Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo
1 | Data: Listopad 02 2017 10:26:09 |
Temat: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | |
Autor: Klementyna Paluch-Rogalska |
2 |
Data: Listopad 02 2017 11:04:05 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: Agent0700 | W dniu 2017-11-02 o 10:26, Klementyna Paluch-Rogalska pisze:
Takim do paznokci, będzie pani zadowolona :-) J 3 |
Data: Listopad 02 2017 22:53:29 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie | Autor: Lolko5 | Użytkownik "Agent0700" napisał w wiadomości W dniu 2017-11-02 o 10:26, Klementyna Paluch-Rogalska pisze: Pomaluj sobie ch.ja takim do paznokci, bedziesz zadowolony. 4 |
Data: Listopad 02 2017 18:22:46 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: MadMan | Dnia Thu, 2 Nov 2017 10:26:09 +0100, Klementyna Paluch-Rogalska WłaĹnie odebrałam Ĺwieżo polakierowane proszkowo felgi (alusy). Czy jest Na przyszłoć lepiej siÄ wykosztowaÄ i zafundowaÄ pomalowanie proszkowe bezbarwnym za jednym zamachem. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 5 |
Data: Listopad 02 2017 14:23:39 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: Przemyslaw P. | Ja miałem malowane od razu bezbarwnym, ale porzÄ
dny fachowiec powinien sam to zaproponowaÄ 6 |
Data: Listopad 03 2017 16:32:53 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: Klementyna Paluch-Rogalska | In article
U mnie temat ogarniał gumiarz, przy wymianie kół na zimowe zaoferował malowanie proszkowe. Wział za to 350 PLN, wyglądają bardzo ładnie, ale bezbarwnym nie sa pomalowane. Teraz już są na nich gumy letnie, więc proszkowe raczej odpada. Cóż, poszukam czegoś epoksydowego w sprayu. Garaż mam ogrzewany. -- Klementynka 7 |
Data: Listopad 03 2017 21:23:26 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: Zenek Kapelinder | Nie szukaj, epoksydowego w spreju nie znajdziesz. A jak bedzie na puszcze ze epoksydowy w spreju to tylko na puszce bedzie napisane. Epoksydowe sa dwuskladnikowe i musza byc dwa skladniki zmieszane w odpowiedniej proporcji bezposrednio przed uzyciem. Jest co prawda utwardzacz ktory mozna zmieszac z zywica i zywica nie zzeluje dokad sie jej nie podgrzeje. Temperatura do ktorej trzeba podgrzac to troche powyzej stu stopni. Inna sprawa ze pomalowanie pomalowanej proszkowo felgi w niczym jej nie zabezpieczy. 8 |
Data: Listopad 04 2017 11:00:49 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: Budzik | Użytkownik Zenek Kapelinder ... A jak bedzie na puszcze Do stokrotki na korki chodzisz? ;-P -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Czy ty jestes normalny, czy tylko listonoszem?" by Jenka 9 |
Data: Listopad 04 2017 15:24:23 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: szod | W dniu 2017-11-04 o 05:23, Zenek Kapelinder pisze: Nie szukaj, epoksydowego w spreju nie znajdziesz. A jak bedzie na puszcze ze epoksydowy w spreju to tylko na puszce bedzie napisane. Epoksydowe sa dwuskladnikowe i musza byc dwa skladniki zmieszane w odpowiedniej proporcji bezposrednio przed uzyciem. Nie na czasie jesteĹ, sÄ takie lakiery. Przykład: https://lakiery24.com/lakiery-bezbarwne/562-motip-colormatic-lakier-bezbarwny-z-utwardzaczem-2k-wysoki-polysk-200ml.html Od spodu jest bolec który siÄ wyciÄ ga, krÄci dookoła i uwalnia utwardzacz do lakieru. Potem w ciÄ gu 24 godzin trzeba zużyÄ. 10 |
Data: Listopad 04 2017 17:36:14 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: ToMasz | W dniu 04.11.2017 o 15:24, szod pisze: W dniu 2017-11-04 o 05:23, Zenek Kapelinder pisze: Wow! ja nie miałem pojÄcia o tym że takie lakiery istniejÄ dziÄki! Tyle że odwiedziłem stronÄ i dowiedziałem siÄ że 200ml puszka (zawiera ok 50ml faktycznego lakieru) kosztuje 37zł. Ja dziÄkujÄ. Jak ktoĹ niema mozliwoĹci skorzystania z kompresora i potrebuje costam psiknÄ Ä - może warto. ale ktoĹ wspominał o 350zł. taniej bÄdzie kupiÄ kompresor, pistolet i pół litra lakieru! ToMasz 11 |
Data: Listopad 04 2017 18:43:57 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: szod | W dniu 2017-11-04 o 17:36, ToMasz pisze: Wow! ja nie miałem pojÄcia o tym że takie lakiery istniejÄ dziÄki! Gdzie ta informacja że zawiera 50ml lakieru? Bo ja akurat tego używałem do naprawy żółciejÄ cych przednich reflektorów. Pokryłem je dwoma warstwami (oczywiĹcie po uprzednim zmatowieniu) i starczyło mi jeszcze na stary blat stołu, praktycznie prawie pełne 2 warstwy. Szkoda mi było wyrzuciÄ. Raczej 50ml bym tego nie dał rady zrobiÄ. Rozpylacz też ma niezły - dobrze rozpyla i nie za dużo. DziÄki temu nie robiÄ siÄ zacieki, a lampy robiłem na samochodzie pokrytym gazetami bo mi siÄ nie chciało wyciÄ gaÄ :P 12 |
Data: Listopad 04 2017 20:04:54 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: szod | W dniu 2017-11-04 o 19:10, Maciek pisze: PomyĹl logicznie, w puszcze 200ml musi znaleźÄ siÄ jeszcze duuuużo gazu do wypchniÄcia tego wszystkiego z odpowiednim ciĹnieniem. Lakier jest zawsze z rozpuszczalnikiem. GÄstym też nie bÄdziesz malował pistoletem. Ale stosunek 50ml do pojemnoĹci 200ml to przesada. Inaczej to odczuwałem machajÄ c puszkÄ . Jak bÄdzies miał możliwoć pobaw siÄ pistoletem i sprÄżarkÄ . Pewnie bÄdziesz w szoku jak niewilkÄ iloćiÄ lakieru można pomalowaÄ element. Używałem pistoletu. Nie mówiÄ że sprÄżarka i pistolet sÄ gorsze. Problem w tym, że nie każdy tego potrzebuje. Ja nie potrzebowałem sprÄżarki, to nie kupowałem. Przypadki kiedy sprÄżarka jest u mnie potrzebna sÄ doć rzadkie. Może kiedyĹ kupiÄ, ale kupowanie po to żeby pomalowaÄ lampy było z deka bez sensu. Trzeba też mieÄ gdzie jÄ trzymaÄ, co nie zawsze jest takie proste. Nie każdy mieszka w domu z dużym podwórkiem :P 13 |
Data: Listopad 04 2017 20:47:33 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: Maciek | Lakier jest zawsze z rozpuszczalnikiem. GÄstym też nie bÄdziesz malował pistoletem. Do lakieru z puchy zawsze jeszcze dolewasz rozpuszczalnik + utwardzacz, no i obiÄtoĹciowo robi siÄ z tego jeszcze dużo wiÄcej. Ale stosunek 50ml do pojemnoĹci 200ml to przesada. Inaczej to odczuwałem machajÄ c puszkÄ . To w takim razie doskonale wiesz jak pistolet potrafi baniak opróżniaÄ z powietrza. Używam kompresora 50l i powiem Ci, jest ok, ale też szału nie ma, kompresor czÄsto siÄ włÄ cza aby dobiÄ i to przy setce lakieru. Teraz popatrz na objÄtoć takiego spraya, według mnie to nie przesada, powietrza musi byÄ duuuużo wiÄcej aby wypchnÄ Ä lakier zachowujÄ Ä jakieĹ rozsÄ dne ciĹnienie. Nie mówiÄ że sprÄżarka i pistolet sÄ gorsze. Problem w tym, że nie każdy tego potrzebuje... OczywiĹcie, nikt nikomu nie wciska sprÄżarki. Jednak majÄ c porównanie można pewne parametry oszacowaÄ. Np. jak wydajnoć lakierowania. Jeżeli używałeĹ pistoletu znowu powinienĹ wiedzieÄ jak niewiele lakieru potrzeba aby pomalowaÄ wiele i nie powinno CiÄ dziwiÄ, zÄ w sprayu może byÄ jego po prostu mało. Czyli reasumujÄ c nie ma nic w tym dziwnego, ze do malowania natryskowego potrzeba bardzo dużo powietrza a niekoniecznie dużo lakieru. 14 |
Data: Listopad 04 2017 21:19:35 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: J.F. | Dnia Sat, 4 Nov 2017 20:47:33 +0100, Maciek napisał(a): Ale stosunek 50ml do pojemności 200ml to przesada. Inaczej To sie robi inaczej - dodajesz skroplonego gazu. Taki np propan w temperaturze 20C utrzymuje cisnienie pary ~8atm, a parujac zwieksza objetosc ok 25 razy (przy tym cisnieniu). Wystarczy wiec ~8ml, aby wypchnac 200ml lakieru z puszki i nadal miec pelne cisnienie. Tylko: -parowanie wymaga ciepla ... moze wystarczy to z reki i otoczenia, w koncu pare minut bedziemy malowac, a moze z przerwami, -propan sie moze rozpuszczac w lakierze i uciekac razem z nim przez dysze w postaci cieklej. Dawniej sie uzywalo freonu, ale teraz nie wolno :-) Nie mówię że sprężarka i pistolet są gorsze. Problem Ta puszka wystarcza na 0.5m^2. Na blotnik starczy, a jak ktos nie przewiduje malowania drugiego, to chyba nie warto kompresora kupowac. No i nie kazdy ma garaz czy inna szope do dyspozycji. Jeżeli używałeś pistoletu znowu powinienś wiedzieć jak niewiele lakieru Te w spraju chyba inaczej dzialaja i "powietrza" idzie malo. J. 15 |
Data: Listopad 04 2017 19:10:18 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: Maciek | Gdzie ta informacja że zawiera 50ml lakieru? Bo ja akurat tego używałem do naprawy żółciejÄ cych przednich reflektorów. Pokryłem je dwoma warstwami (oczywiĹcie po uprzednim zmatowieniu) i starczyło mi jeszcze na stary blat stołu, praktycznie prawie pełne 2 warstwy. Szkoda mi było wyrzuciÄ. Raczej 50ml bym tego nie dał rady zrobiÄ. Rozpylacz też ma niezły - dobrze rozpyla i nie za dużo. DziÄki temu nie robiÄ siÄ zacieki, a lampy robiłem na samochodzie pokrytym gazetami bo mi siÄ nie chciało wyciÄ gaÄ :P PomyĹl logicznie, w puszcze 200ml musi znaleźÄ siÄ jeszcze duuuużo gazu do wypchniÄcia tego wszystkiego z odpowiednim ciĹnieniem. Ile tego lakieru tam moze byÄ? Tyle co kot napłakał, do tego jest rzadki i z rozpuszczalnikiem. Tomasz ma racjÄ. Jak bÄdzies miał możliwoć pobaw siÄ pistoletem i sprÄżarkÄ . Pewnie bÄdziesz w szoku jak niewilkÄ iloćiÄ lakieru można pomalowaÄ element. Nie mówiÄ c już o tym, że możesz sobie pistolet ustawiÄ na praktycznie dowolnÄ chmurÄ. No i kupujesz litrowÄ puszkÄ powiedzmy za 60zł. Spray jest po prostu do zabawy i nieopłacalny. 16 |
Data: Listopad 05 2017 01:56:38 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: p0li | T->Dnia 2017-11-02 18:22:46 niejaki MadMan napisał: Dnia Thu, 2 Nov 2017 10:26:09 +0100, Klementyna Paluch-Rogalska alu? proszkowo? wyrzucone pieniądze -- P0zdrawiam p0li hydro rulez ;) prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki 17 |
Data: Listopad 07 2017 08:19:28 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: ToMasz |
alu? proszkowo? wyrzucone pieniądzedlaczego? 18 |
Data: Listopad 07 2017 13:29:30 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: Przemyslaw P. | W dniu wtorek, 7 listopada 2017 21:33:28 UTC+1 użytkownik p0li napisał: T->Dnia 2017-11-07 08:19:28 niejaki ToMasz napisał: Przetestuj tam, gdzie potrafiÄ to zrobiÄ porzÄ dnie. 3 lata po renowacji felg i zdarza siÄ, że w warsztatach pytajÄ siÄ, gdzie robiłem felgi. Inna sprawa, że goĹciu robi felgi dla połowy warsztatów w Ĺodzi... 19 |
Data: Listopad 07 2017 21:33:22 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: p0li | T->Dnia 2017-11-07 08:19:28 niejaki ToMasz napisał: alu? proszkowo? wyrzucone pieniądzedlaczego? alu są miekkie i po pół roku cały lakier jest spękany i odłazi - testowane osobiście :( -- P0zdrawiam p0li hydro rulez ;) prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki 20 |
Data: Listopad 08 2017 10:56:38 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: Klementyna Paluch-Rogalska | In article says...
Moje maja 9 i fabrycznie były malowane proszkowo. Nic nie spękało, tylko przytarłam o kamień stojący pomiędzy krawężnikiem a kołem (a pozostałe po prostu trochę porysowane). -- Klementynka 21 |
Data: Listopad 02 2017 23:58:16 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: ToMasz | W dniu 02.11.2017 o 10:26, Klementyna Paluch-Rogalska pisze: sens jest, ale "sprayem" - niema sensu. jak malować, to czymś chemicznie utwardzalnym. więc raczej w domu (bez kompresora i pistoletu) tego nie oblecisz ToMasz 22 |
Data: Listopad 04 2017 18:53:42 | Temat: Re: Dodatkowe zabezpieczenie felg malowanych proszkowo | Autor: Maciek | W dniu 02.11.2017 o 10:26, Klementyna Paluch-Rogalska pisze:
Przy normalnej technologii lakerowania bezbarwny kładzie się do 30min. po kolorze. Odstępstwa od reguły mogą procentować różnymi kwiatkami po czasie jak np. łuszczenie czy odchodzenie bezbarwnego. Nie wiem jak to wygląda w przypadku malowania proszkowego. Możliwe , że również kładzie się od razu warstwa po warstwie aby było ok. Należało by się dowiedzieć czy są jakieś przeciwskazania do położenia bezbarwnego na proszek od osoby w temacie. No i jeżeli już, to tak jak piszą, jedynie bezbarwny z utwardzaczem, raczej akryl a nie epoksyd. Z tym drugim w lakiernictwie samochodowym nie spotkałem się. Używałem jedynie podkłady epoksydowe, no ale to na pierwszą warstwę a nie na klar. Z innej beczki powłoka po malowaniu proszkowym powinna być wytrzymała ja bym tego już nie ruszał. |