Witam,

 Czy ktos moze wie czy da sie pzrerobic mini na gaz chodzi mi glownie o
butle czy jestmijesce gdzie ja wsadzic :P

Czy ktos moze wie czy da sie pzrerobic mini na gaz chodzi mi glownie o
butle czy jestmijesce gdzie ja wsadzic :P

nowe od 2005 roku




Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości

Czy ktos moze wie czy da sie pzrerobic mini na gaz chodzi mi glownie o
butle czy jestmijesce gdzie ja wsadzic :P

które mini?

nowe czy stare?


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

nowe od 2005 roku

http://www.motoforum.pl/328/mini13.jpg

a nie da sie zamiast kola zapasowego :D albo jakos tak



Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości

http://www.motoforum.pl/328/mini13.jpg

oczywiscie po zamontowaniu butli miejsca zostanie na małą torebke damska
;)

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4484299

jak widac da sie :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

On Mon, 10 Mar 2008 08:37:17 +0100, tricky
 wrote:

 Czy ktos moze wie czy da sie pzrerobic mini na gaz chodzi mi glownie o
butle czy jestmijesce gdzie ja wsadzic :P

Często zakładasz podróbkę roleksa, żeby błysnąć w towarzystwie?
:P

Gadasz bzdury ja robie dziennie 200 km dlaczego mam placic jakims " szejkom
" ktorzy sie z nas smieja maja wszystko w dupie  i na dodatek wydaja
pieniadze na prawo i lewo



Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Mon, 10 Mar 2008 08:37:17 +0100, tricky
 wrote:

 Czy ktos moze wie czy da sie pzrerobic mini na gaz chodzi mi glownie o
butle czy jestmijesce gdzie ja wsadzic :P

Często zakładasz podróbkę roleksa, żeby błysnąć w towarzystwie?
:P

r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
  I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

a jezli tak podchodzisz do sprawy to albo masz duzo peineidzy albo nie
nauczyli cie korzystac z kalkulatora

On Mon, 10 Mar 2008 12:30:57 +0100, tricky  wrote:

a jezli tak podchodzisz do sprawy to albo masz duzo peineidzy albo nie
nauczyli cie korzystac z kalkulatora

buahaha :P
to sprawdz sobie ceny ile kosztuje uzywany.
Oczywiscie nowy kosztuje duzo ale uzywany mozna kupic w dobrej cenie -  mam
nadzieje ze znajde :P

On Mon, 10 Mar 2008 12:45:47 +0100, tricky
 wrote:

buahaha :P
to sprawdz sobie ceny ile kosztuje uzywany.
Oczywiscie nowy kosztuje duzo ale uzywany mozna kupic w dobrej cenie -  mam
nadzieje ze znajde :P

Sory ale nie rozumeim troche twojego rozumowania :D
Czyli uwazasz ze skoro kupuje samochod za powzej 35 tys zl to oznacza ze
pzreobka na gaz jest "nietaktowna" ze wzgledu na to jak to nazwales
lajfstajl.

Jak ktos kupuje porsche ferrari aston martin db9 to moze jeszcze to
zrozumiem ale zwykly samochod hmm...



Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Mon, 10 Mar 2008 12:45:47 +0100, tricky
 wrote:

buahaha :P
to sprawdz sobie ceny ile kosztuje uzywany.
Oczywiscie nowy kosztuje duzo ale uzywany mozna kupic w dobrej cenie -
mam
nadzieje ze znajde :P

A na co mam patrzeć? Auto jest, bez dwóch zdań, drogie. Ponoć
fajnie jeździ, ale ma dużą dozę lajstajlu. A oszczęniościowy
lajfstalj to takie dziwne połączenie: ani świnka, ani morska :P

r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
  I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

On Mon, 10 Mar 2008 15:25:47 +0100, tricky  wrote:

Sory ale nie rozumeim troche twojego rozumowania :D
Czyli uwazasz ze skoro kupuje samochod za powzej 35 tys zl to oznacza ze
pzreobka na gaz jest "nietaktowna" ze wzgledu na to jak to nazwales
lajfstajl.

Jak ktos kupuje porsche ferrari aston martin db9 to moze jeszcze to
zrozumiem ale zwykly samochod hmm...

On Mon, 10 Mar 2008 14:37:40 +0000, Robert Rędziak wrote:

Sory ale nie rozumeim troche twojego rozumowania :D Czyli uwazasz ze
skoro kupuje samochod za powzej 35 tys zl to oznacza ze pzreobka na gaz
jest "nietaktowna" ze wzgledu na to jak to nazwales lajfstajl.

 Ano jest. Zostaniesz wyklęty spośród lajfstajlowców :)

 Widziałeś zwykły samochód, który opuszczając bramy salonu nie tracił na
 wartości?

On Mon, 10 Mar 2008 19:49:49 +0000 (UTC), patashnik
 wrote:

 Widziałeś zwykły samochód, który opuszczając bramy salonu nie tracił na
 wartości?

Ja widziałem. Veyrona, na autostradzie mnie minął :]

On Mon, 10 Mar 2008 19:57:34 +0000, Robert Rędziak wrote:

Ja widziałem. Veyrona, na autostradzie mnie minął :]

 Zwykły powiadasz? Taki zwykły, pasztetowy Veyron? Hmmm... Z czego ten
 pasztet? ;>

Użytkownik "tricky"  napisał

Czyli uwazasz ze skoro kupuje samochod za powzej 35 tys zl to oznacza ze pzreobka na gaz jest "nietaktowna" ze wzgledu na to jak to nazwales lajfstajl.

On Mon, 10 Mar 2008 20:02:37 +0100, Hektor
wrote:

Gaz gazem, ale pisanie nad cytatem na pewno jest co najmniej nietaktowne.

On Mon, 10 Mar 2008 14:08:55 +0000, Robert Rędziak wrote:

 A na co mam patrzeć? Auto jest, bez dwóch zdań, drogie. Ponoć fajnie
 jeździ, ale ma dużą dozę lajstajlu. A oszczęniościowy lajfstalj to
 takie dziwne połączenie: ani świnka, ani morska :P

On Mon, 10 Mar 2008 19:48:09 +0000 (UTC), patashnik
 wrote:

 A na co mam patrzeć? Auto jest, bez dwóch zdań, drogie. Ponoć fajnie
 jeździ, ale ma dużą dozę lajstajlu. A oszczęniościowy lajfstalj to
 takie dziwne połączenie: ani świnka, ani morska :P

Lajfstajl mejd baj biemdabelju? Pfffff...

Nawet fajny samochód, ale niby dlaczego nie zagazować wolnossącego
silnika?

On Mon, 10 Mar 2008 19:56:42 +0000, Robert Rędziak wrote:

Nawet fajny samochód, ale niby dlaczego nie zagazować wolnossącego
silnika?

 Bo zostaniesz wyklęty przez tych, do których grona chcesz koniecznie
 dołączyć :P

Dnia 10.03.2008 tricky  napisał/a:

buahaha :P
to sprawdz sobie ceny ile kosztuje uzywany.
Oczywiscie nowy kosztuje duzo ale uzywany mozna kupic w dobrej cenie -  mam
nadzieje ze znajde :P

Mnie tam się zawsze wydawało, że Mini kupują ci, którzy mają za
dużo pieniędzy :P

On Mon, 10 Mar 2008 19:58:14 +0100, Scyzoryk
 wrote:

no to Ci sie zle wydaje bo Mini mozna kupic juz za 20 z hakiem a za 30
całkiem młodego. To tak duzo kasy?? IMO całkiem zwyczajnie, cena
przecietnego 4 letniego kompakta.

A gdzie Ty widzisz te czteroletnie Mini za dwie, trzy dychy?
Może jeszcze gotowe do jazdy?

On Mon, 10 Mar 2008 21:18:20 +0100, Scyzoryk
 wrote:

A gdzie Ty widzisz te czteroletnie Mini za dwie, trzy dychy?
Może jeszcze gotowe do jazdy?

a gdzie ja napisalem ze to mini bedzie mialo 4 lata. Bedzie odpowiednio o 3
lata starsze.

Mozna nowym Lanosem/Loganem a mozna fajnym samochodem. Co kto woli, jego
wybór.

A teraz już tak szczerze i bez trollowania (znudziło mi się).
Siedem lat to już nie jest młode auto, a Mini ma opinię pojazdu
awaryjnego jak na produkt BMW. Długo bym się zastanawiał, czy
warto się wpuścić w Mini za trzy dychy.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Mon, 10 Mar 2008 08:37:17 +0100, tricky
 wrote:

 Czy ktos moze wie czy da sie pzrerobic mini na gaz chodzi mi glownie o
butle czy jestmijesce gdzie ja wsadzic :P

Często zakładasz podróbkę roleksa, żeby błysnąć w towarzystwie?
:P

r.

On Mon, 10 Mar 2008 16:26:12 +0100, Fotelik
 wrote:

Jakbys miał odrobinę mózgu to byś zrozumiał że ktoś kto wstawia gaz chce
jezdzić taniej
To nie znaczy ze jest snobem i chcekupić auto a nie stać go na paliwo.

On po prostu ma mózg i rozumie że może mieć takie auto i pojechać na
wycieczkę za pieniadze zaoszczędzone na gazie.

Ja zaoszczędzam jakies 12.000 rocznie jezdząc na gazie i nie musze sie
martwić ze jak chce depnąć to auto pali 16 litrów.

No masz rację, nie każdy kto nosi tombakowego roleksa jest
snobem. Ale pewnie chciałby nim być :P

On po prostu ma mózg i rozumie że może mieć takie auto i pojechać na
wycieczkę za pieniadze zaoszczędzone na gazie.

Poseł Miształ też oszczędzał kupująć Maybacha od hamerykańckiego
pimpa. Plamy z wydzielin pewnie można doczyścić, a widok Posła
M, który wygląda jak własny szofer, jest bezcenny :P

On Mon, 10 Mar 2008 16:58:00 +0100, Scyzoryk
 wrote:

No masz rację, nie każdy kto nosi tombakowego roleksa jest
snobem. Ale pewnie chciałby nim być :P

nie mierz innych swoja miara

Poseł Miształ też oszczędzał kupująć Maybacha od hamerykańckiego
pimpa. Plamy z wydzielin pewnie można doczyścić, a widok Posła
M, który wygląda jak własny szofer, jest bezcenny :P

jak masz gazofobie to idz sie leczyc a nie pierdzielisz bez sensu.

Nie zwykłem zabawiać swojego otoczenia widokiem tombakowego
roleksa na swoim przegubie, ale może Ty tak, skoro tak Cię to
boli :P

Poseł Miształ też oszczędzał kupująć Maybacha od hamerykańckiego
pimpa. Plamy z wydzielin pewnie można doczyścić, a widok Posła
M, który wygląda jak własny szofer, jest bezcenny :P

jak masz gazofobie to idz sie leczyc a nie pierdzielisz bez sensu.

Widzisz, ja tam wychodzę z założenia, że na ważne przyjęcie
lepiej iść w skromnym, schludnym garniturze, niźli w, zmęczonym
życiem, lekko opinającym się na brzuchu fraku, choć niewątpliwie
ten drugi mógłby być tańszy :P

Dnia 10.03.2008 Scyzoryk  napisał/a:

a ja wychodze z zalozenia ze warto kupowac to co mi sie podoba i w czym sie
dobrze sie czuje i miec w dupie co inni mysla. Niestety sa tacy jak Ty
ktorzy starsznie inetesuja sie tym co inni kupuja i komentuja złośliwie,
zatruwajac im zycie.

Mozna też zapieprzac sopockim deptakiem w sandalach i bialych
skarpetkach ;-)

Dnia 10.03.2008 Scyzoryk  napisał/a:

Mozna też zapieprzac sopockim deptakiem w sandalach i bialych
skarpetkach ;-)

mozna, ale to lekko mowiac jest nieestetyczne :)

jazda na LPG nie jest zadnym obciachem i bardziej smiac mi sie chce z
branzlujacych sie tym ze jezdza tylko na benzynie i np leja do swoich
strucli miesieczna paliwa o rownowartosi polowy samochodu ;) Paliwo jak
kazde inne, a ze tansze to tylko plus.

Mozna rownie bezsensowanie wysmiewac domy powyzej 400tys ogrzewane gazem, bo
przy takich drogicgh to wypada tylko olejem ;) i trzeba placic dwa razy
tyle.

IMO jesli tylko samochod mozna zasilac gazem i ma to uzasadnienie
ekonomiczne (praktyczne) to czemu nie.

W jakis bolidach pewnie bez sensu bo
ani miejsca na butle nie ma, a jak juz sie wykombinuje kawalek miejsca to
trzeba tankowac co 50km ;)

Przy kazdym zwyczajnym samochodzie (Mini jest jak
najbardziej zwyczajne, tyle ze mniej populane i ladniejsze) nie dosc ze
oszczedne to ekologiczne.

Nie ma czegos takiego jak marki z ktorymi wypada a
z ktorymi nie wypada. Hybryda w Cayeene to też wiocha??

On Mon, 10 Mar 2008 20:36:25 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Mozna też zapieprzac sopockim deptakiem w sandalach i bialych
skarpetkach ;-)

mozna, ale to lekko mowiac jest nieestetyczne :)

Dla niektorych brzydko zamontowany wlew gazu tez jest nieestetyczny...
dla innych nieestetyczne są dodatkowe brandzlomaty pod maską....

jazda na LPG nie jest zadnym obciachem i bardziej smiac mi sie chce z
branzlujacych sie tym ze jezdza tylko na benzynie i np leja do swoich
strucli miesieczna paliwa o rownowartosi polowy samochodu ;) Paliwo jak
kazde inne, a ze tansze to tylko plus.

I na tanszym paliwie zalety się kończą IMVHO.

Mozna rownie bezsensowanie wysmiewac domy powyzej 400tys ogrzewane
gazem, bo przy takich drogicgh to wypada tylko olejem ;) i trzeba
placic dwa razy tyle.

Jak ktoś ma drogi dom to moze mieć pompę ciepła... ;->

IMO jesli tylko samochod mozna zasilac gazem i ma to uzasadnienie
ekonomiczne (praktyczne) to czemu nie.

Tylko, ze gazofil zawsze powie, ze to ma uzasadnienie. Podobno są tacy
co to kupią STi i zagazują, bo można.

On Mon, 10 Mar 2008 19:57:16 +0000 (UTC), patashnik
 wrote:

Ci, którzy nie mają zmysłu estetycznego zastępują go snobizmem.

Ja tam bym dodał jeszcze porównanie analizy spalin, ale wiem, że dla
większości pilotów w ich wspaniałych maszynach to nie argument.

On Mon, 10 Mar 2008 20:00:22 +0000, Robert Rędziak wrote:

Ja tam bym dodał jeszcze porównanie analizy spalin, ale wiem, że dla
większości pilotów w ich wspaniałych maszynach to nie argument.

 A Ty, zając, myślisz że Priusa się kupuje dla CO2 < 100g/km, a nie dla
 plakietki ,,hybrid''? Zając, Tyś tu nie na polowanie przyszedł :P

On Mon, 10 Mar 2008 20:36:25 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Chciałbym zobaczyć zasięg takiego Cooper S na gazie... ;)

On Mon, 10 Mar 2008 19:58:19 +0000, Robert Rędziak wrote:

Chciałbym zobaczyć zasięg takiego Cooper S na gazie... ;)

 Ty Chlor, Ty głupi jesteś i nic nie czaczysz. Blachareczkę, która na
 gazownię nie zwróci uwagi, byle wrum i umca-umca było, wyrywasz
 spokojnie na gangsta-E34. Jak celujesz w target Mini, to nie możesz
 sobie wsadzić butli do bagażnika. Przecie jak zabierzesz świeżo
 upolowaną Lodzię na wycieczkę i dziewczę spostrzeże że:

 a) nie ma gdzie zmieścić szpilek na zmianę, bo w bagarku butla/koło
 zapasowe,

 b) ktoś ze znajomych mógłby, o zgrozo!, zauważyć że Lodzia prowadza się
 z jakimś cieniasem, który musi oszczędzać na benzynie,

 to Lodzia się zawinie na pięcie i wybierze lepszego, tego z grubszym
 portfelem :P

Dla niektorych brzydko zamontowany wlew gazu tez jest nieestetyczny...
dla innych nieestetyczne są dodatkowe brandzlomaty pod maską....

jazda na LPG nie jest zadnym obciachem i bardziej smiac mi sie chce z
branzlujacych sie tym ze jezdza tylko na benzynie i np leja do swoich
strucli miesieczna paliwa o rownowartosi polowy samochodu ;) Paliwo jak
kazde inne, a ze tansze to tylko plus.

I na tanszym paliwie zalety się kończą IMVHO.

Mozna rownie bezsensowanie wysmiewac domy powyzej 400tys ogrzewane gazem,
bo
przy takich drogicgh to wypada tylko olejem ;) i trzeba placic dwa razy
tyle.

Jak ktoś ma drogi dom to moze mieć pompę ciepła... ;->

IMO jesli tylko samochod mozna zasilac gazem i ma to uzasadnienie
ekonomiczne (praktyczne) to czemu nie.

Tylko, ze gazofil zawsze powie, ze to ma uzasadnienie. Podobno są tacy
co to kupią STi i zagazują, bo można.

W jakis bolidach pewnie bez sensu bo
ani miejsca na butle nie ma, a jak juz sie wykombinuje kawalek miejsca to
trzeba tankowac co 50km ;)

Chciałbym zobaczyć zasięg takiego Cooper S na gazie... ;)

On Mon, 10 Mar 2008 21:24:45 +0100, Scyzoryk
 wrote:

mozna, osobiscie nie widze nic zlego, chociaz akurat w STi to troche
przegiecie bo to rajdowka.

no pewnie z powodu skromnego bagaznika nie bylby zachwycajacy. Zakladam ze
on nie kupuje Coopera

A to te mniejsze mają większe bagażniki? :P

On Mon, 10 Mar 2008 21:38:05 +0100, Scyzoryk
 wrote:

A to te mniejsze mają większe bagażniki? :P

mniejsze spalanie (czyt, przy tej samej pojemnosci butli przejedzie wiecej
kilometrow na wolnym ssaku niz na turbo)

On Mon, 10 Mar 2008 21:24:45 +0100, Scyzoryk wrote:

Tylko, ze gazofil zawsze powie, ze to ma uzasadnienie. Podobno są tacy
co to kupią STi i zagazują, bo można.

mozna, osobiscie nie widze nic zlego, chociaz akurat w STi to troche
przegiecie bo to rajdowka. Do normalnej imprezy Turbo czemu nie?? Mozna
jezdzic szybko i taniej.

On Mon, 10 Mar 2008 20:51:16 +0000 (UTC), patashnik
 wrote:

No więc wysokocisnieniowe turbo to akurat jedyny przypadek, przy którym
nad zalozeniem gazu bym sie mocno zastanowil. Wyzsze temperatury spalin,
wieksza wilgotnosc... nie jestem przekonany, że to wyjdzie turbinie na
zdrowie.