Grupy dyskusyjne   »   Drogie mandaty w leasingu

Drogie mandaty w leasingu



1 Data: Wrzesien 05 2010 17:30:34
Temat: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,8309662,Poczet_dziwnych_prowizji_bankowych___odcinek_5.html

"Problem oczywiście nie dotyczy klientów jednej tylko firmy leasingowej. Słyszałem, że przeciętna firma leasingowa wysyła do policji po kilkaset (a czasem i do kilku tysięcy) odpowiedzi na pytania miesięcznie. Dlaczego klient firmy leasingowej finansuje pośrednio policję tylko po to, by ta mogła wręczyć mu mandat? I czy opłaty bankowe za wystawienie zaświadczenia rzeczywiście muszą być tak wysokie? Wiem, że w niektórych firmach leasingowych opłata za poinformowanie policji o właścicielu samochodu wynosi nawet 150 zł! W ten sposób z kieszeni kierowców do kas firm leasingowych trafia kilkanaście milionów złotych rocznie!"


Nieźle kogoś porąbało.
Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.

I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może szybko wziąć w łeb.



2 Data: Wrzesien 05 2010 17:45:09
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Bydlę 

Cavallino wrote:
> Nieźle kogoś porąbało.

Ciekawsze jest czy zawsze się płaci.
A/ polucja (dzienna) przychodzi pytać komu mandat ma wysłać (tak, wezwanie)
B/ polucja przychodzi pytać czyje to auto, bo jakąś sprawę prowadzą i chcą zeznań od świadka, być może  jest nim  nim kierowca pojazdu o numerach....

Bo o ile nie obruszyłem się na pierwszy przypadek, to drugi jużż otworzyłby mi nóż w kieszeni...


> I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może
> szybko wziąć w łeb.

Raczej nie - firmy prędzej zaczną ściągać z pracownika.
Skończy się poczucie bezkarności i anonimowości.
:-)

--
Bydlę

3 Data: Wrzesien 05 2010 17:54:51
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:

> I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może
> szybko wziąć w łeb.

Raczej nie - firmy prędzej zaczną ściągać z pracownika.

A jeśli to Twoja działalność to z kogo ściągniesz?

4 Data: Wrzesien 05 2010 18:20:12
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Bydlę 

Cavallino wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:
>
>  > I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może
>  > szybko wziąć w łeb.
>
>> Raczej nie - firmy prędzej zaczną ściągać z pracownika.
>
> A jeśli to Twoja działalność to z kogo ściągniesz?

Z tego, kto łamał przepisy. (temat o mandatach i fotoradarach był)
To wydaje się dość rozsądne, by skutki czynów obarczały tego, kto czynił.


Cały czas podtrzymuję pytanie o to, czy płaci się również wtedy, gdy jest się tylko świadkiem...

--
Bydlę

5 Data: Wrzesien 05 2010 19:41:55
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: mister 

W dniu 2010-09-05 18:20, Bydlę pisze:

Cały czas podtrzymuję pytanie o to, czy płaci się również wtedy, gdy
jest się tylko świadkiem...


a czytales artykul?

"W Ogólnych Warunkach Umowy Leasingu, które podpisuje każdy klient, znajduje się informacja, iż wszystkie czynności jakie obciążają firmę leasingową, a wykraczają poza podstawowy zakres umowy (czyli poza finansowanie zakupu i użytkowania przedmiotu leasingu) są przenoszone na Korzystającego z leasingu. Wysokość tych opłat podana jest w Tabeli Opłat Dodatkowych, która opublikowana jest na stronie internetowej spółki leasingowej"
"Udzielanie pisemnej informacji o przedmiocie umowy lub użytkowniku na wniosek organów ścigania lub organów administracji oraz innych podmiotów działających na ich zlecenie - 50 zł"

ich nie interesuje czy ty przekroczyles predkosc czy przejechales przedszkolaka i uciekles. placisz za to, ze musza sie fatygowac w twojej sprawie. a ty zgodziles sie na to, podpisujac umowe leasingu.

6 Data: Wrzesien 05 2010 23:43:42
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Bydlę 

mister wrote:
> W dniu 2010-09-05 18:20, Bydlę pisze:
>
>> Cały czas podtrzymuję pytanie o to, czy płaci się również wtedy, gdy
>> jest się tylko świadkiem...
>>
>
> a czytales artykul?

Nie.
Przeczytałem to, co zacytował tu autor wątku.
Pytanie nadal aktualne.


> "W Ogólnych Warunkach Umowy Leasingu, które podpisuje każdy klient,
> znajduje się informacja, iż wszystkie czynności jakie obciążają firmę
> leasingową, a wykraczają poza podstawowy zakres umowy (czyli poza
> finansowanie zakupu i użytkowania przedmiotu leasingu) są przenoszone na
> Korzystającego z leasingu.

Kul. Nie ma niczego w leasingu, więc nie znam warunków.
Wróćmy do pytania.

> "Udzielanie pisemnej informacji o przedmiocie umowy lub użytkowniku na
> wniosek organów ścigania lub organów administracji oraz innych podmiotów
> działających na ich zlecenie - 50 zł"

> ich nie interesuje czy ty przekroczyles predkosc czy przejechales
> przedszkolaka i uciekles.

Mnie interesowało, gdy w ogóle niczego złego nie zrobiłem, a policja tylko chce wiedzieć, bo chce sobie pogadać.

> placisz za to, ze musza sie fatygowac w twojej
> sprawie. a ty zgodziles sie na to, podpisujac umowe leasingu.

I w przypadku takim, jaki opisałem, nóż w kieszeni mi się otwiera na taką wiadomość.





Dziękuję za wyjaśnienia!


--
Bydlę

7 Data: Wrzesien 05 2010 23:13:34
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości Cavallino wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:
>
>  > I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może
>  > szybko wziąć w łeb.
>
>> Raczej nie - firmy prędzej zaczną ściągać z pracownika.
>
> A jeśli to Twoja działalność to z kogo ściągniesz?

Z tego, kto łamał przepisy. (temat o mandatach i fotoradarach był)
To wydaje się dość rozsądne, by skutki czynów obarczały tego, kto czynił.

Nie zrozumiałeś.
Auto masz jedno, działalność jedną i jedną osobę która ją wykonuje - siebie samego.
150 zł za każdą fotkę z FR wpływa na opłacalność leasingu, czy jednak nie?
Jak Ci się faktura leasingowa nagle podwoi w jakimś miesiącu, to mówisz że tego nie odczujesz?

8 Data: Wrzesien 05 2010 23:47:30
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Bydlę 

Cavallino wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości
> > Cavallino wrote:
>  > Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:
>  >
>  >  > I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może
>  >  > szybko wziąć w łeb.
>  >
>  >> Raczej nie - firmy prędzej zaczną ściągać z pracownika.
>  >
>  > A jeśli to Twoja działalność to z kogo ściągniesz?
>
>> Z tego, kto łamał przepisy. (temat o mandatach i fotoradarach był)
>> To wydaje się dość rozsądne, by skutki czynów obarczały tego, kto czynił.
>
>
> Nie zrozumiałeś.

Doskonale zrozumiałem.


> Auto masz jedno, działalność jedną i jedną osobę która ją wykonuje -
> siebie samego.


A co zrozumiałeś, gdy pisałem to:
"To wydaje się dość rozsądne, by skutki czynów obarczały tego, kto czynił."
?
:-)



> 150 zł za każdą fotkę z FR wpływa na opłacalność leasingu, czy jednak nie?

Postawiłbym to  inaczej:
- nieumiejętność jazdy bez wpadania w sidła radarów, świadczy nie o nieumiejętności zawierania umów leasingowych, a niezdatności danego człowieka do życia na tej planecie...


> Jak Ci się faktura leasingowa nagle podwoi w jakimś miesiącu, to mówisz
> że tego nie odczujesz?

Nie ja, a debil, którego nie stać na taką jazdę, a jednak tak jeździ.
:-)

--
Bydlę

9 Data: Wrzesien 05 2010 23:58:53
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:

"To wydaje się dość rozsądne, by skutki czynów obarczały tego, kto czynił."
?

Że nie zrozumiałeś o czym gadasz.
Jeśli było inaczej, to jeszcze gorzej, widać Twój rozsądek od takiego normalnego różni się jak dzień od nocy, jeśli takie opłaty są dla Ciebie rozsądne.
EOD

10 Data: Wrzesien 08 2010 18:36:05
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Bydlę 

Cavallino wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:
>
>> "To wydaje się dość rozsądne, by skutki czynów obarczały tego, kto
>> czynił."
>> ?
>
>
> Że nie zrozumiałeś o czym gadasz.

Tierdzisz, że nie rozumiem tego, co myślę o odpowiedzialnośći?
Że nie rozumiem mojej tezy, iż ten, kto uczynił daną rzecz, musi ponieść konsekwencję swojego czynu?
Wyjaśnij mi, proszę, jak to wg ciebie jest możliwe, że nie rozumiem mojego własnego postulatu?
Bo logika mówi, źe co najwyżej odbiorcy mogą nie zrozumieć mojej tezy, a nie ja.
;>


> Jeśli było inaczej, to jeszcze gorzej,


???
Co było inaczej?
Nie twierdziłem tego, co napisłem, a coś innego?
Przemyślałeś swoją wypowiedź, czy pomyliłeś osobę?
;>




> widać Twój rozsądek od takiego
> normalnego różni się jak dzień od nocy, jeśli takie opłaty są dla Ciebie
> rozsądne.

To ja wolę stać w tej grupie, którą nazwiesz nienormalną i nadal będę twierdził, że skończonym idiotą jest ktoś, kto jeździ stylem, na który go nie stać, ale potem drze mordę, jakoby krzywda mu się działa.



I nadal podtrzymuję pytanie, które chyba jest niewygodne...
;>

--
Bydlę

11 Data: Wrzesien 08 2010 18:52:58
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości Cavallino wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:
>
>> "To wydaje się dość rozsądne, by skutki czynów obarczały tego, kto
>> czynił."
>> ?
>
>
> Że nie zrozumiałeś o czym gadasz.

Tierdzisz, że nie rozumiem tego, co myślę o odpowiedzialnośći?

Twierdzę, że leasingodawcy nie płaci się z tytułu przewinienia, tylko głupoty tego kto podpisywał taką umowę leasingową.
Niech więc sobie sam płaci powstałe z tego tytułu opłaty.

> Jeśli było inaczej, to jeszcze gorzej,

???
Co było inaczej?
Nie twierdziłem tego, co napisłem, a coś innego?

Było wyjaśnione.
Jeśli wyjaśnienia też nie zrozumiałeś, to tym gorzej dla Ciebie.

> widać Twój rozsądek od takiego
> normalnego różni się jak dzień od nocy, jeśli takie opłaty są dla Ciebie
> rozsądne.

To ja wolę stać w tej grupie, którą nazwiesz nienormalną

Każdy ma wybór.

12 Data: Wrzesien 08 2010 19:55:36
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Bydlę 

Cavallino wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości
> > Cavallino wrote:
>  > Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:
>  >
>  >> "To wydaje się dość rozsądne, by skutki czynów obarczały tego, kto
>  >> czynił."
>  >> ?
>  >
>  > Że nie zrozumiałeś o czym gadasz.
>
>> Tierdzisz, że nie rozumiem tego, co myślę o odpowiedzialnośći?
>
>
> Twierdzę, że leasingodawcy nie płaci się z tytułu przewinienia,

A ja piszę, o czym łaskawie zapomniałeś, o tym, kto powienien płacić za swoje czyny.
Pamiętasz? Kogo obciążyć kosztem, którym obciążył nas leasingodawca.
Więc raz jeszcze: sprawcę.
Jeśli to pracownik, to ciąć po pensji aż się nauczy.
A jeśli właściciel, to jest skończonym idiotą, drąc mordę,  że go nie stać na jego własny styl jazdy.
Więc nmorda w kubeł i płacić, a, nie bulgotać.

> Było wyjaśnione.
> Jeśli wyjaśnienia też nie zrozumiałeś, to tym gorzej dla Ciebie.

Ale to ty jakieś dzwiloągi nie natemat wypisujesz.
Czego tym razem nie rozumiesz?
;>>>

(i oczywiście zero odpowiedz na pytanie - niewygodne?)


--
Bydlę

13 Data: Wrzesien 08 2010 21:16:25
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:

> Twierdzę, że leasingodawcy nie płaci się z tytułu przewinienia,

A ja piszę, o czym łaskawie zapomniałeś, o tym, kto powienien płacić za swoje czyny.

No to Ci przecież piszę - ten który podpisał w firmie umowę leasingową z takim cennikiem, powinien za to zapłacić.
Głupota kosztuje.


Pamiętasz? Kogo obciążyć kosztem, którym obciążył nas leasingodawca.

J.w.

> Jeśli wyjaśnienia też nie zrozumiałeś, to tym gorzej dla Ciebie.

Ale to ty jakieś dzwiloągi nie natemat wypisujesz.

Na temat, tylko nie łapiesz o czym mowa.

14 Data: Wrzesien 09 2010 10:35:53
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Bydlę 

Cavallino wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:
>
>  > Twierdzę, że leasingodawcy nie płaci się z tytułu przewinienia,
>
>> A ja piszę, o czym łaskawie zapomniałeś, o tym, kto powienien płacić
>> za swoje czyny.
>
>
> No to Ci przecież piszę - ten który podpisał w firmie umowę leasingową z
> takim cennikiem, powinien za to zapłacić.
> Głupota kosztuje.

Nie. Ten, kto dał się złapać fotoradarowi.
Przemyśl to.


--
Bydlę

15 Data: Wrzesien 09 2010 10:40:12
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:

> No to Ci przecież piszę - ten który podpisał w firmie umowę leasingową z
> takim cennikiem, powinien za to zapłacić.
> Głupota kosztuje.

Nie.

Tak.


Ten, kto dał się złapać fotoradarowi.

Ten dostanie mandat.
Choć gdyby szef był bardziej ludzki, to by olał polucję i nie skazywał pracownika na mandat.

16 Data: Wrzesien 09 2010 14:08:15
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Bydlę 

Cavallino wrote:

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:

 > No to Ci przecież piszę - ten który podpisał w firmie umowę leasingową z
 > takim cennikiem, powinien za to zapłacić.
 > Głupota kosztuje.

Nie.


Tak.

Manilupujesz.
Nie dotyczy nie tego, że głupota kosztuje, a czego innego.
Masz zły dzień, czy tutaj też się ktoś pod ciebie podszywa?



Ten, kto dał się złapać fotoradarowi.


Ten dostanie mandat.


I powienien zostać obciążony kosztami dodatkowymi, bo gdyby  nie jechał jak idiota, to tych kosztów nie byłoby.
I tu wracamy do tego, że jeśli kogoś nie stać na dany styl jazdy, to nie powinien go stosować.

--
Bydlę

17 Data: Wrzesien 09 2010 14:36:01
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości Cavallino wrote:

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:

 > No to Ci przecież piszę - ten który podpisał w firmie umowę leasingową z
 > takim cennikiem, powinien za to zapłacić.
 > Głupota kosztuje.

Nie.


Tak.

Manilupujesz.

Nie - po prostu myślę.

Ten, kto dał się złapać fotoradarowi.


Ten dostanie mandat.

I powienien zostać obciążony kosztami dodatkowymi,

Nie powinien, koszty te są spowodowane tylko i wyłącznie podpisaniem niekorzystnej umowy.

18 Data: Wrzesien 10 2010 15:12:39
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Bydlę 

Cavallino wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości
> > Cavallino wrote:
>
>> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:
>>
>>  > No to Ci przecież piszę - ten który podpisał w firmie umowę
>> leasingową z
>>  > takim cennikiem, powinien za to zapłacić.
>>  > Głupota kosztuje.
>>
>>> Nie.
>> Tak.
>> Manilupujesz.
> Nie - po prostu myślę.

Manipulujesz - głupota kosztuje, bo jeśli jakiś idiota dał się złapać radarowi, to potem nie może drzeć mordy, że jest pokrzywdzony przez los, bo musi ponieść konsekwencje swoich czynów.
Tak, jakby był dorosły.
Więc głupota kosztuje..
Masz prawo być mądry i nie dać się łapać - wtedy nie płacisz.
Jesteś sprytny, nie masz kosztów.
Jesteś idiotą? Masz.
Proste niczym kontrukcja cepa.


>
> Nie powinien, koszty te są spowodowane tylko i wyłącznie podpisaniem
> niekorzystnej umowy.

Nie.
Są spowodowane tym, że idiota jechał za szybko, choć go na taką jazdę nie stać.
Do tego intelekualnie jest na poziomie gówniarza z gimanzjum ,skoro płacze, że musi ponieść kosekwencje swoich czynów.

A wystrczyłoby jechać tak, jak go stać.
Czyli myśleć.
I tu wracamy do tego, że głupota kosztuje.


Ale jeśli chcesz zniknąć odpowiedzialność za swoje czyny (zapominamy na chwilę, że winny jest za szybko jadący debil, a winy jest prezes firmy zatrudniającej debila), to ta głupota też kosztuje - bo trzeba płacić.
Więc jakbyś nie kombinował - głupota kosztuje, choć chciałbyś, by było gratis...

--
Bydlę

19 Data: Wrzesien 10 2010 18:48:03
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości Cavallino wrote:
> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości
> > Cavallino wrote:
>
>> Użytkownik "Bydlę"  napisał w wiadomości news:
>>
>>  > No to Ci przecież piszę - ten który podpisał w firmie umowę
>> leasingową z
>>  > takim cennikiem, powinien za to zapłacić.
>>  > Głupota kosztuje.
>>
>>> Nie.
>> Tak.
>> Manilupujesz.
> Nie - po prostu myślę.

Manipulujesz - głupota kosztuje,

Więc dlaczego głupol godzący się na taką klauzulę w umowie leasingowej nie miałby płacić?

> Nie powinien, koszty te są spowodowane tylko i wyłącznie podpisaniem
> niekorzystnej umowy.

Nie.

Tak.

20 Data: Wrzesien 06 2010 10:46:32
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-09-05 23:13, Cavallino pisze:

Nie zrozumiałeś.
Auto masz jedno, działalność jedną i jedną osobę która ją wykonuje - siebie samego.
150 zł za każdą fotkę z FR wpływa na opłacalność leasingu, czy jednak nie?

Trzeba to wkalkulować w koszta, w zależności od indywidualnych predyspozycji.
Osobiście doliczył bym te 0 zł i już.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

21 Data: Wrzesien 06 2010 10:51:55
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-09-05 23:13, Cavallino pisze:

Nie zrozumiałeś.
Auto masz jedno, działalność jedną i jedną osobę która ją wykonuje - siebie samego.
150 zł za każdą fotkę z FR wpływa na opłacalność leasingu, czy jednak nie?

Trzeba to wkalkulować w koszta,

Ano właśnie.
Ilość FR rośnie, zresztą nie ma ograniczenia tylko do FR.
Wszystko może się zdarzyć, lepiej przyjąc przynajmniej 1 takie zdarzenie rocznie i już masz kilkaset zł w plecy przez kilka lat.
A jak jeździsz dużo, to kilkaset zł rocznie.

22 Data: Wrzesien 05 2010 16:30:43
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: to 

begin Cavallino

Nieźle kogoś porąbało.
Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.

Nikogo nie porąbało. Leasingodawcy nie zależy na klientach katujących czy
rozbijających samochody, a pewnie ta grupa pokrywa się w dużej mierze z
tymi, co bez przerwy płacą mandaty.

--
ignorance is bliss

23 Data: Wrzesien 05 2010 17:28:21
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Maciej Leszczynski 

to  wrote in
 

Nikogo nie porąbało. Leasingodawcy nie zależy na klientach
katujących czy rozbijających samochody, a pewnie ta grupa pokrywa
się w dużej mierze z tymi, co bez przerwy płacą mandaty.

wez pierwsza lepsza umowe leasingowa do reki i bedziesz wiedzial, dlaczego w 90% przypadkow traci
klient i, ze to co napisales ma sie nijak do rzeczywistosci

24 Data: Wrzesien 05 2010 19:47:14
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: megrims 

W dniu 2010-09-05 18:30, to pisze:

begin Cavallino

rozbijających samochody,
Jesteś pewien? Leasingobiorca zawrze umowę na kolejne auto. Większy
obrót, wcześniej wyrobiony plan, możliwoć wynegocjowania lepszych warunków od dealera.

Jak Amike Wronki kupił samsung, to koreańce wzięli kilkadziesiąt
aut: A4 i Focusy. W 2 tygodnie mieli 3 szody całkowite, bo koreańce
nie patrzą na znaki. Nawet na znak STOP. I co? I firma leasingowa
płacze? Wątpię, bo kolejne auta wyleasingują, wezmą prowizje, opłaty
itp. We Wronkach uważać na skośnookich w białych A4 i Focusach.

A praktyka, o której pisze autor wątku mnie nie dziwi, bo banki
to najgorsze instytucje świata.

  a pewnie ta grupa pokrywa się w dużej mierze z
tymi, co bez przerwy płacą mandaty.


A tak przy okazji:

Auta leasingowane, to najczęściej auta służbowe.
A jak się korzysta z aut służbowych, to wszyscy wiedzą.
Mam kilka aut służbowych dla pracowników i niby wszyscy
z wyższym wykształceniem, 'ą' i 'ę' pełna kultura.
A jak dostają auto służbowe i jadą do klienta, to jak
patrze czasem na monitoring GPS jak jeżdżÄ…, to dziwie
się, że jeszcze nikt się zrobił jakiegoś gruza poważnego.
Po prostu rzeźnicy. Szkody całkowitej to nie miałem, ale
raz wyrwane drzwi (słupek), urwane koło (krawężnik),
potłuczone lampy i powgniatane zderzaki. Skończone sprzęgło
przy przebiegu 30kkm.

25 Data: Wrzesien 05 2010 20:20:03
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: venioo 

W dniu 2010-09-05 19:47, megrims pisze:

Jak Amike Wronki kupił samsung, to koreańce wzięli kilkadziesiąt
aut: A4 i Focusy. W 2 tygodnie mieli 3 szody całkowite, bo koreańce
nie patrzą na znaki. Nawet na znak STOP. I co? I firma leasingowa
płacze? Wątpię, bo kolejne auta wyleasingują, wezmą prowizje, opłaty
itp. We Wronkach uważać na skośnookich w białych A4 i Focusach.


Dzieki za info, juz wiem gdzie jechac, zeby sobie auto naprawic ;)
A daleko nie mam :P

A praktyka, o której pisze autor wątku mnie nie dziwi, bo banki
to najgorsze instytucje świata.

a pewnie ta grupa pokrywa się w dużej mierze z
tymi, co bez przerwy płacą mandaty.


A tak przy okazji:

Auta leasingowane, to najczęściej auta służbowe.
A jak się korzysta z aut służbowych, to wszyscy wiedzą.
Mam kilka aut służbowych dla pracowników i niby wszyscy
z wyższym wykształceniem, 'ą' i 'ę' pełna kultura.

Ciesz sie, ze nie masz jeszcze aktywnego mikrofonu w tych autach, bo czasami musialbys zmienic polowe zalogi ;)

--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

26 Data: Wrzesien 06 2010 00:32:29
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: J_K_K 

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

Jak Amike Wronki kupił samsung, to koreańce wzięli kilkadziesiąt
aut: A4 i Focusy.
Bardzo niepolitycznie ;-)

A jak się korzysta z aut służbowych, to wszyscy wiedzą.

Nie "wszyscy".
"Niektórzy" nie mają pustki między uszami i wiedzą,
że od tego sprzętu zależy ich życie.


Mam kilka aut służbowych dla pracowników i niby wszyscy
z wyższym wykształceniem, 'ą' i 'ę' pełna kultura.
Można być i profesorem, czy prezydentem,
a słoma nadal będzie z butów wystawać.

Po prostu rzeźnicy. Szkody całkowitej to nie miałem, ale
raz wyrwane drzwi (słupek), urwane koło (krawężnik),
potłuczone lampy i powgniatane zderzaki. Skończone sprzęgło
przy przebiegu 30kkm.

Jak auto jest przypisane do jedenj osoby
i pracownik może je wykupić po atrakcyjnej cenie,
to sytuacja z reguły wygląda inaczej.

Pzdr

JKK

27 Data: Wrzesien 06 2010 06:12:48
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: megrims 

W dniu 2010-09-06 00:32, J_K_K pisze:
(ciach)


Pzdr

JKK

Wszystko prawda.

28 Data: Wrzesien 06 2010 08:15:52
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: to 

begin megrims

W dniu 2010-09-05 18:30, to pisze:
begin Cavallino

rozbijających samochody,
Jesteś pewien? Leasingobiorca zawrze umowę na kolejne auto. Większy
obrót, wcześniej wyrobiony plan, możliwoć wynegocjowania lepszych
warunków od dealera.

Przecież zysk leasingodawcy to najogólniej mówiąc różnica pomiędzy tym co
płaci mu leasingobiorca i tym co uzyska przy odsprzedaży, a kosztami
które poniesie, w co wlicza się cena zakupu, najróżniejsze koszty
eksploatacji itd.

Jeśli auto będzie katowane, niszczone, rozbijane, to koszty eksploatacji
będą wyższe, a cena uzyskana przy odsprzedaży niższa. Więc zysk mniejszy.
Oczywiście w jakimś jednostkowym przypadku z różnych względów może być
inaczej, ale ogólna zasada jest jednak taka.

A tak przy okazji:

Auta leasingowane, to najczęściej auta służbowe. A jak się korzysta z
aut służbowych, to wszyscy wiedzą. Mam kilka aut służbowych dla
pracowników i niby wszyscy z wyższym wykształceniem, 'ą' i 'ę' pełna
kultura. A jak dostają auto służbowe i jadą do klienta, to jak patrze
czasem na monitoring GPS jak jeżdżÄ…, to dziwie się, że jeszcze nikt się
zrobił jakiegoś gruza poważnego. Po prostu rzeźnicy. Szkody całkowitej
to nie miałem, ale raz wyrwane drzwi (słupek), urwane koło (krawężnik),
potłuczone lampy i powgniatane zderzaki. Skończone sprzęgło przy
przebiegu 30kkm.

I jaką masz roczną średnią zapytaj policji o dane na jedno auto? ;)

--
ignorance is bliss

29 Data: Wrzesien 07 2010 13:58:38
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Maciej Leszczynski 

to  wrote in
 

Przecież zysk leasingodawcy to najogólniej mówiąc różnica
pomiędzy tym co płaci mu leasingobiorca i tym co uzyska przy
odsprzedaży, a kosztami które poniesie, w co wlicza się cena
zakupu, najróżniejsze koszty eksploatacji itd.

nie wiem o jakim leasingu piszesz (byc moze chodzi Ci o zarzadzanie flota), ale standardowo masz opcje
wykupu, ktora jest bardzo korzystna dla klienta i ciezko z niej nie skorzystac (np. po 3 latach wykup za 2%
wartosci) - podczas trwania takowej umowy sam dbasz o auto, a leasingodawca nic Ci nie oplaca -
identycznie jak w kredycie - w przypadku gdy auto jest skatowane a klient nie zdecyduje sie na wykup,
leasingodawca ma auto o wartosci 2/3 ceny poczatkowej (powiedzmy ze jest mocno skatowane, wiec 1/2
ceny) za 1kzl za auto, za ktore 3 lata temu dales ponad 50kzl brutto)

Jeśli auto będzie katowane, niszczone, rozbijane, to koszty
eksploatacji będą wyższe, a cena uzyskana przy odsprzedaży
niższa. Więc zysk mniejszy. Oczywiście w jakimś jednostkowym
przypadku z różnych względów może być inaczej, ale ogólna
zasada jest jednak taka.

ogolna zasada nie jest taka, patrz wyzej

30 Data: Wrzesien 05 2010 17:55:52
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Budzik 

Użytkownik to  ...

Nieźle kogoś porąbało.
Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.

Nikogo nie porąbało. Leasingodawcy nie zależy na klientach katujących
czy rozbijających samochody, a pewnie ta grupa pokrywa się w dużej
mierze z tymi, co bez przerwy płacą mandaty.

ROTFL
DAwno nie słyszałem wiekszej głupoty ubranej w ładne słówka

31 Data: Wrzesien 05 2010 23:14:54
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Cavallino

Nieźle kogoś porąbało.
Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.

Nikogo nie porąbało. Leasingodawcy nie zależy na klientach katujących czy
rozbijających samochody,

Taaa, jasne.
Obstawiam że takim co to szybko zrobią szkodę całkowitą, najlepiej w kilka miesięcy zależy im najbardziej.
Nie doć że zarobią na jednym aucie, to klient szybko przyjdzie po drugie.
Po co czekać 5 lat na pełną realizację zysków, skoro można mieć je w kilka miesięcy?

32 Data: Wrzesien 06 2010 00:13:22
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Tomasz Pyra 

Cavallino pisze:

http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,8309662,Poczet_dziwnych_prowizji_bankowych___odcinek_5.html "Problem oczywiście nie dotyczy klientów jednej tylko firmy leasingowej. Słyszałem, że przeciętna firma leasingowa wysyła do policji po kilkaset (a czasem i do kilku tysięcy) odpowiedzi na pytania miesięcznie. Dlaczego klient firmy leasingowej finansuje pośrednio policję tylko po to, by ta mogła wręczyć mu mandat? I czy opłaty bankowe za wystawienie zaświadczenia rzeczywiście muszą być tak wysokie? Wiem, że w niektórych firmach leasingowych opłata za poinformowanie policji o właścicielu samochodu wynosi nawet 150 zł! W ten sposób z kieszeni kierowców do kas firm leasingowych trafia kilkanaście milionów złotych rocznie!"


Nieźle kogoś porąbało.
Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.

I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może szybko wziąć w łeb.

Chyba dość powszechna praktyka banków - podsuwa się klientowi umowy najeżone rozmaitymi "opłatami dodatkowymi".
Wielu klientów nie dyskutuje, albo wymięka jak w banku mu powiedzą że "taki formularz umowy i koniec", albo nawet nie zwróci uwagi bo w "porównywaczce ofert" w ogóle takich opłat nie było.

Dotychczas głównie się o tym mówiło w kontekście takich znacznych "opłat dodatkowych" za jakieś pierdoły w kontekście np. kredytów mieszkaniowych, ale widać leasingodawcy też tak kombinują.

Jak sobie ktoś dał coś takiego wcisnąć, to teraz niech płaci.
Tyle że umowy i cenniki trzeba bardzo dokładnie przestudiować przed podpisaniem umowy i każdą taką rzecz można dowolnie zmienić czy wykreślić.

33 Data: Wrzesien 06 2010 08:04:59
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Maciej Leszczynski 

Tomasz Pyra  wrote in
 

Jak sobie ktoś dał coś takiego wcisnąć, to teraz niech płaci.
Tyle że umowy i cenniki trzeba bardzo dokładnie przestudiować przed
podpisaniem umowy i każdą taką rzecz można dowolnie zmienić czy
wykreślić.

zmienic mozesz jak bierzesz leasing na flote, w przeciwnym razie tego nie widze

34 Data: Wrzesien 06 2010 01:23:16
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: J.F. 

On Sun, 5 Sep 2010 17:30:34 +0200,  Cavallino wrote:

http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,8309662,Poczet_dziwnych_prowizji_bankowych___odcinek_5.html
Nieźle kogoś porąbało.
Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.

A komu sie bedzie chcialo scigac kierwce za 50 zl :-)

I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może szybko
wziąć w łeb.


A gdyby tak 150zl to byla oplata za niepoinformowanie policji ? :-)

J.




35 Data: Wrzesien 06 2010 10:57:02
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Rychu 

W dniu 2010-09-05 17:30, Cavallino pisze:

http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,8309662,Poczet_dziwnych_prowizji_bankowych___odcinek_5.html
Nieźle kogoś porąbało.
Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.

Kiedyś z ciekawości sprawdziłem.

Dostałem wezwanie od Straży Miejskiej. Nie stawiłem się.
Po miesiącu dostałem fakturę z GetIN na OIDP 45 zł netto
i opisem "opłata manipulacyjna za udzielenie informacji
organowi upoważnionemu" czy jakoś tak. Dwa tygodnie później
pismo od straży miejskiej, więc już się tym razem stawiłem
i sami mnie namawiali, żebym jednak nie wskazał, że to ja tam
zaparkowałem (?!) po czym dostałem 50 zł mandatu za niewskazanie.

Fotki jeszcze nigdy nie dostałem.

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)

36 Data: Wrzesien 06 2010 20:22:26
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: megrims 

W dniu 2010-09-06 10:57, Rychu pisze:

W dniu 2010-09-05 17:30, Cavallino pisze:
http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,8309662,Poczet_dziwnych_prowizji_bankowych___odcinek_5.html

Nieźle kogoś porąbało.
Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.

Kiedyś z ciekawości sprawdziłem.

Dostałem wezwanie od Straży Miejskiej. Nie stawiłem się.
Po miesiącu dostałem fakturę z GetIN na OIDP 45 zł netto
i opisem "opłata manipulacyjna za udzielenie informacji
organowi upoważnionemu" czy jakoś tak. Dwa tygodnie później
pismo od straży miejskiej, więc już się tym razem stawiłem
i sami mnie namawiali, żebym jednak nie wskazał, że to ja tam
zaparkowałem (?!) po czym dostałem 50 zł mandatu za niewskazanie.

Fotki jeszcze nigdy nie dostałem.

Jajca!

Dziś przyszło z Masterlease 50 PLN za udzielenie informacji
dla SM. Kierowca lekko zdruzgotany: mandat + punkty i teraz
jeszcze dopłaci do leasingu.

Kto zgadnie jaka trasa? Oczywiście Poznań-Słupsk.
I powiem jedno: jeszcze się nie zdarzyło od 2 lat, aby
na tej trasie ktoś wrócił bez zdjęcia. Zawsze jest zdjęcie.
A taki jeden to miał pecha i dostał dwa z jednego dnia.
Jedno rano od tyłu a drugie po południu z przodu.
I to wiadomo - Biały Bór i te rejony.

pzdr

37 Data: Wrzesien 06 2010 20:42:46
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

W dniu 2010-09-06 20:22, megrims pisze:
(...)

Dziś przyszło z Masterlease 50 PLN za udzielenie informacji
dla SM. Kierowca lekko zdruzgotany: mandat + punkty i teraz
jeszcze dopłaci do leasingu.

Czym niby zdruzgotany? Jeździ nie swoim samochodem i jeszcze się
dziwi, że takie operacje trochę kosztują? W sumie to jakieś groszowe
sprawy - gdyby koszt był wyższy, to być może mniej dowolności by
na drogach było.

Kto zgadnie jaka trasa? Oczywiście Poznań-Słupsk.
I powiem jedno: jeszcze się nie zdarzyło od 2 lat, aby
na tej trasie ktoś wrócił bez zdjęcia. Zawsze jest zdjęcie.
A taki jeden to miał pecha i dostał dwa z jednego dnia.
Jedno rano od tyłu a drugie po południu z przodu.
I to wiadomo - Biały Bór i te rejony.

Z powyższego wynika, że cytowani 'pechowcy' to stado baranów,
a nie pechowcy.

38 Data: Wrzesien 06 2010 20:45:59
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: megrims 

W dniu 2010-09-06 20:42, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

W dniu 2010-09-06 20:22, megrims pisze:
Z powyższego wynika, że cytowani 'pechowcy' to stado baranów,
a nie pechowcy.

Zwolnić dyscyplinarnie?

39 Data: Wrzesien 06 2010 20:58:21
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: kml 


Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-09-06 20:42, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
W dniu 2010-09-06 20:22, megrims pisze:
Z powyższego wynika, że cytowani 'pechowcy' to stado baranów,
a nie pechowcy.

Zwolnić dyscyplinarnie?

Za mandat? Nie wybronisz tego w sądzie pracy.


--
pozdrawiam
kml

40 Data: Wrzesien 06 2010 22:09:35
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Mon, 06 Sep 2010 20:45:59 +0200, megrims napisał(a):

W dniu 2010-09-06 20:42, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
W dniu 2010-09-06 20:22, megrims pisze: Z powyższego wynika, że
cytowani 'pechowcy' to stado baranów, a nie pechowcy.

Zwolnić dyscyplinarnie?
Raczej z powodu niespelniania minimum IQ.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

41 Data: Wrzesien 06 2010 21:21:37
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w
wiadomości


Z powyższego wynika, że cytowani 'pechowcy' to stado baranów,
a nie pechowcy.

Cos mi sie wydaje, ze przyklad biora z gory :)

--
Picasso

42 Data: Wrzesien 06 2010 21:25:14
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: megrims 

W dniu 2010-09-06 21:21, P_ablo pisze:

Uďż˝ytkownik "Artur 'futrzak'   napisaďż˝ w
wiadomo�ci

Z powy�szego wynika, �e cytowani 'pechowcy' to stado baran�w,
a nie pechowcy.

Cos mi sie wydaje, ze przyklad biora z gory :)


ale tam.. ;)

43 Data: Wrzesien 09 2010 19:15:29
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 06 Sep 2010 20:22:26 +0200, w
megrims  napisał(-a):

Kto zgadnie jaka trasa? Oczywiście Poznań-Słupsk.
I powiem jedno: jeszcze się nie zdarzyło od 2 lat, aby
na tej trasie ktoś wrócił bez zdjęcia. Zawsze jest zdjęcie.

A nie taniej/lepiej wyposażyć ich w GPS?

44 Data: Wrzesien 09 2010 20:18:39
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik  napisał w wiadomości Mon, 06 Sep 2010 20:22:26 +0200, w megrims  napisał(-a):

Kto zgadnie jaka trasa? Oczywiście Poznań-Słupsk.
I powiem jedno: jeszcze się nie zdarzyło od 2 lat, aby
na tej trasie ktoś wrócił bez zdjęcia. Zawsze jest zdjęcie.

A nie taniej/lepiej wyposażyć ich w GPS?

A co im GPS pomoże?

45 Data: Wrzesien 09 2010 21:05:52
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Przemysław Bernat 

Dnia Thu, 9 Sep 2010 20:18:39 +0200, Cavallino napisał(a):

A nie taniej/lepiej wyposażyć ich w GPS?

A co im GPS pomoże?

Po pierwszej utracie premii będą jeździć jak na egzaminie nauki jazdy.
Każdy regulamin użytkowania samochodu służbowego zawiera punkt mówiący o
tym, że użytkownik zobowiązuje się do przestrzegania przepisów.

--
Pozdrawiam,

Przemek

46 Data: Wrzesien 30 2010 23:43:51
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: jerzu 

On Thu, 9 Sep 2010 21:05:52 +0200, Przemysław Bernat
wrote:

Każdy regulamin użytkowania samochodu służbowego zawiera punkt mówiący o
tym, że użytkownik zobowiązuje się do przestrzegania przepisów.

W życiu takowego nie podpisywałem. A jeździłem kilkoma służbowymi
autami.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

47 Data: Pa?dziernik 01 2010 03:44:47
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: p 47 


Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości

On Thu, 9 Sep 2010 21:05:52 +0200, Przemysław Bernat wrote:

Każdy regulamin użytkowania samochodu służbowego zawiera punkt mówiący o
tym, że użytkownik zobowiązuje się do przestrzegania przepisów.

W życiu takowego nie podpisywałem. A jeździłem kilkoma służbowymi
autami.



Zdarzyło  mi sie w życiu kilka takich regulaminów zatwierdzać (fakt, za bardzo w nie to sie nie wczytywałem..;-) i gdybym znalazł w nich taki punkt to bym projektodawcę opier..czył a potem wysmiał,  tak samo zresztą, (bo z takich samych powodów),  gdyby w regulaminie pracy chciał ktoś wprowadzić np. punkt- solenne zobowiązanie, że pracownik nie będzie kradł, zabijał, czy podpalał..

48 Data: Pa?dziernik 01 2010 00:27:13
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 9 Sep 2010 21:05:52 +0200, Przemysław Bernat napisał(a):

Po pierwszej utracie premii będą jeździć jak na egzaminie nauki jazdy.
Każdy regulamin użytkowania samochodu służbowego zawiera punkt mówiący o
tym, że użytkownik zobowiązuje się do przestrzegania przepisów.

Kłamiesz.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

49 Data: Wrzesien 10 2010 13:09:03
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 9 Sep 2010 20:18:39 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

Użytkownik  napisał w wiadomości

Mon, 06 Sep 2010 20:22:26 +0200, w
megrims  napisał(-a):

> Kto zgadnie jaka trasa? Oczywiście Poznań-Słupsk.
> I powiem jedno: jeszcze się nie zdarzyło od 2 lat, aby
> na tej trasie ktoś wrócił bez zdjęcia. Zawsze jest zdjęcie.

>A nie taniej/lepiej wyposażyć ich w GPS?

A co im GPS pomoże?

Wskaże miejsca stacjonowania wojsk FR.

50 Data: Wrzesien 10 2010 13:17:44
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik  napisał w wiadomości Thu, 9 Sep 2010 20:18:39 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

Użytkownik  napisał w wiadomości

Mon, 06 Sep 2010 20:22:26 +0200, w megrims  napisał(-a):

> Kto zgadnie jaka trasa? Oczywiście Poznań-Słupsk.
> I powiem jedno: jeszcze się nie zdarzyło od 2 lat, aby
> na tej trasie ktoś wrócił bez zdjęcia. Zawsze jest zdjęcie.

>A nie taniej/lepiej wyposażyć ich w GPS?

A co im GPS pomoże?

Wskaże miejsca stacjonowania wojsk FR.

Znaczy granicę gminy?
To nie są stacjonarne radary zazwyczaj.

Sam nawet nie wiem gdzie stało badziewie które mnie cyknęło pod Białym Borem, mimo że navi była włączona.

51 Data: Wrzesien 10 2010 13:46:47
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 10 Sep 2010 13:17:44 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

> >A nie taniej/lepiej wyposażyć ich w GPS?
>
> A co im GPS pomoże?

>Wskaże miejsca stacjonowania wojsk FR.

Znaczy granicę gminy?
To nie są stacjonarne radary zazwyczaj.

Na miplo są zaznaczone również miejsca pobytu mobilnych FR.

Sam nawet nie wiem gdzie stało badziewie które mnie cyknęło pod Białym
Borem, mimo że navi była włączona.

Poka fotkę, nanieś :).
Chyba jakieś dane identyfikacyjne/lokalizacyjne są na zdjęciu.

52 Data: Wrzesien 10 2010 13:53:15
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

Na miplo są zaznaczone również miejsca pobytu mobilnych FR.

Aktualnego, czy takiego co kiedyś stali?
Bo to drugie jest nie do użycia, musiałbyś hamować co kilkaset metrów gdzieniegdzie.


Sam nawet nie wiem gdzie stało badziewie które mnie cyknęło pod Białym
Borem, mimo że navi była włączona.

Poka fotkę, nanieś :).

Poszła z dymem.

Chyba jakieś dane identyfikacyjne/lokalizacyjne są na zdjęciu.

Niedawno minęło 2 lata, więc nie pamiętam nawet miejscowości.

53 Data: Wrzesien 10 2010 16:29:00
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 10 Sep 2010 13:53:15 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

>Na miplo są zaznaczone również miejsca pobytu mobilnych FR.

Aktualnego, czy takiego co kiedyś stali?
Bo to drugie jest nie do użycia, musiałbyś hamować co kilkaset metrów
gdzieniegdzie.

Używam, nie narzekam, choć są i takie miejsca.
Ale jest wyjątkowo mało.

54 Data: Wrzesien 10 2010 19:06:54
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik  napisał w wiadomości Fri, 10 Sep 2010 13:53:15 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

>Na miplo są zaznaczone również miejsca pobytu mobilnych FR.

Aktualnego, czy takiego co kiedyś stali?
Bo to drugie jest nie do użycia, musiałbyś hamować co kilkaset metrów
gdzieniegdzie.

Używam, nie narzekam, choć są i takie miejsca.
Ale jest wyjątkowo mało.

Przejedź się do Austrii, tam taka funkcja drze się przed każdym tunelem na drodze do Włoch.
Wściku można dostać.

55 Data: Wrzesien 10 2010 16:28:19
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 10 Sep 2010 13:17:44 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

Sam nawet nie wiem gdzie stało badziewie które mnie cyknęło pod Białym
Borem, mimo że navi była włączona.

Pewnie tutaj:
http://www.miplo.pl/point.php?p=l7ol4Dzd

56 Data: Wrzesien 10 2010 19:05:39
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik  napisał w wiadomości Fri, 10 Sep 2010 13:17:44 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

Sam nawet nie wiem gdzie stało badziewie które mnie cyknęło pod Białym
Borem, mimo że navi była włączona.

Pewnie tutaj:
http://www.miplo.pl/point.php?p=l7ol4Dzd

Nie, ale coś mi chodzi po glowie że w tej następnej miejscowości - nazwa jakaś znajoma - Trzebiele.

57 Data: Wrzesien 10 2010 19:17:15
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 10 Sep 2010 19:05:39 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

Użytkownik  napisał w wiadomości

Fri, 10 Sep 2010 13:17:44 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

> Sam nawet nie wiem gdzie stało badziewie które mnie cyknęło pod Białym
> Borem, mimo że navi była włączona.

>Pewnie tutaj:
>http://www.miplo.pl/point.php?p=l7ol4Dzd

Nie, ale coś mi chodzi po glowie że w tej następnej miejscowości - nazwa
jakaś znajoma - Trzebiele.

Ten FR jest w zasadzie bliżej Trzebieli niż Białego Boru.

58 Data: Wrzesien 11 2010 02:46:03
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: tort44 

On 5 Wrz, 17:30, "Cavallino"
wrote:
> Nieźle kogoś porąbało.

Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.

I tak to udowadnianie żeleasingopłaca się bardziej niż kredyt może szybko
wziąć w łeb.

Niektore firmy leasingowe mają po kilkadziesiat tysiecy samochodow w
zarzadzaniu. Obsluga wezwan z policji, sm itp powoduje bardzo duze
koszty dla nich.
a koszty jak to koszty zawsze zaplaci klient tylko lepiej chyba ze
tylko ten ktory ma wezwania a nie rozlozy sie to na kazdego w postaci
drozszej ofertyy

Pozatym te wezwanie kosztuje przewaznie 50 zl, a nie 150 - to raczej
jakis ewenement.

Ogolnie to wiecej o tym tu pisali ludzie z branyz leasingowej
http://www.forumleasing.pl/viewtopic.php?f=7&t=2157

59 Data: Wrzesien 11 2010 17:08:35
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "tort44"  napisał w wiadomości On 5 Wrz, 17:30, "Cavallino" wrote:
> Nieźle kogoś porąbało.

Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.

I tak to udowadnianie żeleasingopłaca się bardziej niż kredyt może szybko
wziąć w łeb.

Niektore firmy leasingowe mają po kilkadziesiat tysiecy samochodow w
zarzadzaniu. Obsluga wezwan z policji, sm itp powoduje bardzo duze
koszty dla nich.

Taaa, 50-150 zł za sprawdzenie w bazie jednej informacji.
Drogich pracowników mają, nie ma co.

60 Data: Wrzesien 13 2010 03:14:40
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: tort44 

On 11 Wrz, 17:08, "Cavallino"
wrote:

Użytkownik "tort44"  napisał w
On 5 Wrz, 17:30, "Cavallino"
wrote:

Taaa, 50-150 zł za sprawdzenie w bazie jednej informacji.
Drogich pracowników mają, nie ma co.

Masz troche wyobrazni? Myslisz ze policja, straz albo prokuratura
zadowoli sie odpowiedzia na telefon czy email?
Troche czasu trzeba temu poswiecic, zatrudnic ludzi i ich wyposazyc
przy tej ilosc dostosowac nawet system informatyczny. koszt
korespondencji moze jest maly ale tez jest.

61 Data: Wrzesien 13 2010 13:12:35
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "tort44"  napisał w wiadomości On 11 Wrz, 17:08, "Cavallino" wrote:

Użytkownik "tort44"  napisał w On 5 Wrz, 17:30, "Cavallino" wrote:

Taaa, 50-150 zł za sprawdzenie w bazie jednej informacji.
Drogich pracowników mają, nie ma co.

Masz troche wyobrazni? Myslisz ze policja, straz albo prokuratura
zadowoli sie odpowiedzia na telefon czy email?

Nie, napisze pismo, na które da się odpowiedzieć standardowym wydrukiem.
Czyli jedno kliknięcie po znalezieniu auta, jeden podpis, a jak to tak dużo razy się zdarza, to pewnie korespondencja zautomatyzowana, więc nawet podpisywać nie trzeba.

62 Data: Wrzesien 13 2010 17:00:09
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 13 Sep 2010 03:14:40 -0700 (PDT), w
 tort44
 napisał(-a):

On 11 Wrz, 17:08, "Cavallino"
wrote:
> Użytkownik "tort44"  napisał w
> On 5 Wrz, 17:30, "Cavallino"
> wrote:

> Taaa, 50-150 zł za sprawdzenie w bazie jednej informacji.
> Drogich pracowników mają, nie ma co.

Masz troche wyobrazni? Myslisz ze policja, straz albo prokuratura
zadowoli sie odpowiedzia na telefon czy email?
Troche czasu trzeba temu poswiecic, zatrudnic ludzi i ich wyposazyc
przy tej ilosc dostosowac nawet system informatyczny. koszt
korespondencji moze jest maly ale tez jest.

Za 50zł od informacji? To ja wezmę taką fuchę, mogę odpalić 20% łapówki :).

63 Data: Wrzesien 13 2010 18:06:53
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

Masz troche wyobrazni? Myslisz ze policja, straz albo prokuratura
zadowoli sie odpowiedzia na telefon czy email?
Troche czasu trzeba temu poswiecic, zatrudnic ludzi i ich wyposazyc
przy tej ilosc dostosowac nawet system informatyczny. koszt
korespondencji moze jest maly ale tez jest.

Za 50zł od informacji? To ja wezmę taką fuchę, mogę odpalić 20% łapówki :).

Jeśli to tyle razy rocznie działa, to nawet 80% i jeszcze wyszedłbyś na swoje i nieźle żył.

64 Data: Wrzesien 16 2010 22:49:06
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: PaPi 

Nieźle kogoś porąbało.
Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.

U mojego leasingodawcy kosztuje to 50zl netto czy 61zl brutto.

I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może
szybko wziąć w łeb.

Leasing nie jest alternatywa dla kredytu. Stac mnie na kupienie auta za gotowke, ale taki zakup bedzie nieoplacalny ze wzgledu na brak mozliwosci wliczenia w koszty calosci zakupu w okresie 3 lat.
Amortyzacja nowego auta kupionego za gotowke trwa 6 lat. Leasing mozna wrzucic w koszty w 3 lata caly.

65 Data: Wrzesien 16 2010 23:35:11
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Autor: Cavallino 

Użytkownik "PaPi"  napisał w wiadomości news:

Leasing nie jest alternatywa dla kredytu. Stac mnie na kupienie auta za gotowke, ale taki zakup bedzie nieoplacalny ze wzgledu na brak mozliwosci wliczenia w koszty calosci zakupu w okresie 3 lat.
Amortyzacja nowego auta kupionego za gotowke trwa 6 lat. Leasing mozna wrzucic w koszty w 3 lata caly.

Eeee tam.
I tak będziesz to musiał oddać, jak auto sprzedasz.
Bo opcja bez wykupu nie ma raczej sensu.

Drogie mandaty w leasingu



Grupy dyskusyjne