Witam,

mam na oku Megane I kombi. Na razie jeszcze samochodu nie widzialem
(tylko allegro + rozmowa z gosciem przez telefon) ale wiem na pewno
czego brakuje:
1) lusterka boczne nie sa podgrzewane
2) tylnie szyby sa sterowane na korbke (z przodu jest elektryka).

Zatem moje pytanie: czy da sie dorobic (w sensie czy warsztat/ASO da
rade) ogrzewanie do lusterek oraz elektryke do tylnich szyb? A jesli
tak, to jaki to moze byc koszt?

BTW czy 15-16tys zl za megane I kombi, 2001r. (z konca roku,
rejestracja w 2002r.) to akceptowalna cena? Silnik 1.4 benzynka.
wyposazenie raczej standardowe, czyli: abs, klima, 4 poduszki,
halogeny. A... w cenie sa 2 komplety opon (zimowki i letnie) w dobrym
stanie.
symulacja ubezpieczenia na allianzdirect i mbank - wartosc samochodu
obliczona na ok 13-14tys, www.autocentrum.pl - podobnie, z drugiej
strony wg www.auto.pl (srednia cena gieldowa) mowi o cenie 17-18tys

badzio  napisał(a):

Witam,

mam na oku Megane I kombi. Na razie jeszcze samochodu nie widzialem
(tylko allegro + rozmowa z gosciem przez telefon) ale wiem na pewno
czego brakuje:
1) lusterka boczne nie sa podgrzewane
2) tylnie szyby sa sterowane na korbke (z przodu jest elektryka).

Zatem moje pytanie: czy da sie dorobic (w sensie czy warsztat/ASO da
rade) ogrzewanie do lusterek oraz elektryke do tylnich szyb? A jesli
tak, to jaki to moze byc koszt?

BTW czy 15-16tys zl za megane I kombi, 2001r. (z konca roku,
rejestracja w 2002r.) to akceptowalna cena? Silnik 1.4 benzynka.
wyposazenie raczej standardowe, czyli: abs, klima, 4 poduszki,
halogeny. A... w cenie sa 2 komplety opon (zimowki i letnie) w dobrym
stanie.
symulacja ubezpieczenia na allianzdirect i mbank - wartosc samochodu
obliczona na ok 13-14tys, www.autocentrum.pl - podobnie, z drugiej
strony wg www.auto.pl (srednia cena gieldowa) mowi o cenie 17-18tys

Z tego co mi wiadomo (tylko na podstawie innego modelu)
lusterka to nie problem. a szyby hmm... nie wiem :)

cena jak zwykle mnie rozwala :)
troszke dołożyć i masz velsastisa, troszkę mniej wydać i masz safrane z gps
i całą resztą bajerów - problem z megane I (nie coupe) jest dramatyczna
jakość wykonania - wiem jechałem takim kombi, już nawet scenic troszkę
lepszy jest - za to silnik ok, naprawde dobry :) nie lepiej safrane initale
2.5/3.0 + gaz ?

Pozdrawiam,
Michał

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

i całą resztą bajerów - problem z megane I (nie coupe) jest dramatyczna
jakość wykonania - wiem jechałem takim kombi, już nawet scenic troszkę
lepszy jest - za to silnik ok, naprawde dobry :)

Dramatyczna jakość wykonania?? o czym mówisz? ja u siebei tego nie widzę.
Przejedz sie thalia z przebiegiem 40 tys to zobaczysz co znaczy dramatyczna
jakość wykonania.
Silnik 1,4 jest w miarę ok jeżeli auto nie ma klimy.
Pozdrawiam.

--
Jacek T.
Megi K4M '99 RXE (oklejony)

Użytkownik Jacek K4M napisał:

i całą resztą bajerów - problem z megane I (nie coupe) jest dramatyczna
jakość wykonania - wiem jechałem takim kombi, już nawet scenic troszkę
lepszy jest - za to silnik ok, naprawde dobry :)

Dramatyczna jakość wykonania?? o czym mówisz? ja u siebei tego nie widzę. Przejedz sie thalia z przebiegiem 40 tys to zobaczysz co znaczy dramatyczna jakość wykonania.

No moja miala okolo 50kkm po 2 latach a teraz jedzi w rodzinie i ma juz ponad 60kkm po slaskich drogach i jakos nic nie chce stukac czy pukac w tym aucie zarowno w srodku jak i w zawieszeniu.
Faktem jest, iz wykonanie nie jest najwyzszych lotow (duze szczeliny i duzo plastiku) ale jak napisalem nic sie nie dzieje z tym autem a z silnikiem 1,4 98KM + klima i kompletem pasazerow wraz z bagazem da sie sprawnie jechac na trasie. Oczywiscie bez wariactw bo to nie sportowe auto :-) , to typowo rodzinny dupowoz i tyle.
Ale gdzie Ty tam widzisz dramat wykonania, srodek rodem z Clio to ja nie mam pojecia. Zreszta czego oczekujesz od auta za 30kpln z klima itp. :-)
pozdrawiam


--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Gabriel'Varius'  napisał(a):

Ale gdzie Ty tam widzisz dramat wykonania, srodek rodem z Clio to ja nie
mam pojecia. Zreszta czego oczekujesz od auta za 30kpln z klima itp. :-)

za 30kpln to mało oczekuje, ale za 15kpln z 2000 roku to już zupełnie co
innego :)

megane  2001 30 kpln(nowy)->15(dzisiaj)
safrane 2000 200kpln(nowy)->15(dzisiaj)
s80     1999 170kpln(nowy)->17(dzisiaj)

co wybierasz ?

trzeszczace małe głośne auto co nawet ESP nie ma, a z bajrów to klima ?
czy normalny samochód gdzie bajery to elektrycznie ustawiana kierownica wraz
z lusterkami, fotelem... wbudowany gps, lub dobre zawieszenie.

?

Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

megane  2001 30 kpln(nowy)->15(dzisiaj)
safrane 2000 200kpln(nowy)->15(dzisiaj)
s80     1999 170kpln(nowy)->17(dzisiaj)

wszystko fajnie ale gdzies ty kupowal ta meganke za 30tys ?

BearBag  napisał(a):

> megane =A02001 30 kpln(nowy)->15(dzisiaj)
> safrane 2000 200kpln(nowy)->15(dzisiaj)
> s80 =A0 =A0 1999 170kpln(nowy)->17(dzisiaj)
>

wszystko fajnie ale gdzies ty kupowal ta meganke za 30tys ?

cena z posta wyżej pewnie wpisana "orientacyjnie" :)
30 czy 45 nie robi dużej róznicy (tz robi, ale w odniesieniu do
innych ma małe znaczenie :) ) aktualna cena 15 jest ważna.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

  Michał pisze:

Gabriel'Varius'  napisał(a):

Ale gdzie Ty tam widzisz dramat wykonania, srodek rodem z Clio to ja nie mam pojecia. Zreszta czego oczekujesz od auta za 30kpln z klima itp. :-)

za 30kpln to mało oczekuje, ale za 15kpln z 2000 roku to już zupełnie co innego :)

Tu za 30kpln masz auto nowe z gwarancja z salonu oraz pewna przeszloscia w 99% wypadkow :-)

megane  2001 30 kpln(nowy)->15(dzisiaj)

Ta jasne za 30 kpln nowa megi , pomijajac fakt ze teraz to ona ma juz prawie 8 lat

safrane 2000 200kpln(nowy)->15(dzisiaj)

Jasne kolejna cena zakupu z kosmosu i auto 8 letnie z nieznana przeszloscia zarowno mechaniczna i blacharska + koszty pozakupowe(naprawy, wymiany plynow, filtrow, paski, rolki itp. + to co wyskoczy w prawie 10letnim aucie)

s80     1999 170kpln(nowy)->17(dzisiaj)

Tu masz z koleji auto 9 a zaraz bedzie mialo 10 lat dodatkowo z nieznana przeszloscia zarowno mechaniczna i blacharska + koszty pozakupowe + j.w

co wybierasz ?

Ja wybieram zazwyczaj nowe auta z salonu

trzeszczace małe głośne auto co nawet ESP nie ma, a z bajrów to klima ?

Klime mialem w standardzie + elektryke, ABS i inne pierdoly:-)

czy normalny samochód gdzie bajery to elektrycznie ustawiana kierownica wraz z lusterkami, fotelem... wbudowany gps, lub dobre zawieszenie.

ROTFL - jak ja lubie takich co to wierza w trzyliterowych bogow bo sami to tylko umieja naciskac gaz w aucie :-)
ps. nie porownoj aut roznych klas bo to nie ma sensu


--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
   Oskar Wilde

Gabriel'Varius'  napisał(a):

Tu za 30kpln masz auto nowe z gwarancja z salonu oraz pewna przeszloscia
w 99% wypadkow :-)
> megane  2001 30 kpln(nowy)->15(dzisiaj)
Ta jasne za 30 kpln nowa megi , pomijajac fakt ze teraz to ona ma juz
prawie 8 lat

...
...
...

> co wybierasz ?
Ja wybieram zazwyczaj nowe auta z salonu

OK to inna historia :), jeszcze się do tego nie odnosze.
ja mówiłem że bardziej sensowne jest kupic za te 15..16k
safrane czy no niech już będzie volvo s80 bo zdecydowanie lepsze.
temat czy nowe za 30, 45 czy 60 to co innego :) w kórym swoje zdanie mam :)
(kupic używanego phaetona :) ).

ROTFL - jak ja lubie takich co to wierza w trzyliterowych bogow bo sami
to tylko umieja naciskac gaz w aucie :-)

Kosmicnza róznica jest jak masz dobre zawieszenie, szeroko koła,
kompa analizującego droge i utwardzającego auto jak trzeba, możesz
duuuuuuużo więcej, dużo dużo więcej. Już pomijam fak że dziur się nie
omija bo po co :)

ps. nie porownoj aut roznych klas bo to nie ma sensu

Własnie tu o to chodzi, porównywanie "najlepsze auto za 15k".
tz może nie autorowi wątku o to chodziło :)
mi chodziło o to że akurat za 15k to można kupić dobre auto a nie megane
czy laguneII.

Pozdrawiam,
Michał

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

On 15 Wrz, 08:50, "Jacek K4M"  wrote:

> i całą resztą bajerów - problem z megane I (nie coupe) jest dramatyczna
> jakość wykonania - wiem jechałem takim kombi, już nawet scenic troszkę
> lepszy jest - za to silnik ok, naprawde dobry :)

Dramatyczna jakość wykonania?? o czym mówisz? ja u siebei tego nie widzę.
Przejedz sie thalia z przebiegiem 40 tys to zobaczysz co znaczy dramatyczna
jakość wykonania.
Silnik 1,4 jest w miarę ok jeżeli auto nie ma klimy.

Klima jest. Silnik za slaby do klimy?
Zagazowanie samochodu odpada. Z roznych przyczyn nie chce sie bawic z
gazem. W gre wchodzi diesel lub w miare ekonomiczna benzynka (do ok 8l
w miescie)

Dnia Mon, 15 Sep 2008 01:11:07 -0700 (PDT), badzio napisał(a):

Klima jest. Silnik za slaby do klimy?

Owszem

Zagazowanie samochodu odpada. Z roznych przyczyn nie chce sie bawic z
gazem. W gre wchodzi diesel lub w miare ekonomiczna benzynka (do ok 8l
w miescie)

Szukaj silnika K7M - 1,6 l, 90KM. To najlepsza jednostka w tym modelu.
Przejechałem nim 250 tys. km i tylko raz zdjąłem głowicę, by zlikwidować
niewielki przeciek oleju do płynu chłodzącego - i to pod koniec tej
"trasy". Palił średnio 7,4, ale nie miałem klimy. IMHO największym
problemem tego auta jest ruda - elektrycznie i mechanicznie idzie
wytrzymać, choć są słabe punkty (np. wydech, a zwłaszcza pękający kolektor.
Mi poleciał raz - w ASO koszt 2600, w sklepie "francuskim" identyczny,
nowy, firmowy - 660. Tak jest z wieloma podzespołami, ale zamienników jest
wiele. Nie warto szukać ich jedynie w zawieszeniu - tu sprawdzają się
wyłącznie oryginały. Generalnie - samochód wygodny, z przodu komfortowy (z
tyłu już trochę gorzej). Najbardziej upierdliwą usterką było
rozporogramowywanie się plipa, ale chyba w roku 2001 reno zmieniło ten
układ, poza tym od pewnego momentu problem sam się naprawił i nie powracał

T.

badzio  napisał(a):

Klima jest. Silnik za slaby do klimy?
Zagazowanie samochodu odpada. Z roznych przyczyn nie chce sie bawic z
gazem. W gre wchodzi diesel lub w miare ekonomiczna benzynka (do ok 8l
w miescie)

polecam naprawde znaleść safrane w cenie 4...20kpln (lub velsatisa) i zrobić
nim tak ze 3 kilometry jako kierowca, naprawde zmienia się zdanie o
renault :)


każdy gaz tam wepchniesz, co by nie gadali że sekwencje trzeba jak ma
esp,abs i całą tą reszte - byle tylko go nie zdusiło na zakręcie w
poślizgu ;) bo robi reset napinaczy pasów i aibagów taki 2 sekundowy.

spali .. "niewiele" tak pomiędzy 12.5 a 22.5 :) /2 = b. mało
da się zrobić 7.5l/100, klimatronic na auto dokłada 1.5l/100
nie wpada w poślizg, nigdy. szybko robi temperature.

Za to z częsciami dramat :), ale trwałe są.

nie dobra musze kupić w końcu phaetona to przestane bzdury o safrane pisać...
a zaczne jakie te pasaty sa do d*** :) co w zasadzie już teraz moge pisać :)


Pozdrawiam,
Michał

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

On 16 Wrz, 04:08, " Michał"  wrote:

badzio  napisał(a):

> Klima jest. Silnik za slaby do klimy?
> Zagazowanie samochodu odpada. Z roznych przyczyn nie chce sie bawic z
> gazem. W gre wchodzi diesel lub w miare ekonomiczna benzynka (do ok 8l
> w miescie)

polecam naprawde znaleść safrane w cenie 4...20kpln (lub velsatisa) i zrobić
nim tak ze 3 kilometry jako kierowca, naprawde zmienia się zdanie o
renault :)

każdy gaz tam wepchniesz, co by nie gadali że sekwencje trzeba jak ma
esp,abs i całą tą reszte - byle tylko go nie zdusiło na zakręcie w
poślizgu ;) bo robi reset napinaczy pasów i aibagów taki 2 sekundowy.

powtorze raz jeszcze - gaz odpada :)
raz ze gaz to potencjalnie jeden problem wiecej. dwa ze w razie
problemow z 'silnikiem' gazownik bedzie mowil 'gaz jest ok, silnik do
remontu' a mechanik powie 'silnik ok ale instalacja gazowa szwankuje'.
trzy ze gaz zabiera miejsce w bagazniku a to jest dla mnei bardziej
istotne niz potencjalne oszczednosci (zwlaszcza ze samochod polowe
'zycia' spedzi na jezdzie po miescie, na krotkich, 10-15km trasach).

badzio  napisał(a):

powtorze raz jeszcze - gaz odpada :)
raz ze gaz to potencjalnie jeden problem wiecej. dwa ze w razie
problemow z 'silnikiem' gazownik bedzie mowil 'gaz jest ok, silnik do
remontu' a mechanik powie 'silnik ok ale instalacja gazowa szwankuje'.
trzy ze gaz zabiera miejsce w bagazniku a to jest dla mnei bardziej
istotne niz potencjalne oszczednosci (zwlaszcza ze samochod polowe
'zycia' spedzi na jezdzie po miescie, na krotkich, 10-15km trasach).

Bez gazu to lepiej :) nie zwariuje funkcja ile jeszcze km można przejechać
bez tankowania. Tylko samochód ekonomiczny już nie będzie, 200km/h = 26l/100
bęzyny :), koleżanka mówiła że jej meganka coupe przy 210 paliła 9l ropy ??
więc róznica fakt jest.

Ale co do gazu to mam jakieś takei wrażenie że tam się nie da silnika popsuć,
świece robią po 50kkm, kable stare jak auto, akumulator ma z 6 lat a i tak
po 2h stania na światłach odpala odrazu :)


Pozdrawiam.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

On 17 Wrz, 01:35, " Michał"  wrote:

badzio  napisał(a):

> powtorze raz jeszcze - gaz odpada :)
> raz ze gaz to potencjalnie jeden problem wiecej. dwa ze w razie
> problemow z 'silnikiem' gazownik bedzie mowil 'gaz jest ok, silnik do
> remontu' a mechanik powie 'silnik ok ale instalacja gazowa szwankuje'.
> trzy ze gaz zabiera miejsce w bagazniku a to jest dla mnei bardziej
> istotne niz potencjalne oszczednosci (zwlaszcza ze samochod polowe
> 'zycia' spedzi na jezdzie po miescie, na krotkich, 10-15km trasach).

Bez gazu to lepiej :) nie zwariuje funkcja ile jeszcze km można przejechać
bez tankowania. Tylko samochód ekonomiczny już nie będzie, 200km/h = 26l/100
bęzyny :), koleżanka mówiła że jej meganka coupe przy 210 paliła 9l ropy ??
więc róznica fakt jest.

200km/h jezdzic nie bede ;P A kolega ma megane 1.6 benzyna i po
miescie wychodzi mu 8-8.5l :)

Przejedz sie thalia z przebiegiem 40 tys to zobaczysz co znaczy

dramatyczna

jakość wykonania.
Silnik 1,4 jest w miarę ok jeżeli auto nie ma klimy.
Pozdrawiam.

jeździłęm lanosem 60kkm... starczy mi :) choć tam wsytsko dobre
poza wyciekami z silnika, wyrypanymi poduszkami (pod silnikiem), i klimą
niedziałającą.

megane troche lepsze, ale tylko troche :)
zawieszenie lepsze - coś jak a4 tylko wygodniesze.

Pozdrawiam,
Michał

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/