Grupy dyskusyjne   »   Dostawczak firmowy

Dostawczak firmowy



1 Data: Czerwiec 07 2012 22:34:26
Temat: Dostawczak firmowy
Autor: Irek N. 

Jako że poprzedni padł (z 4-tym silnikiem) czas się rozglądnąć za nowym.
Jestem namawiany na Kangoo w wersji MAXI, 2 osobowy.
Poczytałem trochę w sieci, ale poza tym że ma problem z łosiem, to nic sensownego się nie dowiedziałem.
Konfiguracyjnie pasuje idealnie, ale nie miałem jeszcze nigdy francuza, a tym bardziej Renówki, więc nie wiem co sądzić.
Macie jakieś doświadczenia? A może warto za czymś innym się rozglądnąć?
Ważne dla mnie:
- 2 osoby,
- możliwie długi (idealnie 3m niekoniecznie na całą szerokość),
- najchętniej cały w blachach,
- nośność bez znaczenia,
- sensowny ON.

Irek.N.



2 Data: Czerwiec 07 2012 22:46:49
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Irek N."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Konfiguracyjnie pasuje idealnie, ale nie miałem jeszcze nigdy francuza, a tym bardziej Renówki,

I lepiej dla Ciebie, niech tak zostanie.
Wszystko z tej firmy najlepiej omijać szerokim łukiem.

3 Data: Czerwiec 08 2012 02:59:30
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Laisar 

On 7 Cze, 22:46, "Cavallino"  wrote:

Użytkownik "Irek N."  napisał:

> nie miałem jeszcze nigdy francuza, a tym bardziej Renówki,

I lepiej dla Ciebie, niech tak zostanie.
Wszystko z tej firmy najlepiej omijać szerokim łukiem.

Pitolenie - takie opinie są o każdej marce. A tymczasem jako-tako
umotywowane są tylko czasami względem danego modelu, jego wersji
silnikowej, i to jeszcze najczęściej z pewnych roczników (zwłaszcza
początkowych po rozpoczęciu produkcji, ale nie tylko). Przykładów na
każdy przypadek jest na pęczki.

(Choć oczywiście nie ma nic bardzo dziwnego w pluciu jadem przez
osoby, które się "przejechały"...).

4 Data: Czerwiec 08 2012 11:10:43
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: kamil 

On 08/06/2012 10:59, Laisar wrote:

On 7 Cze, 22:46,   wrote:
Użytkownik "Irek   napisał:

nie miałem jeszcze nigdy francuza, a tym bardziej Renówki,

I lepiej dla Ciebie, niech tak zostanie.
Wszystko z tej firmy najlepiej omijać szerokim łukiem.

Pitolenie - takie opinie są o każdej marce. A tymczasem jako-tako
umotywowane są tylko czasami względem danego modelu, jego wersji
silnikowej, i to jeszcze najczęściej z pewnych roczników (zwłaszcza
początkowych po rozpoczęciu produkcji, ale nie tylko). Przykładów na
każdy przypadek jest na pęczki.

(Choć oczywiście nie ma nic bardzo dziwnego w pluciu jadem przez
osoby, które się "przejechały"...).

Odkąd pozbyłem się swojego drugiego Megane i kobiety 306 sprawiających regularne problemy, też żadnego francuskiego samochodu kijem nie tykam. Czy to się liczy jako doświadczenie, czy też pitolę?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

5 Data: Czerwiec 08 2012 04:40:49
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Laisar 

On 8 Cze, 12:10, kamil  wrote:


czy też pitolę?

Też <;

(Ale zastrzeżenie z poprzedniego nawiasu dalej obowiązuje).



....Rzecz po prostu w tym, że równie dużo jest doświadczeń przeciwnych
- sporo ludzi lubi "francuzy", nie lubi "niemców", kocha "japończyki",
nienawidzi "amerykańców". I zupełnie nic z tego nie wynika w kwestii
porady dla kogoś, kto rozważa zmianę na nieznaną sobie markę i model -
bo ma własne potrzeby, gusty i oczekiwania.

6 Data: Czerwiec 08 2012 14:17:10
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 08-06-2012 o 12:10:43 kamil  napisał(a):



Odkąd pozbyłem się swojego drugiego Megane i kobiety 306 sprawiających  regularne problemy, też żadnego francuskiego samochodu kijem nie tykam.  Czy to się liczy jako doświadczenie, czy też pitolę?


Pitolisz :-) od czasów 306 powstały już dwa nowe modele tej linii. Twoje  doświadczenie z pugiem 306 może dawać jakieś pojęcie na temat technologi  PSA z 1997 roku.
Swoją drogą pug 306  był bardzo udaną konstrukcją. Miałem 306 i dojechałem  nim do 300 kkm bez żadnych problemów. Samochód prosty, z bardzo dobrą  karoserią, trzeba było tyko poilnować tylnej belki (koszt naprawy  symboliczny).
Drugą megankę (w opakowaniu Grand Scenika) mam do tej pory. Też ma już  nalatane 300kkm i sprawuje się bez zarzutu. Oryginalna turbina i wtryski  (podobno nagminnie padające :-)), "zawodna elektronika" też mi nie dokucza.
Ta sama maganka w wersji z silnikiem na Pb nie jednego dporowadzilła do  czarnej rozpaczy - ten sam samochód ale w róznych wersjach (z osprzętem od  innych producentów) i opinie 100% różne. Ty po kontakcie z jednym modelem   samochodu (być może nawet nie kupionym w salonie) oceniasz producenta - a  właściwie wszystkich z Francji?

Pzdr
TG

7 Data: Czerwiec 08 2012 14:20:56
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: kamil 

On 08/06/2012 13:17, Tomasz Gorbaczuk wrote:

Dnia 08-06-2012 o 12:10:43 kamil  napisał(a):



Odkąd pozbyłem się swojego drugiego Megane i kobiety 306 sprawiających
regularne problemy, też żadnego francuskiego samochodu kijem nie
tykam. Czy to się liczy jako doświadczenie, czy też pitolę?


Pitolisz :-) od czasów 306 powstały już dwa nowe modele tej linii. Twoje
doświadczenie z pugiem 306 może dawać jakieś pojęcie na temat technologi
PSA z 1997 roku.
Swoją drogą pug 306 był bardzo udaną konstrukcją. Miałem 306 i
dojechałem nim do 300 kkm bez żadnych problemów. Samochód prosty, z
bardzo dobrą karoserią, trzeba było tyko poilnować tylnej belki (koszt
naprawy symboliczny).
Drugą megankę (w opakowaniu Grand Scenika) mam do tej pory. Też ma już
nalatane 300kkm i sprawuje się bez zarzutu. Oryginalna turbina i wtryski
(podobno nagminnie padające :-)), "zawodna elektronika" też mi nie dokucza.
Ta sama maganka w wersji z silnikiem na Pb nie jednego dporowadzilła do
czarnej rozpaczy - ten sam samochód ale w róznych wersjach (z osprzętem
od innych producentów) i opinie 100% różne. Ty po kontakcie z jednym
modelem samochodu (być może nawet nie kupionym w salonie) oceniasz
producenta - a właściwie wszystkich z Francji?


Widzisz, ja po prostu jestem z tych osób, którym kaszanka kiedyś nie zasmakowała. Drugi raz też nie podeszła, a i za trzecim nie zmieniłem zdania.

Nie będę wobec tego próbował co roku do skutku, bo może w końcu polubię.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

8 Data: Czerwiec 08 2012 13:14:45
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: to 

begin Laisar

Pitolenie

Przecież to Koniu, miał jakieś jedno renault, które zepsuł i teraz ocenia
całÄ… markę na podstawie tego jednego, rozwalonego egzemplarza.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

9 Data: Czerwiec 08 2012 18:57:11
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Laisar"  napisał w wiadomości grup

On 7 Cze, 22:46, "Cavallino"  wrote:
Użytkownik "Irek N."  napisał:

> nie miałem jeszcze nigdy francuza, a tym bardziej Renówki,

I lepiej dla Ciebie, niech tak zostanie.
Wszystko z tej firmy najlepiej omijać szerokim łukiem.

Pitolenie - takie opinie są o każdej marce.

Moje tylko o tej jednej, mimo że miałem już samochody chyba 10 marek.

10 Data: Czerwiec 12 2012 06:49:40
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: megrims 

W dniu 2012-06-07 22:46, Cavallino pisze:


Użytkownik "Irek N."  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

Konfiguracyjnie pasuje idealnie, ale nie miałem jeszcze nigdy
francuza, a tym bardziej Renówki,

I lepiej dla Ciebie, niech tak zostanie.
Wszystko z tej firmy najlepiej omijać szerokim łukiem.

Ostatnio koledze Clio straciło kompresje na jednym cylindrze.
I to tak do ZERA. Pewnie coś z zaworami. Auto ma przebieg
60.000 km.

Więc coś z tymi francuzami jest nie tak.

11 Data: Czerwiec 08 2012 09:36:25
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2012-06-07 22:34, Irek N. pisze:

Jako że poprzedni padł (z 4-tym silnikiem) czas się rozglądnąć za nowym.
Co to było?
Jestem namawiany na Kangoo w wersji MAXI, 2 osobowy.
Poczytałem trochę w sieci, ale poza tym że ma problem z łosiem, to nic
sensownego się nie dowiedziałem.
Konfiguracyjnie pasuje idealnie, ale nie miałem jeszcze nigdy francuza,
a tym bardziej Renówki, więc nie wiem co sądzić.
Różne opinie krążą - od "nigdy więcej..." do "żaden inny..."
Macie jakieś doświadczenia? A może warto za czymś innym się rozglądnąć?
Doblo, lub Berlingo/Partner - z tym, że ten pierwszy ma wersję "długą". co by Ci bardziej odpowiadało.
Ważne dla mnie:
- 2 osoby,
Każdy z dostawczaków ma wersję "blaszanka" :)
- możliwie długi (idealnie 3m niekoniecznie na całą szerokość),
To ma być długość mierzona po podłodze? czy możliwość załadowania np. elastycznych listew 3m?:
Bo pełne 3m podłogi to dopiero w klasie Ducato / Transit...
- najchętniej cały w blachach,
- nośność bez znaczenia,
Lekkie rzeczy - to nie problem, ważniejsza jest objętość.
- sensowny ON.

Zobacz Fiata Doblo - w tej klasie bardzo solidne rozwiązanie.

--
                      Wojciech Smagowicz

12 Data: Czerwiec 08 2012 09:46:46
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

nie miałem jeszcze nigdy francuza,
a tym bardziej Renówki, więc nie wiem co sądzić.
Różne opinie krążą - od "nigdy więcej..." do "żaden inny..."

To drugie raczej z gatunku "dopiero kupiłem i czekam aż się zepsuje pierwszy raz, a potem już pójdzie.....".

13 Data: Czerwiec 08 2012 10:57:02
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2012-06-08 09:46, Cavallino pisze:


Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]"  napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:

nie miałem jeszcze nigdy francuza,
a tym bardziej Renówki, więc nie wiem co sądzić.
Różne opinie krążą - od "nigdy więcej..." do "żaden inny..."

To drugie raczej z gatunku "dopiero kupiłem i czekam aż się zepsuje
pierwszy raz, a potem już pójdzie.....".

Nie miałem osobistej styczności z żadną renówką - więc nie wyrażam ocen kategorycznych...

Miałem Berlingo I wersję i zepsuła mi się deska rozdzielcza (płyta chodnikowa ;) ) atrapa i reflektor (Wartburg ;) )...

Miałem Doblo i zepsuł mi się aż zamek tylnych drzwi - więc było zabawy bo auto z kratką...

--
                      Wojciech Smagowicz

14 Data: Czerwiec 08 2012 15:48:46
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Irek N. 


Jako że poprzedni padł (z 4-tym silnikiem) czas się rozglądnąć za nowym.
Co to było?

Mondek kombi z Endurą 1.8 pod maską.
Ciekawa historia tego samochodu jest.
Kupiłem z rozpołowionym silnikiem ("tłoki bokiem"), wymieniłem więc silnik - dostałem gwarancję 3 miechy. Zaczęła się zima - zero zapalania, a 3 miechy minęły i nie pomogło że wcześniej zgłaszałem mechanikowi kłopoty z równomiernością zapalania - słowem silnik do remontu.
Remont się udał, silnik popracował może 2 lata i znów "tłoki bokiem". Własnoręcznie rozebrałem, zawiozłem do analizy i dowiedziałem się że korbowód stracił stopkę - śruby o dziwo były nowe wkręcone, więc winne obroty silnika. Fakt, dostał parę razy 4k na autostradzie, zgadzało by się zresztą bo aż klang się minimalnie zmienił po takiej przejażdżce.
Znów nowy silnik, ale tym razem eksploatację przekazałem komu innemu - spokojna jazda do max 3krpm.
Efekt - padł rozrząd. Zrobiony 3 lata temu przejechał 55tys.
Już nie mam siły do silników w tym konkretnym aucie.
Mondka natomiast lubię i gdyby nie fakt, że leciwy, dostał by kolejny remont/silnik.

- możliwie długi (idealnie 3m niekoniecznie na całą szerokość),
To ma być długość mierzona po podłodze? czy możliwość załadowania np. elastycznych listew 3m?:
Bo pełne 3m podłogi to dopiero w klasie Ducato / Transit...

Wspaniale by było pełne po podłodze (żelastwo słabo wiotkie jest). Brakuje trochę długości w Kangoo i Berlingo, za to Doblo zakoczyło mnie 3.4m, choć w salonie mierzyłem inaczej. Na taką wersję czeka się 3 miechy - dam radę jak trzeba będzie.

Zobacz Fiata Doblo - w tej klasie bardzo solidne rozwiązanie.

No właśnie, podoba mi się, cenowo w zasięgu.

Miłego.
Irek.N.

15 Data: Czerwiec 08 2012 14:57:57
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: to 

begin Irek N.

Efekt - padł rozrząd. Zrobiony 3 lata temu przejechał 55tys. Już nie mam
siły do silników w tym konkretnym aucie. Mondka natomiast lubię i gdyby
nie fakt, że leciwy, dostał by kolejny remont/silnik.

Bo 1.8 TD to wyjątkowe gówno. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

16 Data: Czerwiec 08 2012 18:19:44
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2012-06-08 15:48, Irek N. pisze:

- możliwie długi (idealnie 3m niekoniecznie na całą szerokość),
To ma być długość mierzona po podłodze? czy możliwość załadowania np.
elastycznych listew 3m?:
Bo pełne 3m podłogi to dopiero w klasie Ducato / Transit...

Wspaniale by było pełne po podłodze (żelastwo słabo wiotkie jest).
Ducato/Jumper/Boxer - wersja przedłużona (tzw. L2) będzie miała pełną długość 3m.
Brakuje trochę długości w Kangoo i Berlingo, za to Doblo zakoczyło mnie
3.4m, choć w salonie mierzyłem inaczej. Na taką wersję czeka się 3
miechy - dam radę jak trzeba będzie.
Długość zamiast fotela pasażera - jak kierowca sam to nie ma problemu, tylko jakąś osłonę, aby ładunek nie niszczył plastyków i w razie W metal nie przeleciał przez silnik...
Tylko, chyba NIE BĘDZIE ciężarówką wg. US - bo brak sztywnej przegrody :( - Chyba, że do tego czasu znów się przepisy zmienią...


Zobacz Fiata Doblo - w tej klasie bardzo solidne rozwiązanie.

No właśnie, podoba mi się, cenowo w zasięgu.
I raczej trwałe - przynajmniej dawne 1.9 JTD, nie wiem jak nowe 2.0...

--
                      Wojciech Smagowicz

17 Data: Czerwiec 15 2012 23:37:46
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: ToMasz 

W dniu 08.06.2012 15:48, Irek N. pisze:

Już nie mam siły do silników w tym konkretnym aucie.
a kolejne wybierasz mierząc budę? Może zainteresuj się jaki nowe auto będzie miało silnik, czy TEN silnik jest pakowany do wielu innych modeli, i robi duże przebiegi?

ToMasz

18 Data: Czerwiec 17 2012 14:02:09
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Irek N. 

a kolejne wybierasz mierząc budę? Może zainteresuj się jaki nowe auto będzie miało silnik, czy TEN silnik jest pakowany do wielu innych modeli, i robi duże przebiegi?

Tako też zrobiłem. Dowiedziałem się, że jest problem z panewkami (kangoor jednak będzie, ON 110KM o ile pamiętam) w zakresie 80-100k, dla mnie oznacza to przynajmniej 5 lat, może więcej przy obecnym sposobie eksploatacji, o ile w ogóle się przydarzy.

Odpadło Doblo za robienie z klientów kretynów, ale też z powodu opinii o trwałości osprzętu. No i droższy jednak jak się konfigurację wzbogaci.

Citroen nie zachwycił rozwiązaniami, Partner nie ma opcji MAXI i tak dalej.

__
Pzd,
Irek.N.

19 Data: Czerwiec 08 2012 11:35:48
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Chris 

Irek N. nabazgrał(a):

Macie jakieś doświadczenia? A może warto za czymś innym się rozglądnąć?

Znajomy kupił kangura i jest bardzo zadowolony ... mi ciężko powiedzieć więcej bo nie jeździłem.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

20 Data: Czerwiec 08 2012 02:59:13
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Laisar 

Użytkownik "Irek N."  napisał:

Macie jakieś doświadczenia? A może warto za czymś innym się rozglądnąć?

Kangur jest wporzo - ale też konkurencja jest dość wyrównana i w
zasadzie prawie każdy wybór jest dobry.

Radzę raczej zwrócić uwagę nie tylko na cenę, ale też na koszty
serwisowania - przeglądy / kontrakty serwisowe. Nie wiem dokładnie jak
teraz, ale tak ze 2 lata temu Reno było w tek kategorii średniakiem -
najlepszy ogólnie był Opel, VW najdroższy, ale z najsłabszymi
warunkami (choć podobno negocjowalnymi przy większych zakupach), PSA /
FIAT / Ford też miały słabe warunki, ale przynajmniej stosunkowo
niskie ceny.

21 Data: Czerwiec 08 2012 13:25:28
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Irek N. 

Przejechałem się byłem przez serwisy.

Generalnie cenowo wszędzie jest podobnie, różne są natomiast możliwości samochodów.

1. Odpadł Partner, jako jedyny nie ma składanej siatki, więc w zasadzie ogranicza przestrzeń do 2m. Odniosłem wrażenie że to osobówki przede wszystkim.

2. Citroen nie sięga 3m, ale niewiele brakuje, cenowo... jak Kangoo. Podobał mi się nawet, ale nic nie znalazłem takiego, abym mógł powiedzieć, że faworyt (no może to że czerwony w standardzie) ;)

3. Kangoo... to już wiadomo. Też problem z 3m, też mi się podoba. YT twierdzi uparcie, że łosia nie przechodzi.

4. Ciekawostka - Doblo w wersji Cargo. Sięga 3.4m paką, składa się podobnie jak Kangoo, ładny wewnątrz i z silnikiem 105 koni cenowo podobnie do Kangoo z 110-ką (oczywiście są drobne różnice w wyposażeniu na korzyść Kangoo, inaczej był by minimalnie droższy).

__
Irek.N.

22 Data: Czerwiec 08 2012 17:53:39
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Irek N. 

Irek N. pisze:

Przejechałem się byłem przez serwisy.

Generalnie cenowo wszędzie jest podobnie, różne są natomiast możliwości samochodów.

1. Odpadł Partner, jako jedyny nie ma składanej siatki, więc w zasadzie ogranicza przestrzeń do 2m. Odniosłem wrażenie że to osobówki przede wszystkim.

2. Citroen nie sięga 3m, ale niewiele brakuje, cenowo... jak Kangoo. Podobał mi się nawet, ale nic nie znalazłem takiego, abym mógł powiedzieć, że faworyt (no może to że czerwony w standardzie) ;)

3. Kangoo... to już wiadomo. Też problem z 3m, też mi się podoba. YT twierdzi uparcie, że łosia nie przechodzi.

4. Ciekawostka - Doblo w wersji Cargo. Sięga 3.4m paką, składa się podobnie jak Kangoo, ładny wewnątrz i z silnikiem 105 koni cenowo podobnie do Kangoo z 110-ką (oczywiście są drobne różnice w wyposażeniu na korzyść Kangoo, inaczej był by minimalnie droższy).

__
Irek.N.

5. Caddy Maxi Furgon, trochę ponad 3m, ale cenowo...hmm...

23 Data: Czerwiec 08 2012 18:21:49
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2012-06-08 17:53, Irek N. pisze:

5. Caddy Maxi Furgon, trochę ponad 3m, ale cenowo...hmm...
Ludowy Samochód - przepłacony i za często "idzie do ludu" ;)


--
                      Wojciech Smagowicz

24 Data: Czerwiec 09 2012 16:09:28
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Irek N. 

4. Ciekawostka - Doblo w wersji Cargo. Sięga 3.4m paką,

To są jaja, ma niecałe 3m, jak oni pomierzyli te 3.4 które w katalogu tak wyraźnie zaznaczają - nie wiem.
Generalnie robią ludzi w c...., równie dobrze może być z 30 konnym silnikiem, albo palić 50 zamiast deklarowanych 6 litrów.
Widzę że fiat jeszcze się nie nauczył.
Odpada za zrobienie nadziei i kłamstwo.

__
Irek.N.

25 Data: Czerwiec 09 2012 19:29:08
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: yabba 

Użytkownik "Irek N."  napisał w wiadomości

4. Ciekawostka - Doblo w wersji Cargo. Sięga 3.4m paką,

To są jaja, ma niecałe 3m, jak oni pomierzyli te 3.4 które w katalogu
tak wyraźnie zaznaczają - nie wiem.
Generalnie robią ludzi w c...., równie dobrze może być z 30 konnym
silnikiem, albo palić 50 zamiast deklarowanych 6 litrów.
Widzę że fiat jeszcze się nie nauczył.
Odpada za zrobienie nadziei i kłamstwo.



Nie jestem pewien, ale Doblo występuje chyba w wersji krótkiej i długiej. Może 3,4 dotyczy wersji długiej, a Ty patrzyłes na katalog wersji krótkiej?


--
Pozdrawiam,

yabba

26 Data: Czerwiec 09 2012 20:09:43
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Irek N. 

Nie jestem pewien, ale Doblo występuje chyba w wersji krótkiej i długiej. Może 3,4 dotyczy wersji długiej, a Ty patrzyłes na katalog wersji krótkiej?

A i owszem. Doblo Cargo oraz Doblo Cargo Maxi.
Różnią się 30cm długości przestrzeni ładunkowej.
W Maxi mamy 2.17m długości przestrzeni ładunkowej, jak dodamy do tego składany fotel, to mamy właśnie niecałe 3m do przedniej deski. Jak mocno się powygina przykładowo listwy - to może 3.4 wejdzie "pod nogi", ale w materiałach podali, że paczka - sztywna bryła - mieści się jeżeli ma nawet 3.4m! Mają to w katalogach, mają na stronie.
Dodatkowo piszą, że mam do wyboru silnik z Euro 5 z DPF-em, oraz z Euro 4 bez. Oczywiście Euro 4 bez filtru już nie jest dostępny.


Miłego.
Irek.N.

27 Data: Czerwiec 11 2012 06:58:28
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jako że poprzedni padł (z 4-tym silnikiem) czas się rozglądnąć za nowym.
Jestem namawiany na Kangoo w wersji MAXI, 2 osobowy.
Poczytałem trochę w sieci, ale poza tym że ma problem z łosiem, to nic
sensownego się nie dowiedziałem.
Konfiguracyjnie pasuje idealnie, ale nie miałem jeszcze nigdy francuza,
a tym bardziej Renówki, więc nie wiem co sądzić.
Macie jakieś doświadczenia? A może warto za czymś innym się rozglądnąć?
Ważne dla mnie:
- 2 osoby,
- możliwie długi (idealnie 3m niekoniecznie na całą szerokość),
- najchętniej cały w blachach,
- nośność bez znaczenia,
- sensowny ON.

ale nówka czy uzywany?
sensowny ON czyli co? Dynamiczny, oszczędny?

O Kangoo mysle jak najgorzej - kiedys przerabialiśmy to auto od nowości -
ilość awarii nieskonczona ale fakt faktem - teraz to już moga być zupełnie
inne modele.

Ja polecam coś z tercetu Peugeot expert/citroen jumpy/fiat scudo.
Uzywam ale starsze roczniki - bezawaryjne, oszczedne (6-6,5l/100 -
oczywiście przy oszczednej jezdzie)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
i kupic wózek dziecięcy. ;-)

28 Data: Czerwiec 17 2012 14:10:14
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Irek N. 

ale nówka czy uzywany?
sensowny ON czyli co? Dynamiczny, oszczędny?

Nowy, oszczędny, ale nie mułowaty. Żadna wyścigówka, ale po załadowaniu nie chcę odkryć, że nie jedzie.
Stanęło jednak na Renówce.

O Kangoo mysle jak najgorzej - kiedys przerabialiśmy to auto od nowości - ilość awarii nieskonczona ale fakt faktem - teraz to już moga być zupełnie inne modele.

No właśnie wszyscy znajomi który używają (i to nawet stare modele) nie narzekają, zaryzykuję.

__
Pzd,
Irek.N.

29 Data: Czerwiec 11 2012 13:20:06
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Dman-666 

Tak se patrze i patrze jak Irek N. nawija makaron na uszy:

Jestem namawiany na Kangoo w wersji MAXI, 2 osobowy.
Poczytałem trochę w sieci, ale poza tym że ma problem z łosiem, to nic
sensownego się nie dowiedziałem.
- sensowny ON.

To ma byc wyscigowka czy dostawczak? Bo jak dostawczak to olac test
losia.

Sensownego ON w tym aucie nie znajdziesz (poczytaj sobie o przebiegach
DCi).


--
Dman-666
AUY ASB
668.942 ASB
Stolec

30 Data: Czerwiec 11 2012 14:18:51
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Grejon 

W dniu 2012-06-11 13:20, Dman-666 pisze:

To ma byc wyscigowka czy dostawczak? Bo jak dostawczak to olac test
losia.

Niby czemu? Ja swoim Traficem raz test łosia musiałem przechodzić.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi

31 Data: Czerwiec 11 2012 21:03:05
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: jerzu 

On Mon, 11 Jun 2012 13:20:06 +0200, Dman-666
 wrote:

Sensownego ON w tym aucie nie znajdziesz (poczytaj sobie o przebiegach
DCi).

Co z tymi przebiegami jest nie tak?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

32 Data: Czerwiec 12 2012 12:08:07
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Dman-666 

Tak se patrze i patrze jak jerzu nawija makaron na uszy:

>Sensownego ON w tym aucie nie znajdziesz (poczytaj sobie o
przebiegach
>DCi).

Co z tymi przebiegami jest nie tak?

Ano, ze auta z przebiegami powyzej 100k dziela sie na takie co juz mialy
remont albo za chwile beda maly.
Kiedy mielismy dyskusje o panewkach? Miesiac temu? ;>

--
Dman-666
AUY ASB
668.942 ASB
Stolec

33 Data: Czerwiec 12 2012 17:50:01
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: jerzu 

On Tue, 12 Jun 2012 12:08:07 +0200, Dman-666
 wrote:

Ano, ze auta z przebiegami powyzej 100k dziela sie na takie co juz mialy
remont albo za chwile beda maly.

Moje ma blisko 260 tys. ;)

Kiedy mielismy dyskusje o panewkach? Miesiac temu? ;>

A to już jest IMHO wada konstrukcyjna.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

34 Data: Czerwiec 12 2012 17:56:57
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: jerzu 

On Tue, 12 Jun 2012 17:50:01 +0200, jerzu
 wrote:

Moje ma blisko 260 tys. ;)

Poprawka: blisko 360 tys.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

35 Data: Czerwiec 14 2012 12:43:14
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Dman-666 

Tak se patrze i patrze jak jerzu nawija makaron na uszy:

>Moje ma blisko 260 tys. ;)

Poprawka: blisko 360 tys.

Wyjatek potwierdza regule :-P

Darek, ja tam bym po nocach spac nie mogl ze swiadomoscia, ze sie sypnie
znienaka ;)

BTW: co ile zmieniasz oliwe? Z ciekawosci...
--
Dman-666
AUY ASB
668.942 ASB
Stolec

36 Data: Czerwiec 15 2012 22:17:30
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: jerzu 

On Thu, 14 Jun 2012 12:43:14 +0200, Dman-666
 wrote:

BTW: co ile zmieniasz oliwe? Z ciekawosci...

Co 20 tys.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

37 Data: Czerwiec 12 2012 22:50:09
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Cavallino 


Uzytkownik "Dman-666"  napisal w wiadomosci grup

Tak se patrze i patrze jak jerzu nawija makaron na uszy:

>Sensownego ON w tym aucie nie znajdziesz (poczytaj sobie o
przebiegach
>DCi).

Co z tymi przebiegami jest nie tak?

Ano, ze auta z przebiegami powyzej 100k dziela sie na takie co juz mialy
remont albo za chwile beda maly.

Te ponizej równiez.

38 Data: Czerwiec 14 2012 13:58:34
Temat: Re: Dostawczak firmowy
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2012-06-12 22:50, Cavallino pisze:


Uzytkownik "Dman-666"  napisal w
wiadomosci grup
Tak se patrze i patrze jak jerzu nawija makaron na uszy:

>Sensownego ON w tym aucie nie znajdziesz (poczytaj sobie o
przebiegach
>DCi).

Co z tymi przebiegami jest nie tak?

Ano, ze auta z przebiegami powyzej 100k dziela sie na takie co juz mialy
remont albo za chwile beda maly.

Te ponizej równiez.


Kumplowi 1,5DCI w Kangoorze sypnął się przy przebiegu niecałych 80kkm. Auto ma od nowości. Oczywiście problem panewek...

Dostawczak firmowy



Grupy dyskusyjne