Grupy dyskusyjne   »   Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.

Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.



1 Data: Kwiecien 18 2010 11:23:06
Temat: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: kffiatek 

Skoro silnik diesla jest taki dynamiczny, że aż bardziej od benzynowego, to dlaczego wszyscy w F1 i znakomita wiÄ™kszoć samochodów w rajdach jeĽdzi z silnikami benzynowymi?
WłaĹ›nie noszÄ™ siÄ™ z zamiarem zakupu samochodu z silnikiem diesla, ale nie dorabiam do tego ideologii tylko wiem, że po prostu wychodzi taniej przy dużych przebiegach. To by mi bardzo poprawiło komfort życia gdybym dał siÄ™ przekonać, że diesel jest lepszy, a nie dla "biedaków".

pozdrawiam
--
kffiatek



2 Data: Kwiecien 18 2010 11:49:12
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: MichaĹ‚ Gut 

mam 2 samochody:
punto 1 benzyna 1,2 '97
punto 2 FL diesel 1,3 z turbinÄ…

Przede wszystkim diesla od benzyny rozni sprawnosc silnika. diesel mniej marnuje energii na cieplo.
w dieslu musi byc turbina  - wolnossacy bedzie mulił sie, zwlaszcza przy malej pojemnosci.
w benzynie nie musi byc i silnik jest dosc prosty
w benzynie masz wiekszy zakres obrotow na ktorych masz duzy moment
w dieslu zaczyna sie sensownie dopiero w momencie zalaczenia turbiny ale konczy sie tez dosc gwaltownie na wyzszych obrotach
diesel mniej pali - ostatnie tankowanie diesla 5,3/100 przy ostrym traktowaniuy samochodu i mieszanym cyklu, benzyna wychodzi ok 8l/100 (ok 10l lpg przy mojej nodze)
diesel ma wiekszy moment obrotowy nisko dzieki czemu bardzo wygodnie siÄ™ rusza ze swiatel
diesel to wieksze koszty napraw bo i wiecej rzeczy do zepsucia
diesel przy wypadku lub awarii nie stanie ci w plomieniach tak jak benzynowy (wystarczy ze sparcieje ci przewod paliwowy - juz mialem taka sytuacje...sikalo na goracy silnik).
silnik diesla bedzie bardziej dlugowieczny
zasieg na jednym zbiorniku diesla mam wiekszy niz na starym punto benzyna i gaz jednoczesnie.
na minus diesla jest toi ze jest glosniejszy - zwlaszcza jak jest zimny.

po ok 1,5 roku uzywania diesla nastepny samochod to tez bedzie diesel

sir

3 Data: Kwiecien 18 2010 12:29:00
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomoĹ›ci

diesel to wieksze koszty napraw bo i wiecej rzeczy do zepsucia

Ale też jest trwalszy i siÄ™ rzadziej psuje. Pewnie wyjdzie na 0:0.

4 Data: Kwiecien 18 2010 13:17:48
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Feniks 

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomoĹ›ci

Ale też jest trwalszy i siÄ™ rzadziej psuje. Pewnie wyjdzie na 0:0.

Co tam jest trwalszego niż w wolnossÄ…cym benzyniaku ? Pompa wtryskowa, wtryskiwacze, turbina - trzech króli dieslowych wydatków ;)

5 Data: Kwiecien 18 2010 13:27:39
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: MichaĹ‚ Gut 


Użytkownik "Feniks"  napisał w wiadomoĹ›ci

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomoĹ›ci
Ale też jest trwalszy i siÄ™ rzadziej psuje. Pewnie wyjdzie na 0:0.

Co tam jest trwalszego niż w wolnossÄ…cym benzyniaku ? Pompa wtryskowa, wtryskiwacze, turbina - trzech króli dieslowych wydatków ;)

cylindry i tloki:)
jak napisalem jest wiecej rzeczy do zepsucia sie ale jak narazie diesel mi sie bardziej podoba

6 Data: Kwiecien 18 2010 13:37:25
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Olek 

On 2010-04-18 13:27, Michał Gut wrote:
tryskiwacze, turbina - trzech króli dieslowych wydatków ;)


cylindry i tloki:)

jak porównasz sobie siły z jakim musz± się przeciwstawiać, to na jedno wyjdzie...


jak napisalem jest wiecej rzeczy do zepsucia sie ale jak narazie diesel
mi sie bardziej podoba

masz prawo, jednak nikogo do niego nie przekonuj...
bo ta rozmowa ma taki sens jak wyższo¶ci ¶wi±t wielkanocy nad...

7 Data: Kwiecien 18 2010 22:13:07
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Michał Gut 


masz prawo, jednak nikogo do niego nie przekonuj...
bo ta rozmowa ma taki sens jak wyższo¶ci ¶wi±t wielkanocy nad...

dlatego pisze swoja opinie z ktora nie kazdy moze sie zgodzic - zalezy kto jakie czynniki bedzie brac pod uwage
a to zalezy od zastosowan:)
do mojej pracy wystarcza diesel i jest ekonomiczniejszy od bennzyny jak narazie

8 Data: Kwiecien 18 2010 12:22:21
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Michał Gut wrote:

jak napisalem jest wiecej rzeczy do zepsucia sie ale jak narazie diesel
mi sie bardziej podoba

Jak porównałeĹ› 1,2 (benzyna) i 1,3 turbo (diesel) to nic dziwnego. Teraz
znajdĽ sobie jakieĹ› benzynowe 1,3 turbo, a potem powtórz, ze wolisz
diesla. ;-)

--
cokolwiek

9 Data: Kwiecien 18 2010 22:14:26
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: MichaĹ‚ Gut 


roznica tylko 7KM:)
a diesla lubie bardziej nie za kopa (choc to tez) a za ekonomie:)

10 Data: Kwiecien 19 2010 12:26:36
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Michał Gut wrote:

roznica tylko 7KM:)
a diesla lubie bardziej nie za kopa (choc to tez) a za ekonomie:)

Co do tego, że do spokojnej jazdy fajniejszy jest mały diesel niż mała
benzyna to siÄ™ zgodzÄ™. Ale benzynowym 1,3T w takiej budzie można by
jeĽdzić nie tylko spokojnie. ;-)

--
cokolwiek

11 Data: Kwiecien 18 2010 13:25:36
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

Feniks pisze:

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomoĹ›ci
Ale też jest trwalszy i siÄ™ rzadziej psuje. Pewnie wyjdzie na 0:0.

Co tam jest trwalszego niż w wolnossÄ…cym benzyniaku ? Pompa wtryskowa, wtryskiwacze, turbina - trzech króli dieslowych wydatków ;)

A benzyna to lambda, albo i dwie, przepustnica, krokowce, cewki, przewody WN, pompy paliwa... i wszystko to unieruchomi samochod na dordze... diesel zazwyczaj zacznie zle pracowac, ale dupe do domu dowiezie w razie awarii :>

--
Karolek

12 Data: Kwiecien 18 2010 13:36:06
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Olek 

On 2010-04-18 13:25, Karolek wrote:

A benzyna to lambda, albo i dwie, przepustnica, krokowce, cewki,
przewody WN, pompy paliwa... i wszystko to unieruchomi samochod na
dordze... diesel zazwyczaj zacznie zle pracowac, ale dupe do domu
dowiezie w razie awarii :>


¶miać mi się chce z tej rozmowy :)
a lambda jak walnie w benzyniaku to auto staje :D
albo krokowiec :) a jak w dieslu walnie pompa wtryskowa to daleko zajedziesz :) w dieslu ¶wiec nie ma :) niektóre ¶wiece w dieslu s± tak samo łatwo wymienialne jak padn± na benzynie :D
Ty wiesz w ogóle co piszesz?

13 Data: Kwiecien 18 2010 17:43:59
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

Olek pisze:


¶miać mi się chce z tej rozmowy :)
a lambda jak walnie w benzyniaku to auto staje :D
albo krokowiec :) a jak w dieslu walnie pompa wtryskowa to daleko zajedziesz :) w dieslu ¶wiec nie ma :) niektóre ¶wiece w dieslu s± tak samo łatwo wymienialne jak padn± na benzynie :D
Ty wiesz w ogóle co piszesz?


Ty z cala pewnoscia nie wiesz (Ty to w ogole po polsku chciales napisac czy jak?).
A juz porownywanie swiec diesla i benzyniaka to wyjatkowe ignoranctwo :/


--
Karolek

14 Data: Kwiecien 18 2010 19:19:26
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Olek 

On 2010-04-18 17:43, Karolek wrote:


Ty z cala pewnoscia nie wiesz (Ty to w ogole po polsku chciales napisac
czy jak?).
A juz porownywanie swiec diesla i benzyniaka to wyjatkowe ignoranctwo :/



nie zrozumiałe¶ ironii yyy cepie?

15 Data: Kwiecien 18 2010 20:00:50
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

Olek pisze:

On 2010-04-18 17:43, Karolek wrote:


Ty z cala pewnoscia nie wiesz (Ty to w ogole po polsku chciales napisac
czy jak?).
A juz porownywanie swiec diesla i benzyniaka to wyjatkowe ignoranctwo :/



nie zrozumiałe¶ ironii yyy cepie?

W ogole ciezko zrozumiec to co napisales.
Moze napisz to po polsku, a ja sprobuje jeszcze raz zrozumiec.

--
Karolek

16 Data: Kwiecien 18 2010 13:51:03
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Sun, 18 Apr 2010 13:25:36 +0200,  Karolek wrote:

Feniks pisze:
Co tam jest trwalszego niż w wolnoss±cym benzyniaku ? Pompa wtryskowa,
wtryskiwacze, turbina - trzech króli dieslowych wydatków ;)

A benzyna to lambda, albo i dwie, przepustnica, krokowce, cewki,
przewody WN, pompy paliwa... i wszystko to unieruchomi samochod na
dordze...

No nie. bez sondy samochod dalej pojedzie, cewki ma ostatnio 4, wiec
jedna mniej straszna, pompa paliwa jest i w dieslu.

diesel zazwyczaj zacznie zle pracowac, ale dupe do domu
dowiezie w razie awarii :>

Nowoczesny ? pasek, pompa, przewody wysokiego cisnienia, sterownik CR,

Roznica taka ze benzyniak moze zgasnac po przejezdzie przez kaluze,
a diesel po przejezdzie przez zimowe mrozy.

no i w renowkach cewki sie wymienia czesciej niz wtryskiwacze w
dieslach, ale tez tansze sa :-)

J.

17 Data: Kwiecien 18 2010 14:36:05
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci news:

No nie. bez sondy samochod dalej pojedzie, cewki ma ostatnio 4, wiec
jedna mniej straszna,

Taaa?
A próbowałe¶ bez takiej jechać?
HINT: Katalizator jest droższy niż podróż autobusem/czekanie na assistance.

Nowoczesny ? pasek, pompa, przewody wysokiego cisnienia, sterownik CR,

Jaki pasek? ;-)
Reszta się psuje tak nagle sama z siebie?


Roznica taka ze benzyniak moze zgasnac po przejezdzie przez kaluze,
a diesel po przejezdzie przez zimowe mrozy.

no i w renowkach cewki sie wymienia czesciej niz wtryskiwacze w
dieslach,

I niż olej w silniku.

18 Data: Kwiecien 18 2010 13:17:21
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Cavallino wrote:

Taaa?
A próbowałeĹ› bez takiej jechać?

Ja próbowałem jak paliły ze 3 czy 4 gary z 6.

HINT: Katalizator jest droższy niż podróż autobusem/czekanie na
assistance.

JakieĹ› 300 zł, a i nie wiadomo, czy padnie. Chyba, że mówisz o cenach z
ksiÄ™życa w ASO.

--
cokolwiek

19 Data: Kwiecien 18 2010 20:43:48
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Gregorius 

W dniu 2010-04-18 14:36, Cavallino pisze:

I niż olej w silniku.

Nie ma to jak dogłębna wiedza z forów internetowych.

- Megane 2001 1,4 16V - zrobiłem 150 ty¶. km - zero padniętych cewek
- Laguna 2004 1,8 16V - zrobiłem 40 ty¶. km - zero padniętych cewek

Za to w Passacie 2001 1,8T kumpel odk±d ma to auto zmienił już dwie a przejechał w tym czasie 30 kkm.

--
Gregorius

20 Data: Kwiecien 18 2010 20:53:06
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Gregorius"  napisał w wiadomo¶ci

W dniu 2010-04-18 14:36, Cavallino pisze:

I niż olej w silniku.

Nie ma to jak dogłębna wiedza z forów internetowych.


Dogłębna wiedza pochodzi z moich własnych do¶wiadczeń z cewkami w Megane II.
Jako że olej zmieniało się co dwa lata lub 30 000 km, tak jak przegl±dy były, a auto miałem niecałe 4 lata, to przegl±dów i zmian oleju wykonałem 2 sztuki.
Cewek w tym czasie padło mi sztuk 3.

Jak umiesz liczyć to łatwo się dowiesz co było czę¶ciej. ;-)

21 Data: Kwiecien 19 2010 13:40:11
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Gregorius 

W dniu 2010-04-18 20:53, Cavallino pisze:

Jak umiesz liczyć to łatwo się dowiesz co było czę¶ciej. ;-)

No to zwracam honor. Może tylko ja mam dobra rękę do Renault? ;)

--
Gregorius

22 Data: Kwiecien 19 2010 13:08:37
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: kamil 



"Gregorius"  wrote in message

W dniu 2010-04-18 20:53, Cavallino pisze:

Jak umiesz liczyć to łatwo się dowiesz co było czę¶ciej. ;-)

No to zwracam honor. Może tylko ja mam dobra rękę do Renault? ;)

Pewnie tak, bo ja przez niecaly rok mialem Megane i cewke zmienialem.



Pozdrawiam
kamil

23 Data: Kwiecien 19 2010 17:45:33
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

kamil pisze:



"Gregorius"  wrote in message
W dniu 2010-04-18 20:53, Cavallino pisze:

Jak umiesz liczyć to łatwo się dowiesz co było czę¶ciej. ;-)

No to zwracam honor. Może tylko ja mam dobra rękę do Renault? ;)

Pewnie tak, bo ja przez niecaly rok mialem Megane i cewke zmienialem.

I zmieniłe¶ Sagema na Sagema? Czy posłuchałe¶ dobrej rady i zmieniłe¶ na Denso, zapominaj±c tym samym o problemie?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro¶nie popyt na ¶więty spokój."

24 Data: Kwiecien 19 2010 17:01:57
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: kamil 



"Marcin "Kenickie" Mydlak"  wrote in message

kamil pisze:


"Gregorius"  wrote in message
W dniu 2010-04-18 20:53, Cavallino pisze:

Jak umiesz liczyć to łatwo się dowiesz co było czę¶ciej. ;-)

No to zwracam honor. Może tylko ja mam dobra rękę do Renault? ;)

Pewnie tak, bo ja przez niecaly rok mialem Megane i cewke zmienialem.

I zmieniłe¶ Sagema na Sagema? Czy posłuchałe¶ dobrej rady i zmieniłe¶ na Denso, zapominaj±c tym samym o problemie?

Posluchalem rozsadku, zmienilem na to co akurat na szrocie za grosze bylo w drugiej takiej meganie i sprzedalem auto w cholere.



Pozdrawiam
Kamil

25 Data: Kwiecien 19 2010 18:15:06
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Sun, 18 Apr 2010 20:43:48 +0200,  Gregorius wrote:

Nie ma to jak dogłębna wiedza z forów internetowych.
- Megane 2001 1,4 16V - zrobiłem 150 ty¶. km - zero padniętych cewek
- Laguna 2004 1,8 16V - zrobiłem 40 ty¶. km - zero padniętych cewek

A czy na twoich cewkach pisalo Sagem ?
Na niektorych pisalo.

I ja nie mam pretensji do Renault ze mu sie to przydarzylo.
Ja mam pretensje ze po pierwszych przypadkach nic nie zmienili.

Za to w Passacie 2001 1,8T kumpel odk±d ma to auto zmienił już dwie a
przejechał w tym czasie 30 kkm.

A co pisze na jego cewkach ? :-)

J.

26 Data: Kwiecien 19 2010 20:42:26
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Gregorius 

W dniu 2010-04-19 18:15, J.F. pisze:

A czy na twoich cewkach pisalo Sagem ?
Na niektorych pisalo.

Nie wiem bo żadnej nie musiałem wyci±gać :) Zmieniałem co prawda ¶wiece w tym okresie, ale nie chciało mi się pilnować mechanika.

I ja nie mam pretensji do Renault ze mu sie to przydarzylo.
Ja mam pretensje ze po pierwszych przypadkach nic nie zmienili.

Po pierwszych nie, po jakich¶ kolejnych już tak bo temat zdaje się ucichł.

Za to w Passacie 2001 1,8T kumpel odk±d ma to auto zmienił już dwie a
przejechał w tym czasie 30 kkm.

A co pisze na jego cewkach ? :-)

Na padniętych VW a na tych wymienionych Audi :)

--
Gregorius

27 Data: Kwiecien 19 2010 20:47:58
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Mon, 19 Apr 2010 20:42:26 +0200,  Gregorius wrote:

W dniu 2010-04-19 18:15, J.F. pisze:
A czy na twoich cewkach pisalo Sagem ?
Na niektorych pisalo.

Nie wiem bo żadnej nie musiałem wyci±gać :)

No to na twoich pisalo Denso :-)

I ja nie mam pretensji do Renault ze mu sie to przydarzylo.
Ja mam pretensje ze po pierwszych przypadkach nic nie zmienili.

Po pierwszych nie, po jakich¶ kolejnych już tak bo temat zdaje się ucichł.

Musialo, bo klienci by tego nie zniesli.
Ale to jednak pare lat trwalo, i o to mam pretensje :-)

Za to w Passacie 2001 1,8T kumpel odk±d ma to auto zmienił już dwie a
przejechał w tym czasie 30 kkm.
A co pisze na jego cewkach ? :-)
Na padniętych VW a na tych wymienionych Audi :)

Wiadomo, Audi wyzsza klasa :-)

J.

28 Data: Kwiecien 19 2010 23:20:10
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci

On Mon, 19 Apr 2010 20:42:26 +0200,  Gregorius wrote:
W dniu 2010-04-19 18:15, J.F. pisze:
A czy na twoich cewkach pisalo Sagem ?
Na niektorych pisalo.

Nie wiem bo żadnej nie musiałem wyci±gać :)

No to na twoich pisalo Denso :-)

Albo Beru bodajże.

29 Data: Kwiecien 18 2010 17:53:07
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

J.F. pisze:

On Sun, 18 Apr 2010 13:25:36 +0200,  Karolek wrote:
Feniks pisze:
Co tam jest trwalszego niż w wolnoss±cym benzyniaku ? Pompa wtryskowa, wtryskiwacze, turbina - trzech króli dieslowych wydatków ;)
A benzyna to lambda, albo i dwie, przepustnica, krokowce, cewki, przewody WN, pompy paliwa... i wszystko to unieruchomi samochod na dordze...

No nie. bez sondy samochod dalej pojedzie, cewki ma ostatnio 4, wiec
jedna mniej straszna, pompa paliwa jest i w dieslu.


Ok, ale blizej (spalanie) ;>
I nie kazdy diesel ma pompe paliwa w baku, a nawet niektore co ja maja to pojada bez niej :>

diesel zazwyczaj zacznie zle pracowac, ale dupe do domu dowiezie w razie awarii :>

Nowoczesny ? pasek, pompa, przewody wysokiego cisnienia, sterownik CR,


Pasek, albo i nie pasek (zreszta benzyna ma tak samo), pompa w jednym jest w innym nie ma, albo i bez niej pojedzie. przewody wysokiego cisnienia zazwyczaj sa jedne i te same do konca zycia calego auta, a nawet gdyby jeden pekl, to tez pojedzie (chyba ze CR to wtedy nie) :>
Sterownik CR? A benzyna to sterownika wtrysku nie ma?

Roznica taka ze benzyniak moze zgasnac po przejezdzie przez kaluze,
a diesel po przejezdzie przez zimowe mrozy.


Albo zgasnie bo przerwa na swiecy bedzie za duza, albo przewody WN popekaja i zgubi iskre...

no i w renowkach cewki sie wymienia czesciej niz wtryskiwacze w
dieslach, ale tez tansze sa :-)

Tansze od czego? Jak porownujesz do CR to na pewno, ale jak do pomp rotacyjnych to juz nie :>


--
Karolek

30 Data: Kwiecien 18 2010 12:21:06
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Karolek wrote:

A benzyna to lambda, albo i dwie, przepustnica, krokowce, cewki,
przewody WN, pompy paliwa... i wszystko to unieruchomi samochod na
dordze... diesel zazwyczaj zacznie zle pracowac, ale dupe do domu
dowiezie w razie awarii :>

Z popsutÄ… lambdÄ…, krokowce auto pojedzie. Przewody WN czy cewka rzadko
siÄ™ psujÄ… nagle tak, żeby auto stanÄ™ło, zwykle wiadomo o tym dużo
wcześniej i jest czas na wymianę. Pompa paliwa rzadko się psuje, po za
tym w dieslu też jest. W przepustnicy nie ma co siÄ™ zepsuć, chyba, że
masz na myĹ›li przepustnicÄ™ sterowanÄ… elektronicznie, ale różnych
elektronicznych wynalazków zwykle wiÄ™cej jest w dieslu.

--
cokolwiek

31 Data: Kwiecien 18 2010 17:58:46
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

to pisze:

Karolek wrote:

A benzyna to lambda, albo i dwie, przepustnica, krokowce, cewki,
przewody WN, pompy paliwa... i wszystko to unieruchomi samochod na
dordze... diesel zazwyczaj zacznie zle pracowac, ale dupe do domu
dowiezie w razie awarii :>

Z popsutÄ… lambdÄ…, krokowce auto pojedzie.

Ok, troche przesadzilem.

Przewody WN czy cewka rzadko siÄ™ psujÄ… nagle tak, żeby auto stanÄ™ło, zwykle wiadomo o tym dużo wczeĹ›niej i jest czas na wymianÄ™.

Taa, zwykle to ludzie sie o tym dowiaduja jak przyjdzie troche wilgoci i auto nie odpala :>

Pompa paliwa rzadko siÄ™ psuje,

Wystarczy czesto na rezerwie smigac i mozna szybko zalatwic.

po za tym w dieslu też jest.

Nie w kazdym i nie w kazdym, w ktorym jest jest niezbedna do dzialania silnika.

W przepustnicy nie ma co siÄ™ zepsuć, chyba, że masz na myĹ›li przepustnicÄ™ sterowanÄ… elektronicznie, ale różnych elektronicznych wynalazków zwykle wiÄ™cej jest w dieslu.

Chocby potencjometr.
A w pelni elektroniczne przepustnice to chyba juz od dawna sa powszechne.



--
Karolek

32 Data: Kwiecien 18 2010 17:55:02
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Karolek wrote:

Pompa paliwa rzadko siÄ™ psuje,

Wystarczy czesto na rezerwie smigac i mozna szybko zalatwic.

To już na własne życzenie tego, co tak "Ĺ›miga". Po za tym pompa raczej
nie pada z dnia na dzieĹ„ tylko najpierw traci wydajnoć.
 
W przepustnicy nie ma co siÄ™ zepsuć, chyba, że masz na myĹ›li
przepustnicÄ™ sterowanÄ… elektronicznie, ale różnych elektronicznych
wynalazków zwykle wiÄ™cej jest w dieslu.

Chocby potencjometr.
A w pelni elektroniczne przepustnice to chyba juz od dawna sa
powszechne.

Bez czujnika położenia przepustnicy wiÄ™kszoć aut jedzie praktycznie
normalnie. W ogóle w nowoczesnych awaria pojedynczego czujnika raczej nie
spowoduje unieruchomienia, bo ecu potrafi w pewnym stopniu wywnioskować
to samo z innych czujników.

--
cokolwiek

33 Data: Kwiecien 18 2010 20:03:54
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

to pisze:

Karolek wrote:

Pompa paliwa rzadko siÄ™ psuje,
Wystarczy czesto na rezerwie smigac i mozna szybko zalatwic.

To już na własne życzenie tego, co tak "Ĺ›miga". Po za tym pompa raczej nie pada z dnia na dzieĹ„ tylko najpierw traci wydajnoć.
 

A wlasnie, ze pada.
Pracuje na sucho i uszkodzeniu ulega komutator i/lub szczotki.
W efekcie pompa staje, badz sie zawiesza.

Bez czujnika położenia przepustnicy wiÄ™kszoć aut jedzie praktycznie normalnie. W ogóle w nowoczesnych awaria pojedynczego czujnika raczej nie spowoduje unieruchomienia, bo ecu potrafi w pewnym stopniu wywnioskować to samo z innych czujników.


To zalezy w sumie od tego jaki to czujnik padnie, ale ogolnie to tak, w przypadku diesla sytuacja podobna, tylko zaplon jakby pewniejszy niz w benzynie ;>

--
Karolek

34 Data: Kwiecien 19 2010 12:28:31
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Karolek wrote:

To zalezy w sumie od tego jaki to czujnik padnie, ale ogolnie to tak, w
przypadku diesla sytuacja podobna, tylko zaplon jakby pewniejszy niz w
benzynie ;>

W benzynie problemem może być właĹ›ciwie tylko cewka, co do kabli czy
świec to jeśli auto z ich powodu stanie to oznacza to tylko zaniedbania
serwisowe właĹ›ciciela. Diesel ma za to znacznie bardziej skomplikowany
układ paliwowy, Ĺ›wiecie żarowe, a prawie każdy także sprÄ™żarkÄ™ i koło
dwumasowe.

--
cokolwiek

35 Data: Kwiecien 19 2010 19:03:51
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

to pisze:

Karolek wrote:

To zalezy w sumie od tego jaki to czujnik padnie, ale ogolnie to tak, w
przypadku diesla sytuacja podobna, tylko zaplon jakby pewniejszy niz w
benzynie ;>

W benzynie problemem może być właĹ›ciwie tylko cewka, co do kabli czy Ĺ›wiec to jeĹ›li auto z ich powodu stanie to oznacza to tylko zaniedbania serwisowe właĹ›ciciela. Diesel ma za to znacznie bardziej skomplikowany układ paliwowy, Ĺ›wiecie żarowe, a prawie każdy także sprÄ™żarkÄ™ i koło dwumasowe.


Bez swiec zarowych diesel odpali.
Turbosprezarka u mnie wytrzymala jak na razie 300kkm, a kola dwumasowego nie mam (ASB) :>

--
Karolek

36 Data: Kwiecien 18 2010 20:41:17
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

to pisze:

W ogóle w nowoczesnych awaria pojedynczego czujnika raczej nie spowoduje unieruchomienia, bo ecu potrafi w pewnym stopniu wywnioskować to samo z innych czujników.

NiezastÄ…piony jest tylko czujnik położenia wału.

Reszta to już zależy tylko od tego czy program w ECU jest przewidziany do pracy bez jakiĹ› czujników.

37 Data: Kwiecien 18 2010 13:25:44
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 18.04.2010 Karolek  napisał/a:

Feniks pisze:
Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomo¶ci
Ale też jest trwalszy i się rzadziej psuje. Pewnie wyjdzie na 0:0.

Co tam jest trwalszego niż w wolnoss±cym benzyniaku ? Pompa wtryskowa,
wtryskiwacze, turbina - trzech króli dieslowych wydatków ;)

A benzyna to lambda, albo i dwie,

Z popsut± dojedziesz do domu

przepustnica,

Co tam sie może popsuć? Chyba że linka od padalu gazu, po za tym to element
wła¶ciewie jak na dłoni po otwarciu maski, od biedy ustawiłbym mu 'wolne' obroty
na 2k na sztywno i 100km bym jako¶ zrobił

krokowce, cewki,

Krokowiec możesz odł±czyć, zatkać bypas, uchylić przepustnicę "¶rubk±" na
wolne obroty (w asb trochę wyżej bo nie zawsze możesz przygazować) i
dojechać do domu. Cewka to typowo 3 przewody, pamiętam jak miałem drug±
przykręcon± obok czynnej i mogłem w kilka minut je przeł±czyć (15 lat temu
w polonezie ;)

przewody WN,

To do naprawienia na trasie, warto jeden dłuższy wozić w trasy wymagaj±ce
niezawodno¶ci i brak serwisów. W >4 cyl od biedy da się z reguły bez 1 garka
do sklepu czy serwisu dokulać i kupić i dopasować dowolny kabel nawet jak
nie maj± oryginała.

pompy paliwa...

W hybrydzie paliwowo-gazowej można od biedy odpalić na gazie i jechać, i jeszcze
nie słyszałem o pompie która siadła od tak, w reguły wcze¶niej pół roku
intensywnie hałasowała, więc wła¶ciciel sam się prosił o ww problem. Słyszałem o
awarii zasilania pompy - waln±ł rezystor skracaj±cy pr±d pompy na ciepłym silniku,
w trybie awaryjnego doworzenia dupy do domu można go zmostkować.
Diagnoza tego prosta - na zimnym chodzi, póĽniej gasnie.

i wszystko to unieruchomi samochod na
dordze...

z każd± z ww awari± w moich obu benzyniakach jechalbym dalej bez problemu

diesel zazwyczaj zacznie zle pracowac, ale dupe do domu
dowiezie w razie awarii :>

Tzn ww "naprawy" s± do zrobienia na "poboczu" przez ¶rednio znaj±cego się na autach
programistę (mnie). Jak kto¶ się kompletnie nie zna, to wiadomo nic nie zrobi ani
w dieslu, ani w benzyniaku, ale jak kto¶ ma trochę pojęcia, to imo szybciej
reaktywuje na awaryjny dojazd benzynę niż diesla.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeĽdzić po asfalcie?
Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest
co¶ ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

38 Data: Kwiecien 18 2010 16:19:11
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On 18 Apr 2010 13:25:44 GMT,  Sergiusz Rozanski wrote:

Dnia 18.04.2010 Karolek  napisał/a:
A benzyna to lambda, albo i dwie,
Z popsut± dojedziesz do domu

Ale koszta trzeba poniesc. W dieslu tez jest :-)

przepustnica,
Co tam sie może popsuć?

SPytaj Toyoty :-)

krokowce, cewki,
Krokowiec możesz odł±czyć, zatkać bypas, uchylić przepustnicę "¶rubk±" na
wolne obroty

Nie ma juz srubki.

przewody WN,
To do naprawienia na trasie, warto jeden dłuższy wozić w trasy wymagaj±ce
niezawodno¶ci i brak serwisów. W >4 cyl od biedy da się z reguły bez 1 garka
do sklepu czy serwisu dokulać i kupić i dopasować dowolny kabel nawet jak
nie maj± oryginała.

Bez jednego wtryskiwacza w dieslu tez dojedziesz, a pompe CR przeciez
mozna do bagaznika wrzucic na zapas :-P

Słyszałem o
awarii zasilania pompy - waln±ł rezystor skracaj±cy pr±d pompy na ciepłym silniku,
w trybie awaryjnego doworzenia dupy do domu można go zmostkować.
Diagnoza tego prosta - na zimnym chodzi, póĽniej gasnie.

Niestety tego wszystkiego dowiaduje sie wlasciciel po awarii.

Diagnoza zreszta wcale nie jest prosta, mialem wlasnie tak - auto
zapala, po 10 minutach gasnie, po minucie zapala, i dalej jest juz
dobrze. Co wymieniamy ?


J.

39 Data: Kwiecien 18 2010 16:56:58
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 18.04.2010 J.F  napisał/a:

On 18 Apr 2010 13:25:44 GMT,  Sergiusz Rozanski wrote:
Dnia 18.04.2010 Karolek  napisał/a:
A benzyna to lambda, albo i dwie,
Z popsut± dojedziesz do domu

Ale koszta trzeba poniesc. W dieslu tez jest :-)

Chodzi o dojazd awaryjny do domu/serwisu

przepustnica,
Co tam sie może popsuć?

SPytaj Toyoty :-)

No sorry ;)

krokowce, cewki,
Krokowiec możesz odł±czyć, zatkać bypas, uchylić przepustnicę "¶rubk±" na
wolne obroty

Nie ma juz srubki.

No to nie wiem, zdj±ć przewód powiertrza i zablokować jako¶ przepustnice tak
aby jechać, albo j± zatkać całkiem, wył±czyć krokowca i bypas jako¶ przytkać na
2k, jak bym miał uruchomić auto za wszelk± cene to co¶ bym wymy¶lił :)

przewody WN,
To do naprawienia na trasie, warto jeden dłuższy wozić w trasy wymagaj±ce
niezawodno¶ci i brak serwisów. W >4 cyl od biedy da się z reguły bez 1 garka
do sklepu czy serwisu dokulać i kupić i dopasować dowolny kabel nawet jak
nie maj± oryginała.

Bez jednego wtryskiwacza w dieslu tez dojedziesz, a pompe CR przeciez
mozna do bagaznika wrzucic na zapas :-P

Taaak, nie porównuj może wymiany kabli WN do pompy, kable wymienia się w większo¶ci
typowych silników bez uzycia ani 1 klucza i wymiana ko0mpletu to jest kilka
minut niewykwalifikowanego kierowcy, wymiana pompy wymaga pracy mechanika i często
dedykowanych kluczy. No i cena, komplet kabli np do mojej 6-cyl to około 100-120zł
(7 kabli)

Słyszałem o
awarii zasilania pompy - waln±ł rezystor skracaj±cy pr±d pompy na ciepłym silniku,
w trybie awaryjnego doworzenia dupy do domu można go zmostkować.
Diagnoza tego prosta - na zimnym chodzi, póĽniej gasnie.

Niestety tego wszystkiego dowiaduje sie wlasciciel po awarii.

Jasne, nie słyszy że mu pompa wyje.

Diagnoza zreszta wcale nie jest prosta, mialem wlasnie tak - auto
zapala, po 10 minutach gasnie, po minucie zapala, i dalej jest juz
dobrze. Co wymieniamy ?

Kluczowe w awaryjnym dojeżdzie do domu/swerwisu jest w tym przypadku
"dalej jest już dobrze" :)

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeĽdzić po asfalcie?
Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest
co¶ ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

40 Data: Kwiecien 18 2010 17:44:12
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

J.F. wrote:

Diagnoza zreszta wcale nie jest prosta, mialem wlasnie tak - auto
zapala, po 10 minutach gasnie, po minucie zapala, i dalej jest juz
dobrze. Co wymieniamy ?

PodłÄ…czasz laptopa kablem kupionym za 100 zł na Allegro i przy odrobinie
szczęścia wiesz już wszystko.

--
cokolwiek

41 Data: Kwiecien 19 2010 09:52:23
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: krzysiek82 

to pisze:
  > PodłÄ…czasz laptopa kablem kupionym za 100 zł na Allegro i przy odrobinie

szczęścia wiesz już wszystko.


zależy w jakim aucie, zwykle jednak nie wie siÄ™ nic, sam interface to nie wszystko do tego potrzebna jest jeszcze wiedza. Z którÄ… nawet w warsztatach jest ciÄ™żko :/

--
krzysiek82

42 Data: Kwiecien 19 2010 18:12:11
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On 18 Apr 2010 19:44:12 +0200,  to wrote:

J.F. wrote:
Diagnoza zreszta wcale nie jest prosta, mialem wlasnie tak - auto
zapala, po 10 minutach gasnie, po minucie zapala, i dalej jest juz
dobrze. Co wymieniamy ?

Podł±czasz laptopa kablem kupionym za 100 zł na Allegro i przy odrobinie
szczę¶cia wiesz już wszystko.

Nie jestem pewien - zadna lampka sie nie zapalala.

Problem byl tez taki ze jak zaczynalem grzebac to mijala minuta, auto
zapalalo .. nie ma zadnego uszkodzenia panie kierowco :-)

J.

43 Data: Kwiecien 19 2010 09:46:30
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Jakub Witkowski 

J.F. pisze:

Krokowiec możesz odł±czyć, zatkać bypas, uchylić przepustnicę "¶rubk±" na
wolne obroty

Nie ma juz srubki.

Co? A to sk...stwo! Wiedziałem, że "nowoczesne" auta nie s± dla mnie.
Ale spoko. Nie ma ¶rubki? Wsadzi się drucik... Odpowiedni zapas
różnych drutów w skrzynce narzędziowej to podstawa... :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w czę¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub cało¶ci pogl±dom ich Autora.

44 Data: Kwiecien 18 2010 18:18:36
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

Sergiusz Rozanski pisze:

A benzyna to lambda, albo i dwie,

Z popsut± dojedziesz do domu


Ok. Poplynalem troche z ta lambada ;>

przepustnica,

Co tam sie może popsuć? Chyba że linka od padalu gazu, po za tym to element
wła¶ciewie jak na dłoni po otwarciu maski, od biedy ustawiłbym mu 'wolne' obroty
na 2k na sztywno i 100km bym jako¶ zrobił


Nie wszyscy maja linki.

krokowce, cewki,

Krokowiec możesz odł±czyć, zatkać bypas, uchylić przepustnicę "¶rubk±" na
wolne obroty (w asb trochę wyżej bo nie zawsze możesz przygazować) i
dojechać do domu. Cewka to typowo 3 przewody, pamiętam jak miałem drug±
przykręcon± obok czynnej i mogłem w kilka minut je przeł±czyć (15 lat temu
w polonezie ;)


A w dieslu cos sie zacznie pieprzyc i nic nie bede robil, poza dojechaniem do domu lub na warsztat.
Ale trzeba przyznac, ze im nowsze diesle tym mniej maja dawnych zalet.

przewody WN,

To do naprawienia na trasie, warto jeden dłuższy wozić w trasy wymagaj±ce
niezawodno¶ci i brak serwisów. W >4 cyl od biedy da się z reguły bez 1 garka
do sklepu czy serwisu dokulać i kupić i dopasować dowolny kabel nawet jak
nie maj± oryginała.


No tak, pompe wtryskowa tez moge wrzucic do bagaznika i wymienic na poboczu :>

pompy paliwa...

W hybrydzie paliwowo-gazowej można od biedy odpalić na gazie i jechać, i jeszcze
nie słyszałem o pompie która siadła od tak, w reguły wcze¶niej pół roku
intensywnie hałasowała, więc wła¶ciciel sam się prosił o ww problem. Słyszałem o
awarii zasilania pompy - waln±ł rezystor skracaj±cy pr±d pompy na ciepłym silniku,
w trybie awaryjnego doworzenia dupy do domu można go zmostkować.
Diagnoza tego prosta - na zimnym chodzi, póĽniej gasnie.


No to teraz tez nie uslyszysz, ale przeczytasz.
Mi wlasnie tak padla w kilkuletniej skodzie octavii, na jakims wypizdowie pod Warszawa do tego w srodku nocy.
Zawiesila sie i pukanie, stukanie nie pomagalo, ale mialem farta, bo juz mialem zostawic padlo i isc na jakis pociag/autobus, ale jeszcze raz przekrecilem stacyjke i zaskoczyla.
Przed Gdanskiem znowu zaczely sie z nia jaja, ale jakos z bolami sie udalo dojechac. To jednak bylo tylko szczescie.

i wszystko to unieruchomi samochod na dordze...

z każd± z ww awari± w moich obu benzyniakach jechalbym dalej bez problemu


No tak, jak wozisz zapasowe czesci w bagazniku to moze i tak.
Ale jak nie masz czesci i nie masz narzedzi to juz tak wesolo nie jest.

diesel zazwyczaj zacznie zle pracowac, ale dupe do domu dowiezie w razie awarii :>

Tzn ww "naprawy" s± do zrobienia na "poboczu" przez ¶rednio znaj±cego się na autach
programistę (mnie). Jak kto¶ się kompletnie nie zna, to wiadomo nic nie zrobi ani
w dieslu, ani w benzyniaku, ale jak kto¶ ma trochę pojęcia, to imo szybciej
reaktywuje na awaryjny dojazd benzynę niż diesla.


Na poboczu to ja tez wymienie w swoim TDSie pompe wtryskowa.
Tylko nie o to tu chodzilo ;>
Mi diesel tylko raz wrocil do domu na sznurku, jak rozwalilem miske olejowa.
Benzyniaki to jednak czesto sie ciagalo :/

--
Karolek

45 Data: Kwiecien 18 2010 13:57:20
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Feniks pisze:

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomoĹ›ci
Ale też jest trwalszy i siÄ™ rzadziej psuje. Pewnie wyjdzie na 0:0.

Co tam jest trwalszego niż w wolnossÄ…cym benzyniaku ? Pompa wtryskowa, wtryskiwacze, turbina - trzech króli dieslowych wydatków ;)

PatrzÄ…c na benzyny o bezpoĹ›rednim wtrysku i porównujÄ…c z nimi, to wcale nie jest tak Ľle. :P
GDI w misiubisi takie sobie, fsi - też wrażliwe na paliwo, renówkowe IDE - jakoĹ› szybko siÄ™ z tego wycofali, naprawy gwarancyjne ich chyba wkurzały. :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90

46 Data: Kwiecien 18 2010 14:32:37
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Sun, 18 Apr 2010 13:57:20 +0200,  Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

GDI w misiubisi takie sobie, fsi - też wrażliwe na paliwo, renówkowe IDE
- jako¶ szybko się z tego wycofali, naprawy gwarancyjne ich chyba
wkurzały. :)

renowka to zwyklej cewki nie potrafi nawinac porzadnie, gdzie im tam
do nowoczesnej technologii :-)

J.

47 Data: Kwiecien 18 2010 14:34:17
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

J.F. pisze:

On Sun, 18 Apr 2010 13:57:20 +0200,  Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
GDI w misiubisi takie sobie, fsi - też wrażliwe na paliwo, renówkowe IDE - jako¶ szybko się z tego wycofali, naprawy gwarancyjne ich chyba wkurzały. :)

renowka to zwyklej cewki nie potrafi nawinac porzadnie, gdzie im tam
do nowoczesnej technologii :-)

To nie renówka. To Sagem nie potrafi. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90

48 Data: Kwiecien 18 2010 19:49:10
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Sun, 18 Apr 2010 14:34:17 +0200,  Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

J.F. pisze:
GDI w misiubisi takie sobie, fsi - też wrażliwe na paliwo, renówkowe IDE
- jako¶ szybko się z tego wycofali, naprawy gwarancyjne ich chyba
wkurzały. :)

renowka to zwyklej cewki nie potrafi nawinac porzadnie, gdzie im tam
do nowoczesnej technologii :-)

To nie renówka. To Sagem nie potrafi. :P

Jakby potrafil to by sam nawinal, widac nie potrafi :-)

J.

49 Data: Kwiecien 18 2010 14:33:07
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "Feniks"  napisał w wiadomoĹ›ci

Co tam jest trwalszego niż w wolnossÄ…cym benzyniaku ? Pompa wtryskowa, wtryskiwacze, turbina - trzech króli dieslowych wydatków ;)


Dla dobrego diesla 1 mln km przebiegu nie jest wielkim wyczynem.

50 Data: Kwiecien 18 2010 12:38:30
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 18 Apr 2010 14:33:07 +0200, Nostradamus
 wrote:

Dla dobrego diesla 1 mln km przebiegu nie jest wielkim wyczynem.

 A potem Cię odhibernowali po trzydziestu latach słodkiego snu?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

51 Data: Kwiecien 18 2010 17:19:10
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Bugatti 

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomoĹ›ci:

Dla dobrego diesla 1 mln km przebiegu nie jest wielkim wyczynem.


Nie jest. Ale jakim kosztem - dużym.
No chyba że bÄ™dziemy tłukli 10k km miesiÄ™cznie w trybie autostradowym.


--
Bugatti

52 Data: Kwiecien 18 2010 18:20:42
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

Bugatti pisze:

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomoĹ›ci:

Dla dobrego diesla 1 mln km przebiegu nie jest wielkim wyczynem.


Nie jest. Ale jakim kosztem - dużym.
No chyba że bÄ™dziemy tłukli 10k km miesiÄ™cznie w trybie autostradowym.

Wcale nie duzym.
Widuje czesto silniki, ktore juz dawno przekroczyly 1mln km i nic przy nich nie bylo robione, nawet wtryskiwacze.


--
Karolek

53 Data: Kwiecien 19 2010 13:28:26
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: kamil 



"Karolek"  wrote in message

Bugatti pisze:
Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomoĹ›ci:

Dla dobrego diesla 1 mln km przebiegu nie jest wielkim wyczynem.


Nie jest. Ale jakim kosztem - dużym.
No chyba że bÄ™dziemy tłukli 10k km miesiÄ™cznie w trybie autostradowym.

Wcale nie duzym.
Widuje czesto silniki, ktore juz dawno przekroczyly 1mln km i nic przy nich nie bylo robione, nawet wtryskiwacze.

Kogo obchodzi czy silnik przejedzie milion czy bez kozery pincet, skoro w tym czasie serwisowanie zawieszenia, hamulcow i calej reszty zaczyna przekraczac wartosc pojazdu z takim przebiegiem.



Pozdrawiam
Kamil

54 Data: Kwiecien 19 2010 21:12:33
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

kamil pisze:

Kogo obchodzi czy silnik przejedzie milion czy bez kozery pincet, skoro w tym czasie serwisowanie zawieszenia, hamulcow i calej reszty zaczyna przekraczac wartosc pojazdu z takim przebiegiem.


Przesadzasz.
Wartosci nie przekracza.

--
Karolek

55 Data: Kwiecien 20 2010 09:23:03
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: kamil 



"Karolek"  wrote in message

kamil pisze:

Kogo obchodzi czy silnik przejedzie milion czy bez kozery pincet, skoro w tym czasie serwisowanie zawieszenia, hamulcow i calej reszty zaczyna przekraczac wartosc pojazdu z takim przebiegiem.


Przesadzasz.
Wartosci nie przekracza.

W cywilizowanych krajach tak, tylko w polsce na 10-letni samochod warty 2000eur ludzie pol zycia odkladaja.



Pozdrawiam
Kamil

56 Data: Kwiecien 18 2010 20:31:14
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

Nostradamus pisze:


Użytkownik "Feniks"  napisał w wiadomoĹ›ci
Co tam jest trwalszego niż w wolnossÄ…cym benzyniaku ? Pompa wtryskowa, wtryskiwacze, turbina - trzech króli dieslowych wydatków ;)


Dla dobrego diesla 1 mln km przebiegu nie jest wielkim wyczynem.

Dla tych 30-to letnich które obecnie dobijajÄ… do miliona owszem ;)

57 Data: Kwiecien 18 2010 12:18:16
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Nostradamus wrote:

diesel to wieksze koszty napraw bo i wiecej rzeczy do zepsucia

Ale też jest trwalszy i siÄ™ rzadziej psuje. Pewnie wyjdzie na 0:0.

Trwalszy to jest może blok silnika, który psuje siÄ™, rzeczywiĹ›cie,
niezwykle często.

--
cokolwiek

58 Data: Kwiecien 18 2010 20:14:08
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

Nostradamus pisze:


Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomoĹ›ci
diesel to wieksze koszty napraw bo i wiecej rzeczy do zepsucia

Ale też jest trwalszy i siÄ™ rzadziej psuje.

To od jakiegoĹ› czasu już nie działa.
Tyle że to nie tyle kwestia czysto techniczna co zwiÄ…zana z politykÄ… producentów.

59 Data: Kwiecien 18 2010 17:06:54
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Jacek 

Wszystko prawda. Plus jedno:
Diesel w czasie mrozu powie PAS i nie zapali, a benzynowemu to nie
przeszkadza.
Jacek

60 Data: Kwiecien 18 2010 17:22:42
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2010-04-18 17:06, Jacek pisze:

Wszystko prawda. Plus jedno:
Diesel w czasie mrozu powie PAS i nie zapali, a benzynowemu to nie
przeszkadza.

jakiego mrozu?
Jako¶ ani tej zimy, ani poprzedniej nie miałem problemów - odpalał najpóĽniej po jednej sekundzie kręcenia rozrusznikiem.
15 letni obecnie diesel 2,5l (OM605)..

--
Pozdr.
Michał

61 Data: Kwiecien 18 2010 18:23:48
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

Jacek pisze:

Wszystko prawda. Plus jedno:
Diesel w czasie mrozu powie PAS i nie zapali, a benzynowemu to nie przeszkadza.

Ja tam 16 letniego TDSa tej zimy odpalalem bez najmniejszego zajakniecia, a mrozy, chyba sam przyznasz, byly raczej spore.
A jak ktos ma starego rumpla to moze mu zaaplikowac odrobine samostaru i tez odpali ;>

--
Karolek

62 Data: Kwiecien 18 2010 18:42:03
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-18, Jacek  wrote:

Wszystko prawda. Plus jedno:
Diesel w czasie mrozu powie PAS i nie zapali, a benzynowemu to nie
przeszkadza.

Sprawny diesel zapali, niesprawny benzynowy nie zapali.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

63 Data: Kwiecien 18 2010 19:47:16
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Sun, 18 Apr 2010 17:06:54 +0200,  Jacek wrote:

Wszystko prawda. Plus jedno:
Diesel w czasie mrozu powie PAS i nie zapali, a benzynowemu to nie
przeszkadza.

A jakim silnikiem jest napedzany plug sniezny ? :-)

J.

P.S. A jakim samochodem dojezdza operator pluga ?

64 Data: Kwiecien 19 2010 14:01:31
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Kamil 'Model' 

Jacek pisze:

Wszystko prawda. Plus jedno:
Diesel w czasie mrozu powie PAS i nie zapali, a benzynowemu to nie przeszkadza.
Jacek
Oj i tu by¶ się zdziwił ;) Mrozy minionej zimy (a w Toruniu gdzie mieszkam dochodziły do -29 stopni) i mój VW Golf MK3 1,9TD z przebiegiem 372 ty¶. km (garażowany pod gołym niebem) zapala po drugim przekręceniu wała, a inne nowocze¶niejsze i dużo młodsze "bendzyniaki" na parkingu mówi± pas. Wystarczy dobrze zadbać o diesla na zimę a odpali (nowe ¶wiece, mocne aku,nowy filtr paliwa, dobre zimowe paliwo z dodatkiem 5 litrów bendzynki lub dykty na zbiornik ropy).

65 Data: Kwiecien 19 2010 21:57:07
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: DoQ 

Kamil 'Model' pisze:


372 ty¶. km (garażowany pod gołym niebem) zapala po drugim przekręceniu wała, a inne nowocze¶niejsze i dużo młodsze "bendzyniaki" na parkingu mówi± pas. Wystarczy dobrze zadbać o diesla na zimę a odpali (nowe

Tzn. w tych benzynowych to uklad zasilania paliwem i paliwo daje pas czy rozladowany akumulator ?


Pzodrawiam
Pawel

66 Data: Kwiecien 20 2010 08:22:55
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Kamil 'Model' 

DoQ pisze:

Kamil 'Model' pisze:

372 ty¶. km (garażowany pod gołym niebem) zapala po drugim przekręceniu wała, a inne nowocze¶niejsze i dużo młodsze "bendzyniaki" na parkingu mówi± pas. Wystarczy dobrze zadbać o diesla na zimę a odpali (nowe

Tzn. w tych benzynowych to uklad zasilania paliwem i paliwo daje pas czy rozladowany akumulator ?


Pzodrawiam
Pawel
Podejrzewam, że może i pół na pół. Kumplowi  Octavia 1,6 rocznik bodajże 2002 czy 2003 nie odpaliła napewno nie z powodu aku. Kręcił jak głupi, ale nie załapał, nawet już kable podpieli¶my do mojego aku, bo jego zaczynało wkońcu padać. No i niestety ale Octavia nie zagadała. REszty przypadków nie znam, bo nie gadałem z ludzikami na parkingu, a swoj± drog± to też nikt nie chciał pożyczać pr±du, co niektórzy targali aku z domu do fury a i tak nie odpalili.

67 Data: Kwiecien 19 2010 08:18:04
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robson 


silnik diesla bedzie bardziej dlugowieczny

Moj sasiad ma lincolna towncara, ma w tej chwili 760.000 przebiegu, poza zwykla eksploatacja nic nie trzeba przy nim robic. Daj znac, jak dobijesz swoim punto turbo do takiego przebiegu. Acha, to jest oczywiscie benzyna...

R

68 Data: Kwiecien 19 2010 13:30:03
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: kamil 



"Robson"  wrote in message


silnik diesla bedzie bardziej dlugowieczny

Moj sasiad ma lincolna towncara, ma w tej chwili 760.000 przebiegu, poza zwykla eksploatacja nic nie trzeba przy nim robic. Daj znac, jak dobijesz swoim punto turbo do takiego przebiegu. Acha, to jest oczywiscie benzyna...

Nie moze byc, przeciez amerykany som gupi i nie umiejom samochoduw robic!

69 Data: Kwiecien 18 2010 12:05:46
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: jsep1@poczta.onet.pl 

W dniu 2010-04-18 11:23, kffiatek pisze:

Skoro silnik diesla jest taki dynamiczny, że aż bardziej od benzynowego,
to dlaczego wszyscy w F1 i znakomita większo¶ć samochodów w rajdach
jeĽdzi z silnikami benzynowymi?
Silnik benzynowy jest lżejszy przy danej mocy i ma dużo szerszy zakres użytecznych obrotów, zwłaszcza silnik wysokoobrotowy, jak w F1.

70 Data: Kwiecien 18 2010 13:12:02
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Sun, 18 Apr 2010 11:23:06 +0200,  kffiatek wrote:

Skoro silnik diesla jest taki dynamiczny, że aż bardziej od benzynowego,
to dlaczego wszyscy w F1 i znakomita większo¶ć samochodów w rajdach
jeĽdzi z silnikami benzynowymi?

Bo w F1 turbiny sa zabronione, a w rajdach chyba limit pojemnosci do 2
litrow.

Ale spojrz na Le Mans - tam diesle jezdza i wygrywaja :-)

J.

71 Data: Kwiecien 18 2010 12:24:18
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

J.F. wrote:

Ale spojrz na Le Mans - tam diesle jezdza i wygrywaja :-)

Bo tak ustawiono zasady. W zawodach w których można by zastosować dowolny
silnik żadnych ograniczeĹ„ nie byłoby najprawdopodobniej ani jednego
diesla, bo nieco wyższa sprawnoć nie jest warta wiÄ™kszej masy i dużo
mniejszego zakresu użytecznych obrotów.

--
cokolwiek

72 Data: Kwiecien 18 2010 12:37:18
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On 18 Apr 2010 14:24:18 +0200, to  wrote:

Bo tak ustawiono zasady. W zawodach w których można by zastosować dowolny
silnik żadnych ograniczeń nie byłoby najprawdopodobniej ani jednego
diesla, bo nieco wyższa sprawno¶ć nie jest warta większej masy i dużo
mniejszego zakresu użytecznych obrotów.

 A pitstopy trwaj± niemierzalnie krótko?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

73 Data: Kwiecien 18 2010 13:19:17
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Robert Rędziak wrote:

 A pitstopy trwajÄ… niemierzalnie krótko?

Można dać wiÄ™kszy bak i tyle.

--
cokolwiek

74 Data: Kwiecien 18 2010 18:24:59
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

to pisze:

Robert Rędziak wrote:

 A pitstopy trwajÄ… niemierzalnie krótko?

Można dać wiÄ™kszy bak i tyle.

No ale masa znowu wzrosnie :>
Trzeba by policzyc co sie bardziej oplaca.

--
Karolek

75 Data: Kwiecien 18 2010 16:57:53
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Karolek wrote:

No ale masa znowu wzrosnie :>
Trzeba by policzyc co sie bardziej oplaca.

Diesel jest i tak ciÄ™ższy...

--
cokolwiek

76 Data: Kwiecien 18 2010 17:57:41
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On 18 Apr 2010 15:19:17 +0200, to  wrote:

 A pitstopy trwaj± niemierzalnie krótko?

Można dać większy bak i tyle.

 Wiekszy niż zezwala regulamin techniczny?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

77 Data: Kwiecien 18 2010 18:04:03
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Robert Rędziak wrote:

 A pitstopy trwajÄ… niemierzalnie krótko?

Można dać wiÄ™kszy bak i tyle.

 Wiekszy niż zezwala regulamin techniczny?

Przecież właĹ›nie piszÄ™ o tym, że regulamin sztucznie faworyzuje diesle.

--
cokolwiek

78 Data: Kwiecien 18 2010 20:13:42
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On 18 Apr 2010 20:04:03 +0200, to  wrote:

Przecież wła¶nie piszę o tym, że regulamin sztucznie faworyzuje diesle.

 Regulamin jest po to, by były to zawody, a nie seria
 niezależnych od siebie zdarzeń poł±czonych jednym tytułem.

 A smutna prawda jest taka, że można i¶ć grubo na autobahnie
 supercarem, ale szybki diesel na długim dystansie wygra, bo
 będzie tankował o kilkaset km póĽniej.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

79 Data: Kwiecien 18 2010 22:23:52
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

Robert Rędziak pisze:

On 18 Apr 2010 20:04:03 +0200, to  wrote:

Przecież wła¶nie piszę o tym, że regulamin sztucznie faworyzuje diesle.

 Regulamin jest po to, by były to zawody, a nie seria
 niezależnych od siebie zdarzeń poł±czonych jednym tytułem.

Ale jeżeli dla różnych zawodników regulamin przewiduje inne ograniczenia, to jest to nic innego niż handicap.
A to już psuje jakiekolwiek porównania..

80 Data: Kwiecien 18 2010 20:35:30
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 18 Apr 2010 22:23:52 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Ale jeżeli dla różnych zawodników regulamin przewiduje inne
ograniczenia, to jest to nic innego niż handicap.
A to już psuje jakiekolwiek porównania..

 Bo regulamin w jaki¶ tam sposób stara się pogodzić jedno i
 drugie. Jak poczytasz regulamin, to zauważysz że każde ma swoje
 plusy i minusy. Regulamin jest jeden dla wszystkich, a jak go
 wykorzystasz, żeby dał Ci przewagę, to już Twoja sprawa.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

81 Data: Kwiecien 18 2010 23:01:46
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

Robert Rędziak pisze:

On Sun, 18 Apr 2010 22:23:52 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Ale jeżeli dla różnych zawodników regulamin przewiduje inne ograniczenia, to jest to nic innego niż handicap.
A to już psuje jakiekolwiek porównania..

 Bo regulamin w jaki¶ tam sposób stara się pogodzić jedno i
 drugie. Jak poczytasz regulamin, to zauważysz że każde ma swoje
 plusy i minusy. Regulamin jest jeden dla wszystkich, a jak go
 wykorzystasz, żeby dał Ci przewagę, to już Twoja sprawa.

No tylko pytanie o sens takiego wyrównania. Bo prawdę mówi±c w sporcie wcale nie chodzi o to żeby szanse były równe, ale o to żeby lepszy miał szanse większe.

Bo regulamin można ustawić nawet tak że w wy¶cigach równe szanse będzie miał zawodnik na motocyklu i na rowerze. Tylko nijak się to będzie miało do porównania zarówno samych pojazdów jak i nawet kierowców, czyli cały sport bierze w łeb.

Zwłaszcza w motorsporcie gdzie różnice to s± ułamki sekund i jak już robi się takie regulacje to pozostanie masa pytań bez dobrej odpowiedzi - bo dlaczego 5500ccm, a nie 5400ccm? Dlaczego 81 litrów a nie 80 litrów itp. itd.

82 Data: Kwiecien 19 2010 19:49:27
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 18 Apr 2010 23:01:46 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

No tylko pytanie o sens takiego wyrównania. Bo prawdę mówi±c w sporcie
wcale nie chodzi o to żeby szanse były równe, ale o to żeby lepszy miał
szanse większe.

 Wystarczy Ci, że motorsport jest po to, by sprzedawać różne
 produkty, m. in. samochody?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

83 Data: Kwiecien 19 2010 12:21:15
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Robert Rędziak wrote:

 Bo regulamin w jakiĹ› tam sposób stara siÄ™ pogodzić jedno i drugie. Jak
 poczytasz regulamin, to zauważysz że każde ma swoje plusy i minusy.
 Regulamin jest jeden dla wszystkich, a jak go wykorzystasz, żeby dał Ci
 przewagÄ™, to już Twoja sprawa.

Regulamin jest głównie po to, żeby zawody były ciekawe dla widzów,
dlatego sztucznie zapewnia siÄ™ konkurencyjnoć dieslom. Walka diesel vs.
benzyna wyglÄ…da atrakcyjnie. Gdyby nie to, diesle nie miałyby szans.

--
cokolwiek

84 Data: Kwiecien 18 2010 20:28:43
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Robert Rędziak wrote:

 Regulamin jest po to, by były to zawody, a nie seria niezależnych od
 siebie zdarzeĹ„ połÄ…czonych jednym tytułem.

To można zrobić regulamin, w którym ograniczy siÄ™ maksymalny moment
obrotowy do 200 Nm i wszystkie diesle z miejsca polegnÄ….

 A smutna prawda jest taka, że można ić grubo na autobahnie supercarem,
 ale szybki diesel na długim dystansie wygra, bo bÄ™dzie tankował o
 kilkaset km póĽniej.

Można sobie zamontować wiÄ™kszy bak i tyle.

--
cokolwiek

85 Data: Kwiecien 18 2010 20:38:08
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On 18 Apr 2010 22:28:43 +0200, to  wrote:

Można sobie zamontować większy bak i tyle.

 Tak. Zamiast siedzenia pasażera. Jak się ładnie u¶miechniesz to
 nawet dostaniesz na to TUV, DOT, THC i WWW. Face it: dieslem
 możesz machnać nawet do 1kkm na jednym zbiorniku. Nawet jak
 pójdziesz bardzo grubo, to wci±ż będzie to sporo ponad 500km.
 Żaden normalny, benzynowy samochód takiego zasięgu nie ma.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

86 Data: Kwiecien 18 2010 20:47:56
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Robert Rędziak wrote:

 Tak. Zamiast siedzenia pasażera. Jak siÄ™ ładnie uĹ›miechniesz to nawet
 dostaniesz na to TUV, DOT, THC i WWW. Face it: dieslem możesz machnać
 nawet do 1kkm na jednym zbiorniku. Nawet jak pójdziesz bardzo grubo, to
 wciÄ…ż bÄ™dzie to sporo ponad 500km. Ĺ»aden normalny, benzynowy samochód
 takiego zasiÄ™gu nie ma.

A na cholerÄ™ mi taki zasiÄ™g? JeĽdzisz 1000 km bez wysiadania z auta
chociaż na kilka minut? Mało zdrowe.

--
cokolwiek

87 Data: Kwiecien 19 2010 13:12:03
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: kamil 

"RobertRędziak"  wrote in message

On 18 Apr 2010 20:04:03 +0200, to  wrote:

Przecież wła¶nie piszę o tym, że regulamin sztucznie faworyzuje diesle.

Regulamin jest po to, by były to zawody, a nie seria
niezależnych od siebie zdarzeń poł±czonych jednym tytułem.

A smutna prawda jest taka, że można i¶ć grubo na autobahnie
supercarem, ale szybki diesel na długim dystansie wygra, bo
będzie tankował o kilkaset km póĽniej.

Wiesz stary, kura domowa tez w zasadzie wygra ze swietnie wygladajaca i nieglupia kobieta. Taka nieglupia bedzie chciala kariere robic, nie ubierzesz jej w sukienke z posezonowej przeceny w tesco, a najgorsze ze kanapek nie chce do roboty robic co rano.




Pozdrawiam
Kamil

88 Data: Kwiecien 18 2010 12:36:24
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 18 Apr 2010 13:12:02 +0200, J.F
 wrote:

Bo w F1 turbiny sa zabronione, a w rajdach chyba limit pojemnosci do 2
litrow.

 W F1 limity wagowe zabiłyby jak±kolwiek przewagę diesla: Judd
 GV5 V8 waży około 130kg, Judd DB V8 115kg (a silniki F1 s± sporo
 lżejsze) podczas gdy Ricardo-Judd diesel V10 poniżej 180kg
 (nawet je¶li waży 150kg, to nadal jest sporo więcej). Masa
 minimalna bolidu F1 z kierowc± wynosi 620kg, masa minimalna
 prototypu LMP1 bodajże 900kg. Na tankowaniach też by¶ nie
 oszczędził, bo od tego roku nie dotankowywuje się bolidów.
 Paliwa zabierałby mniej, ale to paliwo ma większ± gęsto¶ć
 (szacuję spod dużego palca, że o około 100kg na metr
 sze¶cienny).

Ale spojrz na Le Mans - tam diesle jezdza i wygrywaja :-)

 Bo należy dobrać wła¶ciwy młotek do danego gwoĽdzia.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

89 Data: Kwiecien 18 2010 20:40:05
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: MarcinJM 

Robert Rędziak pisze:

 (szacuję spod dużego palca, że o około 100kg na metr
 sze¶cienny).

To jest 1000 litrow, nie 100. :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

90 Data: Kwiecien 18 2010 20:15:06
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 18 Apr 2010 20:40:05 +0200, MarcinJM
wrote:

 (szacuję spod dużego palca, że o około 100kg na metr
 sze¶cienny).

To jest 1000 litrow, nie 100. :)

 Czyli około 20kg na zbiorniku, je¶liby zastosować taki sam.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

91 Data: Kwiecien 18 2010 20:10:44
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

On Sun, 18 Apr 2010 11:23:06 +0200,  kffiatek wrote:
Skoro silnik diesla jest taki dynamiczny, że aż bardziej od benzynowego, to dlaczego wszyscy w F1 i znakomita większo¶ć samochodów w rajdach jeĽdzi z silnikami benzynowymi?

Bo w F1 turbiny sa zabronione, a w rajdach chyba limit pojemnosci do 2
litrow.

Ale spojrz na Le Mans - tam diesle jezdza i wygrywaja :-)

Wikipedia mówi że w klasie LMP1 doładowany silnik benzynowy może mieć 4.0l, a diesel 5.5l.
W LMP2 albo 4.5l atmosferyczny, 2.0 turbo-benzyna, a 4.4l turbo-diesel.

Co jest dużo bardziej "prodieslowskie" niż inne konkurencje motorsportów gdzie pojemno¶ć przeliczeniow± doładowanego silnika dla benzyny liczy się x1.7, a dla diesla x1.5.

Pytanie jeszcze czy nie ma tam narzuconych maksymalnych obrotów silnika i innych regulacji.

92 Data: Kwiecien 18 2010 20:19:15
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Sun, 18 Apr 2010 20:10:44 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
Ale spojrz na Le Mans - tam diesle jezdza i wygrywaja :-)

Wikipedia mówi że w klasie LMP1 doładowany silnik benzynowy może mieć
4.0l, a diesel 5.5l.
W LMP2 albo 4.5l atmosferyczny, 2.0 turbo-benzyna, a 4.4l turbo-diesel.

I jakos wieksza masa ciezkiego kloca nie przeszkadza :-)

Co jest dużo bardziej "prodieslowskie" niż inne konkurencje motorsportów
gdzie pojemno¶ć przeliczeniow± doładowanego silnika dla benzyny liczy
się x1.7, a dla diesla x1.5.
Pytanie jeszcze czy nie ma tam narzuconych maksymalnych obrotów silnika
i innych regulacji.

W dieslu chyba nie bardzo sie da szybciej.

Pytanie jak potraktuja silnik turbinowy bez pojemnosci :-)
Albo czemu sportow samochodowych nie opanowaly Wankle :)

J.

93 Data: Kwiecien 18 2010 20:35:33
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

On Sun, 18 Apr 2010 20:10:44 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
J.F. pisze:
Ale spojrz na Le Mans - tam diesle jezdza i wygrywaja :-)
Wikipedia mówi że w klasie LMP1 doładowany silnik benzynowy może mieć 4.0l, a diesel 5.5l.
W LMP2 albo 4.5l atmosferyczny, 2.0 turbo-benzyna, a 4.4l turbo-diesel.

I jakos wieksza masa ciezkiego kloca nie przeszkadza :-)

No w motorsporcie to jednak jak można włożyć 2x większy silnik, to kilogramów już nikt nie liczy :)
Zawsze moc/masa całego pojazdu będzie lepsza.

Co jest dużo bardziej "prodieslowskie" niż inne konkurencje motorsportów gdzie pojemno¶ć przeliczeniow± doładowanego silnika dla benzyny liczy się x1.7, a dla diesla x1.5.
Pytanie jeszcze czy nie ma tam narzuconych maksymalnych obrotów silnika i innych regulacji.

W dieslu chyba nie bardzo sie da szybciej.

Owszem, ale w benzynie wtedy by się dało.
Gdyby tak nawet zrobić wy¶cigi seryjnych samochodów i powiedzieć że ograniczamy obroty do 4000, to też by się okazało że diesle wymiataj±.

Pytanie jak potraktuja silnik turbinowy bez pojemnosci :-)
Albo czemu sportow samochodowych nie opanowaly Wankle :)

Bo tam jest powiedziane jaki ma być silnik i prawdopodobnie Wankla albo nie wolno, albo ma słaby przelicznik tej pojemno¶ci.

94 Data: Kwiecien 18 2010 20:25:46
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 18 Apr 2010 20:19:15 +0200, J.F
 wrote:

I jakos wieksza masa ciezkiego kloca nie przeszkadza :-)

 Bo masa minimalna prototypu LMP1 wynosi ponad 900kg.

W dieslu chyba nie bardzo sie da szybciej.

 Chyba że skrócisz czas indukcji.

Pytanie jak potraktuja silnik turbinowy bez pojemnosci :-)

 Wcale. Regulamin mówi, że ma być tłokowy.

Albo czemu sportow samochodowych nie opanowaly Wankle :)

 A Mazda 787B to niby czym była pędzona? Konikami polnymi?
 Czterorotorowy R26B miał około 700KM, ale i ważył około 180kg.
 Co i tak wystarczyło na zwycięstwo.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

95 Data: Kwiecien 18 2010 20:19:15
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 18 Apr 2010 20:10:44 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Wikipedia mówi że w klasie LMP1 doładowany silnik benzynowy może mieć
4.0l, a diesel 5.5l.
W LMP2 albo 4.5l atmosferyczny, 2.0 turbo-benzyna, a 4.4l turbo-diesel.

Co jest dużo bardziej "prodieslowskie" niż inne konkurencje motorsportów
gdzie pojemno¶ć przeliczeniow± doładowanego silnika dla benzyny liczy
się x1.7, a dla diesla x1.5.

 Prodieslowski w LMS jest dystans. Je¶li np. Pescarolo tankuje co
 bodajże 11-13 kółek (jedno kółko ~13km), a Audi czy PUG zarabia
 na jednym stincie dwa kółka (wszystkich kółek wychodzi około
 380) to jest to już jaki¶ konkretny zysk.

Pytanie jeszcze czy nie ma tam narzuconych maksymalnych obrotów silnika
i innych regulacji.

 Okre¶lona zwężka, okre¶lone ci¶nienie doładowania i pojemno¶ć
 zbiornika, zmniejszona zreszt± dla diesli jaki¶ czas temu.



--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

96 Data: Kwiecien 18 2010 22:31:52
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

Robert Rędziak pisze:

Pytanie jeszcze czy nie ma tam narzuconych maksymalnych obrotów silnika i innych regulacji.

 Okre¶lona zwężka, okre¶lone ci¶nienie doładowania i pojemno¶ć
 zbiornika, zmniejszona zreszt± dla diesli jaki¶ czas temu.

A zwężka taka sama dla silników diesla i benzynowych?

Mimo wszystko największym ograniczeniem dla konstruktora silnika jest ograniczenie pojemno¶ci skokowej.
Skoro jest zwężka, to spokojnie powinno wystarczyć jako ogranicznik mocy (przy okazji nadal premiuj±cy sprawniejsze rozwi±zania), a pojemno¶ć silnika mogłaby być taka sama.

97 Data: Kwiecien 18 2010 20:42:11
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 18 Apr 2010 22:31:52 +0200, Tomasz Pyra  wrote:

A zwężka taka sama dla silników diesla i benzynowych?

 A 930kg minimalnej wagi dla diesla jest takie samo jak 900 dla
 benzynowca? A 81 litrów zbiornika dla diesla jest takie samo jak
 90 dla benzynowca?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

98 Data: Kwiecien 18 2010 23:09:59
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

Robert Rędziak pisze:

On Sun, 18 Apr 2010 22:31:52 +0200, Tomasz Pyra  wrote:

A zwężka taka sama dla silników diesla i benzynowych?

 A 930kg minimalnej wagi dla diesla jest takie samo jak 900 dla
 benzynowca? A 81 litrów zbiornika dla diesla jest takie samo jak
 90 dla benzynowca?

Dlatego to jest bez sensu, w któr±kolwiek stronę by tych regulacji nie ci±gn±ć.

Trudno zgadn±ć - może to diesle to przyszło¶ć motorsportu i motoryzacji ogólnie, ale żeby się o tym przekonać to trzeba zrobić równe reguły porównania.

IMO wystarczyłaby zwężka i masa minimalna samochodu.
I wtedy tylko można by porównać która technologia jest wszechstronnie lepsza.

99 Data: Kwiecien 18 2010 23:19:41
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Sun, 18 Apr 2010 23:09:59 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Trudno zgadn±ć - może to diesle to przyszło¶ć motorsportu i motoryzacji
ogólnie, ale żeby się o tym przekonać to trzeba zrobić równe reguły
porównania.

IMO wystarczyłaby zwężka i masa minimalna samochodu.

Ale czemu sie ograniczacz jakas srednica i balastem ?

I wtedy tylko można by porównać która technologia jest wszechstronnie
lepsza.

A moze odwrotnie, zdjac wszystkie ograniczenia.

Wtedy sie okaze czy lepszy pojazd F1 turbobenzynowy czy dieslowski :-)

J.

100 Data: Kwiecien 18 2010 23:28:54
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

On Sun, 18 Apr 2010 23:09:59 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
Trudno zgadn±ć - może to diesle to przyszło¶ć motorsportu i motoryzacji ogólnie, ale żeby się o tym przekonać to trzeba zrobić równe reguły porównania.

IMO wystarczyłaby zwężka i masa minimalna samochodu.

Ale czemu sie ograniczacz jakas srednica i balastem ?

Bo się pozabijaj±.
To już kiedy¶ tak było że do sportu budowało się cokolwiek, jakkolwiek, byle tylko się odpychało, ale po prostu było za dużo ofiar.

I wtedy tylko można by porównać która technologia jest wszechstronnie lepsza.

A moze odwrotnie, zdjac wszystkie ograniczenia.

Wtedy sie okaze czy lepszy pojazd F1 turbobenzynowy czy dieslowski :-)

Zwężka jest o tyle dobra, że ustala jak±¶ uniwersaln± granicę która będzie tak samo dotyczyć każdego silnika "na opał". I tu może się swobodnie ¶cigać i silnik Wankla, Diesla, Stirlinga czy Benza.

Oczywi¶cie do drzwi już pukaj± silniki elektryczne - czy to jakie¶ KERS-y, czy w ogóle pojazdy czysto elektryczne produkuj±ce swoj± energię na pokładzie.

101 Data: Kwiecien 18 2010 23:50:40
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Sun, 18 Apr 2010 23:28:54 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
IMO wystarczyłaby zwężka i masa minimalna samochodu.
Ale czemu sie ograniczacz jakas srednica i balastem ?

Bo się pozabijaj±.
To już kiedy¶ tak było że do sportu budowało się cokolwiek, jakkolwiek,
byle tylko się odpychało, ale po prostu było za dużo ofiar.

Mowisz ze amerykanski dragster wygra kazdy start w F1 ?
No, byc moze :-)


A moze odwrotnie, zdjac wszystkie ograniczenia.
Wtedy sie okaze czy lepszy pojazd F1 turbobenzynowy czy dieslowski :-)

Zwężka jest o tyle dobra, że ustala jak±¶ uniwersaln± granicę która
będzie tak samo dotyczyć każdego silnika "na opał". I tu może się
swobodnie ¶cigać i silnik Wankla, Diesla, Stirlinga czy Benza.

Ogranicza ilosc zasysanego powietrza. Promuje silniki o wyzszej
sprawnosci i oczywiscie doladowane, czy raczej - dosysane.

No i trzeba zabronic podtlenku oraz zbiornikow buforowych powietrza
:-)

Oczywi¶cie do drzwi już pukaj± silniki elektryczne - czy to jakie¶
KERS-y,

KERS to mysle szybko by wypadly, gdyby ich mase mozna bylo w silnik
czy paliwo przeniesc.

J.

102 Data: Kwiecien 19 2010 00:05:27
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

On Sun, 18 Apr 2010 23:28:54 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
J.F. pisze:
IMO wystarczyłaby zwężka i masa minimalna samochodu.
Ale czemu sie ograniczacz jakas srednica i balastem ?
Bo się pozabijaj±.
To już kiedy¶ tak było że do sportu budowało się cokolwiek, jakkolwiek, byle tylko się odpychało, ale po prostu było za dużo ofiar.

Mowisz ze amerykanski dragster wygra kazdy start w F1 ? No, byc moze :-)

Gdyby mu dać możliwo¶ć skręcania to kto wie.
Ruchoma aerodynamika i jeszcze by się okazało że dragster nie musi nawet zwalniać przed zakrętami ;)
A pierwszy na mecie byłby ten zawodnik który dał radę funkcjonować w warunkach najwyższych przeci±żeń :)


Zwężka jest o tyle dobra, że ustala jak±¶ uniwersaln± granicę która będzie tak samo dotyczyć każdego silnika "na opał". I tu może się swobodnie ¶cigać i silnik Wankla, Diesla, Stirlinga czy Benza.

Ogranicza ilosc zasysanego powietrza. Promuje silniki o wyzszej
sprawnosci i oczywiscie doladowane, czy raczej - dosysane.

No ale przewagi silnika doładowanego nad wolnoss±cym w sporcie to nikt nie próbuje forsować.
Więc dosysanie oczywi¶cie, ale potem co z tym powietrzem zrobisz to już powinna być dowolno¶ć przy budowie silnika. To by stymulowało postęp który być może trafiłby potem na drogi.

No i trzeba zabronic podtlenku oraz zbiornikow buforowych powietrza
:-)

No tak.
Tzn. generalnie żadnych własnych utleniaczy na pokładzie.

Oczywi¶cie do drzwi już pukaj± silniki elektryczne - czy to jakie¶ KERS-y,

KERS to mysle szybko by wypadly, gdyby ich mase mozna bylo w silnik
czy paliwo przeniesc.

To zależy też tylko od regulaminu.
W F1 minimalna masa bolidu jest do¶ć niewielka, to taki KERS psuje wyważenie.
W WRC to jest już 1230kg, więc balastu się zabiera dużo.
Tam dorzucenie 100kg czego¶ co popcha samochód w zamian za minimalne podniesienie ¶rodka ciężko¶ci to już byłby dobry interes.

103 Data: Kwiecien 19 2010 00:16:26
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Mon, 19 Apr 2010 00:05:27 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
Ale czemu sie ograniczacz jakas srednica i balastem ?
Bo się pozabijaj±.
To już kiedy¶ tak było że do sportu budowało się cokolwiek, jakkolwiek,
byle tylko się odpychało, ale po prostu było za dużo ofiar.

Mowisz ze amerykanski dragster wygra kazdy start w F1 ?
No, byc moze :-)

Gdyby mu dać możliwo¶ć skręcania to kto wie.
Ruchoma aerodynamika i jeszcze by się okazało że dragster nie musi nawet
zwalniać przed zakrętami ;)
A pierwszy na mecie byłby ten zawodnik który dał radę funkcjonować w
warunkach najwyższych przeci±żeń :)

No, dochodzi jeszcze sprawa tankowania, nadal robimy wyscig na 50
okrazen, a nie 1/4 mili :-)

Oczywi¶cie do drzwi już pukaj± silniki elektryczne - czy to jakie¶
KERS-y,
KERS to mysle szybko by wypadly, gdyby ich mase mozna bylo w silnik
czy paliwo przeniesc.

To zależy też tylko od regulaminu.
W F1 minimalna masa bolidu jest do¶ć niewielka, to taki KERS psuje
wyważenie.
W WRC to jest już 1230kg, więc balastu się zabiera dużo.
Tam dorzucenie 100kg czego¶ co popcha samochód w zamian za minimalne
podniesienie ¶rodka ciężko¶ci to już byłby dobry interes.

mysle ze dodatkowe pol litra silnika popchalo by bardziej.

J.

104 Data: Kwiecien 19 2010 00:27:36
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Gdyby mu dać możliwo¶ć skręcania to kto wie.
Ruchoma aerodynamika i jeszcze by się okazało że dragster nie musi nawet zwalniać przed zakrętami ;)
A pierwszy na mecie byłby ten zawodnik który dał radę funkcjonować w warunkach najwyższych przeci±żeń :)

No, dochodzi jeszcze sprawa tankowania, nadal robimy wyscig na 50
okrazen, a nie 1/4 mili :-)

Nadal chyba lepiej wozić ze sob± dużo paliwa niż tankować albo oszczędzać.

W WRC to jest już 1230kg, więc balastu się zabiera dużo.
Tam dorzucenie 100kg czego¶ co popcha samochód w zamian za minimalne podniesienie ¶rodka ciężko¶ci to już byłby dobry interes.

mysle ze dodatkowe pol litra silnika popchalo by bardziej.

Pod warunkiem braku zwężki.
Magazynowanie energii już wygenerowanej przez silnik ma tylko sens jeżeli s± jakie¶ ograniczenia na wytwarzanie tej energii.
Ewentualnie pozostaje kwestia zużycia paliwa, ale tu też raczej cudów nie będzie.

105 Data: Kwiecien 19 2010 01:51:02
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Mon, 19 Apr 2010 00:27:36 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
Ruchoma aerodynamika i jeszcze by się okazało że dragster nie musi nawet
zwalniać przed zakrętami ;)

No, dochodzi jeszcze sprawa tankowania, nadal robimy wyscig na 50
okrazen, a nie 1/4 mili :-)

Nadal chyba lepiej wozić ze sob± dużo paliwa niż tankować albo oszczędzać.

Juz zwykle F1 pokazywalo ze oplaca sie tankowac, ale silnik dragstera
na pewno wymaga :-)

J.

106 Data: Kwiecien 19 2010 09:03:31
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Nadal chyba lepiej wozić ze sob± dużo paliwa niż tankować albo oszczędzać.

Juz zwykle F1 pokazywalo ze oplaca sie tankowac, ale silnik dragstera
na pewno wymaga :-)

Czy ja wiem czy pokazało... Na pewno opłaca się zatankować przy okazji wymiany opon (zwłaszcza je¶li też jest wymuszona regulaminem).

W LeMans też tankowania s± wymuszone - tankuj± bo regulamin wymusza konkretn± pojemno¶ć zbiornika paliwa i w takim układzie oszczędno¶ć paliwa może się opłacać bo długo trwa sam wjazd i wyjazd do boksu.
Oczywi¶cie i tak by tankowano, ale zapewne znacznie rzadziej.

W sytuacji kiedy każdy brałby paliwa ile by chciał, samochód o 20% mniej oszczędny po prostu by musiałby mieć 20% większy zbiornik co spowolniłoby go nie tak bardzo jak wymuszone, o 20% częstsze zjazdy do boksu.

107 Data: Kwiecien 19 2010 09:32:26
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: J.F. 

On Mon, 19 Apr 2010 09:03:31 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
Nadal chyba lepiej wozić ze sob± dużo paliwa niż tankować albo oszczędzać.
Juz zwykle F1 pokazywalo ze oplaca sie tankowac, ale silnik dragstera
na pewno wymaga :-)

Czy ja wiem czy pokazało... Na pewno opłaca się zatankować przy okazji
wymiany opon (zwłaszcza je¶li też jest wymuszona regulaminem).

Jakos ci najlepsi tankowali dwa razy razy, a po wyjezdzie z pitu
czasy mieli o sekunde gorsze.

J.

108 Data: Kwiecien 18 2010 12:25:54
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 18 Apr 2010 11:23:06 +0200, kffiatek  wrote:

Skoro silnik diesla jest taki dynamiczny, że aż bardziej od benzynowego,
to dlaczego wszyscy w F1 i znakomita większo¶ć samochodów w rajdach
jeĽdzi z silnikami benzynowymi?

 A dlaczego w LeMans po raz kolejny triumfował diesel?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

109 Data: Kwiecien 18 2010 14:36:06
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Robert Rędziak pisze:

On Sun, 18 Apr 2010 11:23:06 +0200, kffiatek  wrote:
Skoro silnik diesla jest taki dynamiczny, że aż bardziej od benzynowego, to dlaczego wszyscy w F1 i znakomita większo¶ć samochodów w rajdach jeĽdzi z silnikami benzynowymi?

 A dlaczego w LeMans po raz kolejny triumfował diesel?


Bo jego udział w LeMans, był niczym innym jak parad± równo¶ci. Tylko nie w tankowaniu. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90

110 Data: Kwiecien 18 2010 13:20:03
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: to 

Robert Rędziak wrote:

 A dlaczego w LeMans po raz kolejny triumfował diesel?

Jak siÄ™ odpowiednio ustali zasady, to i Melex wygra.

--
cokolwiek

111 Data: Kwiecien 18 2010 16:43:35
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Jackare 

Użytkownik "kffiatek"  napisał w wiadomoĹ›ci  To by mi bardzo poprawiło komfort życia gdybym

dał siÄ™ przekonać, że diesel jest lepszy, a nie dla "biedaków".

nie jest "dla biedaków". Musisz mieĹ› wiÄ™cej pieniÄ™dzy aby kupić samochód z silnikiem diesla i duuużo wiÄ™cej pieniÄ™dzy by go potem naprawiać. "Dla biedaków" to on może trochÄ™ być w sapekcie apetytu na paliwo. Zazwyczaj musisz miec też nieco wiÄ™cej pieniÄ™dzy na OC bo diesle sÄ… raczje wiÄ™ksze niż mniejsze jezeli chodzi o pojemnoć skokowÄ….
IMHO możesz żyć komfortowo - nie dołÄ…czysz do plebejskiej biedoty...
--
Jackare

112 Data: Kwiecien 18 2010 18:28:42
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Karolek 

Jackare pisze:

Użytkownik "kffiatek"  napisał w wiadomoĹ›ci To by mi bardzo poprawiło komfort życia gdybym
dał siÄ™ przekonać, że diesel jest lepszy, a nie dla "biedaków".

nie jest "dla biedaków". Musisz mieĹ› wiÄ™cej pieniÄ™dzy aby kupić samochód z silnikiem diesla i duuużo wiÄ™cej pieniÄ™dzy by go potem naprawiać.

A to takie pierdolenie.
Na 1.4TS w Alfie w jeden miesiac wydalem duzo wiecej na naprawy niz na 2.5TDS w BMW przez 4 lata (Alfa 100kkm, BMW 300kkm) ;>
--
Karolek

113 Data: Kwiecien 19 2010 13:35:11
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: kamil 



"Karolek"  wrote in message

Jackare pisze:
Użytkownik "kffiatek"  napisał w wiadomoĹ›ci To by mi bardzo poprawiło komfort życia gdybym
dał siÄ™ przekonać, że diesel jest lepszy, a nie dla "biedaków".

nie jest "dla biedaków". Musisz mieĹ› wiÄ™cej pieniÄ™dzy aby kupić samochód z silnikiem diesla i duuużo wiÄ™cej pieniÄ™dzy by go potem naprawiać.

A to takie pierdolenie.
Na 1.4TS w Alfie w jeden miesiac wydalem duzo wiecej na naprawy niz na 2.5TDS w BMW przez 4 lata (Alfa 100kkm, BMW 300kkm) ;>

Bo jak wiadomo, Alfa slynie z bezawaryjnosci, a BMW co roku zgarnia nagrody "najgorszy silnik roku". ;)




Pozdrawiam
Kamil

114 Data: Kwiecien 19 2010 07:32:01
Temat: WidzÄ™ że temat diesel - benzyna nigdy nie zawodzi
Autor: Agent 

Jak w temacie.

115 Data: Kwiecien 19 2010 11:22:16
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Shadowchaser 

On 4/18/2010 11:23 AM, kffiatek wrote:
  To by mi bardzo poprawiło komfort życia gdybym

dał siÄ™ przekonać, że diesel jest lepszy, a nie dla "biedaków".

pozdrawiam

To zeby Ci poprawic komfort zycia moge Ci powiedziec, ze diesel nie jest dla biedakow. Taki biedak jak ja, ktory nie robi wiecej niz 20 tys. rocznie wyliczyl sobie, ze diesel wyjdzie o wiele drozej. I sie to sprawdza. Zwlaszcza na przegladach. Pomijam tu, ze to pyrkanie diesela doprowadza mnie do szalu;)

Pozdro!

116 Data: Kwiecien 19 2010 11:40:29
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shadowchaser"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

Taki biedak jak ja, ktory nie robi wiecej niz 20 tys. rocznie wyliczyl sobie, ze diesel wyjdzie o wiele drozej. I sie to sprawdza. Zwlaszcza na przegladach.

Znaczy ile płacisz za te przeglÄ…dy, tak dla porównania?
Pytam o robociznÄ™.

117 Data: Kwiecien 19 2010 13:30:05
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Shadowchaser 

On 4/19/2010 11:40 AM, Cavallino wrote:

Znaczy ile płacisz za te przeglÄ…dy, tak dla porównania?
Pytam o robociznÄ™.

Roznica 400 PLN, to wg mnie duzo. Nie wiem ile z tego jest za robocizne. Przeglad mojego auta kosztowal 900 PLN, wiec latwo obliczyc.

118 Data: Kwiecien 19 2010 13:34:24
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shadowchaser"  napisał w wiadomoĹ›ci

On 4/19/2010 11:40 AM, Cavallino wrote:
Znaczy ile płacisz za te przeglÄ…dy, tak dla porównania?
Pytam o robociznÄ™.

Roznica 400 PLN, to wg mnie duzo. Nie wiem ile z tego jest za robocizne. Przeglad mojego auta kosztowal 900 PLN, wiec latwo obliczyc.

No widzisz, a przeglÄ…d mojego auta z silnikiem diesla zamyka siÄ™ (już trzeci raz) wraz z materiałami w 550-700 zł (robocizna to połowa tej kwoty).
Do tego jest rzadszy niż przeglÄ…d benzyniaka tej samej marki (dla diesla jest wiÄ™kszy przebieg miÄ™dzyprzeglÄ…dowy).

WiÄ™c po co produkujesz uogólnienia o przeciwnej treĹ›ci, jeĹ›li nie masz zielonego pojÄ™cia czy sÄ… one prawidłowe w każdym przypadku?

119 Data: Kwiecien 19 2010 13:44:10
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Shadowchaser 

On 4/19/2010 1:34 PM, Cavallino wrote:

No widzisz, a przeglÄ…d mojego auta z silnikiem diesla zamyka siÄ™ (już
trzeci raz) wraz z materiałami w 550-700 zł (robocizna to połowa tej
kwoty).
Do tego jest rzadszy niż przeglÄ…d benzyniaka tej samej marki (dla diesla
jest większy przebieg międzyprzeglądowy).

WiÄ™c po co produkujesz uogólnienia o przeciwnej treĹ›ci, jeĹ›li nie masz
zielonego pojÄ™cia czy sÄ… one prawidłowe w każdym przypadku?

Dzieki za info. Zawsze milo byc oswieconym przez internetowego znawce.

Pozdrawiam!

120 Data: Kwiecien 19 2010 13:49:55
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shadowchaser"  napisał w wiadomoĹ›ci

On 4/19/2010 1:34 PM, Cavallino wrote:
No widzisz, a przeglÄ…d mojego auta z silnikiem diesla zamyka siÄ™ (już
trzeci raz) wraz z materiałami w 550-700 zł (robocizna to połowa tej
kwoty).
Do tego jest rzadszy niż przeglÄ…d benzyniaka tej samej marki (dla diesla
jest większy przebieg międzyprzeglądowy).

WiÄ™c po co produkujesz uogólnienia o przeciwnej treĹ›ci, jeĹ›li nie masz
zielonego pojÄ™cia czy sÄ… one prawidłowe w każdym przypadku?

Dzieki za info. Zawsze milo byc oswieconym przez internetowego znawce.

Sugerujesz że przeglÄ…dy robiÄ™ w internecie?
No to siÄ™ mylisz.
Za godzinÄ™ właĹ›nie jadÄ™ na nastÄ™pny, jak najbardziej realny.

121 Data: Kwiecien 19 2010 14:34:32
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Kamil 'Model' 

Shadowchaser pisze:

On 4/18/2010 11:23 AM, kffiatek wrote:
 To by mi bardzo poprawiło komfort życia gdybym
dał siÄ™ przekonać, że diesel jest lepszy, a nie dla "biedaków".

pozdrawiam

To zeby Ci poprawic komfort zycia moge Ci powiedziec, ze diesel nie jest dla biedakow. Taki biedak jak ja, ktory nie robi wiecej niz 20 tys. rocznie wyliczyl sobie, ze diesel wyjdzie o wiele drozej. I sie to sprawdza. Zwlaszcza na przegladach. Pomijam tu, ze to pyrkanie diesela doprowadza mnie do szalu;)

Pozdro!

Mi jednak wyszło, że 20 tyĹ›. km jest taĹ„sze dieslem niż benzynÄ…. Przybliżona pojemnoć i założenie, że nie ma napraw tylko wymiany eksploatacyjne (olej, filtry). WiÄ™c tak. PrzyjÄ…łem Golfa MK3 1,9TD i 1,8 benzyna. Diesel w mieĹ›ci pali max. 6 litrów, benzyna 8 lekko weĽmie 8 litrów. Czyli na 100 km mam do przodu prawie 10 zł na korzyć na każde 100 km. Zakup używanego golfa ok. 1000 zł na korzyć benzyny (ten sam rok i wyposażenie). Czyli te 1000 PLN to 10 tyĹ› przejechanych benzyniakiem. WiÄ™c każdy przebieg powyżej to już na plus dla diesla. PrzeglÄ…d kosztuje tyle samo (100 PLN). OC to samo. Wymiana oleju to samo (4,5 litra oleju w tych silnikach). Filtr oleju taĹ„szy pare zeta w benzynie. Filtr powietrza podobnie. Jedynie filtr paliwa w dieslu dużo droższy (choć wymienia siÄ™ go co 30 tyĹ›. km lub wiÄ™cej). WiÄ™c na pierwsze 20 tyĹ›. km przebiegu na dieslu zaoszczÄ™dzam powiedzmy lekko 700 PLNów.  A wiÄ™ksze przebiegi różnica już dużo wiÄ™ksza na korzyć diesla. Części inne eksploatacyjne (hamulce, zawieszenie i inne duperele to już cenowo to samo dla tych samych aut). Naprawa diesla jest rzeczywiĹ›cie droższa niż benzyny, jednak jak ktoĹ› dba o samochód, regularnie wymienia olej, filtry, nie katuje silnika to awarie sÄ… bardzo rzadko. PorzÄ…dny diesel przejedzie dużo wiÄ™cej niż benzyna bez awarii. Moje Mk3 1,9TD ma na blacie 372 tyĹ›. km i jakoĹ› awarii nie miałem w nim. Nawet turbina nie puszcza oleju, trzyma kompresje prawie ksiÄ…żkowÄ…, zalany olejem 10w40.

122 Data: Kwiecien 19 2010 15:10:57
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Shadowchaser 

On 4/19/2010 2:34 PM, Kamil 'Model' wrote:

Shadowchaser pisze:
Mi jednak wyszło, że 20 tyĹ›. km jest taĹ„sze dieslem niż benzynÄ….

OK, ja mam nowe auto. Z mniejszym silnikiem i serwisuje je w ASO. Ale nie bede sie klocil. Opisalem moje doswiadczenia (i obliczenia), Ty opisales swoje. Mam nadzieje, ze pomoze to jakos autorowi watku. Mozliwe, ze w okreslonych (albo nawet w wiekszosci) przypadkach diesel nawet na tak niskie przebiegi bardziej sie oplaca, mnie wyszlo inaczej.

Pozdrawiam!

123 Data: Kwiecien 20 2010 08:31:24
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Kamil 'Model' 

Shadowchaser pisze:

On 4/19/2010 2:34 PM, Kamil 'Model' wrote:
Shadowchaser pisze:
Mi jednak wyszło, że 20 tyĹ›. km jest taĹ„sze dieslem niż benzynÄ….

OK, ja mam nowe auto. Z mniejszym silnikiem i serwisuje je w ASO. Ale nie bede sie klocil. Opisalem moje doswiadczenia (i obliczenia), Ty opisales swoje. Mam nadzieje, ze pomoze to jakos autorowi watku. Mozliwe, ze w okreslonych (albo nawet w wiekszosci) przypadkach diesel nawet na tak niskie przebiegi bardziej sie oplaca, mnie wyszlo inaczej.

Pozdrawiam!
No OK. Nikt nie zamierza siÄ™ kłócić, ale wiadomo ilu ludzi tyle opinii. JA podałem na swoim przykładzie, co mnie taniej wyjdzie. Wiadomo, że w salonie klekot bÄ™dzie dużo droższy i żeby siÄ™ opłaciło jeĽdzić nowym dieslem, to trzeba przyjąć, że rocznie minimum 35 tyĹ›. km przebiegu i używanie conajmniej 5 lat. Wtedy to ma sens. Ale przy używanych dieslach, gdzie różnica w zakupie nie jest jakaĹ› kolosalna, to już przy dużo mniejszych przebiegach siÄ™ zwraca wyższy zakup diesla. MI wyszło taniej i dlatego jeżdze dieslem i wiem, że kolejny też bÄ™dzie diesel, ale już kultowy Mercedesowy 2,5 lub 3 litrowy klekot i to zapewne zaturbiony. Fakt, że wyjdzie mnie już drożej niż jeżdzÄ™ teraz, ale w W124 jest tyle miejsca i jest tak wygodny, że wysiadać siÄ™ z niego nie chce. A 150 koni w dieselku swoje robi i ten przepiÄ™kny moment obrotowy...

Pozdro

124 Data: Kwiecien 19 2010 18:16:26
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Kamil 'Model'"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

Przybliżona pojemnoć i założenie, że nie ma napraw tylko wymiany eksploatacyjne (olej, filtry). WiÄ™c tak. PrzyjÄ…łem Golfa MK3 1,9TD i 1,8 benzyna. Diesel w mieĹ›ci pali max. 6 litrów, benzyna 8 lekko weĽmie 8 litrów.

Mnie 10 litrów to palił silnik 1.6.
W 1.8 to raczej wyższego a nie niższego zużycia benzyny można siÄ™ spodziewać.

125 Data: Kwiecien 20 2010 08:25:13
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: Kamil 'Model' 

Cavallino pisze:

Użytkownik "Kamil 'Model'"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

Przybliżona pojemnoć i założenie, że nie ma napraw tylko wymiany eksploatacyjne (olej, filtry). WiÄ™c tak. PrzyjÄ…łem Golfa MK3 1,9TD i 1,8 benzyna. Diesel w mieĹ›ci pali max. 6 litrów, benzyna 8 lekko weĽmie 8 litrów.

Mnie 10 litrów to palił silnik 1.6.
W 1.8 to raczej wyższego a nie niższego zużycia benzyny można siÄ™ spodziewać.
No akurat 1,8 nie pali aż tak dużo w MK3. Przy lekkim traktowaniu gazu można zejć do jakiĹ› 8,5 litra. PrzyjÄ…łem 8 litrów tak aby zobrazować, że nawet na 2 litrach różnicy już jest relatywnie duża oszczÄ™dnoć.

126 Data: Kwiecien 19 2010 13:06:48
Temat: Re: Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.
Autor: kamil 



"kffiatek"  wrote in message

Skoro silnik diesla jest taki dynamiczny, że aż bardziej od benzynowego, to dlaczego wszyscy w F1 i znakomita wiÄ™kszoć samochodów w rajdach jeĽdzi z silnikami benzynowymi?
WłaĹ›nie noszÄ™ siÄ™ z zamiarem zakupu samochodu z silnikiem diesla, ale nie dorabiam do tego ideologii tylko wiem, że po prostu wychodzi taniej przy dużych przebiegach. To by mi bardzo poprawiło komfort życia gdybym dał siÄ™ przekonać, że diesel jest lepszy, a nie dla "biedaków".

Niektorzy posiadacze diesli po prostu nie wiedza, do czego sluzy skrzynia biegow.



Pozdrawiam
Kamil

Mam takie pytanie co do pitolenia o klekocie.



Grupy dyskusyjne