Witam;
Znowu mam prblem z felcią.
We wrześniu dowiedziałem się że mam luz na wewnętrznym przegubie napędowym
(od strony skrzyni) i to może być powodem bicia na kierownicy etc.
Dzisiaj doświadczyłem czegoś co mnie przestraszyło (a dzieje się w lekkiej
postaci od tyg) - otóż hamując jednostajnie po pewnym czasie miałem odgłos
jakby tarcza była podkorodowana -> takie szuranie drapanie. Dzisiaj jadąc
to zjawisko się nasilo tak jakby metal tarł o tarczę (może klocki się
skonczyły??) a może to ten przegub się posypał.
Dodam że jadąc spowrtoem slyszalem szuranie podczas jazdy dochodzące z
koła przedniego. Poradźcie co robić.
Hm, toś mnie zaskoczył. Wymieniałem klocki ok 4tyś temu, czyli są jak nowe,
a jak hamuję zawsze słyszę jakieś nieprzyjemne tarcie czegoś szorstkiego o
coś szorstkiego. W Oplu to było jakoś przyjemniejsze, a tutaj - przywykłem.
Napisz co to jak się dowiesz!
M.
4 |
Data: Listopad 29 2006 00:24:28 |
Temat: Re: Moja felcia znowu zaniemogła - przegub? |
Autor: Maciek "Sołtys" |
MilDav napisał(a):
Hm, toś mnie zaskoczył. Wymieniałem klocki ok 4tyś temu, czyli są jak nowe, a jak hamuję zawsze słyszę jakieś nieprzyjemne tarcie czegoś szorstkiego o coś szorstkiego. W Oplu to było jakoś przyjemniejsze, a tutaj - przywykłem.
Napisz co to jak się dowiesz!
M.
No więc tak - przegub jak był tak jest osłabiony ale jeździ.
Powodem były hamulce. jarzmo od układu klocki docisk się obluzowało ze starości i klocki nierówno schodziły więc wewnętrzny się całkiem wytarł co spodowowało chrobotanie od metalu trącego o metal. W wyniku tego tarcze plus klocki plus jarzmo = 238 PLN robocizna 50 PLN :)
--
Maciek z Felką
(white fela '95 LXi + rdza)
|