Prosze o opinie nt Mitsubishi Outlander 2000 diesel, rocznik 2007-2008
mi się podoba,
niestety poza moim zasięgiem na razie :-)
tzn. to jest gówno nie terenówka, ma fajne wzornictwo, jest dość duże
i reprezentuje dobry poziom wykonania ,
silnik diesla to był VW TDI 2.0 PD - mam wiedzę z zeszłego roku,
teraz diabli wiedzą, jakiego diesla tam pakują (to samo auto sprzedawane jest jako Peugeot i Citroen z ichnimi silnikami),
ja w końcu wybrałem hyundaia tucsona, jedyny minus, który mi dokucza to
wyjątkowo marny bagażnik,
outlander ma zdecydowanie większy
zdrówko
P.
3 |
Data: Kwiecien 05 2009 20:58:27 |
Temat: Re: Mitsubishi Outlander |
Autor: Marcin J. Kowalczyk |
Pan Piskorz pisze:
silnik diesla to był VW TDI 2.0 PD - mam wiedzę z zeszłego roku,
Chyba w zeszlym roku byl juz HDi.
teraz diabli wiedzą, jakiego diesla tam pakują (to samo auto sprzedawane jest jako Peugeot i Citroen z ichnimi silnikami),
OIDP to juz nie ma panzerwagenowych silnikow z kultura pracy traktora tylko wlasnie HDi
ja w końcu wybrałem hyundaia tucsona, jedyny minus, który mi dokucza to
wyjątkowo marny bagażnik,
moj ojciec rozwaza wlasnie Tucsona i Outlandera ale Tucson mu cos nie podchodzi
4 |
Data: Kwiecien 05 2009 21:05:25 | Temat: Re: Mitsubishi Outlander | Autor: Zyga |
Marcin J. Kowalczyk wrote:
Pan Piskorz pisze:
silnik diesla to był VW TDI 2.0 PD - mam wiedzę z zeszłego roku,
Chyba w zeszlym roku byl juz HDi.
teraz diabli wiedzą, jakiego diesla tam pakują (to samo auto sprzedawane jest jako Peugeot i Citroen z ichnimi silnikami),
OIDP to juz nie ma panzerwagenowych silnikow z kultura pracy traktora tylko wlasnie HDi
ja w końcu wybrałem hyundaia tucsona, jedyny minus, który mi dokucza to
wyjątkowo marny bagażnik,
moj ojciec rozwaza wlasnie Tucsona i Outlandera ale Tucson mu cos nie podchodzi
Silnik ciagle na pompowtryskach - VW. Ale chodzi przyzwoicie i jakby mniej terkocze. W Tucsonie niestety jedyna niakceptowalna rzecz to skandaliczny pseudobagaznik z kapitalna roleta ograniczajaca jeszcze o polowe i tak skape miejsce. Brawo! Zastanawiam sie jak mozna takie kretynstwo wymyslec - przy calkiem fajnym samochodzie, szczegolnie 2.7V6, oszczedny, dobry silnik.
--
Zygmunt
5 |
Data: Kwiecien 05 2009 21:29:21 | Temat: Re: Mitsubishi Outlander | Autor: Pan Piskorz |
skandaliczny pseudobagaznik z kapitalna roleta ograniczajaca jeszcze o polowe i tak skape miejsce. Brawo! Zastanawiam sie jak mozna takie kretynstwo wymyslec - przy calkiem fajnym samochodzie, szczegolnie 2.7V6, oszczedny, dobry silnik.
2.0 benzynowy też daje radę i jest 10 tys. tańszy od diesla,
co powyższy zdyskwalifikowało u mnie,
roletę da się wyjąć jedną ręką
więc ona nie jest żadną przeszkodą,
bagażnik jest mały głównie przez pomysł trzymania pełnego koła zapasowego w nim
a + dla przewożących zakupy
to:
- 3 zaczepy ta torebki w bagażniku,
- podobny zaczep na reklamówkę leżącą na podłodze po stronie pasażara z przodu,
- oświetlenie bagażnika to lampka "dolna" i "górna" - zamontowana pod sufitem (lampka oświetlająca wnętrze na środku sufitu też jest i są 2 lampki oświetlające zamontowane u góry z przodu),
generalnie wykonanie, ogólna wygoda i radocha z jazdy tucsonem jest bardzo fajna,
proponuję tucsona porównać pod względem uniwersalności, jakości wykonania, ogólnej wygody i wyposażenia
z podobnie wycenionym VW Golfem,
tucson nie jest IMHO inną klasą bo to jest auto zbudowane na planie kompaktu,
od typowego kompakta różni go wzrost co wynikiem wększego prześwitu i wyższego wnętrza,
zajmuje tyle samo co kompakt miejsca na parkingu,
widoczność jest doskonała z razji pozycji za kierownicą - wysokiej i wielkich lusterek,
w cofaniu małe tylne okno uzupełnia standardowy czujnik,
to poleciłem :-)
P.
| | |