Grupy dyskusyjne   »   Montaz anteny - dziura w dachu

Montaz anteny - dziura w dachu



1 Data: Grudzien 07 2007 01:25:33
Temat: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor:

Witajcie,

potrzebuje niezaleznych opinii na ponizszy temat.
Planuje zamontowanie na dachu samochodu anteny do CB. Antena ma byc
zamontowana na stale w wywierconej dziurze. Auto ma ocynkowane blachy
i najbardziej boje się ewentualnych przeciekow i ataku rdzy w obrebie
wywierconej dziury. Naturalnie planuje zabezpieczenie otworu czyms
antykorozyjnym (no wlasnie czym?) oraz uszczelnienie, jakias pasta
silikonowa, ktora nie wejdzie w reakcje z lakierem. Czy ktos moze
robil cos podobnego i moze podzielic sie doswiadczeniem. Glownie
chodzi, jak wspomnialem, o potencjalne problemy ze szczelnoscia oraz
czy po jakims czasie, mimo wszystko, nie wda sie korozja.



2 Data: Grudzien 07 2007 10:33:25
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: Adam Głowinkowski 

Szkoda auta, zawsze podcieknie. Kup na magnes.

Użytkownik  napisał w wiadomości

Witajcie,

potrzebuje niezaleznych opinii na ponizszy temat.
Planuje zamontowanie na dachu samochodu anteny do CB. Antena ma byc
zamontowana na stale w wywierconej dziurze. Auto ma ocynkowane blachy
i najbardziej boje się ewentualnych przeciekow i ataku rdzy w obrebie
wywierconej dziury. Naturalnie planuje zabezpieczenie otworu czyms
antykorozyjnym (no wlasnie czym?) oraz uszczelnienie, jakias pasta
silikonowa, ktora nie wejdzie w reakcje z lakierem. Czy ktos moze
robil cos podobnego i moze podzielic sie doswiadczeniem. Glownie
chodzi, jak wspomnialem, o potencjalne problemy ze szczelnoscia oraz
czy po jakims czasie, mimo wszystko, nie wda sie korozja.

3 Data: Grudzien 07 2007 10:38:52
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: kauzyperda 

Adam Głowinkowski pisze:

Szkoda auta, zawsze podcieknie. Kup na magnes.

Ja za to moge sie opowiedziec o własnych doświadczeniach: antena lemm-1200 w dziurze w dachu od dwoch lat i nic sie nie dzieje, nie ma co panikować

--
pozdr, luck

4 Data: Grudzien 07 2007 01:51:54
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor:

On 7 Gru, 10:38, kauzyperda  wrote:

Ja za to moge sie opowiedziec o własnych doświadczeniach: antena
lemm-1200 w dziurze w dachu od dwoch lat i nic sie nie dzieje, nie ma co
panikować

Jesli robiles sam lub widziales jak robia to napisz w kilku slowach
jak Twoj montaz sie odbywal.

5 Data: Grudzien 07 2007 11:43:22
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: kauzyperda 

 pisze:

On 7 Gru, 10:38, kauzyperda  wrote:

Ja za to moge sie opowiedziec o własnych doświadczeniach: antena
lemm-1200 w dziurze w dachu od dwoch lat i nic sie nie dzieje, nie ma co
panikować

Jesli robiles sam lub widziales jak robia to napisz w kilku slowach
jak Twoj montaz sie odbywal.

Zlecilem "profesjonalistom", ale bylem przy montazu (fabia kombi) - zreszta wygladalo banalnie - demontaz czesci tapicerki, dziura wiertarka, facet czyms antykorozyjnym pomazal i zlozyl wszystko razem z powrotem.
A auto dbam normlanie ale podejcie mam uzytkowe - dziura w dachu jest dla mnie po prostu wygodniejsza i tyle, dlugo sie nie zastanawialem

--
pozdr, luck

6 Data: Grudzien 07 2007 16:42:17
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Fri, 07 Dec 2007 11:43:22 +0100, kauzyperda napisał(a):

 pisze:
On 7 Gru, 10:38, kauzyperda  wrote:

Ja za to moge sie opowiedziec o własnych doświadczeniach: antena
lemm-1200 w dziurze w dachu od dwoch lat i nic sie nie dzieje, nie ma co
panikować

Jesli robiles sam lub widziales jak robia to napisz w kilku slowach
jak Twoj montaz sie odbywal.

Zlecilem "profesjonalistom", ale bylem przy montazu (fabia kombi) -
zreszta wygladalo banalnie - demontaz czesci tapicerki, dziura
wiertarka, facet czyms antykorozyjnym pomazal i zlozyl wszystko razem z


No to ci źle zrobili. Dziurę wierci się ręcznym rozwiertakiem, bo wysokie
obroty przegrzewają blachę, powodując powierzchniowe utlenianie metalu i
odwarstwianie powłok antykorozyjnych. Oczywiście, dopóki woda nie ma do
tego dostępu i póki trzyma odrdzewiacz, wszystko bedzie OK.
Ja mam dziury wiercone w dwóch samochodach, uszczelnienie podstaw anten
silikonem bezkwasowym, warto pokusić się o szeroką ocynkowaną podkładkę pod
nakrętkę (ale taką z zadziorami od strony dachu, bo podkładka musi się
lekko wciąć w blachę), żeby siły na antenie nie powodowały wyginania blachy
- bo teraz to delikatne te blachy na dachy dają ;)

--
T.

7 Data: Grudzien 07 2007 22:11:31
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: Ziobul 


Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości


No to ci źle zrobili. Dziurę wierci się ręcznym rozwiertakiem, bo wysokie
obroty przegrzewają blachę, powodując powierzchniowe utlenianie metalu i
odwarstwianie powłok antykorozyjnych. Oczywiście, dopóki woda nie ma do
tego dostępu i póki trzyma odrdzewiacz, wszystko bedzie OK.
Ja mam dziury wiercone w dwóch samochodach, uszczelnienie podstaw anten
silikonem bezkwasowym, warto pokusić się o szeroką ocynkowaną podkładkę
pod
nakrętkę (ale taką z zadziorami od strony dachu, bo podkładka musi się
lekko wciąć w blachę), żeby siły na antenie nie powodowały wyginania
blachy
- bo teraz to delikatne te blachy na dachy dają ;)

Wielkie dzięki za cenne uwagi :-) Może zamiast szukać ręcznej wiertarki
można po prostu wiercić na małych obrotach robiąć częste przerwy ? :-)

8 Data: Grudzien 08 2007 18:40:50
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Fri, 7 Dec 2007 22:11:31 +0100, Ziobul napisał(a):


Wielkie dzięki za cenne uwagi :-) Może zamiast szukać ręcznej wiertarki
można po prostu wiercić na małych obrotach robiąć częste przerwy ? :-)

Elektryczną może być ciężko, nawet gdy ma dobrą regulację obrotów. Poszukaj
odpowiedniego narzędzia w Castoramie itp.

--
T.

9 Data: Grudzien 07 2007 01:50:57
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor:

On 7 Gru, 10:33, "Adam Głowinkowski"  wrote:

Szkoda auta, zawsze podcieknie. Kup na magnes.

No fabryczna też jest w otworze i jakoś nie cieknie ...

10 Data: Grudzien 09 2007 21:25:23
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: Marek P. 

No fabryczna też jest w otworze i jakoś nie cieknie ...

Moja w Partnerze i w jeszcze 2 innych w firmie ciekną :)
--
Pozdr

Marek P.

11 Data: Grudzien 07 2007 11:34:10
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: Piotrek 

Szkoda auta, zawsze podcieknie. Kup na magnes.

po pierwsze naucz sie odpisywac na grupie i odpisuj POD cytatem.
po drugie fabryczne anteny tez sa montowane w dziurze i jakos nic nie cieknie, dodatkowo ja u siebie tez mialem druga antene i niebylo problemu z przeciekaniem.
zmienialem ja pozniej na LEMMa i tez bez problemu.

--
pzdr
piotrek

12 Data: Grudzien 09 2007 20:44:58
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: JarekM 

Adam Głowinkowski wrote:

Szkoda auta, zawsze podcieknie. Kup na magnes.
bzdura,
prawidłowo wykonany montaż nigdy nie będzie ciekł.
a anteny radiowe (FM) to niby jak są montowane, znawco ???



Użytkownik  napisał w wiadomości

Witajcie,

potrzebuje niezaleznych opinii na ponizszy temat.
Planuje zamontowanie na dachu samochodu anteny do CB. Antena ma byc
zamontowana na stale w wywierconej dziurze. Auto ma ocynkowane blachy
i najbardziej boje się ewentualnych przeciekow i ataku rdzy w obrebie
wywierconej dziury. Naturalnie planuje zabezpieczenie otworu czyms
antykorozyjnym (no wlasnie czym?) oraz uszczelnienie, jakias pasta
silikonowa, ktora nie wejdzie w reakcje z lakierem. Czy ktos moze
robil cos podobnego i moze podzielic sie doswiadczeniem. Glownie
chodzi, jak wspomnialem, o potencjalne problemy ze szczelnoscia oraz
czy po jakims czasie, mimo wszystko, nie wda sie korozja.

--
--
Jarek (Cobra) Marecik
LR DII Td5 + Herbert I + Sirio T3-27

13 Data: Grudzien 07 2007 16:23:13
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: WW 

 pisze:

Witajcie,

potrzebuje niezaleznych opinii na ponizszy temat.
Planuje zamontowanie na dachu samochodu anteny do CB. Antena ma byc
zamontowana na stale w wywierconej dziurze. Auto ma ocynkowane blachy
i najbardziej boje się ewentualnych przeciekow i ataku rdzy w obrebie
wywierconej dziury. Naturalnie planuje zabezpieczenie otworu czyms
antykorozyjnym (no wlasnie czym?) oraz uszczelnienie, jakias pasta
silikonowa, ktora nie wejdzie w reakcje z lakierem. Czy ktos moze
robil cos podobnego i moze podzielic sie doswiadczeniem. Glownie
chodzi, jak wspomnialem, o potencjalne problemy ze szczelnoscia oraz
czy po jakims czasie, mimo wszystko, nie wda sie korozja.

Jestem na dokładnie tym samym etapie.
Serce boli dziurawić piękny samochód.
Zdecydowałem sie na antenę Sirio Triflex, zamontowana w miejsce oryginalnej.
Może takie rozwiązanie Ci odpowiada?
"Zawodowcy" sie skrzywią, ale do pogadania na drodze zupełnie wystarczy.
Do tego Cobra 75, bo nie ma miejsca na zwykłe radyjko.

Pozdrawiam
WW

14 Data: Grudzien 07 2007 22:39:10
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: Stefan Szczygielski 

 wrote:

Planuje zamontowanie na dachu samochodu anteny do CB. Antena ma byc
zamontowana na stale w wywierconej dziurze.

Ja przerabiałem ten temat że tak powiem częściowo ;) Wykastrowałem
oryginalne mocowanie anteny do zwykłego radia, poszerzyłem odrobinę
otworek pilnikiem, zamalowałem antykorozyjnym paskudstwem i w to
wkręciłem mocowanie anteny CB. A zwykłe radio mam za pośrednictwem
spliterka. Jak nie potrzebuję CB, to w dziurce od anteny mam kawałek
drucika i zwykłe radio gra :)

Jedyny mankament jest związany z jakością wykonania tego mocowania na
antenę - jest na zewnątrz taka guma-podkładka uszczelniająca i jej
jakość jest mizerna - cała popękała. Ale szczelność nadal po ~1,5 roku
jest ok, tylko wygląda tak sobie. Ale był to jedyny zestaw na tyle
płaski, że się zmieścił pod podsufitką (taki od razu ze zintegrowanym
kablem).

No i jak już mocujesz antenę w ten sposób zadbaj o dobry styk z masą
dachu - efekty będziesz miał nieporównywalnie lepsze od najwypaśniejszej
magnesówki.

Pozdrawiam,
S.

15 Data: Grudzien 07 2007 21:58:31
Temat: Re: Montaz anteny - dziura w dachu
Autor: Seba 

potrzebuje niezaleznych opinii na ponizszy temat.
Planuje zamontowanie na dachu samochodu anteny do CB. Antena ma byc
zamontowana na stale w wywierconej dziurze

Prawda jest taka, ze dla mocowania stalego anteny po prostu nie ma
alternatywy. Wszystkie inne rozwiazania to polsrodki - czy to
podstawa magnetyczna, czy uchwyt. Kazdy z nich w znacznie wiekszej
mierze degraduje auto - a dziure w dachu robisz raz, montujesz
porzadna stopke (DV, PL), antene i zapominasz o temacie. W kazdym
przypadku to lepsze rozwiazanie - nic Ci nie bedzie rdzewiec,
zamakac, ocierac itp.
Po prostu trzeba tylko to zrobic prawidlowo i tyle (a tym przypadku
trzeba sie mocno nameczyc, zeby cos sp......c).



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Montaz anteny - dziura w dachu



Grupy dyskusyjne