Grupy dyskusyjne   »   Luźne opinie o samochodach....

Luźne opinie o samochodach....



1 Data: Lipiec 15 2008 12:22:16
Temat: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Tomasz Motyliński 

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:

- od właściciela rocznego BMW X5 - "szczerze? nigdy więcej nie kupię, niby
BMW niby X5 a po roku jeżdżenia myślę tylko jak szybko to auto sprzedać."

- od właściciela 2 letniego Pasata - "myślałem, że królową sewisu jest
Laguna, myliłem się, Pasat psuje się cześciej". (i tu długa lista usterek,
ja myślałem, że ja z pasatem miałem pecha, ale teraz zaczynam myśleć, że to
standard.

- od właścicila 2 letniej RAV4 - "toyota, to takie bezawaryjne auto, bo
ludzie nie jedżą do serwisu. Ja tez przestałem. Najpierw cos mi skrzypiało
w kierownicy, wymienili mi części za 3 tys. zł i nic się nie zmieniło,
pojechałem do drugiego serwisu, wymieli coś znówu i zaczęło zgrzytać. Od
tatej pory jedżę tylko do seriswu na wymianę oleju, a do póki się nie urwie
to nie chcę mieć z nimi nic wspólnego"

- od właściciela 3 letniej Octavi - "wiecie dlaczego właściciele skody nie
rozmawiaja ze sobą? bo spotykają się tak często w serwisie, że później już
nie mają o czym ze soba rozmawiać"

- od właściciela 4 letniej Toyoty Avensis - "byłem szczęśliwy do póki się
nic nie psuło, ale radość nie trwała wiecznie, a teraz od serwisu do
serwisu"

- od właściciela rocznej Sonaty - "i tu miła niespodzianka, po wszystkich
super markowych niemieckich cudach, to auto się po prostu nie psuje" (gość
miał wcześniej dwa paski, Octavie i o ile kojarzę Omegę)


--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana



2 Data: Lipiec 15 2008 12:36:39
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: bratPit[pr] 

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:

- od właściciela rocznego BMW X5 - "szczerze? nigdy więcej nie kupię, niby
BMW niby X5 a po roku jeżdżenia myślę tylko jak szybko to auto sprzedać."

......
- od właściciela rocznej Sonaty - "i tu miła niespodzianka, po wszystkich
super markowych niemieckich cudach, to auto się po prostu nie psuje" (gość
miał wcześniej dwa paski, Octavie i o ile kojarzę Omegę)

teraz tylko czekać aż Hyundai, Subaru i Lexus zaczną oszczędzać [chociaż chyba Subaru już zaczęło?] i odpadnie problem wyboru auta pod kątem awaryjności, pozostanie tylko kwestia wyglądu i ilości schowków,
brat

3 Data: Lipiec 15 2008 12:41:03
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Adam Foton 

- od właściciela rocznej Sonaty - "i tu miła niespodzianka, po wszystkich
super markowych niemieckich cudach, to auto się po prostu nie psuje"

Nie ma kombi :)

AF

4 Data: Lipiec 15 2008 12:44:07
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-07-15 12:22,  *Tomasz Motyliński* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:
....

A o Cee'd coś tam było ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

5 Data: Lipiec 15 2008 12:48:10
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Arek M 


Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:
...

A o Cee'd coś tam było ;)

A Hyundai i Kia to nie to samo? :)

--
PozdrawiAM!

6 Data: Lipiec 15 2008 14:44:14
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Paweł 

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości


Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:
...
A o Cee'd coś tam było ;)
Pozdrawiam - Mirek

Ale po co pisać rzeczy oczywiste dla każdego.
Jest to bezawaryjny samochód z dobrym wyposażeniem, bardzo dynamicznym
silnikiem, oszczędny, pojemny.
O idealnej linii, atrakcyjnym drapieżnym wyglądzie i jednocześnie auto
rodzinne, bezpieczne.
Słowem ideał i marzenie każdego posiadacza samochodu.
Przemawia przez Ciebie zazdrość :-)

--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com  kasuję bez czytania

7 Data: Lipiec 15 2008 12:45:08
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 15 Jul 2008 12:22:16 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:

Przezornie nie zaprosiłeś nikogo, kto ma Kia?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

8 Data: Lipiec 15 2008 16:33:42
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Adam Płaszczyca  m.in. napisał(a)::

On Tue, 15 Jul 2008 12:22:16 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:

Przezornie nie zaprosiłeś nikogo, kto ma Kia?

Ja mam, ale co ja mogę powiedzieć, trochę ponad 3 miesiące, 22 tys.
przejechsne i była jedna usterka, alarm się nie uzbrajał, w ASO usunęli ja
w 40 min (wytropili i usunęli). Jak na razie jestem zadowolony, ale jak już
kiedyś powiedziałem, czy to dobre auto to się wypowiem, jak 100k zrobi.
Poza tym to ja byłem zaproszony, a nie zapraszałem.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

9 Data: Lipiec 15 2008 19:42:51
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Sebastian Ciesielski 

Ja mam, ale co ja mogę powiedzieć, trochę ponad 3 miesiące, 22 tys.


i 1.4 benzyna?

musiałbyć mieć nasrane we łbie, by kupować benzynowe auto pokonując 240 km/dzień, i to takie dupiate,
ktoś, kto musi, kupuje faktycznie coś wygodnego i niezawodnego,

nie ma też zawodów poza przedstawicielem handlowym bardzo drogich przedmiotów,
by pokonywał taką odległość co dzień,

utrzymuję nadal,
że jesteś nudzącym się dzieckiem na wakacjach

S.

10 Data: Lipiec 16 2008 02:45:48
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Sebastian Ciesielski  m.in. napisał(a)::

Ja mam, ale co ja mogę powiedzieć, trochę ponad 3 miesiące, 22 tys.

i 1.4 benzyna?

musiałbyć mieć nasrane we łbie, by kupować benzynowe auto pokonując 240
km/dzień, i to takie dupiate,

Masz racje musiałbym mieć nasrane, to z założenia drugie auto (docelowo). Za
chwilę oddam je żonie, a ja przesiądę się na Sorento 195 KM. :)

nie ma też zawodów poza przedstawicielem handlowym bardzo drogich
przedmiotów, by pokonywał taką odległość co dzień,

No co ty, ale w weekedny to auto stoi zazwyczaj na parkingu i sa dni w
tygodniu, że stoi. :) Ot to masz zagadkę.

utrzymuję nadal,że jesteś nudzącym się dzieckiem na wakacjach

Utrzymuj sobie co chcesz.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

11 Data: Lipiec 15 2008 13:14:05
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Luky 

Tomasz Motyliński pisze:

- od właściciela rocznej Sonaty - "i tu miła niespodzianka, po wszystkich
super markowych niemieckich cudach, to auto się po prostu nie psuje" (gość
miał wcześniej dwa paski, Octavie i o ile kojarzę Omegę)

chyba cię zmartwię ale znam dwóch właścicieli Sonat którzy niesamowcie klną na swoje auta i życiu by żadnego hyunadia i Kia już nawet nie tkneli choćby za darmo mieli dostać... ile ludzi tyle opinii...

12 Data: Lipiec 15 2008 13:14:48
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: ania 


Użytkownik "Luky" <

tkneli choćby za darmo mieli dostać... ile ludzi tyle opinii...

a nawet (co najmniej) jedna wiecej:-)


--
ania

13 Data: Lipiec 15 2008 06:47:01
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Bard13 

On 15 Lip, 13:14, Luky  wrote:

Tomasz Motyliński pisze:

> - od właściciela rocznej Sonaty - "i tu miła niespodzianka, po wszystkich
> super markowych niemieckich cudach, to auto się po prostu nie psuje" (gość
> miał wcześniej dwa paski, Octavie i o ile kojarzę Omegę)

chyba cię zmartwię ale znam dwóch właścicieli Sonat którzy niesamowcie
klną na swoje auta i życiu by żadnego hyunadia i Kia już nawet nie
tkneli choćby za darmo mieli dostać... ile ludzi tyle opinii...

A jakie to Sonaty?
Podasz modele i roczniki?
Bo niezgadza się to np. z faktami znanymi mi osobiście

14 Data: Lipiec 15 2008 18:53:48
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Luky 

Bard13 pisze:

A jakie to Sonaty?
Podasz modele i roczniki?
Bo niezgadza się to np. z faktami znanymi mi osobiście

pierwsza to 2005, 2.4 benzyna druga 2001 2.0 benzyna obie psują się niemiłosiernie :), ten pierwszy kupił to auto bo drugi wogóle mając tą starszą nie narzekał... do pewnego momentu: magiczne 100tys. km :), teraz obaj nie są zbyt szczęśliwi :)

15 Data: Lipiec 15 2008 14:09:51
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Akcent 

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:

<ucinamy bzdury>

A ja nie wierzę w ani jedno słowo, jakie napisałeś.
Jesteś fantastą i zapewne większość opinii wyssałeś z kciuka lub gruszki
swojego nowiutkiego CB.
Zejdź chłopie wreszcie na ziemię, bo niedługo będziesz przedmiotem
niewybrednych żartów a'la jasiu śmietana.
Prowokujesz flejma - nudzi ci się w pracy?

--
Pozdrawiam,
Piotr

- Co jest gorsze od znalezienia robaka w właśnie ugryzionym jabłku?
- Znalezienie połowy robaka...

16 Data: Lipiec 15 2008 14:28:10
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Sebastian Ciesielski 

Zejdź chłopie wreszcie na ziemię, bo niedługo będziesz przedmiotem
niewybrednych żartów a'la jasiu śmietana.
Prowokujesz flejma - nudzi ci się w pracy?


zostaw go,
ja jestem prawie pewien że to dziecko tak 11-13 lat - patrz jakim językiem
operuje,

ma wakacje po prostu a na podwórku nie chcą z nim w piłkę grać

S.

17 Data: Lipiec 15 2008 13:40:56
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: go! 

Sebastian Ciesielski wrote:

zostaw go,
ja jestem prawie pewien że to dziecko tak 11-13 lat - patrz jakim językiem operuje,


Musze przyznac, ze nie widze jakiejs przepasci lingwistycznej miedzy wami, na Twoja korzysc..

A poza tym Tomasz Motylinski nawet nie stara sie pozostac anonimowy w internecie, wiec trzeba byc totalnym ignorantem zeby nie wstukac w google tych pare slow, zanim sie zacznie kogos obrazac

18 Data: Lipiec 15 2008 14:46:26
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Akcent 

A poza tym Tomasz Motylinski nawet nie stara sie pozostac anonimowy w
internecie, wiec trzeba byc totalnym ignorantem zeby nie wstukac w
google tych pare slow, zanim sie zacznie kogos obrazac

Hmmm, jakiś czas temu, przy okazji debaty na temat zalet/wad Cee'da ktoś
podrzucił linka do forum, na którym kolega T.M. dał niezły popis.
Nie chce mi się szukać, jak Ci zależy na tym przeszukaj archiwum. Ja już mam
zdanie wyrobionie. Nastolatek to nie jest, ale też na brak wyobraźni
narzekać nie może. W sumie niektórzy mogliby mu pozazdrościć: scenarzyści,
artyści cyrkowi, ambient-artyści, etc.

--
Pozdrawiam,
Piotr

- Co jest gorsze od znalezienia robaka w właśnie ugryzionym jabłku?
- Znalezienie połowy robaka...

19 Data: Lipiec 15 2008 14:08:50
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: go! 

Akcent wrote:

Hmmm, jakiś czas temu, przy okazji debaty na temat zalet/wad Cee'da ktoś
podrzucił linka do forum, na którym kolega T.M. dał niezły popis.
Nie chce mi się szukać, jak Ci zależy na tym przeszukaj archiwum. Ja już mam
zdanie wyrobionie.

He he he.. :-)
Totaz ja Tobie nie przecze

20 Data: Lipiec 15 2008 15:02:18
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Sebastian Ciesielski 

google tych pare slow, zanim sie zacznie kogos obrazac

wpisałem wcześniej,
koleś występuje w necie jako miłośnik komputerów i motoryzacji,
cechuje go wysoki poziom pieniactwa,

poza tym nie obrażam,
wyrażam jedynie swoją opinię,
to jest miejsce temu właściwe akurat  ;-)

S.

21 Data: Lipiec 15 2008 14:15:55
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: go! 

Sebastian Ciesielski wrote:

wpisałem wcześniej,
koleś występuje w necie jako miłośnik komputerów i motoryzacji,
cechuje go wysoki poziom pieniactwa,

A N A C R O N, Tomasz Motylinski, Wloclawek..
Wychodzi ze czlowiek ma jakas firme o profilu informatycznym, o co raczej trudno podejrzewac jedenastoletnich chlopakow na wakacjach :-)

A poza tym (jesli chodzi o jego domniemane koloryzowanie) to nie neguje, ale tez i nie bulwersuje mnie. W koncu w Jamesie Bondzie tez sa jawne przegiecia a fajnie sie oglada - nie? ;-)

Pozdrawiam

22 Data: Lipiec 15 2008 07:06:31
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: kamil 

On Jul 15, 2:15 pm, "go!"  wrote:

Sebastian Ciesielski wrote:
> wpisałem wcześniej,
> koleś występuje w necie jako miłośnik komputerów i motoryzacji,
> cechuje go wysoki poziom pieniactwa,

A N A C R O N, Tomasz Motylinski, Wloclawek..
Wychodzi ze czlowiek ma jakas firme o profilu informatycznym, o co
raczej trudno podejrzewac jedenastoletnich chlopakow na wakacjach :-)

A poza tym (jesli chodzi o jego domniemane koloryzowanie) to nie neguje,
ale tez i nie bulwersuje mnie. W koncu w Jamesie Bondzie tez sa jawne
przegiecia a fajnie sie oglada - nie? ;-)



Po chwili czytania tego watku naszla mnie mysl, kto tu jednak ma
wiecej wolnego czasu w pracy - zalozyciel watku z nutka ironii, czy
ludzie debatujacy nad tymi jakby wazyly sie tu losy ich emerytury w
III filarze.

Bez zlosliwosci zapytam - czy slyszac w towarzystwie dowcip o polaku,
rusku i niemcu w samolocie, zaczynacie wglebiac sie w stosunki
rosyjsko-niemieckie na przestrzeni ostatnich 30 lat, debatowac, czy
niemiec pochodzil ze wschodniej czy zachodniej czesci kraju, a na
koniec stwierdzacie ze "to absolutnie niemozliwe, bo sprawdzilem w
google i na tej trasie nie lata zadna linia lotnicza!"?


Troche dystansu do zycia i czytanych tresci nikomu jeszcze na zle nie
wyszlo. ;-)


Z pozdrowieniami
Kamil

23 Data: Lipiec 15 2008 16:37:23
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 go!  m.in. napisał(a)::

A N A C R O N, Tomasz Motylinski, Wloclawek..
Wychodzi ze czlowiek ma jakas firme o profilu informatycznym, o co
raczej trudno podejrzewac jedenastoletnich chlopakow na wakacjach :-)

11 latkowie nie moga firmy założyć w tym kraju? Pomogę Ci, tak prowadzę DG i
i jestem współudziałowcem w 2 innych sp. z o.o. (jak już Cię to tak
ciekawi) i masz rację, nie mam 11 lat. :)

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

24 Data: Lipiec 15 2008 16:46:43
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 15 Jul 2008 16:37:23 +0200, Tomasz Motyliński na
pl.misc.samochody napisał(a):

11 latkowie nie moga firmy założyć w tym kraju?

A mogą ?

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Fama: Nazbyt ufamy słowom famy. Fangrat Tadeusz"

25 Data: Lipiec 15 2008 16:57:38
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Boombastic 

11 latkowie nie moga firmy założyć w tym kraju? Pomogę Ci, tak prowadzę DG i
i jestem współudziałowcem w 2 innych sp. z o.o. (jak już Cię to tak
ciekawi) i masz rację, nie mam 11 lat. :)

A mają zdolność do czynności prawnych?

26 Data: Lipiec 15 2008 09:15:07
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Arek ;-) 


Przez 22 tys km to ten c'eedes się nawet nie dotarł...

Nie podałeś przebiegów aut, roczników, silnika..  W

27 Data: Lipiec 15 2008 18:47:36
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Sebastian Ciesielski 

i jestem współudziałowcem w 2 innych sp. z o.o. (jak już Cię to tak


wygrałem!

to Prezes z reklamy zupek dla niemowląt


pozdrawiam  ;-)

S.

28 Data: Lipiec 15 2008 14:39:12
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Elwis 


Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:


OK chwila prawdy i szczerości:
Kupiłem Lambo Gallardo LP 560 , mówię Wam - śmietnik, po prostu tragedia....
Wloty powietrza zapychają się muchami - serwis nie wie co z tym zrobić,
zawieszenie do dupy - co koleina albo próg zwalniający to rypię podłogą o
asfalt,
te nowe 5,2 litra chleje tyle co szlachta polska na kresach,
w środku jakiś wieśniacki carbon i wloty powietrza z kredensa 125p - czy ja
kwamać za dużo żądam za 200 kEuro??
Gdybym wiedział, że to taka padaka to nie licytowałbym tego gówna na ebayu!!
W dodatku tapicerka skórzana koloru dupy szympansa... totalna porażka
(dealer zapewniał że to zupełnie inny odcień tylko na zdjęciach tak
wyszedł).
Nie polecam - nie kupujcie tego padła pod żadnym pozorem!


--
Pozdrawia Elwis
białe Gallardo LP 560 - żarłoczna menda

29 Data: Lipiec 15 2008 22:14:29
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Elwis pisze:

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:


OK chwila prawdy i szczerości:
Kupiłem Lambo Gallardo LP 560 , mówię Wam - śmietnik, po prostu tragedia....
Wloty powietrza zapychają się muchami - serwis nie wie co z tym zrobić,
zawieszenie do dupy - co koleina albo próg zwalniający to rypię podłogą o asfalt,
te nowe 5,2 litra chleje tyle co szlachta polska na kresach,
w środku jakiś wieśniacki carbon i wloty powietrza z kredensa 125p - czy ja kwamać za dużo żądam za 200 kEuro??
Gdybym wiedział, że to taka padaka to nie licytowałbym tego gówna na ebayu!! W dodatku tapicerka skórzana koloru dupy szympansa... totalna porażka (dealer zapewniał że to zupełnie inny odcień tylko na zdjęciach tak wyszedł).
Nie polecam - nie kupujcie tego padła pod żadnym pozorem!

Na litość, Królu. Nie przy jedzeniu!


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

30 Data: Lipiec 16 2008 13:27:49
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-07-15 22:14,  *Marcin "Kenickie" Mydlak* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

OK chwila prawdy i szczerości:
Kupiłem Lambo Gallardo LP 560 , mówię Wam - śmietnik, po prostu tragedia....
....
Nie polecam - nie kupujcie tego padła pod żadnym pozorem!

Na litość, Królu. Nie przy jedzeniu!

Zdecydowanie za późno jadasz ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

31 Data: Lipiec 15 2008 15:12:26
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: The_EaGle 

Tomasz Motyliński pisze:

Gdyby to napisał ktoś inny było by nawet o czym rozmawiać... a tak... szkoda czasu.

Pozdrawiam
Rafał

32 Data: Lipiec 15 2008 15:26:00
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: ania 


Użytkownik "The_EaGle"

Gdyby to napisał ktoś inny było by nawet o czym rozmawiać... a tak...
szkoda czasu.

latwo sie poddajesz:-P


--
ania

33 Data: Lipiec 15 2008 15:59:55
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Noel 

Użytkownik Tomasz Motyliński napisał:

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:

- Suzuki Swift. Prosto z salonu. 2 tygodnie, pierwszy deszcz. Szyba
   przednia przecieka. 2 tygodnie następne w warsztacie.
   Potem półtora roku bezawaryjnie, ciekawe jak będzie miał nowy
   właściciel.

- Skoda Fabia 2001. Nówka. Cztery lata prawie bezawaryjnej jazdy, oprócz
   wymiany płynów, stabilizatory drążków, bo ten typ tak miał.
   35 tys. przebiegu, zmiana właściciela, awaria goni awarię, elektryka,
   abs, wspomaganie kierownicy nawet spryskiwacze.

- Mój opelek. 11. letnia sztuka, pół roku bezawaryjnej jazdy. Do tej
   pory zrobiony rozrząd, sprzęgło, klocki hamulcowe przód/tył. Ostatnio
   popsuł się ABS, przez jedną ****** zębatkę. Przejechane 26 tys. przez
   półtora roku. Na razie nic go nie boli (oprócz ABS). 224 tys.
   przebiegu. Ostatnio naładowana klimatyzacja.

--
Tomek "Noel" B.

34 Data: Lipiec 15 2008 16:38:24
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: MarcinJM 

Tomasz Motyliński pisze:

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:

Od zawsze kupuje stare smietniki, typu: patrol '85, sunny '89, lanos '99, rover '97, trooper '91 i nigdy na zadne z tych aut nie wydalem wiecej jak 1000 ponad eksploatacyjke (koncowki, sworznie, klocji, oleje, paski).
A nie mialy u mnie lekko, pod wzgledem przejechanych kilometrow. Przebiegi u mnie ponad 200kkm na kazde auto, a juz mialy, maja najechane ponad 200-300.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

35 Data: Lipiec 17 2008 09:05:09
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Massai 

MarcinJM nastukał(-a):

Tomasz Motyliński pisze:
> Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
> przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:

Od zawsze kupuje stare smietniki, typu: patrol '85, sunny '89, lanos
'99, rover '97, trooper '91 i nigdy na zadne z tych aut nie wydalem
wiecej jak 1000 ponad eksploatacyjke (koncowki, sworznie, klocji,
oleje, paski).  A nie mialy u mnie lekko, pod wzgledem przejechanych
kilometrow. Przebiegi u mnie ponad 200kkm na kazde auto,

Znaczy zrobiłes nimi ponad milion kilometrów?

--
Pozdro
Massai

36 Data: Lipiec 17 2008 22:18:03
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: MarcinJM 

Massai pisze:

MarcinJM nastukał(-a):

Tomasz Motyliński pisze:
Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:
Od zawsze kupuje stare smietniki, typu: patrol '85, sunny '89, lanos
'99, rover '97, trooper '91 i nigdy na zadne z tych aut nie wydalem
wiecej jak 1000 ponad eksploatacyjke (koncowki, sworznie, klocji,
oleje, paski).  A nie mialy u mnie lekko, pod wzgledem przejechanych
kilometrow. Przebiegi u mnie ponad 200kkm na kazde auto,

Znaczy zrobiłes nimi ponad milion kilometrów?

Nie, nie wszystkie szly od zera.
Ale w sumie to mam na koncie ponad 800kkm.
Osobowkami.


--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

37 Data: Lipiec 15 2008 16:45:28
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: DoQ 

Tomasz Motyliński pisze:

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:


Po czym poznac ze T.M anulowal posty?
- po sladach korektora na monitorze.


Pozdrawiam
Pawel

38 Data: Lipiec 15 2008 17:49:20
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Hants 

- od właściciela rocznej Sonaty - "i tu miła niespodzianka, po wszystkich
super markowych niemieckich cudach, to auto się po prostu nie psuje" (gość
miał wcześniej dwa paski, Octavie i o ile kojarzę Omegę)

Cicho siedz. Ujezdzam juz 5 Sonate w zyciu. Nastepna tez ma byc tania!

39 Data: Lipiec 15 2008 19:33:24
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: marcin.d 

Motylinski, co ty znowu pie******* fantasto

pzdr

40 Data: Lipiec 15 2008 22:04:57
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: pawel 


Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:


taaa... a pozniej sie obudziles i zobaczyles kia'e ceed na plakacie na
lozkiem....


jezdze passatem i mamy jeszcze takie 3 w firmie 2.0 tdi 170 KM , kazdy ponad
120 tysi nalatane, nie oszczedzane - w serwisie tylko na przegladach...

z avensisami podobnie...

41 Data: Lipiec 16 2008 02:56:47
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 pawel  m.in. napisał(a)::

jezdze passatem i mamy jeszcze takie 3 w firmie 2.0 tdi 170 KM , kazdy
ponad 120 tysi nalatane, nie oszczedzane - w serwisie tylko na
przegladach...

A ja miałem 1,9 TDI 110 KM i nie pamiętam miesiąca w czasie gdy go miałem,
aby nie był w serwisie, a 120 tys. to ja zrobiłem w niewiele ponad rok. I u
Wątarskiego powiedzieli mi "za bardzo Pan eksploatuje auto", bo kurwa
szmelcwagen jest na wycieczki poza miasto a nie tłuczenie po 10 kkm
miesięcznie hue hue. Szczerze to Daewoo mi sie nie psuło wcale, po prostu
lałem i jeździłem.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

42 Data: Lipiec 15 2008 23:32:34
Temat: Re: LuŸne opinie o samochodach....
Autor: J.F. 

On Tue, 15 Jul 2008 12:22:16 +0200,  Tomasz Motyliński wrote:

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:
- od właściciela rocznego BMW X5 - "szczerze? nigdy więcej nie kupię, niby
BMW niby X5 a po roku jeżdżenia myślę tylko jak szybko to auto sprzedać."

Poczekajmy rok i zobaczymy co sam bedziesz mogl o Kia powiedziec :-)

J.

43 Data: Lipiec 15 2008 19:20:14
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Pete 



"TomaszMotyliński"  wrote

Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:

I jaki z tego wniosek?  Dla mnie tylko jeden: nie ma idealnych niepsujących się aut.  To tylko kwestia szczęścia i czasu.  Jak nie masz szczęscia, to nawet jak kupisz statystycznie najbardziej bezawaryjny model, to trafi Ci sie feler, bo żaden producent aut nie kontroluje jakości w 100% na wyjsciu - jest to po prostu za drogie.  Taniej wychodzi usunąc usterki w serwisie, już jak je tester (klient) wyłapie.

Pozdr.
Pete

44 Data: Lipiec 17 2008 23:23:09
Temat: Re: Luźne opinie o samochodach....
Autor: Przemek V 


Użytkownik "Pete"  napisał w wiadomości



"TomaszMotyliński"  wrote
Przy grilu ze znajomymi weszliśmy na śliskie temat i usłyszałem - w
przypływie szczerości - takie o oto rzeczy:

I jaki z tego wniosek?  Dla mnie tylko jeden: nie ma idealnych
niepsujących się aut.  To tylko kwestia szczęścia i czasu.  Jak nie masz
szczęscia, to nawet jak kupisz statystycznie najbardziej bezawaryjny
model, to trafi Ci sie feler, bo żaden producent aut nie kontroluje
jakości w 100% na wyjsciu - jest to po prostu za drogie.  Taniej wychodzi
usunąc usterki w serwisie, już jak je tester (klient) wyłapie.

Pete - ja już jestem przekonany. Generalnie cholernie sprytne i już się z
Ceeda przerzucają na Sonatę :)

Swap SOAP for KIA i... :
http://www.youtube.com/watch?v=vj29qmLnBiE

Luźne opinie o samochodach....



Grupy dyskusyjne