Grupy dyskusyjne   »   Don't drink and drive :)

Don't drink and drive :)



1 Data: Styczen 12 2014 10:25:36
Temat: Don't drink and drive :)
Autor: Uncle Pete 

Brytyjczykowi zabrali na rok prawo jazdy i wlepili mandat 500 funtów za prowadzenie po pijanemu akumulatorowego samochodu-zabawki. Wydmuchał 92 mikrogramy na 100 ml powietrza - czyli, jak rozumiem, około 2 promili we krwi.

Swoją drogą, ciekawy samochodzik: własnoręcznie zrobiony przez gościa miniaturowy VW Transporter T1 z silnikiem od wózka inwalidzkiego. Początkowo miał być zabawką dla syna, potem próbował wykorzystywać go dla zbierania datków na fundacji walczącej z rakiem. Facet właśnie wracał z takiej zbiórki, gdzie uzbierał 40 funtów.

http://www.dailymail.co.uk/news/article-2537505/Drink-driving-ban-6mph-spin-toy-van-Father-one-banned-12-months-fined-500-nearly-three-times-limit.html

http://tinyurl.com/nas7jdg



2 Data: Styczen 12 2014 11:38:42
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: orcos 

W dniu 2014-01-12 10:25, Uncle Pete pisze:

Brytyjczykowi zabrali na rok prawo jazdy i wlepili mandat 500 funtów za
prowadzenie po pijanemu akumulatorowego samochodu-zabawki. Wydmuchał 92
mikrogramy na 100 ml powietrza - czyli, jak rozumiem, około 2 promili we
krwi.

Swoją drogą, ciekawy samochodzik: własnoręcznie zrobiony przez gościa
miniaturowy VW Transporter T1 z silnikiem od wózka inwalidzkiego.
Początkowo miał być zabawką dla syna, potem próbował wykorzystywać go
dla zbierania datków na fundacji walczącej z rakiem. Facet właśnie
wracał z takiej zbiórki, gdzie uzbierał 40 funtów.

Czyli to samo co w Polsce z rowerami. Akumulatorowy samochód-zabawka, podobnie jak w Polsce rower, nie wymaga PJ, ale gorliwe władze i tak zabiorą.

--
....|_OR|...
....|COS|...

3 Data: Styczen 12 2014 12:13:04
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Uncle Pete 

Czyli to samo co w Polsce z rowerami. Akumulatorowy samochód-zabawka,
podobnie jak w Polsce rower, nie wymaga PJ, ale gorliwe władze i tak
zabiorą.

Zgadzam się, poza tym oznacza to różną dotkliwość kary za to samo przewinienie dla posiadającychi nie posiadających PJ.

Z drugiej strony, facet był nieźle nawalony i stanowił zagrożenie - chociażby dla samego siebie. Jakaś reakcja policji się należała, niekoniecznie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Piotr

4 Data: Styczen 12 2014 15:33:31
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Maciek 

Dnia Sun, 12 Jan 2014 12:13:04 +0100, Uncle Pete napisał(a):

Z drugiej strony, facet był nieźle nawalony i stanowił zagrożenie -
chociażby dla samego siebie. Jakaś reakcja policji się należała,
niekoniecznie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Pelnoletni obywatel ma prawo sie nawalic i stanowic zagrozenie dla samego
siebie.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

5 Data: Styczen 12 2014 15:50:12
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 12 Jan 2014 15:33:31 +0100, Maciek napisał(a):

Dnia Sun, 12 Jan 2014 12:13:04 +0100, Uncle Pete napisał(a):
Z drugiej strony, facet był nieźle nawalony i stanowił zagrożenie -
chociażby dla samego siebie. Jakaś reakcja policji się należała,
niekoniecznie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Pelnoletni obywatel ma prawo sie nawalic i stanowic zagrozenie dla samego
siebie.

Nie tylko dla siebie.
Mogl tym wjechac na chodnik i polamac staruszke, mogl przewrocic i
trafila by pechowo glowa w kamien, mogl zajechac droge jakiemus
tirowi, ktory w odruchu ominiecia trafilby w autobus, albo w grupe
przedszkolakow na chodniku ...

J.

6 Data: Styczen 12 2014 15:54:46
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 15:50, J.F. wrote:

Dnia Sun, 12 Jan 2014 15:33:31 +0100, Maciek napisał(a):
Dnia Sun, 12 Jan 2014 12:13:04 +0100, Uncle Pete napisał(a):
Z drugiej strony, facet był nieźle nawalony i stanowił zagrożenie -
chociażby dla samego siebie. Jakaś reakcja policji się należała,
niekoniecznie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Pelnoletni obywatel ma prawo sie nawalic i stanowic zagrozenie dla samego
siebie.

Nie tylko dla siebie.
Mogl tym wjechac na chodnik i polamac staruszke, mogl przewrocic i
trafila by pechowo glowa w kamien, mogl zajechac droge jakiemus
tirowi, ktory w odruchu ominiecia trafilby w autobus, albo w grupe
przedszkolakow na chodniku ...

Albo mógł się uderzyć w głowę, powodując trzęsienie ziemi, które powoduje tsunami i wybucha naszą pierwszą elektrownie jądrową - dlatego jak bodajże Gotfryd zauważył "pijani rowerzyści są głównym powodem dla których nie buduje się w Polsce elektrowni atomowych"

Shrek.

7 Data: Styczen 12 2014 16:17:36
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu 2014-01-12 15:50, J.F. pisze:

Nie tylko dla siebie.


Takie brednie w obronie idiotyzmów opiekuńczego państwa. :-)

Następne będą kaski dla przechodniów czy coś jeszcze bardziej durnego?

z

8 Data: Styczen 12 2014 16:27:28
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 12 Jan 2014 16:17:36 +0100, z napisał(a):

W dniu 2014-01-12 15:50, J.F. pisze:
Nie tylko dla siebie.

Takie brednie w obronie idiotyzmów opiekuńczego państwa. :-)
Następne będą kaski dla przechodniów czy coś jeszcze bardziej durnego?

Kask dla przechodniow sluzy "dla siebie", choc jak widac opiekuncze
panstwo dba o dzieci na rowerze czy na nartach, a takze o pasy w
samochodach.

Ale pijany rowerzysta na chodniku moze sie latwo zatoczyc na jezdnie.
Latwiej niz pieszy pijak ... ale trudniej niz tytulowy Anglik.

Nawiasem mowiac te kaski i pasy dbaja tez o innych - lepiej odpowiadac
za zlamanie reki czy nogi niz spowodowanie smierci, bo sie nie uwazalo
za kierownica...

J.

9 Data: Styczen 12 2014 16:36:44
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 16:27, J.F. wrote:

Ale pijany rowerzysta na chodniku moze sie latwo zatoczyc na jezdnie.
Latwiej niz pieszy pijak ... ale trudniej niz tytulowy Anglik.

Ale z drugiej strony ze strony pijanych rowerzystów nie spotkała mnie żadna nieprzyjemność, a pijani piesi mi ryja obili. Statystycznie jednak pijani piesi powodują o rząd lub dwa więcej zgonów niż pijani piesi (a pewnie i pijani kierowcy). Na PoRD świat się nie kończy;) W zasadzie idąc tym tropem należałoby uznać że chodzenie powyżej 0,5 promila za przestępstwo, bo przecież prawie codziennie słychać  że jakiś zalany konkubent wsadził kosę pod żebra swojemu konkurentowi (zazwyczaj w obecności spornej konkubiny, która razem z nimi chlała).

Nawiasem mowiac te kaski i pasy dbaja tez o innych - lepiej odpowiadac
za zlamanie reki czy nogi niz spowodowanie smierci, bo sie nie uwazalo
za kierownica...

Weź już mnie nie załamuj. Jak samochód wpada na chodnik, to zwykle ostatnim kogo można by o to obwiniać jest idący tym chodnikiem pieszy. Zaraz dojdziemy do tego, że dla dobra pieszych i kierowców należy zabronić wychodzenia z domu.

Shrek.

10 Data: Styczen 12 2014 16:37:47
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 16:36, Shrek wrote:

On 2014-01-12 16:27, J.F. wrote:

Ale pijany rowerzysta na chodniku moze sie latwo zatoczyc na jezdnie.
Latwiej niz pieszy pijak ... ale trudniej niz tytulowy Anglik.

Ale z drugiej strony ze strony pijanych rowerzystów nie spotkała mnie
żadna nieprzyjemność, a pijani piesi mi ryja obili. Statystycznie jednak
pijani piesi powodują o rząd lub dwa więcej zgonów niż pijani piesi (a

Oczywiście niż pijani rowerzyści.

pewnie i pijani kierowcy). Na PoRD świat się nie kończy;) W zasadzie
idąc tym tropem należałoby uznać że chodzenie powyżej 0,5 promila za
przestępstwo, bo przecież prawie codziennie słychać  że jakiś zalany
konkubent wsadził kosę pod żebra swojemu konkurentowi (zazwyczaj w
obecności spornej konkubiny, która razem z nimi chlała).

Nawiasem mowiac te kaski i pasy dbaja tez o innych - lepiej odpowiadac
za zlamanie reki czy nogi niz spowodowanie smierci, bo sie nie uwazalo
za kierownica...

Weź już mnie nie załamuj. Jak samochód wpada na chodnik, to zwykle
ostatnim kogo można by o to obwiniać jest idący tym chodnikiem pieszy.
Zaraz dojdziemy do tego, że dla dobra pieszych i kierowców należy
zabronić wychodzenia z domu.

Shrek.

11 Data: Styczen 12 2014 20:01:39
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 12 Jan 2014 16:36:44 +0100, Shrek napisał(a):

On 2014-01-12 16:27, J.F. wrote:
Ale pijany rowerzysta na chodniku moze sie latwo zatoczyc na jezdnie.
Latwiej niz pieszy pijak ... ale trudniej niz tytulowy Anglik.

Ale z drugiej strony ze strony pijanych rowerzystów nie spotkała mnie
żadna nieprzyjemność, a pijani piesi mi ryja obili.

Mnie tam ani piesi, ani rowerzysci, ani kierowcy nic zlego nie zrobili
...

Statystycznie jednak
pijani piesi powodują o rząd lub dwa więcej zgonów niż pijani piesi (a
pewnie i pijani kierowcy). Na PoRD świat się nie kończy;) W zasadzie
idąc tym tropem należałoby uznać że chodzenie powyżej 0,5 promila za
przestępstwo, bo przecież prawie codziennie słychać  że jakiś zalany
konkubent wsadził kosę pod żebra swojemu konkurentowi (zazwyczaj w
obecności spornej konkubiny, która razem z nimi chlała).

Ale to nie chodzenie tylko upijanie sie.

Nawiasem mowiac te kaski i pasy dbaja tez o innych - lepiej odpowiadac
za zlamanie reki czy nogi niz spowodowanie smierci, bo sie nie uwazalo
za kierownica...
Weź już mnie nie załamuj. Jak samochód wpada na chodnik, to zwykle
ostatnim kogo można by o to obwiniać jest idący tym chodnikiem pieszy.
Zaraz dojdziemy do tego, że dla dobra pieszych i kierowców należy
zabronić wychodzenia z domu.

No ale z mojego punktu widzenia lepiej zeby inny w kaskach chodzili,
niz ja mam wiekszy wyrok ryzykowac :-)

J.

12 Data: Styczen 12 2014 18:23:16
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu 2014-01-12 16:27, J.F. pisze:

Ale pijany rowerzysta na chodniku moze sie latwo zatoczyc na jezdnie.
Latwiej niz pieszy pijak ... ale trudniej niz tytulowy Anglik.

Nie będę komentował takich wywodów bo to obraza dla zdrowego rozsądku i inteligencji obywatela to czym bezowocnie zajmuje się opiekuńcze państwo i jak sprawnie marnuje moje podatki.

z

13 Data: Styczen 12 2014 19:27:27
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 12 Jan 2014 18:23:16 +0100, z napisał(a):

W dniu 2014-01-12 16:27, J.F. pisze:
Ale pijany rowerzysta na chodniku moze sie latwo zatoczyc na jezdnie.
Latwiej niz pieszy pijak ... ale trudniej niz tytulowy Anglik.

Nie będę komentował takich wywodów bo to obraza dla zdrowego rozsądku i
inteligencji obywatela to czym bezowocnie zajmuje się opiekuńcze państwo
i jak sprawnie marnuje moje podatki.

http://www.youtube.com/watch?v=D0_C7z7qKD8

Taki raczej nie powinien jezdzi po jezdni miedzy samochodami, ani w
odleglosci mniejszej niz 5m.

J.

14 Data: Styczen 12 2014 22:36:41
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu 2014-01-12 19:27, J.F. pisze:

Taki raczej nie powinien jezdzi po jezdni miedzy samochodami, ani w
odleglosci mniejszej niz 5m.

A jak będzie pchał taczkę to już zupełnie niegroźny pieszy?
Żałosna dyskryminacja i segregacja i inna nietolerancja :-)

z

15 Data: Styczen 13 2014 00:24:06
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Maciek 

Dnia Sun, 12 Jan 2014 15:50:12 +0100, J.F. napisał(a):
 

Pelnoletni obywatel ma prawo sie nawalic i stanowic zagrozenie dla samego
siebie.

Nie tylko dla siebie.

Innym nie ma prawa zagrazac, ale sobie - jak najbardziej.


--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

16 Data: Styczen 13 2014 13:50:58
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: J.F 

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości
Dnia Sun, 12 Jan 2014 15:50:12 +0100, J.F. napisał(a):

Pelnoletni obywatel ma prawo sie nawalic i stanowic zagrozenie dla samego
siebie.

Nie tylko dla siebie.

Innym nie ma prawa zagrazac, ale sobie - jak najbardziej.

Ale jak sie nawali, to nie tylko sobie zagraza.

J.

17 Data: Styczen 12 2014 13:06:22
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello orcos,

Sunday, January 12, 2014, 11:38:42 AM, you wrote:

Brytyjczykowi zabrali na rok prawo jazdy i wlepili mandat 500 funtów za
prowadzenie po pijanemu akumulatorowego samochodu-zabawki. Wydmuchał 92
mikrogramy na 100 ml powietrza - czyli, jak rozumiem, około 2 promili we
krwi.
Swoją drogą, ciekawy samochodzik: własnoręcznie zrobiony przez gościa
miniaturowy VW Transporter T1 z silnikiem od wózka inwalidzkiego.
Początkowo miał być zabawką dla syna, potem próbował wykorzystywać go
dla zbierania datków na fundacji walczącej z rakiem. Facet właśnie
wracał z takiej zbiórki, gdzie uzbierał 40 funtów.
Czyli to samo co w Polsce z rowerami. Akumulatorowy samochód-zabawka,
podobnie jak w Polsce rower, nie wymaga PJ, ale gorliwe władze i tak
zabiorą.

I się należało - jeśli wyjechał po pijanemu na drogę publiczną.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

18 Data: Styczen 12 2014 13:32:37
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: orcos 

W dniu 2014-01-12 13:06, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello orcos,

Sunday, January 12, 2014, 11:38:42 AM, you wrote:

Brytyjczykowi zabrali na rok prawo jazdy i wlepili mandat 500 funtów za
prowadzenie po pijanemu akumulatorowego samochodu-zabawki. Wydmuchał 92
mikrogramy na 100 ml powietrza - czyli, jak rozumiem, około 2 promili we
krwi.
Swoją drogą, ciekawy samochodzik: własnoręcznie zrobiony przez gościa
miniaturowy VW Transporter T1 z silnikiem od wózka inwalidzkiego.
Początkowo miał być zabawką dla syna, potem próbował wykorzystywać go
dla zbierania datków na fundacji walczącej z rakiem. Facet właśnie
wracał z takiej zbiórki, gdzie uzbierał 40 funtów.
Czyli to samo co w Polsce z rowerami. Akumulatorowy samochód-zabawka,
podobnie jak w Polsce rower, nie wymaga PJ, ale gorliwe władze i tak
zabiorą.

I się należało - jeśli wyjechał po pijanemu na drogę publiczną.


Pieszy pijany na chodniku stanowiącym część drogi publicznej też powinien stracić PJ?

I nie tylko to. Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i punkty karne. A jak się kolejnym razem wylegitymował dowodem osobistym, za to samo dostał... niższy mandat i bez punktów. Gdzie tu logika?

--
....|_OR|...
....|COS|...

19 Data: Styczen 12 2014 13:53:46
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-01-12 13:32, Użytkownik orcos napisał:

W dniu 2014-01-12 13:06, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello orcos,

Sunday, January 12, 2014, 11:38:42 AM, you wrote:

Brytyjczykowi zabrali na rok prawo jazdy i wlepili mandat 500 funtów za
prowadzenie po pijanemu akumulatorowego samochodu-zabawki. Wydmuchał 92
mikrogramy na 100 ml powietrza - czyli, jak rozumiem, około 2 promili we
krwi.
Swoją drogą, ciekawy samochodzik: własnoręcznie zrobiony przez gościa
miniaturowy VW Transporter T1 z silnikiem od wózka inwalidzkiego.
Początkowo miał być zabawką dla syna, potem próbował wykorzystywać go
dla zbierania datków na fundacji walczącej z rakiem. Facet właśnie
wracał z takiej zbiórki, gdzie uzbierał 40 funtów.
Czyli to samo co w Polsce z rowerami. Akumulatorowy samochód-zabawka,
podobnie jak w Polsce rower, nie wymaga PJ, ale gorliwe władze i tak
zabiorą.

I się należało - jeśli wyjechał po pijanemu na drogę publiczną.


Pieszy pijany na chodniku stanowiącym część drogi publicznej też powinien stracić PJ?

I nie tylko to. Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i punkty karne. A jak się kolejnym razem wylegitymował dowodem osobistym, za to samo dostał... niższy mandat i bez punktów. Gdzie tu logika?

Logika jest jedna, politycy przy korycie zachowują się u nas
jak w podbitym kraju lub jakiejś kolonii. Liczy się tylko jedno,
wydoić obywatela aby oni mieli budżet do machlojek.


Pozdrawiam

20 Data: Styczen 12 2014 14:21:30
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Pawel O'Pajak 


Powitanko,

Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia
ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i
punkty karne.

No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.

A jak się kolejnym razem wylegitymował dowodem osobistym,
za to samo dostał... niższy mandat i bez punktów. Gdzie tu logika?

Jesli ma prawo jazdy, to policjant slusznie zalozyl, ze powinien znac PoRD. Jesli znal i mimo to narozrabial, to slusznie zostal ukarany jak kazdy inny kierowca. Jesli sklamal, ze nie ma PJ, to policjant patrzac na biedaka, ktory nie ma samochodu i bidny w deszczu pomyka rowerkiem, zlitowal sie i dal nizszy mandat.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

21 Data: Styczen 12 2014 14:52:06
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: orcos 

W dniu 2014-01-12 14:21, Pawel O'Pajak pisze:


Powitanko,

Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia
ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i
punkty karne.

No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.



Jechał lewym poboczem bo prawe nie nadawało się do jazdy na rowerze wyścigowym. Na PJ dostał 200 zł i 5 punktów, na dowód dostał 30 zł.


--
....|_OR|...
....|COS|...

22 Data: Styczen 12 2014 16:16:08
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello orcos,

Sunday, January 12, 2014, 2:52:06 PM, you wrote:

Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia
ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i
punkty karne.
No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.
Jechał lewym poboczem bo prawe nie nadawało się do jazdy na rowerze
wyścigowym. Na PJ dostał 200 zł i 5 punktów, na dowód dostał 30 zł.

Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

23 Data: Styczen 12 2014 16:22:28
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu 2014-01-12 16:16, RoMan Mandziejewicz pisze:

Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?

A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to "przestępstwo" przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w paragrafie to jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.

z

24 Data: Styczen 12 2014 17:30:14
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello z,

Sunday, January 12, 2014, 4:22:28 PM, you wrote:

Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?
A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to "przestępstwo"
przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w paragrafie to
jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

25 Data: Styczen 12 2014 17:51:07
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Tom N 

RoMan Mandziejewicz w


Hello z,

Sunday, January 12, 2014, 4:22:28 PM, you wrote:

Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?
A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to "przestępstwo"
przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w paragrafie to
jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?

Ale nie tak brzmiała pierwotna prośba. Logiczny i życiowy z naciskiem na "i"

--
'Tom N'

26 Data: Styczen 12 2014 18:13:05
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tom,

Sunday, January 12, 2014, 5:51:07 PM, you wrote:

Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?
A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to "przestępstwo"
przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w paragrafie to
jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.
Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Ale nie tak brzmiała pierwotna prośba. Logiczny i życiowy z naciskiem na "i"

Ale czy ja mam obowiązek poddawania się żądania uzasadniania życiowego
w obliczu jawnego złamania prawa? Gdyby to złamanie było skutkiem stanu
wyższej konieczności, to byłaby inna sprawa. Ale nawet to jest
regulowane prawem.

Pisanina, że pobocze nie nadawało się do jazdy dla pana pedalarza jest
tylko pisaniną. Jeśli pobocze nie nadaje się do jazdy, to jedzie się
jezdnią. Jeśli jeździ się rekreacyjnie, to szuka się takich dróg dla
rowerów, które nadają się do jazdy a nie szuka jakiś usprawiedliwień
"życiowych" dla własnego widzimisię.

Oczywiście też mnie zastanawia karanie punktami za wykroczenia na
rowerze ale nie mam ani siły ani ochoty w to się zagłębiać. Bardziej
martwi mnie uparte jeżdżenia pedalarza pod prąd i szukanie
usprawiedliwień dla jawnego łamania prawa.

Nie jestem święty - zdarza mi się popełniać wykroczenia. Ale nie
szukam jakiś głupkowatych usprawiedliwień.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

27 Data: Styczen 12 2014 18:38:32
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Tom N 

RoMan Mandziejewicz w


Hello Tom,

Sunday, January 12, 2014, 5:51:07 PM, you wrote:

Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?
A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to "przestępstwo"
przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w paragrafie to
jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.
Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Ale nie tak brzmiała pierwotna prośba. Logiczny i życiowy z naciskiem na "i"

Ale czy ja mam obowiązek

Prośba, nie nakaz Romanie.

[...]
Bardziej martwi mnie uparte jeżdżenia pedalarza pod prąd i szukanie
usprawiedliwień dla jawnego łamania prawa.

"Kierujący pojazdem zaprzęgowym, rowerem, motorowerem, wózkiem ręcznym oraz
osoba prowadząca pojazd napędzany silnikiem, są obowiązani poruszać się po
poboczu, chyba, że nie nadaje się ono do jazdy lub ruch pojazdu utrudniałby
ruch pieszych."

Jawnie napisane, że ma się poruszać poboczem, niekoniecznie prawym...

Nie jestem święty - zdarza mi się popełniać wykroczenia. Ale nie
szukam jakiś głupkowatych usprawiedliwień.

Autor też nie szukał, zresztą nie o tym podwątek jest

--
'Tom N'

28 Data: Styczen 12 2014 18:27:29
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: mlodz 

Dnia Sun, 12 Jan 2014 17:30:14 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?

Jego duch.

29 Data: Styczen 12 2014 22:19:01
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mlodz,

Sunday, January 12, 2014, 6:27:29 PM, you wrote:

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.

Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

30 Data: Styczen 12 2014 22:29:08
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 22:19, RoMan Mandziejewicz wrote:

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.

Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.

Ale nie powinny - od tego są właśnie sądy.

BTW - obalenie komuny było sprzecznie z zarówno literą jak i duchem prawa - za to było logiczne.

Shrek.

31 Data: Styczen 12 2014 22:36:59
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Sunday, January 12, 2014, 10:29:08 PM, you wrote:

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.
Ale nie powinny - od tego są właśnie sądy.
BTW - obalenie komuny było sprzecznie z zarówno literą jak i duchem
prawa - za to było logiczne.

Nie było żadnego obalania komuny. Komuna sama oddała władzę ZGODNIE z
obowiązującym prawem. Prawo ponaginał trochę Jaruzelski, nie wiedząc,
co zrobić z listą krajową, która została skreślona przez wyborców.
Drugi raz naciągano, gdy Jaruzelskiemu brakło pół głosu.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

32 Data: Styczen 13 2014 00:22:42
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 12 Jan 2014 22:36:59 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.
Ale nie powinny - od tego są właśnie sądy.
BTW - obalenie komuny było sprzecznie z zarówno literą jak i duchem
prawa - za to było logiczne.

Nie było żadnego obalania komuny. Komuna sama oddała władzę ZGODNIE z
obowiązującym prawem. Prawo ponaginał trochę Jaruzelski, nie wiedząc,
co zrobić z listą krajową, która została skreślona przez wyborców.

Za milczaca zgoda drugiej strony, ale fakt ze te komuchy nigdy
praworzadnie rzadzic nie umialy. Tak trudno przewidziec ze ktos z
listy nie przejdzie ?

Ale ... te 35% to jak wprowadzono ?
No i ... ocen zgodnosc tych 35% z konstytucja, ktora cos pisala o
wolnych i demokratycznych wyborach


J.

33 Data: Styczen 13 2014 06:58:59
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 22:36, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Shrek,

Sunday, January 12, 2014, 10:29:08 PM, you wrote:

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.
Ale nie powinny - od tego są właśnie sądy.
BTW - obalenie komuny było sprzecznie z zarówno literą jak i duchem
prawa - za to było logiczne.

Nie było żadnego obalania komuny. Komuna sama oddała władzę ZGODNIE z
obowiązującym prawem. Prawo ponaginał trochę Jaruzelski, nie wiedząc,
co zrobić z listą krajową, która została skreślona przez wyborców.
Drugi raz naciągano, gdy Jaruzelskiemu brakło pół głosu.

Bez znaczenia - i tak niezgodnie z literą i duchem prawa.

Shrek.

34 Data: Styczen 13 2014 09:23:16
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Monday, January 13, 2014, 6:58:59 AM, you wrote:

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.
Ale nie powinny - od tego są właśnie sądy.
BTW - obalenie komuny było sprzecznie z zarówno literą jak i duchem
prawa - za to było logiczne.
Nie było żadnego obalania komuny. Komuna sama oddała władzę ZGODNIE z
obowiązującym prawem. Prawo ponaginał trochę Jaruzelski, nie wiedząc,
co zrobić z listą krajową, która została skreślona przez wyborców.
Drugi raz naciągano, gdy Jaruzelskiemu brakło pół głosu.
Bez znaczenia - i tak niezgodnie z literą i duchem prawa.

Wskaż tę literę.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

35 Data: Styczen 13 2014 16:35:26
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 09:23, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Shrek,

Monday, January 13, 2014, 6:58:59 AM, you wrote:

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.
Ale nie powinny - od tego są właśnie sądy.
BTW - obalenie komuny było sprzecznie z zarówno literą jak i duchem
prawa - za to było logiczne.
Nie było żadnego obalania komuny. Komuna sama oddała władzę ZGODNIE z
obowiązującym prawem. Prawo ponaginał trochę Jaruzelski, nie wiedząc,
co zrobić z listą krajową, która została skreślona przez wyborców.
Drugi raz naciągano, gdy Jaruzelskiemu brakło pół głosu.
Bez znaczenia - i tak niezgodnie z literą i duchem prawa.

Wskaż tę literę.

Przewodnia rola PZPR zapisana w konstytucji. Spalenie komitetów i strajki w 80 też legalne przecież nie były.

Shrek.

36 Data: Styczen 13 2014 17:37:43
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Monday, January 13, 2014, 4:35:26 PM, you wrote:

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.
Ale nie powinny - od tego są właśnie sądy.
BTW - obalenie komuny było sprzecznie z zarówno literą jak i duchem
prawa - za to było logiczne.
Nie było żadnego obalania komuny. Komuna sama oddała władzę ZGODNIE z
obowiązującym prawem. Prawo ponaginał trochę Jaruzelski, nie wiedząc,
co zrobić z listą krajową, która została skreślona przez wyborców.
Drugi raz naciągano, gdy Jaruzelskiemu brakło pół głosu.
Bez znaczenia - i tak niezgodnie z literą i duchem prawa.
Wskaż tę literę.
Przewodnia rola PZPR zapisana w konstytucji.

I konstytucja została zmieniona. Zresztą - przewodnia rola to nie
gwarancja rządów wiecznych.

Spalenie komitetów i strajki w 80 też legalne przecież nie były.

Palenie komitetów było w 1970 roku. I oczywiście było nielegalne.
Natomiast strajki były legalne, ponieważ PRL ratyfikowała konwencje
dające prawo strajków.

Ale co to ma wspólnego z postulowanym przez Ciebie rzekomo bezprawnym
przejęciem władzy, to ja już nie rozumiem.

Shrek.

Chyba jedna troll.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

37 Data: Styczen 13 2014 12:16:34
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu niedziela, 12 stycznia 2014 22:36:59 UTC+1 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Hello Shrek,



Sunday, January 12, 2014, 10:29:08 PM, you wrote:



>>>> Co mo�e by� bardziej logicznym powodem ni� litera prawa?

>>> Jego duch.

>> S�dy orzekaj� na podstawie litery a nie ducha.

> Ale nie powinny - od tego s� w�a�nie s�dy.

> BTW - obalenie komuny by�o sprzecznie z zar�wno liter� jak i duchem

> prawa - za to by�o logiczne.



Nie by�o �adnego obalania komuny. Komuna sama odda�a w�adz� ZGODNIE z

obowi�zuj�cym prawem. Prawo ponagina� troch� Jaruzelski, nie wiedz�c,

co zrobi� z list� krajow�, kt�ra zosta�a skre�lona przez wyborc�w.

Drugi raz naci�gano, gdy Jaruzelskiemu brak�o p� g�osu.



--

Best regards,

 RoMan

PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Jak skuteczne było samoobalenie komuny widać było po Liście Macierewicza. Przypominało reformę burdelu jaki działał przy Komitecie Centralnym w Moskwie. Zamiast kurew wymienili łóżka.

38 Data: Styczen 13 2014 20:57:07
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 13 Jan 2014 12:16:34 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:

Jak skuteczne było samoobalenie komuny widać było po Liście
Macierewicza. Przypominało reformę burdelu jaki działał przy Komitecie
Centralnym w Moskwie. Zamiast kurew wymienili łóżka.

Macierewicza to raczej z psychiatryka wypuścili przez przypadek. A raczej
przez FSB



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

39 Data: Styczen 13 2014 13:31:55
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu poniedziałek, 13 stycznia 2014 21:57:07 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Mon, 13 Jan 2014 12:16:34 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> Jak skuteczne było samoobalenie komuny widać było po Liście

> Macierewicza. Przypominało reformę burdelu jaki działał przy Komitecie

> Centralnym w Moskwie. Zamiast kurew wymienili łóżka.



Macierewicza to raczej z psychiatryka wypuścili przez przypadek. A raczej

przez FSB







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Ale z opublikowania listy kapusiów w tamtym sejmie wywiązał się znakomicie. Potem zaczęły się tłumaczenia że owszem podpisał ale żeby donosił to w życiu. A pieniądze jakie dostawał za współpracę, to jak Dulska podatki nimi płacił.

40 Data: Styczen 13 2014 21:37:02
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 13 Jan 2014 13:31:55 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:


Ale z opublikowania listy kapusiów w tamtym sejmie wywiązał się
znakomicie. Potem zaczęły się tłumaczenia że owszem podpisał ale żeby
donosił to w życiu. A pieniądze jakie dostawał za współpracę, to jak
Dulska podatki nimi płacił.

gówno prawda. To jest lista z jego urojeń. Podobnie jak z ujawnieniem
agentów i współpracownikół wywiadu. ten goć musi być ruskim agentem.
Nikt inny by nie rozpieprzył tak własnego kraju.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

41 Data: Styczen 13 2014 16:03:33
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu poniedziałek, 13 stycznia 2014 22:37:02 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Mon, 13 Jan 2014 13:31:55 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:





> Ale z opublikowania listy kapusiów w tamtym sejmie wywiązał się

> znakomicie. Potem zaczęły się tłumaczenia że owszem podpisał ale żeby

> donosił to w życiu. A pieniądze jakie dostawał za współpracę, to jak

> Dulska podatki nimi płacił.



gówno prawda. To jest lista z jego urojeń. Podobnie jak z ujawnieniem

agentów i współpracownikół wywiadu. ten gość musi być ruskim agentem.

Nikt inny by nie rozpieprzył tak własnego kraju.







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Lista z urojeń jakie powstały w dokumentach SB. Jeśli uważasz że lista jest nieprawdziwa to znaczy że jak byś był taki wysoki jak głupi to byś mógł Księżyc lizać.

42 Data: Styczen 14 2014 11:45:59
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 13 Jan 2014 16:03:33 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:

W dniu poniedziałek, 13 stycznia 2014 22:37:02 UTC+1 użytkownik masti
napisał:
Dnia pięknego Mon, 13 Jan 2014 13:31:55 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:





> Ale z opublikowania listy kapusiów w tamtym sejmie wywiązał się

> znakomicie. Potem zaczęły się tłumaczenia że owszem podpisał ale żeby

> donosił to w życiu. A pieniądze jakie dostawał za współpracę, to jak

> Dulska podatki nimi płacił.



gówno prawda. To jest lista z jego urojeń. Podobnie jak z ujawnieniem

agentów i współpracownikół wywiadu. ten goć musi być ruskim agentem.

Nikt inny by nie rozpieprzył tak własnego kraju.







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Lista z urojeń jakie powstały w dokumentach SB. Jeśli uważasz że lista
jest nieprawdziwa to znaczy że jak byś był taki wysoki jak głupi to byś
mógł Księżyc lizać.

uwielbiam jak ludzie twierdzący, że sa antykomunistami i cała komuna była
zbrodnicza i zakłÄ…mana jak tylko znajdą dokument na politycznego
przeciwnika wytworzony przez te komunę od razu wierzą w niego jak w Boga.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

43 Data: Styczen 14 2014 09:32:42
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu wtorek, 14 stycznia 2014 12:45:59 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Mon, 13 Jan 2014 16:03:33 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> W dniu poniedziałek, 13 stycznia 2014 22:37:02 UTC+1 użytkownik masti

> napisał:

>> Dnia pięknego Mon, 13 Jan 2014 13:31:55 -0800 osobnik zwany kogutek444

>>

>> napisał:

>>

>>

>>

>>

>>

>> > Ale z opublikowania listy kapusiów w tamtym sejmie wywiązał się

>>

>> > znakomicie. Potem zaczęły się tłumaczenia że owszem podpisał ale żeby

>>

>> > donosił to w życiu. A pieniądze jakie dostawał za współpracę, to jak

>>

>> > Dulska podatki nimi płacił.

>>

>>

>>

>> gówno prawda. To jest lista z jego urojeń. Podobnie jak z ujawnieniem

>>

>> agentów i współpracownikół wywiadu. ten gość musi być ruskim agentem.

>>

>> Nikt inny by nie rozpieprzył tak własnego kraju.

>>

>>

>>

>>

>>

>>

>>

>> --

>>

>> Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

>>

>> mst <at> gazeta <.> pl

>>

>> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

>>

>> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

>

> Lista z urojeń jakie powstały w dokumentach SB. Jeśli uważasz że lista

> jest nieprawdziwa to znaczy że jak byś był taki wysoki jak głupi to byś

> mógł Księżyc lizać.



uwielbiam jak ludzie twierdzący, że sa antykomunistami i cała komuna była

zbrodnicza i zakłąmana jak tylko znajdą dokument na politycznego

przeciwnika wytworzony przez te komunę od razu wierzą w niego jak w Boga.







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Nie jestem antykomunistą. Mam do komunizmu stosunek ambiwalentny. A w Liście Macierewicza była prawda.

44 Data: Styczen 14 2014 18:59:43
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 14 Jan 2014 09:32:42 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:


Nie jestem antykomunistą. Mam do komunizmu stosunek ambiwalentny. A w
Liście Macierewicza była prawda.

tak. Ta trzecia. Czyli gówno prawda.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

45 Data: Styczen 14 2014 11:19:16
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu wtorek, 14 stycznia 2014 19:59:43 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Tue, 14 Jan 2014 09:32:42 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:





> Nie jestem antykomunistą. Mam do komunizmu stosunek ambiwalentny. A w

> Liście Macierewicza była prawda.



tak. Ta trzecia. Czyli gówno prawda.







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Z koniem kopał się nie będę. Spokojnie możesz Księżyc lizać..

46 Data: Styczen 14 2014 19:25:50
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 14 Jan 2014 11:19:16 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:


Z koniem kopał się nie będę. Spokojnie możesz Księżyc lizać.

widzę,że ukryte marzenia o moońku ci się wymsknęły



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

47 Data: Styczen 14 2014 12:14:08
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu wtorek, 14 stycznia 2014 20:25:50 UTC+1 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Tue, 14 Jan 2014 11:19:16 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:





> Z koniem kopał się nie będę. Spokojnie możesz Księżyc lizać.



widzę,że ukryte marzenia o moońku ci się wymsknęły







--

Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Nie mój problem że zrobili cie na próbę i zapomnieli udusić.

48 Data: Styczen 14 2014 20:39:30
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 14 Jan 2014 12:14:08 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:


Nie mój problem że zrobili cie na próbę i zapomnieli udusić.

nie możesz mnie obrazić. Ĺťebyś nie wiem jak próbował. Ale lubię patrzeć
jak się bezsilnie wijesz.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

49 Data: Styczen 12 2014 14:21:21
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu niedziela, 12 stycznia 2014 22:29:08 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:

On 2014-01-12 22:19, RoMan Mandziejewicz wrote:



>>> Co mo�e by� bardziej logicznym powodem ni� litera prawa?

>> Jego duch.

>

> S�dy orzekaj� na podstawie litery a nie ducha.



Ale nie powinny - od tego s� w�a�nie s�dy..



BTW - obalenie komuny by�o sprzecznie z zar�wno liter� jak i duchem

prawa - za to by�o logiczne.



Shrek.

Masz jakąś pokrętną definicję logiki. Obalenie komuny w państwie w którym wszystko co się w nim znajduje należy do wszystkich ludzi i ci ludzie są w w jakiś sześćdziesięciu procentach robotnikami jest nielogiczne. Na obaleniu komuny najbardziej w dupę dostali robotnicy. Co potwierdza wysokie bezrobocie, brak pracy i perspektyw dla ok 13% ludzi tu żyjących. Dla robotników logiczne jest żeby w państwie w którym żyją był socjalizm.

50 Data: Styczen 13 2014 01:36:32
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: mlodz 

Dnia Sun, 12 Jan 2014 22:19:01 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello mlodz,
Sunday, January 12, 2014, 6:27:29 PM, you wrote:
Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.

Tylko i wyłącznie? Bo wiesz, jeżeli np. na drodze dwupasmowej przed
przejściem zatrzymają się dwa samochody obok siebie i przepuszczą
pieszego, to muszą ruszyć równocześnie i przez przejście przejechać
dokładnie z tą samą prędkością. W innym przypadku litera będzie
bezwzględna. ;>

51 Data: Styczen 13 2014 01:43:46
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mlodz,

Monday, January 13, 2014, 1:36:32 AM, you wrote:

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.
Tylko i wyłącznie? Bo wiesz, jeżeli np. na drodze dwupasmowej przed
przejściem zatrzymają się dwa samochody obok siebie i przepuszczą
pieszego, to muszą ruszyć równocześnie i przez przejście przejechać
dokładnie z tą samą prędkością. W innym przypadku litera będzie
bezwzględna. ;>

Nie muszą ruszyć równocześnie.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

52 Data: Styczen 13 2014 02:01:12
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: mlodz 

Dnia Mon, 13 Jan 2014 01:43:46 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello mlodz,
Monday, January 13, 2014, 1:36:32 AM, you wrote:
Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.
Tylko i wyłącznie? Bo wiesz, jeżeli np. na drodze dwupasmowej przed
przejściem zatrzymają się dwa samochody obok siebie i przepuszczą
pieszego, to muszą ruszyć równocześnie i przez przejście przejechać
dokładnie z tą samą prędkością. W innym przypadku litera będzie
bezwzględna. ;>
Nie muszą ruszyć równocześnie.

Litera nie mówi o ominięciu, tylko o omijaniu. ;>
Analogicznie z wyprzedzaniem.

53 Data: Styczen 13 2014 09:22:36
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mlodz,

Monday, January 13, 2014, 2:01:12 AM, you wrote:

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.
Tylko i wyłącznie? Bo wiesz, jeżeli np. na drodze dwupasmowej przed
przejściem zatrzymają się dwa samochody obok siebie i przepuszczą
pieszego, to muszą ruszyć równocześnie i przez przejście przejechać
dokładnie z tą samą prędkością. W innym przypadku litera będzie
bezwzględna. ;>
Nie muszą ruszyć równocześnie.
Litera nie mówi o ominięciu, tylko o omijaniu. ;>

Jeśli pieszego nie ma - zniknął zakaz omijania.

Analogicznie z wyprzedzaniem.



--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

54 Data: Styczen 13 2014 10:34:52
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: mlodz 

Dnia Mon, 13 Jan 2014 09:22:36 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.
Tylko i wyłącznie? Bo wiesz, jeżeli np. na drodze dwupasmowej przed
przejściem zatrzymają się dwa samochody obok siebie i przepuszczą
pieszego, to muszą ruszyć równocześnie i przez przejście przejechać
dokładnie z tą samą prędkością. W innym przypadku litera będzie
bezwzględna. ;>
Nie muszą ruszyć równocześnie.
Litera nie mówi o ominięciu, tylko o omijaniu. ;>
Jeśli pieszego nie ma - zniknął zakaz omijania.

Wskaż literę, która o tym mówi.

55 Data: Styczen 13 2014 16:36:53
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 10:34, mlodz wrote:

Litera nie mówi o ominięciu, tylko o omijaniu. ;>
Jeśli pieszego nie ma - zniknął zakaz omijania.

Wskaż literę, która o tym mówi.

Jeszcze prościej - niech wskaże literę prawa pozwalającą przejechać przez P-4 wracając na "swój" pas.

Shrek.

56 Data: Styczen 13 2014 22:14:52
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Mon, 13 Jan 2014 16:36:53 +0100, Shrek napisał(a):

On 2014-01-13 10:34, mlodz wrote:

Litera nie mówi o ominięciu, tylko o omijaniu. ;>
Jeśli pieszego nie ma - zniknął zakaz omijania.

Wskaż literę, która o tym mówi.

Jeszcze prościej - niech wskaże literę prawa pozwalającą przejechać
przez P-4 wracając na "swój" pas.

Shrek.

Krótko mówiąc, wreszcie niektórzy zauważają że prawa mamy nieco za dużo a
sądów nieco za mało. Niech żyje anarchizm! :)
--
Jacek

57 Data: Styczen 12 2014 19:54:36
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 12 Jan 2014 17:30:14 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?
A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to "przestępstwo"
przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w paragrafie to
jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?

Fajnie sie jechalo 110 na autostradzie i 50 przez miasta i wsie :-)

J.

58 Data: Styczen 12 2014 22:25:39
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Sunday, January 12, 2014, 7:54:36 PM, you wrote:

Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?
A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to "przestępstwo"
przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w paragrafie to
jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.
Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Fajnie sie jechalo 110 na autostradzie i 50 przez miasta i wsie :-)

Jak się więcej jechało i się dało złapać, to się mandat przyjmowało i
na grupie nie jęczało.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

59 Data: Styczen 12 2014 21:09:02
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Marek Dyjor 

RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello z,

Sunday, January 12, 2014, 4:22:28 PM, you wrote:

Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?
A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to
"przestępstwo" przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w
paragrafie to jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.

Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?

szkoda jaką czyni czyn popełniony...

prawo ma chronić nas przed czynami szkodliwymi...

jeśli popełniony czyn nie spowodował żadnej szkody czy zagrożenia to imho policja powinna odstapić od ukarania.

PORD ma charakter prawa pożadkowego to nei kodeks karny.

60 Data: Styczen 12 2014 22:33:08
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marek,

Sunday, January 12, 2014, 9:09:02 PM, you wrote:

Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?
A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to
"przestępstwo" przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w
paragrafie to jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.
Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
szkoda jaką czyni czyn popełniony...
prawo ma chronić nas przed czynami szkodliwymi...

Jasne - pojadę napierdolony 200km/h przez miasto i nie spowoduję
szkody, to nie ma powodu do ukarania?

Przejadę koło pedalarza 5cm i ani go nie musnę - szkody nie ma...

jeśli popełniony czyn nie spowodował żadnej szkody czy zagrożenia to imho
policja powinna odstapić od ukarania.

Jeśli jazda pod prąd nie stanowi zagrożenia, to jazda 5cm od pedalarza
również.

PORD ma charakter prawa pożadkowego to nei

Oczy mnię penkajom...

kodeks karny.

Nie. Karany jesteś z kodeksu wykroczeń, bo większość przypadków
złamania PoRD jest wykroczeniem.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

61 Data: Styczen 12 2014 18:59:27
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: orcos 

W dniu 2014-01-12 16:16, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello orcos,

Sunday, January 12, 2014, 2:52:06 PM, you wrote:

Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia
ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i
punkty karne.
No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.
Jechał lewym poboczem bo prawe nie nadawało się do jazdy na rowerze
wyścigowym. Na PJ dostał 200 zł i 5 punktów, na dowód dostał 30 zł.

Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?


Kolarz musi trenować regularnie. Jeśli państwo nie umie naprawić prawego pobocza tak, żeby się nadawało dla rowerzysty, to po co sadzi mandat za mandatem?

--
....|_OR|...
....|COS|...

62 Data: Styczen 12 2014 10:17:19
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu niedziela, 12 stycznia 2014 18:59:27 UTC+1 użytkownik orcos napisał:

W dniu 2014-01-12 16:16, RoMan Mandziejewicz pisze:

> Hello orcos,

>

> Sunday, January 12, 2014, 2:52:06 PM, you wrote:

>

>>>> M�j kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia

>>>> ze smerfami. Jak siďż˝ kiedyďż˝ wylegitymowaďż˝ prawem jazdy, dostaďż˝ mandat i

>>>> punkty karne.

>>> No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.

>> Jecha� lewym poboczem bo prawe nie nadawa�o si� do jazdy na rowerze

>> wy�cigowym. Na PJ dosta� 200 z� i 5 punkt�w, na dow�d dosta� 30 z�.

>

> Znaczy jeden mandat go nie nauczy�, �e w Polsce obowi�zuje ruch

> prawostronny?

>



Kolarz musi trenowa� regularnie. Je�li pa�stwo nie umie naprawi� prawego

pobocza tak, �eby si� nadawa�o dla rowerzysty, to po co sadzi mandat za

mandatem?



--

...|_OR|...

...|COS|...

Nie musi trenować tylko chce trenować. Nic mi nie wiadomo żeby w Polsce był przymus trenowania czegokolwiek. Ale jak już trenuje to nie może a musi dostosować się do innych.

63 Data: Styczen 12 2014 19:24:35
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-01-12 18:59, orcos pisze:

Kolarz musi trenować regularnie. Jeśli państwo nie umie naprawić prawego
pobocza tak, żeby się nadawało dla rowerzysty, to po co sadzi mandat za
mandatem?

Kurde... Wygląda na rozsądnego, a naiwny jak przedszkolak.
Bo PAŃSTWO OD TEGO JEST, żeby sadzić mandaty i gnębić naród. Nie jest od tego, żeby prostować drogi. No - chyba tylko po to, żeby motłoch mógł po tych drogach szybciej i wydajniej z taczkami zap...ać.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

64 Data: Styczen 12 2014 22:21:02
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello orcos,

Sunday, January 12, 2014, 6:59:27 PM, you wrote:

Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia
ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i
punkty karne.
No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.
Jechał lewym poboczem bo prawe nie nadawało się do jazdy na rowerze
wyścigowym. Na PJ dostał 200 zł i 5 punktów, na dowód dostał 30 zł.
Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?
Kolarz musi trenować regularnie. Jeśli państwo nie umie naprawić prawego
pobocza tak, żeby się nadawało dla rowerzysty, to po co sadzi mandat za
mandatem?

Państwo nie ma obowiązku budować poboczy dla kolarzy. Jeśli pobocze
nie nadaje się do jazdy, to kolarz ma jechać po jezdni a nie pod prąd.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

65 Data: Styczen 13 2014 22:18:36
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Sun, 12 Jan 2014 22:21:02 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia
ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i
punkty karne.
No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.
Jechał lewym poboczem bo prawe nie nadawało się do jazdy na rowerze
wyścigowym. Na PJ dostał 200 zł i 5 punktów, na dowód dostał 30 zł.
Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
prawostronny?

Ale nie ruch na poboczu pojazdów niemechanicznych (tfu:). Jeśli pobocze
nadaje się do jazdy kolarz ma obowiązek nim jechać. Prawo nie mówi czy
lewym czy prawym poboczem :) jak to jest w przypadku pieszego. Zatem mamy
dowolność.
--
Jacek

66 Data: Styczen 12 2014 17:48:50
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Cavallino 


Użytkownik "orcos"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2014-01-12 14:21, Pawel O'Pajak pisze:

Powitanko,

Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia
ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i
punkty karne.

No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.



Jechał lewym poboczem

Czyli dostał prawidłowo.
Jak samochód pojedzie chodnikiem, bo droga będzie dziurawa, to też będzie Twoim zdaniem ok?

67 Data: Styczen 12 2014 18:56:36
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: orcos 

W dniu 2014-01-12 17:48, Cavallino pisze:


Użytkownik "orcos"  napisał w
wiadomości grup
W dniu 2014-01-12 14:21, Pawel O'Pajak pisze:

Powitanko,

Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia
ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i
punkty karne.

No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.



Jechał lewym poboczem

Czyli dostał prawidłowo.
Jak samochód pojedzie chodnikiem, bo droga będzie dziurawa, to też
będzie Twoim zdaniem ok?

A jak pieszy będzie szedł jezdnią bo pod chodnikiem są miny przeciwpiechotne??? Samochód przejeżdża po dziurze i nic mu nie jest. Rower szosowy jest tak zbudowany, że dziura dla niego jest jak mina przeciwpiechotna dla pieszego.


--
....|_OR|...
....|COS|...

68 Data: Styczen 12 2014 10:18:35
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor:

W dniu niedziela, 12 stycznia 2014 18:56:36 UTC+1 użytkownik orcos napisał:

W dniu 2014-01-12 17:48, Cavallino pisze:

>

> Uďż˝ytkownik "orcos"  napisaďż˝ w

> wiadomo�ci grup

>> W dniu 2014-01-12 14:21, Pawel O'Pajak pisze:

>>>

>>> Powitanko,

>>>

>>>> M�j kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia

>>>> ze smerfami. Jak siďż˝ kiedyďż˝ wylegitymowaďż˝ prawem jazdy, dostaďż˝ mandat i

>>>> punkty karne.

>>>

>>> No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.

>>>

>>

>>

>> Jechaďż˝ lewym poboczem

>

> Czyli dosta� prawid�owo.

> Jak samoch�d pojedzie chodnikiem, bo droga b�dzie dziurawa, to te�

> b�dzie Twoim zdaniem ok?



A jak pieszy b�dzie szed� jezdni� bo pod chodnikiem s� miny

przeciwpiechotne??? Samoch�d przeje�d�a po dziurze i nic mu nie jest.

Rower szosowy jest tak zbudowany, �e dziura dla niego jest jak mina

przeciwpiechotna dla pieszego.





--

...|_OR|...

...|COS|...

Jak chce jeździć według własnych reguł to musi zbudować swoją drogę.

69 Data: Styczen 12 2014 21:41:50
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Cavallino 


Użytkownik "orcos"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

A jak pieszy będzie szedł jezdnią bo pod chodnikiem są miny przeciwpiechotne???

Względnie może jeszcze UFO chodnikiem nagminnie jeździć.....

 Samochód przejeżdża po dziurze i nic mu nie jest.
Rower szosowy jest tak zbudowany, że dziura dla niego jest jak mina przeciwpiechotna dla pieszego.

Ale to problem wyboru środka transportu, jak ktoś wybiera źle, to do kogo pretensje?

70 Data: Styczen 12 2014 21:07:05
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Marek Dyjor 

Pawel O'Pajak wrote:

Jesli ma prawo jazdy, to policjant slusznie zalozyl, ze powinien znac
PoRD. Jesli znal i mimo to narozrabial, to slusznie zostal ukarany jak
kazdy inny kierowca. Jesli sklamal, ze nie ma PJ, to policjant patrzac
na biedaka, ktory nie ma samochodu i bidny w deszczu pomyka rowerkiem,
zlitowal sie i dal nizszy mandat.

a ja sie zastanawiam na zgodnością z prawem ukarania rowerzysty punktami karnymi?

czyli rozumiem że jak przejdę na czerwnoym świetle to też jako keirowca powinienem dostać punkty karne?

to może zabierać prawo jazdy jak sie ktoś nawali w miejscu publicznym?

71 Data: Styczen 12 2014 21:52:25
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 21:07, Marek Dyjor wrote:

to może zabierać prawo jazdy jak sie ktoś nawali w miejscu publicznym?

Ile razy można - nie ma zakazu picia w miejscach publicznych.

Shrek.

72 Data: Styczen 12 2014 21:31:20
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 12 Jan 2014 21:52:25 +0100 osobnik zwany Shrek napisał:

On 2014-01-12 21:07, Marek Dyjor wrote:

to może zabierać prawo jazdy jak sie ktoś nawali w miejscu publicznym?

Ile razy można - nie ma zakazu picia w miejscach publicznych.

ostatnio niedouczeni stróże prawa usiłują wykazać, ze nie wolno nawet
"usiłować spożywać" i to na terenie prywatnym :)




--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

73 Data: Styczen 12 2014 22:34:02
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 22:31, masti wrote:

Dnia pięknego Sun, 12 Jan 2014 21:52:25 +0100 osobnik zwany Shrek napisał:

On 2014-01-12 21:07, Marek Dyjor wrote:

to może zabierać prawo jazdy jak sie ktoś nawali w miejscu publicznym?

Ile razy można - nie ma zakazu picia w miejscach publicznych.

ostatnio niedouczeni stróże prawa usiłują wykazać, ze nie wolno nawet
"usiłować spożywać" i to na terenie prywatnym :)

No i niech usiłują - ustawa o wychowaniu w trzeźwości jest jasna - nie wolno nawet "usiłować", tyle że "na ulicach w parkach i placach". A nie we wszystkich miejscach publicznych.

Shrek

74 Data: Styczen 12 2014 22:01:25
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 12 Jan 2014 22:34:02 +0100 osobnik zwany Shrek napisał:

On 2014-01-12 22:31, masti wrote:
Dnia pięknego Sun, 12 Jan 2014 21:52:25 +0100 osobnik zwany Shrek
napisał:

On 2014-01-12 21:07, Marek Dyjor wrote:

to może zabierać prawo jazdy jak sie ktoś nawali w miejscu
publicznym?

Ile razy można - nie ma zakazu picia w miejscach publicznych.

ostatnio niedouczeni stróże prawa usiłują wykazać, ze nie wolno nawet
"usiłować spożywać" i to na terenie prywatnym :)

No i niech usiłują - ustawa o wychowaniu w trzeźwości jest jasna - nie
wolno nawet "usiłować", tyle że "na ulicach w parkach i placach". A nie
we wszystkich miejscach publicznych.

usiłować jak najbardziej, zwłaszcza jak to usiłowanie sprowadza się do
trzymania zamniętej butelki. Ustawa mówi wyraźnie o spożywaniu.




--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

75 Data: Styczen 13 2014 07:01:24
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 23:01, masti wrote:

ostatnio niedouczeni stróże prawa usiłują wykazać, ze nie wolno nawet
"usiłować spożywać" i to na terenie prywatnym :)

No i niech usiłują - ustawa o wychowaniu w trzeźwości jest jasna - nie
wolno nawet "usiłować", tyle że "na ulicach w parkach i placach". A nie
we wszystkich miejscach publicznych.

usiłować jak najbardziej, zwłaszcza jak to usiłowanie sprowadza się do
trzymania zamniętej butelki. Ustawa mówi wyraźnie o spożywaniu.

Usiłowanie też jest karalne - jest to dosłownie napisane. Choć nie ma definicji "usiłowania"  i posiadanie zamknietego trunku z pewnością znamion usiłowania nie wyczerpuje.

Shrek

Shrek.

76 Data: Styczen 12 2014 13:52:32
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-01-12 13:06, RoMan Mandziejewicz pisze:

Czyli to samo co w Polsce z rowerami. Akumulatorowy samochód-zabawka,
podobnie jak w Polsce rower, nie wymaga PJ, ale gorliwe władze i tak
zabiorą.

I się należało - jeśli wyjechał po pijanemu na drogę publiczną.

A jakby wyjechał po pijanemu na drogę wózkiem do sprzedaży fastfoodów (o ręcznym napędzie, za to o wadze ~200 kg, pewno się to jakoś nazywa), to też?




--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Don't drink and drive :)



Grupy dyskusyjne