Majonez pod korkiem
1 | Data: Czerwiec 25 2009 17:21:34 |
Temat: Majonez pod korkiem | |
Autor: Adam Foton | Witam 2 |
Data: Czerwiec 25 2009 17:41:09 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Robert Wicik | Użytkownik "Adam Foton" napisał w Witam Cecha niedogrzanych silników - wilgoć z powietrza i jako produkt spalania osadza się w niedogrzanym silniku. Sprawdź termostat. 3 |
Data: Czerwiec 26 2009 12:45:00 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Kuba (aka cita) | Robert Wicik wydusił z siebie te słowy:
albo od czasu do czasu niech wyjedzie z miasta na małą przejażdzke. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI 4 |
Data: Czerwiec 25 2009 17:57:33 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: z | Adam Foton pisze: Skad sie zatem brala woda w oleju, ze robil sie majonez ? Mialem dokladnie tak samo. 2-3 km do pracy. Jedni fachowcy twierdzili ze tak ma byc a inni jednak sugerowali sprawdzenie uszczelki bo wygladalo zbyt drastycznie :-) W lecie znikalo. Corsa 1.4 8V z 5 |
Data: Czerwiec 25 2009 18:39:49 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Arek (G) | z pisze: Adam Foton pisze: 2-3km do pracy samochodem? Kurde ludziom z dobrobytu to się już zupełnie w dupach poprzewracało:) A. 6 |
Data: Czerwiec 25 2009 19:10:26 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: bratPit |
Mialem dokladnie tak samo. 2-3 km do pracy. 2-3km do pracy samochodem? Kurde ludziom z dobrobytu to się już zupełnie w dupach poprzewracało:) to teraz sobie policz ile kosztuje paliwo do przejechania 3km przy założeniu że auto pali 9L/100km a paliwo na okrągło 5zł, bilet na komunikację 2,50zł, nie mówiąc już o czasie... brat 7 |
Data: Czerwiec 25 2009 19:46:59 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-06-25, bratPit wrote: 2-3km do pracy samochodem? Kurde ludziom z dobrobytu to się już zupełnie w Na dojazdy do pracy to się kupuje miesięczny, a jak doliczysz pozostałe koszty posiadania samochodu to autobus Ci wyjdzie jeszcze taniej. Inna rzecz, że czas[1] i wygoda sie kiepsko przelicza na złotówki. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 1 - o ile nie ma buspasów w okolicy. 8 |
Data: Czerwiec 25 2009 20:21:27 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: bratPit |
Na dojazdy do pracy to się kupuje miesięczny, a jak doliczysz pozostałe nie sądzę, mi za ponad 60kkm koszt kilometra z uwzględnieniem kosztów jak przeglądy i naprawy wychodzi 32gr, Inna szczególnie jak chodzisz do pracy w garniturze to kiepsko iść 500m do przystanku, podjechać 3 przystanki i wracać 700m, jeżeli pogoda jest ok to można, ale jak pada a gorzej jest chlapa, topniejący śnieg i chlapią samochody to wiesz, komunikacja to mordęga w takim przypadku, brat 9 |
Data: Czerwiec 25 2009 22:29:27 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-06-25, bratPit wrote: Na dojazdy do pracy to się kupuje miesięczny, a jak doliczysz pozostałe Uwzględniasz również koszt zakupu, ubezpieczenia? Bo o kosz garażu pod domem oraz wykupionego miejsca pod pracą już nie będę pytał... Ale jak mamy dyskutować o kosztach to bądź łaskaw i podaj przebiegi miesięczne, markę, spalanie, etc. Inna Jak się ma dwa kilometry do pracy to jakoś dziwnie tu pasuje łażenie 1,2km z buta plus przejechanie jakieś 1,5km autobusem... jeżeli pogoda jest ok to Osobiście bym wolał przejść się kilometr niż odśnieżać samochód zimową porą... Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 10 |
Data: Czerwiec 25 2009 22:58:26 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: bratPit | Uwzględniasz również koszt zakupu, ubezpieczenia? Bo o kosz garażu pod podałem Ci przykład mojej poprzedniej pracy, obecnie jeżdżę astrą 99r, robię jakieś 2,5kkm/miesiąc, spalanie średnie od zakupu 7,4L/100, uwzględniając ubezpieczenie i spadek wartości wychdzi jakieś 50-52gr/km szczególnie jak chodzisz do pracy w garniturze to kiepsko iść 500m do nie czepisz się słówek? kolega Z pisał o swoim przypadku, ja pisałem o swojej eks pracy gdzie miałem 3,5km, Osobiście bym wolał przejść się kilometr niż odśnieżać samochód zimową ja tam wolę odśnieżać, brat 11 |
Data: Czerwiec 26 2009 10:54:26 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-06-25, bratPit wrote: podałem Ci przykład mojej poprzedniej pracy, Czyli miesięcznie wydajesz 1250pln na samochód. A miesięczny (w Wawie) kosztuje 76pln. Zgodzisz się, że taniej wychodzi? (od razu zastrzegę, że wygoda, czas czy używanie samochodu w pracy to co innego) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 12 |
Data: Czerwiec 26 2009 13:09:56 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: neelix |
On 2009-06-25, bratPit wrote: Myśląc takimi kategoriami jedyne co pozostaje to pozbyć się auta, bo nawet stojące wymaga opłat, a i na wartości traci. Spróbuj się osobiście pozbyć. 50gr/km to mała kwota. Często wychodzi więcej. neelix 13 |
Data: Czerwiec 26 2009 13:37:33 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-06-26, neelix wrote: Czyli miesięcznie wydajesz 1250pln na samochód. A miesięczny (w Wawie) Oczywiście, że tak będzie najtaniej. Spróbuj się osobiście pozbyć. A niby dlaczego? Krzysiek Kiełczewski 14 |
Data: Czerwiec 26 2009 15:14:56 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: neelix |
On 2009-06-26, neelix wrote: Bo sugerujesz to komuś. neelix 15 |
Data: Czerwiec 26 2009 15:43:43 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-06-26, neelix wrote: Czyli miesięcznie wydajesz 1250pln na samochód. A miesięczny (w Wawie) Nie. Krzysiek Kiełczewski 16 |
Data: Czerwiec 26 2009 22:34:46 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Cyprian Prochot |
On 2009-06-25, bratPit wrote: no ale auto i tak trzeba utrzymac. to co za roznica ? -- pozdrawiam Cyprian Prochot 17 |
Data: Czerwiec 28 2009 22:52:14 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-06-26, Cyprian Prochot wrote: podaÂłem Ci przykÂład mojej poprzedniej pracy, Samo utrzymanie niejeżdżÄ cego samochodu to jakieĹ 500pln rocznie ;-) (oc+przeglÄ d) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 18 |
Data: Czerwiec 25 2009 19:52:22 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: lublex |
2-3km do pracy samochodem? Kurde ludziom z dobrobytu to się już zupełnie w dupach poprzewracało:) W obie strony mam w sumie 12,5km i jak jeździłem poprzednim autkiem to na 100km palił w porywach 22 l benzynki... i: - nie liczyłem ile mnie kosztuje paliwo - czas jest względny, a jak fajnie z żoną rozmawia w tym względnym czasie... - komunikacja 2,50 powiadasz Pan? Qrde, szkoda, że nie mam prawka na autobus :( Ale jak ostatnio jeździłem "komunikacją" to było 50 (starych)gr - studencki i też się nie opłacało "robić" prawka na autobus. - nie wszystko sprowadza się do kosztów paliwa pozdr lublex 19 |
Data: Czerwiec 25 2009 20:26:53 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: bratPit |
W obie strony mam w sumie 12,5km i jak jeździłem poprzednim autkiem to na wcale się nie dziwię ;-) - komunikacja 2,50 powiadasz Pan? Qrde, szkoda, że nie mam prawka na autobus :( Ale jak ostatnio jeździłem "komunikacją" to było 50 (starych)gr - studencki i też się nie opłacało "robić" prawka na autobus. ano, ostatnio podrożało :-) - nie wszystko sprowadza się do kosztów paliwa racja, ale tak jak napisałem Krzyśkowi, mnie całkowity koszt kilometra wychodzi 32 grosze - no może bez uwzględnienia spadku wartości auta, brat 20 |
Data: Czerwiec 26 2009 13:48:40 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: slaweks | On 25 Cze, 19:52, "lublex" wrote: - nie wszystko sprowadza się do kosztów paliwa Paliwo to nie wszystko. Czasem może dojść remont silnika. :-| 21 |
Data: Czerwiec 26 2009 01:11:27 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Michał | bratPit napisał(a): w > dupach poprzewracało:)założeniu że auto pali 9L/100km a paliwo na okrągło 5zł, bilet na komunikację 2,50zł, a ja mam do pracy 4.6km :) z górki mi pali 0.2l (4.3l/100) pod górę 1.3l (28l/100) :) w zimie nie zdąży się rozgrzać żeby na gaz się przełączyło, ale kabine ogrzeje w połowie drogi :) pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 22 |
Data: Czerwiec 26 2009 09:49:40 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Arek (G) | bratPit pisze:
Jeśli chodzi o czas to przypuszczam, że samochodem wcale nie jest dużo szybciej niż na piechotę, że nie wspomnę o rowerze. Sam mieszkam ok 2km od pracy i wiem jak to jest. Co do paliwa i cen biletów to po prostu bredzisz. Policz koszt paliwa przy jeździe na zupełnie zimnym silniku, policz kosz wszystkiego co jest związane z zarzynaniem auta jazdą na zimnym silniku. No i oczywiście jak co za idiota przy codziennej jeździe komunikacją kupuje bilety jednorazowe. A. 23 |
Data: Czerwiec 25 2009 22:56:16 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Piter | na ** p.m.s ** Arek (G) pisze tak: 2-3km do pracy samochodem? Kurde ludziom z dobrobytu to się już mam do pracy 200 metrów :P -- Piter vw golf mk2 24 |
Data: Czerwiec 26 2009 09:24:37 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Arek (G) | Piter pisze: na ** p.m.s ** Arek (G) pisze tak:i co jeździsz samochodem?;) A. 25 |
Data: Czerwiec 27 2009 18:00:03 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Piter | na ** p.m.s ** Arek (G) pisze tak: i co jeździsz samochodem?;) Piechotą musiałbym wychodzić za 15 siódma ;) -- Piter vw golf mk2 26 |
Data: Czerwiec 26 2009 02:28:09 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: z | Arek (G) pisze: 2-3km do pracy samochodem? Kurde ludziom z dobrobytu to się już zupełnie w dupach poprzewracało:) Oto Polak właśnie się wypowiedział :-( Dziecko do żłobka, do pracy, z pracy do żłobka, do domu, na zakupy itd.. Bywało że był jeszcze drugi etat a po drodze jeszcze zabierało się żonę do albo z roboty. Odcinki max 3km. Dałbyś radę mpekiem? Dodajmy do tego że godzina mojej racy wtedy to 10 zł, jak na Lublin sporo. Po prostu rachunek ekonomiczny, czas to pieniądz. z Ps. Stety czy niestety znowu mi się szykują 2 etaty a mpekiem nawet połączenia nie ma, przesiadki. 2 godziny dziennie w autobusie przeciwko 0,5 w samochodzie. Cały czas oczywiście dziecko i żona przynajmniej w jedną stronę jako pasażerowie. 27 |
Data: Czerwiec 26 2009 13:01:56 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: neelix |
z pisze: Jak najbardziej samochodem. Po to jest. Samochód to narzędzie, a nie antyczny mebel. Opłaty drogie więc musi jeździć i na siebie zarabiać. Jak będzie zakaz świecenia w dzień to koszty spadną. neelix 28 |
Data: Czerwiec 26 2009 08:55:20 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Pszemol | "neelix" wrote in message Jak będzie zakaz świecenia w dzień to koszty spadną. O ile spadną? I jak to obliczasz? 29 |
Data: Czerwiec 25 2009 18:41:17 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: mocniak | Użytkownik z napisał: Adam Foton pisze: Jesteś niepełnosprawny? -- Mocniak 30 |
Data: Czerwiec 25 2009 21:41:11 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: huri_khan | mocniak pisze: Użytkownik z napisał: 3 km idziesz piechotą 40min spacerkiem, możesz oczywiście szybciej, wtedy w dni upalne się spocisz ale jakoś w pracy wytrzymasz 8h,gorzej ze współpracownikami. Robiąc tą trasę do domu masz około 1,5 h w nogach, dziękuję ale wolę wsiąść w samochód i w 10 minut dojechać niż iść i wdychać smrody z ulicy. -- [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094] [SY] [Astra G '1,6 16V] [opel24.com] 31 |
Data: Czerwiec 25 2009 22:27:01 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: MadMan | Dnia Thu, 25 Jun 2009 21:41:11 +0200, huri_khan napisał(a): 3 km idziesz piechotą 40min spacerkiem Albo 12-15 minut tocząc się leniwie na rowerze. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 32 |
Data: Czerwiec 26 2009 09:27:23 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Arek (G) | MadMan pisze: Dnia Thu, 25 Jun 2009 21:41:11 +0200, huri_khan napisał(a): Do samochodu trzeba dojść, wyjechać postać na światłach potem zaparkować pod firmą. Jak by nie liczyć wyjdzie ok 30min całość. Nie wspomnę o jeździe na zimnym silniku. A. 33 |
Data: Czerwiec 26 2009 08:57:03 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Pszemol | "Arek (G)" wrote in message MadMan pisze: Ty Arku chyba wliczasz w to 30min przegląd auta przed jazdą i wymianę oleju? 34 |
Data: Czerwiec 26 2009 10:04:10 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: paranoix | MadMan pisze: Dnia Thu, 25 Jun 2009 21:41:11 +0200, huri_khan napisał(a):Sprawdzić czy nie pada deszcz - jak ktoś chodzi do pracy w garniaku, to taka opcja jest dość nieciekawa. Zimą jazda rowerem jest również wyzwaniem - bo i zimno, i niebezpiecznie. Nie mierzmy wszystkich swoją miarą. 35 |
Data: Czerwiec 26 2009 14:32:58 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Arek (G) | paranoix pisze: MadMan pisze: W całej europie ludzie jeżdżą w garniakach rowerem, skuterem, komunikacją miejską, tylko polskie Paniska są zbyt delikatne na takie wyzwanie:) Kto mówi o jeździe rowerem w deszczu? A. 36 |
Data: Czerwiec 26 2009 15:20:13 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: paranoix | Arek (G) pisze: paranoix pisze: Sam dojeżdżam skuterem, więc wiem, że to jest możliwe tylko przy sprzyjającej aurze. Gdy pada, pozostaje samochód lub komunikacja miejska, chyba że ktoś ma pełne zaplecze sanitarne w pracy. 37 |
Data: Czerwiec 25 2009 23:05:07 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: uciu |
Mialem dokladnie tak samo. 2-3 km do pracy. ja mam 1,5km i masełka nie ma:-) zaraz mnie tu zje.. zem wygodny itp... fakt dupsko sie rozwiozło bo pierwszy rok chodziłem pieszo...i teraz też ciągle sobie planuje, że znów zacznę:-) Jeszcze, żeby nie trzeba było iść przy głównej drodze tylko parkiem/laskiem to co innego ale wdychanie spali mi nie podchodzi. A tak pobudka 7.30, wyjazd do pracy 7.45 na 8:-) Gorzej z powrotami bo czasem to nerwy biorą jak 1km sie w korku postoji:-) uciu 38 |
Data: Czerwiec 25 2009 23:24:29 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: mocniak | Użytkownik uciu napisał:
1,5km to 15 min spokojnego spaceru. Naprawdę, współczuję wam wszystkim. Jeżeli teraz nie chce wam się ruszyć dupy, żeby kilkanaście minut w samochodzie zamienić na kilkanaście minut spaceru to ciemno widzę waszą fizyczną i zdrowotną przyszłość... -- Mocniak 39 |
Data: Czerwiec 25 2009 23:30:45 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: bratPit |
1,5km to 15 min spokojnego spaceru. Naprawdę, współczuję wam wszystkim. oj, oj, stres też szkodzi, dziękuję Ci za troskę ale sam dbam o siebie, żebyś już spokojniej spał to Ci powiem, że chodzę po górach, jeżdżę na rowerze i ćwiczę na siłowni, póki co, starcza mi to, brat 40 |
Data: Czerwiec 26 2009 09:28:57 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Arek (G) | bratPit pisze:
I co się dziwić, że są korki. Skoro ludzie nawet 1km muszą samochodem. To jest po prostu chore. A. 41 |
Data: Czerwiec 26 2009 02:45:49 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: z | mocniak pisze: 1,5km to 15 min spokojnego spaceru. Naprawdę, współczuję wam wszystkim. Jeżeli teraz nie chce wam się ruszyć dupy, żeby kilkanaście minut w samochodzie zamienić na kilkanaście minut spaceru to ciemno widzę waszą fizyczną i zdrowotną przyszłość... 1,5km a 3km to trochę różnica zwłaszcza przy obecnie panującej aurze. Chciałbym mieć taki luksus. Może jak młody podrośnie a średnia krajowa będzie w moim zasięgu to i sobie na wczasy pozwolę :-) z 42 |
Data: Czerwiec 26 2009 13:26:07 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: neelix |
Użytkownik uciu napisał: 1,5 km w 15 minut to spacer dla dryblasa o 2-metrowych nogach robiącego za jednym krokiem 2m. Jak chodziłem do szkoły i miałem 1km to musiałem dobrze dreptać by wyrobić się w 15 minut. neelix 43 |
Data: Czerwiec 26 2009 14:44:43 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Vlad The Ripper | 1,5 km w 15 minut to spacer dla dryblasa o 2-metrowych nogach robiącego zaNiektórym to do szkoły pod górkę :D Ja miałem 1,5 km z dworca na uczelnię i bez problemu wyrabiałem sie w 15 min. Nie mam 2 metrowych nóg, a w całości mierzę jedynie 1,75m. Spacer był na tyle krótki, że nie chciało mi się czekać na tramwaje. Jak bym miał tak blisko do roboty to nie chciałoby mi sie odpalać samochodu. 44 |
Data: Czerwiec 26 2009 15:17:41 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: neelix |
1,5 km w 15 minut to spacer dla dryblasa o 2-metrowych nogach robiącego za jednym krokiem 2m. Jak chodziłem do szkoły i miałem 1km to musiałem dobrze dreptać by wyrobić się w 15 minut.Niektórym to do szkoły pod górkę :D I pod wiatr. Ja miałem 1,5 km z dworca na uczelnię i bez problemu wyrabiałem sie w 15 min. Nie mam 2 metrowych nóg, a w całości mierzę jedynie 1,75m. Spacer był na tyle krótki, że nie chciało mi się czekać na tramwaje. Jak bym miał tak blisko do roboty to nie chciałoby mi sie odpalać samochodu. Przeciętna prędkość pieszego to 4km/h. Na 0,5 km brakuje minut więc spacerek nie jest spokojny. neelix 45 |
Data: Czerwiec 29 2009 12:00:39 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Vlad The Ripper | Może byłem od małego przyzwyczajony do chodzenia, bo do przystanku do szkołyNiektórym to do szkoły pod górkę :D miałem prawie 1km. Mi średnia prędkość pieszego wychodzi 6-7km/h. 4km/h to spacer kobiety w szpilkach, która oglada wszystkie wystawy po drodze. 46 |
Data: Czerwiec 26 2009 15:34:55 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: MadMan | Dnia Fri, 26 Jun 2009 13:26:07 +0200, neelix napisał(a): 1,5 km w 15 minut to spacer dla dryblasa o 2-metrowych nogach robiącego za Masz 1 metr wzrostu? Czy może ja przy moich 163 cm jestem dryblasem? :) -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 47 |
Data: Czerwiec 29 2009 12:05:06 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Wiktor | neelix pisze: 1,5 km w 15 minut to spacer dla dryblasa o 2-metrowych nogach robiącego za jednym krokiem 2m. Jak chodziłem do szkoły i miałem 1km to musiałem dobrze dreptać by wyrobić się w 15 minut. Ja do metra mam 800m i idę 5 minut (czyli mieszkam prawie przy metrze). Nie chce mi się wierzyć, że ktoś kto ma dwa razy dalej pokonuje ten dystans samochodem :) No way, nie uwierze :) -- Wiktor 48 |
Data: Czerwiec 29 2009 22:59:53 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: uciu |
Ja do metra mam 800m i idę 5 minut (czyli mieszkam prawie przy metrze). ok pisałem że co innego jakby była fajna droga przez jakies las, ogródki czy park ale jak masz iść wzdłuż ruchliwej drogi i 1/2 bez chodnika to chyba zmienia postać rzeczy w dodatku ten chodnik nie jst w ziemie ośnieżany tzn może ije jest ale w ostatnim rzucie, a odnieżanie polega na tym, ze traktor jedzue jedna stroną po chodniku, drugą po drodze i zgarzni wszystko pod kątem... jak jest pogoda to ide pieszo z chęcią:-) uciu 49 |
Data: Czerwiec 26 2009 08:59:11 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Pszemol | "uciu" wrote in message A tak pobudka 7.30, wyjazd do pracy 7.45 na 8:-) Co Ty zdążysz rano zrobić w czasie tych 15 minut? Do pracy idziesz w piżamie, nieumyty i śmierdzący? 50 |
Data: Czerwiec 27 2009 18:46:16 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Pszemol pisze: "uciu" wrote in message http://www.youtube.com/watch?v=fBfQgcLvg-c -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL "W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi." 51 |
Data: Czerwiec 28 2009 22:54:14 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: uciu | Co Ty zdążysz rano zrobić w czasie tych 15 minut? A ile to czasu potrzeba na pościelenie łóżka, ogolenie maszynką elektr, umycie twarzy, zębów itp i ubranie??? Zakladając ze masz ubranie przygotowane lub wiesz co masz ubrać bez zbędnych kombinacji. Aha jem w pracy:-) 15 min od wstania do wyjścia to aż naddto. -- -- - pozdrawiam uciu 52 |
Data: Czerwiec 29 2009 12:25:56 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Arek (G) | uciu pisze: Co Ty zdążysz rano zrobić w czasie tych 15 minut? Dobry jesteś, wstanie+pościelenie łóżka+ogolenie+kupa+prysznic+ubranie się+różne inne drobiazgi = 15min. Kurde szybki jesteś:) 53 |
Data: Czerwiec 29 2009 13:28:19 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Pszemol | "uciu" wrote in message Co Ty zdążysz rano zrobić w czasie tych 15 minut? Nie wiem, ale w mojej porannej rutynie jest jeszcze obowiązkowy prysznic, aby gdzieś koło 3-4 po południu nie śmierdzieć 12-godzinnym potem. A taki prysznic plus umycie zębów zajmą same 15 minut... marnie to widzę. 54 |
Data: Czerwiec 29 2009 23:03:35 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: uciu |
Nie wiem, ale w mojej porannej rutynie jest jeszcze obowiązkowy prysznic, u mnie kąpiel jest w nocy przed snem, rany tylko podstawowe mycie włosów, twarzy, zebów, golenie itp i jakoś nie mam problemu ze smrodem o 3-4;-) uciu 55 |
Data: Czerwiec 30 2009 09:38:30 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Pszemol | "uciu" wrote in message Nie wiem, ale w mojej porannej rutynie jest jeszcze obowiązkowy prysznic, Ty oczywiście nie masz problemu, bo Ty go nie czujesz... to akurat normalne. Twój nos Ci się szybko przyzwyczaja. Czują jednak Twój smród inni :-) Nie obraź się - biologii nie przeskoczysz. Dajesz bakteriom sporo czasu do rozmnażania się od ostatniego prysznica wieczorem do popołudnia następnego dnia... Wystarczy że się lekko spocisz w nocy w czasie snu i potem następnego dnia śmierdzisz nawet tego nie czując. Powąchaj sobie pod pachami jak nie wierzysz :-) Inni ludzie też swojego smrodu nie czują ale narzekają że "ludzie się nie myją" wsiadając do zatłoczonego autobusu... sami będąc niestety częścią problemu. A wiec dobrze Ci radzę - prysznic rano i nic nie będzie wonieć ;-) 56 |
Data: Czerwiec 25 2009 19:03:54 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: fuen | ja tak miałem w moim golfie 1,6 57 |
Data: Czerwiec 25 2009 22:57:06 | Temat: Re: Majonez pod korkiem | Autor: Piter | na ** p.m.s ** Adam Foton pisze tak: Czy to jest cecha aut z gazem, czy samym benzyniakom tez dokucza, a benzyniakom tez dokucza -- Piter vw golf mk2 |