Grupy dyskusyjne   »   Mocno stuknelo i nie pali

Mocno stuknelo i nie pali



1 Data: Listopad 14 2010 01:58:41
Temat: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: krocik 

W silniku stuknelo mocno i nie palii. Rozebralem. Slyszal ktos ze sie prostuje?

http://www.fotka.pl/profil/trabbart/albumy



2 Data: Listopad 14 2010 10:00:10
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Domino Jacha¶ 


Użytkownik "krocik"  napisał w wiadomo¶ci

W silniku stuknelo mocno i nie palii. Rozebralem. Slyszal ktos ze sie
prostuje?

http://www.fotka.pl/profil/trabbart/albumy

UWAGA TROLL

3 Data: Listopad 14 2010 02:05:44
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: krocik 

Domino Jacha¶ wrote:

Użytkownik   napisał w wiadomo¶ci

W silniku stuknelo mocno i nie palii. Rozebralem. Slyszal ktos ze sie
prostuje?

http://www.fotka.pl/profil/trabbart/albumy

UWAGA TROLL


GLUPKU:najpierw zobacz w czym sprawa (link) a potem sie odzywaj pajacu jeden.

4 Data: Listopad 14 2010 11:36:17
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Domino Jacha¶ 


Użytkownik "krocik"  napisał w wiadomo¶ci

Domino Jacha¶ wrote:
Użytkownik   napisał w wiadomo¶ci

W silniku stuknelo mocno i nie palii. Rozebralem. Slyszal ktos ze sie
prostuje?

http://www.fotka.pl/profil/trabbart/albumy

UWAGA TROLL


GLUPKU:najpierw zobacz w czym sprawa (link) a potem sie odzywaj pajacu
jeden.

Trochę szacunku, nie rozmawiasz ze swoj± w±sat±, zapijaczon± matk±

5 Data: Listopad 14 2010 12:04:18
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Plumpi 

Użytkownik "Domino Jacha¶"  napisał w wiadomo¶ci

UWAGA TROLL


GLUPKU:najpierw zobacz w czym sprawa (link) a potem sie odzywaj pajacu jeden.

Trochę szacunku, nie rozmawiasz ze swoj± w±sat±, zapijaczon± matk±

Kolego, sam najpierw miej odrobinę szacunku do innych, bo oskarżasz kolegę Krocika bezpodstawnie.

6 Data: Listopad 14 2010 14:29:45
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Michał Gut 

Trochę szacunku, nie rozmawiasz ze swoj± w±sat±, zapijaczon± matk±

Kolego, sam najpierw miej odrobinę szacunku do innych, bo oskarżasz kolegę Krocika bezpodstawnie.

plumpi prosze mi nie wyciagac trola z kfa :))))))

7 Data: Listopad 14 2010 09:05:45
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: to 

begin krocik

W silniku stuknelo mocno i nie palii. Rozebralem. Slyszal ktos ze sie
prostuje?

http://www.fotka.pl/profil/trabbart/albumy

No nie, czy to jakiĹ› najazd? A nalepkÄ™ z szyby już odkleiłeĹ›?
Przyspieszenie od 0 do 100 m/s zmierzyłeĹ›?

--
ignorance is bliss

8 Data: Listopad 14 2010 10:35:59
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2010-11-14 09:58, krocik pisze:

W silniku stuknelo mocno i nie palii. Rozebralem. Slyszal ktos ze sie
prostuje?

http://www.fotka.pl/profil/trabbart/albumy

Co to za auto i w jakich okoliczno¶ciach padło (obroty, obci±żenie silnika, temperatura...) ?

Z definicji NIE prostuje się korbowodów.
Trzeba dokładnie poszukać przyczyny skrzywienia (przeskoczył rozrz±d?) oraz innych możliwych uszkodzeń tym wywołanych:
wał korbowy czy prosty, czy wszystkie czopy s± gładkie, kanały olejowe drożne itd... ,
panewki - stan i luzy robocze,
zawory - proste, szczelne, gniazda całe...
tuleje cylindrowe - zmierzyć, czy s± proste, nie porysowane, nie zużyte, bez progów...
cały mechanizm rozrz±du...
....
Je¶li się pytasz o prostowanie korbowodu, to raczej pozostaw tak± robotę mechanikowi maj±cemu praktykę, choć rachunek za generalkę silnika może być słony :(.
Często nie opłaca się tego robić i lepiej jest szukać używki na Allegro - może być z "anglika" - nie kręci się w przeciwn± stronę ;).

Pozdrawiam
--
                      Wojciech Smagowicz

9 Data: Listopad 14 2010 10:55:52
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]"  napisał w wiadomo¶ci


- może być z "anglika" - nie kręci się w przeciwn± stronę ;).


Powaga - a ja myslalem, ze wlasnie dlatego one sa takie tanie ;)

Ale na pewno gwinty do srub sa w odwrotna strone...

--
Picasso

10 Data: Listopad 14 2010 11:00:27
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Big Jack 

W wiadomo¶ci

*P_ablo* napisał(-a):

Ale na pewno gwinty do srub sa w odwrotna strone...

I do tego calowe

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

11 Data: Listopad 14 2010 10:23:19
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 14.11.2010 Big Jack  napisał/a:

W wiadomości

*P_ablo* napisał(-a):

Ale na pewno gwinty do srub sa w odwrotna strone...

I do tego calowe

To pomyśl co zastaniesz w wersji z Nowej Zelandii ;D

12 Data: Listopad 14 2010 11:39:04
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-11-14 11:23, Sergiusz Rozanski pisze:

Dnia 14.11.2010 Big   napisał/a:
W wiadomości

*P_ablo* napisał(-a):

Ale na pewno gwinty do srub sa w odwrotna strone...

I do tego calowe

To pomyśl co zastaniesz w wersji z Nowej Zelandii ;D

Silnik na gwoĽdziach, bo samoodkrÄ™caniu siÄ™ Ĺ›rub w tych silnikach nawet najlepszy loctite nie przeciwdziała. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹ›nie popyt na Ĺ›wiÄ™ty spokój."

13 Data: Listopad 14 2010 11:43:02
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-11-14 11:00, Big Jack pisze:

W wiadomo¶ci

*P_ablo* napisał(-a):

Ale na pewno gwinty do srub sa w odwrotna strone...

I do tego calowe

Słyszałem że tam nakrętki maj± gwint zewnętrzny, a ¶ruby wewnętrzny.

14 Data: Listopad 14 2010 11:46:15
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-11-14 09:58, krocik pisze:

W silniku stuknelo mocno i nie palii. Rozebralem. Slyszal ktos ze sie
prostuje?

http://www.fotka.pl/profil/trabbart/albumy


Aż takiego dzwona to już się chyba nie da wyprostować żeby to było wytrzymałe.

Prostuje się takie gdzie na oko jeszcze nie widać że jest krzywo.

15 Data: Listopad 14 2010 11:54:46
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: MarcinJM 

W dniu 2010-11-14 09:58, krocik pisze:

W silniku stuknelo mocno i nie palii. Rozebralem. Slyszal ktos ze sie
prostuje?

http://www.fotka.pl/profil/trabbart/albumy

Eee, wystarczy odpowiednio wygiac cylinder i bedzie banglalo.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

16 Data: Listopad 14 2010 12:07:12
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Plumpi 

Użytkownik "krocik"  napisał w wiadomo¶ci

W silniku stuknelo mocno i nie palii. Rozebralem. Slyszal ktos ze sie prostuje?

http://www.fotka.pl/profil/trabbart/albumy

Ja bym nie prostował tylko wymienił.
Swoj± drog± to trzeba znaleĽć przyczynę i j± usun±ć.

17 Data: Listopad 14 2010 11:59:11
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: krocik 

Plumpi wrote:

Swoj± drog± to trzeba znaleĽć przyczynę i j± usun±ć.

Przyczyna to woda (znaczy plyn chlodniczy) w 2 cylindrach. Jedno przekrecenie kluczyka i po silniku.
Z powodu obecnosci plynu w cylindrach zabraklo miejsca na dojscie tloka w gorne zwrotne polozenie. Jako najslabsze "ogniwo" kobowody sie wygiely i zrobily miejsce dla tlokow.
Mysle ze jak korbowody sie tak mocno pokrzywily to znacznie ciensze spilki trzymajace glowice chyba sie troche rozciagnely. Prawdopodobnie skok gwintu szpilek w aluminiowym bloku tez sie wydluzyl. Moze nawet sruby mocujace wal tez sa odrobine dluzsze niz powinny. Chyba nie ma sensu tego silnika z powrotem skladac.

18 Data: Listopad 14 2010 20:35:10
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: J.F. 

On Sun, 14 Nov 2010 11:59:11 -0700,  krocik wrote:

Plumpi wrote:
Swoj± drog± to trzeba znaleĽć przyczynę i j± usun±ć.

Przyczyna to woda (znaczy plyn chlodniczy) w 2 cylindrach.

Wiesz czy zgadujesz ?

Jedno przekrecenie kluczyka i po silniku.

Jest w tym maly niuans: czy rozrusznik da rade rozkrecic silnik do
wystarczajacej predkosci zeby tak sie skonczylo ?

Mysle ze jak korbowody sie tak mocno pokrzywily to znacznie ciensze
spilki trzymajace glowice chyba sie troche rozciagnely. Prawdopodobnie
skok gwintu szpilek w aluminiowym bloku tez sie wydluzyl. Moze nawet
sruby mocujace wal tez sa odrobine dluzsze niz powinny. Chyba nie ma
sensu tego silnika z powrotem skladac.

No i mozesz miec racje.

J.

19 Data: Listopad 14 2010 21:18:25
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Plumpi 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci

Jest w tym maly niuans: czy rozrusznik da rade rozkrecic silnik do
wystarczajacej predkosci zeby tak sie skonczylo ?

Spokojnie. Znajomy miał podobny problem. Wjechał do rzeki (bród). Zgasił silnik i ł±ził po wodzie czy nawet mył to auto. Po jakim¶ czasie chciał odpalić silnik i skończyło się jego wymian±, ponieważ korpu¶ silnika pękł. Okazało się, że do układu zasysania powietrza dostała się woda, a dalej do cylindrów. Akurat w tych autach rura powietrzna biegnie bardzo nisko przy kole, gdzie znajduje się zł±czka, któa lubi się często rozpinać.

20 Data: Listopad 14 2010 21:01:30
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 14.11.2010 Plumpi  napisał/a:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomoĹ›ci


Jest w tym maly niuans: czy rozrusznik da rade rozkrecic silnik do
wystarczajacej predkosci zeby tak sie skonczylo ?

Spokojnie. Znajomy miał podobny problem. Wjechał do rzeki (bród). Zgasił
silnik i łÄ…ził po wodzie czy nawet mył to auto. Po jakimĹ› czasie chciał
odpalić silnik i skoĹ„czyło siÄ™ jego wymianÄ…, ponieważ korpuĹ› silnika pÄ™kł.
Okazało siÄ™, że do układu zasysania powietrza dostała siÄ™ woda, a dalej do
cylindrów. Akurat w tych autach rura powietrzna biegnie bardzo nisko przy
kole, gdzie znajduje siÄ™ złÄ…czka, któa lubi siÄ™ czÄ™sto rozpinać.

Do jazdy przez brody zakłada siÄ™ snorkel, wlot powietrza z poziomu dachu
praktycznie i musi on być szczelny. Rozrusznik da radÄ™, szczególnie w
wielocylindrowcu jak któryĹ› 'złapie zapłon' to reszte pognie.

21 Data: Listopad 14 2010 22:20:02
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Domino Jacha¶ 

Do jazdy przez brody zakłada się snorkel, wlot powietrza z poziomu dachu
praktycznie i musi on być szczelny. Rozrusznik da radę, szczególnie w
wielocylindrowcu jak który¶ 'złapie zapłon' to reszte pognie.

ale jak to ?

22 Data: Listopad 15 2010 13:34:17
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: J.F. 

Użytkownik "Plumpi"  napisał w

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
Jest w tym maly niuans: czy rozrusznik da rade rozkrecic silnik do
wystarczajacej predkosci zeby tak sie skonczylo ?

Spokojnie. Znajomy miał podobny problem. Wjechał do rzeki (bród). Zgasił silnik i ł±ził po wodzie czy nawet mył to auto. Po jakim¶ czasie chciał odpalić silnik i skończyło się jego wymian±, ponieważ korpu¶ silnika pękł. Okazało się, że do układu zasysania powietrza dostała się woda, a dalej do cylindrów. Akurat w tych autach rura powietrzna biegnie bardzo nisko przy kole, gdzie znajduje się zł±czka, któa lubi się często rozpinać.

Ale znow ta kwestia - czy uszkodzen dokonal rozrusznik, czy silnik zdolal odpalic, wejsc na obroty i wtedy woda dotarla.

J.

23 Data: Listopad 17 2010 16:32:55
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: Sebastian Kaliszewski 

J.F. wrote:

Użytkownik "Plumpi"  napisał w
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci
Jest w tym maly niuans: czy rozrusznik da rade rozkrecic silnik do
wystarczajacej predkosci zeby tak sie skonczylo ?

Spokojnie. Znajomy miał podobny problem. Wjechał do rzeki (bród). Zgasił silnik i ł±ził po wodzie czy nawet mył to auto. Po jakim¶ czasie chciał odpalić silnik i skończyło się jego wymian±, ponieważ korpu¶ silnika pękł. Okazało się, że do układu zasysania powietrza dostała się woda, a dalej do cylindrów. Akurat w tych autach rura powietrzna biegnie bardzo nisko przy kole, gdzie znajduje się zł±czka, któa lubi się często rozpinać.

Ale znow ta kwestia - czy uszkodzen dokonal rozrusznik, czy silnik zdolal odpalic, wejsc na obroty i wtedy woda dotarla.

Wystarczy jeden strzał (odpalenie w jednym cylindrze)

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

24 Data: Listopad 14 2010 14:13:59
Temat: Re: Mocno stuknelo i nie pali
Autor: megrims 

W dniu 2010-11-14 09:58, krocik pisze:

W silniku stuknelo mocno i nie palii. Rozebralem. Slyszal ktos ze sie
prostuje?

http://www.fotka.pl/profil/trabbart/albumy

inny silnik na allegro - IMO nie opłaca się naprawiać.
Ale je¶li to jaki¶ bardzo młody pojazd i silnik V8, V12
albo od 911 Turbo. Te w miarę młode s± drogie.

Mocno stuknelo i nie pali



Grupy dyskusyjne