Dzielnicowy i rzekome wykroczenia
1 | Data: Grudzien 13 2007 18:40:04 |
Temat: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | |
Autor: emes | Witam, 2 |
Data: Grudzien 13 2007 18:48:54 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: Regand | A pytanie brzmi, co jest grane ? Standard. Zajechales kiedys droge jakiemus emerycie a on wnerwiony troszke ubarwil twoja jazde, pododawal troche szczegolow i zglosil to na policje. Raczej nie masz sie czym przejmowac. pozdrawiam R 3 |
Data: Grudzien 13 2007 18:55:16 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: emes |
sprawa scigna z urzedu rozumiem, ale jak z dowodami. Czy dzielnicowy chcialA pytanie brzmi, co jest grane ? po prostu pogadac bo nie mial co robic, czy ewentualne zeznania jakiegos pieniacza moga obciazyc mnie, skoro ja w tym dniu nie wyjezdzalem nigdzie, a kto kierowal autem to nie wiem. 4 |
Data: Grudzien 13 2007 19:49:14 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: Moon | emes wrote: Użytkownik "Regand" napisał w wiadomości jak to nie wiesz kto kierował twoim autem, odpalasz je na guzik? kluczyków nie ma? drzzwi nie mają zamków? jakieś ściemy urządzasz. moon 5 |
Data: Grudzien 13 2007 19:53:35 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: emes |
emes wrote: to rzekomo bylo 24 pazdziernika wiec przy 5 pojazdach w domu, to najlepszemu moze sie zdazyc ze nie pamieta. Tymbardziej nie prowadze ewidencji pojazdow. Okazalo sie ze ten dzielnicowy byl 2 tygodnie temu. Wiec do cholery czemu dzielnicowy (Ten gdzie tu przebywam) nie przyjdzie tutaj, znamy sie dosc dobrze. 6 |
Data: Grudzien 14 2007 05:03:31 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: uzytkownik | emes wrote: Wiec do cholery czemu dzielnicowy (Ten gdzie tu przebywam) nie przyjdzie skoro znacie się tak dobrze to nie zawracaj głowy na grupie tylko spytaj swojego dobrze znanego dzielnicowego. 7 |
Data: Grudzien 13 2007 20:29:14 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: P.H. |
emes wrote: skoro nie ma zdjęć to nikt nie kierował. auto stało w garażu - czyż nie tak???? na X świadków mówiących że auto jeździło można znaleźć X+1 takl samo wiarygodnych, którzy powiedzą że auto było w garaży - to takie moje zdanie. ale może się mylę. wtedy proszę wyprowdzić mnie z błedu 8 |
Data: Grudzien 13 2007 20:51:17 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: J.F. | On Thu, 13 Dec 2007 20:29:14 +0100, P.H. wrote: skoro nie ma zdjęć to nikt nie kierował. auto stało w garażu - czyż nie Malo ktory swiadek moze zeznac ze widzial iz auto ciagle stalo w garazu. Budowlaniec jakis ktory akurat cos robil obok przez caly dzien, mechanik ktory cos tam naprawial, portier/ochroniarz. Predzej znajdziesz kolegow z pracy ktorzy zeznaja ze siedziales w firmie, zone ktora zezna ze maz wyjechal pociagiem a garaz byl zamkniety. A jak zeznasz ze kluczykow nikomu nie dawales, sam nie wychodziels z domu, auto stalo w zamknietym garazu, i nie wiesz o co policji chodzi to sad cie skaze :-) Moze cie uratuja kamery z monitoringu jakies. J. 9 |
Data: Grudzien 13 2007 20:54:06 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: P.H. |
no właśnie nie policji tylko sfrustrowanemu emerytowi, bo cyba taki przypadek rozpatrujemy 10 |
Data: Grudzien 13 2007 20:59:12 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: emes |
no tak ale powiedzmy, ze doszlo by do rozprawy, i nawet jesli ktos faktycznie byl wtedy w miescie, to co ? slowo emeryta przeciwko mojemu? przeciez to byloby bez sensu 11 |
Data: Grudzien 13 2007 21:02:01 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: P.H. |
no tak ale powiedzmy, ze doszlo by do rozprawy, i nawet jesli ktosteż tak myślę 12 |
Data: Grudzien 13 2007 21:13:29 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: emes |
no sluchaj, czy w ogole da sie w ten sposob prowadzic postepowanie? kazdy normalny prokurator umozy to z mety? 13 |
Data: Grudzien 13 2007 21:22:31 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: P.H. |
no sluchaj, czy w ogole da sie w ten sposob prowadzic postepowanie? nie wiem. dla mnie to jakiś kosmos cała taka historia może zapytaj na pl.soc.prawo 14 |
Data: Grudzien 13 2007 21:29:21 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: Przemek V |
Jeśli emerytów jest sześciu i każdy z innego skrzyżowania i każdy niezależnie zgłosił się na policję a nikt z twoich świadków nie chce zeznawać, że był w tym czasie na drugim krańcu Polski to ty masz problem. Jeśli emeryt jest jeden a ty masz 50 świadków, którzy w tym czasie byli z tobą na konferencji na drugim końcu Polski to nie masz problemu. Do tego dochodzą warianty pośrednie, mniej oczywiste gdzie sąd roztrzygnie. 15 |
Data: Grudzien 16 2007 13:12:44 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: Skiraz alias Pablo |
Jeśli emerytów jest sześciu i każdy z innego skrzyżowania i każdyNie przesadzaj, jakoś tam musiał dojechać (rwchunek za bilet), gdzieś musiał mioszkac (rachunek za hotel), coś zjeść (rachunek za restauracje), i tak możemy drążyć dalej. -- pozdrawiam Skiraz 16 |
Data: Grudzien 13 2007 22:21:47 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: J.F. | On Thu, 13 Dec 2007 20:59:12 +0100, emes wrote: Użytkownik "P.H." napisał w wiadomości A jak cie ktos zabije, emeryt to jakis zobaczy .. a morderca "emeryt ? to bez sensu" :-) Ale nie martw sie, kiedys emeryt trafi na udokumentowany przypadek, Zrobi mu sie sprawe za skladanie falszych zeznan i sie oduczy :-) J. 17 |
Data: Grudzien 14 2007 05:05:00 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: uzytkownik | emes wrote: skoro ja w tym dniu nie wyjezdzalem to już Twój problem 18 |
Data: Grudzien 14 2007 08:57:24 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: Rafal |
> Standard. Zajechales kiedys droge jakiemus emerycie a on wnerwiony troszke Nie ścigana z urzędu tylko po prsotu emeryt złozyl zeznania, więc nie mogą tak sobie dać spokój, tylko muszą cię przesłuchać. Ale skoro ciebie tam nie było (pytanie czy jesteś w stanie to udowodnić), to raczej może dziadek pomylił nr rejestracyjne i miałeś pecha że trafiło na ciebie... Jak dojdzie do przesłuchanie to nie kombinuj tylko powiedz co i jak, wtedy pewnie umorzą sprawę (bez przesłuchania tego robić nie mogą). Acha - i nie gadaj że nie wiesz kto jeździł, bo masz obowiązek wiedzieć... chyba że auto byo użyte wbrew twej woli, cemu nie mogłeś zapobiec, więc jeśłi kluczyki miałeś ze sobą, to nikt nie jeździł za twojązgodą, ale jeśli kluczyki zostawiłeś komuś(albo w szufladzie w domu) - to lepiej dowiedz się wcześniej czy faktyznie ktoś nie jeździł tym autem... -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 19 |
Data: Grudzien 13 2007 19:33:12 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: J.F. | On Thu, 13 Dec 2007 18:40:04 +0100, emes wrote: Mam nietypowy problem, mianowicie nie przebywam w tym momencie w miejscu Ale co z autem ? zabrales ze soba, zostalo, ktos ma dostep do kluczykow, tablice ukradli ? Dzielnicowy zostal skierowany do mojego aktualnego miejsca pobytu, ale od 2 no jak to co - wniosek o ukaranie wypisuja za niezameldowanie w miejscu zamieszkania :-) J. 20 |
Data: Grudzien 13 2007 19:38:06 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: emes |
On Thu, 13 Dec 2007 18:40:04 +0100, emes wrote:generalnie uzytkownikow jest kilka, ale nie ma mozliwosci zadnego wykroczenia powaznego. Przekroczenie prredkosci to maks co moze byc. 21 |
Data: Grudzien 14 2007 05:05:39 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: uzytkownik | emes wrote: generalnie uzytkownikow jest kilka, ale nie ma mozliwosci zadnego na jakiej podstawie tak twierdzisz?? 22 |
Data: Grudzien 14 2007 09:48:37 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: Jurand | "uzytkownik" wrote in message emes wrote: Bo masz obowiazek podac, kto w danej chwili kierowal Twoim autem. Jesli nie mozesz tego zapamietac, rób sobie wpisy w zeszycie. Jurand. 23 |
Data: Grudzien 15 2007 01:07:13 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: uzytkownik | Jurand wrote:
to chyba nie do mnie ten post? 24 |
Data: Grudzien 13 2007 19:58:25 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: V-Tec | J.F. pisze: On Thu, 13 Dec 2007 18:40:04 +0100, emes wrote: o tym pomyĹlałem - może ukradli tablicÄ(e) rej., a może ktoĹ zeznajÄ c pomylił numery rej.? W. 25 |
Data: Grudzien 13 2007 20:00:29 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: emes |
J.F. pisze:nie tablice mam, nic z tych rzeczy. Mlody mezczyzna faktycznie ma dostep do auta, ale jezdzi spokojnie, u nas w rodzinie pojazdy roczne przebiegi maja jak u krawaciarzy wiec i jakies tam kazdy doswiadczenie na drodze ma. Najbardziej denerwujaca jest taka niewyjasniona sytuacja 26 |
Data: Grudzien 13 2007 20:08:51 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: emes |
nie tablice mam, nic z tych rzeczy. Mlody mezczyzna faktycznie ma dostep a jeszcze inna sprawa, czy wezwania na stawienie sie na polcji nie przychodza poczta ? 27 |
Data: Grudzien 13 2007 23:04:45 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: J.F. | On Thu, 13 Dec 2007 20:08:51 +0100, emes wrote: a jeszcze inna sprawa, czy wezwania na stawienie sie na polcji nie Poczta to koszt, a dzielnicowy jest za darmo :-) J. 28 |
Data: Grudzien 15 2007 08:55:32 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: mm |
niekoniecznie........moga cie wezwanc nawet telefonicznie.. 29 |
Data: Grudzien 13 2007 20:22:31 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: P.H. |
u nas w rodzinie pojazdy roczne przebiegi maja jak u krawaciarzy wiec i znaczy sie duże czy małe te przebiegi są?? 30 |
Data: Grudzien 13 2007 20:30:08 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: emes |
mniejsza o to ;) 31 |
Data: Grudzien 13 2007 20:41:29 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: Przemek V |
nie tablice mam, nic z tych rzeczy. Mlody mezczyzna faktycznie ma dostep No to już wiesz (wiemy) o co chodzi. Po prostu masz pod dachem małego Ferrisa Bueller'a ;) 32 |
Data: Grudzien 13 2007 20:48:08 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: emes |
no tak nawet jesli sam bym przejechal przez miasto powiedzmy te 120 kmh, przejezdzajac jednoczesnie przez 10 swiatel na pomaranczowym. nikt mnie nie sfotografowal homologowanym urzadzeniem do pomiaru predkosci, nikt nie sfilmowal podobnym, wiec co ? 33 |
Data: Grudzien 13 2007 21:25:16 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: Przemek V |
Zeznania świadków, dochodzenie a w jego następstwie skierowanie przez policję sprawy do sądu i twoje zdanie i ewentualnie twoich świadków przeciw innym świadkom. Sąd wysłucha i orzeknie. Nie jeździłeś, byłeś w innym mieście, masz na to wiarygodnych świadków, którzy pod rygorem odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań poświadczą że tak było więc nie masz się czym przejmować. A jeśli nie mieszkasz w miejscu zameldowania to piszesz dzielnicowemu list gdzie można cię znaleźć i jak się z tobą skontaktować. Jak cię będzie szukał w przyszłości to zadzwoni na komórkę i powie o co chodzi. (Tak przynajmniej u mnie to działa). 34 |
Data: Grudzien 13 2007 22:38:21 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: Radosław Wnuk | emes wrote: 35 |
Data: Grudzien 13 2007 23:26:26 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: Jarek Andrzejewski | On Thu, 13 Dec 2007 20:41:29 +0100, "Przemek V" nie tablice mam, nic z tych rzeczy. Mlody mezczyzna faktycznie ma dostep Ferris jeździł spokojnie, to tylko ci parkingowi szaleli :-) -- Jarek Andrzejewski Peugeot 306, 1360ccm, srebrzysty 36 |
Data: Grudzien 17 2007 12:42:08 | Temat: Re: Dzielnicowy i rzekome wykroczenia | Autor: Jakub Witkowski | emes pisze: nie tablice mam, nic z tych rzeczy. Mlody mezczyzna faktycznie ma dostep do auta, ale jezdzi spokojnie, u nas w rodzinie pojazdy roczne przebiegi maja jak u krawaciarzy wiec i jakies tam kazdy doswiadczenie na drodze ma. No wiesz, ja jako "młody mężczyzna" też uchodziłem za wzór spokoju, rozsądku i przezorności, grzeczny, w szkole dobre stopnie itd :) Mama pewnie nigdy by nie przypuszczała jak potrafiłem "bryknąć", gdy nie patrzy :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |