Grupy dyskusyjne   »   Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)

Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)



1 Data: Sierpien 27 2010 11:15:11
Temat: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Piotr Molski 

http://www.tvn24.pl/-1,1671137,0,1,ten-film-pokazuje-- jak-nie-wykonywac-pracy,wiadomosc.html

Fotograf pracujacy w plockim portalu www podkablowal nierozsadnych
robotnikow ryzykownie wykonujacych swoja prace. W tym celu uzyl, jak
widac na filmie, aparatu znanej marki Zenit, model 3Ds. Wyknal nim
film (ciekawe czy HD?) i przeslal do... gdzies przeslal ;) ;) ;)

pozdr
Piotr

ps.
patrze na ten film i nie takie rzeczy robilo sie ze szwagrem nad
woda....



2 Data: Sierpien 27 2010 20:22:10
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Jakub Jewula 

http://www.tvn24.pl/-1,1671137,0,1,ten-film-pokazuje-- jak-nie-wykonywac-pr
acy,wiadomosc.html
Fotograf pracujacy w plockim portalu www podkablowal nierozsadnych
robotnikow ryzykownie wykonujacych swoja prace. W tym celu uzyl, jak
widac na filmie, aparatu znanej marki Zenit, model 3Ds. Wyknal nim
film (ciekawe czy HD?) i przeslal do... gdzies przeslal ;) ;) ;)
pozdr
Piotr
ps.
patrze na ten film i nie takie rzeczy robilo sie ze szwagrem nad
woda....

No wlasnie - g..o mu do tego jak kto pracuje.

Sensacja taka, ze dziwne az ze do ONZ nie zadzwonil :)

q

3 Data: Sierpien 27 2010 11:31:54
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Piotr Molski 

On 27 Sie, 20:22, "Jakub Jewula"  wrote:

> patrze na ten film i nie takie rzeczy robilo sie ze szwagrem nad
> woda....

No wlasnie - g..o mu do tego jak kto pracuje.

Wiesz co, nie mam do konca zdania na ten temat. Chlopaki troche
ryzykuja, szczegolnie ten na tratwie, przydaloby sie jakies
zabezpieczenie z lodki i rzutka.
O ile rozumiem takie zachowanie w trakcie rozsadnego uprawiania
sportow wodnych, o tyle w pracy powinni miec chyba troche wiecej
zabezpieczen.

pozdr
Piotr

4 Data: Sierpien 27 2010 20:37:20
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Jakub Jewula 

patrze na ten film i nie takie rzeczy robilo sie ze szwagrem nad
woda....
No wlasnie - g..o mu do tego jak kto pracuje.
Wiesz co, nie mam do konca zdania na ten temat. Chlopaki troche
ryzykuja, szczegolnie ten na tratwie, przydaloby sie jakies
zabezpieczenie z lodki i rzutka.

I najlepiej certyfikat bezpieczenstwa na caly
sprzet. Oczywiscie zgodny z normami ZSRE ;)

Ich sprawa.

J.

5 Data: Sierpien 27 2010 20:38:56
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Grzegorz Krukowski 

On Fri, 27 Aug 2010 20:37:20 +0200, "Jakub Jewula"
 wrote:

Ich sprawa.
Nie, bo potem będziesz ich utrzymywał.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

6 Data: Sierpien 27 2010 20:27:37
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Krzysztof Chajęcki 

Dnia Fri, 27 Aug 2010 20:38:56 +0200, Grzegorz Krukowski napisał(a):

On Fri, 27 Aug 2010 20:37:20 +0200, "Jakub Jewula"
 wrote:

Ich sprawa.
Nie, bo potem będziesz ich utrzymywał.

wydaje mi się, że jestem jako-tako obyty z falującą wodą... i widzę:

1. kamizelki, pomagające utrzymać się na wodzie (inspektor jest
niedouczony - to nie są kapoki, tylko kamizelki asekuracyjne, ułatwiające
utrzymanie się na wodzie - kapoki, to kamizelki z włókna kapokowego,
zazwyczaj ratunkowe (nie słyszałem o asekuracyjnych), nie stosowane co
najmniej od lat 80-tych XX wieku)
2. wiem, że woda miała temperaturę "sprzyjającą kąpieli", więc wpadnięcie
do niej nie grozi hipotermią, a co najwyżej żartami kolegów po fajrancie,
3. zdjęte obuwie (co w oczach inspektora wzbudza zgorszenie), dzięki
czemu lepiej czują podłoże i w razie kąpieli nie mają na nogach "kotwic"
utrudniających pływanie
4. dobre wyczucie równowagi pracownika na tratwie które jest normalne u
ludzi mających styczność z takimi warunkami, z czego wynika, że ta falka
nie była dla tego człowieka realnym zagrożeniem
5. kaski, dzięki czemu jakby ktoś się jednak poślizgnął, i lecąc
przywalił w coś głową, ta byłaby chroniona
6. kilku ludzi dookoła (inni pracownicy), którzy w razie wyjątkowo
pechowego zbiegu okoliczności byli w stanie odpowiednio zareagować, a
jestem niemal pewien, że jako ludzie pracujący na wodzie wiedzieliby co w
takiej sytuacji robić
7. można by asekurować tą pracę lepiej spowalniając ją wielokrotnie i
sami pracownicy stawaliby okoniem... jakakolwiek dodatkowa asekuracja nie
uchroniłaby od kąpieli, a wielokrotnie przedłużyła by czas wydostania się
z kłopotów...

ergo.... bicie piany i onanizm ludzi nie wiedzących o czym piszą i mówią,
robione pod publiczkę... fajny temat na sezon ogórkowy...

--
pzdr
meping

7 Data: Sierpien 27 2010 22:48:05
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Krzysztof Chajęcki"

1. kamizelki, pomagające utrzymać się na wodzie (inspektor jest
niedouczony - to nie są kapoki, tylko kamizelki asekuracyjne, ułatwiające
utrzymanie się na wodzie - kapoki, to kamizelki z włókna kapokowego,
zazwyczaj ratunkowe (nie słyszałem o asekuracyjnych), nie stosowane co
najmniej od lat 80-tych XX wieku)

Problem w tym, że asekuracyjne (50 N wyporności) niewiele dają,
gdy wpadający nie potrafi pływać lub ma na sobie dociążające go
ubranie. :) Moje doświadczenie mówi, że 100 N, z czego 2/3 przypada
na przód -- to minimum. :) A tyle rzekomo mają dopiero ratunkowe. :)

7. można by asekurować tą pracę lepiej spowalniając ją wielokrotnie i
sami pracownicy stawaliby okoniem... jakakolwiek dodatkowa asekuracja nie
uchroniłaby od kąpieli, a wielokrotnie przedłużyła by czas wydostania się
z kłopotów...

Dłuższa praca to silniejsze męczenie -- a to sprzyja wypadkom.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

8 Data: Sierpien 27 2010 21:10:00
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Krzysztof Chajęcki 

Dnia Fri, 27 Aug 2010 22:48:05 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):


7. można by asekurować tą pracę lepiej spowalniając ją wielokrotnie i
sami pracownicy stawaliby okoniem... jakakolwiek dodatkowa asekuracja
nie uchroniłaby od kąpieli, a wielokrotnie przedłużyła by czas
wydostania się z kłopotów...

Dłuższa praca to silniejsze męczenie -- a to sprzyja wypadkom.

dokładnie to miałem na myśli...

--
meping

9 Data: Sierpien 27 2010 23:13:35
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Marek Wyszomirski 

"Krzysztof Chajęcki"  napisał:

[...]
wydaje mi się, że jestem jako-tako obyty z falującą wodą... i widzę:

1. kamizelki, pomagające utrzymać się na wodzie (inspektor jest
niedouczony - to nie są kapoki, tylko kamizelki asekuracyjne, ułatwiające
utrzymanie się na wodzie - kapoki, to kamizelki z włókna kapokowego,
zazwyczaj ratunkowe (nie słyszałem o asekuracyjnych), nie stosowane co
najmniej od lat 80-tych XX wieku)
2. wiem, że woda miała temperaturę "sprzyjającą kąpieli", więc wpadnięcie
do niej nie grozi hipotermią, a co najwyżej żartami kolegów po fajrancie,
3. zdjęte obuwie (co w oczach inspektora wzbudza zgorszenie), dzięki
czemu lepiej czują podłoże i w razie kąpieli nie mają na nogach "kotwic"
utrudniających pływanie
4. dobre wyczucie równowagi pracownika na tratwie które jest normalne u
ludzi mających styczność z takimi warunkami, z czego wynika, że ta falka
nie była dla tego człowieka realnym zagrożeniem
5. kaski, dzięki czemu jakby ktoś się jednak poślizgnął, i lecąc
przywalił w coś głową, ta byłaby chroniona
6. kilku ludzi dookoła (inni pracownicy), którzy w razie wyjątkowo
pechowego zbiegu okoliczności byli w stanie odpowiednio zareagować, a
jestem niemal pewien, że jako ludzie pracujący na wodzie wiedzieliby co w
takiej sytuacji robić
7. można by asekurować tą pracę lepiej spowalniając ją wielokrotnie i
sami pracownicy stawaliby okoniem... jakakolwiek dodatkowa asekuracja nie
uchroniłaby od kąpieli, a wielokrotnie przedłużyła by czas wydostania się
z kłopotów...
[...]

Co więcej - jednym z argumentów stawianym jako pzrykłąd lekkomyślności
pracownikó był brak linek asekauracyjnych którymi pracownicy mieliby być
pzreywiazani do konstrukcji.  Mam obawy, ze gdyby coś się stało taka linka
bardziej by pzreszkadzała niż pomagała - ze względu na ryzyko zaplątania.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski

10 Data: Sierpien 27 2010 23:57:21
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Krzysztof Chajęcki 

Dnia Fri, 27 Aug 2010 23:13:35 +0200, Marek Wyszomirski napisał(a):


Co więcej - jednym z argumentów stawianym jako pzrykłąd lekkomyślności
pracownikó był brak linek asekauracyjnych którymi pracownicy mieliby być
pzreywiazani do konstrukcji.  Mam obawy, ze gdyby coś się stało taka
linka bardziej by pzreszkadzała niż pomagała - ze względu na ryzyko
zaplątania.

to właśnie miałem na myśli, nie wchodząc w szczegóły techniczne - tak,
można rozpiąć linę bezpieczeństwa od brzegu do końca konstrukcji,
pracownikom założyć uprzęże z linkami i kazać się wpinać. Można nawet
zrobić mocowania pośrednie i kazać się przepinać podczas przechodzenia po
konstrukcji, Takie rozwiązania stosuje się na morzu na jachtach i sam je
stosowałem, ale.... jacht płynie z prędkością (w przypadku ryzyka
wypadnięcia) z prędkością ok. 10 kmh kilkadziesiąt km od brzegu więc nie
ma możliwości dopłynąć do niego ani brzegu.... Wrócić po delikwenta
często też nie, pomijając fakt, że często jest się samemu na
pokładzie.... A tutaj nie ma takiego ryzyka. Chlupnie ktoś, to chlupnie,
dopłynie do brzegu i koniec. Głowy nie rozbije, bo ma kask. W razie
wyjątkowego nieszczęścia koledzy uratują. Zastanawia minie jedynie
głębokość wody, czy się o dno nie poturbuje, ale znając rozkład
głębokości na Wiśle, to mu raczej nie grozi. Za to jeśli byłby przypięty,
zwłaszcza na linie bezpieczeństwa (grubość do 5mm) z uchwytami
pośrednimi, to zawisłby tuż nad wodą, lub w wodzie i nurt mógłby go
przytopić. A nawet jeśli nie, to w przypadku zawiśnięcia tuż nad wodą,
lub w wodzie pod konstrukcją, wydostanie się na górę graniczyłoby z
niemożliwością (na pewno nie po lince asekuracyjnej, bo prędzej sobie
paluchy odetnie niż wejdzie). Jedyne sensowne rozwiązanie to odcięcie się
(lub odcięcie przez kolegów) i dopłynięcie do brzegu. Odległość
zatrważająca.... Jak się przyjrzeć dokładnie, to poniżej długości basenu
pływackiego 25m ( a może nawet 10-15???? może jest na grupie ktoś z
Płocka niech podejdzie popatrzy - nie chce mi się jechać z Wawy w tym
celu...;-)) - ale grunt to zrobić drastyczne, wykadrowane ujęcia...

Aha... i na koniec taki mały szczegół... dobra uprząż przechodzi przez
krocze... nigdy nie chlupnąłem, ale zawsze mam stracha, czy jeśli mi to
się przydarzy, to jak to zniosą moje "klejnoty".... ;-) To ja wolę
plasknąć w ubraniu z wysokości dwóch metrów do wody o temperaturze ponad
20 st.C i dopłynąć do brzegu niż zostać kastratem.... :-D

--
pozdrawiam
meping :-D

11 Data: Sierpien 28 2010 11:04:09
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: TheGuru 



wydaje mi się, że jestem jako-tako obyty z falującą wodą... i widzę:


a gdyby mu coś się stało to wszyscy by mówili "co za kretyn na bosaka po
kołyszącym czymś bez zabezpieczenia chodził" i zostałby nominowany do
nagrody darwina

12 Data: Sierpien 28 2010 09:25:26
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Krzysztof Chajęcki 

Dnia Sat, 28 Aug 2010 11:04:09 +0200, TheGuru napisał(a):


wydaje mi się, że jestem jako-tako obyty z falującą wodą... i widzę:


a gdyby mu coś się stało to wszyscy by mówili "co za kretyn na bosaka po
kołyszącym czymś bez zabezpieczenia chodził" i zostałby nominowany do
nagrody darwina

a co się mu mogło stać prócz wpadnięcia w kamizelce do wody o
temperaturze porównywalnej z basenem????

I jeszcze jedno - skoro krytykujesz, to podaj inny sensowny sposób
wykonania tej pracy... Skoro ponton jest be, to co???

--
meping

13 Data: Sierpien 28 2010 12:30:41
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: TheGuru 




wydaje mi się, że jestem jako-tako obyty z falującą wodą... i widzę:


a gdyby mu coś się stało to wszyscy by mówili "co za kretyn na bosaka po
kołyszącym czymś bez zabezpieczenia chodził" i zostałby nominowany do
nagrody darwina

a co się mu mogło stać prócz wpadnięcia w kamizelce do wody o
temperaturze porównywalnej z basenem????


bywa, ze ktoś się nieszczęśliwie przewróci na chodniku i traci życie. mógł
zakrztusić się wodą i tyle by mu kamizelka pomogła

I jeszcze jedno - skoro krytykujesz, to podaj inny sensowny sposób
wykonania tej pracy... Skoro ponton jest be, to co???


wszyscy pamietamy dyskusje o polskiej bylejakości i braku procedur w
przypadku katastrofy pod smoleńskiem. też nic NIE POWINNO się stać  bo
samolot sprawny (kapok) i piloci świetni (robotnik wie co robi).

słyszałem jak jakiś polak w stanach śmiał się ze swojego szefa, że jak mu
się drukarka sieciowa zepsuła to dzwoniłl po serwis a firma stała cały dzień
a kiedy takie rzeczy dzieją się w polskiej firmie to złota rączka bierze
młotek i zwój drutu robi obejście i wszystko działa.

generalnie to tez mam z tym kłopot ale przepisy i procedury tez mają swój
sens.

14 Data: Sierpien 28 2010 11:40:35
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Krzysztof Chajęcki 

Dnia Sat, 28 Aug 2010 12:30:41 +0200, TheGuru napisał(a):



wydaje mi się, że jestem jako-tako obyty z falującą wodą... i widzę:


a gdyby mu coś się stało to wszyscy by mówili "co za kretyn na bosaka
po kołyszącym czymś bez zabezpieczenia chodził" i zostałby nominowany
do nagrody darwina

a co się mu mogło stać prócz wpadnięcia w kamizelce do wody o
temperaturze porównywalnej z basenem????


bywa, ze ktoś się nieszczęśliwie przewróci na chodniku i traci życie.
mógł zakrztusić się wodą i tyle by mu kamizelka pomogła

mógł być przypięty i wtedy zamiast od razu płynąć do brzegu musiałby się
wcześniej odciąć, bo po lince fi 5mm wspiąć się nie da, mógł się w tym
czasie utopić. Takie pieprzenie...

I jeszcze jedno - skoro krytykujesz, to podaj inny sensowny sposób
wykonania tej pracy... Skoro ponton jest be, to co???


wszyscy pamietamy dyskusje o polskiej bylejakości i braku procedur w
[cut]
zamiast tego wywodu odpowiedz na pytanie - jak Twoim zdaniem powinien być
zabezpieczony człowiek pracujący 2 metry nad wodą????

--
pzdr
meping

15 Data: Sierpien 28 2010 16:21:55
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: TheGuru 


wszyscy pamietamy dyskusje o polskiej bylejakości i braku procedur w
[cut]
zamiast tego wywodu odpowiedz na pytanie - jak Twoim zdaniem powinien być
zabezpieczony człowiek pracujący 2 metry nad wodą????

a po co mam sie wysilać skoro ktoś wcześniej to zrobił

16 Data: Sierpien 28 2010 13:29:52
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: p0li 

O->Dnia 2010-08-27 22:27:37 niejaki Krzysztof Chajęcki napisał:

--
pzdr
meping

jezusmaria!!111jedenjeden  - to ty żyjesz?

--
P0zdrawiam
p0li
z18, e10, x20, sw1050
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

17 Data: Sierpien 28 2010 11:37:03
Temat: [OT]Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Krzysztof Chajęcki 

Dnia Sat, 28 Aug 2010 13:29:52 +0200, p0li napisał(a):

O->Dnia 2010-08-27 22:27:37 niejaki Krzysztof Chajęcki napisał:
--
pzdr
meping

jezusmaria!!111jedenjeden  - to ty żyjesz?

a czemu mam nie żyć???? Nie jestem taka szycha, aby tupolewami latać... ;-
D

W środę się nawet z Piotrkiem Zielińskim widziałem i chyba się na browar
ustawimy...

--
meping - wciąż z tego świata... ;-)

18 Data: Sierpien 28 2010 18:37:54
Temat: Re: [OT]Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: p0li 

O->Dnia 2010-08-28 13:37:03 niejaki Krzysztof Chajęcki napisał:

jezusmaria!!111jedenjeden  - to ty żyjesz?

a czemu mam nie żyć????

a boś tak wsiąkł jak kamień w wodę i się nie odzywasz
Nie jestem taka szycha, aby tupolewami latać... ;-
D

no ja na szczęście z rządowych to tylko jakami latałem ;)

 
W środę się nawet z Piotrkiem Zielińskim widziałem i chyba się na browar
ustawimy...

piotrek też jakiś taki tajemniczy - ale chociaz czasami na grupe cos
skrobnie



--
P0zdrawiam
p0li
z18, e10, x20, sw1050
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

19 Data: Sierpien 29 2010 12:23:26
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Andrzej Lawa 

Krzysztof Chajęcki pisze:

2. wiem, że woda miała temperaturę "sprzyjającą kąpieli", więc wpadnięcie
do niej nie grozi hipotermią, a co najwyżej żartami kolegów po fajrancie,

Dokładnie.

3. zdjęte obuwie (co w oczach inspektora wzbudza zgorszenie), dzięki
czemu lepiej czują podłoże i w razie kąpieli nie mają na nogach "kotwic"
utrudniających pływanie

To była rzecz, która chyba najmocniej mnie uderzyła w wypowiedzi tego
inspektorka.

On chciał, żeby w takiej sytuacji nosić ciężkie obuwie ochronne? On
chory, głupi czy naćpany? Boso ma lepszą "przyczepność" i, jak słusznie
zauważyłeś, w razie wpadki - lepszą pływalność.

[ciach reszta]

ergo.... bicie piany i onanizm ludzi nie wiedzących o czym piszą i mówią,
robione pod publiczkę... fajny temat na sezon ogórkowy...

I kolejna ilustracja powiedzenia "nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu".

20 Data: Sierpien 29 2010 13:11:19
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: J.F. 

On Sun, 29 Aug 2010 12:23:26 +0200,  Andrzej Lawa wrote:

3. zdjęte obuwie (co w oczach inspektora wzbudza zgorszenie), dzięki
czemu lepiej czują podłoże i w razie kąpieli nie mają na nogach "kotwic"
utrudniających pływanie

To była rzecz, która chyba najmocniej mnie uderzyła w wypowiedzi tego
inspektorka.

On chciał, żeby w takiej sytuacji nosić ciężkie obuwie ochronne? On
chory, głupi czy naćpany? Boso ma lepszą "przyczepność" i, jak słusznie
zauważyłeś, w razie wpadki - lepszą pływalność.

Pracownik w czasie robot budowlanych ma nosic obuwie ochronne, howgh.

A pracodawca ma mu zapewnic bezpieczne warunki pracy - pomost z
barierka, stabilna barke itp :-)

J.

21 Data: Sierpien 29 2010 23:18:11
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Andrzej Lawa 

J.F. pisze:

On chciał, żeby w takiej sytuacji nosić ciężkie obuwie ochronne? On
chory, głupi czy naćpany? Boso ma lepszą "przyczepność" i, jak słusznie
zauważyłeś, w razie wpadki - lepszą pływalność.

Pracownik w czasie robot budowlanych ma nosic obuwie ochronne, howgh.

Miałem kiedyś do czynienia z takim obuwiem - mimo atestu tak tandetne,
że zwykłe glany są solidniejsze i lepiej chronią.

A pracodawca ma mu zapewnic bezpieczne warunki pracy - pomost z
barierka, stabilna barke itp :-)

I wyłączyć wiatr oraz deszcz. I dotrzymać terminów i zmieścić się w
budżecie ;->

22 Data: Sierpien 29 2010 16:25:53
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Krzysztof Chajęcki 

Dnia Sun, 29 Aug 2010 12:23:26 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):


3. zdjęte obuwie (co w oczach inspektora wzbudza zgorszenie), dzięki
czemu lepiej czują podłoże i w razie kąpieli nie mają na nogach
"kotwic" utrudniających pływanie

To była rzecz, która chyba najmocniej mnie uderzyła w wypowiedzi tego
inspektorka.

On chciał, żeby w takiej sytuacji nosić ciężkie obuwie ochronne? On
chory, głupi czy naćpany? Boso ma lepszą "przyczepność" i, jak słusznie
zauważyłeś, w razie wpadki - lepszą pływalność.

wiesz, mam co prawda na stanie DWIE pary obuwia które poprawiają
przyczepność w takich warunkach zamiast ją pogarszać, z czego jedna to w
dodatku poprawia pływalność, ale.... żadnych nie wziąłbym na budowę...
Jedne to buty piankowe do windsurfingu drugie to kalosze żeglarskie.
Jedne i drugie zakładam w celu zwiększenia przyczepności na śliskim na
jachcie. Tyle że są one na tyle delikatne (bardzo miękka podeszwa), że
wytrzymałyby kilka dni pracy.... Dodatkowo kosztują ponad 200pln para a w
piankowych człowiek poci się tak, że po miesiącu pracownik dostałby dwa
miesiące zwolnienia z powodu grzybicy stóp... ;-) No i oczywiście nie
chronią przed upadkiem na stopę ciężkich przedmiotów, więc nie spełniają
wymogów stawianych obuwiu ochronnemu, jak również nie chronią przed
przebiciem stopy przy nadepnięciu na gwóźdź.... ;-) I chciałbym zobaczyć
wypowiedź owego bubka z inspekcji pracy, dlaczego owe butki są złe i
pozwie pracodawcę do sądu... ;-)

Ergo w tym przypadku spełnia się powiedzenie stalinowskiego
prokuratora... Dajcie mi człowieka (tu, pracodawcę), a znajdę na niego
paragraf...

--
pzdr
meping

23 Data: Sierpien 29 2010 23:15:49
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Andrzej Lawa 

Krzysztof Chajęcki pisze:

Ergo w tym przypadku spełnia się powiedzenie stalinowskiego
prokuratora... Dajcie mi człowieka (tu, pracodawcę), a znajdę na niego
paragraf...


Zawsze tak jest, jak racjonalizator-teoretyk bierze się za "racjonalizację".

Przykład - w zeszłym roku zupełnie się przebranżowiłem (z tłumaczeń dla
odmiany poszedłem sobie... na sprzedawcę na halę w markecie budowlanym
;) ) Kasa marna, ale wielkich potrzeb nie mam, poza tym potrzebowałem
odmiany - no i jaka kondycha ;) Po powrocie do korzeni, czyli
programowania i administracji, zauważalnie przytyłem :(

Tak w połowie przylazł nowy dyrektor-racjonalizator. Miał obsesję na
punkcie czystych (w sensie: pustych) alejek. Mogło się walić, palić, ale
alejki miały być puste.

W rezultacie klienci dłużej czekali na obsługę, a ponieważ ciągle brak
było miejsca na składowanie przygotowanych dla klientów i czekających na
odbiór lub transport zamówień, były one desperacko chowane "po kątach".

I jak za starych porządków nie było z tym problemu, bo gotowe zamówienia
czekały sobie w kolejce w szerszych alejkach, to za tego nowego ciągle
zdarzała się sytuacja, że klient przychodził po towar przy innej
obsadzie i nikt nie wiedział, gdzie to jego zamówienie zostało upchnięte.

Na szczęście Prosiaczek (bo był taki różowiutki ;) ) poszedł sobie precz
 i przynajmniej ta sytuacja wróciła do normy.

Zresztą generalnie te korporacyjne racjonalizacje to jeden wielki
kretynizm - ile historii mógłbym opowiedzieć... Czysty ubaw :) Ale to
nie na tę grupę.

24 Data: Sierpien 28 2010 09:08:43
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Jakub Jewuła 

Użytkownik "Grzegorz Krukowski"  napisał w wiadomości

On Fri, 27 Aug 2010 20:37:20 +0200, "Jakub Jewula"
 wrote:
Ich sprawa.
Nie, bo potem będziesz ich utrzymywał.

Pracuja wiec sa ubezpieczeni.

Woje placic rente dwom ofiarom wlasnej wyobrazni
niz placic za "bezpieczenstwo" wszystkich.

J.

25 Data: Sierpien 29 2010 07:51:26
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Mikolaj Machowski 

Jakub Jewuła napisał:

Użytkownik "Grzegorz Krukowski"  napisał w wiadomości

On Fri, 27 Aug 2010 20:37:20 +0200, "Jakub Jewula"
 wrote:
Ich sprawa.
Nie, bo potem będziesz ich utrzymywał.

Pracuja wiec sa ubezpieczeni.

1) stawki ubezpieczeniowe nie biorą się znikąd, towarzystw
   ubebezpieczeniowych nie ma tak dużo; są spore szanse, że gdzieś
   jesteś ubezpieczony w tej samej firmie

2) jak ubezpieczyciel wykryje, że pracowali nie przestrzegając przepisów
   BHP to powie 'wała!' a nie wypłaci odszkodowanie

m.

26 Data: Sierpien 29 2010 13:27:47
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Jakub Jewuła 

Użytkownik "Mikolaj Machowski"  napisał w wiadomości

Jakub Jewuła napisał:
Użytkownik "Grzegorz Krukowski"  napisał w
wiadomości 
On Fri, 27 Aug 2010 20:37:20 +0200, "Jakub Jewula"
 wrote:
Ich sprawa.
Nie, bo potem będziesz ich utrzymywał.
Pracuja wiec sa ubezpieczeni.
1) stawki ubezpieczeniowe nie biorą się znikąd, towarzystw
  ubebezpieczeniowych nie ma tak dużo; są spore szanse, że gdzieś
  jesteś ubezpieczony w tej samej firmie
2) jak ubezpieczyciel wykryje, że pracowali nie przestrzegając przepisów
  BHP to powie 'wała!' a nie wypłaci odszkodowanie
m.

O tym pisalem.

_Taniej_ utrzymywac dwie kaleki, niz marnowac
miliardy na debilna zabezpieczenia.

q

27 Data: Sierpien 28 2010 16:23:20
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Arkadiusz 'Black Fox' Artyszuk 

Jakub Jewula wrote:

http://www.tvn24.pl/-1,1671137,0,1,ten-film-pokazuje-- jak-nie-wykonywac-pracy,wiadomosc.html

No wlasnie - g..o mu do tego jak kto pracuje.

Sensacja taka, ze dziwne az ze do ONZ nie zadzwonil :)

Nie do końca. Czasem, jak już inni stwierdzili, trzeba ludzi chronić
przed ich własną fantazją i głupotą. Przykład z mojego miasta sprzed 2
tyg. - prace budowlane na wysokości 4 piętra bez należytych zabezpieczeń
-> upadek -> śmierć na miejscu...

--
Regards
Arkadiusz 'Black Fox' Artyszuk

28 Data: Sierpien 28 2010 17:10:13
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Jakub Jewuła 

http://www.tvn24.pl/-1,1671137,0,1,ten-film-pokazuje-- jak-nie-wykonywac-
pracy,wiadomosc.html
No wlasnie - g..o mu do tego jak kto pracuje.
Sensacja taka, ze dziwne az ze do ONZ nie zadzwonil :)
Nie do końca. Czasem, jak już inni stwierdzili, trzeba ludzi chronić
przed ich własną fantazją i głupotą.

Nie zapomnij wywiesic szturmowki na niedziele ;)

Przykład z mojego miasta sprzed 2
tyg. - prace budowlane na wysokości 4 piętra bez
należytych zabezpieczeń -> upadek -> śmierć na miejscu...


Nie przekaza genow wiec ich glupie dzieci nie
popelnia tego samego bledu.

Jesli ktos nie widzi koniecznosci zabezpieczenia
_swojego_ bezpieczenstwa pracujac na wys. 4 pietra
sam sobie jest winien.

J.

29 Data: Sierpien 28 2010 19:28:50
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Maciek 

Użytkownik Jakub Jewuła napisał:

Jesli ktos nie widzi koniecznosci zabezpieczenia
_swojego_ bezpieczenstwa pracujac na wys. 4 pietra
sam sobie jest winien.


Jesteś pewien, że to zawsze jest tylko głupota pracownika? Oj, często człowiek ma wybór - albo pracuje jak jest (i ma wypłatę) albo wylatuje za mówienie o tym, co mu podpowiada jego instynkt samozachowawczy. Co innego własna firma i "samoryzyko" z oszczędności a co innego cuda dziejące się pod naciskiem chciwych szefów. Właśnie po to są przepisy, żeby można było karać za przerdzewiałe, źle zamocowane rusztowanie itd. Uwierz mi, gdyby nie to, pracownik musiałby liczyć wyłÄ…cznie na dobrą wolę szefa a o to jest bardzo trudno. Odszkodowanie można zapłacić ale życia, czy zdrowia nie przywrócisz. Budowy są statystycznie najniebezpieczniejszym miejscem pracy.
Maciek

30 Data: Sierpien 28 2010 13:11:41
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Les 

Jesteś pewien, że to zawsze jest tylko głupota pracownika? Oj, często
człowiek ma wybór - albo pracuje jak jest (i ma wypłatę) albo wylatuje
za mówienie o tym, co mu podpowiada jego instynkt samozachowawczy.

No właśnie - górnicy zapewne coś o tym wiedzą!

Pozdrawiam
Les

31 Data: Sierpien 29 2010 09:17:23
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Jakub Jewuła 

Jesli ktos nie widzi koniecznosci zabezpieczenia
_swojego_ bezpieczenstwa pracujac na wys. 4 pietra
sam sobie jest winien.
Jesteś pewien, że to zawsze jest tylko głupota pracownika?

Tak.

Oj, często człowiek ma wybór - albo pracuje jak jest (i ma wypłatę)
albo wylatuje za mówienie o tym, co mu podpowiada jego
instynkt samozachowawczy.

Jak mi nie odpowiadaly warunki pracy to prace
zmienialem - zrobilem tak kilka razy w zyciu
i jakos zyje :)

q

32 Data: Sierpien 29 2010 23:47:29
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Maciek 

Użytkownik Jakub Jewuła napisał:

Jesteś pewien, że to zawsze jest tylko głupota pracownika?


Tak.

Mylisz się. Wyjątkowo często chciwego pracodawcy. Niestety procesy są długie i tak naprawdę musi być wielka afera, żeby w ogóle jakiś się rozpoczął - słynna zawalona hala lub kopalnia "Wójek".

Oj, często człowiek ma wybór - albo pracuje jak jest (i ma wypłatę)
albo wylatuje za mówienie o tym, co mu podpowiada jego
instynkt samozachowawczy.


Jak mi nie odpowiadaly warunki pracy to prace
zmienialem - zrobilem tak kilka razy w zyciu
i jakos zyje :)

Masz bardzo aroganckie podejście do innych. Skoro Tobie sie powiodło, to inni też nie mają prawa mieć problemów. Przy okazji - doskonale odróżniam zawodowych obiboków od ludzi, którzy mieli w życiu pecha.

33 Data: Sierpien 30 2010 06:15:32
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Jakub Jewuła 

Jesteś pewien, że to zawsze jest tylko głupota pracownika?
Tak.
Mylisz się. Wyjątkowo często chciwego pracodawcy. Niestety procesy są długie i tak naprawdę musi być wielka afera, żeby w ogóle jakiś się rozpoczął - słynna zawalona hala lub kopalnia "Wójek".

Nie, nie myle.

Nikt nikogo nie zmusza do pracy w ogolnosci,
a do konkretnej pracy w szczegolnosci.
Kazdy jest sutenerem swojego losu ;)

J.

34 Data: Sierpien 30 2010 06:15:46
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Jakub Jewuła 

Jesteś pewien, że to zawsze jest tylko głupota pracownika?
Tak.
Mylisz się. Wyjątkowo często chciwego pracodawcy. Niestety procesy są długie i tak naprawdę musi być wielka afera, żeby w ogóle jakiś się rozpoczął - słynna zawalona hala lub kopalnia "Wójek".

Nie, nie myle.
Nikt nikogo nie zmusza do pracy w ogolnosci,
a do konkretnej pracy w szczegolnosci.

Kazdy jest sutenerem swojego losu...

q

35 Data: Sierpien 30 2010 07:19:23
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Grzegorz Krukowski 

On Mon, 30 Aug 2010 06:15:46 +0200, Jakub Jewuła
 wrote:

Nikt nikogo nie zmusza do pracy w ogolnosci,
a do konkretnej pracy w szczegolnosci.
Naprawdę?!

Kazdy jest sutenerem swojego losu...
No nie może być!

(Choć prawdą jest, że niektórzy z wykorzystywania z zapomóg uczynili
sobie stały dochód. Tyle, że ich, mniej więcej, jest tyle samo jak
zwolenników darwinizmu społecznego)
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

36 Data: Sierpien 27 2010 21:55:30
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: Mateusz Ludwin 

Rzecze Piotr Molski:

http://www.tvn24.pl/-1,1671137,0,1,ten-film-pokazuje-- jak-nie-wykonywac-pracy,wiadomosc.html

Fotograf pracujacy w plockim portalu www podkablowal nierozsadnych
robotnikow ryzykownie wykonujacych swoja prace. W tym celu uzyl, jak
widac na filmie, aparatu znanej marki Zenit, model 3Ds. Wyknal nim
film (ciekawe czy HD?) i przeslal do... gdzies przeslal ;) ;) ;)

Wariant metody Cejrowskiego do stosowania w warunkach dziczy polskiej :)
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

37 Data: Sierpien 28 2010 10:44:15
Temat: Re: Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)
Autor: jo44 

W dniu 2010-08-27 20:15, Piotr Molski pisze:

http://www.tvn24.pl/-1,1671137,0,1,ten-film-pokazuje-- jak-nie-wykonywac-pracy,wiadomosc.html


Pierdu, pierdu.. jak zwykle w TVNie 24...

Donos fotograficzny zrobiony Zenito-Nikonem ;)



Grupy dyskusyjne