Poruszając się pod prąd opiniom na tej grupie ogłaszam, wzorując się na
urzędnikach skarbowych, strajk włoski na drogach. Ponieważ nie sądzę, że ktoś
się przyłączy, będę strajkował sam. Otóż będę jeździł zgodnie z przepisami.
Rygorystycznie, no może pozwolę sobie na przekroczenie dopuszczalnej prędkości
maksymalnie o 5 km/h.
Jestem pewien, że gdyby wszyscy do tego przystąpili, nagle zniknął by problem
wypadków, zwłaszcza śmiertelnych. Ale nic to - będę cierpiał za miljony :)
(literówka zamierzona}.

Pozdrawiam

JanuSz



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Użytkownik "JanuSz"  napisał w wiadomości

Poruszając się pod prąd opiniom na tej grupie ogłaszam, wzorując się na
urzędnikach skarbowych, strajk włoski na drogach. Ponieważ nie sądzę, że
ktoś
się przyłączy, będę strajkował sam. Otóż będę jeździł zgodnie z
przepisami.
Rygorystycznie, no może pozwolę sobie na przekroczenie dopuszczalnej
prędkości
maksymalnie o 5 km/h.
Jestem pewien, że gdyby wszyscy do tego przystąpili, nagle zniknął by
problem
wypadków, zwłaszcza śmiertelnych. Ale nic to - będę cierpiał za miljony :)
(literówka zamierzona}.

Żona kolegi też tak jeździ od zawsze. Ma już kartę stałego klienta w
warsztacie blacharskim.
Jacek

Jacek pisze:

Żona kolegi też tak jeździ od zawsze. Ma już kartę stałego klienta w warsztacie blacharskim.
Jacek

Ja także się przyłączam. W Łodzi tak jeżdżę od
bardzo dawna a jakich bluzgów na CB pod swoim
adresem sie nasłucham  :-).

tego, bo jako nie zniszczona przez Niemców w 1945,
jest bardzo ciasna i ma masę uliczek wąskich a
jednokierunkowych.

To moja odpowiedź na jeżdżących "szybko i
bezpiecznie".


Pozdrawiam
  WW - zdeklarowany kapelusznik   :-P
  Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
>

WW napisał(a):

jakich bluzgów na CB pod swoim adresem sie nasłucham  :-).

Jacek pisze:

Żona kolegi też tak jeździ od zawsze. Ma już kartę stałego klienta w warsztacie blacharskim.

Tomasz Pyra wrote:

Jacek pisze:

Żona kolegi też tak jeździ od zawsze. Ma już kartę stałego klienta w
warsztacie blacharskim.

Nie sšdzę żeby to miało zwišzek z prędkoœciš jazdy...
Bo co? Ci co jeżdżš 80km/h w mieœcie najeżdżajš jej na tył bo ona jedzie
50km/h? ;)

JanuSz pisze:

Poruszając się pod prąd opiniom na tej grupie ogłaszam, wzorując się na
urzędnikach skarbowych, strajk włoski na drogach. Ponieważ nie sądzę, że ktoś
się przyłączy, będę strajkował sam. Otóż będę jeździł zgodnie z przepisami.
Rygorystycznie, no może pozwolę sobie na przekroczenie dopuszczalnej prędkości
maksymalnie o 5 km/h.

Ja w mieście tak "strajkuję" od dawna. No może na dwujezdniowych jeżdżę
"aż" 60km/h.
Jedyny skutek jaki zauważyłem to spadek zużycia paliwa o jakieś 20% ;)

In article  
says...

> Ja w mieście tak "strajkuję" od dawna. No może na dwujezdniowych jeżdżę
> "aż" 60km/h.
> Jedyny skutek jaki zauważyłem to spadek zużycia paliwa o jakieś 20% ;)
Mysle ze nie wiesz co mowisz albo ulegasz autosugestii.Pokaz mi auto ktore
spali mniej przy 50-60 km/h niz przy 70-80 km

Alex81 napisał(a):
(...)

Hmm, np. moje? 1.1, krótka pięciobiegowa skrzynia, generalnie na V przy
60-ce można spokojnie jechać (oczywiście bez żadnego wyprzedzania ;)).
Co oznacza że przy takim przelocie wieczorem przez Łódź można spokojnie
jechać z tą lub większą (legalne 70kph) prędkością bez zatrzymania. I
uwierz mi, przy 80 spali więcej :)

On Tue, 11 Mar 2008 18:39:59 +0100,  Freddi wrote:

Mysle ze nie wiesz co mowisz albo ulegasz autosugestii.Pokaz mi auto ktore
spali mniej przy 50-60 km/h niz przy 70-80 km

Mam 3 auta,kazde ma komputer i kazdy wskazuje ze jadac 80 km/h spalam mniej niz jadac 60.
Szczegolnie widac to na przykladzie Toyoty Prius.Najmniej spala jadac w typowym ruchu podmiejskim gdzie wleka sie ciezarowki,autobusy,kapeluszniki.Przy 70-80 km potrafie zejsc ze spalaniem do 3 litrow,jadac 50-60 jezeli nie jest to jazda na pradzie komputer pokazuje zuzycie okolo 5 litrow.Jezdze Priusem juz 4 lata i poznalem go na tyle ze wiem ze komputer pokazuje prawde.W pozostalych autach przy 50 km/h nigdy automat nie przerzuci biegu na najwyzszy (nie dotyczy Murano)

On Tue, 11 Mar 2008 20:30:42 +0100,  Freddi wrote:

Mam 3 auta,kazde ma komputer i kazdy wskazuje ze jadac 80 km/h spalam mniej
niz jadac 60.

Szczegolnie widac to na przykladzie Toyoty Prius.Najmniej spala jadac w
typowym ruchu podmiejskim gdzie wleka sie
ciezarowki,autobusy,kapeluszniki.Przy 70-80 km potrafie zejsc ze spalaniem
do 3 litrow,jadac 50-60 jezeli nie jest to jazda na pradzie komputer
pokazuje zuzycie okolo 5 litrow.Jezdze Priusem juz 4 lata i poznalem go na
tyle ze wiem ze komputer pokazuje prawde.

On Tue, 11 Mar 2008 20:30:42 +0100,  Freddi wrote:

Mam 3 auta,kazde ma komputer i kazdy wskazuje ze jadac 80 km/h spalam
mniej
niz jadac 60.

Co to konkretnie za auta ?

On Mar 11, 11:00 pm, J.F.  wrote:

On Tue, 11 Mar 2008 20:30:42 +0100,  Freddi wrote:
>Mam 3 auta,kazde ma komputer i kazdy wskazuje ze jadac 80 km/h spalam mniej
>niz jadac 60.

Co to konkretnie za auta ?

>Szczegolnie widac to na przykladzie ToyotyPrius.Najmniej spala jadac w
>typowym ruchu podmiejskim gdzie wleka sie
>ciezarowki,autobusy,kapeluszniki.Przy 70-80 km potrafie zejsc ze spalaniem
>do 3 litrow,jadac 50-60 jezeli nie jest to jazda na pradzie komputer
>pokazuje zuzycie okolo 5 litrow.Jezdze Priusem juz 4 lata i poznalem go na
>tyle ze wiem ze komputer pokazuje prawde.

Alepriusjest wredny, bo to i dziwna skrzynia biegow, i byc moze
akumulator laduje ..

J.

On Wed, 12 Mar 2008 16:16:29 -0700 (PDT),  dxxb wrote:

On Mar 11, 11:00 pm, J.F.  wrote:

>Szczegolnie widac to na przykladzie ToyotyPrius.Najmniej spala jadac w
>typowym ruchu podmiejskim gdzie wleka sie
>ciezarowki,autobusy,kapeluszniki.Przy 70-80 km potrafie zejsc ze spalaniem
>do 3 litrow,jadac 50-60 jezeli nie jest to jazda na pradzie komputer
>pokazuje zuzycie okolo 5 litrow.

Alepriusjest wredny, bo to i dziwna skrzynia biegow, i byc moze
akumulator laduje ..

Prius nie ma skrzyni biegów, więc nie może być ona dziwna, "null" nie
posiada atrybutów :)

A czy jest wredny... no cóż, przynajmniej w jego przypadku,
oszczędność w spalaniu nie wiąże się z tym, że odgłos pracy silnika
przypomina C360 w polu podczas orki.

Wredny o tyle ze nie wiesz czy np akumulatorow silnik nie laduje i
dlatego tak duzo pali .. a moze to punkt taki ze ta elektryczna
wyjatkowo zle dziala .. choc akurat powinna byc optymalizowana na
50-60.

On Thu, 13 Mar 2008 17:54:50 +0100,  Freddi wrote:

Zawsze wiem ile w danym momencie auto spala oraz to czy laduje akumulatory
czy nie.Przez 4 lata odkad posiadam ten samochod zauwazylem ze bardzo duzo
na grupach jest expertow od hybryd a potem okazuje sie ze Priusa widzieli na
obrazku i przeczytali artykol w Auto Swiecie albo obejrzeli Top Gear w
ktorym testowali  i na tym opieraja swoja opinie.
Z tego co napisales mozna wywnioskowac ze przy 50-60 akumulatory sa ladowane
a przy 70-80 raptem przestaja byc i dlatego mniej pali :-)

Pierwsze tez slysze o skrzyni biegow silnika elektrycznego ! Prius ma
bezstopniowa skrzynie biegow CVT dla silnika spalinowego ale silnik
elektryczny ma obroty od 0 do 400 na minute i nie wiem nic o zadnej
oddzielnej skrzyni biegow do niego

A kiedys tu cytowalem jakas gazete i spalanie przy roznych
predkosciach. Ogolnie - im szybciej tym drozej.

Elektryczna ma,

Wredny o tyle ze nie wiesz czy np akumulatorow silnik nie laduje i
dlatego tak duzo pali .. a moze to punkt taki ze ta elektryczna
wyjatkowo zle dziala .. choc akurat powinna byc optymalizowana na
50-60.

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

On Tue, 11 Mar 2008 18:39:59 +0100,  Freddi wrote:

Mysle ze nie wiesz co mowisz albo ulegasz autosugestii.Pokaz mi auto ktore
spali mniej przy 50-60 km/h niz przy 70-80 km

Kazde jedne osobowe ? No powiedzmy z silnikiem ponizej 2.5l

Tylko trzeba komputera zeby to zobaczyc ?

Sami popatrzcie co *Wiesiaczek* napisał:

Kazde jedne osobowe ? No powiedzmy z silnikiem ponizej 2.5l

Tylko trzeba komputera zeby to zobaczyc ?

Chcesz powiedziec, ze jadac na "trójce" 50 km/h C-Maxem spali mi mniej niz
jadac 100 km/h na "piatce" ?
Cuda jakies chyba opowiadasz! :)

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

Sami popatrzcie co *Wiesiaczek* napisał:

Kazde jedne osobowe ? No powiedzmy z silnikiem ponizej 2.5l

Tylko trzeba komputera zeby to zobaczyc ?

Chcesz powiedziec, ze jadac na "trójce" 50 km/h C-Maxem spali mi mniej niz
jadac 100 km/h na "piatce" ?
Cuda jakies chyba opowiadasz! :)

Wrzuć czwórkę przy tych pięćdziesięciu km/h...

Sami popatrzcie co *Wiesiaczek* napisał:

Kazde jedne osobowe ? No powiedzmy z silnikiem ponizej 2.5l

Tylko trzeba komputera zeby to zobaczyc ?

Chcesz powiedziec, ze jadac na "trójce" 50 km/h C-Maxem spali mi mniej
niz
jadac 100 km/h na "piatce" ?
Cuda jakies chyba opowiadasz! :)

Wrzuć czwórkę przy tych pięćdziesięciu km/h...

Jasne, i dusić silnik na 1200 obr/min. Baaaaardzo mądre!

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

Sami popatrzcie co *Wiesiaczek* napisał:

Kazde jedne osobowe ? No powiedzmy z silnikiem ponizej 2.5l

Tylko trzeba komputera zeby to zobaczyc ?

Chcesz powiedziec, ze jadac na "trójce" 50 km/h C-Maxem spali mi mniej
niz
jadac 100 km/h na "piatce" ?
Cuda jakies chyba opowiadasz! :)

Wrzuć czwórkę przy tych pięćdziesięciu km/h...

Jasne, i dusić silnik na 1200 obr/min. Baaaaardzo mądre!

Mój ma 1800 obr/min i na płaskim bez przyspieszania się nie dusi. Po za
tym na trójce przy 50km/h i na piątce przy 100km/h ma te same obroty,
więc na pewno przy stówie spali więcej benzyny.

Sami popatrzcie co *Wiesiaczek* napisał:

Mój ma 1800 obr/min i na płaskim bez przyspieszania się nie dusi. Po za
tym na trójce przy 50km/h i na piątce przy 100km/h ma te same obroty,
więc na pewno przy stówie spali więcej benzyny.

Napewno nie!

Przy 50 km/h na czwórce mam 1200 obr/min, amen!

Przy 100 km/h na piątce mam 2200 obr/min, i to byłoby optymalniej jak na
diesla.
Więc nie mów, że każde osobowe spali mniej przy 50 km/h.

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

Sami popatrzcie co *Wiesiaczek* napisał:

Mój ma 1800 obr/min i na płaskim bez przyspieszania się nie dusi. Po za
tym na trójce przy 50km/h i na piątce przy 100km/h ma te same obroty,
więc na pewno przy stówie spali więcej benzyny.

Napewno nie!

Co na pewno nie?

Przy 50 km/h na czwórce mam 1200 obr/min, amen!

Jak wrzucisz dwójkę to spali jeszcze więcej. Tak z ciekawości: jakie
masz wtedy obroty na trójce i jakie masz na czwórce przy 60km.h.

Przy 100 km/h na piątce mam 2200 obr/min, i to byłoby optymalniej jak na
diesla.
Więc nie mów, że każde osobowe spali mniej przy 50 km/h.

Każde przy odpowiednio dobranym przełożeniu.

Sami popatrzcie co *Wiesiaczek* napisał:

Mój ma 1800 obr/min i na płaskim bez przyspieszania się nie dusi. Po za

tym na trójce przy 50km/h i na piątce przy 100km/h ma te same obroty,
więc na pewno przy stówie spali więcej benzyny.

Napewno nie!

Co na pewno nie?

Przy 50 km/h na czwórce mam 1200 obr/min, amen!

Jak wrzucisz dwójkę to spali jeszcze więcej. Tak z ciekawości: jakie
masz wtedy obroty na trójce i jakie masz na czwórce przy 60km.h.

Przy 100 km/h na piątce mam 2200 obr/min, i to byłoby optymalniej jak na
diesla.
Więc nie mów, że każde osobowe spali mniej przy 50 km/h.

Każde przy odpowiednio dobranym przełożeniu.

Jakiś tępy dziś jesteś czy co!
Sam zaproponowałeś, żebym przy 50 km/h właczył czwórkę, to o co Ci w końcu
chodzi?

On Wed, 12 Mar 2008 22:04:58 +0100,  Wiesiaczek wrote:

Napewno nie!
Przy 50 km/h na czwórce mam 1200 obr/min, amen!
Przy 100 km/h na piątce mam 2200 obr/min, i to byłoby optymalniej jak na
diesla.

Więc nie mów, że każde osobowe spali mniej przy 50 km/h.

;)


Mysle ze nie wiesz co mowisz albo ulegasz autosugestii.Pokaz mi auto ktore
spali mniej przy 50-60 km/h niz przy 70-80 km

Jeśli ruszając sprawnie i dośc dynamicznie spod świateł (bez pisku opon)
rozpędzam się do 50 - 60 km/h, to spalę mniej, niż do 80 km/h, a i tak zaraz
będę musiał wyhamowac.

Użytkownik "Freddi"  napisał w wiadomości

>

Jeśli ruszając sprawnie i dośc dynamicznie spod świateł (bez pisku opon)
rozpędzam się do 50 - 60 km/h, to spalę mniej, niż do 80 km/h, a i tak zaraz
będę musiał wyhamowac.

Idac tym tokiem rozumowania rozpedzaj sie do 30 km/h.Spalisz mniej niz rozpedzajac sie do 50 km/h a i na klockach hamulcowych zaoszczedzisz dotaczajac sie do swiatel

Freddi pisze:

Jeśli ruszając sprawnie i dośc dynamicznie spod świateł (bez pisku opon)
rozpędzam się do 50 - 60 km/h, to spalę mniej, niż do 80 km/h, a i tak zaraz
będę musiał wyhamowac.

Idac tym tokiem rozumowania rozpedzaj sie do 30 km/h.Spalisz mniej niz rozpedzajac sie do 50 km/h a i na klockach hamulcowych zaoszczedzisz dotaczajac sie do swiatel

Freddi pisze:
>>
>> Jeśli ruszając sprawnie i dośc dynamicznie spod świateł (bez pisku opon)
>> rozpędzam się do 50 - 60 km/h, to spalę mniej, niż do 80 km/h, a i tak
>> zaraz
>> będę musiał wyhamowac.
>
> Idac tym tokiem rozumowania rozpedzaj sie do 30 km/h.Spalisz mniej niz
> rozpedzajac sie do 50 km/h a i na klockach hamulcowych zaoszczedzisz
> dotaczajac sie do swiatel

No i przy większym ruchu ma to jak najbardziej sens.
Na pewno większy niż płynne, kapelusznicze rozpędzanie się do 60km/h
przez cały odcinek do następnych świateł, a potem hamowanie przed
światłami (średnia prędkość ta sama co gdyby cały czas jechać 30km/h, a
zużycie paliwa dużo niższe).

--

Freddi pisze:

Ja w mieście tak "strajkuję" od dawna. No może na dwujezdniowych jeżdżę
"aż" 60km/h.
Jedyny skutek jaki zauważyłem to spadek zużycia paliwa o jakieś 20% ;)

Mysle ze nie wiesz co mowisz albo ulegasz autosugestii.Pokaz mi auto ktore spali mniej przy 50-60 km/h niz przy 70-80 km

On 10 Mar 2008 22:58:47 +0100,  JanuSz wrote:

Poruszając się pod prąd opiniom na tej grupie ogłaszam, wzorując się na
urzędnikach skarbowych, strajk włoski na drogach.

Ponieważ nie sądzę, że ktoś
się przyłączy, będę strajkował sam. Otóż będę jeździł zgodnie z przepisami.
Rygorystycznie, no może pozwolę sobie na przekroczenie dopuszczalnej prędkości
maksymalnie o 5 km/h.

On 10 Mar 2008 22:58:47 +0100,  JanuSz wrote:
>Poruszając się pod prąd opiniom na tej grupie ogłaszam, wzorując się na
>urzędnikach skarbowych, strajk włoski na drogach.

A nie mozesz sie zabrac za akcje protestacyjna: zamontowac kamere,
jezdzic za poslami, ministrami, komendantami, i slac nagrania na
policje ?

On 11 Mar 2008 10:06:17 +0100,  JanuSz wrote:

On 10 Mar 2008 22:58:47 +0100,  JanuSz wrote:
>Poruszając się pod prąd opiniom na tej grupie ogłaszam, wzorując się na
>urzędnikach skarbowych, strajk włoski na drogach.

A nie mozesz sie zabrac za akcje protestacyjna: zamontowac kamere,
jezdzic za poslami, ministrami, komendantami, i slac nagrania na
policje ?

Nie jestem w stanie za nimi nadążyć :)) Poza tym to się kłóci z przestrzeganiem
przepisów.

JanuSz pisze:

Poruszając się pod prąd opiniom na tej grupie ogłaszam, wzorując się na
urzędnikach skarbowych, strajk włoski na drogach. Ponieważ nie sądzę, że ktoś
się przyłączy, będę strajkował sam. Otóż będę jeździł zgodnie z przepisami.
Rygorystycznie, no może pozwolę sobie na przekroczenie dopuszczalnej prędkości
maksymalnie o 5 km/h.
Jestem pewien, że gdyby wszyscy do tego przystąpili, nagle zniknął by problem
wypadków, zwłaszcza śmiertelnych. Ale nic to - będę cierpiał za miljony :)
(literówka zamierzona}.

On 10 Mar 2008 22:58:47 +0100, "JanuSz"
wrote:

Rygorystycznie, no może pozwolę sobie na przekroczenie dopuszczalnej prędkości
maksymalnie o 5 km/h.

 pisze:

On 10 Mar 2008 22:58:47 +0100, "JanuSz" wrote:

Rygorystycznie, no może pozwolę sobie na przekroczenie dopuszczalnej prędkości
maksymalnie o 5 km/h.

           Mechaniczne stosowanie sie do wszystkich ograniczen zrobi tyle samo zlego co permanentne ich przekraczanie.