Potrzebne mi jakieś małe możliwie nie awaryjne i oszczędne auto. 95% to
dojazd do pracy + jazda po miescie.

Narazie najbardziej podoba mi sie Ibiza z silnikiem 1,4 TDI ( czy naprawdę
są az tak głośne) ? Na osiągach mi nie zależy

Zaraz po nim jest Polo z tym samym silnikiem ( ze względu na większą cenę)
...

Moglibyście mi powiedzieć cos o tych silnikach samochodach ? doradzić /
odradzić ?

Ewentualnie doradzić cos innego ?



Na co zwracać uwagę oglądając auta ? Który rocznik był udany, a którego
unikać ?

Do wydania mam ok 20 tys, (ewentualnie + ok 2-3,5 tys jak będzie cos
ciekawego) Miło by było jak by miał bogate wyposażenie.

Ewentualnie doradzić cos innego ?

Fabia


i lepiej 1,9 TDi :)

Na co zwracać uwagę oglądając auta ? Który rocznik był udany, a którego
unikać ?

Do wydania mam ok 20 tys, (ewentualnie + ok 2-3,5 tys jak będzie cos
ciekawego) Miło by było jak by miał bogate wyposażenie.

ja nie masz urazu do franczów to tam też poszukaj. Clio dci kupisz
odpowiednio o 3 lata młodsze. Pug 206 lub C3 HDi.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

Scyzoryk pisze:

Ewentualnie doradzić cos innego ?

Fabia


i lepiej 1,9 TDi :)

diesel na miasto i krotkie odcinki IMO to porazka. Obecnie mecze drugiego diesla (drugiego HDi) i o ile na trasie pali ~5l to zima w miescie przy krotkich trasach 9l to norma

Na co zwracać uwagę oglądając auta ? Który rocznik był udany, a którego unikać ?

Do wydania mam ok 20 tys, (ewentualnie + ok 2-3,5 tys jak będzie cos ciekawego) Miło by było jak by miał bogate wyposażenie.

ja nie masz urazu do franczów to tam też poszukaj. Clio dci kupisz odpowiednio o 3 lata młodsze. Pug 206 lub C3 HDi.

W P206 musi uwazac na belke tylna

Marcin J. Kowalczyk pisze:

diesel na miasto i krotkie odcinki IMO to porazka. Obecnie mecze drugiego diesla (drugiego HDi) i o ile na trasie pali ~5l to zima w miescie przy krotkich trasach 9l to norma

W takim razie chyba nie męczyłeś zbytnio benzyniaków, skoro 9l w zimie w mieście na krótkich trasach to dla Ciebie dużo :)

--
PSYLO

PSYLO pisze:

diesel na miasto i krotkie odcinki IMO to porazka. Obecnie mecze drugiego diesla (drugiego HDi) i o ile na trasie pali ~5l to zima w miescie przy krotkich trasach 9l to norma

W takim razie chyba nie męczyłeś zbytnio benzyniaków, skoro 9l w zimie w mieście na krótkich trasach to dla Ciebie dużo :)

jest to duzo na diesla.
Meczylem wczesniej poloneza i wiecej jak 12l gazu nie chcial mi spalic :P

i lepiej 1,9 TDi :)

diesel na miasto i krotkie odcinki IMO to porazka. Obecnie mecze drugiego
diesla (drugiego HDi) i o ile na trasie pali ~5l to zima w miescie przy
krotkich trasach 9l to norma

-- -- o ile korki sa dosyc częste, to zimy w tym roku za duzo nie bylo ....
do pracy mam 20 km, czy to wystarczająca odległosc zeby szukac diesla ? czy
lepiej rozglądac sie za benzyną +LPG, czy przy takich tasach i takim silniku
nie darowac sobie LPG ?

W P206 musi uwazac na belke tylna

wiem wiem, tego juz sie dozytałem, czy oprocz tylniej belki cos sie jeszcze
psuje ??

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Scyzoryk pisze:

[ciach...]

W P206 musi uwazac na belke tylna

Kolejna legenda... Miałem 206 2.0 HDi przez prawie 6 lat i nie mam zielonego pojęcia co to problemy z tylną belką. Auto wytłukłem 105kkm tylko w zasadzie po mieście Wrocławiu.

Reseller pisze:

W P206 musi uwazac na belke tylna

Kolejna legenda... Miałem 206 2.0 HDi przez prawie 6 lat i nie mam zielonego pojęcia co to problemy z tylną belką. Auto wytłukłem 105kkm tylko w zasadzie po mieście Wrocławiu.

Jak do niej nie zagladales to nie masz zielonego pojecia.


Pozdrawiam
Pawel

Fabia

-- -- brzydka :/

i lepiej 1,9 TDi :)

-- pali więcej...

i lepiej 1,9 TDi :)

-- pali więcej...

niewiele a jedzie duzo lepiej

do tego 1,9 TDi to legenda i wzór bezawaryjności/trwałości

--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

do tego 1,9 TDi to legenda i wzór bezawaryjności/trwałości

legendy mowią też o problemach z uszczelką pod głowicą i kulturze pracy ciut
gorszej niż w innych traktorach z tego okresu

--
Jarek

do tego 1,9 TDi to legenda i wzór bezawaryjności/trwałości

legendy mowią też o problemach z uszczelką pod głowicą i kulturze pracy
ciut gorszej niż w innych traktorach z tego okresu

wspomnę jeszcze o problemach ze skrzynią biegów i sprzęgłem pojawiających
się dość szybko (150-200kkm)

--
Jarek

wspomnę jeszcze o problemach ze skrzynią biegów i sprzęgłem pojawiających
się dość szybko (150-200kkm)

no ale na tle innych diesli wypada dobrze. Nie oznacza to że jest zupelnie
bezproblemowy bo takich nie ma... no chyba że SDi


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

wspomnę jeszcze o problemach ze skrzynią biegów i sprzęgłem pojawiających
się dość szybko (150-200kkm)

Fakt - szczególnie sprzęgło dwumasowe - ale także powiedziano mi w
warsztacie, że jeśli obchodzi się z nim dość delikatnie (nie strzela ze
sprzęgła) a w skrzyni kontroluje stan oleju oraz jego jakość (czy nie ma
opiłków) to są to elementy długo żyjące.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Scyzoryk pisze:

i lepiej 1,9 TDi :)

-- pali więcej...

niewiele a jedzie duzo lepiej

do tego 1,9 TDi to legenda i wzór bezawaryjności/trwałości

ta bezawaryjna legenda sporo kosztuje w utrzymaniu. Osobiście mi znana Octavia już miała wymieniany tłok, turbinę, pompowtryski i jakieś inne duperele typu rozrusznik, a ma przejechane raptem 300 kkm. Przy wymianie tłoka koszt się zamknął w 6000 więc wszelkie wątpliwe oszczędności ze spalania 2 l. niższego od benzyniaka wzięły w łeb.

Z resztą... chyba tylko dzieci myślą że koszt utrzymania samochodu to tylko paliwo...

ta bezawaryjna legenda sporo kosztuje w utrzymaniu

statystycznie jednak mniej niż inne delikatniejsze diesle np. TDCI

wątpliwe oszczędności ze spalania 2 l. niższego od benzyniaka wzięły w
łeb.

Z resztą... chyba tylko dzieci myślą że koszt utrzymania samochodu to
tylko paliwo...

dlatego ja nigdy nie przekonałem się do diesla... i chyba już nie przekonam.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

>ta bezawaryjna legenda sporo kosztuje w utrzymaniu

statystycznie jednak mniej niż inne delikatniejsze diesle np. TDCI

tego nie jestem taki pewien. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że naprawa w
grupie vw, jest częściej niż gdzie indziej traktowana jako eksploatacja,
natomiast, gdzie indziej, to już "droga awaria wynikająca z tandetnego
wykonania - tak jak w przypadku legendarnego psucia się TDCI.

wątpliwe oszczędności ze spalania 2 l. niższego od benzyniaka wzięły w
łeb.

Z resztą... chyba tylko dzieci myślą że koszt utrzymania samochodu to
tylko paliwo...

dlatego ja nigdy nie przekonałem się do diesla... i chyba już nie
przekonam.

sam się ciągle zastanawiam, co będzie następne. Wiem tylko, że jeśli kupie
diesla, to przy każdym tankowaniu, będę odkładał zaoszczędzoną kasę na
przyszłe naprawy :)

--
Jarek

statystycznie jednak mniej niz inne delikatniejsze diesle np.
TDCI

tego nie jestem taki pewien. Nie moge sie oprzec wrazeniu, ze
naprawa w grupie vw, jest czesciej niz gdzie indziej traktowana
jako eksploatacja, natomiast, gdzie indziej, to juz "droga
awaria wynikajaca z tandetnego wykonania - tak jak w przypadku
legendarnego psucia sie TDCI.

Chyba sklanialbym sie ku tej wersji wydarzen.
Niby ten gowniany TDCI (Mondeo MK III/130 KM - od nowosci w naszych
rekach) jest be, ale jednak nie zepsul sie ani razu w sposob naprawde
zauwazalny (kilka napraw w nim sie odbylo (na gwarancji, nic
nadzwyczaj wielkiego), aktualnie ok. 80 - 85 kkm przebiegu - dobija
powoli i mozolnie do 5 lat eksploatacji 'w domu'), a analogiczny VW
(takze kupiony jako nowy) niestety juz mial pewne klopoty techniczne
wiekszej rangi (finansowej).

BTW.
Takie 'legendy ludowe (o awaryjnosci)' trzeba wrecz pielegnowac -
dzieki takiemu nastawieniu rynkowemu mozna kupic fajny dupowoz, za
naprawde atrakcyjne pieniadze. I tyle.



--
Pozdrawiam
Sebastian S.
Lancia Lybra 2.4 JTD SW

ja nie masz urazu do franczów to tam też poszukaj. Clio dci kupisz
odpowiednio o 3 lata młodsze. Pug 206 lub C3 HDi.

niby urazu nie mam, ale ciągle słysze ze awaryjne i drogie jak sie cos
popsuje ....

niby urazu nie mam, ale ciągle słysze ze awaryjne i drogie jak sie cos
popsuje ....

ale VW za drogi. Ibiza tez. Jak widze za te same pieniadze kompakta albo
nawet Mondeo forda w tym samym wieku to chyba sumienie by mi nie pozwoliło
na zakup Ibizy czy Polo :) Jeśli Ty z tym nie masz problemow to chyba dobre
autka.


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

"Scyzoryk"  wrote in message

niby urazu nie mam, ale ciągle słysze ze awaryjne i drogie jak sie cos
popsuje ....

ale VW za drogi. Ibiza tez. Jak widze za te same pieniadze kompakta albo
nawet Mondeo forda w tym samym wieku to chyba sumienie by mi nie pozwoliło
na zakup Ibizy czy Polo :) Jeśli Ty z tym nie masz problemow to chyba
dobre autka.

Ale ja szukam czegos małego...

Większosc samochodów jest sprowadzane i niezarejestrowane, powie mi ktos
jakigo rzędu opłaty trzeba doliczyc zeby zarejestrowac auto w PL ?

Użytkownik "Rockk"  napisał w wiadomości

"Scyzoryk"  wrote in message

niby urazu nie mam, ale ciągle słysze ze awaryjne i drogie jak sie cos
popsuje ....

ale VW za drogi. Ibiza tez. Jak widze za te same pieniadze kompakta albo
nawet Mondeo forda w tym samym wieku to chyba sumienie by mi nie
pozwoliło na zakup Ibizy czy Polo :) Jeśli Ty z tym nie masz problemow to
chyba dobre autka.

Mondek "w sedanie" ładny, tylko benzyniak i blachy takie jakieś słabe to i
nie dziwne, że tanio chodzi. Nawet myślałem by zakupić z 2004 (podobno
blachy już poprawili). TDDI nie szło znaleźć a za TDCI chcieli co najmniej
36kzł.

Ale ja szukam czegos małego...

Większosc samochodów jest sprowadzane i niezarejestrowane, powie mi ktos
jakigo rzędu opłaty trzeba doliczyc zeby zarejestrowac auto w PL ?

Co najmniej 1,8 kzł [170zł przegląd, 500 zł opłata ekologiczna, 250 - blachy
i papiery, 150 - zwolnienie z VAT, poza tym tłumaczenie papierów (może być
różnie w zależności skąd i w jakim języku) i akcyza (od 20000kzł wartości
auta będzie 620zł)]
A co do ibiza czy polo - to dość podobne samochody więc ten w lepszym
stanie, z lepszym wyposażeniem, który bardziej się podoba. A 1,9TDI
(zwlaszcza jak trafisz na pompie wtryskowej i 90KM bez dwumasu) lub nawet
1,9 SDI to lepszy wybór moim zdaniem niż 1,4TDI

Rockk pisze:

ja nie masz urazu do franczów to tam też poszukaj. Clio dci kupisz odpowiednio o 3 lata młodsze. Pug 206 lub C3 HDi.

niby urazu nie mam, ale ciągle słysze ze awaryjne i drogie jak sie cos popsuje ....

Ty słyszysz a ja doświadczam, że kolejny francuz i kolejny HDi i koszty eksploatacji porównywalne z benzyniakami. Nie kupię już auta z silnikiem benzynowym, a 75% mojej jazdy to miasto Wrocław.