Grupy dyskusyjne   »   Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?

Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?



1 Data: Luty 13 2008 08:59:34
Temat: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Legato 

Witajcie

Byłem oglądać furę www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4330740

Pisze, że bezwypadkowy.
Pojechałem na serwis i ... niestety.

Prawdopodobnie wziął na maskę motocykl, motorower albo rowerzystę.
- wymieniony zderzak przedni
- źle osadzone reflektory
- malowane błotniki (spartolone malowanie - rysy na szpachli ) - sam bym
   to lepiej zrobił niż jakieś turki
- malowana maska
- owalne wgniecenie pomiędzy szybą a szyberdachem - zaszpachlowane i
   pomalowane tak, że tester nie wysuwał się w ogóle a w innych miejscach
   na ok. 2cm !,
- wymieniona przednia szyba z 2002/03
- źle wmontowana - uszkodzona ale załatana - chłodnica (jakby coś wbite
   w chłodnice)
- amory tył do wymiany - test
- brak komunikacji z komputerem a co za tym idzie zero diagnostyki !
- niedomykające się drzwi kierowcy przy próbie lekkiego zamknięcia (nie
   tak jak pozostałe)
- różnica na linii drzwi kierowcy - błotnik ok 4mm

+ wymieniony łańcuch rozrządu przy 140kkm w nissanie - są kwity
   szwajcarskie

Dałem 150 zł ale uratowałem 19.000 zł

W związku z tym nasunął mi się pomysł założenia forum na którym ludzie którzy jeżdżą i sprawdzają auta mogli umieszczać foty, ew. linki z tymi niby dobrymi autami żeby inni nie musieli pokonywać setek km-ów na darmo   i płacić za testowanie.

PS
Pewnie wiele postów napisze w stylu - "a co myślałeś auto ze będzie w stanie idealnym ? "

Nie, przymknął bym oko na pewne rzeczy ale pod warunkiem, że:
- nie byłaby spartolona robota
- byłby uszkodzony - ale widzę co jest do zrobienia - negocjacja ceny
- sprzedający jest uczciwy ( nie ma pewnie na co liczyć ale...)


Pozdrawiam
L.



2 Data: Luty 13 2008 09:22:19
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: tumek 


Użytkownik "Legato"  napisał w wiadomości

Witajcie

Byłem oglądać furę www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4330740

Pisze, że bezwypadkowy.
Pojechałem na serwis i ... niestety.

Prawdopodobnie wziął na maskę motocykl, motorower albo rowerzystę.
- wymieniony zderzak przedni
- źle osadzone reflektory
- malowane błotniki (spartolone malowanie - rysy na szpachli ) - sam bym
  to lepiej zrobił niż jakieś turki
- malowana maska
- owalne wgniecenie pomiędzy szybą a szyberdachem - zaszpachlowane i
  pomalowane tak, że tester nie wysuwał się w ogóle a w innych miejscach
  na ok. 2cm !,
- wymieniona przednia szyba z 2002/03
- źle wmontowana - uszkodzona ale załatana - chłodnica (jakby coś wbite
  w chłodnice)
- amory tył do wymiany - test
- brak komunikacji z komputerem a co za tym idzie zero diagnostyki !
- niedomykające się drzwi kierowcy przy próbie lekkiego zamknięcia (nie
  tak jak pozostałe)
- różnica na linii drzwi kierowcy - błotnik ok 4mm

+ wymieniony łańcuch rozrządu przy 140kkm w nissanie - są kwity
  szwajcarskie


SZOK, ja cie krece.....wlos sie jezy. W sumie masz racje ,przydaloby sie
jakies forum do obalania mitow "bezwypadkowosci"- bo w takim przypadku
chodzi o bezszczelnosc i hamstwo sprzedajacego.Pomijam bledy w opisie
pojazdu ale to jest to ze fotki swoja droga i niewiele z nich widac a
rzeczywistosc jest zupelnie inna. Najgorsze wedlug mnie jest skasowanie
historii komputera - to juz strach kupowac.
Moze tak : w sumie jak jest wypadek to policjanty spisuja dane , OC ,
rejestracja itp - moze powinien byc jakis rejestr samochodow bioracych
udzial w wypadkach? Skonczyloby sie takim durniom i oszustom opisywanie aut
jako bezwypadkowe!
powodzenia w szukaniu "mniejszego zla" w autku


tumek

3 Data: Luty 13 2008 01:54:08
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: wofek_ 

On Feb 13, 8:22 am, "tumek"  wrote:

Użytkownik "Legato"  napisał w



> Witajcie

> Byłem oglądać furęwww.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4330740

> Pisze, że bezwypadkowy.
> Pojechałem na serwis i ... niestety.

> Prawdopodobnie wziął na maskę motocykl, motorower albo rowerzystę.
> - wymieniony zderzak przedni
> - źle osadzone reflektory
> - malowane błotniki (spartolone malowanie - rysy na szpachli ) - sam bym
>   to lepiej zrobił niż jakieś turki
> - malowana maska
> - owalne wgniecenie pomiędzy szybą a szyberdachem - zaszpachlowane i
>   pomalowane tak, że tester nie wysuwał się w ogóle a w innych miejscach
>   na ok. 2cm !,
> - wymieniona przednia szyba z 2002/03
> - źle wmontowana - uszkodzona ale załatana - chłodnica (jakby coś wbite
>   w chłodnice)
> - amory tył do wymiany - test
> - brak komunikacji z komputerem a co za tym idzie zero diagnostyki !
> - niedomykające się drzwi kierowcy przy próbie lekkiego zamknięcia (nie
>   tak jak pozostałe)
> - różnica na linii drzwi kierowcy - błotnik ok 4mm

> + wymieniony łańcuch rozrządu przy 140kkm w nissanie - są kwity
>   szwajcarskie

SZOK, ja cie krece.....wlos sie jezy. W sumie masz racje ,przydaloby sie
jakies forum do obalania mitow "bezwypadkowosci"- bo w takim przypadku
chodzi o bezszczelnosc i hamstwo sprzedajacego.Pomijam bledy w opisie
pojazdu ale to jest to ze fotki swoja droga i niewiele z nich widac a
rzeczywistosc jest zupelnie inna. Najgorsze wedlug mnie jest skasowanie
historii komputera - to juz strach kupowac.
Moze tak : w sumie jak jest wypadek to policjanty spisuja dane , OC ,
rejestracja itp - moze powinien byc jakis rejestr samochodow bioracych
udzial w wypadkach? Skonczyloby sie takim durniom i oszustom opisywanie aut
jako bezwypadkowe!
powodzenia w szukaniu "mniejszego zla" w autku

tumek

Kolejny post na ten temat i kolejny mrozacy krew z zylach. I pomyslec
ze za kilka dni ja zaczynam szukac czegos dla siebie.

Wymagan nie mam duzych, auto 7-10 letnie nie bedzie autem nowych. Moze
byc powypadkowe ale dobrze zrobione (nie ma sie co oszukiwac, przy 10
letnim aucie to 95% aut jest wypadkowych).

Miernik lakieru juz mam...

4 Data: Luty 13 2008 09:12:19
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: ps 

Legato pisze:

Witajcie

Byłem oglądać furę www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4330740

Pisze, że bezwypadkowy.
Pojechałem na serwis i ... niestety.
(..)
W związku z tym nasunął mi się pomysł założenia forum na którym ludzie którzy jeżdżą i sprawdzają auta mogli umieszczać foty, ew. linki z tymi niby dobrymi autami żeby inni nie musieli pokonywać setek km-ów na darmo  i płacić za testowanie.

Pomysł nie jest głupi, gdyby jeszcze przy każdym wpisie podawać numer VIN .... :D

5 Data: Luty 13 2008 10:42:10
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Miszaa 

Pomysł nie jest głupi, gdyby jeszcze przy każdym wpisie podawać numer VIN .... :D

I nazwę firmy oszusta lub pesel...

6 Data: Luty 13 2008 10:58:56
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: venioo 

Miszaa pisze:

Pomysł nie jest głupi, gdyby jeszcze przy każdym wpisie podawać numer VIN .... :D

I nazwę firmy oszusta lub pesel...

....i zaraz by konkurencja wpisala 10 samochodow "sasiada co ma komis"...

Forum zalozyc to zaden problem, ale jak zweryfikowac prawdziwosc podawanych informacji????
--
venioo

7 Data: Luty 13 2008 11:08:13
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: ps 

venioo pisze:
(..)

...i zaraz by konkurencja wpisala 10 samochodow "sasiada co ma komis"...


I sąsiad też by wpisał.. i myślisz, że sami by chcieli, żeby im się przychody skończyły?

Forum zalozyc to zaden problem, ale jak zweryfikowac prawdziwosc podawanych informacji????

Skan faktury z serwisu? :D Wiem, upierdliwe i w ogóle nie przystaje do realiów :D

8 Data: Luty 13 2008 12:19:24
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: venioo 

ps pisze:

Skan faktury z serwisu? :D Wiem, upierdliwe i w ogóle nie przystaje do realiów :D

1. Jedziesz ogladac samochod ktory wg ogloszenia jest "cacy" a na miejscu zastajesz "trupa". Robisz zdjecia. Podajesz na forum GDZIE NIE JECHAC i linkujesz fotki badziewia.

2. Ale jakie faktury z jakiego serwisu?!?

3. Chcesz sprzedac auto, TANIO, masz wyglaskane bo dbales jak o wlasne dziecko ;) Zawistny sasiad ma takie samo do sprzedania ale w gorszym stanie. Szuka zdjecia wypadkowe takiego samego modelu jak Twoj i pisze, ze "nie warto ogladac bo zlom zespawany z latarni i przystanku" i linkuje zdjecia innego auta rozbitego... Nikt sie nie zainteresuje, chociaz sasiad ewidentnie sklamal...

I jak te przypadki rozpatrywac???
....a na pewno bedzie ich sporo.

--
venioo

9 Data: Luty 13 2008 11:43:24
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Michal k. 

Byłem oglądać furę www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4330740

na nissanklubie jest watek Chcesz kupić Primerę?? Zapytaj tutaj!!!
http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=31454&view=newest

w lipcu szukalem takiego nissanika jak ten... szukalem i szukalem
warunkiem byl automat wiec wybor dosyc ograniczony byl...
przez 2 tygodnie poznalem wszystkie "bezwypadkowe" szpachelwageny
w polsce (pisalem na grupie) :-)

w koncu kupilem takiego, kupowanyw polsce, serwisowany i w 100% bezwypadkowy
niestety. na drugi dzien po zakupie sam go rozwalilem - tj. ja przywalilem
przodem a mi przywalili w tyl ;)

M

10 Data: Luty 13 2008 12:16:09
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Legato 

Michal k. pisze:

w koncu kupilem takiego, kupowanyw polsce, serwisowany i w 100% bezwypadkowy
niestety. na drugi dzien po zakupie sam go rozwalilem - tj. ja przywalilem przodem a mi przywalili w tyl ;)

Co się stało ?
Nie znalazłeś sprzęgła i kija od biegów ?  ;)
Nie opanowałeś maszyny ?

Napisz coś bo się przymierzam do awtomata.

L.

11 Data: Luty 13 2008 13:43:54
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Michal k. 

Co się stało ?
Nie znalazłeś sprzęgła i kija od biegów ?  ;)
Nie opanowałeś maszyny ?

nieee.... jezdze tylko automatami a manualem nie umiemn ;P
generalnie kijwa sytuacja na drodze - w miescie...
wroclaw plaac spoleczny - jechał jakiś jełop
jakims rzęchem z przyczepką z piaskiem...
na dziurze / torach tramwajowych przyczepka mu podskoczyla
i sie wypięła....

jedna babka zachamowala, drugi gosc juz nie i wjechal lekko w babke...
ja wjechalem lekko w goscia a z tylu gosciu wjechal we mnie i dopchal mnie
jeszcze :-)
ot taki karambolik... bylem jednoczesnie sprawca i poszkodowanym

przedtem jezdzilem primera P10 tez z automatem, ale ona troche lzejsza
niz P11.144 kombi , tam mialem lepsze hamulce i zawsze porzadne opony...
tu jednak inna masa, opony takie se, jakis system brake assistant
no i moj brak wyczucia bo jezdzilem tym autem doslownie 1 dzien...

nieciekawie wyszlo bo sie okazalo ze poprzedni wlasiciel mial autocasco
w hestii a to nie przechodzi na nowego wlasciciela (w pzu przechodzi na 3
dni)
ale  jakos udalo sie toto zrobic...
(foto tu http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=31839)


M

12 Data: Luty 13 2008 14:31:37
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Legato 

Michal k. pisze:

ale  jakos udalo sie toto zrobic...
(foto tu http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=31839)

Faktycznie głupia sytuacja i szkoda fury.

Czytałem wcześniej ten post szkoda mi Cię było nowa fura i straty :)

Mógłbyś mi napisać jak się sprawuje i na co zwracać uwagę przy automatach.

L.

13 Data: Luty 13 2008 15:20:14
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Michal k. 


Mógłbyś mi napisać jak się sprawuje i na co zwracać uwagę przy automatach.

sprawuje sie generalnie ok, choc troszke badziewne plastiki, na dziurach w
miescie
zawieszenie troche glosne, zepsul sie tylko rozrusznik i jakis przekaznik
(auto ma juz 170 tys)

w primerze p11.144 montowana byla tylko skrzynia automat CVT
generalnie malo kto o tym cos wiecej wie :-) poczawszy o tym jak to dziala
skonczywszy jaki olej mozna zalac (patrz watek nizej Olej do CVT)

a reszta: standardowo:
sprawdzic olej czy jest i czy nie smierdzi spalenizna, jaki ma kolor,
- dobrze rozgrzac auto i zobaczyc jak zmienia biegi czy nie szarpie,
jak redukuje, czy biegi wlaza pewnie czy tak jakby cos sie slizgalo...
czy po puszczeniu hamulca auto sie powoli toczy "pełza"
no i standardowo - wycieki przy laczeniu z blokiem silnika, półosiach...
przy kickodwnie czy nic nie terkocze

a jak sie da to komputer podpiac tez warto,
generalnie z zadnym swoim autem a konkretniej ze skrzynia nie mialem
problemow
bardziej z niewiedza w warsztatach przy wymanie oleju (w P10):

generalnie jest tam niby jakis filtr ktory albo sie wymienia albo myje...
i np. w wielu warsztatach chcieli mi o wymieniac i kasowac za to ze 150 zl,
jak tylko wystarczy go wymyc (wkladka magnetyczna)

teraz przymierzam sie do wymiany oleju w CVT i nie wiem co zalac
oryginalny olej z ASO w cenie 100 zl za liter czy Dextrona IV :-)

M

14 Data: Luty 13 2008 17:20:49
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Jurand 

"Michal k."  wrote in message

> Co się stało ?
> Nie znalazłeś sprzęgła i kija od biegów ?  ;)
> Nie opanowałeś maszyny ?

nieee.... jezdze tylko automatami a manualem nie umiemn ;P
generalnie kijwa sytuacja na drodze - w miescie...
wroclaw plaac spoleczny - jechał jakiś jełop
jakims rzęchem z przyczepką z piaskiem...
na dziurze / torach tramwajowych przyczepka mu podskoczyla
i sie wypięła....

jedna babka zachamowala, drugi gosc juz nie i wjechal lekko w babke...
ja wjechalem lekko w goscia a z tylu gosciu wjechal we mnie i dopchal
mnie  jeszcze :-)
ot taki karambolik... bylem jednoczesnie sprawca i poszkodowanym


JEśli facet przed Tobą przywalił w auto, a dopiero potem Ty w niego - to
sprawcą nie jesteś.

Jurand.

15 Data: Luty 13 2008 20:01:40
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: J.F. 

On Wed, 13 Feb 2008 17:20:49 +0100,  Jurand wrote:

"Michal k."  wrote in message
jedna babka zachamowala, drugi gosc juz nie i wjechal lekko w babke...
ja wjechalem lekko w goscia a z tylu gosciu wjechal we mnie i dopchal
mnie  jeszcze :-)
ot taki karambolik... bylem jednoczesnie sprawca i poszkodowanym

JEśli facet przed Tobą przywalił w auto, a dopiero potem Ty w niego - to
sprawcą nie jesteś.

Dyskusyjne. I do dopiero w sadzie, bo u policjantow w zasadzie
bezdyskusyjne.


J.

16 Data: Luty 13 2008 12:05:29
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Legato 


Fotki w celu ewentualnego porównania wystawianego samochodu.
Wiecie, zmienia się numer oferty i link a wtedy po tym ciężko odszukać fury która była już wystawiana.

Można by wklejać 2-3 fotki sprawdzonego już auta z opisem.
Szukając nowego autka można by porównywać go z tym w bazie.

Trzeba dodać szczegóły np. jak kolega podaje VIN, numery rej. - jak są.
Szukanie po VIN lub rejestracji bądź po nr telefonu kontaktowego.

VIN mam w domciu - sprawdzałem i nic szczególnego się nie dowiedziałem.

Komis w Radomiu na wylotówce do Wa-wy - droga wiodąca do szpitala.
Są tam 2 komisy to ten drugi.

Ja zainwestowałem dla siebie ale chcę sie z Wami tym podzielić żeby nie wdepnąć w szambo i kolejna osoba nie dawała 150zł .

Jak to możliwe sprawdzajcie samochody w serwisach !

Komisantowi od razu powiedziałem - jadę z nim na serwis - zgodził się.
Potem mówił, że nie wiedział.
A już mu uwierzę. Tłukłem się w sumie 800km żeby to wyszło.

Powiem też, że źle by mi się jeździło samochodem mając świadomość, że mógł ktoś zginąć na masce tego samochodu.

Koniecznie trzeba odpalić taki serwis.
Założę się, że baza będzie szybko przybierała na ilości tego typu fur.

Ja pojechałbym z Rzeszowa nawet do Szczecina ale żebym miał wiedzę, że ten samochód jest OK.

PS
Auto ma obniżone, twarde zawieszenie, alufelgi 16"
Gość w serwisie jeszcze mówił, że takie zawieszenie w Polsce sie nie nadaje - stan dróg. "Będzie pan dokładał non stop do zawieszenia: końcówki drążków, tuleje, sworznie - wszystko będzie siadać."
Autostrady, Niemcy, Austria, Szwajcaria to tak nie Polska !

Odradził mi zakup.
Pomimo, że wygląd i stan tech. dobry ale zrobiłem jak powiedział.

Komp pewnie zrypany żeby nie dojść co się z autem działo.

Pozdrówka
L.

17 Data: Luty 13 2008 12:20:14
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Legato 


Fotki w celu ewentualnego porównania wystawianego samochodu.
Wiecie, zmienia się numer oferty i link a wtedy po tym ciężko odszukać fury która była już wystawiana.

Można by wklejać 2-3 fotki sprawdzonego już auta z opisem.
Szukając nowego autka można by porównywać go z tym w bazie.

Trzeba dodać szczegóły np. jak kolega podaje VIN, numery rej. - jak są.
Szukanie po VIN lub rejestracji bądź po nr telefonu kontaktowego.

VIN mam w domciu - sprawdzałem i nic szczególnego się nie dowiedziałem.

Komis w Radomiu na wylotówce do Wa-wy - droga wiodąca do szpitala.
Są tam 2 komisy to ten drugi.

Ja zainwestowałem dla siebie ale chcę sie z Wami tym podzielić żeby nie wdepnąć w szambo i kolejna osoba nie dawała 150zł .

Jak to możliwe sprawdzajcie samochody w serwisach !

Komisantowi od razu powiedziałem - jadę z nim na serwis - zgodził się.
Potem mówił, że nie wiedział.
A już mu uwierzę. Tłukłem się w sumie 800km żeby to wyszło.

Powiem też, że źle by mi się jeździło samochodem mając świadomość, że mógł ktoś zginąć na masce tego samochodu.

Koniecznie trzeba odpalić taki serwis.
Założę się, że baza będzie szybko przybierała na ilości tego typu fur.

Ja pojechałbym z Rzeszowa nawet do Szczecina ale żebym miał wiedzę, że ten samochód jest OK.

PS
Auto ma obniżone, twarde zawieszenie, alufelgi 16"
Gość w serwisie jeszcze mówił, że takie zawieszenie w Polsce sie nie nadaje - stan dróg. "Będzie pan dokładał non stop do zawieszenia: końcówki drążków, tuleje, sworznie - wszystko będzie siadać."
Autostrady, Niemcy, Austria, Szwajcaria to tak nie Polska !

Pod spodem miał przetartą ramę pod podłogą - zdarta konserwacja na odcinku ok 40cm. Widać, że przejechał po jakiejś muldzie na drodze albo zjazd z krawężnika


Odradził mi zakup.
Pomimo, że wygląd i stan tech. dobry ale zrobiłem jak powiedział.

Komp pewnie zrypany żeby nie dojść co się z autem działo.

Pozdrówka
L.

18 Data: Luty 13 2008 12:33:05
Temat: fotki z wypadku klepanej bejcy - tragedia
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Legato napisał:

Witajcie

Byłem oglądać furę www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4330740

Pisze, że bezwypadkowy.
Pojechałem na serwis i ... niestety.

Tu masz przyklad pieknego BMW klepanego z przystank.
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/raz-klepane-bmw,1058055
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

19 Data: Luty 13 2008 14:10:56
Temat: Re: fotki z wypadku klepanej bejcy - tragedia
Autor: venioo 

Gabriel'Varius' pisze:

Tu masz przyklad pieknego BMW klepanego z przystank.
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/raz-klepane-bmw,1058055

POLECAM SZCZEGOLNIE TYM TWIERDZACYM:
"spawane jest mocniejsze"

--
venioo

20 Data: Luty 13 2008 14:52:18
Temat: Re: fotki z wypadku klepanej bejcy - tragedia
Autor: J.F. 

On Wed, 13 Feb 2008 14:10:56 +0100,  venioo wrote:

Gabriel'Varius' pisze:
Tu masz przyklad pieknego BMW klepanego z przystank.
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/raz-klepane-bmw,1058055

POLECAM SZCZEGOLNIE TYM TWIERDZACYM:
"spawane jest mocniejsze"

A jest pewnosc ze bylo spawane z dwoch polowek ?
Sie zdarza, http://www.feuerwehr-in-bild.de/
Areszta mozna popatrzec co sie dzieje jak nie peknie -
moze to i lepiej ze peknie.

A tak swoja droga to dyskusja zaczela sie o dachu .. myslicie
ze gorsza rura ze spawanym szwem od slupka z dwoch profili
zgrzewanych punktowo ? :-)

J.

21 Data: Luty 13 2008 17:23:59
Temat: Re: fotki z wypadku klepanej bejcy - tragedia
Autor: Jurand 

"J.F."  wrote in message

On Wed, 13 Feb 2008 14:10:56 +0100,  venioo wrote:
>Gabriel'Varius' pisze:
>> Tu masz przyklad pieknego BMW klepanego z przystank.
>> http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/raz-klepane-bmw,1058055
>
>POLECAM SZCZEGOLNIE TYM TWIERDZACYM:
>"spawane jest mocniejsze"

A jest pewnosc ze bylo spawane z dwoch polowek ?

Nie, z pietnastu.
Popatrz sobie jak sie rozpadlo i nie zadawaj glupich pytan.

Jurand.

22 Data: Luty 14 2008 00:21:56
Temat: Re: fotki z wypadku klepanej bejcy - tragedia
Autor: J.F. 

On Wed, 13 Feb 2008 17:23:59 +0100,  Jurand wrote:

"J.F."  wrote in message
>> Tu masz przyklad pieknego BMW klepanego z przystank.
>> http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/raz-klepane-bmw,1058055
>
>POLECAM SZCZEGOLNIE TYM TWIERDZACYM:
>"spawane jest mocniejsze"

A jest pewnosc ze bylo spawane z dwoch polowek ?

Nie, z pietnastu.
Popatrz sobie jak sie rozpadlo i nie zadawaj glupich pytan.

http://www.feuerwehr-in-bild.de/2006IV.htm
a to ze srodka srony, "VU B12 Heldenstein"
myslisz tez bylo spawane ?

J.

23 Data: Luty 14 2008 07:14:34
Temat: Re: fotki z wypadku klepanej bejcy - tragedia
Autor: venioo 

J.F. pisze:

A jest pewnosc ze bylo spawane z dwoch polowek ?
Nie, z pietnastu. Popatrz sobie jak sie rozpadlo i nie zadawaj glupich pytan.

http://www.feuerwehr-in-bild.de/2006IV.htm
a to ze srodka srony, "VU B12 Heldenstein" myslisz tez bylo spawane ?

Tutaj cieko powiedziec, ale oddzielenia i zagiecia tego co zostalo z samochodu sa calkiem "naturalne", a to BMW to jakby ktos nozem obcial. Zobacz przy tym, ze w tym samym wypadku ESCORT jest jeszcze do naprawienia, a BMW w 2 rowniutkich czesciach... Nie zastanowilo Cie to??

Co do pytania: rura (a w sumie to rury, bo dach to konstrukcja a nie 1 slupek - i to decyduje o jego sztywnosci i zachowaniu podczas zdarzen drogowych) szwowa o przekroju okraglym i srednicy 80mm odpowiednio zagieta bedzie mocniejsza niz dach z slupkami.
--
venioo

24 Data: Luty 14 2008 16:17:23
Temat: Re: fotki z wypadku klepanej bejcy - tragedia
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

On Wed, 13 Feb 2008 17:23:59 +0100,  Jurand wrote:
"J.F."  wrote in message
Tu masz przyklad pieknego BMW klepanego z przystank.
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news/raz-klepane-bmw,1058055
POLECAM SZCZEGOLNIE TYM TWIERDZACYM:
"spawane jest mocniejsze"
A jest pewnosc ze bylo spawane z dwoch polowek ?
Nie, z pietnastu. Popatrz sobie jak sie rozpadlo i nie zadawaj glupich pytan.

http://www.feuerwehr-in-bild.de/2006IV.htm
a to ze srodka srony, "VU B12 Heldenstein" myslisz tez bylo spawane ?

Pokaż teraz jakby wyglądał Escort który doprowadziłby do takich zniszczeń.

Zauważ że ta bejca z początku wątku wcale nie jest mocno walnięta - przód w zasadzie cały, tył też cały, tylko się rozleciało na dwie części.

To nawet wygląda tak jakby bejca się rozleciała jeszcze jadąc, a Escort się zderzył z samym tyłem :)

25 Data: Luty 13 2008 03:12:17
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Lisciasty 

On 13 Lut, 08:59, Legato  wrote:

Byłem oglądać furęwww.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4330740

Pisze, że bezwypadkowy.
Pojechałem na serwis i ... niestety.

"sprowadzony z szwaicari gotowy do reiestraci"

1. Błędy gramatyczne
2. Opis nie istnieje, bo że serwisowany w ASO i bezwypadkowy to żaden
opis :>
3. autoboerse.ch i sprawdzasz ile tam kosztuje taka bryka

Nie ruszając się z domu i nie tracąc 150 zł jesteś w stanie odsiać
takiego ciecia od ręki

Pzdr.
L.

26 Data: Luty 13 2008 14:38:27
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Legato 

Lisciasty pisze:

> 3. autoboerse.ch i sprawdzasz ile tam kosztuje taka bryka

Niestety nic nie znalazłem :(

> Nie ruszając się z domu i nie tracąc 150 zł jesteś w stanie odsiać
> takiego ciecia od ręki

Pozwolę się z tobą nie zgodzić.

Jeśli jesteś zdecydowany na konkretny egzemplarz to trzeba go osobiście zobaczyć i dotknąć.

A jak już zdecydowałeś, że to ten to warto wydać kasę na diagnozę.
Koszt jest różny od 60 do 200zł ale późniejszy koszt napraw po zakupie może przekroczyć 1000zł i cena auta nagle rośnie.

Np. wymiana łańcucha w nissanie P11 koszt ok. 3000 zł! - kiedyś się nie wymieniało - info z serwisu.

Wiadomo, że to są kilkuletnie samochody i stan karoserii już nie będzie jak nowych aut. Jak pisałem można przymknąć oko na karoserię ale nic nie zastąpi Ci podpięcie się do kompa i zdiagnozowanie auta.
O stanie silnika i innych elementów zależnych od elektroniki nie będziesz wiedział nic np.
- silniku
- czujnikach silnika, przepustnic, ABS, etc
- poduchach powietrznych - czy w ogóle są !
- skrzyni automatycznej

Można by nawet powiedzieć że blachy możesz olać ale silnik i reszta ?

Kupisz furę z chyba ABSem, SRSem, i z chyba TC bez wiedzy czy na pewno to ma sprawne ?
Można, jasne ale...

Moja M626 ma walnięty 1 czujnik ABSu lewy tył i mógłbym sprzedać komuś ani by nawet nie wiedział.
Zrobiłem sobie prosty tester i wyczaiłem - sam nie wiedziałem.
Może takiego kupiłem ?

W wielu czasopismach piszą - lepiej stracić 60-150 zł niż 15-30k zł

Istotna sprawa, jak zbadasz, że coś jest nie tak np. amory za 500zł to zbijasz cenę i już odzyskałeś koszt diagnostyki bo po następnych badaniach tech. musiałbyś wymienić na własny koszt.

Przed ostateczną decyzją badajcie w serwisach !

L.

27 Data: Luty 13 2008 15:41:40
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: =Marcos= 

3. autoboerse.ch i sprawdzasz ile tam kosztuje taka bryka

Nie da się nic sprawdzić, bo mają raptem 2500 samochodów. Musiałoby być około 50.000, żeby móc ceny aut z konkretnego rocznika sprawdzać.

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

28 Data: Luty 13 2008 16:29:06
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Pepek 

Legato pisze:

Witajcie

Byłem oglądać furę www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4330740

Pisze, że bezwypadkowy.
Pojechałem na serwis i ... niestety.


A ja zrobiłem sobie długą wycieczkę w grudniu....
poniżej efekt krótkiej lustracji auta, któe miało być bezwypadkowe, dobrze utrzymane, zadbane i wogóle cacy, tylko w prawym przednim zawiasie cos miało pukać...kto wie może i pukał

A było to tak....
Dawno, dawno temu dostałem link do aukcji z pieknym ZX break avantage z
mocarnym motorem 1.4.
Zasadniczo wszystko ładne i naprawde mimo szczerych chęci nie widac było na
nim niczego co powodowałoby niechęć do wycieczki.
Podzwoniłem nawet do owego ludzika, który mienił się do wczoraj być :
"prywatnym importerem samochodów" i ów ludzik bijąc się w pierś potwierdzał
nienaganny stan techniczny, bezwypadkowośc i pełne wyposażenie pojazdu...
No to wio Baśka! Tylko 480 kilosów w jedna stronę to znowu nie tak daleko.

No to ruszylismy żebu spotkac, pokochac i kupić to właśnie cudo

z treści aukcyji:
"Witam! Do sprzedania ladny kobiczek z super dynamicznym i oszczednym
silniczkiem 1,4 na wtrysku. Silnik,skrzynie biegow pracuja bez zarzutu. Z
zewnatrz autko nie posiada zadnych wiekszych wgniecen,rys i oznak korozji.
Nosi normalne slady uzytkowania. Posiada komplet opon zimowych. Wnetrze auta
jest welurowe i nie ma zadnych dziur czy przetarc. Na wyposazeniu jest:
AIRBARG, cetralny zamek z pilotem, elektryczne szyby, elektryczne lusterka,
wspomaganie kierownicy. Autem mozna wrocic na kolach po wykupieniu
ubezpieczenia granicznego 99zl.Nie interesuje mnie zamiana!


No to tak
1. silnik owszem odpalił, ale obroty biegu jałowego na zimno na poziomie 2
tysięcy całkiem normalne nie są, szczególnie przy temperaturze -5,
2. skrzynia biegów haczy,
3. oleju mało i tak czarnego i lejącego sie po bagnecie to nawet w 35 letnim
ursucie c-328 nigdy nie miałem,
4. płynu chłodzącego mało,
5. sprzęgło bierze zasadniczo bez luzu, czyżby się kończyło?
6. faktycznie większych rys i wgnieceń nie ma, tylko kilkanaście głebokich
rys po obu stronach pojazdu z wyłączeniem lewego przedniego błotnika i
maski...rysy na lakierze metalicznym, chyba juz tylko do polakierowania
7. wgniecenia? ni większych nie ma poza tymi dwiema na tylnych prawych
drzwiach poniżej listwy i na tylnym prawym błotniku poniżej listwy, blacha
wygląda jak raflowna i rdza to wyjdzie tam prędzej niż sasanki spod
tegorocznego śniegu,
8. faktycznie posiada komplet opon zimowych i biada temu, który pomyśli, że chodzi o drugi komplet...chodzi o koła na któych stoi!
9. wnetrze jest faktycznie welurowe...przetarć nie ma, ma tylko ze 2 cm
brudu z syfem i przynajmniej jedną wypalona paierosem dziurę w fotelu
kierowcy, ma też kierownicę...tak zjechanej kierownicy jeszcze nie
widzialem, zupełnie jakby ktoś ją papierem ściernym obsługiwał, ale
ludzik-sprzedawca uznał, że jak dużo jeził po mieście tp nawet przy
deklarowanyc 161 tysiacasch km może taka zjechana być, a z elektryczych
lusterek jest tylko prawe
10 bagażnik...jest, tylko czy ta pleśń  po prawej stronie w ilości dużej jak
na mrozy jest w wersji avantage w standardzie czy to extras?
11. ewidentnie walony w lewy przód
12. wydech zgniły, spaliny służą dzięki emu do ogrzewania tylnej osi
13. tylna ośka...niby dobra ale w 1/2, lewe koło jakoś się chyba napiło bo prosto nie potrafi ustać...
14. zamek centralny? jest, tylko pilot jakis martwy, bo bateria padła, więc niekoniecznie wiadomo od jakiego samochodu ten pilot, kod auta ustawiony na 1111, czyżby serwisowy? bo dokumantacji od immo brak
15. tylne prawe drzwi wzobacone są o gustowny element drewniany, który znany jest jako klin, który zapobiega  opadaniu szyby, bo się linka urwała
16. z dalszych drobiazgów to już tylko spryskiwacz nie działa...chyba tylko płynu nie ma ale to jakiś super mądry spryskiwacz, bo nie włącza wtedy nawet pompki, po co prąd marnować?
17. jeszcze klakson, pewno sie po dzwonie urwał i nie było gdzie przykręcić więc ludzik obdarzył go dwiema bardzo gustownymi trąbkami w kolorze czerwonym...w komorze silnika

to by było na tyle....
zasadniczo super fura za niewielkie pieniądze...nawet go nie zjebałem...słów
mi brakło


Pepek

29 Data: Luty 14 2008 08:22:48
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Legato 

Pepek pisze:

A ja zrobiłem sobie długą wycieczkę w grudniu....
poniżej efekt krótkiej lustracji auta, któe miało być bezwypadkowe, dobrze utrzymane, zadbane i wogóle cacy, tylko w prawym przednim zawiasie cos miało pukać...kto wie może i pukał


I właśnie to minie wkurza.
Pomimo, że mówisz do ludzi, że jesteś daleka to i tak według nich auto jest cacy.

Dlatego kiedyś prosiłem o pomoc ludzi z tej grupy w sprawdzeniu auta
w sposób jakby ten ktoś kupował dla siebie.
Niestety nikt się nie odezwał - trudno.
Nie chcę jechać pod granicę z niemcowem (600km) po to żeby stwierdzić to co Ty.

L.

30 Data: Luty 13 2008 23:48:09
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: mariusz 


W związku z tym nasunął mi się pomysł założenia forum na którym
ludzie którzy jeżdżą i sprawdzają auta mogli umieszczać foty, ew.
linki z tymi niby dobrymi autami żeby inni nie musieli pokonywać
setek km-ów na darmo i płacić za testowanie.

Obecnie szukam vw vento, golf, variant 1.8 ale tylko w najbliższej
okolicy r 50km żeby nie przeżywać rozczarowań po jeździe przez poł
Polski. Kupić cokolwiek sensownego jest bardzo ciężko bo auta znikają
po dwóch, trzech dniach od publikacji ogloszenia.

Zdumiewa mnie beztroska z jaką ludzie kupują auta na giełdzie. Młody
przyszedł kopnął oponkę, stwierdził ze ok, starszy wyjał kase i po
ptokach. Smarują umowę. Super czasy dla handlarzy.


--
mariusz

31 Data: Luty 14 2008 07:21:29
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: venioo 

mariusz pisze:

W związku z tym nasunął mi się pomysł założenia forum na którym
ludzie którzy jeżdżą i sprawdzają auta mogli umieszczać foty, ew.
linki z tymi niby dobrymi autami żeby inni nie musieli pokonywać
setek km-ów na darmo i płacić za testowanie.

Obecnie szukam vw vento, golf, variant 1.8 ale tylko w najbliższej okolicy r 50km żeby nie przeżywać rozczarowań po jeździe przez poł Polski. Kupić cokolwiek sensownego jest bardzo ciężko bo auta znikają po dwóch, trzech dniach od publikacji ogloszenia.

Zdumiewa mnie beztroska z jaką ludzie kupują auta na giełdzie. Młody przyszedł kopnął oponkę, stwierdził ze ok, starszy wyjał kase i po ptokach. Smarują umowę. Super czasy dla handlarzy.



....a Ty jak dzieciak uwierzyles w pokazowke? Po gieldzie auto wraca do wlasciciela, a u 30 osob obserwujacych ta "sprzedaz" tkwi przeswiadczenie: "ale te golfy faktycznie w cenie, dobre musza byc, kupujacy nawet sie nie zawahal" itp itd...
Powtorze za Toba: "super czasy dla handlarzy"...

--
venioo

32 Data: Luty 14 2008 09:02:15
Temat: Re: Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?
Autor: Piter 

Po gieldzie auto wraca do wlasciciela, a u 30 osob obserwujacych
ta "sprzedaz" tkwi przeswiadczenie: "ale te golfy faktycznie w
cenie, dobre musza byc, kupujacy nawet sie nie zawahal" itp
itd...

nie bądź śmieszny



--
mariusz

Może nowe forum ze sprawdzanymi przez nas autkami ?



Grupy dyskusyjne