Grupy dyskusyjne   »   Mandaty do zwrotu??

Mandaty do zwrotu??



1 Data: Marzec 19 2010 08:15:54
Temat: Mandaty do zwrotu??
Autor: glang 

było tyle razy tu niespodzianka od naszych sądów
http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-mandatu,18490,3193982,1,prasa-detal
pzdr
GL



2 Data: Marzec 19 2010 09:01:34
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

glang napisał(a):

było tyle razy tu niespodzianka od naszych sądów
http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-mandatu,18490,3193982,1,prasa-detal
Widać pysk czy nie, zamazana morda czy może on tak wygląda,
albo, już wiem kto prowadził, nie jaki Szakaszwili
prowadził.... Parodia i dziecinada.
Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?
--
Krzysiek

3 Data: Marzec 19 2010 09:27:12
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: MadMan 

Dnia Fri, 19 Mar 2010 09:01:34 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):

Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

Firmy leasingowe by zbankrutowały :)
No chyba że jakaś skuteczna egzekucja od leasingobiorcy.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

4 Data: Marzec 19 2010 09:43:08
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

MadMan napisał(a):

Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

Firmy leasingowe by zbankrutowały :)
No chyba że jakaś skuteczna egzekucja od leasingobiorcy.
Odpowiedni czytelny zapis w umowie.
--
Krzysiek

5 Data: Marzec 19 2010 11:09:11
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "MadMan"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 19 Mar 2010 09:01:34 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):

Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

Firmy leasingowe by zbankrutowały :)

Doliczą sobie i to leasigobiorca zapłaci z nawiązką. Za samo podanie danych biorą ztw ok.80 zł.

6 Data: Marzec 19 2010 09:27:01
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Budzik 

Użytkownik Krzysztof 45  ...

było tyle razy tu niespodzianka od naszych sądów
http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-mandatu,18490,319398
2,1,prasa-detal

Widać pysk czy nie, zamazana morda czy może on tak wygląda,
albo, już wiem kto prowadził, nie jaki Szakaszwili
prowadził.... Parodia i dziecinada.
Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

zgadzam się z Krzysztofem.
Do tego specjalne licencje na uzywanie nozy w kuchni, a za ewentualne
morderstwa odpowiada właściciel noża.
Co prawda nie będzie sprawiedliwie, ale będzie łatwo.

7 Data: Marzec 19 2010 12:43:12
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Budzik"  napisał w
wiadomości


zgadzam się z Krzysztofem.
Do tego specjalne licencje na uzywanie nozy w kuchni, a za ewentualne
morderstwa odpowiada właściciel noża.
Co prawda nie będzie sprawiedliwie, ale będzie łatwo.

A bedzie jeszcze latwiej kiedy beda egzekwowac od producenta samochodu...


--
Picasso

8 Data: Marzec 19 2010 14:29:03
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Rafał Grzelak 

P_ablo wrote:

Użytkownik "Budzik"  napisał
w wiadomości
>
> zgadzam się z Krzysztofem.
> Do tego specjalne licencje na uzywanie nozy w kuchni, a za
> ewentualne morderstwa odpowiada właściciel noża.
> Co prawda nie będzie sprawiedliwie, ale będzie łatwo.

A bedzie jeszcze latwiej kiedy beda egzekwowac od producenta
samochodu...

Zakazac produkcji samochodow! Sa niebezpieczne i uzywa sie ich do
lamania przepisow drogowych!


ech...

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

9 Data: Marzec 19 2010 10:27:30
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 


Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

Ale to problem prowadzącego, że fotoradar zrobił rozmazane zdjęcie? Jest
fotka, jest rozpoznawalna postać, jest kara, inaczej spier***.

10 Data: Marzec 19 2010 11:10:02
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości


Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

Ale to problem prowadzącego, że fotoradar zrobił rozmazane zdjęcie? Jest fotka, jest rozpoznawalna postać, jest kara, inaczej spier***.

OK. Powiedz to przed sądem ;)) Opisz później reakcję sądu ;)

11 Data: Marzec 19 2010 11:18:01
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 



Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

Ale to problem prowadzącego, że fotoradar zrobił rozmazane zdjęcie? Jest
fotka, jest rozpoznawalna postać, jest kara, inaczej spier***.

OK. Powiedz to przed sądem ;)) Opisz później reakcję sądu ;)

Ale po co skoro sąd sam doszedł do takiego wniosku czego dowodem jest link w
pierwszym poście. /i to nie raz/

12 Data: Marzec 19 2010 11:31:36
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

OK. Powiedz to przed sądem ;)) Opisz później reakcję sądu ;)


Który sąd??? I skąd dane? Z brukowca??

13 Data: Marzec 19 2010 11:43:02
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 


OK. Powiedz to przed sądem ;)) Opisz później reakcję sądu ;)


Który sąd??? I skąd dane? Z brukowca??

Poszukaj w archiwum, były już takie tematy, dotyczyły identycznych zdarzeń w
których sądy orzekały identycznie. U nas nie ma precedensu ale widać
niektóre urzędy myślą logicznie.

14 Data: Marzec 19 2010 12:55:15
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: J.F. 

Użytkownik "Krzysztof 45"

glang napisał(a):
http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-mandatu,18490,3193982,1,prasa-detal
Widać pysk czy nie, zamazana morda czy może on tak wygląda,
albo, już wiem kto prowadził, nie jaki Szakaszwili
prowadził.... Parodia i dziecinada.
Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

a) wyborcy sa przeciw,
b) Prezydent zaprotestuje,
c) TK odrzuci :-)

J.

15 Data: Marzec 19 2010 20:09:43
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:

Użytkownik "Krzysztof 45"
glang napisał(a):
http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-mandatu,18490,3193982,1,prasa-detal
Widać pysk czy nie, zamazana morda czy może on tak wygląda,
albo, już wiem kto prowadził, nie jaki Szakaszwili
prowadził.... Parodia i dziecinada.
Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

a) wyborcy sa przeciw,

Nie jestem o tym przekonany.

b) Prezydent zaprotestuje,

Być może - szczególnie jak ustawa jest wadliwa prawnie.

c) TK odrzuci :-)

Jw.


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

16 Data: Marzec 20 2010 14:30:51
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: MichałG 

Artur Maśląg pisze:

J.F. pisze:
Użytkownik "Krzysztof 45"
glang napisał(a):
http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-mandatu,18490,3193982,1,prasa-detal
Widać pysk czy nie, zamazana morda czy może on tak wygląda,
albo, już wiem kto prowadził, nie jaki Szakaszwili
prowadził.... Parodia i dziecinada.
Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

a) wyborcy sa przeciw,

Nie jestem o tym przekonany.

b) Prezydent zaprotestuje,

jesli to projekt PO to na pewno...

Być może - szczególnie jak ustawa jest wadliwa prawnie.

c) TK odrzuci :-)
jesli prezydent podpisze... :)
cnd
M.

17 Data: Marzec 19 2010 12:10:25
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: to 

Krzysztof 45 wrote:

Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów płaci
właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

Niby dlaczego właściciel ma płacić za czyjeś wykroczenia?

--
cokolwiek

18 Data: Marzec 19 2010 13:20:19
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: MadMan 

Dnia 19 Mar 2010 13:10:25 +0100, to napisał(a):

Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów płaci
właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

Niby dlaczego właściciel ma płacić za czyjeś wykroczenia?

No właśnie, bez sensu. Niech samochód płaci. Tak samo jak przy OC, to
samochód popełnia wykroczenie zatem musi być ubezpieczony.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

19 Data: Marzec 19 2010 18:48:56
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

to napisał(a):

Niby dlaczego właściciel ma płacić za czyjeś wykroczenia?
Bo większoć ma jaja zapier...ć, a potem zachowują się jak
ćwoki gdy fote dostaną, i skamlają "szanowna grupo co zrobić by nie płacić?"  Ĺťenada.
A potem lecą chore recepty.

Ja nie widze problemu by winowajca z właścicielem zgłosił
sie na komendzie.
--
Krzysiek

20 Data: Marzec 19 2010 19:00:08
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: to 

Krzysztof 45 wrote:

Niby dlaczego właściciel ma płacić za czyjeś wykroczenia?
Bo większoć ma jaja zapier...ć, a potem zachowują się jak ćwoki gdy
fote dostaną, i skamlają "szanowna grupo co zrobić by nie płacić?"
Ĺťenada.
A potem lecą chore recepty.

Ja nie widze problemu by winowajca z właścicielem zgłosił sie na
komendzie.

Ale zrozumiałeś w ogóle moje pytanie?

--
cokolwiek

21 Data: Marzec 19 2010 21:19:33
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

to napisał(a):

Ale zrozumiałeś w ogóle moje pytanie?
Mało tego ze zrozumialem, to jeszcze na nie odpowiedzialem.
--
Krzysiek

22 Data: Marzec 19 2010 21:58:55
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Budzik 

Użytkownik Krzysztof 45  ...

Ale zrozumiałeś w ogóle moje pytanie?
Mało tego ze zrozumialem, to jeszcze na nie odpowiedzialem.

tyle, ze nie na temat...

23 Data: Marzec 19 2010 23:30:54
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

Budzik napisał(a):

Ale zrozumiałeś w ogóle moje pytanie?
Mało tego ze zrozumialem, to jeszcze na nie odpowiedzialem.
tyle, ze nie na temat...
OK
Dla tego właściciel ma płacić, bo to uprasza problem rżnięcia głupa, że nie wiadomo kto prowadził.
--
Krzysiek

24 Data: Marzec 20 2010 03:47:41
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: to 

Krzysztof 45 wrote:

Ale zrozumiałeś w ogóle moje pytanie?
Mało tego ze zrozumialem, to jeszcze na nie odpowiedzialem.
tyle, ze nie na temat...
OK
Dla tego właściciel ma płacić, bo to uprasza problem rżnięcia głupa, że
nie wiadomo kto prowadził.

I co, jak właściciel zapłaci za czyjeś wykroczenie, to już wiadomo, kto
prowadził? Piłeś?

--
cokolwiek

25 Data: Marzec 20 2010 08:08:10
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

I co, jak właściciel zapłaci za czyjeś wykroczenie, to już wiadomo, kto
prowadził? Piłeś?

To ściągnie od tego komu pożyczył albo więcej mu auta nie da.
Przejedzie cię taki na przejściu, zwieje a wąściciel powie , że nie pamięta komu auto dał.

26 Data: Marzec 20 2010 08:58:58
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Budzik 

Użytkownik Nostradamus  ...

I co, jak właściciel zapłaci za czyjeś wykroczenie, to już wiadomo,
kto prowadził? Piłeś?

To ściągnie od tego komu pożyczył albo więcej mu auta nie da.
Przejedzie cię taki na przejściu, zwieje a wąściciel powie , że nie
pamięta komu auto dał.

to tak jak w kazdej innej sytuacji.
Zabije taki jeden kogos, nóz wyrzuci i sie nie przyznaje...

27 Data: Marzec 20 2010 11:12:26
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości \

to tak jak w kazdej innej sytuacji.
Zabije taki jeden kogos, nóz wyrzuci i sie nie przyznaje...

Argument godny idioty. Wskaż przepis nakładający na właściciela noża obowiązek........
Jeśli nie rozróżniarz noża od samochodu to skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą.
Jak ci się nie podoba ustawa to próbuj ją zmienić a nie pier.... bez sensu.

28 Data: Marzec 20 2010 11:39:25
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Budzik 

Użytkownik Nostradamus  ...

to tak jak w kazdej innej sytuacji.
Zabije taki jeden kogos, nóz wyrzuci i sie nie przyznaje...

Argument godny idioty. Wskaż przepis nakładający na właściciela noża
obowiązek........
Jeśli nie rozróżniarz noża od samochodu to skontaktuj się z lekarzem
lub farmaceutą.
Jak ci się nie podoba ustawa to próbuj ją zmienić a nie pier.... bez
sensu.

kwestia nie tyczyła sie obowiazku tylko sposobu w jaki policja moze
udowodnic.
Niemniej poziom twojej wypowiedzi skłania mnie do przemyslenia. Argument
godny idioty? Jestes przy budce z piwem? Co to za poziom? Z wszystkimi tak
rozmawiasz, jak nie zgadzasz sie z czyims zdaniem?
Reasumujac - Plonk warning.

29 Data: Marzec 20 2010 12:41:15
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości

Niemniej poziom twojej wypowiedzi skłania mnie do przemyslenia.

Skoro porównujesz auto do noża to twoje  "przemyślenie" jest jałowe;)

30 Data: Marzec 20 2010 12:58:50
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Budzik 

Użytkownik Nostradamus  ...

Niemniej poziom twojej wypowiedzi skłania mnie do przemyslenia.

Skoro porównujesz auto do noża to twoje  "przemyślenie" jest jałowe;)

po pierwsze miedzy jałowe przemyslenie a idiota jest wielka róznica.
Po drugie nie porównywałem auta do noża, tylko ewentualnie odpowiedzialnosc
za uzycie noza vs odpowiedzialnosc za uzycie noza, a chcac byc jeszcze
bardziej precyzyjnym porówywałem możliwosci (i koniecznosc) udowodonienia
takiego uzywania, jezeli podejrzany sie nie przyznaje.
Gdybym chciał dyskutowac na poziomie zaprezentowanym kilka postów wyzej,
musiałbym napisac, ze nie zrozumienie tych róznic jest godne idioty. Tyle
tylko, ze tak dyskutujac, do niczego sie nie dojdzie.

31 Data: Marzec 20 2010 13:10:28
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: to 

Nostradamus wrote:

To ściągnie od tego komu pożyczył albo więcej mu auta nie da. Przejedzie
cię taki na przejściu, zwieje a wąściciel powie , że nie pamięta komu
auto dał.

Takie przypadki były z pewnością intencją twórców tego przepisu, a nie
zamazana fotka która przychodzi po pół roku od daty drobnego wykroczenia.

--
cokolwiek

32 Data: Marzec 21 2010 08:31:16
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Nostradamus wrote:

To ściągnie od tego komu pożyczył albo więcej mu auta nie da. Przejedzie
cię taki na przejściu, zwieje a wąściciel powie , że nie pamięta komu
auto dał.

Takie przypadki były z pewnością intencją twórców tego przepisu, a nie
zamazana fotka która przychodzi po pół roku od daty drobnego wykroczenia.

W przypadku wypadku (ale mi się "rymło" ;) nawet fotki nie ma. Masz wiedzieć i tyle.

33 Data: Marzec 21 2010 16:19:52
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: to 

Nostradamus wrote:

Takie przypadki były z pewnością intencją twórców tego przepisu, a nie
zamazana fotka która przychodzi po pół roku od daty drobnego
wykroczenia.

W przypadku wypadku (ale mi się "rymło" ;) nawet fotki nie ma. Masz
wiedzieć i tyle.

A drugą częć mojej wypowiedzi dostrzegłeś?

--
cokolwiek

34 Data: Marzec 20 2010 08:12:01
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

to napisał(a):

I co, jak właściciel zapłaci za czyjeś wykroczenie, to
już wiadomo, kto prowadził?
Jeżeli właściciel nie poda danych kierującego, to nie
wiadomo kto prowadził.

Od momentu otrzymania zdjęcia jest dużo czasu na ustalenie
przez właściciela kto prowadził.

Więc jeżeli auto nie było ukradzione, a właściciel nie ma
pojęcia kto prowadził jego pojazd, właściciel powinien zapłacić.

Dla mnie to proste.

Drugi przykład.
Pożyczasz furaka Kazikowi, Kazik tankuje po korek i sie
zmywa. Mają numery z kamer, mordka Kazika niewyraźna.
Ty nie pamiętasz komu pożyczyłeś auto.
Kto odpowie przed sądem?
Piłeś?
Jak zwykle.
--
Krzysiek

35 Data: Marzec 20 2010 16:32:01
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: to 

Krzysztof 45 wrote:

Jeżeli właściciel nie poda danych kierującego, to nie wiadomo kto
prowadził.

Niech sobie policja/SM ustala, szczególnie, że zwykle przysyłają zdjęcie
po paru miesiącach.
 
Od momentu otrzymania zdjęcia jest dużo czasu na ustalenie przez
właściciela kto prowadził.

Niech sobie policja/SM ustala, szczególnie, że zwykle przysyłają zdjęcie
po paru miesiącach.

Więc jeżeli auto nie było ukradzione, a właściciel nie ma pojęcia kto
prowadził jego pojazd, właściciel powinien zapłacić.

Niby dlaczego? Jeśli nie wiadomo, kto jest winny, to niewinny staje się
winnym?

Dla mnie to proste.

Nie wątpię.

Drugi przykład.
Pożyczasz furaka Kazikowi, Kazik tankuje po korek i sie zmywa. Mają
numery z kamer, mordka Kazika niewyraźna. Ty nie pamiętasz komu
pożyczyłeś auto. Kto odpowie przed sądem?

Przykład debilny, ale oczywiście właściciel pojazdu nie zostanie ukarany
za kradzież paliwa, tylko dlatego, że nie wskazał komu powierzył auto gdy
ta kradzież miała miejsce.

--
cokolwiek

36 Data: Marzec 20 2010 22:11:17
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

to napisał(a):

Niby dlaczego? Jeśli nie wiadomo, kto jest winny, to
niewinny staje się winnym?
Współudział.
Coś do Ciebie nie dociera.
Tu nie chodzi o szukanie winnego, tylko szybkie ściągnięcie
kasy i zamknięcie sprawy.
I niech właściciel martwi sie by winowajce ścigneli.
Przykład debilny, ale oczywiście właściciel pojazdu nie zostanie ukarany za kradzież paliwa, tylko dlatego, że nie wskazał komu powierzył auto gdy ta kradzież miała miejsce.
Debilne jest Twoje myślenie.

Auto służyło do przestępstwa.
Szybko sobie przypomni komu pożyczył, jak usłyszy
zarzut o współudziale.
--
Krzysiek

37 Data: Marzec 21 2010 00:59:56
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: to 

Krzysztof 45 wrote:

Niby dlaczego? Jeśli nie wiadomo, kto jest winny, to niewinny staje się
winnym?
Współudział.

Dowiedz się co to jest.

Coś do Ciebie nie dociera.
Tu nie chodzi o szukanie winnego, tylko szybkie ściągnięcie kasy i
zamknięcie sprawy.

Może Tobie.

Przykład debilny, ale oczywiście właściciel pojazdu nie zostanie
ukarany za kradzież paliwa, tylko dlatego, że nie wskazał komu
powierzył auto gdy ta kradzież miała miejsce.
Debilne jest Twoje myślenie.

Auto służyło do przestępstwa.
Szybko sobie przypomni komu pożyczył, jak usłyszy zarzut o współudziale.

Nie usłyszy. Nikt normalny nie podniesie tezy, że ktoś pożyczył znajomemu
auto po to, by ten ukradł nim paliwo.

--
cokolwiek

38 Data: Marzec 21 2010 09:16:05
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

to napisał(a):

Coś do Ciebie nie dociera. Tu nie chodzi o szukanie winnego, tylko szybkie ściągnięcie kasy i zamknięcie sprawy.
Może Tobie.
Dokładnie
Auto służyło do przestępstwa. Szybko sobie przypomni komu pożyczył, jak usłyszy zarzut o współudziale.
Nie usłyszy. Nikt normalny nie podniesie tezy, że ktoś pożyczył znajomemu auto po to, by ten ukradł nim paliwo.
Poczytaj sobie fora prawne to zobaczysz za jakie rzeczy
stawiają zarzut o współudziale.

A jak Ci za mało że tylko paliwo... To jeszcze obrobił bank,
i uciekając przejechał tym autem policjanta. I co?
--
Krzysiek

39 Data: Marzec 21 2010 16:19:10
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: to 

Krzysztof 45 wrote:

Coś do Ciebie nie dociera. Tu nie chodzi o szukanie winnego, tylko
szybkie ściągnięcie kasy i zamknięcie sprawy.
Może Tobie.
Dokładnie

Szkoda komentować.

Auto służyło do przestępstwa. Szybko sobie przypomni komu pożyczył,
jak usłyszy zarzut o współudziale.
Nie usłyszy. Nikt normalny nie podniesie tezy, że ktoś pożyczył
znajomemu auto po to, by ten ukradł nim paliwo.
Poczytaj sobie fora prawne to zobaczysz za jakie rzeczy stawiają zarzut
o współudziale.

A jak Ci za mało że tylko paliwo... To jeszcze obrobił bank, i uciekając
przejechał tym autem policjanta. I co?

I mamy scenariusz rodem z psychiatryka, o którym, wybacz, ale nie mam
przyjemności dyskutować.

--
cokolwiek

40 Data: Marzec 21 2010 20:55:40
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

to napisał(a):

I mamy scenariusz rodem z psychiatryka, o którym, wybacz,
ale nie mam przyjemności dyskutować.
To jest improwizacja.

Jest mnóstwo kombinacji by unikać kar. To co piszę jest jakiś tam pomysłem na uproszczeniem procedury.

Dla jasności, nie jestem zwolennikiem fotoradarów.

--
Krzysiek

41 Data: Marzec 22 2010 01:06:21
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Krzysztof 45"  napisał w wiadomości news:

Dla jasności, nie jestem zwolennikiem fotoradarów.

A kar za nic tak?

42 Data: Marzec 22 2010 08:22:52
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

Cavallino napisał(a):

Dla jasności, nie jestem zwolennikiem fotoradarów.
Dla wyjasnienia. 80% tego gówna stoi lub jest ruchome dla
wyłudzenia kasy, a nie dla poprawy bezpieczeństwa.
Za tym nie jestem.
A kar za nic tak?
Wszystko zostało powiedziane. poczytaj sobie. A jak tego nie
jarzysz to nie do mnie z tym.

Plonkownica ci sie zjebała??
--
Krzysiek

43 Data: Marzec 22 2010 08:51:30
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Krzysztof 45"  napisał w wiadomości news:

A kar za nic tak?
Wszystko zostało powiedziane.

Gdyby tak było to bym nie pytał.
Jeśli nie zrozumiałeś pytania, to wyjaśniam, że chodziło mi o obowiązek posiadania wiedzy kto w danej minucie kieruje autem, czy denuncjowania na szkiełowni, a idąc dalej do przesztrzegania durnych niby zakazów nie mających innego uzasadnienia poza własnym nieróbstwem szeroko rozumianej "władzy".

Plonkownica ci sie zjebała??

O tym to ja decyduję, a jak znowu nie rozumiesz co czytasz, to poproś o wyjaśnienie.

44 Data: Marzec 22 2010 10:14:59
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

Cavallino napisał(a):

Jeśli nie zrozumiałeś pytania, to wyjaśniam,
Naucz sie precyzować i zadawać pytania.
że chodziło mi o obowiązek posiadania wiedzy kto w danej minucie kieruje autem,
Mój pogląd w tym temacie jasno przedstawiłem.
a jak znowu nie rozumiesz co czytasz, to poproś o wyjaśnienie.
A ty o poradę.
--
Krzysiek

45 Data: Marzec 22 2010 10:55:37
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Krzysztof 45"  napisał w wiadomości Cavallino napisał(a):

Jeśli nie zrozumiałeś pytania, to wyjaśniam, Naucz sie precyzować i zadawać pytania.
że chodziło mi o obowiązek posiadania wiedzy kto w danej minucie kieruje autem, Mój pogląd w tym temacie jasno przedstawiłem.
a jak znowu nie rozumiesz co czytasz, to poproś o wyjaśnienie.
A ty o poradę.

PLONK
Pyskuj sobie rodzicom synku.

46 Data: Marzec 22 2010 12:19:23
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

Cavallino napisał(a):

PLONK
Wiesz gdzie to mam.
Pyskuj sobie rodzicom synku.
Z kapeluszem to sobie wiesz gdzie masz wyskoczyć.
--
Krzysiek

47 Data: Marzec 22 2010 14:55:21
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

PLONK
Pyskuj sobie rodzicom synku.

Są dwie możliwości. Albo nie dorosłeś do używania netu albo stan twojego zdrowia psychicznego nie pozwala ci na normalne jego używanie. Reasumując: robisz z siebie błazna ;)

48 Data: Marzec 22 2010 15:12:03
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości news:

Albo nie dorosłem do używania netu albo stan mojego zdrowia psychicznego nie pozwala mi na normalne jego używanie. Reasumując: robię z siebie błazna ;)

Zdecydowanie.

49 Data: Marzec 22 2010 15:51:00
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości news:

Są dwie możliwości.

A tak udając, że piszesz na temat i że jest to odpowiedniej miejsce do treści, którą tu wrzuciłeś:

Jeśli myślisz, że obowiązkiem każdego grupowicza jest tolerowanie każdego jełopa, który zza monitora ma ochotę sobie na kogoś popluć, to jesteś w głÄ™bokim błÄ™dzie.

Jest dokładnie odwrotnie - każdy kto ma odrobinę oleju w głowie, albo oleje takiego keyboard warriora, albo wrzuci go do kibla i ma z nim święty spokój.
W każdym razie ja stosuję to drugie rozwiązanie i dzięki temu mam spokój z dużÄ… częć tutejszych śmieciarzy (oraz kapeluszników).

Radzę to przemyśleć, jeśli masz zamiar coś odpisać w tym samym stylu w którym zacząłeś, podczas myślenia zwróć uwagę do czego ma służyć ta grupa, bo na pewno nie do tego, o czym postanowiłeś sobie popyskować.

50 Data: Marzec 22 2010 19:21:36
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Radzę to przemyśleć, jeśli masz zamiar coś odpisać w tym samym stylu w którym zacząłeś, podczas myślenia zwróć uwagę do czego ma służyć ta grupa, bo na pewno nie do tego, o czym postanowiłeś sobie popyskować.

Spójrz na własny post piętro wyżej, popierdułko ;) Plonkuj sobie do woli tylko idioty z siebie nie rób i nie odpisuj później.

EOT

51 Data: Marzec 22 2010 20:12:28
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości news:

Plonkuj sobie do woli tylko idioty z siebie nie rób i nie odpisuj później.

Następny przygłup nie rozumie co czyta?

52 Data: Marzec 22 2010 23:34:12
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: złoty 

Nostradamus pisze:


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
PLONK
Pyskuj sobie rodzicom synku.

Są dwie możliwości. Albo nie dorosłeś do używania netu albo stan twojego zdrowia psychicznego nie pozwala ci na normalne jego używanie. Reasumując: robisz z siebie błazna ;)

....nie - nie robi z siebie blazna. Jest bowiem trzecia mozliwosc: on jest po prostu niedorozwiniety umyslowo i korzysta z netu jako
jedna z nielicznych mozliwosci kontaktow z normalnymi osobami. Ponoc nie jest jednak grozny "w realu" wiec.. badz czlowiekiem
i nie gnoj go za bardzo (tak jakbys to zrobil z normalnym czlowiekiem po takich odzywkach). Byc moze dyskusje na grupach pozwalaja
mu wyladowac swoje emocje i dowartosciowac sie. Fakt - moze byc wkurwiajacy ale..niegrozny.
...nie badz brutalny

pzdr
A.
(dwukrotnie splonkowany przez Cwellino..heh)

53 Data: Marzec 20 2010 08:58:57
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Budzik 

Użytkownik to  ...

Ale zrozumiałeś w ogóle moje pytanie?
Mało tego ze zrozumialem, to jeszcze na nie odpowiedzialem.
tyle, ze nie na temat...
OK
Dla tego właściciel ma płacić, bo to uprasza problem rżnięcia głupa, że
nie wiadomo kto prowadził.

I co, jak właściciel zapłaci za czyjeś wykroczenie, to już wiadomo, kto
prowadził? Piłeś?

Krzysztof a racje.
Przeciez nie chodzi o poprawe bezpieczenstwa, wykrycie sprawcy wykroczenia
- chodzi o odhaczenia sprawy, +1 w statystykach i zebranie kasy.
I w tym ujeciu ma racje, ze powinien płacic właściciel, bo tak będzie
najprosciej.

54 Data: Marzec 20 2010 08:58:57
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Budzik 

Użytkownik Krzysztof 45  ...

Ale zrozumiałeś w ogóle moje pytanie?
Mało tego ze zrozumialem, to jeszcze na nie odpowiedzialem.
tyle, ze nie na temat...
OK
Dla tego właściciel ma płacić, bo to uprasza problem
rżnięcia głupa, że nie wiadomo kto prowadził.

no wlasnie - nikt nie postuluje tu sprawiedliwoego rozwiazania. Kazdy
postuluje rozwiazanie proste.

I oczywisty jest, ze to jest czesto gonienie w piętkę. Ale dziwisz sie?
Nawet policja nie jezdzi zgodnie z przepisami (wcale sie nie dziwie),
ogólnie przyjętą zasadą(poza ciolkami ze strazy miejskiej) jest, ze mozna
jezdzic osobóeką bezpiecznie +20 to jak tu liczyc na szacunek prawa, skoro
jest ono głupie?

55 Data: Marzec 20 2010 13:30:12
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: to 

Budzik wrote:

Nawet policja nie jezdzi zgodnie z przepisami (wcale sie nie dziwie),
ogólnie przyjętą zasadą(poza ciolkami ze strazy miejskiej) jest, ze
mozna jezdzic osobóeką bezpiecznie +20 to jak tu liczyc na szacunek
prawa, skoro jest ono głupie?

Dokładnie, władza sama uczy kierowców, że przepisy są głupie i można je
łamać.

--
cokolwiek

56 Data: Marzec 19 2010 20:07:00
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Artur Maśląg 

Krzysztof 45 pisze:

to napisał(a):
Niby dlaczego właściciel ma płacić za czyjeś wykroczenia?
Bo większoć ma jaja zapier...ć, a potem zachowują się jak
ćwoki gdy fote dostaną, i skamlają "szanowna grupo co zrobić by nie płacić?"  Ĺťenada.
A potem lecą chore recepty.

Mało znasz tę grupę? Tutaj to standard - jeszcze wymyślą tysiąc różnych
argumentów, by próbować się wykpić od odpowiedzialności.


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

57 Data: Marzec 20 2010 14:40:16
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: to 

Artur Maśląg wrote:

Mało znasz tę grupę? Tutaj to standard - jeszcze wymyślą tysiąc różnych
argumentów, by próbować się wykpić od odpowiedzialności.

Na czym polega odpowiedzialnoć za wykroczenie, którego się nie
popełniło? Naprawdę nie ogarniasz faktu, ze w wielu rodzinach z tego
samego auta korzysta więcej niż jedna osoba i trudno pamiętać kto akurat
nim jechał pół roku temu?

--
cokolwiek

58 Data: Marzec 21 2010 08:32:35
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Artur Maśląg wrote:

Mało znasz tę grupę? Tutaj to standard - jeszcze wymyślą tysiąc różnych
argumentów, by próbować się wykpić od odpowiedzialności.

Na czym polega odpowiedzialnoć za wykroczenie, którego się nie
popełniło?


Plątasz.
Wykroczeniem jest niewiedza komu się pojazd powierzyło.

59 Data: Marzec 21 2010 09:43:48
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: J.F. 

On Sun, 21 Mar 2010 08:32:35 +0100,  Nostradamus wrote:

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości
Artur Maśląg wrote:
Mało znasz tę grupę? Tutaj to standard - jeszcze wymyślą tysiąc różnych
argumentów, by próbować się wykpić od odpowiedzialności.

Na czym polega odpowiedzialność za wykroczenie, którego się nie
popełniło?

Plątasz.
Wykroczeniem jest niewiedza komu się pojazd powierzyło.

Ale obowiazku prowadzenia ksiegi pojazdu nie ma.

Niech sie policjanci zglaszaja ze zdjeciem w 4 dni, a nie 4 miesiace.

J.

60 Data: Marzec 22 2010 16:10:14
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Jakub Witkowski 

J.F. pisze:

Wykroczeniem jest niewiedza komu się pojazd powierzyło.

Ale obowiazku prowadzenia ksiegi pojazdu nie ma.

To chyba dobrze, że nikt nie narzuca sposobu pozyskania tej wiedzy? ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

61 Data: Marzec 22 2010 16:13:22
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:

Wykroczeniem jest niewiedza komu się pojazd powierzyło.

Ale obowiazku prowadzenia ksiegi pojazdu nie ma.

To chyba dobrze, że nikt nie narzuca sposobu pozyskania tej wiedzy? ;)

Ale źle, że w ogóle ją narzuca.
Kolejny obowiązek którym obywatel ma wyręczać państwo w jego zadaniach.

62 Data: Marzec 22 2010 18:07:04
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: J.F. 

Użytkownik "Jakub Witkowski"

J.F. pisze:
Wykroczeniem jest niewiedza komu się pojazd powierzyło.
Ale obowiazku prowadzenia ksiegi pojazdu nie ma.
To chyba dobrze, że nikt nie narzuca sposobu pozyskania tej wiedzy? ;)

Srednio. Bo potem ci przyjdzie smutny pan i prosze zeznac gdzie pan przebywal 17 kwietnia 1995r o 15-tej.


J.

63 Data: Marzec 22 2010 11:30:15
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 


Mało znasz tę grupę? Tutaj to standard - jeszcze wymyślą tysiąc różnych
argumentów, by próbować się wykpić od odpowiedzialności.

Na czym polega odpowiedzialność za wykroczenie, którego się nie
popełniło?


Plątasz.
Wykroczeniem jest niewiedza komu się pojazd powierzyło.

A współwłaściciel musi zameldować fakt jazdy samochodem drugiej osobie
podczas jej nieobecności? Czy może sąd solidarnie podzieli kare po połowie
jak żadna ze stron nie będzie poczuwała się do winy?

64 Data: Marzec 21 2010 09:02:10
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: khdscug 

glang napisał(a):
> było tyle razy tu niespodzianka od naszych sądów
>
http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-mandatu,18490,3193982,1,prasa-detal

Widać pysk czy nie, zamazana morda czy może on tak wygląda,
albo, już wiem kto prowadził, nie jaki Szakaszwili
prowadził.... Parodia i dziecinada.
Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?
--
Krzysiek
nie zgadzam się z moim przedmówcą. Gdyż w tym artykule mają racje, jeżeli nie
widać twarzy osoby która popełniła wykroczenie to właściciel na prośbę policji
powinien podać dane tej osoby której powierzał auto, bo z jakiej racji ja mam
płacić mandat i ja mam zbierać punkty karne na swoje konto. Skoro to nie ja
prowadziłem w tym czasie?! Jeżeli ktoś kieruje autem to powinien być świadomy i
odpowiedzialny swoich błędów jakie popełnia i powinien mandat jak i punkty
przyjąć z pokorą skoro to było wykroczenie z jego winy.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

65 Data: Marzec 21 2010 14:00:29
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

khdscug napisał(a):

nie zgadzam się z moim przedmówcą. Gdyż w tym artykule
mają racje, jeżeli nie widać twarzy osoby która popełniła
wykroczenie to właściciel na prośbę policji powinien
podać dane tej osoby której powierzał auto,
To przecież tak jest cały czas.
bo z jakiej racji ja mam płacić mandat i ja mam zbierać
punkty karne na swoje konto. Skoro to nie ja prowadziłem
w tym czasie?!
Z tytułu amnezji, komu użyczyłeś swoje auto.
Jeżeli wiesz kto jechał, to podajesz dane tej osoby i nie
ponosisz konsekwencji.
Jeżeli ktoś kieruje autem to powinien być świadomy i odpowiedzialny swoich błędów jakie popełnia i powinien
mandat jak i punkty przyjąć z pokorą skoro to było
wykroczenie z jego winy.
Tak powinno być, ale tak nie jest.
--
Krzysiek

66 Data: Marzec 22 2010 11:32:32
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 



bo z jakiej racji ja mam płacić mandat i ja mam zbierać
punkty karne na swoje konto. Skoro to nie ja prowadziłem
w tym czasie?!
Z tytułu amnezji, komu użyczyłeś swoje auto.
Jeżeli wiesz kto jechał, to podajesz dane tej osoby i nie
ponosisz konsekwencji.

A co w przypadku gdy była to np. jazda testowa samochodem z komisu albo
potencjalnego nabywcy auta z ogłoszenia? Trzeba zbierać dane każdego kto
robi jazde testową? /taką gdzie właściciel jedzie na fotelu obok/

67 Data: Marzec 21 2010 15:37:14
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Krzysztof 45"  napisał w wiadomości glang napisał(a):

było tyle razy tu niespodzianka od naszych sądów
http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-mandatu,18490,3193982,1,prasa-detal Widać pysk czy nie, zamazana morda czy może on tak wygląda,
albo, już wiem kto prowadził, nie jaki Szakaszwili
prowadził.... Parodia i dziecinada.
Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?

Tyś żeś jakaś druga mutacja 82?
KAPELUSZ PLONK WARNING

68 Data: Marzec 21 2010 16:43:50
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Krzysztof 45 

Cavallino napisał(a):

Tyś żeś jakaś druga mutacja 82?
A ty druga mutacja motyla?
KAPELUSZ PLONK WARNING
MOCHER ... WIESZ GDZIE MAM TOJEGO PLONKA?
--
Krzysiek

69 Data: Marzec 19 2010 09:10:32
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "glang"  napisał w wiadomości

było tyle razy tu niespodzianka od naszych sądów
http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-mandatu,18490,3193982,1,prasa-detal


Przeczytałeś ze zrozumieniem cały artykuł?
Toż to z punktu widzenia prawa stek bzdur stworzony przez tępawego
dziennikarzyne podczas pobytu w ubikacji.
Nigdy policja nie pyta o kierowce widocznego na kiepskim zdjęciu a jedynie o
osobę której właściciel powierzył pojazd w czasie popełnienia wykroczenia, a
to jest fundamentalna różnica.

70 Data: Marzec 19 2010 09:25:03
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: glang 

Przeczytałeś ze zrozumieniem cały artykuł?
Toż to z punktu widzenia prawa stek bzdur stworzony przez tępawego
dziennikarzyne podczas pobytu w ubikacji.
Nigdy policja nie pyta o kierowce widocznego na kiepskim zdjęciu a jedynie o
osobę której właściciel powierzył pojazd w czasie popełnienia wykroczenia, a
to jest fundamentalna różnica.

wybacz ale o to samo mogę zapytać Ciebie
wręcz mam wiele przesłanek by tak mysleć!!
przeczytaj ostatni akapit
pzdr
GL

71 Data: Marzec 19 2010 11:13:15
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "glang"  napisał w wiadomości

wybacz ale o to samo mogę zapytać Ciebie
wręcz mam wiele przesłanek by tak mysleć!!
przeczytaj ostatni akapit


Jaki sąd?? Stwierdził to podrzędny dziennik powołując się na jakieś tam wyroki sądów z zadupia. Pomyśl, ile takich spraw trafia do Sądów w Warszawie, Krakowie, Łodzi itp.  A one problemów z tym nie mają.
Sprawdź na sobie ( załóż kominiarkę przed fotoradarem) , potem opisz zakończenie.

72 Data: Marzec 19 2010 11:23:05
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 


wybacz ale o to samo mogę zapytać Ciebie
wręcz mam wiele przesłanek by tak mysleć!!
przeczytaj ostatni akapit


Jaki sąd?? Stwierdził to podrzędny dziennik powołując się na jakieś tam
wyroki sądów z zadupia. Pomyśl, ile takich spraw trafia do Sądów w
Warszawie, Krakowie, Łodzi itp.  A one problemów z tym nie mają.
Sprawdź na sobie ( załóż kominiarkę przed fotoradarem) , potem opisz
zakończenie.

Po co kominiarke, wystarczy zdjąc tablice i wsadzić za szybę tak co by była
"słabo widoczna" , w zimie można też "zachlapać" śniegiem. Nie sprawdzałem
ale widziałem tej zimy kilkadziesiąt takich pojazdów. Metod od liku, sam
przez pare tygodni jeżdziłem bez przedniej tablicy bo połamałem ramki, a nie
za bardzo chciało mi się w zimie z tym grzebać. Czasami woziłem na
podszybiu, a czasmi nie.

Aha, naklejki nie mam na szybie 'od zawsze', leży w schowku.

73 Data: Marzec 19 2010 11:33:22
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

Po co kominiarke, wystarczy zdjąc tablice

Jesteś przygłupem czy tylko udolnie udajesz?
Mówimy o sytuacji,  gdy zidentyfikowane jest na zdjęciu auto ale nie kierowca.
Nie śmieć.

74 Data: Marzec 19 2010 11:39:54
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 


Po co kominiarke, wystarczy zdjąc tablice

Jesteś przygłupem czy tylko udolnie udajesz?
Mówimy o sytuacji,  gdy zidentyfikowane jest na zdjęciu auto ale nie
kierowca.

No ale czyj to problem kierowcy, że się zdjęciu nie wyszło?

75 Data: Marzec 19 2010 11:46:31
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

No ale czyj to problem kierowcy, że się zdjęciu nie wyszło?

Eeee.....I tak nie zrozumiesz. Powtórzę: Policja I Sądy problemu z tym nie mają.
Temat do filozofowania mają tylko neostradowe popierdułki ;)

76 Data: Marzec 19 2010 11:59:55
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 



No ale czyj to problem kierowcy, że się zdjęciu nie wyszło?

Eeee.....I tak nie zrozumiesz. Powtórzę: Policja I Sądy problemu z tym nie
mają.
Temat do filozofowania mają tylko neostradowe popierdułki ;)

Ty naprawde jestes głupi, jak sobie wyobrażasz legalne ukaranie kogoś kogo
nie da się zidentyfikować, tylko na podstawie wskazania przez inną osobę. Ja
powiem, że to Ty mnie wiozłeś, Ty że było na odwrót. I co sąd ukarze nas obu
po połowie albo mnie za to że jestem właścicielem pojazdu którego nie
prowadziłem? A co w przypadku współwłasności, kare rozdzieli na obu bo
praktycznie każda z osób LEGALNIE ma prawo poruszać się pojazdem?

77 Data: Marzec 19 2010 12:25:49
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości



No ale czyj to problem kierowcy, że się zdjęciu nie wyszło?

Eeee.....I tak nie zrozumiesz. Powtórzę: Policja I Sądy problemu z tym nie mają.
Temat do filozofowania mają tylko neostradowe popierdułki ;)

Ty naprawde jestes głupi,

Przestań gadać do lustra jako wypowiadasz się na forum publicznym.


>jak sobie wyobrażasz legalne ukaranie kogoś kogo
nie da się zidentyfikować, tylko na podstawie wskazania przez inną osobę. Ja powiem, że to Ty mnie wiozłeś, Ty że było na odwrót. I co sąd ukarze nas obu po połowie albo mnie za to że jestem właścicielem pojazdu którego nie prowadziłem? A co w przypadku współwłasności, kare rozdzieli na obu bo praktycznie każda z osób LEGALNIE ma prawo poruszać się pojazdem?


Powtórzę " nie rozumiesz o czym tu się dyskutuje.
Przypomnę,że dyskusja dotyczy karania za niewskazanie (wbrew obowiązkowi) osoby której się w określonym czasie powierzyło swój pojazd. A nie gamoniu niewidocznego na zdjęciu kierowcy. Ile razy można w kółko to samo.

"Art.78 par.4. Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec."

1.Czego w powyższym przepisie nie rozumiesz cymbale?
2. Wskaż dupku gdzie masz w tym przepisie obowiązek i groźbę kary za niewskazanie KIEROWCY .

Wystarczy?

78 Data: Marzec 19 2010 12:38:41
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 


Powtórzę " nie rozumiesz o czym tu się dyskutuje.
Przypomnę,że dyskusja dotyczy karania za niewskazanie (wbrew obowiązkowi)
osoby której się w określonym czasie powierzyło swój pojazd. A nie gamoniu
niewidocznego na zdjęciu kierowcy. Ile razy można w kółko to samo.

Ale ogólnie jesteś za czy przeciw karaniu bo chyba krew już Ci tak załała
zaropiałe oczy, że nie ogarniasz kto jakie przyjął stanowisko.

BTW: rozumiem, że zasób słownictwa jakim dysponujesz ogranicza używanie w
zdaniach innych zwrotów niż wyzwiska.

79 Data: Marzec 19 2010 12:42:54
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Nostradamus 


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości


Powtórzę " nie rozumiesz o czym tu się dyskutuje.
Przypomnę,że dyskusja dotyczy karania za niewskazanie (wbrew obowiązkowi) osoby której się w określonym czasie powierzyło swój pojazd. A nie gamoniu niewidocznego na zdjęciu kierowcy. Ile razy można w kółko to samo.

Ale ogólnie jesteś za czy przeciw karaniu bo chyba krew już Ci tak załała zaropiałe oczy, że nie ogarniasz kto jakie przyjął stanowisko.

Najpierw odpowiedz, czego w podanym przeze mnie (i nadal obowiązującym) przepisie z Prawa o Ruchu Drogowym nie rozumiesz. Potem dopiero pogadamy o tym czy się z tym zgadzam czy też nie. Bo nie nasze "chciejstwo" było przedmiotem "debaty" ;)

80 Data: Marzec 19 2010 11:45:57
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 


Po co kominiarke, wystarczy zdjąc tablice

Jesteś przygłupem czy tylko udolnie udajesz?
Mówimy o sytuacji,  gdy zidentyfikowane jest na zdjęciu auto ale nie
kierowca.
Nie śmieć.

Ok, co w sytuacji kiedy wskazujesz kierowce bo FAKTYCZNIE nie Ty
prowadziłeś, a kierowca co na dzień dzisiejszy nie jest niczym dziwnym,
"pracuje na zmywaku w anglii" ?

81 Data: Marzec 19 2010 11:32:50
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Budzik 

Użytkownik BaX  ...

Po co kominiarke, wystarczy zdjąc tablice

Jesteś przygłupem czy tylko udolnie udajesz?
Mówimy o sytuacji,  gdy zidentyfikowane jest na zdjęciu auto ale nie
kierowca.
Nie śmieć.

Ok, co w sytuacji kiedy wskazujesz kierowce bo FAKTYCZNIE nie Ty
prowadziłeś, a kierowca co na dzień dzisiejszy nie jest niczym dziwnym,
"pracuje na zmywaku w anglii" ?

Teoretycznie policja mogłby to sprawdzic.
Teoretycznie moga przeciez wysłac korespondencje do Anglii.
Co robią w praktyce - nie wiem.
Ważne jest, że jak udowodnią ci kłamstwo, to pewnie będą jakieś
konsekwencje. (Jakie?)

82 Data: Marzec 19 2010 12:44:56
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 




Ok, co w sytuacji kiedy wskazujesz kierowce bo FAKTYCZNIE nie Ty
prowadziłeś, a kierowca co na dzień dzisiejszy nie jest niczym dziwnym,
"pracuje na zmywaku w anglii" ?

Teoretycznie policja mogłby to sprawdzic.
Teoretycznie moga przeciez wysłac korespondencje do Anglii.

Do kogo? A co jeśli po 2-3 miesiącach jak sprawa wreszcie trafi na biurko
jakiegoś urzędnika ten ktoś wskazany zmieni miejsce zamieszkania? Masz
ponosić konsekwencje tego, że policja nie potrafi dotrzeć do sprawcy?

Co robią w praktyce - nie wiem.
Ważne jest, że jak udowodnią ci kłamstwo, to pewnie będą jakieś
konsekwencje. (Jakie?)

Jak udowodnią, na zasadzie "ten ktoś tam już nie mieszka" więc pewnie Pan
kłamał?

Jestem za karaniem ale tylko wtedy jeżeli dowody /zdjęcie/ jednoznacznie
wskazują na sprawcę. Ciąganie ludzi po sądach bo policja domaga się karania
"jak leci" jest przegięciem.

83 Data: Marzec 19 2010 19:09:14
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Wojciech "Spook" Sura 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

Jestem za karaniem ale tylko wtedy jeżeli dowody /zdjęcie/ jednoznacznie wskazują na sprawcę. Ciąganie ludzi po sądach bo policja domaga się karania "jak leci" jest przegięciem.

W takiej sytuacji wystarczy założyć kominiarkę i robisz, co Ci się żywnie podoba.

Mnie taki pomysł nie przypadł do gustu. Jeśli jeździsz uczciwie (i umiesz ponosić konsekwencje), to nie będziesz miał żadnych problemów z fotoradarami.

Pozdrawiam -- Spook.

--
! ._______. Warning: Lucida Console sig!    //)    !
! || spk ||    www.spook.freshsite.pl      / _ """*!
! ||_____||        spook at op.pl         / '  | ""!
! |  ___  |   tlen: spoko_ws gg:1290136  /. __/"\ '!
! |_|[]_|_|  May the SOURCE be with you! \/)     \ !

84 Data: Marzec 22 2010 10:57:59
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: BaX 



Jestem za karaniem ale tylko wtedy jeżeli dowody /zdjęcie/ jednoznacznie
wskazują na sprawcę. Ciąganie ludzi po sądach bo policja domaga się
karania "jak leci" jest przegięciem.

W takiej sytuacji wystarczy założyć kominiarkę i robisz, co Ci się żywnie
podoba.

Mnie taki pomysł nie przypadł do gustu. Jeśli jeździsz uczciwie (i umiesz
ponosić konsekwencje), to nie będziesz miał żadnych problemów z
fotoradarami.

Hmm, obecnie tak właśnie jest z motocyklistami rozumiem, że "państwo" musi
sobie odbić nieudolność z sciganiu jednośladów dowalając każdemu jak leci w
samochodzie?

85 Data: Marzec 19 2010 21:58:57
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Budzik 

Użytkownik BaX  ...

Ok, co w sytuacji kiedy wskazujesz kierowce bo FAKTYCZNIE nie Ty
prowadziłeś, a kierowca co na dzień dzisiejszy nie jest niczym
dziwnym, "pracuje na zmywaku w anglii" ?

Teoretycznie policja mogłby to sprawdzic.
Teoretycznie moga przeciez wysłac korespondencje do Anglii.

Do kogo? A co jeśli po 2-3 miesiącach jak sprawa wreszcie trafi na
biurko jakiegoś urzędnika ten ktoś wskazany zmieni miejsce
zamieszkania? Masz ponosić konsekwencje tego, że policja nie potrafi
dotrzeć do sprawcy?

no to wlasie piszę, ze teoretycznie mogliby, pytanie, czy bedzie im sie
chciało.

Co robią w praktyce - nie wiem.
Ważne jest, że jak udowodnią ci kłamstwo, to pewnie będą jakieś
konsekwencje. (Jakie?)

Jak udowodnią, na zasadzie "ten ktoś tam już nie mieszka" więc pewnie
Pan kłamał?

J.w. Mogliby udowodnic na zasadzie tradycyjnego zbierania dowodów.
Np. ty mowisz, ze jechał Y oni udowadniaja, ze Y był wtedy w samolocie do
GBR, albo był w pracy w GBR.
Ale to teoretycznie. Ktos bedzie sie tym zajmował dla 200zł mandatu?

Jestem za karaniem ale tylko wtedy jeżeli dowody /zdjęcie/
jednoznacznie wskazują na sprawcę. Ciąganie ludzi po sądach bo policja
domaga się karania "jak leci" jest przegięciem.

Super, ale to niezbyt wiaze sie z moja wypowiedzia.

86 Data: Marzec 19 2010 12:52:00
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: glang 

Jaki sąd?? Stwierdził to podrzędny dziennik powołując się na jakieś tam wyroki sądów z zadupia. Pomyśl, ile takich spraw trafia do Sądów w Warszawie, Krakowie, Łodzi itp.  A one problemów z tym nie mają.

widzę że dyskusja z Tobą trochę nie lezy w moim zakresie
szczególnie patrząc na pozostałe Twoje posty o Twój poziom a raczej jego brak
sąd jest sąd a nazywanie miast zadupiem świadczy tylko o Tobie i Twoich kompleksach
tak jak większośc piszących w tym wątku rozumiemy co mówią przepisy rozumiemy co to precedens ale skoro wystąpiła taka sytuacja w kilku sądach to jest to jakaś przesłanka ku DYSKUSJI na ten temat a nie wzajemnego obrzucania się obelgami co skutecznie próbujesz tu robić
mimo to pzdr
GL

87 Data: Marzec 19 2010 17:03:36
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Maverick 

glang pisze:

Jaki sąd?? Stwierdził to podrzędny dziennik powołując się na jakieś tam wyroki sądów z zadupia. Pomyśl, ile takich spraw trafia do Sądów w Warszawie, Krakowie, Łodzi itp.  A one problemów z tym nie mają.

widzę że dyskusja z Tobą trochę nie lezy w moim zakresie
szczególnie patrząc na pozostałe Twoje posty o Twój poziom a raczej jego brak
sąd jest sąd a nazywanie miast zadupiem świadczy tylko o Tobie i Twoich kompleksach
tak jak większośc piszących w tym wątku rozumiemy co mówią przepisy rozumiemy co to precedens ale skoro wystąpiła taka sytuacja w kilku sądach to jest to jakaś przesłanka ku DYSKUSJI na ten temat a nie wzajemnego obrzucania się obelgami co skutecznie próbujesz tu robić
mimo to pzdr
GL

W srodowisku prawniczym jest takie powiedzenie:
"Niezbadane sawyroki sądów Boskich i Sądów Rejonowych".

Dodatkowo wyroki sadow w PL nie sa w ogole wykladnia prawa dla innych sadow (jedynie TK i SN - i tez nie w kazdym przypadku).

--
Filcowisko
http://daffodilum.blogspot.com/

88 Data: Marzec 20 2010 14:36:44
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: MichałG 

Maverick pisze:

glang pisze:
Jaki sąd?? Stwierdził to podrzędny dziennik powołując się na jakieś tam wyroki sądów z zadupia. Pomyśl, ile takich spraw trafia do Sądów w Warszawie, Krakowie, Łodzi itp.  A one problemów z tym nie mają.

widzę że dyskusja z Tobą trochę nie lezy w moim zakresie
szczególnie patrząc na pozostałe Twoje posty o Twój poziom a raczej jego brak
sąd jest sąd a nazywanie miast zadupiem świadczy tylko o Tobie i Twoich kompleksach
tak jak większośc piszących w tym wątku rozumiemy co mówią przepisy rozumiemy co to precedens ale skoro wystąpiła taka sytuacja w kilku sądach to jest to jakaś przesłanka ku DYSKUSJI na ten temat a nie wzajemnego obrzucania się obelgami co skutecznie próbujesz tu robić
mimo to pzdr
GL

W srodowisku prawniczym jest takie powiedzenie:
"Niezbadane sawyroki sądów Boskich i Sądów Rejonowych".

e tam, apelacyjne i wojewódzkie są zbadane? Tam dopiero kwitną tfurcze pomysły.....

M.

89 Data: Marzec 20 2010 14:40:49
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: J.F. 

On Sat, 20 Mar 2010 14:36:44 +0100,  MichałG wrote:

W srodowisku prawniczym jest takie powiedzenie:
"Niezbadane sawyroki sądów Boskich i Sądów Rejonowych".

e tam, apelacyjne i wojewódzkie są zbadane? Tam dopiero kwitną tfurcze
pomysły.....

Nawet orzeczenia SN sa niezbadane :-)

J.

90 Data: Marzec 21 2010 22:30:17
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Autor: Damian Skrycki 

W dniu 2010-03-19 08:15, glang pisze:

było tyle razy tu niespodzianka od naszych sądów
http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-mandatu,18490,3193982,1,prasa-detal

pzdr
GL
To raczej Policja i Ubezpieczyciele powinni się cieszyć z takiego wyroku. Teraz Policja chcącego zgłosić kradzież samochodu (tylko samochodu) powinna odesłać do tego wyroku i powiedzieć że nie może wszcząć dochodzenia, bo zgodnie z nim właściciel nie musi wiedzieć, co się dzieje z jego własnością. Statystyki samych kradzieży samochodów spadną do 0. Ubezpieczycielom odpadnie wypłacanie odszkodowań z powodu kradzieży. Dodatkowo zarobią firmy detektywistyczne bo do nich właściciel takiego samochodu, będzie mógł się zwrócić o pomoc w odszukaniu samochodu, który pożyczył tylko nie wie komu:):)

Mandaty do zwrotu??



Grupy dyskusyjne