No wlasnie - jade sobie, ciezarowka mignela, a kawalek dalej krzeselko, stoliczek, parasolka i pani z pudelkiem.

Dziekuje kierowcy ciezarowki. Ale reszta co ?

Co wy:
a) migac sie boicie ?
b) w glebi serca lubicie jezdzic powoli i nienawidzicie piratow,
c) uwazacie ze lepiej wystawic 100 mandatow i zlapac 1 pijanego ?
d) kupiliscie sobie CB i myslicie "a inni niech tez sobie kupia"

?

J.

Wed, 5 Oct 2011 09:43:42 +0200, J.F

a) migac sie boicie ?

b) w glebi serca lubicie jezdzic powoli i nienawidzicie piratow,
c) uwazacie ze lepiej wystawic 100 mandatow i zlapac 1 pijanego ?

d) kupiliscie sobie CB i myslicie "a inni niech tez sobie kupia"

W dniu 2011-10-05 09:43, J.F pisze:

No wlasnie - jade sobie, ciezarowka mignela, a kawalek dalej krzeselko,
stoliczek, parasolka i pani z pudelkiem.

Dziekuje kierowcy ciezarowki. Ale reszta co ?

On 5 Paź, 10:07, MZ  wrote:

W dniu 2011-10-05 09:43, J.F pisze:



> No wlasnie - jade sobie, ciezarowka mignela, a kawalek dalej krzeselko,
> stoliczek, parasolka i pani z pudelkiem.

> Dziekuje kierowcy ciezarowki. Ale reszta co ?

Ale czekaj, bo nie rozumiem: jakie zagro enie nios a w sobie pani z
pudelkiem przy stoliczku z parasolk ? Rozstawi a si na pasie ruchu?
Pudelek rzuca si pod samochody? Nie przesadzasz aby...?

W dniu 2011-10-05 11:27, Czarek Daniluk pisze:

Musieć Pani pilnowała pudełka na trójnogu ;)

Użytkownik "MZ"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-10-05 11:27, Czarek Daniluk pisze:

Musieć Pani pilnowała pudełka na trójnogu ;)

Jak rany to oni teraz z parasolami się rozstawiają??? Świat się kończy:)

A czy aby parasol opisany odpowiednio i żółty?

Czarek Daniluk wrote:

On 5 Paź, 10:07, MZ  wrote:

W dniu 2011-10-05 09:43, J.F pisze:

No wlasnie - jade sobie, ciezarowka mignela, a kawalek dalej
krzeselko, stoliczek, parasolka i pani z pudelkiem.

Dziekuje kierowcy ciezarowki. Ale reszta co ?

Ale czekaj, bo nie rozumiem: jakie zagro enie nios a w sobie pani z
pudelkiem przy stoliczku z parasolk ? Rozstawi a si na pasie ruchu?
Pudelek rzuca si pod samochody? Nie przesadzasz aby...?

Musieć Pani pilnowała pudełka na trójnogu ;)

W dniu 2011-10-05 09:43, J.F pisze:

No wlasnie - jade sobie, ciezarowka mignela, a kawalek dalej krzeselko,
stoliczek, parasolka i pani z pudelkiem.

Dziekuje kierowcy ciezarowki. Ale reszta co ?

Co wy:
a) migac sie boicie ?

b) w glebi serca lubicie jezdzic powoli i nienawidzicie piratow,

c) uwazacie ze lepiej wystawic 100 mandatow i zlapac 1 pijanego ?

d) kupiliscie sobie CB i myslicie "a inni niech tez sobie kupia"

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup

a) migac sie boicie ?

A czego tu się bać? Migam jak ktoś nie ma włączonych świateł, oślepia,
bądź jak komuś ustępuję, co nie wynika wprost z przepisów, a zwyczajnej
kultury drogowej.

b) w glebi serca lubicie jezdzic powoli i nienawidzicie piratow,

Lubię spokojną jazdę, a piratów owszem, nie lubię.

c) uwazacie ze lepiej wystawic 100 mandatow i zlapac 1 pijanego ?

W dniu 2011-10-05 11:16, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup

a) migac sie boicie ?

A czego tu się bać? Migam jak ktoś nie ma włączonych świateł, oślepia,
bądź jak komuś ustępuję, co nie wynika wprost z przepisów, a zwyczajnej
kultury drogowej.

Uwazaj - bo ustawa przewiduje calkiem odwrotne uzywanie swiatel :-)

Ty pomyslisz "o mnie puszcza", a on powie "to znaczylo gdzie sie pchasz
baranie, ja mam pierwszenstwo, stoj i czekaj"

b) w glebi serca lubicie jezdzic powoli i nienawidzicie piratow,

Lubię spokojną jazdę, a piratów owszem, nie lubię.

OK, ty nie lubisz, wielokrotnie deklarowales.

c) uwazacie ze lepiej wystawic 100 mandatow i zlapac 1 pijanego ?

????

No byli tacy co twierdzi "ja bede ostrzegal przed patrolem a tam moze
pijak jechac, albo zlodziej i go nie zlapia !".

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w
W dniu 2011-10-05 11:16, J.F pisze:

A czego tu się bać? Migam jak ktoś nie ma włączonych świateł, oślepia,
bądź jak komuś ustępuję, co nie wynika wprost z przepisów, a zwyczajnej
kultury drogowej.

Uwazaj - bo ustawa przewiduje calkiem odwrotne uzywanie swiatel :-)

Serio? A gdzie ustawa o tym mówi?

Ty pomyslisz "o mnie puszcza", a on powie "to znaczylo gdzie sie pchasz
baranie, ja mam pierwszenstwo, stoj i czekaj"

To chyba interpretacja dość dowolna. Znaczy ja wiem, że niektórzy to
w dowolny sposób będę manifestować swoje teoretyczne prawa, które
często tylko w ich umysłach istnieją.

b) w glebi serca lubicie jezdzic powoli i nienawidzicie piratow,

Lubię spokojną jazdę, a piratów owszem, nie lubię.

OK, ty nie lubisz, wielokrotnie deklarowales.

Podejrzewam, że nie tylko ja, do tego nie jest to tylko wirtualna
deklaracja.

c) uwazacie ze lepiej wystawic 100 mandatow i zlapac 1 pijanego ?

????

No byli tacy co twierdzi "ja bede ostrzegal przed patrolem a tam moze
pijak jechac, albo zlodziej i go nie zlapia !".

Jest w tym sporo racji.

Wed, 5 Oct 2011 11:56:56 +0200, J.F

Art. 29.
1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego,
w razie gdy zachodzi koniecznoć ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.

Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup
Wed, 5 Oct 2011 11:56:56 +0200, J.F

Art. 29.
1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego,
w razie gdy zachodzi koniecznoć ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.

O proszę, jednak znalazłeś odpowiedź na swoje pytanie! :P

W dniu 2011-10-05 11:56, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w
W dniu 2011-10-05 11:16, J.F pisze:

A czego tu się bać? Migam jak ktoś nie ma włączonych świateł, oślepia,
bądź jak komuś ustępuję, co nie wynika wprost z przepisów, a zwyczajnej
kultury drogowej.

Uwazaj - bo ustawa przewiduje calkiem odwrotne uzywanie swiatel :-)

Serio? A gdzie ustawa o tym mówi?

Art. 29.

1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w
razie gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.

Ty pomyslisz "o mnie puszcza", a on powie "to znaczylo gdzie sie pchasz
baranie, ja mam pierwszenstwo, stoj i czekaj"

To chyba interpretacja dość dowolna. Znaczy ja wiem, że niektórzy to
w dowolny sposób będę manifestować swoje teoretyczne prawa, które
często tylko w ich umysłach istnieją.

Jakbys jednak widzial kierowce pchajacego sie tam gdzie nie powinien, to
jak mu przekazesz że nie powinien tego robić ?
patrz art 29 :-)

Po czym zaplac uczciwie mandat jesli policjant po wpuszczeniu jakiegos
delikwenta stwierdzi ze
2. Zabrania się:

1) nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego;

b) w glebi serca lubicie jezdzic powoli i nienawidzicie piratow,

Lubię spokojną jazdę, a piratów owszem, nie lubię.

OK, ty nie lubisz, wielokrotnie deklarowales.

Podejrzewam, że nie tylko ja, do tego nie jest to tylko wirtualna
deklaracja.

Na razie jeszcze nie pisales ze zawsze jak pirata widzisz to dzwonisz na
policje i sluzysz nagraniem :-)

c) uwazacie ze lepiej wystawic 100 mandatow i zlapac 1 pijanego ?

????

No byli tacy co twierdzi "ja bede ostrzegal przed patrolem a tam moze
pijak jechac, albo zlodziej i go nie zlapia !".

Jest w tym sporo racji.

Troche jest, ale proporcje pewnie nie lepsze niz zapisalem :-)

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2011-10-05 11:56, J.F pisze:

Art. 29.
1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w
razie gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.

Ty pomyslisz "o mnie puszcza", a on powie "to znaczylo gdzie sie pchasz
baranie, ja mam pierwszenstwo, stoj i czekaj"

To chyba interpretacja dość dowolna. Znaczy ja wiem, że niektórzy to
w dowolny sposób będę manifestować swoje teoretyczne prawa, które
często tylko w ich umysłach istnieją.

Jakbys jednak widzial kierowce pchajacego sie tam gdzie nie powinien, to
jak mu przekazesz że nie powinien tego robić ?
patrz art 29 :-)

Zależy od sytuacji.

Po czym zaplac uczciwie mandat jesli policjant po wpuszczeniu jakiegos
delikwenta stwierdzi ze
2. Zabrania się:
1) nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego;

Niech mnie szanownie cmoknie. Gdyby się taki trafił to niech udowadnia
w sądzie, że danie komuś wyraźnego znaku, że może pojechać jest
nadużywaniem sygnału świetlnego.

Lubię spokojną jazdę, a piratów owszem, nie lubię.

OK, ty nie lubisz, wielokrotnie deklarowales.

Podejrzewam, że nie tylko ja, do tego nie jest to tylko wirtualna
deklaracja.

Na razie jeszcze nie pisales ze zawsze jak pirata widzisz to dzwonisz na
policje i sluzysz nagraniem :-)

Zdaje się, że od nielubienia do nagrywania i dzwonienia na policję
przy każdej najmniejszej okazji droga daleka.

No byli tacy co twierdzi "ja bede ostrzegal przed patrolem a tam moze
pijak jechac, albo zlodziej i go nie zlapia !".

Jest w tym sporo racji.

Troche jest, ale proporcje pewnie nie lepsze niz zapisalem :-)

Wiesz, czasy kiedy ostrzegało się przed milicją to już dawno dla mnie
minęły. Do tego ja mogę kogoś "omrygać" na okoliczność suszarkowych
(których to w zasadzie od lat nie widuję) jeżeli oni robią sobie

łapankę na zasadzie rzezi niewiniątek, ale raczej nie tak jak teraz,
kiedy trafia się dość duża ilość baranów mających w poważaniu mnie
(nie tylko zresztą) i przepisy.

Nie jestem złośliwy, ale nie tak
jeden z drugim myśli, a jak nie,to niech łaskawie spotka się z
konsekwencjami swych zachowań. Może się jeden z drugim zreflektuje
na drugi raz...

W dniu 2011-10-05 13:03, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości

Zależy od sytuacji.

Tym niemniej nie zdziw sie jak ktos z glownej ci mignie, potem w ciebie
przywali i wszyscy powiedza ze mial racje - najpierw cie ostrzegl zebys
nie probowal wyjezdzac bo miejsca za malo, a ty i tak wyjechales i
miejsca zabraklo :-)

Po czym powoli ten mily zwyczaj zaniknie :-)

Niech mnie szanownie cmoknie. Gdyby się taki trafił to niech udowadnia
w sądzie, że danie komuś wyraźnego znaku, że może pojechać jest
nadużywaniem sygnału świetlnego.

Skoro sie zabrania, to zabrania, a skoro mozna w razie

niebezpieczenstwa, to mozna w razie niebezpieczenstwa, a tu zadnego nie
ma :-)

Dlatego ta deklaracja jest dosc wirtualna :-)

Wiesz, czasy kiedy ostrzegało się przed milicją to już dawno dla mnie
minęły. Do tego ja mogę kogoś "omrygać" na okoliczność suszarkowych
(których to w zasadzie od lat nie widuję) jeżeli oni robią sobie

Sa, sa. W zasadzie ostatnio czesciej widuje niz dawniej, ale to SM sie
uaktywnila.

Ale przepraszam - co ma do tego milicja z pierwszego zdania ?

Za komuny to nie wstyd bylo przepisy lamac, czy to chwalebna forma walki
z ustrojem ? :-)

Mnie sie tam czasem marzy tir z naprzeciwka, jak widze jak niektorzy
wyprzedzaja. Ale jak na zlosc nie pojawia sie :-)

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2011-10-05 13:03, J.F pisze:

Zależy od sytuacji.

Tym niemniej nie zdziw sie jak ktos z glownej ci mignie, potem w ciebie
przywali i wszyscy powiedza ze mial racje - najpierw cie ostrzegl zebys
nie probowal wyjezdzac bo miejsca za malo, a ty i tak wyjechales i
miejsca zabraklo :-)

Dobrze, dobrze. Ja wiem, ze idiotów nie sieją i uważać trzeba.

Wiesz, czasy kiedy ostrzegało się przed milicją to już dawno dla mnie
minęły. Do tego ja mogę kogoś "omrygać" na okoliczność suszarkowych
(których to w zasadzie od lat nie widuję) jeżeli oni robią sobie

Sa, sa. W zasadzie ostatnio czesciej widuje niz dawniej, ale to SM sie
uaktywnila.

Zdaje się, że wręcz przeciwnie - SM się ukróciło ostatnimi czasy,

zresztą niech sobie wystawiają te FR na mieście. Suszyć im nie wolno.

Ale przepraszam - co ma do tego milicja z pierwszego zdania ?

Za komuny to nie wstyd bylo przepisy lamac, czy to chwalebna forma walki
z ustrojem ? :-)

Bez jaj. Trochę inne realia były, nie była to też żadna walka z
ustrojem wprost.

Nie wiem ile Ty pamiętasz, ale potrafili sobie
niezłe suszarkowanie robić z krzaków

i wcale nie byli chętni do wystawiania mandatów.

Mnie sie tam czasem marzy tir z naprzeciwka, jak widze jak niektorzy
wyprzedzaja. Ale jak na zlosc nie pojawia sie :-)

Czasem się pojawia,

W dniu 2011-10-05 14:15, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości

Dobrze, dobrze. Ja wiem, ze idiotów nie sieją i uważać trzeba.

W tym przypadku to nie wiem czy nalezy pisac o idiotach, skoro to w
zasadzie w ustawie napisane :-)

Nie zna sie przepisow, zle interpretuje sygnaly - kto tu jest idiota ? :-)

Zdaje się, że wręcz przeciwnie - SM się ukróciło ostatnimi czasy,

Moze w Ustce, ale w ciagu ostatnich dwoch tygodni widzialem dwa razy SM
we wrocku, raz policje oraz w/w przypadek.
Norma dawniej niemal roczna. Akcja "pazdziernik" ?

zresztą niech sobie wystawiają te FR na mieście. Suszyć im nie wolno.

Zadna roznica jak dla mnie.

Ale przepraszam - co ma do tego milicja z pierwszego zdania ?

Czasy proszę kolegi.

Za komuny to nie wstyd bylo przepisy lamac, czy to chwalebna forma walki
z ustrojem ? :-)

Bez jaj. Trochę inne realia były, nie była to też żadna walka z
ustrojem wprost.

Realia byly akurat takie same - zapierd* sie przez wies, a potem
pretensje do funkcjonariuszy, zamiast pomyslec o tych biednych dzieciach
ktore noca chodza do szkoly, o tych furmankach ktore nie moga z zagrody
wyjechac itp.

Nie wiem ile Ty pamiętasz, ale potrafili sobie
niezłe suszarkowanie robić z krzaków

A teraz to niby nie ?

W/w cztery przypadki to tez jakos tak sprytnie za
krzakiem schowane.
Formalnie to nawet nie, ale SM korzysta ze sprzetowych mozliwosci,
trojnog odsuniety od drogi, jedziesz sobie, z boku krzaki i nagle
widzisz ze krzaki sie koncza a na pustym miejscu jakies pudlo stoi.

Hm, trzeba by instrukcje poczytac, moze cos pisza o kacie ustawienia :-)

i wcale nie byli chętni do wystawiania mandatów.

Ludzcy byli, wykazywali sie zrozumieniem ... a w koncu wolisz 500 zl z
punktami czy 50 zl bez punktow ? :-)

Mnie sie tam czasem marzy tir z naprzeciwka, jak widze jak niektorzy
wyprzedzaja. Ale jak na zlosc nie pojawia sie :-)

Czasem się pojawia,

Ale to chyba bardzo rzadko, bo ja nie zauwazylem :-)

On Wed, 5 Oct 2011 13:03:10 +0200, "J.F"
 wrote:

Tym niemniej nie zdziw sie jak ktos z glownej ci mignie, potem w
ciebie przywali i wszyscy powiedza ze mial racje - najpierw cie
ostrzegl zebys nie probowal wyjezdzac bo miejsca za malo,  a ty i tak
wyjechales i miejsca zabraklo  :-)

W dniu 2011-10-05 12:47, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-05 11:56, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w
W dniu 2011-10-05 11:16, J.F pisze:

A czego tu się bać? Migam jak ktoś nie ma włączonych świateł, oślepia,
bądź jak komuś ustępuję, co nie wynika wprost z przepisów, a
zwyczajnej
kultury drogowej.

Uwazaj - bo ustawa przewiduje calkiem odwrotne uzywanie swiatel :-)

Serio? A gdzie ustawa o tym mówi?

Art. 29.

1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w
razie gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.

No cóż, tutaj ustawa tylko wyraźne wskazuje, jak można się zachowywać
w sytuacjach związanych z niebezpieczeństwem.

Jakbys jednak widzial kierowce pchajacego sie tam gdzie nie powinien, to
jak mu przekazesz że nie powinien tego robić ?
patrz art 29 :-)

Zależy od sytuacji.

Po czym zaplac uczciwie mandat jesli policjant po wpuszczeniu jakiegos
delikwenta stwierdzi ze
2. Zabrania się:

1) nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego;

Niech mnie szanownie cmoknie. Gdyby się taki trafił to niech udowadnia
w sądzie, że danie komuś wyraźnego znaku, że może pojechać jest
nadużywaniem sygnału świetlnego.

c) uwazacie ze lepiej wystawic 100 mandatow i zlapac 1 pijanego ?

????

No byli tacy co twierdzi "ja bede ostrzegal przed patrolem a tam moze
pijak jechac, albo zlodziej i go nie zlapia !".

Jest w tym sporo racji.

Troche jest, ale proporcje pewnie nie lepsze niz zapisalem :-)

kiedy trafia się dość duża ilość baranów mających w poważaniu mnie
(nie tylko zresztą) i przepisy.

Nie jestem złośliwy,

ale nie taki
jeden z drugim myśli, a jak nie,to niech łaskawie spotka się z
konsekwencjami swych zachowań. Może się jeden z drugim zreflektuje
na drugi raz...

W dniu 2011-10-05 11:33, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-05 11:16, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup

a) migac sie boicie ?

A czego tu się bać? Migam jak ktoś nie ma włączonych świateł, oślepia,
bądź jak komuś ustępuję, co nie wynika wprost z przepisów, a zwyczajnej
kultury drogowej.

Uwazaj - bo ustawa przewiduje calkiem odwrotne uzywanie swiatel :-)

Serio? A gdzie ustawa o tym mówi?

b) w glebi serca lubicie jezdzic powoli i nienawidzicie piratow,

Lubię spokojną jazdę, a piratów owszem, nie lubię.

OK, ty nie lubisz, wielokrotnie deklarowales.

Podejrzewam, że nie tylko ja, do tego nie jest to tylko wirtualna
deklaracja.

c) uwazacie ze lepiej wystawic 100 mandatow i zlapac 1 pijanego ?

????

No byli tacy co twierdzi "ja bede ostrzegal przed patrolem a tam moze
pijak jechac, albo zlodziej i go nie zlapia !".

Jest w tym sporo racji.

Użytkownik "J.F"

Co wy:
a) migac sie boicie ?
b) w glebi serca lubicie jezdzic powoli i nienawidzicie piratow,
c) uwazacie ze lepiej wystawic 100 mandatow i zlapac 1 pijanego ?
d) kupiliscie sobie CB i myslicie "a inni niech tez sobie kupia"

tez mnie to wkurza, kiedys to migali czesciej i jak sie na "cyku" wracało z imprezy albo z roboty to mozna bylo wczesniej zmienic trase zeby ominac patrol, a teraz z duszą na ramieniu sie jezdzi

Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomości

No wlasnie - jade sobie, ciezarowka mignela, a kawalek dalej krzeselko, stoliczek, parasolka i pani z pudelkiem.

Dziekuje kierowcy ciezarowki. Ale reszta co ?

Dnia Wed, 5 Oct 2011 18:07:59 +0200, Cavallino napisał(a):

Dzisiaj byłem w szoku, pieczarki w lesie koło Czmonia, a mrugających jak
psów - chyba co drugi mrugał.
Stare dobre czasy mi się przypomniały.

J.F. w

Dnia Wed, 5 Oct 2011 18:07:59 +0200, Cavallino napisał(a):

Dzisiaj byłem w szoku, pieczarki w lesie koło Czmonia, a mrugających jak
psów - chyba co drugi mrugał.
Stare dobre czasy mi się przypomniały.

Z rok temu tak mialem pod Walbrzychem.

W dniu 2011-10-05 09:43, J.F pisze:

(...)

Co wy:
a) migac sie boicie ?
b) (...)