Grupy dyskusyjne   »   [piątek]Mistrz kontry

[piątek]Mistrz kontry



1 Data: Sierpien 28 2009 11:21:28
Temat: [piątek]Mistrz kontry
Autor: LA 

http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related



2 Data: Sierpien 28 2009 11:55:39
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Rafał "SP" Gil 

LA pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related

Było.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

3 Data: Sierpien 28 2009 09:29:39
Temat: Re: Mistrz kontry
Autor: jacek2v 

On 28 Sie, 11:55, "Rafał \"SP\" Gil"  wrote:

LA pisze:

>http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related

Było.

--
Rafał "SP" Gil -http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWERhttp://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocyklihttp://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Ciekawi, jak kierowca mógł do tego poślizgu dopuścić ?
Szeroka droga, jeden samochód do wyprzedzenia, zakręt wyglądał na taki
co i 200km/h można zrobić -dziwne.
Poza tym albo to trzypasmówka, albo te samochodziki po awaryjnym
jechali  - dla mnie to wyglądało na pas awaryjny, czyli jechali coś ok.
100km/h.
Może coś przeoczyłem ?
A jeśli to pas awaryjny to porównując prędkości to 180km/h podczas
poślizgu nie miał - ale to moje subiektywne odduczucie.

BTW: Miałem kiedyś taką sytuację, że wpadłem w poślizg ptzy 80km/h na
ostrym zakręcie jadąc po wewnętrznej stronie - zewnętrzną jechał
sznurek samochodów. Przyczyną był piasek i części samochodów, które
tam wcześniej barierkę zaczepiły :)
Była chwila adrealiny, ale jakoś wyciągnąłem auto na prostą. Nie obyło
się bez liźnięcia barierki , ale jedynie trochę lakieru zeszło.
Uratowały dwa skręty kierownicy i dodanie gazu :) - nie miałem ESP.

Zdrówko
Jacek

4 Data: Sierpien 28 2009 12:00:23
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2009-08-28 11:21,  *LA* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related

Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

5 Data: Sierpien 28 2009 14:20:08
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Lewis 


http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related
Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)
Pozdrawiam - Mirek



Co nie zmienia faktu ze gdyby nic nie robił, ESP za niego by auta nie wyprowadziło.

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 "pszedany"
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
dB Race 145.5dB ;)

6 Data: Sierpien 28 2009 14:21:39
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości

Dnia 2009-08-28 11:21,  *LA* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related

Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)

No, ciekawe na ile masz racje .. Ale czy ESP nie powinien zadzialac szybciej i lepiej ?

Czy moze wlasnie mamy przyklad jak to ESP wywolal poslizg -  do ktorego nie bylo powodu.

J.

7 Data: Sierpien 28 2009 14:23:54
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2009-08-28 14:21,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related

Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)

No, ciekawe na ile masz racje .. Ale czy ESP nie powinien zadzialac
szybciej i lepiej ?

Może za bardzo przeszkadzał :) - widać, że się z kontrami spóźnia.

Czy moze wlasnie mamy przyklad jak to ESP wywolal poslizg - do ktorego
nie bylo powodu.

Bardzo wątpię

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

8 Data: Sierpien 28 2009 15:13:01
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości

Dnia 2009-08-28 14:21,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related
Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)
No, ciekawe na ile masz racje .. Ale czy ESP nie powinien zadzialac
szybciej i lepiej ?

Może za bardzo przeszkadzał :) - widać, że się z kontrami spóźnia.

Tez bys sie spoznial jakbys widzial barierke przed soba :-)

Ale czy ESP nie powinien zadzialac przed pierwsza kontra ?

Czy moze wlasnie mamy przyklad jak to ESP wywolal poslizg - do ktorego
nie bylo powodu.
Bardzo wątpię

No wiesz, jak z ABS - przypadek jeden na milion km .. ale inni w tym miejscu nie krecili :-)

J.

9 Data: Sierpien 28 2009 20:30:04
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Mirek Ptak 

*J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related
Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)
No, ciekawe na ile masz racje .. Ale czy ESP nie powinien zadzialac
szybciej i lepiej ?

Może za bardzo przeszkadzał :) - widać, że się z kontrami spóźnia.

Tez bys sie spoznial jakbys widzial barierke przed soba :-)

Na 90% bym spóźnił - jak nie pierwszą to drugą :)

Ale czy ESP nie powinien zadzialac przed pierwsza kontra ?

Zapewne zadziałał, dlatego jej spóźnienie nie skończyło się tragicznie dla kierownika.

Czy moze wlasnie mamy przyklad jak to ESP wywolal poslizg - do ktorego
nie bylo powodu.
Bardzo wątpię

No wiesz, jak z ABS - przypadek jeden na milion km .. ale inni w tym miejscu nie krecili :-)

To naprawdę jest niemożliwe - ESP reaguje na poślizg - w żaden sposób nie może być jego powodem

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

10 Data: Sierpien 30 2009 21:36:11
Temat: Re: [pištek]Mistrz kontry
Autor: J.F. 

On Fri, 28 Aug 2009 20:30:04 +0200,  Mirek Ptak wrote:

*J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Ale czy ESP nie powinien zadzialac przed pierwsza kontra ?
Zapewne zadziałał, dlatego jej spóźnienie nie skończyło się tragicznie
dla kierownika.

ALe pierwsza zaczela sie w miare prawidlowo - albo ESP tam nie ma,
albo byl malo skuteczny :-)

Czy moze wlasnie mamy przyklad jak to ESP wywolal poslizg - do ktorego
nie bylo powodu.
Bardzo wątpię
No wiesz, jak z ABS - przypadek jeden na milion km .. ale inni w tym
miejscu nie krecili :-)
To naprawdę jest niemożliwe - ESP reaguje na poślizg - w żaden sposób
nie może być jego powodem

No jak nie - wystarczy ze zle zareaguje na czujniki i zacznie
likwidowac poslizg ktorego nie ma.

J.

11 Data: Sierpien 31 2009 10:14:49
Temat: Re: [pištek]Mistrz kontry
Autor: Arek (G) 

J.F. pisze:

On Fri, 28 Aug 2009 20:30:04 +0200,  Mirek Ptak wrote:
*J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Ale czy ESP nie powinien zadzialac przed pierwsza kontra ?
Zapewne zadziałał, dlatego jej spóźnienie nie skończyło się tragicznie dla kierownika.

ALe pierwsza zaczela sie w miare prawidlowo - albo ESP tam nie ma,
albo byl malo skuteczny :-)

Na 100% nie ma.

Czy moze wlasnie mamy przyklad jak to ESP wywolal poslizg - do ktorego
nie bylo powodu.
Bardzo wątpię
No wiesz, jak z ABS - przypadek jeden na milion km .. ale inni w tym miejscu nie krecili :-)
To naprawdę jest niemożliwe - ESP reaguje na poślizg - w żaden sposób nie może być jego powodem

No jak nie - wystarczy ze zle zareaguje na czujniki i zacznie
likwidowac poslizg ktorego nie ma.

Może to jest tak skonstruowane, że raczej nie zadziała, niż zadziała nadmiarowo. Ale ja nie wiem.

A.

12 Data: Sierpien 31 2009 23:05:51
Temat: Re: [pištek]Mistrz kontry
Autor: Michał 

> On Fri, 28 Aug 2009 20:30:04 +0200,  Mirek Ptak wrote:
>> *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
>>> Ale czy ESP nie powinien zadzialac przed pierwsza kontra ?
>> Zapewne zadziałał, dlatego jej spóźnienie nie skończyło się tragicznie
>> dla kierownika.
>
> ALe pierwsza zaczela sie w miare prawidlowo - albo ESP tam nie ma,
> albo byl malo skuteczny :-)

Na 100% nie ma.

Tak tam nie było jakiejkowiek trakcji, esp też (może asr;) ).

a auto opanował ABSem - dokładnie tak to działa w równie starych lanciach k.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

13 Data: Sierpien 28 2009 16:18:48
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości
Dnia 2009-08-28 11:21,  *LA* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related

Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)

No, ciekawe na ile masz racje .. Ale czy ESP nie powinien zadzialac szybciej i lepiej ?

Czy moze wlasnie mamy przyklad jak to ESP wywolal poslizg -  do ktorego nie bylo powodu.

Z ESP jest o tyle łatwiej, że podczas poślizgu samochód cały czas, całkiem skutecznie, automagicznie traci prędkość.
Dlatego to się nie nadaje do żadnej ostrzejszej jazdy, bo ESP natychmiast wyhamowuje samochód i koniec zabawy.

Bez ESP, żeby opanować taki poślizg, trzeba dodać, albo przynajmniej nie ująć gazu, a hamowanie to już w ogóle samobój.

Mając ESP jak przez krótką chwilę nadąży kierownicą szybko kręcić żeby jakoś zmieścić się w drodze, to automat już go wyhamuje na tyle że zagrożenie minie. Bo gość kontrował za głęboko - za każdym razem rzucało go coraz mocniej, a uratowała go szybko zmniejszająca się prędkość.

Pozostaje pytanie że może gdyby nie ESP, to udałoby mu się wyprostować już po pierwszej kontrze?

14 Data: Sierpien 31 2009 23:28:15
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Michał 

> No, ciekawe na ile masz racje .. Ale czy ESP nie powinien zadzialac
> szybciej i lepiej ?
>
> Czy moze wlasnie mamy przyklad jak to ESP wywolal poslizg -  do ktorego
> nie bylo powodu.

Z ESP jest o tyle łatwiej, że podczas poślizgu samochód cały czas,
całkiem skutecznie, automagicznie traci prędkość.
Dlatego to się nie nadaje do żadnej ostrzejszej jazdy, bo ESP
natychmiast wyhamowuje samochód i koniec zabawy.

Bez ESP, żeby opanować taki poślizg, trzeba dodać, albo przynajmniej nie
ująć gazu, a hamowanie to już w ogóle samobój.

Na moje oko w takim aucie (z dobrym abs), wystarczy nacisnąć
na hamulec i ustawić kierownice w kierunku jazdy, tyle.

a co do ostrej jazdy powiedział bym że właśnie dzięki esp to sobie
można zaszaleć bo nie wylecisz z drogi.

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

15 Data: Wrzesien 01 2009 20:25:17
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Tomasz Pyra 

  Michał pisze:

No, ciekawe na ile masz racje .. Ale czy ESP nie powinien zadzialac szybciej i lepiej ?

Czy moze wlasnie mamy przyklad jak to ESP wywolal poslizg -  do ktorego nie bylo powodu.
Z ESP jest o tyle łatwiej, że podczas poślizgu samochód cały czas, całkiem skutecznie, automagicznie traci prędkość.
Dlatego to się nie nadaje do żadnej ostrzejszej jazdy, bo ESP natychmiast wyhamowuje samochód i koniec zabawy.

Bez ESP, żeby opanować taki poślizg, trzeba dodać, albo przynajmniej nie ująć gazu, a hamowanie to już w ogóle samobój.

Na moje oko w takim aucie (z dobrym abs), wystarczy nacisnąć na hamulec i ustawić kierownice w kierunku jazdy, tyle.

Tyle teorii.

W praktyce naciśnięcie hamulca skończy się obróceniem samochodu, utratą panowania i prawdopodobnie wypadkiem. Naciśnięcie hamulca jak samochód już wpadł w poślizg raczej zamyka drogę do odzyskania panowania nad pojazdem.

Z tym że naciskanie hamulca w sytuacji awaryjnej zazwyczaj i tak może być całkiem dobrym wyjściem, bo w odróżnieniu od innych kombinacji - z wciśniętym hamulcem samochód hamuje niezależnie co innego się z nim dzieje. Nawet jak w coś walnie to zawsze z mniejszą prędkością.

Walka o utrzymanie się na drodze taka jak na filmie, to już zawsze jakieś ryzyko - albo się uda i obędzie się nawet bez zarysowania, albo się nie uda i dzwon będzie  pewnie poważniejszy niż gdyby od razu rozpocząć hamowanie.

Kiedyś napisałem takie coś:
http://hellfire.blogkierowcy.pl/2008/04/08/jak-hamowac-z-abs/


a co do ostrej jazdy powiedział bym że właśnie dzięki esp to sobie można zaszaleć bo nie wylecisz z drogi.

A w jakiż to magiczny sposób ESP miałoby nagiąć prawa fizyki?

Kierowca z ESP wpadając w poślizg odczuje dwa efekty:
Po pierwsze samochód będzie względnie stabilny, a więc będzie wypadał z drogi przodem, a nie bokiem.
A dwa że jadąc w poślizgu samochód będzie sam hamował w sposób niepowodujący utraty panowania nad tyłem, a ponieważ zwalnia to siłą rzeczy skręca coraz lepiej i lepiej trzyma się drogi.

I tyle. Żadnej magii.

16 Data: Wrzesien 01 2009 19:54:45
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Michał 

> Na moje oko w takim aucie (z dobrym abs), wystarczy nacisnąć
> na hamulec i ustawić kierownice w kierunku jazdy, tyle.

Tyle teorii.

W praktyce naciśnięcie hamulca skończy się obróceniem samochodu, utratą
panowania i prawdopodobnie wypadkiem. Naciśnięcie hamulca jak samochód
już wpadł w poślizg raczej zamyka drogę do odzyskania panowania nad
pojazdem.

Z tym że naciskanie hamulca w sytuacji awaryjnej zazwyczaj i tak może
być całkiem dobrym wyjściem, bo w odróżnieniu od innych kombinacji - z
wciśniętym hamulcem samochód hamuje niezależnie co innego się z nim
dzieje. Nawet jak w coś walnie to zawsze z mniejszą prędkością.

Walka o utrzymanie się na drodze taka jak na filmie, to już zawsze
jakieś ryzyko - albo się uda i obędzie się nawet bez zarysowania, albo
się nie uda i dzwon będzie  pewnie poważniejszy niż gdyby od razu
rozpocząć hamowanie.

Kiedyś napisałem takie coś:
http://hellfire.blogkierowcy.pl/2008/04/08/jak-hamowac-z-abs/

Przeczytam w wolnej chwili :)

Z moich doświadczeń wiem że naciśnięcie hamulca w sytuacjach dość
"zaawansowanych" wyprowadzi auto (nie każdy abs) - coś jak ten film, może
minimalnie mniej. Powyżej oczywiście kontra, powyżej... nie ma już nic :)


Nie próbowałem poślizgów przy tych prędkościach (180), ale koło 100km/h
na śniegu (lotnisko) ABS jest baaaardzo dobry, tylko chyba był wspomagany
niewyłączalnym systemem "ala pre esp".
Ale w autach bez tego (lancia k) też abs bardzo bardzo dobrze "wyprowadza"
z poślizgu.

> a co do ostrej jazdy powiedział bym że właśnie dzięki esp to sobie
> można zaszaleć bo nie wylecisz z drogi.

A w jakiż to magiczny sposób ESP miałoby nagiąć prawa fizyki?

Kierowca z ESP wpadając w poślizg odczuje dwa efekty:
Po pierwsze samochód będzie względnie stabilny, a więc będzie wypadał z
drogi przodem, a nie bokiem.
A dwa że jadąc w poślizgu samochód będzie sam hamował w sposób
niepowodujący utraty panowania nad tyłem, a ponieważ zwalnia to siłą
rzeczy skręca coraz lepiej i lepiej trzyma się drogi.

I tyle. Żadnej magii.

Zgadzam się - dlatego można bardziej poszaleć :)

Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

17 Data: Wrzesien 02 2009 00:08:30
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Tomasz Pyra 

  Michał pisze:

Z moich doświadczeń wiem że naciśnięcie hamulca w sytuacjach dość
"zaawansowanych" wyprowadzi auto (nie każdy abs) - coś jak ten film, może minimalnie mniej.

Tylko w jaki sposób to wyprowadzenie przebiegnie?

Bo jest jeszcze inny - najprostszy i chyba najszybszy sposób na zażegnanie nawet najbardziej zamotanego poślizgu - puścić wszystko, pedały, kierownice i krótką chwilę zaczekać.
Samochód bardzo szybko odnajdzie sobie jakiś tor jazdy i przestanie się ślizgać.

Problem jest tylko taki że potrzebuje na to krótkiej chwili, ale zawsze będzie to chwila przez którą samochód pojedzie tam gdzie mu się podoba. Myślę że najprawdopodobniej wyleci prosto na zewnątrz zakrętu.
W warunkach lotniskowych może być to całkiem skuteczne rozwiązanie problemu poślizgu, ale nie na drodze raczej taka wolność dla auta skończyłaby się dzwonem.

Podobnie z ABS - jak wciśniesz hamulec to samochód zacznie zwalniać, zrobi jakieś dziwne manewry, z poślizgu w końcu wyjdzie, pytanie czy jadąc przodem czy tyłem to już szczegół. Z tym że na drodze zazwyczaj już się coś skosi nim się go uda opanować w taki sposób.

Bo tu praw fizyki się nie zmieni - tył stracił przyczepność, koła bardzo łatwo zablokować więc ABS je odpuści, ale przednie koła mają duże rezerwy przyczepności i ABS je przyhamuje. Przód przyhamuje, a tył go wyprzedzi.
Może system z ESP, mając do dyspozycji dane z żyroskopów zarządzi coś mądrzej, ale taki klasyczny sam ABS nie ma szans.

Nie próbowałem poślizgów przy tych prędkościach (180), ale koło 100km/h
na śniegu (lotnisko) ABS jest baaaardzo dobry, tylko chyba był wspomagany
niewyłączalnym systemem "ala pre esp".
Ale w autach bez tego (lancia k) też abs bardzo bardzo dobrze "wyprowadza"
z poślizgu.

Jedynie jak zaczniesz hamować przed utratą przyczepności tylnych kół.
Jak samochód już się zaczął obracać to hamowanie tylko przyspieszy rotacje.

Kierowca z ESP wpadając w poślizg odczuje dwa efekty:
Po pierwsze samochód będzie względnie stabilny, a więc będzie wypadał z drogi przodem, a nie bokiem.
A dwa że jadąc w poślizgu samochód będzie sam hamował w sposób niepowodujący utraty panowania nad tyłem, a ponieważ zwalnia to siłą rzeczy skręca coraz lepiej i lepiej trzyma się drogi.

I tyle. Żadnej magii.

Zgadzam się - dlatego można bardziej poszaleć :)

Poszaleć?
To jest szalenie deprymujące jak właśnie chciałbym poszaleć, a tu automat mówi że sorry, hamujemy, zwalniamy, ślisko jest i w tym slalomie pojedziemy góra 30km/h bez żadnych boczków.
A samochód z pełnym 4x4, można by przyjemnie pojechać szutrem albo po śniegu, a tu taki elektroniczny badziew.
W dodatku niewyłączalny (można go tylko chwilowo wyłączyć jadąc wolniej niż 30km/h, po przektroczeniu 30 znowu się włączy).

18 Data: Wrzesien 02 2009 00:51:34
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Michał 

> Z moich doświadczeń wiem że naciśnięcie hamulca w sytuacjach dość
> "zaawansowanych" wyprowadzi auto (nie każdy abs) - coś jak ten film, może
> minimalnie mniej.

Tylko w jaki sposób to wyprowadzenie przebiegnie?

właśnie tego nie wiem, ale zauważyłem taką sprawę ślizgając się:
wprowadzam auto w poślizg (sniego/lód) lewo->prawo->lewo->prawo
przy prędkości około 75km/h z gazem (tylko tam mi coś dusiło silnik
czasami).

I teraz jak już sie uda że lece bokiem to moge sobie trzymać kąt w okolicy
65 stopni i tak jechać, i skręcając bardziej w kierunku jazdy auto
samo "wyjdzie z poslizgu", a skręcając na zewnątrz tył wyprzedzi przód.
w każdym razie co bym nie wyprawiał jak tylko jecze jechałem do przodu
naciśnięcie hamulca nigy nie powodowało tego że tył wyprzedzi przód,
tylko szybsze lub wolniejsze łapanie przyczepności.


Bo jest jeszcze inny - najprostszy i chyba najszybszy sposób na
zażegnanie nawet najbardziej zamotanego poślizgu - puścić wszystko,
pedały, kierownice i krótką chwilę zaczekać.
Samochód bardzo szybko odnajdzie sobie jakiś tor jazdy i przestanie się
ślizgać.

ale sprzegło trzymać ;)
na moje oko szybciej z hamulcem :)

Podobnie z ABS - jak wciśniesz hamulec to samochód zacznie zwalniać,
zrobi jakieś dziwne manewry, z poślizgu w końcu wyjdzie, pytanie czy
jadąc przodem czy tyłem to już szczegół. Z tym że na drodze zazwyczaj
już się coś skosi nim się go uda opanować w taki sposób.

Bo tu praw fizyki się nie zmieni - tył stracił przyczepność, koła bardzo
łatwo zablokować więc ABS je odpuści, ale przednie koła mają duże
rezerwy przyczepności i ABS je przyhamuje. Przód przyhamuje, a tył go
wyprzedzi.
Może system z ESP, mając do dyspozycji dane z żyroskopów zarządzi coś
mądrzej, ale taki klasyczny sam ABS nie ma szans.

właśnie mam wrażenie że programy do ABS są dużo dużo bardziej skomplikowane
niż się wydaje, i te dobre robią prawie dokłądnie to samo co ESP, tylko
zwalniając hamulec a nie dociskając.

nowe esp nie mają żadnych żyroskopów (z tego co mi widomo).
stare auta coś tam miewały (ponoć?) i czytały z amortyzatorów
też (ponoć?), i potrafiły je ustawiac szybko - to już nie ponoć :).

w każdym razie nowy ESP czyta tylko z kół, i naciśnięty hamulec z abs
zrobi za "nowoczesny" esp.


> Nie próbowałem poślizgów przy tych prędkościach (180), ale koło 100km/h
> na śniegu (lotnisko) ABS jest baaaardzo dobry, tylko chyba był wspomagany
> niewyłączalnym systemem "ala pre esp".
> Ale w autach bez tego (lancia k) też abs bardzo bardzo dobrze "wyprowadza"
> z poślizgu.

Jedynie jak zaczniesz hamować przed utratą przyczepności tylnych kół.
Jak samochód już się zaczął obracać to hamowanie tylko przyspieszy rotacje.

to chyba takie auto co wali wszedzie przodem, i tył go nie wyprzedzi :)

> Zgadzam się - dlatego można bardziej poszaleć :)

Poszaleć?
To jest szalenie deprymujące jak właśnie chciałbym poszaleć, a tu
automat mówi że sorry, hamujemy, zwalniamy, ślisko jest i w tym slalomie
pojedziemy góra 30km/h bez żadnych boczków.
A samochód z pełnym 4x4, można by przyjemnie pojechać szutrem albo po
śniegu, a tu taki elektroniczny badziew.
W dodatku niewyłączalny (można go tylko chwilowo wyłączyć jadąc wolniej
niż 30km/h, po przektroczeniu 30 znowu się włączy).

a ja mam inne doświadzczenia, tylo z asfalto/szutra, bardzo ładnie
stabilizował jazde tam gdzie można by było polecieć, a auto było malutkie
jakiś seat nie wiem co :) diesel 1.9 turbo ;) (tdi??)


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

20 Data: Wrzesien 02 2009 21:53:59
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Michał 

Mirek Ptak  napisał(a):

* Michał* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

> nowe esp nie mają żadnych żyroskopów (z tego co mi widomo).
> stare auta coś tam miewały (ponoć?) i czytały z amortyzatorów
> też (ponoć?), i potrafiły je ustawiac szybko - to już nie ponoć :).
>
> w każdym razie nowy ESP czyta tylko z kół, i naciśnięty hamulec z abs
> zrobi za "nowoczesny" esp.

Prawie 3 w nocy - to Cię *troszkę* tłumaczy :)

"ale że co ?" :)

a tak na serio:

-esp mają żyroskopy te takie "nowoczesne" (mam na myśli zwykłe auta) ?

-dalej mam wrażenie że jeśli esp nie ma żyroskopów i czyta tylko z kół
to da się na absie zrobić prawie to samo - tz. auto z abs po nasiśnieciu
hamulca będzie robiło prawie to samo co auto z abs+esp po naciśnięciu.
abs ma już z chyba 30 lat ten elektroniczny, więc mieli dużo czasu
i gdzieś w okolicy końca 80' powiini to miec już wpisane w te droższe modele.
cos tu jest nie tak ?


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

21 Data: Wrzesien 04 2009 15:41:15
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Mirek Ptak 

* Michał* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

nowe esp nie mają żadnych żyroskopów (z tego co mi widomo).
stare auta coś tam miewały (ponoć?) i czytały z amortyzatorów też (ponoć?), i potrafiły je ustawiac szybko - to już nie ponoć :).

w każdym razie nowy ESP czyta tylko z kół, i naciśnięty hamulec z abs
zrobi za "nowoczesny" esp.
Prawie 3 w nocy - to Cię *troszkę* tłumaczy :)

"ale że co ?" :)

a tak na serio:

-esp mają żyroskopy te takie "nowoczesne" (mam na myśli zwykłe auta) ?

Mają wszystkie - oczywiście nie jest to żyroskop w pełnym tego słowa znaczeniu - są to półprzewodnikowe czujniki przyspieszeń - a z nich najważniejszy jest czujnik przyspieszeń w osi pionowej auta

-dalej mam wrażenie że jeśli esp nie ma żyroskopów i czyta tylko z kół to da się na absie zrobić prawie to samo - tz. auto z abs po nasiśnieciu
hamulca będzie robiło prawie to samo co auto z abs+esp po naciśnięciu.

O zdecydowanie nie - który ABS potrafi hamować tylko jednym kołem?

abs ma już z chyba 30 lat ten elektroniczny, więc mieli dużo czasu
i gdzieś w okolicy końca 80' powiini to miec już wpisane w te droższe modele.
cos tu jest nie tak ?

Prawie wszystko - ESP ma czujniki przyspieszeń (ten "żyroskop") dodatkowo czujnik skrętu kierownicy i oczywiście jak piszesz korzysta z czujników ABS w piastach - dopiero informacja ze wszystkich tych czujników daje informację układowi ESP w jakim stanie znajduje się auto i jak (czy) ma reagować. Na samym ABS nic poza ABS i ASR się zrobić nie da :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

22 Data: Sierpien 28 2009 17:26:57
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Arek (G) 

Mirek Ptak pisze:

Dnia 2009-08-28 11:21,  *LA* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related

Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)

A skąd pewność, że ma ESP?

A.

23 Data: Sierpien 28 2009 20:31:14
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Mirek Ptak 

*Arek (G)* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related

Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)

A skąd pewność, że ma ESP?

Żartujesz?

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

24 Data: Sierpien 31 2009 06:35:51
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: xs 

Mirek Ptak  napisał(a):

A skąd pewność, że ma ESP?

Dokladnie, stare A4 na bank nie ma ESP.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

25 Data: Sierpien 31 2009 10:12:57
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Arek (G) 

Mirek Ptak pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related

Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)

A skąd pewność, że ma ESP?

Żartujesz?

Widzisz gdzieś uśmieszek?

A.

26 Data: Sierpien 31 2009 15:48:22
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Mirek Ptak 

*Arek (G)* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related

Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)

A skąd pewność, że ma ESP?

Żartujesz?

Widzisz gdzieś uśmieszek?

No nie widzę i dlatego pytałem.
Pewności, że to ESP tam jest, oczywiście w 100% nie mam, bo w tym roczniku (b5 przed liftem) nie było go w standardzie, ale patrząc na manewry na drodze - spóźnione kontry i szybkie wytracenie prędkości - mam silne przekonanie, że to ESP tam jednak jest.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

27 Data: Sierpien 31 2009 23:11:00
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Michał 


>>>> Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)
>>>
>>> A skąd pewność, że ma ESP?
>>
>> Żartujesz?
>
> Widzisz gdzieś uśmieszek?

No nie widzę i dlatego pytałem.
Pewności, że to ESP tam jest, oczywiście w 100% nie mam, bo w tym
roczniku (b5 przed liftem) nie było go w standardzie, ale patrząc na
manewry na drodze - spóźnione kontry i szybkie wytracenie prędkości -
mam silne przekonanie, że to ESP tam jednak jest.

a to nie stare a8 1994 ?
i esp dodali tam w 1996 chyba, gdzies w okolicy jak się pojawiało
w mercach, renówkach i bmw ?

poztym to nie ma esp

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

29 Data: Wrzesien 02 2009 22:05:59
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Michał 

> a to nie stare a8 1994 ?

Na 99% nie - A4 B5 przed liftem


ale one wszystkie takie do siebie podobne :)
ostatnio wsiadłem do a6 i myślałem że to a4 :) - tez podobne.

ale się właściel krzywił na tekst - "ooo... mój kuzyn też sobie
kupił taką a4, fajne tylko troche małe" :)

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

30 Data: Wrzesien 01 2009 20:33:51
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: Tomasz Pyra 

Mirek Ptak pisze:

*Arek (G)* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related

Jakby nie ESP to by siedział gdzieś na barierce, albo jeszcze gorzej :)

A skąd pewność, że ma ESP?

Żartujesz?

Widzisz gdzieś uśmieszek?

No nie widzę i dlatego pytałem.
Pewności, że to ESP tam jest, oczywiście w 100% nie mam, bo w tym roczniku (b5 przed liftem) nie było go w standardzie, ale patrząc na manewry na drodze - spóźnione kontry i szybkie wytracenie prędkości - mam silne przekonanie, że to ESP tam jednak jest.

No też mi się tak wydaje.
Gdyby hamował hamulcem nawet z ABS, to by tam wyciął piruet, a jednak ostro zwalnia.

To co tam widać to dość typowe dla ESP.

Włącznie z tym nietrafianiem z kontrami - jak ESP zaczyna działać, to samochód robi się mocno "dziwny" w prowadzeniu, trafić mu wtedy z kontrą jest trudno bo ESP nim będzie trochę szarpał na boki i dawał kierowcy fałszywe sygnały. Natomiast pomimo negatywnych odczuć, działanie systemu raczej jakoś tam współgra z intuicją kierowcy i efekty końcowe są całkiem niezłe.

31 Data: Sierpien 31 2009 15:51:01
Temat: Re: [piątek]Mistrz kontry
Autor: PepedB 

LA pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=uV13xfdkNNo&feature=related
Kontrę to on akurat spóźnia tak pierwszą jak i drugą. Potem jest lepiej. Dobre jednak jest, że tuż przed poślizgiem z głośników dochodzi txt "let your solve run free". Ciekawe, czy to Opatrzność czuwa i mówi, żeby się wyluzował coby swobodnie ogarnąć manewr, czy koleś był już spisany na straty, a jakoś się wywinął z objęć śmierci ;)

--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

[piątek]Mistrz kontry



Grupy dyskusyjne