Primera P10
Od dwóch dni, tzn. od jest mróz, dziwnie zachowuje mi się ABS.
Hamuję na czystej, czarnej drodze - jest ok, hamuje całkiem ostro,
ABS nie włącza się. Ta sama droga, dojeżdżam do świateł, prędkość
i siła hamowania minimalna, i nagle na 1-2 s przed zatrzymaniem
zaczyna terkotać. Zjawisko 100% powtarzalne. Dodatkowo:

1) na krytym ocieplanym parkingu zjawisko występuje również, ale tylko
przez kilka minut, po chwili wszystko wraca do normy. Po wyjechaniu z tego
parkingu na mróz przez chwilę jest dobrze, potem się pogarsza.

2) przy większej prędkości (>=10km/h) ABS działa cały czas normalnie,
czyli tylko wtedy kiedy można się tego po nim spodziewać.

Co to może być?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2010-12-03 10:22, Jakub Witkowski pisze:

Primera P10
Od dwóch dni, tzn. od jest mróz, dziwnie zachowuje mi się ABS.
Hamuję na czystej, czarnej drodze - jest ok, hamuje całkiem ostro,
ABS nie włącza się. Ta sama droga, dojeżdżam do świateł, prędkość
i siła hamowania minimalna, i nagle na 1-2 s przed zatrzymaniem
zaczyna terkotać. Zjawisko 100% powtarzalne. Dodatkowo:

1) na krytym ocieplanym parkingu zjawisko występuje również, ale tylko
przez kilka minut, po chwili wszystko wraca do normy. Po wyjechaniu z tego
parkingu na mróz przez chwilę jest dobrze, potem się pogarsza.

2) przy większej prędkości (>=10km/h) ABS działa cały czas normalnie,
czyli tylko wtedy kiedy można się tego po nim spodziewać.

Co to może być?

Uszkodzony czujnik ABS, lub pierscien magnetyczny w lozysku, ale ze w P10 jeszcze nie bylo pierscieni magnetycznych to moze byc uszkodzony zebnik (chociaz malo prawdopodobne).
Najpredzej uszkodzony jest czujnik, a dokladnie to pewnie sam przewod jest przelamany i stad te problemy.
I tak masz szczescie, ze to jeszcze stary system ABS, bo w nowszych ABS dziala w zasadzie od 0km/h, a skutek podobnej usterki jest taki, ze ciezko jest sie zatrzymac.

--
Karolek

W dniu 2010-12-03 10:35, Karolek pisze:

Uszkodzony czujnik ABS, lub pierscien magnetyczny w lozysku, ale ze w P10 jeszcze nie bylo pierscieni magnetycznych to moze byc uszkodzony zebnik (chociaz malo prawdopodobne).

> Najpredzej uszkodzony jest czujnik, a dokladnie to pewnie sam przewod jest przelamany i stad te problemy.

Też stawiam na czujnik własnie. One są chyba indukcyjne, więc sygnał
przy najmniejszej prędkości jest najsłabszy, przy niskiej temperaturze
coś tam nie wyrabia i komp może "mysleć" że koło stoi.

I tak masz szczescie, ze to jeszcze stary system ABS, bo w nowszych ABS dziala w zasadzie od 0km/h, a skutek podobnej usterki jest taki, ze ciezko jest sie zatrzymac.

E no zaraz, działa mi przy każdej prędkości, a tylko przy tej najmniejszej
działa głupio/niepotrzebnie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2010-12-03 10:51, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2010-12-03 10:35, Karolek pisze:

Uszkodzony czujnik ABS, lub pierscien magnetyczny w lozysku, ale ze w
P10 jeszcze nie bylo pierscieni magnetycznych to moze byc uszkodzony
zebnik (chociaz malo prawdopodobne).

 > Najpredzej uszkodzony jest czujnik, a dokladnie to pewnie sam przewod
jest przelamany i stad te problemy.

Też stawiam na czujnik własnie. One są chyba indukcyjne, więc sygnał
przy najmniejszej prędkości jest najsłabszy, przy niskiej temperaturze
coś tam nie wyrabia i komp może "mysleć" że koło stoi.

Nie, problem jest innego rodzaju.

I tak masz szczescie, ze to jeszcze stary system ABS, bo w nowszych
ABS dziala w zasadzie od 0km/h, a skutek podobnej usterki jest taki,
ze ciezko jest sie zatrzymac.

E no zaraz, działa mi przy każdej prędkości, a tylko przy tej najmniejszej
działa głupio/niepotrzebnie.

Bo wypadaja tylko "pojedyncze" impulsy i przy duzych predkosciach nie ma to takiego znaczenia, bo zaraz impuls sie znowu pojawia, wiec ABS nie reaguje, ale przy nizszych mysli juz, ze kolo sie zatrzymalo i zaczyna je odblokowywac, czesto jest to tez zwiazane z przechylaniem sie nadwozia podczas hamowania, czy wjechaniem w dziure (przelamany przewod w tych momentach czesto wlasnie daje o sobie znac).
Prawdopodobnie bedzie tez tak, ze sterownik ABS nie zanotuje zadnego bledu.
Wtedy trzeba sie przejechac z podlaczonym komputerem i patrzec na ktorym kole wypadaja impulsy.
Warto tez zanim zaczniesz wyciagac czujnik, sprawdzic kostke podlaczeniowa samego czunika, moze po prostu jest skorodowana.
Aha, nie dziala Ci przy kazdej predkosci, dziala tak od ok 3-6km/h, ponizej nie dziala.


--
Karolek

W dniu 2010-12-03 11:33, Karolek pisze:

Bo wypadaja tylko "pojedyncze" impulsy i przy duzych predkosciach nie ma to takiego znaczenia, bo zaraz impuls sie znowu pojawia, wiec ABS nie reaguje, ale przy nizszych mysli juz, ze kolo sie zatrzymalo i zaczyna je odblokowywac, czesto jest to tez zwiazane z przechylaniem sie nadwozia podczas hamowania, czy wjechaniem w dziure (przelamany przewod w tych momentach czesto wlasnie daje o sobie znac).
Prawdopodobnie bedzie tez tak, ze sterownik ABS nie zanotuje zadnego bledu.
Wtedy trzeba sie przejechac z podlaczonym komputerem i patrzec na ktorym kole wypadaja impulsy.
Warto tez zanim zaczniesz wyciagac czujnik, sprawdzic kostke podlaczeniowa samego czunika, moze po prostu jest skorodowana.

Pewnie że popatrzę

Aha, nie dziala Ci przy kazdej predkosci, dziala tak od ok 3-6km/h, ponizej nie dziala.

Możliwe, że jest to 3km/h, w każdym razie zaczyna cykać 1-2 s przed zatrzymaniem
(~10km/h?), a kończy może na ułamek s przez zatrzymaniem (trudno ocenić tę prędkość).

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

W dniu 2010-12-03 11:47, Jakub Witkowski pisze:

Aha, nie dziala Ci przy kazdej predkosci, dziala tak od ok 3-6km/h,
ponizej nie dziala.

Możliwe, że jest to 3km/h, w każdym razie zaczyna cykać 1-2 s przed
zatrzymaniem
(~10km/h?), a kończy może na ułamek s przez zatrzymaniem (trudno ocenić
tę prędkość).

parek km/h to bardzo malo, wiec nie dziwne, ze robi wrazenie, ze dziala az do zatrzymania.
To, ze nie dziala mozna zaobserwowac np. na sniegu kiedy czuc juz, ze w koncowej fazie kola sie blokuja i sie kawalek jeszcze sunie na zablokowanych.
Nowsze systemy maja zamiast zebnika, pierscienie magnetyczne w lozysku/na piascie i te systemy dziala w zasadzie juz od 0km/h, za to przy awarii pierscienia lub czujnika, moze dojsc do sytuacji, ze bardzo trudno jest sie zatrzymac.


--
Karolek