Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe)
1 | Data: Czerwiec 29 2007 00:02:22 |
Temat: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | |
Autor: Mlody | Wracałem dzisiaj około godziny 18 z Warszawy do siebie na prowincję, 2 |
Data: Czerwiec 29 2007 00:20:07 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: J.F. | On Fri, 29 Jun 2007 00:02:22 +0200, "Mlody" wrote: Cross zaczyna mnie wyprzedzać a w tym samym momencie Pan w Chryslerze To mu wytłumaczyłem że jak nie jego wina, jak zaczął skręcać w momencie gdy I co ciekawe dzwonili do mnie by spytać co widziałem dwa razy po 21.... Sprawa sie otrze o sad normalny, zostaniesz wezwany do prokuratora rejonowego :-) A kto tu ma racje .. bylo wziasc telefony od obu uczestnikow i napisac nam jak sie skonczy. Bo z twojego opisu .. ty byles wyprzedzany, ale czy on juz byl ? Zreszta patrz archiwum, klotnie byly dlugie. Zaraz .. Ty jestes winny. Nie zachowales bezpiecznego odstepu :-) J. on nie. Więc pamiętajcie by patrzeć dobrze w lusterka, motocykliści są wszędzie... 3 |
Data: Czerwiec 29 2007 07:44:47 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Piracik_ |
Zaraz .. Ty jestes winny. pewnie ten z motoru swiatel nie mial :) 4 |
Data: Czerwiec 29 2007 06:17:27 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: 'Tom N' | Piracik_ w Zaraz .. Ty jestes winny. pewnie ten z motoru swiatel nie mial :) Oni jechali z prędkością światła i znalazli się w przyszłości: Date: Fri, 29 Jun 2007 00:02:22 +0200 <q> Wracałem dzisiaj około godziny 18 </q> A dopiero jest koło 8:16 ;-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 5 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:05:33 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Michal | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości On Fri, 29 Jun 2007 00:02:22 +0200, "Mlody" wrote:Nie otrze sie, jesli chlopak wyjdzie ze szpitala wczesniej niz po 7 dniach. M. 6 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:16:20 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Tomasz Nowicki | Michal powiada w dniu 2007-06-29 11:05: Nie otrze sie, jesli chlopak wyjdzie ze szpitala wczesniej niz po 7 dniach. Znajdujesz się w tzw. mylnym błędzie ;) Przepis głosi "rozstrój zdrowia na czas powyżej 7 dni" - a złamana noga to pół wakacji z głowy. T. 7 |
Data: Czerwiec 29 2007 13:49:53 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Michal | Użytkownik "Tomasz Nowicki" napisał w wiadomości Michal powiada w dniu 2007-06-29 11:05:Jak ja mialem zlamana noge to nie pol wakacji tylko 2,5 roku z glowy. 8 |
Data: Czerwiec 29 2007 16:28:50 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: J.F. | On Fri, 29 Jun 2007 13:49:53 +0200, Michal wrote: Znajdujesz się w tzw. mylnym błędzie ;) Przepis głosi "rozstrój zdrowia naJak ja mialem zlamana noge to nie pol wakacji tylko 2,5 roku z glowy. Z komplikacjami owszem. U mlodego ma szanse sie zrosnac po 6-8 tygodniach, z czego kilka do pracy o kulach. Hm, OC chyba powinno pokryc za taksowki .. lub utracone zarobki ? J. 9 |
Data: Czerwiec 29 2007 19:01:02 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: [ piotr sut ] | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Sprawa sie otrze o sad normalny, zostaniesz wezwany do prokuratora Raczej na komisariat. A jak świadek ma za daleko, to poprosić o przesłuchanie w drodze pomocy prawnej na najblizszym miejsca zamieszkania komisariacie. Z tym, że za jakieś 6-10 miesięcy można się spodziewać wezwania na sprawę sądową. Taka rola świadka. ->piotr 10 |
Data: Czerwiec 29 2007 20:52:45 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: jerzu | On Fri, 29 Jun 2007 19:01:02 +0200, "[ piotr sut ]" Raczej na komisariat. A jak świadek ma za daleko, to poprosić o Ja do sprawy z Łodzi przesłuchiwany byłem na Waliców w Warszawie. A do sprawy z Pasłęka to im się tak śpieszyło że pan policjant pofatygował się do mnie do domu osobiście :-)) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 Zagłosuj - http://podrasuj2.idg.pl/user.asp?id=8397 11 |
Data: Czerwiec 29 2007 20:50:46 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: jerzu | On Fri, 29 Jun 2007 00:20:07 +0200, J.F. Sprawa sie otrze o sad normalny, zostaniesz wezwany do prokuratora Dlaczego do prokuratora? Przesłucha go policja a jak trzeba będzie to dostanie wezwanie do sądu na rozprawę. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 Zagłosuj - http://podrasuj2.idg.pl/user.asp?id=8397 12 |
Data: Czerwiec 29 2007 08:14:49 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: xymax |
oczywiście w Łomiankach na siódemce korek mnie zirytował więc postanowiłem A mógł byś podać prędkość z jaką jechałeś ? To w końcu teren zabudowany i krosa również obowiązuje przestrzeganie przepisów. Linia ciągła przerywana ? Dwa pasy / jeden ? Nie podałeś zbyt dużo szczegółów do oceny sytuacji. Widzę że emocje przemawiają przez Ciebie ponieważ musiałeś hamować ale z jakiej prędkości ? Obowiązuje również ocena ryzyka przy wyprzedzaniu a zwłaszcza w korkach. Często u mnie na trasie są odcinki na których uważam z wyprzedzaniem. Korek lewoskręty i 50km/h tak że to są istotne czynniki. Ale Ty jesteś tylko świadkiem zdarzenia i na podstawie Twojego opisu nie oskarżą Cryslera. Na mojej trasie niedawno zginął motocyklista w podobnej sytuacji. Wyprzedzał w korku na wysepce a kobieta wykonała lewoskręt. Gość nie miał szans przeleciał przez fiata punto. Nie bez powodu ustawione są znaki zakaz wyprzedzania linie ciągłe i wysepki. -- MS 13 |
Data: Czerwiec 29 2007 06:23:11 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: 'Tom N' | xymax w Użytkownik "Mlody" napisał w wiadomości > Wracałem dzisiaj około godziny 18 Podał. Dwa pasy / jeden ? Podał. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 14 |
Data: Czerwiec 29 2007 08:26:13 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Mlody | Użytkownik "xymax" napisał w wiadomości A mógł byś podać prędkość z jaką jechałeś ? Pisałem przecież 30 góra 40 km/h. Linia ciągła przerywana ? Przewyrana. Dwa pasy / jeden ? Jeden. Nie podałeś zbyt dużo szczegółów do oceny sytuacji. Widzę że emocje Czytaj człowieku posta a nie się pytasz potem trzy razy ile jechałem jak jest wyraźnie napisane. Ale Ty jesteś tylko świadkiem zdarzenia i na podstawie Twojego opisu nie Peeewnie, lepiej jakbym plał sprawę pojechał sobie w pizdu, a niech sobie pajace używają lusterek do poprawiania make-up'u narażając bezkarnie życie innych ludzi, a poszkodowany zostanie ukarany bo przecież : - jest młodszy - jechał jednośladem Co już jednoznacznie przesądza o jego winie - młaody na motorze - na pewno jechał jak wariat, musi być winny! Na mojej trasie niedawno zginął motocyklista w podobnej sytuacji. Tam nie było skrzyżowania, Chrysler skręcą we wjazd na posesję Nie bez powodu ustawione są znaki zakaz wyprzedzania linie ciągłe i Tam wysepek brak, linii ciągłej brak. Pozdrawiam! -- Mlody www.jetta.org.pl '90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** bez naklejki :( '82 VW 1300 mexican red ,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren" 15 |
Data: Czerwiec 29 2007 10:00:21 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: xymax |
Użytkownik "xymax" napisał w wiadomości Peeewnie, lepiej jakbym plał sprawę pojechał sobie w pizdu, a niech sobie Cryslel dał kierunek ? Jeżeli tak to nie widzę problemu. Kierowcę motocykla również obowiązują zasady zachowania ostrożności. Czemu Ty nie wyprzedzałeś ? Nie miał byś się gdzie schować ? Ja zawsze trzymam odległość, ale zawsze trafi się palant, który musi wyprzedzić, ponieważ widzi lukę. A odległość trzymam na wypadek takich sytuacji jak Twoja. W terenie zabudowanym nie wyprzedzam, ponieważ nie raz się spotkałem z taką sytuacją i może dlatego od 15 lat nie miałem wypadku ? -- MS 16 |
Data: Czerwiec 29 2007 08:34:22 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Dman-666 | Patrze a tu w szybce robal taki: Cryslel dał kierunek ? Znow ma Ci ktos napisac ze nie czytales? Uomatko.... -- Dman-666 Jarek Srebrny, Stolec 17 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:17:48 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Stanisław Ł. | xymax napisał(a): Jeżeli tak to nie widzę problemu. Kierowcę motocykla również obowiązują zasady zachowania ostrożności. Masz prawo jazdy ? Bo daje się że jeśli nawet tak to chyba musiałeś za nie dużo zapłacić skoro nie znasz przepisów - ZANIM wrzucisz kierunkowskaz trzeba się upewnić że nikt Cie nie wyprzedza. Czemu Ty nie wyprzedzałeś ? OOO proszę - kolejne odkrycie - od kiedy to kierowca jadący z tyłu ma obowiązek wyprzedzania jeżeli tylko jest przerywana linia ? Nie miał byś się gdzie schować ? Ja zawsze trzymam odległość, ale zawsze trafi się palant, który musi wyprzedzić, ponieważ widzi lukę. I co wtedy robisz ? dajesz kierunek i gwałtownie skręcasz w lewo żeby uniemożliwić mu niebezpieczny manewr ? Pozdrawiam Staszek Ł 18 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:30:49 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Wodz | Dnia Fri, 29 Jun 2007 11:17:48 +0200, ""Stanisław Ł."" napisał(a): Masz prawo jazdy ? Bo daje się że jeśli nawet tak to chyba musiałeś za Z tego co wiem, jak chcesz wyprzedzać to faktycznie trzeba spojrzeć w lusterko zanim włączysz kierunkowskaz. Natomiast jak skręcasz włączasz kierunek odpowiednio wcześnie i nie musisz (kiedyś było trzeba, teraz nie) spojrzeć w lusterko. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej się upewnić, że nikt Cię nie wyprzedza. -- Pozdrawiam Wodz 19 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:58:34 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Stanisław Ł. | Wodz napisał(a): Z tego co wiem, jak chcesz wyprzedzać to faktycznie trzeba spojrzeć wMasz rację - pochopnie przytoczyłem przepis traktujący o wyprzedzaniu - ale szczerze mówiąc nie znam przepisu dokładnie odnoszącego się do sytuacji w/w - jeżeli jest mowa o skręcie w lewo to odbywa się to na skrzyżowaniu i tam faktycznie nie musimy patrzeć w lusterko bo i po co. Wydaje mi się że w tym przypadku jest mowa o zmianie kierunku jazdy lub pasa ruchu, czyli Oddział 4 : http://www.v10.pl/prawo/Kodeks,drogowy,-,Dzial,II,-,Ruch,drogowy,1.html#roz3oddzial4 np.: Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. Jeżeli się mylę poproszę o wyprostowanie nieścisłości :) Pozdrawiam 20 |
Data: Czerwiec 29 2007 12:07:36 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Boombastic | Masz rację - pochopnie przytoczyłem przepis traktujący o wyprzedzaniu - Nie jest tak różowo, bo juz wielokrotnie były opisywane sytuacje kiedy podczas wyprzedzania na skrzyżowaniu dochodziło do kolizji i nie zawsze jednoznacznie stwierdzano wine wyprzedzającego. 21 |
Data: Czerwiec 29 2007 12:00:55 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: badzio | Patrze, patrze a tu Wodz porozsypywal nastepujace haczki: Natomiast jak skręcasz włączasz kierunek odpowiednio wcześnie i nie musisz Jestes tego pewien? -- badzio 22 |
Data: Czerwiec 29 2007 12:51:08 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Wodz | Dnia Fri, 29 Jun 2007 12:00:55 +0200, "badzio" napisał(a): Patrze, patrze a tu Wodz porozsypywal nastepujace haczki: Tak, jestem tego pewien. Rozdział 3, Oddział 4, Art. 22 mówi: Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo; do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo. 3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. 6. Zabrania się zawracania: w tunelu, na moście, wiadukcie lub drodze jednokierunkowej; na autostradzie; na drodze ekspresowej, z wyjątkiem skrzyżowania lub miejsca do tego przeznaczonego; w warunkach, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić. W przytoczonym artykule nie ma nic o upewnieniu się, że nie jest się wyprzedzanym. Jest mowa natomiast o wcześniejszym (czyli nie sekundę lub nawet krócej przed skrętem) sygnalizowaniu zamiaru skrętu. Oraz o przepuszczeniu osób jadących z prawej strony jak skręcasz. Nic nie ma natomiast o osobach, które Cię wyprzedzają. Natomiast Dział 2, rozdział 3, oddział 6 artykuł 24 mówi: Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy: ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu; kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania; kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m. .... 5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony. -- Pozdrawiam Wodz 23 |
Data: Czerwiec 29 2007 13:01:40 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: fv | Wodz wrote: Natomiast jak skręcasz włączasz kierunek odpowiednio wcześnie i nie musiszJestes tego pewien? 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu Czyli, jeśli zajedzie drogę pojazdowi, który go wyprzedza, to jest to jego wina - miał obowiązek tak się zachować, aby do zdażenia nie doszło. Konkretnie miał obowiązek upewnić, się że wykona manewr bezpiecznie. Szczególna ostrożność, to coś więcej niż patrzenie w lusterko czy ktoś nie wyprzedza. Oczywiście także to, ale: - ma też obowiązek rozejrzeć się czy nie ktoś nie lezie poboczem - ma obowiązek jechać tak, że nawet jeśli ktoś jedzie pod prąd to się nie spotkają - ... No w każdym razie, wykonując manewr obarczony rygorem szczególnej ostrożności, po części stajesz się winnym ewentualnego nieprzyjemnego zdażenia. No ale to już wykładnia, IANAL. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL nowplaying: Forza2@X360 Moto: Suzuki GS 500E 24 |
Data: Czerwiec 29 2007 13:10:03 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Wodz | Dnia Fri, 29 Jun 2007 13:01:40 +0200, "fv" napisał(a): 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu Czyli, jeśli zajedzie drogę pojazdowi, który go wyprzedza, to jest to jego Tak, ale tu jest mowa o zmianie pasa (czyli o zmianie pasa z prawego na lewy, lub odwrotnie w tym samym kierunku lub wyprzedzaniu) nie zaś o skręcie. Szczególna ostrożność, to coś więcej niż patrzenie w lusterko czy ktoś nie Zgadza się - tutaj przytoczenie patrzenie w lusterko jest daleko idącym uproszczeniem. :) -- Pozdrawiam Wodz 25 |
Data: Czerwiec 29 2007 13:25:46 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: fv | Wodz wrote: Tak, ale tu jest mowa o zmianie pasa (czyli o zmianie pasa z prawego na A można skręcić w lewo nie zmieniając pasa ruchu? -- fv Xbox gamertag: fastviper PL nowplaying: Forza2@X360 Moto: Suzuki GS 500E 26 |
Data: Czerwiec 29 2007 14:00:16 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Virus_7 | fv napisał(a): A można skręcić w lewo nie zmieniając pasa ruchu? Oczywiście. Na drodze, gdzie masz jeden pas ruchu w każdym kierunku. -- __ ___ * Pozdrawiam * ____ \ \ / (_)_ _ _ _ ___ |__ | \ V /| | '_| || (_-< ___ / / http://www.b3d.pl/ \_/ |_|_| \_,_/__/|___|/_/ gg://2812776/ 27 |
Data: Czerwiec 29 2007 14:09:31 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Wodz | Dnia Fri, 29 Jun 2007 14:00:16 +0200, "Virus_7" napisał(a): A można skręcić w lewo nie zmieniając pasa ruchu? Oczywiście. Na drodze, gdzie masz jeden pas ruchu w każdym kierunku. Nie tylko gdzie masz jeden pas w każdym kierunku. Też na skrzyżowaniach z 2 lub więcej pasami. Jak jedziesz w lewo zajmujesz (najprawdopodobniej) lewy pas i na nim kończysz manewr skrętu. Zmieniasz tylko kierunek jazdy. Można też skręcać zmieniając pas - w przypadku gdy za chwilę chcesz skręcić w 2 stronę. -- Pozdrawiam Wodz 28 |
Data: Czerwiec 29 2007 16:40:47 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (d ługawe) | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello fv, Tak, ale tu jest mowa o zmianie pasa (czyli o zmianie pasa z prawego naA można skręcić w lewo nie zmieniając pasa ruchu? Skręt to skręt a zmiana pasa to zmiana pasa. Dwa różne manewry. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 29 |
Data: Lipiec 03 2007 11:49:07 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistš w Łomiankach (długawe) | Autor: J.F. | On Fri, 29 Jun 2007 16:40:47 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote: Hello fv, Ale czy skrecajac w lewo na drodze dwukierunkowej zmieniamy _zajmowany_ pas ruchu czy nie ? J. 30 |
Data: Lipiec 03 2007 13:43:39 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistš w Łomiankach (d ługawe) | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello J, Ale czy skrecajac w lewo na drodze dwukierunkowejSkręt to skręt a zmiana pasa to zmiana pasa. Dwa różne manewry.Tak, ale tu jest mowa o zmianie pasa (czyli o zmianie pasa z prawego naA można skręcić w lewo nie zmieniając pasa ruchu? A to już pytanie do specjalistów od dzielenia włosa na czworo. Literalnie patrząć - zmieniamy. Patrząc na ducha ustawy - nie zmieniamy. Sam układ ustawy, czyli wydzielenie do odrębnych przepisów manewru zmiany pasa i wyprzedzania (odpowiednio art. 22 i 24) wskazuje na to, że jednak intencją było pełne rozróżnienie tych manewrów jako całości a nie dzielenie ich na kawałeczki. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 31 |
Data: Lipiec 05 2007 02:04:38 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklist w Łomiankach (długawe) | Autor: J.F. | On Tue, 3 Jul 2007 13:43:39 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote: Hello J, A skad znasz ducha ustawy ? :-) Sam układ ustawy, czyli wydzielenie do odrębnych przepisów Ale my tu nie o wyprzedzaniu tylko o skrecaniu. I skrecanie jest traktowane lacznie ze zmiana pasa ruchu w art 22, choc w tresci juz wyjatkami. Za to w art 24 mamy ciagle 3) kierujacy, jadacy przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizowal zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. Czyli wszystko w jednym worku, za to "na tym samym pasie ruchu" :-) J. 32 |
Data: Czerwiec 29 2007 13:29:51 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Wiesiaczek |
Czyli, jeśli zajedzie drogę pojazdowi, który go wyprzedza, to jest to jego[...] No w każdym razie, wykonując manewr obarczony rygorem szczególnej ostrożności,[...] ^^^^^^ CZEGO ??? -- Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 33 |
Data: Czerwiec 29 2007 14:38:36 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: fv | Wiesiaczek wrote: ^^^^^^^^po części stajesz się winnym ewentualnego nieprzyjemnego zdażenia. CZEGO ??? Przepraszam. Zdarzenia. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL nowplaying: Forza2@X360 Moto: Suzuki GS 500E 34 |
Data: Czerwiec 29 2007 15:50:45 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 29 Jun 2007 13:01:40 +0200, fv wrote: Czyli, jeśli zajedzie drogę pojazdowi, który go wyprzedza, to jest to jego I upewnił się wczesniej, a potem korzystał z dobrodziejstwa art. 4. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 35 |
Data: Czerwiec 29 2007 13:58:08 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Tomasz Pyra | Stanisław Ł. pisze: xymax napisał(a): Kierunkowskaz służy do sygnalizowania ZAMIARU wykonania manewru. Nie ma żadnego obowiązku upewniania się o czymkolwiek przed włączeniem kierunkowskazu. Jak chcesz wyprzedzać to włączasz kierunkowskaz (co zakazuje rozpoczęcia wyprzedzania przez jadącego z tyłu), upewniasz się czy manewr będzie bezpieczny i jedziesz. Był taki jeden prokurator (generalny) który jak miał wypadek (co prawda był pasażerem), to oskarżono wyprzedzanego kierowcę że spowodował wypadek włączając kierunkowskaz. Oczywiście przed sądem to od razu upadło. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 36 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:29:31 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: fv | xymax wrote: Cryslel dał kierunek ? A jednak, trafił się jeden. Myślę, że mogę z czystym sumieniem napisać, że do takich jak ty powinno się strzelać. Stanowisz dla innych śmiertelne zagro- żenie. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL nowplaying: Forza2@X360 Moto: Suzuki GS 500E 37 |
Data: Czerwiec 29 2007 16:41:10 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Cryslel dał kierunek ? pewnie dał, w momencie skretu kierownicy - jak niestety spora grupa kierowców. -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną" 38 |
Data: Czerwiec 29 2007 07:26:17 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail mlody@h napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Więc pamiętajcie by patrzeć dobrze w lusterka, motocykliści są w lusterko to raz, ale przede wszystkim, ludzie, uzywac kierunkowskazów, 50 metrów od skrzyzowania, 100 - a nie w momencie skrecania kierownicy. Niestety w polskce to juz tak jest ze wiele osób oszczedza na kazdym cyknieciu zarówki. A moze to zwyczajna głupota? -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan 39 |
Data: Czerwiec 29 2007 10:12:11 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Paweł Andziak | Budzik napisał(a): Osobnik posiadający mail mlody@h napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: podpisuje sie rekami i nogami! jezdze prawie codziennie motocyklem i w zasadzie najwiecej stresowych sytuacji mam, jak ktos zmienia pas bez kierunkowskazu albo wymusza pierwszenstwo (pewnie ze wzgledu na zla ocene mojej predkosci). motocyklista naprawde swietnie sobie radzi w slalomie miedzy samochodami, ale trzeba dac mu szanse patrzac w lusterka i sygnalizujac manewry z wyprzedzeniem. jeszcze tylko chcialbym zwrocic uwage, ze bardzo czesto kierowcy twierdza, ze motocyklisci jezdza bardzo szybko. to nie zawsze jest prawda. zrobilem kiedys eksperyment ze znajomymi w samochodzie. ruszalismy normalnie ze swiatel i mieli ocenic moja predkosc. stwierdzili ze pewnie 140-160 km/h, a ja tylko dynamicznie ruszylem, rozpedzilem sie do 80 km/h i ta predkosc utrzymalem. duze przyspieszenia nie zawsze oznaczaja zawrotne predkosci. -- ganda Yamaha FZR 1000 40 |
Data: Czerwiec 29 2007 10:35:56 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: xymax |
zrobilem kiedys eksperyment ze znajomymi w samochodzie. ruszalismy Moje gratulacje 1) Auto ma 40-50km/h Ty 80km/h wyskakuje pieszy auto zwolni a Ty już nie. 2) Gość zwalnia (30km/h) przygotowuje się do lewoskrętu patrzy w lusterko nie ma nic to skręca i nagle jadący spokojnie (80km/h) motocyklista w niego uderza. Jadąc trasą 100km/h prawym pasem chciałem zjechać na lewy (był łuk w lewą) żeby wyprzedzić pojazd poruszający się przede mną. Nie zdążyłem spojrzeć w lusterko i śmignął mi motocyklista, którego jeszcze 5 sekund wcześniej nie było. Czyli z Twojej wypowiedzi wynika że różnica prędkości przy hamowaniu nie ma znaczenia skoro przy przyspieszaniu jest to złudzenie. Mi się wydaje że auto z 40km/h wyhamuje a Ty z 80km/h już nie zdążysz. Wynika z tego że dla Ciebie liczy się przyspieszenie a hamowanie jest zbędne. -- MS 41 |
Data: Czerwiec 29 2007 08:48:06 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Grigorij | "xymax" wrote in Mi się wydaje że auto z 40km/h wyhamuje a Ty z 80km/h już nie zdążysz. Taka drobna zagadka. Co latwiej zatrzymac: 1. 1000-1500 kg ( samochod ) 2. ~200 kg ( moto ) ? Oczywiscie nie neguje, ze jazda 80km/h tam gdzie wszyscy poruszaja sie dwa razy wolniej to proszenie sie o klopoty. -- Pzdr. Grigorij 42 |
Data: Czerwiec 29 2007 10:56:08 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Grigorij* napisał: Mi się wydaje że auto z 40km/h wyhamuje a Ty z 80km/h już nie zdążysz. e=mv^2/2 1: 1000x40^2 = 1'600'000 2: 200x80^2 = 1'280'000 moto z kierowcą: = 1'792'000 Krzysiek Kiełczewski 43 |
Data: Czerwiec 29 2007 09:08:44 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Grigorij | Krzysiek Kielczewski wrote in Taka drobna zagadka. To jest dosyc optymistyczne zalozenie, ze samochod chocby tylko z kierowca wazy 1000kg. Nawet moje dosyc lekki Lupo 3L wazy ok. 900 kg, a wiekszosc samochodow mimo wszystko jest ciezsza. Mimo wszystko wynik porownania energii kinetycznej wskazuje, ze energia ta jest podobna. Byc moze sie myle, ale dodatkowo w zwiazku z tym, ze motor hamujac dociska mocno przednie kolo do jezdni to skutecznosc hamowania jest zapewne wyzsza ( teoretyzuje - nie dysponuje danymi porownawczymi ). Chcialem zaznaczyc, ze jak juz pisalem w poprzednim poscie dwukrotna roznica predkosci to glupota. :) Ale sama droga hamowania powinna byc zblizona. -- Pzdr. Grigorij 44 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:24:55 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Grigorij* napisał: 1: 1000x40^2 = 1'600'000 A taka honda goldwing waży koło 400kg... Byc moze sie myle, ale dodatkowo w zwiazku z tym, ze motor hamujac dociska Teoretyzujesz: samochód dociska dwa przednie koła. Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski 45 |
Data: Czerwiec 29 2007 13:08:57 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Grigorij | Krzysiek Kielczewski wrote in A taka honda goldwing waży koło 400kg... A taki Hummer H2 wazy 3 tony :> Mozemy sie tak licytowac. Taka dyskusja do niczego nie prowadzi. Zreszta w miedzyczasie zdazyl sie juz off-topic zrobic :) -- Pzdr. Grigorij 46 |
Data: Czerwiec 29 2007 12:09:52 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (d ługawe) | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Grigorij, Byc moze sie myle, ale dodatkowo w zwiazku z tym, ze motor hamujac dociska A w samochodzie przednie koła - Twoim zdaniem - nie sa dociskane podczas hamowania? W motocyklu ograniczeniem opóźnienia przy hamowaniu jest możliwość kapotażu - fizyki nie przeskoczysz. W samochodzie jedynym ograniczeniem jest przyczepność. Chcialem zaznaczyc, ze jak juz pisalem w poprzednim poscie dwukrotna Przy takiej samej prędkości. Przy dwukrotnie większej prędkości nie masz najmniejszych szans. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 47 |
Data: Lipiec 03 2007 11:54:50 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistš w Łomiankach (długawe) | Autor: J.F. | On Fri, 29 Jun 2007 12:09:52 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote: Hello Grigorij, No powiedzmy ze samochodowi kapotaz tez ogranicza, choc musialby to byc jakis superprzyczepny tor i super opony. Ale sprawa nie jest taka prosta - skoro motocykl kapotuje, to mu sie srodek ciezkosci podnosi. Skad sila na podniesienie ? Z dodatkowego nacisku na droge. W samochod sie sumarycznie podnosi czy nie ? J. 48 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:11:58 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Paweł Andziak | Krzysiek Kielczewski napisał(a): Sami popatrzcie co *Grigorij* napisał: no dobrze, ale nie bardzo rozumiem o czym teraz rozmawiamy. to jest oczywiste, ze trudniej jest zatrzymac rozpedzony motocykl niz wolno jadacy samochod. mi tylko chodzilo o to, ze w sytuacji, kiedy samochod i motocykl ruszaja w tym samym momencie i osiagaja predkosc 80 km/h, motocykl jest postrzegany jako jadacy znacznie szybciej, co jest czesto zludzeniem. nic wiecej nie twierdzilem. -- ganda Yamaha FZR 1000 49 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:25:32 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Paweł Andziak* napisał: Mi się wydaje że auto z 40km/h wyhamuje a Ty z 80km/h już nie zdążysz.Taka drobna zagadka. Było zadane proste pytanie: "co łatwiej zatrzymać". Krzysiek Kiełczewski 50 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:32:45 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: fv | Grigorij wrote: 1. 1000-1500 kg ( samochod ) Z jakiej prędkości? Z dozwolonej w Polsce, zdecydowanie średniej klasy auto i to ze sporą przewagą. Z 200km/h i więcej, raczej motocykl ale siakieś dobre BMW miałoby spore szanse. Auta mają 4 szerokie koła do hamowania. I jak wpadną w poślizg to odpuszczą hamulec i znów wcisną. Motocykl jak zablokuje przednie koło to jego właściciel wita się z asfaltem bardzo serdecznie. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL nowplaying: Forza2@X360 Moto: Suzuki GS 500E 51 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:36:45 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Paweł Andziak | fv napisał(a): Auta mają 4 szerokie koła do hamowania. I jak wpadną w poślizg to odpuszczą hamulec Zalezy od predkosci i wyczucia, zdarzylo mi sie kilka razy zablokowac przod na zimnym i mokrym asfalcie albo piasku. Ale generalnie poslizgi przedniego kola w motocyklu koncza sie zle. -- ganda Yamaha FZR 1000 52 |
Data: Czerwiec 29 2007 12:38:31 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: xymax |
A jakie opony szybciej wyhamują pojazd szersze czy węższe ? A ile kół ma auto ? Pisałem przy różnicy prędkości. Czy coś jadącego dwa razy wolniej mającego cztery koła wolniej się wyhamuje ? mimo różnicy masy ? Zazwyczaj opony motocyklowe są węższe ale niektórzy zapominają że przy gwałtownym hamowaniu motor szybciej wpadnie w poślizg i z tego powodu witają się z Piotrem. -- MS 53 |
Data: Czerwiec 29 2007 12:48:22 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Paweł Andziak |
generalnie tak, chociaz opony do motocykli sportowych oferuja bardzo wysoka przyczepnosc, kosztem trwalosci. -- ganda Yamaha FZR 1000 54 |
Data: Czerwiec 29 2007 12:50:19 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Boombastic | A jakie opony szybciej wyhamują pojazd szersze czy węższe ? Lepsze i z lepszym układem hamulcowym. A ile kół ma auto ? Zalezy jakie. Czy coś jadącego dwa razy wolniej mającego cztery koła wolniej się A może po polsku? Wolniej się wyhamuje? Zazwyczaj opony motocyklowe są węższe ale niektórzy zapominają że przy Kolejny jebaka teoretyk. A o ABS w moto słyszał? 55 |
Data: Czerwiec 29 2007 13:09:49 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: xymax |
Kolejny jebaka teoretyk. A o ABS w moto słyszał? Oki niech będzie że miał i jaki wniosek ? Pisał wyraźnie że jechał motor go wyprzedzał on wyrobił się z hamowaniem a motor nie. Jaki morał ? -- MS 56 |
Data: Czerwiec 29 2007 13:23:57 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Boombastic | Pisał wyraźnie że jechał motor go wyprzedzał on wyrobił się z hamowaniem a Motocyklista nie hamował. 57 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:05:48 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Paweł Andziak | xymax napisał(a): Użytkownik "Paweł Andziak" napisał w wiadomości ruszylismy po zapaleniu sie zielonego swiatla na drodze o predkosci dozwolonej 90 km/h, na ktorej wiekszosc kierowcow samochodow leci 120-150. ominiecie pieszego motocyklem jest bardziej prawdopodobnie niz samochodem z uwagi na gabaryty i mniejsza bezwladnosc. poza tym nie to chcialem przekazac przytaczajac ta sytuacje. 2) Gość zwalnia (30km/h) przygotowuje się do lewoskrętu patrzy w lusterko nie ma nic to skręca i nagle jadący spokojnie (80km/h) motocyklista w niego uderza. no popatrz, a wystarczylo, zeby wlaczyl kierunkowskaz 50 m przed wykonaniem manewru i motocyklista zdarzylby zwolnic/ominac/zatrzymac sie. caly czas zwracam uwage, ze przedstawiona przeze mnie sytuacja nie byla korkiem drogowym i proba jego ominiecia przez motocykliste jadacego pod prad 300 na gumie. Jadąc trasą 100km/h prawym pasem chciałem zjechać na lewy (był łuk w lewą) żeby wyprzedzić pojazd poruszający się przede mną. Nie zdążyłem spojrzeć w lusterko i śmignął mi motocyklista, którego jeszcze 5 sekund wcześniej nie było. czyli spowodowales niebezpieczna sytuacje, poniewaz od czasu sprawdzenia warunkow na drodze do wykonania manewru przejechales ~140m nie wiedzac co sie dzieje za Toba. Czyli z Twojej wypowiedzi wynika że różnica prędkości przy hamowaniu nie ma znaczenia skoro przy przyspieszaniu jest to złudzenie. nic takiego nie napisalem. napisalem natomiast, ze wielu kierowcow samochodow uwaza, ze motocykl jedzie z zawrotna predkoscia, mimo ze czesto porusza sie przepisowo lub nieznacznie powyzej ograniczenia predkosci. czytalem o wypadku, gdzie kierowca samochodu wymusil pierwszensto i motocyklista nie zdarzyl wyhamowac. od razu wybiegli na ulice ludzie z pobliskich sklepow i zgodnie stwierdzili, ze motocyklista jechal ze 180. kierowca samochodu potwierdzil. sadzac po uszkodzeniach samochodu i motocykla oraz wedlug ekspertyzy policji predkosc motocykla nie byla wieksza niz 50-60 km/h.
dlaczego probujesz wyciagnac z mojej wypowiedzi rzeczy, ktorych nie powiedzialem? przy hamowaniu samochod zawsze jest na lepszej pozycji niz motocykl niezaleznie od predkosci. kiepski kierowca samochodu wciska hamulec w opor i ma szanse sie zatrzymac przed przeszkoda. ja musze myslec przy hamowaniu i reagowac na informacje zwrotne z przedniego zawieszenia, a przy hamowaniu awaryjnym uwazac dodatkowo na zachowanie odciazonego tylnego kola, zeby nie spowodowac wywrotki highside. natomiast dodam jeszcze, ze poza motocyklem jezdze sporo samochodem i jeszcze nie zdazylo mi sie nie zauwazyc motocyklisty... -- ganda Yamaha FZR 1000 58 |
Data: Czerwiec 29 2007 12:47:35 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: xymax |
xymax napisał(a): Nie spowodowałem ponieważ kierunek był włączony i ponownie się upewniałem czy pas jest wolny ponieważ ten łuk jest dosyć długi i sporo aut tam jedzie ponad 150km/h. Spowodował bym gdybym na ten pas wjechał bez powtórnego patrzenia w lusterko (właściwie to nie zdążyłem spojrzeć tylko śmignął). Ale spokojnie już po trasie jeżdżą nie oznakowane radiowozy i może się uspokoi. -- MS 59 |
Data: Czerwiec 29 2007 12:56:40 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Paweł Andziak |
Nie spowodowałem ponieważ kierunek był włączony i ponownie się upewniałem czy pas jest wolny ponieważ ten łuk jest dosyć długi i sporo aut tam jedzie ponad 150km/h. Spowodował bym gdybym na ten pas wjechał bez powtórnego patrzenia w lusterko (właściwie to nie zdążyłem spojrzeć tylko śmignął). Idiote mozna spotkac w kazdej grupie spolecznej. Moze to byc kierowca samochodu, motocykla, roweru, tira czy koparki. Niestety wsrod motocyklistow takich widac najbardziej, a tych jezdzacych normalnie sie rzadko zauwaza. Stad tez taki niesprawiedliwy wizerunek motocyklisty. Do tego dochodzi coraz wieksza dostepnosc motocykli i masowe przesiadki dresow z samochodow na motocykl. Przykre, ale prawdziwe. Dlatego ja po prostu apeluje, zeby uwazac na motocyklistow. Moze sie szybko okazac, ze zaczniemy zauwazac tych jezdzach bezpiecznie i przewidywalnie. -- ganda Yamaha FZR 1000 60 |
Data: Czerwiec 29 2007 13:12:49 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: xymax |
Dlatego ja po prostu apeluje, zeby uwazac na motocyklistow. Moze sie szybko okazac, ze Dokładnie spotkać ich można niestety rzadko ale zdarza się. -- MS 61 |
Data: Czerwiec 29 2007 13:19:27 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Boombastic | Ale spokojnie już po trasie jeżdżą nie oznakowane radiowozy i może się Tylko co piąty wypadek z udziałem motocyklisty jest z jego winy. 62 |
Data: Czerwiec 29 2007 19:56:51 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Bartosz Mierzwiak | On Fri, 29 Jun 2007 10:12:11 +0200, Paweł Andziak wrote(a): podpisuje sie rekami i nogami! jezdze prawie codziennie motocyklem i w Kupy się to nie trzyma. Skoro wykonywanie nie sygnalizowanych odpowiednio wcześniej, nagłych manewrów, tworzy potencjalnie "stresowe" sytuacje, to dlaczego pozwalasz sobie na uskutecznianie slalomu między autami na drodze? Taki slalom to wszak właśnie częste, szybkie manewry, nie sygnalizowane. Bo nie oszukujmy się, żaden motocyklista lawirując między autkami nie włącza kierunku 100m wcześniej przy każdej zmianie pasa. ;> A jednocześnie wymaga tego od innych. Nikt nie jest w stanie patrzeć w lusterka non stop. Takie slalomy to proszenie się o kolizje, czego oczywiście nikomu nie zycze. Dokładnie o takich sytuacjach kierowcy mawiaja ze motor "pojawil sie znikad". pozdrawiam, B. 63 |
Data: Czerwiec 30 2007 13:23:12 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Wlodek | podpisuje sie rekami i nogami! jezdze prawie codziennie motocyklem i w Strzal w "10" Pozdr. W. 64 |
Data: Czerwiec 29 2007 08:18:30 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Dman-666 | Patrze a tu w szybce robal taki: ! Wracałem dzisiaj około godziny 18 z Warszawy do siebie na prowincję, W ktorym miejscu? Wracalem po 18tej i skrecalem z Warszawskiej w Wislana (przy Markpolu) i nic nie zanotowalem. -- Dman-666 Jarek Srebrny, Stolec 65 |
Data: Czerwiec 29 2007 11:17:09 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Crazy Russian | Użytkownik "Mlody" napisał Kierowca Chryslera spytał mnie czy wszystko widziałem i przekonywał że Mialem podobna sytuacje (jesli chodzi o przyznanie sie do winy). Czemu ludzie, ktorzy zasadza sie na czyjes zdrowie, zniszcza jego sprzet nie maja tyle odwagi, aby sie chociaz przyznac do winy? C_R 66 |
Data: Czerwiec 29 2007 12:09:00 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: badzio | Patrze, patrze a tu Crazy Russian porozsypywal nastepujace haczki: Mialem podobna sytuacje (jesli chodzi o przyznanie sie do winy). Czemu ludzie, ktorzy zasadza sie na czyjes zdrowie, zniszcza jego sprzet nie maja tyle odwagi, aby sie chociaz przyznac do winy? Bo sobie nie zdaja sprawy z tego ze sa winni - jakby o tym wiedzieli, to pewnie nie popelniliby bledu. Duza czesc kierowcow uwaza ze wlaczenie kierunku, zasygnalizowanie zamiaru skretu, uprawnia ich do wykonania tego skretu bez upewnienia sie czy nic ich nie wyprzedza. Duza czesc uwaza takze ze jak zaczyna wyprzedzanie, to wszyscy znajdujacy sie na tym pasie, ktorzy rozpoczeli wyprzedzanie wczesniej, czy tez Ci, ktorzy wczesniej rozpoczeli skrecac w lewo, powinni im natychmiast ustapic miejsca. Mam wrazenie ze te dwie grupy kierowcow zazebiaja sie -- badzio 67 |
Data: Czerwiec 29 2007 15:09:19 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistÂą w Ĺomiankach (długawe) | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 29 Jun 2007 00:02:22 +0200, "Mlody" wrote: I co ciekawe dzwonili do mnie by spytać co widziałem dwa razy po 21.... Sprawa się nie tyle otrze, co będzie w sądzie, tylko nei grodzkim, a rejonowym. Art. 177. Kodeksu Karnego. I brawo za to, że się zatrzymałeś, pomocy udzieliłeś i świadkujesz. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 68 |
Data: Lipiec 05 2007 06:40:37 | Temat: Re: Dzwonek z motocyklistą w Łomiankach (długawe) | Autor: Toma | Mlody napisał(a): Więc pamiętajcie by patrzeć dobrze w lusterka, motocykliści są wszędzie... Nie jeżdżę na motorku, nie mam nic przeciwko nim, jak ktoś chce szaleć na jednym kółku to jego sprawa. Ale zawsze przepuszczam motocyklistę przed siebie. I nie ważne czy to korek czy nie, to wolę jak on jest przede mną, bo nigdy nie wiadomo co wymyśli. Zauważyłem,ze większość mi dziękuje za usunięcie się. Ja i tak jadę wolniej, więc co mi przeszkadza. Pozdr Toma -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ |