Du¿a matryca w ma³ym aparacie?
1 | Data: Czerwiec 11 2011 16:29:33 |
Temat: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | |
Autor: marek augustynski |
2 |
Data: Czerwiec 11 2011 08:25:06 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: StaM | On 11 Cze, 16:29, "marek augustynski" Czy ju¿ tak pozostanie i tzw. pe³na klatka nie trafi do normalnych aparatów?Nie ma jak najmniejszego problemu, na pewno. Tylko duzym korporacjom oplaca sie robic rozne segmenty, w tam miliony komapktow z matryca wielkosci paznokcia, u malego palca. To tak samo jak w dawnej Polsce oplacalo sie sprzedawac rankiem zimne, wczorajsze pieczywo. StaM 3 |
Data: Czerwiec 11 2011 12:12:43 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > Czy ju¿ tak pozostanie i tzw. pe³na klatka nie trafi do normalnych aparatów? Dziwne. Przecie¿ jest luka w rynku i a¿ siê prosi, ¿eby mo¿e kto¶ mniejszy, niezale¿ny, co¶ takiego wypu¶ci³. Nie ³apiê. marek 4 |
Data: Czerwiec 11 2011 12:17:43 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY |
jesli duza matryce obudujesz mala skrzyneczka to i tak do niej musisz podpiac duze obiektywy - a wiec calosc nigdy nie bedzie mala. a skoro calosc nie moze byc mala , to i skrzynka nie musi mala. sa kompakty ze stosunkowo wiekszymi matrycami - na razie aps. rzeczywiscie korpus maly , mieci sie do kieszeni tyle, ze bez obiektywu. komu po co w kieszeni korpus bez obiektywu? 5 |
Data: Czerwiec 11 2011 12:50:00 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: StaM | On 11 Cze, 21:17, XX YY wrote: sa kompakty ze stosunkowo wiekszymi matrycami - na razie aps. Po co komu obiektyw w ksztalcie rury z soczewkami? Niedlugo beda obiektywy plaskie warstwowe z innego materialu, zalamujacego swiatlo. Nastepnie plytka z elektronika i tylna warstwa to dotykowe LCD. Bedzie wielkosci i grubosci wiekszego herbatnika. StaM "prorok" 6 |
Data: Czerwiec 11 2011 12:55:09 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: StaM | On 11 Cze, 21:50, StaM wrote: 7 |
Data: Czerwiec 11 2011 12:51:18 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > Dziwne. Przecie¿ jest luka w rynku i a¿ siê prosi, ¿eby mo¿e kto¶ mniejszy, Wiêc przynajmniej niech bêdzie wielko¶ci M9. Gdyby nie marka Leica z pewno¶ci± móg³oby byæ sporo taniej. marek 8 |
Data: Czerwiec 11 2011 13:25:54 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: StaM | On 11 Cze, 21:51, marek augustynski Wiêc przynajmniej niech bêdzie wielko¶ci M9. Gdyby nie marka Leica z ....i to jest najprostsze rozwiazanie! Nie trzeba czekac na XXII wiek. StaM 9 |
Data: Czerwiec 12 2011 08:16:43 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY | > sa kompakty ze stosunkowo wiekszymi matrycami - na razie aps. o "malosci" ukladu korpus/obiektyw decydlowac bedzie wielkosc elementu najwiekszego - czyli obiektywu. wspolczesne zoomy , tele sa wieksze wymiarowo od korpusow. c5d nie jest znaczaco wiekszy od L9 o o 1 cm dluzszy , o ok 3 cm wyzszy ale to ze wzgledu na pryzmat i jest grubszy ale to rzecz swiadomie wprowadzona , majaca poprawic ergonomie - ze wzgledu na uchwyt wyprofilowany do ksztaltu dloni. owszem jest wiekszy ale nie dramatycznie - te wieksze wymiary wynikaja z faktu iz c5d jest lustrzanka - zawsze lustzrzanki byly wieksze od nielustrzanek. moznaby zaosszczedzic na grubosc korpusu - 10 - 20 mm , caly uklad z obiektywem zamiast np 15 cm mialaby 12 -14 - nieiwelki uzysk . c1d nd3 owszem sa potezne , ale gdyby porownac do starych lustrzanek z takim samym wyposazeniem ( winder , baterie , pryzmat ) , to wielkosc bedzie porownywalna. mnie sie podoba trend, ze do aparatow o budowie kompaktowych wprowadzono matryce aps-c , a wiec mozna podpiac optyke slr, dslr podoba mi sie rowniez trend " nostalgiczny" - np fuji , wspulczesne aparaty cyfrowe przypominajace wygladem i obsluga stare klasyki z lat 60-tych , 70-tych z hybrydowym ukladem celowniczym. mnie osobiscie wystarcza przyslona , migawka , dobry uklad celowniczy, wewnetrzny pomiar ( moze byc wskazowka pomiedzy dwoma punktami ) -im mniej wodotryskow tym lepiej , ach no i koniecznosc - AEB , 3-krotny to troche malo. 10 |
Data: Czerwiec 12 2011 08:25:33 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY | podoba mi sie rowniez trend " nostalgiczny" - np fuji , wspulczesne wspolczesne 11 |
Data: Czerwiec 12 2011 08:47:26 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > > sa kompakty ze stosunkowo wiekszymi matrycami - na razie aps. Fizycznie mo¿e nie ale na oko ró¿nica jest du¿a. mnie sie podoba trend, ze do aparatow o budowie kompaktowych Mi równie¿. podoba mi sie rowniez trend " nostalgiczny" - np fuji , wspulczesne A to mi siê nie podoba. Retro nie wiadomo po co. Jak meble holenderskie. Aparat powinien byæ z wygl±du nie rzucaj±cy siê w oko czyli estetycznie znajdowaæ siê w aktualnej epoce i byæ przeciêtny. M9 wsadzi³bym wiêc w byle plastikow± mydelniczkê. No ale rozumiem, ¿e Leica nie mo¿e sobie pozwoliæ na tak niepresti¿owy krok. mnie osobiscie wystarcza przyslona , migawka , dobry uklad celowniczy, To samo.. plus klatka która na moje oko bêdzie ok. marek 12 |
Data: Czerwiec 12 2011 09:03:01 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY |
zobacz http://www.finepix-x100.com/de/gallery do tej pory nie wymyslono lepszej i wygodniejszej obslugi aparatu niz za pomoca pierscienia przyslony na obiektywie , czasow za pomoca kolka , na korpusie i korekty expozycji za pomoca kolka. coz za elegancki , funkcjonalny korpusik. do tego kilka obiektywow wymiennych , moga byc niewielkie stalki dobrej klasy - cos jak kiedys contax g1. o reedycja contaxa G1 - ta sama optyka , ta sama obsluga , tylko matryca i celownik hybrydyczny inne. Marzenie! Ale nie kupilbym , gdyz to nie aparat robi zdjecia. 13 |
Data: Czerwiec 12 2011 09:38:47 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > A to mi siê nie podoba. Retro nie wiadomo po co. Jak meble No i mój model bêdzie zobowi±zany tym eleganckim korpusikiem. To ju¿ wolê mój ¶redni format. Przynajmniej siê ze mnie u¶miejesz i szybko opadniesz z si³. Ale nie kupilbym , gdyz to nie aparat robi zdjecia. Aparat narusza spokój, jest jak intruz. Nie robi zdjêæ ale psuje to co chcia³by¶ nim zrobiæ. Dlatego powinno go nie byæ. Mówiê o portrecie, Przy fotografowaniu czegokolwiek poza lud¼mi aparat jest kompletnie bez znaczenia. marek 14 |
Data: Czerwiec 14 2011 10:15:48 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: John Smith | marek augustynski napisa³(a): No i mój model bêdzie zobowi±zany tym eleganckim korpusikiem.[...] Aparat narusza spokój, jest jak intruz. Nie robi zdjêæ ale psuje to co Doskonale Ciê rozumiem. Pentax z serii MZ z ma³ym obiektywem mniej peszy modeli ni¿ DSLR z jasnym zoomem. Bo mniejszy, nikczemny. Na razie pogodzi³em siê z tym, ¿e aparat do portretów jest niecyfrowy. I te¿ czekam na ma³y korpus FF, najlepiej z ma³ym 35/1.4 AF. Ale wracaj±c do Twojego pytania: Wypuszczenie ma³ego cyfrowego FF by³oby dla producentów aparatów tym samym, co dla dziewczyny pój¶cie na ca³o¶æ na pierwszej randce. Dopóki dostaje prezenty za same poca³unki, wiêcej nie da. Boi siê oczywi¶cie, ¿e inna j± w miêdzyczasie ubiegnie, ale te¿ wie, ¿e du¿o wiêcej do zaoferowania ju¿ nie ma. :-) Pozdrawiam, -- Mirek 15 |
Data: Czerwiec 14 2011 02:24:11 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | Ale wracaj c do Twojego pytania: Kobiety w ogole udaja, ale to sprawia, ze mozna je dostrzec. Daja sygnaly zycia wlasnie gdy sie chowaj± bo ich schronieniem nie jest prawda lecz klamstwo. Faceta pokrywa skorupa. Jego otwartosc to maska wytworzona przez intelekt, prawde prawdziwa. Rozbijajac ja zobaczysz chama, bezbronne dziecko albo idiote. Facet musi miec cos z kobiety ale nie moze byc baba. Takie tam;) marek 16 |
Data: Czerwiec 14 2011 11:42:58 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: John Smith | marek augustynski napisa³(a): Kobiety w ogole udaja, ale to sprawia, ze mozna je dostrzec. Daja "Skorupa otwarto¶ci". Dobre. :-) wytworzona przez intelekt, prawde prawdziwa. Rozbijajac ja zobaczysz Czy naprawdê uwa¿asz, ¿e potrzeba bezpo¶redniej, silnej, prawdziwej relacji z drugim cz³owiekiem jest oznak± chamstwa, infantylizmu czy idiotyzmu? Bo dotychczas zak³ada³em, ¿e to raczej w³a¶nie oznaka tego pierwiastka kobiecego w cz³owieku. Takie tam;) Spinoff jak zwykle ;-) -- Mirek 17 |
Data: Czerwiec 14 2011 03:39:55 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > Kobiety w ogole udaja, ale to sprawia, ze mozna je dostrzec. Daja Pisalem w kontekscie portretu, o widzeniu czlowieka i nieco inaczej niz odebrales. Facet kieruje sie intelektem. Jesli wiec ja otwieram sie do ciebie to musze walczyc ze swoim zamknieciem. W ten sposob moje otwarcie staje sie nieszczere. Jestem zaskorupialy otwarciem poniewaz popadam w nowa prawde o sobie, w "bycie otwartym". Moge sie przyzwyczaic i juz bez konca byc taki serdeczny. Kobieta nie ma tego problemu poniewaz udaje i k³amie na umor, na okr±g³o i to jest prawda o niej. Klamstwo jest przeblyskiem czlowieczeñstwa bo daje wglad w przeciwienstwo klamstwa. Szczerosc jest najwiekszym klamstwem bo wytwarza pewnosc w nieistnienie klamstwa. Przed obiektywem to wszystko wy³azi, je¶li jeste¶ w stanie to dostrzec. Wizerunek czlowieka jest obrazem ciala. Nie zadn± dusz± czy innym wyrazem cz³owieczych wartosci. Poszukujac czlowieka musisz zapytac o zwierze bo prawd± o ludziach ze zdjêc nie jest osoba, byt ludzki, ale cz³owiek, zwierze tego w³asnie gatunku. Kto da ci obraz zwierza tego jak nie kobieta i ca³y jej klam o ludziach? Sprowad¼ meszczyzne do roli zwierzecia i zobaczysz co z niego wylezie. Intelekt jest mask± faceta, a facet bez intelektu jest zjawiskiem strasznym. Bezposrednia silna realcja nie jest pierwiastkiem kobiecym tylko zyciem w ogole. Kazde stworzenie ma jej potrzebê. Co to ma wspolnego z kobieta? Feminist± jeste¶?;) marek 18 |
Data: Czerwiec 14 2011 05:05:34 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | Wizerunek czlowieka jest obrazem ciala. Nie zadn± dusz± czy innymhttp://www.youtube.com/watch_popup?v=8bdeizHM9OU Sprowad¼ mê¿czyznê do roli zwierzecia i zobaczysz co z niego wylezie.To dlatego, ¿e "chicks are just more Next Level than guys" ;) :))) http://www.youtube.com/watch?v=uBHWshrJ5rA#t=1m14s 19 |
Data: Czerwiec 14 2011 21:49:11 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: John Smith | marek augustynski napisa³(a): Jesli wiec ja otwieram £apiê. Wizerunek czlowieka jest obrazem ciala. Nie zadn± dusz± czy innym A co wy³azi z kobiety zwierzêcia? Bezposrednia silna realcja nie jest pierwiastkiem kobiecym tylko Nie chodzi o jak±kolwiek siln± i bezpo¶redni± relacjê, chodzi o relacjê z innym cz³owiekiem. Facet bez problemu wchodzi w za¿y³o¶æ ze sprzêtem, zabawkami, technik±, z lud¼mi niekoniecznie. Kobieta wrêcz odwrotnie. -- Mirek 20 |
Data: Czerwiec 14 2011 14:57:53 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > Wizerunek czlowieka jest obrazem ciala. Nie zadn± dusz± czy innym Istnienie. Wci±¿ musimy pamiêtaæ, ¿e operujemy w obrazie. Nie chcê ¿eby¶my zapomnieli wiêc ci±gle przypominam. Nie mylmy zwierzêco¶ci z zezwierzêceniem. Ja piszê o cz³owieku zwierzu w sensie pozytywnym, a kiedy zwracam uwagê na zwierzêco¶æ mê¿czyzny mam na my¶li obna¿enie go. Kobieta nie daje siê w ten sposób obna¿yæ gdy¿ posiada spory procent zwierzêco¶ci ci±gle. Mo¿na powiedzieæ, ¿e faceci ukrywaj± swoje zwierze z obawy przed karykatur± cz³owieka. Facet uwolniony od mózgu przedstawia obraz debila. Pozbawiony intelektualnej roli wchodzi w rolê ma³py. Z kobiet± nic takiego siê nie dzieje, ona nie musi siê ukrywaæ gdy¿ jej zwierzêco¶æ jest istot± ¿ycia. Spójrz pod tym kontem na historiê obrazków. Kobieta najczê¶ciej przedstawiana jest nie jako cz³owiek ale w³a¶nie jako zwierzê. U¶miecha siê (Renoir) porusza siê (Degas) siedzi.. bez kontekstu (da Vinci).. wymieniajmy bez koñca. Mê¿czyzna co najwy¿ej mo¿e prê¿yæ cia³o robi±c z siebie kuk³ê, narcyza, miê¶niaka mêczennika. On zawsze musi gdzie¶ zmierzaæ, mieæ cel, zawód, nawet czysty portret jego twarzy wyra¿a te d±¿enia. Kobieta mo¿e je mieæ ale nie musi. Ona sama, odarta z roli bycia cz³owiekiem, wci±¿ zachowuje ¿ywy, têtni±cy, pierwiastek. On pokazuje, ¿e jest, ona po prostu jest. Jednym z najwiêkszych portrecistów by³ van Gogh. Mo¿na to wa³kowaæ do znudzenia. Jego wyj±tkowo¶æ bierze siê z niespotykanego w ca³ej historii zjawiska. Jego autoportrety nie s± narcystyczne. Wyra¿aj± tragediê piêknego umys³u, który zda³ sobie sprawê z tak wielu rzeczy. Uczyni³ siê takim poniewa¿ nie wskaza³ "popatrz na mnie". On namalowa³ "nie mogê na siebie patrzeæ". Jest masa ludzi rozumiej±cych van Gogha ale nikt nie potrafi tego przekazaæ w formie obrazu. On to zrobi³. Van Gogh namalowa³ mê¿czyznê poniewa¿ namalowa³ umys³. Pozostali maluj± atrybuty umys³u, a wiêc atrapy mê¿czyzn. Spójrz jaka ironia. Szaleñstwo widzi normê i jako jedyne mo¿e siê od niej odbiæ. > Bezposrednia silna realcja nie jest pierwiastkiem kobiecym tylko O tym te¿ piszê Facet bez problemu wchodzi w za¿y³o¶æ ze sprzêtem, zabawkami, technik±, z lud¼mi niekoniecznie. Nie no, takich przypadków nie biorê pod uwagê;) Kobieta wrêcz odwrotnie. Mówisz chyba o szybkich przelotnych kontaktach.. o komunikatywno¶ci. Co to jest za¿y³o¶æ? Dla mnie istniej± relacje miêdzyludzkie. Chcia³bym mieæ przyjaciela. O, tak mogê powiedzieæ. Najpierw trzeba by zapytaæ czym jest przyja¼ñ. Potem czy jest ró¿nica miêdzy kobiet± a mê¿czyzn± w tym w³a¶nie kontek¶cie. Sam wspomnia³e¶ o cukierkach. My¶lê, ¿e to wystarczy;) marek 21 |
Data: Czerwiec 14 2011 18:01:32 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | Spójrz pod tym kontem na historiê obrazków. Kobieta najczê¶ciejWed³ug mnie to jest nadinterpretacja wynikaj±ca z kszta³tu spo³eczeñstwa sprzed emancypacji. Emancypacja kobiet nast±pi³a "wczoraj" do tego momentu kobieta by³a "piêknym przedmiotem". Sztuka ka¿dego okresu dotyczy "piêknych przedmiotów". Ka¿dy twórca jest ograniczony przez czasy, w których ¿yje. On pokazuje, ¿e jest, ona po prostu jest.A co z wychowaniem? Zwróæ uwagê np. na kraje islamskie. Tam kobiety wci±¿ wychowywane s± w pe³nym pos³uszeñstwie do mê¿czyzn. No to teraz wyobra¼ sobie dok³adnie odwrotny model wychowawczy :) Jeszcze jak chodzi³em do podstawówki to na technice ch³opcy mieli zajêcia na tokarkach w tym samym czasie dziewczyny mia³y zajêcia z gotowania czy szycia. Oczywi¶cie, ¿e jest co¶ takiego jak uwarunkowanie genetyczne gatunku i podzia³ ról pomiêdzy p³ci. Pytanie brzmi jak bardzo te uwarunkowania cz³owieka s± podtrzymywane przez wychowanie, albo inaczej, w jakim stopniu wychowanie ma wp³yw na te uwarunkowania. (Portrety van Gogha) Wyra¿aj± tragediê piêknego umys³u,Sk±d wiesz? Mo¿e jest dok³adnie odwrotnie? Tzn. on mo¿e sobie w³a¶nie z pewnych rzeczy sprawy nie zdawa³. Jest masa ludzi rozumiej±cych van Gogha...A druga masa ludzi go nie rozumie. Pytanie, którzy s± którzy? :) Szaleñstwo widzi normê i jako jedyne mo¿e siê od niej odbiæ.Szaleñstwo nie zdaje sobie sprawy z norm i dlatego nie podporz±dkowuje siê normom. Facet bez problemu wchodzi w za¿y³o¶æ ze sprzêtem, zabawkami, technik±, z lud¼mi niekoniecznie.Ch³opcy w dzieciñstwie bawi± siê zabawkami technicznymi dziewczynki przytulaj± lalki. Na ile to jest genetyczne a na ile spo³eczne. I znowu trzeba raczej napisaæ: na ile uwarunkowanie genetyczne jest podtrzymywane przez narzucane wzorce spo³eczne. W sumie to pewno jest sprzê¿enie zwrotne. Najpierw trzeba by zapytaæ czym jest przyja¼ñ.Przypomnij sobie "Ma³ego Ksiêcia" ;) Potem czy jest ró¿nica miêdzy kobiet± a mê¿czyzn± w tym w³a¶nie kontek¶cie.No jest, genetycznie u cz³owieka samice wychowuj± potomstwo. I znowu pytanie na ile mo¿na to zmieniæ wychowaniem? My¶lê, ¿e to wystarczy;)To dopiero pocz±tek. Eksperyment zacz±³ siê niedawno. Np. s± kraje gdzie wprowadza siê prawny zakaz u¿ywania s³ów "mama", "tata" w niektórych miejscach publicznych. Ciekawe na ile da siê zatrzeæ geny socjologi±? (Facet) Pozbawiony intelektualnej roli wchodzihttp://www.youtube.com/watch?v=3kwzrOBJdXc (napisy - klink±æ na CC) ;) ;) ;) 22 |
Data: Czerwiec 15 2011 05:58:31 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > Spójrz pod tym kontem na historiê obrazków. Kobieta najczê¶ciej Mam jeszcze mocniejsz± teoriê. To co piszê odno¶nie piêkna wynika z kultury w jakiej siê znajdujemy, czyli kultury europejskiej. Istniej± plemiona afrykañskie gdzie mê¿czyzna jest p³ci± piêkn±. Nie zmienia to jednak faktu, ¿e i tam oceniany jest w sposób techniczny.. wci±¿ przez ten sam czu³y i wra¿liwy gatunek zwany kobiet±. > On pokazuje, ¿e jest, ona po prostu jest. Nie za bardzo rozumiem odniesienie. A mê¿czyzna wychowany w pos³uszeñstwie dla kobiet? No có¿. Uwa¿am, ¿e pos³uszeñstwo jest w ogóle wypaczeniem cz³owieczeñstwa, niezale¿nie kto komu ma byæ pos³uszny. Jeszcze jak chodzi³em do podstawówki to na technice ch³opcy mieli Powiniene¶ zapytaæ czy mê¿czyzna jest w stanie przyj±æ rolê kobiety i na odwrót. W sensie wykonywanych czynno¶ci z pewno¶ci± tak. Ale czy mo¿emy zamieniæ siê charakterologicznie? W±tpiê. Facet nie mo¿e byæ kobiecy bo biologicznie jest inaczej zbudowany. Nawet homoseksualizm nie jest zamian± ról mê¿czyzna kobieta. Facet gej to nadal facet, tyle, ¿e gej. > (Portrety van Gogha) Wyra¿aj± tragediê piêknego umys³u, Mo¿liwe. Nie wiem tego. Wczuwam siê jedynie na tyle na ile potrafiê i na tyle na ile wiem o ¿yciu van Gogha. Wykorzystujê równie¿ ca³± moj± wiedzê o portrecie i jeszcze wiêcej;) > Jest masa ludzi rozumiej±cych van Gogha... Pytañ jest wiele. > Szaleñstwo widzi normê i jako jedyne mo¿e siê od niej odbiæ. Szaleñstwo opisuje norma, a wiêc to norma ma kompleks szaleñstwa. Norma przy szaleñstwie jest jak piesek podgryzaj±cy nogawkê;) > Najpierw trzeba by zapytaæ czym jest przyja¼ñ. ;) > Potem czy jest ró¿nica miêdzy kobiet± a mê¿czyzn± w tym w³a¶nie kontek¶cie. Je¶li dopiero teraz, po tylu tysi±cach lat, podejmuje siê takie próby to nie znaczy, ¿e s± one manipulacj±? marek 23 |
Data: Czerwiec 14 2011 18:36:35 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | Nie chodzi o jak±kolwiek siln± i bezpo¶redni± relacjê, chodzi o relacjê z innym cz³owiekiem.Gdyby "Ma³y Ksi±¿ê" nie da³ odpowiedzi na wszystkie pytania to tutaj jeszcze pioseneczka ;) http://www.youtube.com/watch?v=LAUIdYM5sko 24 |
Data: Czerwiec 14 2011 18:48:29 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | Chcia³bym mieæ przyjaciela. Przepraszam, ¿e jestem z³o¶liwy i sp³ycam dyskusjê ;) http://www.youtube.com/watch?v=LnrP19LVF-0 25 |
Data: Czerwiec 15 2011 09:08:55 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: John Smith | marek augustynski napisa³(a): Spójrz pod tym kontem na historiê obrazków. Kobieta najczê¶ciej Samiec patrzy na samiczkê. Teraz spróbuj siê postawiæ w roli samiczki obserwuj±cej samca. Jedno i drugie tokuje i jest atrakcyjne dla drugiego poprzez swoj± zwierzêco¶æ. Tyle, ¿e samcom wolno okazywaæ fascynacjê zwierzêco¶ci± p³ci przeciwnej od zawsze, a samiczkom dopiero od niedawna. On pokazuje, ¿e jest, ona po prostu jest. Czy dyskobol Myrona pozbawiony dysku bêdzie karykatur±? Jednym z najwiêkszych portrecistów by³ van Gogh. Mo¿na to wa³kowaæ do Pokaza³em ¿onie pewne zdjêcie, przedstawiaj±ce twarz (dla mnie) atrakcyjnej kobiety w nieagresywnej, zalotnej pozie. Do¶æ klasycznie zrobiony. Pokaza³em zarówno ze wzglêdu na tre¶æ, jak i formê. Ona natychmiast skonstatowa³a: "Nie lubiê tego typu kobiet. To suka." Odczyta³a charakter ze zdjêcia czy k³ama³a? My¶lê, ¿e to w³a¶nie jej kobieco¶æ pozwoli³a odczytaæ wiêcej sygna³ów niewerbalnych z prostego zdjêcia. I pewnie je¶li zechcia³aby siê zaj±æ fotografi±, robi³aby portrety lepsze ode mnie. Facet bez problemu wchodzi w za¿y³o¶æ ze sprzêtem, zabawkami, technik±, z lud¼mi niekoniecznie. Bo jeste¶ niestatystyczny. :-) Kobieta wrêcz odwrotnie. Wiêkszo¶æ domów rodzinnych skupia siê wokó³ matki i rozpada po jej ¶mierci. Sam wspomnia³e¶ o cukierkach. My¶lê, ¿e to wystarczy;) Hmm, tu mnie masz. :-) -- Mirek 26 |
Data: Czerwiec 15 2011 03:55:00 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > Spójrz pod tym kontem na historiê obrazków. Kobieta najczê¶ciej Fascynacj± kobieco¶ci± jest zjawiskiem uniwersalnym, niezale¿nym od p³ci. Kobieta w wiêkszym stopniu interesuje siê innymi kobietami ni¿ mê¿czyzn± bo ta historia dotyczy jej samej. One s± strasznymi egoistkami pod tym wzglêdem. Cia³o innej kobiety jest konkurencyjne wiêc cia³o mê¿czyzny w ¿yciu nie wywo³a podobnych emocji. Nasze tokowanie nie polega na prezentacji cia³a tylko na jego otoczce i kobiety dok³adnie tak nas odbieraj±. Nie mówiê o dziewczynkach z liceum biegaj±cych za najprzystojniejszym, ciemnookim brunetem. Je¶li ten brunet jako doros³y mê¿czyzna nie bêdzie mia³ nic do zaoferowania jego czar pry¶nie. Jego intelekt, poczucie humoru a nawet wygl±d zaczn± byæ postrzegane i oceniane przez pryzmat.. cukierków. Zainteresowanie kobiet kobietami jest dwojakie. Cielesne, zwierzêce, a w drugiej kolejno¶ci intelektualne, duchowe. W sensie czystej prezentacji cia³a, wykonania dzie³a, nie ma znaczenia czy twórca jest kobiet± czy mê¿czyzn±. Kobiety "solidaryzuj±" siê tu z nami. Ró¿nica pojawia siê w odbiorze intelektualnym a wiêc w odkrywaniu ducha, co owszem mo¿e prze³o¿yæ siê na obraz cielesno¶ci. My ci±gle poszukujemy w kobiecie cz³owieka bo ona nie jest dla nas konkurencj± tylko partnerem. Nasz wizerunek zwierzêcia kobiety w domy¶le zawiera stan jej ¶wiadomo¶ci. Jej d³oñ nie jest piêkna bo wygl±da tak czy inaczej. Ta d³oñ jest wynikiem istnienia w kobiecie. Kobieta znajduje siê w tej d³oni. Jedna pani wypowie siê o piêknych d³oniach drugiej pani jak o szczególe cia³a. "Jak± masz piêkn± skórê" powie. Albo "jakie ona ma w³osy", "piêkn± twarz". I dok³adnie to samo nast±pi gdy bêdzie opisywa³a mê¿czyznê. "Jak on jest zbudowany"... "zbudowany", znamienne s³owo. Czy my patrzymy na kobiety jak one s± zbudowane? Kobieta my¶li tutaj trze¼wo, tworzy szczegó³owy opis faceta, lustruje go, wbrew temu co bezustannie, t³umacz±c siê, powtarza. Jeszcze lepsz± wyk³adni± rozumowania kobiety jest zdanie: "Faceci s± pro¶ci". S³yszysz to?:) Co to w ogóle znaczy? Przecie¿ to mówi, ni mniej ni wiêcej, ¿e one my¶l± o nas, ¿e my jeste¶my pro¶ci. Czyli w gruncie rzeczy jest to opis ich samych i tego jak my¶l±. Oczywi¶cie stereotyp ale znajd¼ kobietê, która tak nie uwa¿a. Kobieta rzeczywi¶cie zafascynowana mêsko¶ci± i nie uwa¿aj±ca, ¿e faceci s± pro¶ci jest bogini± i zdarza siê nieczêsto. Ona musi byæ zdolna do nie my¶lenia w prosty sposób. Taka kobieta jest fascynuj±ca. Wszystkie cechy kobiety, które uznasz za wspania³e inna kobieta podskórnie wyczuje jako zagro¿enie. Piêkna kobieta posiadaj±ca na dodatek piêkn± duszê stanowi ¶miertelne niebezpieczeñstwo dla innych kobiet poniewa¿ stanowi punkt odniesienia dla mê¿czyzn. Kobiety doskonale o tym wszystkim wiedz±. Nie dotykaj± tematu gdy¿ zdaj± sobie sprawê jak niebezpieczny jest. Ucinaj± szybko i bezlito¶nie traktuj±c t± sferê z ca³± zaborczo¶ci±. Wnikniêcie w kobieco¶æ zawsze wywo³uje sygna³ alarmowy. One s± w stanie podj±æ ¶rodki najciê¿szego kalibru ¿eby tylko powstrzymaæ pochód w tê stronê. Gdybym ja by³ kobiet± szuka³bym faceta, który rozumia³by moj± kobieco¶æ. Jego zwierzêco¶æ, cielesno¶æ i piêkno musia³aby zawieraæ siê w tym w³a¶nie. Gdybym by³ kobiet± fotografem lub kobiet± malarzem stara³bym siê odnale¼æ taki wizerunek mê¿czyzny. Zdaje mi siê jednak, ze kobiety czyni± z niezrozumienia swój bastion. Zak³adaj± jakby, w czym pó¼niej siê utwierdzaj±, ¿e mê¿czyzna nie jest w stanie zrozumieæ kobiety. Statystycznie siê to sprawdza bo faceci to rzeczywi¶cie g³±by. No ale co to niby znaczy. Ten sam procent kobiet to te¿ g³±by:) > On pokazuje, ¿e jest, ona po prostu jest. Bêdzie dobrze zbudowanym narcyzem. Oczywi¶cie, ¿e tak. > Jednym z najwiêkszych portrecistów by³ van Gogh. Mo¿na to wa³kowaæ do Nie widzia³em portretu.. teoretyzujê. Twoja ¿ona patrzy na osobê a nie na portret. I to jest dobre, ¿eby nie by³o. Rol± fotografa jest patrzenie na portret tak, i na osobê przez ten pryzmat tak, aby twoja ¿ona ujrza³a nie "tego typu osobê" ale zwierzê, czyli cz³owieka. Obawiam siê jednak, ¿e im wiêcej cz³owieka w tej kobiecie zobaczy tym bardziej sukowata ona bêdzie. Zagro¿enie;) Fotografowa³em spor± ilo¶æ kobiet. I z ca³± pewno¶ci± mogê powiedzieæ. One uciekaj± od prawdy o nich samych, chc± ³adnie wygl±daæ. Jest wiêc i mo¿liwo¶æ, ¿e ta babka ze zdjêcie wygl±da trochê zbyt ³adnie. No i pozafotograficznie. Partnerem kobiety jest mê¿czyzna a nie druga kobieta. Wszystkie kobiety dla siebie nawzajem to potencjalne suki. >> Kobieta wrêcz odwrotnie. Wzruszam ramionami i robiê jakby takie pierdniêcie ustami:) marek 27 |
Data: Czerwiec 15 2011 16:02:09 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: John Smith | marek augustynski napisa³(a): Jeszcze lepsz± wyk³adni± rozumowania kobiety jest zdanie: "Faceci s± Tu jest trochê naszej "winy". Przecie¿ sami upraszczamy obs³ugê siebie, wprowadzaj±c logikê do swojego postêpowania. W tym sensie jeste¶my przewidywalni. Nie kluczymy jak one, raczej sami dajemy klucz. Oczywi¶cie Fakt. :-) On pokazuje, ¿e jest, ona po prostu jest.Czy dyskobol Myrona pozbawiony dysku bêdzie karykatur±? Cholera, faktycznie pozbawienie go dysku sprawia, ¿e nic poza pozowaniem nie robi. Narcyz. Tylko dlaczego nie mo¿emy uznaæ, ¿e np tañczy, jak panny u Degasa? Twoja ¿ona patrzy na osobê a nie na portret. I to jest dobre, ¿eby nie Ju¿ siê ba³em, ¿e to dowód jej s³abej samooceny. A to raczej potwierdzenie jej kobieco¶ci. :-) -- Mirek 28 |
Data: Czerwiec 15 2011 11:51:49 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | >> Czy dyskobol Myrona pozbawiony dysku bêdzie karykatur±? Bo atrybutem mêsko¶ci nie jest cia³o lecz umys³. Mê¿czyzna mo¿e porzuciæ swoje cia³o, wygl±daæ jak ¿ebrak a byæ królem. Atrybutem kobieco¶ci równie¿ jest umys³ ale kobieta jest swoim cia³em. Umys³ i cia³o kobiety to jedno¶æ. marek 29 |
Data: Lipiec 09 2011 15:44:08 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marek Dyjor | marek augustynski wrote: Czy dyskobol Myrona pozbawiony dysku bêdzie karykatur±? ???? co¶ bredzisz... 30 |
Data: Lipiec 09 2011 16:12:32 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: JA | On 2011-07-09 15:44:08 +0200, "Marek Dyjor" said: Bo atrybutem mêsko¶ci nie jest cia³o lecz umys³. Mê¿czyzna mo¿e Tylko filozofuje. -- Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 31 |
Data: Lipiec 09 2011 12:47:30 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | >>>> Czy dyskobol Myrona pozbawiony dysku bêdzie karykatur±? To ja, z ca³± swoj± wiedz± wziêt± z do¶wiadczenia i pobranych nauk chcê dociec czy to co robiê jest dobre. Nie dla ludzi, kultury czy ¶wiata, ale wy³±cznie dla siebie. W koñcu to ja, ¿yjê z moj± twórczo¶ci± i to ja cieszê siê z jej wykonywania lub cierpiê z tego samego powodu. Gdybym nie pyta³ co ja w³a¶ciwie robiê nie by³oby mnie. A je¶li nie by³oby mnie, w momencie kiedy jestem sam, by³bym nikim. Byæ kim¶ w spo³eczeñstwie zawsze polega na czym¶. Zawsze jest jaki¶ rodzaj zap³aty. Mo¿esz byæ piêkny, bogaty, m±dry bo masz opiniê m±drego, fajny bo jeste¶ piêkny, bogaty lub m±dry, utalentowany bo kto¶ powiedzia³, ¿e masz talent. To wszystko s± tylko opinie na twój temat. Zrozumienie musi polegaæ na ci±g³ym poddawaniu w w±tpliwo¶æ w³asnego rozumowania. Musi byæ jednym niekoñcz±cym siê pytaniem. Jednocze¶nie nie mo¿na mieæ obaw i nie mówiæ. Nie o to przecie¿ chodzi ¿eby ¶wiat straci³ g³os. Je¶li my¶lê nad sob± i robiê to szczerze, ze wszystkimi konsekwencjami, uodparniam siê, hartujê. Im d³u¿ej trwa ten proces tym mocniejszy jestem. Niestety, i tu zejdê chwilowo z tematu, moja si³a ma skutek uboczny. W pewnym momencie ju¿ nic nie muszê mówiæ. Obra¿am ¶wiat sam± obecno¶ci±. Jestem wobec siebie bezwzglêdny poniewa¿ w mojej opinii jest to jedyna droga do celu. A celem jest mój w³asny rozwój. Je¶li jestem w stanie skrytykowaæ siê sam mogê równie dobrze powiedzieæ, ¿e jestem wielkim cz³owiekiem. I nie chodzi mi o to, ¿e robiê tak wbrew czemu¶ lub komu¶. Ja nie mam obaw przed ¶wiatem i nie muszê nikomu niczego udowadniaæ. Nawet je¶li urodzi³em siê ¿ebrakiem to mam duszê króla. Domagasz siê pok³onów, k³aniam ci siê, chcesz ¿ebym ciê b³aga³, b³agam. Uwa¿asz, ¿e mi odbi³o? Proszê ciê bardzo. marek 32 |
Data: Lipiec 11 2011 17:52:27 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marek Dyjor | marek augustynski wrote: Czy dyskobol Myrona pozbawiony dysku bêdzie karykatur±? zaczynasz przerastaæ kolegê Eneuela w swoim odje¼dzie :) 33 |
Data: Lipiec 11 2011 15:48:39 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | zaczynasz przerasta koleg Eneuela w swoim odje dzie :)- Ukryj cytowany tekst - Marku tak mi siê usilnie przypominasz wiêc wszed³em na twoj± stronê. W ramach rewan¿u wejd¼ na moment na moj±. Zamie¶ci³em tam zdjêcia kobiet, które chyba powiniene¶ zobaczyæ. Bêd± tam tylko do jutra bo strona moja ma inny temat. Pierwsze z brzegu. http://malparozumna.blogspot.com/ marek 34 |
Data: Lipiec 12 2011 07:02:59 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marek Dyjor | marek augustynski wrote: zaczynasz przerasta koleg Eneuela w swoim odje dzie :)- Ukryj drogi Marku za du¿o filozofujesz.. :) zdjecia zabawne :) 35 |
Data: Lipiec 12 2011 01:19:56 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | drogi Marku za du¿o filozofujesz.. :) Niemo¿liwe z zasady. No i dla ciebie fotografia to hobby a dla mnie pasja maj±ca rozga³êzienie w innych sferach ¿ycia. Nie zrozumiesz mnie. Mo¿esz jedynie "radziæ" co "powinienem". marek 36 |
Data: Lipiec 12 2011 12:47:25 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marek Dyjor | marek augustynski wrote: drogi Marku za du¿o filozofujesz.. :) mam nieoparte wra¿enie ¿e kiedy¶ pisa³e¶ bardziej z sensem o fotografii a ostanio zaczynasz odlatywaæ. ale mogê sie myliæ. z drugiej strony jako artysta ?? masz pe³ne do tego prawo :) 37 |
Data: Lipiec 12 2011 05:31:08 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | mam nieoparte wra enie e kiedy pisa e bardziej z sensem o fotografii a Kiedy¶ pisa³em z du¿o mniejszym sensem. Ilo¶æ g³upot jakie mówi³em powoduje, ¿e palê siê ze wstydu. Z drugiej jednak strony, pisa³em powierzchownie wiêc by³em zrozumia³y. Obecnie mówiê prostym jêzykiem ale subtelnie. Odpowiadam na wszystkie twoje w±tpliwo¶ci, które wyra¿asz s³owem "bredzisz" a mimo to nie docieram do celu. Doskonale zdajê sobie sprawê jak wygl±da moja postaæ. Gdybym siê wystraszy³, przerazi³ tym co mówiê, mo¿e cofn±³bym siê. Tylko ja za³o¿y³em z góry, jako pewnik, ¿e mój rozwój musi byæ oparty o braki. Tak czy inaczej. ¬le nie mówiê. Je¶li pozbêdê siê maniery w jêzyku pisanym bêdzie dobrze. marek 38 |
Data: Lipiec 12 2011 05:28:37 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | On 12 Lip, 12:47, "Marek Dyjor" wrote: marek augustynski wrote: Kiedy¶ pisa³em z du¿o mniejszym sensem. Ilo¶æ g³upot jakie mówi³em powoduje, ¿e palê siê ze wstydu. Z drugiej jednak strony, pisa³em powierzchownie wiêc by³em zrozumia³y. Obecnie mówiê prostym jêzykiem ale subtelnie. Odpowiadam na wszystkie twoje w±tpliwo¶ci, które wyra¿asz s³owem "bredzisz" a mimo to nie docieram do celu. Doskonale zdajê sobie sprawê jak wygl±da moja postaæ. Gdybym siê wystraszy³, przerazi³ tym co mówiê, mo¿e cofn±³bym siê. Tylko ja za³o¿y³em z góry, jako pewnik, ¿e mój rozwój musi byæ oparty o braki. Tak czy inaczej. ¬le nie mówiê. Je¶li pozbêdê siê maniery w jêzyku pisanym bêdzie dobrze. marek 39 |
Data: Lipiec 13 2011 03:06:07 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Animka | W dniu 2011-07-12 10:19, marek augustynski pisze: drogi Marku za du¿o filozofujesz.. :) Nie spać i nie kÄ…pać siÄ™ z ma³pami? -- animka 40 |
Data: Lipiec 13 2011 01:34:14 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | Nie spaæ i nie k±paæ siê z ma³pami? Ma³pie to mówisz marek 41 |
Data: Lipiec 12 2011 22:40:26 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: yarecky | W dniu 2011-07-12 00:48, marek augustynski pisze: zaczynasz przerasta koleg Eneuela w swoim odje dzie :)- Ukryj cytowany tekst - Krótko na temat, poniewa¿ wpad³em tu go¶cinnie: czadowe foty :) W zasadzie co¶ wiêcej ni¿ zdjêcia. Pozdrawiam, Yarecky. 42 |
Data: Czerwiec 15 2011 11:50:14 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | >> Czy dyskobol Myrona pozbawiony dysku bêdzie karykatur±? Bo atrybutem mêsko¶ci nie jest cia³o lecz umys³. Mê¿czyzna mo¿e porzuciæ swoje cia³o, wygl±daæ jak ¿ebrak a byæ królem. Atrybutem kobieco¶ci równie¿ jest umys³ ale kobieta jest swoim cia³em. Umys³ i cia³o kobiety to jedno¶æ. marek 43 |
Data: Czerwiec 15 2011 12:20:02 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY | nie robi. Narcyz. > Tylko dlaczego nie mo¿emy uznaæ, ¿e np tañczy, jak panny u Degasa? dokladnie. czesto mozna spotkac na ulicy napakowanych osilkow przewaznie lysych , co do ktorych nie mozna miec watpliwosci , ze umysl opuscil to cialo. Atrybutem kobieco¶ci równie¿ jest umys³ ale kobieta jest swoim cia³em. Umys³ i nie mogles trafniej ujac , nie od dzisiaj znane jest powiedzenie iz kobiety mysla d.... wracjac do tematu tego watku. spotyka sie niekiedy malego aparata idacego pod reke ze stara i wielka matryca. 44 |
Data: Czerwiec 15 2011 22:16:37 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: JD | W dniu 2011-06-15 21:20, XX YY pisze: nie robi. Narcyz. Mo¿na te¿ spotkać cherlawych ³ysoli, zaczesanych na po¿yczkÄ™, co do których mo¿na mieć pewnoæ, ¿e sÄ… co najmniej bieg³ymi ksiÄ™gowymi, a Å›mierdzÄ… potem bardziej ni¿ te abeesy/dresy. I niby czego to dowodzi? -- Pozdrawiam JD 45 |
Data: Czerwiec 19 2011 14:53:22 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | On 15 Cze, 21:20, XX YY wrote: nie robi. Narcyz. To jest durne powiedzenie. Kobieta ma cholernie dobr± intuicjê. My musimy t³umaczyæ jej zachowania wiêc wynajdujemy idiotyzmy tego typu. "G³upia" dwudziestolatka ma taki sensor, ¿e nie podejdziesz jej w ¿aden intelektualnym sposób. My my¶limy, a ona my¶li co. Gdy zaczynasz my¶leæ o niej ona ju¿ to wie i ta wiedza jej wystarczy aby wiedzieæ o tobie wszystko. Dlatego, jak to powiedzia³ Richard Burton, zapytany na co zwraca uwagê u kobiety, "Musi mieæ co najmniej 30 lat";) marek 46 |
Data: Czerwiec 12 2011 08:49:48 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | podoba mi sie rowniez trend " nostalgiczny" - np fujiNajpierw wszyscy cieszyli siê jak dzieci wyczekuj±c X100 a potem obrazili siê na cenê i pisz± "nostalgiczny, retro, dla snobów". X100 jest dobrym wyborem dla podró¿ników, dziennikarzy (pisz±co- pstrykaj±cych) oraz do tzw. fotografii ulicznej. Tak to wygl±da w skrócie. X100 pokona³o 3/4 z ca³ego kroku do wspó³czesnego dalmierza. Nie ma potwierdzenia ostro¶ci w trybie MF jak klasycznym dalmierzu ale w wizjerze jest ramka pokazuj±ca dok³adnie brzegi kadru. Pierwszy model lejki by³ gorszy bo mia³ zwyk³± lunetkê, te¿ nie mia³ wymiennych obiektywów, ale to by³ prze³om. Jak dla mnie to niech fuji doda do X100 elektroniczn± skalê g³êbi ostro¶ci. W wizjerze zrobi mniejsz± ramkê na 50mm (35mm eq.) i niech aparat automatycznie przycina fotkê do tej ramki. Pikseli jest w zapasie. Ju¿ nape³niam skarbonkê. Zostaje problem wspomnianego potwierdzenia ostro¶ci. W trybie MF mo¿na daæ pod kciukiem guzik wyzwalaj±cy AF, wtedy wilk syty i owca ca³a. Z czasem mo¿na nawet pomy¶leæ o nak³adanych konwerterach tak ¿eby wyszed³ odpowiednik 35-50-75mm. Wspomniane zmiany (poza konwerterami) praktycznie nie podbijaj± kosztów produkcji. 47 |
Data: Czerwiec 13 2011 12:14:51 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Michal Tyrala | On Sun, 12 Jun 2011 08:49:48 -0700 (PDT), mg wrote: > podoba mi sie rowniez trend " nostalgiczny" - np fuji A to nie jest przypadkiem tak, ze malo ludzi go kupilo, bo jest ,,pewien'' problem z dostepnoscia tego aparatu? -- Micha³ wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns 48 |
Data: Czerwiec 13 2011 13:31:14 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 13 Jun 2011 12:14:51 +0000 (UTC), Michal Tyrala napisa³(a): A to nie jest przypadkiem tak, ze malo ludzi go kupilo, bo jest A jaki niby? Jest bez problemu dostêpny: http://www.euro.com.pl/kompakty/fujifilm-finepix-x100.bhtml (strona pierwsza z brzegu) -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie. Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ. 49 |
Data: Czerwiec 11 2011 22:29:47 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: JA | On 2011-06-11 21:17:43 +0200, XX YY said: jesli duza matryce obudujesz mala skrzyneczka to i tak do niej musisz Olympus OM-1 OM-2. Pentax ME- Do tego kilka kompaktów Nikon, Contax i co tam jeszcze. Mamyia M7 to aparat formatu 6x7. Jest mniejsza i l¿ejsza od FF Nikonów i Canonów, które maj± czterokrotnie mniejszy kadr. Wiêc je¶li kto¶ czego¶ nie wie, to dorabia teorie. -- Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 50 |
Data: Czerwiec 11 2011 17:32:11 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | Dziwne. Przecie¿ jest luka w rynku i a¿ siê prosi, ¿eby mo¿e kto¶Wyobra¼ sobie pigu³kê, dostêpn± cenowo dla ka¿dego, która raz po³kniêta zapobiega i leczy: - raka, AIDS, bezp³odno¶æ, depresjê, ³ysienie, alergiê, oty³o¶æ, zmarszczki... Gdyby nie marka Leica z pewno¶ci± móg³oby byæ sporo taniej.Czemu nikt wiêcej nie robi cyfrowych dalmierzy? 51 |
Data: Czerwiec 12 2011 01:24:47 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > Dziwne. Przecie¿ jest luka w rynku i a¿ siê prosi, ¿eby mo¿e kto¶ przesada. Leica nikogo nie uczyni dobrym fotografem a istnieje. > Gdyby nie marka Leica z pewno¶ci± móg³oby byæ sporo taniej. Bo robi go Leica? Bo Canon, Nikon, Pentax, Sony i Olimpus robi± lustrzanki? A czy np. Panasonik nie mo¿e zrobiæ dalmierzowej pe³nej klatki za dwukrotn± cenê swoich mniejszych klatek? marek 52 |
Data: Czerwiec 12 2011 11:12:25 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: JA | On 2011-06-12 10:24:47 +0200, marek augustynski said: Bo robi go Leica? Bo Canon, Nikon, Pentax, Sony i Olimpus robi± To jest nieunikniona droga rozwoju sprzêtu. Wcze¶niej czy pó¼niej lustra znikn±. -- Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 53 |
Data: Czerwiec 12 2011 08:05:32 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | przesada. Leica nikogo nie uczyni dobrym fotografem a istnieje.Tak, przesada ale do¶æ trafna. Co do lejki to nie spe³nia wspomnianego wymogu "dostêpna dla ka¿dego". No i AF nie ma ;) A czy np. Panasonik nie mo¿e zrobiæ dalmierzowej pe³nej klatki zaCzyli dalej zostaje moje pytanie czemu robi to tylko Leica :) PS Zobacz cenê X100. Nie jest tani pomimo, ¿e nie ma mechaniki dalmierzowej, która podbija cenê. Jest robiony (przynajmniej czê¶ciowo) przez chiñskich niewolników co obni¿a cenê. S±dzê, ¿e gdyby X100 by³ robiony od pocz±tku do koñca w Japonii przez Japoñczyków to cena skoczy³aby przynajmniej do ~6 do 7 ty¶. PLN. Do tego dorzuæ mechaniczny dalmierz i wymienne obiektywy i mamy przynajmniej z ~10ty¶ PLN. 54 |
Data: Czerwiec 12 2011 08:11:29 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | PS_PS 55 |
Data: Czerwiec 12 2011 08:22:11 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > A czy np. Panasonik nie mo¿e zrobiæ dalmierzowej pe³nej klatki za ok, rozumiem, kasa.. A mo¿e jest jaki¶ chaupnik przerabiej±cy zorki na cyfrowe pe³noklatkowce? Znacie? marek 56 |
Data: Czerwiec 13 2011 08:49:37 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: JD | W dniu 2011-06-12 17:22, marek augustynski pisze: Cena wynika z ilo¶ci mo¿liwych do sprzedania egzemplarzy.A czy np. Panasonik nie mo¿e zrobiæ dalmierzowej pe³nej klatki za Ilu jest takich "Marków Augustyñskich" potrzebuj±cych/chc±cych takiego aparatu? -- Pozdrawiam JD 57 |
Data: Czerwiec 13 2011 22:04:52 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marek Dyjor | JD wrote: W dniu 2011-06-12 17:22, marek augustynski pisze: Cena jest snobistyczna niestety i to ogranicza mocno poda¿ tego sprzêtu. to jest fajny aparat ale 4500 bym za niego nie da³, chyba ¿e bym by³ b.bogatym amatorem lub profesjonalist±. 58 |
Data: Czerwiec 14 2011 08:05:57 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marx | On 13.06.2011 22:04, Marek Dyjor wrote: JD wrote: chyba popyt... Marx 59 |
Data: Czerwiec 14 2011 16:20:43 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marek Dyjor | Marx wrote: On 13.06.2011 22:04, Marek Dyjor wrote: masz racjê pomy³ka koby³ka. 60 |
Data: Czerwiec 14 2011 16:27:28 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: JA | On 2011-06-14 16:20:43 +0200, "Marek Dyjor" said: Cena jest snobistyczna niestety i to ogranicza mocno poda¿ tego Ale¿ w³a¶nie nie. Cena jest ustalona tak by ograniczyæ popyt. Innymi s³owy cena ustali³a poda¿ na niskim poziomie. Gdyby nagle zaczê³a siê sprzedawaæ, ¿e producent by nie nad±¿y³ z poda¿±, musieliby albo podnie¶æ znacz±co cenê co nie wchodzi w rachubê, albo wycofaæ model z rynku i wprowadziæ nowy ze znacznie wy¿sz± cen±. -- Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 61 |
Data: Czerwiec 14 2011 20:04:45 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: JD | W dniu 2011-06-14 16:27, JA pisze: On 2011-06-14 16:20:43 +0200, "Marek Dyjor" said: Ciekawa hipoteza, w dodatku prawdopodobna. Sondowanie rynku? (nowatorski wizjer) -- Pozdrawiam JD 62 |
Data: Czerwiec 13 2011 08:49:29 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Waldek Godel | Dnia Sun, 12 Jun 2011 08:05:32 -0700 (PDT), mg napisa³(a): Zobacz cenê X100. Nie jest tani pomimo, ¿e nie ma mechaniki Wymienne obiektywy bêd± w kolejnym modelu, ju¿ to potwierdzili. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie. Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ. 63 |
Data: Czerwiec 13 2011 05:51:36 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | Wymienne obiektywy bêd± w kolejnym modelu, ju¿ to potwierdzili.No to na horyzoncie mamy konkurencjê dla lajki. Cena wynika z ilo¶ci mo¿liwych do sprzedania egzemplarzy.Lajkê to akurat ka¿dy chce mieæ co jednak nie przek³ada siê na cenê :) Dziecko z chiñskiej wsi nie z³o¿y dobrze mechaniki a niemiecki in¿ynier nie bêdzie pracowa³ za miskê ry¿u dziennie. Rosjanie robili tanio i szybko to teraz mo¿na sobie zorkê kupiæ za stówkê :) 64 |
Data: Czerwiec 13 2011 06:15:54 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > Wymienne obiektywy bêd± w kolejnym modelu, ju¿ to potwierdzili. Ten Fuji jak na razie nie do¶æ, ¿e jest niszowy (szeroki niewymienny obiektyw) to jeszcze kosztuje 5000z³. Kto¶ to w ogóle kupuje? marek 65 |
Data: Czerwiec 13 2011 14:18:03 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Waldek Godel | Dnia Mon, 13 Jun 2011 06:15:54 -0700 (PDT), marek augustynski napisa³(a): Ten Fuji jak na razie nie do¶æ, ¿e jest niszowy (szeroki niewymienny Pewnie ci co mo¿e kupiliby Leikê, ale wol± zap³aciæ mniej, za porz±dny aparat, zbudowany od podstaw, a nie odpicowanego Pasikonika. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie. Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ. 66 |
Data: Czerwiec 13 2011 07:11:18 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | On 13 Cze, 15:18, Waldek Godel wrote: Dnia Mon, 13 Jun 2011 06:15:54 -0700 (PDT), marek augustynski napisa³(a): Co¶ tu jednak nie pasuje. Reporter we¼mie co¶ z zoomem, zdjêcia z wakacji, rodzinne, mo¿na robiæ byle czym, krajobrazy, architektura i inne koncepty prosz± siê o wyspecjalizowane analogi lub pe³n± klatkê, a do portretu d³u¿szy obiektyw. Ten aparat w tej cenie ze wzglêdu na zastosowanie jest extremalnie niszowy lub po prostu dla kogo¶ kto potrzebuje cacka. Wymienna optyka nada mu sens, o ile cena nie skoczy... a skoczy. marek 67 |
Data: Czerwiec 13 2011 07:32:15 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | Reporter we¼mie co¶ z zoomem...Reporterem to jest Kapu¶ciñski. Zuma to we¼mie wyrobnik gazetowy ;) Nie mylmy rze¼biarstwa z prac± w kamienio³omie :) Tak, to jest nisza ale bardzo po¿±dana. Leica wci±¿ siê trzyma pomimo kosmicznych cen. 68 |
Data: Czerwiec 13 2011 16:40:21 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-06-13 16:32, mg pisze: Reporter we¼mie co¶ z zoomem...Reporterem to jest Kapu¶ciñski. Zuma to we¼mie wyrobnik gazetowy ;) O, nowa definicja - chcesz byæ profi, we¼ sta³kê :) Szkoda tylko, ¿e tego nie widaæ... ale pewno mo¿na pow±chaæ :) Dobra, rozumiem mechanizm. Jestem Prawdziwy Fotograf, nie jaki¶ zumopstryk z G³osu Nizin i Przedmorza :) -- pozdrawia Adam ró¿ne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /kobiet siê nie rozumie, kobiety siê odgaduje/ 69 |
Data: Czerwiec 13 2011 08:29:58 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > Reporter we¼mie co¶ z zoomem... A nie jego aparat;) Zuma to we¼mie wyrobnik gazetowy ;) Wyrobnik gazetowy mo¿e nazywaæ siê Kapu¶ciñski Nie mylmy rze¼biarstwa z prac± w kamienio³omie :) Nie mylmy narzêdzia ze zdolno¶ciami. Istnieje mase zdjêæ wykonanych lustrzank± wygl±daj±cych jak... co wcale nie jest wskazaniem na ich podrzêdn± rolê. Niektórzy ludzie w ogóle nie strawi± lejki bo nie potrafi± pracowaæ dalmierzem. Przeciêtny, co nie znaczy, ¿e z³y, reportret we¼mie lustrzankê. Jest najbardziej funkcjonalna i najszybsza w obs³udze. Delmierze w czasach analoga zosta³y wyparte dok³adnie z tych powodów. Dalmierz to archaizm dla pasjonatów. Do reporterki to siê w ogóle nie nadaje. No chyba, ¿e mówisz o specjalistycznej pracy szpiega ³azika, ³owcy dobrych kadrów. Tak, to jest nisza ale bardzo po¿±dana. Leica wci±¿ siê trzyma pomimo Leica jest super, bez dwóch zdañ. Mog³aby tylko nie byæ taka wymuskana ¿eby jej posiadacz nie czu³ siê zbytnio zobowi±zany;) marek 70 |
Data: Czerwiec 13 2011 07:15:38 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | Ten Fuji jak na razie nie do¶æ, ¿e jest niszowy (szeroki niewymienny A kto kupuje lajkê, to¿ to nawet AF nie ma ;) Mnie w X100 najbardziej brak 50mm. Mogliby zrobiæ obcinanie do 50mm jak wspomnia³em wcze¶niej. Cena zosta³aby bez zmian. Z czasem wypu¶ciliby dobre nasadki x1.4 i x2.0 (50mm i 70mm). Przy niewymiennym obiektywie jest prosta i tania migawka centralna. Jak dadz± wymienne szk³a to za³o¿± migawkê szczelinow± w korpusie. Wszystko bêd± musieli przebudowaæ, cena skoczy. Bessa R kosztuje 3,3 ty¶. ale migawka lubi siê psuæ. Zeiss Ikon co siê nie psuje kosztuje ju¿ 5,8 ty¶. Je¿eli to s± analogi to ile bêdzie kosztowaæ cyfrowy trzy-czwarte-dalmierz, bez rodowodu, z wymienn± optyk± skoro X100 to 4,5 ty¶. PLN ? A do ceny trzeba bêdzie doliczyæ jeszcze szkie³ko. Pewnie ci co mo¿e kupiliby Leikê, ale wol± zap³aciæ mniej, za porz±dnyTu nie chodzi o odpicowane kompakty takiej czy innej firmy tylko o: - optyczny wizjer bez paralaksy (jasny kadr bez opó¼nienia) - wizjer z marginesem (przewidywalno¶æ akcji) - rêczne ostrzenie (praca w GO bez przekadrowania) - potwierdzenie ostro¶ci w trybie rêcznym (tryb rêczny przy pe³nej dziurze) - fizyczn± migawkê (du¿a ilo¶æ zdjêæ na baterii) - brak lustra (rozmiary, ha³as, niezawodno¶æ) Leica robi takie co¶ od prawie 100 lat i to siê po prostu sprawdza. Problem tkwi w cenie. X100 mia³ byæ "dla mas" a wyszed³ dla "zamo¿nych mas". Zrobi± wymienn± optykê to jeszcze bardziej odp³yn± cenowo. 71 |
Data: Czerwiec 13 2011 16:37:59 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-06-13 14:51, mg pisze: Lajkê to akurat ka¿dy chce mieæ co jednak nie przek³ada siê na cenê :) Nie, nie ka¿dy! Nie chcê du¿ego, ciê¿kiego klamota ze sta³k±! Ten sprzêt to... trzybiegowy ¯uk, z czego jedynka niesynchronizowana. W obs³udze oczywi¶cie, bo w wygl±dzie to... Nyska... ¿artowa³em :) Ale na Nyski jest lans, w ka¿dym razie w Krakowie. Dziecko z chiñskiej wsi nie z³o¿y dobrze mechaniki a niemiecki Tylko to nie jest mechaniczny sprzêt na sprê¿yny :) -- pozdrawia Adam ró¿ne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /gdy ju¿ grzeszysz, to przynajmniej siê z tego ciesz/ 72 |
Data: Czerwiec 13 2011 22:03:08 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marek Dyjor | mg wrote: przesada. Leica nikogo nie uczyni dobrym fotografem a istnieje.Tak, przesada ale do¶æ trafna. Co do lejki to nie spe³nia wspomnianego koszt produkcji jakie¶ 250 $ :) 73 |
Data: Czerwiec 13 2011 13:07:59 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | > Do tego dorzuæNo to we¼ te $250 i sobie wyprodukuj :) 74 |
Data: Czerwiec 13 2011 21:57:46 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marek Dyjor | marek augustynski wrote: Czy ju¿ tak pozostanie i tzw. pe³na klatka nie trafi do normalnych no to jazda wypuszczaj... wiesz ile kosztuje opracowanie nowego aparatu? 75 |
Data: Czerwiec 13 2011 14:57:33 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | On 13 Cze, 21:57, "Marek Dyjor" wrote: marek augustynski wrote: Gdybym potrafi³ zrobiæ sobie taki aparat nie pyta³bym tutaj. wiesz ile kosztuje opracowanie nowego aparatu? Nie wiem ile kosztuje. Rozumiem, ¿e jak narazie nie jest mo¿liwe zatkanie tej luki poni¿ej ceny lejki. marek 76 |
Data: Czerwiec 11 2011 17:40:01 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: sc67 | 66x66mm, 417gram to juz maly? 77 |
Data: Czerwiec 12 2011 10:26:59 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Pawe³ W. | W dniu 2011-06-11 16:29, marek augustynski pisze:
Nie mia³em w rêku nigdy os³awionego Olympusa mju, tym bardziej nie mia³em do czynienia z odbitkami z tego aparatu. Natomiast mia³em do czynienia z negatywami z typowych kompaktów. Matryca oczywi¶cie FF, a jako¶æ porównywalna, je¶li nawet nie gorsza od dobrych kompaktów. O GO nie ma co mówiæ z obiektywem f/8 i ustawionym na hiperfokaln± na 2m(ostro¶æ od 1m w nieskoñczono¶æ). Wiêc po co taki kompakcik z du¿± matryc±? Do niego potrzebna by by³a przyzwoita optyka, która dawa³aby sens rozdzielczo¶ci matrycy 24mpx(bo kto teraz kupi FF o mniejszej rozdzielczo¶ci?). Masz teraz kompakty z matryc± APS-C Sigmy. Co ci w nich nie pasuje? ¯e nie FF??? A co da ci FF w kompakcie? Na pewno nie du¿± GO, bo to w kompakcie jest wad± (nic nie jest ostre, a w szczególno¶ci ciocia Hela w drugim rzêdzie). Wiêksza dynamika? Zakres tonalny? To zale¿y od technologii matrycy, a nie jej rozmiarów fizycznych (Matryce w Nikonie D5000 i Pentaksie K-5). 78 |
Data: Czerwiec 12 2011 01:51:50 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski |
> Czy ju¿ tak pozostanie i tzw. pe³na klatka nie trafi do normalnych aparatów? Do tego co robiê nie odpowiada mi ma³a matryca. Nie chcê siê wdawaæ w szczegó³y ¿eby nie rozdrapywaæ. Na co dzieñ robiê analogowym ¶rednim formatem nie ze wzglêdu na jego wielko¶æ czy dok³adno¶æ tylko przez ogólny charakter zdjêæ jakie chcê otrzymywaæ. Taki aparat jest jednak zbyt du¿y. Specyfiki obrazu nie da siê przeskoczyæ bez zmiany wielko¶ci matrycy. Pe³na klatka jest zno¶nym kompromisem, ale aparaty w ni± wyposa¿one s± zbyt du¿e. Zmuszony bêdê, wiem o tym, do wykorzystania APS-c i jednocze¶nie do zmiany charakteru zdjêæ. Z pewno¶ci± znajdê w tym pozytywy, ale dlaczego ja mam byæ do czego¶ zmuszany i to jeszcze w momencie, gdy wiem doskonale, ¿e aparat jaki jest mi potrzebny istnieje tylko w mojej wyobra¼ni. Do niego potrzebna by by³a Spójrz ogólnie na zdjêcie z du¿ej matrycy, jakiejkolwiek i na zdjêcie z APS-c. Nie zag³êbiaj siê a¿ tak bardzo. ¯e Przepraszam za wywo³ane nieporozumienie. Gdyby ten kompakt mia³ mo¿liwo¶æ sterowania g³êbi± ostro¶ci i mia³ tryb manualny.. w tym sensie pisa³em ma³pa. marek 79 |
Data: Czerwiec 12 2011 15:44:54 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Anna Niedowiarek | W dniu 2011-06-12 10:51, marek augustynski pisze: Na co dzieñ robiê analogowym ¶rednim Mo¿na gdzie¶ zobaczyæ Twoje zdjêcia? Szuka³am, ale nie znalaz³am, natomiast Twoich tekstów jest co niemiara. Jeste¶ teoretykiem, czy fotografist±? A mo¿e dyskutantem-narcyzem? ;-) -- Anna N. 80 |
Data: Czerwiec 12 2011 07:58:38 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > Na co dzie robi analogowym rednim Jestem dyskutantem narcyzem;) Nie odczuwam potrzeby pokazywania swoich zdjêæ. Zreszt± nie s± na tyle znacz±ce aby by³ jakakolwiek powód do ogl±dania ich przez innych. Mo¿e gdybym mia³ poczucie ich warto¶ci wiedzia³bym równie¿, ¿e ludzie powinni je ogl±daæ.. bo zmienia³yby patrzenie na ¶wiat czy takie tam teorie. Mam swoje problemy, teoretyczne, praktyczne i psychiczne. Thats all. Dr±¿ê temat dla siebie. Czy moja warto¶æ wzros³aby w twoich oczach gdyby moje zdjêcia okaza³y siê dla ciebie dobre? Czy moja osobowo¶æ ci nie wystarcza? marek 81 |
Data: Czerwiec 12 2011 11:23:32 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: JA | On 2011-06-12 10:26:59 +0200, "Pawe³ W." said: Nie mia³em w rêku nigdy os³awionego Olympusa mju, tym bardziej nie mia³em do czynienia z odbitkami z tego aparatu. Natomiast mia³em do czynienia z negatywami z typowych kompaktów. Matryca oczywi¶cie FF, a jako¶æ porównywalna, je¶li nawet nie gorsza od dobrych kompaktów. O GO nie ma co mówiæ z obiektywem f/8 i ustawionym na hiperfokaln± na 2m(ostro¶æ od 1m w nieskoñczono¶æ). Mieszasz pojêcia. Mieszasz typowy kompakt z dalmierzem. Kompakt w czasach filmu to by³o howno niemo¿ebne. Dalmierz to majstersztyk mechaniki i optyki. Kompakt to idea aparatu box. One button i idiota za sterami. Dalmierz to wszystkie mo¿liwe ustawienia i ¶wiadomy fotograf. Jednak w czasach filmu ograniczenia dalmierza by³y zbyt du¿e wiêc powsta³y lustra. I one zawojowa³y na pó³ wieku rynek zawodowców i zaawansowanych amatorów. By³a jeszcze nisza któr± zajmowana min przez Oly mju. Ale te aparaty nie zalicza³y siê do kompaktów w stylu one button. W chwili obecnej nie ma ju¿ ograniczeñ, które wymusi³y powstanie lustra, wiêc nie ma powodów, by lustro istnia³o. I zniknie, w ci±gu najbli¿szych 5-10 lat. -- Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 82 |
Data: Czerwiec 12 2011 11:34:37 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Pawe³ W. | W dniu 2011-06-12 11:23, JA pisze: Mieszasz pojêcia. Chyba nie mieszam. Autor wyra¼nie napisa³ o ma³pce, a nie o dalmierzu: "Czy ¿aden Fuji albo inny sony nie zrobi zwyk³ej „ma³py” z du¿± matryc±?" 83 |
Data: Czerwiec 13 2011 20:04:42 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: JA | On 2011-06-12 11:34:37 +0200, "Pawe³ W." said: Mieszasz pojêcia. Ok. Masz s³uszno¶æ. Wiêc na tak postawione pytanie, odpowied¼ bêdzie tylko jedna. Nie zrobi, bo po co. -- Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 84 |
Data: Czerwiec 13 2011 14:51:55 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marx | On 12.06.2011 11:23, JA wrote: I zniknie, w ci±gu najbli¿szych 5-10 lat.Obawiam siê ¿e mo¿esz siê myliæ. U Sony ju¿ znik³o. W tym roku pozostan± chyba same SLT i NEXy. FF juz wycofane, zapowiedziano ¿e a5-co¶tam to ostatni aparat z lustrem w Sony. W przysz³ym roku wyjdzie prawdopodobnie FF bezlusterkowy. Jak bardzo mo¿na zminimalizowaæ aparat widaæ po NEXach. Z obiektywem 18-200 wygl±da po prostu komicznie. Miniaturyzacja aparatu nie jest problemem, ale miniaturyzacja optyki jako¶ siê nie udaje... Marx 85 |
Data: Czerwiec 13 2011 20:06:18 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: JA | On 2011-06-13 14:51:55 +0200, Marx said: I zniknie, w ci±gu najbli¿szych 5-10 lat.Obawiam siê ¿e mo¿esz siê myliæ. U Sony ju¿ znik³o. W tym roku pozostan± chyba same SLT i NEXy. FF juz wycofane, zapowiedziano ¿e a5-co¶tam to ostatni aparat z lustrem w Sony. Czyli mój b³±d polega na tym, ¿e dajê zbyt du¿o czasu lustrom? -- Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl 86 |
Data: Czerwiec 14 2011 08:09:36 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marx | On 13.06.2011 20:06, JA wrote: On 2011-06-13 14:51:55 +0200, Marx said:Tak. Lustra pewnie zostan± tak jak wci±¿ mo¿na kupiæ kliszaki. My¶lê ¿e najbli¿szy rok to rozstrzygnie. Sony ju¿ siê okre¶li³o, podobnie jak banda 4/3 i pochodne. Pozostaje N C no i Pentax ale Pentax siê nie liczy ;) Marx 87 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:25:12 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Jan Rudziñski | Cze¶æ wszystkim Tak. Lustra pewnie zostan± tak jak wci±¿ mo¿na kupiæ kliszaki. Nawet Polaroid siê reaktywowa³... My¶lê ¿e najbli¿szy rok to rozstrzygnie. Sony ju¿ siê okre¶li³o, podobnie jak banda 4/3 i pochodne. Pozostaje N C no i Pentax ale Pentax siê nie liczy ;) -- Pozdrowienia Janek (sygnaturka zastêpcza) 88 |
Data: Czerwiec 13 2011 16:34:31 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-06-11 16:29, marek augustynski pisze: Czy ju¿ tak pozostanie i tzw. pe³na klatka nie trafi do normalnych aparatów? Ale¿ wszyscy narzekacie, ¿e nie ma tego czy tamtego... Jest tyle wypasionego, taniego sprzêtu, którym mo¿na pstrykaæ prawie wszystko do rozmiaru A3 (a kto potrzebuje wiêcej?). Takie XZ1 czy inny panas z jasnym szk³em mo¿e poudawaæ i ma³± go, i jest wystarczaj±co szybki do reporterki, i krajobraz w A4 bêdzie nie do odró¿nienia od ff. Sta³oogniskowe leje czy inne fuji to kupa niewygodnego klamota, ograniczonego mocno o potencjale obrazu porównywalnym jak lustro za pó³tora tysi±ca z jak±¶ allegrow± sta³k± sprzed lat. Fajnie wygl±da mo¿e i je¶li po to siê kupuje sprzêt, to ja nie mam pytañ. Ale do zrobienia dobrych zdjêæ wystarczy jedna kiepska emerytura, tylko trzeba siê wyzwoliæ z ''gdybymjatomienia''. -- pozdrawia Adam ró¿ne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /ch³ód chud³, chód wlók³ cia³a spocone po mie¶cie, znudzone... ¶roda, po³udnie/ 89 |
Data: Czerwiec 13 2011 10:15:55 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | Ale¿ wszyscy narzekacie, ¿e nie ma tego czy tamtego... Jest tyleI tak i nie :) Jest jak piszesz, tzn. cykam canonem A590, robi³em z tego wystawê formatu A4 i by³o OK. Tyle, ¿e robienie tym jest trochê mêcz±ce. Da siê z tym ¿yæ ale co to za ¿ycie. Lustrzanka zwyczajnie mi przeszkadza rozmiarami i ha³asem. Wszystko robiê na 50mm, AF nie u¿ywam, pracuje w GO. O jako¶æ obrazu specjalnie nie dbam (OK, holga to przesada) wiêc m4/3 mnie nie kusi. Zosta³em przy A590 ale chcê jaki¶ dalmierz bo dok³adnie spe³nia moje potrzeby. Wygl±d sprzêtu olewam tyle, ¿e jak nie jest czarny to oklejam ta¶m±. > Dziecko z chiñskiej wsi nie z³o¿y dobrze mechaniki a niemieckiNo w³a¶nie dalmierz jest mechaniczny i jest mechanicznie sprzê¿ony z obiektywem. Jak to siê robi na szybko, ¿eby by³o tanio to wychodzi zorka. > Zuma to we¼mie wyrobnik gazetowy ;)Profi to akurat s± gazeto-napieprzacze. Mnie nikt nie mówi, ¿e za godzinê mam przynie¶æ 5 fotek jakiej¶ mordki i potrzebujê zuma bo nie wiem jak daleko bêdê sta³ ale wiem, ¿e bêdê mia³ 5 sek. na spuszczenie siê migawk± w trybie ci±g³ym. Ja sobie rze¼biê. Jak mam co¶ fajnego to robiê wystawê. Czasem mam co¶ fajnego po roku a czasem po 3 latach. Nie mylmy narzêdzia ze zdolno¶ciami.Ja nie mylê. Tylko, ¿e jeden potrzebuje m³ota pneumatycznego a drugi d³uta i m³otka. Nie da rady, ¿eby siê zamienili narzêdziami. Mog³aby tylko nie byæ taka wymuskanaLejki maj± paskudny wygl±d. To dlatego ludzie ze smakiem oklejaj± je czarn± ta¶m± ;) 90 |
Data: Czerwiec 13 2011 10:44:14 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | Zosta³em przy A590 ale chcê jaki¶ dalmierz boA590 daje radê ;) http://i.imgur.com/Abmu8.jpg 91 |
Data: Czerwiec 13 2011 11:23:00 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY | O jako¶æ obrazu specjalnie nie dbam (OK, holga to przesada) wiêc m4/3 mnie nie kusi. Ja sobie rze¼biê. Jak mam co¶ fajnego to robiê wystawê. Czasem mam co¶ ale jekim cudem robisz te wystawy , czy ktos je oglada ? normalnie jesli sie fotografuje "nie dbajac specjalnie o jakosc obrazu " i robi sie z nich wystawe , to wypadaloby ewentulanych odwiedzajacych jakos uprzedzic , zeby sie nie fatygowali niepotrzebnie. Chyba , ze rozdajesz bilety doplacajac do nich, zeby ktos chcial zajrzec. Z opisu wynika , wybacz gdyz nie znam stanu faktycznego - czytam tylko to co napisales, ze jestes partaczem. wypowiedzi na temat leici sa infantylne . masz jakis kompleks. kazdy kto mial leice w reku wie, ze aparat jak aparat , konserwatywny , solidny, za to zawsze z dobra , na miare czasow ale niezbyt rozbudowana optyka, W odroznieniu od wielu innych firm leica nie oferuje w swoim programie obiektywow tanich dla mas . Oferuja je niemal wszystkie wieksze firmy japonskie , majac rownolegle w swoim programie obiektywy o jakosci leicowskich. 92 |
Data: Czerwiec 13 2011 20:56:30 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-06-13 20:23, XX YY pisze: ale jekim cudem robisz te wystawy , czy ktos je oglada ? W±ziutkie horyzonty... Wiêkszo¶æ ciekawych zdjêæ, które zdarza mi siê obecnie widywaæ, dalekie s± od nawet dostatecznego poziomu. To pstryki z komórek b±d¼ nieudolne auto z ma³pek. Ale jako¶æ nie jest dzi¶ towarem atrakcyjnym, jest tego wiêcej ni¿ d³ugu publicznego. Dzi¶ sens ma tre¶æ i je¶li jest dobra, brak jako¶ci w³a¶ciwie w ogóle nie przeszkadza. ¯e nie wspomnê o tych kierunkach formy, które ¶wiadomie bazuj± na kiepskiej jako¶ci technicznej. -- pozdrawia Adam ró¿ne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /manieryzm subiektywistyczny, eklektyczna, wtórna empiria fizykalizmu pragnieñ/ 93 |
Data: Czerwiec 13 2011 12:36:35 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY | On 13 Jun., 20:56, Janko Muzykant wrote: W dniu 2011-06-13 20:23, XX YY pisze: nalezysz widac do tej grupy , ktora zadawala sie bylejakoscia. lomografia byla juz 30 - 40 lat temu. Ot taka czkawka , O technice i jakosci sie nie dyskutuje , one musz byc spelnione - swiadomy wybor okreslonego poziomu. Tego nie ma bez przylozenia sie. Jesli zdjecie zostalo zrobione komorka , to wcale nie oznacza , ze musi byc zle - to w ogole niczego nie przesadza. Zdjecie z komorki mozna wykonac / pokazac lepiej lub gorzej. Chwalic sie , ze sie "specjalanie nie dba o jakosc " mozna byc moze na rec.fotografia cyfrowa. , w realu taka postawa w ogole sie nie spawdza, nie ma szans. Kto zechce zobaczyc wystawe z niedorobionymi zdjeciami ?- nawet mieszkancy Klaja nie dadza sobie wcisnac ciemnoty. Po pierwszym zdjeciu sie wychodzi. 94 |
Data: Czerwiec 13 2011 13:02:44 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | O technice i jakosci sie nie dyskutuje , one musz byc spelnione -No to w koñcu ci pasi ta moja wspomniana fotka czy nie? Pisz proszê ja¶niej :) Chwalic sie, ze sie "specjalanie nie dba o jakosc " mozna byc moze naZapewniam ciê, ¿e internet jest jak najbardziej realny :) Poza tym nie napisa³em "specjalnie nie dbam o jako¶æ", tylko napisa³em "niespecjalnie dbam o jako¶æ". Niby to podobne ale bardzo ró¿ne :) 95 |
Data: Czerwiec 13 2011 22:29:39 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-06-13 21:36, XX YY pisze: Jesli zdjecie zostalo zrobione komorka , to wcale nie oznacza , ze Znakomita wiÄ™kszoæ zdjęć z komórek technicznie le¿y. Nie wa¿ne, czy z ajfonów, czy nokii z wÄ™¿em. Zdjecie z komorki mozna wykonac / pokazac lepiej lub gorzej. Chwalic He, gdzie Ty ¿yjesz? :) JakiÅ› malutki procent ludzi jest w stanie odró¿nić zdjÄ™cie obrobione niedestrukcyjnie od nieobrobionego. Dlatego miÄ™dzy innymi tak koszmarzy siÄ™ zdjÄ™cia ze Å›lubów, ¿eby nikt nie mia³ wÄ…tpliwoÅ›ci za co p³aci. W realu prawie ka¿de zdjÄ™cie amatorskie poza wystawianymi na specjalnie temu przeznaczonych galeriach jest nieobrobione. Wszystkie sympatie, nasze klasy, blogi, gazety ogólnokrajowe, gminne, szkolne itd. -- pozdrawia Adam ró¿ne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /jeÅ›li ktoÅ› wie dlaczego mam zmienić windows na nowszy to niech mi powie/ 96 |
Data: Czerwiec 14 2011 06:35:09 | Temat: Re: Duza matryca w malym aparacie? | Autor: Marek Dyjor | XX YY wrote: On 13 Jun., 20:56, Janko Muzykant wrote: to idz na WPP i zobacz jakiej jakosci foty tam wisza... liczy sie tresc. niestety ale wymóg jakosc umarl, co mnie osobisci martwi ale taki jest swiat. 97 |
Data: Czerwiec 13 2011 22:38:32 | Temat: Re: Duza matryca w malym aparacie? | Autor: XX YY | > Po pierwszym zdjeciu sie wychodzi. gdybys rzeczywiscie byl i widzial to z pewnoscia nie napisalbyc takiej sugestii co do jakosci. Z pewnoscia wyrabiasz sobie poglad na podstaqwie tego co widziales w interecie. Wszystkie foty sa dopracowane - w wiekszosci wypadkow robia je tzw laboranci. Nie oznacza to, ze z formalnego punktu widzenia sa bezbledne , natomiast sa dopracowane. Zdjecie np nieoptymalnie naswietlone , lub poruszone wcale nie musi byc uznane za bledne. niestety ale wym g jakosc umarl, co mnie osobisci martwi ale taki jest wymogl jakosci nie umarl. mozesz jako ogladajayc go postawic tak samo wysoko jak zawsze , na poziomie jakim chcesz. jest cala masa zdjec znakomitych rowniez od strony technicznej. Ale dzisiaj poprzez internet kazdy sam sobie jest cenzorem, jak pisalem kazdy stawia sobie sam wymogi. Mozna zobaczyc znacznie wiecej zdjec swietnych niz dawniej , ale jest tez znacznie wiecej zdjec slabiutkich. Jest wogole znacznie wiecej zdjec prezentowanych publicznie. Kiedy siegnie sie do zasobow domowych tzw zdjec amatorskich sprzed lat to zdecydowana wiekszosc , szczegolnie tych samodzielnie powiekszanych wola o tzw pomste do nieba. Tak bylo kiedys, tak jest dzisiaj rowniez. Ogolnie sredni poziom dzieki latwej do opanowania technologii cyfrowej sie podniosl , ale latwiej jest upublicznic zdjecia niedorobione. dawniej zeby zobaczyc dobre zdejcee trzeba bylo jechac godzine na drugi koniec miasta na wystwe , dzisiasj ,trzeba godzine pogrzebac w sieci , naklikac sie zeby znalezs ziarno wsrod plewow. Co do istoty prolbemu nic sie nie zmienilo. Zawsze byla waska grupa ludzi staraacych sie robic na wysokim poziomie i druga znacznie szersza nie zdajaca sobie sprawy z tego jak robi. Dzisiaj jest dokladnie to samo. Mamy deklaracje mg robiacego wystwy i jak sam pisze nie specjlanie stara sie o jakosc obrazow. 98 |
Data: Czerwiec 14 2011 16:32:56 | Temat: Re: Duza matryca w malym aparacie? | Autor: Marek Dyjor | XX YY wrote: Po pierwszym zdjeciu sie wychodzi. zpikselizowane, z szumem cyfrowym jak grochy itp... chyba slepy jestes, na WPP jest sporo marnej technicznie fotografii która jednak ma tresc. wymogl jakosci nie umarl. Niestety ale w obiegu publicznym fotografia spsiala, dobra fotografia prasowa praktycznie umarla lub umiera... zobacz co sie publikuje w gazetach czy na portalach, 90% tych zdjec jest wykonywana przez "fotografów" którzy nie posiadaja podstawowych umiejetnosci, gorzej przez ludzi pozbawionych wrazliwosci estetycznej, którzy prawdopodobnei nei widza ze robia chale. Wiele w tym tez winy tzw fotoedytorów, jesli takie osoby jeszcze w ogóle pracuja w prasie czy portalach. Jesli w powaznym artykule gluwne zdjecie zostaje pwiekszone z JPGa z portalu tak ze az wali po oczach artefaktami, to niewiem co powiedziec. jesli na pierwsza strone magazynu o turystyce idzie niostra fotka z artefaktami i kupa innych bledów to rece opadaja i tyle. dawniej zeby zobaczyc dobre zdejcee trzeba bylo jechac godzine na Dawniej wystarczylo kupic dobry magazyn kolorowy. Zawsze byla waska grupa ludzi staraacych sie robic na wysokim poziomie 99 |
Data: Czerwiec 13 2011 12:21:49 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | ale jekim cudem robisz te wystawy , czy ktos je oglada ?To zale¿y co rozumiesz przez "jako¶æ obrazu". Nie przeszkadza mi przeciêtna jako¶æ techniczna. To nie jest istotne w tym co cykam. Ogl±daj±cym te¿ to nie przeszkadza³o :) Chyba, ze rozdajesz bilety doplacajac do nich, zeby ktos chcial zajrzec.Nie :) wej¶cie by³o "wolne". Z opisu wynika , wybacz gdyz nie znam stanu faktycznego - czytam tylkoW jakim sense "partaczem"? W tym, ze u¿ywam narzêdzia za 500 PLN a nie 5000 PLN? No to tak, jestem "partaczem". Z tym, ¿e wolê okre¶lenie, ¿e "wyros³em z brandzlowania siê wykresami MTF" :) Zreszt± wy¿ej da³em link do swojej fotki, wiêc mo¿e napiszesz co¶ konkretnego :) wypowiedzi na temat leici sa infantylne . masz jakis kompleks.Czy mo¿esz rozwin±æ na czym ten infantylizm polega? Co do kompleksu to mo¿liwe :) Tylko jaki? kazdy kto mial leice w reku wie, ze aparat jak aparat ,No tak, koñ jaki jest ka¿dy widzi. Czy przeczyta³e¶ co napisa³em wcze¶niej, czemu taki koñ a nie inny. PS Mam takie odczucie, ¿e trochê jeste¶ spiêty. Pos³uchaj i obejrzyj sobie co¶ relaksuj±cego ;) http://www.youtube.com/watch_popup?v=KbW9JqM7vho 100 |
Data: Czerwiec 13 2011 12:57:42 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY | On 13 Jun., 21:21, mg wrote: > ale jekim cudem robisz te wystawy , czy ktos je oglada ? przez "nie dbajac specjalnie o jakosc obrazu " rozumiem taka sama postawe jak np panienek w kuchni restauracyjnej nie dbajace o czystosc naczyn , gdyz potrawa jest najwazniejsza a glodni i tak zjedza. a przeciez moznaby podac i czysto i smacznie. to tak jakby muzyk nie dbal o stroj swojego instrumentu. W jakim sense "partaczem"? W tym, ze u¿ywam narzêdzia za 500 PLN a nie w ogole nie w tym sensie . czy dbasz o jakosc obrazu czy nie , nie ma nic wspolnego ze sprzetem. Powiedzialbym to kwestia rzetelnosci , raczej taka cecha osobowosci. Sa ludzie , ktorzy zadawalaja sie przecietnoscia , sa tacy ktorzy chcieliby wiecej. Przyznam sie , ze nie chcialbym nawet przypadkiem trafic na wystawe , ktorej autor zadawala sie przecietnoscia.
jesli masz na mysli zdjecie tego chlopca , z ktorym pewnie czujesz sie bardzo zwiazany emocjonalnie, to nie powinenes zabierac glosu w jakichkolwiek kwestiach technicznych , poza zapytaniami. 101 |
Data: Czerwiec 13 2011 13:04:14 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | jesli masz na mysli zdjecie tego chlopca , z ktorym pewnie czujesz sieO teraz jest ja¶niej choæ wci±¿ nieco zawile. My¶lisz, ¿e powinienem kupiæ lepszy aparat? :) 102 |
Data: Czerwiec 13 2011 13:29:57 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY | On 13 Jun., 22:04, mg wrote: > jesli masz na mysli zdjecie tego chlopca , z ktorym pewnie czujesz sie nie wiem. nie lepiej byloby chlopcu kupic jakas zabawke niz sobie? 103 |
Data: Czerwiec 13 2011 13:38:22 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | nie wiem.Co ty tak z tym ch³opcem? Zaczynam powoli zastanawiaæ siê czy to gdzie¶ zg³osiæ ;) ;) ;) 104 |
Data: Czerwiec 13 2011 22:32:28 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-06-13 21:57, XX YY pisze: to tak jakby muzyk nie dbal o stroj swojego instrumentu. Je¶li my¶lisz, ¿e dobrze nastrojony fortepian jest... nastrojony, to siê mylisz. Ale przerabiali¶my to ju¿, jeszcze pod innym nickiem. Proponujê, by¶ siê w kwestii estetyki nie wypowiada³ tak jednoznacznie, bo ta kwestia nie uznaje jednoznaczno¶ci. Lepiej Ci idzie w technikaliach :) -- pozdrawia Adam ró¿ne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /zosta³bym ateist±, ale bojê siê i¶æ do piek³a.../ 105 |
Data: Czerwiec 13 2011 13:42:04 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY | On 13 Jun., 22:32, Janko Muzykant wrote: W dniu 2011-06-13 21:57, XX YY pisze: na temat estetyki w ogole nie bylo mowy. ani slowa nie pisnalem na ten temat i nie zamierzam. mowa byla o robieniu wystawy i " niespecjalnym przykladaniu sie do jakosci obrazu" 106 |
Data: Czerwiec 13 2011 13:33:19 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | w ogole nie w tym sensie .I tak i nie :) Zale¿y co robisz. Jak bêdziesz upiera³ siê przy kompakcie za 500 PLN pracuj±c w gazecie to ciê zwolni± za jako¶æ techniczn±. Podobnie np. przy fotografii mody. Bez ¶redniego formatu daleko nie pojedziesz. Albo zrób kompaktem ¶lub za kasê :) Z kolei, przy tym co cykam jako¶æ techniczna nie jest istotna. Mo¿e inaczej, ¶rednia jako¶æ obrazu jak± daje kompakt nie przeszkadza w tym co robiê. Przeszkadza natomiast np. ha³as lustra lustrzanki, czy jej rozmiar. 107 |
Data: Czerwiec 13 2011 13:40:11 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY | On 13 Jun., 22:33, mg wrote: > w ogole nie w tym sensie . sprzet zdjec nie robi. mozesz miec najdrozszy sprzet jesli nie zadbasz o jakosc , to wynik moze byc gorszy od starannie obrobionych zdjec robionych sprzetem duzo tanszym. mozesz "nie specjalnie dbac o jakosc obrazu" majac wyminiana leice , albo i starannie obrabiac majac do dypozycji prostego kompakta. Ja tylko zwracam uwage ,ze robienie wystaw i "niespecjalne dbanie o jakosc obrazu" to postawa wewnetrznie sprzeczna. To nie ma sensu , takiej fatygi moznaby zaoszczedzic ewentualnymogladajacym. Z tego moze urodzic sie tylko produkt partactwa - nie ma sie czym chwalic . zrobilo sie pozno wiec cos do poduszki ( obslugujae sie mysza i ster.dzwieku ): http://spherapan.vot.pl/066/066.html 108 |
Data: Czerwiec 13 2011 13:48:54 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | sprzet zdjec nie robi.No to zrób ¶lub kompaktem za 500 PLN :) Ja tylko zwracam uwage ,ze robienie wystaw i "niespecjalne dbanie oNie. Czemu? Robisz wystawê z kompaktu :) Nie wiem jakby¶ siê stara³ to nie wyci±gniesz z kompaktu za 500 PLN takiej jako¶ci jak z lustra za 5000 PLN. Z drugiej strony mo¿esz powiedzieæ "specjalnie dbam o jako¶æ, krzywe MTF s± dla mnie cholernie wa¿ne" i wydaæ 5000 PLN. 109 |
Data: Czerwiec 13 2011 13:53:47 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY |
jesli Cie poprzednie zdjecie nie uspilo , to moze to: http://spherapan.vot.pl/090/090.html dobrej nocy. 110 |
Data: Czerwiec 13 2011 16:02:08 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | jesli Cie poprzednie zdjecie nie uspilo , to moze to:Nieee... tylko zakrêci³o mi siê trochê w g³owie. Czy to jaka¶ konkurencja dla Google Street View ? Nie wiem ile kosztuje. Rozumiem, ¿e jak narazie nie jest mo¿liweNo, kicha, nie bêdzie hepiendu... ;) Ale zawsze mo¿na spróbowaæ samemu: Tutaj co¶ na rozgrzewkê: http://www.collection-appareils.fr/phpBB3/viewtopic.php?f=37&t=8822 a tutaj na powa¿nie ;) http://www.collection-appareils.fr/phpBB3/viewtopic.php?f=37&t=9185 Tylko elektronikê w³o¿yæ i masz :) 111 |
Data: Czerwiec 13 2011 22:40:12 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: XX YY | On 14 Jun., 01:02, mg wrote: > jesli Cie poprzednie zdjecie nie uspilo , to moze to:chaby zartujesz. kto oglada google street ? nie wchodzi sie do mordowni zeby zjesc dobry obiad. Jesli Twoim wzorcem beda zdjecia z Google panoramio , czy google street to nigdy nie bedziesz mial pojecia jak dobre zdjecie moze wygladac. 112 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:29:35 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-06-14 07:40, XX YY pisze: chaby zartujesz. Nikt, to taki kaprys google bez celu przynosz±cy olbrzymie straty :) nie wchodzi sie do mordowni zeby zjesc dobry obiad. £a³, mentorstwo siê zaczyna... Nie rób z byle czego wiedzy tajemnej. Mo¿e dla niektórych dobre zdjêcie to dotkniêcie boga za ogon, ale to jest tylko fotografia, maleñka, przeciêtna i bardzo powszechna czê¶æ lepszego ¿ycia. -- pozdrawia Adam ró¿ne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /nie ka¿dy cieæ to cieæ, nie ka¿dy prezydent to prezydent.../ 113 |
Data: Czerwiec 14 2011 01:35:25 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: marek augustynski | > >http://spherapan.vot.pl/090/090.html Wszyscy którzy weszli na google maps Twoje zdjêcia s± zrobione naprawdê fajnie ale ogl±daj± je ludzie, którym je pokarzesz. Produkujesz piêknego ale trupa. Nie potrzebnie wchodzisz na roztrz±sanie ogl±dalno¶ci. Dobre rzeczy maj± z regu³y ogl±dalno¶æ na niskim poziomie i robi±c je musisz byæ ¶wiadomy odej¶cia od szerokiej widowni. nie wchodzi sie do mordowni zeby zjesc dobry obiad. A kto ma pojêcie jak dobre zdjêcie powinno wygl±daæ? We¼ np. kolor. Ma³o kiedy kolor obrazu (jakiegokolwiek) jest na tyle szczególny aby zobaczenie go na ¿ywo by³o jedynym sensownym sposobem oceny. W samej fotografii problem siê wrêcz potêguje. Pracuj±c chocia¿by przy monitorze w ¿yciu nie dowiesz siê co to jest kolor poniewa¿ twoim odniesieniem bêd± przeró¿ne wzorniki, które nie maj± nic wspólnego z ¿ywym kolorem. Wypuszczaj±c druk bêdziesz do upad³ego przekonywa³, ¿e w³a¶nie tu widzimy taki czy owaki stopieñ nasycenia i brak dominant. Bêdzie to czysta teoria. Co z tego, ¿e wystawy s± dopracowane je¶li gro z nich to gazetowy szajs? Nawet je¶li wydrukowany super drukark± na super papierze. Zgadzam siê z tob± gdy piszesz, ¿e trzeba staraæ siê windowaæ swój poziom. Podstaw± oceny musz± jednak pozostaæ ¿ywe, rzeczywiste zjawiska... przeskoczê fragment do paradoksu, mam nadziejê byæ zrozumiany... wszystko jest rzeczywistym zjawiskiem, nawet street Google, tylko trzeba spojrzeæ na nie z dystansu. Nie mo¿na w tym grzêzn±æ, tak samo jak nie mo¿na grzêzn±æ w tzw. dobrych zdjêciach. Problemy malarzy z kolorem czy problemy fotografów z dobrym zdjêciem powodowane s± krótkowzroczno¶ci±, która mówi, ¿e mo¿liwe jest osi±gniêcie jako¶ci na podstawie obcowania z jako¶ci±. To samo masz w kuchni. Je¶li nie wyzbêdziesz siê my¶lenia jako¶ciowego nigdy nie osi±gniesz warto¶ci. A ta zawiera siê we wszystkim. marek 114 |
Data: Czerwiec 14 2011 06:23:28 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | wszystko jest rzeczywistym zjawiskiem, nawet streethttp://www.google.com/search?tbm=isch&q=google+street+view+best+of 115 |
Data: Czerwiec 14 2011 06:38:02 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: mg | wszystko jest rzeczywistym zjawiskiem, nawet streetO, jest... http://9-eyes.com/ 116 |
Data: Czerwiec 16 2011 11:49:44 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Andrzej Zbierzchowski | W dniu 2011-06-11 16:29, marek augustynski pisze:
Kiedy¶ my¶la³em ¿e tak. Dzi¶ mam w±tpliwo¶ci. Wiêkszo¶ci ludzi wystarcza jako¶æ z matrycy wielko¶ci ³ebka od szpilki z GO obiektywu o ogniskowej 3mm. Oczywi¶cie w JPEG-u. I dopóki to siê nie zmieni cm kwadratowy matrycy bêdzie drogi, APS-C pozostanie szczytem marzeñ a FX - kopalni± kasy :))). -- "Je¶li pozwolisz, by robactwo siê rozmno¿y³o rodz± siê prawa robactwa. I rodz± siê piewcy, którzy bêd± je wys³awiaæ" A. de Saint-Exupery 117 |
Data: Czerwiec 17 2011 08:24:39 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Marx | On 16.06.2011 11:49, Andrzej Zbierzchowski wrote: Kiedy¶ my¶la³em ¿e tak. Dzi¶ mam w±tpliwo¶ci. Wiêkszo¶ci ludzi wystarczaJPG jest ok. Pojêcie wielko¶ci matrycy jest gawiedzi nieznane, a producenci kompaktów te¿ tego nie akcentuj±. Natomiast zaszumienie fotki lub przesadzone odszumianie jest ju¿ dobrze widoczne, i zazwyczaj mocno cierpi na tym marka aparatu. Nam zwi±zek z wielko¶ci± matrycy wydaje siê oczywisty, ale producenci celowo unikaj± tego tematu, bo albo uznali ¿e Kowalski nie zrozumie, albo id± w agresywne odszumianie licz±c ¿e klient to prze³knie Marx 118 |
Data: Czerwiec 19 2011 09:16:04 | Temat: Re: Du¿a matryca w ma³ym aparacie? | Autor: Andrzej Zbierzchowski | W dniu 2011-06-17 08:24, Marx pisze: On 16.06.2011 11:49, Andrzej Zbierzchowski wrote: Oczywi¶cie. A wszystko dziêki ksiêgowo¶ci robi±cej badania rozwojowe. Ma byæ tanio. -- "Je¶li pozwolisz, by robactwo siê rozmno¿y³o rodz± siê prawa robactwa. I rodz± siê piewcy, którzy bêd± je wys³awiaæ" A. de Saint-Exupery |