Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
1 | Data: Luty 21 2008 15:58:07 |
Temat: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | |
Autor: Rafal | http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4947790.html 2 |
Data: Luty 21 2008 20:07:24 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Fotelik |
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4947790.html"Policjanci ukarali 27-letniego kierowcę dziesięcioma punktami karnymi. Grzywnę wymierzy mu sąd. Funkcjonariusze przekazali mu sprawę, bo w ten sposób pirat może być ukarany dotkliwiej. Maksymalny policyjny mandat za takie wykroczenie to 500 zł, a przed Temidą grzywna może sięgnąć nawet 5 tys. zł." Co to za debilizm?? Skoro kodeks jasno precyzuje karę za takie wykroczenie to dlaczego te przygłupy nie wystawiają mandatu tylko robią sensacje i sprawę sądową. Żeby było jasne potępiam takie zachowanie na drodze ale powinni wystawić mandat 500 i 10 pkt karnych i finał Co za policja! Złodziejom sąd powinien zawsze dowalić dożywocie bo to będzie dotkliwsze. Albo karę śmierci. Jeszcze bardziej dotkliwsza :-) Foti 3 |
Data: Luty 21 2008 20:15:32 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Henio |
"Policjanci ukarali 27-letniego kierowcę dziesięcioma punktami karnymi.będzie dotkliwsze. podejrzewam, że to dziennikarzyny sobie wymyśliły taki scenariusz. Zapewne koleś odmówił przyjęcia mandatu i sprawa została skierowana do sądu grodzkiego. W sądzie pewnie dostanie 500 i 10 punktów. A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych. pozdr. 4 |
Data: Luty 21 2008 22:16:59 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Fotelik |
Pewnie własnie tak - to by było logiczne (choc mieszkamy w Polsce i nabędzie logike ni ema co liczyc) A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych. Tu sie nie zgodze kazdy ma prawo popełnić błąd a 25 pkt juz by zabierało prawko. Foti 5 |
Data: Luty 21 2008 22:20:29 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Alex81 | In article says... > A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych. Tego błędu nikt nie ma prawa popełnić i jest to chyba najbardziej potępiane wykroczenie. Zabieranie prawka za aż taki popis głupoty nie jest wcale takie przesadzone. -- GG #1667593 "My Partner. My Wife. My Life". My God. (c) Al Bundy 6 |
Data: Luty 21 2008 23:26:33 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Fotelik* napisał: A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych. W momencie, gdy omijasz samochód przepuszczający pieszych praktycznie próbujesz zabić tych pieszych. W takim konteście utrata prawa jazdy jest bardzo lekką karą. BTW: parę razy zdażyło mi się uciekać przed takim debilem, raz mi się udało popełnić taki błąd (na wjeździe na rondo Babka w DC, wydawało mi się, że stoją łosie bojący sie wjechać, bo dużo tam takich) - na szczęscie piesi mieli daleko. Mam nadzieję, że drugiego razu nie będzie. Krzysiek Kiełczewski 7 |
Data: Luty 22 2008 11:57:49 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Krzysztof Stachlewski | Krzysiek Kielczewski pisze: próbujesz zabić tych pieszych. W takim konteście utrata prawa jazdy jest bardzo lekką karą. [...] > raz mi się udało popełnić taki błąd Prawo jazdy już oddałeś? Stach 8 |
Data: Luty 22 2008 12:59:30 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Krzysztof Stachlewski* napisał: > raz mi się udało popełnić taki błąd Jeszcze nie. Krzysiek Kiełczewski 9 |
Data: Luty 22 2008 14:21:15 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Tomasz Pyra | Fotelik pisze: A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych. Ale nie ten konkretny błšd. Jeżeli kto hamuje przed przejciem dla pieszych to na 95% robi to dlatego że na przejcie wchodzš piesi i wyprzedzanie go w takiej chwili z bardzo dużym prawdopodobieństwem skończy się zderzeniem z pieszym. O ile kto sobie jedzi po miecie choćby 200km/h to jeszcze można go jako tłumaczyć - może faktycznie potrafi. Ale jak kto robi taki manewr na przejciu to to się kwalifikuje naprawdę do natychmiastowego zabrania PJ. Co do trybu wymierzenia kary, to nie wiem czy policjant na podstawie tego co zawiadczy wiadek (filmujšcy) mógłby w ogóle proponować grzywnę. Zapewne dlatego sprawa trafiła przed sšd. Gdzie jako wiadek mógł zeznać kierowca L-ki i gdzie można było przedstawić film jako dowód. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ 10 |
Data: Luty 21 2008 22:20:49 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: mamba |
Ogladałeś chociaż ten film? Chyba nie, bo koleś nie wyprzedzał w momencie zatrzymywania się nauki jazdy przed przejsciem, ale duzo wczesniej. 11 |
Data: Luty 21 2008 22:22:28 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Alex81 | In article says... > podejrzewam, że to dziennikarzyny sobie wymyśliły taki scenariusz. ZapewneRozumiem że Twoim zdaniem uprawniło go to do wjechania na przejście na którym byli już piesi? -- GG #1667593 "My Partner. My Wife. My Life". My God. (c) Al Bundy 12 |
Data: Luty 22 2008 00:33:30 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: masti | Dnia pięknego Thu, 21 Feb 2008 22:20:49 +0100, osobnik zwany mamba podejrzewam, że to dziennikarzyny sobie wymyśliły taki scenariusz. gość przeleciał między pieszymi na przejściu lekko licząc jakieś 70kmh. Więc mamy przekroczenie prędkości, wyprzedanie przed przejściem, niezatrzymanie się w celu przepuszczenia pieszych, omijanie pojazdu zatrzymujacego się w celu przepuszczenia pieszych ... wystarczy? czy dopisać próbę zabójstwa? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett 13 |
Data: Luty 22 2008 08:14:20 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: mamba | masti pisze:
Najwyżej przekroczenie prędkości. 14 |
Data: Luty 22 2008 08:14:57 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Grejon | mamba pisze: Najwyżej przekroczenie prędkości. Aha... kiedy w PoRD znieśli zakaz omijania pojazdu, który zatrzymał się celem przepuszczenia pieszego? -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych 15 |
Data: Luty 22 2008 10:15:38 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: mamba | Grejon pisze: mamba pisze:On sie jeszcze nie zatrzymał. Znając naukę jazdy przypuszczam jak to się odbywało. Zresztą to widać na filmie. Co, może koleś miał dać po hamulcach i jeszcze przy okazji zabić kilka osób? Weź się zastanów. 16 |
Data: Luty 22 2008 10:31:04 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Grejon | mamba pisze: Grejon pisze: Czekaj, on to przejście dla pieszych zobaczył w ostatniej chwili? Lkę hamującą przed tym przejściem też? -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych 17 |
Data: Luty 22 2008 11:28:17 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: mamba | Grejon pisze:
Tak wyglądało 18 |
Data: Luty 22 2008 11:42:15 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: mamba | Grejon pisze:
I jeszcze jedno - skąd wiesz, ze to instruktor nie był winny, że nie powiedział wcześniej kursantowi "stój k..., przejście!". Codziennie jeżdżę ulica (lewym pasem), którą jeździ pełno L i co drugi tak robi przed przejściem dla pieszych, że hamuje w ostatniej chwili. Ja do tego przywykłem i jak widzę L, to jadę równo z nim i też hamuje. 19 |
Data: Luty 22 2008 12:05:49 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Michal Mydewski |
Ale staraj sie czytac co komentujesz, bo jak na razie glupoty opowiadasz. Zacznijmy od tego ze to byl to pojazd egzaminacyjny (bo zwykle L-ki kamer nie maja), wiec nie bylo tam zadnego instruktora, tylko egzaminator. Nie bylo zadnego kursanta, tylko zdajacy. To gwoli scislosci. I teraz, z tego co piszesz wynika ze prawdopodobnie nie masz prawa jazdy, gdyz nie wiesz w jaki sposob przebiega egzamin, czyli najwidoczniej go nigdy nie zdawales. Dlatego nic takiego jak opisales miec miejsca nie moglo, bo na egzaminie egzaminator nigdy w zyciu nie powie zdajacemu "prosze zatrzymac sie przed przejsciem" a juz na pewno nie w ostatniej chwili. Gdyby kursant w sytuacji na filmie sie nie zatrzymal, i trafilby na odpowiedniego egzaminatora, to ten powiedzialby mu ewentualnie dopiero _po_ przejezdzie przez przejscie "prosze sie zatrzymac na poboczu, nie ustapil pan pierszenstwa pieszym zblizajacym sie do przejscia, zamieniamy sie miejscami - egzamin zaliczony negatywnie". Odbierz bez urazy to co napisalem, po prostu chcialem Tobie zwrocic na to uwage, nastepnym razem zastanow sie nad tym co ogladasz, i co piszesz. Pzdr PS. Co do eL-ek, to rozne juz numery widzialem w ich wykonaniu, ale majac w pamieci to jak sam sie uczylem jezdzic, staram sie ich zrozumiec i zachowywac w stosunku do nich ostroznosc. PS2. Co do sytuacji na filmie to kolesiowi mogliby zabrac prawko, bo o malo tamtej kobiety nie zabil. A najlepsza kara by bylo jakby jeszcze kazali mu zdawac dodatkowy egzamin aby odzyskac prawko u tego egzaminatora co to spisal sobie jego numery :) 20 |
Data: Luty 22 2008 12:31:13 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: mamba | To nie jest w tej chwili ważne czy to był instruktor czy egzaminator. 21 |
Data: Luty 22 2008 17:17:32 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: PAndy |
To nie jest w tej chwili ważne czy to był instruktor czy egzaminator. brak mi slow... zycze bys nie musial zmieniac tego zdania pod wplywem osobistej tragedii - naucz sie ze w meiscie to samochod jest intruzem - tylko w krajach o niskiej kulturze takich jak np Polska nastepuje deprecjacja pieszych - w normalnych krajach pieszy jest swieta krowa i nie jest intruzem, w niektorych miastach Europy Zachodniej idzie sie krok dalej i chodniki nie sa przerywane - sa ciagle i to kierowca jest intruzem podczas np dojazdu do posesji... Zmien myslenie zanim nie bedzie za pozno... - kierowca zblizajac sie do przejscia powininen byc przygotowany do zarzymania i ustapienia pierwszenstwa pieszym, widzac samochod zwalniajacy przed przejsciem autoamtycznie powinienes dostosowac sie do tego i rozpoczac hamowanie tak by bylo mozliwe zatrzymanie przed przejsciem dla pieszych. 22 |
Data: Luty 25 2008 18:36:25 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Boombastic | brak mi slow... zycze bys nie musial zmieniac tego zdania pod wplywem osobistej tragedii - naucz sie ze w meiscie to samochod jest intruzem - tylko w krajach o niskiej kulturze takich jak np Polska nastepuje deprecjacja pieszych - w normalnych krajach pieszy jest swieta krowa i nie jest intruzem, w niektorych miastach Europy Zachodniej idzie sie krok dalej i chodniki nie sa przerywane - sa ciagle i to kierowca jest intruzem podczas np dojazdu do posesji... No to nie wiedziałem, że Warszawa to już taka stolica europejska, bo pod moim blokiem na skrzyżowaniu ze światłami piesi maja ogólnie światła w dupie i to jest cud, że jeszcze nie widziałem potrąceń w tym miejscu. Może kierowcy po prostu już znają specyfikę miejsca. Mnie czasem piesi wkurzają bardzo, szczególnie w trudnych warunkach drogowych, na śliskiej nawierzchni. Wchodzą na pasy bezpośrednio przed nadjeżdżającymi autami. Tak, wiem, mają teoretycznie prawo. Ale nie zdają sobie sprawy, że taki kierowca może nie mieć fozycznie szans na zahamowanie na takim krótkim odcinku. Tak samo jak widzę szybko jadące auto to takze nie pcham się pod nie, bo nie wiem czy w ogóle zahamuje. Troche wyobraźni nie zaszkodzi. A co do wątku to oczywiście wyprzedzający popełnił wykroczenie i kara się należy. Ale często l-ki wloka się prawym pasem, robią różne dziwne rzeczy i nagle stanie przed pasami, bo instruktor depnie na hamulec. A kierowca obok jadąc nawet przepisowo moze nie mieć fizycznej możliwości zahamować. Punkty i mandat się należy, ale nie od razu odebranie prawka, bo zawsze moze sie wydarzyć coś nietypowego na drodze, a policjant inaczej to zinterpretuje. 23 |
Data: Luty 26 2008 09:17:31 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram... | Autor: Jan Kowalski |
kierowcy po prostu już znają specyfikę miejsca. Mnie czasem piesi wkurzają Nie, nie mają prawa. Ale po to są dwa znaki: D-6 i A-16 aby dać znać, że może wystąpić zjawisko wtargnięcia pieszego pod nadjeżdzający pojazd. 24 |
Data: Luty 21 2008 22:40:40 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiÂście popieram... | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 21 Feb 2008 20:07:24 +0100, "Fotelik" w ten sposób pirat może być ukarany dotkliwiej. Maksymalny policyjny Kodeks nie precyzuje, precyzuje prawo. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 25 |
Data: Luty 21 2008 22:39:17 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiÂście popieram... | Autor: Adam Płaszczyca | On 21 Feb 2008 16:58:07 +0100, "Rafal" http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4947790.html Własnie montuję kamerkę :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 26 |
Data: Luty 22 2008 08:53:56 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobi?cie popieram... | Autor: czak norris | Użytkownik "Adam Płaszczyca" napisał w wiadomości Własnie montuję kamerkę :D "Społeczniactwo" wraca w wielkim stylu jak widzę. Może zamiast kamerki wziąłbyś się do pracy, wtedy stać by Cię było na samochód trochę nowszy niż 30 letnia granada naprawiana drutem, ba, może okazało by się, że świat przez te 30 lat poszedł do przodu i granada wcale nie jest "cacy" ;-)) A skoro już jesteśmy przy kamerce to chciałem zapytać ile już spraw "około samochodowych" w sądzie wygrałeś? W każdym właściwie wątku radzisz albo zakup granady, albo pójście do sądu, więc może podzielisz się efektami swojej działalności na forum publicznym :-) -- pozdrawiam, z półobrotu ;-) 27 |
Data: Luty 22 2008 11:06:35 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobi?cie popieram... | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 22 Feb 2008 08:53:56 +0100, "czak norris" Własnie montuję kamerkę :D Stać mnie na o wiele nowsze, natomiast Ciebie na Granade nei stać. A skoro już jesteśmy przy kamerce to chciałem zapytać ile już spraw "około Kilka. Aktualnie jedną prowadzę - przeciwko straży granicznej która wyssała z palca oskarżenia wobec kierowcy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 28 |
Data: Luty 24 2008 20:33:04 | Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobi?cie popieram... | Autor: Jurand | "czak norris" wrote in message Użytkownik "Adam Płaszczyca" napisał w Spokojnie, spokojnie. Zawsze można nagrać Płaszczyca ;) On przepisowo nie jeździ. Jurand. |