Grupy dyskusyjne   »   Mandat za "omijanie dziur"

Mandat za "omijanie dziur"



1 Data: Maj 24 2011 21:14:21
Temat: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Krzysiek 

Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.



2 Data: Maj 25 2011 06:30:02
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: btn 

W dniu 2011-05-25 06:14, Krzysiek pisze:

Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.

Miałes szczęście, że załogi 'Uwaga Pirat' z nimi jeszcze nie było.

3 Data: Maj 25 2011 09:40:10
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-05-25 06:14, Krzysiek pisze:

Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.

Zrobiłeś może zdjęcia tych dziur? Jak nie to lepiej zrób. Przy okazji
mogłeś zapytać, czy zgłosi stan nawierzchni i jego wpływ na
pogorszenie bezpieczeństwa do zarządcy drogi. Jak tacy cwani, to można
pismo z zapytaniem wysmarować itd. Jak tego nie zrobili, to dodatkowo
zgłosić skargę na ich zachowanie itd.

4 Data: Maj 25 2011 15:26:59
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: gacek 

On 2011-05-25 06:14, Krzysiek wrote:

Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).

sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?

pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.


gacek

5 Data: Maj 25 2011 16:20:12
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Tomek 


sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?

pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.


Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?


tomek

6 Data: Maj 25 2011 16:32:57
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Arek 

W dniu 2011-05-25 16:20, Tomek pisze:


sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?

pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.


Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?

Jeżeli nie jest to minimalny skręt to oczywiście. Zwykle jeszcze zerknięcie w lusterko aby upewnić się czy czasem nie wjadę w kogoś kto właśnie mnie wyprzedza.

A.

7 Data: Maj 25 2011 17:23:31
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: gacek 

On 2011-05-25 16:20, Tomek wrote:


sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?

pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.


Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?


"poszedłem lewą stroną" to chyba nie omijanie jednej spotkanej dziury?

tym bardziej, że kolega chce zeznawać, że warunki były tak fatalne, że prawym pasem się nie dało jechać.


gacek

8 Data: Maj 25 2011 22:21:15
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Krzysiek 

On 25 Maj, 17:23, gacek  wrote:

On 2011-05-25 16:20, Tomek wrote:



>> sedno sprawy: czy jechałeś i czy nie włączyłeś?

>> pierwsze wiemy, a o drugie pewnie zapyta się sędzia.

> Na ulicy jak spotykasz dziurę to najpierw kierunek a potem omijasz ?

"poszedłem lewą stroną" to chyba nie omijanie jednej spotkanej dziury?

tym bardziej, że kolega chce zeznawać, że warunki były tak fatalne, że
prawym pasem się nie dało jechać.

gacek

Prawy pas wygląda jakby bomba wybuchła, kratery, nie sposób ominąć
długość ok 100 m , jedyne wyjście to przejechanie lewą stroną.
Wcześniej też jest taki odcinek, ale z racji że jechały auta z
przeciwka, to przejechałem jednym kołem po poboczu. Tutaj nic nie było
więc w lewo i lecę. Nie włączyłem kierunkowskazu, może nie zdążyłem, a
może mi się nie chciało.

9 Data: Maj 26 2011 10:44:20
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Excite 

W dniu 2011-05-26 07:21, Krzysiek pisze:

więc w lewo i lecę. Nie włączyłem kierunkowskazu, może nie zdążyłem, a
może mi się nie chciało.

To już wiesz za co trzeba płacić :)
O ile jeśli jedzie się samemu na drodze i po horyzont nie widać innego auta to jeszcze zrozumie taką jazdę bez migaczy ale jak jedzie inne auto to nawykiem kierowcy powinno być miganie w każdej sytuacji gdy wyjeżdża poza swój pas ruchu.

10 Data: Maj 26 2011 10:56:10
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Andrzej Ława 

W dniu 26.05.2011 10:44, Excite pisze:

O ile jeśli jedzie się samemu na drodze i po horyzont nie widać innego
auta to jeszcze zrozumie taką jazdę bez migaczy ale jak jedzie inne auto
to nawykiem kierowcy powinno być miganie w każdej sytuacji gdy wyjeżdża
poza swój pas ruchu.

Nie tak. Nawykiem powinno być używanie kierunkowskazów do sygnalizowania
ZAMIARU.

Dzisiaj akurat jakiś matoł skręcał na skrzyżowaniu w lewo - a
kierunkowskaz włączył dopiero po wjechaniu na skrzyżowanie i zatrzymaniu
się. Niby zwalniał, ale za skrzyżowaniem miał korek, więc myślałem że to
przez to. Gdybym wcześniej wiedział, że skręca, mógłbym spokojnie
zjechać ze skrzyżowania...

11 Data: Maj 26 2011 11:07:02
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Excite 

W dniu 2011-05-26 10:56, Andrzej Ława pisze:

Nie tak. Nawykiem powinno być używanie kierunkowskazów do sygnalizowania
ZAMIARU.

To miałem na myśli. Jak ktoś włącza kierunkowskaz gdy już skręca to robi to na "odwal się" byle było. Równie dobrze mógł by w ogóle go nie włączać na jedno by wyszło. Szkoda że policja tak słabo przykłada się do egzekwowania prawidłowego sygnalizowania manewrów, wolą skupiać się na kontroli prędkości bo tak się szybciej i łatwiej statystyki wyrabia.

12 Data: Maj 26 2011 09:22:26
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: cbnet 

Zastanawiam się właśnie co trzeba zrobić, aby zamiast pouczenia
dostać mandat za 200 pln za coś takiego...?

--
CB


Użytkownik "Krzysiek"  napisał w wiadomości Napiszę to jako żart, bo nie traktuję tego poważnie. Wczoraj wieczorem
wracałem do Kościerzyny i jadąc przez las normalną powiatową drogą
napotyka się potężne dziury, żeby nie uszkodzić auta poszedłem lewą
stroną. Pech chciał że pojawili się w nieoznakowanym pojeździe panowie
policjanci. Chcąc pokazać co to nie oni to mnie zatrzymali. Widząc że
nie mają do czynienia z dzieciakiem rozpoczęło się straszenie
zabraniem prawa jazdy itp. Koniec końców chcieli mnie naciągnąć na to
że jechałem lewą stroną i nie włączyłem kierunkowskazu omijając
dziury. (przypominam że nie da się po nich iść a co dopiero jechać).
Policjant tłumaczył się że oni swoim samochodem mogą przejechać to ja
też powinienem, ewentualnie zwolnić i też po nich przejechać. To mu
powiedziałem że jak ja jeżdzę służbowym pojazdem to też rzadko omijam
dziury, Niestety uparli się na 200 zł mandatu. Skoro tak, to
podziękowałem uprzejmie i oświadczyłem że lubię chodzić do sądów. Na
tym pożegnałem "miłych panów". C.D.N.

13 Data: Maj 26 2011 11:23:57
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Maciek 

W dniu 2011-05-26 09:22, cbnet pisze:

Zastanawiam się właśnie co trzeba zrobić, aby zamiast pouczenia
dostać mandat za 200 pln za coś takiego...?
Zapewne nie poszedł na współpracę. Brakowało im do jakiejś ważnej
inwestycji, ofiara nie włożyła w dowód jakiegoś niewielkiego datku, to
niech ma, a co! :->

--
Pozdrawiam
Maciek

14 Data: Maj 26 2011 05:10:38
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Krzysiek 

On 26 Maj, 11:23, Maciek  wrote:

W dniu 2011-05-26 09:22, cbnet pisze:> Zastanawiam si w a nie co trzeba zrobi , aby zamiast pouczenia
> dosta mandat za 200 pln za co takiego...?

Zapewne nie poszed na wsp prac . Brakowa o im do jakiej wa nej
inwestycji, ofiara nie w o y a w dow d jakiego niewielkiego datku, to
niech ma, a co! :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Zlałem ich totalnie, czyli do wszystkiego się przyznałem, i
powiedziałem że zawsze tak jeżdżę omijając dziury. Oczywiście
kulturalnie.  Rozumiem że większość tutaj widząc np na drodze dziurę
to kulturalnie wrzuci kierunkowskaz i zmieni pas. Czasami jednak nie
ma czasu. Nie ma oznaczenia o dziurach a dop. prędkość wynosi 90 km/
h.  Akurat dla mnie to nie ma żadnego znaczenia że "muszę" iść do
sądu. Lubię udowadniać rożnym tępym policjantom, strażnikom miejskim
że jednak nie zawsze mają rację. O pouczeniu też wspomniałem jednak
chyba musieli wyrobić normę bo byli nieugięci. Aha może jeszcze
napiszę, że było już szaro, padał deszcz, a ja jechałem z dziećmi. I
mam w d... sygnalizowanie i jeżdżenie lewą stroną, czasami są sytuacje
że lepiej czegoś nie zrobić niż potem płakać.

15 Data: Maj 26 2011 14:43:06
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: cbnet 

A ty gdybyś był policjantem i gdybyś chciał zwrócić komuś uwagę
że nie zachowuje się zgodnie z przepisami, to odpuściłbyś sobie
kogoś takiego jak ty w tej sytuacji?

Oni oczekiwali, że powiesz "przepraszam, następnym razem
tak nie zrobię", czy cuś i byłoby po temacie.

Mam wrażenie, że zawdzięczasz ten mandat w 90% sobie...
a właściwie swojej nieugiętej postawie.

Co byś zrobił jakbyś był policjantem i brałbyś kasę za pilnowanie
aby kierowcy nie omijali przepisów ruchu drogowego?
Nie miałbyś odruchu zatrzymywania kogoś takiego kto np jeździ
w poprzek drogi i nawet nie zasygnalizuje tego kierunkowskazem?

Po co w ogóle tak kozaczyć?
Nie wiem, po prostu, po co ludzie tak utrudniają pracę tym, dzięki
którym nie mamy na drogach takiego syfu jak np w Chinach
czy Indiach... i w dodatku źle na tym wychodzą.

To ma być taki "żarcik"?
Strasznie cieniutki IMHO.

--
CB


Użytkownik "Krzysiek"  napisał w wiadomości Zlałem ich totalnie, czyli do wszystkiego się przyznałem, i
powiedziałem że zawsze tak jeżdżę omijając dziury. Oczywiście
kulturalnie.  Rozumiem że większość tutaj widząc np na drodze dziurę
to kulturalnie wrzuci kierunkowskaz i zmieni pas. Czasami jednak nie
ma czasu. Nie ma oznaczenia o dziurach a dop. prędkość wynosi 90 km/
h.  Akurat dla mnie to nie ma żadnego znaczenia że "muszę" iść do
sądu. Lubię udowadniać rożnym tępym policjantom, strażnikom miejskim
że jednak nie zawsze mają rację. O pouczeniu też wspomniałem jednak
chyba musieli wyrobić normę bo byli nieugięci. Aha może jeszcze
napiszę, że było już szaro, padał deszcz, a ja jechałem z dziećmi. I
mam w d... sygnalizowanie i jeżdżenie lewą stroną, czasami są sytuacje
że lepiej czegoś nie zrobić niż potem płakać.

16 Data: Maj 26 2011 13:54:18
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Hants 

"cbnet"  wrote in message

którym nie mamy na drogach takiego syfu jak np w Chinach

Hola, hola - byles widziales? Czy moze tak sobie pieprzysz od rzeczy? Chiny mają o wiele lepszą organizację ruchu niż PL.

17 Data: Maj 26 2011 15:02:20
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: cbnet 

Nie widziałem "na żywo".
W dzisiejszych czasach to akurat nie problem.

Na YouTube możesz sprawdzić.

--
CB


Użytkownik "Hants"  napisał w wiadomości

Hola, hola - byles widziales? Czy moze tak sobie pieprzysz od rzeczy? Chiny mają o wiele lepszą organizację ruchu niż PL.

18 Data: Maj 26 2011 11:03:02
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Krzysiek 

On 26 Maj, 14:43, "cbnet"  wrote:

A ty gdyby by policjantem i gdyby chcia zwr ci komu uwag
e nie zachowuje si zgodnie z przepisami, to odpu ci by sobie
kogo takiego jak ty w tej sytuacji?

Oni oczekiwali, e powiesz "przepraszam, nast pnym razem
tak nie zrobi ", czy cu i by oby po temacie.

Mam wra enie, e zawdzi czasz ten mandat w 90% sobie...
a w a ciwie swojej nieugi tej postawie.

Co by zrobi jakby by policjantem i bra by kas za pilnowanie
aby kierowcy nie omijali przepis w ruchu drogowego?
Nie mia by odruchu zatrzymywania kogo takiego kto np je dzi
w poprzek drogi i nawet nie zasygnalizuje tego kierunkowskazem?

Po co w og le tak kozaczy ?
Nie wiem, po prostu, po co ludzie tak utrudniaj prac tym, dzi ki
kt rym nie mamy na drogach takiego syfu jak np w Chinach
czy Indiach... i w dodatku le na tym wychodz .

To ma by taki " arcik"?
Strasznie cieniutki IMHO.

To ci powiem że prawo jazdy mam od 15 lat. I zawsze dostaję mandaty za
takie duperele, Albo ktoś w lesie postawił 60 ja jadę 80, albo właśnie
za takie czepialstwo się. Czemu tych skur.. nie ma tam gdzie są
potrzebni? Tylko zawsze kierowcy można dowalić bo przecież będzie wg
ciebie uległy i więcej tego nie zrobi. A ja twierdzę że zawsze będę
tak jeździł, jak na razie dobrze sobie radzę. I nie będzie mi żaden
baran mówił że nie można jechać lewą stroną, jak prawa nie istnieje. I
że nie można nagle omijać dziur. Niech najpierw ruszy dupę do zarządcy
i zasygnalizuje że asfalt wyparował przez zimę, a potem egzekwuje. Czy
zauważyłeś że policja jest tam gdzie można zarobić?

19 Data: Maj 26 2011 21:21:20
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: cbnet 

Źle do tego wszystkiego podchodzisz IMHO.

Może ci się wydawać, że policjanci czasem przesadzają,
albo kombinują, ale oni taką mają robotę i ogromna większość
z nich wykonuje ją bez większych zarzutów.

A ci co nadużywają swoich uprawnień wcześniej czy później
dochodzą do takiego punktu, że dalej jest już tylko równia
pochyła. To są ludzie o mentalności autodestrukcyjnej i nie
należy przez ich pryzmat patrzeć na wszystkich.

W twoim przypadku obstawiam, że skończyłoby się na pouczeniu,
gdybyś był zdolny do jego przyjęcia.
Nie chciałeś, więc musieli cię jakoś przekonać że nie masz racji
traktując twardo swoje wykroczenie jako zupełnie nieistotne, bo
na tym polega ich praca.
Podłożyłeś im się z tym mandatem.
Niepotrzebnie.
Takie mam wrażenie.

Więcej otwartości na pewno nie zaszkodziłoby.

--
CB


Użytkownik "Krzysiek"  napisał w wiadomości To ci powiem że prawo jazdy mam od 15 lat. I zawsze dostaję mandaty za
takie duperele, Albo ktoś w lesie postawił 60 ja jadę 80, albo właśnie
za takie czepialstwo się. Czemu tych skur.. nie ma tam gdzie są
potrzebni? Tylko zawsze kierowcy można dowalić bo przecież będzie wg
ciebie uległy i więcej tego nie zrobi. A ja twierdzę że zawsze będę
tak jeździł, jak na razie dobrze sobie radzę. I nie będzie mi żaden
baran mówił że nie można jechać lewą stroną, jak prawa nie istnieje. I
że nie można nagle omijać dziur. Niech najpierw ruszy dupę do zarządcy
i zasygnalizuje że asfalt wyparował przez zimę, a potem egzekwuje. Czy
zauważyłeś że policja jest tam gdzie można zarobić?

20 Data: Maj 26 2011 22:51:21
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Krzysiek 

On 26 Maj, 21:21, "cbnet"  wrote:

Źle do tego wszystkiego podchodzisz IMHO.

Może ci się wydawać, że policjanci czasem przesadzają,
albo kombinują, ale oni taką mają robotę i ogromna większość
z nich wykonuje ją bez większych zarzutów.

A ci co nadużywają swoich uprawnień wcześniej czy później
dochodzą do takiego punktu, że dalej jest już tylko równia
pochyła. To są ludzie o mentalności autodestrukcyjnej i nie
należy przez ich pryzmat patrzeć na wszystkich.

W twoim przypadku obstawiam, że skończyłoby się na pouczeniu,
gdybyś był zdolny do jego przyjęcia.
Nie chciałeś, więc musieli cię jakoś przekonać że nie masz racji
traktując twardo swoje wykroczenie jako zupełnie nieistotne, bo
na tym polega ich praca.
Podłożyłeś im się z tym mandatem.
Niepotrzebnie.
Takie mam wrażenie.

Więcej otwartości na pewno nie zaszkodziłoby.


Chciałem, ale jak przez szybę na dzień dobry usłyszałem że cyt."
zabierzemy panu prawo jazdy i u sędziny będzie się pan tłumaczył" to
włączyła mi się postawa asertywna.

21 Data: Maj 27 2011 08:47:33
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Krzysiek 

W dniu 2011-05-26 20:03, Krzysiek pisze:

To ci powiem że prawo jazdy mam od 15 lat. I zawsze dostaję mandaty za
takie duperele, Albo ktoś w lesie postawił 60 ja jadę 80, albo właśnie
za takie czepialstwo się.[...]

to się kiedyś zdziwisz jak Ci sarna wyskoczy na maskę.
Dopóki nie miałem takiego przypadku, to też nie mogłem zrozumieć czemu dają takie ograniczenia.
Doświadczenie kolego, doświadczenie...

--
Krzysiek

22 Data: Maj 27 2011 15:17:26
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: niusy.pl 


Użytkownik "Krzysiek"

To ci powiem że prawo jazdy mam od 15 lat. I zawsze dostaję mandaty za
takie duperele, Albo ktoś w lesie postawił 60 ja jadę 80, albo właśnie
za takie czepialstwo się.[...]

to się kiedyś zdziwisz jak Ci sarna wyskoczy na maskę.

Ostrzeżenie przed sarnami to inny znak

23 Data: Maj 26 2011 15:09:07
Temat: Re: Mandat za "omijanie dziur"
Autor: Arek 

W dniu 2011-05-26 14:10, Krzysiek pisze:

Zlałem ich totalnie, czyli do wszystkiego się przyznałem, i
powiedziałem że zawsze tak jeżdżę omijając dziury. Oczywiście
kulturalnie.  Rozumiem że większość tutaj widząc np na drodze dziurę
to kulturalnie wrzuci kierunkowskaz i zmieni pas. Czasami jednak nie

To nie jest kwestia kultury tylko bezpieczeństwa m.in. Twojego.

[...]

chyba musieli wyrobić normę bo byli nieugięci. Aha może jeszcze
napiszę, że było już szaro, padał deszcz, a ja jechałem z dziećmi. I
mam w d... sygnalizowanie i jeżdżenie lewą stroną, czasami są sytuacje
że lepiej czegoś nie zrobić niż potem płakać.

Pytanie czy: lepiej czegoś nie zrobić *i* potem płakać. Dziwne jest to co piszesz, zwłaszcza, że sam zaznaczyłeś, iż jechałeś z dziećmi.


A.

Mandat za "omijanie dziur"



Grupy dyskusyjne