Grupy dyskusyjne   »   Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...

Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...



1 Data: Luty 21 2008 15:58:07
Temat: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Rafal 

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4947790.html

W tak rażących przypadkach - popieram wysyłanie takich materiałow na policję

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Luty 21 2008 20:07:24
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Fotelik 


Użytkownik "Rafal"  napisał w wiadomości

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4947790.html

W tak rażących przypadkach - popieram wysyłanie takich materiałow na
policję

"Policjanci ukarali 27-letniego kierowcę dziesięcioma punktami karnymi.
Grzywnę wymierzy mu sąd. Funkcjonariusze przekazali mu sprawę, bo
w ten sposób pirat może być ukarany dotkliwiej. Maksymalny policyjny
mandat za takie wykroczenie to 500 zł, a przed Temidą grzywna może sięgnąć
nawet 5 tys. zł."

Co to za debilizm?? Skoro kodeks jasno precyzuje karę za takie wykroczenie
to dlaczego
te przygłupy nie wystawiają mandatu tylko robią sensacje i sprawę sądową.
Żeby było jasne potępiam takie zachowanie na drodze ale powinni wystawić
mandat 500 i 10 pkt karnych i finał
Co za policja! Złodziejom sąd powinien zawsze dowalić dożywocie bo to będzie
dotkliwsze.
Albo karę śmierci. Jeszcze bardziej dotkliwsza :-)
Foti

3 Data: Luty 21 2008 20:15:32
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Henio 


"Policjanci ukarali 27-letniego kierowcę dziesięcioma punktami karnymi.
Grzywnę wymierzy mu sąd. Funkcjonariusze przekazali mu sprawę, bo
w ten sposób pirat może być ukarany dotkliwiej. Maksymalny policyjny
mandat za takie wykroczenie to 500 zł, a przed Temidą grzywna może sięgnąć
nawet 5 tys. zł."

Co to za debilizm?? Skoro kodeks jasno precyzuje karę za takie wykroczenie
to dlaczego
te przygłupy nie wystawiają mandatu tylko robią sensacje i sprawę sądową.
Żeby było jasne potępiam takie zachowanie na drodze ale powinni wystawić
mandat 500 i 10 pkt karnych i finał
Co za policja! Złodziejom sąd powinien zawsze dowalić dożywocie bo to
będzie
dotkliwsze.
Albo karę śmierci. Jeszcze bardziej dotkliwsza :-)
Foti

podejrzewam, że to dziennikarzyny sobie wymyśliły taki scenariusz. Zapewne
koleś odmówił przyjęcia mandatu i sprawa została skierowana do sądu
grodzkiego. W sądzie pewnie dostanie 500 i 10 punktów.
A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych.

pozdr.

4 Data: Luty 21 2008 22:16:59
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Fotelik 


Użytkownik "Henio"  napisał w wiadomości




Co to za debilizm?? Skoro kodeks jasno precyzuje karę za takie
wykroczenie
to dlaczego
te przygłupy nie wystawiają mandatu tylko robią sensacje i sprawę sądową.
Żeby było jasne potępiam takie zachowanie na drodze ale powinni wystawić
mandat 500 i 10 pkt karnych i finał
Co za policja! Złodziejom sąd powinien zawsze dowalić dożywocie bo to
będzie
dotkliwsze.
Albo karę śmierci. Jeszcze bardziej dotkliwsza :-)
Foti

podejrzewam, że to dziennikarzyny sobie wymyśliły taki scenariusz. Zapewne
koleś odmówił przyjęcia mandatu i sprawa została skierowana do sądu
grodzkiego. W sądzie pewnie dostanie 500 i 10 punktów.
Pewnie własnie tak - to by było logiczne (choc mieszkamy w Polsce i na
logike ni ema co liczyc)

A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych.


Tu sie nie zgodze
kazdy ma prawo popełnić błąd a 25 pkt juz by zabierało prawko.
Foti

5 Data: Luty 21 2008 22:20:29
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Alex81 

In article   says...

> A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych.
Tu sie nie zgodze
kazdy ma prawo popełnić błąd a 25 pkt juz by zabierało prawko.

Tego błędu nikt nie ma prawa popełnić i jest to chyba najbardziej
potępiane wykroczenie. Zabieranie prawka za aż taki popis głupoty nie
jest wcale takie przesadzone.

--
GG #1667593
"My Partner. My Wife. My Life". My God.
(c) Al Bundy

6 Data: Luty 21 2008 23:26:33
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Fotelik* napisał:

A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych.


Tu sie nie zgodze
kazdy ma prawo popełnić błąd a 25 pkt juz by zabierało prawko.

W momencie, gdy omijasz samochód przepuszczający pieszych praktycznie
próbujesz zabić tych pieszych. W takim konteście utrata prawa jazdy
jest bardzo lekką karą.

BTW: parę razy zdażyło mi się uciekać przed takim debilem, raz mi się
udało popełnić taki błąd (na wjeździe na rondo Babka w DC, wydawało mi
się, że stoją łosie bojący sie wjechać, bo dużo tam takich) - na szczęscie
piesi mieli daleko. Mam nadzieję, że drugiego razu nie będzie.

Krzysiek Kiełczewski

7 Data: Luty 22 2008 11:57:49
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Krzysztof Stachlewski 

Krzysiek Kielczewski pisze:

próbujesz zabić tych pieszych. W takim konteście utrata prawa jazdy jest bardzo lekką karą.

[...]

> raz mi się udało popełnić taki błąd

Prawo jazdy już oddałeś?

Stach

8 Data: Luty 22 2008 12:59:30
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Krzysztof Stachlewski* napisał:

> raz mi się udało popełnić taki błąd

Prawo jazdy już oddałeś?

Jeszcze nie.

Krzysiek Kiełczewski

9 Data: Luty 22 2008 14:21:15
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Tomasz Pyra 

Fotelik pisze:

A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych.


Tu sie nie zgodze
kazdy ma prawo popełnić błąd a 25 pkt juz by zabierało prawko.

Ale nie ten konkretny błšd.
Jeżeli ktoœ hamuje przed przejœciem dla pieszych to na 95% robi to dlatego że na przejœcie wchodzš piesi i wyprzedzanie go w takiej chwili z bardzo dużym prawdopodobieństwem skończy się zderzeniem z pieszym.

O ile ktoœ sobie jeŸdzi po mieœcie choćby 200km/h to jeszcze można go jakoœ tłumaczyć - może faktycznie potrafi.
Ale jak ktoœ robi taki manewr na przejœciu to to się kwalifikuje naprawdę do natychmiastowego zabrania PJ.

Co do trybu wymierzenia kary, to nie wiem czy policjant na podstawie tego co zaœwiadczy œwiadek (filmujšcy) mógłby w ogóle proponować grzywnę. Zapewne dlatego sprawa trafiła przed sšd. Gdzie jako œwiadek mógł zeznać kierowca L-ki i gdzie można było przedstawić film jako dowód.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

10 Data: Luty 21 2008 22:20:49
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: mamba 



podejrzewam, że to dziennikarzyny sobie wymyśliły taki scenariusz. Zapewne
koleś odmówił przyjęcia mandatu i sprawa została skierowana do sądu
grodzkiego. W sądzie pewnie dostanie 500 i 10 punktów.
A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych.

Ogladałeś chociaż ten film?
Chyba nie, bo koleś nie wyprzedzał w momencie zatrzymywania się nauki jazdy przed przejsciem, ale duzo wczesniej.

11 Data: Luty 21 2008 22:22:28
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Alex81 

In article   says...

> podejrzewam, że to dziennikarzyny sobie wymyśliły taki scenariusz. Zapewne
> koleś odmówił przyjęcia mandatu i sprawa została skierowana do sądu
> grodzkiego. W sądzie pewnie dostanie 500 i 10 punktów.
> A swoją drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych.
Ogladałeś chociaż ten film?
Chyba nie, bo koleś nie wyprzedzał w momencie zatrzymywania się nauki
jazdy przed przejsciem, ale duzo wczesniej.
Rozumiem że Twoim zdaniem uprawniło go to do wjechania na przejście na
którym byli już piesi?

--
GG #1667593
"My Partner. My Wife. My Life". My God.
(c) Al Bundy

12 Data: Luty 22 2008 00:33:30
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 21 Feb 2008 22:20:49 +0100, osobnik zwany mamba
wystukał:


podejrzewam, że to dziennikarzyny sobie wymyśliły taki scenariusz.
Zapewne koleś odmówił przyjęcia mandatu i sprawa została skierowana do
sądu grodzkiego. W sądzie pewnie dostanie 500 i 10 punktów. A swoją
drogą za wyprzedzanie przed przejściem powinno być 25p karnych.

Ogladałeś chociaż ten film?
Chyba nie, bo koleś nie wyprzedzał w momencie zatrzymywania się nauki
jazdy przed przejsciem, ale duzo wczesniej.

gość przeleciał między pieszymi na przejściu lekko licząc jakieś 70kmh.
Więc mamy przekroczenie prędkości, wyprzedanie przed przejściem,
niezatrzymanie się w celu przepuszczenia pieszych, omijanie pojazdu
zatrzymujacego się w celu przepuszczenia pieszych ...
wystarczy? czy dopisać próbę zabójstwa?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!"
Terry Pratchett

13 Data: Luty 22 2008 08:14:20
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: mamba 

masti pisze:


gość przeleciał między pieszymi na przejściu lekko licząc jakieś 70kmh. Więc mamy przekroczenie prędkości, wyprzedanie przed przejściem, niezatrzymanie się w celu przepuszczenia pieszych, omijanie pojazdu zatrzymujacego się w celu przepuszczenia pieszych ...
wystarczy? czy dopisać próbę zabójstwa?



Najwyżej przekroczenie prędkości.

14 Data: Luty 22 2008 08:14:57
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Grejon 

mamba pisze:

Najwyżej przekroczenie prędkości.

Aha... kiedy w PoRD znieśli zakaz omijania pojazdu, który zatrzymał się celem przepuszczenia pieszego?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

15 Data: Luty 22 2008 10:15:38
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: mamba 

Grejon pisze:

mamba pisze:

Najwyżej przekroczenie prędkości.

Aha... kiedy w PoRD znieśli zakaz omijania pojazdu, który zatrzymał się celem przepuszczenia pieszego?

On sie jeszcze nie zatrzymał. Znając naukę jazdy przypuszczam jak to się odbywało. Zresztą to widać na filmie.
Co, może koleś miał dać po hamulcach i jeszcze przy okazji zabić kilka osób?
Weź się zastanów.

16 Data: Luty 22 2008 10:31:04
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Grejon 

mamba pisze:

Grejon pisze:
mamba pisze:

Najwyżej przekroczenie prędkości.

Aha... kiedy w PoRD znieśli zakaz omijania pojazdu, który zatrzymał się celem przepuszczenia pieszego?

On sie jeszcze nie zatrzymał. Znając naukę jazdy przypuszczam jak to się odbywało. Zresztą to widać na filmie.
Co, może koleś miał dać po hamulcach i jeszcze przy okazji zabić kilka osób?

Czekaj, on to przejście dla pieszych zobaczył w ostatniej chwili? Lkę hamującą przed tym przejściem też?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

17 Data: Luty 22 2008 11:28:17
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: mamba 

Grejon pisze:


Czekaj, on to przejście dla pieszych zobaczył w ostatniej chwili? Lkę hamującą przed tym przejściem też?


Tak wyglądało

18 Data: Luty 22 2008 11:42:15
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: mamba 

Grejon pisze:


Czekaj, on to przejście dla pieszych zobaczył w ostatniej chwili? Lkę hamującą przed tym przejściem też?



I jeszcze jedno - skąd wiesz, ze to instruktor nie był winny, że nie powiedział wcześniej kursantowi "stój k..., przejście!".
Codziennie jeżdżę ulica (lewym pasem), którą jeździ pełno L i co drugi tak robi przed przejściem dla pieszych, że hamuje w ostatniej chwili. Ja do tego przywykłem i jak widzę L, to jadę równo z nim i też hamuje.

19 Data: Luty 22 2008 12:05:49
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Michal Mydewski 


Użytkownik "mamba"  napisał w wiadomości


I jeszcze jedno - skąd wiesz, ze to instruktor nie był winny, że nie
powiedział wcześniej kursantowi "stój k..., przejście!".
Codziennie jeżdżę ulica (lewym pasem), którą jeździ pełno L i co drugi tak
robi przed przejściem dla pieszych, że hamuje w ostatniej chwili. Ja do
tego przywykłem i jak widzę L, to jadę równo z nim i też hamuje.

Ale staraj sie czytac co komentujesz, bo jak na razie glupoty opowiadasz.
Zacznijmy od tego ze to byl to pojazd egzaminacyjny (bo zwykle L-ki kamer
nie maja), wiec nie bylo tam zadnego instruktora, tylko egzaminator. Nie
bylo zadnego kursanta, tylko zdajacy. To gwoli scislosci.
I teraz, z tego co piszesz wynika ze prawdopodobnie nie masz prawa jazdy,
gdyz nie wiesz w jaki sposob przebiega egzamin, czyli najwidoczniej go nigdy
nie zdawales. Dlatego nic takiego jak opisales miec miejsca nie moglo, bo na
egzaminie egzaminator nigdy w zyciu nie powie zdajacemu "prosze zatrzymac
sie przed przejsciem" a juz na pewno nie w ostatniej chwili. Gdyby kursant w
sytuacji na filmie sie nie zatrzymal, i trafilby na odpowiedniego
egzaminatora, to ten powiedzialby mu ewentualnie dopiero _po_ przejezdzie
przez przejscie "prosze sie zatrzymac na poboczu, nie ustapil pan
pierszenstwa pieszym zblizajacym sie do przejscia, zamieniamy sie
miejscami - egzamin zaliczony negatywnie". Odbierz bez urazy to co
napisalem, po prostu chcialem Tobie zwrocic na to uwage, nastepnym razem
zastanow sie nad tym co ogladasz, i co piszesz.
Pzdr

PS. Co do eL-ek, to rozne juz numery widzialem w ich wykonaniu, ale majac w
pamieci to jak sam sie uczylem jezdzic, staram sie ich zrozumiec i
zachowywac w stosunku do nich ostroznosc.

PS2. Co do sytuacji na filmie to kolesiowi mogliby zabrac prawko, bo o malo
tamtej kobiety nie zabil. A najlepsza kara by bylo jakby jeszcze kazali mu
zdawac dodatkowy egzamin aby odzyskac prawko u tego egzaminatora co to
spisal sobie jego numery :)

20 Data: Luty 22 2008 12:31:13
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: mamba 

To nie jest w tej chwili ważne czy to był instruktor czy egzaminator.
Ważne, że niebezpieczna sytuacja wynikła z zatrzymania się przed przejściem. Gdyby nie ten chory przepis, pieszy nie czułby się na drodze jak święta kwota i wiedziałby, że jak wejdzie na ulicę bez upewnienia się czy może, to zginie.
Przejście dla pieszych to część ulicy, a nie część chodnika i to piesi są tu intruzami.

21 Data: Luty 22 2008 17:17:32
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: PAndy 


"mamba"  wrote in message

To nie jest w tej chwili ważne czy to był instruktor czy egzaminator.
Ważne, że niebezpieczna sytuacja wynikła z zatrzymania się przed przejściem. Gdyby nie ten chory przepis, pieszy nie czułby się na drodze jak święta kwota i wiedziałby, że jak wejdzie na ulicę bez upewnienia się czy może, to zginie.
Przejście dla pieszych to część ulicy, a nie część chodnika i to piesi są tu intruzami.

brak mi slow... zycze bys nie musial zmieniac tego zdania pod wplywem osobistej tragedii - naucz sie ze w meiscie to samochod jest intruzem - tylko w krajach o niskiej kulturze takich jak np Polska nastepuje deprecjacja pieszych - w normalnych krajach pieszy jest swieta krowa i nie jest intruzem, w niektorych miastach Europy Zachodniej idzie sie krok dalej i chodniki nie sa przerywane - sa ciagle i to kierowca jest intruzem podczas np dojazdu do posesji...
Zmien myslenie zanim nie bedzie za pozno... - kierowca zblizajac sie do przejscia powininen byc przygotowany do zarzymania i ustapienia pierwszenstwa pieszym, widzac samochod zwalniajacy przed przejsciem autoamtycznie powinienes dostosowac sie do tego i rozpoczac hamowanie tak by bylo mozliwe zatrzymanie przed przejsciem dla pieszych.

22 Data: Luty 25 2008 18:36:25
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Boombastic 

brak mi slow... zycze bys nie musial zmieniac tego zdania pod wplywem osobistej tragedii - naucz sie ze w meiscie to samochod jest intruzem - tylko w krajach o niskiej kulturze takich jak np Polska nastepuje deprecjacja pieszych - w normalnych krajach pieszy jest swieta krowa i nie jest intruzem, w niektorych miastach Europy Zachodniej idzie sie krok dalej i chodniki nie sa przerywane - sa ciagle i to kierowca jest intruzem podczas np dojazdu do posesji...

No to nie wiedziałem, że Warszawa to już taka stolica europejska, bo pod moim blokiem na skrzyżowaniu ze światłami piesi maja ogólnie światła w dupie i to jest cud, że jeszcze nie widziałem potrąceń w tym miejscu. Może kierowcy po prostu już znają specyfikę miejsca. Mnie czasem piesi wkurzają bardzo, szczególnie w trudnych warunkach drogowych, na śliskiej nawierzchni. Wchodzą na pasy bezpośrednio przed nadjeżdżającymi autami. Tak, wiem, mają teoretycznie prawo. Ale nie zdają sobie sprawy, że taki kierowca może nie mieć fozycznie szans na zahamowanie na takim krótkim odcinku. Tak samo jak widzę szybko jadące auto to takze nie pcham się pod nie, bo nie wiem czy w ogóle zahamuje. Troche wyobraźni nie zaszkodzi.

A co do wątku to oczywiście wyprzedzający popełnił wykroczenie i kara się należy. Ale często l-ki wloka się prawym pasem, robią różne dziwne rzeczy i nagle stanie przed pasami, bo instruktor depnie na hamulec. A kierowca obok jadąc nawet przepisowo moze nie mieć fizycznej możliwości zahamować. Punkty i mandat się należy, ale nie od razu odebranie prawka, bo zawsze moze sie wydarzyć coś nietypowego na drodze, a policjant inaczej to zinterpretuje.

23 Data: Luty 26 2008 09:17:31
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...
Autor: Jan Kowalski 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

kierowcy po prostu już znają specyfikę miejsca. Mnie czasem piesi wkurzają
bardzo, szczególnie w trudnych warunkach drogowych, na śliskiej
nawierzchni. Wchodzą na pasy bezpośrednio przed nadjeżdżającymi autami.
Tak, wiem, mają teoretycznie prawo. Ale nie zdają sobie sprawy, że taki
kierowca może nie

Nie, nie mają prawa. Ale po to są dwa znaki: D-6 i A-16 aby dać znać, że
może wystąpić zjawisko wtargnięcia pieszego pod nadjeżdzający pojazd.

24 Data: Luty 21 2008 22:40:40
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiÂście popieram...
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 21 Feb 2008 20:07:24 +0100, "Fotelik"
wrote:

w ten sposób pirat może być ukarany dotkliwiej. Maksymalny policyjny
mandat za takie wykroczenie to 500 zł, a przed Temidą grzywna może sięgnąć
nawet 5 tys. zł."

Co to za debilizm?? Skoro kodeks jasno precyzuje karę za takie wykroczenie
to dlaczego

Kodeks nie precyzuje, precyzuje prawo.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

25 Data: Luty 21 2008 22:39:17
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobiÂście popieram...
Autor: Adam Płaszczyca 

On 21 Feb 2008 16:58:07 +0100, "Rafal"
wrote:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4947790.html

W tak rażących przypadkach - popieram wysyłanie takich materiałow na policję

Własnie montuję kamerkę :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

26 Data: Luty 22 2008 08:53:56
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobi?cie popieram...
Autor: czak norris 

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Własnie montuję kamerkę :D

"Społeczniactwo" wraca w wielkim stylu jak widzę. Może zamiast kamerki wziąłbyś się do pracy, wtedy stać by Cię było na samochód trochę nowszy niż 30 letnia granada naprawiana drutem, ba, może okazało by się, że świat przez te 30 lat poszedł do przodu i granada wcale nie jest "cacy" ;-))

A skoro już jesteśmy przy kamerce to chciałem zapytać ile już spraw "około samochodowych" w sądzie wygrałeś? W każdym właściwie wątku radzisz albo zakup granady, albo pójście do sądu, więc może podzielisz się efektami swojej działalności na forum publicznym :-)

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

27 Data: Luty 22 2008 11:06:35
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobi?cie popieram...
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 22 Feb 2008 08:53:56 +0100, "czak norris"
wrote:

Własnie montuję kamerkę :D

"Społeczniactwo" wraca w wielkim stylu jak widzę. Może zamiast kamerki
wziąłbyś się do pracy, wtedy stać by Cię było na samochód trochę nowszy niż
30 letnia granada naprawiana drutem, ba, może okazało by się, że świat przez
te 30 lat poszedł do przodu i granada wcale nie jest "cacy" ;-))

Stać mnie na o wiele nowsze, natomiast Ciebie na Granade nei stać.

A skoro już jesteśmy przy kamerce to chciałem zapytać ile już spraw "około
samochodowych" w sądzie wygrałeś? W każdym właściwie wątku radzisz albo

Kilka. Aktualnie jedną prowadzę - przeciwko straży granicznej która
wyssała z palca oskarżenia wobec kierowcy.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

28 Data: Luty 24 2008 20:33:04
Temat: Re: Drogowy "Big brother" - ale osobi?cie popieram...
Autor: Jurand 

"czak norris"  wrote in message

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

> Własnie montuję kamerkę :D

"Społeczniactwo" wraca w wielkim stylu jak widzę. Może zamiast kamerki
wziąłbyś się do pracy, wtedy stać by Cię było na samochód trochę nowszy
niż  30 letnia granada naprawiana drutem, ba, może okazało by się, że
świat przez  te 30 lat poszedł do przodu i granada wcale nie jest "cacy"
;-))

A skoro już jesteśmy przy kamerce to chciałem zapytać ile już spraw
"około  samochodowych" w sądzie wygrałeś? W każdym właściwie wątku
radzisz albo  zakup granady, albo pójście do sądu, więc może podzielisz
się efektami  swojej działalności na forum publicznym :-)

Spokojnie, spokojnie. Zawsze można nagrać Płaszczyca ;) On przepisowo nie
jeździ.

Jurand.

Drogowy "Big brother" - ale osobiście popieram...



Grupy dyskusyjne