0100, Klementyna Paluch-Rogalska
napisał(a):

Właśnie odebrałam świeżo polakierowane proszkowo felgi (alusy). Czy jest
sens zabezpieczać je dodatkowo lakierem bezbarwnym - chodzi o ochronę przed
uszkodzeniami mechanicznymi, tj. przed tymi drobniejszymi oczywiście. Jakim
lakierem bezbarwnym mogłabym je pomalować? Poliuretan? Epoksyd? Najlepiej
coś dostępnego w normalnym sklepie chemicznym lub na allegro.

Na przyszłość lepiej się wykosztować i zafundować pomalowanie proszkowe
bezbarwnym za jednym zamachem.

alu? proszkowo? wyrzucone pieniądze

--
P0zdrawiam
p0li
hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

17 Data: Listopad 07 2017 08:19:28
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: ToMasz 


alu? proszkowo? wyrzucone pieniądze

dlaczego?

18 Data: Listopad 07 2017 13:29:30
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: Przemyslaw P. 

W dniu wtorek, 7 listopada 2017 21:33:28 UTC+1 użytkownik p0li napisał:

T->Dnia 2017-11-07 08:19:28 niejaki ToMasz napisał:
>> alu? proszkowo? wyrzucone pieniądze
>>
> dlaczego?

alu są miekkie i po pół roku cały lakier jest spękany i odłazi - testowane
osobiście :(

Przetestuj tam, gdzie potrafią to zrobić porządnie. 3 lata po renowacji felg i zdarza się, że w warsztatach pytają się, gdzie robiłem felgi. Inna sprawa, że gościu robi felgi dla połowy warsztatów w Łodzi...

19 Data: Listopad 07 2017 21:33:22
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: p0li 

T->Dnia 2017-11-07 08:19:28 niejaki ToMasz napisał:

alu? proszkowo? wyrzucone pieniądze

dlaczego?

alu są miekkie i po pół roku cały lakier jest spękany i odłazi - testowane
osobiście :(

--
P0zdrawiam
p0li
hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

20 Data: Listopad 08 2017 10:56:38
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: Klementyna Paluch-Rogalska 

In article   says...


T->Dnia 2017-11-02 18:22:46 niejaki MadMan napisał:
> Dnia Thu, 2 Nov 2017 10:26:09 +0100, Klementyna Paluch-Rogalska
> napisał(a):
>
>> Właśnie odebrałam świeżo polakierowane proszkowo felgi (alusy). Czy jest
>> sens zabezpieczać je dodatkowo lakierem bezbarwnym - chodzi o ochronę przed
>> uszkodzeniami mechanicznymi, tj. przed tymi drobniejszymi oczywiście. Jakim
>> lakierem bezbarwnym mogłabym je pomalować? Poliuretan? Epoksyd? Najlepiej
>> coś dostępnego w normalnym sklepie chemicznym lub na allegro.
>
> Na przyszłość lepiej się wykosztować i zafundować pomalowanie proszkowe
> bezbarwnym za jednym zamachem.

alu? proszkowo? wyrzucone pieniądze

Moje maja 9 i fabrycznie były malowane proszkowo. Nic nie spękało, tylko
przytarłam o kamień stojący pomiędzy krawężnikiem a kołem (a pozostałe po
prostu trochę porysowane).

--
Klementynka

21 Data: Listopad 02 2017 23:58:16
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: ToMasz 

W dniu 02.11.2017 o 10:26, Klementyna Paluch-Rogalska pisze:


Właśnie odebrałam świeżo polakierowane proszkowo felgi (alusy). Czy jest
sens zabezpieczać je dodatkowo lakierem bezbarwnym - chodzi o ochronę przed
uszkodzeniami mechanicznymi, tj. przed tymi drobniejszymi oczywiście. Jakim
lakierem bezbarwnym mogłabym je pomalować? Poliuretan? Epoksyd? Najlepiej
coś dostępnego w normalnym sklepie chemicznym lub na allegro.

sens jest, ale "sprayem" - niema sensu. jak malować, to czymś chemicznie utwardzalnym. więc raczej w domu (bez kompresora i pistoletu) tego nie oblecisz

ToMasz

22 Data: Listopad 04 2017 18:53:42
Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
Autor: Maciek 

W dniu 02.11.2017 o 10:26, Klementyna Paluch-Rogalska pisze:


Właśnie odebrałam świeżo polakierowane proszkowo felgi (alusy). Czy jest
sens zabezpieczać je dodatkowo lakierem bezbarwnym - chodzi o ochronę przed
uszkodzeniami mechanicznymi, tj. przed tymi drobniejszymi oczywiście. Jakim
lakierem bezbarwnym mogłabym je pomalować? Poliuretan? Epoksyd? Najlepiej
coś dostępnego w normalnym sklepie chemicznym lub na allegro.


Przy normalnej technologii lakerowania bezbarwny kładzie się do 30min. po kolorze. Odstępstwa od reguły mogą procentować różnymi kwiatkami po czasie jak np. łuszczenie czy odchodzenie bezbarwnego.

Nie wiem jak to wygląda w przypadku malowania proszkowego. Możliwe , że również kładzie się od razu warstwa po warstwie aby było ok.
Należało by się dowiedzieć czy są jakieś przeciwskazania do położenia bezbarwnego na proszek od osoby w temacie.

No i jeżeli już, to tak jak piszą, jedynie bezbarwny z utwardzaczem, raczej akryl a nie epoksyd. Z tym drugim w lakiernictwie samochodowym nie spotkałem się. Używałem jedynie podkłady epoksydowe, no ale to na pierwszą warstwę a nie na klar.

Z innej beczki powłoka po malowaniu proszkowym powinna być wytrzymała ja bym tego już nie ruszał.

Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo



Grupy dyskusyjne