Po wielu latach  poslugiwania sie w zawodzie konstelacja canona,
zdecydowalem sie w koncu na gruba kreske i przejscie na konstelacje
nikona.
Na poczatek jest to jeden korpus cyfrowy Nikon D3s i obiektywy:
AF-S Zoom Nikkor 14-24mm f/2.8G ED AF
AF-S Nikkor 24-70mm f/2.8G ED Autofocus

Znow wracam do wielkiej konstelacji swoich 40 obiektywow nikona.
Niektore z nich z pewnoscia beda switnie uzupelniac ten system.
Teraz gdy juz mam to cacko w rekach, to zaluje, ze tak dlugo
zwlekalem.
Po kilku pracach zdecyduje co bedzie sluzylo za korpus zapasowy w tej
samej konstelacji.
-- -- --
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

Użytkownik "Zygmunt Dariusz"  napisał w wiadomości grup

Po wielu latach  poslugiwania sie w zawodzie konstelacja canona,

On May 23, 6:23 am, "quent"  wrote:

Użytkownik "Zygmunt Dariusz"  napisał w wiadomości grup


> Po wielu latach  poslugiwania sie w zawodzie konstelacja canona,

Chciałeś o coś zapytać czy po prostu masz takie natręctwo przelewania swoich
myśli na grupę?

Użytkownik "Zygmunt Dariusz"  napisał w wiadomości grup

Po prostu sie chwale tak jak inni czasem to robia.

lepszy niz w systemie canona.

Nim drugi raz przelejesz tu swoje mysli, to sie wpierw zastanow.

On May 23, 7:19 am, "quent"  wrote:

U ytkownik "Zygmunt Dariusz"  napisa w wiadomo ci grup


> Po prostu sie chwale tak jak inni czasem to robia.

Po co? Nie wiesz, e nie wypada? A zw aszcza w taki spos b w jaki to
zrobi e .

> lepszy niz w systemie canona.

Z piaskownicy si urwa e ?

Od razu Ci powiem, e robisz le bo za wszczynanie durnych, kompletnie nic
nie wnosz cych wojen systemowych, zostaniesz co najmniej nazwany Trolem i
sko czysz w KF.

> Nim drugi raz przelejesz tu swoje mysli, to sie wpierw zastanow.

Sta przed lustrem i wyrecytuj to sobie.

Użytkownik "Zygmunt Dariusz"  napisał w wiadomości grup

durnie tylko
wszczynaja tu jakies wojny systemowe, gdy sie napisze, ze cos jest
lepsze od czegos innego.

On May 23, 7:44 am, "quent"  wrote:

Użytkownik "Zygmunt Dariusz"  napisał w wiadomości grup


> durnie tylko
> wszczynaja tu jakies wojny systemowe, gdy sie napisze, ze cos jest
> lepsze od czegos innego.

A ten dalej brnie...
Czyli Ty tak masz po prostu na stałe.
To ja mówię pass.

W dniu 2011-05-23 13:44, quent pisze:

Użytkownik "Zygmunt Dariusz" napisał w wiadomości grup

durnie tylko
wszczynaja tu jakies wojny systemowe, gdy sie napisze, ze cos jest
lepsze od czegos innego.

A ten dalej brnie...
Czyli Ty tak masz po prostu na stałe.
To ja mówię pass.

tylko szkoda czasu na dyskusję z tym kimś (czymś?), przy okazji wyciągasz go z kf 90% grupowiczom :)

On May 23, 8:16 am, "Robert_J"  wrote:

> tylko szkoda czasu na dyskusję z tym kimś (czymś?), przy
> okazji wyciągasz go z kf 90% grupowiczom :)

Żeby było śmiesznie to "coś" samo generuje posty,
odpowiadając na własne pytania ;-). Zauważ że w jego wątku
najwięcej jest jego postów ;-)

On May 23, 7:57 am, Olo  wrote:

W dniu 2011-05-23 13:44, quent pisze:

> Użytkownik "Zygmunt Dariusz" napisał w wiadomości grup
>

>> durnie tylko
>> wszczynaja tu jakies wojny systemowe, gdy sie napisze, ze cos jest
>> lepsze od czegos innego.

> A ten dalej brnie...
> Czyli Ty tak masz po prostu na stałe.
> To ja mówię pass.

jednym słowem - daj sobie spokój... tylko szkoda czasu na dyskusję z tym
kimś (czymś?), przy okazji wyciągasz go z kf 90% grupowiczom :)

W dniu 2011-05-23 13:19, quent pisze:

lepszy niz w systemie canona.

Z piaskownicy się urwałeś?
Od razu Ci powiem, że robisz źle bo za wszczynanie durnych, kompletnie
nic nie wnoszących wojen systemowych, zostaniesz co najmniej nazwany
Trolem i skończysz w KF.

On May 23, 9:47 am, Andrzej Libiszewski
 wrote:

W dniu 2011-05-23 13:19, quent pisze:

>> lepszy niz w systemie canona.

> Z piaskownicy się urwałeś?
> Od razu Ci powiem, że robisz źle bo za wszczynanie durnych, kompletnie
> nic nie wnoszących wojen systemowych, zostaniesz co najmniej nazwany
> Trolem i skończysz w KF.

Trollem został nazwany już dawno i w wielu KF już jest. I tu prośba,
żebyś nie wyciągał go stamtąd.

Użytkownik "quent"  napisał w wiadomości grup

Od razu Ci powiem, że robisz źle bo za wszczynanie durnych, kompletnie nic nie wnoszących wojen systemowych, zostaniesz co najmniej nazwany Trolem i skończysz w KF.

On May 24, 2:04 am, "Nostradamus"  wrote:

Użytkownik "quent"  napisał w wiadomości grup


>Od razu Ci powiem, że robisz źle bo za wszczynanie durnych, kompletnie nic
>nie wnoszących wojen systemowych, zostaniesz co najmniej nazwany Trolem i
>skończysz w KF.

Skąd ty skutecznie go wywlekasz. Skończ już bo i ty tam wylądujesz.

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości grup

Skąd ty skutecznie go wywlekasz. Skończ już bo i ty tam wylądujesz.

Dnia Tue, 24 May 2011 08:04:58 +0200, Nostradamus napisał(a):

Użytkownik "quent"  napisał w wiadomości grup

Od razu Ci powiem, że robisz źle bo za wszczynanie durnych, kompletnie nic
nie wnoszących wojen systemowych, zostaniesz co najmniej nazwany Trolem i
skończysz w KF.

Skąd ty skutecznie go wywlekasz. Skończ już bo i ty tam wylądujesz.

Użytkownik "...::QRT::..." napisał:

Znaczy być może bedziesz musiał zmienić czytnik :D

Użytkownik "quent"  napisał w wiadomości grup 

Użytkownik "Zygmunt Dariusz"  napisał w wiadomości grup

Po wielu latach  poslugiwania sie w zawodzie konstelacja canona,

W dniu 2011-05-23 11:57, Zygmunt Dariusz pisze:

Po wielu latach  poslugiwania sie w zawodzie konstelacja canona,
zdecydowalem sie w koncu na gruba kreske i przejscie na konstelacje
nikona.
Na poczatek jest to jeden korpus cyfrowy Nikon D3s i obiektywy:
AF-S Zoom Nikkor 14-24mm f/2.8G ED AF
AF-S Nikkor 24-70mm f/2.8G ED Autofocus

On May 23, 11:20 am, Łatwa Jolka  wrote:

W dniu 2011-05-23 11:57, Zygmunt Dariusz pisze:> Po wielu latach  poslugiwania sie w zawodzie konstelacja canona,
> zdecydowalem sie w koncu na gruba kreske i przejscie na konstelacje
> nikona.
> Na poczatek jest to jeden korpus cyfrowy Nikon D3s i obiektywy:
> AF-S Zoom Nikkor 14-24mm f/2.8G ED AF
> AF-S Nikkor 24-70mm f/2.8G ED Autofocus

Wcześniej chwaliłeś się konstelacją domów na Florydzie i innych
apartamentów (chyba Manhattan) dopóki ktoś nie wrzucił adresu twojego
pomieszkiwania - na jakiś czas się wyciszyłeś, a teraz znowu cie bierze.

Kompleks biednego emigranta? Wyluzuj, nie musisz być bogaty, wystarczy
nie być chamem to szybciej cię wyciągną z KF.

Potem pomieszkiwan bylo sporo w roznych miejscach.
W Piscataway, w South Plainfield, w .....

On May 23, 12:36 pm, "Robert_J"  wrote:

> Potem pomieszkiwan bylo sporo w roznych miejscach.
> W Piscataway, w South Plainfield, w .....

A kogo to tak naprawd obchodzi? Prostak, nawet mieszkaj c w
pa acu, nie przestaje by prostakiem...

No i pod koniec ostatniego roku stalem sie udzialowcem w domu  w
kanadzie, niedaleko miejsca gdzie wyrywane sa chwasty paralizatorami
na lotnisku.

Od 6 lat bylem na tym lotnisku 16 razy, liczac przyloty i odloty.

Kompleks biednego polaczka? Wyluzuj, nie musiszz byc bogaty,
wystraczynie byc chamem, ktoremu zazdrosc dupe sciska.

W dniu 2011-05-23 18:06, Zygmunt Dariusz pisze:

Obecnie mieszkam w Rahway NJ, ale szykuje sie po malu do przeprowadzki
na stale na Floryde.

On May 23, 9:21 pm, animka  wrote:

W dniu 2011-05-23 18:06, Zygmunt Dariusz pisze:

> Obecnie mieszkam w Rahway NJ, ale szykuje sie po malu do przeprowadzki
> na stale na Floryde.

Tam było trzęsienie ziemi albo tsunami ostatnio. Nie zazdroszczę.

W dniu 2011-05-24 03:31, Zygmunt Dariusz pisze:

On May 23, 9:21 pm,   wrote:

W dniu 2011-05-23 18:06, Zygmunt Dariusz pisze:

Obecnie mieszkam w Rahway NJ, ale szykuje sie po malu do przeprowadzki
na stale na Floryde.

Tam było trzęsienie ziemi albo tsunami ostatnio. Nie zazdroszczę.

Tam nie jest tak strasznie jak sie niektorym wydaje.
Jest to jedno z piekniejszych miejsc na ziemi.

On May 23, 9:40 pm, animka  wrote:

W dniu 2011-05-24 03:31, Zygmunt Dariusz pisze:

> On May 23, 9:21 pm,   wrote:
>> W dniu 2011-05-23 18:06, Zygmunt Dariusz pisze:

>>> Obecnie mieszkam w Rahway NJ, ale szykuje sie po malu do przeprowadzki
>>> na stale na Floryde.

>> Tam było trzęsienie ziemi albo tsunami ostatnio. Nie zazdroszczę..

> Tam nie jest tak strasznie jak sie niektorym wydaje.
> Jest to jedno z piekniejszych miejsc na ziemi.

Tam mieszkał mój wujek. Niestety już nie żyje.

Zresztą w Stanach jest ostatnio bardzo niebezpiecznie pod każdym względem.

W dniu 2011-05-24 03:57, Zygmunt Dariusz pisze:

On May 23, 9:40 pm,   wrote:

W dniu 2011-05-24 03:31, Zygmunt Dariusz pisze:

On May 23, 9:21 pm,     wrote:

W dniu 2011-05-23 18:06, Zygmunt Dariusz pisze:

Obecnie mieszkam w Rahway NJ, ale szykuje sie po malu do przeprowadzki
na stale na Floryde.

Tam było trzęsienie ziemi albo tsunami ostatnio. Nie zazdroszczę.

Tam nie jest tak strasznie jak sie niektorym wydaje.
Jest to jedno z piekniejszych miejsc na ziemi.

Tam mieszkał mój wujek. Niestety już nie żyje.

Z jakiego powodu nie zyje?

On May 24, 1:08 am, delphic
wrote:

W dniu 2011-05-24 03:57, Zygmunt Dariusz pisze:



> On May 23, 9:40 pm,   wrote:
>> W dniu 2011-05-24 03:31, Zygmunt Dariusz pisze:

>>> On May 23, 9:21 pm,     wrote:
>>>> W dniu 2011-05-23 18:06, Zygmunt Dariusz pisze:

>>>>> Obecnie mieszkam w Rahway NJ, ale szykuje sie po malu do przeprowadzki
>>>>> na stale na Floryde.

>>>> Tam by o trz sienie ziemi albo tsunami ostatnio. Nie zazdroszcz .

>>> Tam nie jest tak strasznie jak sie niektorym wydaje.
>>> Jest to jedno z piekniejszych miejsc na ziemi.

>> Tam mieszka m j wujek. Niestety ju nie yje.

> Z jakiego powodu nie zyje?

bo umar :)

nie moglem sie powstrzymac

W dni

bo umar :)

nie moglem sie powstrzymac

Nie pierwszy raz robisz z siebie imbecyla i zapewne nie ostatni.
Dla normalnego czlowieka, pytanie " z jakoigo powodu nie zyje", jest
rownoznaczne z pytaniem, "z jakoego powodu umarl".
Jakbys byl juz bardziej nie wydolny umyslowo, to podpowiadam, ze masz
jeszcze kilka innych synonimow: zmarly, umarly, niezywy, martwy,
polegly, denat.
Zawsze  mozesz, jeszcesie bardziej sie wydurnic.
Nawet juz nie pytam, jaki masz cel robic z siebie takiego idiote.

On May 24, 1:54 am, delphic
wrote:

W dni>> bo umar :)

>> nie moglem sie powstrzymac

> Nie pierwszy raz robisz z siebie imbecyla i zapewne nie ostatni.
> Dla normalnego czlowieka, pytanie " z jakoigo powodu nie zyje", jest
> rownoznaczne z pytaniem, "z jakoego powodu umarl".
> Jakbys byl juz bardziej nie wydolny umyslowo, to podpowiadam, ze masz
> jeszcze kilka innych synonimow: zmarly, umarly, niezywy, martwy,
> polegly, denat.
> Zawsze  mozesz, jeszcesie bardziej sie wydurnic.
> Nawet juz nie pytam, jaki masz cel robic z siebie takiego idiote.

po pierwsze glupie pytanie glupia odpowiedz, po co ci wiedziec z jakiego
powodu zmarl, znales go czy co, a moze ksiazke piszesz

po drugie
ja cie nie wyzywam

to swiadczy tylko o tobie malucki czlowieczku

rozumiem ze w ten sposob chcesz podbudowac swoje ego

Po trzecie ja cie nie wyzywam,

...tylko stwierdzam fakt, ze jestes
niewydolny umyslowo a okreslenia ktorych uzylem to wlasnie synonimy
tego stwierdzenia.

Tam nie jest tak strasznie jak sie niektorym wydaje.
Jest to jedno z piekniejszych miejsc na ziemi.

On May 24, 3:43 am, "Robert_J"  wrote:

> Tam nie jest tak strasznie jak sie niektorym wydaje.
> Jest to jedno z piekniejszych miejsc na ziemi.

Chciałeś powiedzieć BYŁO. Dopóki nie pojawił się tam:
Ziggy Photo - Professional photographerhttp://www.ziggyphotoonline.com/

Chciales sobie ULZYC.

Zwal wiec jeszzcze sobie gruche, aby zupelnej
ulgi doznac.

On May 24, 6:11 am, "Robert_J"  wrote:

> Chciales sobie ULZYC.

Znam ciekawsze sposoby ul enia sobie ni kopanie si z
trollem ;-)

> Zwal wiec jeszzcze sobie gruche, aby zupelnej
> ulgi doznac.

W przeciwie stwie do Ciebie wol bzyka panienki ni wali
gruch ...

W przeciwienstwie to ja nawet bzykalem takie panienki jak twoja
mamusia.
Jest wiec jakas szansa, ze twoja tez moglo spotakac takie szczescie.

On May 25, 12:02 pm, "Robert_J"  wrote:

> W przeciwienstwie to ja nawet bzykalem takie panienki jak
> twoja
> mamusia.
> Jest wiec jakas szansa, ze twoja tez moglo spotakac takie
> szczescie.

Frajerzyno jeden, chyba zbyt wysoko oceniasz swoja osobe. Co
akurat jest zrozumiale w przypadku twojego schorzenia.
Akurat moja mamusia nie chcialaby nawet zebys buty jej
czyscil. Zakladajac ze potrafisz to robic...

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości grup

W przeciwienstwie to ja nawet bzykalem takie panienki jak twoja
mamusia.
Jest wiec jakas szansa, ze twoja tez moglo spotakac takie szczescie.

Frajerzyno jeden, ..

W dniu 2011-05-23 11:57, Zygmunt Dariusz pisze:

wracam do wielkiej konstelacji swoich 40 obiektywow nikona.

On May 23, 12:57 pm, Pan Piskorz  wrote:

W dniu 2011-05-23 11:57, Zygmunt Dariusz pisze:

> wracam do wielkiej konstelacji swoich 40 obiektywow nikona.

I dobrze, bo po gównianych fotkach widać, że cię coś gniotło w boku.

Panowie, trochę opamiętania. To co wypisujecie - nieuchodzi, nieuchodzi.
Ja rozumiem, że w każdej "klasie" musi być tzw. Mały Jasio, z którego wszyscy się śmieją, dogryzają mu, niszczą na każdym kroku. Wtedy "klasa" czuje się jakby ciut lepiej, bo przecież ONI nie są tacy jak ten Jasio.
Gdyby nie było TEGO Jasia, znaleziono by innego, bo społecznoć lubi się dystansować, poprawiając sobie tym samopoczucie.
Jest to niezbyt ładne i miłe, już lepiej wdać się w dysputy w stylu MA i mg, też poprawiają samopoczucie uczestnikom ;-) a są "wzniośle kulturalne". :-)

--
Anna N.

Jest to niezbyt ładne i miłe, już lepiej wdać się w dysputy w stylu MA i
mg, też poprawiają samopoczucie uczestnikom ;-) a są "wzniośle
kulturalne". :-)

W dniu 2011-05-25 00:39, marek augustynski pisze:

Jest to niezbyt ładne i miłe, już lepiej wdać się w dysputy w stylu MA i
mg, też poprawiają samopoczucie uczestnikom ;-) a są "wzniośle
kulturalne". :-)

Widzę, że stanąłem ci w gardle. No co chcesz?

marek

On 25 Maj, 00:48, Anna Niedowiarek
wrote:

W dniu 2011-05-25 00:39, marek augustynski pisze:

>> Jest to niezbyt ładne i miłe, już lepiej wdać się w dysputy w stylu MA i
>> mg, też poprawiają samopoczucie uczestnikom ;-) a są "wzniośle
>> kulturalne". :-)

> Widzę, że stanąłem ci w gardle. No co chcesz?

> marek

Mnie w gardle? Zbyt pochlebiasz sobie.

On 25 Maj, 00:53, marek augustynski
wrote:

On 25 Maj, 00:48, Anna Niedowiarek
wrote:

> W dniu 2011-05-25 00:39, marek augustynski pisze:

> > Widzę, że stanąłem ci w gardle. No co chcesz?

> > marek

> Mnie w gardle? Zbyt pochlebiasz sobie.

Nie pieprz. Nie mam pięciu lat.

marek

On May 25, 3:37 am, StaM  wrote:

On 25 Maj, 00:53, marek augustynski
wrote:

> On 25 Maj, 00:48, Anna Niedowiarek
> wrote:

> > W dniu 2011-05-25 00:39, marek augustynski pisze:
> > > Widzę, że stanąłem ci w gardle. No co chcesz?

> > > marek

> > Mnie w gardle? Zbyt pochlebiasz sobie.

> Nie pieprz. Nie mam pięciu lat.
> marek

Jak sie odzywasz do kobiety ?!
StaM

W dniu 2011-05-25 10:18, Zygmunt Dariusz pisze:

On May 25, 3:37 am,   wrote:

On 25 Maj, 00:53, marek wrote:

On 25 Maj, 00:48, Anna wrote:

W dniu 2011-05-25 00:39, marek augustynski pisze:

Widzę, że stanąłem ci w gardle. No co chcesz?

marek

Mnie w gardle? Zbyt pochlebiasz sobie.

Nie pieprz. Nie mam pięciu lat.
marek

Jak sie odzywasz do kobiety ?!
StaM

To jest jakis pederasta pod damskim nickiem.
Nie daj sie tak latwo nabierac, nie badz naiwny.
Jakbys chcial "tego kobiete" wymacac, to poczulbys kutasa w reku.
Zanim sie zblaznisz odpisujac mi, to wczesniej go zapytaj o jego plec.

-- -- -
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

> > Mnie w gardle? Zbyt pochlebiasz sobie.

> Nie pieprz. Nie mam pięciu lat.
> marek

Jak sie odzywasz do kobiety ?!
Ma racje . Wasz belkot z mg.  nie wnosi nic pozytecznego
o aparatach. Mozecie sobie popisac prywatnie, ze swoimi slownikami
pod reka.

On 25 Maj, 20:28, marek augustynski
wrote:

Każde moje zdanie jest o człowieku a co za tym idzie o możliwościach
jego postrzegania. Robię fotografię ponieważ kieruję się myślą, że
wizerunek człowieka może być czymś więcej niż wizerunkiem osoby. W
nosie mam StaMa, Anię, mg, Janka, Olka i Zygmunta;)

marek

On May 25, 2:28 pm, marek augustynski
wrote:

> > > Mnie w gardle? Zbyt pochlebiasz sobie.

> > Nie pieprz. Nie mam pięciu lat.
> > marek

> Jak sie odzywasz do kobiety ?!
> Ma racje . Wasz belkot z mg.  nie wnosi nic pozytecznego
> o aparatach. Mozecie sobie popisac prywatnie, ze swoimi slownikami
> pod reka.

StaM, tu są różne racje. Gdybyś dokładnie przyjrzał się podstawom
wypowiadania poszczególnych dostrzegłbyś, że większość oparta jest na
domniemaniu. Ty również domniemujesz, że ja i mg bełkoczemy. Z opcji
"nie rozumiem co oni mówią" i "bełkoczą" wybierasz to drugie. Nie
zrobisz kroku pt. "czy możecie mi wyjaśnić o co wam chodzi?", "jak
tego typu bełkot przekłada się na rozmowę o aparatach?", po prostu nie
zapytasz. Zastanowiłeś się przez moment co mi zostaje? Mimo, że nie
mam szansy oprzeć się nawet na domniemaniu robię krok. Muszę postawić
na nadzieję, że jednak jesteśmy w stanie się porozumieć.
"Problem" polega na tym, że jestem transparentny i otwarty. Zupełnie
proste jest zepchnięcie mnie w przepaść i dlatego tak głupio to
zrobić. A ty myślisz, że ja stoję na krawędzi dla szpanu, dla chwały,
żeby być wzniosły kulturalnie lub nauczać? Odpowiem ci bo pewnie w
życiu o to nie zapytasz. Stoję tu ponieważ potrzebuję ciebie i każdego
człowieka jako świadka mojego istnienia. I ty masz dokładnie to samo,
ale wolisz o tym nie myśleć.

Każde moje zdanie jest o człowieku a co za tym idzie o możliwościach
jego postrzegania. Robię fotografię ponieważ kieruję się myślą, że
wizerunek człowieka może być czymś więcej niż wizerunkiem osoby. W
nosie mam StaMa, Anię, mg, Janka, Olka i Zygmunta;)

Mam do ciebie prosbe.
Ocen prosze, czy tematy moich watkow, sa tak tragiczne, ze nie warto
dyskutowac o nich i czemu ludzie nie dyskutuja o nich tylko
przukszniaja sie do mnie.

Wyraz szczera swoja opinie, jak wygladam ja na tle tych, ktorzy tak
ciagle szukaja kazdej mozliwosci przypiepszenia sie do mnie.
Wytykaja mi czesto, kazdy blad orotograficzny, kazda literowke,
interpunkcje, przy okazji sami popelniajac podobne bledy.
Ci sami ludzie, ktorzy mnie tak wytykaja tego typu bledy, nie wytykaja
ich swoim kolegom.
Przeciez jesli to naprawde ich koledzy, to tym bardziej powinni to
robic wobec nich a nie jakiegos nielubianego Ziggi profi.

Wyraznie widac, ze tylko po to, wielu z nich wskakuje w watek, zeby
sobie na mnie pouzywac, a na temat, "ani be, ani me, ani kukuryku",
jak mawial pewien elektryk.

Odrzuc nawet domysly jaki cel maja w tym oni i ja, a napisz czy ja
rzeczywiscie gorzej wygladam na ich tle.
Tylko naprawde szczerze prosze, jesli masz na to chwile czasu.

On May 26, 6:08 pm, marek augustynski
wrote:

> Mam do ciebie prosbe.
> Ocen prosze, czy tematy moich watkow, sa tak tragiczne, ze nie warto
> dyskutowac o nich i czemu ludzie nie dyskutuja o nich tylko
> przukszniaja sie do mnie.

> Wyraz szczera swoja opinie, jak wygladam ja na tle tych, ktorzy tak
> ciagle szukaja kazdej mozliwosci przypiepszenia sie do mnie.
> Wytykaja mi czesto, kazdy blad orotograficzny, kazda literowke,
> interpunkcje, przy okazji sami popelniajac podobne bledy.
> Ci sami ludzie, ktorzy mnie tak wytykaja tego typu bledy, nie wytykaja
> ich swoim kolegom.
> Przeciez jesli to naprawde ich koledzy, to tym bardziej powinni to
> robic wobec nich a nie jakiegos nielubianego Ziggi profi.

> Wyraznie widac, ze tylko po to, wielu z nich wskakuje w watek, zeby
> sobie na mnie pouzywac, a na temat, "ani be, ani me, ani kukuryku",
> jak mawial pewien elektryk.

> Odrzuc nawet domysly jaki cel maja w tym oni i ja, a napisz czy ja
> rzeczywiscie gorzej wygladam na ich tle.
> Tylko naprawde szczerze prosze, jesli masz na to chwile czasu.

Próbujesz manipulować co powoduje we mnie skurcze. Gdybyś po prostu
zapytał, bez asekuracji, odpowiedziałbym jak trzeba. Nie chcę być
jednak szczególnie tajemniczy bo nie lubię ściemy. Jesteś zjawiskiem
na którym wykładają się ludzie a prowokujesz kilkanaście osób pod
pretekstem fotografii. Masz przyzwoitego nosa i mądrość życiową.. I żal
do Polski, którego nie możesz się pozbyć.

> Próbujesz manipulować co powoduje we mnie skurcze. Gdybyś po prostu
> zapytał, bez asekuracji, odpowiedziałbym jak trzeba. Nie chcę być
> jednak szczególnie tajemniczy bo nie lubię ściemy. Jesteś zjawiskiem
> na którym wykładają się ludzie a prowokujesz kilkanaście osób pod
> pretekstem fotografii. Masz przyzwoitego nosa i mądrość życiową. I żal
> do Polski, którego nie możesz się pozbyć.

Do polski zalu nie mam, mam zal do Polakow.
Cytuje czasem Pilsudskiego, ale zmodyfikowalbym cytat: Polska to
piekny kraj, tylko ludzie kv#vv.

Treaz chetnie i z przyjemnoscia chcialbym podarowac troche rzeczy
nawet nieznanym ludziom z polski.

Chcialem jakos wyeliminowac a tego tutejsze grupowe bydlo.

  Wy potraficie wycenić

człowieka ale nie potraficie go dostrzec. Myślisz, że mnie nabierzesz
bo powiedziałem coś konkretnego, zaznaczyłem wartość? Ty możesz
powiedzieć, że słońce właśnie wstało a chmury są białe. Dla mnie bez
różnicy.
Waliłeś baby w czasach świetności, bo masz do tego wszelkie podstawy.
Skończyło się więc próbujesz udawać przyjaźń. Mylę się?:)

marek

P.S. "waliłeś baby" co to jest?!

W dniu 2011-05-27 20:37, marek augustynski pisze:

P.S. "waliłeś baby" co to jest?!

Przeczytaj proszę co tu napiszę i nie odpisuj. Prześpij się z tym czas
nieokreślony bo nie ja wyjaśnię ci znaczenie ale samo życie.

Człowiek nie znajduje się w słowach ale ponad nimi, przenika je w
związku z czym odebrać go można tylko poprzez spoglądanie z dystansu.
To jest trudne. Załóżmy, że ZD lub inny "świr" wypowie się po raz
pierwszy dopiero teraz. Nikt jeszcze go nie słyszał. Czytając o
idiotach i o tym co ciekawego porabia wiele osób pomyśli "Jezu, co za
pacjent". Stanie się tak bo człowiek ma w zwyczaju przeciągać słowa
innych ludzi przez siebie, przez swoje wyobrażenie rzeczywistości.
Dobry obserwator słyszy te same słowa co pozostali tylko z
perspektywy. Przepuszcza je nie przez wnętrzności ale jakby obok. Bez
ran wewnętrznych, bez krwi na oczach, może spokojnie wykonać swój
ruch. Potrzebujemy wspomnianego założenia, aby zrozumieć jaką
wrażliwością i wiedzą trzeba się tu wykazać. Ludzie wyczuleni na
drugiego człowieka nie szukają w nim swojego odbicia, nie odbierają
przez swój pryzmat. Niestety trzeba przeżyć co nieco żeby mieć taką
umiejętność. Ubolewam ponieważ jest ona bardziej piętnem niż zaletą.
Wbrew temu co roi się w twojej głowię traktuję kobietę jak człowieka a
nie jak kukłę o nazwie "kobieta". Ludzie sami ustawiają się w roli
tępaków gdy wartość, w tym wypadku słowo, czynią podstawą oceny.
Jeszcze kilkadziesiąt lat i młode pokolenie nie będzie wiedziało czym
jest kobieta bo ona sama, orędowniczka wielka, bezustannie pracuje nad
dogonieniem reszty tępaków. W ogóle się nie dziwię, że Ania została
nazwana Aniem. ZD wykazał się wyjątkową intuicją bo opisał problem,
wyczuł cienką strunę. Bez znaczenia jest czy Ania jest Anią, jak
dalece słowa są błędne i jak brutalne jest to co tu piszę. Jeśli "ja"
tego nie powiem tej wiedzy nie będzie. Stanie się ona reliktem,
zubożejesz bez niej i kobieta wraz z tobą. Bądź jej partnerem a nie
sil się na kwiaty.

marek

> Przeczytaj prosz co tu napisz i nie odpisuj. Prze pij si z tym czas
> nieokre lony bo nie ja wyja ni ci znaczenie ale samo ycie.

ok, nie b d odpisywa (wiem, niekonsekwencja- chodzi o meritum), bo
wolisz dyskutowa sam ze sob lekko be koc c(sorki) pisz c kolokwialnie.
Sam czasami lubi takie teksty, ale bez przesady nie w kontek cie DZ.
Kartofle te kupujesz bez ran wewn trznych i krwi na oczach? :)

W dniu 2011-05-28 13:56, marek augustynski pisze:

Przeczytaj prosz co tu napisz i nie odpisuj. Prze pij si z tym czas
nieokre lony bo nie ja wyja ni ci znaczenie ale samo ycie.

ok, nie b d odpisywa (wiem, niekonsekwencja- chodzi o meritum), bo
wolisz dyskutowa sam ze sob lekko be koc c(sorki) pisz c kolokwialnie.
Sam czasami lubi takie teksty, ale bez przesady nie w kontek cie DZ.
Kartofle te kupujesz bez ran wewn trznych i krwi na oczach? :)

Cieszę się, że odpisałeś mimo mojej prośby. Wchodzisz pod gąsienice
czyli masz parcie na wiedzę. Tylko ja musze słuchać tych jęków.
Pociesz się zatem. Cierpienie nasze jest wspólne:)

Już samo to, że tak piszę do kogoś kogo uważasz za prostaka powinno
zmusić cię do myślenia, że coś jest na rzeczy. Przecież ja daję
świadectwo, że da się rozmawiać z "prostakiem". Tobie, w tym momencie,
nie podoba się moja rozmowa, a nie sam "prostak". Aby bronić swoich
opinii, popadłeś w autorytaryzm.
Uspokój się, zmień pieluchę i niczym się nie przejmuj. Ja tu siedzę i
tak naprawdę nic złego o tobie nie myślę.

marek

To pięknie, że nie masz złych myśli i dajesz świadectwo (a propos nie
jesteś księdzem? - takie zbliżone słownictwo: daję świadectwo, rany
wewnętrzne, krew na oczach, złe myśli, cierpienie wspólne...). Nie
ważne. Ale nie rozumiem skąd te wasze natręctwa fizjologiczne? Ty o
zmienianiu pieluch (mocz w podtekście), drugi o laniu pod wiatr, trzeci
olewa lub zaleca masturbację. To da się leczyć.

On 28 Maj, 20:11, marek augustynski
wrote:

Jeśli już ustaliłeś, że ZD jest chory, o czym mnie chorego nie
zapominasz poinformować po raz 40 i 4, możesz teraz z pełną spokoju
miną, jeszcze raz, żebyśmy czasem nie zapomnieli, bo kto wie, ktoś
jednak może zapomnieć, napomknąć, niby tak ukradkiem, ale żeby jednak
dotarło do tych co nie zrozumieli, wszak jasne wciąż to nie jest bo
nie do końca jednak pewne wydaj się czy np. ja, chory strasznie, aby
na pewno zrozumiałem twoje słowa o tym, że ZD jest chory.

marek

W dniu 2011-05-28 20:11, marek augustynski pisze:

To pięknie, że nie masz złych myśli i dajesz świadectwo (a propos nie
jesteś księdzem? - takie zbliżone słownictwo: daję świadectwo, rany
wewnętrzne, krew na oczach, złe myśli, cierpienie wspólne...). Nie
ważne. Ale nie rozumiem skąd te wasze natręctwa fizjologiczne? Ty o
zmienianiu pieluch (mocz w podtekście), drugi o laniu pod wiatr, trzeci
olewa lub zaleca masturbację. To da się leczyć.

Nie wierzę. Zacząłeś mówić o literaturze!:)

Jeśli już ustaliłeś, że ZD jest chory, o czym mnie chorego nie
zapominasz poinformować po raz 40 i 4, możesz teraz z pełną spokoju
miną, jeszcze raz, żebyśmy czasem nie zapomnieli, bo kto wie, ktoś
jednak może zapomnieć, napomknąć, niby tak ukradkiem, ale żeby jednak
dotarło do tych co nie zrozumieli, wszak jasne wciąż to nie jest bo
nie do końca jednak pewne wydaj się czy np. ja, chory strasznie, aby
na pewno zrozumiałem twoje słowa o tym, że ZD jest chory.

marek

> Je li ju ustali e , e ZD jest chory, o czym mnie chorego nie
> zapominasz poinformowa po raz 40 i 4, mo esz teraz z pe n spokoju
> min , jeszcze raz, eby my czasem nie zapomnieli, bo kto wie, kto
> jednak mo e zapomnie , napomkn , niby tak ukradkiem, ale eby jednak
> dotar o do tych co nie zrozumieli, wszak jasne wci to nie jest bo
> nie do ko ca jednak pewne wydaj si czy np. ja, chory strasznie, aby
> na pewno zrozumia em twoje s owa o tym, e ZD jest chory.


Chyba nick musz zmieni , bo jakie zak cenia w m zgu powoduje :)

W dniu 2011-05-29 01:36, marek augustynski pisze:

Je li ju ustali e , e ZD jest chory, o czym mnie chorego nie
zapominasz poinformowa po raz 40 i 4, mo esz teraz z pe n spokoju
min , jeszcze raz, eby my czasem nie zapomnieli, bo kto wie, kto
jednak mo e zapomnie , napomkn , niby tak ukradkiem, ale eby jednak
dotar o do tych co nie zrozumieli, wszak jasne wci to nie jest bo
nie do ko ca jednak pewne wydaj si czy np. ja, chory strasznie, aby
na pewno zrozumia em twoje s owa o tym, e ZD jest chory.

Chyba nick musz zmieni , bo jakie zak cenia w m zgu powoduje :)

Zaskakujesz mnie coraz bardziej. Świetna refleksja. Najlepiej podpisz
się z imienia i nazwiska, od razu poczujesz zasadniczą zmianę:)

marek

>> Chyba nick musz zmieni , bo jakie zak cenia w m zgu powoduje :)

> Zaskakujesz mnie coraz bardziej. Świetna refleksja. Najlepiej podpisz
> się z imienia i nazwiska, od razu poczujesz zasadniczą zmianę:)

Myślisz, że aż tak bardzo podatny jesteś? :)

W dniu 2011-05-25 00:53, marek augustynski pisze:

On 25 Maj, 00:48, Anna wrote:

W dniu 2011-05-25 00:39, marek augustynski pisze:

Jest to niezbyt ładne i miłe, już lepiej wdać się w dysputy w stylu MA i
mg, też poprawiają samopoczucie uczestnikom ;-) a są "wzniośle
kulturalne". :-)

Widzę, że stanąłem ci w gardle. No co chcesz?

marek

Mnie w gardle? Zbyt pochlebiasz sobie.

Nie pieprz. Nie mam pięciu lat.

marek

On 25 Maj, 13:54, Anna Niedowiarek
wrote:

W dniu 2011-05-25 00:53, marek augustynski pisze:





> On 25 Maj, 00:48, Anna
> wrote:
>> W dniu 2011-05-25 00:39, marek augustynski pisze:

>>>> Jest to niezbyt adne i mi e, ju lepiej wda si w dysputy w stylu MA i
>>>> mg, te poprawiaj samopoczucie uczestnikom ;-) a s "wznio le
>>>> kulturalne". :-)

>>> Widz , e stan em ci w gardle. No co chcesz?

>>> marek

>> Mnie w gardle? Zbyt pochlebiasz sobie.

> Nie pieprz. Nie mam pi ciu lat.

> marek

Marku Augusty ski, wbrew pozorom, kt re stwarzasz podczas dyskusji,
jeste niestety prostakiem z wielkim mniemaniem o sobie. Szkoda :-(