Może już było (czarna sekta)
1 | Data: Listopad 28 2006 18:27:59 |
Temat: Może już było (czarna sekta) | |
Autor: DooMiniK | http://moto.onet.pl/1374731,2217,artykul.html 2 |
Data: Listopad 28 2006 18:53:30 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: Ondo | Bo jak to inaczej wytłumaczyć? Jadę sobie wieczorem do domu (mieszkam na a teraz cos rownie ciekawego a jednak odmiennego... jade sobie w piekna sloneczna miniona niedziele na treningu (trenuje kolarstwo), mam na sobie koszulke swojego teamu w kolorze zoltym, rekawy sa zolte z elementami jeden czerwonym jeden niebieskim (takie barwy gliwickie)... zjezdzam sobie z jakiegos pagorka na rowerze szosowym wiec predkosc w granicach 35 jest...i zeby nie bylo to ja mialem slonce lekko ze skosa z przodu..wiec jego nie moglo oslepic!...widze z naprzeciwka jada sobie dwa auta...i co widze...ten drugi sie podejrzanie zbliza szybko do tego pierwszego..wlacza migacz i zabiera sie za wyprzedzanie!!! jak juz zobaczylem migacz zaczalem zwalniac i machac reka..moze nie widzi zoltego...?! ale koles - jakis mlody gniewny nawet sie nie zawahal..gaz w deche swojego zabytkowego escorta i prosto na mnie...a ze droga ta dosc szeroka nie jest (droga niedaleko gliwic...z łanow do rudzinca)...wiec dwa auta plus rower kolo siebie nie maja szans sie zmiescic...:( i kur## musialem wjechac az na trawe przy drodze!! a ten palant mimo to przejechal tak blisko ze prawie mnie zahaczyl lusterkiem!!! i nie pomoglby mi ani kask ani nic innego...to jest dosc powszechne nawet przy wlaczonych lampkach!! :( na tym samym treningu (jechalem caly czas z wlaczona lampka tylna) dwoch innych WARIATOW DROGOWYCH prawie lusterkiem zahaczylo mnie jak mnie wyprzedzali.. tak blisko to dawno nikt mnie nei przejechal!!! na szczescie zdazylo sie kilku kulturalnych tego dnia... uwazajcie prosze na tych uzytkownikow rowerow ktorzy jezdza prawidlowo...to ze kolarze (to Ci ktorzy trenuja kolarstwo) jada obok siebie to tylko dlatego zeby wlasnie nikt na styk na trzeciego nie wyprzedzal - nie mowie o tych nieoswietlonych w srodku nocy oczywiscie bo takiego czegos tez nie znosze jak autem jade... -- pozdrawiam, Wojciech "Ondo" Rensz Email: o n d o @ n a r t y . p l WWW: w w w . o n d o . z . p l GG# 993925 "Jeśli swoją pasję zamienisz w zawód, to nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu" 3 |
Data: Listopad 28 2006 19:38:52 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: MK | Ondo napisał(a): na tym samym treningu (jechalem caly czas z wlaczona lampka tylna) dwoch innych WARIATOW DROGOWYCH prawie lusterkiem zahaczylo mnie jak mnie wyprzedzali.. tak blisko to dawno nikt mnie nei przejechal!!! a flarę wystrzeliłeś ? MK 4 |
Data: Listopad 28 2006 20:02:23 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: Ondo | na tym samym treningu (jechalem caly czas z wlaczona lampka tylna) dwoch nie... ale przydaloby sie co niektorym w glowe taka flare wystrzelic to moze by im sie troche rozjasnilo... :) -- pozdrawiam, Wojciech "Ondo" Rensz Email: o n d o @ n a r t y . p l WWW: w w w . o n d o . z . p l GG# 993925 "Jeśli swoją pasję zamienisz w zawód, to nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu" 5 |
Data: Listopad 28 2006 20:56:31 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: Ondo | na tym samym treningu (jechalem caly czas z wlaczona lampka tylna) dwoch a tak wogole to widze ze szanownego grupowicza to tego typu wyczyny smiesza....coz...ciekawe jakbys sie czul jakbys jechal sobie na rowerku a z naprzeciwka prosto na Ciebie zapierdzielalby jakis kretyn blachosmrodem?! na pewno by to wprawilo Cie w zaskakujaco dobry nastroj... -- pozdrawiam, Wojciech "Ondo" Rensz Email: o n d o @ n a r t y . p l WWW: w w w . o n d o . z . p l GG# 993925 "Jeśli swoją pasję zamienisz w zawód, to nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu" 6 |
Data: Listopad 28 2006 21:12:32 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
Ach tak, to radości rowerowego życia. Jak takiego widzę z oddali, jak wyprzedza ciąg samochodów to robie zerk za siebie czy wolne a potem hyc na środek pasa. Wariat hamuje a potem się wciska pomiędzy wyprzedzane samochody trąbiąc zawzięcie na mnie. Nie wiem czemu, kurczę przeciez przepisy po coś są. Zawsze to dla mnie i innych bezpieczniejsze niż wyprzedzanie na 3 Pozdrawiam Seco 7 |
Data: Listopad 28 2006 22:25:51 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: Ondo | Jak takiego widzę z oddali, jak wyprzedza ciąg samochodów to robie zerk za noo wlasnie o tym zapomnialem napisac ale to tez stosuje - w wiekszosci przypadkow owszem pomaga...ale ten kretyn o ktorym pisalem nawet sie nie zawahal... coz..."uroki" zycia kolarskiego -- pozdrawiam, Wojciech "Ondo" Rensz Email: o n d o @ n a r t y . p l WWW: w w w . o n d o . z . p l GG# 993925 "Jeśli swoją pasję zamienisz w zawód, to nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu" 8 |
Data: Listopad 29 2006 07:30:59 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: |
jade sobie w piekna sloneczna miniona niedziele na treningu (trenuje/.../ I tu jest pies pogrzebany. Przestałem mieć tego typu problemy, gdy zamieniłem kolarkę na MTB i bardzo rzadko jeżdżę rowerem drogami publicznymi. -- P. Jankisz trochę o rowerach: http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/ http://coogee.republika.pl/pj/pj.html 9 |
Data: Listopad 29 2006 10:51:07 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: Ondo | jade sobie w piekna sloneczna miniona niedziele na treningu (trenuje/.../ wlasnie mtb jezdze ale wiaze sie to i tak z treningami na szosowce w duzej mierze -- pozdrawiam, Wojciech "Ondo" Rensz Email: o n d o @ n a r t y . p l WWW: w w w . o n d o . z . p l GG# 993925 "Jeśli swoją pasję zamienisz w zawód, to nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu" 10 |
Data: Listopad 28 2006 19:54:07 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
http://moto.onet.pl/1374731,2217,artykul.html Gdy zmierzch zapada, na boczne drogi w Polsce, bez względu na porę roku, [ciach] Ale pojawił się nowy gatunek, nowy typ wyznawców srogiej bogini. To [ciach] I całkowita racja. Samochodem w tym roku przejechałem może około 5 tys km, na rowerku 10 tys. Wielokrotnie musiałem omijać nieoświetlonych idiotów. Czasem chciałbym byc dresem w bmw, wysiąść, obić ryja, odjechać :-) Kiedy jadę w nocy na rowerze, to obowiązkowo lampki z dobrymi bateriami, zielona oczojebna kurtka, droga rowerowa o ile istnieje, odblaski i szerokie oświetone ulice o stosunkowo niewielkim ruchu. I jakoś się da. Wszystkie moje 3 rowery na których poruszam się regularnie mają kompletne oświetlenie. Zarówno miejski złom typu Huragan, jak i szosowy rowerek, jak i wypasiony góral na którym startuję w zawodach. Da się, niewiele kosztuje. Dopóki policja nie ruszy dupy i nie zacznie karać batmanów mandatami, może odbierać rowery nieposiadające wymaganego oświetlenia (rower można by było odebrać po przyniesieniu lampek) to się nic nie zmieni. Kiedyś próbowaliśmy namówić policję aby na drodze rowerowej sie wieczorem ustawiła i łapała skłądając propozycję: mandacik albo kupujemy lampki. Niestety prawo nie pozwala... I dupa, i nic.
No właśnie. Ma MK jest co najmniej połowa rowerów bez lampek. Czy policja w kocu nie moze ruszyć pomiędzy rowersów i posypać mandaty, może zaproponować lampki zamiast mandatu. Przecież można to zrobić. Przed każdą masą można u organizatorów kupic tanie lampki. Wystarczyła by zachęta policji... Pozdrawiam Seco 11 |
Data: Listopad 28 2006 21:47:31 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: JanKo | Czarna sekta na polskich drogach Co do rowerów "komunijnych" z odblaskiem zamiast normalnego światełka to się zgodzę, zgroza ale z drugiej strony trzeba oddać sprawiedliwość coraz więcej rowerzystów w żółtej/pomarańczowej kamizelce drogowca. Na mgłę to nie pomaga ale za to pięknie działa w dzień i w nocy. 12 |
Data: Listopad 28 2006 21:47:30 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: scream | Dnia Tue, 28 Nov 2006 18:27:59 +0100, DooMiniK napisał(a): http://moto.onet.pl/1374731,2217,artykul.html Ja bym do tego dodał pieszych. Nie tylko rowerzyści nie mają odblasków. Wiem, to absurdalne żeby każdy nosił przy sobie odblask, ale... Na terenach poza miastem, gdzie nie ma oświetlenia ulicznego - albo nawet w mieście, kiedy jest kiepska widoczność jak w ostatnich dniach - piesi NICZYM sie nie przejmują. To zrozumiałe że to kierowca ma najbardziej uważać, ale nie można ręczyć za każdego. Ciemna ulica a pieszy ubrany cały na czarno/szaro zapiernicza po środku ulicy "bo tak", albo nie chce mu sie przejść 100m dalej do przejścia oznaczonego mrugającym światłem. Zgroza. To są samobójcy. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. 13 |
Data: Listopad 28 2006 22:11:32 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
Wiem, to absurdalne żeby każdy nosił przy sobie odblask, ale... Na Pisałem niedawno, ze nocą pod DC widziałem kobietkę przyodzianą w odblaskową kamizelkę. I to widziałem ją z daaaaaleka. Czyli da się. A noszenie odblasku powinno byc jednak wymagane :-) BTW gdzieś słyszałem, że 80% pieszych czy biegaczy potrąconych na pozamiastowych drogach w Anglii poruszało się nieprawidłową stroną drogi, czyli po ichniejszej lewej stronie. To zrozumiałe że to kierowca ma najbardziej uważać, ale nie można ręczyć za każdego. Ciemna ulica a pieszy ubrany cały na czarno/szaro O tak. Idzie na czołowe i ani myśli zejść :-( Seco 14 |
Data: Listopad 29 2006 06:49:51 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: MK | Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a): Jego dziadek chodził szosom, jego łojciec chodził szosom, no to łun też bedzie chodził szosom. MK 15 |
Data: Listopad 29 2006 01:03:37 | Temat: Re: Może już było (czarna sekta) | Autor: GrzegorzG |
http://moto.onet.pl/1374731,2217,artykul.html "Pijany w trupa rolnik na rowerze Ukraina, ubrany w czarne od brudu paletko." |
Może już było (czarna sekta)

